View Full Version : św.Łucja - wróżba na Nowy Rok
10759Od dnia św. Łucji przepowiadano pogodę na każdy kolejny miesiąc roku. „Od Łucyi dni dwanaście policz sobie do Wilii, patrz na słonko i na gwiazdy, a przepowiesz miesiąc każdy (E. Ferenc).
Spróbujmy takiej przepowiedni w tym roku - zobaczymy, czy się sprawdzi :)
Styczeń Zimno, słonecznie, bez opadów. Słabe opady śniegu na przełomie stycznia i lutego.
W Krakowie w nocy spadl mały śnieżek. Nasuwa mi się takie pytanie, czy ta wróżba obowiązuje tylko lokalnie ?
a może ona działa tylko w Skandynawii? :D U nas liczyło się od Wigilii do Trzech Króli. Lokalnie.
a może ona działa tylko w Skandynawii? :D U nas liczyło się od Wigilii do Trzech Króli. Lokalnie.
Od Wigilii do Trzech Króli ma być potwierdzenie :D Sprawdzimy obydwie wersje, czemu nie?
U nas też liczy się od Łucji,ponadto panny ucinają gałązki wiśni,wstawiają do flakona,jak zakwitnie na Boże Narodzenie,to ta panna za mąż wyjdzie w tym roku.
Kiedyś przepowiednie typu-Barbara po wodzie,Boże Narodzenie po lodzie często się sprawdzały,ale teraz-matka natura ogłupiała od zanieczyszczeń nie wie,co i jak..
en_vogue
14-12-2007, 13:29
Teraz pogoda rządzi się swoimi "prawami"(ocieplenie klimatu) i nijak nasze przysłowia w tej materii się mają do pogody.:)
U mnie dziś słonko świeci i temperatura plusowa.
10769
Po świętej Łucji dzień trwa najkrócej.
Kiedy na świętą Łucję mróz, to smaruj wóz.
Na świętą Łucje noc się z dniem tłuce.
Po świętej Łucji i kot na marchew mruczy.
Święta Łucja dnia przyrzuca.
Święta Łucja głosi, jaką pogodę styczeń przynosi.
Po świętej Łucji pogoda na koniec grudnia śnieg poda.
Od Łucji do Wilii licz dwanaście dni, a w jakim to sobie toku, słonko we dnie, w nocy gwiazdy, światłem tuż po sobie lśni, takim będzie miesiąc każdy, w nadchodzącym tobie roku.
.................................................. .....10769
Taką pogodę Nowy Rok przynosi, jaka na Jana od Krzyża się głosi.
Teraz pogoda rządzi się swoimi "prawami"(ocieplenie klimatu) i nijak nasze przysłowia w tej materii się mają do pogody.:)
U mnie dziś słonko świeci i temperatura plusowa. Krysiu świetnie! Będziemy mieć materiał porównawczy:D Bo w Krakowie akurat mróz i śnieg pada. A więc...
Luty (w Krakowie?) zimno, pochmurno, umiarkowane opady śniegu.
Zgniła zima, zgniłe lato ? przepowiedział stary tato.
Grudzień zimny, śniegiem przykryty, daje rok w zboże obfity.
Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, wiatrów byłoby niemało.
Koniec swiata jak mowil Popiolek,namieszalyscie mi w glowie blagam Aniu plis-pisz pogodę dla krakowa,na kazdy miesiąc wówczas coś z tego zrozumię i będę na Twój post patrzyla.
Anielko masz rację, że diagnożę pogodową diabli wzieli,jak namieszaliiiiiiii
Na pólnocnym zachodzie - ładnie i bez żadnych opadów, bezwietrznie, prawie słonecznie +2 :))
Na pólnocnym zachodzie - ładnie i bez żadnych opadów, bezwietrznie, prawie słonecznie +2 :))
No proszę, a w Krakowie paskudnie:mad:
Marzec (w Krakowie) nieco cieplej niż w lutym, ale ciągle zimno, pochmurno, śnieg z deszczem - umiarkowany, ale stale pada.
Ninko, mam nadzieję, że z tymi miesiącami w tytule postu jest dość czytelnie?
Tak masz rację bo dodajesz Kraków.Dzięki
en_vogue
16-12-2007, 13:03
Jaką pogodę Łucja przewiduje dla Pomorza? http://img90.imageshack.us/img90/26/choineczkaof4.gif (http://imageshack.us)
Jaką pogodę Łucja przewiduje dla Pomorza? http://img90.imageshack.us/img90/26/choineczkaof4.gif (http://imageshack.us)
Na marzec 2008? To zależy jaka tam była wczoraj pogoda.
Na kwiecień 2008? Taką jaka jest dzisiaj.:)
Dzisiaj przepowiednia tylko dla Krakowa, bo tę znam z autopsji, a nikt inny nie opisywał pogody w swoim mieście.
Kwiecień - nadal zimno, nawet zimniej niż w marcu, pochmurno, opadów w ciągu miesiąca brak, na przełomie kwietnia i maja trochę popada.
Być może to ochłodzenie pod koniec 16.12 i śnieg, zwiastują powrót zimy pod koniec kwietnia?
A jak wiadomo: "Kwiecień-plecień"
Jeżeli chcecie sobie powróżyć pogodę w innych miastach, piszcie tutaj jaką macie dzisiaj!:) Może się sprawdzi...
Pogoda na maj w Krakowie zapowiada się nieciekawie - zimno, ciemno:mad: Może w ciągu dnia się zmieni?
Temperatura w granicach 0 stopni, wilgotne, nieprzyjemne i przenikliwe powietrze... Ale nie pada, na razie!:D
a zachodniopomorskie praktycznie bez zmian - sucho +2C dość przyjemnie bez grama sniegu
Jak widać w dalszym ciągu pogoda nas dzieli na północ i południe! Czyżby granica przebiegała w Łodzi?
Maj (dla Krakowa) ciemno, zimno, sucho! Co będzie ze zbiorami w 2008 roku?
A na północy Polski maj będzie przyjemny i słoneczny:)
Dzisiaj zwątpiłam w tę przepowiednię - od pięciu dni w Krakowie nie ma słońca! A dziś czerwiec???
Czerwiec Ponuro, zimno (fakt, że cieplej niż w maju), bez opadów. Oczywiście to dla Krakowa. Być może gdzieś w Polsce jest lepiej, ale nie piszecie...
Nie pamiętam kiedy w czerwcu nie było upałów!
19 grudnia
....................Pogoda na Urbana, to wielka wygrana....................10927
Gdy ciepło na Dominika, ostra zima nas dotyka.
Na świętego Dominika głucho wszędzie, śpiew ptactwa zanika.
Gdy Makary pogodny, cały styczeń chłodny.
Ile słońca na Makarego, tyle ciepła wrześniowego.
Dzień świętego Makarego pewnie przepowiada, czy we wrześniu pogoda, czy też ciągle pada.
Ja się załamię:mad: ciągle to samo - no może ciut wilgotniejsze powietrze...
Lipiec (w Krakowie) pochmurno, zimno, wilgotno, ale bez opadów.
Gdzie dzisiaj (wczoraj raczej:D) była ładna pogoda? Dokąd w lipcu pojechać na wakacje?
Chyba nie najgorsza była w Sopocie, bo M długo dreptała i nic nie narzekała...
Chyba nie najgorsza była w Sopocie, bo M długo dreptała i nic nie narzekała...
Czuję się zaproszona:) Pozdrowienia dla Mamusi; gdyby tak jeszcze zdradziła mi sekret, jak można codziennie zmusić się do spacerowania?
czuj się zaproszona...A M. - już chyba nie pamięta dlaczego...jakkolwiek pamięć ma znakomitą, ale ona już tak chodzi ponad 90 lat, bo to i wcześniej wózków chyba nie było...
Dla świętego Tomka zostanie się kromka.
Jaka pogoda Tomaszowa, taka będzie i majowa.
Na świętego Tomasza gotuje się w garnku kasza.
Na Tomasza najdłuższa noc nasza.
Od Tomaszowej ładnej pogody wiatrów straszliwe będą zawody.
Na święty Tomasz dzień się z nocą sili, mniej nocy, więcej dnia będzie po chwili.
W dalszym ciągu odnotowuję pogodę kolejnych dni od Łucji (czyli od 13 grudnia) i próbuję przepowiedzieć, jakie będą odpowiadające im miesiące nadchodzącego roku.
Sierpień (w Krakowie) będzie, jak poprzednie miesiące zimny (zimniejszy niż lipiec!), pochmurny i nieco wilgotny.
Coraz trudniej mi w to uwierzyć. Według telewizyjnej prognozy, na zachodzie Polski wczoraj świeciło słońce. Może więc sierpniowe, krajowe wczasy tam spędzić?
W gorach piekny sloneczny ale bardzo mrozny ranek bylo w nocy -14 .Dzrzewa oszronione i na tle blekitu nieba wyglda to bajkowo ...URL=http://www.vpx.pl/]http://www.vpx.pl/up/20071221/42150efbd774fdce204077f64ad083665abb0176362.jpg[/URL]
Zdjecie z godziny 9 rano .
