PDA

View Full Version : oczyszczanie


Strony : [1] 2

zochna
04-05-2008, 14:48
Dopadnięta bólem, na tym etapie już nie do wytrzymania, trochę poszperałam i... zainwestowałam!!! w preparat ziołowy do oczyszczania jelit. Aktualnie oczekuję na jego dostawę i prawdopodobnie od wtorku lub środy zacznę trwający trzy miesiące proces gruntownego oczyszczania jak sądzę, CAŁEGO organizmu. :rolleyes:
Jak z nieba spadła mi 'towarzyszka' tego przedsięwzięcia, z czego niezmiernie się cieszę i... :D
Ja, jestem bardzo, bardzo ciekawa efektów? :confused:
A Wy??? ;)

Pani Slowikowa
04-05-2008, 14:59
Dopadnięta bólem, na tym etapie już nie do wytrzymania, trochę poszperałam i... zainwestowałam!!! w preparat ziołowy do oczyszczania jelit. Aktualnie oczekuję na jego dostawę i prawdopodobnie od wtorku lub środy zacznę trwający trzy miesiące proces gruntownego oczyszczania jak sądzę, CAŁEGO organizmu. :rolleyes:
Jak z nieba spadła mi 'towarzyszka' tego przedsięwzięcia, z czego niezmiernie się cieszę i... :D
Ja, jestem bardzo, bardzo ciekawa efektów? :confused:
A Wy??? ;)
Uwazaj bo to czyszczenei moze byc niebespieczne... Chyba lepiej poradz sie lekarza.. Nie rob go na wlasna reke..

enia60
04-05-2008, 14:59
Zochno czy mogłabyś przybliżyć temat:chodzi mi jak nazywa się preparat,gdzie go można kupić,najważniejsze czy nie masz obaw co przeprowadzenia kuracji?

Basia.
04-05-2008, 15:01
w tym "przedsięwzięciu", :) jak tylko Zochna otrzyma przesyłkę /ja już swoją mam/ zaczynamy generalne sprzątanie.:)

Basia.
04-05-2008, 15:03
Uwazaj bo to czyszczenei moze byc niebespieczne... Chyba lepiej poradz sie lekarza.. Nie rob go na wlasna reke..
to jest preparat ziołowy, nie powinno być żadnych niespodzianek. :) Jakby co, to nie opuścicie koleżanek w biedzie?

zochna
04-05-2008, 15:04
...wzruszyłaś mnie do łez, dzięki, że jesteś :D

Pani Slowikowa
04-05-2008, 15:08
to jest preparat ziołowy, nie powinno być żadnych niespodzianek. :) Jakby co, to nie opuścicie koleżanek w biedzie?

Tylko zeby jeszcze cos z was zostalo....:confused:

Ziola moga byc trujace...:confused:

Oczyszczanie mozna tez zrobic domowym sposobem roznymi sokami i lewatywa.. ( to jakos wydaje mi sie mniej ryzykowne)

Trzeba uwazac aby sie nie oczyscic z flory bakteryjnej ktora jest naturalna obrona organizmu...

zochna
04-05-2008, 15:10
...nie wiem czy tutaj można podawać adresy stron :confused:
pisałam o tym w "zdrowie seniora' str. 5 post nr 43 :)

zochna
04-05-2008, 15:18
...na dzisiaj mam tyle /ok. 15kg za dużo/, że chętnie oddam ;)
...a w tym zestawie na pewno są i trujące, jak sądzę właśnie po to, aby wytruć wszystko czego nie zapraszałam do swoich 'flaczków' a być może, się tam samowolnie 'zadomowiło' :confused:
...stosowałam bardzie radykalne sposoby i nic a co dopiero 'domowe' - za subtelne!!! ;)
...w tym zestawie również o tym pomyślano a poza tym 'dosuplementujemy' się :D

Pani Slowikowa
04-05-2008, 15:24
...na dzisiaj mam tyle /ok. 15kg za dużo/, że chętnie oddam ;)
...a w tym zestawie na pewno są i trujące, jak sądzę właśnie po to, aby wytruć wszystko czego nie zapraszałam do swoich 'flaczków' a być może, się tam samowolnie 'zadomowiło' :confused:
...stosowałam bardzie radykalne sposoby i nic a co dopiero 'domowe' - za subtelne!!! ;)
...w tym zestawie również o tym pomyślano a poza tym 'dosuplementujemy' się :D

Jeszcze jedno... po takim drastycznym oczyszczaniu to dopiero moze was "zatkac.."
Zreszta robta co chceta.. Tylko zdawajta relacje na bierzaco.. ze zdjeciami ewentualnie.... Twarzy...

inka-ni
04-05-2008, 15:55
Uwazajcie by nie pozbyc się flory,potrzebnej do trawienia i by nie wyplukać potrzbnych mineralów.Polecam zrobic analizę morfologi i żelaza przed i po kuracji.Bo o anemię nie trudno.To tyle.

Basia.
04-05-2008, 15:57
Uwazajcie by nie pozbyc się flory,potrzebnej do trawienia i by nie wyplukać potrzbnych mineralów.Polecam zrobic analizę morfologi i żelaza przed i po kuracji.Bo o anemię nie trudno.To tyle.
wiemy o tym i będziemy się pilnowały, to jest kuracja łagodna i nie trzeba stosować specjalnej diety.

enia60
04-05-2008, 16:09
też mam wiele obaw,tyle tzw.bezpiecznych preparatów okazały się niewypałem,wręcz są szkodliwe

Bianka
04-05-2008, 16:59
z tego co wiem, to kolonoterapia powinna być dokonana w warunkach szpitalnych, (z dochodzeniem na zabiegi) i zabiegi dokonywane są stopniowo przez jakieś dwa tygodnie. W ich trakcie prowadzone też są badania. Poza tym nie polega ona tylko na gwałtownym oczyszczeniu przewodu pokarmowego pacjenta, dokonywane są też różne wlewki (ziołowe) itp., i w ogóle specjalna dieta. Wszystko pod nadzorem lekarskim. Bo podobno może okazać się też niebezpieczna, np. wówczas, gdy pacjent ma uchyłki jelitowe.
Wydaje mi się, że wszelkie mocno inwazyjne metody niosą w sobie niebezpieczeństwo. Więc najlepiej - z lekarzem, a nie na własną rękę, w dodatku nie wiadomo jakim preparatem...
Są też prywatne przychodnie, które zajmują się oczyszczaniem organizmu z toksyn, "robaczków", "grzybków" niekoniecznie od razu przez gwałtowne przemycie jelit.
No i jeszcze jedna sprawa - a co dalej? Przecież trzeba zmienić sposób żywienia, aby utrzymywać dobry stan zdrowia...

ammi1952
04-05-2008, 17:07
Uf dziewczyny jesteście odważne trzymam za Was kciuki. Przyznaję ,ze sama jestem nastawiona dośc anty na takie różne cuda a to dlatego że kiedyś sama sromotnie się na tym przewiozłam.Powodzenia życzę

Basia.
04-05-2008, 17:09
nasz kuracja trwa 3 miesiące, przebiega łagodnie ..... oparta jest na specyfikach ziołowych, oprócz tego jest jeszcze błonnik no i trzeba wypijać 8 szklanek wody dziennie /mnie osobiście ta woda przeraża bo nie lubię wody, ilość jest do przyjęcia/. Oczywiście trzeba będzie w pzyszłosci zmienić styl odżywiania ale to akurat nie stanowi problemu. Będziemy informowały o przebiegu tej kuracji, ja na razie jestem cała w skowronkach czekam na Zochnę /pownna otrzymać przesyłkę najpóźniej we wtorek/. Nie dopuszczę w swoim przypadku do utraty wagi bo bym zniknęła a tego nie chcę.:)

Anilah
04-05-2008, 21:53
Robiłam to ale w gabinecie lekarskim specjalizującym się w medycynie naturalnej.Moje kłopoty po kuracji prawie się skończyły.Zaczęłam po prostu żyć od nowa.Nie radzę robić tego na własną rękę może to być zbyt niebezpieczne.Jest to zbyt poważna sprawa w wieku seniorek.Natomiast w specjalistycznym gabinecie polecam.Oczywiście po takim zabiegu trzba trochę zmienić nawyki żywieniowe ale to nie problem.

Anilah
04-05-2008, 22:02
też mam wiele obaw,tyle tzw.bezpiecznych preparatów okazały się niewypałem,wręcz są szkodliwe
A ile oszutów, nawet zdarzają się podrabiane lekarstwa w aptekach a co do ziół to naprawdę ryzyko, bo zioła też mogą być szkodliwe,więc ostrożnie.Czy warto tak ryzykować.A doskonale wiem jak wygląda oczyszczanie ,ponieważ sama przez to przechodziłam.

Malgorzata 50
04-05-2008, 23:26
Będziemy wam kibicować ...czekamy na sprawozdania z oczyszczania....ale dziwczyny rozsądnie.....

Basia.
04-05-2008, 23:28
Będziemy wam kibicować ...czekamy na sprawozdania z oczyszczania....ale dziwczyny rozsądnie.....
będziemy uważały bo chcemy wyjść żywe i oczyszczone. :) :)

Malgorzata 50
04-05-2008, 23:46
No!!! Czyste jak łza...zycze Wam sukcesów ...i czekam na wiadomości z frontu

zochna
05-05-2008, 14:35
...wreszcie 'zdania', które przypadły mi do gustu, dzięki ;) :D

Kundzia
05-05-2008, 20:49
Dwa lata temu przaeszłam to oczyszczanie ziołami w gabinecie odnowy/zabiegi fundowane przez PFRON/Po tym zabiegu zrzuciłam kilka kilogramów i od tej pory już nigdy nie przybierałam na wadze,bez względu ile jadłam,najwyżej chudłam w przypadkach stresowych.Podczas kuracjii regularnie co dwa tygodnie była robiona analiza krwi z jonogramem.
Życzę powodzenia w kuracji.

