menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 16-11-2006, 16:06
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post Sens życia - jak go utrzymać? - komentarze


Komentarz do artykułu: Sens życia - jak go utrzymać?
--------------------
Zgadzam się całkowicie z autorką artykułu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 17-11-2006, 00:11
Himalaya's Avatar
Himalaya Himalaya jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: Gdańsk Polska
Posty: 113
Domyślnie

Ja nie do końca ale to jest indywidualna sprawa bo każdy odczuwa co innego. Właśnie jestem po rozwodzie (1 rok) , 20 lat małżeństwa prysnęło jak bańka mydlana . Ale sie pozbierałam dokładnia tak jak w punkcie drugim co do joty .Bo punkt pierwszy wpędził by mnie w melancholie z której trudno by było mi się otrząsnąć. Przez ten rok osiągnęłam bardzo dużo z czego się ogromnie cieszę . A wracając do tematu to nastepne punkty sa konsekwencją drugiego , przynajmniej w moim przypadku
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 19-11-2006, 23:46
Biedronka's Avatar
Biedronka Biedronka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Post

Ja zostałam sama po 35 latach, mój mąż zmarł. Tyle spraw pozostawił niedokończonych...Jest mi ciężko,próbuję się pozbierać, ale nie mam czasu na medytacje. Życie jest brutalne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 20-11-2006, 16:19
araukaria's Avatar
araukaria araukaria jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 435
Uśmiech

Cytat:
Napisał Biedronka
Ja zostałam sama po 35 latach, mój mąż zmarł. Tyle spraw pozostawił niedokończonych...Jest mi ciężko,próbuję się pozbierać, ale nie mam czasu na medytacje. Życie jest brutalne.
Masz racje.... życie bywa brutalne. Dla Ciebie Biedronko to napewno jedne z najtrudniejszych dni. Tego okresu w swoim życiu ja też bardzo się obawiam. Zyczę dużo siły na dokończenie spraw i wsparcia ze strony przyjaciół w tym trudnym okresie.
__________________
*Jedno życzliwe zdanie może zmienić czyjeś życie na lepsze, ale wystarczy parę złych słów, by komuś życie zrujnować* (Florence Littauer)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 21-11-2006, 00:00
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie

Biedronko - a może to właśnie dobrze, że nie masz czasu na medytacje?Teraz jeszcze nie pora, ale w przyszłości proponuję dewizę: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...Często pomaga, a jeszcze częściej się sprawdza. A na dzisiaj:mów do nas jaknajwięcej i jaknajczęściej,a znajdziesz życzliwość i ulgę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 22-11-2006, 14:09
krise1's Avatar
krise1 krise1 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Police-zach.pom
Posty: 406
Domyślnie

Biedronko, wiem co przeżywasz, ale musisz być silna i pomalutku uporządkować swoje sprawy. Pisz do nas , będziemy Cię duchowo wspierać. Życzę zdrowia i powodzenia w załatwianiu swoich spraw.
__________________
-Wiek dojrzały zaczyna się wtedy,
kiedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego.
Zapraszam na bloga
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 06-12-2006, 11:43
ekrystyna ekrystyna jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Posty: 4
Post

Jeżeli mówimy o seniorach należy rozróżnić ich grupy wiekowe: łatwiej jest przeżyć i otrząsnąć się z rożnych ciosów jakie niesie życie mając tuż po 50-ce a inaczej w póżniejszych latach. Łatwiej też jest radzić kiedy się samemu jest w lepszej sytuacji, bo przecież nie wszystkich jednakowo życie doświadcza i każdy inaczej je przeżywa.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 06-12-2006, 12:00
hanka93's Avatar
hanka93 hanka93 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Kraków
Posty: 165
Post

Zycie jest dobre i ciekawe , nie musi być brutalne.Zależy od nas ,od tego jakich wyborów dokonujemy.
Zawsze mozna szukać ludzi potrzebujących kontaktu i ceniących kontakt.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 15-12-2006, 10:09
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Post

