View Full Version : BAR u SUNSHINE cz.IX
Sunshine
08-10-2007, 18:48
Zapraszam do baru,do kolejnej jego odsłony/nie do wiary już IX,jak ten czas biegniehttp://img527.imageshack.us/img527/9238/ross703976ty5.jpg (http://imageshack.us)
http://img527.imageshack.us/img527/9238/ross703976ty5.18714fdf2d.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=527&i=ross703976ty5.jpg),życzę miłych chwil w tym magicznym miejscu.
Sunshine,pozwól iż ucałuję Cię i uściskam...:)
Mieć takiego nosa do interesów w wirtualnym świecie...Może razem się zalogujemy do Second Life i tam zrobimy jakiś biznes ?..Bo sama się boję...
...tylko baru nie opuszczajcie.Bo gdzież tak przyjemnie jak tu.Tu centrum życia forum,stąd po odpoczynku wyjeżdzamy pociągiem nie bylejakim,wypływamy nna poszukiwania wysp szczęsliwych,wychodzimy na polankę do ogniska,czy idziemy grzać się przy kominku.Szampana na otwarcie kolejnej części./Ja nie mogę postawić,jeszcze jestem w pracy/
Honorka1949
08-10-2007, 19:08
Ewo pragne Ci pogratulowac.Powinnas robic interesy w realnym swiecie.Dzien bez odwiedzenia baru jest straconym dniem.http://img503.imageshack.us/img503/8205/rozezrszkatulkasredniehh4.jpg (http://imageshack.us)
http://img503.imageshack.us/img503/8205/rozezrszkatulkasredniehh4.af5e1d4e91.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=503&i=rozezrszkatulkasredniehh4.jpg)
poczęstunek dla wszystkich 795279537954
pani gospodyni najserdeczniejsze gratulacje-pomysł był znakomity!!http://www.fothost.pl/upload/07/41/bd9ef8fb_bukietgodzikowy.jpg (http://www.fothost.pl)
Honorka1949
08-10-2007, 19:24
A tu alkohole- wina wodeczki prosze sie czestowac.http://www.vpx.pl/files/y4jwyy2lz2zdnz3qyjyg.jpg (http://www.vpx.pl/)
Witam serdecznie Ewuniu i nie masz pojecia jaka jestem wdzięczna za ten bar.Gratuluje i cieszę sie,że moge do niego wpaść o każdej porze dnia i nocy.Nigdzie na całym świecie nie ma takiego baru.Pozdrawiam Ciebie bardzo cieplutko.7958
Sunshine
08-10-2007, 19:56
Dziękuję Dziewczyny,wspanialą oprawę nadałyście nowej częsci baru.
Teraz mogę się Wam przyznać,że przez moment miałam ochotę zaproponować połączenie baru z wątkiem "przy kominku"/bo myślałam,że bar "padnie" mając taką konkurencję/i jeszcze jest przecież "ognisko"/
Ale jak widać wszystkie wątki żyją i mają się nieźle.
A jak widać "bar to bar"sam się obronił,i siła mojego spełnionego marzenia pewnie też się troszkę do tego przyczyniła.
Parafrazując Agnieszkę Osiecką zaśpiewajmy :niech żyje bar.........
http://pl.youtube.com/watch?v=kICgLG1l6QQ
tar-ninka
08-10-2007, 20:43
http://img233.imageshack.us/img233/4894/beztytuu6il4.gif (http://imageshack.us)
w kominku napalone zapraszamy.
Ewuniu czas szybko plynie,ale w takim lokalu i tak zaopatrzonym i milymi goścmi to sama przyjemność-gratuluję
7975
Honorka1949
08-10-2007, 22:19
Tarninko dobrze ze rozpalilas w kominku.W barze cieplutko i milo.Zaraz zapewne ktos wpadnie na spozniana kawe. Wypilam dobra herbatke a teraz pozegnam Wszystkich zyczac spokojnej nocy.
http://www.vpx.pl/files/yjmnknciyggmto3fqdz1.gif (http://www.vpx.pl/)
Ewuniu to dla Ciebie za pomysł.
http://images11.fotosik.pl/90/457bf6e9ef21db08.gif (www.fotosik.pl)
Chyba czas juz na spanko,może uda mi sie zasnąć,Oczka sie kleja a jak śie położę to sie szeroko otwierają.Dobranoc wszystkim.7987
ale przyzwyczajenia stare:D...
Kawę rano zaparzyć przyszłam, kominek - widzę - jest, więc trochę ciepełka rozespanym śpiochom przygotuję - no i rozejrzę się, co się zmieniło, a co zostało znane i "oswojone":D
Dzień dobry, Ewito. Witam wszystkich następnych, którzy dopiero tu dotrą.
Dzisiaj odespałam wszystkie zaległości więc jestem dość wcześnie, a dla niektórych dopiero środek nocy. Poczęstowałam się kawą, która dzisiaj wyjątkowo smakuje. Pogodnego dnia wszystkim życzę.
http://www.ceper.com.pl/slowacja/zielonystaw/schronisko.jpg
Obrazek dla przypomnienia letnich klimatów i poprawienia humorów.
Następna kawka ...bo zdrowa!
http://kopalniawiedzy.pl/m/foto/1174560838_650562.jpeg
Dodam jeszcze link poszerzających ten temat: http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://kopalniawiedzy.pl/m/foto/1174560838_796237.jpeg&imgrefurl=http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_2121.html&h=338&w=338&sz=29&hl=pl&start=185&sig2=aYIVKuZXDOsFmeJTGXxLuQ&um=1&tbnid=SrS4X1B1yb5oIM:&tbnh=119&tbnw=119&ei=oQkLR4KxF4GgwQHk_aDyCA&prev=/images%3Fq%3Dlekarz%26start%3D180%26ndsp%3D18%26sv num%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26rlz%3D1B3GGGL_plPL24 3%26sa%3DN
Witam Serdecznie ranne ptaszki Ewite i Dzidke,kawy chetnie sie napije,bo jakaś taka zaspana jestem,a w barze kawka jak zwylke superowa.Miłego ,spokojnego i słonecznego dnia życzę.8002
Witam was serdecznie,tym bardziej że za oknem nieciekawie.Mam nadzieję,że Ewita czuje się nieco lepiej.Przed nami kolejny dzionek,oby upłynął bez zmartwień.Proszę o kawusię do mojego nowego kubka.http://www.fothost.pl/upload/07/41/d34cac05_kkubekja.jpg (http://www.fothost.pl)
tar-ninka
09-10-2007, 08:18
Witaj Ewitko co ty tak rano ..Ale fajnie ze w kominku napalilas za oknem paskudnie szaro zimno brr a tu, super
Dzidko witaj sliczny ten widoczek milo tak rano zobaczyc.
Nikus twoj kubek super .
:) Miłego dnia życzę wszystkim :)
żebyś miała w czym pić kawusię,jak bedziesz wymyslała kolejne piękne kompozycjehttp://www.fothost.pl/upload/07/41/c0f4c5d0_kkubekyorka.jpg (http://www.fothost.pl)
[QUOTE=tar-ninka]Witaj Ewitko co ty tak rano ../QUOTE]
Ja tak rano z dwóch powodów: pierwszy - upierdliwy bardzo - to kaszel, który mi nie daje spać i nie najlepiej działa na świeżo zrośnięty po operacji mostek:mad: ; drugi - również upierdliwy i wkurzający - to dwie zwariowane suki, które dziś po piątej ogłosiły gromkim szczekaniem zagrożenie życia i zdrowia ludzkości, domagając się wypuszczenia na dwór:D... Zagrożenie w postaci zbieracza złomu, który bezprawnie przejeżdżał swoim wózkiem przez naszą uliczkę, znikło dość szybko, ale ja już się nie kładłam do łóżka. No to i kawusię wcześnie wypiłam:D
Witam na porannej kawusi.Dzień zapowiada się ładny,zaraz biorę się za pranie ,sprzątanie.Pozdrawiam wszystkich i życzę pogodnego i miłego dnia.
http://www.vpx.pl/files/c4mmwndm2yonmdc51imi.jpg (http://www.vpx.pl/)
Ja tez się melduje na porannej kawusi i pięknie wszystkich witam :)
tar-ninka
09-10-2007, 08:37
Nikus dzieki serdeczne kubek sliczny kocham pieski
Biedna Ewitka ,mnie teraz zadna psina nie budzi , ale czasem z rozrzewnieniem wspominam te chwile.Oczywiscie nie wtedy gdy na dworze plucha zimno a ja musialabym psine wyprowadzic :rolleyes: Ale tych milych wspomnien i tak jest wiecej .
Honorka1949
09-10-2007, 09:03
Witam serdecznie.Pogoda u mnie piekna.Sloneczkohttp://img409.imageshack.us/img409/6049/slonce5pulsujacemalehp3.gif (http://imageshack.us)
swieci wiec wstawiłam pralke , jest nadzieja ze wyschnie na dworze.Dobrze , ze mamy w barze rannego ptaszka w osobie Ewity to i pysznej kawki z rana mozemy sie napic.http://img451.imageshack.us/img451/2832/amilegodniaklawiszau9.jpg (http://imageshack.us)zycze Wam Wszystkim.
Witam słonecznie :) Przysiądę z boku i również wypije kawkę w miłym towarzystwie .
Miłego dzionka !
Siwiznę ufarbowałam, obiad nastawiłam/ ach,jak pieknie pachną kaloryczne duszone żeberka!/,dom ogarnięty...mogę odpocząć przy kolejnej kawce.Robi sie pogoda!Młody pokuśtykał do pracy,bo juz w domu nie może wysiedzieć.
Witaj Olvano,a czemu to z boku przysiadasz,wypij kawke ze mna i Nka.Ciesze sie Nikus,ze włoski juz zrobione ,ja bede po południu to robila,bo czekam na pana z energi,przyjdzie licznik spisywać /elektryczny/ i głupio byłoby mu drzwi otworzyc z farba na głowie.Pozdrawiam,u mnie piekne słoneczko,po spisaniu licznika ide na spacerek nad morze.8009
Ja równiez muszę farbę na moją bląd główkę położyć , ale zrobie to dopiero jak małżonek będzie wracał do domu :) a jeszcze trochę czasu zostało . Anielko jeśli pozwolisz to ja tak wirtualnie pójdę z Toba na ten spacer nad morze bo faktycznie dziś mamy piękną pogodę :)
No i juz po spacerku,ciesze sie Olvano,ze wybralaś sie ze mna na spacerek,narazie wirtualnie,ale kto wie?Chetnie zabiore Cie na kazdy spacer.Pozdrawiam a teraz herbatki sie napije,najlepiej bialej.8019Mam nadzieje,ze napijesz sie ze mną.:) :)
Honorka1949
09-10-2007, 15:55
Widze dziewczyny , ze robicie sie na bostwo.No tak spotkanie tuz tuz kazda chce byc piekna. Ja rowniez jak Anielka i Olvana bylam na dlugim spacerze.Pogoda przepiekna.Jak dobrze Anielko ,ze mieszkamy tak blisko morza.Napije sie z Wami herbatki.
http://www.vpx.pl/files/nmtjjrnenmgmz0yot3we.jpg (http://www.vpx.pl/)
Sunshine
09-10-2007, 16:11
Witam,mam prośbę do kogoś bardziej wprawnego w materii komputerowej,chciałabym umiescić w swoim profilu swoje zdjecie z młodości, ale system mówi że jest jakiś błąd albo za duży plik,spróbuję wkleić go tutajhttp://img68.imageshack.us/img68/8905/ewa1mf8.png (http://imageshack.us)
hm,hm,i tu się udało,dlaczego więc nie mogłam go wkleić w profilu????
