PDA

View Full Version : Wakacje ze zwierzętami - komentarze


gucia
28-08-2007, 16:51
Komentarz do artykułu: Wakacje ze zwierzętami (http://www.senior.pl/147,0,Wakacje-ze-zwierzetami,2534.html)
--------------------
Taki transport jest bardzo bezpieczny , Ja mam 14- letniego jamnika i ngdy nie bylam na urlopie z pieskim jedynym powodem jest stres mojego pieska.

en_vogue
28-08-2007, 20:00
Moje podróże z psem .
Po kraju podróżuję zawsze z psem.Mój pies przywykł od szczenięcia do jazdy autem.Nie mam specjalnych mat czy klatki dla psa,pies leży na tylnym siedzeniu,przypięty do pasów.Ja dbam tylko o to by nie jeździć wtedy za szybko i gwałtownie hamować :) http://img517.imageshack.us/img517/5921/funnypuppyprevig6.gif (http://imageshack.us)

Nika
28-08-2007, 20:16
I po kraju i do Włoch jeździmy z naszym Lesiem,choć za podrózami nie przepada.Siedzimy razem z tyłu.

Ala-ma-50
28-08-2007, 20:39
Moja sunia za to... ma chyba chorobę lokomocyjną...bo jak jadę z nią samochodem nawet w obrebie Warszawy ...to rzyga jak kot...strrrrasznie się męczy...nawet aviomarin nie pomaga...

Alsko
28-08-2007, 20:43
a pytałaś wetekonowała?
Wiele psów ma chorobę lokomocyjną, niestety. Mnie cudem jakoś ominęło :)

Ala-ma-50
28-08-2007, 21:23
Pytałam..a jakże..ale żadne specyfiki nie pomagają...jak już muszę gdzies jechać ..cały samochód wykładam folią...bo potem..syn nie wpuściłby nas do auta.

Nika
28-08-2007, 21:31
http://www.fothost.pl/out.php/i120575_jamnik.jpg (http://www.fothost.pl)
-toście obie bidulinki,bo obie się meczycie

Ala-ma-50
28-08-2007, 21:43
Masz rację Nikuś...sunia choruje..a ja sprzątam i tulę to biedactwo..co by nie cierpiało

Lila
28-08-2007, 22:07
a pytałaś wetekonowała?
Wiele psów ma chorobę lokomocyjną, niestety. Mnie cudem jakoś ominęło :)

Ja cieszę się razem z Tobą...:D
A jakiej jesteś rasy ???

Basia.
28-08-2007, 22:20
Moja sunia za to... ma chyba chorobę lokomocyjną...bo jak jadę z nią samochodem nawet w obrebie Warszawy ...to rzyga jak kot...strrrrasznie się męczy...nawet aviomarin nie pomaga...
mam nadzieje, ze sunia nie dostaje jedzenia przed podróżą? To jej przejdzie z czasem, zobaczysz.

Wilhelmina
28-08-2007, 22:26
Ha ha ha. Dla mnie Alsko to lawerak. Piękny, duży, przyjacielski, kolorowy i pozornie spokojny.

http://www.vpx.pl/files/2iy3kmyd2yzutnzhxjtm.jpg (http://www.vpx.pl/)

ammi1952
28-08-2007, 22:42
O jaki piękny jamnik całkiem jak moja już nieżyjąca finusia jak była młoda

Lila
28-08-2007, 22:42
Alsko pewnie śpi.Ale jak wstanie ,będzie chciała mnie zabić ...:)

Choć osobiście byłabym zadowolona z takiego wyglądu....w następnym wcieleniu..
Może nikt by nie wyrzucił mnie z samochodu...

Ps.Wczoraj wyrzucono u nas ,na oczach ludzi,pięknego jamnika.Oczywiście zaopiekowano się nim,choć nie chce nic jeść,tylko tęskni..
Gdyby to był kundelek ,dodatkowo nie miałby miejsca do spania.