Za najwazniejsze z przemyśleń, tego artykułu, wybieram twierdzzenia zawarte w punkcie 5 Przekonałem się, obserwując postawy i zachownia
seniorów, w różnym wieku, że osby aktywne - czymkolwiek zajęte - są
w znacz nie leprzej kondycji fizycznej i psychicznej. Rezygnacja - niwiara, że jeszcze coś można, że warto...jest największym wrogiem
seniorów.Stanowczo nie zgadzam się z pkt.1 artykułu. Uważam że w samotności człowek gnuśnieje, popada w melahcholię lub narcyzm.
PS. temat wspaniały, - dziękuję i pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 31-12-2006, 01:39
Biedronka's Avatar
Biedronka Biedronka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Kochani, dziękuje za ciepłe słowa
Nie zaglądałam tu jakiś czas, bo byłam bardzo zajęta - i dobrze. Opiekowałam się chora wnusią, potem rozpoczęłam pracę na pół etatu i jakoś życie znów nabrało tempa.
Bałam się tych pierwszych samotnych świąt, ale było miło i serdecznie w gronie rodziny.
Pozdrawiam. Alicja.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 31-12-2006, 13:26
Jadka.Z's Avatar
Jadka.Z Jadka.Z jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Mazowsze Polska
Posty: 760
Domyślnie

Biedronko! Doskonale Rozumiem Cię.Wiem dobrze co to samotność. Często czuję się samotna. Jestem rozwiedziona po bardzo wielu latach małżeństwa. Potrzebi Ci przyjaciele. Odzywaj się często do nas. Ciepło rodziny bardzo pomaga ale na codzień jestem sama. Nie daję się, dużo czytam, rozmyślam, szukam odpowiedzi na sens mojej samotności ale wierzę w konieczność udźwignięcia tego co mnie spotkało i zmierzenia się a tym.Jadka.Z
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 31-12-2006, 13:38
iwo1111's Avatar
iwo1111 iwo1111 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Posty: 2 223
Domyślnie

Też jestem samotna, ale staram się nie poddawać apatii i przygnębieniu. Myślę, że najważniejsze jest pozytywne nastawienie do świata i ludzi. Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Samotnych i nie tylko!!! Oby ten Nowy Rok był lepszy od mijającego i przyniósł jak najwięcej szczęścia i radości.
http://images2.fotosik.pl/316/bf2ac253a2b53d7b.gif
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 12:01
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Post

Czas leczy rany, ale nie u wszystkich tak szybko. Podczas ostatniego pobytu w sanatorium spotkałam kilka kobiet po podobnych przeżyciach. Na początku były przygnębione, smutne. Jednak po 3- tygodniowym pobycie /zabiegi, kontakty z innymi, wycieczki/ już widziałam zdecydowaną zmianę w ich zachowaniu.Na pewno nie świadczy to o całkowitym zapomnieniu, jednak oderwanie się myśli od tych przykrych zdarzeń, jest na pewno lekarstwem.Pozdrawiam Biedronkę bardzo ciepło i życzę Jej jak najszybszego powrotu do normalności.Dzidka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 19:09
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

Dzień dobry!
Czytam i czytam i myślę sobie, że samotność jako wyrok losu choć jest ciężka , to jednak bardziej znośna od samotności w domu pełnym ludzi. Mam męża i dzieci, a czuję się okropnie samotna.Kiedyś przeczytałam książkę "Dom" (napisaną ze scenariusza popularnego serialu) i tam ktoś powiedział: jestem sama,bo oni (rodzina,syn,synowa i wnuki) do mnie mówią,ale ze mną nie rozmawiają.Ze mną jest podobnie,od czasu jak straciłam pracę,czuję się jak piąte koło u wozu,a to już 2 lata.Ciężko żyć,poszlabym sobie...ale dokąd? Może ktoś zna jakieś miejsce.
Pozdrawiam wszystkich

Ostatnio edytowane przez Ala-ma-50 : 31-01-2007 o 19:32.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 20:15
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie Alusiu - nie daj się - jesteśmy z Tobą

