View Full Version : BAR u SUNSHINE cz.XIII
Sunshine
18-11-2007, 17:17
Zapraszam do nowej odsłony baru.
Własnie wróciłam z Zakopanego,muszę ochłonąć.
Mam świetne zdjęcia z zasypanego śniegiem Zakopca,postaram się wkleić.
Życzę miłego pobytu w barzehttp://img337.imageshack.us/img337/7528/sampb4c19812a5806aa0au1.jpg (http://imageshack.us)
tar-ninka
18-11-2007, 17:35
Witaj Promyczku . A nie zmarzłas tam ? Napewno sie fajnie bawilas ,Czuję ze nasz pociąg Nie... byle jaki , pojedzie do Zakopanego. Juz sie cieszę na fotki.
Małgoooś gdzie jestes ?obiecałas mi "coś" w nowym watkuuuu.!
Przenoś tutaj zaraz te drinki, co??? Zmarzłam i chcę się ogrzać trochę!:D
Jezdem....Alusia mnie zawołała...:):)cobym nie mieszała w polityce...hiiih
Ale pić nie mogę..
Zaprosiłam je - to znaczy Dziewczyny - na łajbę. Tam pióra lecą :confused:
Malgorzata 50
18-11-2007, 18:04
Ja tez przyszlam .Ewo Sunshine .Po co jest to przerywanie watku w polowie? Pytam grzecznie i nie zaczepnie .Wydaje mi sie troche to bez sensu -ale moze się mylę
Lilu, a mieszaj sobie, ile chcesz. Tylko nie bij się z trollami! :-)) One mają jakąś misję do spełnienia. Diabli wiedzą, jaką...
Malgorzata 50
18-11-2007, 18:05
Poryczę się zaraz tak mnie tym razem ten i....ta danmal wyprowadzil z równowagi....koniec kropka trzeba go ignorować
się gdzieś pojawił??? A mnie unika, biedną... Może chce, żebym za nim po wątkach biegała?
Malgorzata 50
18-11-2007, 18:10
Bo on się dzisiaj uwzial ,żeby wykazać moja nicosc.Na ciebie przyjdzie pora kiedy indziej!!!! No to kawki bo dzis nie piję
Gdzieś ktoś tłumaczył, że zielono lśni kółko przy nicku obecnego na forum. A niebiesko - nieobecnej. Lila jest obecna. I jest niebieska. Dlaczego?
Lila, a może Ty jesteś cichociemna??? Tu, na forum, bo tak można...
Poryczę się zaraz tak mnie tym razem ten i....ta danmal wyprowadzil z równowagi....koniec kropka trzeba go ignorować
tylko spróbuj się poryczeć .... to zobaczysz!!!!!!!!! Przecież wiesz, że butów brudzić nie należy ......... trzeba zawsze uważać na podłoże żeby nie wdepnąć w to co nie trzeba. Załóż nowe buty, te zabrudzone wywal bo szkoda wody na ich mycie i po sprawie.
Malgorzata 50
18-11-2007, 18:12
Dziewczyny polecam wam swietny film "Wieczór" do refleksji o przypadku,podsumowaniu zycia ,co się dzieje na końcu i jak nasze życie wyglada z perspektywy ostatniego dnia .Ze to co wazne okazuje się mniej wazne niz epizod pozorny .Plus niebywale aktorki amerykanskie-najleposze w szczytowej formie
Dawno już mówilam,ze jakas srajmuszka lata i należy ja olac,ale wam sie dyskusji zachcialo.No to macie.Pozdrawiam serdecznie.
http://chodnik.ncse.pl/impreza/mexicana/kawa.jpg wg. życzenia kawka
oraz dla zmarzniętej mamusi http://www.becherovka.cz/download/wallpapery/becherovka2_1024x768.jpg
w sumie mi też zimno.... ale becherovki nie chcę :P
Widzę,że stoi Beherowka,to chyba dla mnie,jestem tak przemarznięta ,a moje zapasy się "z dymem w nieboskłon uniosły",i rum,i ajerkoniaczek i naleweczki....
Jest becherowka, jest nawet jakaś "menszczyzna" z tylca... Skromniutko... Szkoda, Berbeciu, że takiego mi niewyraźnego tego faceta podesłałaś... Może mu trzeba rutinoscorbin dać???:D
Pijemy na pohybel troskom wszelakim i klubowym trollom!
Malgorzata 50
18-11-2007, 18:19
Kundzia !!!!! No to napij się kochana ,napij od razu ci się lepiej zrobi.Berbec a ty tu starszych pan nie namawiaj ....chociaz za kaweczkje dzieki a i te beherovke przyjmiemy z wdziecznoscią (chociaz idę poszperac w barku czy nie ma czego innego) uuuupsss mialam nie pić...ot skleroza!!!!
dlaczego zmarłaś Ewite, co?
Hej, Lucynko, jak Ci tam?
dlaczego zmarłaś Ewite, co?
Hej, Lucynko, jak Ci tam?
Ja jeszcze żyję!!! Chociaż co to za życie, jak teściowa żyje??? A moja Berbeć użaliła się, bo powróciłam na łono zmarznięta do cna!
Co Ewicie zrobiłam??
Mamusia, masz takiego, co nie potrzebuje rutinoscorbinu : http://bi.gazeta.pl/im/8/4397/z4397218X.jpg
http://th.interia.pl/51,b920a8ff51548365/facet.jpg
.....Chola,nawet śmierć tym razem kosę na mnie stępiła,jakś dobry duch czuwał nad nami,bo według wszystkich kwiatki od spodu już wąchać powinnam.Zawartość tlenu po ugaszeniu pożaru /gdy już okna i drzwi były otwarte wykazała obecność "aż 8 % tlenu" strażacy lali gdzie popadnie,bo nic nie było widać,biały żar i czarny dym.Mówiłam wam,że długo żyć będę,bo do nieba jeszcze nie zasłużyłam,a w piekle Lucyper o posadę się boi!!!!
O raju, miało być: zmarzłaś!!! Z m a r z ł a ś.
Przepraszam za literówkę.
http://c7.wrzuta.pl/wm11986/60f5e654001dccc545e35791/przystojniak
ten pan został miss 2007 nie powiesz mi że jest zbyt młody :P
szczeniaki... Jak nasz Michcio (wiekowo oczywiście), ten trzeci, hmmm... niekonieczny. No wiesz co, Anka! Żebyś ty mojego gustu nie znała? Wstyd i obraza boska!
.....Chola,nawet śmierć tym razem kosę na mnie stępiła,jakś dobry duch czuwał nad nami,bo według wszystkich kwiatki od spodu już wąchać powinnam.Zawartość tlenu po ugaszeniu pożaru /gdy już okna i drzwi były otwarte wykazała obecność "aż 8 % tlenu" strażacy lali gdzie popadnie,bo nic nie było widać,biały żar i czarny dym.Mówiłam wam,że długo żyć będę,bo do nieba jeszcze nie zasłużyłam,a w piekle Lucyper o posadę się boi!!!!
Ty masz jeszcze tu misję, na tej ziemi do spełnienia, dlatego żaden ogień się ciebie nie ima!:D I dobrze! Co nas nie zniszczy, to nas wzmocni podobno. Tak trzymaj. Rób się coraz mocniejsza!
Sunshine
18-11-2007, 18:45
sporo czasu upłynie zanim będę na bieżaco na forum.
Wystarczyło kilka dni,i już nie wiem co kto,gdzie,o czym z kim itd.
W każdym razie,uprzejmie przypominam,że jednak wróciłam cała i zdrowa/chociaż jak widzę nikt za mną specjalnie nie tęsknił/
Przynajmniej w barze.
A ja o Was myślałam oczywiście przywiozłam oscypki.
A zdjęcia wkleiłam do "pociągu"http://img143.imageshack.us/img143/5624/img0122ho1.jpg (http://imageshack.us)
Jak to nie tęsknił? To ja tu z siebie wychodzę, żeby pod twoją nieobecność kawę parzyć, gości podejmować godnie - a ty tak??? Buuuu... Doczekać się nie mogłam, a tu - "masz bakałarzu za twą naukę!"
bardzo się ciesżę, ze jesteś z powrotem na forum. Fotki piękne, jestem przekonana że pobyt w Zakopcu bardzo udany. Zapraszam na kawkę i coś mocniejszego.:) :)
Malgorzata 50
18-11-2007, 18:52
Heeeej oscypkowa Panienko!!! Suuuper ,ze jesteś .Kokietko!!!
