Rozpoczynam sezon działkowy 2007 - jakie pomidory?

[araukaria]

Już chyba czas aby pomyśleć o zakupie nasion pomidorów. Mam na działce niewielką szklarenkę i "bawię się" w uprawę kilkunastu krzaczków pomidorów. Zazwyczaj kupowałam gotową rozsadę, ale od ubiegłego roku sama ją "produkuję" systemem chałupniczym tzn. na parapecie okiennym. Mój problem polega na tym, że nie wiem na jaką odmianę pomidora się zdecydować. W ubiegłym roku uprawiałam BARONA. Odmiana się sprawdziła.... z tym, że dość późno bo w sierpniu zaczął dojrzewać. Do szklarenki wysadziłam na 1MAJA. Dodam, że działkę mam na północy kraju (3miasto).
Proszę o podpowiedzi.... "w pomidorowej kwestii".

[urszula-kol]

Temat na czasie.Ja też już niedługo rozpocznę sezon działkowy,ale niestety nie udzielę Ci jednoznacznej odpowiedzi, bo ja uprawiam pomidory ok.60szt, ale w gruncie.Rozsadę od 30 lat zawsze produkuję sama. W lutym
wysiewam nasiona,które mam z własnych pomidorów,zawsze kilka odmian. Napewno z wysokich to są: Malinowy Olbrzym, Bawole Serca, Najwczesniejszy ,Krakowski i ze dwie odmiany niskich. Kiedyś dawno temu, to wysiewałam i uprawiałam też odmianę póżną Sława Nadrenii, która świetnie się udawała.
Teraz już niestety tylko wczesne i Sredniowczesne , ale też wsparte opryskami przeciwko zarazie ziemniaczanej.
W Twoim temacie to mogę napisać tylko tyle, że przypadkowo słyszałam, że ktoś pod osłony kupuje wczesny
Tukan i sredniowczesny Perkoz , ale nie mogę zagwarantować.
Pozdrawiam.

[Aga60]

Araukaria na tym forum znajdziesz sporo informacji o pomidorach
http://www.dzialkowiec.dt.pl/phpBB2/...a879c81dee1812

Ja od czasu, gdy pomidory i ogórki gruntowe przez chyba trzy kolejne lata poszły do dołu - dałam sobie spokój - niestety zaraza ziemniacza. Nie pomagały żadne opryski - wszystkie działki były zarażone. Ale życzę Ci by w tunelu wszystkie odmiany, które tylko będziesz uprawiała były wspaniałe

[araukaria]

Cieszę się, że prawdziwe działkowiczki "z krwi i kości" tutaj się znalazły.
Urszulo.... z tego co piszesz jesteś "pomidorową fachurą".... gratuluję. Co do "malinowego" - to odmiana smaczna (kupowałam sadzonki). O Tukanie i Perkozie "zasięgnę języka". Dzięki Tobie wiem o co pytać. Na codzień czytam pismo działkowiec..... ale polecane odmiany (nie tylko pomidorów) nie zawsze się sprawdzają. Ja "nacięłam" się na jagodzie kamczackiej i borówce amerykańskiej.
Ago.... ja pomidorów w gruncie nie uprawiam, z prostego powodu.... u nas wiosna późno.... pomidory w gruncie nie dojrzeją. Pomidory i ogórki uprawiam w szklarni. Wiem, że to
niekorzystne "towarzystwo" ale musi być albo tak, albo wcale nie uprawiać. Na proponowane forum zajrzę i poczytam..... dziekuję

[araukaria]

Krążący wokół Ziemi Księżyc w wyniku przyciągania wywołuje zjawisko przypływów i odpływów morza. Podnoszący się Księżyc wznosi soki rośliny do góry. Podobno np. zebrane w tym czasie soczyste owoce doskonale się przechowują....... kwiaty ścięte, umieszczone w wazonie dłużej niż zwykle cieszą nasze oczy.
Opadający Księżyc nie podnosi tak energicznie soków jak w trakcie wznoszenia. Dlatego soki pobrane przez roślinę pozostając w części podziemnej sprzyjają rozbudowie systemu korzeniowego. Drzewa leśne ścinane w tym czasie dają drewno najlepszej jakości. Ze względu na brak soków nie ulega ono atakowi szkodników.
A czy kalendarz pomaga w uprawie roślin? Zdania bywają podzielone. Ja jednak w tym roku postanowiłam "przestrzegać" wskazań kalendarza biodynamicznego...... i dziś w dzień siania.... wysiałam pierwsze nasiona. Jestem ciekawa czy ktoś z forumowiczów stosuje w uprawie roślin i zbiorze owoców...... wskazania kalendarza biodynamicznego..... i jakie w związku z tym poczynił obserwacje?