Honorka1949
09-10-2007, 16:17
Ewo ale piekne zdjecie.Powiedz dlaczego ten czas tak szybko leci....
Zdjęcie a właściwie dziewczyna na zdjęciu piękna.:) Musisz zmniejszyć ciężar pliku wtedy można będzie zamieścić w profilu.:)
http://img451.imageshack.us/img451/8027/blume08am3.gif (http://imageshack.us)
Sunshine
09-10-2007, 16:41
Musisz zmniejszyć ciężar pliku wtedy można będzie zamieścić w profilu.:)
to wiem Basiu,ale jak to zrobić???
to wiem Basiu,ale jak to zrobić???
nie wyszło i też nie wiem. Jeszcze spróbuję innej metody:) może się uda.
Sunshine
09-10-2007, 18:45
Przepraszam, że uprawiam "prywatę"na tym wątku,mam na mysli problem ze zmniejszeniem mojego archiwalnego zdjęcia.
Nie bardzo wiedziałam gdzie wkleić taką prośbę,może trzeba było na wątku e-senior,lub jakimś podobnym.Ale liczę, że jakaś "dobra dusza"zjawi się w barze i podpowie co i jak zrobić.
A tymczasem może byśmy się czegoś dobrego napili?przy wtorku-czemu nie?http://img120.imageshack.us/img120/13/phpthumbca1f98i4vb8.jpg (http://imageshack.us)
lampka dobego winka nie jest zła,na smuteczki duże i małe..........
Zdjęcie mozna zmniejszyć korzystając z programów do edycji zdjęc.Można takie znaleźć w internecie za darmo.
tar-ninka
09-10-2007, 18:53
http://img229.imageshack.us/img229/2940/basiaux1.jpg (http://imageshack.us)
No kto pozna ta piekną pannę ?
panna jest bardzo piękna. Widze że Ci się udało zmiejszyć zdjęcie. Ewa będzie bardzo zadowoloma.
Honorka1949
09-10-2007, 19:04
Tarninko jestes wielka. Jak zwykle stanełas na wysokosci zadania.I mysle , ze to wlasnie jest dobra okazja aby napic sie dobrego winka.
http://www.vpx.pl/files/nncnjljimmkm2jv2j5jt.jpg (http://www.vpx.pl/)
zdrówko Tarninki!8043wybieraj8044[/ATTACH[ATTACH]8045]
Jestem za ,Tarninko ilez w Tobie talentow,nie zazdroszczę,lecz podziwiam i dumna jestem ,ze mam taka koleżanke.Winka tez sie napije ,pozwolicie ,ze czerwonego.Pozdrawiam cieplutko.8047Jak zwykle moje ulubione,ale zapraszam jak ktos ma ochote to prosze bardzo.:)
Ten Bar to chyba dobre miejsce aby się upić z radości?
Wiadomośc jaką dostałam już mnie oszołomiła.Wreszcie
będe mogła chodzić.Operacje będe miała w W--wie.:) :) :)
Sunshine
09-10-2007, 19:39
No kto pozna ta piekną pannę ?
Władziu-Tarninko,kolejny raz pokazałas swój kunszt i dobre serce i wielkie dzięki Ci za to.http://img221.imageshack.us/img221/2672/kwiatht4.png (http://imageshack.us)
a po cichu,na uszko zdradź jak to zrobiłaś.
Akusiu nawet nie masz pojecia jak sie cieszę ,Moja kuzynka,ktora od dziecka ma kłopoty ze tawami ,zawsze byla operowana w Warszawie na Lidleya,mam nadzieję ,ze wlasnie tam trafisz,sa tam najlepsi specjaliści.Pozdrawiam i jeszcze jedna lampke winka z tej okazji wypije.Pozdrawiam serdecznie i cieplutko.8048
Honorka1949
09-10-2007, 19:47
A ja mysle ze rowniez powinnysmy cieszyc sie ze nasza wspolna kolezanka klubowa Akusia bedzie w koncu mogla chodzic.Operacja dla niej to wybawienie .I nawet z tej wspanialej okazji moge sie dzisiaj upic. Akusiu. Trzymaj sie i mysle ze nieraz jeszcze spotkasz sie ze swoimi klubowymi kolezankami.Akusiu sercem jestem z TOBA
http://img249.imageshack.us/img249/8164/sercapiecruchyq3.gif (http://imageshack.us)
Sunshine
09-10-2007, 19:49
Ten Bar to chyba dobre miejsce aby się upić z radości?
Wiadomośc jaką dostałam już mnie oszołomiła.Wreszcie
będe mogła chodzić.Operacje będe miała w W--wie.:) :) :)
Akusiu,to najlepsza wiadomość dzisiaj.
Bardzo się cieszę wraz z Tobą, czeka Cię co prawda
sporo cierpienia, ale efekty będą napewno tego warte.Znam kilka osób ,które przeszły takie operacje z bardzo dobrymi wynikami,więc jestem pewna,że i Tobie się uda,będę mocno ściskać kciuki za pomyślność Twojej operacji-bądź dzielna.http://img209.imageshack.us/img209/8018/charlesaustinus5.png (http://imageshack.us)
tar-ninka
09-10-2007, 19:49
Kochane ,tyle serdecznosci az sie ...... Przeciez mnie to sprawia radosc . Lubie jak ktos sie cieszy a jeszcze z mojego powodu... :) pysznego winka chetnie sie napije . a kwiatek sliczny . Dziekuje
Ewciu chetnie powiem glosno:)
zmienilam przez Irfanview a potem reszta na Photofiltrze.
Sunshine
09-10-2007, 19:54
zmienilam przez Irfanview a potem reszta na Photofiltrze.
hm,mów do mnie jeszcze........
i tak nic z tego narazie nie pojmuję,ale dzięki ,będę szukać tych dziwnych dla mnie nazw.
tar-ninka
09-10-2007, 20:10
http://img229.imageshack.us/img229/616/9bakusiaxm2.jpg (http://imageshack.us)
I ja dołączam się do zyczen dla Akusi
Honorka1949
09-10-2007, 20:14
Widze Ewo , ze masz tak samo jak ja. Tez mi radza wejdz tu wejdz tam a ja i tak jestem ciemna jak tabaka w rogu.http://www.vpx.pl/files/qkbvyf2myzmenywmtxmw.gif (http://www.vpx.pl/)
Zeby Wam nie było smutno,to ja też jeszcze wielu rzeczy nie umiem,ale co tam najważniejsze ,ze tu jesteśmy i sobie pomagamy.Pozdrawiam serdecznie a teraz ide przed telewizornie.Wpadne po 22-giej.Mam nadziej,ze jeszcze ktos bedzie.Narazie pa.8055.Milego wieczoru.:) :) :)
tar-ninka
09-10-2007, 20:34
Honoratko , Ewciu nie placzcie tylko pytajcie zawsze ktos wam powie , pomoze . A to Ewciu co pisalam to sa poprostu programy I mysle za napewno masz takie cos jak Irfanview. :)
Tar-ninko - jesteś wielka.
Akusiu - jeszcze trochę i Twoje kłopoty się skończą.Cieszę się z tego.
Honorka1949
09-10-2007, 20:43
Tarninko mam kochanego ziecia on mi to wszystko wgral ale ja nie umie obsluzyc http://img248.imageshack.us/img248/3264/buzkaplaczacaaz9.gif (http://imageshack.us)
Wiecie co Wam powiem,jestem podwójnie szczęsliwa.
Raz że wreszcie będzie ta operacja,Dwa że mam się z kim podzielić tym szczęciem.Wiem że będzie ciężko ale co tam,najwarzniejsze że będe chodzić.
Wszystkim Wam dziękuje z całego serca za słowa otuchy i życzenia.
http://images22.fotosik.pl/171/fddc44bfc52b1fa7.gif (www.fotosik.pl)
tar-ninka
09-10-2007, 20:57
Nie rycz mała nie rycz:) tylko pytaj jak nie wiesz :) pomalu sie nauczysz. :)
Bardzo się cieszę, na następnym spotkaniu będziesz jak nowa. Życzę Tobie tego z całego serca.:)
http://img267.imageshack.us/img267/2189/grosen003ki9.gif (http://imageshack.us)
Honorka1949
09-10-2007, 21:13
Tarninko nie dzis ale zwroce sie o pomoc a teraz dla Ciebie wielkie wielkie serce z Twoja zyczliwosc i wszelka pomoc
http://www.vpx.pl/files/mjqyhdjz5t1zkzaiz2ya.gif (http://www.vpx.pl/)
Honorka1949
09-10-2007, 22:35
Miłe senioritki.Zycze Wam dobrej spokojnej nocy!
http://www.vpx.pl/files/m3wymmvjm2y4aznbnmqz.gif (http://www.vpx.pl/)
Wróciłam z Jamnej-cisza,spokój,nadzieja i dużo ,dużo refleksji o przemijaniu i tym bardzo zadumanym akcentem życzę spokojnej nocy
...chociaż jeszcze tego nie widać:D Zapraszam na najlepszą na świecie kawę i na uśmiech od rana. Na dobry początek dnia!:D
Witam wszystkich w ten zamglony warszawski ranek. Uśmiech jak zwykle na miejscu. Kawa wypita i smakowała wyśmienicie.Ewito, dziękuję i życzę dobrego dnia Tobie i wszystkim obecnym.
