View Full Version : Italia po mojemu
Italia ma w sobie jakiś magnes, który przyciąga jak guma.
To pewnie przez to nagromadzenie wszystkiego, co piękne,
lazury pięciu mórz i błękit nieba, góry i krajobrazy jak ze snu,
niebywałe zabytki klasy zero w najmniejszym miasteczku,
że nie wspomnę o jedzeniu, kawie, lodach, winach, samochodach, butach i całej reszcie...
Może dlatego tam wracam jak bumerang.
Ale do rzeczy...
Trafiła się okazja i poleciałam...zaraz, niech policzę...po raz piąty :)
Tym razem do Neapolu i okolic.
Zapraszam, kto ma ochotę jeździć ze mną i oglądać ten kraj
moimi oczami, niech usiądzie wygodnie, bo to trochę potrwa...
To lecimy.
I od razu nasuwa mi się taka myśl;
dlaczego nad naszym pięknym krajem zawsze albo prawie zawsze
jest taka kupa nagromadzonych bałwanów wielkiej gęstości,
a jak tylko wzniesiemy się wyżej, widać lazury?
Niebo to nie szary i bury kolor, to czysty błękit a nie to, co widzimy z ziemi.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0127.jpg
No i proszę, jak na zawołanie;
opuściliśmy nasz kraj i już bałwanów mniej.
Tatry widać było tylko momentami między chmurami,
białe czapy szczytów oświetlone słońcem,
musicie mi wierzyć na słowo.
To, co widzimy, to przypuszczalnie góry w Chorwacji,
bo lecimy niejako na skos, tak nas informował pilot.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0138.jpg
A to już ląd, dokładnie nie wiadomo jaki, ale wygląda mi na zachodnie wybrzeże Italii.
A my dalej na południe.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0145.jpg
To na 100 % Italia,
jak macie najnowsze Google Earth na Chromie, to można śledzić
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0150.jpg
Lekce geografii w szkołach powinny się odbywać na Google Earth,
o wiele szybciej dzieci przyswoiłyby mapy wzrokowo.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0154.jpg
Zbliżamy się do Neapolu,
ten krater ładnie widoczny z samolotu,
to nie jest Wezuwiusz.
Od razu mi nie pasował, bo drapałam się na niego 16 lat temu
po raz pierwszy i wiem, że to ostry stożek z wielką dziurą ;)
Ten jest zbyt płaski.
Znalazłam, że to wulkan Monte Gauro, krater Campiglione jest
kalderą wulkanu, a Gauro z greckiego znaczy majestatyczny.
Robi wrażenie nawet z tej wysokości.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0158.jpg
Iza_bella
07-11-2017, 08:23
Witaj Lulko.... :D Zasiadam wygodnie przed komputerem i wyruszam z Tobą na wycieczkę. Podoba mi się Twój sposób przekazu - zarówno fotki, jak i komentarz do zdjęć. Brawo.:D
Będę tu częstym gościem....:)
Pozdrawiam....:D
Witaj Lulko.... :D Zasiadam wygodnie przed komputerem i wyruszam z Tobą na wycieczkę. Podoba mi się Twój sposób przekazu - zarówno fotki, jak i komentarz do zdjęć. Brawo.:D
Będę tu częstym gościem....:)
Pozdrawiam....:D
Witam Cię, Izo, bardzo serdecznie i zapraszam do wojaży ze mną :*
Drugi, ten po prawej to krater wulkanu Agnano.
Dopiero trzeci to Wezuwiusz, ale nie widać go z samolotu,
bo lądujemy przed nim.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0159.jpg
Ogromna ta kaldera, robi wrażenie z powietrza.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0160.jpg
I już prawie siadamy, wystarczyła 1 godz. 40 minut, żeby
znaleźć się w zupełnie innej strefie pogodowej.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0164.jpg
Inne niebo, temperatura 18 st. C i mamy lazury.
Witam w Neapolu :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0170.jpg
Piękne umiecie robić zdjęcia.
Mogę dołożyć kilka z Toskanii z ub. roku
i pod koniec listopada będzie Sycylia ''szlakami mafii'' czyli Katania, Corleone i te klimaty,
o ile będę na siłach przejechać fiatem 500 parę setek km.
Być może uda się zrobić zdjątko czynnej ostatnio Etny.
Będzie para do Wezuwiusza.
Siena, słynna katedra budowana 300 lat. To dopiero partacze.
https://iv.pl/images/71182016211472854097.png[/URL
https://iv.pl/images/31596743334319094087.png (https://iv.pl/)
..pozdrawiam...{}
Piękne umiecie robić zdjęcia.
Mogę dołożyć kilka z Toskanii z ub. roku
i pod koniec listopada będzie Sycylia ''szlakami mafii'' czyli Katania, Corleone i te klimaty,
o ile będę na siłach przejechać fiatem 500 parę setek km.
Być może uda się zrobić zdjątko czynnej ostatnio Etny.
Będzie para do Wezuwiusza.
..pozdrawiam...{}
Lila, cieszę się, że zajrzałaś :)
Toskania jak najbardziej, to moja wielka miłość.
Przydałaby się też para do Wezuwiusza, już się cieszę na Sycylię,
jeszcze tam nie doleciałam ;)
W Sienie zakochałam się od pierwszego wejrzenia,
potem było drugie i trzecie i zawsze mi mało.
Cudna katedra w Sienie, jedna z najpiękniejszych.
Ale muszę przyznać, że ta z Neapolu też robi wrażenie,
a ta z Amalfi cudo nad cudnościami.
To świetnie, bo będzie można poszerzyć horyzonty o Sycylię.
Będzie też Camorra, dołożę swoje trzy grosze.
Pozdrawiam :)
Obok lotniska wynajmujemy samochód, zaklepany wcześniej.
I teraz już wiem, że jesteśmy w Neapolu, jak Wezuwiusz mam przed nosem :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0172.jpg
Wcale nie tak szybko docieramy na miejsce, trochę objazdów,
jakiś mały remoncik drogi...
I okazuje się, że jak zajdzie słońce około 17-tej, robi się zupełnie ciemno jak w Egipcie.
To w końcu już prawie listopad a nie lipiec.
Trzeba się jeszcze przepchać przez niezwykle wąskie uliczki
miasta Castellammare di Stabia i wdrapać na wzgórze, gdzie mieszkamy.
To miasto ze starożytnym rodowodem, dawna Stabia, dopiero po powrocie
doczytałam, że było częściowo zniszczone przez wybuch Wezuwiusza w tym samym czasie co Pompeje i Herkulanum.
Mieszkanko okazało się całkiem wygodne i przyzwoite
a widok z okna i własnego patio rekompensował wszelkie zmęczenie :D
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0176.jpg
Na dodatek nad głową miałam ogromne drzewo figowe,
rankiem okazało się, że nie tylko...
to mnie już wystarczyło...mogłam tak siedzieć i się gapić godzinami :inlove:
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0181.jpg
Tu trochę widać, że ten groźny niegdyś wulkan gdzieś tam jest w ciemności.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0201.jpg
Zapraszam, kto ma ochotę jeździć ze mną i oglądać ten kraj
moimi oczami, niech usiądzie wygodnie, bo to trochę potrwa...
Się rozsiadłam i wędruję razem z Tobą.:)
Fotki i komentarze do nich świetne.
Czekam na więcej.:)
Niesamowite wrażenie robią zdjęcia z samolotu.
Się rozsiadłam i wędruję razem z Tobą.:)
Fotki i komentarze do nich świetne.
Czekam na więcej.:)
Niesamowite wrażenie robią zdjęcia z samolotu.
Się cieszę, że jesteś :)
Dzięki :*
Nie zawsze udają się takie zdjęcia z samolotu, dlatego pstrykałam bez opamiętania.
Pora kolacji, to trzeba coś wszamać ;)
Nie chciało nam się daleko jeździć w tych ciemnościach, ale
okazało się, że po sąsiedzku jest...wiadomo, pizzeria.
No jak, być pod Neapolem i nie skosztować pizzy, to właśnie
w tym mieście powstała pierwsza!
Oryginalna neapolitańska jest prosta; pomidory spod Wezuwiusza,
mozarella z mleka bawolic i bazylia.
My zaczęliśmy najpierw od jednej, a skończyliśmy na czterech :D
Ciekawostka; w Toskanii podają pizzę pokrojoną w trójkąty albo nożyczki do krojenia, świetny pomysł!
W Neapolu nie kroją pizzy, podają w całości, pokroiliśmy sobie sami.
Do tego pytają z jakiego rodzaju mąki mają ją zrobić, wybraliśmy razową.
