PDA

View Full Version : szukam Babci


Kasia_warszawa
19-10-2007, 10:26
Witam Wszystkich

Jestem mamą samotnie wychowującą syna. Poszukuję równie samotnej Babci, z którą stworzymy ciepły dom dla nas obu i dla mojego syna (syn ma 3,5 roku).
Chętnie odpowiem na wszelkie pytania - mój mail kejtii.c@gmail.com

Pozdrawiam i czekamy na Ciebie Babciu

Kasia

Malgorzata 50
19-10-2007, 14:30
I co ta babcia niby ma robic -prac ,sprzątac ,gotowac i mlodym się zajmowac godzinami ... i najlepiej żeby miala duze mieszkanie zapewne i gotowa była pomieszkac z wnuczkiem i jego mamusią a do tego jeszcze dolozyc się do calego biznesu-dzięki -nuuuda,sa na tym swiecie ciekawsze rzeczy niz zajmowanie się 3,5 latkiem!!!!

Lila
19-10-2007, 14:34
A coś Ty taka podejrzliwa Małgoś ?

Może samotnej dziewczynie chodzi o ciepło rodzinne ?
Myślę,że wiele jest babć opuszczonych przez wnuki.Ja nie bałabym się spróbować,jak byłabym samotna i oczywiście jeżeli miałabym chociaż cień bladego pojęcia o roli babci...

Więzy krwi...to mocno przesadzona sprawa jest..

Bianka
19-10-2007, 14:45
Najlepiej po prostu porozmawiać z Kasią, jeżeli ktoś jest zainteresowany :)

Malgorzata 50
19-10-2007, 15:42
Jasne bo tu same niewrazliwe cyniczki....

liduszka
19-10-2007, 17:15
Szukasz babci? T u w KLUBIE prawie wszystkie sa babciami hi,hi,hi. Ja siedmiokrotna jestem .

Alsko
19-10-2007, 17:27
dostaniesz wreszcie ode mnie klapa! :confused: mimo że Cię lubię.

Nie chcesz być przyszywaną babcia - nikt Cię nie zmusza! Ale wiedz - znam taką - że są takie panie, które (po poznaniu, oczywiście) poszłyby na taki układ. Z różnych powodów.
I mam nadzieję, że Kasia taką znajdzie. Jeśli nie tu, na forum, to gdzie indziej.

Ona próbuje i nie nalezy jej zniechęcać.

Kundzia
19-10-2007, 17:36
No nie wszystkie jeszcze,mnie się nawet nie zanosi jeszcze,jestem "póżną mamą".A Kasi życzę powodzenia,ja też miałam taką pszybraną babcią i wcale nie mieszkałam z nią,dzieci dalej nazywają i będą ją nazywać babcią,i bardziej kochają jak swoje babcie które je nie akceptują.

Nika
19-10-2007, 18:27
Nie byłabym tak ostra,Małgoniu, wszystko przecież jest do ustaelnia wcześniej...pani Kasia nie sprecyzowala po prostu roli i zadań ewentualnej przyszywanej babci-ale pewnie zrobi to drogą mailową...tyle jest samotnych starszych pań,które mają serca pelne milości...

szekla
19-10-2007, 18:37
No bo samotna Kasia byłaby bardziej wiarygodna gdyby napisała coś więcej o sobie i synku.
A tak to nie wiadomo czy to apel czy oferta.