Cela
05-05-2008, 20:57
ja również bede Wam kibicować i czekać na relację

Basia.
05-05-2008, 21:09
zaczynamy jak tylko do zochny dotrze przesyłka. :)

zochna
06-05-2008, 20:36
...już od jutra zaczynam/y/ :rolleyes: ;) :) :D

Basia.
06-05-2008, 20:51
od jutra zaczynamy.:) :)

Cela
06-05-2008, 20:58
to do jutra

Nika
06-05-2008, 21:52
Czytam,czytam...i rosnie we mnie ciekawość.Napiszcie koniecznie o przebiegu kuracji, o jej rezultatach i Waszym samopoczuciu...

zochna
06-05-2008, 22:22
...ciekawość :confused:
...myślę, że doniesienia z 'frontu' będą systematyczne i wyczerpujące :D
...tymczasem złości mnie fakt, że nie udało mi się umieszczenie podpisu pod wszystkim postami, tak jak to się 'zadziało' w przypadku zmiany awatara ;)

hannabarbara
06-05-2008, 22:50
Szalone dziewczyny! Na litość, nie ekspermentujcie na sobie! Znszczycie własne mechanizmy obronne i oczyszczające i na dodatek wzbogacicie kasę jakichś naciągaczy. Szkoda, że swoich samochodów, telewizorów i komputerów nie naprawiacie same, tylko powierzacie fachowcom.Chcecie oczyszczać, to proszę sok z czerwonego grefrutu z miodem rano, dużo niegazowanej mineralki i głodówka (lub prawie głodówka ) przez jeden dzień w tygodniu. To dieta oczyszczajace podana przez lekarza w programie Grażyny Dobroń. To można bezpiecznie.A to o czym Wy piszenie to prawdopodobnie Herba light. Mistrz w wyciąganiu gotówki.

Basia.
07-05-2008, 00:08
Szalone dziewczyny! Na litość, nie ekspermentujcie na sobie! Znszczycie własne mechanizmy obronne i oczyszczające i na dodatek wzbogacicie kasę jakichś naciągaczy. Szkoda, że swoich samochodów, telewizorów i komputerów nie naprawiacie same, tylko powierzacie fachowcom.Chcecie oczyszczać, to proszę sok z czerwonego grefrutu z miodem rano, dużo niegazowanej mineralki i głodówka (lub prawie głodówka ) przez jeden dzień w tygodniu. To dieta oczyszczajace podana przez lekarza w programie Grażyny Dobroń. To można bezpiecznie.A to o czym Wy piszenie to prawdopodobnie Herba light. Mistrz w wyciąganiu gotówki.
będzie dobrze, to nie jest Herba Light ... tego bym nie kupiła. :) Kochana dziewczya z Ciebie i dobra koleżanka. :) Buziaki.:)

Pani Slowikowa
07-05-2008, 00:13
sok z buraka tez dobry odczyszczywacz..

Ja tez mysle ze zle robicie... ale nie wiem jak moge was powstrzymac..

Basia.
07-05-2008, 00:16
sok z buraka tez dobry odczyszczywacz..

Ja tez mysle ze zle robicie... ale nie wiem jak moge was powstrzymac..
zaczynamy rano i będzie dobrze.:) :)

zochna
07-05-2008, 07:59
...już jestem po rannej dawce, całkiem do przełknięcia :rolleyes:
a reszta;
"...boli mnie noga w biedrze, nie mogę chodzić dobrze ale..." + jeszcze z osiem innych, przykrych symptomów z ciała ;) :) :D

largetto
07-05-2008, 08:37
głośno się zrobiło o "cudownych specyfikach" po ukazaniu się informacji o "lekarce z Mongolii, na rynku jest dużo preparatów nie do końca przebadanych, więc nie testujcie na sobie.
No chyba, że jest to 100% bez skutków ubocznych.
Zochna - a może pisz małego bloga dzień po dniu - masz dobre pióro - będzie jako dokumentacja dla innych??
Mimo tego trzymam za Was kciuki :)

Basia.
07-05-2008, 10:41
zmarzłam od picia wody :) :) :) Wandziu ten preparat, który z Zochną zażywamy w Polsce jest dopiero od 2 miesięcy.

zochna
07-05-2008, 10:55
...a już myślałam, że może dałaś się Basiu 'zakrakać /przepraszam!!!/ :D

largetto dziękuję, już od lat słyszę o tym 'dobrym piórze', pełne są już szuflady i komputer... :)
...bloga? - nie! Może dzięki Wam, uda mi się wreszcie zadebiutować jakimś opowiadaniem o g... ;) :D

Pani Slowikowa
07-05-2008, 15:02
sie dowiedziec jaka jest nazwa tego specyfiku??? Dlaczego ta tajemnica?? W koncu chyba dobrze by bylo gdyby w razie czego mozna by ich wziasc za leb.. i do pierdla???:D :D :D

zochna
07-05-2008, 17:36
tylko gdzieś mi wpadło w oko, że bez adresów itp.;)
...jak sama się o TO pytałam, to umieściłam adres w poście 43 "zdrowie seniora", na str. 43, a poza tym jest również w dziale "opinie" :)

zochna
08-05-2008, 10:40
...bez wstrząsów, delikatnie, spokojnie :)

"(...)tańcować(...)"? jeszcze nie mogę! ;)
"łoj dana, dana, dana..." wodo, wodo Ty moja kochana :rolleyes: :D

Basia.
08-05-2008, 11:03
bez żadnych niespodzianek. :) :)

iana
08-05-2008, 11:13
Polecam ksiazke -poradnik zdrowia- Jadwigi Gornickiej "Apteka natury" - zamiast porad sasiedzkich uzdrowicieli. Ksiazka napisana przez lekarke-naturalistke. Jest tam ziololecznictwo i masaze .... oraz oczyszczanie organizmu. Omowione sa prawie wszystkie dolegliwosci- doroslych i dzieci. Jest to ksiazka, ktora powinna byc w kazdym domu ... i jest niedroga ! Naprawde polecam.

zochna
08-05-2008, 13:11
...na dzisiaj, zdecydowanie wolę praktykę :D

...ponieważ, co to za różnica pomiędzy poradą sąsiada, który może być lekarzem - naturalistą lub poradą wziętą z 'niedrogiego' poradnika uzdrowiciela? W konsekwencji, to i tak dalej wszystko jest tylko TEORIĄ!!! ;)

iana
08-05-2008, 13:23
Cos kiepsko Ci tanczenie wychodzi. A ksiazka jest napisana przez lekarza! I medycyna jest tez teorie. Ty tez pomagasz teoretycznie? Wciaz tak podskakujac?

zochna
08-05-2008, 13:31
...rozumiem, że w domyśle jest /moim zdaniem to "kiepsko"/ :confused:
a moje 'podskakiwanie', to zdecydowanie PRAKTYKA!!! ;) :D

Bianka
08-05-2008, 14:35
Polecam ksiazke -poradnik zdrowia- Jadwigi Gornickiej "Apteka natury" - zamiast porad sasiedzkich uzdrowicieli. Ksiazka napisana przez lekarke-naturalistke. Jest tam ziololecznictwo i masaze .... oraz oczyszczanie organizmu. Omowione sa prawie wszystkie dolegliwosci- doroslych i dzieci. Jest to ksiazka, ktora powinna byc w kazdym domu ... i jest niedroga ! Naprawde polecam.
Mam tę książkę. Jest rzeczywiście bardzo użyteczna, z sukcesem skorzystałam z niektórych porad. Również polecam :)

zochna
08-05-2008, 15:04
...zupełnie nie mam nic przeciwko każdej i wszystkim, naprawdę!!! ;) :)

Bianka
08-05-2008, 15:24
...zupełnie nie mam nic przeciwko każdej i wszystkim, naprawdę!!! ;) :)
Co właściwie przedstawia Twój awatar? Tak jakoś groźnie wygląda :confused:

Basia.
08-05-2008, 15:46
Camea, książkę sobie prze chwilą kupiłam na Allegro. Dzięki.:)
Bianko, nie wiem czy dobrze kombinuję ale mnie avatarek Zochny kojarzy się z bombą i lupą :) mam nadzieję, że Zochna nie odsądzi mnie od czci i wiary za taki odczyt avatarka. :)

Malgorzata 50
08-05-2008, 16:51
To jest lupa podpalająca lont!!!! No i jak Wam idzie dziewczynki????? Czyste jak łza????? Dobrze się czujecie ....Pewnie tak ,bo to zdaje się lagodnie dziala .Powiedzcie za pre dni czy są jakieś odczuwalne dfekty..idę sobie bo trochę mi się glupio zrobilo ...

hannabarbara
08-05-2008, 16:57
To jest lupa podpalająca lont!!!! No i jak Wam idzie dziewczynki????? Czyste jak łza????? Dobrze się czujecie ....Pewnie tak ,bo to zdaje się lagodnie dziala .Powiedzcie za pre dni czy są jakieś odczuwalne dfekty..idę sobie bo trochę mi się glupio zrobilo ...
Gocha! Ty zawsze coś wymyślisz! Miałam poczytać sobie, tylko tyle ile potrzeba na dogotowanie sie ziemniaczków. A teraz będę szukać (jak głupia) dlaczego Ci się zrobiło głupio!

zochna
08-05-2008, 17:46
i... to pod każdym względem :D

Basiu baaaaaardzo mi się podoba ;) :D

...sądzę, że jak 'nasze sprawy' nabiorą 'rumieńców' to już i lupa przestanie być przydatna ;)
jednak, póki co, warto mieć baczne uważanie...

Basia.
08-05-2008, 19:50
mamy się dobrze, Zochna podryguje na całego.:) Preparat jest ok. działa łagodnie. :) Małgocha, jak to zrobiło się Tobie głupio i gdzieś idziesz? Kurna, nie poznałam dzisiaj Twojego klawisza.:)

inka-ni
08-05-2008, 19:57
Zyczę Wam dobrze,ale nie będziece tak wyglądac,bron Boze?
http://www.voila.pl/245/3orgf/

Basia.
08-05-2008, 20:12
:) NIE BĘDZIEMY!!!!!! To nie jest środek odchudzający tylko oczyszczający.:) Będziemy czyste jak łza.

Bianka
08-05-2008, 21:31
[B]Bianko, nie wiem czy dobrze kombinuję ale mnie avatarek Zochny kojarzy się z bombą i lupą :) mam nadzieję, że Zochna nie odsądzi mnie od czci i wiary za taki odczyt avatarka. :)
No właśnie mówię, że groźnie wygląda. Ta bomba. Ja myślałam, że to jakaś mina czy szrapnel czy jakieś coś inne wybuchowe :D

Malgorzata 50
08-05-2008, 23:51
mamy się dobrze, Zochna podryguje na całego.:) Preparat jest ok. działa łagodnie. :) Małgocha, jak to zrobiło się Tobie głupio i gdzieś idziesz? Kurna, nie poznałam dzisiaj Twojego klawisza.:)
Poszłam sobie do innych zajec a zrobiło mi się głupio bo poczułam się jak czarny PR tego forum .....ale nie bede biadolic bo dosć mam juz wątków "rozliczeniowych" Chyba trza się oczyscic ,podniesie mi sie stopa to sobie też ten preparat kupię:)

Basia.
09-05-2008, 00:24
co my biedne "takie czyste" poczniemy ze sobą? :) :) Chyba trzeba będzie zacząć nowe życie?:cool:

Malgorzata 50
09-05-2008, 00:55
Absolutnie....czyste jak łza!!!!!!!! Tylko jak to kurna zdzierżyć?????