8088-na porannym spacerku z psiakiem zmarzłam jak diabli, w nocy był przymrozek.Teraz słońce niesmiało rozjasnia dzień.Wsatałam po 4-ej,znowu niewyspana,ale skorzystalam z okazji i 'urodziłam' wstępną wersję statutu naszego stowarzyszenia.A teraz poroszę o dużą filizankę kawusi.
tar-ninka
10-10-2007, 07:55
Witaj Ewitko nasz dobry Duszku Kawiarniany :)
Witaj Dzidko,nad Warszawa zaraz słonko zaswieci
i ja posyłam wszystkim uśmiech na dobry poczatek dnia:) :):)
tar-ninka
10-10-2007, 08:07
http://img76.imageshack.us/img76/9756/nikasd5.gif (http://imageshack.us)
Prosze bardzo Nikuś kawa w twojm ulubionym kubku
Cały kubek wypiłam, juz mi lepiej!!
witam trochę spóźniona wszystkie klubowiczki,i mam nadzieję,że jakaś reszteczka kawki jeszcze się znajdzie :)
Akusiu trzymam kciuki za Ciebie:)
Malgorzata 50
10-10-2007, 10:08
O jejeje ale mam hałas -wymieniaj a mi rury uciekam do Was razem zze spanikowana Fisią .Dajcie jakiej kawy i papieroska bo oszaleje za chwilę
Honorka1949
10-10-2007, 10:24
Moze nie wypiłyscie wszystkiej kawy i załapie sie na mały łyczek.Kubek swoj przynioslamhttp://img204.imageshack.us/img204/3164/kawakubekhonorkipr4.jpg (http://imageshack.us)
.Wczoraj pieknie a dzisiaj pochmurno i zimno.I jak tu sie nie przeziebiac.Pozdrawiam i zycze aby dzisiejszy dzuen minal bez zadnych problemow.
zatyczki do uszu, kot na kolana i pij spokojnie kawkę puszczając dymka.Musicie to po prostu przeżyć.
Własnie wróciłam z placu z koszem warzyw i rybką,zauważyłam,że bardzo podrożał żółty ser!Przewietrzyłam sie i mogę oddac sie na chwile buszowaniu po necie.8100
powiedzcie gdzie takie kubki sprzedają,chętnie bym sobie tez taki zafundowała.Humor mi dopisuje,pogoda też jest bardzo ładna.Może jest jakaś chętna na słodkości.Podaje torcik.
http://img124.imageshack.us/img124/6946/tortczekoladowyub8.jpg (http://imageshack.us)
Honorka1949
10-10-2007, 12:25
Wpadkam na chwile do baru i chetnie zjem kawalek tortu.Kawke juz wypilam to moze teraz herbatki sie napije .Niko nabial bardzo podrozal wlasciwie z dnia na dzien,.Ser teraz bedzie rarytasem.Prosze mozesz podgryzac czytajac posty
http://img300.imageshack.us/img300/8162/jedzeniedeskaserowsd4.jpg (http://imageshack.us)
en_vogue
10-10-2007, 12:31
Nareszcie spokojnie wypije kawę i poczęstuję wspaniałym tortem.Pychota!Uwielbiam ciasta z kremem.Dobrze mi z wami porozmawiać,wypalić fajeczkę :) Zostawiam dla Małgorzaty mały prezencik, gdyby miała ochotę http://img208.imageshack.us/img208/3430/papieros2zh4.gif (http://imageshack.us)
Honorko,kubek znalazłam gdzieś w necie...spróbuję trafić i podrzucę Ci ,jak sie uda
...podesłali mi znowu reklamy do roboty, więc siedzę przy kompie i ściągam informacje na różne dziwne tematy... Dobrze, bo każdy grosik się przyda!
Bardziej mnie martwią moje oskrzela. Mam takie ataki kaszlu, że się duszę. Grzeczna jestem: tabletki przepisane biorę, syropy piję - a zaczynam się obawiać, że już płuca też są zaatakowane. :mad: Jutro chyba będę musiała odwiedzić mojego rodzinnego doktorka. Trochę się boję tej diagnozy!
A papierpchy na czas leczenia rzuciłas???Przy oskrzelach to bardzo ważne.
specjalny prezencik dla Ciebiehttp://www.fothost.pl/upload/07/41/687749a6_kubek2.jpg (http://www.fothost.pl)
kubeczek na kawę i ziólkahttp://www.fothost.pl/upload/07/41/771780ab_kubek.jpg (http://www.fothost.pl)
Honorka1949
10-10-2007, 13:17
Niko dziekuje z takiego kubasa to i kawa bedzie smaczniejsza
Malgorzata 50
10-10-2007, 13:23
Nareszcie spokojnie wypije kawę i poczęstuję wspaniałym tortem.Pychota!Uwielbiam ciasta z kremem.Dobrze mi z wami porozmawiać,wypalić fajeczkę :) Zostawiam dla Małgorzaty mały prezencik, gdyby miała ochotę http://img208.imageshack.us/img208/3430/papieros2zh4.gif (http://imageshack.us)Oj dzieki ,przeżyłysmy -ekipa okazała sie nadzwyczajna -juz po bolu .Nika -juz sie zabieram za sprzątanie .....
A papierpchy na czas leczenia rzuciłas???Przy oskrzelach to bardzo ważne.
ale ograniczyłam - jak na mnie - znacznie! Staram się! Naprawdę się staram... Po operacji serca organizm jest jednak wyjałowiony i osłabiony chyba, bo świństwo odpuścić nie chce:mad:
Honorka1949
10-10-2007, 14:05
Ewito a nie rzucilas papierosow przed operacja / nie moge wstawic znaku zapytania cos mi szwankuje/.Moj maz przed operacja mial przez lekarza postawiony warunek. Musial rzucic palenie.Do dzis nie pali. Palac sama sobie szkodzisz.Rzuc papierochy. Wiesz ile kasy przybedzie.A z takim dlugim kaszlem to nie ma zartow. Ich do lekarza. Pewnie masz poczatki zapalenia pluc.A to tak troche ku przestrodze.
http://img472.imageshack.us/img472/6578/papierosbi6.gif (http://imageshack.us)
- nie potrafię rzucić papierochów! Taka ze mnie uzależniona głupota! Przestrogi przestrogami, logika i świadomość swoją drogą, a palenie swoją... Przydałby się ktoś, kto potrafiłby mi pomóc:D Gdyby jeszcze był w miarę przystojny i mnie chciał - ho, ho, ho!
Honorka1949
10-10-2007, 14:51
Ewito rzucenie wcale nie jest takie trudne.Palilam od 15 roku zycia. Nie pale 6 lat.Zanim rzucilam kazdy kto mnie znal zalozylby sie o wszystko ze ja nie rzuce.Zrobilam to z dnia na dzien. To jest w glowie.Powiedz sobie nie pale i czesc.Uwierz mi bardzo zaluje ze palilam tyle lat.Nie potepiam palaczy ale goraco apeluje rzuccie palenie!!!
Oczywiście,że można przestać.Paliłam od 6 klasy szkoły podstawowej,Nie palę dobre 22 lata.Wydaje mi się że ludziom wygodniej mówić,wręcz wmawiają sobie,że nie mogą przestać,mają też usprawiedliwienie dla siebie.A już całkiem nie rozumiem tych narzekających na kłopoty finansowe.To tak,jakby wzięli baknot i podpalili go.Ale nie potępiam palących tylko mi ich żal.Mam w domu nieuleczalnego palacza, gdy było zagrożone zdrowie,potrafił wstrzymać sie od palenia prawie dwa lata.No a teraz zdrówko lepsze i papierosy wróciły.
A gdzieś wyczytałam,że najlepiej jeden nałóg zastąpić innym,bardziej przyjemnym.
Ja też paliłam , ale synek jak był mały to chodził za mną i mówił ..mamusiu jak mnie płucka bolą ..mamusiu ty mnie chyba trujesz !!! jak spojżałam na to moje dziecię to widziałam kłęby dymu zanim go dostrzegłam ..odrazu zgasiłam papierosa a to było lat 19 temu i do tej pory nie wróciłam do nałogu . Za to mój małżonek nadal pali i żal mi biedaczka bo czy słońce czy pogoda minusowa on stoi na balkonie skulony i ćmi ;) Rozumiem więc jak ciężko rzucić papierosy , on nawet wykupił tabsiki zapisane przez lekarkę i ...łyknął tylko jeden ! Prosiłam , błagałam , brałam na litość , czarowałam , zaskakiwałam podstępem ...i nadal nic ! Tak jak Ewitko piszesz to jest ciężko ...ale jest mozliwe tylko trzeba próbować i konsekwentnie podjąć tą ostateczną decyzję . Mi pomagało w pierwszych dniach jak trzymałam w palcach ..ołówek . Pozniej zastanawiałam się od czego byłam bardziej uzależniona od nikotyny czy właśnie od tego czegoś co się trzymało ;) Bardzo mocno współczuje że cierpisz ale wierzę że nastanie taka chwilka i napiszesz że nałóg zwalczony!
Rozmawiałam kiedyś z lekarzem na temat środków farmaceutycznych, wspomagajacych rzucanie palenia.Powiedział mi-tylko pani wola jest najskuteczniejszym specyfikiem. wiem,ze mial rację-rzucałam kilkakrotnie ten wstrętny nałóg/ na 2-4 miesięcy/ i wracałam, bo wynajdywałam rózne usprawiedliwienia dla siebie!!Dalej palę,choc wiem,ze to tylko objaw mojej głupoty.jakbym naprawdę chciała, to bym rzuciła.Siła jest w mojej głowie. To tak jak z odchudzaniem-trzeba po prostu naprawdę chcieć.Męża zmusiłam do rzucenia, pilnowałam, chodziłam, dogadywalam - nie pali juz 6 lat.On, niestey zbyt niesmiały,żeby mnie dopingować, ale wierzę ,że przed ukończeniem 60 rzucę, bo nie będzie wypadało po prostu , no i zdrowie..
ja po 60tce i dalej pale.Nie umiem sobie poradzić z tym ch....nym nałogem.Mam teraz cichą nadzieje że w trakcie pobytu w szpitalu jakoś się uporam z tymi papierosami.
Ojejku może się uda.:cool:
Podziwiam tych , którzy potrafili rzucić palenie.ja próbowałam kilka razy,najdłuższa przerwa 3 miesiące.Niestety ,dalej palę.
ale życie bez słabostek byłoby mniej przyjemne.:)
Witam serdecznie.Na herbatke dobra wpadlam ,a tu dyskusja na temat rzucenia palenia.Dziewczyny,tak jak mówi Nika,to jest w głowie.kto bedzie chciał to sobie podswiadomość ustawi na niepalenie i rzuci jednego dnia,tak jak ja .po 39 latach palenia,ostatnio bardzo dużo,rzucilam 1.grudnia 2005 roku i daję rade.Kazdy sobie itd.Pozdrawiam milego wieczoru.8124
Honorka1949
10-10-2007, 20:12
Anielko witaj w klubie niepalacych.Jak rzucilam to nigdy nie pomyslalam by zapalic.Jak teraz cudnie pachnie mieszkanie i ciuchy.Zmienilam tapety tapicerke i podlogi. Kto rzucil to mnie rozumie.Kto lubi niech pali w koncu nie jestem wrogiem palaczy.http://img509.imageshack.us/img509/6144/popielniczkabo1.jpg (http://imageshack.us)
Ja tez nie jestem,dym mi na cerę nie szkodzi,każdy robi i żyje jak chce.Pozdrawiam palaczy i tych ,którym sie udało ,bo naprawde chcieli .8128
Malgorzata 50
10-10-2007, 20:22
Wiecie co ja palę ,ale się okazalo że moge troche nie palic -jak jestem chora np.Ale kurcze lubie palic i co z taka głupia baba zrobić?