Ta jest serowa, z kilku gatunków, na cieniutkim cieście, poemat :inlove:
Do niej koniecznie wino, pani przyniosła mi wino, które wytwarzają
z winogron ze stoków Wezuwiusza, Lacrima Christi, czyli Łza Chrystusa.
Wyborne!
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0197.jpg
Nie bardzo to widać, ale na każdym stole była mała dynia jako dekoracja,
to wieczór Halloween.
W miasteczku na dole latały gromady dzieci poprzebierane w
zabawne i straszne stroje i zbierały cukierki.
Pizzeria była ogromna i bardzo elegancka, ale jakoś nie wypadało mi robić zdjęć,
jedzenie robiłam ukradkiem.
Jak Halloween to była w karcie i taka, w ogóle wybór niemożliwy, kilkadziesiąt rodzajów.
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie skosztowali pizzy halloweenowej,
cokolwiek to znaczy.
Bardzo ciekawy smak; mozarella, krewetki i sos cukiniowy.
Może tak nie wygląda, ale mozzarella i sos doskonałe!
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0198.jpg
Lila, cieszę się, że zajrzałaś :)
Toskania jak najbardziej, to moja wielka miłość.
Przydałaby się też para do Wezuwiusza, już się cieszę na Sycylię,
jeszcze tam nie doleciałam ;)
W Sienie zakochałam się od pierwszego wejrzenia,
potem było drugie i trzecie i zawsze mi mało.
Cudna katedra w Sienie, jedna z najpiękniejszych.
Ale muszę przyznać, że ta z Neapolu też robi wrażenie,
a ta z Amalfi cudo nad cudnościami.
To świetnie, bo będzie można poszerzyć horyzonty o Sycylię.
Będzie też Camorra, dołożę swoje trzy grosze.
Pozdrawiam :)
Dzięki...:) nie znam tej części Włoch,
ale widzę, że też lubisz podróżować samochodem.
Poniżej nasz wynajęty na lotnisku w Bolonii,
dla łatwizny, bo też jeżdżę Mini. Niestety w wersji diesel okazał się wołem.
https://iv.pl/images/81748834689229473474.png (https://iv.pl/)
I piękna droga do San Gimignano.
https://iv.pl/images/10515372945865732890.png (https://iv.pl/)
Te zdjęcia znikną za 3 dni, ale to celowe, bo teraz czas na Neapol i Wezuwiusza.
{}
Qrcze, jakbym zjadła taką pizzę.
Dzięki...:) nie znam tej części Włoch,
ale widzę, że też lubisz podróżować samochodem.
Poniżej nasz wynajęty na lotnisku w Bolonii,
dla łatwizny, bo też jeżdżę Mini. Niestety w wersji diesel okazał się wołem.
I piękna droga do San Gimignano.
Te zdjęcia znikną za 3 dni, ale to celowe, bo teraz czas na Neapol i Wezuwiusza.
Poruszanie się samochodem po Italii jest bardzo wygodne i
można najwięcej zobaczyć.
Tak zwiedzaliśmy Toskanię kilka lat temu, przez 2 tygodnie
jeździliśmy wg własnego planu.
San Gimignano wspaniałe, mieszkaliśmy niedaleko.
Spod basenu mieliśmy widok na jego wieże :love:
Wszyscy tęsknimy do tego miejsca.
Szkoda, że zdjęcia znikną, na Toskanię mogę się gapić bez ograniczeń :)
Wstaje nowy dzień i zaraz lecę z kawą na patio, bo już widzę z okna, jaki widok mnie czeka.
Po naszych burasach i lejącego nieba taki lazur to balsam na duszę :inlove:
Szczęściarze, taki mają listopad!
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0217.JPG
To co widać po lewej, taką trawiastą plażę nad Zatoką Neapolitańską, to jeszcze nasza
Stabia, potem płynnie przechodzi w Neapol.
Nad głową jeździ najdłuższa na świecie kolejka linowej o długości ponad 5 km.
Oczywiście nie było czasu, żeby nią pojechać, mieliśmy tak wypełnione dni.
Pod nami nad samym morzem piękne wille całe w roślinności.
Jak się dobrze przyjrzycie, to wzdłuż żółtego domu jest cała aleja owocujących drzewek cytrusowych.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0226.JPG
Po prawej ogromne sosny pinie, to taka wizytówka Italii,
jak widzę te wysmukłe ogromne korony, to wiem, że jestem we Włoszech.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0215.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/2_DSC_0218.jpg
Pod nami piękny taras codziennie sprzątany, w przeciwieństwie
do Neapolu, gdzie śmieci walają się na ulicach.
Nasze mieszkanie też sprzątane jest codziennie w czasie naszej nieobecności.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0220.jpg
Apartament mamy bez wyżywienia, zresztą nie ma nas cały dzień,
za to zestaw śniadaniowy wymieniany jest codziennie.
To śniadanie kontynentalne, na słodko, już się do tego przyzwyczaiłam,
że Włosi tak jedzą rano, czasem tylko piją kawę.
Kawiarka oczywiście też jest i zapasy kawy i herbaty, tylko
czajnika mi brakowało, nieraz marzyłam o herbacie z cytryną.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0522.jpg
Paradoks, marzyłam o herbacie z cytryną, a nie miałam gdzie zagotować porządnie wody (jedynie w mikrofali),
za to cytryny rosły na drzewie na patio, głównie niedojrzałe :)
Cały region słynie z hodowli cytryn, stosy na straganach, a zapominałam sobie kupić z nadmiaru wrażeń ;)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0229.jpg
To chyba najpiękniejszy dzień tego pobytu, pogoda murowana,
ciepło i widoki zapierające dech.
Głównie pasażerom, bo córka jako kierowca musiała się nieźle nakręcić,
żeby opanować te wąskie, górskie drogi.
Amalfi położone jest na stromych klifach, a drogi często wiszą nad przepaścią.
Ale opowiadać będę w czasie jazdy, cały czas robiłam też zdjęcia przez szybę samochodu,
nie będą zatem doskonałe ale miały być reportażowe.
To ruszamy.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0242.jpg
Lulko, Twoja Italia zapiera dech w piersiach!
Napawam się widokiem. (I tęsknię... ;) )
Lulko, Twoja Italia zapiera dech w piersiach!
Napawam się widokiem. (I tęsknię... ;) )
To jeszcze nic, widoki dopiero będą, najlepsze przed nami :)
Nie wiem z czego oni mają takie długie tyczki, pewnie bambusowe,
ale głowy bym nie dała.
Tu rośnie wiele bardzo wysokich krzaków.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0244.jpg
No i zaczynają się schody...coraz wyżej i coraz bardziej stromo i wąsko.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0252.jpg
Po lewej wielki błękit :D Dla oglądających cudo!
Kierowca musi mieć bardzo napiętą uwagę, co chwilę ostre zakręty i jak widać, Włosi parkują gdzie chcą.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0253.jpg
Te "pipczyki" na skuterach to prawdziwe utrapienie.
Jeżdżą bardzo szybko i są całkowicie pozbawieni strachu.
Takie mamy obserwacje. Potrafią wyprysnąć nagle zza samochodu na ostrym zakręcie nad przepaścią.
Nerwy trzeba mieć ze stali, a dla nich to normalka.
Wymuszanie pierwszeństwa to też dla Włochów chleb powszedni,
to tylko my jesteśmy tak poukładani.
Mówię o Italiańcach południowych, na północy jeżdżą o wiele lepiej.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0254.jpg
Po prawej lita skała i nigdy nie wiesz, kto wyjedzie zza zakrętu i czy go nie zetnie.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0255.jpg
Ta fotka bardzo mi się podoba, kuta brama donikąd ;)
A pod spodem przyklejone do ściany rezydencje lub drogie hotele z widokiem.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0256.jpg
Cudowny lazur i te rośliny wyrastające wprost ze skał.
A przed nami na morzu wyspa Capri :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0257.jpg
Prześledziłam Twoją trasę , bo nie znam tej części Włoch.
Moją trasą była tradycyjna - Rzym, Padwa, Wenecja , Florencja ,
Moją niespełnioną miłością jest Toskania. którą znam tylko z literatury.
Pochwalam Cię za Twoją podróźniczą pasję , bo tych wrażeń nikt Ci nie odbierze .Korzystaj z każdej okazji.
Do Twoich widoków https://youtu.be/65yXwTcMoE4
Prześledziłam Twoją trasę , bo nie znam tej części Włoch.