Wczoraj bylo caly dzien bardzo pochmurnie i ponuro .
pochmurno, wilgotno i lekki mrozik... Mgła się zebrała i osadza szadź na drzewach... Jaki będzie ten sierpień?:mad:
en_vogue
21-12-2007, 16:34
Ja nijak pogody nie umiem przewidzieć na na lato:D Miesiąc grudzień a śniegu u mnie nie ma,temperatura też powyżej zera.Dlatego pilnie wczytuję się w wasze przepowiednie :)
Aie cie kawym kolejnych przepowiedni: w Sopocie dzisiaj "całkiem-całkiem"
Dzisiaj pogoda na wrzesień!!!
Zdumiewające! Dopiero we wrześniu pokaże się w Krakowie słońce :D
Wrzesień (dla Krakowa) Piękna słoneczna pogoda, chociaż zimno. Ranki zamglone - żadnych opadów!
Jak słyszę i nad morzem i w górach podobnie.
A w Łodzi pochmurno i wilgotno, może trochę popada we wrześniu?
Gdy łagodna jesień trzyma, będzie krótka, ostra zima.
Jeśli cały grudzień jest suchy i mroźny, to całe lato będzie suche i upalne.
Kto bez kożucha tę zimę przechodzi, po świętym Janie ciepło mu zaszkodzi.
Październik (w Krakowie) Poranne mgły, słońce nieco przymglone, sucho, zimno - pierwsze przymrozki?
Przypominam, że te przepowiednie powstają na podstawie pogody w kolejnych dniach od św. Łucji, czyli 13 grudnia:)
Ponieważ nie wiem, jaka jest pogoda w innych miastach podaję dla Krakowa.
Moja M. wymieniała z sąsiadami uwagi, że zawitała wiosna, a miała okazję poobserwować wykonując przed południem 3000 kroków, a po południu 4500...Ma odmierzone ścieżki...
W tej sytuacji ja rzadko wychodzę uznając, że rodzinna norma wyrobiona, bo Ona tak dzień po dniu...
Niegyś słuchaliśmy uwaznie góralskich przepowiedni,sprawdzały sie w większości.W tym roku stary baca stwierdził,ze ta zima będzie długa,śnieżna i mrożna..widocznie narazie przymierza sie do przyjścia..
Dziwny będzie ten listopad, jeżeli się wróżba sprawdzi...
Listopad (w Krakowie) - słonecznie, pod koniec trochę chmur, sucho i mroźno.
Im więcej zimą wody, tym więcej wiosną pogody.
Zima wieje, mróz się śmieje.
Zimę poznasz z drzew naciętych: jeśli jest jodła sucha, nie bardzo trzeba kożucha.
W zimie odkryte ucho, to w lecie sucho.
11145
Jakiś w Wigilię, takiś cały rok.
Jak w Wigilię z dachu ciecze, zima długo się przewlecze.
Pogoda na wigilię Narodzenia, do Nowego Roku się nie zmienia.
Wigilia jasna, święty Jan ciemny, obiecują rok przyjemny.
Jak się Adam z Ewą zgłosi, tak się koniec grudnia nosi.
11146
11147Jeśli w pierwszy dzień po Narodzeniu dopiekało, będzie zima długo białą.
Gdy choinka tonie w wodzie, jajko toczy się po lodzie.
Gdy pola zielone, jak się Chrystus rodzi, Wielkanocnym Świętom śnieg pewnie zaszkodzi.
Jaka pogoda w dzień Bożego Narodzenia, taka też będzie od Ignacego (01.02) po Szymona umęczonego (18.02).
Ala-ma-50
25-12-2007, 11:30
http://img339.imageshack.us/img339/1655/swieta11rn4.png (http://imageshack.us)
[25 grudnia -
Gdy w Narodzenie pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.
W jakim blasku Bóg się rodzi, w takim cały styczeń chodzi.
Na Boże Narodzenie masz lutego widzenie.
Gdy zielone Boże Narodzenie, to Wielkanoc biała,a wtedy i
z pola pociecha mała”
smerfeta
25-12-2007, 12:39
Jaka pogoda w Szczepana panuje
taka na luty nam się szykuje.(26.12)
11154Jaka pogoda w Szczepana panuje, taka na luty nam się szykuje.
Na świętego Szczepana bywa błoto po kolana.
W dzień świętego Szczepana rzucają owsem w kapłana.
Gdy na Szczepana błoto po kolana, na Zmartwychwstanie wytoczym sanie.
Jak przymrozi na Szczepana, będzie wiosna od Damiana (27.02).
Pogoda marcowa, taka sama jak i Szczepanowa.
Pogodę wróżono na cały rok licząc kolejne 12 dni od Szczepana, który odpowiadał styczniowi.
11154
styczeń - udany. Choć niesłoneczny, ale bezwietrzny i suchy...11162
luty - pogoda dobra choć bezsłoneczna (ale to przecież nie Zakopane!)
marzec - tak jak w styczniu i lutym...temp.ok.2 C bez słońca, ale i bez opadów
kwiecień - jest błękitne niebo, jest złociste słonko! (29.XII temp.+3 C, a więc cieplutko!)
maj - wszystko jak w kwietniu
czerwiec - słonecznie, sucho, bezwietrznie - jak na tą porę roku b.ciepło
lipiec - temp. bez zmiany, bezdeszczowo, ale wilgotno...
sierpień - mgła i "nijako" ale ciepło co nie wróży dobrze na sezon letni...
wrzesień - dzisiaj mroźno czyli latem gorąco, ale mało sympatyczny wiatr...
Wigilia jasna, święty Jan ciemny, obiecują rok przyjemny.
Jak Jan Apostoł ośnieżony, św. Józef (19.03) już zielony.
Jak na Jana śniegu po kolana, to Józek (19.03) pociągnie trawy wózek.
Jak Apostoł pokazuje, taki luty następuje.
Gdy w Ewangelistę chmury, będą plonów góry.
Niewiniątek dzień pokaże, jaka pogoda w marcu się okaże.
Jak w Młodzianków mgła i deszcz, to młodzież choruje też.
Późna zima, długo trzyma.
W gorach slonecznie , ale mrozno nawet w ciagu dnia .
Moje realcje pogodowe systematycznie dopisywane w postcie nr.47
Słoneczko! Chyba pora pokazać się?11200
Dziś przysłowia i powiedzonka "nie wiążące" a tylko takie sobie...
Zima starym dokucza, a młodych naucza.
Zima nie pyta, gdzie się lato podziało.
Póżna zima długo trzyma.
Całą zimę słotno, o opał markotno.
Kiedy grzmi na lód, będzie głód.
Jeśli da śnieg Eugenii, to się zima przemieni.
Eugeniego lód albo woda pokaże, czy w maju będzie pogoda.
Eugenii, pogodę w czerwcu odmieni.
Czy rok był suchy, czy było błoto, nigdy w Sylwestra nie będzie padało złoto.
Dzień Sylwestrowy pokaże czas lipcowy.
Na święty Sylwester mroźno, zapowiedź na zimę mroźną.
W noc Sylwestrową łagodnie, będzie kilka dni pogodnie.
Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok, aby Was nie bolała głowa ani bok
Gdy na Nowy Rok pluta, ze żniwem też będzie pokuta.
Gdy Nowy Rok nastąpi z czerwoną zorzą, w tym roku niepogody i wiatry się mnożą.
Gdy Nowy Rok w progi, to stary w nogi.
Gdy w Nowy Rok skwar i upał, baran wilka będzie chrupał.
Na Nowy Rok przybyło dnia na barani skok.
Nowy Rok jaki, cały rok taki.
No to w Sopocie będzie "nijaki"..................11316
Gdy Makary pogodny, cały styczeń chłodny.
Ile słońca na Makarego, tyle ciepła wrześniowego.
Makary jasny, będzie wrzesień krasny.
Jak Makary pogodny, będzie wrzesień chłodny.
Od stycznia do Trzech Króli dnia patrzają; jakie te dni, takie miesiące bywają.
Od Genowefy listopad swój początek bierze.
Gdy w styczniu początek i koniec pogodny, rok będzie dobry i dorodny.
Bój się w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny.
Od stycznia do Trzech Króli dnia patrzają; jakie te dni, takie miesiące bywają.
Kiedy styczeń najostrzejszy,wtedy roczek najpłodniejszy.
Czwarty styczeń nam objawi, jak się przyszły styczeń sprawi.
Eugeniego lód albo woda pokaże czy w lipcu będzie pogoda.
Święty Eugenii pogodę w styczniu odmieni.
Od stycznia do Trzech Króli dnia patrzają; jakie te dni, takie miesiące bywają.
Gdy w styczniu deszcz leje-złe robi nadzieje.
Jak styczeń rozchlapany,to lipiec zapłakany.
W styczniu grzmoty, częste słoty, wiatrów wały przez rok cały.
W styczniu leje, źle się dzieje.
Gdy styczeń burzliwy z śniegami, lato burzliwe z deszczami.
Gdy Trzej Królowie szarugą szafują, w Zielone Światki słotę przewidują..11423
Gdy Trzej Królowie szarugą częstują, w Zielone Świątki słotę przewidują.
Gdy w Trzech Króli mrozem trzyma będzie jeszcze długa zima.
Na Trzech Króli słońce świeci, wiosna do nas pędem leci.
Sieć ostatnią Trzej Królowie rozpinają po dąbrowie.
Na Trzech Króli panowanie przybywa dnia na kura pianie.
Na Trzech Króli słońce świeci, wiosna do nas pędem leci.
Na Trzech Króli noc się tuli.
Kiedy w styczniu mróz panuje, chłop z radości pokrzykuje.