Alsko
19-10-2007, 18:41
ona podała adres. I pewnie zgłaszającym odpowie na pytania. Trochę się jej nie dziwię - na nasze forum wchodzi kupa luda. Pewnie dlatego nie chce się odkrywać.

szekla
19-10-2007, 18:51
Noż przecież nie musiała podawać szczegółów :), a tak to mam takie samo odczucie jak Małgosia

ammi1952
19-10-2007, 19:15
Życze Ci znalezienia fajnej i zyczliwej babci. Pozdrawiam Grażyna

Sanna
19-10-2007, 20:22
Szkoda że nie jestem z Warszawy pewnie bym spróbowała nawiązać znajomość.Pozdrawiam

Kasia_warszawa
19-10-2007, 21:32
Nie spodziewałam się, że zaproszenie do bycia razem może wywołać taką falę negatywnych reakcji. Przykro mi. Pani Małgorzato - brak słów. Jeśli nie interesuje Panią moje zaproszenie to taka informacja mi wystarczy.
Jeśli trafiłam na złe forum to trudno. Kierowałam się artykułem mówiącym o tym jak wiele ludzi Babci szuka i ją znajduje. Mam nadzieję, że trafię na kogoś kto ma trochę więcej serca niż Pani Małgorzata po prostu. Asertywność jest bardzo wskazana ale nie kosztem uczuć i emocji innej osoby.

bogda
19-10-2007, 21:46
Kasiu....nie przyjmuj tego tak poważnie, Małgorzata ma ostre pióro ale serce ogromne...

Malgorzata 50
20-10-2007, 00:09
Spadam bo za czarna owcę robic nie lubię Kasiu droga jesli szukasz babci nalezalo napisac czego oczekujesz dokladnie ty oraz Twoj synek .Ciesze sie ,ze taka fala ciepla tu bije bo wbrew temu co piszesz tylko ja i szekla wyrazilyśmy watpliwosc . Babciu Oli ciesze się rowniez ze wreszcie moglas sobie wylac swoja frustrację spowodowaną roznicą zdań jaka miedzy nami się pojawila -szkoda tylko,ze nie skierowalaś tego postu do mnie tylko poskarzylas się na zupelnie niezwiazanym z tematem watku....coz bywa i tak....

Malgorzata 50
20-10-2007, 03:32
Ja bez przerwy żartuję ,w odróżnieniu od Ciebie!

Nika
20-10-2007, 08:38
pracowałam w kraju przez 2 miesiące jako opiekunka 2 letniej dziewczynki,przeuroczej- praca niezbyt ciężka, dobre warunki ale nie miałam czasu dla siebie i torchę to było nudne.Chyba jeszcze nie dorosłam do bycia przyszywaną babcią.Wspominam jednak bardzo miło ten okres.

Basia.
20-10-2007, 14:05
nie szkoda Wam czasu na "bzdety" kiedy wdajecie się w polemikę z BabciaOli? Niech ona sobie pływa a my w tym czasie "samotne w sieci" będziemy sobie "kadziły". Jeden lubi ciastka z kremem ........... drugiemu nogi się pocą.:)Psy szczekają karawana idzie dalej.

Basia.
20-10-2007, 14:20
przyjmij to kwiecię w ramach "kadzenia":
http://img144.imageshack.us/img144/7207/fiolkiwx9gr3.gif (http://imageshack.us)
Bzdety będa później.:)

Basia.
20-10-2007, 17:14
masz moje pochlebstwa, kwiecię nauczyłas się wklejać prooofesjonalnie. Zdolna z Ciebie bestyja.:) Tak trzymaj!!!!!!!!!!!!!!:) Będzie niejedna okazja do wymienienia się doświadczeniami z pobytu na obczyźnie.:)

Lila
20-10-2007, 17:24
No właśnie,taki leń jak Małgośka sie wzięła i nauczyła...A ja ? Mam kompleksy...ale jako jednostka niezłomna,wytrwam w lenistwie.

tar-ninka
20-10-2007, 17:28
Malgosiu a ja sobie cale to piękne twoje pochlebstwo wzielam i schowalam Kocham kwiaty i nie moglam sie oprzec . wzielam i juz:)
Basiu z dzieleniem sie doswiadczeniami to jest dobry pomysl . Wiele z nas bylo na sxach kilka jeszcze jest . Przeciez forum to nie tylko nasza gropka chociaz nie taka mala ,ktorzy pisza . Czyta nas bardzo duzo ludzi , wielu z nich napewno "marzy o ziemi obiecanej ". Wielu z nich musi ,niestety , przeczytaja takie Ochy i achy Babci Oli na przyklad , pojadą cali w skowronkach I co zastaną . rzeczywistosc przewaznie bardzo przykra , Jest takie powiedzenie tam " Ameryka to dla byka , slabszych zniszczy.
Ups BabciaOli znowu powie ze jej od bykow wymyslam . Słowo daje ze nie.