Basia.
09-05-2008, 01:26
Absolutnie....czyste jak łza!!!!!!!! Tylko jak to kurna zdzierżyć?????
ale spróbować trzeba, może wytrzymamy?:confused:

zochna
09-05-2008, 10:02
...nawet nie wiedziałam ile straciłam idąc spać 'z kurami' :confused:
- a dzisiaj skoro świt, już cała 'w skowronkach', ponieważ jeszcze do niedawna, to aż wstyd powiedzieć
- intensywny ból głowy przeszedł w stan 'mam głowę'
- w temacie zasadniczym? łagodnie, acz nader zadawalająco ;)
- i...pomimo jeszcze wczoraj utrzymującego się odczucia bycia 'hipopotamem' lub 'pełną balią', wskazówka na wadze nawet nie drgnęła, a zdecydowanie powinna, oj powinna, po takim pocieszeniu, jakie sobie zafundowałam :D
...no, no ( nie mówi się no!!! ino jak?)

Basiu no... coś TY?! Ja dopiero zaczynam ;)

Basia.
09-05-2008, 10:30
jest dobrze, głowa mnie nie boli, przyzwyczaiłam się do picia wody, zaczęłam normalnie jak człowiek zasypiać.:) :)

zochna
09-05-2008, 12:29
...a ja się wcale nie chwalę,
2 litry dziennie 'obalę':D http://img142.imageshack.us/img142/4656/sranko2sk5.gif (http://imageshack.us)

Basia.
09-05-2008, 13:55
tak trzymaj, zamierzam pobić Twój rekord i obalać dziennie 2,05 litra.:) :) A cooooooooo.

zochna
09-05-2008, 14:25
zakład, jestem do usług...:D

http://img125.imageshack.us/img125/355/oczyszczanie05xq3.gif (http://imageshack.us)

zochna
10-05-2008, 18:56
... jak na razie :)
po herbatce - rzeczywiście zgadza się ;)
w brzuchu odczuwalne, łagodne bóle 'rżnięte' :cool:
jak dla mnie to trochę 'za mało', zdecydowanie liczę na więcej :D

Basia.
10-05-2008, 19:00
i mam się całkiem dobrze :) nie ma żadnych sensacji wszystko przebiega tak jak należy. :) Z domu mogę wychodzić bez obaw.:D

Cela
10-05-2008, 20:08
Super ża samopoczucie jest dobre , będę wam dalej kibicować

zochna
11-05-2008, 14:23
...nie tylko dla kibiców :)
głowa wciąż 'ćmi' a w uszach uczucie ucisku czy 'zatkania'
wodę już 'łykam' bez większych problemów
w brzuchu odczuwalne skurcze i...chyba się powoli zaczyna :confused:
w skali 'naszej młodości' czuję się mniej więcej na '3+' :D

Cela serdeczne dzięki :)

Basia.
11-05-2008, 14:42
i wszystko jest ok. :) przyzwyczaiłam się do picia wody, wczoraj pobiłam rekord i wypiłam 2,05 l. :) Głowa mnie trochę bolala na początku, teraz nie boli. Preparat jest w porządku.

Anilah
11-05-2008, 17:35
i wszystko jest ok. :) przyzwyczaiłam się do picia wody, wczoraj pobiłam rekord i wypiłam 2,05 l. :) Głowa mnie trochę bolala na początku, teraz nie boli. Preparat jest w porządku.
Ale pamiętaj o uzupełnianiu minerałów szczególnie magnezu bo woda ich dużo wypłukuje.powodzenia

zochna
12-05-2008, 09:02
na początku /tego wątku/ było;
troska, trochę złośliwości, nieco 'czarnowidztwa' ;)
jest;
uwaga, powaga i... wymowne milczenie :confused:
mam ochotę na;
więcej luzu, poczucia humoru i... :D

a w temacie zasadniczym???
od dzisiaj >>>podwojona dawka wegetariańskiego środka zwalczającego pasożyty, błonnika i wydłużony czas parzenia herbatki...:rolleyes:
mam uczucie, że w moim brzuchu znajduje się zdecydowanie za dużo KAMIENI!!!
...to chyba się zacznie

hannabarbara
12-05-2008, 09:17
Kamieni - piszesz Zochno?
Nie mogę, absolutnie, sobie wyobrazić mechanizmów działania tego środka.
Ale mną się nie przejmuj, od dawna rodzina uważa, że boję się nowości. Jedno jest pewno, że jak komunikat o oczyszczaniu się ukazuje, to na pewno przeczytam!

Bianka
12-05-2008, 10:14
Ja chyba byłam "od czarnowidztwa" :) Przyznam, że boję sie samoleczenia polegającego na spożywaniu nieznanych specyfików. Wszystko przecież jest wchłaniane przez organizm i nie wiadomo, co jest wydalane, co kumulowane i jakie mogą być następstwa, czyli jak to działa na żołądek, wątrobę itd.

Cieszę się jednak, że dobrze idzie :) Z całego serca życzę Wam obu sukcesu i zadowolenia z kuracji :)

Basia.
12-05-2008, 10:24
Ja chyba byłam "od czarnowidztwa" :) Przyznam, że boję sie samoleczenia polegającego na spożywaniu nieznanych specyfików. Wszystko przecież jest wchłaniane przez organizm i nie wiadomo, co jest wydalane, co kumulowane i jakie mogą być następstwa, czyli jak to działa na żołądek, wątrobę itd.

Cieszę się jednak, że dobrze idzie :) Z całego serca życzę Wam obu sukcesu i zadowolenia z kuracji :)
ten preparat jest ok. :) To nie jest środek odchudzający tylko oczyszczający, to nie jest środek chiński. Preparat działa łagodnie, dla mnie na samym początku problemem było wypicie aż 2 litrów wody bo wody nie znoszę, teraz tego problemu nie ma. Dzięki za wsparcie.

qrystyna216
12-05-2008, 11:03
Też Wam kibicuję i trzymam kciuki za powodzenie.

zochna
12-05-2008, 12:41
...ponieważ jakiekolwiek opinie czy odczucia, to jednak zainteresowanie czyli, jak dla mnie wsparcie :)
dziękuję
hanabarbara może te 'kamienie' były niezbyt fortunną próbą zobrazowania mojego samopoczucia, ale czuję taki ciężar w brzuchu, jak gdyby mnie coś rozpychało, czyli dyskomfort :rolleyes:
Bianka jestem od lat mistrzynią w samoleczeniu, chociaż funduję sobie konsultacje z lekarzami, prześwietlenia i korzystam z inny dobrodziejstw cywilizacji :)

hannabarbara
12-05-2008, 12:44
Pozdrawiam Zochno, Krajanko!
Mam nadzieję, że do zobaczenia, na sabatowie.

zochna
12-05-2008, 12:47
hanabarbara do zobaczenia :-))

zochna
13-05-2008, 12:03
- zaakceptowałam picie wody!!!
-wczoraj wieczorem czułam się tak, jak gdyby mnie coś rozjeżdżało wewnątrz brzucha, byłam kompletnie 'padnięta' tuż po 21. Ale dzisiaj już o szóstej byłam świeżutka i 'jak nowa' :)
- pomimo, że wczoraj bluzka nie dopięła mi się na piersiach i czułam sie zupełnie 'rozdęta', nie przybrałam na wadze, mam apetyt i jem to, na co mam ochotę ;)
- w ostatnich miesiącach wciąż odczuwałam chód, jednocześnie mając notorycznie lodowate dłonie i stopy, aktualnie /poza faktem pogody!?/ jest mi wreszcie ciepło a chwilami aż za... :D
- powraca mi sprawność w prawej dłoni :)
- już prawie z całkowitym spokojem/?!/ panuję nad moją nadwrażliwością, pobudliwością i dopadającym mnie wciąż zniecierpliwieniem...
- i chce mi się chcieć...

Basia.
13-05-2008, 12:08
przestałam brać środki przeciwbólowe bo kręgosłup przestal mnie boleć, miałam obrzęk /artretyczny/ na palcu wskazującym prawej dłoni i dzisiaj zauważyłam, że wyraźnie się zmniejszył. :) Picie wody w takich ilościach to dla mnie teraz pestka. :)

zochna
13-05-2008, 12:10
Basia hurrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!

Alunia
13-05-2008, 12:14
Czytam Wasze opinie z uwagą i trzyma kciuki!
Jednak to co zobaczyłam na stronie colonixu w zakładce galerii przeraziło mnie. To Was kochane też czeka???

zochna
13-05-2008, 13:38
...być może :confused:
...albo mam nadzieję :rolleyes:
wszystko przed nami do sprawdzenia :) :D

Pani Slowikowa
13-05-2008, 13:50
ale ten dyskomfort ktory czujesz w brzuchu.. Czy juz bylas w lazience> Czy jeszcze czekasz na ten punkt kulminacyjny.. Tego nie rozumiem..

zochna
13-05-2008, 14:04
...po wieczornej herbatce, skoro świt - jak w zegarku, a póżniej jeszcze z raz lub dwa, zależnie od czynników jeszcze bliżej przeze mnie niezidentyfikowanych:rolleyes:
...krótkotrwałe poczucie ulgi i na powrót rozpoczynająca się intensywna praca jelit; odgłosy, skurcze, bóle 'rżnięte' i utrzymujące się odczucie "zbyt dużej ilości kamieni w nieco przyciasnym worku" :rolleyes: :D

Pani Slowikowa
13-05-2008, 14:07
mam nadzieje ze to nie bedzie ta zapowiadana herbatka ktora dla mnie zaparzasz??? :D :D

hannabarbara
13-05-2008, 14:14
...po wieczornej herbatce, skoro świt - jak w zegarku, a póżniej jeszcze z raz lub dwa, zależnie od czynników jeszcze bliżej przeze mnie niezidentyfikowanych:rolleyes:
...krótkotrwałe poczucie ulgi i na powrót rozpoczynająca się intensywna praca jelit; odgłosy, skurcze, bóle 'rżnięte' i utrzymujące się odczucie "zbyt dużej ilości kamieni w nieco przyciasnym worku" :rolleyes: :D
Zochno! Słowo daję, nie brzmi to zachęcająco!

zochna
13-05-2008, 18:52
...od prawie pierwszego 'rzutu okiem' wiedziałam, że mam na to ochotę/?!/, wiec i konsekwencje tego wyboru są dla mnie oczywiste ;)

Pani Slowikowa tej Ci na pewno pożałuję :D

hananbarbara każdy ma inaczej, te wszystkie odczucia są łagodne i zupełnie do wytrzymania, mam dar 'wyolbrzymiania' i jeszcze trochę innych...:rolleyes: :D

Tami
14-05-2008, 13:55
Jejku troszke nie zagladalam na te stronke , a tu widzę ze oczyszczanie rozpoczete:). Gratuluję Wam dziewczyny, 3mam kciuki za pozytywne efekty.Zdawajcie relacje na bieżąco, jestem bardzo ciekawa efektow.Ja zaczne to samo, ale w wakacje dopiero, bo teraz jak chodze do pracy to sie troszke obawiam, ze moze to sie okazac na pewnym etapie dyskomfortowe. Chociaz przyznam sie szczerze ze juz sie nie moge doczekac!