Jeśli deszcze w styczniu leją, nie ciesz się wielką nadzieją.
Kiedy dni styczniowe zimne i jasne, rok będzie dobry, stodoły za ciasne.
Styczeń bywa zwykle łagodny, gdy październik śnieżny i chłodny.
W styczniu ciepło na dworze, pustki będą w komorze.
Jeśli w styczniu mróz nie sroży, katary, choroby mnoży.
Gdy w styczniu trawa rośnie na łące, marną (pogodę) mieć będziem w letnie miesiące.
Kiedy w styczniu rośnie trawa, licha w lecie jest potrawa.
Jak w styczniu komary brzęczą, to w maju mrozy brzęczą.
Gdy w styczniu deszcze leją, nie ciesz się wielką nadzieją.
Kiedy w styczniu słońce śniegi topi, długo w swe ręce chuchać będą chłopi.
Styczeń , styczeń wszystko studzi: ziemię , wodę , bydło , ludzi.
Gdy słońce przygrzewa na Jana Dobrego, spodziewać się można lata pogodnego.
Ile deszczu w styczniu, tyle mrozu w maju.
Jak jest w styczniu mróz, chowaj sanie, szykuj wóz.
Styczeń rok stary z nowym rokiem styka, kto w starym nie robił , ten w nowym utyka.
Święta Honorata, figle płata.
Kiedy w styczniu rosną trawy, lipiec dla nas niełaskawy.
Zła zima zbożu szkodzi i nieplenne kłosy rodzi.
Po suchej zimie wiosna bez deszczów nie minie.
Jeśli pszczoła w styczniu z ula wylatuje, rzadko pomyślny rok nam obiecuje.
AnnaHelena
12-01-2008, 19:32
Ja nie wierzę w przepowiednie, to sprawa klimatu ziemi. Jest coraz więcej zanieczyszczony to skutkiem tego są anomalie pogodowe.
Gdy styczeń zamglony, marzec zaśnieżony.
Gdy styczeń jasny i biały w lecie będą upały.
Kiedy ptaki w zimie śpiewają, to w maju im dzioby pozamarzają.
Gdy styczeń z mgłą chodzi, mokrą i wczesną wiosnę zrodzi.
w wiele rzeczy trudno lub nie należy wierzyć, ale pobawić się nie zawadzi...
Styczeń zamglony, marzec zaśnieżony.
Święta Weronika, słonko wciąż pomyka.
Przyjdzie św. Weronika, zniesie jajka kaczka dzika.
Weronika chustkę zrzuci, wiosna od nas się odwróci.
Ciepła izba szczytem życzeń i tak jakoś mija styczeń.
Chociaż w styczniu śnieg i mrozy, to już gotuj pług i wozy.
Mało śniegu i wiele deszczu w styczniu na roli, rolnika tak samo jak ogrodnika boli.
Kto się w styczniu rodzi, temu gadzina nie szkodzi.
Miesiąc styczeń, czas do życzeń, więc życzymy pomyślności, Boga, chleba, dobrych gości.
Jak styczeń rozchlapany, to lipiec zapłakany.
Jak pogoda w świętego Marcela, będzie pogodna i Wielka Niedziela.
Gdy w styczniu wilgotno i mglisto, to wiosna mokra i w lecie dżdżysto.
Na modrzewiu zima niedługo się trzyma.
Jeśli mokra, mroźna zima, przez długie czasy potrzyma.
Styczeń, gdy mrozem nie wygodzi, marzec z kwietniem wraz wychłodzi.
Gdy w styczniu deszcz leje, złe robi nadzieje.
Styczeń, gdy z zimnem nie chodzi, marzec i kwiecień wychłodzi.
Jak zimą mróz siecze, to latem słońce piecze.
Im więcej zimą wody, tym więcej wiosną pogody.
Gdy na Małgorzaty mróz, jeszcze długo nie pojedzie wóz.
Dziś św. Pryska – przebija lód pliszka.
W dzień świętej Pryski mróz zaziera do miski.
Święta Pryska to i lód pryska.
W styczniu łów łatwy na kuropatwy.
W styczniu śniegi i mróz ściska, każdy ciągnie do ogniska.
Kiedy w styczniu lato, w lecie zimno za to.
Fabian i Sebastian, gdy mróz dadzą, srogą zimę przyprowadzą.
Jeśli dzień chmurny w Sebastian Święty, powietrzem takim będzie rok przejęty.
Fabiana i Sebastiana, nie skąp bydłu, koniom siana.
W dzień Fabiana i Sebastiana w drzewa sok nowy wstępuje zdrowy.
Dopiero przy św. Fabianie, czasem właściwa zima nastanie.
Fabian i Sebastian pierwsi drzewa budzą, ale radzi często łudzą.
Jak św. Agnieszka wypuści śnieg z mieszka, to go nie powstrzyma ani do Franciszka (24.01).
Od św. Agnieszki już sprzątaj z drzew liszki, a jeśli mróz tęgi, szczep gont i dęgi, radź o drzewie, o stodole, nawozy też wywoź w pole.
Agnieszka łaskawa, wkrótce w polu zabawa.
Jeśli na Agnieszkę pochmurno, to o len trudno, a jeśli jasno, to o len ciasno.
Na św. Agnieszkę wychodzi woda na ścieżkę.
Święta Agnieszka łaskawa, wypuszcza ptaki z rękawa.
Świętej Agnieszki – uschną pieluszki, świętej Agaty (05.02) – uschną i szmaty.
Gdy w styczniu pszczoły się ruszają, to mokrą wiosnę zapowiadają.
Jeśli dzień jasny w święto Wincentego, urodzaj wina będzie obfitego.
Gdy na Wincentego i Pawła (25.01) słonko podśwituje, dobre lato obiecuje.
Kiedy Wincenty posypie pierze, to nie ustanie, aż do Gromnicznej (02.02) w pierwsze pacierze.
Gdy na święty Wincenty i Nawrócenie Pawła (25.01) pogoda świeci, spodziewajcie się dobrego lata dzieci.
W św. Wincenty i Pawła (25.01) dzień jasny, zboża i wina czyni nam znak krasny.
Gdy w styczniu pszczoły wylatują, dobry roczek zwiastują.
W styczniu mroźna pogoda, będzie w polu uroda.
Styczniowa mgła sprowadza mokrą wiosnę.
Kiedy w styczniu lato, w lecie zimno za to.
Deszcz ranny, gniew panny i taniec starej baby ? niedługo trwałe.
Kiedy styczeń najostrzejszy , tedy roczek najpłodniejszy.
Na św. Tymoteusza, trzeba ci czapki, nie kapelusza.
Czasem styczeń zimnem do kości przenika , czasem w błocie utyka.
Styczeń dobrze mrozi, gospodarz drzewo rąbie i drwa z lasu wozi.
Na każdego człowieka w dzień, przed burzą idzie leń.
Czasem dłużej drzewa skrzypiącego niżeli zdrowego.
Na świętego Pawła połowa zimy przepadła.
Na świętego Pawła borsuk z jamy wylezie.
Kiedy Paweł się nawróci, zima na wspak się obróci.
Gdy na Pawła Nawrócenie wiatry wieją, rychło potem deszcze leją.
Paweł lód pruje, Marcin (30.01) go buduje.
W świętego Pawła suchy dzień – suche lato, sucha jesień.
Gdy na Wincentego (22.01) i Pawła słonko podśwituje, dobre lato obiecuje.
Na Nawrócenie Pawła, gdy pogoda służy, dobrą jesień wróży.
Na Nawrócenie Pawła niepogoda, rok mokry i nieurodzaj poda.
Po styczniu jasnym i białym w lecie będą upały.
Na początku roku mało bywa w dzeszczach soku, wtenczas ścięta nie próchnieją, ale raczej kamienieją.
Gdy w zimie nie było śniegu, to go wiele spadnie w kwietniu.
W zimie koła, w lecie sanie robić.
Zima nie przynosi pożytku, ale bez niej nic nie zbierze sierpień.
Kiedy w pełni ze wschodu wieje, z mrozu człek rychło truchleje.
Na świętego Karola wyjrzy spod śniegu rola.
Urodzaje da rola, gdy deszcz leje w Karola.
Kto poniedziałek przepróżnuje, we wtorek nie będzie miał co jeść.
Na św. Franciszka przylatuje pliszka.
Styczeń każe trunkiem nie obciążać brzucha, krwi nie puszczać, pieprzno jadać, w ciepłej łaźni wolno siadać.
Św. Marcin lody gładzi, gdy ich nie ma , to je sadzi.
Paweł (25.01) lód pruje, Marcin go buduje.
Na świętą Martynę dnia przybyło o godzinę.
Styczeń to jest miesiąc nowy, na nowo też bolą głowy.
Gość, który nic nie przyniesie, niech się prześpi w polu, w lesie.
Na św. Ludwika koń na grudzie utyka.
Na stycznie i lute trza mieć konie kute.
Nazwa pochodzi od wyrazu "luty" czyli srogi. Miesiąc ten zwano również "strąpacz" czyli ścinający szronem. W niektórych regionach Polski zwany też "gromnicznikiem" od święta Matki Boskiej Gromnicznej. O lutym mówiło się też "mięsopustnik" jako o zapowiedzi wielkiego postu, czyli mięsa upustu.
1 lutego - Ignacego
Jaka pogoda w dzień Bożego Narodzenia, taka też będzie od Ignacego po Szymona S
Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.
