PDA

View Full Version : Psychogenealogia


Mar-Basia
30-11-2011, 21:04
Duży temat - historie życiowe i historie rodzinne - czyli w jaki sposób przejmujemy i powtarzamy historie rodzinne i nierozwiązane konflikty. Jak pracować z przeszłością, drzewem genealogicznym i jak odkrywać ukryte połączenia. Zarówno połączenia pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami w naszym życiu, jak i połączenia z innymi członkami rodziny w naszym drzewie genealogicznym.

http://spolecznosc.grmg.pl/topic/10266-praca-z-cyklami-pamieciowymi/

Scarlett
30-11-2011, 21:08
Daj przykład ze swojego życiorysu, a potem namawiaj na zwierzenia - brzydkie zagranie.:mad:

Malwina
30-11-2011, 22:00
Żeby sie ustosunkowac do tego tematu Marbelko nalezy przeczytac poniższy link(a tego dużo..dla cierpliwych i ciekawych ).... to jest ogromnie interesujące..ja juz kiedys o tym słyszałam , nawet weszłąm na organizowane u nas w Polsce warsztaty....taka teoria dot tego co i na skutek czego się nam przydarza warta jest zastanowienia...

babciela
30-11-2011, 22:05
A moze lepiej przyjać zasadę- tak musialo być?- nie mam juz na nic wplywu i zostawiam to, co było....

Malwina
30-11-2011, 22:15
Elu, mysle,ze podejście do tego tematu zależy od miejsca w jakim każda z nas się znajduje....wiesz, dla grzebaczy, grzebaczy-psychologów, grzebaczy-filozofów, pozytywnie ciekawskich o ile tak mozna powiedziec...moze to byc ciekawe doswiadczenie..

Mar-Basia
01-12-2011, 01:58
A moze lepiej przyjać zasadę- tak musialo być?- nie mam juz na nic wplywu i zostawiam to, co było....

Elu-Babcielu, to jest wzglednie nowa dziedzina nauki. Wiem, ze w Polsce nie ma jeszcze duzo materialow. W innych czesciach Europy np we Francji, duzo sie o tym pisze i mowi. Wlasnie skonczylam czytac ciekawa ksiazke na ten temat "L'emprise familiale". Autor interesujaco podchodzi do zagadnienia "kultury zachowania", ktore moze znalesc wyjasnienie analizujac nawet do 4 generacji.

Niestety, Twoja propozycja przyjecia zasady "tak mialo byc i nie mam juz na nic wplywu" jest tzw fatalizmem. I tu wkracza psychogenealogia, dzieki ktorej mozna uniknac pewnych fatalizmow zyciowych. Nie zawsze przeciez syn czy corka samobojcy - musza byc potecjonalnymi samobojcami. A jezeli sa, to mozna temu zapobiec.

Tak jak napisala madrze Malwina, nalezy przeczytac do konca zalaczony artykul, zastanowic sie nad nim i wtedy dyskutowac.