View Full Version : Zwyrodnienie kręgosłupa
Witam. Czy moglibyście podzielić się doświadczeniami związanymi z dolegliwościami kręgosłupa?
Mam problemy ze wszystkimi jego odcinkami. Prześwietlenie wykazało zwyrodnienie. Co 2-3 miesiące korzystam z zabiegów fizjoterapii. Pomagają na krótko. A ból jest nieznośny. Ćwiczyć nie bardzo mogę, bo bolą mnie wszystkie mięśnie, nawet w klatce piersiowej (choroby serca wykluczone).Zresztą samemu nie bardzo ćwiczenia wychodzą. A do miasta daleko, zresztą nawet basenu tam nie ma.
Może moglibyście coś poradzić:)
:) Ja też cierpię na zwyrodnienie kręgosłupa głównie lędźwiowego,pobolewają mnie również inne stawy. Ostatnio byłam na zabniegach. Pomogło troszkę. Trochę się gimnastykuję ale bardzo ostrożnie bo boli. Żyję na lekach ale staram się ograniczyć te leki ile mogę. Tak już chyba będzie na stałe. Troszkę pomaga mi elektryczny aparat do masażu. Ważne jest odżywianie i odtruwanie organizmu. Pozdrawiam Cię Wendy:) :) :)
Witam Was moje kochane.Znam ten ból bood lat cierpię na zwyrodnienie wszystkich odcinków kregosłupa.Jak sobie radze.Cwicze joge,nie nosze ciężarów,nie wykonuje prac których nie powinnam,od czasu do czasu biore zabiegi,jeżdze do Sanatorium,kupiłam sobie mate do masażu wodnego do wanny,no i oczywiscie staram sie jak najmniej stać i siedzieć.Dla kregosłupa najwygodniejsza jest pozycja leżąca ewntualnie spacerująca.No i od czsu do czasu biore leki przeciwbólowe.Pozdrawiam i zdrowia zycze.6712I żebym nie myslała ,ze mi tak dobrze to jeszcze mam zbita kość ogonowa,która daje tak do wiwatu,że czasami mam ochote wyc.Ale coż,takie jest życie,
Ja też cierpię na zwurodnienie kręgosłupa w całym odcinku,w szczególności odcinek szyjny dodatkowo mam lordozę,czyli wyprostowanie kręgosłupa w miejscach gdzie powinien być zakrzywiony.Ostatnio czuję się znacznie lepiej przez gimnastykę właśnie.Ale to musi być gimnastyka beż obciążeń,na sprzęcie z podwieszeniami..Umożliwia wzmocnienie mięśni bez obciążenia kręgosłupa.W żadnym wypadku masarze,rozlużniają mięśnie i ścięgna i bół jest większy/ale to najnowsze odkryci,dotychczas sądzono odwrotnie,masarze były panaceum na wszystko.Bardzo pomagają lasery i pole magnetyczne.Cóż,jednak wiele przychodni rehabilitacyjnych funduszu tego nie stosuje,lekarze też preferują stare metody.Jeśli jest możliwość korzystać z basenu,polecam,też bobrze wpływa na wzmocnienie mięśni,może też gimnastyka w basenie.
Ja też cierpie na zwyrodnienie kręgosłupa w odcinku lędżwiowym i teraz doszedł staw biodrowy.Jest to ból niesamowity,obecnie nawet chodzić nie mogę bez szwedki.
Lucynko masz racje że masaż tylko wzmaga ból,doświadczyłam to na sobie.Po każdym dniu czułam się coraz gorzej,doszło do tego że przerwałam ponieważ już nie wytrzymywałam tego bólu.Teraz przygotowuje się do operacji
stawu biodrowego,ale kiedy to będzie jeszcze nie wiem.Powiem że troche sie boje.
ale problemy bardzo zbliżone. Zniesiona lordoza i kyfoza (czyli cały kręgosłup bez wygięć, co podobno jest bardzo złe), niestabilność i ciągłe podwichnięcia dysków, naciski na nerwy i tak dalej. Na sobie wypróbowałam, że nie wolno masażyście dotknąć się do moich pleców i nóg. Ale cudownym lekarstwem są ćwiczenia w odciążeniu - czyli w solance. To główny powód, dla którego jeżdżę do Ciechocinka. Jeśli jeszcze te ćwiczenia połączone są z laserem, krio i podobnymi przeciwbólowymi zabiegami - efekty są doskonałe!
Pisząc wcześniej zapomniałam o krio,trudno mi było uwieżyć,że zimno może leczyć.Przez wiele lat,rok w rok cierpiałam po dwa razy w roku na zapalenie rwy kulszowej co w połączeniu z kręgosłupem dawało iście oszałamiający bół.Po leczeniu krio ,już prawie dwa lata mam spokuj,Polecam także stymulacje magnetyczną.Właśnie korzystam z serii takich zabiegów,
Sunshine
15-09-2007, 20:55
Ale cudownym lekarstwem są ćwiczenia w odciążeniu - czyli w solance.
i właśnie dla tego cudownego solankowego basenu w Ustroniu,warto tam pojechać.
A druga, wspaniała tam rzecz, to komora do krioterapii.
Niestety,nie wiele z tych dobrodziejstw skorzystałam,z powodu o którym już pisałam.
Ale mam zamiar,kiedyś, powtórzyć ten wyjazd do Ustronia właśnie.
Sunshine
15-09-2007, 20:58
Pisząc wcześniej zapomniałam o krio,trudno mi było uwieżyć,że zimno może leczyć
no właśnie,zwykło się uważać że jak boli to tylko ciepło pomoże,okazuje się,że nie we wszystkich przypadkach.
na całej długości kręgosłupa, usunięte 2 dyski, 3 dyskopatie: szyjną, piersiową i lędźwiową poniżej miejsca operowanego. Do bólu kręgosłupa już się przyzwyczaiłam, kiedy nie mogę wytrzymać biorę pastylki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Stosuję hydromasaż i prowadzę normalny tryb życia. Jestem sprawna fizycznie, trzymam się prosto i tak jak mi poradził kiedyś lekarz nauczyłam się żyć z tym swoim "wybrakowanym" kręgosłupem.
Ja nie mam jeszcze takich poważnych problemów z kręgosłupem.
Jednak martwi mnie bardzo to, ze mam juz zwyrodnienie odcinka szyjnego a mam dopiero 26lat:( Dodatkowo od pół roku boli mnie lewe ramie. Byłam z tym u lekarza i w odpowiedzi, ze ten ból wiąże sie z tym zwyrodnieniem ale nie ma co sie ratować rehabilitacja bo potem nie zostanie juz nic co mozna by zrobic. Moim zdaniem to bardzo dziwne podejscie.
Zastanawiam sie co moge sama zrobic, jak sama moge sobie pomóc.
Widze tu grono bardzo doświadczonych ludzi i dlatego postanowilam zapytac na tym forum:
Jak mozna powstrzymac rozwój zwyrodnienia? Czego nie wolno robic? Czy ma znaczenie gimanastyka (jaka?) i basen? Sposób spania?
bo to fachowiec - neurolog. Ale z moich wieloletnich utarczek z kręgosłupem wynika, że trzeba rehabilitować. Im wcześniej, tym lepiej! Powinien to ocenić lekarz - neurolog albo rehabilitant. Na pewno ćwiczenia w odciążeniu (w wodzie) są bardzo pomocne! Ale zestaw ćwiczeń ustala się indywidualnie, w zależności od rodzaju schorzenia. Zła gimnastyka może przynieść więcej szkody, jak pożytku.
Co ten Twój lekarz gada? Rehabilitacją można i trzeba zapobiegać pogorszeniu. Może go zle zrozumiałaś?
Ja mam (wg mnie) kręgosłup do wymiany. Tak się złożyło, że dawno temu na moim osiedlu mieszkał jakiś prominent. W związku z czym wybudowano przychodnię z prawie pełnym wyposażeniem rehabilitacyjnym. Betka, że gabinety lekarskie i sala gimnastyczna są na I piętrze, a reszta w tzw. przyziemiu, jedno i drugie bez windy. Grunt, że są.
Tylko konia z rzędem temu - kto potrafi dostać się do rehabilitanta. To jest wyższa szkoła jazdy.
Kilka razy mi się udało. Stąd wiem, że nie ma jak zabiegi w basenie i gimnastyka tzw. bierna. Działają cuda. + fizykoterapie różniste.
babciela
09-10-2007, 20:04
Kochane jezek=li to mozliwe to powtarzam po raz setny-ruch ruch i jeszcze raz ruch.najpierw wolno a potem coraz szybszy.Dla mlorego czlowiek codzienne po 1 godzinie plywanie-od tego nie ma odwolania,z fizykoterapia tez wstrzymalabym sie;cwiczenia wzmacniajace miesnie przykregoslupowe.Nie cwiczenia bierne,czynne .Role noszenia ciala ma czesciowo przyjac brzuch (miesnie )i miesnie przykregoslupowe.Wam sie zdaje ze ja jestem taka zdrowa,ja juz sama nie wiem ile mam dyskow i dziobow kostnych na krawedziach trzonow-alemojego brzucha nie da sie dotknac,bo mam tak silne miesnie,a niedawno na plecach podnioslam pianino-nie radze bom babcia szalona.Cwiczcie same-codziennie!
babciela
09-10-2007, 20:07
ja robilam kiedys kursy trrapii manualnej(nastawoanie kregoslupa)Musi robic to lekarz z certyfikatem-jest to tez dobra metoda leczenia-teraz juz nie chce mi sie tego robic-nie ten wiek i nie ta sila
babciela
09-10-2007, 20:09
teraz jestem betka ,bo moja operacja zylakow nie udala sie-nogi ciezkie i jedna gruba a druga chuda-wyobrazacie sobie taka pokrake
Babcielu ,a kiedy ta operacja byla?może jakaś opuchlizna i stąd ta różnica w wyglądzie nogi.Spoko wszystko bedzie oki,nie bdż taka w gorącej wodzie kąpana.Pozdrawiam cieplutko.8054
Ale jestem zła :mad: Zalecasz ruch, fajnie! Szybki ruch, ćwiczenia czynne... Fajnie! A co z moją małosilnością i zadyszką? Zbabiałam :) I miewam dni gorsze i lepsze. Do d... to wszystko jest...
babciela
09-10-2007, 20:22
Operacje mialam rok temu i niestety jest spartolona.Alsko zacznij od bardzo wolnych cwiczen,przy ktorych sie nie meczysz.
babciela
09-10-2007, 20:31
an-inna znalazla fajne cwiczenia na kregoslup.
an-inna znalazla fajne cwiczenia na kregoslup.
To fajnie,myślę,że podzieli sie z nami.Ja teraz chodzę na fizykoterapię,mam zapisane pole magnetyczne,laser i interdyn.Jakby z kregosłupem było lepiej.Z doswiadczenia wiem,że kiedy regularnie uczęszczałam na zabiegi 2 x w roku,nie odczuwałam mocnych dolegliwości,parę ostatnich lat zaniedbałam i nacierpiałam się ze strony kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego.
Zamieszczam link do tej strony z ćwiczeniami. Babciela jeszcze uzupełniła, żeby ćwiczyć tylko tyle ile się w tym momencie może. Ważna jest systematyczność. Instrukcja jest po angielsku, ale te animacje mówią same za siebie. Jakby były kłopoty ze zrozumieniem instrukcji, będziemy sobie pomagać na wzajem, a i anglistkę przecież mamy na forum :)
http://http://www.nass.co.uk/exrs01.htm (http://http//www.nass.co.uk/exrs01.htm)
Pamietajcie o rozgrzewce przed ćwiczeniami.
Babcielu, co to znaczy: Uważaj z ćwiczeniem nr 8?
Kilka razy próbowałam i strona mi sie nie wyświetla.Pozdrawiam.Cwiczę joge i jakos kregosłup mi dziala.Oczywiscie nie wszystko moge zrobic,ale tyle ile moge i jest w miare elastyczny.Jak bardzo boli to odpuszczam cwiczenia .Pozdrawiam cieplutko.8080
http://www.nass.co.uk/exrs02.htm
Dziekuje Aniu teraz sie otworzyło od razu.Wiem dlaczego trzeba uważac przy 8 ćwiczeniu ,nie mozna za bardzo naciagać kręgosłupa,tylko do pierwszego oporu.Zreszta jak przy wszystkich ćwiczeniach,nic na siłę.Pozdrawiam8081Dobrej nocy.:)
Drętwieje mi ręka, nie mogę złapać głebokiego oddechu jak się wyprostuje mocno mnie kłuje w okolicy serca. Czy to jest od kręgosłupa? Pozdrawiam wszystkich serdecznie i czekam na odpowiedź.
tadeusz50
29-03-2008, 22:23
Radzę jak najszybciej skontaktować się z lekarzem, to może być serce. Ja nie jestem lekarzem.
babciela
30-03-2008, 20:13
Loner-objawy mga być pochodzenia sercowego EKG i UKG konieczne,dopiero potem kręgoslup
smakokoszka
05-04-2008, 01:58
zAPEWNE WYKONUJESZ PRACĘ W JEDNEJ POZYCJI,A JESZCZE KOMP.mUSISZ ABSOLUTNIE NA STAŁE WPROWADZIĆ KKILKA RAZY DZIENNIE CWICZENIA GŁOWĄ.kUP DOSKONAŁĄ KSIĄŻKĘ---; SZKOŁA PLECÓW; hANS-DIETER KEMPF.bARDZO WAŻNE W LECZENIU SĄ ĆWICZENIA I REHABILITACJA ALE NIE W CZASIE ZAOSTRZEŃ /WÓWCZAS LEKI/ wSZYSCY WIEMY ŻE SAMI NISZCZYMY NASZ KRĘGOSŁUP, WIĘC TRZEBA CZYTAĆ I STOSOWAĆ--NIKT ZA NAS TEGO NIE ZROBI pOTWIERDZAM KOMORA ZIMNA JEST DOSKONAŁA/ bUSKO/ IDOSTOSOWAĆ SIEDZENIA, WYSOKOŚCI BLATÓW, SPANIE NA DOBREJ PODUSZCE ORTOPEDYCZNE/TAKA ZA 12 ZŁ TO SZAJS. rOZCIĄGAĆ WSZYSTKIE OGRANICZENIA.bARDZO CHORUJĘ NA NIEGO JUŻ 40 LAT ŁĄCZNIE Z PORAŻENIAMI A JESTEM SPRAWNA BEZ OPERACJI MIMO DYSKU DOKANAŁOWEGO.rEHABLITACJA SYSTMATYCZNA JEST KONIECZNA
smakokoszka
05-04-2008, 02:02
KŁUCIE SERCA TO NAJCZĘŚCIEJ NERWICA, DĘTWIENIE ZWYKLE TEŻ. sERCE TO BÓŁ SILNY BÓŁ ZAWSZE BÓŁ DŁAWIĄCY ,KŁAB ROZPIERAJĄCEGO KLATKĘ BÓLU
Smakokoszko, ciekawie piszesz, ale trudno się Ciebie czyta. Prośba, wyłącz Caps Lock'a. Klawisz trzeci od dołu z lewej strony. Pozdrawiam.
Od dziecka mam skolioze a obecnie zwyrodnienia kregosłupa we wszystkich jego odcinkach. Mimo to funkcjonuje zupełnie normalnie.Owszem co rusz cos tam boli, ale generalnie nie jest zle. Co robie? Dwa, trzy razy w roku korzystam z zabiegów fizykoterapii / nie wiem czy to coś daje/, chodze tez do kriokomory / to juz lepiej/ ale uwazam ze najwazniejszy jest ruch.Staram sie regularnie chodzic na basen i jezdzic na rowerze / te dwa sporty sa jak najbardziej wskazane/ polecam tez wszystkim książkę z zestawem ćwiczen pod tyt. "Kregosłup, klucz do zdrowia"Wiesława Niesłuchowskiego.To własnie dla takich jak my!
Ja mam od 2 mcy bl w okolicy kości ogonowej tak jak bym siedziała na piłce. Promieniuje do pośładkow i nog. Lekarz I kontaktu /ktorego już zmieniłam/ jak narazie nic mi nie pomogł. W pozycji staojącej jest dobrze moge chodzić, mogę leżeć ale najgorzej z długim siedzenie i wstawaniem. 11 lat temu stwierdzono u mnie torbiel oponowe zakończeń nerwowych kości krzyżowej. Miałam podobne dolegliwosći, ale minęły aż do grudnia zeszłego roku był spokoj.