Gdy na początku lutego burze i śniegi, początek wiosny już niedaleki, ale gdy słońce ciepło świeci, wiosna tak szybko nie przyleci.
Dzień Świstaka (Groundhog Day, dosłownie: Dzień Świszcza) to doroczne święto obchodzone 2 lutego w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Jego bohaterem jest świszcz. Jeżeli w tym dniu zwierzę "zobaczy swój cień" (to znaczy pogoda będzie słoneczna), zwiastuje to jeszcze sześć tygodni zimy. Jeśli nie, to oznacza, że wiosna jest już blisko.
Gdy jasne słońce w dzień gromniczny będzie, więcej niż przedtem śniegu spadnie wszędzie.
Gromnice w śniegu, wiosna jest w biegu, lecz gdy pogoda, dla wiosny zawoda.
Jak na Matkę Gromniczną, tak na święty Józef (19.03).
Jak suche i jasne Gromnice, przyjdą jeszcze śnieżyce.
Jasna Gromnica – zła orędownica.
Kiedy na Gromniczną mróz, zładuj sanie, szykuj wóz.
Maria pogodna, będzie jesień dorodna.
Na Gromniczną Pan Bóg daje, czasem mróz, czasem roztaje.
Na Oczyszczenie Marii Panny, zbliża się koniec sanny.
Pamiętaj, że Gromnica, to już zimy połowica, ale żadna też nowina, gdy dopiero się zaczyna.
Jak pogoda w św. Błażeja, będzie ze śniegiem Wielka Niedziela.
Jak śnieg na św. Błażeja, pogodna będzie Wielka Niedziela.
Deszcz na świętego Błażeja, słaba wiosny nadzieja.
Pogoda na świętego Błażeja, dobra wiosny nadzieja.
Święty Błażej, gardła zagrzej.
Gdy ciepło w lutym, zimno w marcu bywa, długo potrwa zima, rzecz to niewątpliwa.
Kiedy w lutym rosa pada, nowe mrozy zapowiada.
Jak luty nastaje, śnieg jeszcze nie taje.
Gdy św. Agata po błocie brodzi, człek w Zmartwychwstanie po lodzie chodzi.
W dzień Agaty, to dopiero pół zimy rogatej.
Św. Agata w zimę bogata.
Na św. Agatę wysusz na słońcu szmatę.
Chleb świętej Agaty od ognia strzeże chaty.
Po świętej Agacie widzimy myszy w chacie.
Na dzień świętej Doroty, ma być śniegu nad płoty.
Po świętej Dorocie wioska cała w błocie.
Jaki dzień Doroty, taki w polu roboty.
Św. Dorota zapowiada śnieg i błota.
Po św. Dorocie wyschną chusty na płocie, a jak nie wyschną, to człeka mrozy do chałupy wepchną.
p.s. za zwłokę przepraszam...- czas wziąl i uciekł...
p.s. ii A czy w ogóle ktoś to czyta???
Gdy mróz w lutym ostro trzyma, tedy już niedługa zima.
Jeśli luty śnieżny, mroźny, spodziewaj się wczesnej wiosny.
Gdy w lutym do połowy zima się wysili, to na koniec miesiąca już się nie wychyli.
Kiedy luty, obuj buty.
Luty, gdy wiatrów i mrozów nie daje, sprowadzi rok słotny i nieurodzaje.
Jeśli ci jeszcze nie dokuczył luty, to pal dobrze w kominie i miej kożuch suty.
Jak dym w górę szybuje, zawsze to mróz zwiastuje.
ps. A czy ktoś to czyta?
tak ja czytam i to bardzo uwaznie - bo przyslowia sa madroscia narodu i naprawde sie spawdzaja. jest to oparte na obserwowaniu przyrody .
Robię to regularnie i z dużą frajdą!
Jolitko!
Czytam i nie mogę sie nadziwić Twojej aktywności.Skąd ty to wszystko czerpiesz? Podziwiam też wątek o znanych i lubianych. Pozdrawiam Krysia
W lutym, gdy zagrzmi od wschodniego boku, burze i wiatry częste są w tym roku.
Kiedy kot w lutym na słonku się grzeje, musi w marcu zajść na przypiecek.
Gdy wiatr ostro w lutym wieje, chłop ma dobrą nadzieję.
Luty stały, latem upały.
Witajcie Czytelniczki moich znalezisk - to miłe, że jesteście...
Niestety z przysłowiowych prognoz - marnie widzę...
mnie to wszystko jedno dopóki na plaży nie ma internetu, ale żal mi t.zw.Stonki...
Gdy 10 lutego mróz panuje, jeszcze 40 dni takich zwiastuje.
Na św. Jacenty – łamią się pod lodem pręty.
Scholastyka – mróz utyka, zanim Walenty (14.02) nam zaświęci, obaczymy, mróz kark skręci.
Chmury w luty ku północy, to są ciepła prorocy.
Kiedy luty pofolguje, marzec zimę zreperuje.
Gdy mróz w lutym ostro trzyma, tedy już niedługa zima.
Zwykle luty ostro kuty, czasem luty same pluty.
Luty miesiąc bardzo zmienny: pół zimowy, pół wiosenny.
Gdy w lutym topnieje, to na wiosnę mróz bieleje.
Na świętego Ludwika na grudzie koń utyka.
Dzionki mroźne i dni pluty, słowem zwykły miesiąc luty.
Jak się luty ulituje, to się mróz pofolguje.
Luty gdy wiatrów i mrozów nie daje, prowadzi rok słotny i nieurodzaje.
12424Gdy na święty Walek deszcze, mrozy wrócą jeszcze.
Jak Walenty nie poleje, to na wiosnę masz nadzieję.
Jak się Walek zeszczy, mróz jeszcze potrzeszczy.
Na święty Walenty uciekają z domu centy.
Święty Walenty tych powali, co patronem go nie zwali.
Gdy na św. Walenty mróz, chowaj sanie, szykuj wóz.
Święty Walenty bywa nieugięty. (mroźny)
Na św. Walentego bywa mróz już do niczego.
Święty Walenty rad odmrozi pięty.
Dzisiaj po Walentym, kto nie kocha ten przeklęty.
By nie dokuczał luty, pal w kominie i miej kożuch suty.
Czasem luty ostro kuty, czasem w luty same pluty.
Gdy nie wymrozi zima, sierpień zbierać co nie ma.
Gdy bez wiatrów luty chodzi, w kwietniu wicher nie zawodzi.
Czasem tak się luty rozklei, że się wół napije z kolei.
Lepiej widzieć wilka w lesie, niż furmana w lutym w polu.
W lutym wiele wody – całe lato bez pogody.
Luty ciepły obiecuje, wiosny zimnej nie daruje.
W lutym wody wiele, w lecie głodne i cielę.
Kiedy w lutym wóz, szykuj chłopie wóż.
Gdy luty bez mrozów i nieburzliwy, rok bywa słotny i nieurodziwy.
Gdy ciepły luty, patrz jakie masz buty.
Gdy luty ciepły i o wodzie, wiosna późna i o chłodzie.
Jaka pogoda w dzień Bożego Narodzenia, taka też będzie od Ignacego (01.02) po Szymona umęczonego.
Czasem luty tak się zlituje, że człek bosaka w pole wędruje.
Gdy mróz w lutym długo trzyma, wtedy już niedługa zima, lecz gdy w lutym z dachów ciecze, zima długo się przewlecze.
Kiedy luty schodzi, człek po wodzie brodzi.
W świętego Konrada, zima nie rada.
Luty, szykuj buty, bo nadejdą deszcze, pluty.
Kiedy w lutym tajanie, szykuj chłopie sanie.
Zimę uśmierza wiosna, wiosnę lato niszczy.
Gdy muszki w lutym latają, to w marcu w ręce dmuchają.
Dłużej świat zima ziębi, niż lato zagrzewa.
Gdy ciepło w lutym, zimno w marcu bywa, paszy trzeba zachować, by jej potem nie kupować.
Jaka zima, takie lato.
Jeśli luty śnieżny, mroźny, spodziewaj się wczesnej wiosny.
Jaka zima, takie lato.
Ale perspektywa!
Na Grzegorza sniegi ida do morza .. a dzisiaj u mnie caly dzien sniezy sniezy niczym w grudniu - jest pieknie bialo czyli czysto to tez cieszy .
W zimie piecze – w lecie ciecze, a co zima przychłodzi – lato wynagrodzi.
Miesiąc luty w lód okuty, czasem zaś i pełen pluty.
Gdy luty zimny i suchy, sierpień będzie gorący..12683
Jaka pogoda w nocy świętego Piotra i Macieja (24.02) takiej czterdzieści dni i nocy nadzieja.
Jeżeli ciepło w dzień świętego Piotra, to zima do Wielkiej Nocy potrwa.
Kiedy święty Pieter grzeje, za wiosną jeszcze trzykroć kur zapieje.
Zimno w Piotra Stolicę, czterdzieści dni takich naliczę.
W Katedrę Piotra ostry czas, dni 40 trwa on wraz.
Jeżeli w św. Piotra w lutym ciepło służy, do Wielkanocy zima czasy swe przedłuży.
Gdy mróz w lutym dwudziestym drugim, dzień straszy nas mrozem długim.
Po suchej zimie, wiosna bez deszczów nie minie.
Silne wiatry przy końcu lutego, spodziewaj się zatem lata żyznego.