... i jest to chyba jedyne, co mogę zrobić... Smutno, ale nic to! Anielka się ucieszy. Też zysk.
Ewa, no co Ty? Dlaczego? W ogóle nie zrozumiałam, o co Anielce chodziło... Może ma zły dzień?
tar-ninka
18-11-2007, 19:52
Ewitko i mnie sie zrobiło bardzo smutno,i przyznam się ze chwilami mam dośc i mam ochote całkiem wyemigrować..:mad:
Sunshine
18-11-2007, 19:53
No dobra, widzę,że jednak warto było do Was wrócić.
Z tej okazji wnoszę toast: za nas!!!http://img49.imageshack.us/img49/7858/phpthumbca1f98i4lw1.jpg (http://imageshack.us)
Małostkowe. I pewnie dlatego przykre. Ale czasem jedna kropla... wiesz, jak to jest? Jak się dźwigasz z uporem, a ktoś cię tak niezasłużenie walnie, to... Eeee, tam! Nieważne!
Ja cI zaraz dam sie ucieszy,apalnelam sobie cos ,sama nie wiem juz co i co teraz na kolanch mam blagac,zebys sie nie obrazala.Pozdrawiam cieplutko milego wieczoru zycze i ide sobie.
A mówiły jaskółki, że niedobre sa spółki...
Chodz na łajbę, Ewo!
Anielko, Ewita się nie obraziła, jej się po prostu zrobiło przykro. Bo przyłożyłaś jej za nic.
Kobitki, co Wy ?
Ewita ? Uśmiechnij się :)
Ja już założyłam kolejny wątek żeby odciągnąć troszkę ludzi od polityki, bo jak widzę, nie zawsze można zapanować nad sytuacją.
Choć i ten pewnie zejdzie na "manowce" :D
Witam wieczorową porą i chętnie się napiję drinka z Campari.
Ewuniu, śliczne zdjęcia i wspomnienia pewnie też :)
Zazdroszczę takiej pięknej scenerii, bo zima w mieście, to nie to samo co w górach.
że nie oberwie mi się jak przypomnę o SABACIE W ŁODZI? Dziewczyny spotykamy się 1 grudnia w Łodzi. Teraz pijmy ZA NAS!!!!!!!!!! Ewito nie bucz!!!!!! Zdrówko!!!!!!!!:)
tar-ninka
18-11-2007, 20:24
Nie oberwie ci sie Basiu i spotkacie sie napewno i będziecie sie fajnie bawic.
A dzien wczesniej bo 29 bedzie "rozgrzewka" w naszej Karczmie pod Wesołym Seniorem . I tez będziemy sie świetnie wbrew wszystkim smutkom jak w zaproszeniu napisała Ewitka bawic .
zaczyna się tydzień... Bez kawy nie ma zabawy! Zaczynam więc dzień od szklanki czarnej, mocnej i pachnącej kawusi!:D
Malgorzata 50
19-11-2007, 06:34
No to chlup kawke sniadanko i papieroska zerwałam się o swcie ...witam cię skowronku!!!Jak się dziś czujesz?
...bo nie spałam dobrze, a jeszcze mam świadomość, że mój kolega Kaszub o godzinie 8 rano idzie na zabieg. Przeszłam to na tyle niedawno, że... trochę się denerwuję.
Malgorzata 50
19-11-2007, 06:48
Ojej to trzymam kciuki za kolegę Kaszuba !!!! I za Twoje nerwy Ewitko
Witajcie w nowym dniu :)
Ewo, trzymam kciuki za upartego Kaszuba. Będzie dobrze :)
Malgorzata 50
19-11-2007, 07:08
Witaj Alsko idę już tylko wpadlam przywitac się z Tobą .A za Kaszuba juz dwie trzymamy kciuki oraz Ewita podwójnie -oczywiscie .Wiec musi być dobrze
W imieniu Jurka, który nawet nie wie, że ktoś dobrze o nim myśli:D Ale może wyczuje fluidy i będzie spokojniejszy?
tar-ninka
19-11-2007, 07:22
Małgosiu ,Ewitko ,Alu witajcie
I ja tez trzymam kciuki za twojego przyjaciela Ewitko ,i ja też.
Ewitko,Alu tar-ninko dzień dobry :).brak mi było Was i kawki w waszym towarzystwie wczoraj,chociaż jak widze wiele sie działo i zaraz pójde poczytać,
Ewa bedzie dobrze wszystko zobaczysz, a Kaszub twardy chłop sama mówiłas :)
Witam Was wszystkie dziewczyny serdecznie :)
Ewitek, nie daj się - myślimy serdecznie o Twoim Kaszubie i takie dobre myśli się (podobno) kumulują, bez względu na to, czy adresat o tym wie :)
Jak tam zlot się udał? Obiecałaś, że opowiesz - to się dopominam!:D
An_inna dziękuję! Myślę, że w takiej sytuacji przydają się wszystkie dobre myśli! Nie jest to co prawda nijak "mój" Kaszub, ale to nie zmienia faktu, że dobrze życzę temu uparciuchowi!:D
9940-widzę ,że od samego rana gwar w barze,ranne ptaszki biesiadują przy kawie...a mnie jakoś tak zeszło na sprzątaniu,dopiero teraz wypiję filiżankę aromatycznego wzmacniacza.Wszystkim życzę zdrowego,spokojnego tygodnia.:) :)
Kochane,co mam zrobić,żeby moje kółeczko nie było czerwone?Podczas ostatniej wizyty u mnie Kundzia uczyła mnie różnych nowości ,ale nie zapisałam co i jak zrobić....teraz nie wiem
czerwone kółeczko oznacza, że jesteś na forum jako "cichociemna" :) Inni myślą, że nie jesteś online, bo widzą kółeczko niebieskie przy Twoim nicku.
Jeśli Ci to przeszkadza - wejdz w ustawienia i zmień to w swoim profilu.
Zlot ,jak kazdy zlot ,byl przesympatyczny...młodzi mili ludzie (przeczący tezie,że czytanie ksiązek zanika :) ) ale uświadomil mi jedno: moje miejsce i moje forum jest już tutaj :D
...bardzo miłe, Danusiu!:D Czekam na nasze spotkanie!!!
Krystyna01
19-11-2007, 11:23
Witam, dołączam się do trzymania kciuków. Właśnie planuję wypić kolejną kawę. Jeszcze jestem na zwolnieniu lekarskim i mogę to zrobić w tak miłym forumowym towarzystwie. To korzystam.
Alusiu,dzieki za wyjaśnienia.
Wpadam na popołudniowa kawę i poproszę też coś na rozgrzewkę. Pogoda taka "butelkowa" to może by tak coś na spirytusie?
Szukam Alsko. Nigdzie jej nie widzę więc jak ją kto spotka to proszę powtórzyć, że się cieszę iż nie uległa pokusie i nie włączyła się do pyskówki na wątku pt. co z Polską?Jak tak dalej pójdzie to widzę zagrożenie dla Radia Maryja a szczegolnie w amnezji o przesłości i cyrkowej wręcz, umiejętnosci omijania faktów oraz powtarzania sloganów.
Tam już nie jest nawet wesoło. Tam już zrobiło sie śmiesznie.
Pozdrawiam wszystkich i ...Ciepło się noście!
Feliks, nasz Kapitan Najpierwszy mnie pochwalił!!!!.... bo nie doczytał wszystkiego :)
Bez przeciągania pod kilem się przyznaję - trochę tam pyszczyłam. Ale nie na tematy polityczne, fakt.
Dżinem z tonikiem piję zdrowie Kapitana, Barowiczów i Załogi - dużymi literami ich honorując :D
tar-ninka
19-11-2007, 17:21
Aluś ,ciesz się ciesz, nasz Kapitan nie skory do pochwał.
Ja dziś mam ochotę na coś bez %.
Feliks, nasz Kapitan Najpierwszy mnie pochwalił!!!!.... bo nie doczytał wszystkiego :)
Bez przeciągania pod kilem się przyznaję - trochę tam pyszczyłam. Ale nie na tematy polityczne, fakt.