Dręczy mnie to ale nie mam pomysłu a na prywatne wizyty mnie nie stać.
lahatiel
19-08-2009, 11:40
Moi drodzy, to co napisałem w tytule to prawda. Ponad rok temu kręgosłup rozłożył mnie zupełnie, choć dawał sygnały już od wielu lat, że coś z nim nie tak. Efekt to 3 dyskopatie kręgosłupa lędźwiowego i zanik lordozy lędźwiowej. Ból był potworny, nawet przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Nie będę opisywał mojej gehenny, ale drogę do powrotu do życia. Zastrzyki i prochy niesteroidowe nie pomagały, a niektóre zwiększały ból. Z tego samego powodu odstawiłem basen, maty i inne masaże i smarowidła. Zawiodłem się na medycynie akademickiej i lekarzach ("no... pana wiek... trzeba z tym żyć").Wściekłem się - czy mając 60 lat trzeba w bólu czekać śmierci !!!??? U kresu wytrzymałości z ogromnym ociąganiem i niechęcią zarejestrowałem się do kręgarza (lekarz), ale do niego nie doszedłem, bo wstąpiłem do księgarni. W tym okresie czytałem absolutnie wszystko na temat chorób kręgosłupa. Znalazłem tam książkę faceta, który jest dyrektorem medycznym w znanym szpitalu w USA i wykładowcą na ichniejszej akademii medycznej. Przeczytałem ją, następnie wyczytałem wszystko co można było znależć w necie na temat tego faceta, a następnie wydałem majątek na rozmowy tel. z USA. Szukałem potwierdzenia, że to zarówno Autor i jego problem z kręgosłupem (luka w kręgosłupie w wyniku operacji) oraz opisana metoda powrotu do zdrowia nie są literackim wygłupem. Wynik tych moich poczynań był pozytywny. Rozpocząłem rozmowę z moim "organizmem": same leki nie dawały poprawy, leki + metoda z książki też nie dawały poprawy. Po kilku miesiącach z lękiem podjąłem decyzję -odstawiłem leki, a zastosowałem tylko metody opisane w książce, to znaczy pokazane tam ćwiczenia wzmacniająco - rozciągające i głęboką relaksację. Przez 3 miesiące nie odczuwałem żadnych zmian ani na lepsze ani na gorsze. W kolejnych dwóch pojawiła się sinusoida w bólach i huśtawka moich nastrojów od apatii po euforię. Dzisiaj po 5 miesiącach czuję poprawę, ból ustępuje (z nogi już zupełnie zniknął), nie budzę się po nocach. Idę w dobrym kierunku :-). Ćwiczenia (codziennie rano) zajmują mi dzisiaj ok. 70 min, ale jestem jeszcze na początku ćwiczeń 3 etapu, więc całość zajmie mi ok 1,5 godziny. Poza tym w ciągu dnia znajduję sobie ok. 20 min na głęboką relaksację. Funkcjonuję już prawie normalnie, oczywiście uważając by nie zrobić krzywdy kręgosłupowi. Dużo też jeżdżę na rowerze. 22 września mam badanie rezonansem magnetycznym - ciekawy jestem czy choroba się cofa, czy w wyniku mojej terapii zmiany pozostają, ale kręgosłup funkcjonuje bezboleśnie. Opowiem wam o tym.
Lahatiel
Tak, moze nie należało leków odstawiac , ale słusznie ,ż e podjąłes osobiste działania w kierunku medycyny alternatywnej, w wielu przypadkach pozbawienie się notorycznego stresu(rozlużnienie mięsni, tego gorsetu, ktory nas tzryma,) a także cwiczenia wzmacniające mięśnie około kręgosłupowe dają efekt.."życie jest za cennym darem, aby oddawac je w rece tylko lekarza"..poleciłabym Ci jeszcze kąpiel w skrzypie, (moczenie) na sucho nóg w gorczycy oraz zioła...masz ciąg do życia i determinację, więc Ci się uda....
babciela
20-08-2009, 09:49
Mówiłam,że cwiczenia i ruch, a nie farmakoteraoia. Ja myśle ,ze zmiany w kręgosłupie pozostaly, ale misnie sa tak silne,że przrjęły czesciowo funkcje kregoslupa- dzwigania kupy kosci , flaczków, mięsa it itp. Opisz dokładniej cwiczenia- przydadza się moim pacjentom- bardzo chętnie cwicza.
Mówiłam,że cwiczenia i ruch, a nie farmakoteraoia. Ja myśle ,ze zmiany w kręgosłupie pozostaly, ale misnie sa tak silne,że przrjęły czesciowo funkcje kregoslupa- dzwigania kupy kosci , flaczków, mięsa it itp. Opisz dokładniej cwiczenia- przydadza się moim pacjentom- bardzo chętnie cwicza.
No i też ważne ile ta kupa kości, flaków i..... waży....
lahatiel
20-08-2009, 10:15
Lahatiel
Tak, moze nie należało leków odstawiac , ale słusznie ,ż e podjąłes osobiste działania w kierunku medycyny alternatywnej, w wielu przypadkach pozbawienie się notorycznego stresu(rozlużnienie mięsni, tego gorsetu, ktory nas tzryma,) a także cwiczenia wzmacniające mięśnie około kręgosłupowe dają efekt.."życie jest za cennym darem, aby oddawac je w rece tylko lekarza"..poleciłabym Ci jeszcze kąpiel w skrzypie, (moczenie) na sucho nóg w gorczycy oraz zioła...masz ciąg do życia i determinację, więc Ci się uda....
Malwina - Moja decyzja o odstawieniu leków była głęboko przemyślana i najpierw przetestowana. Co na to się złożyło:
Zawsze prowadziłem bardzo"ruchliwy" :-) tryb życia tak w pracy jak i poza nią (siedzenie w fotelu to dla mnie czas stracony - no, chyba, że z książką to co innego), a więc jestem bardzo sprawny fizycznie jak na swój wiek, nie jestem chorowity i absolutnie wszystkie wyniki badań mam bardzo dobre. Zalecane mi leki to tylko środki zwiotczające mieśnie i p. bólowe czyli tylko podnoszące komfort wegetacji i nic więcej, a ja chciałem i chcę więcej :-). I jeszcze jedno - wiem doskonale, że takie same leki mogą działac inaczej na każdy organizm, a w moim przypadku pojawił się skutek chyba uboczny - zanik potencji... (teraz znowu jest OK).
A powiedz mi proszę - jak się robi moczenie nóg na sucho?
lahatiel
20-08-2009, 10:27
Mówiłam,że cwiczenia i ruch, a nie farmakoteraoia. Ja myśle ,ze zmiany w kręgosłupie pozostaly, ale misnie sa tak silne,że przrjęły czesciowo funkcje kregoslupa- dzwigania kupy kosci , flaczków, mięsa it itp. Opisz dokładniej cwiczenia- przydadza się moim pacjentom- bardzo chętnie cwicza.
Babciela, wybacz proszę, ale nie mogę opisać tutaj tych ćwiczeń, bo jest ich sporo: 7 w I etapie, 11 w II i 7 w III, a w sumie opisy wraz ze zdjęciami zajmują w książce kilkadziesiąt stron. Jeśli chcesz to wyślę ci tytuł tej książki.
Przy okazji - to te "flaki":D o których wspomina jip ważą u mnie chyba w normie - mam 178 cm i 72 kg.
Pozdrawiam:)
Lahatiel
wsypujesz gorczycy tyle do gara, miski, aby po wsadzeniu nóg gorczyca siegała do kostek( na sucho, bez wody)..."moczysz" nogi ok 10 minut...2x dziennie....mozesz sie pocić w tym czasie....po około tygodniu mozna wydłużyc czas do 15 minut.Jeżeli dolegliwosci dotycza górnej połowy ciała do pasa "moczysz "ręce do nadgarstków, jeśli dolnej od pasa w dół "moczysz" stopy do stawów skokowych...powodzenia...
baronowa
22-08-2009, 01:50
mam zwyrodnienie odcinka szyjnego kręgosłupa i cierpię na wieczne drętwienie kończyn oraz bóle głowy. Dostałam namiary na firmę lepszysen.pl. Zajmują się sprzedażą poduszek Uan-An wypełnionych gryką, które ponoć są rewelacyjne przy wszelkich problemach z kręgosłupem zwłaszcza zaś przy zwyrodnieniu kręgów szyjnych. Znalazłam już wiele pozytywnych opinii na jej temat ale im więcej tym lepiej więc jeśli ktoś posiada tą poduchę to bardzo proszę o komentarz.
krystynacz46
22-08-2009, 11:52
mam zwyrodnienie odcinka szyjnego kręgosłupa i cierpię na wieczne drętwienie kończyn oraz bóle głowy. Dostałam namiary na firmę lepszysen.pl. Zajmują się sprzedażą poduszek Uan-An wypełnionych gryką, które ponoć są rewelacyjne przy wszelkich problemach z kręgosłupem zwłaszcza zaś przy zwyrodnieniu kręgów szyjnych. Znalazłam już wiele pozytywnych opinii na jej temat ale im więcej tym lepiej więc jeśli ktoś posiada tą poduchę to bardzo proszę o komentarz.nie słyszałam aby gryka(kasza) pomagała ,gorczyca tak ,mam prześcieradło z gorczycy i śpię na nim od lat .
mam zwyrodnienie odcinka szyjnego kręgosłupa i cierpię na wieczne drętwienie kończyn oraz bóle głowy. Dostałam namiary na firmę lepszysen.pl. Zajmują się sprzedażą poduszek Uan-An wypełnionych gryką, które ponoć są rewelacyjne przy wszelkich problemach z kręgosłupem zwłaszcza zaś przy zwyrodnieniu kręgów szyjnych. Znalazłam już wiele pozytywnych opinii na jej temat ale im więcej tym lepiej więc jeśli ktoś posiada tą poduchę to bardzo proszę o komentarz.
A że to rewelacja to słyszałaś od tych co sprzedają, czy od tych co użytkują? i za ile taka rewelacja grykowa? podaj adres gdzie znalazłaś te opinie pozytywne..
ceny już mam i zobacz ile oszczędzisz?:
255 zł 195 zł za 1 szt. / poduszka na wiele lat
235 zł 178 zł za 1 szt. przy zakupie 2 poduszek / dla Ciebie i bliskiej osoby
(oszczędzasz 34 zł)
215 zł 169 zł za 1 szt. przy zakupie 3 poduszek / dla całej rodziny (oszczędzasz 78 zł)
No a ja nadal uważam, że to biznes i poprawa samopoczucia u tego co to sprzedaje a nie u tego co to użytkuje, ale to mój pogląd, każdy robi tak jak uważa.....
baronowa
22-08-2009, 12:32
Chodzi o to, że łuski tej odmiany gryki mają specjalne właściwości. Reagują na ciężar ciała, temperaturę i wilgotność,
dopasowują się do Twojego kształtu przez całą noc. Proszę poczytać sobie tutaj http://www.lepszysen.pl/index.php?pt=jak-dziala
A że to rewelacja to słyszałaś od tych co sprzedają, czy od tych co użytkują?
Pokazała mi ją szwagierka i nie jest ona w żaden sposób związana z tą firmą, więc nie był to chwyt reklamowy , tego jestem pewna. Ona sama ją posiada i jest zadowolona. Poza tym znalazłam kilka opinii na innych forach. Mogę przesłać Ci linki jeśli chcesz.
No a ja nadal uważam, że to biznes i poprawa samopoczucia u tego co to sprzedaje a nie u tego co to użytkuje, ale to mój pogląd, każdy robi tak jak uważa.....
Dlatego chyba zdecyduje się na wypróbowanie. Wyczytałam, że dają gwarancję jakości i jeśli w ciągu 30 dni stwierdzisz, że jednak nie jest skuteczna, można zwrócić.
Chodzi o to, że łuski tej odmiany gryki mają specjalne właściwości. Reagują na ciężar ciała, temperaturę i wilgotność,
dopasowują się do Twojego kształtu przez całą noc. Proszę poczytać sobie tutaj http://www.lepszysen.pl/index.php?pt=jak-dziala
Wiem, ale kto to Ci powiedział? ten co sprzedaje, czy ten co użytkuje?
tadeusz50
22-08-2009, 12:38
Chodzi o to, że łuski tej odmiany gryki mają specjalne właściwości. Reagują na ciężar ciała, temperaturę i wilgotność,
dopasowują się do Twojego kształtu przez całą noc. Proszę poczytać sobie tutaj http://www.lepszysen.pl/index.php?pt=jak-dziala
Poczytałem i nic nie wiem. Normalne zachwalanie -reklama- towaru. Naj, naj naj. Mdli mnie od takich naj. Jesteś dystrybutorem tych"wspaniałych" poduszek. A zresztą naiwnych nie sieją sami się rodzą, tylko pewna grup ludzi się bogaci.
baronowa
22-08-2009, 12:56
Wiem, ale kto to Ci powiedział? ten co sprzedaje, czy ten co użytkuje?
jak już napisałam o poduszce dowiedziałam się od szwagierki a o jej właściwościach już sama poczytałam.
Poczytałem i nic nie wiem. Normalne zachwalanie -reklama- towaru. Naj, naj naj. Mdli mnie od takich naj. Jesteś dystrybutorem tych"wspaniałych" poduszek. A zresztą naiwnych nie sieją sami się rodzą, tylko pewna grup ludzi się bogaci.
tadeusz50, nie doszukuj się we wszystkim intrygi... ani raz nie użyłam "naj" bo wcale nie wiem czy ta poduszka jest taka "naj", o to właśnie pytam Was. Przykro mi, że nawet nie można zapytać o Wasze zdanie(myślałam, że na tym właśnie polega forum - dyskusja)
mam zwyrodnienie odcinka szyjnego kręgosłupa i cierpię na wieczne drętwienie kończyn oraz bóle głowy. Dostałam namiary na firmę lepszysen.pl. Zajmują się sprzedażą poduszek Uan-An wypełnionych gryką, które ponoć są rewelacyjne przy wszelkich problemach z kręgosłupem zwłaszcza zaś przy zwyrodnieniu kręgów szyjnych. Znalazłam już wiele pozytywnych opinii na jej temat ale im więcej tym lepiej więc jeśli ktoś posiada tą poduchę to bardzo proszę o komentarz.
No ale jak się nie daj Bóg spocisz, to kasza niczym w garnku Ci się upraży.:cool:
baronowa
22-08-2009, 13:16
spanie i gotowanie za jednym zamachem:)
spanie i gotowanie za jednym zamachem:)
A co z przyprawami?
Baronowa
miąłam , spałam na poduszce złuski gryczanej...bardzo mi służyła..należy się tylko do niej pzryzwyvczaić , bo szeleści...tu chodzi o jej piramidalny kształat i promieniowanie..nie jest wcale taka droga....nie pamietam, ale parę lat temu płaciłam za nią bodajze 35zł(to był taki wałeczek, nie poduszka).ja osobiście polecam.....spróbuj tego mozcenia rąk w gorczycy, masaże odcinka szyjnego i ćiwczenia...
Baronowa
miąłam , spałam na poduszce złuski gryczanej...bardzo mi służyła..należy się tylko do niej pzryzwyvczaić , bo szeleści...tu chodzi o jej piramidalny kształat i promieniowanie..nie jest wcale taka droga....nie pamietam, ale parę lat temu płaciłam za nią bodajze 35zł(to był taki wałeczek, nie poduszka).ja osobiście polecam.....spróbuj tego mozcenia rąk w gorczycy, masaże odcinka szyjnego i ćiwczenia...
A jak promieniuje, to człowiek potem nie świeci?
stanley47
22-08-2009, 22:00
Na czymś takim bym nie zasnął . Promieniowanie kojarzy mi się z Czarnobylem.
Babcia Iwa
22-08-2009, 22:54
8 lat temu kupiłam lampę leczącą światłem BIO-V. Dodatkiem była poduszeczka z łusek gryki. Jakiś czas spałam na tym, ale nic mi nie pomagało. Kręgi szyjne może naprawić tylko neurochirurg skalpelem, bo są przepuklinki. Święty Boże nie pomoże.
baronowa
22-08-2009, 23:36
Ja operacji unikam i będę unikać jak ognia! Boję się jakiejkolwiek ingerencji skalpelem. Ćwiczę i na masaże też chodzę ale nie bardzo pomaga, koniecznie muszę znaleźć jakieś inne sposoby..
nie spieszcie sie tak kochani(e) do neurochirurga...czasem tzreba po prostu wzmocnic mięśnie okołokręgosłupowe aby sobie ulżyć....
baronowa
26-08-2009, 20:45
nie spieszcie sie tak kochani(e) do neurochirurga...czasem tzreba po prostu wzmocnic mięśnie okołokręgosłupowe aby sobie ulżyć....
