PDA

View Full Version : Katolickie getto


Strony : [1] 2

Lila
25-11-2012, 23:26
Ten tytuł jest ''zapożyczony'' z Salonu 24.

http://subiektyw.salon24.pl/467126,katolickie-getto

Artykuł ciekawy.

Ważne jest, aby chrześcijanin (katolik, czy jakikolwiek inny) nie tworzył dla swych przekonań getta, ale dawał im wyraz w swej codzienności, w tysiącach małych spraw.
(...)
Czasem można odnieść wrażenie, że osoby wierzące dobrowolnie wycofują się z życia publicznego, stoją gdzieś z boku oddając pole przeciwnikowi.
Pomijając dominującą chyba w Polsce formę pseudodewocji jaką jest postawa niewierzący-praktykujący, masa ludzi poważnie traktujących wiarę wydaje się zamykać w takim właśnie tytułowym getcie.
(..)
Jeden z trenerów piłkarskich zwykł był mawiać, że na boisku gra się tak, jak przeciwnik pozwala.
I może warto się chrześcijanom zastanowić, czy nie za dużo tego pola w debacie publicznej oddają bez walki?



Co na to ludzie wierzący? Dacie się zepchnąć do getta?

Jarosław II
26-11-2012, 08:04
Ja osobiście jako katolik nie czuję się dyskryminowany ani abym był w gettcie. Nikt mi nie ogranicza swobody działań ani wypowiedzi, to raczej ja sam się ograniczam aby z pewnymi ludźmi o innych poglądach niż moje na moją religię nie dyskutować. Po prostu stosuje zasadę że jak ktoś chce bluźnić, targać Biblię to niech sobie ulży, może kiedyś potarga Koran i wtedy spotka go kara. Myślę, że to jednak tchórze i nie odważą się na to. Moje poglądy na religię, wiarę, tolerancję każdy, kto chce znać to zna a kto nie chce nie musi. Wydaje mi się, że Polska jest krajem tolerancyjnym bardziej niż inne, tylko ci co tu mieszkają nie zdają sobie do końca z tego sprawy szargając to słowo powodując, że staje się pustym słowem bez pokrycia, jako nowoczesne trendy i obowiązkowo w każdej debacie o wolności. Oświadczam, ze nie mam nic wspólnego z paleniem na stosach jak również nie miałem wpływu na takie posunięcia jak konkordat i inne sprawy związane z powiązaniem państwa z kościołem. Nigdy nie brałem udziału w żadnych referendach podpisach i innych tego typu głosowaniach. W ogóle to jestem bardzo spokojny i ugodowy człowiek.:LOL:

babciaela
26-11-2012, 08:16
...podzielam TWOJE zdanie.
Pozdrawiam CIE.

Lila
26-11-2012, 09:27
Tak Jarek, ale...

....będzie można legalnie pluć na chrześcijan??

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-lukasza-adamskiego/41385-bedzie-mozna-legalnie-pluc-na-chrzescijan-adwokaci-nergala-apeluja-do-unijnych-organizacji-o-jego-prawa-czlowieka

Pomyślny dla adwokatów Nergala wyrok Trybunału w znaczący sposób wzmocni radykalnych wrogów Jezusa Chrystusa i jego wyznawców.

Dziś wielu „artystów” wystrzega się jednoznacznej walki z chrześcijaństwem, z uwagi na możliwe prawne reperkusje. Jeżeli polskie sądy zaczną uznawać, że każdy przejaw barbarzyńskiej nienawiści do krzyża jest aktorskim występem, wyrośnie nam wielu nowych ulicznych „artystów”.

Też chciałabym zobaczyć śmiałka, który drze na strzępy Koran.

Jarosław II
26-11-2012, 10:56
Tak Jarek, ale...
....będzie można legalnie pluć na chrześcijan??

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-lukasza-adamskiego/41385-bedzie-mozna-legalnie-pluc-na-chrzescijan-adwokaci-nergala-apeluja-do-unijnych-organizacji-o-jego-prawa-czlowieka

Też chciałabym zobaczyć śmiałka, który drze na strzępy Koran.
Jeśli tak się zachowują to są śmiecie inspirowani przez śmiecie. Nergal to też chwiejny. Przed operacją się modlił a po w amoku potargał biblię. Dużo mu nie zostało. Albo może to nowa forma tolerancji propagowana na tym forum. Myślę że chrześcijanie mieli gorzej a jednak przeżyli. Prymas Wyszyński powiedział do komunistów: Był las, nie było was, będzie las, nie będzie was. Czy to nie cała mądrość w jednym zdaniu. Wiadomo i jestem tego samego zdania, że obecnie największym wrogiem KK jest on sam poprzez nieprzemyślane decyzje i pazerność. Dlatego to odbija się na katolikach i pozyskiwaniu wrogów.

Lila
26-11-2012, 12:48
No tak, ale czytam tyle o dyskrymiancji ateistów - choć Bogiem a prawdą nic takiego nie zauważyłam, a w czasie komuny było wręcz przeciwnie-
jednak obecnie prasa pisze o nietolerancji wobec większości, jaką są chrześcijanie.

To, co martwi ich obrońców, to nawet nie tyle akty nienawiści czy wandalizmu wobec symboli religijnych, ile brak reakcji opinii publicznej. – W Rzymie grupka lewackich działaczy wyciągnęła z kościoła krzyż i roztrzaskała go na kawałki. Nie było publicznego oburzenia. Wyobraźmy sobie, jaka byłaby reakcja, gdyby taki akt dotknął synagogi czy meczetu – powiedział Florian Kolfhaus z Sekretariatu Watykańskiego.

Chrześcijańscy aktywiści narzekali nie tylko na bezpośrednie akty przemocy czy nietolerancji dla wiary, ale też ograniczenia wynikające z coraz większej tolerancji wobec mniejszości. Ich zdaniem niebezpieczne jest hasło nawoływania do równości. – Im więcej promuje się równości, tym większa może być dyskryminacja.

To dwie strony tego samego medalu – powiedział współorganizator konferencji Jan Olbrycht, eurodeputowany PO.

http://www.rp.pl/artykul/938686.html

Jarosław II
26-11-2012, 13:59
No tak, ale czytam tyle o dyskrymiancji ateistów - choć Bogiem a prawdą nic takiego nie zauważyłam, a w czasie komuny było wręcz przeciwnie-
jednak obecnie prasa pisze o nietolerancji wobec większości, jaką są chrześcijanie.
http://www.rp.pl/artykul/938686.html
Jak już politycy się biorą za sprawy równości i tolerancji, to znaczy, że zbliżają się wybory i chcą sobie trochę zablichtrować dlatego nie lubię dyskusji w ich gronie. Ogólnie nie lubię blichtru, tombaku i sztucznych zębów. Dlatego nie jeżdżę do Lichenia, Gołębiewskiego i Sheratona. Licheń to nie jest wymarzonym miejscem kultu dla mojej osoby, wolę stare ponure klasztory cystersów, gdzie łatwiej mi się rozmawia z Bogiem.:)

Lila
26-11-2012, 15:07
Też sztucznych nie lubię, ale to pewnie dlatego, że mam swoje jak tygrys. Gdybym musiała, polubiłabym, jak i Gołębiewskiego.:)

waclaw46
26-11-2012, 16:18
Lila napisała-Co na to ludzie wierzący? Dacie się zepchnąć do getta?Lilu powinnaś dodać Rzymskokatolickiego Polskiego Getta aby nie obrażać Protestantów. To że osoby wierzące mało wypowiadają się w sprawach wiary to dlatego że pomimo katolickiej edukacji z wiedzą kiepsko.Wystarczy poczytać to co pisze Ostatek bo to autentyczne źródło wiedzy dla seniorów tych co ich ta wiedza religijna interesuje.Na forach też jest różnie bo dyskusje i spory Matkę Boską że nie jest żydówką bo jej obraz jest w Częstochowie świadczą o poziomie takich dyskusji. Obecnie w XXI wieku ogólnodostępne jest google i wystarczy napisać król Herod i dowiemy się kiedy zmarł a co napisano w Ewangelii wg. Mateusza.

W ostatnim okresie czasu kiedy podawane są wynaturzenia w kościele rzymskokatolickim związane z pedofilami i ich ukrywania bo są hierarchami kościoła , zachłannością kościoła w komisji majątkowej lub ciągłymi nowymi żądaniami wobec Budżetu Państwa powoduje opór społeczny w szczególności u ludzi młodych. Widzimy zawłaszczanie przestrzeni publicznej przez jedno wyznanie i próby stworzenia państwa wyznaniowego gdzie prawo to szariat czy halacha. Dawniej było to ukrywane za PRL bo była władza z kościołem żyła w symbiozie z stąd mamy relikty w prawie z tamtej epoki ,ale obecnie nie ma cenzury i o tym się oficjalnie pisze.

Kościół nie zajmuje stanowiska w wielu sprawach które są istotne dla żyjących ludzi a życie nam wskazuje inne rozwiązania niż te sprzed 2000 lat Dalej część hierarchów którzy osiągnęli awans społeczny w strukturach kościoła pochodzi z małych miasteczek czy wsi gdzie są mentalnie w środowisku w którym wyrośli . Nie potrafią samodzielnie myśleć bo przecież seminaria duchowne z jej sztandarowym KUL-em nie są jakąś znaczącymi szkołami w świecie.Przywódcy KK kościoła okopali się na swoich pozycjach i nie potrafią spojrzeć w przyszłość a obecny i poprzedni Papież są przykładami zachowawczej polityki w kościele rzymskokatolickim. Przecież czytają prasę katolicką innych wyznań chrześcijańskich i widzą jak dostosowują wyznania do nowej rzeczywistości .

Temat katolickiego getta jest wyolbrzymiany aby skierować na ten problem dyskusję i odsunąć myślących katolików od prawdziwych i nabrzmiałych tematów które są zamiatane pod dywan.

Jarosław II
26-11-2012, 19:07
Też sztucznych nie lubię, ale to pewnie dlatego, że mam swoje jak tygrys. Gdybym musiała, polubiłabym, jak i Gołębiewskiego.:)
To wszystko w temacie z mojej strony, duszno mi.:rolleyes:

Lila
26-11-2012, 19:59
To otwórz okno.:)

Wacław..
Temat katolickiego getta jest wyolbrzymiany aby skierować na ten problem dyskusję i odsunąć myślących katolików od prawdziwych i nabrzmiałych tematów które są zamiatane pod dywan.


Pewnie tak. Nie bardzo na tym się znam, ale zgłębiam temat.:)
Na przykład dla mnie szokiem było;
-170 tysięcy chrześcijan ginie rocznie za wiarę w Jezusa Chrystusa

No to co się dzieje i czemu ja nic o tym nie wiedziałam? I podobno, pokreślam podobno, w Nepalu udział w prześladowaniach mają buddyści.
Nie do uwierzenia!

waclaw46
26-11-2012, 20:22
Lila napisała-Na przykład dla mnie szokiem było;
-170 tysięcy chrześcijan ginie rocznie za wiarę w Jezusa ChrystusaA ile Lilu ginie wyznawców Islamu za wiarę w Mahometa? Szokiem będzie dla ciebie porównanie tych dwóch danych.?:(
Lilu nic prostszego zbierz swoich wyznawców nawet tych mniej strachliwych z SC weźcie krzyżyki w dłoń i zorganizujcie krucjatę:) .Bóg wam pomorze , jeżeli jest, widząc wasze poświęcenie dla dobra wyznawców religii rzymskokatolickiej.:) Rydzyk może nagłośnić sprawę i was wysłać na tą krucjatę.Poinformujcie media to wyślą ekipy TV będziemy śledzić wasze poczynania.Jest w jednej z książek napisane "idzcie i nauczajcie" ,czyli powrót do korzeni.:)

Lila
26-11-2012, 20:44
Nie wiem ilu ginie wyznawców Mahometa, bo nie mam takiej wiedzy jak Ty.:)
Co do krucjaty, fajny pomysł, gdybym była fanką Rydzyka - czemu nie, tylko w KSC sami ateiści. Wyjątki potwierdzają regułę.
Bo chyba to niemożliwe, aby bali się ust otworzyć?

A masz co naprzeciw religii rzymsko- katolickiej? Nie gorsza chyba od innych?

bronczyk
26-11-2012, 21:05
Wiesz Lilu może są gorsze, może lepsze, ale akurat ta jest nam najbardziej znana. Czasem nie jej idee, ale poszczególni przedstawiciele, którzy dość niefrasobliwie powołują się na chrześcijańskie wartości. Ot, jeden z takich tuzów umysłowych katolicyzmu znalazł sposób na rozwiązaniem problemu związanego z wyludnianiem się kraju. Zakazać stosowania przez dwa lata środków antykoncepcyjnych i będzie duży przyrost zwany naturalnym.

Lila
26-11-2012, 21:08
I cała masa noworodków w śmietnikach.:(

waclaw46
26-11-2012, 21:28
Co do krucjaty, fajny pomysł, gdybym była fanką RydzykaNie musisz być fanką Rydzyka by ewangelizować w sposób cywilizowany wyznawców innych religii jeżeli uważasz że twoja religia to właśnie ta prawdziwa.Jak się ma wątpliwości to lepiej poczekać.Idźcie i nauczajcie nikt z wyznawców nie zdjął tego obowiązku.Potrzeba tylko znać swoją religię i argumentami przekonać niewiernego tylko nie karabinem czy stosem.:)
To o czym pisałaś o rozruchach,to było na południu Indii ksiądz pedofil a kierownictwo nie reagowało co spowodowało rozruchy a przecież mogli go spokojnie przenieś do Polski i byłby spokój bo u nas naród jest bardziej spokojny i lubi wybaczać.Zresztą oglądaliśmy inicjację w szkole katolickiej lizanie kolan zakonnika dyrektora szkoły i publikowany był list rodziców i uczennic.:)

Nic nie mam do wyznawców religii rzymskokatolickiej ale jak musiał bym podjąć decyzję to na pewno bym wybrał któryś z ruchów protestanckich ponieważ są bardzie zbliżone do rzeczywistości i starają się nadążać za duchem czasu,lub Buddyzm Sama wiesz jaka jest rola kobiet w trzech religiach monoteistycznych a ja jestem za równouprawnieniem i wolnościom jednostki a nie kodyfikowania wszystkiego jak w totalitaryzmie.Ale tym wierzącym i klepiącym zwrotki modlitw jak mantrę polecam przeczytanie i zastanowienie się nad tym co jest napisane na każdym z tych slajdów http://www.youtube.com/watch?v=3vMgoB_5VKQ&feature=g-vrec .

nutaDo
02-12-2012, 18:41
Staram się omijać wątki o takiej tematyce, jako,że obdarzano mnie tam niewybrednymi określeniami.
Ze względu jednak na Autorkę wątku, wstawiam ciekawy link:http://gosc.pl/doc/1375198.Polska-zakonnica-zdyskryminowana-w-Szwajcarii

Myślę, że cokolwiek by się nie napisało, zastanawia i przeraża atak na Kościół Katolicki i to nie tylko w świecie ale i na tym forum. Nie wiem czy byłby sens wyszukiwania i publikowania ludzkich upadków w innych odłamach religii chrześcijańskiej, bo na pewno nie spowodowałoby odstąpienia od ubliżających słów kierowanych na katolików.
Co właśnie jest przyczyną zamknięcia się w getcie katolickim z postanowieniem, że przecież większość katolików stara się na miarę ludzkich możliwości żyć wg kanonów wiary.

Vika
02-12-2012, 19:40
Staram się omijać wątki o takiej tematyce, jako,że obdarzano mnie tam niewybrednymi określeniami.
Ze względu jednak na Autorkę wątku, wstawiam ciekawy link:http://gosc.pl/doc/1375198.Polska-zakonnica-zdyskryminowana-w-Szwajcarii

Myślę, że cokolwiek by się nie napisało, zastanawia i przeraża atak na Kościół Katolicki i to nie tylko w świecie ale i na tym forum. Nie wiem czy byłby sens wyszukiwania i publikowania ludzkich upadków w innych odłamach religii chrześcijańskiej, bo na pewno nie spowodowałoby odstąpienia od ubliżających słów kierowanych na katolików.
Co właśnie jest przyczyną zamknięcia się w getcie katolickim z postanowieniem, że przecież większość katolików stara się na miarą ludzkich możliwości żyć wg kanonów wiary.
Nutko, mam podobnie.
Podzielam też opinię, że cokolwiek napisać pozytywnego, to daje odwrotny do zamierzonego skutek. Jakby oliwy do ognia dodał.
Niewierzącego nie przekona się niczym, choćby godziny dyskusji nie pomogą.

nutaDo
02-12-2012, 19:41
Vika - bardzo się cieszę.

Vika
02-12-2012, 19:47
Kolejna niespokojna niedziela w Nigerii. Grupa 50-ciu uzbrojonych mężczyzn podpaliła trzy kościoły. http://gosc.pl/doc/1379949.Nigeria-Podpalono-trzy-koscioly

Czy uważasz,że tam także księża byli niemoralni?
Co do różańca i klepania modlitw,,,nawet jeśli ktoś "klepie" jak to pogardliwie określasz,
to czy komuś krzywdę tym robi?
Są różne rodzaje klepania, ja wolę już taki.

Jarosław II
02-12-2012, 20:35
Trzeba walczyć o swoje, nie przejmować się..... a co nie pasuje ignorować, wtedy się nie wyświetla. Z niektórymi ludźmi o nie pasujących poglądach nie dyskutować, bo to bezcelowe schodzić do nieodpowiedniego poziomu. Każdy ma prawo do swojej wiary, miłości i przekonań. Zostawmy im swoje a my miejmy swoje. Wcale nie potrzeba aby zbliżać "niezbliżalne" poglądy. Propagowanie komunizmu i bolszewizmu jest w Polsce karalne wiec zgłaszać do Administracji. Najważniejsze nauczyć się kochać wrogów.:LOL:

waclaw46
02-12-2012, 20:57
NutaDo napisała-Ze względu jednak na Autorkę wątku, wstawiam ciekawy link To co wstawiłaś dotyczy Szwajcarii Każdy kraj ma swoje prawa które uchwalają obywatele mający Szwajcarskie obywatelstwo a nie Polacy z Rybnika.Nic prostszego trzeba przed wyjazdem przeczytać o obowiązującym prawie myślę że ta Urszulanka ma dostęp do telefonu i internetu .Autor artykułu nie pisze że każda muzułmanka miała na szyi Allach jest wielki i symbol religii muzułmańskiej.Szwajcaria jest najbardziej demokratycznym krajem na świecie i wiele ustaw przyjmują drogą głosowania w referendach.Nic zdrożnego mogła schować pod swój habit znak krzyża i było by po sprawie.Religia jest prywatną sprawą każdego obywatela a obnoszenie się ze znakiem danej religii nie przekłada się na postępowanie etyczne głoszone przez wyznawcę.
Vika napisała -Kolejna niespokojna niedziela w Nigerii. Grupa 50-ciu uzbrojonych mężczyzn podpaliła trzy kościoły.Nie wiadomo o co poszło i czy chodzi o wyznanie rzymskokatolickie czy działalność misyjną innych wyznań.Informacja jest lakoniczna trudno mi odpowiedzieć czy krzywdę komu robili czy nie i też nie mogę wypowiedzieć się o ich moralności siedząc przy klawiaturze komputera oddalonym o tysiące kilometrów. Komórka milczy nikt z nieba do mnie nie dzwonił wyjaśniając zdarzenie przedstawiając wiarygodne dane.
Pomódl się za wszystkich uczestników tego zdarzenia, jeżeli będzie żarliwe twoje modły Bóg jest wielki i może zdziałać cud i te spalone kościoły odtworzy w sekundzie.Co to dla Boga. Masz też inną możliwość wziąć kredyt w banku zająć się działalnością misyjną odbudować kościoły.Na nauczanie wiary w którą wierzysz nigdy nie jest za późno.

Jarosław II
02-12-2012, 21:44
Staram się omijać wątki o takiej tematyce, jako,że obdarzano mnie tam niewybrednymi określeniami.

Co właśnie jest przyczyną zamknięcia się w getcie katolickim z postanowieniem, że przecież większość katolików stara się na miarę ludzkich możliwości żyć wg kanonów wiary.
Getto wymyślili nacjonaliści dla żydów, miał to być sposób na wyniszczenie mniejszości narodowej. I prawie się nacjonalistom udało, bo ten poprzedni naród żydowski był mniej wojowniczy niż obecny. Po wojnie ci co przeżyli poszli na współpracę z komunistami do UB a potem SB, bo kto jak nie sami Polacy umieją gnębić i mordować Polaków. Żydokomuna przez pięćdziesiąt lat tępiła i mordowała księży, patriotów, bojowników o wolność spod komunistycznej władzy. Ale im też się nie udało. My katolicy nie jesteśmy mniejszością narodową. Nie musimy się obawiać ani nacjonalistów ani pogrobowców żydokomuny. Mamy swoje przekonania, swoją kulturę, swoje miejsca kultu i swoją siłę. Tak łatwo nie zagonią nas do „krematoriów” swoimi nękającymi wypowiedziami. Minęły czasy, że sekretarz decydował o premii czy podwyżce albo zwalniał kogoś za posłanie dziecka do komunii lub ślubu kościelnego, a sami wyjeżdżali z dziećmi i na śluby do odległych miast. Nie potrzebuję też talonu na "samochód" czy mieszkania. Osobiście jako katolik nie czuję się dyskryminowany ani abym był w gettcie. Nikt mi nie ogranicza swobody działań ani wypowiedzi, to raczej ja sam się ograniczam aby z pewnymi ludźmi o innych poglądach niż moje nie dyskutować.

Lila
02-12-2012, 22:34
Pomódl się za wszystkich uczestników tego zdarzenia, jeżeli będzie żarliwe twoje modły Bóg jest wielki i może zdziałać cud i te spalone kościoły odtworzy w sekundzie.Co to dla Boga. Masz też inną możliwość wziąć kredyt w banku zająć się działalnością misyjną odbudować kościoły.Na nauczanie wiary w którą wierzysz nigdy nie jest za późno.

Nie do wiary. :icon_eek: No cóż, może Nuta i Vika pomodlą się także o twoje zdrowie.

waclaw46
02-12-2012, 23:01
Lila napisała=Nie do wiary. No cóż, może Nuta i Vika pomodlą się także o twoje zdrowie.Prędzej bym im sugerował by się pomodliły za wszystkich seniorów by racjonalnie zaczęli myśleć .To tak jak forum Apel i Prośba i czy wielu seniorów pomaga sobie wzajemnie.Chwalą się tylko że mają spółki kupują organy czy witraże aby mieć tabliczkę z nazwiskiem fundatora ale jako katolicy nie silą się na normalną ludzką wzajemną pomoc.Widzą tylko Budżet Państwa i nim by rozporządzali.
Lepiej jest w Islamie wyznawcy płacą az-zakat podatek które wspolnota wiernych rozdziela.

Lila
02-12-2012, 23:07
No tak, ale tu jeszcze nie islam, dzięki Bogu.

Vika
02-12-2012, 23:15
Nie do wiary. :icon_eek: No cóż, może Nuta i Vika pomodlą się także o twoje zdrowie. Naturalnie,ja się dziś,teraz pomodlę i o zdrowie,i
o wrażliwe spojrzenie na to co się tak naprawdę dzieje i w Ojczyżnie naszej, i poza nią;
Z Ewangelii wg.św.Mateusza
"...... A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”."

Jarosław II
03-12-2012, 08:31
Naturalnie,ja się dziś,teraz pomodlę i o zdrowie,i o wrażliwe spojrzenie na to co się tak naprawdę dzieje i w Ojczyżnie naszej, i poza nią;
Z Ewangelii wg.św.Mateusza
"...... A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”."
Za bardzo się nie narzucaj z tą modlitwą za nieprzyjaciół, pomyśl o rodzinie i przyjaciołach. Wirtualnie nie warto być doskonałym, zwierz jest bardziej wdzięczny niż człowiek w internecie. Pan Bóg nie przewidział internetu tylko człowiek oko w oko. Dlatego na powitanie wyciąga się pustą rękę a drugą z kamieniem trzyma się za plecami. Wolę być żywym katolikiem niż martwym katolikiem. Nie jeden w gettcie w godzinie śmierci też tak pomyślał ale było za późno jak się zaczęło ssssss....

waclaw46
03-12-2012, 09:36
Lilu jeszcze wyznawców Islamu jest u nas mało ale za 100-200 lat nie wiadomo jakich wyznawców będzie więcej.Wyznawców religi przybywa jak stopa życiowa się obniża socjologowie się tym zajmują .Pisząc o islamie miałem na uwadze pomoc wzajemną wyznawców religii. Tak samo duża pomoc wzajemna jest u wyznawców Jahwe,których u nas w Polsce przybywa.

Viko nie słuchaj podszeptów złych mocy tylko kieruj się swoim umysłem a na tym wyjdziesz lepiej,egoizm jest złym doradcą prawdziwego katolika jeszcze raz posłuchaj i przeczytaj co jest na każdym z tych slajdów napisane http://www.youtube.com/watch?v=3vMgo...feature=g-vrec .
Ja nic nie mam do ciebie i twojej religii ja poszedłem o krok dalej w tych transcendentalnych sprawach.

Lila
03-12-2012, 10:27
Któż to może wiedzieć, co będzie za 100 lat? Jaki świat przetrwa?
A na razie dzisiejsza prasa donosi o nowych atakach na chrześcijan przez islamistów. W Nigerii, dziś w nocy, poderżnięto gardła ludziom, których jedyną winą była wiara w Boga, a nie w Allaha.

Jarosław II
03-12-2012, 11:50
Któż to może wiedzieć, co będzie za 100 lat? Jaki świat przetrwa?
A na razie dzisiejsza prasa donosi o nowych atakach na chrześcijan przez islamistów. W Nigerii, dziś w nocy, poderżnięto gardła ludziom, których jedyną winą była wiara w Boga, a nie w Allaha.
Sto lat to mało, ale trzeba by się przygotować. Ciekawe po której stronie by się opowiedzieli ateiści i bezwyznaniowcy gdyby do takiej wojny doszło w Polsce. Pewnie mężczyźni by się opowiedzieli za islamem by mieć większą władzę a kobiety za chrześcijaństwem, bo jakby nie było nauczyły się chodzić na paradach w stringach.:rolleyes:

Ada 33
03-12-2012, 12:47
Słusznie,że poruszono te sprawy, które jeśli nie bolą, to uwierają.
Otóż jestem katoliczką /choć nie obnoszę się ze swą wiarą na zewnątrz/,
nie jestem zwolenniczką Radia Maryja i mam sporą dozę tolerancji na odmienność....
jednak czuję się naznaczona i jakby obywatelką drugiej kategorii w tym katolickim kraju.
Stało się trendy /zgodne z tzw.poprawnością polityczną/, naznaczanie ludzi wiary katolickiej,
jako nawiedzonych oszołomów, moherów itp.
Nie wiem dlaczego odbiera się prawo wyrażania opinii zbiorowości katolickiej zrzeszonej w kościele?
A któż ma je wyrażać jeśli nie pasterz?
Nie słucham nauk i zaleceń rabina,popa czy muezzina - nie krytykuję wiary jak i zaleceń dla wiernych.
Nie przeszkadza mi ich modlitwa i publiczne nawoływanie imamów do niej,
/choć niejednokrotnie budziło mnie, gdy przebywałam w krajach muzułmańskich/.
Nie rozumiem dlaczego symbole wiary nie mają miejsca w publicznych miejscach
/patrz: walka z krzyżem, czy ubiór muzułmanek/, a na jarmułkę i pejsy nikt się nie zżyma.

Matrix
03-12-2012, 14:11
Słusznie,że poruszono te sprawy, które jeśli nie bolą, to uwierają.
Otóż jestem katoliczką /choć nie obnoszę się ze swą wiarą na zewnątrz/,
nie jestem zwolenniczką Radia Maryja i mam sporą dozę tolerancji na odmienność....
jednak czuję się naznaczona i jakby obywatelką drugiej kategorii w tym katolickim kraju.
Stało się trendy /zgodne z tzw.poprawnością polityczną/, naznaczanie ludzi wiary katolickiej,
jako nawiedzonych oszołomów, moherów itp.
Nie wiem dlaczego odbiera się prawo wyrażania opinii zbiorowości katolickiej zrzeszonej w kościele?
A któż ma je wyrażać jeśli nie pasterz?
Nie słucham nauk i zaleceń rabina,popa czy muezzina - nie krytykuję wiary jak i zaleceń dla wiernych.
Nie przeszkadza mi ich modlitwa i publiczne nawoływanie imamów do niej,
/choć niejednokrotnie budziło mnie, gdy przebywałam w krajach muzułmańskich/.
Nie rozumiem dlaczego symbole wiary nie mają miejsca w publicznych miejscach
/patrz: walka z krzyżem, czy ubiór muzułmanek/, a na jarmułkę i pejsy nikt się nie zżyma.

Bo:
1/ publiczne miejsce jest przestrzenią wspólną dla wszystkich
2/ Michał Anioł malując stworzenie Adama jakoś nie uwzględnił
ani pejsów ani jarmułki. A powinien. Może mielibyśmy innego
Boga, ale o artyście już nikt by nie usłyszał
3/ Prawo do wyrażania opinii macie drodzy katolicy, problem
w tym,że robicie to w Urzędzie Rady Ministrów
4/ Sami siebie naznaczacie - nie powiem w czym - powinniście to
"zobaczyć" zamiast utyskiwać, że nie macie monopolu na
wyjątkowość. To se nie wrati .:)
5/ Punkt 4 dotyczy niektórych katolików, rzecz oczywista.

only
03-12-2012, 15:37
Katolickie getto ?
Mnie to nie dziwi . W mediach , na forach i gdzie tylko można słyszy się , jakie to ogromne zbrodnie na swoim sumieniu ma Kościół .I to przede wszystkim KK . No i jeszcze dzisiejszy , wiecznie wałkowany temat-problem Kościoła ... homoseksualizm
księży .
Źle się stało , że Kościół przestał mówić jednym głosem , że gdy był na to czas nie stanął w prawdzie i nie dokonał samo-oczyszczenia
:)
Obecnie , istnieje takie zadufanie w ludzki rozum , że tych wierzących , oczywiście tylko chrześcijan , uważa się się za zacofanych , czy wręcz cofniętych w rozwoju .