Po lutym marzec spieszy, koniec zimy wszystkich cieszy.
Jak w lutym rosa pada, nocne przymrozki w maju zapowiada.
Na świętego Maciej lody, wrócą długie chłody.
Na święty Maciej lody wróżą długie chłody, a gdy płynie struga, to zima niedługa.
Gdy na Macieja przejrzy żyto nieba, to się spodziewać można dużo chleba.
Jak kołek po płocie, tak Maciek Dorocie.
Gdy święty Maciej zimę poprawia, to Oblubieniec (19.03) mrozy zostawia.
Jeśli święty Maciej lód zdławi, to go i postawi.
Na święty Maciej skowronek zapieje.
Po Macieju Apostole widno w polu i w stodole.
Jeśli mróz w świętego Macieja, czterdzieści dni tegoż nadzieja.
Na świętego Macieja pierwsza wiosny nadzieja.
Przed Maciejem jak połamie lody, po Macieju szukaj pod lodem wody.
Święty Maciej albo topi lody, albo też je robi z wody.
Skoro po Macieju drzewa się ogrzeją, leć do sadu, oczyść go z owadów.
Jeśli w lutym rosa pada, nocne przymrozki w maju zapowiada.
Kiedy w lutym wiatr z zachodu bywa, plonny rok rolnikom obiecywa.
Luty najmniejszy, lecz najdokuczniejszy.
Jeśli luty ciepło trzyma, będzie jeszcze w marcu zima.
Kiedy słońce rano wstanie, nie wierz pogodzie mospanie.
Jeśli gęsi na jednej nodze stoją (zimą), będzie mróz
Gdy Damian przynosi deszcze, nie raz zagrzmi jeszcze.
W lutym muchy brzęczą, w marcu dęby jęczą. (przyp. pękają od mrozu)
Gdy luty z ciepłem chodzi, to marzec wychłodzi.
Gdy luty z wiatrami, rychła wiosna przed nami.
W lutym lepszy wilk przy progu, niż chłop i koń przy pługu.
Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale często oszukuje.
W lutym śniegi i mróz stały czynią w lecie upały, gdy burze, deszcze panują, dobry plon nam obiecują.
cztery pory roku:
.........12817...........12818............12819... .........12820
A po lutym marzec spieszy, koniec zimy wszystkich cieszy.
Na świętego Albina rzadka u ludzi mina, to postu przyczyna...
Chłodny marzec, ciepły maj, będzie zboże jako gaj.
Czasem i w marcu, zetnie wodę w garncu.
Gdy marzec mglisty, w lecie czas dżdżysty.
Nazwa Marzec pochodzi od wyrazu marznąć ze względu na częste przymrozki. Miesiąc ten nazywany był również brzezeń, ponieważ w marcu zaczynają zielenić się brzozy.
Jak święta Agnieszka wypuści śnieg z mieszka, to go nie powstrzyma ani do Franciszka.
Już pierwszego Franciszka, gdzie jajka ma pliszka.
Gdy marzec suchy, kwiecień nagradza, bo deszcze sprowadza.
Gdy w marcu grzmi, w maju śniegiem ćmi.
Gdy w marcu topnieje, to na wiosnę mróz bieleje.
Kto sieje groch w marcu, gotuje go w garncu, a kto w maju, ten w jaju.
Na świętą Kondę wyrzuć już bondę (zimowe okrycie).
Deszcze marcowe zbożu niezdrowe.
Gdy marzec suchy, kwiecień nagradza, bo deszcze sprowadza.
Jolitko jak miło Cię spotkać w kalendarzu wydarzeń,wróżb,niech spełnią się nam te najlepsze!
Dzień świętego Kazimierza resztki zimy uśmierza.
Jeżeli na świętego Kazimierza pogoda, to na ziemniaki woda (na wykopki).
Na świętego Kazimierza pełno już młodego zwierza.
Na świętego Kazimierza wyjdzie skowronek spod pierza.
Święty Kazimierz groch dmie.
W dzień świętego Kazimierza zima do morza zmierza.
Jak w Kazimierza pochmurno, o jarzynę nietrudno.
Na Kazimierza dzień się z nocą przymierza.
Gdy w marcu niebo od południa ryknie, rok wszego dobra z tego wyniknie.
W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty
Gdy w marcu deszcz pada, wtedy rolnik biada, gdy słonko jaśnieje, to rolnik się śmieje.
Marzec zimny i słoneczny, plon zaręcza dostateczny.
Ile mgieł w marcu, tyle deszczów w czerwcu
Kiedy w marcu plucha, to w maju posucha.
W marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają.
Co marzec wypiecze, to kwiecień wyciecze.
Nie ma w marcu wody, nie ma w kwietniu trawy.
W marcu kto siać nie zaczyna, dobra swego zapomina.
Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.
Marzec zielony, niedobre plony.
W marcu jak w garncu.
Ile w marcu dni mglistych, tyle w żniwa dni dżdżystych.
Deszcz ranny i płacz panny oba krótkotrwałe.
Od Cypriana aż do Jana (Kapistrana – 27.03), gdy pogoda zakichana, to od Jana do Jerzego (23.04) ciągle jeszcze nic nowego; a gdy Jerzy się rozśmieje (rozpogodzi), to za kilka dni znów leje.
Gdy mróz w marcu dnia dziesiątego, jeszcze czterdzieści dni mrozu takiego.
Męczennicy, gdy mróz noszą, czterdzieści dni mrozu głoszą.
Męczennicy jeśli psocą, będzie dżdżysto Wielką Nocą, a gdy kropla dżdżu nie spadnie, przez sześć niedziel będzie ładnie.
Czterdziestu Męczenników jakich, czterdzieści dni takich.
Dzięki, jolitko,że tak pracowicie poszukujesz pogodowych przysłów.Warto je odkurzyć,żeby nie odeszły w zapomnienie.
Ja sobie to wszystko co Jolita nam przekazuje skrzetnie zapisuje w folderze "Porzekadla " i dodaje jeszcze swoje spostrzezenia z obserwacji "mojej" przyrody"
W marcu słońce grzeje, czasem śnieżek sieje.
Suchy marzec kwiecień nagradza, bo na pola deszcze sprowadza.
To, co marzec sobie marzy, to jest sęk dla gospodarzy.
W marcu, choć słota, rzucaj zboże do błota.
Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza.
ps. dziękuję za poparcie - przepraszam za opóźnienie, ale same rozumiecie...Był "bal nad bale..."a tam pogoda zawsze wspaniała...
Na świętego Grzegorza – ucieka śnieg do morza.
Groch, święty Grzegorz zasiewa, soczewicę Jakub miewa.
I na lądzie, i na morzu, wszędzie bieda, mój Grzegorzu.
Jeszcze Grześ gdzieś, a już mu kaszę studzą.
Od świętego Grzegorza zima idzie do morza.
Po świętym Grzegorzu nie paś bydła na zbożu.
Wiedział Grześ, a od Grzesia cała wieś.
Na św. Grzegorza idą rzeki do morza.
Gust kobiety, łaska pańska i marcowa pogoda zawsze niestałe.
Nie siejesz grochu w marcu,, nie masz go w garncu.
Kiedy starzec chory w marcu, będzie zdrów, lecz gdy baba w maju słaba, pacierz zmów.
Marzec, czy słoneczny, czy płaczliwy, listopada obraz żywy.
Marzec suchy; kwiecień, gdy w deszcz bogaty bywa; maj zaś chłodny ? w urodzaj taki rok opływa.
Śnieg marcowy owocom niezdrowy.
W marcu mgły, powódź za sto dni.
Ile razy marzec mgłą uraczy, tyle niepogody w lecie znaczy.
Piętnastego marca słonko grzeje i starca.
Gdy się trawa zieleni w marcu, to jej nie ma w maju.
Co marzec wypiecze, to kwiecień wysiecze.
Suchy marzec, mokry kwiecień, maj chłodny ? rok niegłodny.
NIEDZIELA PALMOWA
Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, pełne będą stodoły, beczki i sieci.
Gdy Kwietna Niedziela o chłodzie, listopad zimnem pobodzie.
Gdy mokro w Kwietną Niedzielę, rok się sucho ściele.
Gdy w niedzielę męki pańskiej słotno jest o świcie, wiele żyta tego roku gospodarz nie zmiecie.
Postem Pana Boga nie przekupisz.!!!
Gdy na Gertrudy zjawią się bociany, to wiosna już rychło nastanie.
Święta Gertruda ? zaprzęgaj woły do pługa.
Ogrodniku, św. Gertruda gdy słońcem błyśnie, zrobi cuda oczywiście.
W dzień Gertrudy, jeśli mróz u nas, przez czterdzieści dni zimowy czas.
Od Trzech Króli (06.01) będą mrozy do Gietruli.
Na św. Edwarda zimy pogarda.
Po marcu, co mgłą raczy, tyleż lato się zapłacze.
Po marcu grzmiącym, maj śniegiem ćmiący.
Orzesz w marcu, spoczniesz w kwietniu.
Suchy marzec, mokry maj czyni gumno jako gaj.
Jak na św. Józefa chmurki, to sadź ziemniaki gdzie górki, a jak pogoda, to sadź gdzie woda.
Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie.
Józefowa cnota jaśniejsza od złota.
Na świętego Józefa pięknie, zima prędko pęknie.
Na świętego Józefa wołowa pociecha.
Na święty Józek czasem śniegu, a czasem trawy wózek.