Dżinem z tonikiem piję zdrowie Kapitana, Barowiczów i Załogi - dużymi literami ich honorując :D
Palcem nie pokazując, Alu:D A te duże litery w niejakie zakłopotanie mnie wprawiły, przyznaję... Mam dyg królewski zaprezentować, czy jak???:confused:
Dzięki ci wielkie za honor Alsko,bom ja przeciez i barowicz i załogant :D
martunia
19-11-2007, 19:24
puk, puk, czy ktoś przywita mnie przy barze, wcześniej nie mogłam , dopiero wpadłam z pracy
Ewuś też trzymam kciuki za kaszuba
tar-ninka
19-11-2007, 19:27
Witaj Martuniu jak ci dzien przeleciał? posiedz z nami i odpocznij .:)
chickita
19-11-2007, 19:29
Witajcie. Mąż do domu wrócił, zobaczył obite ryłko żony i dał mi areszt na wstawanie z wyra. Oswobodzona zostalam w niedziele po 22 i jestem WOLNA! Jak leci?
martunia
19-11-2007, 19:31
Witaj kochanie , dzień pod psem, a u Ciebie może lepiej niż
u mnie?
Bry wieczorne wszystkim,Martuniu,Tar-ninko :)
i ja bym może herbatki z sokiem malinowym i odrobiną % na rozgrzewke poprosiła :D
Chickita! Miałam wici rozesłać, bo się nie pokazywałaś! Tak się nie robi!!!
Martuniu! Dzień kompletnie pokićkany mam i jutro pewnie lepiej nie będzie!
martunia
19-11-2007, 19:35
Witaj
mam sok malinowy i herbatkę, gorzej z %
Hej Chickitko ,ryłko sie zagoi ważne ,że humor niezmiennie Cie nie opuszcza :D
chickita
19-11-2007, 19:35
Ja tez poprosze takiej magicznej herbatki.
martunia
19-11-2007, 19:38
ależ , bardzo proszę, bo tu chyba niechodzi o to co w szklance,tylko w czyim towarzystwie??
chickita
19-11-2007, 19:38
Chickita! Miałam wici rozesłać, bo się nie pokazywałaś! Tak się nie robi!!!
Martuniu! Dzień kompletnie pokićkany mam i jutro pewnie lepiej nie będzie!
No i dostalam burę. Obij mojego ukochanego męża bo mnie biedną więził i nie dopuszczał do kompa, do lodówki też nie ale jadło donosił to sie nie dąsam. Fakt. Mogłam grypsa wysłać, ze mam areszt ale nie bardzo miałam czym.:D Pozbawiono mnie gadźetów XXI wieku. Wybacz Ewuniu, obiecuje poprawę.:D
Sunshine
19-11-2007, 19:39
[SIZE="3"][COLOR="DarkOrchid"]Wpadam na popołudniowa kawę i poproszę też coś na rozgrzewkę. Pogoda taka "butelkowa" to może by tak coś na spirytusie?
to tylko moja nalewka wiśniowa,najlepsza na świecie.
Twoje zdrowie Panie Kapitaniehttp://img255.imageshack.us/img255/2588/513164874zn3.jpg (http://imageshack.us)oczywiście ,ten podpis na zdjęciu,to tylko marzenie Pana Kuronia, żeby mi dorównać:D
chickita
19-11-2007, 19:41
ależ , bardzo proszę, bo tu chyba niechodzi o to co w szklance,tylko w czyim towarzystwie??
OCZYWIŚCIE! Nie inaczej. Jesssu, ale mi brakowało WAS przez te 2 dni. Uzależniłam się! To sie jakoś leczy?:D
martunia
19-11-2007, 19:42
leczy się tylko po co?
myślę, Chickito! Po co???
martunia
19-11-2007, 19:46
Ewuniu masz jakieś wiadomości o Jurku ?
chickita
19-11-2007, 19:51
No i to mi sie podoba. Diagnoza została postawiona ale leczenie nie jest konieczne. Uff! No to łyczek herbatki sobie siorbnę na to konto.
Ewuniu masz jakieś wiadomości o Jurku ?
operacja się udała. Serce bije, a to już sukces i nie ma krwawienia żadnego - też sukces przy baypasach. O 14,30 już był na pooperacyjnej, ale jeszcze nie wybudzony. Następne wieści będe miała ok. 22, bo wtedy Agnieszka - córka Jurka - będzie rozmawiać z lekarzem dyżurnym.
Bry wieczór Wszystkim! Dużą bukwą. a co mi tam!
Właśnie, leczy się, ale po co?
A ja się zastanawiam, co zrobić realowi, żeby nie przeszkadzał :D Bo ten real, jak coś wymyśli, to niemiłe jakieś takie....
tar-ninka
19-11-2007, 20:03
Promyczku bo ty sie pomyliłas i wzielas nie ta nalewke
http://img232.imageshack.us/img232/8236/513164874zn3eh7.jpg (http://imageshack.us)
To jest nalewka Sunshine
Sunshine
19-11-2007, 20:07
Promyczku bo ty sie pomyliłas i wzielas nie ta nalewke
no jasne,to jest tak jak się ma braki w edukacji,dzięki serdeczne Władziu,buźka!
tar-ninka
19-11-2007, 20:07
Aluś a co ty tak na ten real narzekasz co ci zrobili?
Oj Chickitko dobrze ze juz jestes
...jak ten real co wymyśli, to nóż się w kieszeni sam otwiera!
Taki on nietaki jest. Dlatego nie herbatą będę go zmywać :)
tar-ninka
19-11-2007, 20:20
Macie kochane racje wymysla ten real scenariusze ze ..ech szkoda gadac. Dajcie tej nalewki albo coooo.
9965 9967 9966 do wyboru...
chickita
19-11-2007, 20:41
Real po odciskach podeptał Alę to teraz kobita cierpi. Fakt, ze on nie tylko depta ale czasem kopie, skubaniec jeden.
Tar-ninko, jeszcze 1 dzień bez netu i rytualne sepuku bym odstawiła.
tar-ninka
19-11-2007, 20:54
Nie strasz Chickito ludzi na noc . sepuku tez coś ,chinszczyzny jej sie zachciało, A nie mozesz tak po patriotycznemu .polskiemu. np. armate , czy inne dzialo . Bo ja to tylko z armaty jak juz mi sie real da w kosc. Przynajmniej bedzie huuukkkkk!!. o le! jak mawia nasza Lila.
chickita
19-11-2007, 20:58
Nie strasz Chickito ludzi na noc . sepuku tez coś ,chinszczyzny jej sie zachciało, A nie mozesz tak po patriotycznemu .polskiemu. np. armate , czy inne dzialo . Bo ja to tylko z armaty jak juz mi sie real da w kosc. Przynajmniej bedzie huuukkkkk!!. o le! jak mawia nasza Lila.
Tar-ninko ale ja nie mam wykrywacza metali żeby po tych poniemieckich lasach pobuszować i jakie działko wykopać. Najbliższa do zaboru armata 25 km ode mnie. Nim to przywleke to padne z wycieńczenia. Jednak po japońsku mi łatwiej bo mam pod ręką.
No to siorbnę herbatki po raz kolejny na to konto.
Chickita to niezły straszak! Ja sobie wyobrażam minę jej biednego męża. Jeśli jej szlaban dał, musiał się wystraszyć, że mu zejdzie :-))
tar-ninka
19-11-2007, 21:00
EE herbatki chodz Chickitko na naszą łajbę tam Ala i Ewka becherovka się racza to i nam dadza . Chodz.
To i wirtualnego drinka Ci zakazano? Coś Ty nawywijała oprócz tego, co nam zeznałaś? Hę?
chickita
19-11-2007, 21:15
To i wirtualnego drinka Ci zakazano? Coś Ty nawywijała oprócz tego, co nam zeznałaś? Hę?
Nic. Więcej grzechów nie mam. Nadpobudliwy ten mój luby i tyle. Agresywny sie zrobił, że zginąć mogłam, grozą powiało.:D
Lece teraz do mamy bo chyba karetkę do dziadka wezwać trzeba, ma gorączkę jak diabli a matka sie waha. Ja nie mam problemów z wahadłem i nie bede miec nikogo na sumieniu. Wpadne potem.
tar-ninka
19-11-2007, 21:28
Trzymaj się, Mała!!!!
trzymaj się
chickita
19-11-2007, 21:30
Jestem. Gorączka spada ale opornie. Za 30 minut musze znowu sprawdzić czy sie ruszyło bo daliśmy mu czopek. Czuje, ze to bedzie ciekawa noc, z atrakcjami. Dziecko mi nie spi to jej na długo samej nie mogę zostawić. Se polatam. Maratonik.