Honorka1949
10-10-2007, 20:29
Wiesz co Malgosiu mowisz tak jak mmoja corka - mamus ja lubie palic - kurde jak mozna lubiec . Ale robta co chceta.
Honorka1949
10-10-2007, 21:42
Siedze kawe http://img216.imageshack.us/img216/1497/kawafilizankamalamr8.jpg (http://imageshack.us)popijam i mysle gdzie to nasze seniority dzisiaj wybyly. Wszedzie glucho i cicho.Moze trzeba je jakimis lakociami zachecic
http://img216.imageshack.us/img216/245/ciastostefankays8.jpg (http://imageshack.us)
dla tych, co znaleźli w sobie moc i dla tych ,co w objęciach niemocy jeszcze tkwią..http://www.fothost.pl/upload/07/41/b8fefbc6_wina.jpg (http://www.fothost.pl)
No jak to gdzie wybyły,seriale swoje ulubione ogladały.A z tm mówieniem,pale,bo lubie,ja tez tak mowilam.I nagle zaczęły mi papieroski brzydko pachniec,to znaczy smierdzie i fajnie i nie pale,ale drineczka malego wypije,moze bede lepiej spala niż ubiegłej nocy.Twoje zdrowie Honorko ,Niko ,Małgosiu i wogole wszystkie dziewczyny i chłopaki.8134
Dobrze,że z niektórymi wypijemy drineczka w realu, podczas sobotniego spotkania w Warszawie.
No własnie,a tym ,które sie nie zdecydowały niech bedzie żal.Pozdrawiam i do zobaczenia w Warszawie.8136
Honorka1949
10-10-2007, 22:14
Smutno nie wszystkie moga,moze moglyby ale z kasa krucho takie jest zycie emeryta.Ja to rozumie i mysle , ze cala reszta.
dla tych, co znaleźli w sobie moc i dla tych ,co w objęciach niemocy jeszcze tkwią..http://www.fothost.pl/upload/07/41/b8fefbc6_wina.jpg (http://www.fothost.pl)
Oj Nikuś,ale bogaty wybór i jak tu się nie napić mimo póznej pory za zdrowie PAŃ!!!
Więc przepijmy naszej Ewci barek caly i co wtedy?????
któraś nowy barek podrzuci... Może Tar-ninka, może ktoś inny? Ale raniutko, kiedy wstanę - będę miała z całą pewnością gdzie zaparzyć kawę, napalić w kominku i czekać na pierwsze ranne ptaszki:D
Ewitko,moze sobie odpuść jeden raz i polez w cieplym łożeczku,moze ktos wstanie i poda Ci dobra kawke do łożeczka.Pozdrawiam 8151.
tar-ninka
10-10-2007, 22:39
Ja wam przepije barek ! Ja wam dam nowy .. a kiosk z piwem dostaniecie nie porzadny bar. Bar chcą przepic. a ttto babiszony :rolleyes:
Idzcie juz spac ,a jutro grzecznie na kawkę z rana przyjsc prosze ..Dobrej nocki wam zycze .:)
Zacząłem dość późno bo w ieku 27 lati paliłem przez drugie tyle i....rzuciłem. Nie, nawet nie myślcie, że to się tak odbyło jak się o tym pisze.
Tak zwane spokojne sumienie tzn. niemyślenie o zgubnych skutkach palenia, trwało jakieś trzy, cztery lata poczym, zaczęły się wątpliwości z gatunku: czy to coś daje, czy prawde mówią o szkodliwości oraz analizowanie od strony ekonomicznej. Narastanie tych i jeszcze innych powodów rozpoczęło etap prób zmierzających do zaprzestania palenia. Pomysłowość palacza w samomszukiwaniu się jest bogata.
Zaczęło się od kupowania papierosów z ustnikiem - bo krótsze palenie. nie przyjmowanie i nie częstowanie innych, aby nie wzniecać zachęty. zarzucenie palenia w nocy, w chwilach bezsenności. Świadome niekupowanie na zapas, bo jak zabraknie to się nie będzie paliło. Niepalenie przed śniadaniem, dla ochrony żołądka. Niepalenie na wolnym powietrzu, bo sprzyja glebszemu zadymieniu płuc. Wstrzymywanie sie od palenia w chorobie, przeziębieniu czy zwykłym katarze, by szybciej wyzdrowieć i...móc sie napalić.
Wreszcie, proby rzeczywistego rzucenia palenia, które rozpoczynały sie zwykle od niekupowania nowej paczki. Takie próby zalamywaly się najscęściej przy pierwszym spotkaniu towarzyskim - zwłaszcza przy alkoholu. Były też próby na tzw. siłę woli tzn. nosiło się papierosy przy sobie ale się ich nie paliło. Kończyła się ta próba podobnie jak poprzednia.
Różne były wyniki tych prób. Zdarzały się nawet okresy kilku - kilkunasto tygodniowego niepalenia ale nałóg wracał i co ciekawe, sprawiał przyjemność, przynosil ulgę i przyćmiewal wszelkie wątpliwości czy wyrzuty sumienia.
Dlaczego tak się dzieje? Otóż, po udanym rzuceniu, a że jest udane można stwierdzic dopiero po kilku latach niepalenia / i tu przestroga dla rzucających palenie:nawet kilkumiesięczne niepalenie można zniweczyć jednym papierosem zapalonym np. na próbę / stwierdzamy, żę wszystkie poprzednie próby były daremne ponieważ nie miały, odpowiednio silnej motywacji. Szczęściem w nieszczęściu jest gdy tą motywacją są względy zdrowotne, choć i one często ne wystarczają. Powiem krótko: motywacja musi być dziełem własnego rozumowania i może być nawet oszukańcza ale musi być wirygodna dla zainteresowanego.
Na podstawie własnego doświadczenia mówię głośno: niech nikt nie opowiada, że rzucenie palenia jest proste i łatwe. Poradziłem sobie z tym przy pomocy wyolbrzymionego zagrożenia zdrowia i żelaznej dyscypliny, zwłaszcza przed próbami tzw. siły charakteru. Oj! ciężko było, ale się powiodło, czego życzwszyskim pragnącym uwolnić się od tego nałogu.
Ewitko ja nie mam zamiaru robić konkurecji Ewie,bo ona wspaniale go prowadzi,lecz za dużo wypilam i podspiewuję..
No juz dobrze,to idziemy spać.A co tam bedziemy dyskutowac z nasza zacna koleżanka.Dobrej nocy i do zobaczenia rano na kawusi.Pa.8152
Honorka1949
10-10-2007, 22:42
I tak trzymaj Ewito Twoja zaparzona kawe czuc nawet w Gdyni. Parz dalej i czekaj na gosci. W prezencie exspreshttp://img222.imageshack.us/img222/1733/kawkaekspresol1.gif (http://imageshack.us)Wszyscy lubimy tu wpadac!
tar-ninka
10-10-2007, 22:43
Dobranoc kochani spijcie dobrze ,milych snow.
Nic się nie martw! Nie będzie "Bar wzięty"! Nie dam!!! Jako ten Rejtan zlegnę na progu i nie dam! A gdzież ja taką drugą pracę znajdę??? :D Anielko! To leżenie w łóżku się "nie uda"! Ja jestem ze skowronków. A poza tym mam dwie głupie, kochane suki, które o 5,30 przychodzą mnie budzić, uznając, że już dosyć wylegiwania się:D
8153Dobranoc Anielka mnie pogonila spać,ma rację za dużo wypilam.
Honorka1949
10-10-2007, 22:55
Zycze spokojnej nocy.http://img249.imageshack.us/img249/6985/ksiezyczgrzytajacyzebamvi4.gif (http://imageshack.us)
Malgorzata 50
10-10-2007, 23:42
Od czasu jak mnie inkwizycja pogoniła z baru - całkiem dobrze sobie radzę....http://pl.youtube.com/watch?v=OxrgG1SlxDQ
O! Witaj Kaziu.Mordo ty moja!!!! Inkwizycja.
białym ranem... a właściwie, to jeszcze gwiazdy na niebie widać:D - zgłaszam się do porannych obowiązków kawiarnianych! A mówiłam, że mi psice nie odpuszczą? No, ale nie ma tego złego, przynajmniej kawa będzie czekała na spragnionych:D
Witaj Wuniu,a mnie jak zwykle cudowny zapach kawy z łożeczka wyciagnął.A tak poz a wszystkim,dlaczego te Twoje psice Ciebie budzą,anie córcie .Witam Cię bardzo serdecznie i mam nadzieje,ze kaszelek juz tak nie dokucza.Milego i spokojnego dnia zycze.Ja kawke wypije ,sniadanko zjem ytoszke poczytam i lece swoje kości zbadać,potem do Rodzicow na kawusie ,po bilecik do Warszawy i do domku,moze troszke o sie jednak zadbam cobym jakoś wygladala.Pozdrawiam.8158
i zamyka na noc drzwi do pokoju:D Ja mam coś w rodzaju klaustrofobii i zawsze mam otwarte drzwi, więc suki wykorzystują ten fakt bezlitośnie... :mad: . A teraz zaraz wyjeżdżam melexem z garażu i jadę na badanie gęstości krwi - kolejny upierdliwy obowiązek, który mi przybył po operacji serca...
Witam na porannej kawusi.Dzień zapowiada się nawet ładny,choć pewnie nie będzie najcieplejszy.Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.Dziś tylko parę godzin w pracy ,i trzeba się do wyjazdu przygotować ,bo cały piątek w pracy.
czołgam sie po kwusię..mnie też mój czworonóg obudził na spacer, szturchając łapą...chodzi jak zergarek, nic nie odpuści.8161.Jak oprzytomnieję,pojadę na dworzec po bilety.Miłego dnia wszystkim rannym ptaszkom.
Honorka1949
11-10-2007, 09:43
Witam Wszystkich serdecznie.Napije sie kawy bo peka mi glowa. U mnie pochmurno i zaczyna padac.Przy takiej pogodzie to nic niechce sie robic. Ale niestety czeka na mnie prasowanie.Musze wyrzucic juz kwiaty z balkonu i tak zleci pol dnia.
http://img178.imageshack.us/img178/3971/aakawadf2.jpg (http://imageshack.us)
http://www.vpx.pl/files/qm1njmneuqcz3zmwd1tw.jpg (http://www.vpx.pl/) Do kominka "podrzucam" zestaw aksoriow niezbednych do obslugi.