Moją trasą była tradycyjna - Rzym, Padwa, Wenecja , Florencja ,
Moją niespełnioną miłością jest Toskania. którą znam tylko z literatury.
Pochwalam Cię za Twoją podróźniczą pasję , bo tych wrażeń nikt Ci nie odbierze .Korzystaj z każdej okazji.
Do Twoich widoków https://youtu.be/65yXwTcMoE4
Dziękuję Kamo, że zajrzałaś i za piosenkę.
Z tych miast, które wymieniłaś, nie byłam w Padwie.
Za pochwałę buźka :*
Tu tak mało miejsca a jeszcze trzeba zmieścić dom i wjazd do niego.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0259.jpg
Winorośl też musi być, żaden L'italiano vero (prawdziwy Włoch) nie zasiada do obiadu bez wina :)
Jedziemy ze śpiewem na ustach :D
L'italiano vero (https://youtu.be/65AlOSui4Yg)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0260.jpg
tra, la la la la la :inlove:
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0261.jpg
Lasciatemi cantare
con la chitarra in mano,
lasciatemi cantare
una canzone piano piano.
Lasciatemi cantare,
perche' ne sono fiero:
sono l'italiano,
L'italiano vero.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0262.jpg
Witaj Lulka:D
Cieszę się,że przeprosiłaś się z Seniorkiem...:P
Jak tylko zobaczyłam Twój wpis "Italia po mojemu", wiedziałam że będzie ciekawie.
Uwielbiam Twoje opowiadania {} Śpiewasz też niczego sobie...
Przeczytałam i pooglądałam wszystko jednym zamachem i zdziwiona byłam,że już.....
Pisz dalej, czekam z utęsknieniem :*
Byłam, widziałam, zazdroszczę im temperamentu, lazurów i klimatu,
tylko wulkanów nie zazdroszczę.
Piękne fotografie i ciekawy komentarz do nich.
Pozdrawiam i podziwiam :D
Witaj Lulka:D
Cieszę się,że przeprosiłaś się z Seniorkiem...:P
Jak tylko zobaczyłam Twój wpis "Italia po mojemu", wiedziałam że będzie ciekawie.
Uwielbiam Twoje opowiadania {} Śpiewasz też niczego sobie...
Przeczytałam i pooglądałam wszystko jednym zamachem i zdziwiona byłam,że już.....
Pisz dalej, czekam z utęsknieniem :*
Witaj Ula :)
Wiesz, szybciej czytasz i oglądasz jak ja wklejam ;)
Dzięki za dobre słowo :*
Byłam, widziałam, zazdroszczę im temperamentu, lazurów i klimatu,
tylko wulkanów nie zazdroszczę.
Piękne fotografie i ciekawy komentarz do nich.
Pozdrawiam i podziwiam :D
Hej, gratko :*
Cieszę się, że zajrzałaś :)
Też im tego zazdroszczę, gdybym była młodsza, pewnie myślałabym usilnie
jak się tam przenieść, teraz mogę tylko podziwiać, póki mogę.
Buźka :*
To jedziemy dalej z muzyką.
Piosenka wprawdzie o miłości, ale piękna i taka wspaniała para ją śpiewa
Al Bano & Romina Power - Liberta (https://youtu.be/3XROevqRy1E)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0270.jpg
Domki przyklejone do skał nasuwają myśl o jaskółczych gniazdach,
podziwiam Włochów jako budowniczych, to przecież musi być bardzo ciężko budować w takim terenie.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0273.jpg
Pyszne pnącza bugenwilli porastają mury.
Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam tak żywą ścianę w 2001 r.,
też w pobliżu Sorrento, stałam wtedy jak urzeczona.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0274.jpg
Tu jeszcze kościół przycupnął na klifie.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0277.jpg
Czerwone pnącza zupełnie takie jak u nas ;)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0278.jpg
Małe śliczne domeczki, wygospodarowane jeszcze miejsce parkingowe i pomieszczenie gospodarcze.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0279.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0281.jpg
Czyż nie malowniczy wjazd do domu?
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0284.jpg
Po drodze mijamy kilka małych miejscowości ulokowanych na skałach.
Między innymi Sorrento, Positano, Praiano, ale naszym celem dzisiaj jest miasteczko Amalfi.
To morze, nad którym jedziemy to Morze Tyrreńskie.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0285.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0287.jpg
Tam w dole na wystającej skale jest pięknie położona willa, będziemy
obok niej przejeżdżać w drodze powrotnej przy wspaniałym zachodzie słońca.
Jesteśmy już blisko Amalfi :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0288.jpg
Ale przed nami jeszcze przejazd przez góry bardzo krętą drogą.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0291.jpg
Tu widać jak ta droga musiała być wycięta przez góry, a skalny nawis zabezpieczony siatką.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0295.jpg
To jest sztuka tak wygiąć znak drogowy, musiało tu jechać coś dużego.
Spotykaliśmy autokary i dostawcze wozy.
Wtedy trzeba było hamować do zera i czekać z duszą na ramieniu,
aż taki autobus nas wyminie na grubość lakieru.
Starałam się usilnie nie myśleć co się może stać jak się nie zmieścimy na zakręcie.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0296.jpg
Jeszcze tuneliki musieli przebić przez góry.
Bardzo malownicze.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0297.jpg
Pewnie już myślicie, kiedy ona dojedzie na miejsce...
cierpliwości, musiałam uwiecznić każdy kwiatek :D
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0301.jpg
Oczywiście teraz zachciało im się parkować...ale tutaj!?
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0302.jpg
Kwiatki i pranie, typowe Włochy :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0306.jpg
Kolejny kościółek i pewnie msza, bo sobie parkują po dwóch stronach drogi.
Autobusy, żeby przejechać, trąbią przed każdym zakrętem.
Przyznam, że to niegłupi pomysł w tych warunkach.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0308.jpg
Lazury za kratami.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0310.jpg
Jak tak gęsto parkują to znak, że dojechaliśmy do Amalfi.
Prawie, bo trzeba jeszcze znaleźć jakieś miejsce parkingowe,
a robi się coraz gęściej.
To piękne z kwiatami to oczywiście drogie hotele.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0319.jpg
Cudnie, jeszcze zamek przykleili.
Podoba mi się coraz bardziej.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0320.jpg
Lulka, wszystko cudne i zaskakujące.
Ale tego stresu drogowego Ci nie zazdroszczę.:)
Jechałam podobną drogą do Chorwacji i większość podróży spędziłam z głową między nogami.:D
Lulka, wszystko cudne i zaskakujące.
Ale tego stresu drogowego Ci nie zazdroszczę.:)
Jechałam podobną drogą do Chorwacji i większość podróży spędziłam z głową między nogami.:D
:D :D :D
Ja z duszą na ramieniu :D
Jechałam podobną, albo bardziej stresującą drogą na Maderze, w Czarnogórze i w Rumunii !:black:
Mąż kierowca,od tej bezpiecznej strony, a ja obok....wisząca nad urwiskami.
Strach się bać.........:'( :headbang:
Jechałam podobną, albo bardziej stresującą drogą na Maderze, w Czarnogórze i w Rumunii !:black:
Mąż kierowca,od tej bezpiecznej strony, a ja obok....wisząca nad urwiskami.
Strach się bać.........:'( :headbang:
Tak, pamiętam, mam jeszcze gdzieś w pliku Twoje fotki z Madery ściągnięte :P
bardzo malownicze ale robiło mi się słabo na samą myśl.
a ja obok....wisząca nad urwiskami.
I to jest najgorsze.
Za to z powrotem byłam po dobrej stronie.:)
Lulka, no nie mogłaś z głową między nogami, bo kto by robił fotki.:)
Moje dzieci jechały w Nepalu na dachu autobusu (ciągle nie ma czasu umieścić tego filmiku na youtube),
nad urwiskami.
Jak pomyślę, że ten autobus się przechylał nad przepaścią, a oni na tym dachu, to mi autentycznie niedobrze :(
Dlaczego na dachu? bo nie mieścili się w środku a synowi musiałaby głowa wystawać przez lufcik w dachu, bo tak nisko było :D
I jeszcze na tym dachu międzynarodowa ekipa częstowała się nawzajem ciasteczkami,
to są dopiero wspomnienia!
A konduktor wyłaził przez lufcik sprawdzać bilety :D :D :D
Bogda, to samo pomyślałam o tej głowie między nogami ;)
Jak pomyślę, że ten autobus się przechylał nad przepaścią, a oni na tym dachu, to mi autentycznie niedobrze :(
Lulka, młodość swoje prawa ma.:)
Gdybyśmy były w ich wieku, to podejrzewam, że też wrażenia by były inne.