J
Na święty Józek czasem śniegu, a czasem trawy wózek.
Tym razem nie "wózek" a śniegu fura cała...
Gdy w Ruprechta jasno, ponoć w czerwcu krasno.
Od dnia dwudziestego marca zagrzewa słońce nawet starca.
Gdy suchy marzec, a maj mokry bywa, żyznego roku oracz się spodziewa.
Jak przylecą żurawie, można bydło paść na trawie.
Jolito...ciekawe czy to się w tym roku sprawdzi....bo ta pogoda coś powariowała...:)
Słońce wchodzi w znak Barana, początek kalendarzowej wiosny
...13336.....Baran
21 marca - 20 kwietnia
Baran, dzielny i wytrwały,
Bywa łasy na pochwały
I bez przerwy, z każdej strony,
Bardzo lubi być chwalony.
Lecz czasami sam się łaje,
Gdy coś mu się nie udaje
I ze złością szczęką kłapie,
Że sto srok za ogon łapie!
Jak po Benedykcie ciepło, to i w lecie będzie piekło.
Benedykt groch w polu sieje, Wojciech (23.04) do owsa się śmieje, Stanisław (08.05)len ma w pamięci, Filip (01.05) do tatarki nęci.
Benedykta Bożą mocą, dzionek już się równa z nocą.
Gdy gęś dzika w marcu przybywa, ciepła wiosna bywa.
Jeżeli w pierwszy dzień po przesileniu marcowym burza się zdarzy, zimy już nie będzie.
W marcu, kto siać nie zaczyna, biednyć to gospodarzyna.
Zima, gdy mrozem nie wygodzi, marzec z kwietniem wraz wychłodzi.
Posuchy marcowe wynagrodzą deszcze kwietniowe.
Uczestników wspólnej zabawy przepraszam za kilkudniowe "zaniechanie"
Gdy na dzwony wielkanocne pada, suchość nam przez całe lato włada.
Gdy na Zmartwychwstanie dżdżysto i chłody, do Zielonych Świątek (19.05) więcej deszczu niż pogody.
Jeśli na Wielkanoc ciecze, to do Zielonych Świątek (19.05), więcej wody niż pogody.
Jeśli w Wielkanoc deszcze, to do Świątków, co niedziela, pociecze
W Wielką Niedzielę pogoda - duża w polu uroda.Prawdziwych jeszcze.
Kiedy w dzień wielkanocny piękna jest pogoda, nastąpić mają dni pogodne, ale jeśli deszcz pada, tedy w każdą niedzielę przed Świątkami także padać będzie.
Kiedy w Wielkanoc deszcz pada, w całym lecie suchość włada.
Na Wielkanoc deszcze - susza plony zniszczy.
p.s. wróżby w najśmielszych marzeniach nie przewidziały śniegu...
Na świętego Szymona nie wdziewaj już kaftana.
p.s. oj wdziewaj, wdziewaj...
Zwiastowanie NMP, MB Kwietnej
Marii, Dymzy, Ireneusza
W dni krzyżowe męka boża, wstrzymaj się od siewu zboża.
Jakie jest Zwiastowanie, takie będzie i Zmartwychwstanie.
Gdy przed Zwiastowaniem ruszy się pszczoła, to mokrą wiosnę nam przywoła.
Mgła na Zwiastowanie znaczy rzek rozlanie.
Na Zwiastowanie, kiedy mgła w zaranie, chociaż słonko jasno wschodzi, znak niechybny to powodzi.
Na Zwiastowanie jaskółki się ukazują, ludziom wiosnę zwiastują.
Wiosna panna, lato matka, jesień wdowa, zima macocha.
Marzec zielony ? niedobre plony.
Nieraz też zima i na końcu wiosny.
Gdy w Ruperta niebo jasne będzie, w lipcu takiż czas pogody wszędzie.
Wiosną nadzieje rosną, przychodzi lato, czekamy na to, w jesieni może się zmienić, przychodzi zima znowu nic nie ma.
Gdy chcesz poznać pogodę w czerwcu roku tego, uważaj jak będzie w Jana Damasceńskiego.
I wiosna by tak nie smakowała, gdyby przedtem zimy nie było.
Nie jeden dzień ciepły czyni wiosnę po zimie
Na wiosnę dzień karmi rok.
Na wiosnę ceber deszczu - łyżka błota; na jesień łyżka deszczu - ceber błota.
Gdy się wieczór czerwienią nieba, w nocy albo jutro deszczu czekać trzeba.
Dobry bób kiedy głód; kiedy nie ma głodu, to się nie chce bobu.
Będzie pogoda, jak się nie poleje z nieba woda.
W marcu, gdy grzmot na lody spada, w lecie grad zapowiada.
Kiedy w marcu deszcze leją, nie ciesz się chłopie nadzieją.
Jak nie ma śniegu w marcu, deszczu w maju, to nie ma urodzaju.
Gdy marzec z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza
Zainteresowanych przepraszam za przerwę. Koty zawróciły mi w głowie! Pozdrawiam i zapraszam do dalszego śledzenia przypowieści...
Nazwa pochodzi od pierwszych kwitnących kwiatów.
Miesiąc ten zwany był także łyżykwiat, łudzikwiat lub dębień
od pierwszych drobnych kwiatuszków zwanymi złudnymi kwiatami.
Pierwszy kwietnia - bajów pletnia.
W prima aprilis się omylisz, gdzie postąpisz, gdzie się schylisz.
Na św. Franciszka nieraz dobrze grzmi i łyska.
Na świętego Franciszka chłop w polu nic nie zyska.
Na św. Franciszka zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany.
Na świętego Franciszka przylatuje pliszka.
Na świętego Franciszka szuka ziarnek w polu myszka.
Po świętym Franciszku pasą na owsisku.
Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje.
Przyjdzie kwiecień, ostatki z gumna (podwórka) wymiecie.
Grzmot w kwietniu dobra nowina, już szron roślin nie pościna.
Na świętego Izydora dla bociana pora
Jeśli w kwietniu pszczoły nie latają, to jeszcze długie chłody się zapowiadają.
W kwietniu posucha, niknie rolnikom otucha.
Kwiecień - dla pogody istny plecień.
Chociaż św. Wincenty, jednak szczypie mróz w pięty.
Jak się Wincenty rozdeszczy, źle chłopu wilga wieszczy.
Kwiecień wilgotny obiecuje rok stokrotny.
Na św. Wincenty nie chodź bosymi pięty, bo nieraz mrozek cięty.
Gdy sucho w kwietnia niedzielę, przez cały rok deszczu wiele.
Suchy kwiecień, marzec mokry, maj niechłodny, rok niegłodny.
Jak w kwietniu rosa, to dosiewaj chłopie mocno prosa.
Kiedy w kwietniu słonko grzeje, rolnik nie zubożeje.
Pogody kwietniowe - słoty majowe.
Jak w kwietniu mróz, to na pagórku siana wóz.
Na świętego Donata idź po pracę do brata.
Grzmot w kwietniu dobra nowina, już mróz listków nie pościna.
Kwiecień wesołe nowinki plecie.
Mokre dni kwietnia zazwyczaj wróżą, że w lecie będzie owoców dużo.
Śnieg w kwietniu goi rolę, hamuje niedolę.
Kwiecień wesołe nowinki plecie.
Mokre dni kwietnia zazwyczaj wróżą, że w lecie będzie owoców dużo.
Śnieg w kwietniu goi rolę, hamuje niedolę.
Dzień na święty Makary pewnie przepowiada, czy we wrześniu pogoda, czy też ciągle pada.
W kwietniu łagodne kwiatki, w grudniu śnieżne płatki.
W kwietniu posusza, nic się na polach nie rusza.
Kwiecień, co deszczem rosi, wiele owoców przynosi.
Śnieg kwietniowy trawie i konikowi zdrowy.
W kwietniu po brzegach wody niosą jęczmienia urody.
Deszcze częste w kwietniu wróżą, że owoców będzie dużo.
Przyjdzie kwiecień, to ostatki ze stodół wymiotą, ale za to z lada czego wianuszek już splotą.
Kwiecień - plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata.
Na świętego Justyna siew się w polu zaczyna.
Kwiecień plecień, bo plecie niby zimą, niby latem, a przeplata wszystko kwiatem.
Suchy kwiecień, mokry maj, będzie żyto jako gaj.
Częste deszcze w kwietniu wróżą, że owoców będzie dużo.
Kiedy w kwietniu słonko grzeje chłopi mogą mieć nadzieję.
Kto na dworze sypia teraz przypadnie mu febra nie raz.
Kwiecień, kiedy deszczem plecie, to się maj wystroi w kwiecie.
Kwiecień czasem kwieciem ściele, albo śniegiem przyjaciele.
Czasem kwietnia pora letnia, czasem zwiedzie, w marzec zjedzie
Ciepłe deszcze w kwiecień, rokują pogodną jesień.
Kwiecień ciepły, słotny maj, czerwiec mokry Boże daj!
Gdy w kwietniu ciepłe deszcze padają, pogodną jesień zapowiadają.
Kiedy w kwietniu dużo wody, wtedy maj przynosi chłody.
Gdy w kwietniu słonko na dworze, nie będzie pustek w komorze.
Kwiecień suchy nie daje otuchy.
W kwietniu, gdy pszczoła jeszcze nie ruchliwa, mokra wiosna zwykle bywa.