Właśnie dlatego chcę spróbować czegoś innego, nie spieszno mi pod nóż. Zamówiłam tą poduszkę, ryzyk-fizyk. Dam wszystkim znać czy pomaga.
musisz odczekać ze 2 tygodnie, żeby mówic o efekcie....a co z resztą ?sama poduszka może troche ulzy, ale nie zlikwiduje problemu....ćwizcenia, masaże....ruch..żadne lekarstwo nie zastąpi ruchu....
lahatiel
27-08-2009, 17:21
gdybym miał taką poduszkę z kaszy gryczanej to pewnie zaraz bym ją pożarł:) Kaszę oczywiście, za którą przepadam, i nici by były z kuracji:) :) :)
To nie jest kasza..to łuska z kaszy ryczanej..łykowata..nie do jedzenia.....
lahatiel
28-08-2009, 18:04
łeeee, a ja ją już widziałem ze zrazikami :mad:
Witam!
Malwinka ma rację.,trzeba wzmocnić mięśnie kręgosłupa.
Wypadł mi dysk ,cierpiałam na rwę kulszową,bolały mnie lędźwie, miałam kłopoty z poruszaniem głową.
Dysk nastawił mi kręgarz,brałam masaże itp.
Odkąd zaczełam systematycznie ćwiczyć bóle ustały ,nie biorę żadnych leków. Cwiczę codziennie i staram się dużo spacerować i czuję się dobrze.
Zachęcam do ćwiczeń .ale trzeba poradzić się lekarza bo każdy ma inne schorzenia.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości..
http://www.iv.pl/images/rqewrv9slhhylpfa8wed.gif (http://www.iv.pl/viewer.php?file=rqewrv9slhhylpfa8wed.gif)
Teresa51
28-11-2009, 10:53
Najlepszym lekiem jest chłód czyli kriokomora, a poza tym polecam apo-napro świetnie działa.
Zdaje mi się, że ja mam te wszystkie dolegliwości to o czym pisały moje poprzedniczki. Robiłam (tak mi sie wydaje) prawie wszystko. Najbardziej pomaga basen, będąc jesienią w Bukowinie Tatrzańskiej przekonałam się, że to pomaga, ale trudno tam być stale. Sanatorium może trochę ale nie wiele.
Ostanio chodziłam na łóżka Ceragemu (pisałam o tym na swoim blogu) ale ze względu na grypę i ogromne kolejki zaprzestałam. Po niecałych 2 tygodniach od ostatnich zabiegów ból wrócił z całym swoim natężeniem. Wydaje mi się, że muszę kupić to łóżko. Ono działa szczególnie na mięśnie przykręgosłupowe.
babciela
28-11-2009, 18:13
W pierwszych dniach gimnastyki boli wszystko- jezeli to nie jest bol korzeniowy- promieniujacy do kd- nie przestawac cwiczyc. W ostrym zespole bólowym - rezim łożkowy i zadnych zabiegów. Dopiero po ustaniu bolu cwiczenia- w internecie znajdziecie takie cwiczenia- trzeba je wykonywac codziennie.
krystynas53
28-11-2009, 19:39
A może to pomoże?
http://fitness-cafe.net/cwiczenia-rozciagajace-na-rozne-schorzenia-medyczne-joga-dla-leniwych
Babcielu,jakie masz zdanie o "nastawianiu" dysku przez kręgarza?
Ja bardzo sceptycznie podchodzę do tego.
babciela
29-11-2009, 12:40
O rany, kręgarz musi miec certyfikat- robia to juz lekarze przeszkoleni w odpowiednich osrodkach.Jest to dobra metoda - pod warunkiem , że jest wykonana przez fachowca.Kriokomora- też- ale sa liczne p/wsKazania. No i trzeba wytrzymac te minus 130 gradusów.Ja byłam i zasypialam na stojąco- dobrze ,ze trzeba chodzic - bo ostałabym się w tej krio....
Kwiatuszku, czy ten apo-napro działa na wszystko?
Bo jak na wszystko, to znaczy się że na nic.
Kwiatuszku, czy ten apo-napro działa na wszystko?
Bo jak na wszystko, to znaczy się że na nic.
Gdy cos jest to wszystkiego to jest do niczego.:D
tadeusz50
30-11-2009, 20:52
To są spamy reklamowe.
mam za sobą roczną przygodę w leczeniu rwy kulszowej, odwiedziłem wielu lekarzy oraz uzdrowicieli ( nie polecam nastawiających dyski !!! )
dziesiątki godzin spędzonych w internecie w poszukiwaniu informacji... i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć jedno - nie wierzę w specjalistów od leczenia kręgosłpa !!! Kręgosłup w 90 % leczy się sam,
trzeba zastosować głównie profilaktykę : nie dźwigać,
możliwie często odpoczywać - po prostu leżąc, a przynajmniej bezpośrednio po przyjściu z pracy.
Nie stać dodatkowych godzin w kuchni robiąc posiłki.
Każdy przpadek jest inny, ale ponad 99 % różnych
dyskopatii i przepuklin kręgosłupa naprawdę nie wymaga
operacji, a różne wewnętrzne rany powodujące bóle kręgosłupa zrastają się po prostu same - występuje samowyleczenie. Najbliżej prawdy o bólach kręgosłupa według mnie jest prof. Artur Dziak w książce za 13 PLN
" Bóle krzyża ".Polecam szczególnie wątek mówiący o badaniach na dwóch grupach chorych ze zchorzeniami kręgosłupa, gdzie jedna grupa przechodziła różnego rodzaju leczenie i zabiegi, ćwiczenia a druga nie robiła praktycznie nic. Efekty podleczenia lub znacznego wyleczenia kręgosłupa były takie same w obu grupach pacjentów. Osobiście polecam ogólne wzmocnienie organizmu suplementami firmy FinClub - płyn Flexi Gel
oraz małże nowozelandzkie w tabletkach - fiolkach.
ale są dość drogie - ponad 100 zł każda. Najtańszym sposobem jest zakup żelatyny spożywczej i dodawać
soku lub kiślu. Jedna rozcieńczona łyżka stołowa może być dodawana doróżnych napojów przez cały dzień lub dwa. Kuracja może przynieść efekty już po 1-2 miesiącach, a może trwać nawet do roku. Pijemy tyle ile nam smakuje, nie za dużo i nie na siłę. Ludzie pod wpływem bólu często godzą się na operację, której skutki w wielu wypadkach mogą być nieodwracalne,
ale tą decyzję każdy musi podjąć sam, szpital napewno zarobi ale my niekoniecznie, a rehabilitacja pooperacyjna
i tak będzie konieczna, często bardziej skomplikowana jak bez operacji, która jest ostatecznością.
babciela
19-12-2009, 16:44
No, jednak , nie leczy się sam. Uwazasz , że zrosty nie daja dolegliwosci?- jeszcze jakie....Ostatnio byłam na sympozjum naukowym poswieconym leczeniu ktegoslupa- bardzo ciekawe nowe teorie- zadnego lezenia nawet w okresie ostrym, kontrolowany ruch , cwiczenia i leki p/bólowe , spanie w pozycji takiej ,ze nie boli. I ruch ruch, ruch...Czytalam prof Dziaka - jeden z najlepszych specjalistów "od kręgosłupa"- tez ruch, ruch...
POlecam akupunkturę ..jestem po 5 zabiegach..dzis pierwszy raz przespałam bezbólowo noc mogąc wiercić sie dowolnie..dretwienia ręki wystąpiły 2 razy w ciagu dnia i lzejsze niż poprzednio....staram sie cwiczyć codziennie kark wg wskazań lekarza rehabilitanta...jest ulga...
A ja powiem tak.Trzy tygonie pobytu w Sanatorium.Codzienna gimnastyka w basenie,brak dżwigania,stania w kuchni,kolejkach,siedzenia godzinami przy kompie i sporo spacerow z kijkami.Prawie zero dolegliwosci.Szanujmy swoje kregosłupy,same sobie zapracowujemy na ich stany.Pozdrawiam cieplutko i życia bez bólu zyczę.
babciela
20-12-2009, 16:26
Anielko - bardzo ważne- życie w sanatorium - bezstressowe.
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam wszystkie wypowiedzi.Każda z nich niesie wiele osobistych doświadczeń. A moje doświadczenia, potwierdzają, że przede wszystkim ruch. Lekarstwa,które miałam, niestety zamiast pomagać,powodowały bóle żołądka i jego okolic. Leżenie, tylko w okresie silnego porażenia, i stopniowo choć powoli ale należy ćwiczyć codziennie.
X Barbara
07-01-2010, 18:33
A próbowałaś krioterapii? Mnie bardzo pomaga.Mam doslownie zmasakrowane kręgi szyjne i dyskopatię.Było tak,ze nie mogłam podniesć do góry ręki,ból towarzyszył mi niemal bez przerwy.w sanatorium dostałam właśnie krioterapie miejscową..Pierwsze zabiegi spowodowały nasilenie bólu ale po 3 mrożeniu bylo coraz lepiej.Przez pół roku miałam pełen luksus-życie bez bólu.
janusz1956
08-01-2010, 11:42
cześć dzień dobry.
na początek to bardzo ci współczuję moja żonka ma podobne problemy..... staramy się mieć jakiś lek przeciw bólowy na pod orędziu... od 3 tygodni bierze apo napro.... bóle są mniejsze - zapytak lekarza
weronika1
08-01-2010, 19:02
No, jednak , nie leczy się sam. Uwazasz , że zrosty nie daja dolegliwosci?- jeszcze jakie....Ostatnio byłam na sympozjum naukowym poswieconym leczeniu ktegoslupa- bardzo ciekawe nowe teorie- zadnego lezenia nawet w okresie ostrym, kontrolowany ruch , cwiczenia i leki p/bólowe , spanie w pozycji takiej ,ze nie boli. I ruch ruch, ruch...Czytalam prof Dziaka - jeden z najlepszych specjalistów "od kręgosłupa"- tez ruch, ruch...
Ja przekonałam się, że ruch jest najważniejszy. Mam baaardzo posuniętą osteoporosę i na razie nic mnie nie boli, ponieważ codziennie rano ćwiczę na leżąco tylko parę minut. Miałam wcześniej samoczynnie naderwane więzadło w kolanie. Nie mogłam usiąść po turecku, nie mogłam normalnie chodzić. Cwiczenia sprawiły, że chore kolano dorównało zdrowemu. Nie mam teraz żadnych ograniczeń w poruszaniu się. :D
Babcia Iwa
08-01-2010, 19:40
Jak czytam Wasze informacje, to widzę że ja mam to wszystko i już ze wszystkiego korzystałam i dalej boli. Mam małe przepukliny na kręgach szyjnych oraz cały tj piersiowy,krzyżowy i lędźwiowy zwyrodnienie. Piszecie o ruchu. Wszystko dobrze. Ale dalsze spacery zmuszają mnie do szukania siedliska bo inaczej bedę wyła z bólu. Komorę krio dostaję 2 x w roku i rehabilitację. W tym czasie jest super i jeszcze 2 m-ce a potem ból od pośladka do palców u nóg na przemian. Dostałam leki bardzo skuteczne tj meloksam 1 x 1/2 na noc i myolastan 2 x po 1/2 dziennie. Mogę brać 3 do 4 dni, bardzo po nich boli żołądek i wątroba. Najlepiej by było wymienić kręgosłup na nowy. Kupiłam sobie matę do masażu. lampę BioV i lampę podczerwieniową. Poza tym kupuję plastry rozgrzewające z Voltarenem - i nic! BOOli.
Mam też zwyrodnienia kręgów szyjnych i to bardzo poważne, od dośc dawna, praktycznie od wystąpienia pierwszych bóli korzystalam tylko z medycyny wschodu, jest u nas we Wroclawiu przychodnia medycyny wszchodu, gdzie przyjmują lekarze i kregarze z Tybetu i Mongolii, korzystam z masaży kręgarza i akupunktury, do tego dostaję zawsze tabletki ziołowe do stosowania tylko przez pewien czas, i muszę Wam powiedzieć, dodatkowo ruch i nie boli, ostatnio po póltorarocznej przerwie, w sierpniu miałam takie bóle ramienia, karku i reki, ze nie mogłam podnieśc ręki, poszlam na ustawienie, czy masaż, tego nie wiem co mi ten kregarz robil, bo po polsku nie mówil, 10 akupunktury i przeszło zupelnie,, narazie spokoj, ale zaczęłam też chodzic z kijkami/nordic walking/
Iwo Babciu....jestem po 5 tygodniowej rehabilitacji w szpitalu , a dziś skończyłam ostatni zabieg akupunktury...jest dobrze....moze spróbujesz?
rooster78
11-01-2010, 09:51
ja na takie rzeczy polecam bez ogródek apo naporo - mi pomaga .... takie są fakty - zapytaj w aptece.
Ja przekonałam się, że ruch jest najważniejszy. Mam baaardzo posuniętą osteoporosę i na razie nic mnie nie boli, ponieważ codziennie rano ćwiczę na leżąco tylko parę minut. Miałam wcześniej samoczynnie naderwane więzadło w kolanie. Nie mogłam usiąść po turecku, nie mogłam normalnie chodzić. Cwiczenia sprawiły, że chore kolano dorównało zdrowemu. Nie mam teraz żadnych ograniczeń w poruszaniu się. :D
W sumie mam wszystkie opisane powyżej przypadłości,teraz piszę w pół leząc na stoliku,bo nie mogę rąk utrzymać tak strasznie boli kręgosłup od szyjnych do lędżwi.
Mam pytanie Weroniko; jak wygląda ta gimnastyka na leżąco, czy typu ćwiczenia izometryczne, napinanie mięśni,czy coś w tym stylu?
Ja wybrałam chyba metodę najgorszą,bo zbieram się z wyra siedząc oparta o ścianę.....po chwili zasypiam, ból kręgosłupa w odc.dolnym -murowany.
Pozdrawiam wszystkich cierpiących.
Witam wszystkich. Jestem na forum po raz pierwszy. Myślałam, że komputery nie są dla mnie, ale bardzo chciałam podzielić się swoim szczęściem.
Miałam poważne problemy z kręgosłupem. Do tego stopnia, że miała niedowład rąk. Tabletki przeciwbólowe brałam garściami. Krioterapia pomagała tylko na krótki czas. W listopadzie poszłam do lekarza, który zaproponował mi przeprowadzenie terapii wibroakustycznej na kręgosłupie. Jak wyjaśnił, to nowy kierunek w medycynie, niezbyt na razie znany w Polsce. W tym przypadku nie miałam dużo do stracenia, więc zgodziłam się. Podczas zabiegów (1 raz dziennie) kładziono mi pod plecy bzyczący materac, a do domu dostałam maleńkie urządzenie, abym mogła przeprowadzać zabiegi wieczorne. Poprawa nastąpiła 5 dnia. Obudziłam się rano nie z powodu bólu pleców, jak zazwyczaj. Po prostu okazało się, że dochodziła już 11:00! Tak długo nie spałam od jakichś 10 lat.
Ból, rzecz jasna, wrócił, jednak mogłam cały dzień między zabiegami obejść się bez tabletek. Chociażby z tego powodu warto było poświęcić trochę czasu i pieniędzy! W czwartym tygodniu bóle minęły całkowicie. Nie chodzę już na zabiegi, jednak profilaktycznie stosuję ten maleńki Vitafon codziennie.
Jak na pierwszy raz nieźle mi poszło z tym pisaniem. :)
Agnieszka.
weronika1
18-01-2010, 19:32
W sumie mam wszystkie opisane powyżej przypadłości,teraz piszę w pół leząc na stoliku,bo nie mogę rąk utrzymać tak strasznie boli kręgosłup od szyjnych do lędżwi.
Mam pytanie Weroniko; jak wygląda ta gimnastyka na leżąco, czy typu ćwiczenia izometryczne, napinanie mięśni,czy coś w tym stylu?
Ja wybrałam chyba metodę najgorszą,bo zbieram się z wyra siedząc oparta o ścianę.....po chwili zasypiam, ból kręgosłupa w odc.dolnym -murowany.
Pozdrawiam wszystkich cierpiących.
Viko
Przepraszam, że dopiero dzisiaj zobaczyłam Twój post. Napisałam do Ciebie na prive. Jeżeli tylko zechcesz podam dokładnie moje bardzo proste ćwiczenia. Czekam na kontakt, wybierz jaki. Pozdrawiam. :)
marta1064
07-02-2010, 10:59
Witam
czytając Wasze wypowiedzi muszę stwierdzić, że mogę się identyfikować z Wami, mam potworny ból kregosłupa w odcinku ledzwiowym, zwłaszcza jak wstaję rano z łozka. mam tez zwyrodnienie kregoslupa szyjnego, tzw.odwrocenie lordozy, zmiazdzone krazki, zwyrodnienie w odcinku ledzwiowym, i rotacje biodra:( a do tego wszystkiego mam od okolo miesiaca zawroty głowy, prawdpodobnie mam ucick kregoslupa na nery i to dlatego, biore leki na zawroty ale wcale nie pomagaja, od zeszlego tygodnia chodze na diadynamik-szyja i laser-ledzwie. jesli ktos z Was mial podobne problemy proszę o radę bo ja juz wymiekam:(
Rehabilitacja plus gimnastyka powinny pomóc. Mam bardzo podobny problem i dzięki zabiegom udaje mi się jakoś funkcjonować. Sześć lat byłam skierowana na operacje kręgosłupa ale do tej pory udało mi się wymigać. Dużo dały mi zabiegi sanatoryjne. Pozdrawiam.
weronika1
08-02-2010, 12:20
Rehabilitacja plus gimnastyka powinny pomóc. Mam bardzo podobny problem i dzięki zabiegom udaje mi się jakoś funkcjonować. Sześć lat byłam skierowana na operacje kręgosłupa ale do tej pory udało mi się wymigać. Dużo dały mi zabiegi sanatoryjne. Pozdrawiam.