Basia.
14-05-2008, 15:29
tak jak pisałam wczoraj leki przeciwbólowe i przeciwzapalne są mi niepotrzebne. :) Przestał mnie boleć kręgosłup.

zochna
15-05-2008, 12:04
...rzeczywiście po obejrzeniu strony colonixu dość solidnie mną 'targnęło' ale mimo to, zdecydowałam się na doświadczenie ;)
już jestem/śmy/ drugi tydzień na tym 'oczyszczaniu' i...:confused:
po pierwszych emocjach stwierdzam, że śmiało mogłabym 'z tym' chodzić do pracy, co najwyżej raz gwałtowna potrzeba siusiania 'wygoniła' mnie z zakupów :D

i... witam w klubie :D

Basia.
15-05-2008, 12:20
prowadzę normalny tryb życia, tak jak napisala zochna można bez obawy stosować oczyszczanie chodząc do pracy.:) :) Pozdrawiam.

Tami
15-05-2008, 14:39
Zgadza sie ale tak jest na poczatku, że wszystko jakos spokojnie idzie. Zreszta tak wynika z oczyszczania, bo to długotrwały proces(w końcu latami zanieczyszczamy jelitka)Ale jak czytałam w historiach tych ludzi 'rewolucje' zaczynaja sie nawet po kilku tygodniach, kiedy to preparaty zaczynaja wypłukiwać najgorsze rzeczy..brr..Tego sie właśnie obawiam. Wolala bym zeby takie cos dopadlo mnie w zaciszu wlasnej toalety.
P.S.Pamietajcie o odpowiedniej suplementacji w czasie oczyszczania:)
Pozdrawiam

zochna
15-05-2008, 18:53
...wszystko się zgadza :D
powiem, że właśnie przyczajona w zaciszu własnej toalety, już nie mogę się doczekać tych 'rewolucji' :confused: ;)
dzięki za... :)

Basia.
16-05-2008, 21:03
wiem, że przynudzam ale cieszę się ogromnie z faktu że nie muszę brać środków przeciwbólowych /brałam je kilka razy dziennie od wielu lat/. PRZESTAŁ MNIE BOLEĆ KRĘGOSŁUP!!!!!!! :D To działa.:D

Malgorzata 50
16-05-2008, 21:14
Basiu to SUUUUUUPEEEEER !!!!!! Wcale nie jesteś nudna -prosilysmy o donosy ..i rzeczywiście widać dziala!!!!!!

Bianka
16-05-2008, 21:15
Basiu, widocznie ten środek nie tylko czyści jelita, ale wyprowadza złogi z całego organizmu. Bardzo a bardzo cieszę się, że przybywa Ci zdrowia :)

Basia.
16-05-2008, 21:25
to jest kuracja oczyszczająca "całą gębą". :D :D

Bianka
16-05-2008, 21:36
No i super. Obyś jak najszybciej i najdokładniej pozbyła się wszelkich "śmieci" :)
Tego samego życzę Zochnie :)

Sunshine
16-05-2008, 21:47
to jest kuracja oczyszczająca "całą gębą". :D :D

mozna powiedzieć więcej,
nie tylko "cała gębą"
ale całą d..........ą
czyż nie?

Basiu, nie gniewaj się na mnie, że tak łażę za Tobą po forum i co rusz wtykam jakieś złośliwe żarty.
Tak naprawdę,daleka jestem od złosliwości,tylko
tak mi się dzisiaj dziwnie kojarzy.
A przecież wiesz jak Cię lubię,prawda?:)

Basia.
16-05-2008, 21:50
mozna powiedzieć więcej,
nie tylko "cała gębą"
ale całą d..........ą
czyż nie?

Basiu, nie gniewaj się na mnie, że tak łażę za Tobą po forum i co rusz wtykam jakieś złośliwe żarty.
Tak naprawdę,daleka jestem od złosliwości,tylko
tak mi się dzisiaj dziwnie kojarzy.
A przecież wiesz jak Cię lubię,prawda?:)
bardzo się cieszę a nawet jestem dumna jak paw. :) Co do kuracji masz rację. :) :)

Nika
17-05-2008, 07:12
Śledzę Wasze poczynania z uwagą.Piszcie...może po zakończeniu Waszej kuracji i stwierdzeniu,że wszystko ok /łącznie z wynikami badań/ sama spróbuję..Trzymam kciuki i pozdrawiam.

zochna
17-05-2008, 12:27
...ale z tego wniosek, że jestem gapa ;)
czekam i czekam /oczywiście na Was!!!/, a jak się zaczyna coś naprawdę dziać to... ja śpię :rolleyes:

Basiu jak dotychczas, to nie mogę narzekać na nudzenie się z Tobą i zaryzykuję... czuję w tej 'zmianie' Twój udział - zgadza się??? A może, to też rodzaj OCZYSZCZENIA, chociaż nieco inny ;)

Dziękuję wszystkim i... nie pytajcie za co?
Sunshine uważam, że już lepsze są złośliwe żarty od 'grobowego milczenia'. Na wszelki wypadek PRZEPRASZAM i... bardzo się cieszę :)

a w temacie zasadniczym na razie bez rewelacji i 'rewolucji' - a szkoda/?!/

Basia.
17-05-2008, 13:19
Dzisiaj jedenasty dzień kuracji i wszystko gra!!!!!!!!! KRĘGOSŁUP NIE BOLI!!!!!!!!!!!:D :D

bogda
17-05-2008, 13:28
Podziwiam Was dziewczyny, poczekam na końcowe efekty, to może też się za to wezmę :)

Basia.
17-05-2008, 14:26
Podziwiam Was dziewczyny, poczekam na końcowe efekty, to może też się za to wezmę :)
o końcowych efektach nie śmiem marzyć :) może nam ta kuracja odejmie po 20 lat? :)

Pani Slowikowa
17-05-2008, 14:29
o końcowych efektach nie śmiem marzyć :) może nam ta kuracja odejmie po 20 lat? :)


A na twarzy??? Czy widac jakas roznice??

Ja jak przestalam palic.. latalam do lustra co chwile zeby sprawdzic czy robie sie ladniejsza... H eh hehe he:D

Basia.
17-05-2008, 14:33
A na twarzy??? Czy widac jakas roznice??

Ja jak przestalam palic.. latalam do lustra co chwile zeby sprawdzic czy robie sie ladniejsza... H eh hehe he:D
jeszcze nie śmiem sprawdzać :D za to często staję na wadze bo nie mam zamiaru chudnąć, waga stoi w miejscu i z tego się cieszę.:)

Pani Slowikowa
17-05-2008, 14:37
nie widzialas sie w lustrze przez tyle dni????:D

Basia.
17-05-2008, 14:40
nie widzialas sie w lustrze przez tyle dni????:D
tylko nie doszukiwałam się zmian.:) :) Pokochałam z musu stan istniejący.:)

Pani Slowikowa
17-05-2008, 14:47
powinnas sie doszukiwac... bo pewnie z kazdym dniem robisz sie ladniejsza.. To tez jest cos warte!!!

zochna
17-05-2008, 20:05
Basiu a jak sobie na wzajem jeszcze odstąpimy po te 'odjętych 20 lat', to znowu będziemy nastolatkami, co nawet mi 'pasuje' :D
...tylko ta stojąca w miejscu waga sprawia, że... lustro wciąż jest za wąskie :rolleyes:

dziewczyny!!! czy my kiedykolwiek przestałyśmy być piękne? mnie tam nawet w moherze, wciąż jest 'do twarzy' ;)

...ale aby słowo ciałem się stało http://img227.imageshack.us/img227/5650/sranko1mw1.gif (http://imageshack.us)

Basia.
19-05-2008, 13:43
nie chcę przynudzać ...... nie boli mnie kręgosłup :D myślałam, że przy dużej wilgotności powietrza ból powroci i z radością wielką oznajmiam: DRAŃ NIE WRÓCIŁ, ZAPOMNIAŁAM O BÓLU KRĘGOSŁUPA.!!!!!!!!!!!! :D

Basia.
19-05-2008, 13:44
uzbroj się w odrobinę cierpliwości :) niedługo lustro będzie o 100% za szerokie.:D :D :D

hannabarbara
19-05-2008, 14:39
Zochna! Jak już będzie absolutnie za szerokie, to daj znać. Również, gdy waga będzie znacząco spadać, to też proszę!

zochna
19-05-2008, 20:27
...100% to nieco za dużo - bo, wtedy zniknę ;)
ale...niech już wreszcie zacznie spadać /ta nad 'waga'/ :rolleyes:

...chociaż, jak z niezmiernie wnikliwych obserwacji wynika ;) , bardzo delikatnie ale jednak efektywnie działa to 'oczyszczanie' :D

grazyna
19-05-2008, 22:59
Zochna - Mam Prosbę, wywal tego ludzika , który ..., proszę!

Malgorzata 50
19-05-2008, 23:07
Dziewczyny ja mysle ,ze wy po tym oczyszczaniu nie bedziecie chcialy z nami gadac bo oczym nastolatki bedą gadać ze staruszkami.Podźwigne się to sobie też to kupie bo mnie zazdrosc wykończy i paznokcie do zywego sobie poobgryzam.Grazynko co chcesz od ludzika ..trochę ohydek z niego ,ale miły

martunia
19-05-2008, 23:11
Małgosiu, ja się tego boję.
Ważę 45kg.
Nie stać mnie na stratę choćby kilograma.