Ta urodzajna pszenica bywa, która w kwietniu przepiórkę przykrywa.
Chcesz mieć kęs płótna dobrego, siej len na św. Jerzego.
Gdy kwiecień wydmuchuje, to sioło i zboże wyskakuje.
Wiosna piękna kwiatami, a jesień plonami.
Kto przeleżał wiosnę i lato pod cieniem, ten będzie żył w zimie głodnym natchnieniem.
Agnieszka łaskawa puszcza skowronka z rękawa.
słońce opuszcza znak 14262
..........................14263
Byk
21 kwietnia - 21 maja
Byk porządnie się nagłowi,
Zanim krok do przodu zrobi,
Lecz gdy wreszcie iść zaczyna,
Prze do przodu jak maszyna.
Choć rozłościć trudno Byka,
Lepiej niech mu nikt nie fika,
Bo gdy Byk się zdenerwuje,
Każdy przed nim respekt czuje!
Pogoda w kwietniowe niedziele wróży urodzaju wiele.
Za kwietniem ciepłym idzie maj chłodny.
Gdy w końcu kwietnia deszcz porosi, błogosławieństwo polom przynosi.
Kwiecień daje zieleń trawce, gra pastuszek na igrawce.
Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje.
Gdy na Wojciecha rano plucha, do połowy lata będzie ziemia sucha.
Gdy na św. Wojciecha rano deszcz pada, do połowy lata suszę zapowiada.
Gdy przed Wojciechem grzmi, długo jeszcze zima śni.
Gdy Wojciech rano rosi, pół lata posuchę nosi.
Grzmot w świętego Wojciecha, to chłopięca uciecha.
Ile razy przed Wojciechem zagrzmi na pola, tyle razy po Wojciechu zabieli się rola.
Ile dni przed św. Wojciechem kukułka się odezwie, albo żaba zaskrzeczy, tyle dni po św. Wojciechu będzie zimno.
Jak na święty Wojciech rosa, to siej dużo prosa.
Na świętego Wojciecha rośnie rolnikom pociecha.
Na święty Wojciech zniesie jajko bociek.
Jeśli w kwietniu pszczoły nie latają, to jeszcze długie chłody się zapowiadają.
Wczesne kaczki z żurawiami, znakiem wiosny z ciepłami.
17 tydzień
115 dzień roku
250 dni do końca roku25
kwietnia
piątek
Marka
Jarosława
Chodzisz na Marka bez koszuli, w maju kożuchem się otulisz.
Co Marek zagrzeje, Pankracy (12.05) wywieje.
Co na Marka się stanie, to na ogrodników (12,13,14.05) odstanie.
Deszcz w święty Marek, to ziemia w lecie jak skwarek.
Do świętego Marka nie ma żyta ani ziarnka.
Gdy Marek z deszczem przychodzi, posuchę w lecie rodzi.
Gdy na marka pot ocierasz, Tak na Serwacego (13.05) kożuch wdziewasz.
Jak długo żaby przed Markiem krzeczą, tak też długo potem milczeć muszą.
Jak długo żaby przed Markiem rechoczą, tak długo deszczu po Marku nie zoczą.
Jak Marek przypieka, chłop jeszcze ponarzeka.
Jeśli na święty Marek deszcz idzie, to i na kamieniu owies , wzejdzie.
Kiedy Marek skwarem zieje, w maju kożuch nie dogrzeje.
Kiedy Marek przypieka, człek jeszcze na ziąb ponarzeka.
Na Marka człek bez koszuli, a w Ogrodników (12,13,14.05) przy piecu się tuli.
Na Marka dmuchasz, w maju pochuchasz.
Na Marka dogrzewa, zwykle potem ulewa.
Na św. Marka deszcz, to suchego lata wieszcz.
Świętego Marka - buchnie ciepło jak z garnka.
Na świętego Marka nie kładź mięsa do garnka.
Na świętego Marka rychły groch, późna tatarka.
Gdy bocian rad po wodzie chodzi, rychło deszcz nadchodzi.
Jaskółka i pszczółka lata, znakiem wiosny to dla świata.
Jeśli księżyc we mgle, za trzy dni deszcz.
Suchemu kwietniowi chłop się nie raduje, bo kwiecień mokry dobry rok zwiastuje.
Przepióreczki śpiewanie, deszczu zwiastowanie.
Jeśli w św. Paweł śnieg albo deszcz pada, dobrych się urodzajów spodziewać wypada.
Kiedy się jaskółka zniża, deszcz się do nas zbliża.
Kiedy w kwietniu słonko grzeje, rolnik nie zubożeje.
Na świętego Augustyna orka dobrze się poczyna.
Na św. Piotr suchy dzień, suche lato, sucha jesień.
Kiedy słońce zbyt dopieka, to już burza niedaleka.
Wróżą na pogodną jesień ciepłe deszcze w kwiecień.
Kiedy kawy, do kupy zleciawszy się, wrzeszczą, deszcz zwykle, jako mówią prości ludzie, wieszczą.
Gdy grzegocze zielona żaba, wiedz, że deszcz będzie, mówi stara baba.
14494...Maj - od łacińskiego Maius, ku czci bogini wzrastania
Pierwszego maja deszcz, nieurodzajów wieszcz.
Pierwszy maja poranek jest nader tęskliwym dla kochanek.
Na pierwszego maja szron, obiecuje hojny plon.
Kiedy w Filipa i Jakuba deszcz pada, suchy rok będzie; kiedy nie pada - mokry będzie.
Na Filipa, gdy przymrozek spadnie, najgorsza zaraza na zboże przypadnie.
Na świętego Filipa dobrze się drze lipa.
Na świętego Filipa jeśli deszcz rzęsisty, będzie plon dobry i czysty.
W pierwszy maj - bydłu daj, a sam za piec uciekaj.
O! mai się majem maj, ostatek bydełku daj.
Na świętego Zygmunta wybieraj zboże z kąta.
Choć dziś Anastazy, pal w piecu dwa razy.
Maj, bydłu daj, ale w piecu pal.
Maj zieleni łąki, drzewa, już i ptaszek w polu śpiewa.
Maj bogaty sieje kwiaty.
Gdy w maju śnieg pada, suszę zapowiada.
Niedługo trwa deszcz majowy, tyle, co łzy młodej wdowy.
Deszcze w świętego Floriana, skrzynia groszem napchana.
Od świętego Florka daj chleba do worka.
Jak leje na św. Floryjana, bydzie jakisik czas pogoda fórt zasrana.(śląskie)
Kiedy poleje na świętego Floriana, potrwa czas jakiś pogoda zakichana.
Jako że urodziłam się w Stanisława, czyli jestem sobie byczek majowy, wszelkie wróżby i przepowiednie dotyczące tego miesiąca są mi szczególnie bliskie:D
Dziękuję, Jolu!
Kiedy w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy.
Grzmot w maju, sprzyja urodzaju.
Jeśli w maju śnieg się zdarzy, to lato dobrze wyparzy.
Gdy w maju żołądź dobrze okwita, dobry rok zawita.
Maj, bydło w pole pchaj, albo w domu daj, w piecu sobie napal, za niego się wal.
Jak w maju plucha, to w czerwcu posucha.
Gizela święta - zimy nie pamięta.
Wody w maju stojące szkodę przynoszą łące.
Na święty Stanisław, drzwi i okna wystaw. (zbędne podwójne drzwi i okna)
Do świętego Stanisława z pastuchami sprawa.
Na świętego Stanisława nie siej owsa ? będzie trawa.
Stach miny nie stroi, jak się pana boi.
Na świętego Stanisława rośnie koniom trawa.
Na świętego Stanisława w domu pustki, w polu sława.
Na świętego Stanisława żyto jak ława.
Częste deszcze w całym maju chleb i siano nam dawają.
Jeśli deszcze w maju, wszystko rośnie jak w gaju.
Na Izydora pusta komora.
Na świętego Izydora często bywa chłodna pora.
Na świętego Izydora dla bociana pora.
Święty Izydor wołkami orze, a kto go prosi, to mu pomoże.
Na Świętego Ducha w polu otucha.
Na Zielone Świątki robimy porządki.
Do św. Ducha nie zdejmuj kożucha, a po św. Duchu legnij na kożuchu.
Deszcz podczas Zielonych Świątek niedobry czyni początek, tu częsty grzmot niezwyczajny rok czyni nieurodzajny.
Jeśli w Świątki deszcz pada, wielką biedę zapowiada.
Do Świętego Ducha nie zdejmuj kożucha.
Gdy przed Pankracym przymrozek nocny się zdarzy, zimno wiosnę zwarzy.
Jasny dzień Pankracego przyczynia wina dobrego.
Gdy słoneczko przed Serwacym (13.05) ciepło już dogrzewa, po Serwacym szron pokryje i kwiaty i drzewa.
Pankracy, Serwacy i Bonifacy dla drzew wielcy niedobracy.
Gdy w maju dobry Serwacy, dobry w czerwcu Bonifacy (5.06).
Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy.
Pankracy, Serwacy i Bonifacy gdy z przymrozkiem stają, lato zimne dają.
Pankracy, Serwacy i Bonifacy to wielcy dziwacy.
Pankracy, Serwacy i Bonifacy - źli na ogrody chłopacy.
Przed Pankracym nie ma lata, po Bonifacym mróz ulata.
Pankracy, Serwacy, Bonifacy, każdy swoim zimnem raczy.