Grzecznie melduje sie na porannej kawusi :)...bez papieroska bo nie zapaliłam już dwa lata po 35 latach nałogu,czyli da się zrezygnować z tej przyjemności... a pod postem Feliksa podpisuję się obiema łapkami :)
z miasta.Mam już bilety do Warszawy!!Teraz kolejna kawka i coś słodkiego8177
Honorka1949
11-10-2007, 13:40
Prasowanko zrobionehttp://img257.imageshack.us/img257/2726/zelazkoum2.gif (http://imageshack.us)
. Moge wypic druga kawke i troche poczytac
w reklamach sylwestrowych. Zaliczyłam między innymi sylwestra w górach, na promie, w klubie, w domu, w Alpach. w Londynie, Edynburgu i Budapeszcie... Mam przesyt. Przyszłam na kawę.
Ja tez juz mam bileciki,teraz podjadam cosniecoś zaraz kawke sobie zrobie,a potem po prostu poleniuchuje.Dbac zaczne od jutra rana do wieczora.Pozdrawiam serdecznie milego popołudnia.Ewitko na Sylwestra to my sie chyba do Buni bedziemy szykowac,ale cóż praca to praca ,ale przerwa na kawke sie należy.Całuski8179
tar-ninka
11-10-2007, 16:43
Witajcie popołudniu, Ja dopiero teraz przyszlam napic sie dobrej herbatki.A ranna kawe pilam sama i troche zla .Wczoraj zrobilam nowe projekty naszego Logo juz prawie gotowe , a tu durny komputer dęba stanął ,a potem zniklo mi wszystko wrrr . Wieczorem moja sklerowatosc nie zamkneła klatki szynszylka . Oczywiscie ze skwapliwie to wykorzystal a że jest gadziną nocną wiec szalal po kuchni.A swoja droga jak taka maleńka puszysta kuleczka potrafi narobic rabanu i bałaganu .O podgryzionym tym i owym nie wspomne .Lubie rano pic kawe i czytac posty i nic z tego ! nie bylo internetu wrrrrr. I tak niewyspana ,bez kompusia pilam kawe sama .:mad:
Grzecznie melduje sie na porannej kawusi :)...bez papieroska bo nie zapaliłam już dwa lata po 35 latach nałogu,czyli da się zrezygnować z tej przyjemności... a pod postem Feliksa podpisuję się obiema łapkami :)
Przypominam i ostrzegam, że 2 lata niepalenia to jeszcze ciągle okres zagrożenia nawrotem. Mnie odeszła ochota tzw. sprawdzania siły woli, czyli zapalenia jednego papieroska dla przekonania się, że " już mi nie smakują". Nałóg jest cierpliwy i ptrafi długo czekać na chwilę naszej słabości.
Gratuluję zwycięstwa, choć pamiętaj, że wojny jeszcze nie wygrałaś - tak mówi doświadczenie innych zwycięzców.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Witajcie popołudniu, Ja dopiero teraz przyszlam napic sie dobrej herbatki.A ranna kawe pilam sama i troche zla .Wczoraj zrobilam nowe projekty naszego Logo juz prawie gotowe , a tu durny komputer dęba stanął ,a potem zniklo mi wszystko wrrr . Wieczorem moja sklerowatosc nie zamkneła klatki szynszylka . Oczywiscie ze skwapliwie to wykorzystal a że jest gadziną nocną wiec szalal po kuchni.A swoja droga jak taka maleńka puszysta kuleczka potrafi narobic rabanu i bałaganu .O podgryzionym tym i owym nie wspomne .Lubie rano pic kawe i czytac posty i nic z tego ! nie bylo internetu wrrrrr. I tak niewyspana ,bez kompusia pilam kawe sama .:mad:
Ale już dobrze, prawda? W końcu nie stało się nic, czego nie można odklepać:D Nie denerwuj się więc na głupie, bezduszne i złośliwe ustrojstwo i na zwierzaka, któremu przez przypadek zafundowałaś namiastkę wolności! Jemu też się trochę frajdy należy!:D
Ja tez jeszcze dwóch lat nawet nie mam /1,grudnia miną/ i ciagle mam obawy,ze moge wrócić do nałogu.Zapieram sie ręcyma i nogami,ze się nie dam,ale tylko człowiekiem jestem.Zakodowałam sie na NIE i jestem pełna nadziei,ze dam rade.Bardzo bym nie chciala juz nigdy brzydko pachnieć"Pozdrawiam i milego dnia zycze .A tak wogóle to na herbatke wpadłam.:) :)
Witam :) Również wpadłam na herbatkę i posłuchać o czym dzisiaj rozmowy.
Feliksie gratuluje wytrwałości!
Anielko jeśli mogę coś podpowiedzieć :) zafunduj sobie nagrody za wytrwałosć w ćwiczeniu silnej woli ..Czasami nagroda jest powodem dla którego warto się postarać .. i wiesz myślę że skoro takie postawiłaś Sobie założenie że ...Nie! to wytrwasz... Chociaż nie palę ale nie prześladuje palaczy :) no chyba że ktoś przyjdzie do mnie do domu , ale wszyscy znajomi wiedzą że punktem zbiorczym dla palących jest ...balkon . Czasami jest mi głupio ... ale zaraz sobie tłumaczę że goście pójdą a ja w dymie zostane . Małżonek też jak jest po to biedulinek lata i myje te swoje ząbki coby mi nie chuchać. Pozdrawiam i miłego już wieczorku życzę :)
Anielko, przypominam sobie, że największym sprzymierzeńcem nałogu jest bezczynność. Wymyślaj sobie cokolwiek byleby zając myśli. Jesteś jeszcze w okresie "próbnym" i musisz być bardzo czujna i....uparta.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
widzę ,że akcja profilaktyki prozdrowotnej trwa...czy w naszym barze nikt nic nie pije? nie je dobrego?
Honorka1949
11-10-2007, 18:59
No wlasnie Niko.Pedze z jedzonkiem a Ty postaw jakas flaszeczke.
http://img264.imageshack.us/img264/4331/jedzeniepolmisekzszynkaog8.jpg (http://imageshack.us)
też się może załapać na żarełko i odrobinę trunku?
Honorka1949
11-10-2007, 19:12
No jasne Ewito Dla Ciebie Twoja beherovka http://img65.imageshack.us/img65/6585/drinkbecherovkamf7.jpg (http://imageshack.us)
Honorka1949
11-10-2007, 19:17
Ja wypije z Toba herbate.Wpadla do mnie Basia emka na pogadychy i i wyrobiłam norme kawy na dzisiaj.
http://img263.imageshack.us/img263/5204/herbatazcukierkamiky9.jpg (http://imageshack.us)
Przyniosłam małe..co nieco
http://img229.imageshack.us/img229/8687/foto21fj8.jpg (http://imageshack.us)
Honorka1949
11-10-2007, 19:26
Ale wyzerka ochocho. No to proponuje dobre winko
http://img504.imageshack.us/img504/5730/drinkwinozkieliszkiemiwbc1.jpg (http://imageshack.us)
http://img504.imageshack.us/img504/5730/drinkwinozkieliszkiemiwbc1.20a26308b3.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=504&i=drinkwinozkieliszkiemiwbc1.jpg)
Napiłabym się takiego drinka z becherowki w realu! A tu rzeczywistość skrzeczy: wódeczności przepysznej brak, natomiast kaszel jest w nadmiarze...
Sunshine
11-10-2007, 19:39
Przyniosłam małe..co nieco
toż to uczta prawdziwa!
Witam Wszystkich Bywalców baru i dziękuję za te wszystkie wspaniałości ,którymi nasz bar wzbogacacie.
Aż slinka cieknie.Wraz ze zmianą pogody,zaczynają nam dopisywać apetyty,no i to jest prawidłowe i normalne,byle tylko nie przeholować i mieć wszystko pod kontrolą/ale się wymądrzyłam,łatwo powiedzieć trudniej realizować,skąd ja to znam....../to ja tylko mały deserek dorzucęhttp://img181.imageshack.us/img181/222/tiramisupj9.jpg (http://imageshack.us)
Tiramisu,czy ktoś lubi?
Dzieki dziewczyny ,pysznośći niesamowite,ja juz po kolacji /salatke z tuńczyka jadłam/ale kieliszek czerwonego winka z wielka przyjemnościa.Pozdrawiam ,milego wieczoru wszystkim zycze.8197
No to ja chętnie się poczęstuję,ciastem i szklaneczkę drinka
wypiję8200
Honorka1949
11-10-2007, 22:30
Uczta skonczona, wszyscy pomalutku sie rozchodza wiec i ja zycze dobrej nocy
http://img186.imageshack.us/img186/213/ksiezycdobranoc2vs9.gif (http://imageshack.us)
Ja tez juz powolutku bede sie zbierala,jeszcze kapiel babelkowo-ozonowa sobie zrobie i spróbuje pospac,bo jutro to juz nie dam rady pospac,bo bede sie przed wyjazdem lekko stresować.Miłych snow i spokojnenj nocy zycze.8213
Dobrej i spokojnej nocki życzę
8216
zrywamy się o świcie.
Choć dziś pogoda marna,
kawa pachnąca i czarna
pięknym uczyni życie!:D
Taka trochę zaspana mi ta "poezja poranna" wyszła - ale kawa rzeczywiście jest czarna, gorąca i pachnie pięknie:D
Witam serdecznie Ewitko i Twojej cudownej kawki z rana chetnie sie napije.Poezja moze i troszke zaspana,ale całkiem przyjemnie zasiąść do kawki z poezja poranna.Witam raz jeszcze milego i spokojnego dnia zycze.8224
Powysmętniałam się w reklamie na temat sukien sylwestrowych i obuwia sylwestrowego, więc zasłużyłam na kolejną kawę:D No, to jak w dym, do naszego baru!
tar-ninka
12-10-2007, 08:06
Witaj pracowita Ewitko. Az mie sumienie gryzie .Ty pracujesz, kawe nam wszystkim parzysz , a ja dopiero o7,45 zwleklam sie z pieleszy i zaraz na gotowa kawke do baru :)
A wszystko przez Inke-ni życzyla dobrej spokojnej nocki i spelnilo sie życzenie spalam jak susel
Anielka życzy z rana dobrego dnia :) napewno bedzie dobry.
Fajny ten nasz bar ,nietylko kawe mozna dostac ale i dobre życzenia Milego dnia kochani:)
ranne ptaszki i Ty rozpoetyzowana kawiareczko.Spałam yteż wspaniale.Pogoda nieciekawa, zapowiadaja na weekend witry i deszcze-ubierzcie się ciepło uczestniczki sabatu!http://www.fothost.pl/upload/07/41/4d0f623d_ciastodro..jpg (http://www.fothost.pl)
Poranna kawusia i smaczne wypieki Niki to wsam raz to co mi teraz potrzeba.Zimno,dobrze,że wczoraj poznosiłam cieplejsze rzeczy.A na dzisiejszy dzień życzę wszystkim pogody i ducha i na zewnątrz,pozdrawiam serdecznie.