Malgorzata 50
19-05-2008, 23:16
Ależ mMartuniu chetnie ci oddam troche swoich naddatkow .Więc nie wariuj z oczyszczaniem tylkio wcinaj co się da!!!!!

martunia
19-05-2008, 23:23
Ale wiesz może połączyć siły.
Ja biorę od Ciebie ,na biegu przynajmniej 5kg. i się oczyszczamy.

grazyna
19-05-2008, 23:28
Zochno, przychyl sie do mojej prośby i wywal tego ludzika, jest paskudny, serio!!!! Moze dla małolatów na forum młodzieży , czy ja wiem, ale ja z dnia na dzień czuje sie starzej , może dlatego jakoś wydaje mi sie to takie mało fajne...bleeee

Malgorzata 50
19-05-2008, 23:31
Ale wiesz może połączyć siły.
Ja biorę od Ciebie ,na biegu przynajmniej 5kg. i się oczyszczamy.
Dobra wlasnie te 5kg mi zbywa to bierz i do oczyszczania!!!!!! Tylko poczekaj az się trochę pozbieram z kasą bo na razie dno wklęsłe jak mówi nasza nieoceniona i oczyszczona Basia.

martunia
19-05-2008, 23:36
To mi pasi.
Biorę 5kg.ale z kasą u mnie też cienko ,bo jeszcze walę w paszczę.
Oszczędzamy i domawiamy.

Malgorzata 50
19-05-2008, 23:40
Tak jest jak uciulamy stosowna sumke to machniom i do oczyszczania....Marylko jak będziesz rozmawiała z Ewą ucałuj ją serdecznie ode mnie .

zochna
20-05-2008, 12:50
martunia myśle, że oczyszczanie jest równoznaczne z powrotem do RÓWNOWAGI organizmu, wiec nigdy nic nie wiadomo... :)

grażyna bardzo chętnie ale..., ponieważ bardzo liczę na Wasze szczere wsparcie, to przynajmniej poprzez spotkanie się z namiastką tak nieprzyjemnych odczuć, będziecie w stanie bardziej sobie przybliżyć naszą /z Basią/ 'prozę dnia'... ;)
A poza tym, jeszcze 2 i pół miesiąca zostało nam tego s... /o, przepraszam, oczyszczania!!!/ , to w końcu trzeba będzie jakoś sobie umilać ten wspólnie, mam nadzieje, spędzany czas :rolleyes:
czyli... przepraszam, ale prawdopodobnie ciąg dalszy nastąpi... :D

zochna
20-05-2008, 13:05
pozornie bez większych wstrząsów 'tektonicznych' ale..., jeszcze nie wierzę własnym oczom :cool:

no i... nieco mi się cera poprawiła :D
tylko to lustereczko, lustereczko...
http://img219.imageshack.us/img219/7214/czy05yq3.gif (http://imageshack.us)

Basia.
20-05-2008, 13:08
szczerze mowiąc nie mam żadnych nowości, potwierdzam to co napisałam wcześniej :) :) dzisiaj mój Tadzio chciał "POŻYCZYĆ"ode mnie mojego preparatu. Odezwała się we mnie skorpionica i popędziłam faceta gdzie pieprz rośnie, nie pożyczę i już BO TO JEST MOJE!!!!!!!!

Basia.
20-05-2008, 13:13
Małgosiu, ja się tego boję.
Ważę 45kg.
Nie stać mnie na stratę choćby kilograma.
nie schudłam ani grama bo nie chcę schudnąć. :) To nie jest kuracja odchudzająca tylko oczyszczająca. Oczywiście można zjechać z wagi jak ktoś sobie życzy bo błonnik powoduje miejsze łaknienie.:)

hannabarbara
20-05-2008, 14:24
Kurcze! Zochna, jaja sobie robisz? Pisz jak na spowiedzi, działa, czy nie działa, a nie jakieś babinki w arafatkach wkejasz!
Basi nie pytam, bo ona szczuplak, ale Ty może byś napisała o centymetrach.

zochna
20-05-2008, 19:04
Basia napisała;
nie schudłam ani grama
przecież cały czas to samo mówię, chociaż w przeciwieństwie do Basi, ja bardzo chcę ;)

...a
hanabarbaranapisała;
babinki w arafatkach wklejam na dowód, że mi się ino cera poprawiła :D
Kurcze! Zochna, jaja sobie robisz? jeżeli TOTO tak można nazwać, no to robię, a robię...:mad:

hannabarbara
20-05-2008, 19:09
Jesteś niemożliwa! Teraz to już jestem przekonana, że na pewno zatańczysz!

zochna
20-05-2008, 19:14
i... za to Ci właśnie serdeczne dzięki, niech Cię Bóg błogosławi :)

zochna
21-05-2008, 09:48
dzisiaj mija dwa tygodnie i cóż?
Praktycznie nic szczególnego. Po zainwestowaniu 'TAKIEJ KASY', spodziewałam się jakichś bardziej radykalnych zmian np.; chudnę (obiecują nawet do 20 funtów/!?/), przestaje boleć, czuję się jak nowa itd, itp. :confused:
A w rzeczywistości; nawet pół kilograma mi nie ubyło, niby mniej boli ale jednak wciąż boli, nawet już mi się nie chce 'objadać' (co, tak po cichu, było moją, jak gdyby rekompensatą za TAKI wysiłek /?!/), czuję się w dalszym ciągu taka 'rozdęta' jak gąbka, kapiąca od nadmiaru wody :cool:
i... nikt mnie nie kocha i nikt mnie nie lubi :mad:

a w temacie zasadniczym; dzień za dniem, kupka za kupką... co za koszmar, ta znienawidzona przeze mnie, upierdliwiająca aż do rozpaczy systematyczność i powinność w zażywaniu...

Basia.
21-05-2008, 15:52
ból kręgosłupa zlikwidowany /oby na zawsze/, nie schudłam bo tego nie chcę :D preparat oczyszcza organizm z toksyn i bardzo się z tego cieszę. Kręgosłup bolał mnie nieustająco przez 20 lat, codziennie zażywałam środki przeciwbólowe 3-4 razy dziennie bo inaczej nie mogłam funkcjonować. Dzisiaj w Warszawie leje, jest duża wilgotność powietrza jeszcze niedawno przy takiej pogodzie bym bardzo cierpiała, dzięki kuracji nie cierpię ani ciut ciut.:D BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE PODDAŁAM SIĘ TEJ KURACJI.

Cela
21-05-2008, 18:30
Dwa różne wnioski .Zochna a może jeszcze zmienisz zdanie poczekaj. U Basi poszło poprostu szybciej

zochna
21-05-2008, 18:43
...kryzys, to nie rezygnacja :)
Trwam i prawdopodobnie wytrwam ale co, to już nie mogę nawet pojęczeć? Z doświadczenia wiem, że wszelkiego rodzaju 'próby' na moim organiżmie skutkują gwałtownym spadkiem odporności na stres i wysiłek. A zbiegło się akurat trochę różnych, innych problemów, wiec jak to powiadają 'przyłapałam doła' :rolleyes: ...dzięki :)

Lonelia
21-05-2008, 18:50
Zochna, trzymaj się! Jak ja Cie rozumiem co do tej upierdliwej systematyczności. Koszmar. Ale mimo wszystko wytrwaj.
A co do sra.... ludzika. Fajny jest - w końcu nic co ludzkie nie jest nam obce. Poczucie humoru niech cie nadal nie opuszcza. A cera - faktycznie - bomba! Tylko pozazdrościć. A i chustka bardzo twarzowa. :)

I zobbacz jaki mam mądry podpis. Co kuleje - idzie. I o to chodzi!!

zochna
21-05-2008, 18:58
...dzięki :)
teoretycznie, to jestem na prawie b.db. ;)
...a teoria ma się do praktyki tak, jak gdyby się człowiek z koniem kopał :confused:

inka-ni
21-05-2008, 20:59
Zyczę powodzenia,ale mnie to oczyszczanie do niczego nie przekonuje,więcej psychiczne nastawianie może dzialać na ból.Jak by byly takie wspaniale sposoby to ludzie do lekarzy nie musieli by chodzic.Tak jak medycyna jest bezsilana na różne choroby.Ci co stosują joge też piszą jak pomaga na zdrowie.Tak ,że są rózne sposoby wazne,jak psychicznie sie do nich nastawimy.POWODZENIA ŻYCZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ.

Basia.
21-05-2008, 21:07
Zyczę powodzenia,ale mnie to oczyszczanie do niczego nie przekonuje,więcej psychiczne nastawianie może dzialać na ból.Jak by byly takie wspaniale sposoby to ludzie do lekarzy nie musieli by chodzic.Tak jak medycyna jest bezsilana na różne choroby.Ci co stosują joge też piszą jak pomaga na zdrowie.Tak ,że są rózne sposoby wazne,jak psychicznie sie do nich nastawimy.POWODZENIA ŻYCZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ.
jestem bardzo sceptyczna, nie lubię lekarstw i cudownych kuracji. ;) Kręgosłupa sobie nie wyleczę bo nie ma takiej opcji tak samo nie pozbędę się innych chorób, ten preparat oczyszcza organizm z toksyn i w chwili obecnej muszę ich mieć w organiźmie o wiele mniej niż 2 tygodnie temu dlatego nie odczuwam bólu kręgosłupa, kuracja się skończy i powoli wróci stare.:) Kurację powinno się powtarzać co 6-12 miesięcy już nie przez 3 miesiące tylko przez miesiąc i ja tak będę robiła.:)

inka-ni
21-05-2008, 21:19
No to już trochę krócej Basiu,to bardzo dobrze,że Ci ulzylo,ja natomiast czasem odwiędzam bioterapete,tez nie zawsze są skutki,ale czasem jest ulga.Mnie ta dluga kuracja i picie takie ilosci wody nie dam rady,mimo bycie w szpitalu nie moglam pic tyle,mimo,ze mialam zalecane do 1,5l wody.Bo lekarz mi odpuscil z 2l.Bylam przed badaniem na operację.Pozdrawiam i powodzenia.Buziaki.Dla wytrwalych dziewczyn.
Na Wasze zdrowiehttp://www.fothost.pl/upload/08/21/8a2e7928_ks01.gif (http://www.fothost.pl)

Basia.
21-05-2008, 21:37
przyzwyczaiłam się do tej wody, myślałam że będzie gorzej. Muszę pić wodę podgrzewaną bo inaczej mi nie chce przejść przez gardło, nie lubię niczego musieć ale w tym przypadku się poddałam i grzecznie stosuję tę kurację.:)

zochna
22-05-2008, 15:39
...że już nie takim próbom poddawałam w przeszłości swój organizm :confused:
pamiętam przecież, że nikt nie obiecywał, iż będzie łatwo, miło i przyjemnie, wiec nie 'ściemniam', tylko piszę o tym, co czuję :confused:
a...czuję się nadal fatalnie, w uszach mi huczy jakiś ucisk, boli tak, że chodzę z dużym wysiłkiem, straciłam apetyt, a zatem jedyny samopocieszacz :mad:
i... w dalszym ciągu 'nikt mnie nie kocha i nikt mnie..., pomimo tego, że wczoraj na pożegnanie moja 3letnia wnuczka, z n-ego piętra obwieściła wszem i wobec; "kocham cię 'babcio'!!!"
...w głowie kotłują mi się wspomnienia sprzed lat i najchętniej wpadłabym w jakieś 'przepastne', męskie ramiona i..., nie tylko dobrze sobie popłakała/?!/, aj ten colonix ;)