Nie pamiętasz?:D
tar-ninka
08-11-2017, 20:08
Lulko wspaniała wyprawa super opisana i "obcykana"
z przyjemniością jadę razem z tobą ..:)
Lulka, młodość swoje prawa ma.:)
Gdybyśmy były w ich wieku, to podejrzewam, że też wrażenia by były inne.
Nie pamiętasz?:D
Pamiętam ;) ale teraz nie przetłumaczysz głowie.
Lulko wspaniała wyprawa super opisana i "obcykana"
z przyjemniością jadę razem z tobą ..:)
Bardzo się cieszę, Tarninko :*
Dzieki wielkie Lulka, ze moglam z Toba ogladnac kawalek mojego marzenia,pieknie to pokazujesz i opisujesz.
Witaj i 16 lat temu zwiedziłam Italię.
Od Lido di Jessolo,Wenecję,Chianti di Terme,Roma,Neapol,Capri,Monte Cassino,Florencję i Garda See.
Wspomnienie fantastyczne,ale nie miałam dobrego Aparatu Foto i dlatego mam tylko szczątkowe obrazki.Pozdrawiam miło LULKO.
Dzieki wielkie Lulka, ze moglam z Toba ogladnac kawalek mojego marzenia,pieknie to pokazujesz i opisujesz.
Witaj Majowka, miło mi, dziękuję :)
Witaj i 16 lat temu zwiedziłam Italię.
Od Lido di Jessolo,Wenecję,Chianti di Terme,Roma,Neapol,Capri,Monte Cassino,Florencję i Garda See.
Wspomnienie fantastyczne,ale nie miałam dobrego Aparatu Foto i dlatego mam tylko szczątkowe obrazki.Pozdrawiam miło LULKO.
Hej Efka :) Fajnie, że zajrzałaś.
To zwiedzałaś Italię w tym samym roku co ja po raz pierwszy
i tą samą trasą, za wyjątkiem Jeziora Garda.
Mało brakowało, a bylibyśmy wylądowali nad jeziorem Garda, ale los chciał inaczej.
Pozdrawiam również ciepło :*
Według legendy, podobno Herkules był zakochany w nimfie o imieniu Amalfi, która niestety zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach.
Heros przebył cały świat w poszukiwaniu miejsca odpowiedniego na wieczny spoczynek ukochanej i znalazł wybrzeże ukryte w rozpadlinie nadmorskich skał w rejonie Kampanii (35 km na południowy wschód od Neapolu).
Na cześć swej ukochanej nazwał je Amalfi.
Tyle legenda, a obecnie to najbardziej popularne wybrzeże dla turystów, dlatego nie należy tam jechać w lecie.
Nie wyobrażam sobie tych upałów i tłumów w lipcu, jak teraz w listopadzie było tam tłoczno.
Już je widać, położone podobnie jak Positano, tylko białe.
Nie dziwię się Herkulesowi, piękne miejsce wybrał.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0324.jpg
Jeszcze jedna brama i szukamy miejsca do parkowania.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0325.jpg
Skłamałam, była jeszcze jedna ;)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0327.jpg
To jest samo centrum, niewielki parking nad samym morzem.
I spróbujcie tu znaleźć miejsce...
Na szczęście mamy samochód niewielki, Citroena Cactusa.
W takich momentach usilnie przyciągam myślą wolne miejsce parkingowe...
uff, udało się wcisnąć :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0328.jpg
Ale ciasnota budowlana...
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0329.jpg
Zgodnie z przewodnikiem, ma być tutaj katedra z IX wieku n.e.
kilka wąskich uliczek i jest, wyłania się...
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0330.jpg
Na taki widok już mi się gębusia śmieje i wszystko we mnie podskakuje z radości,
uwielbiam takie wspaniałości, a w Italii jest tego mnóstwo.
To katedra św. Andrzeja, a najważniejszą relikwią jest ciało św. Andrzeja pochowane w krypcie.
Wciśnięta między budynki robi wrażenie...:D
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0331.jpg
Kto mnie zna, to wie, że styl romański w architekturze to jest to, co tygryski lubią najbardziej :)
Ta katedra jest datowana na IX w., w 1203 r. przebudowano ją w charakterystycznym dla tego
okresu stylu normańsko-arabskim.
Nie będę opisywać szczegółowo jej budowy, kto chce, to sobie poszuka informacji w necie.
Fasada jest po prostu przepiękna :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/2_DSC_0332.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0339.jpg
Obok wieża zegarowa ozdobiona glazurowanymi kafelkami.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0338.jpg
Do katedry prowadzi ponad 60 schodów, piękny z nich widok.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Amalfi_katedra2.jpg
widok ze schodów
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0344.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0343.jpg
Aleksander Gierymski pięknie namalował tę katedrę w latach 1897-1899.
Widok namalowany ponad 100 lat temu nie zmienił się.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_gierymski1.jpg
Hej Lulka :)
I ja z Tobą przyleciałam tym samolotem
w piękne lazury Twojej Italii.
Świetne te fotki z samolotu,
że o pozostałych nie wspomnę :)
Pozdrawiam :* i dalej się wgapiam :)
Drzwi kościoła stworzono z brązu w Konstantynopolu i datowane są na 1066 rok.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0345.jpg
Iza_bella
09-11-2017, 08:18
Podążam Twoimi ścieżkami Lulko i... zachwycam się. :) :) :) Mam piękną wycieczkę nie ruszając się z fotela.... Dzięki....
Od X wieku za patrona Amalfi uznawano św. Andrzeja, dlatego gdy miejscowy szlachcic
zamówił w Konstantynopolu drzwi do nowej katedry, kazał umieścić na nich figurę Apostoła i epigraf ku jego czci.
Apostoł Andrzej ewangelizował Grecję, gdzie ok. 60 r. w Patrasie poniósł męczeńską śmierć
przez ukrzyżowanie (krzyż, na którym go powieszono, był w kształcie litery X, stąd jego nazwa - krzyż św. Andrzeja).
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0346.jpg
Podążam Twoimi ścieżkami Lulko i... zachwycam się. :) :) :) Mam piękną wycieczkę nie ruszając się z fotela.... Dzięki....
Witaj Izo :* cieszę się, że wędrujesz ze mną.
Ciekawostka, nie wiedziałam wcześniej o krzyżu amalfitańskim
Amalfi - pierwsza morska republika Włoch - była wierna papieżom i Kościołowi. Słynne było wówczas łacińskie powiedzenie: „Contra hostes fidei sempre pugnavit Amalphis” (Przeciw wrogom wiary zawsze walczyło Amalfi). Liczni amalfitańczycy, rozsiani wówczas po wielu krajach Morza Śródziemnego, byli ambasadorami chrześcijaństwa i fundatorami kościołów, klasztorów i hospicjów. To bł. Gerardo Sasso z sąsiadującego z Amalfi miasteczka Scala założył jerozolimski Szpital św. Jana, gdzie powstał szpitalny i rycerski zakon joannitów, który następnie przekształcił się w Zakon Kawalerów Maltańskich (zakon ten używa jako swego herbu równoramienny krzyż, który zwany jest maltańskim, lecz w rzeczywistości jest to herb Amalfi, z tą jedynie różnicą, że krzyż amalfitański jest na błękitnym tle, a maltański na czerwonym).
http://niedziela.pl/artykul/85334/nd/Amalfi---wloska-republika-morska
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0397.jpg
Do katedry pójdziemy później, jest wyjątkowej urody i posiada bardzo stare krużganki,
mam z niej mnóstwo zdjęć.
Na razie jeszcze raz widok ze schodów katedry na miasteczko Amalfi.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0400.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0399.jpg
Hej Lulka :)
I ja z Tobą przyleciałam tym samolotem
w piękne lazury Twojej Italii.
Świetne te fotki z samolotu,
że o pozostałych nie wspomnę :)
Pozdrawiam :* i dalej się wgapiam :)
Hejka Motylko kochana :* jak dawno z Tobą nie rozmawiałam...
Super, że zabrałaś się ze mną tym samym samolotem :D
wgapiaj się, wgapiaj, lazury jeszcze będą, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam {}
Idziemy do katedry św.Andrzeja
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0347.jpg
Amalfi w czasach średniowiecza było jednym z najpotężniejszych ośrodków handlowych i politycznych Półwyspu Apenińskiego.
Zaopatrywało zarówno księstwa Półwyspu jak i dwór papieski wszelakimi dobrami sprowadzanym
z Bliskiego Wschodu – przyprawami, perłami, biżuterią, tkaninami.