[qrystyna216]

Witam dzialkowiczki.
Ja te mam dzialeczke.Mam tez folie, bo mieszkam niestety w strefie zimna.Pomidory jednak kupuje. W domu "pedze" canny, begonie, ogorki itd. Mieszkam w bloku wiec wykorzystuje parapety.
Kupilam kalendarz ogrodniczy, ale chyba nadal bede korzystac z porad w tvp1. Oni co tydzien pokazuja co mozna a czego nie powinno sie robic w danym tygodniu.

Pozdrawiam.

[urszula-kol]

Specjalnie kalendarzem biodynamicznym się nie przejmuję, ale oglądam program TV- Rok w ogrodzie. Od dzisiaj i przez
następne dni dobrze jest posiać pomidory i tak właśnie zrobiłam.Posiałam 4 rodzaje każdy osobno, pojemniki narazie do wykiełkowania owinęłam folią.

[qrystyna216]

Wlasnie wczoraj otrzymalam zamowione wczesniej nasiona warzyw i kwiatow z Florexpolu. Od kilku lat kupuje u nich nasiona i sadzonki. Dwa razy w roku otrzymuje katalog i zamawiam przez internet.Sprawdzona fima, polecam.

[urszula-kol]

Ja też otrzymuję dwa razy w roku katalog Florexpolu. Większość moich kwiatów na działce to właśnie z tej sprzedaży wysyłkowej, a także wszystkie krzewy które mam: porzeczki czerwone,białe,czarne i agrest. Teraz ze względów finansowych rzadziej zamawiam w Florexpolu.

[qrystyna216]

To prawda, ze nasiona i sadzonki sa coraz drozsze, dlatego w tym roku kupilam wiecej nasion kwiatow, z katalogu sadzonek nie zamowulam nic. Napewno latem na rynku sadzonki beda tansze i wtedy moze cos kupie.

[qrystyna216]

Wczoraj bylam na dzialce. Wszystko swietnie przetrwalo, zarowno zadolowane pod filia kwiatki i krzaczki jak i nowo posadzone liliowce. Tylko mokrzycy pelno, bedzie co robic.Pod folia posialam salate i rzodkiewke.

[urszula-kol]

Ja na działce jeszcze nic nie siałam, ale już za kilka dni posieję
groszek cukrowy.Wiem że jak się bardzo wcześnie posieje na początku marca, to zawsze się plony udadzą i nie będzie robaczywy.U mnie to też jest ważne,żeby trochę wyrósł zanim
ślimaki się pobudzą i będą objadać kiełki.

[qrystyna216]

Ślimaki nie lubią popiołu drzewnego i muszelek, słyszałam, że się posypuje i nie łażą.

[jolita]

Wszystkim "Działkówkom" składam serdeczne życzenia: małej pracy a dużych plonów


p.s. polecam się do konsumpcji przetworów

[qrystyna216]

U mnie coraz mniej warzyw a coraz wiecej kwiatow.
A co do slimakow to i kolo funki tez sie posypuje popiolem, bo inaczej cala zjedza.

[araukaria]

A ja jeszcze nie byłam na działce. Wczoraj poczyniłam pierwszy "wysiew" pomidorów.... mam nadzieję, że na 1 maja ... będą "gotowe". Z tym popiołem jako antidotum na ślimaki.... muszę wypróbować.... bo winniczków u mnie zawsze "dostatek". Krystyno.... liliowce uprawiam od wielu lat... te osobniki mają to do siebie, że są bardzo "odporne" na niskie temperatury. Piękne kwiaty.... ale to kwiat jednego dnia.

[Lidka]

jak o sezonie działkowym mowa, to przypomina mi się moja przygoda z zakupem nasion przez allegro- przepięęęknych egzotycznych kwiatów. Kupiłam 4 szt nasion - "wisterii sinesis ". Przysłała mi to firma GADAR Anna Gałuszka z Szówsko z pełnym opisem postępowania. Posadziłam do doniczki. Pielęgnowałam, podlewałam , chuchałam a na wiosnę wyszły piękne listki .... i roślinki zakwitły latem - podbiałem.
Tak to z wisterii wyszedł najprawdziwszy podbiał - też dobry , bo leczniczy, ale na fakturze ( którą mi przysłano) pisze: WISTERIA SINENS . Dostałam nawet mini katalog z tym egzotycznym kwiatem!
Z życzeniami udanych sadzonek i plonów. Pozdrawiam Lidka.

[qrystyna216]

Ja na allegro kupuje bardzo duzo, w ub.roku kupilam liliowce,w tym roku zamowilam na świstaku. Lubie te kwiaty choc sa kwiatami jednego dnia, to jest ich tak duzo, ze kwitna cale lato. Mam tez 9 gatunkow cann, tez je lubie.

[qrystyna216]

[emka46]

25-03-07_1233.jpgU mnie skromniej,ale w tym rejonie jest mikroklimat,jeszcze codziennie są poranne przymrozki.No i zdjęcie też gorsze.