:)
Chcę również powiedzieć , że ze wszystkich praw napisanych przez ludzi dla ludzi , najbardziej przemawiają do mnie te wyłożone w amerykańskiej Deklaracji Niepodległości .Najbardziej przemawiają i mają ważność , bo są dane od Stwórcy . Każdy jest nosicielem tych praw .Prawa do życia , do wolności i zabiegania o szczęście .

Edit
Nie wiem czemu , ale w poście Matriksa widzę niezwykłą wręcz satysfakcję , że można już bezkarnie na KK złorzeczyć.:)
I to rozumiem , to takie ludzkie

Matrix
03-12-2012, 16:19
Re: Only

Ależ skąd, to prawdziwa przyjemność mieć do czynienia z kimś, kto kieruje się przesłaniem swojej wiary jednocześnie nie obnosząc się z nią.Ale podróbek jest więcej niż oryginałów.
Niestety.:rolleyes:

Jarosław II
03-12-2012, 16:43
Ależ skąd, to prawdziwa przyjemność mieć do czynienia z kimś, kto kieruje się przesłaniem swojej wiary jednocześnie nie obnosząc się z nią.Ale podróbek jest więcej niż oryginałów.
Niestety.:rolleyes:
A co w tym złego, że się obnoszą, że pokazują swoją przynależność, że łatwiej w tłumie odszukać swoich jak na wycieczce:LOL: Żołnierze też mają inne mundury a zespoły folk maja inne stroje regionalne. Na całym świecie kasty, czy plemiona pokazują swoją odmienność mają inne woreczki na genitalia i oryginalność np kobiety dostają spazmów i migreny jak mają jednakowe sukienki na jednym weselu, potrafią się do naga rozebrać byle inaczej, oryginalnie wyglądać. A jak to jest z obnoszeniem się z przynależnością do pederastów na manifach? :rolleyes:

waclaw46
03-12-2012, 16:59
A na razie dzisiejsza prasa donosiLilu tam gdzie trwa wojna giną też osoby cywilne nie zapominaj jak katolicka IRA podkładała bomby też ginęli protestanci albo bogu ducha winni ludzie z innych wyznań.Stwórz grupę sympatyków swojego wyznania jedzcie na tereny Nigerii gdzie od 2010 trwa wojna i zaprowadźcie pokój. Wróć z nieba na ziemię i skup się bardziej na sprawach w Polsce i nie uzdrawiaj innych nie swoimi rękami .Na news BBC jest na ten temat.Ada33 napisała-Nie rozumiem dlaczego symbole wiary nie mają miejsca w publicznych miejscach
/patrz: walka z krzyżem, czy ubiór muzułmanek/, a na jarmułkę i pejsy nikt się nie zżyma.Ado musisz zrozumieć że religia jest prywatną sprawą każdego obywatela a państwo nie powinno zajmować się krzewieniem wiary czy działalnością misyjną .W ramach chrześcijaństwa masz odłamów dużo nie wszyscy podzielają to co głoszą wyznawcy rzymskokatolickiej wiary stąd państwo nie może wypowiadać się za którymś z wyznań. Z historii wiemy co znaczy państwo wyznaniowe i mordowanie się wzajemne , bo przecież słyszałaś o wojnach religijnych związanych przeważnie ze zmianą własności.Jedni chcieli przejąć majątek innych wyznawców i wykorzystywali do tego religię a głupki walczyły i ginęli za wiarę.Nie zapominaj że żyjemy w XXI wieku w Europie i poziom twojego życia w Polsce to nie jeden dolar dziennie.

Państwo nie powinno faworyzować którąś z prawnie działających religii i ściany obwieszać symbolami każdej z nich i dostosowywać do nich obowiązujące prawo. Nawet księża rzymskokatoliccy mają rodziny dzieci i się tym nie przejmują a czy prawo ma się nimi zajmować by żyli w celibacie jest to ich prywatna sprawa. Chcesz zmieniać prawo we Francji to jedz tam i protestuj i głosuj jeżeli masz obywatelstwo Francuskie za partią która tobie odpowiada .

Może byś się zastanowiła czy z naszych podatków mają być finansowane wyznania i topienie 2 miliardów złotych na ich utrzymanie.To nie komunizm każdy płaci za siebie.Czy nie powinnaś zapłacić za toi że korzystasz z usług księdza czy pomieszczeń kościoła.Wielu się tu chełpi poglądami prawicowymi a tylko udają cwaniaka by nie płacić za usługi.
Jakie katolickie getto ? Kto przejął majątek w wyniku holokaustu żydów? A jak Niemcy musieli opuścić tereny Zachodniej Polski w wyniku ustaleń nowych granic przez wielkie mocarstwa wzięli wszystko na zachód ?Czy do historii należy podejść wybiórczo i tworzyć mity.?

Matrix
03-12-2012, 17:24
A co w tym złego, że się obnoszą, że pokazują swoją przynależność, że łatwiej w tłumie odszukać swoich jak na wycieczce:LOL: Żołnierze też mają inne mundury a zespoły folk maja inne stroje regionalne. Na całym świecie kasty, czy plemiona pokazują swoją odmienność mają inne woreczki na genitalia i oryginalność np kobiety dostają spazmów i migreny jak mają jednakowe sukienki na jednym weselu, potrafią się do naga rozebrać byle inaczej, oryginalnie wyglądać. A jak to jest z obnoszeniem się z przynależnością do pederastów na manifach? :rolleyes:

Stadne zachowania tworzą getta. A getta podziały. Przyglądam im się z zainteresowaniem bez względu na rodowód.

Ada 33
03-12-2012, 18:14
Bo:
1/ publiczne miejsce jest przestrzenią wspólną dla wszystkich
2/ Michał Anioł malując stworzenie Adama jakoś nie uwzględnił
ani pejsów ani jarmułki. A powinien. Może mielibyśmy innego
Boga, ale o artyście już nikt by nie usłyszał
3/ Prawo do wyrażania opinii macie drodzy katolicy, problem
w tym,że robicie to w Urzędzie Rady Ministrów

Ad.1 dlatego jak przestrzeń wspólna,dlaczego mniejszość dyktuje warunki?
ad.2 wielka szkoda,przecież to naród wybrany....a Ty nie słyszałabyś, a raczej nie oglądałabyś wielu wielkich dzieł, bo jedynym wówczas mecenasem /patrz: nabywcą/ był kościół.
ad.3 przykro mi za Twą niewiedzę, bo od 1997r od Reformy Centrum URM nie istnieje taki twór, bo został przekształcony w Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, więc proszę uściślij o co ci
chodzi?

Jarosław II
03-12-2012, 18:26
Stadne zachowania tworzą getta. A getta podziały. Przyglądam im się z zainteresowaniem bez względu na rodowód.
To zapewne wiesz, że przed powstaniem getta też były podziały i w gettach też były podziały. Podziały tworzą ludzie czyli my. Jedni ze strachu przed innymi(polityczne) inni z zawiści (narodowe) jeszcze inni z dobrobytu (z obawy) a jeszcze inni z nędzy( z przymusu). Tego już nie zmienimy, ponieważ te problemy będą narastać razem z rozwojem gospodarczym. możemy tylko obserwować jak ocieplenie klimatu.

Matrix
03-12-2012, 18:29
Re:Ada33

1/To jesteś w mniejszości? A to niespodzianka.

2/Kościół nie był jedynym mecenasem, ale największym, stąd tematyka dzieł jest zgodna z wytyczoną linią /pomijając szczegóły - spójrz na" Ostatnią Wieczerzę "- powinna być maca , zamiast chleba/

3/Cóż za zasadniczy człowiek. Jak zwał tak zwał, chodzi wciąż o to samo.

Ada 33
03-12-2012, 18:36
Jak zwał tak zwał, chodzi wciąż o to samo.

czyli o co?
Tylko proszę mniej sarkastycznie, a bardziej merytorycznie.
Jeżeli o mecenat kościoła chodzi, należy uściślić okres, ale to temat na inny wątek.

nutaDo
03-12-2012, 18:50
Nie do wiary. :icon_eek: No cóż, może Nuta i Vika pomodlą się także o twoje zdrowie.

Lilu z mądrości Ojców pustyni:Abba Antoni: - "Ani ja się nad tobą nie zlituję, ani Bóg, jeśli ty sam nie zdobędziesz się na gorliwą modlitwę".

maja59
03-12-2012, 18:50
Myślę, że Matrix nie chodzi o mecenat kościoła, o tym szczodrym mecenacie najlepiej opowie nam Ada33, chodzi o mecenat świecki. W przypadku Leonarda da Vinci coś słyszałam o rodach Sforzów i Medyceuszy, raczej nie wiązałabym tych rodów z kościołem. Mecenasi zupełnie z innej bajki, chociaż pewnie katolikom smutno, że nie z tej jedynie słusznej;) .

Jarosław II
03-12-2012, 19:02
Myślę, że Matrix nie chodzi o mecenat kościoła, o tym szczodrym mecenacie najlepiej opowie nam Ada33, chodzi o mecenat świecki. W przypadku Leonarda da Vinci coś słyszałam o rodach Sforzów i Medyceuszy, raczej nie wiązałabym tych rodów z kościołem. Mecenasi zupełnie z innej bajki, chociaż pewnie katolikom smutno, że nie z tej jedynie słusznej;) .
Może dlatego, że nie związani z kościołem to mieli wpływ na dzieło dość specyficzne, niby motywy kościelne a jednak coś okryte tajemnicą i dwuznaczne. Do dzisiaj już wielu znawców malarstwa się głowi co chciał malarz przekazać potomnym.
A dlaczego akurat smutno. Darczyńcy są różni nawet za pieniądze pochodzące z przestępstwa próbują odkupić swoje winy. Sam słyszałem o takich. A może taką mają pokutę:LOL:

Proch-i-pył
03-12-2012, 19:11
Nie ma żadnego "katolickiego getta", bo ludzie nie dzielą się na katolików i nie-katolików, wierzących i niewierzących tylko na mądrych i głupich.
Getto rodzi się wyłącznie w umysłach.

maja59
03-12-2012, 19:13
Getto wymyślili nacjonaliści dla żydów, miał to być sposób na wyniszczenie mniejszości narodowej.
Chciałabym sie z tym nie zgodzić, coś nie pasuje mi getto w pojęciu obrabianym na tym watku. Może więc wróćmy do korzeni???
Powszechnie uważa się, że wyraz „getto” wywodzi się z włoskiego ghetto, co w szesnastowiecznym dialekcie weneckim oznaczało „huta”. Zgodnie z tą koncepcją, pierwsze getto powstało na weneckiej wyspie Ghetto Nuovo w 1516 roku; na wyspie tej znajdowała się huta (stąd jej nazwa). W roku 1541 powstało getto na wyspie Ghetto Vecchio, a nazwa własna zaczęła być stosowana jako nazwa rodzajowa. Papież Paweł IV zarządził utworzenie getta rzymskiego, które założono na bagnistym terenie Zatybrza w 1556 roku. W XVI wieku następował dynamiczny wzrost liczebności gett, największe zaś powstały w Pradze, Frankfurcie, Trieście i Rzymie. Jednak niektórzy badacze wskazują na wydarzenia o trzysta lat wcześniejsze niż założenie getta na weneckiej wyspie Ghetto Nouvo. Podkreślają oni, że w czasie czwartej krucjaty, gdy łacinnicy zdobyli Konstantynopol w 1204 roku, w jego pobliżu założyli własne miasteczka (borghetti). Miasteczko (il borghetto) pizańskie powstało na południowym brzegu Złotego Rogu (dzisiaj dzielnica Eminönü), genueńska Galata — na północnym — zaś wenecka Pera jeszcze na północ od Galaty. Borghetto miano w skrócie nazywać ghetto właśnie.
Jak widać nie wszystko wprost oznacza to o czym myślimy:)
Dziękuję wiki za wsparcie.
W świetle światła pojęcie katolickiego getta nie istnieje, może tylko w umysłach??:icon_eek: W końcu każdy się zamyka w czym chce, wolny kraj.

Lila
03-12-2012, 19:24
Tia, na mądrych i głupich, na grubych i chudych oraz na łysych i porośniętych.
No dobra, ale to nie ja wymyśliłam. To getto. I nie bloger z pierwszego postu.

Polska powinna zatroszczyć się o to, aby zginęło getto katolickie - mówił arcybiskup Józef Michalik podczas uroczystości 134. rocznicy objawień maryjnych w Gietrzwałdzie. To jest dramat, że w katolickiej Polsce, chrześcijańskiej (...) Polsce próbuje się zepchnąć na margines, czyli zamknąć w getto myślowe i getto społeczne obecność Ewangelii, bożego prawa, krzyża, Pisma Świętego - wołał biskup.

Jasne, że murów nie miał na myśli.
Co Wy na to? Hę?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,10268565,Arcybiskup_Michalik__Katolickie_ getto_w_Polsce_powinno.html

Ada 33
03-12-2012, 19:25
Myślę, że Matrix nie chodzi o mecenat kościoła, o tym szczodrym mecenacie najlepiej opowie nam Ada33, chodzi o mecenat świecki. W przypadku Leonarda da Vinci coś słyszałam o rodach Sforzów i Medyceuszy, raczej nie wiązałabym tych rodów z kościołem. Mecenasi zupełnie z innej bajki, chociaż pewnie katolikom smutno, że nie z tej jedynie słusznej;) .

Okazuje się,że wiesz lepiej ode mnie.
Pomyłka, na powyższy temat nie mam zamiaru się wypowiadać.
Jeśli mnie pamięć na zawodzi, to tematem wątku jest problem katolików i świadectwa wiary.
A wypowiedź twoja o katolikach jest zgodna z założoną tezą z którą często się stykam, dlatego pomijam ją milczeniem.
Mnie nie interesuje jaka jedyna słuszna droga jest ateistów czy agnostyków czy ludzi innych wyznań, bo to jest ich sprawa.

maja59
03-12-2012, 19:33
Arcybiskup Michalik? Pewnie to nie ten, który za wystawienie mandatu jego kierowcy spowodował wyrzucenie z pracy policjanta. Z pewnością nie ten. On tylko walczy o wyjście z getta Ewangelii, bożego prawa, krzyża i Pisma Swietego.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/palikot-arcybiskup-michalik-przez-pol-roku-znecal-,1,5093601,wiadomosc.html

Lila
03-12-2012, 19:37
Tak. Spodziewałam się coś podobnego, więc może inny cytat.

Potrzeba wiele wzajemnej życzliwości i dobrej woli, ażeby się dopracować takich form obecności tego, co święte w życiu społecznym i państwowym,
które nikogo nie będą raniły i nikogo nie uczynią obcym we własnej ojczyźnie,
a tego niestety doświadczaliśmy przez kilkadziesiąt ostatnich lat.

Doświadczyliśmy tego wielkiego, katolickiego getta, getta na miarę narodu.

Zarazem więc my, katolicy, prosimy o wzięcie pod uwagę naszego punktu widzenia: że bardzo wielu spośród nas czułoby się nieswojo w państwie, z którego struktur wyrzucono by Boga, a to pod pozorem światopoglądowej neutralności.

Jan Paweł II 3 czerwiec 1991 rok

No to jak to jest?

maja59
03-12-2012, 19:46
1.Okazuje się,że wiesz lepiej ode mnie.
2.Pomyłka, na powyższy temat nie mam zamiaru się wypowiadać.
3.Jeśli mnie pamięć na zawodzi, to tematem wątku jest problem katolików i świadectwa wiary.
4.A wypowiedź twoja o katolikach jest zgodna z założoną tezą z którą często się stykam, dlatego pomijam ją milczeniem.
Mnie nie interesuje jaka jedyna słuszna droga jest ateistów czy agnostyków czy ludzi innych wyznań, bo to jest ich sprawa.
Pozwoliłam sobie ponumerować akapity żeby czytelna była odpowiedź.
1.Nie wiem i dlatego pytam jakie fundamentalne dzieła zostały zasponsorowane przez Kościół.
2.Wypowiedziałaś się już na ten temat więc nie wiem o co chodzi.
3.Tematem wątku jest katolickie getto co nie przekłada się dla mnie na problemy katolików i świadectwa wiary.
4. Też mnie nie interesuje jedynie słuszna droga, uważam, że takiej drogi nie ma, jest wiele słusznych dróg, którymi podążają przyzwoici ludzie:) .
A na marginesie nie napisałam opinii na temat katolików, nie ocaniałam Ich również.:(

maja59
03-12-2012, 19:50
Jest dokładnie tak jak napisał Jan Paweł II:

Potrzeba wiele wzajemnej życzliwości i dobrej woli, ażeby się dopracować takich form obecności tego, co święte w życiu społecznym i państwowym, które nikogo nie będą raniły i nikogo nie uczynią obcym we własnej ojczyźnie

Zwykle z homilii Papieża wybiera się zdanie, które najlepiej oddaje intencje piszącego, więc i ja sobie pozwolę:) .

nutaDo
03-12-2012, 20:01
Jeszcze mądrości Ojców pustyni, może się przydadzą:

Pewien niedawno nawrócony młodzieniec pyta starca:
– Abba, to teraz całkiem będę musiał wyrzec się świata?
– Nie bój się – odparł starzec. – Jeśli twoje życie będzie naprawdę chrześcijańskie, to świat natychmiast wyrzeknie się ciebie.

I jakże się to sprawdza.

Bianka
03-12-2012, 20:59
Nie ma żadnego "katolickiego getta", bo ludzie nie dzielą się na katolików i nie-katolików, wierzących i niewierzących tylko na mądrych i głupich.
Getto rodzi się wyłącznie w umysłach.
Powiedziałabym nawet, że w chorych umysłach.
A ten wątek to zupełnie niepotrzebna próba skłócenia forowiczów.

Lila
03-12-2012, 21:02
Powiedziałabym nawet, że w chorych umysłach.
A ten wątek to zupełnie niepotrzebna próba skłócenia forowiczów.

Bądź łaskawa nie insynuować. Po prostu wstrzymaj się od pisania.
Tu prób nie potrzeba. Kłótnie są nawet 'w kawkach' i to takie, że pióra lecą.

Bianka
03-12-2012, 21:05
Niczego nie insynuuję. Nie ma potrzeby dzielić ludzi na katolików i niekatolików i opowiadać o gettach. Ja jestem katoliczką, jeśli to kogoś interesuje. Wiarę nosi się w sercu, a nie poniewiera na forach.

waclaw46
03-12-2012, 21:08
Katolickie getto zastanówcie się nad tym czy sami go nie tworzycie zamykając się na świat.Dwuch polaków pod koniec XX wieku osiągneło sukces nie w nauce ale przyczynili się do zmian społecznych i głośno zaistnieli w mediach światowych.Wałęsa ktory przyczynił się do zmian politycznych na mapie europy i przegranie przez drugie mocarstwo światowe wojny ekonomicznej i Wojtyla który został wybrany Papieżem.Powinniśmy uwierzyć że można osiągnąć sukces a nie tylko bawić się i obchodzić swięta swoich klęsk nie wyciągając wniosków z historii.

Teraz doszukujecie się getta katolickiego jak by ktoś bronił się wam modlić nawiedzone towarzystwo chce krzyżyków na każdym rogu ulicy a najwięksi złodzieje samochodów w europie to Polacy.A pedofile to wiadomo gdzie szukać .Lizanie kolan to inicjacja w szkole katolickiej a rodzice uważają za normalność.Cytaty z JP II jak by to był filozof na miarę Platona Kartezjusza przy czym mało ludzi te encykliki czytał nie mówiąc już o zwykłej Biblii. A jako argumenty......Na całym świecie kasty, czy plemiona pokazują swoją odmienność mają inne woreczki na genitalia i ....jeszcze mądrości Ojców pustyni, może się przydadzą:Nutko Do proponuję tatuaż na czole mogłaś byś zainteresować tym Fakt na pewno będziesz miała zdjęcie może też i w Niedzieli.

Lila
03-12-2012, 21:15
Niczego nie insynuuję. Nie ma potrzeby dzielić ludzi na katolików i niekatolików i opowiadać o gettach. Ja jestem katoliczką, jeśli to kogoś interesuje. Wiarę nosi się w sercu, a nie poniewiera na forach.

Mnie nie interesuje.
I tyle w temacie.

Lila
03-12-2012, 21:17
Katolickie getto zastanówcie się nad tym czy sami go nie tworzycie zamykając się na świat..

Jednakowoż Wacławie, sprawa Szymona Hołowni, niekoniecznie świadczy o zamykaniu, ale raczej o wykluczaniu.:)

Na pewno to znasz.

http://opinie.newsweek.pl/jak-pierwsi-chrzescijanie,83433,1,1.html

Bianka
03-12-2012, 21:34
Mnie nie interesuje.
I tyle w temacie.
Ale ja wcale nie do ciebie mówiłam, na wątku jest wiele osób, takich, które lubię i cenię :)
Zastanówcie się, kochani, czy aby nie uczestniczycie w rozwijaniu spirali nienawiści i to wobec samych siebie nawzajem.
Pozdrawiam.

Lila
03-12-2012, 21:39
Wystarczy nie pisać, a wątek sam spadnie.
A ty napisałaś już 4 posty i na tym - obawiam się- nie koniec.

Jarosław II
03-12-2012, 21:51
Piekło czy getto ludzie ludziom przygotowują nie trzeba do tego diabła ani nazistów. A przecież naziści też kiedyś urodzili się zwykłymi ludźmi tylko zostali wytresowani na morderców. Podobno wojna wyzwala w 80% ludzi takie instynkty, które w czasie pokoju się nie objawiają. To znaczy, że coś się zaczyna, czyżby wojna Polsko Polska. Kto tu pociąga za sznurki?

Ada 33
04-12-2012, 10:05
Przykre to,że nie potrafimy dyskutować.
Prof.Tischner tak pisał o dialogu :
"Pierwszym warunkiem dialogu jest zdolność "wczuwania się" w punkt widzenia drugiego. Ale nie chodzi tylko o współczucie, lecz o coś jeszcze - o uznanie, że drugi ze swego punktu widzenia zawsze ma trochę racji."

Lila
04-12-2012, 12:11
Przykre to,że nie potrafimy dyskutować.
Prof.Tischner tak pisał o dialogu :
"Pierwszym warunkiem dialogu jest zdolność "wczuwania się" w punkt widzenia drugiego. Ale nie chodzi tylko o współczucie, lecz o coś jeszcze - o uznanie, że drugi ze swego punktu widzenia zawsze ma trochę racji."

Potrafimy. Nie sądzę, aby powtórzyła się próba rozbicia wątku i zamknięcia ust piszącym.

Lila
04-12-2012, 20:51
Na Bielanach powstaje osiedle katolickie. Mam pewne wątpliwości co do tej idei, choć tych ludzi można zrozumieć.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12473144,W_Warszawie_powstaje_osiedle_dla_ katolikow__Bez_przypadkowych.html

Lila
09-12-2012, 10:15
W tym wątku, bo nie wiem gdzie to zamieścić.
Wydarzenie bez precedensu w historii naszego kraju;

-dziś rano doszło do zbezczeszczenia Cudownego Obrazu w Kaplicy Najświętszej Marii Panny na Jasnej Górze.

Dzicz..nawet najeźdźcy szanowali to miejsce.
Oczywiście, obowiązująca narracja będzie o chorobie psychicznej.

Jarosław II
09-12-2012, 10:38
Jest cicha inspiracja, legitymizacja takich zachowań nawet tu na forum, teraz będzie głośna. Przecież Szwedzi też zbeszcześcili obraz a od tego czasy wiara jest większa. Przecież płatny morderca muzułmański przy wsparciu i inspiracji komuchów też chciał zabić papieża. Lepiej nie będzie. Tolerancja nie w tą stronę. Gdyby procesja w Boże Ciało połączyła się z Paradą Równości wtedy byłoby coll.:rolleyes:

Mar-Basia
09-12-2012, 10:59
Na Bielanach powstaje osiedle katolickie. Mam pewne wątpliwości co do tej idei, choć tych ludzi można zrozumieć.


http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12473144,W_Warszawie_powstaje_osiedle_dla_ katolikow__Bez_przypadkowych.html

Lila, to nic nowego, zwlaszcza na warszawskich osiedlach na Bielanach. Przypatrzmy sie np. luksusowemu osiedlu "Gwiazdzista" lub innym przy Klaudyny. Niby nic, wszystko normalne...ale jak sie blizej przypatrzysz to ksieza chodza codziennie po alejkach z ministrantami, kadzidlami. Tego sie nie widzi nawet w Watykanie lub Rzymie.:)

Tak jak Ty rozumiem tych ludzi, ktorzy chca dobrowolnie zyc w getcie religijnym. Mysle jednak, ze miejscem na wiare katolicka jest kosciol (boznica), ktorych pelno w okolicach.

madera1938
09-12-2012, 11:22
Mnie sie wydaje, że niektórzy z nas katolików poniekąd lubią kreować sie na męczenników, gdy nikt ich nie nęka i nie prześladuje - czują sie niedowartościowani. Więc np. budują sobie zamkniete osiedla, uważając to za zamkniecie w gettcie, albo chociaż w zastępstwie wywołują dyskusje na forum, aby użalać sie nad swoim losem, szukać wroga, zastanawiac się kto ich "napuszcza", kto " pociąga za sznurki ".
Żyję dostatecznie długo i nie było w moim życiu okresu, żeby mi ktoś z powodu religii utrudniał życie. W latach szkolnych (czasy stalinowskie - obowiązkowa przynależność do ZMP, takiż udział w pochodach ) spotykaliśmy się w kościele, śpiewaliśmy w kościelnym chórze, na czas rekolekcji były zawieszone lekcje w szkole. Nikt z tego tytułu nie miał żadnych kłopotów.
Nie twierdzę, że nie prześladowano księży i biskupów. Ale tu na forum dyskutantom chodzi , myslę, o zwykłych ludzi. A przeciez siłę Kościoła stanowią nie księża, tylko ogół wiernych.
Po co zazdrościć innym parad równości ? Oni są przeważnie w tych paradach atakowani, a procesje w Boże Ciało odbywają się w spokoju. Gdyby były wspólne - nie wzięłabym w nich udziału, mogłabym niepotrzebnie "oberwać". A zadatków na męczennicę u siebie nie widzę.
A że są przeciwnicy wieszania wszędzie krzyży ? Mnie to nie uraża, mnie wystarczy, że wisi on w moim domu. Nie wszystko musi być na pokaz. Wiara i Bóg są w sercu, nie na afiszu.
Być może się mylę, ale złóżcie to proszę na karb mojego podeszłego wieku. Myślę, że choćby z tej racji moge sobie pozwolić na dziwactwa ( jeśli ktoś moją wypowiedź zaliczy do takiej kategorii).

pluto37
09-12-2012, 11:42
Basiu!
Wyglądam przez okno i choć z okna jest całkiem niezły widoczek na podklasztorną okolicę i jakoś nie widze tłumów pędzących w tamtym kierunku w celu obrony pancernej szyby jaka chroniony jest cenny obraz. Przysnęły oddzialy ochronne czy co? Byc może jeszcze z podczęstochowski wiosek nie dojechały bo ...ślisko na drogach. Albo z innej strony gnają..
Mam za to dziwne skojarzenie z tzw. marszem w obronie WOLNOŚCI, SOLIDARNOŚCI I NIEPODLEGŁOŚCI.
Przecie wyczyn jakiegoś idioty-barbarzyńcy idealnie wpisuje się w temat obrony wolności religijnej przed barbarzyńcami czychającymi na świetości.
Wczoraj naczelny obrońca wolności chciał przy wsparciu ONR-u repolonizować różne rzeczy -w tym Niemców i Ślązaków- a od dzis, albo jutra do tych wszystkich strasznych spraw dojdzie walka o odparcie zorganizowanego przez palikotopodobne ośrodki wsparte tuskowym nihilizmem postkomunistycznym ataku
na wartości i obiekty kultu.

Jarosław II
09-12-2012, 12:12
......
Nie mieszaj wszystkiego w jednym kotle bo choć to może i smakołyki w tym zestawieniu mogą być niejadalne.:LOL:

Mar-Basia
09-12-2012, 12:52
Żyję dostatecznie długo i nie było w moim życiu okresu, żeby mi ktoś z powodu religii utrudniał życie. W latach szkolnych (czasy stalinowskie - obowiązkowa przynależność do ZMP, takiż udział w pochodach ) spotykaliśmy się w kościele, śpiewaliśmy w kościelnym chórze, na czas rekolekcji były zawieszone lekcje w szkole. Nikt z tego tytułu nie miał żadnych kłopotów.
Nie twierdzę, że nie prześladowano księży i biskupów. Ale tu na forum dyskutantom chodzi , myslę, o zwykłych ludzi. A przeciez siłę Kościoła stanowią nie księża, tylko ogół wiernych.

Dobrze, ze to napisalas, bo tak bylo. Dodam, ze bylo rowniez sporo szkol prowadzonych przez siostry i braci zakonnych, ktore doskonale funkcjonowaly. Niestety z powodu wysokich oplat nie byly dostepne dla wszystkich dzieciakow. Ale to juz inna bajka.

Po co zazdrościć innym parad równości ? Oni są przeważnie w tych paradach atakowani, a procesje w Boże Ciało odbywają się w spokoju. Gdyby były wspólne - nie wzięłabym w nich udziału, mogłabym niepotrzebnie "oberwać". A zadatków na męczennicę u siebie nie widzę.