Podpisuję się pod tekstem Eviki. Mam zwyrodnienie kregosłupa, skoliozę, lordozę, blok kręgów szyjnych, osteofity, zwężenie panewki biodra, oraz bardzo posuniętą osteoporosę i przeszłam naderwanie więzadła stawu kolanowego.Jak dotąd nie dolega mi nic pod względem ruchowym.
Sądzę, że lekkie kilkuminutowe poranne ćwiczenia na leżąco, dopóki ciało jest jeszcze rozgrzane pomagają utrzymać sprawność ruchową. Wykonuję je już cztery lata i nie biorę żadnych leków, oprócz tych na osteoporosę - na wzmocnienie kości, z dłuższymi przerwami.
Pozdrawiam.
Witam wszystkie cierpiące na kręgosłup i zwyrodnienia stawów. Ja również mam zwrodnienia całego kręgosłupa i stawów kolanowych, powoli włączają się inne stawy. Bóle w nocy oraz w ciągu dnia. Leki przeciwzapalne szkodzą na żołądek i wątrobę. Byłam na miesięcznej rehabilitacji co pomogło ale po zaprzestaniu ćwiczeń bóle powróciły. Jetem w poradni przeciwbólowej. Dostaję blokady które na kótko pomagają. Zapisano mi lek przeciwbólowy tramudnin, jest to lek długo działający i nie szkodzi tak jak leki przeciwzapalne, polecam. Uważam że gimnastyka jest konieczna, tylko kiedy jestem bardzo zbolała to nie mogę się zdobyć na wysiłek ćwiczeń. Zauważyłam że nasolenie bólu zależy też od pogody. Często z rana bóle są trudne do wytrzymania i nie jest możliwe wytrwanie bez leków. Pozdrawiam.
qKRQqGh@neostrada.pl
25-02-2010, 22:41
kto pomoze mi znalezc pania,ktura pisala o bolach ledzwiowych?
Mam skierowanie na operację kręgosłupa , wstawić maja jakieś implanty , może i gwóźdź , czekam w kolejce i namyslam się , czy warto i jak wielkie to ryzyko.Może ktos jest po takiej operacji pod całkowitą narkozą , niech się podzieli ze mną tą wiedzą.
Operacji kręgosłupa staram się uniknąć za wszelką cenę, co nie oznacza, że ma nie pomóc.Od roku, raz w miesiącu chodzę do rehabilitanta,oprócz tego spanie na poduszce ortopedycznej o której pisałam w innym wątku, i czuję się lepiej.Oby tylko rwa nie powróciła, to można by było jakoś funkcjonowac.
Witam wszystkich
Przeczytałam cały wątek. Znalazłam tu wiele cennych rad, za które dziękuję a właściwie to mój kręgosłup dziękuje.
Pozdrawiam serdecznie
Mam skierowanie na operację kręgosłupa , wstawić maja jakieś implanty , może i gwóźdź , czekam w kolejce i namyslam się , czy warto i jak wielkie to ryzyko.Może ktos jest po takiej operacji pod całkowitą narkozą , niech się podzieli ze mną tą wiedzą.
Nic nie wiem na temat operacji kręgosłupa,chyba go mogą przykrawać na różne sposoby, w zależności od schorzenia; ale myślę, że jak wklikasz nazwę choroby, to ci informację znajdzie wyszukiwarka. Są specjalistyczne fora. Dzisiaj szukałam czegoś na temat zapalenia stawu krzyżowo-biodrowego. Znalazłam niedobre, niestety.
A gwóźdź w kręgosłupie = żelazny kręgosłup! Powodzenia!:D
Bóle przedoperacyjne i po operacyjne pozostaną.
Lepszym wyjście pozostaje tylko rehabilitacja.
Pomaga,ale to trzeba czasu i zamozaparcia oraz walki o finansowanie z NFZ-u.
Ksa pusta.Załoba pochłanie nasze pieniądze.
Mialem juz skierowanie na operacje kiedy rozpoczolem klase jogi. To bylo 14 lat temu. Dzisaj przeswietlenia nie wskazuja zadnych sladow zwyrodnienia. Polecam goraco joge.
Ja operacji unikam i będę unikać jak ognia! Boję się jakiejkolwiek ingerencji skalpelem. Ćwiczę i na masaże też chodzę ale nie bardzo pomaga, koniecznie muszę znaleźć jakieś inne sposoby..
Nie mam poduszki z gryki mam natomiast szwedzką poduszkę (nie wiem co w niej jest w środku) wspaniale wyprofilowaną. Śpię na niej parę lat.Drętwienia rąk ustąpiły. Czy od tego, też nie wiem.
Tak przyzwyczaiłam sie do mojej poduszeczki, że bez niej ani rusz.
Ja tez mam zalecona przez moją lekarz rehabilitacji poduszke profilowana kupioną w sklepie medycznym...od tego czasu (ale tzreba było sie przyzwyczaić)mineły bole i grętwienia....spanie zgodne z fizjologicznymi wygieciami kręgosłupa to podstawa..
Witam wszystkich.
To jest moj pierwszy post.
Trafilam tu szukajac informacji o zwyrodnieniach kregoslupa szyjnego.
Jakies dwa miesiace temu dopadl mnie przerazliwy bol karku. Myslalam, ze mnie "przewialo", ale zrobilam RTG i sie okazalo, ze mam powazne ubytki w kosciach.
Pracuje przy komputerze i wieksza czesc dnia tez spedzam przed nim.
Poczytalam troche i pierwsze co, to chce udac sie do ortopedy. Nastepnie kupic poduszke Sissel. Pozniej oczywiscie rehabilitacja.
Mam pytanie do Jakempy, gdzie we Wroclawiu jest ta przychodnia medycyny wschodu?
Chcialabym sie tam udac.
Pozdr.
2010-12-12 15:41:03
Witam.
Mam 66 lat i od lat wiem, że mój kręgosłup systematycznie ulega zwyrodnieniu. Ostanio w e wrześniu chodziłam na fizykoterapię i gimnastykę.
Wcześniej w lipcu upadłam przy zsiadaniu z roweru. Miałam prześwietlenie, byłam badana przez ortopedę i stwierdzono, że poza potłuczeniem i zaostrzeniem objawów, nic się nie stało.
Parę razy zdarzyło mi się coś bardzo nieprzyjemnego, coś jakby nagły skurcz w okolicy karku, silny ból i omdlenie rąk i klatki piersiowej. Po przebadaniu w tym wizyta u kardiologa i badanie holterowskie, nie stwierdzono zmian w układzie krążenia.
Ostatnio, kilka dni temu złapał mnie skurcz bardzo zresztą silny w udach, jednocześnie w obu. Trwał dość długo, nie mogłam stać na nogach. Dzień lub dwa dni temu wieszałam firanki i myłam okna. Obecnie mam wrażenie, że kiedy podnosze, lub wyciągam ręce do przodu, łapie mnie skurcz karku, miewam uczucie osłabienia nóg, takie omdlenie, sama już nie wiem. Z tego chyba powodu jestem rozdrażniona, boję się ruszać co z kolei powoduje dolegliwości kręgosłupa.
Kiedyś stwierdzono u mnie nerwicę, która dotyczyła układu krążenia. Teraz ten strach...Dzisiaj przeczytałam o mielopatii szyjnej. Czy to moze być to? A może znów jakieś nerwicowe objawy i powinnam zasięgnąć porady psychiatry?
Błagam o szybką odpowiedź.M.U.
Mirulko witaj i na Twoje dolegliwości nie wiele Tobie odpowiem.
Każde zwyrodnienie jest inne a ukierunkowane to też jest stanem i zaawansowanie innych chorób.
W okręgu szyjnym boli mnie także i poszłam do Neurologa,pani doktor zrobiła USG żył szjnych i wyskoczyła miażdżyca,.Kardiologicznie także nie narzekam i stosuję się do wskazań lekarskich.
Od Szyjnego odcinka kręgosłupa powstają;,mrowienie na piersiach,uczucie ciężkości rąk,brak czucia w palcach i inne.
A,jeżeli masz nadciśnienie to idż do Naczyniowca a może On coś konkretnego dopowie i pomoże Tobie.
To tyle z mojej strony a i ktoś inny dopowie coś milszego.
Tak to jest z naszymi starymi kosturami.
Myśmy też chodzili na Fizjo i nie wiele pomogło;kupiliśmy do Gimnastyki w Sklepie Rehabilitacyjnym Krązki do Gimnastyki do powieszenia na drzwiach i machać można samemu i ćwiczyć samemu a koszt 52zł.
Autobus kosztuje więcej przy 10 zabiegach.
Panterka47
09-02-2011, 12:20
Witam wszystkich.
To jest moj pierwszy post.
Trafilam tu szukajac informacji o zwyrodnieniach kregoslupa szyjnego.
Jakies dwa miesiace temu dopadl mnie przerazliwy bol karku. Myslalam, ze mnie "przewialo", ale zrobilam RTG i sie okazalo, ze mam powazne ubytki w kosciach.
Pracuje przy komputerze i wieksza czesc dnia tez spedzam przed nim.
Poczytalam troche i pierwsze co, to chce udac sie do ortopedy. Nastepnie kupic poduszke Sissel. Pozniej oczywiscie rehabilitacja.
Mam pytanie do Jakempy, gdzie we Wroclawiu jest ta przychodnia medycyny wschodu?
Chcialabym sie tam udac.
Pozdr.
Witam we Wrocłąwiu jest Gabinet Medycyny Naturalnej
Przemyska 8 Maciej Brzeziński,bardzo dobry akupunkturzysta,
wyleczył mój zwichrowany kręgosłup,polecam bardzo.
tel. moge podać tylko na priv.
Radzę wizytę o dobrego neurologa,
ewentualne wykonanie rezonansu
magnetycznego, fizykoterapię.
Zmieniać, wybierać takie pozycje
przy komputerze by dolegliwości
były jak najmniejsze.
W ciągu dnia znaleźć chwile
na odciążęnie kręgów
czyli pozycja horyzontalna
z dobrym ułożeniem głowy.
Dużo ruchu na świeżym powietrzu
bez przeciążania kręgosłupa.
Szybkiej wiosny i dobrego
samopoczucia życzę.
Pewne schorzenia zwiazane z kręgosłupem mozna leczyć zachowawczo, ale co robić jak rezonans magnetyczny wykazał " kręgozmyk "....który leczy się ( ponoć ) tylko operacyjnie pod narkozą.Poddać się ? może ktos ma jakieś doświadczenia w tym temacie albo wiedzę od innych z tym schorzeniem.
lahatiel
12-02-2011, 11:44
Pewne schorzenia zwiazane z kręgosłupem mozna leczyć zachowawczo, ale co robić jak rezonans magnetyczny wykazał " kręgozmyk "....który leczy się ( ponoć ) tylko operacyjnie pod narkozą.Poddać się ? może ktos ma jakieś doświadczenia w tym temacie albo wiedzę od innych z tym schorzeniem.
Ja żyję z kręgozmykiem już 3 lata. Gdy 2 lata temu byłem w szpitalu na konsultacjach u neurochirurga, ten po długich badaniach i oglądaniu wyników rezonansu orzekł "A ja pana na oddział nie przyjmę,jest pan bardzo sprawny fizycznie, więc tylko rehabilitacja" I dziękuję mu za tę diagnozę do dzisiaj :):):)
No ale każdy przypadek jest indywidualny... więc nie chcę nic sugerowac.
dzięki za informację, ale jeszcze zależy w którym kręgu i ile w cm czy mm.Teraz mozna z tym żyć, ale w przyszlości może to wpłynąć na nogi Np ( bezwład ) tak straszył ortopeda.Żaden wybór nie jest tu złotym środkiem i niczego nie da się do końca przewidzieć.
Faktem jest jednak - oszczędny tryb życia, dźwiganie nie jest dobre np. zakupy.Nie wiem też jaka gimnastyka byłaby wskazana, a jakich ruchów należałoby unikać.
lahatiel
13-02-2011, 20:08
proponuję wziąć badania do ręki i udać się do doświadczonego (niekoniecznie tego głośnego!) fizjoterapeuty.On opracuje najwłaściwszy zestaw ćwiczeń, a potem ćwiczyć z uporem co dnia - każdego dnia.
Chodzi o te ćwiczenia - na mnie trzeba bata.
czekam na zorganizowanie gruby w osrodku rehabilitacyjnym i wtedy moze się zmuszę.Kiedyś ćwiczyłam wytrwale , byłam gibka , a teraz została tylko tęsknota za tą gibkością, ale....zmobilizuję się .." niech no tylko zakwitn jabłonie '..:D
Mam z kręgoslupem takie same problemy. Ja kłade sie na podłodze i z ugiętymi nogami podnoszę pupę kilka centymetrów nad ziemią.No i oczuwiście ''koci grzbiet''
lahatiel
14-02-2011, 17:02
Chodzi o te ćwiczenia - na mnie trzeba bata.
czekam na zorganizowanie gruby w osrodku rehabilitacyjnym i wtedy moze się zmuszę.Kiedyś ćwiczyłam wytrwale , byłam gibka , a teraz została tylko tęsknota za tą gibkością, ale....zmobilizuję się .." niech no tylko zakwitn jabłonie '..:D
hmmm... ruch i zdrowie, albo...
Twój wybór.
Mnie lepiej pasuje gimnastyka w domu,na zabiegi muszę daleko jechać. Nie zawsze dobrze się czuje a w domu moge pocwiczyć lekko w miare mozliwości. Pozdrawiam.;)
W grupie ćwiczy się lepiej i systematycznie, bo w domu jak coś wypadnie to się przekłada , albo skraca czas , albo " poćwiczę jutro....' a ponadto rehabilitant wie jakie ćwiczenia przy jakim schorzeniu, bo czasem można zadziałać przeciwko sobie.Nie wszystkie ćwiczenia mozna wykonywać tak jak ludzie zdrowi ćwiczacy tylko dla sportu.
Masz rację, ja najpierw chodziłam na zabiegi a potem sama w domu cwiczyłam. Oczywiście to wszystko musi być systematycznie robione. Ja często bardzo zle się czuję i nawet nie mogę być na zabiegach. W domu pomału się rozkrecam. Serdecznie Cię kamo pozdrawiam.
Od dziecka mam skolioze a obecnie zwyrodnienia kregosłupa we wszystkich jego odcinkach. Mimo to funkcjonuje zupełnie normalnie.Owszem co rusz cos tam boli, ale generalnie nie jest zle. Co robie? Dwa, trzy razy w roku korzystam z zabiegów fizykoterapii / nie wiem czy to coś daje/, chodze tez do kriokomory / to juz lepiej/ ale uwazam ze najwazniejszy jest ruch.Staram sie regularnie chodzic na basen i jezdzic na rowerze / te dwa sporty sa jak najbardziej wskazane/ polecam tez wszystkim książkę z zestawem ćwiczen pod tyt. "Kregosłup, klucz do zdrowia"Wiesława Niesłuchowskiego.To własnie dla takich jak my!
http://www.opieka.senior.pl/
Mnie bola nogi od kręgosłupa po zewnetrznej stronie łud. Dostawała zastrzyki z witamin i przeciw bóloew i troszkę pomogło. Teraz mam zabiegi. Ale ból jest bardzo mocny. Nie mogę przejśc jednego przystanku. To jest koszmar.
Mnie bola nogi od kręgosłupa po zewnetrznej stronie łud. Dostawała zastrzyki z witamin i przeciw bólowe i troszkę pomogło. Teraz mam zabiegi. Ale ból jest bardzo mocny. Nie mogę przejśc jednego przystanku. To jest koszmar.witaminy i p-bolowe nie pomoga. NMR. potem albo albo. albo cwiczenia albo cierpiec i kiedy nie ma wyjscia myslec ...
jestem neurochirurgiem = jasna sprawa !
Mam skierowanie na operację kręgosłupa , wstawić maja jakieś implanty , może i gwóźdź , czekam w kolejce i namyslam się , czy warto i jak wielkie to ryzyko.Może ktos jest po takiej operacji pod całkowitą narkozą , niech się podzieli ze mną tą wiedzą.