Pomyłka , to nie ten wątek!
Proszę o przeniesienie go na nasza łajbę. Dziękuję
Łączność dopisuje - zainteresowani rozkaz do wiadomości przyjmą:D
Chickitko! Nie jest tak najgorzej w takim razie! Pobiegasz troszkę, kondycję poprawisz... Ja jestem teraz już w lepszym humorze po wieściach z Tucholi, a właściwie z Bydgoszczy, przez Tucholę do Łodzi płynących:D
Szarżo nasza kochana! My są proste, nieuczone majtki twoje wierne i nijak nie rozumiemy, o co chodzi w twoim rozkazie???:mad:
A jak mam ostrzeżenie pisać - warto byłoby wiedzieć, kogo mam ostrzegać i przed czym? A może kim??? Uprzejmie proszę wytłumaczyć mi - może być, jak krowie na granicy:D
martunia
19-11-2007, 21:59
Ewuniu , dobre wieści , myślę
Ewuniu , dobre wieści , myślę
...chociaż dopiero jutro będę spokojniejsza. W każdym razie reakcje wydają się być prawidłowe: wybudził się z narkozy, kontaktuje, popija płyny zgodnie z zaleceniem, krwawień nie ma... Tyle, że ja wiem, jak ważna jest pierwsza noc po zabiegu. Ale już mogę pójść spać spokojnie...:D
martunia
19-11-2007, 22:07
cieszę się razem z Tobą , bądź spokojna będzie dobrze , zobaczysz
Szarżo nasza kochana! My są proste, nieuczone majtki twoje wierne i nijak nie rozumiemy, o co chodzi w twoim rozkazie???:mad:
A jak mam ostrzeżenie pisać - warto byłoby wiedzieć, kogo mam ostrzegać i przed czym? A może kim??? Uprzejmie proszę wytłumaczyć mi - może być, jak krowie na granicy:D
W innym miejscu i winnym czasie, młodsza majta chickita zostala, no powiedzmy, źle potraktowana. Z późniejszych relacji wynika, że to była, dość nieudolna, próba ale każdym zakusom, na swobody majtek, trzeba dać zdecydowany odpór.
PS. Szekla, okazała się być zdyscyplinowaną majtką Dziękuję i pochwalam!
chickita
19-11-2007, 23:07
Ojej Kapitanie. Coś mnie minęło? Jesssu alem dumna. Takie stawiennictwo, sam KAPITAN?! Nie było chyba tak źle skoro ja juz zapomniałam? Rany, no. Nie wiem co powiedzieć?
chickita
19-11-2007, 23:10
Do wiadomości. Dziadka zabrało pogotowie. Czekam do 23:40 i mam zadzwonic na izbę przyjęć, maja powiedzieć jakie decyzje zapadły. Czy zostawili dziadka na oddziale czy go dostarczą do domu? Lekarz mi powiedział, ze mam sie z domu nie ruszać bo, cytuje"jest mgła a z pani to chodząca katastrofa". Brak mi słow.
chickita
19-11-2007, 23:29
Siedze i czekam az bede mogła zadzwonic do szpitala. Taka mysl sie urodzila nagle, w tej mojej potłuczonej głowie. Na SENIORKU poznałam bardzo duzo ludzi, w róznym wieku, kazdy ma jakieś zainteresowania, paket zyciowych doświadczeń i rózne priorytety. Kompletny mix. Nikogo nie poznałam osobiście. Znam wielu ale tylko ze zdjęć. Wiem o wielu wiecej niz o tych, których spotykam na ulicy dzień po dniu. Znam radości, rozterki, dramaty. I ni w ząb moja łepetyna nie może ogarnąć jak to jest, że jak sie jednemu źle dzieje to inni na uszach stają żeby mu pomóc. Czy to dramat Kudzi, czy problemy zdrowotne czy jakiś zawód miłosno - życiowy? Zawsze jest ktoś kto podaje ręke. Jak to jest, ze taki ogrom ludzi, którzy sie znają tylko z nick-ów(przeważnie) w jednym momencie stają za człowiekiem murem i ani drgną? Niebywałe, prawda? Nikt nie jest w stanie wytłumaczyć tego fenomenu no bo niby jak to zrobić?
Witaj Chikito.Posiedze z Toba i poczekam na ten telefon,a wytłumaczenie jest proste.Trzeba byc czlowiekiem.Kazdy z nas ma gorsze i lepsze dni i wie co to znaczy podac drugiemu reke.,pociezyc,jedno dobre slowo powiedzieć,po prostu zrozumiec.Pozdrawiam cieplutko.
chickita
19-11-2007, 23:45
Witaj Anielko. Czekam. Juz raz dzwoniłam ale kazali za 30 minut bo własnie jest diagnozowany.
To wytłumaczenie, to niby takie proste ale ile to wysiłku kosztuje, ile chęci? Czyli, trzeba byc ludzkim. Dobrze, rozumiem. To dlaczego takie to trudne i nie wszystkim sie udaje? Od czego to zależy?
Duzo zalezy od tego jakie bylo wychowanie w domu rodzinnym,duzo od temperamentu czlowieka,od tego ile ma problemow.ale najwiecej chyba jednak o dtego ,ze trzeba spróbowac wejśc w polozenie drugiego czlowieka,w jego problem i pomysleć :cj ja bym zrobila w jego sytuacji.No i spokoj,najpierw gleboki oddech i policzenie do 10 ,a potem mowie co mam do powiedzenia.Nie zawsze wychodzi,ale sie staram
od człowieka, od stopnia wrażliwości /nie musi się być ofermą i mięczakiem/, od wychowania i takich tam.
chickita
20-11-2007, 00:00
Wychowanie, doświadczenie, wrażliwość. Dobrze. Rozumiem wychowanie czy doświadczenie ale wrażliwość to sprawa nabyta. Chyba? No to jak to jest? Na Seniorku to jakieś przyciąganie jest czy co? Tu takich na kopy. Jak to sie dzieje, ze na innym forum jestś 10 minut i wymiękasz? Tu nie. Tu sie chce wracać, to sie lubi i jakos samo wychodzi. No z całym szacunkiem ale to nie jest normalne. Tylu w jednym miejscu i taki spontan?
Wychowanie, doświadczenie, wrażliwość. Dobrze. Rozumiem wychowanie czy doświadczenie ale wrażliwość to sprawa nabyta. Chyba? No to jak to jest? Na Seniorku to jakieś przyciąganie jest czy co? Tu takich na kopy. Jak to sie dzieje, ze na innym forum jestś 10 minut i wymiękasz? Tu nie. Tu sie chce wracać, to sie lubi i jakos samo wychodzi. No z całym szacunkiem ale to nie jest normalne. Tylu w jednym miejscu i taki spontan?
wrażliwość się ma albo nie. Wrażliwiec może być czlowiekiem bardzo twardym /mój typ tak ma/.
Moze z wiekiem czlowiek jest bardziej wrazliwy i mądrzejszy.Im więcej lat i doswiadzczeń,to podejście do drugiego czlowieka inne i spokojniejsze.Chyba to na tym polega.Tak myśle.A jest to w końcu "Senior".Pozdrawiam cieplutko.
chickita
20-11-2007, 00:07
A jak sie dowiedzieć czy masz czy nie? Jak tym kierować? Jak to wytłumaczyc komuś kto może to ma ale nie wie albo nie chce wiedzieć, ze ma? Rany, ale mnie naszło? Upirdliwa sie zrobiłam.
A jak sie dowiedzieć czy masz czy nie? Jak tym kierować? Jak to wytłumaczyc komuś kto może to ma ale nie wie albo nie chce wiedzieć, ze ma? Rany, ale mnie naszło? Upirdliwa sie zrobiłam.
albo nie chce wiedzieć, że ma ucieka od tematów "niepopularnych" tłumacząc obłudnie że ucieka bo jego "ogromna wrażliwość" tego nie zniesie. To jest bardzo wygodne wytłumaczenie dla wielu osób do przyjęcia, ja takich ludzi unikam jak ognia podobnie jak ludzi których nie stać na bezinteresowność.
chickita
20-11-2007, 00:22
Nawet ładnie to brzmi, wiesz Basiu? No i teraz bede to rozwalać na drobne wszystko. Muszę to ogarnąć. Dojść do jakiegoś konkretnego wniosku. Oj, ja to sobie potrafie dobrze zrobić.