Parady rownosci, parady innosci....w koncu karnawaly, przebierance sa wszedzie i bardzo w modzie na calym swiecie. Nie nalezy tylko przekraczac czerwonej linii. Hmm...gdyby tylko konczylo sie na "niewinnych" paradach, pewnie nie byloby tyle halasu. Sprawy sa duzo powazniejsze, glebsze. Zadania oficjalizowania zwiazkow osob tej samej plci jako malzenstwa, prawa do adopcji dzieci, co wiaze sie z kompletna restrukturacja spoleczenstwa, aktow i kodow prawnych, w tym Konstytucji. Skomplikowany spoleczny problem i tak naprawde nie widze rozwiazania bez kompromisow. Cos za cos.

A że są przeciwnicy wieszania wszędzie krzyży ? Mnie to nie uraża, mnie wystarczy, że wisi on w moim domu. Nie wszystko musi być na pokaz. Wiara i Bóg są w sercu, nie na afiszu.

Osobiscie jestem przeciwna jakimkolwiek ostentacyjnym znakom religijnym w miejscach publicznych. Krzyz, kipa, modlitwy w kucki na ulicach, - wsio rawno - wszystkie! Wstepujac do EU, wyraznie podpisalismy formuly o laicyzmie. Nikt nas do tego nie zmuszal. Wybralismy sami i podpisalismy akty porawne, ktore nalezy respektowac...albo opuscic EU.

Najlepszym wyjsciem byloby raz na zawsze oddzielic wplyw wladzy koscielnej od polityki. Obawiam sie, ze w naszym kraju nie jest to mozliwe. A moze poprostu jeszcze nie doroslismy do takiej decyzji?



Być może się mylę, ale złóżcie to proszę na karb mojego podeszłego wieku. Myślę, że choćby z tej racji moge sobie pozwolić na dziwactwa ( jeśli ktoś moją wypowiedź zaliczy do takiej kategorii).

W wiekowych dziwactwach z pewnoscia nie jestes sama - dolaczam do listy - zalozmy Klub Dziwakow. :) :)

pluto37
09-12-2012, 13:35
Nie mieszaj wszystkiego w jednym kotle bo choć to może i smakołyki w tym zestawieniu mogą być niejadalne.:LOL:

Jarek!
Pożyjemy -zobaczymy kto dokona skonsumpcji z tego co jakiś świr zechciał upichcić w swoim rozumie.
Ja mam w pamięci aferę jaka zrobiono w naszym grodziszczu po tym jak trzy drobne pijaczki w okolicach stanu wojennego oparły sie o rozlatujace się drzwi kapliczki stojącej przy przystanku i wpadły do środka przewracając jakies meble i rozwalając "świętą" figurę z gipsu.
Takie były pijane, że o bożym swiecie nie wiedzieli.
Z jednej strony podniósł wrzask okoliczny proboszcz choć pokryli straty i dali odpowiedni bakczysz, a po drugie komunisci zapałali świetym oburzeniem na świętokradztwo, żeby pokazać jak to ludowa władza dba o wartości religijne i żeby sie podlizac KK zaaplikowała pijaczkom kilkanaście miesięcy do odsiadki.
Dwójce, bo trzeci miał dobrze ustawionego tatusia i mimo, że zostawił w pijanym widzie dokumenty firmowe po których milicja namierzyła bidaków to uniknął zderzenia z socjalistyczną temidą:)
Tak, że mozemy być świadkami całkiem ciekawych wydarzeń na kanwie tego karygodnego oczywiście z różnych względów wydarzenia.
I Jarek!
Obym sie mylił:)

madera1938
09-12-2012, 13:36
Mar-Basiu ! Do Klubu Dziwaków zgłaszam swój akces i proponuje abys objęła funkcję Prezeski. Może jeszcze ktoś sie zapisze ?
W zupełnosci zgadzam sie z Tobą w kwestii inności-równości. Akceptuję związki partnerskie, ale adopcja dzieci - absolutnie nie. Skoro jakaś grupa uważa się za "innych ", musi sie konsekwentnie ze swoją innością pogodzić i nie żadąc aby wiekszośc zmieniła swoje zasady dla ich komfortu.
Czy to co napisałam nie podpada czasem pod "dziwactwo" ?Pozdrawiam !

Jarosław II
09-12-2012, 13:41
Jestem bardzo przeciw podpieraniem się krzyżem w polityce i jestem za rozdzielnością państwa od kościoła, wszędzie to podkreślam ale wara od bezczeszczenia miejsc kultu we wszystkich religiach.

zen
09-12-2012, 14:31
Nutko, mam podobnie.
Podzielam też opinię, że cokolwiek napisać pozytywnego, to daje odwrotny do zamierzonego skutek. Jakby oliwy do ognia dodał.
Niewierzącego nie przekona się niczym, choćby godziny dyskusji nie pomogą.

A czy chciałabyś aby przekonał się wierzący? Myślę że nie.
Mam wrażenie że temat wątku i dyskusji jest na wyrost. Bo kto by pomyślał że KK i jego wyznawcy,którzy są w większości (niektórzy piszą że w 95% ) gdzie jak gdzie ale w Polsce są prześladowani?
Nie ma także dowodów na to, że mniejszości wyznaniowe są prześladowane.
Jeżeli chodzi o ateistów to wg.mnie siedzą jak mysz pod miotłą aby nie narażać się większości.

madera1938
09-12-2012, 14:50
A czy chciałabyś aby przekonał się wierzący? Myślę że nie.
Mam wrażenie że temat wątku i dyskusji jest na wyrost. Bo kto by pomyślał że KK i jego wyznawcy,którzy są w większości (niektórzy piszą że w 95% ) gdzie jak gdzie ale w Polsce są prześladowani?
Nie ma także dowodów na to, że mniejszości wyznaniowe są prześladowane.
Jeżeli chodzi o ateistów to wg.mnie siedzą jak mysz pod miotłą aby nie narażać się większości.

Jak to się zatem stało, że te 95% czuje sie zamknięte przez pozostałe 5% w gettcie i prześladowane ?

pluto37
09-12-2012, 15:32
Jestem bardzo przeciw podpieraniem się krzyżem w polityce i jestem za rozdzielnością państwa od kościoła, wszędzie to podkreślam ale wara od bezczeszczenia miejsc kultu we wszystkich religiach.

A znajdziesz tu kogoś kto byłby przeciw?
Tylko, że podkreśliłbym miejsca kultu bo nie od dziś zrobił się z tego dość spory brak jasności w temacie.
Wspomnij cyrki na żwirowisku pod KL Auschwitz, wybryki związane z samowolnie postawionym krzyżem przed pałacem prezydenckim i podobne.
Sam doskonale wiesz, że u nas miejsce kultu to pojecie nad wyraz płynne i mało ostre. I na dodatek ustanawiane czasem dowolnie i w dowolnym miejscu.

pluto37
09-12-2012, 15:37
Jak to się zatem stało, że te 95% czuje sie zamknięte przez pozostałe 5% w gettcie i prześladowane ?

A widzisz te mury? A prześladowane? Jak sie przyjrzysz jak chrześcijanin Kaczyński z miłością traktuje chrześcijanina Komorowskiego, Tuska, Ziobrę i in. to az dziw bierze, że jeszcze ktoś luzem po ojczyźnie chadza.

madera1938
09-12-2012, 15:42
A widzisz te mury? A prześladowane? Jak sie przyjrzysz jak chrześcijanin Kaczyński z miłością traktuje chrześcijanina Komorowskiego, Tuska, Ziobrę i in. to az dziw bierze, że jeszcze ktoś luzem po ojczyźnie chadza.

To nie ja widzę mury i nie ja podnoszę larum, że bezkarnie pluje się na katolików.

pluto37
09-12-2012, 16:15
Abp Depo: Atak na Cudowny Obraz to skutek "antykościelnej nagonki niektórych ugrupowań politycznych i mediów"


Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz2EZGdE7NY

No i już się zabawa zaczyna. Świr świrem, ale wiadomo kto winien i dlaczego to bedzie ten co wszyscy wiedzą, a reszta się łaskawie domyśli.
teraz Rydzyk z prezesem czekają w kolejce

Lila
09-12-2012, 20:06
Jest cicha inspiracja, legitymizacja takich zachowań nawet tu na forum, teraz będzie głośna. Przecież Szwedzi też zbeszcześcili obraz a od tego czasy wiara jest większa. Przecież płatny morderca muzułmański przy wsparciu i inspiracji komuchów też chciał zabić papieża. Lepiej nie będzie. Tolerancja nie w tą stronę. Gdyby procesja w Boże Ciało połączyła się z Paradą Równości wtedy byłoby coll.:rolleyes:

Jarosławie, Szwedom się nie udało.
Dzisiaj - tak. Żarówka z czarną farbą rzucona w twarz Madonny z Dzieciątkiem.
Sprawca nie przewidział zabezpieczenia.

ps. dziękując miłemu koleżeństwu za udział w wątku,
uprzejmie proszę, aby tu jednak nie wplatać polityki.
Oczywiście, jeśli będzie jakiś ciąg dalszy.

Jarosław II
04-01-2013, 08:14
Jarosławie, Szwedom się nie udało.
Dzisiaj - tak. Żarówka z czarną farbą rzucona w twarz Madonny z Dzieciątkiem.
Sprawca nie przewidział zabezpieczenia.

ps. dziękując miłemu koleżeństwu za udział w wątku,
uprzejmie proszę, aby tu jednak nie wplatać polityki.
Oczywiście, jeśli będzie jakiś ciąg dalszy.
A dlaczego ma nie być?:LOL: Co prawda na razie zalew muzułmanów nam nie grozi ale i tak Polski tygielek wszelkich dewiacji bulgocze wesoło a obok grilek się rozpala. Sam nie czuję się jak w getcie, ale miedzy innymi dlatego, że sobie nie dam w kasze dmuchać.:LOL:

Lila
04-01-2013, 09:57
A dlaczego ma nie być?:LOL: Co prawda na razie zalew muzułmanów nam nie grozi ale i tak Polski tygielek wszelkich dewiacji bulgocze wesoło a obok grilek się rozpala. Sam nie czuję się jak w getcie, ale miedzy innymi dlatego, że sobie nie dam w kasze dmuchać.:LOL:
Za to Cię lubię.:D
Że sobie nie dasz.

Jarosław II
04-01-2013, 10:51
Za to Cię lubię.:D
Że sobie nie dasz.
Za to inni mnie nie lubią ale wystarczy mi połowa.:LOL:
Tamten wątek był mi duchowo i merytorycznie obcy jak i ludzie z tamtego wątku i ich problemy, ten mi bliższy sercu i problemom, które są i nas czekają w przyszłości.

Jarosław II
06-01-2013, 11:18
Co nam katolikom grozi w przyszłości. Wszyscy wiemy, że ateizm, komunizm i masonizm ma wspólne korzenie. Ktokolwiek próbował tutaj o tym mówić lub udowadniać był eliminowany. Miałem czas w święta i tak dla relaksu sobie przeleciałem stare archiwalne watki religijne. Ciekawe ile osób wrażliwych uczuciowo i wierzących po tych tendencyjnych dyskusjach zeszło albo odeszło. We wtorek w nocy dostałem maila z ostrzeżeniem że jest plan likwidacji mnie na forum. Szczegóły niedługo.:LOL:
Wielu a właściwie wszyscy wierzący się sami wycofali pod naporem perfidnych złośliwych insynuacji. Piszących na wątkach religijnych stara się zdyskredytować. Katolików mówiących o popieraniu tez że Bóg istnieje, i popieraniu faktów że zmartwychwstał to co komu do tego, że tak wierzą. Czy sprawiają tą swoją wiarą jakąś zgryzotę niewierzącym? Takie wyśmiewanie argumentów to ja postaram się udowodnić swoje obawy argumentami co nam katolikom i wierzącym zagraża.

Jarosław II
06-01-2013, 11:28
Właściwie powinienem najpierw spytać czy tu banują w niedzielę?:LOL::LOL:

ostatek
06-01-2013, 12:32
Co nam katolikom grozi w przyszłości. Wszyscy wiemy, że ateizm, komunizm i masonizm ma wspólne korzenie. Ktokolwiek próbował tutaj o tym mówić lub udowadniać był eliminowany. Miałem czas w święta i tak dla relaksu sobie przeleciałem stare archiwalne watki religijne. Ciekawe ile osób wrażliwych uczuciowo i wierzących po tych tendencyjnych dyskusjach zeszło albo odeszło. We wtorek w nocy dostałem maila z ostrzeżeniem że jest plan likwidacji mnie na forum. Szczegóły niedługo.:LOL:
Wielu a właściwie wszyscy wierzący się sami wycofali pod naporem perfidnych złośliwych insynuacji. Piszących na wątkach religijnych stara się zdyskredytować. Katolików mówiących o popieraniu tez że Bóg istnieje, i popieraniu faktów że zmartwychwstał to co komu do tego, że tak wierzą. Czy sprawiają tą swoją wiarą jakąś zgryzotę niewierzącym? Takie wyśmiewanie argumentów to ja postaram się udowodnić swoje obawy argumentami co nam katolikom i wierzącym zagraża.
Nie mam ochoty pisać w tym wątku... ale zasługujesz na odpowiedź -
- nie tak dawno obiecałam, że nie będę pisać w wątku: "Religioznawstwo i ekumenizm". Kiedyś Kazimierz oddał wątek mnie, ja przekazałam go Tobie - mam nadzieję, że wyraźnie i czytelnie.
I co? Cisza we wsi jak po pogrzebie organisty.:confused:
Zamiast narzekać ruszaj do roboty... sorki, ton ma być zachęcający, nie rozkazujący. Obiecuję - postaram się nie pisać komentarzy. Możesz wójcić, sołtysić i pisać co dusza zapragnie; klawiatura nie gryzie.
Możesz także otworzyć nowy wątek... ale tutaj nie obiecuję nawet starań, bo 'póki co' mam prawo pisać gdzie chcę. Mogę nie wydolić... i odpowiedzieć. Każdy zalogowany ma prawo pisać, a nawet zaprzeczać Twoim poglądom. I o poglądach rozmawiajmy... nie wystawiajmy innym cenzurek... więcej argumentów, mniej agresji.:)
Odbieram Twój wpis jako chęć wyeliminowania wątków religijnych (z wyjątkiem ściśle katolickich) z forum... hm... mam nadzieje, że się mylę.:confused:

Twoje 'wszyscy wiemy' jest obarczone błędem. Brak przesłanek do podobnego wniosku!

PS - nic mi Twojej (i innych) wiary... możesz wszak wierzyć w co chcesz i jak chcesz. Możesz także pisać lub nie - Twój wybór. Ale... nie obciążaj wszystkich odpowiedzialnością... bo 'wszyscy' znaczy nikt!

Jarosław II
06-01-2013, 13:07
Nie mam ochoty pisać w tym wątku... ale zasługujesz na odpowiedź -
- nie tak dawno obiecałam, że nie będę pisać w wątku: "Religioznawstwo i ekumenizm". Kiedyś Kazimierz oddał wątek mnie, ja przekazałam go Tobie - mam nadzieję, że wyraźnie i czytelnie.
I co? Cisza we wsi jak po pogrzebie organisty.:confused:
Zamiast narzekać ruszaj do roboty... sorki, ton ma być zachęcający, nie rozkazujący. Obiecuję - postaram się nie pisać komentarzy. Możesz wójcić, sołtysić i pisać co dusza zapragnie; klawiatura nie gryzie.
Możesz także otworzyć nowy wątek... ale tutaj nie obiecuję nawet starań, bo 'póki co' mam prawo pisać gdzie chcę. Mogę nie wydolić... i odpowiedzieć. Każdy zalogowany ma prawo pisać, a nawet zaprzeczać Twoim poglądom. I o poglądach rozmawiajmy... nie wystawiajmy innym cenzurek... więcej argumentów, mniej agresji.:)
Odbieram Twój wpis jako chęć wyeliminowania wątków religijnych (z wyjątkiem ściśle katolickich) z forum... hm... mam nadzieje, że się mylę.:confused:

Twoje 'wszyscy wiemy' jest obarczone błędem. Brak przesłanek do podobnego wniosku!

PS - nic mi Twojej (i innych) wiary... możesz wszak wierzyć w co chcesz i jak chcesz. Możesz także pisać lub nie - Twój wybór. Ale... nie obciążaj wszystkich odpowiedzialnością... bo 'wszyscy' znaczy nikt!
Ostateczku piszesz nie na temat ale odpowiem.:) Niech Pan Bóg broni cobym miał cokolwiek wam zabraniać, piszcie co chcecie i do kogo chcecie.:LOL: Po Twoim wpisie czyje się jak prawdziwa łachudra.:)
Ostateczku,:LOL: nie prosiłem o darowanego kulawego konika w postaci ekumenizmu i religioznawstwa niech zarasta trawą jak inne wątki religijne. Miałem czas w święta i tak dla relaksu sobie przeleciałem stare archiwalne wątki religijne. Wszystkie ładnie „się wykończyły”. Ciekawe ile osób wrażliwych uczuciowo i wierzących po tych tendencyjnych dyskusjach zeszło albo odeszło. Nie zamierzam być następną ofiarą na która założyliście sidła. Czy tak musi być, aby mała sześcioosobowa grupa zbrojna oczywiście nie w karabiny tylko w nietykalność, decydowała o profilu forum poprzez normalne kibolskie ustawki. W ciągu tych paru lat zmieniali nicki jak zafajdane rękawiczki aby odrodzić się z nowym wizerunkiem.
Pisze na tym wątku aby otworzyć ludziom oczy na zagrożenia jakie ich czekają zgodnie z tematem. Na tamtym wątku, obcym mi ideowo i merytorycznie przestałem pisać jak wszyscy z tej innej strony płota. Nie interesują mnie ani wasze problemy ani wasza ideologia ale ostrzegać zawsze mam prawo jak wy ostrzegacie przed wiarą, której się boicie jak diabeł święconej wody.
Ostateczku (też będę obłudnikiem) Straciłem wiarę ….w Ciebie. Nie jesteś bezstronna religioznawczo :LOL: mimo przysiąg i zapewnień, zresztą po ostrzeżeniu które dostałem dość szczegółowym wiem już prawie wszystko :LOL: Wobec tego jako katolik wolał bym abyś wyłączyła naszą wiarę z równouprawnienia jakim darzysz według kolejności wiarę Judeo, Buddyzm i ateizm i te inne wiary. Nie czuję się równouprawniony po tym jak przeanalizowałem większość Twoich wypowiedzi i nie chcę abyś występowała w takiej roli, bo to obłuda. Ja nienawidzę takiej obłudy i przebiegłości. Już wolę chamstwo w postaci opowiadania, jak to ksiądz w konfesjonale dzwoni od Pana Boga z prośbą o poradę jakiej pokuty ma udzielić spowiadanemu. To takie typowe w walce z Bogiem sprowadzić rozmówce do gleby swoim ateistycznym doświadczeniem. Ja takiego nie mam bo robię inne rzeczy które kocham.:LOL:

Siri
06-01-2013, 13:14
Właściwie powinienem najpierw spytać czy tu banują w niedzielę?:LOL::LOL:
Nic się nie bój....:tongue: ROTFL Pan Bóg każdego woła po imieniu...jak nie zawoła, no to zostaje ateistą...

Św. Paweł pisze: „Bóg jest w nas sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z jego wolą” (Flp 2, 13). Jesteśmy wolni, ale tak naprawdę to Bóg jest sprawcą nawet tego, że chcemy dobra. Bóg jest sprawcą tego, że działamy zgodnie z Jego wolą.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/101_duchowosc_05.html
P.S.
Zmienię avatar na ten co lubisz...

Jarosław II
06-01-2013, 13:47
Nic się nie bój....:tongue: ROTFL Pan Bóg każdego woła po imieniu...jak nie zawoła, no to zostaje ateistą...

Św. Paweł pisze: „Bóg jest w nas sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z jego wolą” (Flp 2, 13). Jesteśmy wolni, ale tak naprawdę to Bóg jest sprawcą nawet tego, że chcemy dobra. Bóg jest sprawcą tego, że działamy zgodnie z Jego wolą.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/101_duchowosc_05.html
P.S.
Zmienię avatar na ten co lubisz...
Bardzo dziękuję, wiesz jak poprawić humor. Dzisiaj mam dobry zawsze na poprawę humoru wyobrażam sobie swoich wrogów w stringach.ROTFL :LOL:

barteczek
06-01-2013, 14:42
Witam.
Jarku, dość dokładnie przeczytałam Twoje wypowiedzi/ i nie tylko Twoje/ale te stringi ....wybuchnęłam śmiechem! Jesteś wspaniałym człowiekiem pod każdym względem!!!

ostatek
06-01-2013, 14:44
Ostateczku piszesz nie na temat ale odpowiem.:) Niech Pan Bóg broni cobym miał cokolwiek wam zabraniać, piszcie co chcecie i do kogo chcecie.:LOL: Po Twoim wpisie czyje się jak prawdziwa łachudra.:)
Ostateczku,:LOL: nie prosiłem o darowanego kulawego konika w postaci ekumenizmu i religioznawstwa niech zarasta trawą jak inne wątki religijne. Miałem czas w święta i tak dla relaksu sobie przeleciałem stare archiwalne wątki religijne. Wszystkie ładnie „się wykończyły”. Ciekawe ile osób wrażliwych uczuciowo i wierzących po tych tendencyjnych dyskusjach zeszło albo odeszło. Nie zamierzam być następną ofiarą na która założyliście sidła. Czy tak musi być, aby mała sześcioosobowa grupa zbrojna oczywiście nie w karabiny tylko w nietykalność, decydowała o profilu forum poprzez normalne kibolskie ustawki. W ciągu tych paru lat zmieniali nicki jak zafajdane rękawiczki aby odrodzić się z nowym wizerunkiem.
Pisze na tym wątku aby otworzyć ludziom oczy na zagrożenia jakie ich czekają zgodnie z tematem. Na tamtym wątku, obcym mi ideowo i merytorycznie przestałem pisać jak wszyscy z tej innej strony płota. Nie interesują mnie ani wasze problemy ani wasza ideologia ale ostrzegać zawsze mam prawo jak wy ostrzegacie przed wiarą, której się boicie jak diabeł święconej wody.
Ostateczku (też będę obłudnikiem) Straciłem wiarę ….w Ciebie. Nie jesteś bezstronna religioznawczo :LOL: mimo przysiąg i zapewnień, zresztą po ostrzeżeniu które dostałem dość szczegółowym wiem już prawie wszystko :LOL: Wobec tego jako katolik wolał bym abyś wyłączyła naszą wiarę z równouprawnienia jakim darzysz według kolejności wiarę Judeo, Buddyzm i ateizm i te inne wiary. Nie czuję się równouprawniony po tym jak przeanalizowałem większość Twoich wypowiedzi i nie chcę abyś występowała w takiej roli, bo to obłuda. Ja nienawidzę takiej obłudy i przebiegłości. Już wolę chamstwo w postaci opowiadania, jak to ksiądz w konfesjonale dzwoni od Pana Boga z prośbą o poradę jakiej pokuty ma udzielić spowiadanemu. To takie typowe w walce z Bogiem sprowadzić rozmówce do gleby swoim ateistycznym doświadczeniem. Ja takiego nie mam bo robię inne rzeczy które kocham.:LOL:
Jareczku:* , Słodziaczku pokrzywdzony przez ‘bandę sześć’ ktokolwiek do niej nie należy...ROTFL
Pomijam oskarżenia i oceny, do których nie masz prawa, ale które uwielbiasz; nie rewanżuję się, bo i po co! Przesyłanie ostrzeżeń na priv.... kot by się uśmiał... myślałam, że dorośli ludzie tutaj piszą... ale jak widać – z poziomu piaskownicy.:LOL: Nie wiem komu współczuć: piszącym czy wierzącym cudzym opiniom.

Odpowiem wyłącznie na jeden zarzut, który też merytoryczny nie jest, ale... mam dobry dzień - może dlatego, że wrogów nie mam. Nic mnie bardziej nie śmieszy niż hasło: 'internetowy wróg'.ROTFL Co najwyżej, ktoś się nie zgadza z moimi pogladami i wyraża swoje zdanie jak umie.

Katolicyzm nie jest Twoją własnością. Nie możesz mi zabronić o nim pisać, tym bardziej, iż nie staram się nikogo, także Ciebie, obrażać. Jestem wolnym człowiekiem, piszę gdzie chcę, zgodnie z wolą, wiedzą i taktem. Nie twierdzę, że czegoś z wymienionych nie brakuje... być może tak. Nigdy nie próbowałeś podjąć merytorycznej dyskusji. Także w tym poście. Daruj, nie zaspokoję Twojego chciejstwa. Nie jestem także zainteresowana Twoim ‘woleniem’, ‘nawidzeniem’ czy nienawidzeniem. Możesz założyć ignora... hm... próba porozumienia kończy się ‘jak zwykle’... z drobną różnicą – nie uciekam z forum. A TY zrobisz co zechcesz, zamkniesz się w getcie czekając na palmę męczeńską (aczkolwiek na mnie nie licz, pacyfistka jestem... nie jadam chrześcijan na śniadanie ani pod wieczór krwi z katolików nie wyciskam), otworzysz nowy wątek... Twój wybór.
Łatwo jest krytykować wątki, do których nic się nie wniosło oprócz ocen. Najłatwiej.
Jesteś takim samym userem jak inni; Twój wątek i Ciebie może dotknąć podobne krytykanctwo. Nie obiecuję powstrzymania się od rewanżu. Ale... szczęścia i powodzenia Ci życzę. Dosiadaj zatem konisia i do dzieła.
Ostrzeganie przed wątkiem... może przynieść efekty odwrotne. Zakazany owoc smakuje bardziej.:LOL:

PS – we mnie się nie wierzy... to chyba jasne. I tym optymistycznym akcentem kończę pozamerytoryczną rozmowę z Tobą. Dalej - wyłącznie na temat.:cool:

Siri
06-01-2013, 15:18
Bardzo dziękuję, wiesz jak poprawić humor. Dzisiaj mam dobry zawsze na poprawę humoru wyobrażam sobie swoich wrogów w stringach.ROTFL :LOL:
...bez stringów i na sedesie....:tongue: ROTFL

Jarosław II
06-01-2013, 19:36
J
Katolicyzm nie jest Twoją własnością. Nie możesz mi zabronić o nim pisać, tym bardziej, iż nie staram się nikogo, także Ciebie, obrażać. Jestem wolnym człowiekiem, piszę gdzie chcę, zgodnie z wolą, wiedzą i taktem.
Ostateczku złoty, ambrozja prawdy o mnie zwilżyła korale ust Twoich. Coś Ci się pomyliło albo to przez to noszenie główki w chmurkach. Bije się w cherlawe sutki, że nie zakładałem nawet w marzeniach żadnych kajdanów czy okopów. Niczego Ci nigdy nie zabraniam, bo ani nie miałem takiego celu ani ochoty ani prawa. Po prostu stwierdziłem, że do katolików i chrześcijaństwa to Twoje równouprawnienie z innymi religiami, które wymieniłem ma się jak pieść do nosa i jest zbyteczne, Masz inne ważniejsze religie i tak niech pozostanie Twoją słodką tajemnicą, które to;) :LOL: A teraz na temat bo cały czas spychasz mnie z torów co nam katolikom zagraża i dlaczego to getto w temacie. :LOL: Wy przyzwyczajeni jesteście cały czas pisać nie na temat i zamiast o dumie to o kotach ale tu jest wątek „katolickie getto” a co to było getto chyba wiesz.
Wiec co może grozić katolikom w katolickim getcie które zapewne kiedyś będzie, bo kościół coraz więcej robi błędów i jest sobie największym wrogiem.

Lila
06-01-2013, 20:54
Zaraz cherlawe.
Widziałam fotkę, jak miałeś profil dostępny.:)
Całkiem, całkiem były....

Karol X
06-01-2013, 21:06
Bardzo dziękuję, wiesz jak poprawić humor. Dzisiaj mam dobry zawsze na poprawę humoru wyobrażam sobie swoich wrogów w stringach.ROTFL :LOL:

Stringi to symbol skromnosci,oszczednosci moj bracie.
Na coz byc materialista i zuzywac zbedne ilosci tegoz materialu?
Wszak cnota byc ubogim w odzieniu,a bogactwem zasobnym w rozumie.

Jarosław II
06-01-2013, 21:08
Zaraz cherlawe.
Widziałam fotkę, jak miałeś profil dostępny.:)
Całkiem, całkiem były....
Kiedy to było? Od tego czasu wojny toczyłem krwawe i zaciekłe. Parę razy kosałką po ziobrach zaliczyłem. Blizny wojenne w obronie godności to jak tatuaż z Wietnamu.:LOL: Czas po tych świętach odpocząć i wyjechać na tydzień do Szczawnicy. :LOL:

Jarosław II
06-01-2013, 21:12
Stringi to symbol skromnosci,oszczednosci moj bracie.
Na coz byc materialista i zuzywac zbedne ilosci tegoz materialu?
Wszak cnota byc ubogim w odzieniu,a bogactwem zasobnym w rozumie.
Mówią, że poczucie humoru idzie w parze z inteligencją ale nie mam na to argumentów. Nieraz jak chłodniej jak teraz to wkładam dwie pary sringów.ROTFL

toy_
06-01-2013, 21:19
Nieraz jak chłodniej jak teraz to wkładam dwie pary sringów.ROTFL
tą drugą tył na przod?