KAMO, za tydzień będę miała operacje kręgosłupa..... kręgozmyk. Doczytałam się że masz ten sam problem. Przez siedem lat udawało mi się uniknąć tego zabiegu. Rehabilitacja, zabiegi w sanatorium i nic więcej.Niestety przy tym schorzeniu tylko gimnastyka może (na jakiś czas) pomóc. W tej chwili jestem w takim stanie że nic nie pomaga. Boję się bardzo ale cóż decyzja podjęta. Staram się myślec pozytywnie i pocieszać że na święta będę już po wszystkim. Jak tylko dojdę do siebie odezwę się...... pozdrawiam.
Ewiko trzymam Kciuki,mocno i szczerze życzę Tobie wszystkiego co nazywa sie pozytywne myślenie.
http://i53.tinypic.com/2rwkcir.gif
Ewiko..niech Ci towarzyszą nasze dobre myśli....wiem, zę się boisz....bęzdie dobrze
Oj Dziewczynki, pewnie że się boję, tylko głupcy nie znają tego uczucia. Bardzo staram się myśleć pozytywnie ale im bliżej terminu operacji strach bierze górę.Jak tylko wrócę , odezwę się. Dziękuję za ciepłe słowa.....
Ewiko!...głowa do góry....wszystko będzie dobrze....trzymam za Ciebie kciuki....pozdrawiam serdecznie
Moja operacja spadła z planu ....czekam do piątku. W szpitalu oblężenie, mogłam zostać już dzisiaj i czekać dwa dni. Wybrałam oczekiwanie w domku, przy rodzinie. Z jednej strony ulga z drugiej zaś chciałabym mieć już to za sobą.
Kochane, dziękuję za wsparcie.
Już jestem, jeszcze mało sprawna ale teraz będzie z górki. Póki co mogę chodzić godzinkę dziennie, siedzenia zero a leżenia do oporu........ Niestety ból nogi budzi mnie o 5 rano i mój opór wówczas się kończy. Chodzenie przynosi ulgę. Najważniejsze ze mam to za sobą, teraz już moze być tylko lepiej.
Serdecznie pozdrawiam.
Witam Cie ewiko!
Bardzo serdecznie pozdrawiam i cieszę się że jestes juz po operacji. Jestes dzielma a ja takie osoby podziwiwm i szanuję.
44182
Serdecznie dziękuję za miłe powitanie. Czy jestem dzielna...? Nie wiem. Staram się choć nie jest łatwo. Wierzę że z dnia na dzień będzie lepiej...
Serdecznie pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję.
No i patrz jesteś, masz to za sobą..ale i trochę systematycznej pracy przed sobą, pokonywania bólu.......ale to zcego sie bałąś masz już za sobą...buziaki
elza1302
02-04-2011, 23:45
Już jestem, jeszcze mało sprawna ale teraz będzie z górki. Póki co mogę chodzić godzinkę dziennie, siedzenia zero a leżenia do oporu........ Niestety ból nogi budzi mnie o 5 rano i mój opór wówczas się kończy. Chodzenie przynosi ulgę. Najważniejsze ze mam to za sobą, teraz już moze być tylko lepiej.
Serdecznie pozdrawiam.
Na pewno będzie z każdym dniem coraz lepiej :).
Ewiko, trzymam za Ciebie kciuki, pisz jakie są postepy. Serdecznie pozdrawiam
Dziewczynki, dziękuję za wsparcie. Nie poddaje się , z optymizmem patrzę w przyszłość.
Buziaki dla wszystkich.
Bardzo sie ciesze ewiko,że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Pozdrawiam.
Jestem po rezonansie magnetycznym kręgosłupa lędzwiowego.
z opisu wynika, że jest DUŻA ESOWATA SKOLIOZA KRĘGOSŁUPA L....MASYWNE ZMIANY ZWYRODNIENIOWO-WYTWÓRCZE
Wkrótce wybieram się z wynikiem do neurochirurga.....jakie będzie dalsze leczenie to się okaże......czy będzie konieczna operacja czy dalsza rehabilitacja?....napiszę po wizycie....
Jadzia_G
11-05-2011, 07:08
Jestem po rezonansie magnetycznym kręgosłupa lędzwiowego.
z opisu wynika, że jest DUŻA ESOWATA SKOLIOZA KRĘGOSŁUPA L....MASYWNE ZMIANY ZWYRODNIENIOWO-WYTWÓRCZE
Wkrótce wybieram się z wynikiem do neurochirurga.....jakie będzie dalsze leczenie to się okaże......czy będzie konieczna operacja czy dalsza rehabilitacja?....napiszę po wizycie....
Witaj Jolusiu i trzymaj się napewno temu lekarze zaradzą.
Myślę że operacja to .......ostateczność.
Pozdrawiam :)
Jolu ja tez mam skoliozę i zmiany zwyrodnieniowe...boli, czasem bardzo, ortopeda powiedział, ze musze sobie wypracowac "drugi kręgosłup'wzmacniając miesnie brzucha....od 2 miesięcy chodzę na aerobik połączony z gimnastyką umiarkowaną....czuje sie znacznie lepiej...nagorsze są bóle nocne i poranne...w dzień brykam jak młoda owca....chodze 2x w tygodniu, czasem sama dodam sobie trzeci raz.....jest lepiej , dużo lepiej....pomyśl
elza1302
11-05-2011, 20:20
Jestem po rezonansie magnetycznym kręgosłupa lędzwiowego.
z opisu wynika, że jest DUŻA ESOWATA SKOLIOZA KRĘGOSŁUPA L....MASYWNE ZMIANY ZWYRODNIENIOWO-WYTWÓRCZE
Wkrótce wybieram się z wynikiem do neurochirurga.....jakie będzie dalsze leczenie to się okaże......czy będzie konieczna operacja czy dalsza rehabilitacja?....napiszę po wizycie....
Jolu, może nie trzeba będzie operować, może systematyczna rehabilitacja pomoże...
babciela
11-05-2011, 21:42
radzilabym raczej rehabilitacje- ale nie tylko w osrodku- ja zawsze piszę o koniecznosci stalego kontrolowanego ruchu-miesnie przykregoslpowe i brzucha musza byc w bardzo dobrym stanie-wowczas odciazają kregoslup- jeszcze prosze uwazac na wagę-nadwaga- null nadwagi.operacja mozliwa przy obecnosci b. silnego bolu i tzw obj ubytkowych.Ktoras z dziewczyn pisała o osłabieniu kkg i kkd- konieczne badanie neurologiczne i wykluczenie ew, mielopatii-mimo wszystko jest to dosyc rzadkie schorzenie.
bziabzia68
11-05-2011, 21:56
Witam w "rodzinie chorych na kręgosłup". Ja także mam duże zwyrodnienia kręgosłupa lędżwiowego i szyjnego / to jest wszystko powiązane/. Gimnastykę też trzeba przystosować indywidualnie. Ja teraz mialam rehabilitację pierwszy raz z gimnastyką i niestety nie jestem zadowolona, bo na kręgosłup mi nie pomogła , a za to doszły problemy z nogami / mam zwyrodnienia kolan/ i widocznie gimnastyka byla żle dobrana, a przeciez rehabilitant miał moje zdjęcia rentgenowskie. Teraz bolą mnie kostki i piszczele i z tego powodu nie mogę długo chodzić....Dzisiaj kupiłam sobie na kostki takie ochraniacze i noszę w domu... mam już takie na kolana i nadgarstki . Jak mnie bardzo bolą to zakładam i to mi pomaga... Zobaczymy, jak będzie z tymi na kostki. Bez leków przeciwbólowych nie funkcjonuję, próbuję różnych , ale nie moge odpowiednich dobrać.
Witam wszystkich, którzy cierpią z powodu chorego kręgosłupa.To duża grupa osób i jest co raz większa.
Podobnie jak Wy, robię wiele, staram się jak mogę, ale kręgosłup jest uparty. Ja swoje, on swoje.
lahatiel
12-05-2011, 10:05
Witam wszystkich, którzy cierpią z powodu chorego kręgosłupa.To duża grupa osób i jest co raz większa.
Podobnie jak Wy, robię wiele, staram się jak mogę, ale kręgosłup jest uparty. Ja swoje, on swoje.
nie poddawaj się !!! Ja po 2,5 roku walki zwyciężyłem (no, prawie). Bądź uparta ćwicz :):):) w końcu kręgosłup cię posłucha...
Leków prawie nie biorę, czasem tylko Apo-Napro. Codziennie o 5.00 rano, 45 min gimnastyki, późnym popołudniem ok. 10 km marszu z kijkami, albo ok 5 km biegu.
Rower sporadycznie, nie akceptuje go kręgosłup.
Problem bólu kręgosłupa dotyka wielu z nas.
Gimnastyka jest bardzo wskazana. Ćwiczenia jednak powinny być dobrane indywidualnie. Jedne wywołują bóle, inne wręcz są szkodliwe.
Podobnie z jazdą na rowerze. Bardziej wskazane są ćwiczenia na rotorze, mniej obciążają kręgosłup.
Kijki, to dobry pomysł. Chodzę rzadko, niestety. Nie mam gdzie.
Ćwiczę w domu, używam rotor.
Korzystam z fizykoterapii. Na fundusz dostaję po 2 - 3 zabiegi. To za mało. Potrzebuję na wszystkie odcinki.
Oby do przodu ;)
nie poddawaj się !!! Ja po 2,5 roku walki zwyciężyłem (no, prawie). Bądź uparta ćwicz :):):) w końcu kręgosłup cię posłucha...
Leków prawie nie biorę, czasem tylko Apo-Napro. Codziennie o 5.00 rano, 45 min gimnastyki, późnym popołudniem ok. 10 km marszu z kijkami, albo ok 5 km biegu.
Rower sporadycznie, nie akceptuje go kręgosłup.
Podziwiam Cię! Co za samozaparcie i silna wola!
Ja na razie przemawiam do swojego kościotrupa i straszę, że go przeszczepię, ale on wie swoje.
Zaimponowałyście mi tymi ćwiczeniami, może i ja się zmobilizuję, ale wolałabym jakie umysłowe ćwiczenia....:D
Babko Gratko miła....całe zycie miałam zwolnienie z wf, nie znosiłąm tego przedmiotu.....namówiono mnie na cwiczenia(ortopeda i babka otwierająca małe spa) ..szłam stukając się w czoło....jestem zachwycona, urzeczona swoim wysiłkiem i lekkością po....no i ból duużo mniejszy , czasem wcale....to nie ja chodzę na te cwiczenia..to moje drugie ja...madrzejsze...hihi
elza1302
12-05-2011, 16:43
Mam zwyrodnienia kręgosłupa / i nie tylko kręgosłupa/od kilkunastu lat. Staram się nie brać leków p/bólowych z powodu alergii na niektóre lekarstwa. Za to często korzystam z rehabilitacj. Pomaga mi na jakiś czas, bo wiadomo , że zwyrodnienia nie ustąpią jak zwykłe przeziębienie.Dzięki regularnej rehabilitacji mogę jakoś funkcjonować. Malwino, mądre masz to swoje drugie ja- gratuluję:).
Babko Gratko - posłuchaj lahatiel, ona ma rację
nie poddawaj się !!! Ja po 2,5 roku walki zwyciężyłem (no, prawie). Bądź uparta ćwicz :):):) w końcu kręgosłup cię posłucha...
Leków prawie nie biorę, czasem tylko Apo-Napro. Codziennie o 5.00 rano, 45 min gimnastyki, późnym popołudniem ok. 10 km marszu z kijkami, albo ok 5 km biegu.
Rower sporadycznie, nie akceptuje go kręgosłup.
W schorzeniach kręgosłupa ćwiczenia to wręcz obowiązek. Bardzo pomocny jest gorset dobrany przez ortopedę. Zakłada się go na minimum 4 godziny. Naprawdę polecam. Ja jestem dwa miesiące po operacji odcinka lędźwiowego i gorset noszę przez cały dzień. Znacznie lepiej się czuję gdy mam go na sobie. No i oczywiście ĆWICZYĆ, ĆWICZYĆ............
lahatiel
13-05-2011, 08:53
W schorzeniach kręgosłupa ćwiczenia to wręcz obowiązek. Bardzo pomocny jest gorset dobrany przez ortopedę. Zakłada się go na minimum 4 godziny. Naprawdę polecam. Ja jestem dwa miesiące po operacji odcinka lędźwiowego i gorset noszę przez cały dzień. Znacznie lepiej się czuję gdy mam go na sobie. No i oczywiście ĆWICZYĆ, ĆWICZYĆ............
Gorset dostałem 1,5 roku temu, nosiłem go przez 2 miesiące i ... go wyrzuciłem. Po 4 godz. noszenia kręgosłup bolał mnie jeszcze bardziej - w gorsecie znacznie mniej. Wg mnie powstało niebezpieczeństwo noszenia gorsetu do końca życia, bo kręgosłup zaczął się do niego przyzwyczajać.
P.S. Kręgosłup mam totalnie zrąbany, szczególnie na odcinku lędźwiowym. Opis z rezonansu magnetycznego zajmuje prawie 4 strony
Oj, znam ten ból. Mam zwyrodnienie kręgosłupa lędzwiowego i szyjnego. Chodziłam na zabiegi przez 1,5 roku. Troszke pomogło, ale ból uda pozostał. Jak tylko pochodze wiecj lub stoję to czuję jak wrzatek oblewa mnie udo. Trudno wytrzymac. Teraz chodze na basem. Mamy ćwiczenia dla seniorow. Bardzo jestem zadowolona i lepiej sie czuje. Tylko mam jeden problem chyba nie do rozwiązania to NADWAGA.
Myslę,żę teraz na basenie zgubię troszkę wagi??????????
elza1302
13-05-2011, 11:44
Benna, nie tylko Ty masz problem z nawagą :). Nie tylko ludzie z nadwagą maja problem z kręgosłupem, szczupli też...Myślę ,że ten basen pomoże Ci w zgubieniu paru kg, pisz o efektach ok.?
ewiko, dzieki za miłe słowa i esparcie. 44954moje samopoczucie jest bardzo złe więc napewno napisze jak leci dalej.
Kochani!....byłam z moim wynikiem z rezonansu magnetycznego u znanego neurochirurga Macieja Maliszewskiego......specjalista od kręgosłupa....
A oto zalecenia: - zakaz zginania się na stojąco...siedząco...leżąco
- spanie na brzuchu..na boku na baczność .....na plecach -wałek pod lędźwie
- rehabilitacja ruchowa / nie wiem jaka bo dopiero jestem umówiona na 31 maja/
- codziennie przez 10 dni - bańki na kręgosłup lędźwiowy, oraz leki rozkurczające /Diclac/....
A przede wszystkim codzienny SPACER Z KIJKAMI
http://www.terapiakregoslupa.pl/
elza1302
19-05-2011, 11:16
Jolu, teraz trzeba słuchać zaleceń lekarza, wykonywać je ,a kręgosłup będzie mniej dokuczał... życzę powodzenia w realizacji zaleceń i mniej bólu... pozdrawiam
babciela
19-05-2011, 20:05
jasne- tylko prosze uwazac z gorsetem- absolutnym błedem jest noszenie go przez cały dzien-parę dni po operacji mozna- ale ja tlumaczyłam ,że nie można pozwolic "zwiotczec" miesnom przykregoslupowym i brzucha- a do tego prowadzi noszenie gorsetu....Plywanie- bomba- wlasnie dochodzi do fajnego wzmocnienia m. przykregoslupowych. Osobom siedzacym długo przy kompie, biurku polecam- rece oparte na posladkach gleboki sklon do tyłu- uwaga glowa nie jest sztywna przechyla sie razem z kregosłupem szyjnym do tylu. Pomaga- bo sama podczas pracy wykonuje tego rodzaju sklon- juz teraz dosyc gleboki. Do przodu- ABSOLUTNIE nie.
Trzeba o tym trochę więcej poczytać, bo przyczyn bólów kręgosłupa jest znacznie więcej niż tylko zwyrodnienia. Przeczytałam w piśmie Fajf, że jedną z nich może być także stres. Jeżeli poznamy większość przyczyn, może będziemy mogli wyzbyć się bólu kręgosłupa większym procencie niż dotychczas.
babciela
20-05-2011, 16:04
Ale my piszemy o bolach kregoslupa potwierdzonych radiologicznie. Stres- jasne - spróbuj zacisnac piesc - mocno- boli? boli- tak samo napinaja sie miesnie przygręgosłupowe w czasie stresu- zreszta kazdy narzad działa inaczej podczas wyrzutu adrenaliny. jedno działanie jest pozytywne- zwieksza ukrwienie mózgu i myslimy szybciej- oby stres nie był tylko za mocny- ale na przykład przy róznego rodzaju egzaminach lepiej i szybciej myslimy przy tej malej dawce adrenaliny- niż bez niej. ja lubiłam zdawac egzaminy,lekko bojąc sie- idąc na tzw luzaka zdawałam gorzej...