Pani Slowikowa
22-05-2008, 15:45
jedyna pociecha jest to ze widocznie bylas bardzo zanieczyszczona:D :D I tym lepszy bedzie efekt kuracji..
Powinnas sie cieszyc.. no no takie sensacje...???
Chcialabym miec ten brak apetytu.. i chec wyplakania sie ( nie tylko):D
Toz ty mlodniejesz dziewczyno!

zochna
22-05-2008, 16:11
...na te Twoje 'trele' zaraz rzeczywiście zacznę buczeć jak ......./proszę uzupełniać według uznania/ ;)

A tak w ogóle, to dziękuję!!! :)

Basia.
22-05-2008, 18:16
od jutra kurację zaczyna moja "druga połówka jabłka", z bólem serca "pożyczyłam" mu jedno opakowanie swojego preparatu ..... ale czego się nie robi dla ukochanej osoby. :D

hannabarbara
22-05-2008, 18:38
Z zainteresowaniem śledzę ten wątek o odtruwaniu organizmu. Mam świadomość, że przy dzisiejszej chemizacji pożywienia i środowiska jast ono rzeczywiście potrzebna.Sama chętnie stosuję tylko czerwone wytrawne wino, jako wyłapywacz wolnych rodników. Chętnie bym poznała trochę szczegółów waszej kuracji. Jak długo w sumie trwa, co z tym piciem hektolitrów wody? Czy uzgodniłyście z Waszym lekarzem jej prowadzenie?

zochna
22-05-2008, 19:47
Basiu a zdołasz uzyskać od Swojej 'połówki' 'deklarację zgody' na prezentację uzyskiwanych efektów? W końcu co trzy sra... /o, przepraszam, oczyszczania/, to nie jedno, a w większej kupie, zawsze rażniej :D

hanabarbara a znasz powiedzenie "lekarzu, lecz się sam"? Jeszcze nie zaczęłam uzgadniać, a już mnie za dwa lata na operację próbują wysyłać... :rolleyes:
...wiec zanim mnie dopadną, to jeszcze może co nieco, uda mi się, nie tylko mam nadzieję, w tym temacie; www.colonix.pl
...ale to nie jest na pierwsze wrażenie takie, jak
czerwone wytrawne wino, jako wyłapywacz wolnych rodników :D :D

zochna
23-05-2008, 14:28
Basia
hanabarbara
i wszyscy inni zainteresowani :)
...mam nadzieje, że wybaczycie mi mój 'niewyparzony jęzor' i... potraktujecie te moje, różne wypowiedzi oraz 'żarciki' jako... kupę śmiechu :D

a w temacie zasadniczym? preparat ziołowy pomimo moich, różnych stanów emocjonalnych, zmiennej kondycji fizycznej i faktu BRAKU UBYTKU na wadze >>> z niezmąconą niczym systematycznością wciąż oczyszcza i oczyszcza i... :D :D

Basia.
23-05-2008, 14:45
zgodę bym z pewnością uzyskała ale aż tak dociekliwa to ja nie jestem. :) :) Dzisiaj przyłączył się do mnie mój men.:D U mnie bez zmian, kręgosłup nie boli i wszystko jest ok.

zochna
24-05-2008, 17:56
...się przez moment jak ekshibicjonistka :)
...ale i to, jak sądzę, podda się zbawiennej mocy 'oczyszczania' :D

Anilah
26-05-2008, 18:11
Wszystkim dziewczynom czyszczącym jelita polecam książki Michała Tombaka"Droga do zdrowia" i następne nie będę wszystkich wymieniać bestseller roku 2000.Przeczytacie o czyszczeniu,o odżywianiu po czyszczeniu bardzo ważne,i wiele pożytecznych rzeczy.Ja po przeczytaniu tej książki znalazłam się w gabinecie lekarskim na czyszczeniu jelit.Książki można kupić w sklepach ze zdrową żywnością jak również w internecie .Polecam bo takie czyszczenie na własną rękę nie jest bezpieczne.

Anilah
26-05-2008, 19:39
Zapomniałam o jeszcze bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie: ponieważ po każdym czyszczeniu wypłukuje się bakterie jelitowe złe ale też i dobre trzeba łykać bakterie jelitowe. Naturalne są dosyć drogie /kupowałam w gabinecie lekarskim/lub syntetyczne kupowane w aptece.Wystarczy powiedzieć ,że bakterie jelitowe, nie pamiętam nazwy bo już upłynęło dużo czasu, nie można dopuścić do wyjałowienia jelit.

zochna
27-05-2008, 14:02
...dzięki, znam prace Tombaka i... nie tylko jego :)
...uważam, że bez względu na to, według jakiej 'recepty' dba się o własne zdrowie i tak, w konsekwencji, należy to zrobić 'na własną rękę', na 'własną odpowiedzialność' i... według własnego uznania/?!/ :)
...nie liczy się droga /?!/ ważne są efekty

Zauważyłam, że od czasu rozpoczęcia tego procesu oczyszczania, bez żadnych dodatkowych suplementów, witamin, minerałów czy bakterii mój organizm ma się coraz lepiej :rolleyes:
Oczywiście po zakończeniu ostatniego etapu postaram się o wszystkie możliwe lub wskazane wyniki badań :)

Tami
27-05-2008, 22:19
Cieszę się że tak dobrze Wam dziewczyny idzie!Gratuluje determinacji:)
Zochno, po zakonczeniu koniecznie zrob sobie badania i ...przepraszam za moja upierdliwość, ale ja caly czas o tej suplementacji.Bo te srodki nie sa az tak inteligentne ze oczyszczaja organizm tylko z toksyn a minerałki nam zostawiaja.Narazie jest jeszcze delikatne oczyszczanie, ale jak sie zacznie to wlasciwe, to zacznie sie wyplukiwanie wszystkiego.
A to że narazie nie ma jeszcze jakis większych efektów to normalne, skoro organizm zanieczyszczamy latami, cięzko jest się tego pozbyc w pare tygodni.

Tami
27-05-2008, 22:23
Aha jeszcze jedno, do tych co sie boją ze schudna podczas oczyszczania. Dziewczyny, tu sie nie ma czego obawiac, bo przy prawidlowej diecie nie schudniecie z masy mięsniowej, a jesli pojawi sie utrata kg, to bedzie to znak ze organizm pozbyl sie zlogow jelitowych, to chyba dobrze nie?:)Moze sie tez pojawic delikatne spalanie tkanki tluszczowej(ale u tych co ja maja), natomiast wlasciwa masa ciala(beztluszczowa) pozostaje bez zmian:)

Pani Slowikowa
28-05-2008, 04:23
czy moge sie zapytac jak dlugo bedzie trwalo to oczyszczanie??

zochna
28-05-2008, 13:24
Tami dziękuję Ci bardzo, Twoja troska zdecydowanie poprawia mi samopoczucie :)

Pani Słowikowa według moich skrupulatnych obliczeń do 05 sierpnia 2008 roku :D

a w temacie zasadniczym powiedziałabym bez większych rewelacji :)
prawie ciągły, lekko ćmiący ból głowy, brak łaknienia, waga b.z., sen wyśmienity, kondycja ciut lepsza, odczucie nieco mniejszej ociężałości :D

zochna
30-05-2008, 15:41
POWÓDŻ

weny fala mnie zalała
colonixu/?!/ wina cała?

drżę wciąż wewnątrz, podryguję
całą przestrzeń rymem czuję

na co spojrzę, to już składam
wciąż oczyszczam, stawiam, 'spadam'

radość mnie spowiła całą
już nie będę jątrzyć żalów

i... wspominać ból przeszłości
niech się zło ze złem ugości

już od dzisiaj bosą stopą
pójdę w życie, hen wysoko

uśmiechnięta i promienna
lekko tylko 'poszturchnięta'

zamiast rzewne ronić łzy
czyść się ze mną ty i ty... ;)

maj 2008r.

inka-ni
30-05-2008, 16:53
No to slędzę Wasze poczynania i zyczę dobrego samopoczucia.Ważne by nic zlego się nie stalo.Powodzenia.

zochna
30-05-2008, 18:29
inka-ni
Ważne by nic zlego się nie stalo
oczyszczanie, to właśnie jest pozbywanie się tego wszystkiego ;) :)

Tami
31-05-2008, 16:24
Zochna świetny wierszyk- aż mi się weselej zrobilo! #maj tak dalej:-)

Basia.
31-05-2008, 16:28
nie zażywam środków przeciwbólowych od 3 tygodni bo kręgosłup przestał mnie boleć. :D Moja druga połówka jabłka zaczęła kurację 2 tygodnie po mnie i też zdecydowała się na 3-miesięczny cykl oczyszczania /miała być próba na 1 miesiąc/. :D

zochna
31-05-2008, 17:21
...dzięki
http://img93.imageshack.us/img93/1271/taniecbachoraaq1.gif (http://imageshack.us)

zochna
05-06-2008, 14:20
...dzisiaj mija trzydziesty dzień procesu oczyszczania czyli 1/3 już za mną
...przez pięć kolejnych dni - bez dwu /z trzech/ składników całego zestawu, a póżniej, powrót do zażywania jak wyżej :)

a efekty?
- prawie zupełny brak łaknienia i...
- od niedawna minimalny ubytek wagi :)
- odczuwam zmniejszoną intensywność i rodzaj dotychczas odczuwanego bólu wszystkich stawów, przy czy ból głowy prawie całkowicie ustąpił,
- ustąpiły obrzęki palców i powróciła całkowita sprawność dłoni,
- skóra na całym ciele jest jakby bardziej jędrna, taka nawilżona,
- wspaniale śpię, potrafię odpoczywać, jestem zdecydowanie bardziej spokojna...

natomiast;
- w dalszym ciągu, niezmiennie utrzymujące się poczucie ociężałości, co jest niestety dosyć dyskomfortujące,
- jednak, wciąż często odzywająca się niechęć do spożywania takiej ilości wody :cool:

z całą odpowiedzialnością stwierdzam;
- to preparat bardzo delikatny, prawie subtelny ale zdecydowanie efektywny w swojej podstawowej funkcji, jaką jest oczyszczania jelit ze złogów/?!/
- jak dotychczas, nie zauważyłam nawet najmniejszych śladów obecności pasożytów w swoim organiżmie
:)