Jarosław II
06-01-2013, 21:22
My tu gadu gadu o duperelach a czas ucieka. Już jestem starszy o dwie godziny od ostatniego postu na temat. Parę spraw mnie nurtuje jak prostego katolika i gryzie mnie to łokropnie te nurty oczywiście.
Mówienie o religii Judeochrześcijańskiej według mnie jest obłudą, bo to, że chrześcijanie wzięli pewne tradycje i obrzędy ale nigdy nie mieli wspólnych celów religijnych ani wyznaniowych ani uczciwych zbliżeń wiary. Mamy też w naszych chrześcijańskich obrzędach obrzędy słowiańskie a wręcz pogańskie. Czy to znaczy, ze jesteśmy chrześcijano-poganami? Nawet starania Papieży o pojednanie były fikcją mającą się nijak do rzeczywistości a tylko zmniejszeniem napięć miedzy tymi „na dole” lub takie były cele polityczne, narzucone przez dyplomację i różne interesiki. Wiadomo, ze chrześcijaństwo podobnie jak islam było uznawane najpierw za sektę aby potem jedna i druga przekształciła się w religię. Wiadomo też, że żaden judaista ani nie zrozumie katolika a już przyznać, że niewinnego człowieka się kiedyś skazało na śmierć przez ukrzyżowanie to już wtopa totalna. Do dzisiaj od dwóch tysięcy lat próbują się z tego wymigać i szukają różnych dowodów, na dyskredytowanie nowego testamentu. Czasem tylko w ucieczce przed obozem i krematorium robili taki chat tricks z przechrztą na „katolika” ale po to tylko aby dalej mordować po wojnie, jako Obcy SBcy, swoich odwiecznych wrogów katolików.

Jarosław II
07-01-2013, 12:56
Czy nas czeka katolickie getto, myślę, że bardzo wiele zależy od nas samych jaka będzie nasza wiara i siła przebicia. "Wróże" wróżą sprzedaż kościołów a ateiści coraz bardzie zagłębiają się w sprawy wiary, Biblii i encyklik. Albo to taki zmasowany atak się szykuje albo czegoś się obawiają. I mimo, że to jednak na razie niszowa sprawa to jednak słyszalna.
Można powiedzieć, że „twórcami ateizmu” byli Karol Marks, Ludwik Feuerbach i Fryderyk Nietzsche. Wszyscy nienawidzili Boga we wszelkich odmianach i wcale się z tym nie kryli zresztą jak tutaj ateiści na forum. Starają się wmówić wszystkim, że człowiek to brzmi dumnie i ukryć prawdziwe intencje i zamiary.
"Człowiek jest tym, co je." To typowe określenie ateisty. Trochę było mądrości w innym stwierdzeniu gdyby to był prawda: „ Jeżeli Bóg został stworzony na obraz człowieka to człowiek – poznając Boga w jego formach – poznaje samego siebie.”
W wieku XIX zaprzeczano już istnieniu Boga otwarcie i powszechnie. Filozofowie oraz naukowcy śmiało, bez żadnych skrupułów głosili swe poglądy. „Naszym wrogiem jest Bóg” — oświadczył pewien zdeklarowany ateista — „Nienawiść do Boga jest początkiem mądrości. Jeżeli ludzkość ma uczynić prawdziwy postęp, za jego podstawę musi obrać ateizm”. Po co wiec owijać w szmaty jak można powiedzieć otwarcie i śmiało: naszym wrogiem jest Bóg, ale tamci jednak mieli szacunek do Boga jak do ważnego wroga, bo pisali wielka litera a nie jak na Seniorku. Skoro Bóg jest wrogiem, to jednak trzeba się z nim liczyć jak z każdym wrogiem. Jakoś jednak przez te półtora wieku niewiele ugrali fanatycy ateizmu. Jest pytanie w związku z tym czy na samej nienawiści można budować jakąkolwiek ideologię. Niestety były w historii takie okresy kiedy powstawały na nienawiści potęgi gospodarcze i polityczne a także niektóre partie o których wszyscy wiedzą i lepiej ich za przykład nie brać. Gdyby KK bardziej dbał o swój wizerunek zamiast o pieniądze na pewno byłby jeszcze większą potęgą i nie tracił by „wiernych- niezadowolonych” bo to, że tylko traci mniej wartościowych marnej wiary odchodzących na skutek jałowych ateistycznych pogaduszek nie jest wcale problemem.
Wyszydzanie obrzędów katolickich i mówienie, że ksiądz w konfesjonale dzwoni komórką do Pana Boga spytać jaką pokutę zadać spowiadanemu jest żałosne. Jeden dureń to powie reszta śmieje się w kiecę, bo przecież człowiek to brzmi dumnie nie wypada się głośno śmiać. Wcale nie są dowcipni ci prelegenci partyjni tylko śmieszni i żałośni. Pojadę takim samym tekstem, bo tak trzeba rozmawiać zamiast nadstawiać drugi półdupek. Uważam, że powinni się spowiadać i modlić do łopaty bo to ostatni przedmiot z którym będą mieli styczność w swoim chwilowym pobycie na ziemi zanim się pomieszają z innymi pierwiastkami. Pisząc o szacunku do zmarłych trzeba najpierw mieć do żywych.

Siri
07-01-2013, 13:08
Muszę się zagłębić w Twoją wypowiedz;) ...Widzę ,że coś Ci bardzo leży na sercu ,a może bardziej na wątrobie?! Idę zaraz na laser i jonoferezę ...Miłego poniedziałku!:)

toy_
07-01-2013, 16:38
http://s14.rimg.info/314838667b0830d744ec9e134de3e09c.gif (http://smayliki.ru/smilie-879312519.html)

jakempa
07-01-2013, 18:39
Rozczytałam się i osobiście do nikogo się nie odniosę.

Jednak może wypowiem swoją opinię, która będzie uogólnieniem moich odczuć w stosunku do toczącej się tutaj dyskusji,,,,

Nie wiem skąd w Polakach taki wielki brak tolerancji, skąd taka nienawiść do niektórych nacji,..dlaczego inne wierzenia uważają za złe??
Przecież wiara chrześcijańska nakazuje żyć tak, by w każdym człowieku widzieć podobieństwo Boga.

Jeżeli Jezus w swoich naukach poleca:
;;Idźcie na cały swiat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu'' /MK16,15/
myślę, że to polecenie zobowiązuje wyznawców Chrystusa i dotyczy przede wszystkim poznania Ewangelii i jej zrozumienia,i to tak, aby ewangelizować i samemu tego przestrzegać.

Ponieważ człowiek z natury jest człowiekiem ,który ma jakby dwa bieguny,,,jeden materialistyczny, drugi duchowy,,,
obojętnie jak jest,- te dwie natury w człowieku istnieją i niezależnie od światopogladu dają w różny sposób o sobie znać,

Każdy ma prawo do takiego życia, jakie chce i nic nikomu do tego co i w jaki sposób wyznaje.

Wybitny socjolog Żyd Aleksander Hertz w swojej książce
''Wyznania starego człowieka'' pisze; ''Szukałem Boga,...czy Go znalazłem? Watpię,,,,Ale doszedlem do tego, że żyć bez Niego było mi coraz trudniej,...''

Jeżeli imię Boga ze Starego Testamentu; ''Jestem, który Jestem''- połączymy z nowotestamentalnym ''Bóg jest Miłością''
to wierzący powinni przyjąć najwspanialsze imię Boga i najpiękniejsze określenie jego natury,
''JESTEM, KTÓRY JESTEM MIŁOŚCIĄ''

Czy Ci, którzy uważają się za takich bardzo wierzących i religijnych pamiętają o tym?
Przecież powinni nosić w sobie MIŁOŚĆ, która objawiła się w naukach Dobrej Nowiny,
A jeżeli NOWINA- to trzeba ją odkrywać, zgłębiać i nią żyć i to zarówno wobec siebie, wszystkich ludzi i ''wszelkiego stworzenia''

A jak to wygląda u nas???
Czy wierzący potrafią swoim przykładem i znajomością Ewangelii żyć wg przykazań i nauki Chrystusa?


Kiedyś usłyszałam takie powiedzenie w dyskusji o przestrzeganiu zasad wiary i ewangelizacji przez wierzących w naszym kraju,,
Rosjanin podsumował dyskusję''
''OT Polacy, ot chrześcijanie,....gdyby tak nasz towarzysz Lenin zmartwychwstał, to byśmy pod niebo skakali i zawojowali cały świat,,,,a wy?,,,,,nie znacie tego w co wierzycie,,,''


Fundamentalnym przykazaniem Chrystusa jest
''Nawracajcie się, wierzcie w Ewangelię'',,,ale żeby to wypełniać trzeba ciągle i bez przerwy poznawać tę Ewangelię i życ wg jej zasad z dala od nienawiści i zacietrzewienia z tolerancją i miłością dla wszystkiego stworzenia,

Jakże często o tym się zapomina,,,

Siri
07-01-2013, 18:52
http://www.sciaga.pl/tekst/28911-29-wyjasnienie_cytatu_z_apokalipsy_sw_jana_badz_zimny _lub_goracy

A my jacy jesteśmy?

wankabor
07-01-2013, 19:31
'

Jeżeli imię Boga ze Starego Testamentu; ''Jestem, który Jestem''- połączymy z nowotestamentalnym ''Bóg jest Miłością''
to wierzący powinni przyjąć najwspanialsze imię Boga i najpiękniejsze określenie jego natury,
''JESTEM, KTÓRY JESTEM MIŁOŚCIĄ''

Jakempo, jak mam rozumieć , że Bóg jest miłością. Miłością dla wszystkich czy tylko dla wybranych? W jaki sposób objawia się ta miłość. Mam wrażenie, że nie doznałam miłości Bożej, dlatego bardzo trudno mi powiedzieć -Bóg jest miłością- :( .

Jarosław II
07-01-2013, 19:56
Rozczytałam się i osobiście do nikogo się nie odniosę.
Fundamentalnym przykazaniem Chrystusa jest
''Nawracajcie się, wierzcie w Ewangelię'',,,ale żeby to wypełniać trzeba ciągle i bez przerwy poznawać tę Ewangelię i życ wg jej zasad z dala od nienawiści i zacietrzewienia z tolerancją i miłością dla wszystkiego stworzenia,

Jakże często o tym się zapomina,,,
Kto zapomina to zapomina. A ja mam pytanie Jadziu, co z wrogami Ewangelii? Do nich też się odnosisz? Jakie byś miała dla nich rady, porady, zachęty, może obiecanki na lepsza przyszłość i tolerancję wobec wyznawców Chrystusa.A może im też zalecisz aby żyli według dekalogu i według Ewangelii?

Czy wierzący potrafią swoim przykładem i znajomością Ewangelii żyć wg przykazań i nauki Chrystusa?.
Kogo pytasz Dobra Kobieto? Tu tylko Twoje echo, wierzący już uciekli, zostały niedobitki lub ci co boją się już na ten temat rozmawiać. Widzisz że wszystkie watki religijne są zdominowane i upadły. Zobacz ile jest w archiwum. Ilu ludzi odeszło albo zeszło po tych dyskusjach.

jakempa
07-01-2013, 20:10
Wandziu,,,, odniosłam swój wpis do tych, którzy chociaż po części znają lub tylko ze zrozumieniem czytali Ewangelię i uważają się za dobrych , praktykujacych katolików,,,,

A jak ten mój post kto zrozumie,,,,to już czytającego wiedza i inteligencja,,,

Siri
07-01-2013, 20:21
http://www.youtube.com/watch?v=GBGFSutiX3Q

Miłego wieczoru.

jakempa
07-01-2013, 20:34
Lilu,,,uważam, że w każdej sytuacji człowiek powinien zostać sobą,,,,a poglądy nie powinny decydować o tym, czy kogoś darzy się przyjaźnią czy nie,
Ja w swoim życiu miałam wielu przyjaciół o skrajnie różnych poglądach,,,,
Były to bardzo mądre osoby, dzięki którym zainteresowałam się zarówno materializmem jak i religiami,,,
a nasze poglądy tylko mobilizowały do pogłębiania wiedzy, by mieć temat do dyskusji przy spotkaniach.
Człowiek- to indywiduum i każdego należy uszanować.

Życie i spotkani na mojej drodze ludzie tak mnie ukształtowały, że nie noszę w sobie nienawiści, agresji, ani żadnej nietolerancji rasowej, szanując wierzących każdej wiary i uznających poglądy materialistyczne.

Lila
07-01-2013, 20:39
Jadziu, wiesz, że Cię uwielbiam. Także za życzliwość dla ludzi, dzięki czemu nie muszę się obawiać,
że mnie znienawidzisz choćby za aktualne poglądy polityczne,
co mi się tu niestety przytrafiło.

Serdeczności...:):)

Jarosław II
07-01-2013, 20:43
Lilu,,,uważam, że w każdej sytuacji człowiek powinien zostać sobą,,,,a poglądy nie powinny decydować o tym, czy kogoś darzy się przyjaźnią czy nie,
Ja w swoim życiu miałam wielu przyjaciół o skrajnie różnych poglądach,,,,
Były to bardzo mądre osoby, dzięki którym zainteresowałam się zarówno materializmem jak i religiami,,,
a nasze poglądy tylko mobilizowały do pogłębiania wiedzy, by mieć temat do dyskusji przy spotkaniach.
Człowiek- to indywiduum i każdego należy uszanować.

Życie i spotkani na mojej drodze ludzie tak mnie ukształtowały, że nie noszę w sobie nienawiści, agresji, ani żadnej nietolerancji rasowej, szanując wierzących każdej wiary i uznających poglądy materialistyczne.
Szkoda że mi nie odpowiedziałaś na moje pytania ale tą odpowiedzią dałaś, że nie chcesz się do niczego angażować tylko dawać "ogólne" wytyczne. Nasłuchałem się już takich "ogólnych" wytycznych w dodatku "bezstronnych" a co najgorsze "obiektywnych" pasujące do wszystkiego i każdego. Jak futro z norek pod którym można nie mieć nic.:LOL:

Lila
07-01-2013, 20:45
Jak to nic?
To wcale nie takie ciepłe futro!

wankabor
07-01-2013, 20:55
Wandziu,,,, odniosłam swój wpis do tych, którzy chociaż po części znają lub tylko ze zrozumieniem czytali Ewangelię i uważają się za dobrych , praktykujacych katolików,,,,

A jak ten mój post kto zrozumie,,,,to już czytającego wiedza i inteligencja,,,

Znam Nowy Testament. czytałam go nawet kilka razy, niektóre fragmenty podkreślałam. Czy interpretacja NT tak jak życzyliby sobie duchowni oznacza, że czyta się ze zrozumieniem ?
Który to ojciec z miłości skazuje swego Syna na tak okrutną śmierć? Nie pojmuje takiej miłości. Trzeba być naprawdę mało inteligentnym aby bez własnego rozumowania przyjmować zapisy starego czy nowego testamentu.

jakempa
07-01-2013, 21:17
Wandziu,,,,Ty to rozumiesz, ja też,,,,
Ale interpretacja jest w zależności od czytającego i ukształtowania poglądu,,,

A tak wogóle,,,,czy w naszym wieku można jeszcze zmienić tak dogłębnie swoje poglądy, wiarę, spojrzenie na całość tradycji, obrządków?? Nie sądzę,,,,,ja osobiscie wychodzę z założenia, że obecnie tylko mogę pogłębiać swoją wiedzę,,,,a moje stanowisko wobec wiary, moja duchowość, materializm, rozum,,,/jaki jest taki jest,,,,ciągle za mały/ to wypadkowa moich kilkudziesieciu lat życia i doświadczeń na tej ziemi.

A że wszystko mnie intryguje? Może mam niedosyt wiedzy, ,,
jak się zreinkarnuję to może będę madrzejsza..
Ale mądrych, sensownych dyskusji,,,wciąż mi za mało,,

Jarosław II
07-01-2013, 21:27
Chciałbym pozostać przy temacie wątku ale jak zwykle wszystkie tematy wątków są rozmydlane i wcześniej czy później schodzą na pogaduszki osobiste. Widocznie tego najbardziej brakuje to niech tak zostanie.

zen
08-01-2013, 09:01
Lilu,,,uważam, że w każdej sytuacji człowiek powinien zostać sobą,,,,a poglądy nie powinny decydować o tym, czy kogoś darzy się przyjaźnią czy nie,
Ja w swoim życiu miałam wielu przyjaciół o skrajnie różnych poglądach,,,,
Były to bardzo mądre osoby, dzięki którym zainteresowałam się zarówno materializmem jak i religiami,,,
a nasze poglądy tylko mobilizowały do pogłębiania wiedzy, by mieć temat do dyskusji przy spotkaniach.
Człowiek- to indywiduum i każdego należy uszanować.

Życie i spotkani na mojej drodze ludzie tak mnie ukształtowały, że nie noszę w sobie nienawiści, agresji, ani żadnej nietolerancji rasowej, szanując wierzących każdej wiary i uznających poglądy materialistyczne.

Jadziu gdybym nie wiedziała, że to Ty napisałaś, myślałabym że to moje słowa. Pozdrawiam

Jarosław II
08-01-2013, 09:38
Gdyby wszyscy byli tacy dobrzy, świat byłby nudny a dobrzy nie wiedzieli by, że są dobrymi, tło złego musi być.:LOL: Na kim by dobrzy psy wieszali?:LOL:

jakempa
08-01-2013, 11:12
Szkoda że mi nie odpowiedziałaś na moje pytania ale tą odpowiedzią dałaś, że nie chcesz się do niczego angażować tylko dawać "ogólne" wytyczne. Nasłuchałem się już takich "ogólnych" wytycznych w dodatku "bezstronnych" a co najgorsze "obiektywnych" pasujące do wszystkiego i każdego. Jak futro z norek pod którym można nie mieć nic.:LOL:

Jarosławie,,,nie odpowiedziałam, bo Twoja forma dyskusji mi nie odpowiada, być może masz wyższy stopień inteligencji, do którego ja nie dorosłam,,,,ale wszystko widzisz tylko przez pryzmat własnej osoby i własnej rodziny,,,,ja tak nie potrafię,,
za dużo w życiu widziałam i spotkałam przeróżnych ludzi, przez co patrzę na wszystko z pewnej perpektywy,..co widać w moim poglądzie na wiele spraw, a osobiście nikogo nigdy nie oceniam, nie osądzam,,,,w realu, jeżeli mam do kogoś obiekcje poprostu mówię prosto w oczy,,,,tutaj z powodu braku mimiki i bezpośredniego kontaktu nie zajmuję stanowiska , żeby nikogo nie obrażać nieprawidłowym zrozumieniem.

Używasz takich metafor i porównań, że ich nie pojmuję /wolno mi,,,jestem zbyt mało douczona, a może brakuje mi specyficznego poczucia humoru/
Dlatego , wybacz,,,ale w takich drastycznych, poglądowych tematach nie każdemu odpowiadam.

Jarosław II
08-01-2013, 12:21
Jarosławie,,,nie odpowiedziałam, bo Twoja forma dyskusji mi nie odpowiada, być może masz wyższy stopień inteligencji, do którego ja nie dorosłam,,,,ale wszystko widzisz tylko przez pryzmat własnej osoby i własnej rodziny,,,,ja tak nie potrafię,,
za dużo w życiu widziałam i spotkałam przeróżnych ludzi, przez co patrzę na wszystko z pewnej perpektywy,..co widać w moim poglądzie na wiele spraw, a osobiście nikogo nigdy nie oceniam, nie osądzam,,,,w realu, jeżeli mam do kogoś obiekcje poprostu mówię prosto w oczy,,,,tutaj z powodu braku mimiki i bezpośredniego kontaktu nie zajmuję stanowiska , żeby nikogo nie obrażać nieprawidłowym zrozumieniem.

Używasz takich metafor i porównań, że ich nie pojmuję /wolno mi,,,jestem zbyt mało douczona, a może brakuje mi specyficznego poczucia humoru/
Dlatego , wybacz,,,ale w takich drastycznych, poglądowych tematach nie każdemu odpowiadam.
No trudno. Przynajmniej wiem aby się nie zwracać w żadnej kwestii, bo jestem już zaetykietowany. Zresztą zasłużyłem aby grono osób mi nieprzychylnych rosło. Teraz mam więcej swobody nie muszę udawać kogo innego, jak to robi większość, mogę być sobą.

Jarosław II
08-01-2013, 13:06
Życie i spotkani na mojej drodze ludzie tak mnie ukształtowały, że nie noszę w sobie nienawiści, agresji, ani żadnej nietolerancji rasowej, szanując wierzących każdej wiary i uznających poglądy materialistyczne.
Uważam, że w każdej sytuacji człowiek powinien zostać sobą,,,,a poglądy nie powinny decydować o tym, czy kogoś darzy się przyjaźnią czy nie,
Nie ma czegoś takiego jak samo dobro, bez agresji, nietolerancji, nienawiści. Chyba, że tylko go deklarujemy na pokaż. W każdym człowieku są przeciwności, jest i dobro i zło, tak jak jest czarne i białe jeśli to pomieszamy wychodzi nijakie to wole być tym czarnym charakterem niż nijakim na pokaz i podobieństwo do tych wspaniałych bezstronnych, kulturalnych nie zawistnych, składających fałszywe życzenia, kwiatuszki, wyśmiewających się z wierzących, udających mediatorów a obrabiających wszystkim tyłki na różnych niszowych "foremkach". Pewnie to źle o mnie świadczy, że nie jestem fałszywy, bo nie umiem i to boli. Lepsza jest układność i nie narażanie się nikomu. Tak lepiej być przyjacielem wszystkich. Tylko wam się zdaje, że tacy jesteście i macie taka estymę. Życie to jedno a forum to drugie. Można wszystko o sobie powiedzieć, papier wszystko przyjmie i prawdę i nieprawdę. Ja pisałem zawsze prawdę o sobie i to mój największy błąd bo teraz sepy mnie targają a nawet Jadzia podkreśla, że piszę tylko "przez pryzmat własnej osoby i własnej rodziny,,. A kogo mam za przykład, jakieś papierowe fikcyjne osoby które kryją się za fałszywymi nickami i jeszcze bardziej fałszywymi profilami? Siebie znam najbardziej i patrząc w lustro nie mam się czego wstydzić. Nie neguję, że Jadzia mówi nieprawdę o sobie ale w każdym człowieku są przeciwności a kto powie, ze to nieprawda nie potrafi być bezkrytyczny wobec siebie. Jadzia napisała w czasie teraźniejszym, że nie ma w niej nienawiści, nietolerancji i innych cech czyli teraz, a dawniej były i wyrosłaś z tego czy coś zrozumiałaś? Dziewczynki wcześniej dojrzewają, może i ja wyrosnę ze swoich przeciwności i samo dobro i miłość we mnie zagości. Przeciwności są jak czasy.
Każda rzecz ma swój czas i każde przedsięwzięcie ma swój czas
Jest czas rodzenia i czas umierania,
Czas sadzenia i czas wycinania tego co wsadzono
Czas zabijania i czas leczenia,
Czas budowania i czas rozwalania
Czas płaczu i czas śmiechu
Czas smętku i skakania
Czas obłapiania i czas oddalenia od obłapiania
Czas zbierania kamieni i czas ich rozrzucania
Czas szukania i czas stracenia
Czas mówienia i czas milczenia
Czas miłowania i czas nienawidzenia
Czas wojny i czas pokoju
Czyż to nie piękne ile mamy do wyboru czasów, tylko stwórca mógł coś takiego wymyślić a nie nauka.
Ja wszystkie czasy przeszedłem, teraz jest czas wojny, dlatego nie oczekuję recenzji.:LOL:

jasinek123
08-01-2013, 15:26
Ho ho ale erudycja co za styl,no nie,sam E Kant
Dlatego nie dziwię się "jakempie"

Siri
08-01-2013, 15:51
[QUOTE=Jarosław II
, teraz jest czas wojny,LOL:[/QUOTE]


Z kim lub z czym tak wojujesz ,Jarek?!Może lepiej idz na spacer...:tongue: ;) :LOL: Ja właśnie wróciłam...

toy_
08-01-2013, 16:22
http://www.inmsol.es/sites/default/files/images/quijote-saura.gif

Lila
08-01-2013, 17:19
Przykra sprawa. Powstała strona Armanda Ryfińskiego na fejsie ''Pan Buk Potwór Spaghetti'' z której leje się krystaliczna nienawiść.

http://www.facebook.com/PanBukPS?fref=ts

Bulwersuje fotka dziecka z napisem - ''hurra, babcia umarła''.
A jeszcze bardziej Objawienie;
Używając tajnego watykańśkiego
dokumentu, Crimen SollicitationisJan Paweł II został papieżem w
roku 1978 i od tej daty, to on
organizował przez dzisieciolecia dzieci dla tych księży, którzy mieli problemy z
pedofilią w rodzimej parafii. Nie sądzicie, że głównymi priorytetami oprócz zbierania majątku i ogłupianiu ludu jest też wyszukiwanie ofiar dla księży pedofilów? Chronienie dewiantów świadczy, że kościół ma w dupie ofiary!

Ano, tak pada mit o światłym ateiście.

Jarosław II
08-01-2013, 19:57
Ano, tak pada mit o światłym ateiście.
Aby być podstępnym i przebiegłym ateistą, trzeba być światłym, trzeba znać na pamięć Biblię i encykliki. Trzeba umieć uderzyć w serce katolika tak by bolało jednocześnie dając znieczulenie innym świadkom tego czynu. Aby wyglądało na naturalną śmierć.
Nic sobie z tego nie robię. Na mojej drodze życiowej często pojawiali się źli, podstępni i zdegenerowani ludzie pomimo, że jest ich o wiele mniej niż dobrych. Różnie reagowałem i ekumenicznie i nie ekumenicznie. Zawsze jednak na swojej drodze spotykałem Boga i zawsze i w dobrych chwilach i złych czułem jego obecność. W czasach ateistyczej nagonki na KK uczęszczałem do liceum a potem na studia i nigdy mi nie przyszło zerwać z Bogiem, chociaż pokusy były i można było to zrobić w prosty chirurgiczny sposób jak amputację. Dzięki temu, że mną kierował, moje życie potoczyło się jak do tej pory bez przeszkód. Zapewne znowu odezwą się głosy, że piszę tylko "przez pryzmat własnej osoby i własnej rodziny,,. A tak, bo ponieważ zostało mi mniej niż więcej potrafię ocenić to co w życiu osiągnąłem dzięki Bogu. Szczególną łaską otaczał mnie i moja rodzinę jak chodzi o zdrowie. Pewnie są w tym też modlitwy moich przodków a teraz szczególnie mojej żony. Nawet dzieci wychowane w tym duchu przychodzą do niej wiedząc, że ma "dobre układy" z Najwyższym. Bardzo mnie oczyszczają z wątpliwości i nieraz złych myśli rekolekcje. Zawsze po nich czuje się lepszym człowiekiem, jakbym zrzucił worek ziemniaków przed drzwiami. Szczególnie po spowiedzi u dobrego spowiednika który nie musi komórką dzwonić do Pana Boga aby wyznaczył mi pokutę.Dziwnie mi sie słucha takich wypowiedzi niby "normalnych" ludzi. Dziwnie mi się też rozmawia z ludźmi którzy deklarują tolerancję i bezstronność w sprawach wiary jednocześnie nie przyznają się do swojej. Jasne, to ich sprawa ale według mnie mówią to po to aby nie tracić przyjaciół, ponieważ dotychczasowi znajomi maja inne zapatrywania. Czy to wstyd przyznać się w co się wierzy czy to dyskwalifikuje ze społeczności forumowej. Tak zdecydowanie tak, po przeczytaniu archiwalnych wątków jestem o tym przekonany. Czy mam być dumny ze swojej wiary? Myślę, że jak będę normalny to wystarczy. Cieszę się, że jestem w sytuacji dość ugruntowanej jak chodzi o moja wiarę, nie muszę nic szukać nic przetłumaczać z Biblii, nic interpretować ani szukać dowodów na istnienie Boga. On jest we mnie i mnie to wystarczy za wszystkie wyszydzania i docinki. W niczym nie jesteście lepsi wyszydzacze. Chrystusa nawet jak będziecie pisać z małej litery, też Jemu krzywdy nie zrobicie, bo jest wielki i mocny. Nawet jak zburzycie kościoły albo je przerobicie na burdele jak tu jeden proponował i tak nie zdusicie wiary w prawdziwych katolikach tylko w pozorantach. A że kościelni hierarchowie robią coraz więcej błędów i są wrogami swego Kościoła to inna sprawa ale nie moja, każdy niech odpowiada za siebie przed swoim świeckim sędzią czy tym nad nami.