Święci Pankracy, Serwacy, Bonifacy - to ostatni dworacy ( dworują - żartują, kpią sobie z wiosny i pogody).
Na świętą Zofiję deszcz po polach bije.
Święta Zofija ciepło rozwija.
Dla świętej Zosi kłos się podnosi.
Każda Zosia dobra gosposia.Pankracy, Serwacy, Bonifacy i Zośka to zimni święci.
Na Jana Nepomucena wiadoma już zboża cena.
W zimne maja ranki trudno spotkać kocanki.
Rok wtedy dobry będzie, jak w maju zawiążą się żołędzie.
Gdy rój w maju idzie w górę, kosztuje on siana furę.
Gdy maj jest przy pogodzie, nie bywają siana w szkodzie.
Grzmot w maju nie szkodzi, sad dobrze obrodzi.
Jak w maju zimno, w stodole ciemno.
Gdy wiatr w maju z południa wieje, niezadługo (wkrótce) deszcz poleje.
Jeśli w maju często grzmot, rośnie wszystko w lot.
Gdy na Wniebowstąpienie słota, w jesieni będzie dużo błota.
Mokre Wniebowstąpienie, tłuste Narodzenie.
Na Wniebowstąpienie deszcz mały, mało paszy przez rok cały.
Na Wniebowstąpienie Pan Bóg w niebo, robak w mięso, kwas w piwo, a diabeł w babę.
Gdy w maju plucha, w czerwcu posucha.
Jak pszczółki na wiosnę z uli wcześnie wylatują, pewny mróz na drzewa w maju nam zwiastują.
Chłodny maj - dobry urodzaj.
14762 Słońce wchodzi w znak bliźniąt
14763 Bliźnięta
22 maja - 21 czerwca
Świat bez ruchu i hałasu
Jest dla Bliźniąt stratą czasu!
Zamiast lekcji i klasówek
Wolą słuchać miłych słówek!
Zwykle pracą się nie chlubią
I leniwy żywot lubią,
Lecz gdy precz wygonią lenia,
To pracują bez wytchnienia.
........................BOŻE CIAŁO
Gdy w czerwcu Boże Ciało pogody nie dało, to w sianokosy lub żniwa, niepogoda zwykle bywa.
Jaki dzień na Boże Ciało, takich potem dni nie mało.
Jeżeli w Boże Ciało jest deszcz, to pierwsze żniwa będą deszczowe.
Gdy się grzmot w maju odezwie na wschodzie, rok sprzyja sianu i zbożu w urodzie.
Dużo chrabąszczów w maju, proso będzie jakby w gaju.
Deszczyk majowy, jak łzy młodej wodwy.
Jeśli w maju deszcze na dworze, to jesienią chleb w komorze.
W maju przymrozków ile, do świętego Michała (29.09) tyleż. (we wrześniu)
Póki w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy.
Kto sieje jęczmień na Urbana, będzie pił piwo z dzbana.
Na świętego Urbana wszystka rola zasiana.
Na Urbana chwile jakie, mówią, że i lato takie.
Pogoda na Urbana, to wielka wygrana.
W Urbana, miły chłopie, siej len i konopie.
Gdy deszcz na świętego Urbana - mały profit z winobrania.
Po Urbanie lato nastanie.
.....................Dzień Matki
W maju kiedy często grzmi, rok dobry znaczy.
W maju jak w raju.
W maju zbiera pszczółka, zbierajże też i ty ziółka.
Kto się w maju urodzi, dobrze mu się powodzi.
Ślub majowy - grób gotowy.
I na najpiękniejszy dzień spada nieraz deszcz i cień.
Gdy dym z komina w górę idzie, jutro pogoda będzie.
Gdy żaba rano wrzeszczy, spodziewaj się deszczy.
Słońce mocno przypieka, burza niedaleka.
Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada.
Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota.
Słońce mocno przypieka, burza niedaleka.
Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada.
Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota.
Deszcz na Nawiedzenie Panny potrwa pewno do Zuzanny (06.07).
Widzisz bociana w wodzie, nie myśl o pogodzie.
Gdy się wieczór czerwienią nieba, w nocy, albo więcej jutro, deszczu czekać trzeba.
Jolitko
Boze Cialo bedzie napewno deszczowei i pochmurne - dziasiaj w ogole nie widac gorJest mgla ,chmury maja niski pulap , znak to ze nie zanosi sie na dobra pogode .
A ponadto jest bardzo zimno - spoznieni ogrodnicy ?czy przewrotny maj ???
A za miesiac zacznie dnia ubywac .. lepiej o tym nie myslec .
Pozdrawiam Cie
http://img512.imageshack.us/img512/3945/obraz648ew0.gif (http://imageshack.us)
http://img512.imageshack.us/img512/3945/obraz648ew0.f047dfda9c.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=512&i=obraz648ew0.gif)
Niech chociaz te kwiaty przypominaj o najpiekniejszym miesiacu . maju .
Ogrodnicy też nie żałowali nam chłodu, a to co teraz dzieje się to chyba za sprawą jakiś pogodowych troli!
A może to "za naszych czasów" były pogodowe anomalia...?
Przecież wyśmiewaliśmy się z dyktowanych obyczajów I kąpieli 24 czerwca (my każdego roku sezon kąpielowy rozpoczynaliśmy 1 maja - coprawda w jeziorze, ale jednak...), a teraz wygląda że trzeba będzie poczekać...oby w ogóle była taka możliwość! Jednak słoneczko dla "naszego regionu" jest aktualnie łaskawe - pewnie odrabia zaległości bo wyglądało, że w ogóle zapomniało o Pomorzu. Pozdrawiam.J.
Nazwa tego miesiąca pochodzi od czerwia pszczelego (larwa pszczoły, która lęgnie się właśnie o tej porze)
Jak na świętego Nikodema jest deszcz albo go nie ma, to na świętego Prota (19.06) jest pogoda albo słota.
Pogoda na Nikodema - cały miesiąc deszczu nie ma.
Święty Eugeni pogodę w czerwcu odmieni.
Czerwiec na maju zwykle się wzoruje, jego pluchy, pogody często naśladuje.
Czerwiec po deszczowym maju, często dżdżysty w naszym kraju.
Dobry w czerwcu Bonifacy, gdy w maju dobry Serwacy (13.05).
Siej na świętego Norberta, będzie jęczmienia sterta.
Norbert cztery niedziele po sobie ściele.
Norbert, Robert, Medard to bracia młodzi, spodziewajcie się powodzi.
Gdy na świętego Norberta (06.06), Roberta i Medarda (08.06) deszcz leje, to lać będzie przez sześć tygodni.
Czasem i na świętego Medarda wiosna jeszcze przytwarda.
Gdy deszcze w dzień świętego Medarda padają, do dni czterdziestu częstokroć nie ustają.
Gdy Medard z deszczem przybywa, tak samo jest we żniwa.
Gdy się Medard rozpłacze, a Jaś (24.06) nie utuli, popłacze pewnie aż do Urszuli (21.10).
W czerwcu, gdy pszczoły żądlą, to czują burzę nadchodzącą.
Ze świętą Małgorzatą upał przybiera, kanikułę otwiera.
Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato.
Czerwiec zimny i wilgotny, całemu roku bardzo psotny.
Czerwiec gdy zagrzmi, gdzie zorze zachodzą, ryby się obficie urodzą.
Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni.
Kto sieje tatarkę na Antka i Wita, to mu pięknie powschodzi i zakwita.
Na święty Antoni pierwsza się jagódka zapłoni.
Święty Antoni o gryce siać przypomni.
Święty Antoni od zguby broni.
Żytko w święty Antoni kwiat najtęższy wygoni.
W czerwcu pełnia sprowadza burze, ostatnia kwadra zaś deszcze duże.
Gdy przychodzi Witus suchy, tedy wiedzie z sobą muchy.
Na świętego Wita jaskółka zawita.
Na świętego Wita nie ma w stodole żyta.
Na świętego Wita zboże zakwita.
Na świętego Wita ze śpiewem ptaków kwita.
Oddam ci na święty Wit, jak nie będzie wiedział nikt.
W czerwcu się pokaże, co nam Bóg da w darze.
Gdy czerwiec chłodem i wodą szafuje, to zwykle rok cały popsuje.
Czerwiec nosi dni gorące, kosa dzwoni już na łące.
Na świętego Gerwazego jest w ogrodzie coś pięknego.
Na święty Protazy każdy się poparzy.
Nie trzeba w czerwcu o deszcz prosić, przyjdzie jak zaczniemy kosić.
Grzmoty czerwca rozweselają rolnikom serca.
Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego.
Upał w sianokosy, żniwa - zima ostra i dokuczliwa, a jeżeli słota - w zimie dużo błota.
25 tydzień - 172 dzień roku - 193 dni do Sylwestra
Słońce opuszcza znak Bliżniąt
.........................15311
Rak
22 czerwca - 22 lipca
Rak, gdy tylko czuje drakę,
Woli się wycofać rakiem,
Lecz gdy tkwi w rodzinnym kole,
Wreszcie w swoim jest żywiole!
Tu kuzyni, wujków krocie,
Tam kuzynki, babcie, ciocie -
Kiedy wszyscy są w komplecie,
To cudownie jest na świecie!
Na początku lata ranne grzmoty są zapowiedzią rychłej słoty.
Gdy słońce w Raka z grzmotem wschodzi, to posuchę zwykle przynosi..
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.