Nie jestem psychologiem, ale pozwól, że wyrażę swoją opinię na dręczącą Cię rzeczywistość. Weszliśmy w nowy ustrój, nową mentalność społeczności, w których osobom bardziej wrażliwym trudno przystosować się. Rozumiem z tego co napisałaś, że rozstałaś się z pracą nie z własnej woli a to napewno stało się przyczyną stresu - nie tylko Twojego...
Życie nabrało ogromnego przyspieszenia, telewizja zastąpiła wspólne dysputy lub bodaj gry...Czytając lub oglądając wiadomości słyszy się o agresji, bezduszności i tak ludzie zapominają, że zwłaszcza osoby wrażliwe potrzebują ciepłego słowa,zainteresowania...Żeby "nie dać się zwariować" trzeba zaakceptować ten nowy świat, a sobie "umeblować kącik" z własnymi marzeniami, zainteresowaniami...Pomyśl jak dobrze, że już mamy możliwość pozaglądać do internetu, spotkać nowe osoby w kafejce seniora i jak dobrze, że można podzielić sie swoimi troskami z innymi - a może dobrze, że anonimowo, bo tym łatwiej otworzyć się...Wierz mi, że te wszystkie osoby które wstąpiły do seniorka mają swoje problemy dlatego tu są...http://img480.imageshack.us/img480/4...radosnyhb0.gifUśmiechnij się - jutro będzie lepiej...
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 21:15
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Tak po prostu jest

Cytat:
Napisał Ala-ma-50
ktoś powiedział: jestem sama,bo oni (rodzina,syn,synowa i wnuki) do mnie mówią,ale ze mną nie rozmawiają.

Dotyczy to w ogóle kontaktów międzyludzkich. Jeśli zdasz sobie sprawę, że wszelkie porozumienie jest niedoskonałe, będzie Ci lżej. Myślę, że przede wszystkim nie potrafimy wzajemnie wchodzić na swoje tory myślowe, wczuywać się w nastrój. Chcielibyśmy, a nie umiemy. Akceptacja tego stanu rzeczy pomaga.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 21:22
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Można sobie pomóc

Mam zbawienną radę dla wszystkich cierpiących w wyniku swej szczególnej wrażliwości: całą mocą traktować siebie jak osobę o przeciętnym poziomie psychicznej odporności. Efekt poprawy kondycji duchowej murowany.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 21:34
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

Moje Kochane!
Dziękuję za słowa otuchy, za to ,że ktoś mnie zrozumiał i pocieszył.Jakby troszkę lżej mi się na duszy zrobiło.
Jeszcze raz dziękuję ,duza buźka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 21:48
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie Alu - cieszę sie

Teraz masz zadanie nr. 2. Włączyć się w inne tematy, a o tym zapomnieć....http://img236.imageshack.us/img236/8806/humorgt9.gif
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 31-01-2007, 21:54
Basinek's Avatar
Basinek Basinek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Gdynia
Posty: 44
Domyślnie

Witajcie, moje Panie! Jestem "nowa" na tym forum i czytając Was, widziałam swoje przeżycia. Też jestem sama. Owdowiałam 11 lat temu i do dzis nie mogę się pozbierać, w tym sensie, że boję sie komukolwiek zaufać i borykam się z różnymi problemami. Jedyną pociechą i podporą jest mój niepełnosprawny syn. I mimo, że jestem już nienajmłodsza, nie dam się.A takie forum jak to pomoże z uśmiechem patrzeć w przyszłość, prawda?
__________________
Żyć, to nie znaczy jeść, pić i spać.
Żyć to kochać, działać, promieniować.

Zenta Maurina Raudive

http://czasnae-biznes.zlotemysli.pl/basinek.php
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Zatrzymaj się, to przemijanie ma sens - komentarze czort Ogólny 52 10-03-2011 21:38
Depresja, a styl życia - komentarze Ircia Ogólny 17 11-08-2010 18:26
czy jest sens? Anonymous Uzależnienia 94 09-10-2009 21:16
Akademia Dobrego Życia - komentarze panda99 Ogólny 1 05-03-2007 23:01
Blog sensem życia - komentarze ja2977 Ogólny 6 17-12-2006 18:44

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:20.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.