Chyba mnie ta sytuacja z dziadkiem jakoś ukierunkowała nie w ten deseń? Dzwoniłam do szpitala, dziadek został na oddziale.
dobrze, że dziadek został w szpitalu bo tam będzie mial profesjonalną opiekę, w domu byście nie dali rady.
Ale Ty Aniu to masz,bo na każdy temat porozmawiasz,jak komus zle to pocieszasz,jestes taka jaka jeesteś ,gdybyś tak nie byla,pewnie juz by Cie tu nie było.Normalna po prostu jesteś,jak coś Cie wkurzy to jedziesz jak ze stara szmatą/przepraszam takie powiedzenie,jeszcze mi zostalo z lat kiedy pracowalam/.Ja na ogól na kzdym watku cos tam powiem,omijam tylko trole,bo ich nie cierpie,sa dni kiedy tylko czytam i nic nie pisze,bo boje się ,ze cos "chlapnę"mam tak zwane "jazdy"/spowodowane przbyta silna nerwica/ale generalnie staram sie byc po prostu czlowiekiem.Pozdrawiam.
No to moze prześpisz w miare spokojnie noc ,skoro dziadek zostal w szpitalu.Spokojnej nocy zycze i kolorowych snów.Ja spróbuje pospac ,może mi sie uda,bo mam kilka nocy do tyłu.Dobranoc wszystkim.:) ;)
chickita
20-11-2007, 00:31
Jak przyjechala karetka, i badał go lekarz, zapytał co mam w domu na zbicie gorączi i co mu podałam. Powiedziałam co i jak i dodałam, że tylko tyle moge ale nie potrafie go zmusić do picia a to juz problem. Juz sama nie wiem co robić? Moze masz racje Basiu, moze i lepiej. mam pewność, ze w razie czego podadzą co trzeba a ja bym mu nie dała bo jak?
chickita
20-11-2007, 00:34
No to moze prześpisz w miare spokojnie noc ,skoro dziadek zostal w szpitalu.Spokojnej nocy zycze i kolorowych snów.Ja spróbuje pospac ,może mi sie uda,bo mam kilka nocy do tyłu.Dobranoc wszystkim.:) ;)
Śpij Anielko słodko i wesołych snów Ci zyczę.:)
Anielko i Aniu, ja też spróbuję.:)
chickita
20-11-2007, 01:29
Anielko i Aniu, ja też spróbuję.:)
Oby Ci sie udało Basiu, mnie się szwendacz uruchomił.
Oby Ci sie udało Basiu, mnie się szwendacz uruchomił.
zaraz sobie zrobię to piwko na gorąco to może uda mi się zasnąć?:)
nie ma wyjścia, podejmujemy męską decyzję i lulu do łóżeczka.:) Pa pa.
chickita
20-11-2007, 01:36
Oooooooo! Brzmi paskudnie bo po męsku. Niech będzie. Ide, idę, idę, doszłam. Powodzenia.
i do widzenia na trochę, obsłużę się sama wezmę sobie drinka duuuużego, woda na kawusię nastawiona .:)
Malgorzata 50
20-11-2007, 05:39
Oj Basia -przyszlam ,a tu pachnie kawa .Biore sobie .I chyba Jas niedoczeka Waszego pojawienia się .Milego dzionka dziewczyny. Bawcie się dobrze ,ja zajrzę wieczorem bo dzionek długasny przede mną .Uzupelniam co wypilam .Kawa będzie na Was czekala.
że całą noc kawa w gotowości czekała?:D Ech, nocne marki! Dobra kawa, muszę przyznać! No i dziękuję za wyręczenie mnie w obowiązkach!
Dotarłam tak pozno, bo telefon się rozgrzał do czerwoności od bladego świtu.
Chickita, wiesz jak to jest w Klubie? Wrażliwość swoją drogą, a umiejętnośc okazywania - swoją. Ta druga jest zarazliwa jak diabli. I zaraża!!!!
A jeśli chodzi o uciekanie od niektórych tematów... To nie zawsze jest obłuda, Basiu. Są tematy, od których się ucieka, bo nie jest się w stanie nic zmienić - a można wpaść w taki dół, że się z niego nie wylezie nawet z pomocą innych.
tar-ninka
20-11-2007, 08:30
Witajcie Ewitko ,Alu, Małgos .Małgosia to chyba juz poleciala . Widzę tez nasza Baburkę ogląda obrazy ,moze wpadnie na kawe
Miłego Spokojnego Dnia Wszystkim
Poczytałam i zrobiło mi się raźniej,żem i ja członkiem niejako tej społeczności.
Noc za mną jakaś niedobra.W zasadzie mogłam wstać z łóżka i siąść do komputera lub co poczytać.
St.pan kupił jakieś ustrojstwo ,co otwarza wszystko jak leci- kasety ,płyty- jednocześnie coś tam nagrywa ,przegrywa i o mało co jeszcze nie odśnieża.
Mieliśmy takie filmy, z lat wczesnej młodości ,nagrane radziecką kamerą ,których nie oglądałam,odkąd nastała era wideo.I teraz jeden magik zgrał to na kasetę .Wyszedł czarno-biały niemy film,z podkładem muzycznym- same przeboje lat 60-tych i 70-tych..
No,ciężka sprawa.To nie to co zdjęcia.Płaknęłam sobie mocno i szczerze na widok roześmanej 18-letniej dziewczyny,która nic nie wiedziała o życiu.Kurczę,to byłam ja...niemożliwe.I pierwsze kroczki mojego synka,przez którego tyle łez w życiu wylałam.I przyjaciele,których już nie ma..
I wiecie co ? Gdy mnie filmowano,nie zdawałam sobie wcale sprawy,że byłam szczęśliwa.Wręcz przeciwnie..
Robi tu ktoś może mocną herbatę ?
A może wyjątkowo z lukrem ????
...i z czym zechcesz! Wiesz? Wyobraziłam sobie moje odczucia, gdybym taki film zobaczyła... Pewnie byłyby podobne...
Witam wszystkich serdecznie,kawke popijam i poczytam co na forum.Nie spalam prawie do 5-tej,ogladalam TV,bo nie dalam rady siedzieć przy kompie,pospalam do 9-tej,mam nadzieje,ze jakoś przetrwam dzień.Pozdrawiam cieplutko.
puk,puk...tak późno to pewno nikogo już nie ma...no ale kto póżno przychodzi...i tak dalej ..sama się obsłużę i poczekam do wieczora ...(w kącie jak zwykle)..
tar-ninka
20-11-2007, 11:58
Jestem Szeklo kochana dopiero przyszłam do domu i oczywiscie pierwsze to do baru na kawę albo może herbatę dobra? . Dzisiaj w Tarnowie piękna pogoda słoneczko cieplutkie swieci snieg topnieje aż żyć się chce:D
Przytulny kącik nie jest zły!:D Lubię się zaszyć w takim kąciku. Wpadłam na moment na południową kawusię i zaraz gonię dalej...
Poczytałam i zrobiło mi się raźniej,żem i ja członkiem niejako tej społeczności.
? Tak, tak! To podnosi na duchu i daje wiarę w ,.....ech popadam w trywialność. Te nocne marki wystawiły naszemu forum, całkiem niezła laurkę. To, ten styl i forma, to gwarancja przezwyciężenia, największego nawet, kryzysu a szczególnie odparcia ataków, nawet najsprytniejszych, troli.
Pozdrawiam. Tak trzymać!
poprosze o kawkę i coś z procencikami, zaraz lezę z powrotem do łóżka żeby się wykurować bo na naszym sabaciku muszę być jak nowa.:) :)
A co lekarze???
Na razie wyjście z domu i dowleczenie się do medyków jest ponad moje siły.:) Myślę, że uda mi się to jutro najpóźniej pojutrze.:) Na Sabacie będę jak nowa, obiecuję.