Jarosław II
09-01-2013, 13:43
Jest taka piosenka : „Jak to łatwo powiedzieć”
Jak to łatwo powiedzieć i klikać siedząc przy piecyku w filcowych kapcioszkach z kotem na kolanach. Prowadzić pogadanki o pacyfizmie, tolerancji, braku agresji. To są takie wirtualne pogaduszki w wirtualnym świecie, który może ale nie musi być mniej lub bardziej agresywny, bo wszystko co dzieje się w wirtualu ma swoje przeniesienie z reala. A w realu od starożytności tylko wojny, intrygi i morderstwa. Więc po tych tysiącach lat trzeba by stworzyć nowego człowieka bez bagażu doświadczeń związanych z ciągłą agresją. Teoretycznie wszyscy wiedzą o co chodzi, bo teorią zajmują się filozofowie a nie pragmatycy. W realu chodzi o kasą a w wirtualu o zdobycie dominującej pozycji samca lub samicy alfa. Niektórzy po wielu doświadczeniach na innych forach z góry zakładają stworzenie sobie takiej pozycji. Za nickiem nieraz kryje się zupełnie inna postać niż w życiu. Dlatego po kilkuletnim doświadczeniu można sobie wyimaginować wszystko. Można być układnym, przylepnym, doradzać, klakierować, byle by stworzyć sobie wygodne kukułcze gniazdko, do którego będzie spływać ambrozja słodyczy często za "wiedzę" kopiowana lub po małych przeróbkach firmowaną swoim "herbem":LOL:. Skoro to się udaje widocznie jest na to zapotrzebowanie społeczne. Ja patrzę na życie inaczej, z pozycji faceta który od wieków polował, był wojownikiem a do domu wracał zjeść i uprawiać miłość z stęskniona za nim i kochającą kobietą. To, że mam taką naturę nie znaczy, że preferuję tylko takie prymitywne zachowania. Mam swoje zainteresowania, tylko męskie zajęcia, czasem ekstremalne ale wymagające sprytu, siły i inteligencji. Niech nikt mi nie wmawia, że na ziemi panuje pokój, tolerancja i miłość. Jak ktoś nie widział szkolenia zwykłych żołnierzy, nie mówiąc o szkoleniu jednostek specjalnych czy służb specjalnych, obozy, poligony, niech nawet sobie tego nie wyobraża ile tam miłości i tolerancji dla potencjalnego wroga. To nie są sprawy dla mięczaków spod maminej kiecy. Są kraje jak Korea, Chiny czy jeszcze inne(?) w których to jeszcze bardziej jest nawet wynaturzone. Myślę, że to wszystko to spadek po wojnach i bitwach w kilkutysięcznej historii człowieka. Człowieka walczącego przeciw człowiekowi, człowieka polującego na człowieka w obronie lub w ataku na jego dobra, mir a nawet pokarm czy wodę, nie mówiąc o kobietach. :LOL: Szkoli się aby być lepszy, bardziej przebiegłym od wroga, bo nie ma zmiłuj się on albo ja. Te zagrożenia i walka dotyczą wszystkich niezależnie od wyznania. Dodatkowo dochodzą do tych tysiącletnich wojen i walk wojny religijne, także o wpływy, terytoria czy zdobycie na siłę czy pokojowo nowych wiernych czy wyznawców. Co można zrobić? NIC!. Ani nie mamy wpływu na zmniejszenie tej agresji ani na całkowite zlikwidowanie. Jak powiedziałem jest czarne i białe, w połączeniu wychodzi nijakie, szare i to szare może być tylko albo ciemniejsze albo jaśniejsze w zależności od siły podstawowego barwnika ale nigdy nie będzie wyraziste. Dlatego i szala agresji będzie się przesuwać z jednego miejsca w drugie, w zależności które będzie silniejsze. Po to są wojska i żołnierze w każdym kraju aby nie dać się zdominować i zachowana została równowaga. Poza tym nowoczesna broń jest też produkowana pod kątem nienawiści do przeciwnika i jego likwidacji a nie brania w jasyr. Jak myślicie, szanowni tolerancyjni pacyfiści, czy współczesny żołnierz izraelski poszedł by tak bezwolnie do gazu jak szli do gazu jego współziomkowie w czasie II WŚ. No, to teraz pomyślcie do czego potrzebna jest agresja. DO PRZETRWANIA. Dzięki nienawiści miedzy innymi przetrwały narody, państwa i wszystkie religie a nie tylko chrześcijaństwo. I dalej będzie szerzona nienawiść albo w obronie, albo ze strachu, albo dla ataku i NIC SIĘ NIE ZMIENI.

Siri
09-01-2013, 15:04
MODLITWA DO ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA




Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
http://img198.imageshack.us/img198/6415/swmichalwalczacyzszatan.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/198/swmichalwalczacyzszatan.jpg/)

Jarosław II
09-01-2013, 15:12
Aby miał z kim walczyć Archanioł.:LOL: :LOL:

http://wgrywacz.pl/images/924four_foul_friends.jpg

Siri
09-01-2013, 16:15
Św. Michał Archanioł - pierwszy egzorcysta

Fragment książki "WALCZMY Z SZATANEM" ks. Mariana Polaka CSMA

Wszyscy wyznawcy Chrystusa otrzymują od Niego władzę i moc do odpędzania ataków szatana. Pierwszym stworzeniem, które z woli Boga rozpoczęło walkę z szatanem jest św. Michał Archanioł. Widzimy tego niebieskiego egzorcystę, uprawnionego do walki z szatanem przez samego Boga, jak razem z dobrymi i wiernymi Bogu Aniołami, strąca zbuntowane duchy w przepaść piekła. “I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego Aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Waz starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie" (Ap 12,7-9). Św. Michał Archanioł jako Wódz Zastępów Jahwe [Tego, Który Jest) (Joz 5,14), razem z Aniołami prowadził tę pierwszą bitwę o chwałę Stwórcy, duchową


http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.php/fragmenty-ksiazek-czytelnia-137/581-sw-michal-archaniol



http://www.kjb24.pl/ksiegarnia/demonologia/walczmy-z-szatanem-ks-marian-polak-csma.html


Rycerska pielgrzymka
Księża Michalici i Redakcja „Któż jak Bóg” zapraszają wszystkich chętnych do udziału w III Rycerskiej Pielgrzymce do groty objawień św. Michała Archanioła na Gargano we Włoszech w dniach: 6 II –12 II 2013 r.

Jarosław II
09-01-2013, 19:06
Rycerska pielgrzymka
Księża Michalici i Redakcja „Któż jak Bóg” zapraszają wszystkich chętnych do udziału w III Rycerskiej Pielgrzymce do groty objawień św. Michała Archanioła na Gargano we Włoszech w dniach: 6 II –12 II 2013 r.
Nie pisz o rycerzach bo Cię zaetykietują i zrobią portret psychologiczny.:LOL: Widzisz, że tu już katolika w dyskusji nie uświadczysz.:)

Siri
09-01-2013, 19:25
Nie pisz o rycerzach bo Cię zaetykietują i zrobią portret psychologiczny.:LOL: Widzisz, że tu już katolika w dyskusji nie uświadczysz.:)


Najważniejsze dla mnie co ja o sobie myślę....:LOL:

Lila
09-01-2013, 20:07
Nie pisz o rycerzach bo Cię zaetykietują i zrobią portret psychologiczny.:LOL: Widzisz, że tu już katolika w dyskusji nie uświadczysz.:)


Pewnie dlatego, że na początku padła konstatacja,
że ten wątek służy podziałom.
A tak się stało, że te podziały widać zupełnie gdzie indziej.

Ja założyłam temat po lekturze artykułu, ale w sprawach ducha to ja nie teges.:D
Niemniej im bardziej jest atakowany KK, tym bardziej zaczynam się tematem interesować.

Jarosław II
09-01-2013, 20:25
Pewnie dlatego, że na początku padła konstatacja,
że ten wątek służy podziałom.
A tak się stało, że te podziały widać zupełnie gdzie indziej.

Ja założyłam temat po lekturze artykułu, ale w sprawach ducha to ja nie teges.:D
Niemniej im bardziej jest atakowany KK, tym bardziej zaczynam się tematem interesować.
No właśnie, tyle się mówi o tolerancji, wybaczaniu, równości człowieka wobec człowieka a nawet że nie ma różnic a sami tworzymy podziały. Są trzy wątki religijne a rów miedzy nimi nie do zasypania. Dlatego z nas się śmieją za granicą i mówią; Polactwu dajmy się rządzić a nie będziemy z nimi musieli walczyć sami się zagryzą. No cóż piszę dla siebie, bo jeszcze mam serce. Wole to niż ciągłe dogryzanie i jeszcze poczucie winy. Tu przynajmniej nie mam poczucia winy i nie muszę już nigdy za coś przepraszać. Zresztą ktoś nie pamiętam kto powiedział, że największym błędem były moje przeprosiny. Ja się poniżyłem a i tak to nic nie dało. Przepraszać można tylko ludzi honorowych. Dobrze już nie będzie najwyżej będzie gorzej. Tu i tak zostało tylko echo.

Jarosław II
09-01-2013, 20:31
Najważniejsze dla mnie co ja o sobie myślę....:LOL:
To uważaj narcyzo.:LOL: :LOL: Tu ani krytykować innych nie można ani przez pryzmat siebie nic przedstawiać.:rolleyes: Jedno co możesz to:

http://wgrywacz.pl/images/929nadap150420928750232.gif

Lila
09-01-2013, 20:34
No właśnie, tyle się mówi o tolerancji, wybaczaniu, równości człowieka wobec człowieka a nawet że nie ma różnic a sami tworzymy podziały. Są trzy wątki religijne a rów miedzy nimi nie do zasypania. Dlatego z nas się śmieją za granicą i mówią; Polactwu dajmy się rządzić a nie będziemy z nimi musieli walczyć sami się zagryzą. No cóż piszę dla siebie, bo jeszcze mam serce. Wole to niż ciągłe dogryzanie i jeszcze poczucie winy. Tu przynajmniej nie mam poczucia winy i nie muszę już nigdy za coś przepraszać. Zresztą ktoś nie pamiętam kto powiedział, że największym błędem były moje przeprosiny. Ja się poniżyłem a i tak to nic nie dało. Przepraszać można tylko ludzi honorowych. Dobrze już nie będzie najwyżej będzie gorzej. Tu i tak zostało tylko echo.

Spokojnie Jarosław.:)
Nikt się z nas nie śmieje, a nawet jakby, to sam ma problem.
Myślisz, że gdzie indziej jest inaczej?

Jarosław II
09-01-2013, 20:37
Spokojnie Jarosław.:)
Nikt się z nas nie śmieje, a nawet jakby, to sam ma problem.
Myślisz, że gdzie indziej jest inaczej?
Też rozdają tytuł naukowy "łachudra"?:LOL: :LOL:Ale Ci powiem, ze to przynajmniej zamknęło jakiś rozdział mojego życia. W końcu rozdziały można sobie jakoś zatytułować.:LOL:

Lila
09-01-2013, 20:39
O jesssu....nie!

A u nas rozdają? Gdzie niby?:(

Jarosław II
09-01-2013, 20:46
O jesssu....nie!

A u nas rozdają? Gdzie niby?:(
Spuszczę......na to zasłonę milczenia.ROTFL W końcu. http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw

Idę się pakować jutro rano wyjazd na tydzień do Szczawnicy trzeba zregenerować siły po Świętach.:LOL:

mimoza
09-01-2013, 22:19
Z zainteresowaniem przeczytałam wszystko co ostatnio napisałeś.
Musze przyznać, że masz odwagę w formułowaniu swoich tez
w oparciu o niewątpliwą wiedzę - nie tylko historyczną. Lektura
Twoich postów wciąga i intryguje, jedno mnie smuci, że nie widzisz
szans dla DOBRA I MILOŚCI w dzisiejszym świecie.:(
Fakt trudno jest o to kiedy wokół tyle zła, zakłamania i brutalizacji życia
na wielu płaszczyznach. Wiem, że nie doczekam, ale chciałabym
aby na świecie - jakże pięknym - nastąpiła emocjonalna równowaga,
a wiara w Boga, niezależnie od przynależności do poszczególnych
religii, była oparta na miłości, tolerancji i poszanowaniu drugiego
człowieka. :rolleyes: - Cz

mimoza
09-01-2013, 22:21
Spuszczę......na to zasłonę milczenia.ROTFL W końcu. http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw

Idę się pakować jutro rano wyjazd na tydzień do Szczawnicy trzeba zregenerować siły po Świętach.:LOL:


Dobrze, że tu weszłam. Przez to dowiedziałam się,
że nie będzie Ciebie cały tydzień. Odpoczywaj i wracaj
w nastroju mniej bojowym.:LOL: - Cz

Jarosław II
09-01-2013, 22:52
Dobrze, że tu weszłam. Przez to dowiedziałam się,
że nie będzie Ciebie cały tydzień. Odpoczywaj i wracaj
w nastroju mniej bojowym.:LOL: - Cz
Niestety, tu będę.:LOL:

Jarosław II
09-01-2013, 22:55
Lektura
Twoich postów wciąga i intryguje, jedno mnie smuci, że nie widzisz
szans dla DOBRA I MILOŚCI w dzisiejszym świecie.:(
Fakt trudno jest o to kiedy wokół tyle zła, zakłamania i brutalizacji życia
na wielu płaszczyznach.
To miło, że Ci się podoba a odnośnie tego co Cię smuci to jest tak, że ja widzę a inni tylko patrzą.:(

Hypatia
09-01-2013, 23:23
Aby miał z kim walczyć Archanioł.:LOL: :LOL:

http://wgrywacz.pl/images/924four_foul_friends.jpg


O Boże ,Jarek ,Ty takim kiczem operujesz ?!:icon_eek:

Jarosław II
10-01-2013, 07:04
O Boże ,Jarek ,Ty takim kiczem operujesz ?!:icon_eek:
Do Picassa też się nie mogli przekonać. Dopiero po śmierci był sławny.:LOL: Kobitki niczego a i satyr bardzo wyrazisty.

Siri
10-01-2013, 09:08
To uważaj narcyzo.:LOL: :LOL: Tu ani krytykować innych nie można ani przez pryzmat siebie nic przedstawiać.:rolleyes: Jedno co możesz to:

http://wgrywacz.pl/images/929nadap150420928750232.gif


Krytyki się nie boję...Z tym klaskaniem to też przesadzasz...:LOL:

Jarosław II
11-01-2013, 15:57
Pozdrowienia za Szczawnicy dla tych co czytają.:LOL: :LOL:

pluto37
11-01-2013, 18:11
Pozdrowienia za Szczawnicy dla tych co czytają.:LOL: :LOL:
Kiedys koło Orlicy przepiękne pstrągi zdarzyło mi sie oglądać...
tylko ogladać:) :) :)
tez Najlepszego.!

mimoza
11-01-2013, 18:14
Pozdrowienia za Szczawnicy dla tych co czytają.:LOL: :LOL:

Jeśli zajrzysz, to przeczytasz... też pozdrawiam. :LOL: :LOL: - Cz

Lila
11-01-2013, 18:31
Hej, a nie złam tam nogi przy szusowaniu.:)

Jarosław II
12-01-2013, 12:06
Witam. Wziąłem innego laptopa w którym nie mam programów do obróbki zdjęć, ale pewnie i tak to nikogo nie interesi. Zrobiłem na razie ok setki:LOL: Uzdrowisko nie takie jak pamiętam sprzed 20 lat. Pogoda piękna, zabiegów dużo, innych atrakcji też, na razie jestem na odwyku od Seniorka. Jak wrócę może wątek będzie już po eutanazji, jak reszta z katolikami na pokładzie.:LOL:

mimoza
12-01-2013, 12:11
Witam. Wziąłem innego laptopa w którym nie mam programów do obróbki zdjęć, ale pewnie i tak to nikogo nie interesi. Zrobiłem na razie ok setki:LOL: Uzdrowisko nie takie jak pamiętam sprzed 20 lat. Pogoda piękna, zabiegów dużo, innych atrakcji też, na razie jestem na odwyku od Seniorka.

Nie trafiłeś, albo inaczej... trafiłeś jak kulą w płot.
Interesi, interesi. Odpoczywaj, odwykaj.
Jak wrócisz do domu pokażesz... proszę.:LOL: - Cz

Jarosław II
18-01-2013, 17:50
Dzisiaj obudziłem się przerażony, bo śniło mi się że na ziemi wylądowali Annunaki i będzie nabór do kopania złota a mnie boli noga i wszyscy niepełnosprawni maja ulec eutanazji. I zacząłem myśleć jak tu oszukać „bogów”.
No, więc tak sobie to wymyśliłem, bo żadnych dowodów ani argumentów będących przesłanką dowodu na to nie mam. Czy mamy się już bać czy jeszcze lekceważyć sytuację. Myślę, że niczego nie można lekceważyć, samo wyrzucenie termometru nie wyleczy z grypy. Obawy moje dotyczą masonerii.
Bez udziału masonerii nie było by takiej potęgi i światowego mocarstwa Stanów Zjednoczonych jak teraz. Wielkie banki, korporacje, urzędy, kongres wszystko w rękach masonerii. Te ręce jednak takie jakieś dziwne skoro maja taki deficyt budżetowy. A może jakiś cel w tym jest, nie mnie o tym sądzić. Na razie Ameryka ze swymi masonami jest daleko. Ponieważ to jednak organizacja tajna nie wiadomo dokładnie ilu masonów jest w naszym kraju i jakie macki już działają, na co mają wpływ i co jest w ich rękach, bo że nie przynależy się do tej organizacji tylko dla szpanu to wiadomo.
Zacząć wypada od człowieka, który odkrył Amerykę. Czy Krzysztof Kolumb był templariuszem i jednym z pierwszych masonów? Kolumb, Polak, potomek królów Polskich masonem?? Choć brakuje oficjalnych i pewnych dowodów, wielu ludzi twierdzi, że odkrywca Ameryki był nie tylko członkiem tajnej organizacji, ale że to właśnie on miał spory udział w przetransportowaniu skarbu Rycerzy Czerwonego Krzyża do Nowego Świata.
Niepodległość i jej fundamenty - Deklarację Niepodległości, pierwszą na świecie Konstytucję oraz organizację państwa USA zawdzięczają tzw. Ojcom Założycielom, wśród których nie brakowało masonów, uważanych za kontynuatorów tradycji templariuszy. Były już dwa wątki skutecznie zaduszone na tym forum wiec wole nie budzić uśpionego Dzina. Czego innego się obawiam. Wiele się mówi o infiltrowaniu przez masonerię Watykanu. Członkami masonerii według mediów ma być ponad stu kardynałów, biskupów i urzędników watykańskiej kurii. Mają działać specjalne seminaria dla przyszłych członków masonerii. Kościół przeżywa kryzys wiec łatwo się wkręcić, a wywiad watykański choć najlepszy na świecie nie wiadomo, czy też już nie jest kupiony wszystko zależy tylko od ceny, a może masoni coś Watykanowi obiecali albo jakie haki mają? :LOL: Kto wie, może następnym papieżem będzie mason.
O tym już na forum było ale jakie jest powiązanie masonerii i jakie mieli korzenie twórcy komunizmu, ateiści Marks, Engels, Lenin, wszyscy byli żydami. I tu jest problem czy jest ktoś uprawniony aby mimo wspólnych korzeni powiedzieć mason = żyd = komunista. Ja się nie odważę, zbyt śmiała teza ale może niektórzy znajdą argumenty, dowody czy źródła.
Teraz już nie wiadomo kogo bardziej się bać, masonów, ateistów czy islamistów. Ci ostatni dali do myślenia zabojadom. Wszyscy oni gotowi stworzyć koalicje aby zniszczyć katolików.

Jarosław II
19-01-2013, 19:40
Ciekawe dlaczego na wątkach religijnych taka cisza po tak ważnym wydarzeniu. Pewnie dlatego, że katolicy się boją "Nocy długich noży" po ostatnich wątkowych dyskusjach.
XVI Dzień Judaizmu w Kościele katolickim
Pod hasłem "Ja jestem Józef, brat wasz”, w czwartek 17 stycznia Kościół katolicki obchodzi Dzień Judaizmu. Z tej okazji w całym kraju zaplanowano spotkania modlitewne, wystawy, dyskusje i koncerty. Centralne obchody odbędą się w Opolu.
XVI Dzień Judaizmu w Kościele katolickim
Organizatorem Dnia Judaizmu jest Komitet Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem, któremu przewodniczy bp Mieczysław Cisło. Jak podkreśla Komitet, hasło tegorocznego Dnia Judaizmu nawiązuje do historii Józefa i jest ilustracją "dialogu w rodzinie". "Poznawanie historii i tożsamości Izraela zapisanych w Starym Testamencie ma uświadamiać chrześcijanom i żydom elementy łączące te dwie religie. Są to: wiara w jednego Boga, Biblia, tradycja religijna, Dekalog jako fundament praw moralnych i wezwanie do codziennej modlitwy".

Jarosław II
01-02-2013, 19:14
Ali Agca ujawnia mocodawcę zamachu na Jana Pawła II
Ali Agca twierdzi, że rozkaz do przeprowadzenia zamachu na życie Jana Pawła II miał wydać mu osobiście ajatollah Ruhollah Chomeini. Takie twierdzenie Ali Agca zawarł w swojej autobiografii zatytułowanej "Obiecali mi raj".
Zamachowiec pisze w swojej książce, że po ucieczce z tureckiego więzienia, schronił się w sąsiednim Iranie. Agca spotkał się z ówczesnym przywódcą tego kraju, ajatollahem Rudollahem Chomeinim, który miał wydać mu rozkaz zabicia Jana Pawła II.
Masz zabić papieża w imię Allaha.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości że islam jest zbrodniczy? To nie tylko samobójcy ale i zleceniodawcy A tak bardzo uniżenie się o nim niektórzy wyrażali.
Islam to dżihad. Islam to święta wojna. Islam przeciwstawia się wszystkim, którzy go nie wyznają, a w szczególności chrześcijanom wierzącym w Boga Trójjedynego!
Muzułmanie podczas swych modłów wewnętrznie przygotowują się do walki. Są w stanie ekscytacji wewnętrznej i to od najmłodszych lat. Te modły są o pokonanie niewiernych a nie aby stać się lepszymi. Te modły są po to aby być zbawionym przez własną śmierć z niewiernymi. Dlatego wpaja się już dzieciom, że będą zbawieni jak zginą wysadzając się w powietrze i zabijając jak najwięcej ludzi. Dlatego są codziennie setki samobójczych zamachów. A chętnych na śmierć jest coraz więcej, Co to za religia, że matki posyłają swoich synów i wnuków na taka śmierć?

Bogda501
01-02-2013, 19:29
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości że islam jest zbrodniczy? To nie tylko samobójcy ale i zleceniodawcy A tak bardzo uniżenie się o nim niektórzy wyrażali.
Islam to dżihad. Islam to święta wojna. Islam przeciwstawia się wszystkim, którzy go nie wyznają, a w szczególności chrześcijanom wierzącym w Boga Trójjedynego!
Muzułmanie podczas swych modłów wewnętrznie przygotowują się do walki. Są w stanie ekscytacji wewnętrznej i to od najmłodszych lat.
Bzdury piszesz..!!
Wypowiadasz się w sprawach, których nie rozumiesz.
Idąc po ścieżce twoich myśli, śmiało można stwierdzić, że: katolicyzm to zbrodnie inkwizycji, to stosy i ludobójstwo w imię Boga.
No i co ty na to..??

Mar-Basia
01-02-2013, 19:58
Bogdo, to tak pewnie na zasadzie, ze „gdzies tam brzeczy tylko nie wiem gdzie...” nieprawdaz.:rolleyes: :rolleyes: . Nieszczesliwe uogolnienia wszystkiego, wyuczone lub podsluchane frazesy.:confused:


Grozny i niebezpieczny jest fundamentalizm islamski, tak samo jak fanatyzm katolicki. Zdecydowanie maja sporo wspolnego.


Dla zainteresowanych...lub niedoczytanych „do konca”...pierwszy krok do wiedzy to pare klikow w googla i wyskocza dziesiatki informacji.;) ;)

Zreszta Ostatek dziesiatki razy pisala na ten temat...wystarczy odgrzebac jej madre i doskonale udokumentowane wypowiedzi:)

Bertold
01-02-2013, 21:55
Ali Agca ujawnia mocodawcę zamachu na Jana Pawła II
Ali Agca twierdzi, że rozkaz do przeprowadzenia zamachu na życie Jana Pawła II miał wydać mu osobiście ajatollah Ruhollah Chomeini. Takie twierdzenie Ali Agca zawarł w swojej autobiografii zatytułowanej "Obiecali mi raj".
Zamachowiec pisze w swojej książce, że po ucieczce z tureckiego więzienia, schronił się w sąsiednim Iranie. Agca spotkał się z ówczesnym przywódcą tego kraju, ajatollahem Rudollahem Chomeinim, który miał wydać mu rozkaz zabicia Jana Pawła II.
Masz zabić papieża w imię Allaha.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości że islam jest zbrodniczy? To nie tylko samobójcy ale i zleceniodawcy A tak bardzo uniżenie się o nim niektórzy wyrażali.
Islam to dżihad. Islam to święta wojna. Islam przeciwstawia się wszystkim, którzy go nie wyznają, a w szczególności chrześcijanom wierzącym w Boga Trójjedynego!
Muzułmanie podczas swych modłów wewnętrznie przygotowują się do walki. Są w stanie ekscytacji wewnętrznej i to od najmłodszych lat. Te modły są o pokonanie niewiernych a nie aby stać się lepszymi. Te modły są po to aby być zbawionym przez własną śmierć z niewiernymi. Dlatego wpaja się już dzieciom, że będą zbawieni jak zginą wysadzając się w powietrze i zabijając jak najwięcej ludzi. Dlatego są codziennie setki samobójczych zamachów. A chętnych na śmierć jest coraz więcej, Co to za religia, że matki posyłają swoich synów i wnuków na taka śmierć?
Wasza Wielkość Jarosławie II - każda ideologia, każda religia, każda sekta, itp chcąc przetrwać i rozwijać się musi posiadać strategię ekspansji i swój dekalog. Są tacy, którzy głoszą dobrą nowinę od drzwi do drzwi i mimo słyszanych pod swoim adresem obelg, dają "bezinteresownie" świadectwo miłości bliźniego. Są też wyznawcy islamu, którym katolicy odebrali mieczem "strefy wpływów" np. Hiszpanię. Jedna i druga religia obiecuje swoim wyznawcom zbawienie jako zwieńczenie żywota na ziemi, oczywiście po wypełnieniu przykazań. Nawet poganie składali ofiary swoim bóstwom. Do raju chciałby każdy, nawet bezideowiec. Ale czy to musi być nasz powód do zmartwień? Czy trzeba ciągle snuć teorie spiskowe? Wszystkie zdarzenia mają większą wymowę, jeżeli zwracamy na nie uwagę, jeżeli nie zwracamy uwagi - przechodzą bez echa. Pozdrawiam.

Jarosław II
01-02-2013, 22:31
Ale czy to musi być nasz powód do zmartwień? Czy trzeba ciągle snuć teorie spiskowe? Wszystkie zdarzenia mają większą wymowę, jeżeli zwracamy na nie uwagę, jeżeli nie zwracamy uwagi - przechodzą bez echa. Pozdrawiam.
Tak jak w podpisie, moje wypowiedzi to moje prywatne zdanie. Piszę w poszczególnych postach, czego się obawiam jako katolik, W historii świata wiele było przypadków kiedy społeczeństwa w odpowiedniej chwili nie zareagowały na szerzące się zło jak faszyzm czy komunizm, ale może to był w takim razie sposób na przerzedzenie ras co odczytuje w waszych wypowiedziach i to nic groźnego, po prostu taka potrzeba i naturalna kolej rzeczy. Krytykujemy co poprzednie pokolenia nas ludzi i nas Polaków zaniedbały i ciągle słychać co by było gdyby. Może nie dajmy się tak samo podsumować przez naszych sukcesorów za nasze zaniedbania. A może niektórym wystarczy tylko prokreacja, bo nie było nic przed i nie ma nic po.

Jarosław II
01-02-2013, 22:56
Bzdury piszesz..!!
Wypowiadasz się w sprawach, których nie rozumiesz.
Idąc po ścieżce twoich myśli, śmiało można stwierdzić, że: katolicyzm to zbrodnie inkwizycji, to stosy i ludobójstwo w imię Boga.
No i co ty na to..??
To ja wstąpiłem na twoją ścieżkę, przecież to wasze, ateistów motto, czym się wielokrotnie podpieraliście jak dziad kosturem.ROTFL A ja nigdy tego nie popierałem, bo jestem realistą a nie fantasta.

Lila
01-02-2013, 23:03
Kolejna autobiografia Mehmeta Ali Agcy, w której mowa, że zleceniodawcą zamachu na Jana Pawła II 13 maja 1981 roku miałby być ajatollah Chomeini oraz inne zawarte w niej rewelacje są całkowicie fałszywe
– stwierdził, ks. Federico Lombardi SJ. Rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej


Dziwisz był świadkiem rozmowy Agcy z J.P.II.

Bogda501
02-02-2013, 07:20
To ja wstąpiłem na twoją ścieżkę, przecież to wasze, ateistów motto, czym się wielokrotnie podpieraliście jak dziad kosturem.ROTFL A ja nigdy tego nie popierałem, bo jestem realistą a nie fantasta.
To ateiści mają jakieś motto..??? Może jeszcze własny statut ..??
Przez dziesięciolecia nic mi o tym nie było wiadomo.
(No cóż... przez całe życie się uczymy).
A z łaskawości.. możesz zacytować.? Powinnam go znać- prawda..?

Bertold
02-02-2013, 07:22
Tak jak w podpisie, moje wypowiedzi to moje prywatne zdanie. Piszę w poszczególnych postach, czego się obawiam jako katolik, W historii świata wiele było przypadków kiedy społeczeństwa w odpowiedniej chwili nie zareagowały na szerzące się zło jak faszyzm czy komunizm, ale może to był w takim razie sposób na przerzedzenie ras co odczytuje w waszych wypowiedziach i to nic groźnego, po prostu taka potrzeba i naturalna kolej rzeczy. Krytykujemy co poprzednie pokolenia nas ludzi i nas Polaków zaniedbały i ciągle słychać co by było gdyby. Może nie dajmy się tak samo podsumować przez naszych sukcesorów za nasze zaniedbania. A może niektórym wystarczy tylko prokreacja, bo nie było nic przed i nie ma nic po.
Wasza Wielkość Jarosławie II - bardzo proszę, przeczytaj moją poprzednią wypowiedź jeszcze raz. Nie odbieram Waszej Wielkości prawa do posiadania i głoszenia własnych poglądów, jedynie wyrażam swoje zdanie obok. To dla mnie wielki zaszczyt. Zatem proszę o łaskę. Wypowiedź Waszej Wielkości zabrzmiała jak nawoływanie do krucjaty. Mnie jedynie zaintrygował tytuł wątku "Katolickie getto". Może w gronie seniorów porozmawiajmy o tym, co to pojęcie oznacza lub ma oznaczać. To chyba my seniorzy, ustępując miejsca następnym pokoleniom katolików, zostawiamy ich w tym miejscu? Nieprawdaż? Wasza Wielkość - Darwin powiedział: "w przyrodzie istnieje walka o byt". Od siebie dodam - a byt jest podstawą istnienia. Zatem moja poprzednia wypowiedz nie jest akceptacją istniejącej rzeczywistości, a tylko próbą jej zrozumienia, poukładania. Tu zacytuję Adama Asnyka - "Kochać się w skargach, jest rzeczą niewieścią, mężom przystoi w milczeniu się zbroić." (wiersz: Miejcie nadzieję..") Życzę miłego dnia.

Bogda501
02-02-2013, 07:49
Pozwalam sobie jeszcze wrócić do wypowiedzi Jarosława w sprawie Islamu, więc pytam. Czy przeczytałeś i zrozumiałeś Koran..?
Odpowiem za ciebie: NIE..!!
Wtedy byś wiedział, co tak naprawdę oznacza Dżihad.
To walka o utrzymanie i umacnianie wiary.
Ty natomiast używasz tego określenia jako "zachęty do walki zbrojnej" (terroryzmu).
Dzielisz świat i ludzi na czarne i białe... a to przecież tylko skrajności... Natomiast na wszystkie odcienie szarości (prawie całość), jesteś ślepy !
I to jest właśnie fanatyzm..!!!