Jakoś mnie dzisiaj wszystko boli,jestemśpiąca,ale prawie do 2 robiłam pamiątki niespodzianki dla naszych organizatorek.Skromne trochę kiczowate.
Witam wszystkich....wpadłam na małe co nieco, właściwie to coś na rozgrzewkę...bo dopadło mnie jakieś przeziębienie i chyba będę musiała dziś opuścić "balety"...... i jest mi smutno....lale jak coś właśćiwego zaserwujecie...to może mi przejdzie....Pozdrawiam :)
Honorka1949
12-10-2007, 10:13
Witam. U mnie tez leje.Taka typowa jesien - zimno.W nocy strasznie wiało.Czytam , ze coraz wiecej osob choruje na przeziebienie.Zeby tylko Sabatowki sie nie rozchorowaly.Przeciez juz tylko godziny dziela je od spotkania.Dziewczyny zycze Wam zdroweczka trzymajcie sie.Moze do soboty pogoda sie poprawi i zaswieci dla Was slonce?http://img340.imageshack.us/img340/6678/sloncezdwomasercamiyv3.gif (http://imageshack.us) A Wszystkim milego dnia zycze.
Ja tez serdecznie witam i po porannej kawie chyba wybiorę się po bilet :)
tar-ninka
12-10-2007, 11:24
Kochani niektorzy z nas jada na Sabat i musza miec jutro zdrowe główki wiec nie polecam dzisiaj ani drinkow w barze /kawa,herbatka tak/ ani rumu na łajbie /szanty tak /
Kochani zmiana miejsca " Wieczor przyslow i porzekadel przy kominku " bedzie przy naszym barowym kominku. zapraszam
...i zacznę od stwierdzenia "mierz siły na zamiary"! :D
Fajny pomysł, Tar-ninko! Kiedyś się kobiety zbierały na darcie pierza w długie, jesienne wieczory... A my sobie w leśniczówce, przy kominku - o mądrościach zawartych w przysłowiach i porzekadłach pogadamy!:D
tar-ninka
12-10-2007, 14:59
Ewitko .Nie bedzie wieczorku w lesniczowce ..
Moim zamiarem bylo aby w ten piątkowy wieczor jak najwiecej osob sie bawilo . I ja razem z nimi . niestety na samym poczatku spotkala mnie przykrosć .
W naszym barze tez jest kominek i tez mozemy sie fajnie bawic .Wieczor przyslow i porzekadel bedzie przy barowym kominku zapraszam wszystkich chetnych
Nieważne gdzie! Ważne, żeby się spotkać, pobawić, pośmiać... Bar kochamy wszyscy i każdy jest tu mile widziany, i każdy ma równe prawa! W kominku napaliłam już rano... Ciepło promieniuje na cały bar. Dołożymy drewna, pachnącego lasem, może nasi fachowcy podrzucą nam jakąś fajną muzykę? Drinki dla tych, co zostają będą pod ręką, a dla "Sabatek" - kawa, herbara, soki i słodkości, których Sunshine ma zawsze pod dostatkiem!
Honorka1949
12-10-2007, 15:45
U mnie dalej pada.Z przyjemnoscia usiade w naszym barze i przy palacym sie kominku napije kawki zaporzonej prze Ewite.
Tarninko Ewita ma racje to nie chodzi o miejsce to chodzi o zebranie sie w jednym miejsu i dobra zabawe.A gdzie to bedzie mysle jest bez znaczenia.Wprawdzie wybieram sie do znajomych ale postarem sie wrocic jak najszybciej i dolaczyc do zabawy.Mysle ze bedziemy sie dobrze bawic.
http://img210.imageshack.us/img210/5268/kawazsercamipm6.jpg (http://imageshack.us)
Dla mnie tez nie ma znaczenia gdzie,byelby razem i wesoło,nie mam wybranych i ulubionych watkow ,jak weszłam na forum zagladam na kazdy,nie na wszystkich sie tak bardzo udzielam.Bede napewno.Pozdrawiam do wieczora.8253
Ja chyba pójdę spać,bo cisnienie spada i jestem nieco przymulona mimo drugiej kawy, poza tym przed wyjazdem muszę pazury zrobić, kapiel etc.Ale życzę miłej zabawy i do zobaczenia na poniedziałkowej porannej kawusi, jak zwykle.
Dziweczynki wpadnijcie na wątek-stowarzyszenie,statut,członkowie i podajcie mi tam swoje deklaracje
http://www.fothost.pl/upload/07/41/93f8929c_torcik.jpg (http://www.fothost.pl)
i jeszcze jeden8257
Malgorzata 50
12-10-2007, 17:12
Nika ty chcesz nas zamienic w stado słonic czy co -ale chyba sobie odkroje kawaląsio tego czarnego bo cos mi pysznie wygląda!!!! Wylenilam się podleczylam gada co mnie zżeral i jutro prężna i gotowa.... he he he
tar-ninka
12-10-2007, 17:56
http://img73.imageshack.us/img73/6787/barnn9.jpg (http://imageshack.us)
Witam na naszym wieczorku przy kominku Prosze siadajcie i opowiadajcie :)
Sunshine
12-10-2007, 17:58
http://img101.imageshack.us/img101/2156/kawusiabd6.png (http://imageshack.us)
całkiem spokojnie,wypijam trzecią kawę..........
może ktoś się dosiądzie?
Może jeszcze odrobina domowej nalewki z wiśni,którą wreszcie zaczęłam zlewać do butelek,bo do tej pory stała sobie w gustownym baniaczku i dojrzewała.
Jest baaaardzo aromatyczna i pyszna,wyjątkowa w tym roku,jako ze wiśnie były dorodne,wygrzane odpowiednio w słoneczku,i cała ich dobroć spłynęła do mojej nalewki.
Nie wiem jak długo się uchowa,najlepiej smakuje w długie listopadowe wieczory gdy na dworze plucha albo już mróz,a wieczór zaczyna się tuż po 15-tej,wtedy taka nalewka + dobra kawa i można naprawdę odpłynąćhttp://img101.imageshack.us/img101/1980/488411814552861rt4.jpg (http://imageshack.us)
.Polecam!
tar-ninka
12-10-2007, 17:59
moze ja zaczne ..
Adam coż by poradził,gdyby Bog w raju Ewy nie posadził.
I cóż wy na to ?
Tarnin-ko czy to jest pytanie?Czy luzna ma byc dyskusja?
Nalewki lubię... Poproszę odrobinę... Goryczka wiśni wspaniale podnosi smak:D ...
Nie wiem, co Adam, nie wiem, co Ewa... Wiem i doświadczam akurat dzisiaj mądrości i bezwzględności stwierdzenia "dura lex, set lex"... czyli: "ciężkie prawo, ale prawo"...
Gdy się baba rozpanoszy to i diabła wypłoszy.:rolleyes:
chyba raczej luźna, to może ja się zajmę oprawą muzyczną....
http://pl.youtube.com/watch?v=FQfWrOoQQYs
Najpierw ma się dzieci na rękach,potem na kolanach a na końcu na głowie.
wyczarowałaś tarninko, ja na chwilke na foteluhttp://www.fothost.pl/upload/07/41/7afaf3ef_bujanyfot.3.jpg (http://www.fothost.pl)
Sunshine
12-10-2007, 18:17
moze ja zaczne ..
Adam coż by poradził,gdyby Bog w raju Ewy nie posadził.
I cóż wy na to ?
a ja to zilustruję i dodam dowciphttp://img341.imageshack.us/img341/3416/482pxraffael052sr0.jpg (http://imageshack.us)
Idzie Adam i Ewa przez Raj.
Ewa pyta Adama drżącym głosem:
- Adamie kochasz Ty mnie?
Adam odpowiada:
- A kogo mam kochać?
Ewa zostala stworzona z zebra Adama,ale gdyby nie zostala stworzona przez Boga,to pewnie diabel by sie tym zajal i stworzylby ja na pokuszenie mezczyzn.:D
Ja posiedzę i posłucham zanim sie włączę do rozmowy :)
Przepraszam jeszcze byl tam waz,a zboczenia sa rozne:D :D :D
„Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię.
A ziemia była pustkowiem i chaosem.”
Ale Bóg nie chciał żeby wszystko było ciemnością i stworzył przepiękny świat pełen roślin i zwierząt.
Zaś ostatniego dnia Bóg stworzył człowieka. Był to mężczyzna imieniem Adam.
Bóg widział jednak że Adam czół się osamotniony:
„Wtedy zesłał Pan Bóg głęboki sen na człowieka tak że zasnął i wyjął jedno z jego żeber i zapełnił ciałem to miejsce a z żebra które wyjął z człowieka , ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka”
I tak powstali pierwsi ludzie , nasi biblijni przodkowie-Adam i Ewa.
Zamieszkali w raju ,z którego mogli czerpać wszelkie korzyści. Jednak Bóg ostrzegł ich: „Nie wolno wam jeść owoców z drzewa poznania dobra i zła bo wtedy na pewno umrzecie.”
Adam i Ewa prowadzili beztroskie życie w raju. Jednak pewnego dnia Ewa kuszona przez węża wzięła owoc , ugryzła z niego kawałek , a potem dała trochę Adamowi. I on także zjadł. Wtedy otworzyły im się oczy i poznali że są nadzy. Spletli więc liście figowe i zrobili sobie przepaski. A gdy Pan Bóg przechadzał się po ogrodzie , Adam i Ewa skryli się przed nim. Gdy Bóg zawołał : „Adamie gdzie jesteś” , Adam odpowiedział: „Skryłem się bo jestem nagi”
Wtedy rzekł Bóg: „Kto ci powiedział że jesteś nagi? Czy jadłeś z drzewa z którego zakazałem ci jeść?”
A Adam odpowiedział: „Kobieta którą mi dałeś aby była ze mną , dała mi z tego drzewa i jadłem”
Pan Bóg bardzo się tym rozgniewał i rzekł do kobiety: „Dlaczego to uczyniłaś?” a Ewa odrzekła: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam”
I wtedy Bóg wygnał Adama i Ewę z raju , zesłał na nich ból i cierpienie , stali się zwykłymi śmiertelnikami.
-A my jako ich potomkowie posiadamy swoje słabości, które niejednokrotnie prowadzą nas do „wygnania z raju”...-
Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle
Siedem lat już siedział diabeł u jednego gospodarza za piecem, a nie mógł w żaden sposób skusić go, ażeby się kiedy pokłócił ze swoją kobietą i żeby stąd była jaka boska obraza. Tak już i wysechł całkiem diabeł za onym piecem, bo się czart tylko złością ludzką pasie. I trza mu było wyleźć stamtąd. Już miał uciekać na bagniska, aż tu spotyka babę jedną, która się go pyta: czemu taki suchy?