Leon-Gdańsk
29-05-2011, 19:08
Osoby cierpiące na bóle kręgosłupa!
Czytam wszystkie posty dotyczące bólu kręgosłupa i zastanawiam się jak dotrzeć do świadomości osób cierpiących aby im skutecznie pomóc. Osoby te w swojej walce z chorobą stosują leczenie medyczne, czyli leczenie skutków choroby a nie jej przyczyny. Jest to więc syzyfowa praca. Fizykoterapia nie załatwi sprawy - patrz mój post z dnia 28.04.10. Ja stosuję z pozytywnym skutkiem leczenie naturalne. Jakie są różnice między leczeniem medycznym a naturalnym przedstawiłem w poście z dnia 14.06.10.
W bólu kręgosłupa można wyróżnić trzy określenia, gdzie występuje przedrostek naj. Naj/pierw i naj/częściej bolą kręgi lędzwiowe kręgosłupa. Schodzą się tam górne i dolne części ubioru człowieka /następuje okresowe oziębianie ciała/. Naj/bardziej podstępny jest ból kręgów szyjnych /ból potylicy/.Powoduje on bezbolesną chorobę oczu, najczęściej siatkówki lub soczewki /zaćma/.
Aby skutecznie stosować leczenie naturalne reumatyzmu winny być spełnione 4 warunki: poznać i zrozumieć przyczynę choroby /post z dnia 11.12.10/, uwierzyć w siebie i każdego dnia podporządkowywać się prawom natury, określonym w przyczynie choroby. Najtrudniej będzie spelnić warunek trzeci i czwarty. Każdy z nas z wiekiem nabywa swoje przyzwyczajenia, które stanowią drugą naturę czlowieka. W starszym wieku zmienić naturę jest bardzo trudno. Myślę, że ból reumatyczny pomoże ją zmienić. Jest wiele moich postów pozwalających zruzumieć, jak skutecznie leczyć bóle kręgosłupa. Pozdrawiam. Mój adres: www.senior.pl//zdrowie/dyskusje/choroby/medycyna praw natury Leon-Gdańsk/.
babciela
29-05-2011, 21:31
A jak leczyc przyczyny choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa=to dla mnie trochę niejasne.O kręgoslup trzeba dbac od najmlodszych lat- natomiast leczenia PRZYCZYNOWEGO juz istniejacych zmian nie znam, tym bardziej ,ze tych przyczyn jest mnostwo.
Leon-Gdańsk
02-06-2011, 20:40
Cytat:
Napisał babciela
A jak leczyć przyczyny choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa=to dla mnie trochę niejasne..
Przy znajomości przyczyny choroby reumatycznej /zwyrodnienienia kręgosłupa/ i czynników ją wywołujących można z powodzeniem opanować skutki działania takiego schorzenia. U mnie ból kręgosłupa /kręgów lędzwiowych/ zaczął się, gdy miałem około 30 lat. Z czasem reumatyzm opanował wszystkie moje narządy ruchu. Teraz mam prawie 81 lat i jestem sprawny fizycznie, nie prześladują mnie bóle reumatyczne. Wiedzę zdobytą na podstawie własnych doświdczeń staram się przekazywać innym osobom, potrzebującym pomocy. Po zaznajomieniu się z postem z dnia 11.12.10 pt. Przyczyna reumatyzmu - choroba niezakazna przewlekła, jak sądzę sprawa zostanie wyjaśniona. Pozdrowienia.
Administracja Internetu w dniu 02.03.11 zarządziła abym przeniósł na bloga moje posty napisane od 15.09.10. Adres bloga- http:/www.klub.senior.pl/moje/Leon-Gdańsk/blog/
Kochani, spróbujcie regularnie ćwiczyć gimnastykę chińską (jest sporo jej odmian do wyboru), a po kilku miesiącach zapomnicie o kłopotach z kręgosłupem!
Ale ćwiczyć trzeba rzeczywiście regularnie czyli codziennie.
Bianka,gdzie mozna znaleść więcej na temat gimnastyki chińskiej??
babciela
03-06-2011, 10:38
Opanowac skutki, ale nie ma leczenia przyczynowego chorób zwyrodnieniowych-to dla leona z Gdanska. Przyczynowe leczenie- to jest zlikwidowanie przyczyny tej choroby- a ta niestety- nie jest znana. leczymy tylko skutki- niestety- z wiekszym i z mniejszym powodzeniem- ale prosze zaczac bardzo wczesnie.Choroba niezakazna przewlekla - to nie jest rozpoznanie- z calym szacunkiem dla Ciebie.
Bianka,gdzie mozna znaleść więcej na temat gimnastyki chińskiej??
Osobiście ćwiczę chi kung (qi gong - to inna pisownia tej samej nazwy) w stylu Lecącego Żurawia. Podaję link do strony, można na niej znaleźć adresy ćwiczących grup, ewentualnie informację, gdzie można się tego nauczyć:
http://www.qigong.org.pl/
Możesz też ćwiczyć inne rodzaje chi kung np. Osiem Kawałków Brokatu. Można też ćwiczyć najrozmaitsze rodzaje tai-chi. Wpisz sobie w google którąś nazwę i wyskoczy Ci wiele informacji.
Powodzenia, jeśli w to wejdziesz. Naprawdę pomaga rewelacyjnie. Odblokowuje się kręgosłup, stawy, usuwa wszelki ból "korzonkowy", wszelkie przykurcze mięśni. Ale oczywiście - powtarzam - trzeba czasu i wytrwałości.
Pozdrawiam :)
A ja chodzę na aerobik i gimnastykę....wzmacniam brzuch odciążając kręgosłup....dwa miesiące cwiczeń i w zdien funkcjonuje jak fryga...w nocy jeszcze ból trzyma,a le pomagam sobie od paru dni poduszką wypełnioną gałązkami brzozowymi..to działa....
A ja chodze na basen,bardzo jestem zadowolana z tej formy rechabilitacji. Mam duze problemy z kregosłupem a od niego bardzo silne bóle bioder/ zapalenie wiązadeł/. Rechabilitacja w wodzie jest bardzo pomocna. Polecam.
Benna, czyli każdemu taka forma rehabilitacji, jaka mu najbardziej odpowiada :) Nie każdy jednak potrafi pływać, ma w pobliżu basen i zdrowie do tego pływania. A gimnastykę można sobie ćwiczyć we własnym mieszkaniu o każdej porze, byle albo przed jedzeniem, albo nie wcześniej niż jakieś dwie godziny po. A dlaczego pytałaś o radę, skoro masz już ulubioną formę rehabilitacji i nie zamierzasz jej zmieniać?
Malwinko, czy aerobik nie jest zbyt agresywny przy niektórych schorzeniach? Do niego też trzeba mieć trochę zdrowia :)
Bianko, ćwiczenia na basenie wykonuje się lżej, i łatwiej przy dużej nadwadze.Nie trzeba umieć pływać bo ćwiczena wykonuje sie na małym basenie gdzie woda jest do piersi.
Natomiast co do Twojego ptyania dlaczego.....to bardzo mnie zaciekawiła gimnastyka chińska, tak napisałas ciekawie, że chciałam dowiedziec się więcej na ten temat.
Pozdrawiam.
Mój tata ma od wielu lat zwyrodnienie kręgosłupa a od jakiegoś czasu cierpi z powodu rwy kulszowej. Lekarz mówił że rwa jest wynikiem nie leczonego zwyrodnienia. Teraz nie może się nawet podnieść z łóżka. Dlatego leczcie się puki możecie
ewikomega
11-06-2011, 16:58
Kochani, spróbujcie regularnie ćwiczyć gimnastykę chińską (jest sporo jej odmian do wyboru), a po kilku miesiącach zapomnicie o kłopotach z kręgosłupem!
Ale ćwiczyć trzeba rzeczywiście regularnie czyli codziennie.
Bianko mam duże problemy z lędźwiową częścią kręgosłupa.
Po rezonansie wykryto u mnie ho ho i jeszcze trochę, lecz stwierdzili lekarze, że operacja jest niewskazana.
Regularnie ćwiczę wg twoich rad- mam świetną książkę dr.Stephena T.Changa -PEŁNY SYSTEM SAMOLECZENIA -wewnętrzne ćwiczenia taoistyczne.
W książce podane są ćwiczenia nie tylko na kręgosłup, ale na wiele innych schorzeń-ja wybrałam te , które głównie interesują mnie.
Również lekarz zalecił mi gimnastykę w wodzie i chodzenie z kijami N.W.-wszystkie zalecenia staram się na bieżąco wykonywać.Jednak najbardziej skuteczne są masaże i fizykoterapia. Ostatnio biorę prądy ustrojstwo nazywa się WADIT12. Dziwne , ale mój kręgosłup najbardziej czuły jest na zmiany pogodowe i...................samopoczucie.
Gdy jest ciepło/nie gorąco/, nie ma wiatru, deszczu, a ja "cała w skowronkach" ,oraz wykonuję zalecenia lekarza
i ćwiczenia wg. metody taoistycznej nie mam żadnych dolegliwości kręgosłupa.
Gdy tylko coś szwankuje w pogodzie i moim samopoczuciu odczuwam bóle i często nerwobóle w dolnej partii kręgosłupa.
Wtedy myślę sobie ........ ...................
.........gdybym mogła kupić sobie nowy;)
Ktoś mi kiedyś powiedział:
jak boli to znaczy , że żyjesz -ciesz się ,-więc cieszę się:)
"ma od wielu lat zwyrodnienie kręgosłupa a od jakiegoś czasu cierpi z powodu rwy kulszowej" napisał waserx. Polecam Vitafon o którym dowiedziałem się na tym wątku i który stosuję z dobrym skutkiem. Polecam.
"ma od wielu lat zwyrodnienie kręgosłupa a od jakiegoś czasu cierpi z powodu rwy kulszowej" napisał waserx. Polecam Vitafon o którym dowiedziałem się na tym wątku i który stosuję z dobrym skutkiem. Polecam.
A co to takiego?
waserx Mój tata ma od wielu lat zwyrodnienie kręgosłupa a od jakiegoś czasu cierpi z powodu rwy kulszowej. Lekarz mówił że rwa jest wynikiem nie leczonego zwyrodnienia. Teraz nie może się nawet podnieść z łóżka. Dlatego leczcie się puki możecie
A jak nie możemy, bo nie ma gdzie? Do tego inne czortostwa dołączyły,
a służba zdrowia dawno stała się jałmużną i nie zawsze da się coś wyprosić, zresztą niby co, skoro za lekarstwa rząd każe płacić,żadnych ulg dla rencistów, emerytów. Nie widzę żadnego wyjścia.
Leon-Gdańsk
12-06-2011, 17:22
Cytat:
Napisał babciela
Opanować skutki, ale nie ma leczenia przyczynowego chorób zwyrodnieniowych ...
Dziękuję bardzo za uwagi. Dyskusja pozwala lepiej zrozumieć problem.
Człowiek jest cząstką natury.
Prawa natury ukształtowały anatomię i fizjologię organizmu człowieka, nadal ciągle oddziałują. W wyniku nieznajomości lub lekceważenia znaczenia praw natury przez człowieka /post pt. "Równowaga zdrowotności naturalnej chorób niezakaznych przewleklych" - przeniesiony na bloga/ i zaczyna sie choroba niezakazna przewlekła. Przy reumatyzmie - chorobie zwyrodnieniowej kręgosłupa tymi prawami natury są ruch i temperatura /post pt. "Ruch jest życiem" - przeniesiony na bloga, oraz post pt. "Znaczenie temperatury ciała człowieka w powstawaniu reumatyzmu" - przeniesiony na bloga/.
W reumatyzmie - chorobie niezakaznej przewlekłej nie da się zlikwidować przyczyny choroby. Mówi o tym sama nazwa - choroba przewlekla. Znam przyczynę choroby, nie likwiduję jej ale ciągle utrzymuję pod kontrolą tak, aby nie szkodziła mojemu zdrowiu. Pomaga mi w tym ból - anioł stóż naszego zdrowia /post z dnia 29.06.10. pt. "Znaczenie bólu w chorobach reumatycznych", oraz post z dnia 15.07.10. pt. "Jak walczę z bólem reumatycznym".
Marzeniem chyba każdej osoby myślącej jest, aby jak najdłużej zachować równowagę zdrowotności naturalnej w różnych chorobach niezakaznych przewlekłych. Aby to uzyskać należy stosować profilaktykę naturalną, czyli uwzględniać działanie praw natury. Gdy już nastąpi naruszenie tej równowagi i zacznie sie np. choroba reumatyczna, wtedy ja stosuję naturalne leczenie przyczynowe. Zrozumiałym jest, że wysiłek jaki muszę ponieść w leczeniu choroby w porównaniu z jej profilaktyką, jest niewspółmiernie większy.
Dlaczego medycyna akademicka stosuje leczenie skutków reumatyzmu - choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa a nie jej przyczyny, można przeczytać w poście pt. "Przyczyna reumatyzmu-choroba niezakazna przewlekła" - przeniesiony na bloga.
Proponuję przeczytać posty stanowiące odpowiedz osobom na ich pytania: post z dnia 10.05.10. "Ustosunkowanie się do niektórych uwag dotyczących moich wypowiedzi", oraz post z dnia 11.01.11. pt. "Odpowiedz użytkownikom internetu o nazwie al-ka i bronczyk". Pozdrawiam.
Napisała Vika: a co to takiego. A wrzuć sobie w google to się dowiesz bo z dalszej Twojej wypowiedzi widać, że tylko narzekać potrafisz.
Napisała Vika: a co to takiego. A wrzuć sobie w google to się dowiesz bo z dalszej Twojej wypowiedzi widać, że tylko narzekać potrafisz.
Jak to miło spotkać się z uprzejmością i życzliwą radą :rolleyes:.
Leon-Gdańsk
15-06-2011, 18:09
Dalsza odpowiedz dla babcieli w sprawie przyczynowego leczenia chorób zwyrodnieniowych kręgosłupa /reumatyzm/ znajduje się na moim blogu. Pozdrawiam.
Babcia Iwa
15-06-2011, 18:58
Na mój kręgosłup / cały / już nie ma sposobu. Boli jak diabli i przyplątały się: zmiany zwyrodnieniowe / zatrzaskujący kciuk/, oraz strasznie boląca i opuchnięta stopa. Byłam pewna że mam reumatoidalne zapalenie stawów, bo wszystko na to wskazywało, ale wg wyników badań - nie. Być może sama sobie zaszkodziłam, przerywając leczenie Milluritem. Już nic nie wiem. Boję sie leżeć, chodzić i siedzieć. Zaproponowano mi leczeniem jakimś nowym lekiem o nazwie Lyprinol - strasznie drogi. Doszłam do takiego wniosku, że starość Panu Bogu się nie udała i że starość strasznie boli.
Babciu Iwo, staros nie tylko boli ale i kosztuje!!!!!!!!!
Jesli milurit to znaczy że masz DNĘ. Napatrzyłam sie na ta chorobę i sam mam objawy. To choroba arystokratyczna. Za duzo tłuszczu i mało ruchu, ale może być również dziedziczna.
Dieta, woda mnieralna i dużo ruchu+ leki systematycznie i będzie dobrze.
Babciu Iwo, staros nie tylko boli ale i kosztuje!!!!!!!!!
Jesli milurit to znaczy że masz DNĘ. Napatrzyłam sie na ta chorobę i sam mam objawy. To choroba arystokratyczna. Za duzo tłuszczu i mało ruchu, ale może być również dziedziczna.
Dieta, woda mnieralna i dużo ruchu+ leki systematycznie i będzie dobrze.
Dna czyli podagra, jak ją kiedyś zwano. Dobrze jest pójść do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie na rehabilitację. Dna jest podobno nieuleczalna ale można ją spowolnić i potrzebna jest też odpowiednia fizykoterapia. W sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym warto też kupić specjalne wkładki do butów (bo dna powoduje również płaskostopie!!!) oraz wkładki prostujące palec - sa i na dzień i na noc. Stosując te wszystkie wkładki w dużym stopniu uśmierza się ból, a można go nawet całkiem wyeliminować.
Wchodzę na ten watek pierwszy raz, bo jakoś unikałam rozmów na temat chorób , choć niestety każdemu cos tam dolega.
Ja mam też problemy z moim " kosciotrupem " - tak go przezywam , bo jest niewdziecznikiem.:D
Mój problem polega na tym , ze mam tak zw, " kregozmyk " , który mozna tylko wyleczyć operacyjnie.
Wiadomo jakie są opinie na temat operacji kręgosłupa.Miałam termin na 17 czerwca i nawiałam ze strachu.W miedzyczasie dorwała mnie rwa kulszowa chyba w najgorszym swoim wydaniu.6 tygodni wyjete z normalnego zycia.Do dziś czuję skutki i pozostałości.Nie wiem co robić - poddać się operacji ? czy nie.Biorę zabiegi, teraz wpisałam się na gimnastykę grupową , bo w domu nie umiem narzucić sobie dyscypliny i odpuszczam...