Basia.
20-10-2007, 17:59
trzeba dzielić się swoimi doświadczeniami szczerze, bardzo szczerze żeby potencjalni kandydaci do pracy za granicą mieli wiedzę na ten temat.:)

en_vogue
20-10-2007, 18:13
Noż przecież nie musiała podawać szczegółów :), a tak to mam takie samo odczucie jak Małgosia

Ja też jestem z tych podejrzliwych i nieufnych.Zawsze szukam podtekstu.:confused:Rozumiem Małgosię i jej wypowiedź nie jest według mnie obraźliwa.

Pani Slowikowa
20-10-2007, 18:37
No właśnie,taki leń jak Małgośka sie wzięła i nauczyła...A ja ? Mam kompleksy...ale jako jednostka niezłomna,wytrwam w lenistwie.


przeciez ty tez umiesz wklejac.... no nie udawaj!! A te slicnosci kilka miesiecy temu to kto ci wklejal ...??

Teraz to niedlugo pojawi sie chyba nowy termin w naszym zyciu... Nie bedzie juz: "daje ci" czy "zycze ci"
ale "wklejam ci" :D

Basia.
20-10-2007, 18:42
z lenistwa robi za niekumatą:) podstępna istota jedna.:)

Malgorzata 50
20-10-2007, 18:45
Asieńlko wklejam ci usmiech od ucha do ucha oraz zaraz....poczekaj coś znajdę..ooooo serce ci wklejam na piasku wyryte

http://img155.imageshack.us/img155/1447/213552yysercekm1.jpg (http://imageshack.us)

Pani Slowikowa
20-10-2007, 19:13
to ja ci wklejam moj usmiech..:)

http://img152.imageshack.us/img152/2056/usmiechwilczkand7.jpg (http://imageshack.us)

Malgorzata 50
20-10-2007, 19:20
Zakaszlalam sie prawie naśmierć ze śmiechu.....

tar-ninka
20-10-2007, 19:55
http://img225.imageshack.us/img225/755/shozebywletteris0.gif (http://imageshack.us)
to moze i ja wkleje "swoj " uśmiech?:) :D

qrystyna216
20-10-2007, 20:01
Nie macie litości nad innymi.Te Wasze "uśmiechy" to jest bomba, aż łzy mi poleciały ze śmiechu.

Malgorzata 50
20-10-2007, 20:03
tarninko czy ty chcesz zebym ja się nieszczesna udusila czyco????

Lila
20-10-2007, 20:04
Ooooooooo matko święta...płaczę ze śmiechu...!!!!

Malgorzata 50
20-10-2007, 20:08
I tak nas meandrami adopcja przywiodla do krainy usmiechu ...nie moge... idę się napic na imprezce u Alsko na lajbie

Alsko
20-10-2007, 20:13
ja się nie mogę już śmiać :D wszystko mnie boli :) :D od chichotu

bogda
20-10-2007, 20:14
Dziewczyny, dajcie spokój, znowu nabawię się chrypki od śmiechu...

Basia.
20-10-2007, 20:54
czy nie jesteśmy "zakręcone" i to mocno ...... bardzo mocno zakręcone?:)

tar-ninka
20-10-2007, 20:57
Basiu cos ty .Zakrecone , my? takie powazne seniorki iiii:rolleyes:
to te wątki takie pokrecone nie my

Malgorzata 50
20-10-2007, 21:50
Jak jelita, nie przymierzając.......