Ja pięknie proszę! Nie lekceważ tego, co? Wiem - na własnym przykładzie - jakie mogą być konsekwencje! I zapewniam cię, że wózek elektryczny, choćby najlepszej firmy - to jest potworne ustrojstwo!!!:mad:
i się nie dam, wyjdę na prostą.
Krystyna01
20-11-2007, 20:35
Zajrzałam, a w barze pustki. Stawiam więc wode na kawę i herbatę, szykuję drinki, kanapeczki,toczę beczkę z pysznym piwem i drugą z rumem.....
I życzliwie pozdrawiam wszystkich wchodzacych, bo dzisiaj jest Światowy dzień zyczliwości i pozdrowień.
Krystyna01
20-11-2007, 20:38
A własnie wpadł dostawca z czipsami i orzeszkami do piwa, bardzo zyczliwy. Pozdrowiłam go życzliwie. Obiecał dowieźć szmpana.
życzliwie uśmiecham! Na kawę się załapię z ochotą - bo lubię:D Na alkohol... hmmm... trochę sobie na łajbie pozwoliłam, więc teraz będę wstrzemięźliwą udawać:) też życzliwie!
Sunshine
20-11-2007, 20:42
Zajrzałam, a w barze pustki. Stawiam więc wode na kawę i herbatę, szykuję drinki, kanapeczki,toczę beczkę z pysznym piwem i drugą z rumem.....
I życzliwie pozdrawiam wszystkich wchodzacych, bo dzisiaj jest Światowy dzień zyczliwości i pozdrowień.
Witaj Krystyno,czuję sie przywołana do obowiązków,które z przyjemnością tutaj czynię.
Co by tu na dzisiejszy wieczór zaproponować?
Krystyna01
20-11-2007, 20:42
A to ekspres włączę. Kawusię z pianką zrobię.
Sunshine
20-11-2007, 20:46
no jasne że szampan,dobry o każdej porze.
Romeo,szampan dla Wszystkich gości......http://img143.imageshack.us/img143/3523/kelneruv9.png (http://imageshack.us)
Krystyna01
20-11-2007, 21:02
Szmpana wypiłam. Smaczny był, dziękuję. W międzyczasie wpadło tu trochę życzliwie pozdrawiajacych z sąsiednich stron. Kawkę z pianką wypili. Stawiam nową.
...bez pianki, błagam!!! Kawa ma być czarna, pachnąca i gorąca. Prawdziwa!:D
Krystyna01
20-11-2007, 21:09
Bedzie bez pianki. Tamtą wypili. A teraz jacyś Amerykanie po okolicy się kręcą. Brędzą o jakims dniu niepodległości z Marsjanami... Albo to Polsat, albo szampan od Romea.
coś "wesoło" się zrobilo na forum.:D
Sunshine
20-11-2007, 21:12
...bez pianki, błagam!!! Kawa ma być czarna, pachnąca i gorąca. Prawdziwa!:Dhttp://img143.imageshack.us/img143/6545/phpthumbca9ezkg7nk6.jpg (http://imageshack.us)
czy taka, Ewito?
Sunshine
20-11-2007, 21:17
Na dobranoc, wkleję coś pasującego jak ulał do wątkuhttp://img122.imageshack.us/img122/2483/026zm2.jpg (http://imageshack.us)
Dobrej nocy Wszystkim życzę.
to ja nawet na dobranoc wypiję!:D
Masz rację, Basiu! Nastrój minorowy, jak listopadowa pogoda! Mówię więc "dobranoc"! I idę spać!
chickita
20-11-2007, 22:02
Witam wszystkich. Błagam drinka bo zimno mi jak byk, tak wymarzłam dzisiaj.
FELIKSIE - kochany Feliksie, poczytalam tam gdzie mnie nie było i łezka w oku mi sie zakreciła. Buziaki przesyłam elektronicznie ale szczerze, (jedna z nocnych marków). Ty wiesz o co chodzi prawda?
Krystyna01
20-11-2007, 22:05
Gorący rum, grzaniec, co nieco kruszonu..... Proszę bardzo. Jak trzeba bedzie, to Romeo dorobi. Może jednak szampana?
chickita
20-11-2007, 22:07
Krystyno, rum to balsam. dziekuje Ci pięknie, doceniam. No to pije bo sie rozpadne.
o rany!!!!!!!!!! Aniu gdzieś Ty się włóczyła, że tak przemarzłaś?!!!!!!!!!:rolleyes:
Krystyna01
20-11-2007, 22:12
A ja pomieszałam szampana z antybiotykami i nie najlepiej na tym wyszłam. I jeszcze ci amerykanie z marsjanami. Okazało się, ze to wczoraj świętowali na Polsacie swój dzień niepodległości a nie dzisiaj wieczór. Pewnie zostali, by zacząć świętować dzień życzliwości i pozdrowień. I jeszcze na chwilę chociaz wyjść z baru musiałam z psem. I już padam chyba i dobranoc pieknie mówię wszystkim. Bardzo proszę o kawę gorącą, jak wstanę. Przyda mi się po tej mieszance szampana z....
chickita
20-11-2007, 22:20
Oj Krysiu, szalona kobieto! Śpij dobrze.
Basiu - miałam dzień latania. Praca, przedszkole, dzidek, szpital, apteka, przychodnia, policja(oten wypadek chodzi).
Tropików nie mamy a ja ciepłolubna jezdem to mnie przemroziło. Ogolnie lubie chyba skrajności? Bo jak mnie nie przemoczy to przesuszy to przemrozi abo co innego.
No to rumiku si napijmy i bedzie dobrze.
chickita
20-11-2007, 22:27
Dziadek w szpitalu. Ma zapalenie płuc ale pocieszenie, ze lekkie. Pani ordynator mówiła, ze była szybka reakcja i to go ratuje. Jak sie nic nie przypląta po drodze(mam nadzieję, ze nie) to po 10 dniach wróci do domu. Bedzie dobrze, musi byc.
że w odpowiednim momencie wszystko zostało "uchwycone". Będzie dobrze, innej opcji nie ma. Pijemy za zdrowie dziadka Aniu.
chickita
20-11-2007, 22:40
Ostroznie Basiu z tym piciem za zdrowie dziadka. By sie chłop pogniewał jakby wiedział, ze bez niego ale za niego. Niech ma skoro sam nie moze. Zdrówko.
chickita
20-11-2007, 23:08
Trzymajcie sie ciepło i dzis jeszcze i jutro. Ide pod koc, kołdrę i co znajde. Ale mi zimno! Bawcie sie dobrze i pijcie za mnie ciepłe napoje(hihihi) mogą byc z "prądem". Pa
i dobranoc wszystkim, spróbuję dzisiaj pospać.:)
Ale się tu działo, no,no! A ja spałam i nic nie wiem. Parzę kawę i idę poczytać...:D
naszą pracowitą kawiareczkę i wszstkich łaknących porannej kawusi.Po przesoanej nocy chce się żyć.10010
...mętlik mam w głowie absolutny po tej lekturze. Muszę drugą kawę wypić chyba, żeby ogarnąć. Z pewnością natomiast bardzo mi się podoba wiersz, zamieszczony przez Wilhelminę...:D
witam,ja pierwsze kroki tutaj :),ale kawe wypije i poczytam w międzyczasie,pewno wróce na drugą :D
też sobie wypiję kawkę w Waszym towarzystwie. Koniec chorowania, trzeba działać.
że trochę odpuściło, Basiu? Dobra wiadomość!:D
że trochę odpuściło, Basiu? Dobra wiadomość!:D
już jest dobrze.:) Zaczynam normalne życie.:)
Dobrego dnia! I tym z mętlikiem w głowie (nie warto, Ewo, zabawiają się pisaniem pod różnymi nickami, jeśli ich to bawi, a niech...) i ozdrowieńców :) Wszystkich kawo- i herbatolubnych :)
Dzień Życzliwości dzisiaj podobno!:D No to ja życzliwie stwierdzam, że trwam w szoku! No, bo jeśli Danmal tu kobiety na resztę życia przybył szukać... Ani chybi pójdę sobie odżywkę na włosy zrobić - może mnie zauważy:D Taka partia, no, no!!!
Jeśli nie macie nic przeciwko temu, to ja też na chwilę do baru :) Alusiu, masz chyba rację.