Bo żadna z religii nie jest zła z założenia.. to fanatycy czynią sobie z niej oręż przeciw innym religiom..

http://www.iv.pl/images/83298762131199135796.jpg (http://www.iv.pl/)

Jarosław II
02-02-2013, 08:17
To walka o utrzymanie i umacnianie wiary.
Ty natomiast używasz tego określenia jako "zachęty do walki zbrojnej" (terroryzmu).
Dzielisz świat i ludzi na czarne i białe... a to przecież tylko skrajności... Natomiast na wszystkie odcienie szarości (prawie całość), jesteś ślepy !
I to jest właśnie fanatyzm..!!!

Bo żadna z religii nie jest zła z założenia.. to fanatycy czynią sobie z niej oręż przeciw innym religiom..

http://www.iv.pl/images/83298762131199135796.jpg (http://www.iv.pl/)
Napis pod tym obrazkiem oddaje sens mojego przemyślenia. Jasne, że dzieci nie znają nienawiści ale rodzice ich poślą na śmierć przeciw sobie. Może oni już nie żyją.

Jarosław II
02-02-2013, 08:22
Od siebie dodam - a byt jest podstawą istnienia. Zatem moja poprzednia wypowiedz nie jest akceptacją istniejącej rzeczywistości, a tylko próbą jej zrozumienia, poukładania.
Ja podjąłem swoja próbę i mam tak poukładane. Może stoimy po dwóch stronach lustra. Wiesz chyba co to lustro? Podejrzewam, że nie bardzo skoro nazywasz mnie wysokością.

martok
02-02-2013, 08:30
Wtedy byś wiedział, co tak naprawdę oznacza Dżihad.
To walka o utrzymanie i umacnianie wiary.
Ty natomiast używasz tego określenia jako "zachęty do walki zbrojnej" (terroryzmu).

Wielu ludzi tak postrzega islam i mają po temu dobre powody. Rzecz nie w tym, co w Koranie jest napisane, lecz w tym, jak jest on interpretowany. A interpretowany jest tak, że przywódcy religijni świata muzułmańskiego nie tylko nie potępiają działań terrorystycznych, ale gromko do takich działań nawołują. Dopóki ich ajatollahowie nie oświadczą wyraźnie, że terroryzm jest zły i będzie w krajach muzułmańskich karany, świat ma prawo uważać ich za terrorystów. Mimo tego, że oczywiście nie wszyscy muzułmanie popierają działania zbrojne przeciw "niewiernym".

Bogda501
02-02-2013, 09:02
Wielu ludzi tak postrzega islam i mają po temu dobre powody. Rzecz nie w tym, co w Koranie jest napisane, lecz w tym, jak jest on interpretowany. A interpretowany jest tak, że przywódcy religijni świata muzułmańskiego nie tylko nie potępiają działań terrorystycznych, ale gromko do takich działań nawołują. Dopóki ich ajatollahowie nie oświadczą wyraźnie, że terroryzm jest zły i będzie w krajach muzułmańskich karany, świat ma prawo uważać ich za terrorystów. Mimo tego, że oczywiście nie wszyscy muzułmanie popierają działania zbrojne przeciw "niewiernym".
Zgadza się.

Przywódcy religijni decydują, jak ma myśleć szary wyznawca... Ale chodzi o to, że Islam nie jest wyjątkiem..! a to właśnie można wyczytać w postach Jarosława.
Bo rzecz nie w tym, co w Koranie/ Biblii jest napisane, lecz w tym, jak są one interpretowane.
Spójrzmy na katolicyzm... Przecież tu działają takie same mechanizmy. Setki lat mordowania w imię Boga i to pod błogosławieństwem takich przywódców jak Innocenty III , Sykstus IV ... i innych papieży w tamtych czasach..
Święta inkwizycja działa do dzisiaj, :icon_eek: o czym mało kto wie, gdyż w latach 70-ych XX wieku, całe to święte oficjum zmieniło nazwę na: Kongregacja do Spraw Doktryny Wiary.
Zmieniły się metody ale założenia niestety pozostały te same..

Mar-Basia
02-02-2013, 09:03
Ali Agca ujawnia mocodawcę zamachu na Jana Pawła II
Ali Agca twierdzi, że rozkaz do przeprowadzenia zamachu na życie Jana Pawła II miał wydać mu osobiście ajatollah Ruhollah Chomeini. Takie twierdzenie Ali Agca zawarł w swojej autobiografii zatytułowanej "Obiecali mi raj".
Zamachowiec pisze w swojej książce, że po ucieczce z tureckiego więzienia, schronił się w sąsiednim Iranie. Agca spotkał się z ówczesnym przywódcą tego kraju, ajatollahem Rudollahem Chomeinim, który miał wydać mu rozkaz zabicia Jana Pawła II.
Masz zabić papieża w imię Allaha.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości że islam jest zbrodniczy? To nie tylko samobójcy ale i zleceniodawcy A tak bardzo uniżenie się o nim niektórzy wyrażali.




"Kto zlecił ci moje zabójstwo?" - miał zapytać papież, obiecując, że nie zdradzi tego sekretu. Gdy Akca poinformował go oswoim mocodawcy, papież miał odpowiedzieć: "Tak jak wybaczam tobie, tak wybaczam i jemu". Według słów zamachowca papież zachęcał też Agcę do nawrócenia.

Watykan zareagował ostro na publikację Agcy. Rzecznik Stolicy ApostolskiejFederico Lombardi nazwał ją "nowymi kłamstwami".

Lombardi o rewelacjach Agcy rozmawiał z kard. Stanisławem Dziwiszem, który był obecny przy spotkaniu papieża ze swoim niedoszłym zabójcą. - Kardynał absolutnie zaprzecza temu, że te dwie osoby rozmawiały o zleceniodawcach zamachu albo o Ajatollachu Chomeinim. Zaprzecza też, że papież zachęcał napastnika do nawrócenia się na chrześcijaństwo - mówił rzecznik Watykanu.





Cały tekst:

http://wyborcza.pl/1,75248,13336648,Ali_Agca__Ajatollah_Chomeini_kaza l_mi_zabic_papieza_.html#ixzz2Jj5Zw55S (http://wyborcza.pl/1,75248,13336648,Ali_Agca__Ajatollah_Chomeini_kaza l_mi_zabic_papieza_.html#ixzz2Jj5Zw55S)




Ktora wersja bardziej wiarygodna?

Bertold
02-02-2013, 09:13
Ja podjąłem swoja próbę i mam tak poukładane. Może stoimy po dwóch stronach lustra. Wiesz chyba co to lustro? Podejrzewam, że nie bardzo skoro nazywasz mnie wysokością.
Wasza Wielkość, spójrz w to lustro - jeżeli stoisz po właściwej jego stronie - i ujrzyj swoje oblicze. Nick - Jarosław II, awatar: to obraz zacnego człowieka; łącznie: skojarzenia przywódcze. Zatem nie mogłem inaczej, zasługujesz na ten szacunek. Masz właśnie tak poukładane, to jest Twój wybór i masz mój szacunek zapewniony. Czy stoimy po tej samej stronie lustra? Powiem więcej, zastanawiam się czy stoimy przed tym samym rodzajem lustra? Jeżeli zechcesz wymieniać ze mną poglądy na temat wiary, katolicyzmu, chrześcijaństwa, islamu, hinduizmu, innych wierzeń i kultur - mam tylko jedną prośbę - posługujmy się konkretnymi argumentami i szanujmy adwersarza. Tak postępują przecież kulturalni ludzie. Łączę wyrazy szacunku.

Mar-Basia
02-02-2013, 09:33
mam tylko jedną prośbę - posługujmy się konkretnymi argumentami i szanujmy adwersarza. Tak postępują przecież kulturalni ludzie. Łączę wyrazy szacunku.

Uuuuu, przewiduje "malenki" problem. Masz jak w banku - zdecydowanie nie to samo lustro.
Ciagle uwazam aby dyskutowac o powaznych i kompleksowych tematach jak religie nalezy miec glebsza wiedze, nie mowiac zrozumienie. "Kogucie" zacietrzewienie to nie wszystko. Wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza...:)
Pozdrawiam

Mar-Basia
02-02-2013, 09:47
Zgadza się.


Spójrzmy na katolicyzm... Przecież tu działają takie same mechanizmy. Setki lat mordowania w imię Boga i to pod błogosławieństwem takich przywódców jak Innocenty III , Sykstus IV ... i innych papieży w tamtych czasach..
.

A kto blogoslawil hitlerowskich zbrodniarzy-zoldakow kiedy szli na front mordowac setki tysiecy niewinnych ludzi? Jestem ciekawa jak ten co ich blogoslawil - interpretowal Biblie?:rolleyes:

madera1938
02-02-2013, 10:26
'' CO TO ZA RELIGIA, ŻE MATKI POSYŁAJĄ SWOICH SYNÓW I WNUKÓW NA TAKĄ ŚMIERĆ".

Krucjata dziecięca - masowa wędrówka dzieci z Francji i Włoch (1212 r), inspirowana przez Kościół do wyzwolenia Ziemi Świętej; większość uczestników zginęła w drodze, reszta została zaprzedana w niewolę.
Krucjaty (wyprawy krzyżowe) - uświęcone przez Kościół wojny z niewiernymi (Saracenami) , a także inne wyprawy wojenne, inicjowane przez papiestwo, przeciwko poganom lub przeciwnikom Kościoła, dla rozszerzenia lub przywrócenia wiary katolickiej; w węższym znaczeniu - wyprawy podejmowane w XI-XIII w.przez chrześcijaństwo w celu zdobycia Ziemi Świetej - ( podjęto 7 głównych krucjat); także wyprawy wojenne m.in. przeciwko Maurom w Hiszpanii, Słowianom połabskim, Prusom, a także przeciwko albigensom, husytom.
( Źródło : Encyklopedia PWN ).

Bogda501
02-02-2013, 11:24
Bardzo dobrze, ze pomogłaś mi w decyzji jak zamknąć dyskusję, bo zaczynają się pierdolety i glanowanie katolików przez żydów, ateistów i islamistów.
Ja trzymam się tematu...
Bo kto to napisał..??

Muzułmanie podczas swych modłów wewnętrznie przygotowują się do walki.
Glanowanie muzułmanów jest OK..??
Bronię Islamu, ale tylko zasad zawartych w Koranie.
Staw mi czoła i broń zawartych w Biblii zasad dotyczących Katolicyzmu...
To, co do religii dodali "nieomylni przywódcy" i ich urzędnicy... zostawmy poza dyskusją.

Mar-Basia
02-02-2013, 11:27
Coraz weselej - a mialo byc o religii.

Lila
02-02-2013, 11:33
A kto blogoslawil hitlerowskich zbrodniarzy-zoldakow kiedy szli na front mordowac setki tysiecy niewinnych ludzi? Jestem ciekawa jak ten co ich blogoslawil - interpretowal Biblie?:rolleyes:

Pius XII nie błogosławił.
To już zostało sprostowane.

Mar-Basia
02-02-2013, 11:55
Pius XII nie błogosławił.
To już zostało sprostowane.

Lila, pewnie potrzebowano tego sprostowania do procesu beatyfikacji?

.http://www.youtube.com/watch?v=5MXV0FyWWq8

Jarosław II
02-02-2013, 12:14
Staw mi czoła i broń zawartych w Biblii zasad dotyczących Katolicyzmu...
To, co do religii dodali "nieomylni przywódcy" i ich urzędnicy... zostawmy poza dyskusją.
Nie dorosłem do tego. Czytam codziennie urywek Biblii gdzie mi się otworzy a to za mało aby dyskutować z ateistka znającą Bibie na pamięć. Poza tym z wieloma sprawami w Biblii i w życiu KK się nie zgadzam, nawet nie wiesz jak jesteśmy zgodni prywatnie ale to nie temat do rozmowy miedzy nami tutaj. Jak będę w Sopocie to na molo pogadamy.:rolleyes:

admin
02-02-2013, 14:34
Przypominam, że argumenty ad personam oraz sugerowanie innym użytkownikom działań niezgodnych z regulaminem jest niedozwolone. Przypominam także, że posty niezgodne z regulaminem należy zgłaszać jako nadużycie a nie odpowiadać na nie.

Lila
02-02-2013, 15:58
Qrde, diabeł mnie podkusił chyba, że założyłam ten wątek.
Robota Kusego. Nic innego.
Apage satanas, apage...apage...:D

Bogda501
02-02-2013, 17:01
Qrde, diabeł mnie podkusił chyba, że założyłam ten wątek.
Robota Kusego. Nic innego.
Apage satanas, apage...apage...:D
Aj tam, aj tam....
Przecież to nie wina założyciela, jak potoczy się dyskusja.
(tak samo było przed laty z Twoim wątkiem o seksownych politykach... pamiętasz..?) ROTFL

Lila
02-02-2013, 17:03
Aj tam, aj tam....
Przecież to nie wina założyciela, jak potoczy się dyskusja.
(tak samo było przed laty z Twoim wątkiem o seksownych politykach... pamiętasz..?) ROTFL

Nieee!!:D Był taki??

Bogda501
02-02-2013, 17:26
A pewnie że był... Szkoda tylko, że obrazki poginęły...
http://www.klub.senior.pl/humor-zabawa-watki-archiwalne/t-najbardziej-seksowny-polityk-rzeczpospolitej..-2421.html
Nieźle się wtedy wkurzyłaś za zejście z głównej linii wątku..
Teraz zmykam, bo znów wyszłam poza ramy... ROTFL

Lila
02-02-2013, 17:37
ROTFL ROTFL

O boshe...kompletnie nie pamiętałam tego wątku.
Chyba mnie Senior AP wkurzył. Zanim do niego przywykłam, upłynęło trochę czasu.:D

Jarosław II
02-02-2013, 19:41
Qrde, diabeł mnie podkusił chyba, że założyłam ten wątek.
Robota Kusego. Nic innego.
Apage satanas, apage...apage...:D
Żaden dyabeł, jakbym mógł to bym wykasował wszystko co moje. To mnie dyabeł podkusił, że w ogóle zajrzałem na seniorka dwa lata temu jak pies do suki. A chciałem tylko zdjęcia pooglądać i wciągło mnie w ta wyżymaczkę. I teraz mam, Panu Bogu świeczkę i dyabłu ogarek.:rolleyes:

Lila
02-02-2013, 19:49
Chyba żartujesz? Źle Ci z nami?:):)

Mnie tam dobrze. A nikt tyle nie oberwał co ja- po łbie.
Mogłabym książkę napisać, gdyby nie to, że już ją ktoś napisał.
Jak hartowała się stal.:)

Jarosław II
02-02-2013, 19:55
Chyba żartujesz? Źle Ci z nami?:):)

Mnie tam dobrze. A nikt tyle nie oberwał co ja- po łbie.
Mogłabym książkę napisać, gdyby nie to, że już ją ktoś napisał.
Jak hartowała się stal.:)
Czasem trzeba ją spuścić, najpierw jako surówkę, a dopiero potem topi się gatunek. Ciekawe na jakim etapie jestem. Musiał bym zapytać "garowego".

Lila
02-02-2013, 20:05
Myślę, że na etapie spuszczania.

Chyba diabeł nie pozwala pisać w temacie. Mój Boże, jakiż ten szatan jest przebiegły, nie?:)

Jarosław II
02-02-2013, 20:25
Myślę, że na etapie spuszczania.

Chyba diabeł nie pozwala pisać w temacie. Mój Boże, jakiż ten szatan jest przebiegły, nie?:)
Przebiegły, przebiegły. Z getta tylko droga do piekła. A szkoda, bo by się jeszcze kosteczki ogryzło.:LOL:
:rolleyes:

http://wgrywacz.pl/images/462raul_anguiano_grabado_.jpg

Jarosław II
03-02-2013, 10:24
Czy jest zasadne aby katolicy czuli się pomału w getcie po takiej "inwazji" muzułmanów.

Muzułmanie w Anglii - szok dla pewnej młodej Angielki. Zobacz jej film
Angielka przyjechała do rodzinnego miasta Luton, aby sprawdzić czy " ekstremiści" muzułmańscy przejmują jej miasto. Odczuła to na własnej skórze. Wypowiedź jednego z marzycieli będacego gościnnie w obcym kraju
"Jeśli prawo tego kraju w którym żyjemy nie jest islamskie wtedy prawo tego kraju i ci którzy go ustanawiają idą do piekła" ponieważ Allach powiedział w Koranie:" O proroku, bój się Allacha i nie daj posłuchu niewierzącym i obłudnikom"
Ciekawe jak u nas zaczną zaprowadzać nowe rządy czy feministki i sufrażystki będę ich witać kwiatami jak teraz na forum.
http://www.fronda.pl/a/muzulmanie-w-anglii-szok-dla-pewnej-mlodej-angielki-zobacz-jej-film,25901.html

pluto37
03-02-2013, 12:02
[QUOTE]Czy jest zasadne aby katolicy czuli się pomału w getcie po takiej "inwazji" muzułmanów.
A ilu muzułmanów widziałeś w najbliższej swojej okolicy?
Masz od kilku setek lat Tatarów i jakos o terrorze muzułmańskim nie słychac. Podobnie jak przy okazji innych muzułmanów w RP.

Muzułmanie w Anglii - szok dla pewnej młodej Angielki.
Ale to nie jest żaden argument. Gdybys koło siebie zobaczył bande byczych karków z pałami wieczorowa porą to pewnie czułbys sie podobnie. W Niemczech sądzą własnie neonazistkę, kibolstwo zachowuje się podobnie. To nie jest wina islamu, tylko ogłupiałych wyznawców. Oni są tacy sami jak ten co dał po buzi dziennikarce polsatu pod J.Górą, czy jemu podobni, których buzieńki możesz też znaleźć na YT.

"Jeśli prawo tego kraju w którym żyjemy nie jest islamskie wtedy prawo tego kraju i ci którzy go ustanawiają idą do piekła" ponieważ Allach powiedział w Koranie:
Jarek! Problemem jest cos innego. Problemem jest to, że to TEŻ jest ICH kraj. W sporej wiekszości muzułmanie urodzili sie w GB i są jej suwerennymi obywatelami. A do tego Anglicy sami stworzyli taki, a nie inny system prawa i warunki społeczne. I taki melanż narodowościowy i religijny istnieje we wszystkich krajach EU i anglosaskich.
Ciekawe jak u nas zaczną zaprowadzać nowe rządy czy feministki i sufrażystki będę ich witać kwiatami jak teraz na forum.
A pewny jestes, że zaczną muzułmanie?
Chociaż gdyby to w miejsce muzułmanów były feministki typu madame Pawłowicz,Kempa, czy Wróbel , to sam miałbym spore obawy czy ujde cało z żywotem.
Ale to akurat niewiele miałoby wspólnego z jakimkolwiek wyznaniem religijnym:) :) :)

Jarosław II
03-02-2013, 12:48
[QUOTE=Jarosław II]
A ilu muzułmanów widziałeś w najbliższej swojej okolicy?
Masz od kilku setek lat Tatarów i jakos o terrorze muzułmańskim nie słychac. Podobnie jak przy okazji innych muzułmanów w RP.

Ja się bardzo cieszę, ze Polska nie ma takich problemów narodowościowych jak Anglia, jeszcze bardziej Francja, na razie. Ja to rozpatruję w sensie ogólnym. Przecież już nie ma granic w całym tym kołchozie wiec jaki problem, żeby do nas przyjechali. Z chwilą, gdy będzie wspólna waluta to i warunki pracy i życia się poprawią a wtedy przyjdzie ich tyle, że Sobieski nie poradzi. Nikt nie będzie miał prawa ich zatrzymać aby tu się osiedlili, Może nawet w tych samych ośrodkach gdzie przebywali na "wypoczynku" Bader Mainchof. Co stoi na przeszkodzie, ośrodki jeszcze istnieją, lewacy ateistyczni też. Dawniej mieli ochronę od naszego rządu, teraz sami sobie dadzą radę. Zawsze ci co maja niecne cele nie będą się z tym afiszować tylko będą to robić w konspiracji. Nie czytasz ilu dobrych i prawowitych obywateli mieszkających wiele lat pod przykryciem nagle dostaje rozkaz uprowadzenia samolotu. Gdzie Ty się chowałeś i przed kim, że nie znasz takich spraw? Nielegały to wcale nie wymysł KGB. przeczytaj książkę "Szpiedzy, Wywiady i Tajne Służby" to zobaczysz że to już wymyślono w Zjednoczonym Królestwie Izraela jeszcze przed Kampanią Szeszonka.:LOL: :LOL:

OLEŃKA
03-02-2013, 17:27
Tak ,zgadzam Się Z Niektórymi Opiniami, że Kosciól Upada I To Z Własnej Woli. To Duchowni Swoim Postepowaniem ,pazernością ,obłudą ... - Zniechęcają Katolików Do Uczestniczenia W życiu Koscioła.jeszcze Trochę , A Będziemy świadkami,że W Kościolach Będzie Zupełnie Pusto.już Dziś Znam Wielu Starszych Ludzi,/którym Uczestniczenie We Mszy Nie Było Obojętne/,przestało Odwiedzać świątynie Ze Względu Na Zachłanność I Kłamstwa Księży-wolą Modlić Się W Zaciszu Domowym.

pluto37
03-02-2013, 18:00
[QUOTE=pluto37]
[QUOTE] Ja się bardzo cieszę, ze Polska nie ma takich problemów narodowościowych jak Anglia, jeszcze bardziej Francja, na razie. Ja to rozpatruję w sensie ogólnym. Przecież już nie ma granic w całym tym kołchozie wiec jaki problem, żeby do nas przyjechali.
Jarek. Nie zdążylismy na ...Madagaskar. A wiele problemów tego typu "załatwili" na skutecznie Adolf z wujaszkiem JOE jak baćke nazywaja amerykany. A w miejsce muzułmanów w wiekszej ilości masz juz Azjatów. Tylko, ze ci sa cichsi i nie ganiaja po ulicach białych dziewczyn, za co chwila wybucha na halach targowych ładny fajerwerk.
W sumie [pomijając tytuł] nie mamy gett w odróżnieniu tego co na Zachodzie. A w takich każdy obcy [nawet ta dziewczyna z GB] jest...obcy. I każdy powód jest dobry. A religijny to jak znalazł.
Z chwilą, gdy będzie wspólna waluta to i warunki pracy i życia się poprawią a wtedy przyjdzie ich tyle, że Sobieski nie poradzi.
Pamiętaj, że to Sobieski zrobił muzułmana w kuku, a nie odwrotnie i wyszedł na tym jak Zabłocki na mydle..
Co stoi na przeszkodzie, ośrodki jeszcze istnieją, lewacy ateistyczni też.
Anarchia ateistyczna, to tez religia. I nie zapominaj, że Jezus tez był rewolucjonistą:):) A nawet anarchistą na ówczesne czasy.
Nielegały to wcale nie wymysł KGB. przeczytaj książkę "Szpiedzy, Wywiady i Tajne Służby" to zobaczysz że to już wymyślono w Zjednoczonym Królestwie Izraela jeszcze przed Kampanią Szeszonka.:LOL: :LOL:
Jarek. Duży jestem. O Kuklińskim i Zacharskim tez słyszałem i o takim co rozpieprzył wywiad RP nr III, ale to z gettem katolickim faktycznie moze mieć coś wspólnego. Wszak Antek M jest arcykatolickim mężem tego stanu:) :) :)

Jarosław II
05-02-2013, 07:58
Nieustannie zmniejsza się liczba chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Na początku ubiegłego wieku stanowili oni 20 proc. mieszkańców regionu. Obecnie szacuje się, że jest ich o połowę mniej - informuje Radio Watykańskie. W Jerozolimie i Nazarecie wyznawcy Chrystusa stanowią 2 proc. mieszkańców. Najwięcej chrześcijan na tym terenie żyje w Libanie, gdzie stanowią 1/3 społeczeństwa. „Świat islamu coraz radykalniej walczy z tą potęgą światową, którą definiuje jako Zachód. A ten z kolei utożsamiany jest z chrześcijaństwem, stąd rosnące trudności” – podkreśla islamolog i znawca tematyki bliskowschodniej, o. Samir Khalil Samir SJ.
„Im więcej chrześcijan opuszcza dany kraj, im bardziej stają się oni mniejszością, tym bardziej zagrożone są pewne zasady, takie jak choćby prawa człowieka – powiedział Radiu Watykańskiemu egipski jezuita. – Wraz z kurczeniem się elementów chrześcijańskich cofamy się nie tylko w gospodarce i polityce, ale przede wszystkim w tym, co wiąże się z prawami człowieka: w sytuacji kobiet, wolności religijnej i wolności w ogóle, rozwoju społecznym, prawach ludzi najuboższych i najsłabszych. Także z tego powodu często słyszymy od muzułmanów, intelektualistów, ale nie tylko, od polityków i ludzi kultury: Prosimy, nie wyjeżdżajcie! Zostańcie. Żyliśmy razem przez wieki. Te słowa często słyszę”.
O. Samir podkreśla, że aby różne religie i kultury mogły żyć razem na danym terenie, muszą się traktować jako wzajemnie ubogacenie, a nie jako element zagrożenia. Kolejnym warunkiem jest także przestrzeganie zasady równości i wprowadzanie prawa, które by nikogo w danym kraju nie dyskryminowało.
http://www.fronda.pl/a/coraz-mniej-chrzescijan-na-bliskim-wschodzie,25950.html
A ja im nie wierzę. To taka lewacka śpiewka. Skoro mają tak dobrze to czemu zmniejsza się ich liczba.

Mar-Basia
05-02-2013, 09:11
Wraz z kurczeniem się elementów chrześcijańskich cofamy się nie tylko w gospodarce i polityce, ale przede wszystkim w tym, co wiąże się z prawami człowieka: w sytuacji kobiet, wolności religijnej i wolności w ogóle, rozwoju społecznym, prawach ludzi najuboższych i najsłabszych. Także z tego powodu często słyszymy od muzułmanów, intelektualistów, ale nie tylko, od polityków i ludzi kultury: Prosimy, nie wyjeżdżajcie! Zostańcie. Żyliśmy razem przez wieki. Te słowa często słyszę”.

A ja im nie wierzę. To taka lewacka śpiewka. Skoro mają tak dobrze to czemu zmniejsza się ich liczba.




No coz?????? Ha ha - "gazetowki"......Gdybys byl kiedykolwiek choc w jednym z krajow muzulmanskich, napewno zastanowilbys sie glebiej nad tym co "zacytowales". Przesada, ze dzieki chrzescjanstwu nie "kurczymy" sie w wymienionych w artykule dziedzinach.

Zdecydowanie trzeba miec mala wyobraznie aby wsadzac wszystkich muzulmanow do tego samego worka....idem chrzescjanow.:rolleyes:

W krajach muzulmanskich takich jak np Maroko, Tunezja - od wiekow zyli wspolnie ludzie roznych religi: Muzulmanie, Zydzi, Chrzescjanie...nie bylo mowy o jakimkolwiek integryzmie.

Dzisiaj doskonalym przykladem wspolzycia roznych grup spolecznych sa Emiraty Arabskie. Aby to zrozumiec - trzeba tam byc a najlepiej zyc....czytaj "wystawic nosa dalej z za wlasnej zagrody".

pluto37
05-02-2013, 10:29
[QUOTE]Nieustannie zmniejsza się liczba chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Na początku ubiegłego wieku stanowili oni 20 proc. mieszkańców regionu. Obecnie szacuje się, że jest ich o połowę mniej - informuje Radio Watykańskie. W Jerozolimie i Nazarecie wyznawcy Chrystusa stanowią 2 proc. mieszkańców.

Jarek! Tylko, że mierzenie tych chrześcijan jedną miarą jest lekkim nadużyciem. Jeśli w świątyni Narodzenia Pańskiego chyba z siedem różnych wyznań żre się między sobą i dochodzi do mordobojstwa takiego, że policja izraelska musi to rozedrgane towarzystwo rozganiac, to jest się nad czym zastanawiać. A co do 2% to warto pamietać, że mówimy o państwie Zydów i Arabów.
W Libanie Druzowie przez lata trzymali za dziób wiekszość muzułmanów [z innej strony patrząc to wtedy Liban kwitł]

Jarosław II
05-02-2013, 11:04
[QUOTE=Jarosław II]

Jarek! Tylko, że mierzenie tych chrześcijan jedną miarą jest lekkim nadużyciem. Jeśli w świątyni Narodzenia Pańskiego chyba z siedem różnych wyznań żre się między sobą i dochodzi do mordobojstwa takiego, że policja izraelska musi to rozedrgane towarzystwo rozganiac, to jest się nad czym zastanawiać. A co do 2% to warto pamietać, że mówimy o państwie Zydów i Arabów.
W Libanie Druzowie przez lata trzymali za dziób wiekszość muzułmanów [z innej strony patrząc to wtedy Liban kwitł]
Przez lata kiedy były różane reżimy totalitarne to była jakaś wymuszona równowaga jak w Jugosławii, Iraku, czy w całej Afryce ale teraz kiedy to się skończyło dochodzą do głosu siły które były do tej pory w mniejszościach. Nie można mówić co było przed wiekami, kiedy to, tamto, owanto, trzeba patrzyć na świat realnie i widzieć to co jest tu i teraz a nie żyć mrzonkami elementarza Falskiego "Murzynek Bambo w Afryce mieszka" Dawniej nawet w Polsce takie społeczności jak Żydzi i Polacy żyli obok siebie w pewnej symbiozie a teraz jest teraz i jest inaczej a tamto nie wróci. Częściowo do tego przyczyniła się wojna i podziały w potem było Jedwabne i setki innych spraw i zadr zadawnionych niechęci, animozji i uprzedzeń.