Basia.
05-06-2008, 15:39
kręgosłup mnie nie boli, również budzi się we mnie bunt bo okropnie nie lubię wody. :confused: Kuracja działa, będę ją stosowala raz w roku. :D

delfina
05-06-2008, 16:46
Kochani! po przeczytaniu wszystkich stron o oczyszczaniu jestem zaszokowana różnymi opiniami, dlatego będę z Wami w kontakcie na bieżąco i proszę bardzo podajcie do -wiadomości nam wynik zakończonej kuracji, nie mogę doczekać się jej --końcowego wyniku. Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia.

zochna
05-06-2008, 17:25
...przyznam, że również z utęsknieniem czekam na wyniki i na, mam nadzieję zadowalający finał ;)

i... dzięki za wsparcie :)

Anilah
06-06-2008, 22:47
...dzięki, znam prace Tombaka i... nie tylko jego :)
...uważam, że bez względu na to, według jakiej 'recepty' dba się o własne zdrowie i tak, w konsekwencji, należy to zrobić 'na własną rękę', na 'własną odpowiedzialność' i... według własnego uznania/?!/ :)
...nie liczy się droga /?!/ ważne są efekty

Zauważyłam, że od czasu rozpoczęcia tego procesu oczyszczania, bez żadnych dodatkowych suplementów, witamin, minerałów czy bakterii mój organizm ma się coraz lepiej :rolleyes:
Oczywiście po zakończeniu ostatniego etapu postaram się o wszystkie możliwe lub wskazane wyniki badań :)
Trzymam kciuki i życzę powodzenia bo to bardzo ważna sprawa do poprawy zdrowia i samopoczucia.

Cela
06-06-2008, 23:02
cały czas Wam kibicuje

inka-ni
06-06-2008, 23:04
Zyczę zdrowia i sledzę Wasze poczynania jednak nigdy bym tego nie robila,bo tej wody bym nie zdzierżyla.

polder
07-06-2008, 10:38
tych Waszych eksperymentów przypomniałem sobie opowieści
człowieka (znanego globtrotera, reportażysty itp.), który był z wizytą u znajomych w NASA. Oni swoich badań nie rozpowszechnili. O nic niewartych tabelach kaloryczności gdzieś już wspomniałem. Teraz o sposobie przyjmowania pokarmów: Należy - ich zdaniem - jeść 1 raz dziennie. Na sucho. Nie pić niczego 1 h przed jedzeniem i 2 h po. Za to w ogóle w ciągu doby wypijać do 10 l. płynów - głównie wody!!!
Oczywiście jest to dieta dla ludzi bez specjalnych schorzeń przewodu pokarmowego.

Tylko jak sobie odmówić częstszego jedzenia? Przyzwyczajenie drugą naturą...

xyz58
07-06-2008, 11:06
tych Waszych eksperymentów przypomniałem sobie opowieści
człowieka (znanego globtrotera, reportażysty itp.), który był z wizytą u znajomych w NASA. Oni swoich badań nie rozpowszechnili. O nic niewartych tabelach kaloryczności gdzieś już wspomniałem. Teraz o sposobie przyjmowania pokarmów: Należy - ich zdaniem - jeść 1 raz dziennie. Na sucho. Nie pić niczego 1 h przed jedzeniem i 2 h po. Za to w ogóle w ciągu doby wypijać do 10 l. płynów - głównie wody!!!
Oczywiście jest to dieta dla ludzi bez specjalnych schorzeń przewodu pokarmowego.

Tylko jak sobie odmówić częstszego jedzenia? Przyzwyczajenie drugą naturą...Tak ma Pan racje , tylko ,zechce Pan zauwazyc ,ze te osmieszone przez Pana kible , byly jednak sprzyjajace wlasciwemu oproznianiu sie, poniewaz wymuszaly pozycje kuczna , ta teza jest niepodwazlna albowiem pozycja kuczna sprzyja dokladnemu wyproznianiu sie.Tak wiec cywilizacyjne zapewnienie komfortu przy zalatwianiu potrzeb fizjologicznych niekonniecznie wyszlo na dobre.Mysle ze nie znajdzie Pan kontrargumentu przeciwko tej tezie.

zochna
07-06-2008, 11:47
dziękuję wszystkim za... :)

inka-ni
bo tej wody bym nie zdzierżyla
ja również, gdybym sobie to miała zrobić dla fantazji, z nudów, ciekawości lub tp. :)

A wszystkie dywagacje za i przeciw, wszystkiemu co nas aktualnie otacza? Tak jak już pisałam, cudownie jest mieć taką paletę możliwości, a wybór? Należy do nas, i to właśnie jest takie wspaniałe. Pozdrawiam :D

polder
07-06-2008, 13:44
Racja, że pozycja kuczna sprzyja. Nie zauważył Pan, że pisałem też o koszu pełnym używanych papierów, co mnie nieraz skłaniało do wypróżniania się także metodą torsji.

A w ogóle polecam pochylenie się podczas siedzenia na sedesie i będzie to idealna pozycja... kuczna!

Koszmar. Przepraszam wszystkich za podjęcie tematu. Zwłaszcza, że znów erystyka zawiodła. Bo przecież niczego nie wyśmiewałem. Ten przykład miał posłużyć czemu innemu...

Uprzejma prośba: Panie Soczek, zejdź Pan ze mnie, bo duszno.

Lila
07-06-2008, 13:55
:D Łza mi się w oku zakręciła..
Dopadła mnie wielka tęsknota za Mario i jego jelitami,oraz defekacją w paprotce ...przy pozycji bliżej niesprecyzowanej...:D

ps.Mario to taki młody forumowicz..

xyz58
07-06-2008, 15:39
[QUOTE=spikerowicz]Racja, że pozycja kuczna sprzyja. Nie zauważył Pan, że pisałem też o koszu pełnym używanych papierów, co mnie nieraz skłaniało do wypróżniania się także metodą torsji.

A w ogóle polecam pochylenie się podczas siedzenia na sedesie i będzie to idealna pozycja... kuczna!

Koszmar. Przepraszam wszystkich za podjęcie tematu. Zwłaszcza, że znów erystyka zawiodła. Bo przecież niczego nie wyśmiewałem. Ten przykład miał posłużyć czemu innemu...

Uprzejma prośba: Panie Soczek, zejdź Pan ze mnie, bo duszno.Nikt , nigdy nie bedzie na Pana " wchodzil ", jesli Pan bedzie pisal a nie popisywal sie. Ja juz nigdy nie bede zwracal uwagi na Pana "traktaty". Pozdrawiam,

zochna
07-06-2008, 16:15
...myślę sobie, panowie, iż rzeczywistemu OCZYSZCZENIU sprzyja każda pozycja ;)

...a wszelkiego rodzaju "wchodzenie", "pisanie", "popisywanie się", "zwracanie uwagi..." i jej kompletny brak lub "już nigdy", moim zdaniem, zależny jest od zdecydowanie innych czynników :rolleyes::D

Sfinks
08-06-2008, 21:43
...na dzisiaj mam tyle /ok. 15kg za dużo/, że chętnie oddam ;)
...a w tym zestawie na pewno są i trujące, jak sądzę właśnie po to, aby wytruć wszystko czego nie zapraszałam do swoich 'flaczków' a być może, się tam samowolnie 'zadomowiło' :confused:
...stosowałam bardzie radykalne sposoby i nic a co dopiero 'domowe' - za subtelne!!! ;)
...w tym zestawie również o tym pomyślano a poza tym 'dosuplementujemy' się :D
J
Jestem tutaj nowa.Witam wszystkich entuzjastów medycyny naturalnej chociaż uważam, że jak do wszystkiego na tym świecie i tutaj wskazany jest dystans.Chcę Wam zaproponować dietę p/nowotworową (i nie tylko)dr.Buldwig
Sama zaczynam ją stosować od jutra.Stosowałam ją 1-n dzień
(i zamieszkałam w toalecie ).Zabrakło mi siemienia lnianego i przerwałam.Na temat oczyszczania możnaby mówić bez końca.
Aktualnie czytam na temat równowagi kwasowo-zasadowej
Haralda Hoscha "Odkwaszanie".Polecam

zochna
09-06-2008, 14:38
...ten preparat akurat wzięłam ze strony internetowej, którą zobaczyłam w 'seniorku'. Jako kobieta wiesz, co to jest intuicja :)

Na dzisiaj nie pozbyłam się ani tych 15kg, ani też nie znalazłam niczego, co przypominałby jakieś 'żywiątka' czyli pasożyty ;)

Akurat wczoraj miałam kolejny (z drugi/?!/) 'kryzys', i już chciałam sobie dać z tym spokój (bo to głównie wymóg wypijania takiej ilości wody mnie 'poraża'), dzisiaj jednak, już poszłam do przodu... :)

Tami
11-06-2008, 00:30
Zochno cierpliwości, nie poddawaj sie jak juz tyle wytrwalaś!
A co do wody, to mam nadzieje ze wejdzie Ci jej picie mimo wszystko w nawyk, bo to bardzo pozyteczny nawyk:-)Może w troszkę mniejszych ilościach ,ale woda jest źródłem życia!a co za tym idzie zdrowia i młodości. Przy pomocy wody zachodzą wszystkie biologiczne procesy w organiźmie i jest ona niezbedna do życia. Wiec picie jej wyjdzie Ci tylko na zdrowie:-), jak zreszta wszystko co teraz robisz dla siebie!
Pamiętaj wciaz trzymam kciuki!