Zadziwiające jest, że miasto wyrosłe na tak niesprzyjającym terenie, otoczone zewsząd skałami, zdołało stać się jednym z najważniejszych portów handlowych Italii.
Okres prosperity tego miasta trwał do XII wieku, gdy przybyli tu Normanowie.
Katedra była wiele razy przebudowywana, widać tu wpływy arabskie, romańskie, bizantyjskie.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0348.jpg
Zachowały się bardzo piękne krużganki z X w. w wirydarzu katedry.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0349__2_.jpg
Białe kolumny i zieleń palm tworzą zakątek ciszy i spokoju.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0359.jpg
Z boku pozostałości mozaik z tamtego okresu.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0354.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0353.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0356.jpg
Z tego miejsca widać dobrze wieżę zegarową.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0360.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0364.jpg
Pozostałości fresków w niszach.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0362.jpg
Z wirydarza przechodzimy do części romańskiej, to ta najstarsza
surowa i z pięknym sklepieniem drewnianym.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0367.jpg
Charakterystyczne romańskie łukowate biforia, czyli arkadowe okna wsparte na kolumience.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0368.jpg
Stamtąd przechodzimy do części podziemnej, tej najważniejszej.
Warto wejść do środka, kaplica na niższym poziomie olśniewa przepychem.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Amalfi_katedra.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0376.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0377.jpg
To tu znajduje się ołtarz, gdzie zostało złożone ciało św.Andrzeja Apostoła.
„Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci:
Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro;
bo byli rybakami.
I rzekł im: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi».
Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim” (por. Mt 4, 18-20)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0381.jpg
To sufit tej części katedry.
Taki przepych w ozdabianiu ścian i sufitu widziałam tylko w katedrze
w Bergamo, niedaleko Werony.
I jeszcze na Malcie, ale tam wszystko ociekało od złota.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0379.jpg
A jakby tego było mało, to nad nią znajduje się jeszcze jedna katedra, ta widoczna ze schodów...
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0393.jpg
...z przepięknym sufitem.
Nie spodziewałam się w snach, że w tak małej miejscowości zobaczymy takie zabytki!
Ale taka właśnie jest Italia, zachwycająca :D
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0392.jpg
Wychodzimy na lazury.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0396.jpg
Wszystko piękne i ciekawe.
Ale lazury najpiękniejsze.:)
U nas takich nie ma.
Lulka, łapię się na tym, że chcę wcisnąć przycisk "lubię to ".....ale niestety nie ma takiej opcji :D :P
Wszystko piękne i ciekawe.
Ale lazury najpiękniejsze.:)
U nas takich nie ma.
Bogda, bo my jesteśmy ich spragnieni jak mało kto :D
tych lazurów i błękitów.
A tu zwykłą komórką i bez retuszu na wyciągnięcie ręki!
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0406.jpg
Lulka, łapię się na tym, że chcę wcisnąć przycisk "lubię to ".....ale niestety nie ma takiej opcji :D :P
:D :D :D Mam tak samo u Doca, jak oglądam Jego fotki.
Albo u Amiii jak oglądam moją Anglię.
Nie mam co nacisnąć :D
Czas zwiedzić miasteczko nad morzem :)
Widoki przecudne!
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Amalfi1.jpg
Jest tak ciepło, że chodzimy w krótkich rękawkach.
Białe domki schodzą do samego morza.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0408.jpg
Dużo ludzi plażuje jak na listopad.
Nie sprawdzałam wody ale pewnie zimna, choć są amatorzy kąpieli.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0409.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Amalfi2.jpg
Plaża czarna, ale tu przeważnie są takie plaże.
Na słynnej Capri plaża jest bardzo kamienista.
Ale czarny piasek jest miałki i miły w dotyku, jak biały.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0413.jpg
Krótkie molo wychodzi w morze.
Dla nas to taka egzotyka o tej porze roku, że cykałam fotki raz koło razu ;)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0414.jpg
Nie wiadomo na co patrzeć, tak za plecami :love:
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0416.jpg
Tam w górach, wysoko, między Amalfi a Positano jest tzw."ścieżka bogów",
szlak górski, bardzo stromy i wyczerpujący.
Widziałam zdjęcia w necie, jakie widoki!
Pewnie już tam nigdy nie wejdę, ale dla młodszych frajda.
Widzicie z lewej ten krzywy tunel?
Stamtąd przyjechaliśmy ;)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0419.jpg
Jesteśmy na molo.
Morze ma tak intensywnie szafirowy kolor, że to aż niemożliwe.
W oddali wyspa Capri, ale odpuściliśmy, jeszcze daleka i kręta droga do domu.
My z córą już byliśmy na Capri 16 lat temu.
Zwiedzaliśmy wtedy Lazurową Grotę - Grotta Azurra, to dopiero jest lazur!
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/2_DSC_0420.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0421.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0422.jpg
W długie zimowe wieczory będę wracać do tych zdjęć i sycić zmysły.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0423.jpg
Widok na Amalfi z poziomu mola.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0425.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0428.jpg
Trzeba wreszcie coś zjeść, chodzimy pół dnia :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0429.jpg
Jak się cieszę, że były tanie loty do Neapolu i przyjechaliśmy tu właśnie jesienią,
w lecie te drogi to jeden wielki korek.
Czytałam na jakimś blogu, że w marcu zupełnie puste plaże.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Amalfi4.jpg
Stąd widać wieżę zegarową.
To niestety jedno z najdroższych wybrzeży Włoch, a na Capri
swoje ukryte wille mają między innymi gwiazdy filmowe.
Dlatego warto wynajmować mieszkania nieco dalej, nie płacimy wtedy kroci,
a zwiedzić i tak możemy.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0410.jpg
Wracamy na obiad do centrum.
Nie napisałam jeszcze, że cały ten region nad Zatoką Neapolitańską
słynie z hodowli cytryn.
Są tu całe gaje przykryte siatkami dla ochrony przed słońcem.
Cytryny są też wszechobecne na straganach, do tego masa różnych wyrobów
z cytryn np. mydełka, pachnidła, słodycze i słynny likier cytrynowy limoncello, który
tu koniecznie trzeba zakupić jako souvenir.
A ja nie miałam cytryny do herbaty...:P
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0434.jpg
Obiad jedliśmy w taki miejscu, ceny astronomiczne!
pewnie dlatego, że pod katedrą.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0435.jpg
Tutaj kulinarnie się nie popisali, nie dość, że drogo, to jeszcze
czekaliśmy bardzo długo i makaron carbonara małego to jakaś porażka, suchy i bez smaku.
Moje ravioli ze szpinakiem nie było takie złe, ale ogólnie nie polecam :(
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0440.jpg
Za to widoki w drodze powrotnej wynagrodziły wszelkie niedogodności :love:
Najlepsza fotka, jaka mi wyszła w drodze.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/2_DSC_0442.jpg
O rety Lulka wszystkie odcienie lazuru złapałaś na tej fotce
balsam na moje oczy po naszych dzisiejszych
szarościach listopadowych :)
Przyznaję piękna fotka :)
O rety Lulka wszystkie odcienie lazuru złapałaś na tej fotce
balsam na moje oczy po naszych dzisiejszych
szarościach listopadowych :)
Przyznaję piękna fotka :)
:D :inlove: Hej Eliczku!
To będziemy się napawać tymi odcieniami, bo co nam pozostało, musi wystarczyć na dłuuugo :)
Najlepsza fotka, jaka mi wyszła w drodze.
Czy ta akurat najlepsza, to nie wiem, bo wszystkie są tak pięknie lazurowe, aż oczy bolą.:)
Z knajpkami różnie bywa.
Za granicą to już prawdziwa loteria.
Lulka,no pięknie,a te niebieskości to jak Elik mówi,balsam.:)
No i ta cytrynówka.;) :)
Za to widoki w drodze powrotnej wynagrodziły wszelkie niedogodności :love:
Najlepsza fotka, jaka mi wyszła w drodze.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/2_DSC_0442.jpg
Lubię to !!! :P :* Super !!!
Bogda, wiadomo, jak nie mamy jakiejś knajpki poleconej, to ryzyk-fizyk.
Powinno mnie zastanowić, że wszędzie przy stolikach było pełno,
a tutaj pusto, a zasada jest taka, że je się tam, gdzie jedzą mieszkańcy, a tu sami turyści.
Zula, limoncello zdecydowanie najlepsze, mocne i słodziutkie :)
choć zdarzają się podróbki zwłaszcza w marketach, ale na straganach nigdy.