Jarosław II
05-02-2013, 11:47
No coz?????? Ha ha - "gazetowki"......Gdybys byl kiedykolwiek choc w jednym z krajow muzulmanskich, napewno zastanowilbys sie glebiej nad tym co "zacytowales". Przesada, ze dzieki chrzescjanstwu nie "kurczymy" sie w wymienionych w artykule dziedzinach.

Zdecydowanie trzeba miec mala wyobraznie aby wsadzac wszystkich muzulmanow do tego samego worka....idem chrzescjanow.:rolleyes:

W krajach muzulmanskich takich jak np Maroko, Tunezja - od wiekow zyli wspolnie ludzie roznych religi: Muzulmanie, Zydzi, Chrzescjanie...nie bylo mowy o jakimkolwiek integryzmie.

Dzisiaj doskonalym przykladem wspolzycia roznych grup spolecznych sa Emiraty Arabskie. Aby to zrozumiec - trzeba tam byc a najlepiej zyc....czytaj "wystawic nosa dalej z za wlasnej zagrody".
Tylko 1% Polaków "wystawia nos dalej z za własnej zagrody" do Emiratów Arabskich nie licząc tych co robią to w celach służbowych lub okupacyjnych w te rejony. Czy w takim razie te 99% Polaków nie może mieć swojego zdania? A to co było od wieków to znamy, to jest historia, liczy się to co jest teraz i co w niedalekiej przyszłości.

Mar-Basia
05-02-2013, 18:31
Tylko 1% Polaków "wystawia nos dalej z za własnej zagrody" do Emiratów Arabskich nie licząc tych co robią to w celach służbowych lub okupacyjnych w te rejony. Czy w takim razie te 99% Polaków nie może mieć swojego zdania? A to co było od wieków to znamy, to jest historia, liczy się to co jest teraz i co w niedalekiej przyszłości.

Kazdy ma prawo miec wlasne zdanie...tylko niech nie blalabla o sprawach, ktorych nie zna,bo wtedy totalny klops i kompromitacja .:tongue:

Jarosław II
05-02-2013, 19:10
Kazdy ma prawo miec wlasne zdanie...tylko niech nie blalabla o sprawach, ktorych nie zna,bo wtedy totalny klops i kompromitacja .:tongue:
Znaczy nie czytać co piszą w "gazetówkach" tylko gdzie? Może na forum. Tu dopiero brednie wypisują większe od moich, o wieszaniu durszlaków ze spagetti na ścianach i telefonach bezpośrednich do Boga. Wiadomo, że jakaś część społeczeństwa jest upośledzona ale, że to musiało trafić akurat podczas mojego pobytu na forum. "Totalny klops i kompromitacja" :rolleyes: A odnośnie "integryzmu" i tolerancji to o wszystkim decydują ludzie....w polityce. Najwięksi itegryści maja usta pełne frazesów.

Jarosław II
09-02-2013, 13:07
Przedstawiłem jakie zagrożenia dla katolików nas czekają i ile nam zostało do pobytu w getcie. Jednym z zagrożeń dla nas katolików są sekty. Znalazłem wspaniały artykuł którym się posłużę, bo sam bym tego swoimi słowami lepiej nie wyraził.
Jednym z zagrożeń wiary są sekty. Czym są? Jakie są rodzaje? Jaki jest ich sposób werbowania?

Do Sekty – Wstęp Wolny
Następne rodzące się pytanie to jak „kuszą” sekty?! Przecież każdy z nas dobrze o tym wie, że sekta jest złem, że może prześladować nas przez całe życie a nawet je zrujnować, wiec dlaczego w tak krótkich okresach czasów napływają nowi „wierni”?! Członkowie grup psychomanipulacjnych poszukują osób wiele, które zostały zwerbowane, w okresie, gdy nie mogły poradzić sobie z pewnymi życiowymi trudnościami, posiadały niską samoocenę, itd. Jest też wiele ludzi podatnych na wpływy. do sekt zwabiane są również osoby zdecydowane, zaradne, dominujące w towarzystwie i generalnie zadowolone ze swojego życia. To właśnie one szybko awansują, często zostają lokalnymi liderami. „Mistrzowie duchowi” wywierają na osobach wspaniałe wrażenie, osobom załamanym i zflustrowanym obiecują ciepłą opiekuńczą wręcz domową atmosferę, (tzw. „bombardowanie miłością”) a innym - o silnym charakterze zapewniają pomoc w dążeniu do ideału. W każdej sytuacji potrafią pokazać pomocną dłoń. Oczywiście wstąpienie to sekty to wybór dobrowolny ale po pierwszych spotkania, ale z biegiem czasu współudziałowcy najczęściej wymagają od młodego człowieka porzucenia szkoły, uczelni czy pracy i bezgranicznego poświecenia się w specyficzny sposób pojmowanej służbie. Człowiek zrywa też wszelkie więzi ze swym dotychczasowym środowiskiem. Po kilku latach czynnego udziału w sekcie ich odbudowa jest niezwykle trudna.
No tak ale teraz wielu z nas głowi się z pytaniem, jeśli „Mistrzowie duchowi” potrafią stworzyć wokół siebie dym zaufania od pierwszego wrażenia to jak się przed nimi uchronić i jak ich rozpoznać?!
Otóż rzadko kiedy możemy rozpoznać ich po stylu ubierania czy wyrazie twarzy, często wyobrażamy sobie „Sekciarzy” jako osoby odziane w czarne płaszcze z kapturami zasłaniającymi całą twarz. Mianowicie członkowie sekty działają psychologiczne tylko ich wewnętrzne zachowanie może zdradzić kim tak właściwie są. Najczęściej kiedy próbują z nami nawiązać rozmowę przyjmują metodę kamuflażu i trafiają w sedno naszych zainteresowań. Kiedy zaczniemy zagłębiać się w tą konwersację członek sekty bardzo szybko potrafi wyłapać nasze słabe i mocne punkty, a to prowadzi do początku manipulacji. Trzeba jednak od razu przyznać, że "manipulacja manipulacji nie równa". Nie trudno jest zauważyć, że koszty ulegania wpływowi reklamy proszku do prania ("wybielającego bardziej, niż najprawdziwsza biel") jakie ponosi jednostka są stosunkowo niewielkie. Nieraz człowiek się zastanowi, że to właśnie przez te reklamy wydał więcej pieniędzy w miesiącu, niż początkowo zamierzał. Na takiej właśnie zasadzie działają sekty. Przekonują o swojej doskonałości. O tym, że żadna pomoc nie dostarczy człowiekowi tyle pomocy jak oni. A tylko jeden nasz ruch prowadzi do straty – wszystkiego.

Przewodniczący
Każda grupa ludzka potrzebuje przewodnika - lidera. Liderzy pełnią w społeczeństwie szczególne role i dlatego traktowani są w sposób specjalny. To oni posiadają "specjalny związek z Bogiem", są dla swych wiernych drogowskazem, autorytetem, źródłem bezpieczeństwa, ludźmi o nieskazitelnej mądrości itp.

http://www.sciaga.pl/tekst/56870-57-jednym_z_zagrozen_wiary_sa_sekty_czym_sa_jakie_sa_ rodzaje_jaki_jest_ich

CDN

Jarosław II
09-02-2013, 13:08
Kłamstwa, Żądza i Kasa
Wiele Sekt to wręcz potęgi ekonomiczne. Każdy nowy członek sekty to szansa na duże datki, majątek, nieruchomości, a przede wszystkim darmową pracę często połączoną z żebraniem na rzecz sekty. Z zysków korzystają głównie przywódcy tych ugrupowań, żyjący w luksusie. Można tu wymienić np.: Maharajego Ji. założyciela Misji Boskiej Światłości; słynnego "guru od rolls roysów" Bhagwan Shree Rajneesh; były założyciel tzw. Rodziny Miłości - Dawid Berg.
Jak wszystko, także sekty możemy podzielić na rodzaje. Mamy pięć podstawowych rodzajów sekt:
- sekty o charakterze religijnym (tzw. Biblijne )- podstawową ich działalnością jest określona doktryna wiary;
- sekty o charakterze politycznym w środkach masowego przekazu są określane jako skrajne;
- sekty o charakterze edukacyjnym - prowadzą warsztaty, seminaria terapeutyczne, edukacyjne, których uczestnicy płacą setki dolarów, by uzyskać oświecenie, wgląd w siebie;
- sekty prowadzące działalność handlową- podstępnie zmuszają do ciężkiej pracy nie przynoszącej członkowi zysków, bądź minimalne, ale rozbudzają nadzieję na potencjalne zyski.
- sekty destrukcyjne – maja na celu zniszczenie uczestnika i przejęcie nad kontroli nam jego myślami.
To właśnie ostania grupa z ww. sekt jest najgroźniejsza. Wierni w Sekcie tak jak wyżej wspominałam wywierają początkowo wręcz błyskotliwe wrażenie w oczach tego, którego ma zamiar zbawić i sprawić by poszedł w jego ślady. Jednak czas zaufania i „bombardowania miłością” nie trwa długo.
„Sekciarze” bardzo szybko zaczynają „sterować” psychiką nowego. Początkowo wierni zaczynają dobitnie kontrolować zachowanie nowicjusza, przede wszystkim osoby takie, są nagradzane jak i karane za swoje czyny. Żaden początkujący nie ma prawa mieć dnia przeznaczonego dla siebie, to starszyzna planuje mu dzień po dniu ( złamanie któregoś z punktu planu dnia grozi dosadną karą ). Następnym punktem zaawansowania to tzw. Kontrola myśl. Starzy wierni wyraźnie uczą żółtodzioba jak ma się zachowywać w konkretnych sytuacjach. Tzn. nowy wytwarza wokół siebie tarcze, od której odbijają się wszystkie złe informacje, nie zgadzające się z jego wierzeniami dotyczącymi sekty. Wyraźnie zaczynają każdą sytuację dzielić na dobrą czy zła, „czarną lub białą” . Po takich próbach nowy wstępuje w towarzystwo innych i zaczyna być równy pozostałym.

Już dosyć – Ale czy na zawsze?!
Jednak nie każdy trwa w sekcie dośmiertnie. Kiedy zaawansowana osoba zaczyna odsuwać się od grupy, staje się coś najgorszego. Reszta wiernych wywołuje strach, fobie i poczucie winy w odchodzącym. W jaki sposób?! Psychomanipulanci nawiedzają dawnego członka grupy, wysyłają listy z pogróżkami, żądają okupu, grożą śmiercią, porywają a nawet zabijają bardzo ważną osobę w życiu byłego przedstawiciela Sekty. Ok. 70% osób, które były właśnie w taki sposób prześladowane przez swoje zgrupowanie popełnia samobójstwo. Chcąc raz na zawsze odciąć się od tego terroru. Reszta zmienia adres zamieszkania, wygląd, a nawet dane osobowe. Ale i tak żaden „EX” członek, nigdy nie wymarzę ze swej pamięci tego co było i już na zawsze będzie żył w strachu.

Znani - związani
Pewnie wielu z was teraz myśli „No tak, ale jeśli sekty są tak bardzo „popularne”, to dlaczego w świecie show biznesu nie słychać o gwiazdach wciągniętych przez to zło?!” Otóż jest wiele przypadków osób publicznych, które miały bądź mają powiązania z sektami. Tylko jest to temat Tabu. I nikt o niczym nie mówi.
W nocy z 8 na 9 sierpnia 1969 roku młodzi wyznawcy sekty Charlesa Mansona wdarli się do willi reżysera Romana Polańskiego w Hollywood. Zastają tam jego żonę, Sharon Tate-Polańską, będącą w ósmym miesiącu ciąży, oraz czworo przyjaciół rodziny. Nikt nie ocalał, ofiary "biegały jak kurczaki z uciętymi łbami" - opowiadali potem sprawcy. Na ścianach domu namalowano krwią napisy: POWSTANIE, HELTER SKELTER, POLITYCZNE ŚWINIE. Dwie noce później kolejny, równie szokujący rajd na willę małżeństwa LaBianca, i brutalna egzekucja obojga właścicieli. Sharon Tate-Polańska błagała o życie, swoje i swego nienarodzonego dziecka. "- (...)Wciąż błagała i prosiła, prosiła i błagała..." - wspominała ze śmiechem 21-letnia morderczyni. Na szyi Sharon zaciśnięto nylonową pętlę, jej ciało szesnaście razy przeszyło ostrze noża. To jej krwią wykonano rewolucyjne napisy na ścianach domu.
Następnym przykładem ulegnięcia „Mistrzom Duchownym” to tajemnicze zniknięcie syna wspaniałego polskiego rockowo- jazzowego piosenkarza - Łukasza Grechuty. W tajemniczych okolicznościach zerwał jakiekolwiek kontakty z rodziną i byłymi przyjaciółmi. Jego odejście wiązane jest z ucieleśnieniem się z grupą psychomanipulacyjną.
Któż to wie ile jeszcze osób publicznych było powiązanie z sektą.

Dużo - Mało!?
Ile sekt może działać w Polsce, wiec nie jest możliwe podanie dokładnej liczby, gdyż wiele grup działa w ukryciu, jako stowarzyszenia czy np. gabinety odnowy biologicznej. Kursy tańca, a nawet kółka różańcowe. Zwykle szacuje się, że w Polsce działa ok. 300 sekt. Sami odpowiedzmy sobie na pytanie czy to dużo.

Błędne Myślenie
Najczęstszym pytaniem kłebiąym się w naszych głowach to czy Satanizm jest sektą. Otóż w prawdzie nie. Satanizm to całkiem inna „wiara”, stworzona tylko i wyłącznie przez ludzi. Nie są odłamem ustabilizowanej grupy religijnej. Ich postępowania są brutalne, nieczyste, satanista nie liczy się z nikim. W grupach Satanistycznych panuje myśl „oko za oko, ząb za ząb” .

http://www.sciaga.pl/tekst/56870-57-..._jaki_jest_ich

bogdanaster
09-02-2013, 13:36
Nie wiem czy ktoś zastanawiał się nad tym dlaczego w Polsce jest tylu złodziei? I to w dodatku na wszystkich poziomach władzy i we wszystkich grupach społecznych. Jak to ma się do katolicyzmu w naszym Kraju? Moim zdaniem wiele to daje do myślenia.

Bogda501
09-02-2013, 13:51
Nie wiem czy ktoś zastanawiał się nad tym dlaczego w Polsce jest tylu złodziei? I to w dodatku na wszystkich poziomach władzy i we wszystkich grupach społecznych. Jak to ma się do katolicyzmu w naszym Kraju? Moim zdaniem wiele to daje do myślenia.
Ciekawe...
Gdyby wszystkich polskich ateistów zamknąć w kiciu a wszystkich katolików pozostawić na wolności, to wystarczyłoby jedno maciupeńkie więzienie ... :icon_eek: a w kraju można by żyć bezpiecznie, bez zamykania mieszkań, bez autoalarmów...no i policja mogłaby sobie pójść na bezrobocie.... ROTFL (Oj, pomarzyć można..)
A tymczasem więzień w bród i na dodatek wciąż brak w nich miejsc dla oczekujących w długiej kolejce- przestępców...

bogdanaster
09-02-2013, 14:51
Sądzisz, że tylko ateiści kradną i są zagrożeniem dla nieateistów? Ciekawy pogląd.

cha_ga
09-02-2013, 15:13
Katolicy obnosza się dzisiaj ze swą wiarą a po wyjściu z koscioła o niej zapominaja, kradna, zabijaja, códzołożą itd....moze zbyt łatwo dostaja rozgrzeszenie w imie miłosierdzia bozego? Osobiscie wole uczciwego ateiste niz obłudnego katolika...

Jarosław II
09-02-2013, 15:14
Może warto wrócić do tematu wątku "Katolickie getto" aby nie było jak z wydymanym ateizmem czy jakoś tak gdzie tytuł utknął w ..... zawsze mówiłem że jak się wałacha zepnie ostrogami to zaczyna rżeć.:LOL:

bogdanaster
09-02-2013, 15:20
To co konkretnie proponujesz? To jest chyba jedyny wątek "ideologiczny" i dobrze, że taki jest.

Bogda501
09-02-2013, 15:38
Sądzisz, że tylko ateiści kradną i są zagrożeniem dla nieateistów? Ciekawy pogląd.
Przeciwnie...! To miała być zagwozdka dla tych wiecznie obrażanych.. :LOL:

bogdanaster
09-02-2013, 15:42
A czy praktyka dawania wyrafinowanych prezentów "z okazji" np. pierwszej komunii, to nie jest ideologiczna dewiacja? Nikt mi nie wmówi, że to ma coś wspólnego z pobożnością. Pobożność większości Polaków jest, oględnie mówiąc, powierzchowna i nie ma głębszego umotywowania. Te prezenty robią więcej szkody niż pożytku.

Bogda501
09-02-2013, 15:47
Może warto wrócić do tematu wątku "Katolickie getto" aby nie było jak z wydymanym ateizmem czy jakoś tak gdzie tytuł utknął w ..... zawsze mówiłem że jak się wałacha zepnie ostrogami to zaczyna rżeć.:LOL:
O czym tu pisać ? O nieistniejącym getcie..? Katolicy są wszechobecni a do "getta" spychani są przez nich pozostali podatnicy. A gdy ateista z getta nos wychyli, to się go porównuje do karalucha i zarzuca obrazę jakichś tam uczuć. :icon_eek:

Jarosław II
09-02-2013, 15:49
To co konkretnie proponujesz? To jest chyba jedyny wątek "ideologiczny" i dobrze, że taki jest..
A dlaczego uważasz, że jedyny?:LOL: Chyba, że ja jako jedyny katolik mam jeszcze odwagę pisać, bo reszta na saksach albo wdeptana w glebę.:LOL:

Jarosław II
09-02-2013, 15:52
O czym tu pisać ? O nieistniejącym getcie..? Katolicy są wszechobecni a do "getta" spychani są przez nich pozostali podatnicy. A gdy ateista z getta nos wychyli, to się go porównuje do karalucha i zarzuca obrazę jakichś tam uczuć. :icon_eek:
Też jestem przekonany, że nie ma o czym i się dziwię.:LOL: ROTFL

Jarosław II
09-02-2013, 15:58
A czy praktyka dawania wyrafinowanych prezentów "z okazji" np. pierwszej komunii, to nie jest ideologiczna dewiacja? Nikt mi nie wmówi, że to ma coś wspólnego z pobożnością. Pobożność większości Polaków jest, oględnie mówiąc, powierzchowna i nie ma głębszego umotywowania. Te prezenty robią więcej szkody niż pożytku.
Masz jakieś argumenty na poparcie tej tezy?:LOL: Ja to sobie tłumaczę na prosty rozum prostego katolika, że to może taka tradycja odkąd Trzej Królowie przynieśli łapówki to teraz chrzestni też tak robią..:D A to czy pobożność jest powierzchowna to co to może przeszkadzać widowni.

bogdanaster
09-02-2013, 16:57
Trzej Królowie przynieśli łapówki? Nie przyszło mi to do głowy. Czy te prezenty „komunijne” to też należy rozważać w kategoriach łapówek? Zadziwiają mnie Twoje poglądy. A już z tą powierzchowną pobożnością to chyba jednak zapiałeś. Ja myślałem, że człowiek powierzchownie pobożny to taki, który udaje pobożnisia przed „widownią”, a w gruncie rzeczy mający pobożność w nosie. Wierzy się nie dla „widowni”! I o to właśnie chodzi! Jeżeli nie czujesz tego, że te prezenty „komunijne” są demoralizujące to Twój, i chyba nie tylko Twój, problem.

Jarosław II
09-02-2013, 17:32
Trzej Królowie przynieśli łapówki? Nie przyszło mi to do głowy. Czy te prezenty „komunijne” to też należy rozważać w kategoriach łapówek? Zadziwiają mnie Twoje poglądy. A już z tą powierzchowną pobożnością to chyba jednak zapiałeś. Ja myślałem, że człowiek powierzchownie pobożny to taki, który udaje pobożnisia przed „widownią”, a w gruncie rzeczy mający pobożność w nosie. Wierzy się nie dla „widowni”! I o to właśnie chodzi! Jeżeli nie czujesz tego, że te prezenty „komunijne” są demoralizujące to Twój, i chyba nie tylko Twój, problem.
Tak się składa, że staram się iść przez życie bezproblemowo. A skoro uważasz, że prezenty są demoralizujące to jako dziadek czy pradziadek, czy pra pradziadek możesz przecież ich nie dawać, zamiast się wypowiadać za kogoś kto daje za swoje. To tylko dzieci, ale zapamiętają. Ja zapamiętałem do dziś co dostałem od swojej wspaniałej chrzestnej i wcale mnie to nie zdemoralizowało w wręcz sprawiło niesamowita przyjemność i nosze to do dzisiaj na szyi.:D
Co do tej widowni to nic nie zrozumiałeś. Ty jesteś tą widownią a ja jestem tym powierzchownie albo głęboko wierzącym i na tej widowni ani jej opinii mi wcale nie zależy, bo to właśnie moja i tylko moja sprawa. Moja wiara, moja sprawa. Jasne? No.

bogdanaster
09-02-2013, 17:45
No to Ładnie się posumowałeś. Gratuluję.

jakempa
09-02-2013, 18:08
Katolicy obnosza się dzisiaj ze swą wiarą a po wyjściu z koscioła o niej zapominaja, kradna, zabijaja, códzołożą itd....moze zbyt łatwo dostaja rozgrzeszenie w imie miłosierdzia bozego? Osobiscie wole uczciwego ateiste niz obłudnego katolika...

Najgorsze w tym wszystkim, że to księża dają taki przykład,,,

przeczytałam wywiad z księżmi w DF, dodatku ''Gazety Wyborczej'' z dn. 7 lutego br,,,,

przytoczę tylko co gorszy ludzi i młodych księży w KOŚCIELE;- /w wypowiedziach nowych księży zaczynających swoją powinność duszpasterską po prymicji/

CHCIWOŚĆ ---podaje konkretne przykłady ze swoich doświadczeń i wykorzystywania przez księży władz cywilnych,,,/ osobiście prawie każdy kto brał ślub, chował bliskiego, posyłał dzieci do komunii potwierdzi, znając to z autopsji/

POŻĄDANIE--młody ksiądz podaje swój przykład, kiedy był molestowany przez swojego przełożonego duchownego,,,,
''ksiadz Mariusz mówi; świadomość, ze wielebny ślini się na widok twoich pośladków nie jest fajna'',,,,,
/o tym chyba wie większość ludzi,,,,że tak się dzieje,,,,tylko udaje że tego nie ma,,,/

ZAKŁAMANIE- podaje tutaj konkretne przykłady rzekomego buntu kościoła na świeckie podejście np w sprawie religii w szkołach,,,,a chodzi tu przede wszystkim o pensje pobierane przez księży i katechetów,,,

WŁADZA--pokazuje tu władzę ''starszyzny'' nad młodszymi o traktowanie podwładnych jak niewolników,,,

NIENAWIŚĆ- -- przytoczę tutaj tylko słowa Księdza Krzysztofa;
''Moi bracia wyspecjalizowali się w uprawianiu bezobjawowej nietolerancji i nienawiści---oni ciągle kogoś nienawidzą, choć starają się tego nie okazywać, Chyba wynika to z wychowania seminaryjnego, zakodowanego poczucia stworzenia do rzeczy wyższych.Traktują swoje owieczki jak barany'',,,,,


Czytając te wywiady,,,,stwierdziłam, że Ci młodzi księża, którzy coraz częściej zrzucają sutanny i to niekoniecznie dla kobiety, znajdują się w prawdziwym gettcie katolickim,,,

safaron
09-02-2013, 20:30
Dlaczego mi smutno, ekscelencjo



czyli pięć powodów, żeby zrzucić sutannę, i jeden, żeby tego nie robić. O tym, co księży gorszy w Kościele, opowiadają ci, którzy mimo wszystko zostali.:icon_eek:
Chciwość
Pożądanie
Zakłamanie
Władza
Nienawiść
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127823,13363788,Dlaczego_mi_smutno__ekscelencjo. html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza

barry
10-02-2013, 17:30
Wiem, że z kościołem nie jest najlepiej. Miałem w przeszłości możliwość znania księży egzorcystów jako kolegów.Wielu było moimi przyjaciółmi i nadal mam do nich pełne zaufanie. Tak jak w cywilu, tak i z duchowieństwem - jest różnie. Kiedyś pijany oficer był widoczny, bo musiał chodzić w mundurze. I teraz to samo dotyczy księży. Nie usprawiedliwiam ich ale też nie generalizuję. Szczególnie, jak coś pokazują w TVN i Gazecie Wyborczej. Niestety, są to media, może to śmiesznie zabrzmi ale - szatańskie. Manipulacja słowem sięga tak daleko, że jestem przerażony cynizmem tych mediów. To one są rozsiewnikiem nienawiści.Powtarzam, niektórzy księża sami to
prowokują. Część z nich weszło w sutannę z bardzo dziwnych
powodów. Podejrzewam, że część jako zboczeńcy, część aby skończyć studia itd , nie będę po nazwisku. Ot , sposób na życie.
Media wychwytują kilka spraw i dają świadectwo kilku tysiącom. Jest to manipulacja, tania manipulacja. Równie dobrze niejednego z nas by złapano na czymś niegodnym. I czy wszyscy Polacy są tacy. Jednak bym ostrożnie podchodził do GW czy TVN i powiązanych z tymi z innych stacji czy gazet. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak jesteśmy manipulowani. Zresztą mam zamiar napisać na blogu o tym, o czym nie piszą . O tych 300 mln i tej radości, która jest tak w zasadzie gwoździem do trumny polskiej racji stanu.
Bo media mówią że dostajemy, ale milczą, ile mamy wpłacić i zaciągnąć długów. Przerabialiśmy to za Gierka ale zbyt szybko zapomnieliśmy. Tak, księża mają wiele grzechów, ale czy inni ich nie mają. A może inni mają trochę więcej ale przez atak chcą zmienić proporcje. Atak w sferze ludzkiej psychiki.
Dlatego należy włączyć rozum, czego, widzę, w wielu wypowiedziach brak.

Lila
10-02-2013, 21:17
Zimny prysznic na głupie łby..

Facebook zlikwidował profil strony szydzącej z Jana Pawła II.

Zwycięstwo wartości! Tysiące wezwań do administratorów Facebooka oraz nacisk użytkowników internetu doprowadziły do zablokowania profilu o nazwie „Jan Paweł II zaj...ł mi szlugi”.

Na taki ruch administracja Facebooka zdecydowała się po tym, jak podający się za anonimowego hackera ujawnił w krótkim filmie zamieszczonym na youtube.com nazwiska administratorów kontrowersyjnego fanpage.

Z informacji zawartych trzyminutowym materiale wynika, że jednym z pięciu moderatorów strony był Piotr Nowak, prawnik Sądu Najwyższego.
Anonimowy autor filmu podaje, że to Nowak założył fanpage wymierzony w dobre imię błogosławionego Jana Pawła II. Jeśli potwierdziłyby się te podejrzenia prawnik odpowiadałby za podżeganie do nienawiści i obrazę uczuć religijnych. Zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce za znieważanie uczuć religijnych grozi kara więzienia do trzech lat (art. 257 KK).

http://mpolak.salon24.pl/485902,facebook-zlikwidowal-profil-szydzacy-z-bl-jana-pawla-ii

Jarosław II
13-02-2013, 14:11
Czyżby uciemiężonym śniło się ciemiężycielstwo?
“Katolickie suki!” – Żydzi wulgarnie obrażają siostry Radwańskie

Posted by Włodek Kuliński - Wirtualna Polonia w dniu 2013-02-12

Jak informuje portal Niezalezna.pl, polski debel sióstr Radwańskich był wyzywany przez izraelskich kibiców podczas meczu w grupy C w I strefie euroafrykańskiej. Pod adresem tenisistek krzyczano m.in.: „Katolickie suki!”.

Prawicowy portal zauważa, że media nie zauważają problemu i zwracają jedynie uwagę na „dziwne zachowanie” sióstr Radwańskich.

Agnieszka i Urszula Radwańskie, pewnie pokonały gospodynie turnieju Julię Glushko i Shahar Peer 4:6, 6:3, 6:4, ale cały czas musiały znosić obelżywe opinie kibiców. Krzyczano do niech m.in. „Katolickie s…i!”.

Tymczasem media tylko zastanawiają się, dlaczego na trwającej zaledwie 50 sekund konferencji prasowej polskie tenisistki wraz z opiekunem siedziały z „kwaśnymi minami” i udzielały jedynie „kilku zdawkowych odpowiedzi”.

Niezalezna.pl ustaliła, że oburzeni zachowaniem izraelskich kibiców katolicy i fani tenisa w Polsce zapowiadają wystosowanie pisma do rządu. Oczekują zajęcia oficjalnego stanowiska w tej sprawie przez władze.