Może ktoś podzieli się ze mną swoim doświadczeniem czy praktyczną wiedzą, choć wolałabym rozmawiać na weselsze tematy, z natury jestem wesolkiem..
KAMO,kręgozmyk miałam leczony przez 8 lat. Przez długi okres z dobrymi skutkami. Ale przyszedł moment że żadne rehabilitacje nie pomagały. Dziś mijają dokładnie 3 miesiące od operacji. Może jeszcze nie funkcjonuję normalnie bo wszystko jest jeszcze świeże ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Mam jedynie problem z nogą bo w kilku miejscach na skutek podrażnienia nerwów mam zmniejszone jej czucie. Ale to też przejdzie po rehabilitacji. Na dzień dzisiejszy z całą odpowiedzialnością operacji mówię.... TAK. A że się boisz, to oczywiste. Tylko głupcy nie znają tego uczucia. Pozdrawiam.
Wszystkie chore kregosłupy pozdrawiam i zyczę zdrowia.45434
przekora
20-06-2011, 10:35
Benna, czyli każdemu taka forma rehabilitacji, jaka mu najbardziej odpowiada :) Nie każdy jednak potrafi pływać, ma w pobliżu basen i zdrowie do tego pływania. A gimnastykę można sobie ćwiczyć we własnym mieszkaniu o każdej porze, byle albo przed jedzeniem, albo nie wcześniej niż jakieś dwie godziny po. A dlaczego pytałaś o radę, skoro masz już ulubioną formę rehabilitacji i nie zamierzasz jej zmieniać?
Malwinko, czy aerobik nie jest zbyt agresywny przy niektórych schorzeniach? Do niego też trzeba mieć trochę zdrowia :)
Bianko, dałaś bardzo rozsądną radę. Również uważam że nie każdy może pomagać swojemu kręgosłupowi np. pływaniem, natomiast gimnastykować się może każdy we własnym domu.:D
Basen, świetna rehabilitacja.Podczas ostatniego pobytu w sanatorium miałam ćwiczenia w basenie (nie umiem pływać... niestety). Z początku strach jak sobie poradzę, później basen należał do moich ulubionych zajęć. Natomiast gimnastyka, no cóż w moim przypadku jest to najskuteczniejsza rehabilitacja tylko trzeba mieć naprawdę silną wolę aby dzień w dzień ćwiczyć. Przy kręgozmyku jest to droga do sukcesu.
Telimena
20-06-2011, 12:13
Basen, świetna rehabilitacja.Podczas ostatniego pobytu w sanatorium miałam ćwiczenia w basenie (nie umiem pływać... niestety). Z początku strach jak sobie poradzę, później basen należał do moich ulubionych zajęć. Natomiast gimnastyka, no cóż w moim przypadku jest to najskuteczniejsza rehabilitacja tylko trzeba mieć naprawdę silną wolę aby dzień w dzień ćwiczyć. Przy kręgozmyku jest to droga do sukcesu.
Chodziłam na basen 4-ry miesiące , aż nabawiłam się bakterii coli:confused: . Moja noga więcej tam nie stanie:mad: .
Zdrówka życzę i pozdrawiam .
No niestety na basenie można nabawić się różnych świństw jeśli właściciel nie przestrzega warunków użytkowania . Ale my również musimy pamiętać o profilaktyce np. klapki. I trzeba pilnować aby nikt ich sobie nie pożyczył bo o zgrozo z taką sytuacją się spotkałam.
nie wiem czy było coś na ten temat, ale słyszeliście może o dziurawcu- nacieranie olejkiem z dziurawca, by nawodnić krażki, myślę że po nagrzaniu termoforem może być lepsze wnikanie
poza tym ruch jest ważny, dzięki niemu krążki międzykręgowe się nawadniają
nie wiem czy było coś na ten temat, ale słyszeliście może o dziurawcu- nacieranie olejkiem z dziurawca, by nawodnić krażki, myślę że po nagrzaniu termoforem może być lepsze wnikanie
poza tym ruch jest ważny, dzięki niemu krążki międzykręgowe się nawadniają
Moja mama kupowala olejek z dziurawca w aptece i smarowala kolana. Nie pamiętam tylko czy jeszcze ogrzewała nogi. Wszystkie nacierania i masowania to lepsze ukrwienia tkanki, więc przynosi ulgę.
Przepraszam za swoje milczenie po Twojej odpowiedzi na mój problem, ale byłam poza domem i dopiero teraz powracam do tematu.
Boję się nie samej operacji, ale dochodzenia " do siebie "...ponoć to kwestia kilku m- cy.
Czy też miałas coś wstawiane, bo ja mam mieć jakieś 2 implanty i gwóźdź...do pionu stawiają na drugi dzień, wypisują po 5-6 dniach, no i ta intubacja...w czasie operacji..
Co do gimnastyki to mam zamiar chodzić 2 razy w tyg.po 1 godz.Prowadzi fizykoterapeutka.Mam też zamiar kupić sobie orbiter, choć to zajmie pół pokoju, ale zrobiłabym wszystko , buy uniknać operacji.
Basen też mamy, ale pływać nie umiem.
kupiłam też takie nacieranie - " bisheffect - biszofit połtawski.Wiadomości znajdziesz w internecie.
Ponoć pomaga.
Preparatow z dziurawca nie powinno sie stosowac w lecie, poniewaz sa mocno uczulajace na promienie sloneczne. Poza tym chyle czola przed dziurawcem.
Bozenka51
12-07-2011, 15:03
Preparatow z dziurawca nie powinno sie stosowac w lecie, poniewaz sa mocno uczulajace na promienie sloneczne. Poza tym chyle czola przed dziurawcem.
Święta racja ! Dostałam kiedyś fotoalergii i na dziurawiec i na czarną porzeczkę (soku się w lecie opiłam i na ogródek poszłam) - cała w czerwone plamkopęcherzyki, swędzące. Podobno to wit C plus słońce.
A kregosłup to mnie też pewnie niedługo da znać. Boję się myśleć ale za późno na profilaktykę. Oh, żeby młodzi chcieli słuchać starszych ;) Córa też już zaczyna postękiwać i wnuczka też nie chce prosta siedzieć, takie geny :(
Bozenko 51, to nie geny to jajko mądzejsze do kury. Jak swojej wnusi mówię, że na wszystkie choroby pracuje sie przez całe życie, To on sie smieje i mówi że ma jeszcze duzo czasu.... To brak informacji co może być juz nie długo....przy takim trybie życia.
My juz wiemy a one jeszcze nie.45735
przekora
12-07-2011, 23:05
Również poprawia ukrwienie i łagodzi ból rozgrzewająca "maść końska"/testowana dermatologicznie/. Sama ją wypróbowałam, z pomyślnym skutkiem.
Bozęnko gwarantuję Ci, ze na profilaktykę jest jeszcze czas....poprawna postawa przy codziennych czynnosciach...ruch...zorganizowane zajęcia aerobikowo-gimnastyczne....polecam rewelacyjną piłkę tę dużą do cwizceń, siedzenia na niej przy komputerze, lekcjach, obieraniu warzyw rewelacyjnie odciąża kręgosłup(wypróbowałam)...piłkę kupuje się wg wzrostu np ja mam 170...mam piłkę o średnicy 75cm.....polecam bardzo
Na ruch nigdy nie jest za późno.Przez dwa lata walczyłam z bólem kręgosłupa biorąc przerózne zastrzyki i tabletki przeciwbólowe i myslałam, ze moze byc juz tylko gorzej.Nieprawda, teraz kazdy dzień zaczynam od gimnastyki rozciągajacej, do tego od czasu do czasu rower lub basen, nie unikam zadnych prac fizycznych i jest o.k. Zdjecia rtg mojego kręgosłupa przeczą temu co widac gołym okiem! Aha, i jeszcze srednio raz w roku korzystam z ambulatoryjnych zabiegów rehabilitacji, na pewno nie zaszkodzi, czy pomaga? Trudno wyczuc, napewno nie doraznie.
A ja pomału przyzwyczajam się do bólu kręgosłupa.....robię wszystko aby go nie przeciążać.
Mam również piłkę lekarska i muszę się z nią przeprosić ...bo gdzieś w kącie leży.....
Jolusia, jakt Ty to robisz,żeby nie przeciążać kregosłupa? ja po długiej rehabilitacji,muszę cwiczyc co dziennie. 45863a tak chciałoby sie odpocząć.
Tak...robię wszystko ....tylko nie na siłę......wszystko w miarę moich możliwości....i dużo spaceruje z kijkami /zalecenie lekarza neurochirurga/...
Jolusiu, mój kręgosłup musi czeka na wizyte u neurochirurga aż do listopada.
Teraz staram się rano troszkę ćwiczyć, ale mało mi to pomaga. Przy takiej pogodzie i powrocie z deszczowego urlopu czuje wszystkie kosteczki ale samopoczucie jest na +5.
Benna!...jak tam Twój kręgosłup?......pozdrawiam Cię serdecznie:)
Dobre samopoczucie to ważna rzecz....
Jolusiu, mój kregosłup odzywa sie bardzo często, smaruję go i głaszcze prawie co dziennie.
Zaczełam chodzić na gimnastykę. Przyznam sie,że jest bardzo cięzko. Stare zaniedbania nie tak łatwo rozruszć.....i czekam dalej na wizyte u lekarza.46428 Sama musze dawac sobie radę i cierpliwie czekać na swoja kolej.
Pozdrawiam Cię serdecznie i bardzo dziekuje za pamięć.
Benna!....pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości i cierpliwości....
Jolusiu, o tak cierpliwośc to podstawa naszego wieku. Zapisała sie na gimnastykę dwa razy w tygodniu. Mam wiele zaległości w tym kierunku. Ciężko pokonać tyle kilogramów noszonych na barkach.
Przesyłam pozdrowienia.
Czy ktoś z Was próbował wyjazdu na turnus rehabilitacyjny? Koleżance bardzo pomógł wyjazd do sanatorium. Jeżeli już wyjeżdżacie do sanatoriów, to jakie polecacie? Czy w środkowej Polsce można znaleźć profesjonalny ośrodek?
Niedaleko Łodzi, w stronę Warszawy masz dobry ośrodek Nowy Dwór. Myślę, że wkrótce inne osoby wypowiedzą się na temat innych ośrodków. Podobno w Warszawie są też przyzwoite ośrodki.
Patrzę na stronę ośrodku w Nowym Dworze i widzę, że jest to taki luksusowy ośrodek. Czy jest możliwość otrzymania zniżki z funduszu państwowego i czy NFZ udziela takich refundacji? Jeżeli tak, to w jakich kwotach?
Mam reumatyzm, zaatakowało mi nerwy, cholerne bóle w kręgosłupie i tył głowy, bolało tak, że nie byłam w stanie myśleć, normalnie funkcjonować. Inne bóle w kościach, np w dłoniach lub stopach czy kolanach to pestka. ...
:) a mnie się widzi, że Kinga uprawia marketing cudowności.
A paru wątkach pisze :D
Nie wierzę w takie cudowne ozdrowienia - ja też mówię, że to reklama produktu (chciałabym się mylić bo mam okropne bóle barku i pleców)
Nie wierzę w takie cudowne ozdrowienia - ja też mówię, że to reklama produktu (chciałabym się mylić bo mam okropne bóle barku i pleców)
:) u mnie odpowiednie zabiegi rehabilitacyjne dają pozytywny skutek.
Byłam w sanatorium, różne zabiegi , ostatnio dostałam 2 blokady w bark i 3 dni było lepiej a teraz bez zmian !- Jak się ratować ?
Byłam w sanatorium, różne zabiegi , ostatnio dostałam 2 blokady w bark i 3 dni było lepiej a teraz bez zmian !- Jak się ratować ?
:rolleyes: może coś z zabiegów elektrycznych będzie pomocne.
Witam.A moze więcej odpoczywać,nie siedzieć godzinam przed kompem,więcej się ruszać,zmienić jedzonko i będzie mniej bolało.Pozdrawiam i zdrowia życzę.:)
Patrzę na stronę ośrodku w Nowym Dworze i widzę, że jest to taki luksusowy ośrodek. Czy jest możliwość otrzymania zniżki z funduszu państwowego i czy NFZ udziela takich refundacji? Jeżeli tak, to w jakich kwotach?
dzwoń i spytaj lub do nich napisz :) zawsze to wiadomość z pierwszej ręki.
Witam.A moze więcej odpoczywać,nie siedzieć godzinam przed kompem,więcej się ruszać,zmienić jedzonko i będzie mniej bolało.Pozdrawiam i zdrowia życzę.:)
a w moim przypadku schudnąć :D))))
masażysta pawel
25-02-2014, 14:48
Witam Państwa, Chciałbym się podzielić z państwem swoją wiedzą w zakresie rehabilitacji między innymi kręgosłupa. Proszę o wiadomości na które będę mógł odpisywać zupełnie za darmo. Wystarczy trochę chęci. Pozdrawiam wszystkich bających o swoje zdrowie!
www.masaz-wbielsku.pl
Przeczytałem wątek o rehabilitacji kręgosłupa od pierwszego do ostatniego postu. Przyswoiłem bardzo dużo cennych rad. Szkoda tylko, że piszący zakończyli dzielić się swoimi obserwacjami w 2012 r. Sam choruję na skrzywienie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, od czasu do czasu atakuje mnie rwa kulszowa prawo- i lewostronna naprzemiennie, leczę się u neurologa, uczęszczam na rehabilitację. No właśnie: nikt nie wspominał o zabiegach prądami diadynamicznymi lub laserem. Czy jest ktoś, kto podjąłby się wymiany uwag na temat wymienionych zabiegów?
Pozdrawiam cierpiących.
choruję na skrzywienie odcinka lędźwiowego kręgosłupa,
Witam.
Mam problemy z kręgosłupem od 26 roku życia.
Ostatnio wysiadał mi odcinek lędźwiowy,
co powodowało straszne bóle stawów biodrowych.
Nie pamiętam przespanej nocy całej.:(
Ratując się jak mogłam kupiłam kosmodisk
za 45 zł /z przesyłką/ na odcinek lędźwiowy.
Noszę przez 24 godziny.
Ból pleców i boków oraz kolan ustąpił.
Polecam.
Jeśli się zdecydujesz podam link gdzie kupić,
bo w Mango są, ale drogie.
Pozdrawiam.
Dzień dobry.
Dziękuję Slavo za odzew. Oczywiście każda metoda przynosząca ulgę w cierpieniu jest warta zastosowania. O cosmodisku coś tam słyszałem, nigdy go nie stosowałem. Jeśli można poprosić o link - to proszę (może być na priv).
Pozdrawiam.
masażysta pawel
26-02-2014, 15:07
Rysbar chętnie udzielę odpowiedzi.
Skrzywienie które jest w twoim kręgosłupie powoduje nierównomierny rozkład sił działających na kręgosłup składający się wielu poszczególnych odcinków, odcinek lędzwiowy składa się z 5 kręgów które w twoim przypadku przyjmują postać łuku. Ciężar jaki działa na nasz kręgosłup a co za tym idzie przeciążenia są największe właśnie w odcinku lędźwiowym dlatego włąśnie z nim mamy najczęściej problem, a zwłaszcza wtedy kiedy mamy osłabione mięśnie stabilizujące kręgosłup lędźwiowy. Rwa kulszowa, o której wspominasz również wynika ze złego usytułowania kręgów w odcinku lędźwiowym, doszło u Ciebie do ucisku korzeni nerwowych w odcinku lędźwiowym co daje objawy do nogi, począwszy od pośladka a nawet do stopy.
Mogę cię wspomóc podając ćwiczenia jakie mogłabyć wykonywac aby zliwkidować ból. Proszę o wiadomosć prywatną.
Pozdawiam, Paweł
Dzięki Pawle za chęć ulżenia moim bolesnym cierpieniom. Jest tak jak napisałeś, wynika to z obrazu radiologicznego. To jest opis wyniku badania rtg kręg. l/s
Prawostronnie utrwalona skolioza lędźwiowa, rotacja, zniesiona lordoza. Zmiany zwyrodnieniowe-wytwórcze na krawędziach trzonów, w stawach międzykręgowych,przewężone tarcze międzykręgowe głównie L.2-L.3, L.3-L.4 - osteofity na tylnych krawędziach trzonów wnikają do otworów międzykręgowych. Stawy krzyżowo-biodrowe prawidłowe. Zwapnienia w ścianach aorty brzusznej. Leczę się u neurologa. Zapisał zestaw 10 zabiegów prądów diadynamicznych i 10 zabiegów laseroterapii, a także ćwiczenia kinezyteraupetyczne.
