PDA

View Full Version : Kochani, Powracam


walkiria57
01-12-2011, 22:13
Nie było mnie bardzo długo... Pewnie są tacy jeszcze, którzy mnie pamiętają? Tyle czasu... Mój Boże, byłam przy śmierci Ewity, rozmawiałam z Tadeuszem o mojej Demi (doberman, który miał swoje zwyczaje), zwierzałam się z różnych, oj, różnych spraw...

Ostatni czas musiałam poświęcić na walkę o mój honor i Prawo w moim Kraju.

Swoje doświadczenia zawarłam na stronie: www.mariagladysz.tk

Nie jest łatwo.

Kto mnie wita po tak długiej nieobecności?

mimoza
01-12-2011, 22:20
Walkirio 57 witaj po tak długiej przerwie.
Nasze drogi na seniorku się mijały - nie pamiętam
abyśmy wymieniały ze sobą posty, co nie znaczy,
że teraz musi być tak samo.:)
Jestem ma seniorku, bez przerwy, od maja 2008 roku.
Trochę się tutaj zmieniło, ale ogólnie jest OK.
Baw się z nami dobrze.:) - Cz

walkiria57
01-12-2011, 22:26
Dziękuję za powitanie. To miłe, że tak szybkie. Dwa razy daje, kto prędko daje...

Teraz będę z Wami zdaje się - do upojenia...

walkiria57
01-12-2011, 22:33
Widzę, że jesteś Kundziu. Twój smutek też pamiętam. Wszyscy płakali i pomagali, jak umieli.

eledand
01-12-2011, 22:35
Witaj,wielka Walkirio i z pewnością popiszemy i nie jeden raz spotkamy się na różnych wątkach.Miło pozdrawiam i wracaj tak jak dawniej a że jest inaczej to sama ocenisz.

Anielka
01-12-2011, 22:49
Witaj Walkirio.Zawsze lubiłam Twoje dowcipne i miłe posty.Mam nadzieję,ze dalej takie będą.Sporo nas ze starego składu jeszcze jest,moze mniej piszemy ale jesteśmy..Do zobaczenia na wątkach.Pozdrawiam.:)

walkiria57
01-12-2011, 22:51
Z pewnością jest w jakiś sposób inaczej. Wszystko, co żyje - musi umrzeć, a co się jeszcze nie narodziło - czeka na swoją kolej. Czasami się spóźnia z urodzinami i powoduje mglistą pustkę; czasami się pospieszy i wprowadza pośpiech wśród innych.

Dopóki trwają zmiany, Pompeje nam nie grożą.
Mam nadzieję, że nie zmieniło się to jedno: ciepło i takie coś miłe w dotyku, co trudno nazwać...

Różnie jest, a pamiętacie kufę 84? Ile zamętu wprowadzał, ile razy był banowany, ile razy powracał jako na przykład "wierna Eliza"? Oprócz tego, że zdrowo wkurzał, to i wprowadzał zdrowy śmiech i dystans. Czasami... Rzecz jasna.

ostatek
01-12-2011, 23:04
Witaj... :):) Miło Cię widzieć na forum. Pewnie mnie nie pamiętasz, byłam wtedy początkującą, nieśmiałą forowiczką z radosnym kociakiem w awatarze. Dziś... awatarowy kot jest mocno zdziwiony, a ja dalej nieśmiała.
Zajrzałam do Twojego bloga... bardzo, bardzo się cieszę i gratuluję efektu.

Jestem z tych, którzy pamiętają Ewitę. W skrzynce PW mam Jej listy. Jakoś nie umiem ich wyrzucić, podobnie jak listów Tadeusza.

PS - pamiętam Kufę! razem chcieliśmy iść na Turek. ;) Wydrzeć z rąk niewiernych arkę Noego. ;);)

walkiria57
01-12-2011, 23:12
Dzięki za to, że mnie pamiętasz. Czuję się, jakbym wróciła z emigracji.

Ewita była szczególną Osobą. We wszystkich nas zostawiła ślad.