AM/Niezalezna.pl

Jarosław II
13-02-2013, 15:07
Można by się pokusić o jakieś typowania następcy Piotra. Jeśli Murzyn to wojny religijne pewne do upadłego, bo cała Afryka już w ogniu walk religijnych a Bractwo Muzułmańskie tworzy swoją potęgę, jeśli Azjata to muzułmanie też dadzą nam czadu, jedyna nadzieja to następca z Ameryki Łacińskiej wtedy nareszcie skupi się na ratowaniu wiary. Jeśli zostanie Włoch to z Watykanu zrobią getto bo oni nigdy nie mieli polityki globalnej zamknięci na robieniu majątków rodzinnych.

pluto37
13-02-2013, 16:06
Czyżby uciemiężonym śniło się ciemiężycielstwo?
“Katolickie suki!” – Żydzi wulgarnie obrażają siostry Radwańskie


Jarek!
Nie mieszałbym kilku porządków.
Pierwszy to zachowanie kiboli. Niech chcesz nam chyba powiedzieć, że na polskich stadionach wulgarnych odzywek i życzeń kogo wysłać do gazu brak.
Drugi to taki, że tenis nie jest sportem dawnej elegancji. A obie Radwańskie tez potrafią bluznąć po polsku i w języku obcym. Jesli oglądasz tenis to łatwo usłyszysz i zobaczysz wyczyny tenisistów. Także naszych, czego ostatnio Janowicz był całkiem wybitnym przykładem.
W kategorii sportowo organizacyjnej turniej był dziadowsko zorganizowany o czym informacje znajdziesz w tenisowych mediach. I tym mają się zająć władze naszego tenisa. Szarapową podobno izraelscy kibole tez brzydko potraktowali.
A kolejny porządek to religijny. Ten w przypadku kiboli nie ma wielkiego sensu. Sam doskonale wiesz, że kibol używa każdego dostepnego mu wyzwiska. i czy to jest Izraelczyk, Rosjanin, Irlandczyk, czy inny Staruch to nie ma zupełnie znaczenia.
Opowiadał mi jeden Szkot, który przy okazji wizyty w Glasgow wybrał się na mecz dawnego klubu Boruca z Rangersami. Jeden ma protestanckie, a drugi katolickie korzenie. Z jego relacji wynikało, że "katolickie suki" i odwrotnie nie były najcięższymi wyzwiskami jakimi obdarzali się chrześcijański -jakby nie bylo - kibole.
I jeszcze cus*. W angielskim w rodzaju pop "skur.....n", czy "suka" nie jest najcięższego kalibru wyzwiskiem. Co możesz zauważyc oglądając kino made in USA.

Jarosław II
17-02-2013, 21:57
Pod koniec ubiegłego roku postanowiłem sobie w miarę możliwości każdą niedzielę spędzić na mszy w innym zabytkowym miejscu kultu mojej wiary. Na razie udało mi się to zrealizować przez ostatnie pięć niedziel. Łącze przyjemne z pożytecznym, mimo, że już nieraz odwiedzałem te miejsca teraz postanowiłem to upamiętniać, dokumentować i poznawać historię tych wspaniałych miejsc. To przecież nasza historia chrześcijaństwa. Myślę, że uda mi się to zrealizować, bo prawie co drugi weekend spędzam poza domem gdzieś dalej a te weekendy kiedy spędzam w domu to odwiedzenie takich miejsc kultu w promieniu od 150 km to drobnostka a jaka przyjemność. Poprzednio też na weekendach zwiedzałem wszystkie dostępne miejsca kultu ale nie dało się aby we wszystkich uczestniczyć w obrzędach mszalnych. Zadziwia mnie ilość osób biorących udział w nabożeństwach w tych wyjątkowych miejscach a szczególnie hojność ofiar na tacę. Teraz już banknoty pięćdziesięcio czy stu złotowe to wcale nie rzadkość. Zawsze po pobycie w takich miejscach czuję się nie tylko oczyszczony ale radosny i pełen sił do pracy i oczekiwania na następną wizytę i spotkanie ze swoim Bogiem
W kolejności jakie miejsca w ostatnie pięć niedziel odwiedziłem. Nie będę ich opisywał bo to jest w Internecie.

Bazylika Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach.

Kościół pod wezwaniem Św. Jana Chrzciciela w Jaworkach koło Szczawnicy to dawna cerkiew greckokatolicka zbudowana w 1680 roku.
Sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej w Gidlach

Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin

I dzisiaj po raz wtóry Klasztor Benedyktynów w Tyńcu z którym mam bliższe i dłuższe, bo kilkudniowe spotkanie.

Nie zrozumiem nigdy ateistów i już pomijam brak wiary bo ja też nieraz kogoś nie lubię, ale sama świadomość, że żyje się tylko po to by jeść i wydalać a nie mieć uczuć, pragnień, wizji czegoś przyjemnego na przyszłość, uczucia miłości a zamiast tego tylko myśleć z jakich pierwiastków składa się łopata albo ta ściana przed którą się stoi i nie widać co za nią, bo brak wyobraźni a drabiny nie ma sensu dostawiać bo ważna dla nich tylko ta chwila i ta przestrzeń w której się znaleźli, aby zobaczyć jak bardzo za nią żyją ludzie szczęśliwi, szczęśliwi bezinteresowni, szczęśliwi bo wierzą w szczęście i maja cel w życiu do którego dążą. Wiadomo, że nie wszystkim się spełni ale sam w sobie cel powoduje, że warto żyć. A jaki cel ma ateista, pustkę, czekanie na śmierć i nienawiść do Boga i ludzi w niego wierzących.

Lila
17-02-2013, 22:24
Pięknie napisane..:) O tych świątyniach.:)

Wiesz, poznałam kiedyś pewnego ateistę, nawet z grzechem pierworodnym na koncie, którego chrzest nie zmył.
Poganin jednym słowem.

Ale on nie nienawidził ludzia wierzącego ( mnie), tylko wziął i się w nim zakochał. Na amen i do deski grobowej,
jak Bóg przykazał.:)

I zagwozdka ..:)

Matrix
17-02-2013, 23:17
Nie zrozumiem nigdy ateistów i już pomijam brak wiary bo ja też nieraz kogoś nie lubię, ale sama świadomość, że żyje się tylko po to by jeść i wydalać a nie mieć uczuć, pragnień, wizji czegoś przyjemnego na przyszłość, uczucia miłości a zamiast tego tylko myśleć z jakich pierwiastków składa się łopata albo ta ściana przed którą się stoi i nie widać co za nią, bo brak wyobraźni a drabiny nie ma sensu dostawiać bo ważna dla nich tylko ta chwila i ta przestrzeń w której się znaleźli, aby zobaczyć jak bardzo za nią żyją ludzie szczęśliwi, szczęśliwi bezinteresowni, szczęśliwi bo wierzą w szczęście i maja cel w życiu do którego dążą. Wiadomo, że nie wszystkim się spełni ale sam w sobie cel powoduje, że warto żyć. A jaki cel ma ateista, pustkę, czekanie na śmierć i nienawiść do Boga i ludzi w niego wierzących.

Nędza takiego myślenia o ateistach wywodzi się wprost z tego gniazda węży jakim jest Watykan i to od wieków. Najśmieszniejsze w tym jest to, że powyższymi inwektywami zwykle posługują się ludzie podejrzewający, że możemy mieć rację , więc muszą jakoś podbudować swoje ego. Nie jest przyjemnie żyć ze świadomością niezbywalnej infekcji - wirusem wiary.
Zabawne - ateistów jest tak mało, a Kk wciąż tak się ich boi,że uważa za stosowne sprzedawać wiernym ich totalną dyskredytację . Na szczęście wyrwano mu kły i pazury. Teraz niektórzy z biskupów i pewna część katolików mogą tylko szczekać, bo na nic innego tradycyjnie ich nie stać.
I to jest właściwe katolickie getto.

Bogda501
18-02-2013, 06:04
Pięknie napisane..:) O tych świątyniach.:)

Wiesz, poznałam kiedyś pewnego ateistę, nawet z grzechem pierworodnym na koncie, którego chrzest nie zmył.
Poganin jednym słowem.

Ale on nie nienawidził ludzia wierzącego ( mnie), tylko wziął i się w nim zakochał. Na amen i do deski grobowej,
jak Bóg przykazał.:)

I zagwozdka ..:)
Lila.. cóś ci się pomyliło..! Ateista nie może być poganinem, gdyż pogaństwo to też wiara... tylko w innych Bogów/Bóstwa...
W/g tej samej zasady - ateista nie może być satanistą... :tongue:

jakempa
18-02-2013, 11:56
Zadziwia mnie ilość osób biorących udział w nabożeństwach w tych wyjątkowych miejscach a szczególnie hojność ofiar na tacę. Teraz już banknoty pięćdziesięcio czy stu złotowe to wcale nie rzadkość. Zawsze po pobycie w takich miejscach czuję się nie tylko oczyszczony ale radosny i pełen sił do pracy i oczekiwania na następną wizytę i spotkanie ze swoim Bogiem
.

A mnie zadziwia Twoje Jarosławie podejście do wiary przez pryzmat pieniędzy,,,
mam wrażenie że nie zdając sobie nawet z tego sprawy jesteś wyznawcą współczesnego bożka, którego wielce czcisz,,,
U Ciebie w większości wypowiedzi zawsze na czoło wysuwa się PIENIĄDZ,,,

Theodore Roethke w ''Zaginionym synie'' pisze;

''Biegnę, zrywam się na zew mamony,
PIENIĄDZE, PIENIĄDZE, PIENIĄDZE,..''

A wiesz dobrze jako praktykujący katolik, że Chrystus rozgonił ze swojej Świątyni handlarzy,,,
i w swoich naukach podkreślał, wartość ''wdowiego grosza''



Jedno z przykazań Chrystusowych brzmi;
''Bądźcie roztropni jak węże'',,,,a tymczasem w naszym kochanym kraju rządzi ''Pani Afrozyne''....czyli Głupota

Jarosław II
18-02-2013, 13:02
Nie znam miejsc gdzie można by przeżyć bez pieniędzy, no może w buszu (jak się za pieniądze kupi naboje) albo w Oświęcimiu. A napisałem to zdanie celowo, że KK może się obyć bez dotacji które tak bardzo kolą w oczy ateistów. Jakoś tego nie zauważasz w kontekście słowa "pieniądz" Jezus przegonił handlarzy żydowskich ale jakoś nie wyplenił w nich wartości dla pieniądza najlepszy dowód, że pieniądz rządzi światem w tym niemały z rąk żydowskich.
Niektóre z przysłów żydowskich.
Jeśli chcesz wiedzieć, co Bóg myśli o pieniądzach, popatrz na tych, którym on je daje.
Jeżeli nie możesz pomóc przyjacielowi groszem, pomóż westchnieniem.
Kariera artysty podobna jest karierze kurtyzany: najpierw dla własnej przyjemności, potem dla przyjemności innych, a w końcu dla pieniędzy.
Za darmo nawet pies nie zaszczeka.
Biada człowiekowi bez żony, ale biedniej bez mamony.
Cel pono uświęca środki, ale środki uświęcają cel.
Dobre maniery i pieniądze czynią mężczyznę dżentelmenem.
Gdybyśmy nie musieli jeść, bylibyśmy wszyscy bogaci.
Handel daje pieniądze, pieniądze wygodę.
Istnieje tylko jedna grupa ludzi, która myśli o pieniądzach więcej niż bogaci, a mianowicie ubodzy.
Jak nie ma pieniędzy i barwistych kiecek, to z pewnością do grobu zaniesie wianeczek.

Lila
18-02-2013, 14:40
Lila.. cóś ci się pomyliło..! Ateista nie może być poganinem, gdyż pogaństwo to też wiara... tylko w innych Bogów/Bóstwa...
W/g tej samej zasady - ateista nie może być satanistą... :tongue:

Aaaaa....:D
No cóż, pisałam już, że w sprawach duchowych jestem słabiutka, oj słabiutka...

ps. aleśta ludkowie porozrabiali, skoro Admin z kosą wkroczył.:D

gratka
18-02-2013, 14:41
Każdy wierzy inaczej, jak widać. Tu są cztery talony mamony
http://www.poznajpana.pl/index.php/2012/06/cztery-talony-mamony/
i jeszcze cytat z książki Jerzego Gruzy "Rok osła" :
"Bóg pokazuje swoją pogardę dla bogactwa przez wybor ludzi, ktorych nim obdarza."
Nie wiem, ile w tym racji, ale na rzeczy coś jest....:)

Lila
18-02-2013, 15:00
A mnie zadziwia Twoje Jarosławie podejście do wiary przez pryzmat pieniędzy,,,
mam wrażenie że nie zdając sobie nawet z tego sprawy jesteś wyznawcą współczesnego bożka, którego wielce czcisz,,,
U Ciebie w większości wypowiedzi zawsze na czoło wysuwa się PIENIĄDZ,,,

Theodore Roethke w ''Zaginionym synie'' pisze;

''Biegnę, zrywam się na zew mamony,
PIENIĄDZE, PIENIĄDZE, PIENIĄDZE,..''

A wiesz dobrze jako praktykujący katolik, że Chrystus rozgonił ze swojej Świątyni handlarzy,,,
i w swoich naukach podkreślał, wartość ''wdowiego grosza''



Jedno z przykazań Chrystusowych brzmi;
''Bądźcie roztropni jak węże'',,,,a tymczasem w naszym kochanym kraju rządzi ''Pani Afrozyne''....czyli Głupota


Jadziu, przesada...:):)
Pieniądze wprawdzie szczęścia nie zapewniają,
ale absolutnie szczęściu nie przeszkadzają.:)
Warto je mieć, lecz............................nie warto o nich mówić.:)

Jarosław II
18-02-2013, 16:00
Jedynymi, którzy oprócz zamożnych mówią i myślą o pieniądzach to ci którym ich brak.:rolleyes: Nie wstyd je mieć, wstyd ich nie umieć zarobić. Dlatego nieraz jest handel wymienny.:rolleyes: :icon_eek:

Jarosław II
18-02-2013, 16:04
"Bóg pokazuje swoją pogardę dla bogactwa przez wybor ludzi, ktorych nim obdarza."
Pan Bóg nigdy mi tego nie powiedział, ani we śnie ani przez telefon, może dlatego, że się nimi dzielę ale nie z pyskatymi tylko z potrzebującymi. I tak pozostanie.

Jarosław II
18-02-2013, 16:20
A mnie zadziwia Twoje Jarosławie podejście do wiary przez pryzmat pieniędzy,,,
Najpierw mówiłaś, że wszystko przedstawiam przez pryzmat swojej osoby, swoich osiągnięć, swoich przodków, teraz przyszedł czas na pryzmat swoich pieniędzy. Czy masz jeszcze jakieś inne pryzmaty i których ja nie wiem. Bo pryzmat to załamanie (światła) i rozszczepienie a ja na takie choroby nie cierpię, dzięki Bogu.
Poza tym pryzmat jest z przezroczystego materiału a ja właśnie jestem transparentny i nie muszę się przed niczym ani nikim ukrywać.

Jarosław II
18-02-2013, 21:20
Huuuuuurrtrrrra, utrzymało się nie wykoszone. Będę musiał w podzięce Adminie na Dzień Kobiet jaka kolię diamentową kupić jak maja na innych forach.:LOL: ROTFL ROTFL

Jarosław II
18-02-2013, 21:42
HuuuuuurrtrrrraROTFL ROTFL ROTFL ROTFL ROTFL
Za dużo wina mszalnego:LOL:
Zgiń, przepadnij siło nieczysta. Od ciebie na wątrobie mam trądzik:rolleyes:

gratka
19-02-2013, 07:13
Pan Bóg nigdy mi tego nie powiedział, ani we śnie ani przez telefon, może dlatego, że się nimi dzielę ale nie z pyskatymi tylko z potrzebującymi. I tak pozostanie.Chyba jednak Pan Bóg mówił ustami różnych tu forowiczow. :mad:

Jarosław II
19-02-2013, 07:24
Chyba jednak Pan Bóg mówił ustami różnych tu forowiczow. :mad:
Tu na forum, Pan Bóg, ustami ateistów????:LOL: To znaczy, że muszę zmienić nie tylko religię ale i skarpetki.:LOL:
Pan Bóg prowadzi inną ekonomię niż "różni forowicze", bo dociera do każdego indywidualnie a nie sforą dzikich likaonów. I to jest ta wyższość Boga nad "wybitnymi" forowiczami i ich niesprawdzonymi teoriami. Poza tym Bóg jest trochę starszy i bardziej dojrzały a tu są tylko pomarszczeni.

jakempa
19-02-2013, 11:10
Jadziu, przesada...:):)
Pieniądze wprawdzie szczęścia nie zapewniają,
ale absolutnie szczęściu nie przeszkadzają.:)
Warto je mieć, lecz............................nie warto o nich mówić.:)

Lilu,,,pieniądze nie są czymś co jest najważniejsze w życiu,,,każdy ma tyle ile potrzebuje,,,,to jest sprawa indywidualna,,,
ale,,,,nie to jest w życiu pierwszoplanowe, jeżdżąc wiele po świecie widziałam ludzi bardzo majętnych, nieszczęśliwych i nędzę o wielkim sercu i bardzo szczęśliwą,,,,,więc nie pieniądz jest miernikiem szczęścia

Uważam, że tak jak prawdziwi dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, tak w przypadku wiary, pierwszorzędną sprawą powinna być nauka Chrystusa i podporządkowanie się jej zasadom, gdzie na pierwszy plan wysuwa się duchowość.

Ale,,,,,każdy ma prawo uznawać takie wartości jakie chce
''wyznawać'',,,,,i ile ludzi tyle spostrzeżeń na każdą rzecz...

jakempa
19-02-2013, 11:14
Każdy wierzy inaczej, jak widać. Tu są cztery talony mamony
http://www.poznajpana.pl/index.php/2012/06/cztery-talony-mamony/
i jeszcze cytat z książki Jerzego Gruzy "Rok osła" :
"Bóg pokazuje swoją pogardę dla bogactwa przez wybor ludzi, ktorych nim obdarza."
Nie wiem, ile w tym racji, ale na rzeczy coś jest....:)

Bardzo dobry artykuł,,,,

i właśnie sedno tkwi w tym, że ludzie odchodzą od wiary;
cytat z art, podanego w linku


Kościół już dawno temu sprzedał swoje pierworództwo duchowego bogactwa za pokusę pieniędzy, kontroli i władzy.

Mar-Basia
19-02-2013, 11:30
Uważam, że tak jak prawdziwi dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ...

Ani o pieniadzach, ani o przynaleznosci religijnej lub partyjnej. Zelazna zasada zyciowa.

Ha ha, o pieniadzach...tych niby "wielkich" pisza na ogol Ci, ktorzy w istocie malo ich maja....wlasnie taki moral wynosze z dyskusji na tym watku. Na zasadzie "krowa ktora duzo ryczy, malo mleka daje".:)

To samo z religia...Kto prawdziwie wierzy, ma religie w sercu a nie na pokaz a juz nie na tacy w postaci ostentacyjnych datkow "na tace" - aby sasiad widzial jakim ja to bogacz! :(

Jarosław II
19-02-2013, 11:45
Czy istnieje choroba psychiczna, czy jest to rodzaj opętania ? Takie pytania zadaje się zawsze go mamy doczynienia z czymś dziwnym ogarniającym nasze ciało umysł i ducha. Opętanie jest to stan psychiczny, niezgodny ze zdrowym rozsądkiem, zachowaniem, obyczajami i normami społecznymi. Kto może ulec opętaniu, w zasadzie każdy człowiek i istota żyjąca jest zagrożony na ataki demonów. Przyczyną ingerencji demonicznych na danego człowieka są prawie zawsze grzechy ludzkie. Zdarza się, że przyczyna jest dopust Boży. Bóg dopuszcza działanie złego ducha na człowieka, aby wyćwiczyć go w pokorze, cierpliwości i umartwieniu. Tak było m.in. w przypadku Hioba, Proboszcza z Ars czy świętego o. Pio. Jednak prześladowanie zawinione grzechem jest bardziej wewnętrzne, aż do opętania włącznie.

Wpływ demona na człowieka posiada kilka stopni. Pierwszym jest kuszenie, aby człowiek - często pod pozorem dobra - dokonał czynów, które w istocie sprzeczne są z wolą Boga i prawdziwym pożytkiem człowieka. Istnieją także zniewolenia przez złego ducha, które nie są całkowitym opętaniem, ale w jakiejś części ubezwłasnowolniają go. Najwyższym stopniem jest opętanie, czyli zawładnięcie przez złego ducha myślami, ciałem i zachowaniem drugiej osoby. Takie przypadki podaje Ewangelia. Na wszystkich tych stopniach człowiek nie jest pozostawiony sam sobie. Jednakże musi pamiętać, iż sam nie jest w stanie skutecznie przeciwstawić się szatanowi, dla tego, iż nie widzi przeciwnika, nie uświadamia sobie jego metod i strategii. Po drugie szatan przewyższa człowieka inteligencją i - będąc bytem duchowym - nie podlega takim ograniczeniom czasoprzestrzennym jak człowiek.dla tego, iż nie widzi przeciwnika, nie uświadamia sobie jego metod i strategii. Po drugie szatan przewyższa człowieka inteligencją i - będąc bytem duchowym - nie podlega takim ograniczeniom czasoprzestrzennym jak człowiek.


~ Jak rozpoznać czy jest się opętanym?


* Wstrętu do wszystkiego, co święte, bluźnienia, znieważania świętych przedmiotów, niemożność przystępowania do sakramentów, niechęć lub niemożność modlitwy
* Mówienie nieznanymi językami
* Nagłe i niewyjaśnione zakłócenia zdrowia (bóle fizyczne, głównie głowy i żołądka)
* Nagłe zmiany zachowań, trwałe zaniedbywanie sią w nauce, obowiązkach
* Dziwnego zachowania osób opętanych w czasie jedzenia pobłogosławionych posiłków (np. z dolaną wodą święconą) lub niechęci do noszenia poświęconej odzieży, (kiedy osoba będąca pod wpływem złego ducha nie wie o takim poświęceniu)
* Możliwe jest też występowanie u osoby opętaniej nadzwyczajnej siły fizycznej
* Sprawdza się występowanie niewyjaśnionych zjawisk w otoczeniu, tzw. opresji (odgłosy pukania, słyszalne kroki, przemieszczanie się, pojawianie i znikanie przedmiotów)
* Niespodziewane agresywne zachowania, nie tylko na tle religijnym fanatyzm przemocy, sadyzm, dewiacje seksualne
* Niekiedy w poduszkach, materacach osób opętanych odnajduje się dziwne przedmioty, np. laleczki, figurki zwierząt lub ludzi, bryłki zakrzepniętej krwi, kosmyki włosów, odłamki metalu lub drewna które mogą świadczyć o odprawieniu guseł czy innych form czarów
* Może się zdarzyć, że zwierzęta domowe zachowują sią, jakby wyczuwały czyjąś obecność: wpatrują się w jedno miejsce, nagle uciekają przestraszone.


~ Egzorcyzmy

Egzorcyzm ma podwójny cel. Podkreslaja, że stosuje sie go dla uwolnienia opętanych przez złego bądz złych duchów. Ale jeszcze wczesniej ma on na celu rozpoznanie choroby, o czym się często zapomina. To prawda że zanim egzorcysta przystapi do pracy,a najczęściej jest to ksiądz, pyta dana osobę lub członków rodziny, czy istnieja warunki uzasadniajace dokonanie egzorcyzmów. Prawda jest też, że tylko dzięki egzorcyzmowi można dowiedzieć się, czy ma się do czynienia z działaniem zlego ducha czy też nie. Wszystkie występujace zjawiska, chociaż wydaja się dziwne lub pozornie niewytłumaczalne w rzeczywistosci moga mieć wytłumaczenie naturalne. Także zespół zjawisk psychiatrycznych i parapsychiatrycznych nie jest wystarczajacym kryterium do postawienia własciwej diagnozy. dzięki egzorcyzmowi można mieć pewnosć, czy mamy do czynienia z działaniem zlego ducha czy też nie. W zachowaniu złego ducha wyróżnia się 4 fazy:
* przed wykryciem go
* w czasie udzielania egzorcyzmów
* tuż przed wyjsciem
* po uwolnieniu osoby

Nie zdarzaja się nigdy dwa takie same przypadki. Zachowanie złego ducha jest bardzo różne i nieprzewidywalne. Poniżej zostały opisane pewne wspólne cechy postępowania złego ducha, które się najczęsciej spotyka.

Jarosław II
19-02-2013, 11:46
~ Obrzęd egzorcystyczny

Obrzęd rozpoczyna się pokropieniem pobłogosławioną wodą, które jako upamiętnienie oczyszczenia otrzymanego we chrzcie, jest obroną kuszonego przed zasadzkami nieprzyjaciela. Wodę można pobłogosławić przed obrzędami, albo w czasie obrzędów, przed pokropieniem, zależnie od okoliczności mieszając z wodą sól.

Następuje modlitwa litanijna, w której przez wstawiennictwo wszystkich Świętych wzywamy Bożego miłosierdzia nad człowiekiem dręczonym.

Po litanii egzorcysta może recytować jeden psalm lub niektóre psalmy wyrażające błaganie o opiekę Najwyższego i podziw dla zwycięstwa Chrystusa nad złym duchem. Psalmy recytuje się w sposób ciągły lub responsoryjny. Na koniec egzorcysta może dodać modlitwę po psalmie.

Z kolei odczytuje się Ewangelię jako znak obecności Chrystusa, który własnym słowem głoszonym w Kościele zaradza ludzkim cierpieniom.

Potem egzorcysta kładzie ręce na dręczonego, błagając Ducha Świętego, aby diabeł odszedł od człowieka, który przez chrzest stał się świątynią Bożą. W tym samym czasie może tchnąć w twarz dręczonego.

Teraz recytuje się wyznanie wiary (Symbol), albo odbywa się wyrzeczenie szatana i odnowienie chrzcielnego wyznania wiary. Następuje modlitwa Pańska, w której błagamy Boga, naszego Ojca, aby nas wybawił od Złego.

Po tych czynnościach egzorcysta ukazuje dręczonemu wizerunek Krzyża Pańskiego, który jest źródłem wszelkiego błogosławieństwa i łaski, a następnie czyni nad nim znak krzyża, który wyraża władzę Chrystusa nad diabłem.

Wreszcie wypowiada błagalną formułę skierowaną do Boga oraz formułę rozkazującą, w której w imię Chrystusa wprost wyklina diabła, wzywając go, aby odszedł od dręczonego. Formuły rozkazującej nie należy stosować bez uprzedniej formuły błagalnej. Formułę zaś błagalną można wypowiadać także bez formuły rozkazującej.

Wszystkie wymienione czynności w razie potrzeby można powtarzać, albo podczas tej samej celebracji, z uwzględnieniem tego, o czym jest mowa niżej w nrze 34, albo w innym czasie, dopóki osoba dręczona nie zostanie zupełnie uwolniona.

Obrzędy kończą się pieśnią dziękczynną, modlitwą oraz błogosławieństwem.

[http://www.sekundy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=79&Itemid=27] - film z obrzędu egzorcystycznego


~Obrona przed złym

SANCTE MICHAEL ARCHANGELE (Egzorcyzm prywatny po łacinie)

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperat illi Deus; supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute in infernum detrude. Amen


* Regularne przyjmowanie sakramentów
* Życie zgodne z ewangelią, powoływanie się na wstawiennictwo Matki Bożej, świętych, Aniołów
* Różaniec - św. Maksylian Maria Kolbe stwierdził, że "różaniec jest strzelaniem do szatana",
* Każda pokorna i ufna modlitwa, szczególnie modlitwy o uwolnienie, modlitwy pochwalne (psalmy, hymny, spontaniczne modlitwy)
* Zawieszanie w domu i noszenie przy sobie świętych wizerunków np. medalika św. Benedykta albo medalika św. Katarzyny Labouré
* Woda święcona - broni przed zasadzkami złego ducha, powiększa łaski, leczy choroby
* Egzorcyzmowane olej, woda i sól egzorcyzmowany - oddalają moc złych duchów, ponadto służą zdrowiu duszy i ciała; korzystanie z poświęconego kadzidła
* W uzasadnionych przypadkach kontakt z egzorcystą.

http://www.insomnia.pl/Egzorcyzmy_i_op%C4%99tania-t214893.html

Jarosław II
19-02-2013, 12:10
To samo z religia...Kto prawdziwie wierzy, ma religie w sercu a nie na pokaz a juz nie na tacy w postaci ostentacyjnych datkow "na tace" - aby sasiad widzial jakim ja to bogacz! :(
Warto też czytać ze zrozumieniem nawet małe literki. Nigdzie nie pisałem ile daję na tacę tylko napisałem, że widzę, że ludzie dają dużo, co pewnie wkurza ateistów
A to ile daję to moja sprawa i nikt nie ma prawa mi tego wytykać. Mogę wszystko oddać i nic nikomu do tego.:mad:

Jarosław II
19-02-2013, 12:57
Włoskie media ujawniają proroctwo Ratzingera sprzed 40 lat
dzisiaj.
Po poważnym kryzysie, który ograniczy drastycznie liczbę wiernych i jego wpływy, Kościół katolicki odrodzi się jako niewielka, ale bardziej uduchowiona wspólnota. Proroctwo Josepha Ratzingera, późniejszego Benedykta XVI, przypomniał Vatican Insider, prestiżowy portal, związany z turyńskim dziennikiem "La Stampa".

Wizja przyszłości Kościoła zamykała cykl pogadanek, jakie ksiądz Ratzinger wygłosił w rozgłośni Hesji w 1969. W ostatnim odcinku, wyemitowanym na Boże Narodzenie, znany już wówczas teolog, mówił, że wspólnotę kościelną czeka poważny wstrząs, w wyniku którego Kościół odzyska bardziej duchowy wymiar, nie będzie flirtować - jak się wyraził prelegent - z żadną opcją polityczną.

Zgodnie z tą wizją Kościół będzie ubogi i stanie się Kościołem najbiedniejszych. Przyszły papież przestrzegł też, że ludzie uświadomią sobie, że ich egzystencja oznacza "nieopisaną samotność", a zdając sobie sprawę z utraty z pola widzenia Boga odczują grozę własnej nędzy".

Jak podał Vatican Insider, Ratzinger miał stwierdzić też, że ludzie "w małej owczarni wierzących odkryją coś zupełnie nowego: nadzieję dla siebie, odpowiedź, której zawsze szukali".

Co ciekawe, historia przytoczona przez włoski portal nie jest pierwszą tego typu. Kilka dni temu pojawiły się też głosy, że Benedykt XVI zdecydował się abdykować, by uniemożliwić spełnienie się "strasznej przepowiedni".

Według tabloidów, może chodzić o objawienia na japońskiej wyspie Honsiu, do których doszło w 1973 roku. Maryja miała zapowiedzieć wówczas, że "Bóg Ojciec ześle na ludzkość straszliwą karę", która nie będzie porównywalna z niczym, co widział czas.

Benedykta XVI wiąże się z tą historią, ponieważ sam badał ich autentyczność i uznał je za "niebudzące wątpliwości".