Chciałem skorzystać z oferty Slavy i dodatkowo stosować Cosmodisk, o ile nie będzie przeciwwskazań.
Jeszcze raz dziękuję za chęć pomocy, jednak odległość dzieląca nas uniemożliwia bezpośredni kontakt. jestem z Torunia. Pozdrawiam.
Jeśli można poprosić o link - to proszę (może być na priv).
Pozdrawiam.
Witam.
Przesyłam link:)
Dziękuję Slavo. Pisałem już do Krzysztofa - czekam na odpowiedź. Pozdrawiam.
Dziękuję Slavo. Pisałem już do Krzysztofa - czekam na odpowiedź. Pozdrawiam.
Najlepiej zadzwoń.:)
Po prawej stronie jak patrzysz na ekran masz zakryty telefon, kliknij, a pokaże się numer telefonu.
masażysta pawel
26-02-2014, 20:54
Nie liczę na kontakt. Cieszę się jeśli mogłem w czymś pomóc. Jeśli miałabyś pytania odnośnie ćwiczeń kinezyterapeutycznych to napisz proszę. Prądy które zalecił lekarz są stosowane aczkolwiek skuteczność często bywa mizerna. Jeśli mógłbym radzić to skupiłbym się na ćwiczeniach kinezyterapeutycznych. Pozdrawiam, wszystkiego dobrego:)
babciela
27-02-2014, 20:42
jasne- porady Pawla są rewelacyjne. Prądy dzialają tylko p/bolowo- zawsze tu pisałam, że cwiczenia, ruch sa najwazniejszymi elementami leczenia zmian zwyrodnieniowych kregosłupa. Silne miesnie przykregosłupowe i brzucha - to warunek zmniejszenia bólów kregosłupa, no, i zbicie wagi. Moi pacjenci czesto mowią- ale ja tak mało jem- niestety tyje się tylko od jedzenia. Ja sama zlamałam kregosłup podczs spadku - wspinaczki wysokogorskiej- ale od 30 lat cwiczę- i nie bardzo wiem co to bol kręgosłupa.I jestem szczupła. chodze codziennie circa 3-4 km. Pawle prosze napisz cos o cwiczeniach M'c Kinley'a- uwazam , że sa niezłe.
masażysta pawel
28-02-2014, 15:12
Bardzo chętnie opowiem aczkolwiek z tego co mi się wydaje chodzi o ćwiczenia McKenziego, aczkolwiek mogę się mylić. Jeśli tak to proszę o wyprowadzenie z błędu;).
Tymczasem pozwolę sobie przedstawić Państwu Metede terapii McKenziego.
Jest to metoda terapeutyczna wykorzystywana w podczas trwania zabiegów rehabilitacyjnych. Polega ona na takim działaniu terapeutycznym które spowoduje zmniejszenie bolesności kręgosłupa poprzez wsunięcie jądra miażdżystego (znajdującego się pomiędzy każdym kręgiem w kręgosłupie) na swoje miejsce. Często podczas długotrwałego siedzenia lub pracy nasz kręgosłup przyjmuje taką pozycje, że wyżej wymieniane jądro miażdżyste próbuje wysuwać się poza obszar krążka międzykręgowego i uciskaniu na korzenie nerwowe powodując dolegliwości bólowe. Takie zdarzenie ma miejsce podczas zwanego potocznie "wypadnięcia dysku". Metoda polega na stosowaniu przeprostów (wygięć kręgosłupa) np. w leżeniu na brzuchu układamy ręce w okolicach barków i powoli je prostujemy ale nie odrywając miednicy! Terapie taką stosuje się w różny sposób w zależności od poziomu na którym doszło do zmian. Ważnie jest, że można stworzyć namiastkę takich ćwiczeń we własnym domu bez rehabilitanta czy masażysty, aczkolwiek dobrze by było wcześniej zapytać fizjoterapeuty czy nie ma się przeciwwskazań do wykonywania tych ćwiczeń. Jeśli macie Państwo takie problemy proszę o nich pisać ja Naprawdę postaram się na wasze wiadomości odpowiedzieć:). Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
babciela
28-02-2014, 19:23
oczywiscie M'c Kenziego- przepraszam
babciela
28-02-2014, 19:29
prostsze ćwiczenie - układamy ręce na pośladkach,odginamy glowę do tylu, i powoli wyginamy cale cialo do tylu- lekko uginając kolana.
Panie Pawle ja nie umiem wklejac niczego, moze ma pan jakiś rysunek tego cwiczenia- przynosi ulgę prawie natychmiast...
ja osiagnęłam już taki poziom, że odginam ciało prawie do okolicy l-k kregoslupa.
KacperDD
05-03-2014, 15:26
Ostatnio narzekałem na częste bóle kręgosłupa ale zacząłem chodzić na masaże relaksujące oraz korzystać z materacy do spania i wszystkie bolączki mi minęły, kliknij tutaj producent materacy (http://www.merita.pl)
Prądy dzialają tylko p/bolowo-
O taką informację chodziło, dziękuję. W moim wieku już nic się nie da naprawić, jak zwyrodnienie było, tak już zostanie. Chodzi tylko o wzmacnianie mięśni około kręgosłupowych i o zmniejszenie dolegliwości bólowych.
Mam pytanie: jak często można poddawać się terapii diadynamicznej i laserowej. Dotychczas 10-dniowe zabiegi pomagają na krótko.
Pozdrawiam.
masażysta pawel
06-03-2014, 10:11
Nie ma przeciwwskazań zalecających ograniczoną ilość zabiegów prądami diadynamicznymi. "trzeba brać ile dają" Jeśli ktoś nie chce ćwiczyć we własnym zakresie w zaciszu swojego domu to warto skorzystać z prądów TENS są to prądy powodujące w skrócie zatrzymanie impulsu bólowego idącego od miejsca bólu do mózgu na poziomie rdzenia, przez co nie czujemy bólu. pozdrawiam Paweł:)
www.masaz-wbielsku.pl
czarnulka
29-03-2014, 20:24
WITAM:)
Od dluzszego czasu boli mnie
lewa noga od biodra w dol
W mieszkaniu ok. ale na ulicy
po kilkunastu metrach zaczyna bolec
coraz bardziej.Mam wrazenie jakby zaraz
miala sie wyrwac.Poszlam do lekarza
mam przeswietlenie a tam:
-splycenie fizjologicznej lordozy
-wariant rozwojowy w postaci przejsciowego kregu ledzwiowego
-zaostrzenia przednich krawedzi trzonow L1-L6 i bocznych L3-L6
zmiany zwyrodnieniowe w stawach miedzywyrostkowych L4,L5
obnizenie krazka miedzykregowego L4-L5-L6
Bardzo prosze moze KTOS mi to przetlumaczy na roboczy jezyk:)
nic nie kumam z tego.:LOL:
czarnulka
01-04-2014, 15:43
No i wszystko juz wiem:(
rehabilitacja na nfz -lipiec:(
doraznie tabletki przeciwzapalne
przeciwbolowe oslonowe to do lipca
wrzodow zoladka jeszcze doczekam
wszystko jak w banku
10 do neurologa i zapewne
jakies dalsze wynalazki dojda.
czarnulka
04-04-2014, 08:33
WITAM:)
TENS są to prądy powodujące w skrócie zatrzymanie impulsu bólowego idącego od miejsca bólu do mózgu na poziomie rdzenia, przez co nie czujemy bólu. pozdrawiam Paweł:)
taki zabieg tez mam zapisany:) zaczynam po swietach prywatnie ,moze bede mogla chodzic bez bolu. POZDRAWIAM cierpiacych:)
Witam.
Będąc ostatnio u neurologa "wytargowałem" zlecenie zabiegu prądami TENS.(Dziękuję Pawle za info) Rejestracja w gabinecie rehabilitacyjnym przewiduje zabieg dopiero pod koniec lipca,także Solux niebieski. Poczekamy i zobaczymy jakie efekty przyniesie. Obecnie przechodzę terapię prądami diadynamicznymi i laserem, ale efekty słabe. W połowie kwietnia mam 10 seansów prądami TeraPuls. O efektach poinformuje po zabiegach.
Pozdrawiam.
babciela
04-04-2014, 19:55
Pawle- uważam ze zabiegi fizjoterapeutyczne powinny być 3-4x w roku- jak by nie patrzeć jest to atakowanie organizmu( porównaj to do uderzenia np pięscią w drugą ręką)Uwazam, że moze mieć to czasami przykre nastepstwa. Uwazam, ze cwiczenia- oczywiscie odpowiednie- szybki marsz- ogólnie ruch- ale kontrolowany- to jest to. Pozdrawiam.
Zgodnie z moją obietnicą informuję, że jestem w trakcie zabiegów prądami TeraPuls. Po pięciu seansach odczułem nieznaczną ulgę w intensywności bólu. Zostało jeszcze 5 seansów i mam nadzieję, że mi się poprawi.
Nadto czekam na terapię Solux-em niebieskim i prądami TENS.
Ale to dopiero w końcu lipca br.
Korzystając z okazji chcę w związku z nadchodzącą Wielkanocą wszystkim cierpiącym życzyć spokojnych, bezbolesnych i w zdrowiu Świąt.
Czarnulko - bez paniki, wrzody żołądka to dopiero przed nami. Pozdrawiam.
A co sadzicie o zabiegach w kriokomorze? Stosowałam już kilkakrotnie i chwaliłam...teraz ortopeda nie chce mi dac skierowania,ani na masaz, ani na kriokomorę, za to zalecił konsultacje neurochirurgiczne, uważam ze przesadza...mam dyskopatie odcinka szyjnego i lędźwiowego, ogólnie czuje się nie najgorzej i uważam ,ze to tylko dzięki systematycznym ćwiczeniom, wiele razy chodziłam na prady DD, laser, solux...z mizernym skutkiem,... no chyba ,ze ma to działanie długofalowe...:)
czarnulka
18-04-2014, 17:05
WSZYSTKIM CIERPIACYM
ZDROWYCH POGODNYCH SWIAT:):)
http://ekarteczki.pl/kartki/8/5/d/507.gif
W dolegliwości kręgosłupa najważniejsze są jednak ćwiczenia pod okiem fizjoterapeuty, aby nie dopuścić do przykurczy mięśni. Dużą ulgę przynosi również basen.
Dzień dobry.
Znalazłem stronę na której wymienione są zabiegi rehabilitacyjne, wskazania i przeciwskazania. Oto ona:
http://medihad.pl/index
Warto z nią zapoznać się, by wiedzieć co jest do czego i co można wytargować od neurologa.
Po otworzeniu strony kliknąć na usługi i rehabilitacja.
Babcia Iwa
26-04-2014, 19:30
Dziekuje za cwiczenia-bede stosowala. Obecnie jestem w Szpitalu na oddziale rehabilitacjnym w Trzebnicy k/ Wroclawia. Lecze caly kregoslup. Zobaczymy jaki bedzie rezultat. Prynam, ze od jakiegos czasu sama sobie cwicze w domu i to pzynosi mi ulge.
Dzień dobry.
W oczekiwaniu na terapie p-bólowe kręgosłupa (bardzo odległe terminy) przeszukuję internet w nadziei znalezienia informacji o powstawaniu bólu i jego leczenia.
No i znalazłem m.in.: http://www.adammadarasz.pl/index.html
Na razie poczytałem, jeszcze nie kontaktowałem się.
Udostępniam adres strony, by cierpiący na bóle kręgosłupa mogli poszerzyć swoją wiedzę w tym zakresie.
Pozdrawiam.
A co sadzicie o zabiegach w kriokomorze? Stosowałam już kilkakrotnie i chwaliłam...teraz ortopeda nie chce mi dac skierowania,ani na masaz, ani na kriokomorę, za to zalecił konsultacje neurochirurgiczne, uważam ze przesadza...mam dyskopatie odcinka szyjnego i lędźwiowego, ogólnie czuje się nie najgorzej i uważam ,ze to tylko dzięki systematycznym ćwiczeniom, wiele razy chodziłam na prady DD, laser, solux...z mizernym skutkiem,... no chyba ,ze ma to działanie długofalowe...:)
cha_ga, cierpię na dyskopatię odcinka lędźwiowego od 34 roku życia, trochę trwało zanim lekarze przestali mnie
leczyć na "korzonki" i rozpoznali dyskopatię.
Nie chodzę po żadnych lekarzach, neurologach i ortopedach,
nikt mi nigdy nie pomógł, dostawałam tylko masę leków i zastrzyków, bez sensu.
Mam jeden wypróbowany sposób - pan Nikołaj :) który nastawia mi kręgosłup w razie awarii, przy wypadnięciu dysku działa natychmiast, przy stanach zapalnych trochę dłużej ale bez jednej tabletki :)
Oczywiście ten wspaniały człowiek przyjmuje w moim mieście ale bez niego nie wyobrażam sobie funkcjonowania.
Wiadomo, że każdy większy wysiłek w ogrodzie czy w domu okupuję bólem ale uważam i nauczyłam się z tym żyć.
Zaznaczam, że po ostatnim "nastawieniu" kręgosłupa nie byłam u pana Koli kilka lat :)
Ćwiczenia też są ważne ale ja jestem leniwiec w tym zakresie.
Wyrzućcie wszystkie leki rujnujące wątrobę i poszukajcie dobrego kręgarza w swoim otoczeniu,
taka jest moja rada a wiem co mówię.
babciela
prostsze ćwiczenie - układamy ręce na pośladkach,odginamy glowę do tylu, i powoli wyginamy cale cialo do tylu- lekko uginając kolana.
Bardzo dobre ćwiczenie, pomaga też wiszenie na drążku lub sięganie rękami "do gwiazd" bez odrywania stóp od podłogi, czy wyciąganie się.
Ważne też spanie na twardym podłożu, w najgorszym okresie spałam kilka lat na podłodze,
na dywanie, było ciężko i twardo ale pomogło, dysk przestał wypadać.
Z nadwagą ciągle walczę, to też jest przeszkoda.
Oj, Lulka...kręgarze maja tyle samo zagorzałych zwolenników co przeciwników...ja osobiście trochę się boje ...tak naprawdę to wierze ,ze jak sama sobie nie pomoge to nikt inny tego nie zrobi i staram się systematycznie ćwiczyć, głownie sa to ćwiczenia rozciagajace. To nie od razu pomaga, ostatnio walka z bólem kręgosłupa szyjnego zajęła mi rok, żadne leki ani rehabilitacja nie sprawdziły się, tylko gimnastyka...
Dzień dobry.
Po kilku miesiącach oczekiwania odbyłem 10-cio dniowy seans rehabilitacji na NFZ prądami TeraPuls, TENS i naświetlania Soluxem. Bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym ustąpiły, pojawiły się natomiast w prawym barku (rwa barkowa).
Teraz czekam z niepokojem na wizytę u neurologa na początku września.
Pozdrawiam wszystkich cierpiących.
tadeuszklawik
04-09-2014, 23:02
Ja też borykam się z bólem kręgosłupa lędźwiowego. Rezonans wykazał:
- Dehydratacja krążków m-kręgowych w odcinku L2-S1,
- Obniżenie wysokości krążka m-kręgowego L5-S1,
- Dokanałowa, szerokopodstawna przepuklina krążka m-kręgowego L4-L5, która uciska worek oponowy oraz obustronnie zwęża otwory m-kręgowe,
- Niewielkie dokanałowe, szerokopodstawne wypukliny krążków L2-L3-L4 powodujące nieznaczne modelowanie worka opony twardej i obustronne spłycenie otworów międzykręgowych,
- Przednia osteofitoza krawędziowa trzonów w odcinku L1-L5,
- Wysokość trzonów prawidłowa,
- Stożek rdzenia prawidłowy,
- Na poziomie S2 obustronnie torbiele okołokorzeniowe średnicy do 18 mm.
Biorę cały czas leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i zmniejszające napięcie mięśni.
Aktualnie rodzinny zaproponował terapię metodą McKenziego. Czy słyszeliście o niej?
maryla68
05-09-2014, 11:59
Też mam dyskopatię od najmłodszych lat. Strasznie potrafi to życie uprzykrzyć.
@tadeuszklawik:
http://www.mckenzie.pl/main/kursanci/ometodzie.html
Czytając można zapoznać się z w/w metodą.
Ponadto "masażysta paweł" w poście #223 na stronie 6-tej tego wątku omawia problem. Można do niego napisać na priv.
Mnie pomogły seanse prądów TeraPuls i prądów TENS w ilości 10 sztuk każdy. Nie odczuwam piekielnego bólu, a jeśli czasem najdzie to pomagają: Poltram Combo i Controloc 20.
tadeuszklawik
08-09-2014, 09:49
Dzięki. Rzeczywiście ciekawe informacje. Ja miałem prądy Tens i krioterapię, ale nic nie pomogło. W tym tygodniu zaczynam McKenziego. Zobaczę jaki będzie rezultat.
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.