Dzieci-"towar przetargowy" po rozwodzie.

[amaretto]

Przykro czasem patrzeć,jak rodzice po rozwodzie używają dzieci, aby ukarać tą drugą osobę za to, że odeszła,że zdradziła.Niestety, przeważnie robią to kobiety.Przecież dzieci potrzebują obojga rodziców.Skoro z powodu rozstania,te kontakty,i tak będą rzadsze,to dlaczego jeszcze bardziej je ograniczać?Po rozwodzie zostałam z dwójką synów,ale nigdy nie ograniczałam im kontaktów z ojcem,i wierzcie mi,wyszło to nam wszystkim na dobre,a przede wszystkim synom.

[cha_ga]

Mądra z ciebie kobieta, niestety zwykle to kobiety manipuluja dziećmi, nie licząc sie zupełnie z ich uczuciami i potrzebami...przykre to...

[amaretto]

To prawda,zwykle robią to kobiety,i jeszcze twierdzą,że kochają swoje dzieci.Trochę to dziwna miłość.

[lusia55]

Mam koleżanki które nigdy po rozwodzie nie ograniczały kontaktów ojcom z dziećmi - a tatusiowie nie byli zainteresowani
dziećmi. To też jest przykre!

[amaretto]

Mam koleżanki które nigdy po rozwodzie nie ograniczały kontaktów ojcom z dziećmi - a tatusiowie nie byli zainteresowani
dziećmi. To też jest przykre!
Lusiu,zgadzam się,ale dlaczego przez takich pseudo tatusiów,cierpią ojcowie,którzy kochają swoje dzieci.

[klaudia55]

Sytuacje się różne zdarzają niestety, czasem ograniczanie kontaktów z ojcem akurat wpływa na dobre, wszystko zależy co się w domu dzieje.