No to za tę rację wypiję sobie małą czarną :)
Miłego dzionka, dziewczyny :)
Basiu, ogromnie się cieszę, że już Ci się zdrowie poprawiło. Tak trzymac!
Zostałaś zauważona :) Tylko za grzeczna jesteś :D
A ta partia... A jeśli wywiózłby Cię gdzieś tam do Azji? Nie lepsza łajba i piraci? Rób, jak chcesz - radzę Ci jak matka :D
Za stara jestem na takie podróże...:D Nawet wirtualnie ważne jest także towarzystwo... Ale odżywkę zrobię. :D Bo zawsze ją nakładam hi, hi, hi...
Czy leniwy człowiek, któremu się nie chce, albo ręce mu opadaja po lekturze niektorych wątków, może dostać małą czarną? Może, dobra kawa wypita w miłym towarzystwie, rozjaśni mi szyfr jakim posługuje się Alsko. Coś tam o różnych nickach a....ja nie wiem o co chodzi.
Acha! może znajdzie się jeszcze kiejiszeczek tej doskonałej wiśniówki od - zapomniałem, ale dobra była.
tar-ninka
21-11-2007, 11:51
http://img151.imageshack.us/img151/7916/513164874zn3kz6.jpg (http://imageshack.us)
Prosze bardzo wisniowka dla Kapitana Feliksa
z małą czarną dla swojego kapitana - zawsze dobrze, kiedy szarża zauważy, prawda?
tar-ninka
21-11-2007, 12:17
Bardzo dobrze Ewitko bardzo.ale kawy to i ja bym...
Tarninko!!! Kawa dla ciebie - na ten tychmiast!:)
wróciłam ze spaceru "psiego" i chętnie napiłabym się kawy oraz czegoś z % w miłym towarzystwie. Ewito, łezka mi się w oku zakręciła z rozrzewnienie na widok Twoich ślicznych i wzruszających fotek.:)
tar-ninka
21-11-2007, 12:43
Dzięki Ewitko za kawe . A i mnie troszkę łezka się zakręciła jak sobie " pogadałam" z kimś kochanym ;) Basia wie z kim..ale to było z rozrzewnienia.
...to Anka wykopała i zeskanowała. Ona szuka podobieństwa, a przecież o niebo ładniejsza ode mnie! Zamieściłam, bo... tyle różnych wspomnień się wiąże z nimi! "Czasem wrogiem bywa nasza własna pamięć"...
wszystkich których zastałam w kawiarence .Znajdzie się jakaś mała filiżaneczka aromatycznej kawy dla mnie ?Za oknem ciągle zalega mgła chociaż już południe jest szaro i smutno .Kawa powinna mnie ożywić jak również wasze towarzystwo :)
Honorka1949
21-11-2007, 14:01
Witam Wszystkich serdecznie.Ja rowniez napije sie z Wami kawy. Nie robilam tego od wielu dni. Nie dosyc ze choroba Jaska to jeszcze nawalił mi komputer. Poprostu zaczynam od zera , stracilam wszystko co bylo zapisane i teraz bawie sie w instalacje.Nie wszystko potrafie wiec trwa to tyle dni.Choroba Jaska cofa sie powolutku.A ja nie chce nic za wyjatkiem cierpliwosci.....
Mysle ze po probie wysilkowej wyjasni sie co bedzie z nim dalej.Wszystkim w Klubie zycze zdrowka, nie dajcie sie grypie i innym chorubskom.
Dziekuje za wszystkie pozdrowienia, postaram sie odpowiedziec jak znajde wolniejsza chwile.
http://img337.imageshack.us/img337/4024/kawadwiezrogalikamimalafx7.jpg (http://imageshack.us)
Witaj Homorko,ciesze sie ,ze sie odezwalas.Przykro,ze wszystko z kompa stracilas,duzo pracy teraz masz z instalacja.Pozdrawiam serdedznie Ciebie i Jaska i zdrowka i cierpliwosci życze.10014
Honorko kochana jesteś bardzo się cieszę, choroba Twojego Jaśka się cofa i wreszcie sobie pójdzie na zawsze. Innej opcji nie ma i nie będzie, cierpliwości Ci wystarczy o tym jestem przekonana. Najgorsze macie już za sobą teraz może być tylko lepiej i napewno będzie.:) :)
Może i ja popołudniową herbatkę dostanę? Nawet przyniosłam do niej coś słodkiego 10015 wirtualnie, to nie grzech i nawet się od tego nie tyje :D
Honorko, jak dobrze Cię znowu widzieć - pozdrowienia nieustające dla Was:)
dowiedziałam się o fotkach i poleciałam tam w te pędy. Ależ oczy ma ta nasza wiedzma (od wiedzy)!!! Wszystko inne też! Ja nie lukruję, bo nie lubię! Prawdę mówię :)
Honorko, duża buzka i życzenia powodzenia, dzielna Babo :)
To o mnie było??? Alu! Prawda jest taka, że to Anka wygrzebała z mroków niepamięci i zeskanowała te stare zdjęcia... Kurczę, jak to było dawno...:D
Włosy i ślepia masz te same :D Chyba że o czymś nie wiem :)
Alu! Na przykład o tym, że teraz mam kłaki krótko obcięte i ilościowo odpowiadające - no, powiedzmy 1/4 tego co było! Że oczy są, to prawda, ale jakby co nieco wypyziałe i wpadnięte gdzieś tam... Eeee, nie ma o czym! Jak pomyślę, ile marzeń miałam wtedy, kiedy powstały te zdjęcia, ile możliwości - poproszę o drinka, albo co?
tar-ninka
21-11-2007, 17:38
Albo co ... Ewitko to i ja bym może... Za tymi oczami za włosami ,ktore bez przerwy sobie gdzies tam idą i jest ich coraz mniej /chociaz fryzjerka mowi ze wciąz ma co ciąć/
Ewito, jeszcze dużo wspaniałych chwil przed Tobą. :) :) No to na zdrowie.
Drink smakuje dużo lepiej w towarzystwie! Dziewczyny - obyśmy młode były!:D
Drink smakuje dużo lepiej w towarzystwie! Dziewczyny - obyśmy młode były!:D
Oby młodość nigdy nas nie opuścila!!!!!!!!!!!!!!!!:) :)
tar-ninka
21-11-2007, 17:47
Nooo były , byłyyy:mad:
za życzliwość wznoszę10016
Honorka1949
21-11-2007, 19:21
Wypijmy za Wszystkich zyczliwych na tym forum!
http://img61.imageshack.us/img61/1227/drinkdrinkiroznemalecz2.jpg (http://imageshack.us)
tar-ninka
21-11-2007, 19:34
Honoratko chętnie z tobą wzniosę toast Za wszystkich na tym forum nie tylko tych zyczliwych .
Honorka1949
21-11-2007, 19:38
Mysle Tarninko ze wszyscy sa zyczliwi, no moze jedno wiecej a inni mniej ale ogolnie jest dobrze.Pozdrawiam serdecznie. A do drineczka to moze male conieco ?
http://img216.imageshack.us/img216/6310/jedzeniedeskaserowhq1.jpg (http://imageshack.us)
Wpadłam do Was na chwilę....Wszystkim przesyłam całusy i uśmiech od ucha do ucha z okazji dnia życzliwości....wznieśmy toast, szkoda że to tylko taki jeden dzień w roku.
Cieszę się że odwiedziła nas też Honorka...
Ostatnio jakoś tak mi żle, że nawet mi się nie chce nic pisać...chyba to ta jesień tak na mnie wpływa... buziaki :)
...ładnie wygląda ta zakąska:D A ja spędziłam upojnie ostatnią godzinę przy prasowalnicy, bo się nazbierało obrusów, ręczników i pościeli takie "małe conieco":mad: No, to zasłużyłam na drinka z zakąską, co?
en_vogue
21-11-2007, 19:48
Ja także chętnie wzniosę toast za życzliwość. Niech trwa!
http://img87.imageshack.us/img87/2261/mageritta1pl7.jpg (http://imageshack.us)
Od samego rana byłam bardzo życzliwa dla wszystkich, a nie wiedziałam dlaczego. Teraz już wiem.