A on jej opowiedziawszy rzecz całą, tak zakończył:
- A może byście wy poradzili co na to? A dałbym wam tak duży worek pieniędzy jak sami jesteście.
Tak się i zgodzili, a diabeł i baba razem znowu wrócili do tej chałupy. I zaczęła się pogadanka między kobietami w chałupie. Baba pyta gospodyni o jej chłopa, czy dobry.
- A dobry, ani raziczku mnie też jeszcze nie uderzył, ani swarów nie robi nigdy - powiada gospodyni.
- A wiecie wy - rzecze znowu baba - on jeszcze będzie lepszy, tylko musicie mu uciąć brzytwą trzy włoski z brody, ale tak, żeby on nic o tym nie wiedział.
- Tak mówicie, babko? - rzecze uradowana kobiecina. - O moiściewy, utnę mu, utnę, choćby dziś, zaraz.
I podarowała babce nawet serek jeden.
A ta baba poszła i do gospodarza, który orał w polu, i zaczęła mu opowiadać, że była na wsi w tej a w tej chałupie (i wymieniła jego własną) i podsłuchała, jak gospodyni z parobkiem się umawiali, aby dziś gospodarza zarżnąć, kiedy tylko ten z pola powróci i spać się położy. Tak już i gospodarz nie mógł dłużej wytrzymać, ino jej się przyznał, że to w jego było chałupie, i prosił zaraz babę o jaką radę. Ona mu powiada, żeby nic o tym nie wspomniał, kiedy do domu wróci, ale po wieczerzy, gdy jak zwykle spać się położy, żeby (jak tylko parobek wyjdzie), udawał, że śpi, a wtedy przekona się, że mu kobieta na zdradzie stoi i zgładzić go chce ze świata, a on będzie ją mógł za ten zamierzony zły uczynek ukarać.
Zrobił gospodarz tak jak mu doradziła, i złapał swoją kobietę wtedy właśnie, kiedy z brzytwą szła do niego i nuż ją bić, tłuc, kopać i przeklinać.
Natenczas diabeł zza pieca wyskoczył, klasnął w łapy, roześmiał się głośno: ha, ha ha! - ha, ha, ha! - i uciekł. Babie dał obiecany worek pieniędzy i do różnych używał jej posług.
Ale kiedy się ta gadka rozeszła po całej wsi i po całej okolicy, wtedy naród tę babę czarownicę utopił w stawie.
Sunshine
12-10-2007, 18:23
Ewa zostala stworzona z zebra Adama,ale gdyby nie zostala stworzona przez Boga,to pewnie diabel by sie tym zajal i stworzylby ja na pokuszenie mezczyzn.:D
a czy tak nie jest?
i czy wy mężczyźni nie lubicie tego "pokuszenia"?
...przecież "zakazany owoc najlepiej smakuje"...
http://pl.youtube.com/watch?v=HCcnbPnZunk
tar-ninka
12-10-2007, 18:34
Hej hej kochane dajcie spokoj Adamowi , ale go zlapaly
Karolu to ma byc co komu do glowy przyjdzie aby wesolo a jezeli ktos chce skomentowac cos to prosze bardzo . Kazdy robi co chce i pisze co chce . Muzyka tez mile słyszana
Zaraz,zaraz z tego co wiem to Ewa miala jakies potomstwo.Chyba Kaina i Abela.Jeden zabil drugiego,ale pozostal ten pierwszy.
To z kim mial on nastepne potomstwo?:D
Nieważna płeć - liczy się uczucie podobno!:D
tar-ninka
12-10-2007, 18:48
Cnota z okazją razem noc przespały,
Cnoty nie było kiedy rano wstały...
Mowia:
"Zeby zycie mialo smaczek raz dziewczynka raz chlopaczek"...:D
"Co za roznica spodnie czy spodnica?":D
Sunshine
12-10-2007, 18:56
Nie kuś mnie jabłkiem żeberko ty moje –
Nie zakazano nam przecież kielicha,
Który otwiera ukryte podwoje
Raju, gdzie zaraz szybciej się oddycha.
Autor: Jacek Kaczmarski, Pragnienie Adama, 1989
http://img440.imageshack.us/img440/1232/phpthumbcam2ejtvto6.jpg (http://imageshack.us)
i coś na ugaszenie naszego pragnienia dzisiejszego wieczoru
Sunshine
12-10-2007, 18:59
Adam ujrzawszy, że Ewa jest naga, innego raju już się nie domaga.
Autor: Jan Izydor Sztaudynger
Cnoty może nie było, ale jaka przyjemność! :D
A jeden z bardziej dowcipnych fraszkopisarzy twierdził przecież, że:
"kiedy kobietę w własne łoże złożę,
spokojny jestem, że nie cudzołożę"! Sztaudynger mu było chyba?
Sunshine
12-10-2007, 19:03
Adam – pierwszy pantoflarz, a zarazem szczęśliwiec, który nie miał teściowej
Spóżnialska
Nie ładnie się spózniać,ale przyczyny obiektywne nie pozwoliły mi być na czas.Czy załapię się jeszcze na jakąś małą kawkę? .Posłucham i postaram dołączyć do Was.
Zaraz,zaraz z tego co wiem to Ewa miala jakies potomstwo.Chyba Kaina i Abela.Jeden zabil drugiego,ale pozostal ten pierwszy.
To z kim mial on nastepne potomstwo?:D
Kain i Abel byli dziećmi Adama i Ewy, urodzonymi po wygnaniu z raju. Kain uprawiał rolę, zaś Abel hodował trzodę. Obaj składali Bogu ofiary - Abel ze zwierząt, Kain z roślin. Bóg przyjął jednak tylko ofiarę Abla, co zasmuciło Kaina. Wywabił więc Abla na pole i zamordował go. Bóg ukarał Kaina wypędzając go z jego ziemi i skazując na tułaczkę. By kara była długa i dotkliwa, sprawił, że żaden człowiek nie mógł zabić Kaina i skrócić jego cierpień.
Kain miał jednego syna, Henocha, na którego cześć zbudował miasto Henoch...itd...itp...
A z kim ???, to juz trzeba się wgłębić :D
Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.
Przeczucia miał, biedny!:D
No i co się dziwić, że niektóre nieuświadomione chłopy twierdzą, że: "baba z wozu, koniom lżej"...
tar-ninka
12-10-2007, 19:11
Witaj Renatko tu sie nikt nie spozni tu kazdy przychodzi kiedy chce pije co chce i pisze co chce :) siadaj poczytaj i pij na co masz ochote . Sanshine podala winko czestuj sie :)
tar-ninka
12-10-2007, 19:12
I jeszcze Ewitko : " Baba w progi cisza w nogi "
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm
Sunshine
12-10-2007, 19:15
dla Tych co zgłodnieli niecohttp://img453.imageshack.us/img453/8030/144711634695321qh6.jpg (http://imageshack.us)na dzisiejszym wieczorku
chickita
12-10-2007, 19:16
Poetycko tak, nie wiem od czego trzeba rozpocząć, no to może:
"Abstrachujac od altruistycznych zagadnien metafizycznego pietyzmu nieadekwapnie jestem gotowa pokusic sie o stwierdzenie ze konwersacja z Toba pobudza moje zmysly.":D
Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.
Babcia z dziadkiem wyjechali nad morze. Po przyjeździe dziadek spostrzegł, że nie ma kąpielówek i poprosił babcię, a żeby ta mu je uszyła. Zapobiegawcza babcia wzięła ze sobą kilka śliniaczków i uszyła z nich slipki. Po wyjściu na plażę dziadek zorientował się,że wszyscy go obserwują. Popatrzył na swoje nowe slipki, a tam napis "Rośnij duży dla mamusi".
chickita
12-10-2007, 19:17
o! sorki, powieliło się
chickita
12-10-2007, 19:19
Karnie daje.
- Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem do cna wyczerpany!
- Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia...
tar-ninka
12-10-2007, 19:21
Teraz bys ze mna zgrywac sie chciala
kiedyś , niebogo, sobie podstarzala
Daj pokoj, prze Bóg ! sama baczysz snadnie
Ze nic po cierniu , kiedy róża spadnie .
J, kochanowski ,fraszki
Witam serdecznie,na chwilke wpadlam winka czerwonego sie napije.Narazie posłucham,moze sie rozkrece..U mnie w Gdańsku strasznie wiej i wszystko mi narazie z głowy wywiało,ale moze za chwilke cos mi sie przypomni.Pozdrawiam cieplutko.8261
Honorka1949
12-10-2007, 19:21
Idzie Adam przez raj i nagle wypadlo mu zebro.
- o ku... - krzyknol i slowo cialem sie stalo
Niemiec, Polak i Rosjanin kłócą się, gdzie najszybciej powstają inwestycje. Niemiec mówi:
- Jak ja jadę rano do roboty i budują nową fabrykę samochodów, to jak jadę dnia następnego - to już z taśmy zjeżdżają nowe auta.
Rosjanin mówi:
- To jeszcze nic. Jak ja idę rano do pracy i budują nowy wieżowiec, to jak wracam z powrotem - to na balkonie tego wieżowca już pieluszki się suszą.
Na to Polak:
- A u nas, jak trzech architektów siada do projektu gorzelni, to już za 3 godziny wszyscy są narąbani.
Czy Ewa zdradzała Adama?
- my tego stwierdzić nie możemy, ale naukowcy twierdzą, że człowiek pochodzi od MAŁP
o! sorki, powieliło się
wszak podobno "od przybytku głowa nie boli"!
Czy Ewa zdradzała Adama?
- my tego stwierdzić nie możemy, ale naukowcy twierdzą, że człowiek pochodzi od MAŁP
Danusiu! Wyjaśniłaś mi! Teraz rozumiem, dlaczego pan bozia mi poskąpił urody... Ja po prostu do przodków jestem podobna:D
tar-ninka
12-10-2007, 19:27
Honorko dzis nie ma spoznialskich mozna do rana przychodzic albo i dluzej Jak to w barze . :)
tar-ninka
12-10-2007, 19:29
O raju Ewito a jak ja jestem " piękna" jak trzynaste dziecko baby jagi to co no po kim albo z kim ?
Słowo się rzekło -kobyłka u płota...
Szlachcic Zalewski w przydrożnej karczmie spotkał możnego pana.Przysiadł się bez skrępowania,bo szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie..
Zaraz konczę...:)
Honorka1949
12-10-2007, 19:31
Jablek nie jadam.
Zmadrzalem Adam.
Gdyby Adam byl z Krakowa
Weza by w kieszenie schowal.
Gdzie waść jedziesz -pyta się panisko...