Pani Slowikowa
20-10-2007, 22:32
to nie jest watek o jelitach z zwiazku z czym prosimy utrzymywac je w pewnej kontroli...

wklejam wam usmiech troche bardziej delikatny ze tak powiem...

http://img210.imageshack.us/img210/9503/usmiechkanguradi1.jpg (http://imageshack.us)

Basia.
20-10-2007, 22:34
ten uśmiech, śliczny.:)

Anielka
20-10-2007, 23:02
Dopiero weszłam na ten watek.Przecie Wy litości nie macie,obsmialam sie jak norka,ale ponoc to dobre dla serducha i ukladu pokarmowego.Pozdrawiam serdecznie8719Nie nie umre,nie zrobie nikomu tej przyjemnosci.:D :D

BUNIA
20-10-2007, 23:15
A czy moge sie i ja do Was usmiechnac ?
http://www.vpx.pl/files/ngvyzygzzlwm0u5mkzbd.jpg (http://www.vpx.pl/)?

BUNIA
20-10-2007, 23:20
Teraz juz calkiem powaznie bo pora do spania
http://www.vpx.pl/files/zqgi44mtymmwuwzzo3um.png (http://www.vpx.pl/)

Anielka
20-10-2007, 23:22
Buniu oczywiscie,ze mozesz i jest nam milo ale brzuchy juz nas tak bola,ze ohoho.Ale co tam ,moze tłuszczyk sie ubije.Pozdrawiam i spokojnej nocy zyczę.8722

en_vogue
22-10-2007, 19:09
Również przesyłam uśmiech http://img512.imageshack.us/img512/563/mapausmiechny7.jpg (http://imageshack.us)

tar-ninka
22-10-2007, 20:05
http://voila.pl/ongmh/
Ktos tu szukal babci? :rolleyes:

emka46
22-10-2007, 20:06
Też się uśmiecham


http://img134.imageshack.us/img134/7595/kotniekotda7ch4.jpg (http://imageshack.us)

bogda
22-10-2007, 20:23
Tarninko.....nie chce mi się otworzyć....buuuu

Olvana
22-10-2007, 20:24
Ja sama bardzo bym chciała mieć Swoją babcię .. Moja która mnie wychowała była moim autorytetem , jej słowa były dla mnie ważne . Podziwiałam ją że sama wychowała piątkę dzieci , bo dziadek zginął na wojnie . Nie była kobietą wykształconą ale jej madrosć życiowa sprawiała że potrafiłyśmy pomimo różnicy wiekowej doskonale się dogadać i zrozumieć . Brakuje mi tego ...

Basia.
22-10-2007, 20:44
zaskakuja?dziwczyna zwrocila sie z prosba a wy co?och jakie dowcipne,zadlawicie sie wlasymi plwocinami
Napisałam do Kasi z prośba o kontakt. ....... mieszkam w Warszawie podalam nr telefonu i zero odzewu. Nie wyciągaj pochopnych wniosków i nie bąź taki agresywny.

felicyta
28-05-2008, 11:04
Witaj Kasiu.
Mam nadzieje,ze uda Ci sie znalezc wspaniala Babcie dla
swojego synka/to bardzo wazny kontakt emocjonalny dla
dziecka i dobrze,ze to rozumiesz/ oraz starsza przyjaciolke.
A samotna Babcia bedzie mniej samotna a bardziej radosna.

Czego Wam wszystkim zycze.
Serdecznie pozdrawiam
Felicyta

eva.mary
19-11-2009, 20:14
Witam Wszystkich

Jestem mamą samotnie wychowującą syna. Poszukuję równie samotnej Babci, z którą stworzymy ciepły dom dla nas obu i dla mojego syna (syn ma 3,5 roku).
Chętnie odpowiem na wszelkie pytania - mój mail kejtii.c@gmail.com

Pozdrawiam i czekamy na Ciebie Babciu

Kasia
Jestem chętna.Mieszkam w Warszawie.Babcia Ewa
eva.mary@yahoo.com