Dla podkreślenia tego dnia i w ramach życzliwości, częstuję wszystkich smacznym deserkiem
http://images1.fotosik.pl/228/b31cb51c9848b9bdmed.jpg
Honorka1949
21-11-2007, 19:54
Dzidko deserek pychotka! Dzieki.
chickita
21-11-2007, 19:56
Witam. Na wstępie buziaki dla Honorki i jej męża.
Dzidka, dzięki za deserek. Mnnnnniam!
Jaką kawę zrobię i sie na momenta dosiądę do WAS.
Co to za historia z Danmalem? Zony szuka?
Malgorzata 50
21-11-2007, 19:59
Honorko ciesze sie ,ze jesteś i ze wszystko idzie ku lepszemu ...to dobra wiadomosc -najlepza w tym sezonie
Chickita
Danmal przelecial jak czołg po mnie a poza tym wrazliwy ,steskniony zonkos .Zyczliwie zycze mu powodzenia .
chickita
21-11-2007, 20:01
Danmal przelecial jak czolg po mnie a poza tym wrazliwy ,steskniony zonkos .Zyczliwie zycze mu powodzenia .
Poszłam na "zawiść, zazdrość" i od razu mną o glebe walnęło. Stoi tam jak byk, ze Danmal Ewitka naszą zauroczony!!!!!! No i czar prysł. Przepadło. Widzisz Ewita co TY z facetami robisz???:D
że nic nie robię! I powiem ci, że gdyby to prawda była... ech, fajnie by było może... Ale co to za zauroczenie, skoro ja się o nim z publicznego forum dowiaduję, hę?:D
chickita
21-11-2007, 20:34
Nie marudź. Namieszałaś mu kobieto bo jak juz zauroczony no to wpadł. On tak po tajniacku. Powoli, powoli sie na privat odezwie w ramach flirtu. No proszę. Kto by pomyślał, ze tu takie rzeczy sie dzieją?(hihihi) Fajne to takie.
chickita
21-11-2007, 20:40
No zaraz sie wnerwie. Spotkalam dzis kolege z podstawowki i powiedział mi, ze jest portal, w którym mozna odszukac znajomych ze szkoły. Super. Na portal polazłam, wiem, ze moi tam sa bo mnie chłop uświadomił i nic. zarejestrowac sie nie mozna bo serwery nie zmogły, probować potem. Kiedy potem? Próbuje cały czas i kicha. Jakby kto chciał zobaczyc czy jest tam ktoś znajomy ze szkoły.
www.nasza-klasa.pl
Krystyna01
21-11-2007, 20:44
I ja wpadam choć na chwilkę, by pozdrowić wszystkich życzliwie. I może jakis szybki drink. Nie mam siły długo tu dzisiaj zabawiać, bo dzień zaczął się cieżką i stresową pracą od rana, i dopiero niedawno się skończył.
Nie marudź. Namieszałaś mu kobieto bo jak juz zauroczony no to wpadł. On tak po tajniacku. Powoli, powoli sie na privat odezwie w ramach flirtu. No proszę. Kto by pomyślał, ze tu takie rzeczy sie dzieją?(hihihi) Fajne to takie.
Jak by chciał - to by już dawno mógł... Więc wniosek jest prosty, jak konstrukcja gwoździa! Ale ja dzisiaj życzliwa jestem w stosunku do wszystkich! Głównie do tych, którzy w naszym barze bywają!:D
To przysiądź się do nas na moment... Napięcie opadnie, zobaczysz!
Krystyna01
21-11-2007, 20:59
Przysiadam się. Dzięki. Już i tak lepiej. Wczoraj wieczorem i dzisiaj tak mniej więcej do 14.00 - to była polka. I jeszcze będzie. Ale na dzisiaj to już starczy. Na bolące gardło zastosowałam gorące mleko z miodem, chyba i na stres dobre. Ale teraz to poproszę o ten gorący rum - może z wczoraj jeszcze trochę zostało?
Honorka1949
21-11-2007, 21:02
Witaj Krysiu , jestes kolejna ktora wpadla sie odstresowac.Wypij malucha i zaraz swiat wyda sie lepszy.http://img140.imageshack.us/img140/7420/drinki5pw0.gif (http://imageshack.us)
Krystyna01
21-11-2007, 21:04
Nie mogę się zdecydować: zielony czy żółty? Poproszę OBA!
chickita
21-11-2007, 21:04
Jak by chciał - to by już dawno mógł... Więc wniosek jest prosty, jak konstrukcja gwoździa! Ale ja dzisiaj życzliwa jestem w stosunku do wszystkich! Głównie do tych, którzy w naszym barze bywają!:D
Co za kobieta, no. Ja tu scenariusz na romansa piszę a Ewita mnie juz na wstępie dobija. No moja droga, nikt nie mowi, ze to takie proste piękne i łatwe. Rozwijam sie. :D
że nic nie robię! I powiem ci, że gdyby to prawda była... ech, fajnie by było może... Ale co to za zauroczenie, skoro ja się o nim z publicznego forum dowiaduję, hę?:D
Publiczne zauroczenie, publiczne tak jak i to forum :P
Co za kobieta, no. Ja tu scenariusz na romansa piszę a Ewita mnie juz na wstępie dobija. No moja droga, nikt nie mowi, ze to takie proste piękne i łatwe. Rozwijam sie.
Chickitko, to chyba dobrze że się rozwijasz :) A scenariusz, hmmm.... można zawsze wykorzystać ;)
A na marginesie - Ewita stwierdziła właśnie, że z nami nie rozmawia....
Przywołuję cię do porządku! Wykorzystać scenariusz??? Do czego, na litość??? Nawet nie wiem, czy chcę wiedzieć!
Skoro nie wiesz to po co pytasz?
jest straszne! Straszne i już! Konkretnie - to moje, na własnej "pierwsi" wykarmione... No, wszyscy widzą, że knuje! Przeciw własnej matce!!!:mad:
Nie ma emotki na knucie.... niestety.... może ktoś stworzy...? <szuka>
Emotki na knucie??? Uffff... Poproszę becherowkę! S.O.S!!!
martunia
21-11-2007, 21:33
witajcie
mogę przycupnąć?
Możesz nie tylko przycupnąć, ale nawet usiąść wygodnie i się napić ulubionego napoju jakiegoś:D
martunia
21-11-2007, 21:38
dzisiaj poproszę, coś mocniejszego
tar-ninka
21-11-2007, 21:50
Ale ruch dzisiaj w barze ze hej . Fajnie. Witam szystkich bardzo życzliwie i cieplutko ,a specjalnie mojego ulubionego Berbecia. Dostane małe co nieco ?
o coś mocniejszego. Kochani przesyłam Wam moc życzliwości.:) :) :)
http://img87.imageshack.us/img87/482/181ls9.gif (http://imageshack.us)
A oto i jest coś mocniejszego
I rum, dla tych co lubią,
http://www.lostmtnclay.com/images/products/pirate/jug-rum-two-sizes-01-s.jpg
i żubrówka - do wyboru można samą lub jako "szarlotkę" z soczkiem
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/005/581.jpg
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/019/1937.jpg
Dla wybrednych jakieś niezidentyfikowane dwa drinki
http://www.drapalski.com/drinki/absolut/curant/149.jpg
http://www.swiat-alkoholi.pl/admin/picture.php?id=%2Fvar%2Fwww%2Fhtml%2Fsa%2Fadmin%2F picture%2F219
Nic tylko wybierać
ja napiję się wszystkiego po trochu. Raz się żyje, a cooooooo!!!!!!!!!!:) :) :)
Malgorzata 50
21-11-2007, 22:30
A ja lyk czegos bbbbbbbaaardzo zimnego i ide spać .Jutro tez bedzie dzień...i nastepne też będą
Honorka1949
21-11-2007, 22:36
Ja tez poprosze jeden niezidentyfikowany i ide spac. Dobranoc.Bawcie sie dobrze.http://img233.imageshack.us/img233/1673/ksiezycdobranocmisspiaczt3.gif (http://imageshack.us)
tar-ninka
21-11-2007, 23:29
Dobranoc tym co juz spią i tym co zasnąć nie mogą miłych snow.
i kolejna kawa:D Mam nadzieję, że smaczna będzie!
Malgorzata 50
22-11-2007, 06:44
No to ja z Toba pije .Wstalsam chyba o 4.00 i z rozpaczy posprzatalam chałupę -chyba mi odbiło!!!! Gdzie ty.Kawa ci stygnie!!!
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.