Prosecco też niezłe, jak szampan, lekkie i musujące :)
Uka, dzięki za lajka :P :D
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0438.jpg
Dzisiaj przeczytałam smutną wiadomość, że Positano
bardzo ucierpiało z powodu ulewnych deszczy 8 listopada,
a nawet mowa o klęsce żywiołowej :(
A my byliśmy tam 1 listopada, jak to nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć...
Przykra wiadomość :(
Droga do Positano
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0449.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0451.jpg
Positano jest w przeciwną stronę jak Amalfi, ale na tym samym Wybrzeżu Amalfitańskim.
Samo miasteczko słynie z kolorowych domków przycupniętych
przy wielkiej trójkątnej skale.
W naszym przewodniku napisali, że Positano jest białe.
Byliśmy tak blisko, że chcieliśmy się przekonać naocznie.
Zatem znowu czeka nas wspinaczka po skałach, ale niedaleka.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0452.jpg
Tym razem przylepiliśmy się do dużego, zawsze to jakaś ochrona.
Kwiatkom nie odpuszczę.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0453.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0454.jpg
Fajna reklama restauracji :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0456.jpg
Musiałam te drzewa...coś pięknego :inlove:
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0458.jpg
Sami widzicie, jak tu się wyminąć, jak po prawej parkują.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0461.jpg
Tu już widać kawałek Positano.
Powiedziałabym, że kolorowe z przewagą białego.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0464__2_.jpg
Ładnie zaparkowali, przyklejeni do skały.
Znaczy, zbliżamy się do centrum.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0465.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0468.jpg
Nie mam takiej spektakularnej fotki z Positano, zobaczę jeszcze jakie zdjęcia ma familia.
Jak patrzę na to zdjęcie, to mogę sobie wyobrazić jakie spustoszenia
mogły zrobić ulewne deszcze, jak to wszystko spływa ze stoków.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/2_DSC_0470.jpg
O dziwo, przy takim zagęszczeniu udało nam się całkiem spokojnie
zaparkować w podziemnym parkingu wydrążonym w zboczu góry.
Tylko trzeba facetowi, który obsługuje parking zostawić kluczyki do samochodu,
bo oni są mistrzami w parkowaniu aut na milimetry.
To idziemy w miasto...bardzo malownicze uliczki
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0475.jpg
Teraz będzie trochę fatałaszków :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0471.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0472.jpg
Jak widać, królują kolory
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0474.jpg
i ceramika, tej jest pełno wszędzie
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0473.jpg
oraz galerie artystyczne
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0477.jpg
Uliczki jak z bajki
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0476.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0479.jpg
Jeżeli Positano jest pastelowe w zabudowie, to intensywności kolorów
nie brakuje w butikach.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0480.jpg
Te wąskie uliczki z kwitnącymi trejażami nad głową to jest prawdziwa uczta dla oka,
przyzwyczajonego do koloru szarego o tej porze roku w kraju.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0482.jpg
I choć zdjęcia robione pod słońce nie zawsze wychodzą, to mniej więcej macie pojęcie jak tu wygląda wewnątrz miasteczka.
To nie jest miejsce dla leniwców, tu trzeba się nachodzić po schodach.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/2_DSC_0481.jpg
Jestem jednak z innej epoki, śmieszą mnie te selfie robione sobie wszędzie i nagminnie.
Przecież znam swoją gębusię na wylot, to po co na każdym zdjęciu z pięknego miejsca
mam ją oglądać i jeszcze psuć sobie widok.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0483.jpg
Nie ma tu takiej wypasionej katedry jak w Amalfi, są oczywiście kościoły,
ale tym razem nie chcemy ich zwiedzać, postanowiliśmy tylko posiedzieć
nad morzem i napawać się atmosferą tego miejsca.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0484.jpg
To się gapimy na stateczki w atmosferze wakacyjnej.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0485.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0486.jpg
A ja mam jeszcze spaczenie i gapię się też na zielone...
w tym wypadku czerwone.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0487.jpg
Jednak są kolorowe.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0488.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0489.jpg
Lulka wpadłam do Ciebie na terapię kolorami :)
Tak stosunkowo blisko, a zupełnie inny świat.
Trochę ciasno w tym Positano no i te schody ;)
ale na brak kolorów narzekać się nie da.
To ja lecę na plażę.....w listopadzie :icon_eek: :)
Postanowiliśmy, że w Positano zatrzymamy się na kawę i deser.
I to był bardzo dobry pomysł.
Już dawno stwierdziłam, że mam niesamowitą pamięć kulinarną,
doskonale pamiętam jakie potrawy jadłam za granicą i gdzie.
I ta pamięć trwa latami.
To wspomnienie jest krótkie ale nigdzie nie jadłam tak wspaniałego tiramisu jak właśnie w Positano.
Wprost rozpływało się w ustach.
Poezja smaku :inlove:
Fotki nie mam ale mam zdjęcie tego miejsca na plaży.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0494.jpg
Lulka wpadłam do Ciebie na terapię kolorami :)
Tak stosunkowo blisko, a zupełnie inny świat.
Trochę ciasno w tym Positano no i te schody ;)
ale na brak kolorów narzekać się nie da.
To ja lecę na plażę.....w listopadzie :icon_eek: :)
Eliczku, fajnie, że wpadłaś :*
jakoś spać nie mogę, to pogapimy się razem.
A plaża na wyciągnięcie ręki :D
Ta fotka specjalnie dla Ciebie :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0495.jpg
Chciałoby się zawołać:
Trwaj chwilo, jesteś piękna!
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0493.jpg
Amerykański pisarz John Steinbeck napisał w 1953 roku o Positano:
"To wymarzone miejsce, które wydaje się nierealne kiedy się je odwiedza.
Realnych kształtów nabiera dopiero kiedy się je opuści."
Coś w tym jest, teraz widzę Positano o wiele wyraźniej,
choć jest już pięknym wspomnieniem...
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0496.jpg
W 1997 roku Wybrzeże Amalfitańskie zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Ma niepowtarzalny charakter niemal niezmieniony przez wieki oraz zachowane
perełki architektury takie jak Amalfi, Ravello, Positano czy Sorrento.
Do tego ostatniego jeszcze wrócimy, na razie Positano żegna nas
pięknym zachodem słońca i okrągłym księżycem.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0509.jpg
Tym razem nie lazury a delikatne różowości.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0510.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0511.jpg
.....A plaża na wyciągnięcie ręki :D
Ta fotka specjalnie dla Ciebie :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0495.jpg
Dzięki :* zabieram :)
Ten zachód słońca z księżycem też cudo :)
Dzięki :* zabieram :)
Ten zachód słońca z księżycem też cudo :)
Na zdrowie, Motylko {}
Lulka fajne te góry pomalowane przez słonce.:)
Dzień dobry,
Piękny kraj, piękna podróż, piękne zdjęcia. Od razu giną szarości za oknami, przed oczami kolory, wokół ciepło i pachną kwiaty :) No i ten gwar...
Lulka fajne te góry pomalowane przez słonce.:)
Hej Zulka :)
Piękne pejzaże maluje nam natura, to prawda.
Dzień dobry,
Piękny kraj, piękna podróż, piękne zdjęcia. Od razu giną szarości za oknami, przed oczami kolory, wokół ciepło i pachną kwiaty :) No i ten gwar...
Witaj Bianko :)
Dziękuję. Cieszę się, że zajrzałaś, pozdrawiam.
Witaj Bianko :)
Dziękuję. Cieszę się, że zajrzałaś, pozdrawiam.
Z przyjemnością będę teraz tu zaglądać. Również pozdrawiam ciepło :)
Z przyjemnością będę teraz tu zaglądać. Również pozdrawiam ciepło :)
Zapraszam, będzie mi bardzo miło :*
Zatoka Neapolitańska tuż przed wschodem słońca, około 6:30.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0517.jpg
Po Wezuwiuszem nieśmiało pierwszy promień słońca.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0519.jpg
Czeka nas dzisiaj wycieczka na wulkan i jeżeli damy radę,
zobaczymy Pompeje.
Dzieci o tym marzyły.
To ruszamy, zapowiada się słoneczna pogoda.
Najlepiej szybką i wygodną autostradą, kierunek Neapol.
Odcinek płatny ale tylko 2 Euro, automaty wrzutowe na bramkach.
Wezuwiusz przed nami jak na dłoni.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0526.jpg
Mamy niedaleko, około pół godziny samochodem.
A Pompeje leżą po sąsiedzku, tylko kwadrans z naszego Castellammare di Stabia.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0527.jpg
Na peryferiach znajdują się te najbardziej "wypasione" rezydencje z widokiem na wulkan.