Wilhelmina
28-08-2007, 22:44
Alsko,nie zabijaj Lili. Ty nie jesteś lawerak Ty jesteś taki piękny aniołek!!!

http://www.vpx.pl/files/z0kmxaemmxnmmjjyjdni.jpg (http://www.vpx.pl/)

ammi1952
28-08-2007, 22:45
Zabiłabym takiego sku...... a , to sa momenty gdzie nienawiśc we mnie narasta a tu fajny anołecek

Lila
28-08-2007, 22:48
Kumo,jo bełabym chentnie psegryzła mu łaorte,tylko ucikł...

Alsko
28-08-2007, 23:31
Za obrabianie pupy nieobecnej! Padalce jedne! Samice padalców dla ścisłości.:D
A nie śpię! Bo się użerałam z gadulcem. Jutro będę w pięknym sinym kolorku z worami, co się pod okiem zaczynają, a kończą hen na południu człowieka.
Lawerak jest piękny pies, ale spokojny - to nie ja! Serwus, jestem nerwus!
A z wyglądu... pysk smutnego clowna z tymi taki faflami - jak się nazywa to co ma Spike z kreskówki? No to mnie się przytrafiło na stare lata. A z figury taka buldożka angielska - ino nogi mam proste. To do jakiego psa jestem podobna? Każdy porządny pies by się obraził za porównanie.

Pani Slowikowa
28-08-2007, 23:39
Do D:D upelka jestes podobna albo do Lyzwa:D

Alsko
28-08-2007, 23:43
do zapasionego jajnika:D

Lila
29-08-2007, 00:00
Ażem się wzięła i wylogowała,coby mnie Aluchna nie dopadła..

Ale teraz muszę dopisać przed udaniem się do sypialnej komnaty...
Łyżwa Asiu ,to obecnie w Polsce brzmi złowieszczo..
Nie dość że siedzi,to jeszcze za impotencję..Takie czasy nastały panie dzieju.Teraz jak kto nie będzie mógł,to do paki z nim..
Zaraz mu te....możliwości wzrosną.

Ps,a jak wygląda zapasiony jajnik ? Jak kilogramowa puszka kawioru ?

Alsko
29-08-2007, 08:54
dopadłam Cię >za plecyma< i czuj się ugryziona (jestem szczepiona!) :D
A jak nie przestaniesz tu opowiadać o strasznościach, które dwunożne robią zwierzętom, to Ci jednak coś zrobię :mad: Ja potem spać nie mogę albo mi się to śni!!! W moją ciotkę się wdałaś czy co???

Lila
29-08-2007, 09:48
Alusiu..wdałam się,ale w swoją...
A to nie straszności,tylko codzienność a jamnik ma porządny dom,gdzie nikt go nie wyrzuci.Taki z babcią ,dziadkiem i wujkiem.Można spokojnie jechać na wczasy i zostawić jamnika i trójkę jego kolegów ,w ten sam sposób nabytych..:)

Ps.czuję się nagryziona...
Uczucie to nie jest mi obce,poniekąd.Ale przyznam,że wolę Aluś ślady Twoich zębów,niż zęba /jednego / czasu...choć i on szczepiony pewnie...

ammi1952
29-08-2007, 11:47
Lila przez tego bidnego wyrzuconego jamniora wydało sie ,ze córka moja podczytuje cichaczem nasze oba fora no i zaczeło sie poszukiwanie następcy lub następczyni zmarłej rok temu 17,5 letniej jamnicy finuchy .Nareszcie przebolała i gotowa na kolejną jamniczą skóre w domu . hihihi bohunisko znowu będzie mieć towarzystwo a mnie przestana ludzie zaczepiać i pytać co z drugim jamnikiem

klobuk
20-03-2010, 08:56
NASZ SHIH-TZU MA SZELKI I JEST ZAPINANY DO PASKA ,KTÓRY JEST WPINANY DO UCHWYTU PASA BEZPIECZEŃSTWA,NA TYLNYM SIEDZENIU,NA SIEDZENIU MA PODŁOŻONY MAŁY KOCYK.TEN SPOSÓB JEST DOSYĆ BEZPIECZNY,CIESZY NAS ŻE NIEMA CHOROBY LOKOMOCYJNEJ ALE NIE JEST WIELKIM PASJONATEM JAZDY SAMOCHODEM.