_ a do króla ze skargą - mówi szlachciura.
- a jak król skargi nie rozpatrzy /.
- to mu każę moją kobyłe pod ogon pocałować...
W Warszawie skonfundowany szlachcic zorientował się,że król Sobieski ,przed którego obliczem stanął,to kompan z karczmy..
I co waść teraz powiesz ? -śmiejąc się zapytał król,podkręcając wąsa.
-ano ,Wasza Królewska Mość- odparł niczym niezrażony szlachcic..słowo się rzekło,kobyłka u płota...
RENOIR Auguste
Cezanne i Renoir rozmawiali kiedyś o ciężkiej doli człowieka po upadku pierwszych rodziców.
- Ale dlaczego — dziwił się Cezanne — również i zwierzęta, które nic nie zawiniły, mają również ciężką dolę? Czyż może być gorszy los, niż życie dorożkarskich koni?
- Tak, życie zwierząt jest ciężkie — rzekł Renoir — ale kto wie, może ich pierwsi rodzice zjedli zakazanego siana?
Przepraszam Was za spóźnienie,chodziło o życie..
Maleńkiego kotka,którego już nie mogłam przygarnąć,nawet tymczasowo,bo jutro jadę i bałabym się zostawić maleństwo z moją kocią bandą..
Jest już bezpieczny,będzie w tej samej fundacji skąd ma kotkę Desti...:):)
Wyobraźcie sobie,że nauczycielka znajoma mająca tylko jednego kota ,która go znalazła,została razem z nim wypchnięta z domu na deszcz przez swojego bardzo wykształconego męża...
Stanowczo od przyszłego tygodnia zacznę ją buntować.Czarno widzę jej życie na tej wsi...
chickita
12-10-2007, 19:40
Tak bym chciała zeby tak było.
Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.
(Jan Sztaudynger)
drinka z becherowki! Dlaczego? Bo:
1. Przodków miałam nieurodziwych i teraz mam kompleksy,
2. Głupie oskrzela zapalone życie mi skomplikowały i wepchnęły w dołek.
3. Lubię becherowkę!!!
chickita
12-10-2007, 19:42
Przepraszam Was za spóźnienie,chodziło o życie..
Maleńkiego kotka,którego już nie mogłam przygarnąć,nawet tymczasowo,bo jutro jadę i bałabym się zostawić maleństwo z moją kocią bandą..
Jest już bezpieczny,będzie w tej samej fundacji skąd ma kotkę Desti...:):)
Wyobraźcie sobie,że nauczycielka znajoma mająca tylko jednego kota ,która go znalazła,została razem z nim wypchnięta z domu na deszcz przez swojego bardzo wykształconego męża...
Stanowczo od przyszłego tygodnia zacznę ją buntować.Czarno widzę jej życie na tej wsi...
kotek Lilu to bankowo ma gdzie mieszkać skoro ona była tak zdesperowana i poszła z nim na ten deszcz ale mąż to chyba ma problem lokalowy? Oby, bo ja wredna jestem i tego mu zyczę tak przedświątecznie.:D
chickita
12-10-2007, 19:45
Ja tak nie mam a co gorsza becherowki tez nie mam bo jak zwykły spirytus salicylowy poczuje to Boziu daj długich nóg i blisko wc. Mam piwo w barku i winko, moze być?
Tak bym chciała zeby tak było.
Wzdycham do własnej żony,
Taki już jestem zboczony.
(Jan Sztaudynger)
Przecież tak jest! No, jest i już!
A ja poproszę, żeby on wzdychał do... melexa! Wtedy może moje ukochane ustrojstwo miałoby silnik z prawdziwego zdarzenia, a ja nie musiałabym się martwić, że zakupów nie zrobię, bo mi... prądu braknie!
A jak sie wkurzę, to się wydam za Piotrusia - Niemca i zakupię sobie normalny samochód z automatyczną skrzynią biegów. Wtedy na każde spotkanie dojadę sama jedna!
Honorka1949
12-10-2007, 19:49
Ja tez sie dzisiaj z Toba Ewito tej becherovki napije.http://img210.imageshack.us/img210/2112/drinkbecherovkabi7.jpg (http://imageshack.us).Kurcze gdzie sie czlowiek nie ruszy wszedzie chorobska. Dzisiaj zaprosili nas znajomi i tez byli kaszlaco zasmarkani. To juz jakas plaga. Trzeba sie koniecznie odkazic.
Ewitko co to becherówka?
Może bym tego spróbowała.
tar-ninka
12-10-2007, 19:53
oo Beherovka to i ja prosze lubie odrobinke sie napic . Dacie ? pewno ze dacie Renatko Ewitka chetnie sie podzieli . A Honoratka cos tam jeszcze wyszuka jakby braklo
Jak juz mamy tyle alkoholu,to moze toast"Dawno,dawno temu Pan Bóg stworzył Ziemieę ,ozdobił ją drzewami i kwiatami.A żeby był na niej ktos,kto mógłby to podziwiać ,stworzył również Adadma i ewę.Wypijmy więc za kobieca ciekawość,ktorej zawdzięczamy pochodzenie od małpy"8268
chickita
12-10-2007, 19:59
Przecież tak jest! No, jest i już!
A ja poproszę, żeby on wzdychał do... melexa! Wtedy może moje ukochane ustrojstwo miałoby silnik z prawdziwego zdarzenia, a ja nie musiałabym się martwić, że zakupów nie zrobię, bo mi... prądu braknie!
A jak sie wkurzę, to się wydam za Piotrusia - Niemca i zakupię sobie normalny samochód z automatyczną skrzynią biegów. Wtedy na każde spotkanie dojadę sama jedna!
Publicznie Ewitko informuję, ze projekt jest w Stanach (hihihi) z tego kosiara bedzie a nie melex. Namieszałam tym jak cholera, z głów sie kopci ale nie daja znać czy coś maja czy nie? Nie mam wiedzy. Kazali Wojtkowi przysłać i czekać.
Co do wzdychania. Oni to mają w ........! Jak już mówiłam na jakims wątku, po ślubie kurs na aty chłopa bo miód sie skończył. Przykre.
Wizytator odwiedza jedna z klas w malej wsi.
-Jak sie nazywasz?
-Bruce Lee!
-A ty?
-Bruce Lee!
A ty?
-Bruce Lee!
Poirytowany prosi wychowace klasy na korytarz.
-Zglupieli czy co?Kazdy z nich twierdzi,ze nazywa sie Bruce Lee....
-Niech im pan nie wierzy - odpowiada wychowawca - to ja jestem Bruce Lee.
drinka z becherowki! Dlaczego? Bo:
1. Przodków miałam nieurodziwych i teraz mam kompleksy,
2. Głupie oskrzela zapalone życie mi skomplikowały i wepchnęły w dołek.
3. Lubię becherowkę!!!
to po kim odziedziczyłaś urodę?:) Komplementów się domaga prowokatorka jedna.:)
Honorka1949
12-10-2007, 20:10
Adam nie mial w zwyczaju
Zdradzac swej Ewy w raju.
Za to Ewa znudzona mezem
Pysznie bawila sie z wezem.
Adam nie mial w zwyczaju
Zdradzac swej Ewy w raju.
Za to Ewa znudzona mezem
Pysznie bawila sie z wezem.
Honorko! Protestuję stanowczo! Zawsze jest wszystko zwalane na Ewę! A z kim miała się pocieszać, skoro Adam zajmował się nie tym, co trzeba? Iście po męsku zresztą!
Chikitko! Niechby nawet i kosiarka! Żeby tylko jeździła, dam radę! Jestem kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję!
Basiu! Nawet mój tatuś mawiał był: urody to może ona i nie ma, ale ten wdzięk - to ma po mnie! I tego się trzymam!
A tak poza tym - napijmy się drinka z najwspanialszej, ziołowej kompozycji niejakiego pana Jana Bechera!
To zamiast debate w TVP ogladac wy zapijacie sie ??? no ladny przyklad dajecie seniorzy - jutro jak bede w stolicy to kolu trza doniose ,
Nooo chyba ze ktos mi kieliszeczek beherowki na stoliku postawi??
Ej zartowalam .. ja nie taka co by donosila ... chyba ze cos na rozgrzewke ..
http://www.vpx.pl/files/5yznjnneyugmlntmygy2.gif (http://www.vpx.pl/)
Sunshine
12-10-2007, 20:30
A jak sie wkurzę, to się wydam Niemca
Ewitko nie rób tego ,proszę.
Bo jak się będziesz czuła........
"Gdyby w kuchni ktoś przy dziecku, mówił po niemiecku???"
Oglądam tą debate i chętnie bym napila się czegoś mocniejszego.
Buniu ,wrzucilam sobie głoś z TVN 24 i słucham,a co mi tam i jednoczesnie sobie z Wami rozmawiam,PozdrawiamA jutro sie policzymyz tym donoszeniem,chyba,ze chcialas powiedzieć ,ze donaszasz cos do picia.8273
Honorka1949
12-10-2007, 20:31
Masz racje ten Adam to byl safanduła jeden. A ja poprosze szklaneczke becherovki z cytrynka , tonikiem i lodem.Tak lubie.A i cos na zabek przynioslam.
http://www.vpx.pl/files/zz5qm1dgu4gzmnnwgolz.jpg (http://www.vpx.pl/)
Sunshine
12-10-2007, 20:40
żeby nie było,że u nas tylko alkohol leje się strumieniami http://img252.imageshack.us/img252/371/699pxorangejuicesvgwf9.png (http://imageshack.us)
sok ze świeżych pomarańczy,jak ktoś chce to niech sobie sam alkoholu doleje
To się nazywa pełna współpraca! Ja becheroweczkę, ktoś zagryzeczkę... Sunschine! Niemiec też człowiek! A ten mówi pięknie po polsku, bo ma podwójne obywatelstwo:D
A ja własnie dostałam zdjęcia z wizyty Kaszuba u mnie w >Ciechocinku... Gdybym umiała, wkleiłabym wam... Hmmm... może Berbecia o pomoc poproszę?
Ja bardzo chętnie skorzystam z soczku .ATobie Honorko dziękuję za przekąskę.To jest to,co mi w tej chwili potrzeba.
Sunshine
12-10-2007, 20:45
To się nazywa pełna współpraca! Ja becheroweczkę, ktoś zagryzeczkę... Sunschine! Niemiec też człowiek! A ten mówi pięknie po polsku, bo ma podwójne obywatelstwo:D
A ja własnie dostałam zdjęcia z wizyty Kaszuba u mnie w >Ciechocinku... Gdybym umiała, wkleiłabym wam... Hmmm... może Berbecia o pomoc poproszę?
poproś,poproś,chętnie zobaczymy
i wstyd się przyznać nie piłam nigdy w realu becherówki, muszę spróbować wreszcie.:)
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.