Mijamy je i droga zaczyna się piąć po górę serpentynami.
Tu dotarła już lawa.
Po drodze współczesne rzeźby, właśnie z lawy.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0529.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwiusz2.jpg
Kolory są niesamowite, zgaszone brązy, poboczem zupełnie suche drzewa, tylko chwilami na dole trochę zieleni.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0532.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwiusz_droga.jpg
Duże wrażenie robią wielkie kawały zastygłej lawy.
Jechałam tu ostatnio 16 lat temu, ale autokarem z wycieczką
na początku maja i pamiętam tylko ogromne, kwitnące na żółto krzaki żarnowca, o wiele większe niż u nas.
Tym razem zupełnie inne doświadczenie, jest 2 listopada i krajobraz iście księżycowy.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0533.jpg
Pierwszy punkt widokowy i w dole widać Neapol, jeszcze zamglony.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0534.jpg
Jedziemy coraz wyżej, wszystkie te rude drzewa są zupełnie suche.
Nie opadły liście tylko usychają, stojąc.
Niektóre iglaste też.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0537.jpg
Las porosły spalonymi drzewami iglastymi.
Nie wiem czy wiecie, ale ostatnia erupcja Wezuwiusza miała
miejsce w 1944 roku.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0539.jpg
To teren, którędy sunęła lawa w 1944 r. - pas szeroki na kilka autostrad w kierunku Neapolu.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0542.jpg
Tu koniec jazdy, trzeba zostawić samochód w wielkim ogonie na poboczu i dalej
można jeszcze podjechać busikiem za 2 Euro (cena w dwie strony), potem już tylko pieszo.
Widok pasa lawy, która szła na miasto, robi wrażenie.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0543.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0544.jpg
Tam na dole jest miejsce, z którego ruszyliśmy piechotą,
droga jest stroma i wyczerpująca.
Idzie dużo ludzi, towarzystwo jak w wieży Babel, różnojęzyczne, dużo dzieci.
Obok mnie szła mała dziewczynka, może 6-letnia, z mamą.
Chwilami nie dawała rady i odpoczywała razem ze mną.
Uśmiechałam się pod nosem, bo mama ją napominała po rosyjsku, że jak nie może, to zawrócą,
a ja wszystko rozumiałam :)
Rosyjski ze szkoły czasem się przydaje.
Mała była dzielna i dała radę.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0546.jpg
Nad przepaścią solidne sosnowe barierki.
Jeszcze jeden widok na Neapol i zatokę.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0547.jpg
Jak tak stałam i patrzyłam na zastygłą lawę, to muszę przyznać,
że to miejsce przejmowało mnie grozą, jaki to straszny żywioł - wybuch wulkanu.
I jak mało można zrobić, mieszkając w takim miejscu.
Można sobie wyobrazić, jaki sądny to był dzień dla Pompejów, Herkulanum, Stabie i Oplontis prawie 2000 lat temu,
a dokładnie 1938 lat temu.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0550.jpg
Dopiero z góry widać, jaki Neapol jest rozległy.
Źródła podają, że miasto ma ponad 3 do 5 milionów ludności, ale wygląda mi na więcej.
Z góry widać wyraźną granicę, dokąd sięgała lawa.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0552.jpg
Ścieżka się zwęża, to krater już blisko.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0559.jpg
Przed nami już krajobraz księżycowy i ostrzeżenia co kawałek.
Na górze gęsto ustawione sejsmografy, które nieustannie monitorują ten teren.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0560.jpg
Trasa jest bezpieczna, tylko trzeba pilnować dzieci i mieć wygodne obuwie na grubych spodach,
bo tuf wulkaniczny jest ostry i brudzi buty.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0564.jpg
Zaglądamy wreszcie do tej ogromnej dziury w Ziemi.
Średnica krateru wynosi ponad 500 metrów, a jego głębokość 230 metrów.
Wiadomo, że zdjęcie nie oddaje tego, co widzi oko.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwius_krater2.jpg
Stoję tu po raz drugi i za każdym razem mam te same myśli.
Co może się stać, gdy ta ogromna dziura ożyje i zacznie wypluwać ze swojego wnętrza
rozżarzone do czerwoności kawałki skał, trujące gazy i lawę.
Co może się stać, pokazują ruiny Pompejów, Herkulanum, Stabie i Oplontis u podnóża.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0563.jpg
Wezuwiusz ciągle dymi i choć ostatnia erupcja miała miejsce w 1944 r.,
nie zapominajmy, że gdzieś tam pod powierzchnią bulgoce płynna skała.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwiusz3.jpg
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwiusz4.jpg
Wiele sejsmografów pilnuje tej dziury, ten całkowicie oklejony naklejkami.
Po drodze mijaliśmy drogę do stacji sejsmicznej.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0571.jpg
Trafiliśmy na słoneczną pogodę, bo ten wulkan często zachodzi mgłą,
tak było następnego dnia.
Mieliśmy szczęście, że niebo było bezchmurne.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwiusz_krater.jpg
Widok na Zatokę Neapolitańską jest przepiękny,
w oddali wyspy Ischia, Procida i Capri.
To po lewej.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwiusz8.jpg
A po prawej Neapol.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Wezuwiusz6.jpg
Z informacji praktycznych;
wstęp na Wezuwiusz kasują równo po 10 Euro od łebka, only cash - tylko gotówką i nie ma żadnych zniżek.
Jedynie dzieci o wzroście poniżej 120 cm nie płacą.
Jak nie mieszczą się poniżej narysowanej główki, to płacą.
Masz mały się nie mieścił.
Z tego, co wiem z poprzedniej wycieczki, wszystko kasuje mafia Camorra.
Jedynie dzieci o wzroście poniżej 120 cm nie płacą.
Jak nie mieszczą się poniżej narysowanej główki, to płacą.
Masz mały się nie mieścił.
Z tego, co wiem z poprzedniej wycieczki, wszystko kasuje mafia Camorra.
Dziwisz się?
Przecież to złoty interes i właściwie bez żadnego wysiłku i nakładu pracy.
Ścieżki zrobili raz, ogrodzenia też, a teraz tylko kasę zbierają.
Nie wiem czy bym tam wlazła i zajrzała do tej dziury.
Ale widoki piękne.
Dziwisz się?
Przecież to złoty interes i właściwie bez żadnego wysiłku i nakładu pracy.
Ścieżki zrobili raz, ogrodzenia też, a teraz tylko kasę zbierają.
Nie wiem czy bym tam wlazła i zajrzała do tej dziury.
Ale widoki piękne.
Już dawno to opanowali i kasują, jeszcze sprzedają wino Lacrima Christi po 5 Euro za butelkę
i różne gadżety z lawy.
Bogda, wlazłabyś, warto :)
Taki amatorski filmik nawet popełniłam, niepubliczny.
https://youtu.be/qa7Nq3XEwAo
Lulka,ta droga wygląda na bezpieczną i tyle ludzi tam wchodzi.:)
Chyba nie rozdepczą Wezuwiusza?:icon_eek:
Lulka,ta droga wygląda na bezpieczną i tyle ludzi tam wchodzi.:)
Chyba nie rozdepczą Wezuwiusza?:icon_eek:
Zulka, nie rozdepczą, nie ma strachu :P
Droga bezpieczna tylko nie można w sandałach, bo nóg nie domyjesz ;)
Lulka szłam z Tobą żeby zajrzeć do tej "dziury"
i jakoś w ogóle się nie zmęczyłam ;)
A tak poważnie to dymiący Wezuwiusz robi wrażenie
no i wyobraźnia działa, że gdzieś tam głęboko....brrr.
Za super wycieczkę :* :*
Na zwiedzanie Italii,pojechałam z Biurem z Niemiec.Zapięte na ostatni guziczek..Super./.
Po zwiedzeniu Wenecji a ostrzegano nas że Kawa kosz=tuje 28 Dm,nikt nie kupił i było super.
W Rzymie naszego Papieża nikt nie chciał oglądać i maszerujemy do Knajpy.Zdania były takie ;to nie nasz Papież i Schluss.
POtem w dalszą drogę Autobusem.Pod MOnte Cassino,spaliśmy w Hotelu Uniwersum..Część jechała na Capri i ja też 15o Dmark.Wyspa Capri to prawdziwe cudo.Obiad w Resteuracji z rybami i winem.Zaproszono nas na Degustację Likieru "Limonczello..Kupiłam buteleczkę ale forsę miałam na coś innego przeznaczoną.Płynęliśmy około godziny Stateczkiem z Barami i jedzeniem i piciem.W Grocie niebieskiej nie byliśmy bo było niebezpiecznie.