Zajrzałam na swój profil i przeczytałam życzenia... Nawet po tak długim czasie pamiętano o moich urodzinach, to tak, jakby się wracało do Rodziny. Bez kitu.

mimoza
02-12-2011, 08:17
Dzień dobry Walkirio.
Cieszę się, że pamiętająca Ciebie stara gwardia, przyszła na powitanie.
Ewity nie miałam okazji poznać, chociaż z uwagą śledziłam wszystko to
co pisała, kiedy tylko siły na to pozwalały. Z Tadeuszem spotykałam sie
w kawiarence do końca. Z Kufą kilkakrotnie pisałam króciutkie posty.
To tyle moich wspomnień. Miłego dnia.:) - Cz

Alsko
02-12-2011, 09:38
Kto mnie wita po tak długiej nieobecności?Hej, Walkirio! Witaj po długiej nieobecności.
Ale się cieszę! :):)
Pamiętasz łajbę, to i osobowy wkufionych musisz pamiętać. Jesteśmy w dziale "Humor, zabawa".
Zapraszam Cię do nas.
Jeszcze Ci uśmieszki wstawię, bo się cieszę, a limit na buźki jest zwiększony :):):):):):):):)

walkiria57
02-12-2011, 09:53
Dzień dobry wszystkim.

W Piotrkowie słońce, chociaż prognoza mówi, że będzie padać.

Forum się zmieniło... Z krótkiej lektury widzę, że Polacy są coraz bardziej zgorzkniali, zdenerwowani, mniej skorzy do wzajemnych duserów, które tak poprawiają humor – wszędzie i u każdego.

Ale – wszędzie są nerwicowcy, megalomani, bufony i nieomylni. Wszędzie są też wrażliwcy, ludzie pełni życzliwości, napakowani empatią... Jak to w życiu.

Wydaje się często, że „młodzież współczesna” jest gorsza. Wcale nie jest. Jest inna, szybsza jakaś. Ale tak samo wrażliwa, jak za czasów Archimedesa. Se wyobrażam, co jemu współcześni myśleli na temat tamtej młodzieży, kiedy Archimedes leciał goły traktem, wrzeszcząc swoje „Heureka!!!”

Alsko, Ty Stara Babo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!! Lecę w humor za pięć minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

MARYLCIA 54
02-12-2011, 11:07
WITAJ WALKIRIA 57 :)

Jestem na Seniorku od kwietnia br. Patrząc na Twój profilek -- jestem przekonana, że znajdziemy wspólne temaciki do rozmów :)
Pozdrawiam cieplutko.

marion
02-12-2011, 11:21
Walkirio,ja również chciałam Cię powitać :)
Jestem od 2008,pamiętam Ciebie .
Pamiętam jak walczyliśmy o Ewitę i niestety ,żegnaliśmy...
W czasie Twojej nieobecności sama przeszłam swoją golgotę-pożegnalam córkę.Znalazłam Tu wielkie wsparcie ,więc wciąż jestem.
Nie wszędzie "pasuję" ;) -mam swój obszar.
Lubię "seniorka" takim ,jaki jest.
Przejrzałam (pobieżnie) Twój blog.Zaimponowalaś mi i gratuluję.
Ja jestem właśnie przed swoją walką i myślę,że będziesz moją inspiracją :)
Pozdrawiam

walkiria57
02-12-2011, 12:12
Marion, opowiedz mi na priv o swojej walce.

Nie składam wyrazów współczucia, nie ma takich, które miałyby sens w Twojej sytuacji. Język ludzki jest zbyt ubogi... Ściskam Cię.

Malwina
02-12-2011, 15:14
I ja trzy lata na seniorku..weszłąm wraz z chorobą Ewity, mam od niej posty i tak jak Ostatek nie potrafie ich zlikwidowac...Kufa, Tadeusz..taaak.....fajnie,zę wracasz....no i ten jaamniooor.....

walkiria57
02-12-2011, 15:47
Dobrze jest wiedzieć, że jest się pamiętanym... Malwina, ja też pamiętam.

Alsko mi na talerzu dała adres do moich pierwszych postów na łajbie, a właściwie - w pociągu. Dziwnie się poczułam, trochę, jakbym oglądała swoje fotografie sprzed lat. Ale bez nostalgii i żalu.

Ciągle ktoś przychodzi i odchodzi. Myślę sobie czasami, że to się dzieje tak, jak na forum: trzeba sobie umieć powiedzieć - do zobaczenia, Kolego.

en_vogue
03-12-2011, 14:27
Walkirio dobrze zrobiłaś powracając!