PDA

View Full Version : Ciekawe aczkolwiek mniej znane miejsca w Krakowie... ?


kuzyn.marek
26-12-2011, 21:04
Zaliczyłem... Wawel, Grodzka, Floriańska, Krypta Prezydenta, Sukiennice, Dom Mehoffera - obowiązkowo.

Cmentarz Batowicki z kaplicą, kościół Bronowice Nowe, Willa Decjusza, Muzeum Lotnictwa, szkieletor... Łagiewniki jeszcze :) sanktuarium.

Co jeszcze zobaczyć?

Jakaś ciekawostka architektoniczna? wnętrze ciekawe? Coś w bliskich peryferiach centrum?

[miło jak podlinkujecie zdjęcie]

wisia
30-12-2011, 22:58
Być może ,że już za późno na wskazówki, ale może komuś jeszcze się przydadzą polecam opactwo Benedyktynów w Tyńcu,klasztor Kamedułów na Bielanach,krakowski Kazimierz dawna dzielnica żydowska , kopiec Kościuszki.Myślę ,że centrum już zaliczone w całości to nie wspominam.Pozdrawiam i życzę miłego zwiedzania.

kuzyn.marek
30-12-2011, 23:59
Być może ,że już za późno na wskazówki, ale może komuś jeszcze się przydadzą polecam opactwo Benedyktynów w Tyńcu,klasztor Kamedułów na Bielanach,krakowski Kazimierz dawna dzielnica żydowska , kopiec Kościuszki.Myślę ,że centrum już zaliczone w całości to nie wspominam.Pozdrawiam i życzę miłego zwiedzania.

Kamedułowie zaliczeni - dowód poniżej!

http://plfoto.com/zdjecia_new2/2383725.jpg

Kazimierz kilkakrrotnie zaliczony, kopiec RMF - też!

Czekam na kolejne propozycje...

Tyniec - OK. Jest na liście.

pluto37
02-01-2012, 00:18
Jesli Ci mozna cos radzić, to nie zaliczaj.
Jak juz zdecydowałes sie na Kraków, to stań na Rynku, a potem udaj sie w dowolnym kierunku bez specjalnego planu. Bez pośpiechu. Tylko z aparatem fotograficznym i ew. mapą, zebyś mógł trafić na dworzec...
Co zobaczysz, to Twoje. I to oryginalne. Bez podpowiedzi. Wtedy jest szansa na to, że poczujesz miasto, a nie jedynie je zaliczysz.
Mnie się to sprawdza. Nie tylko w przypadku pobytów w Krakowie..

kuzyn.marek
02-01-2012, 09:53
Jesli Ci mozna cos radzić, to nie zaliczaj.
Jak juz zdecydowałes sie na Kraków, to stań na Rynku, a potem udaj sie w dowolnym kierunku bez specjalnego planu. Bez pośpiechu. Tylko z aparatem fotograficznym i ew. mapą, zebyś mógł trafić na dworzec...
Co zobaczysz, to Twoje. I to oryginalne. Bez podpowiedzi. Wtedy jest szansa na to, że poczujesz miasto, a nie jedynie je zaliczysz.
Mnie się to sprawdza. Nie tylko w przypadku pobytów w Krakowie..

no, dokladnie tak jest ale jakiś cel do którego ide chce mieć

pluto37
03-01-2012, 07:43
no, dokladnie tak jest ale jakiś cel do którego ide chce mieć

Jak uważasz tak zrobisz.
Mnie wiekszą frajde sprawiaja cele trafione przy okazji. A o to akurat w Krakowie nie jest trudno.
Jedyny wyjatek, to czasowa wystawa muzealna. Do obejrzenia.

kuzyn.marek
03-01-2012, 08:33
Jak uważasz tak zrobisz.
Mnie wiekszą frajde sprawiaja cele trafione przy okazji. A o to akurat w Krakowie nie jest trudno.
Jedyny wyjatek, to czasowa wystawa muzealna. Do obejrzenia.

Macie takie ogolnikowe bezwartościowe wypowiedzi, że w zasadzie mogłoby ich nie być wogóle.

tar-ninka
03-01-2012, 09:49
Jak uważasz tak zrobisz.
Mnie wiekszą frajde sprawiaja cele trafione przy okazji. A o to akurat w Krakowie nie jest trudno.
Jedyny wyjatek, to czasowa wystawa muzealna. Do obejrzenia.
Zgadzam się z Pluto wlasnie takie niespodziewane trafione widoki najwiekszą frajde sprawiaja .

Piszesz cyt:
Jakaś ciekawostka architektoniczna? wnętrze ciekawe? Coś w bliskich peryferiach centrum?

Chcesz namiary na ciekawe wnetrza,, architekturę .. to musisz sam
bo to co komus sie wyda piekne , ciekawe dla ciebie nic nie bedzie znaczyc
Chodząc z aparatem trzeba patrzeć nie tylko oczami ale i sercem , duszą a wtedy nawet w zwykłym kamieniu leżacym na drodze ujrzysz to"coś"
Z tego co piszesz "zaliczyles " juz troche ciekawych miejsc , Jezeli ci tam nic nie wpadlo w obiektyw ..to:rolleyes:

Zdjęcie Klasztoru Kamedułow bardzo ciekawe.

pluto37
03-01-2012, 10:38
Macie takie ogolnikowe bezwartościowe wypowiedzi, że w zasadzie mogłoby ich nie być wogóle.

Bo my nie zaliczamy.
I to jest różnica.
Ale nie musisz zwracać na nas uwagi.
Jak już zaliczyłeś kopiec RMF to juz jest mistrzostwo.
Ale możesz byc pewien że dorożki [TEJ] nie da sie zaliczyć. Trza ją poczuć i wyłazić....:):)

kuzyn.marek
03-01-2012, 17:54
Bo my nie zaliczamy.
I to jest różnica.
Ale nie musisz zwracać na nas uwagi.
Jak już zaliczyłeś kopiec RMF to juz jest mistrzostwo.
Ale możesz byc pewien że dorożki [TEJ] nie da sie zaliczyć. Trza ją poczuć i wyłazić....:):)


ale wy nie czujecie bo jakbyście cokolwiek czuli to byście już kilka wycieczek po krakowie zaplanowali wspólnie a jedyne co macie do powiedzenia to wszystko i nic

pluto37
03-01-2012, 18:27
ale wy nie czujecie bo jakbyście cokolwiek czuli to byście już kilka wycieczek po krakowie zaplanowali wspólnie a jedyne co macie do powiedzenia to wszystko i nic

Przecie możesz samodzielnie z własnym planem szukać pod którą gruszką sikał Kościuszko i pod którą drugą Kołłątaj Hugo załatwiał potrzebę grubą.:) :) :)
Powodzenia!
I uważaj na dorożki!!!!!
Szczególnie tą jedną:)