W samym Neapolu to katastrofa,ogarnięte te wielkie budowle,przez "Ruskich',brud a wszędo bylskie Skutery,wszędzie wjeżdżają na oślep po szynach tramwajowych nie patrzą czy cuś jedzie.Włosy jeżą się na głowach a Oni uważają to za Normalność.
Potem Florencja i ostrzeżenie o Złodziejach,handlarzach o ciemnej karnacji,nagabujących kogo dało się..
Przy okazjii,zawieżli nas do Jubilerów.,małżonkowi przywiozłam Sygnet złoty,który dostałam za zrealizowaną transakcje komuś.Pomoc w kupieniu drogiego pierścienia...
Było super i wspomnień masę,które są utrwalone na fotkach.
To tyle pozdrawiam.
Spędziliśmy czas w pośpiechu a Kotów nie było.
PO powrocie do chałupy to kupiłam Drzewko Platana.Cała Rzymska Aleja do Hiszpański:love: O:-) ch Schodów wygląda jak z bajki.
Lulka szłam z Tobą żeby zajrzeć do tej "dziury"
i jakoś w ogóle się nie zmęczyłam ;)
A tak poważnie to dymiący Wezuwiusz robi wrażenie
no i wyobraźnia działa, że gdzieś tam głęboko....brrr.
Za super wycieczkę :* :*
Cześć Motylko :)
Pewnie, że się nie zmęczyłaś, bo to ja sapałam za nas obie :tongue:
Dzięki {}
Taki amatorski filmik nawet popełniłam, niepubliczny.
Powiem Ci, że filmik oddaje rzeczywistość.
Pewnie bym tam wlazła, ale ja teraz bardziej po plaskatym wolę.:)
Na zwiedzanie Italii,pojechałam z Biurem z Niemiec.Zapięte na ostatni guziczek..Super./.
Po zwiedzeniu Wenecji a ostrzegano nas że Kawa kosz=tuje 28 Dm,nikt nie kupił i było super.
W Rzymie naszego Papieża nikt nie chciał oglądać i maszerujemy do Knajpy.Zdania były takie ;to nie nasz Papież i Schluss.
POtem w dalszą drogę Autobusem.Pod MOnte Cassino,spaliśmy w Hotelu Uniwersum..Część jechała na Capri i ja też 15o Dmark.Wyspa Capri to prawdziwe cudo.Obiad w Resteuracji z rybami i winem.Zaproszono nas na Degustację Likieru "Limonczello..Kupiłam buteleczkę ale forsę miałam na coś innego przeznaczoną.Płynęliśmy około godziny Stateczkiem z Barami i jedzeniem i piciem.W Grocie niebieskiej nie byliśmy bo było niebezpiecznie.
W samym Neapolu to katastrofa,ogarnięte te wielkie budowle,przez "Ruskich',brud a wszędo bylskie Skutery,wszędzie wjeżdżają na oślep po szynach tramwajowych nie patrzą czy cuś jedzie.Włosy jeżą się na głowach a Oni uważają to za Normalność.
Potem Florencja i ostrzeżenie o Złodziejach,handlarzach o ciemnej karnacji,nagabujących kogo dało się..
Przy okazjii,zawieżli nas do Jubilerów.,małżonkowi przywiozłam Sygnet złoty,który dostałam za zrealizowaną transakcje komuś.Pomoc w kupieniu drogiego pierścienia...
Było super i wspomnień masę,które są utrwalone na fotkach.
To tyle pozdrawiam.
Spędziliśmy czas w pośpiechu a Kotów nie było.
PO powrocie do chałupy to kupiłam Drzewko Platana.Cała Rzymska Aleja do Hiszpański:love: O:-) ch Schodów wygląda jak z bajki.
Efka, fajnie opisałaś, dzięki :)
Nas zawieźli 16 lat temu do Groty Azurra i było super.
Też mafia kasowała, jeszcze w lirach, a przewoźnik dostawał tylko od nas napiwek i to był cały jego zarobek.
Do Neapolu wtedy nie pojechaliśmy, bo pilotka powiedziała, że niebezpiecznie.
Co do Neapolu teraz, to masz rację, brudno i jeżdżą okropnie, jeszcze o tym napiszę.
Żadnych przepisów drogowych nie przestrzegają, żadnych.
Ale Neapol też ma piękne zabytki, byłam za krótko, żeby to stwierdzić.
A fotki pewnie masz na kliszach, to jest ten ból.
Takie piękne miejsca zwiedziłam i wszystko papierowe zdjęcia.
Dzięki za Twoje wspomnienia :*
Powiem Ci, że filmik oddaje rzeczywistość.
Pewnie bym tam wlazła, ale ja teraz bardziej po plaskatym wolę.:)
Spokojnie, wlazłabyś, ja też wolę po plaskatym ale w takich miejscach to się sprężam :P
Spędziliśmy czas w pośpiechu a Kotów nie było.
Kotów nie było? Tam wszędzie kotów zatrzęsienie, zwłaszcza w Rzymie :)
Efka, dla Ciebie kot z Malty :)
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_Malta10.jpg
i jeszcze jeden Rudasek
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_rudy_kot.jpg
Lulko nie będę zaśmiecać,ale poślę jutro Koty z Costa de Sool.Mój Bungalov i pełno czarnych ogonków..
Witaj Lulko. Dziękuję za przecudnej urody fotki.
Zajrzałam - ot tak sobie, z ciekawości, na chwilę.
Ale to co zobaczyłam przeszło moje oczekiwania.
Zauroczona widokami nie mogłam oderwać oczu od
błękitów nieba i wody, wiejące grozą skały po delikatne kolory domów.
tak obejrzałam wszystko co było do zobaczenia czytając ciekawe komentarze jakimi
uzupełniałaś te piękne fotki. Duże wrażenie robiła ta zastygła lawa... tu zaczęła działać wyobraźnia...
Jeszcze raz dziękuję Lulko za tą ucztę nie tylko dla oczu...
Pozdrawiam.
Kamo, Tobie dziękuję za przypomnienie jednej z wielu
ulubionych utworów z dawnych lat. Przy okazji wysłuchałam też "Dzieci Pireusu". Inne zostawiając na
na jutro, bo jest już późno.
Przypomniały się mi czasy naszych rozmów telefonicznych. Ile to już lat upłynęło....
Jak ten czas szybko leci...
Pozdrawiam i uściski przesyłam. Dobranoc. {}
Witaj Lulko. Dziękuję za przecudnej urody fotki.
Zajrzałam - ot tak sobie, z ciekawości, na chwilę.
Ale to co zobaczyłam przeszło moje oczekiwania.
Zauroczona widokami nie mogłam oderwać oczu od
błękitów nieba i wody, wiejące grozą skały po delikatne kolory domów.
tak obejrzałam wszystko co było do zobaczenia czytając ciekawe komentarze jakimi
uzupełniałaś te piękne fotki. Duże wrażenie robiła ta zastygła lawa... tu zaczęła działać wyobraźnia...
Jeszcze raz dziękuję Lulko za tą ucztę nie tylko dla oczu...
Pozdrawiam.
Jolino, dziękuję za tak pochlebną opinię, miło mi bardzo :)
Italia ma bardzo wiele do zaoferowania, wprost nieskończoną liczbę takich widoków,
ale to, co pokazałam, Wybrzeże Amalfitańskie, słynie z najładniejszych.
Widziałam fotki koleżanki z Taorminy na Sycylii i nie tylko, mam nadzieję, że jak skończę swoją opowieść,
to inni podzielą się z nami, Lila obiecała Sycylię :)
A przed nami jeszcze bardzo ciekawe i robiące duże wrażenie Pompeje, Sorrento i kawałek Neapolu.
Ale to trochę później, real też ma swoje prawa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Okazuje się, że tuf wulkaniczny jest bardzo żyzny, dlatego
na stokach Wezuwiusza uprawia się słodkie odmiany winogron i cytrusy.
Z winogron wyrabiają wino, o którym już wspomniałam
Lacrima Christi - Łza Chrystusa, bardzo intensywne w smaku.
Można się w nie zaopatrzyć nie tylko na wulkanie, ale w całej Zatoce Neapolitańskiej.
To zdjęcie cytrusów zrobiłam na dole, u stóp Wezuwiusza, tam są całe gaje.
W tym ciepłym klimacie i żyznej ziemi dojrzewają wspaniale.
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/19733/large/1_DSC_0573.jpg
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.