Tami
11-06-2008, 00:31
Basiu a Ty jak sie czujesz? jakies nowości?i jak Twoja Połowka radzi sobie z oczyszczaniem?
pozdrawiam

Basia.
11-06-2008, 00:58
Basiu a Ty jak sie czujesz? jakies nowości?i jak Twoja Połowka radzi sobie z oczyszczaniem?
pozdrawiam
czuję się dobrze, pozbyłam się bólu kręgosłupa :) podobnie jak Zochna nie lubię pić wody. Moja połówka czuje się dobrze :) też nie lubi pić wody.

zochna
11-06-2008, 10:44
...dzięki, i dzięki :)
Wiem, wiem to wszystko ale...
Co w efekcie przeważyło szalę na stronę nie poddania się? Bardzo subtelne, prawie niezauważalne, jednak systematycznie, wciąż zachodzące w całym moim organiżmie, konkretne zmiany :)
Nie sposób ich wszystkich dostrzec i wymienić, jednak coraz to coś innego zauważam i 'kombinuję' ... :rolleyes:
jeżeli przez pięć tygodni zaszło już! aż! tyle!, to co może jeszcze się zdarzyć i... do przodu.
Dzisiaj rozpoczęłam drugą paczkę zestawu :D

Pani Slowikowa
11-06-2008, 13:02
...dzięki, i dzięki
Wiem, wiem to wszystko ale...
Co w efekcie przeważyło szalę na stronę nie poddania się? Bardzo subtelne, prawie niezauważalne, jednak systematycznie, wciąż zachodzące w całym moim organiżmie, konkretne zmiany
Nie sposób ich wszystkich dostrzec i wymienić, jednak coraz to coś innego zauważam i 'kombinuję' ... :rolleyes:
jeżeli przez pięć tygodni zaszło już! aż! tyle!, to co może jeszcze się zdarzyć i... do przodu.
Dzisiaj rozpoczęłam drugą paczkę zestawu

ale opowiedz cos o tych zmianach..:)

hesperydyna
11-06-2008, 13:34
Jestem na etapie czytania,więc i tu zajrzałam.Gratuluję wytrwałości.Do wody można się przyzwyczaić.Od kilku lat staram się wypijać dziennie 1,5l,z tym,że piję średnio zmineralizowaną,niegazowaną.Trzymam kciuki za powodzenie i tez jestem ciekawa efektów,głównie zdrowotnych.

zochna
11-06-2008, 13:35
... przecież cały czas to robię, patrz posty; nr nr 152, 161, 162, 168, 183
Za 'jednym zamachem', to tak nie 'da rady'!
Zmieniają się nastroje, samopoczucie, zdarzają się różne konteksty i zbiegi okoliczności. Nawet w odniesieniu do takich czynników wydaje mi się, że moje reakcje są różne od poprzednich. A może to tylko złudzenia :rolleyes:
O kolorach, ilości i wielkości oraz konsystencji kupek, przecież nie będę 'rozprawiała', ponieważ jak sadzę, to sprawa indywidualnych uwarunkowań 'producenta' ;) :D

http://img170.imageshack.us/img170/2234/srankosy9.gif (http://imageshack.us)

delfina
11-06-2008, 15:41
Kochani! należę też do Was t,j. do grupy oczyszczającej i piję gotowaną wodę 2 l.dziennie i ciekawa jestem skutków.? Książka dr.Buldwiga dotycząca diety p/nowotworowej jest dostępna tylko w księgarni? czy i w bibliotece ? proszę o informacje bo jestem ciekawa co nowego proponuje.;) . .

zochna
12-06-2008, 16:26
delfina
...proszę, napisz, jeżeli oczywiście zechcesz czy poza wypijaniem 2 litrów wody dziennie, stosujesz jeszcze coś? :)
może którąś z tutaj proponowanych lub prezentowanych technik czy metod? :)

hesperydyna dzięki... :)

Tami
19-06-2008, 16:29
Hej zgadnijcie na co sie zdecydowałam!:-)Dzismi ten pomysł strzelił do głowy(tzn o tym akurat mysle od miesiecy). Zapisałam sie na jutro na hydrokolonoterapię!Czyli oczyszczanie jelita grubego! zabieg trwa 45 min i podobno jest bezbolesny, aczkolwiekpewnie malo przyjemny. Ale to tylko 45min i mam nadzieje ze bedzie po sprawie! Chyba ze mam bardzo zanieczyszcone jelitko to bede musiala to powtorzyc, ale mam nadzieje ze nie:)

zochna
19-06-2008, 16:50
...nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na coś takiego ale to Twoja decyzja i odnośnie Twojego własnego organizmu :)
życzę spełnienia oczekiwań i... pozytywnych efektów :)

Tami
19-06-2008, 17:00
Mam nadzieje ze bedzie ok. Rozmawialam z zaprzyjaznionym lekarzem(jedynym do ktorego mam zaufanie )i powiedzial ze ten zabieg jest calkowicie bezpieczny, a ja nie mam zadnych przeciwskazan wiec powinno byc dobrze. Teraz wypada mi tylko czekac do jutra:)

zochna
19-06-2008, 17:27
Jeszcze raz życzę sukcesów i pozdrawiam miło :)

U mnie jutro półmetek całego procesu, więc pokuszę się zapewne o jakieś podsumowanie ;) :D

Tami
19-06-2008, 18:03
Zochna
Dziekuje i czekam na Twoje jutrzejsze podsumowanie Ja tez zapewne podziele sie swoimi "przygodami"
Pozdrawiam:)

zochna
20-06-2008, 13:55
Dzisiaj półmetek trzymiesięcznego procesu oczyszczania :)
Już mogę stwierdzić, że nie spełnił moich wszystkich oczekiwań i nie okazał się 'bombą'.
Jednak fakt, że zamierzam w dalszym ciągu kontynuować ten rozpoczęty proces, świadczy o tym, że mam z tego jakieś profity i...
osiągnięcia;
- w dalszym ciągu efektywne oczyszczanie z wciąż istniejących jeszcze w jelitach złogów,
- prawie pozbyłam się bólu stawów, nie boję się chodzić /?!/ i... mogę już niemal swobodnie pokonywać schody,
- stały ubytek wagi 1,5 kilograma, utrata łaknienia szczególnie tego nadmiarowego, występującego natychmiast po doznaniu stresu,
- lepsze samopoczucie, kondycja, zwiększona motywacja, odporność i aktywność praktycznie w odniesieniu do wszystkiego,
- zdrowsza skóra i gładsza cera na twarzy, zniknięcie 'worów' pod oczami i nieco zmieniony owal,
- nieco zmieniony profil sylwetki, szczególnie w linii talii,
- szczuplejsze /mniej obrzmiałe/ stopy, bo o dłoniach już pisałam wcześniej,
- doskonały sen i umiejętność odpoczywania, doboru oraz sposobu realizacji 'zadań' /?!/,
- ponieważ należę do osób bardzo dynamicznych, zatem pokorne poddanie się tak długo trwającemu procesowi, również wymaga ode mnie wysiłku i pracy nad sobą,
- oraz wiele innych, zbyt subtelnych /indywidualnie/ aby je wymieniać.

Niezadowolenie z;
- rozczarowania tak małym ubytkiem wagi,
- w dalszym ciągu niezaakceptowanie do końca wymogów; łykania 'prochów', wypijania tej gęstej papki błonnika i takiej ilości wody!!! oraz tej systematyczności.
;) :) :D

Tami
20-06-2008, 22:32
Zochna
Osiągnięcia masz rewelacyjne wg mnie!Wypisałaś całą litanię pozytywnych efektów! Kiedy ostatnio w tak krótkim czasie koczystając nawet z pomocy lekarzy osiągnęłaś az tyle?Zochna jestes w połowie a juz takie sukcesy!Jeśli chodzi o moją opinie to jesli by sie juz nawet nic więcej nie zmienilo to i tak warto bylo!
Poza tym kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje. W historiach tych ludzi czytanych przez nas na str. colonixu byly opisane niesamowite rzeczy, ale wiadomo ze sa tam przedstawiane najbardziej spektakularne historie, poza tym oni mogli miec bardziej zanieczyszczony organizm, bądź jelita bardziej podatne na oczyszczanie.
Przejmujesz sie malym spadkiem wagi.Ja uważam ze 1,5kg to ladny wynik, biorąc pod uwagę ze nie sa to srodki odchudzajace.Wiadomo przeciez ze zawsze jest latwiej przytyc niz schudnąc i sam colonix za nas tego nie zalatwi wazna jest tez odpowiednia dieta.
Ponadto sa to suplementy diety i jak wynika ze skladu sa to naturalne ziola i roslinki, ktore oczyszczaja organizm, ale nie uleczą i nie uzdrowia przez miesiąc skutkow nieprawidlowej diety ktora stosowalismy kilkadziesiat lat.
Uważam ze juz przynosza pozytywne efekty a bedzie ich jeszcze wiecej.
Dlatego gratuluję Ci wytrwałości i wspanialych efektów i wciąż trzymam kciuki za dalsze sukcesy:)

Basia.
20-06-2008, 22:41
Plusy kuracji:
1/. pozbyłam się bólu kręgosłupa całkowicie, nie łykam proszków przeciwbółowych,
2/. nie schudłam i o to mi chodziło,
3/. lepiej śpię.
Minusy kuracji:
1/. nie znoszę wody,
2/. mam dosyć tych pastylek,
3/. nie cierpię błonnika.
OGÓLNIE JEST OK.:D :D Preparat jest skuteczny, działa łagodnie.
Nie mogę się doczekać końca oczyszczania, nie lubię niczego robić "na komendę".

bogda
20-06-2008, 22:55
Podziwiam Was dziewczyny :) mnie by się nie chciało....

Tami
21-06-2008, 11:58
Oj dziewczyny dziewczyny! Wszystkie chcemy byc piękne zdrowe i młode. Ale jak cos trzeba zrobic w tym kierunku to narzekacie jak uczniowie zmuszani do odrabiania lekcji:)
Basiu
Czy po zakonczonej kuracji zamierzasz przestac pic wode??? nawet nie chce o tym slyszec!Taka kuracja zobowiazuje do zmiany nawykow zywieniowych, zeby caly trud nie poszedl na marne!
#mam kciuki za wytrwałość i wciąż nowe efekty:)

Tami
21-06-2008, 12:04
Aha
Byłam wczoraj na hydrokolonoterapii:), czyli oczyszczaniu jelitka.
Troszkę sie obawialam ale w sumie nie bylo czego. Zabieg nie byl przerazajacy i do wytrzymania. Wiekszych przykrych doznan nie odczulam, wrecz jesli mozna tak to ujac bylo dosyc przyjemnie.
Nic strasznego ze mnie tez nie wylazlo, wiec albo nie bylam bardzo zanieczyszczona , albo złogi jelitkowe zbyt twarde.
Jednak jestem zadowolona i czekam na jakies pozytywne objawy(typu poprawa cery itp), sama nie wiem co moze jeszcze z tego wyniknąć:)

zochna
21-06-2008, 14:51
...z tego całego oczyszczania na dzisiaj, jestem najbardziej zadowolona z tego, że Ty Basiu wciąż jesteś...
Twoje milczenie zaczynałam powoli odbierać jako ewentualny fakt, że już, być może, sobie 'odpuściłaś' :)
To, że wciąż... i, że również dajesz radę temu 'na komendę' doprawdy dodaje mi skrzydeł... Dziękuję :D

Tami cieszę się, że jesteś usatysfakcjonowana :)
Wiesz, jak obserwuję ten swój proces oczyszczania, to teraz dopiero mogę docenić te ziółka i roślinki preparatu, które z taką pieczołowitością, powoli, delikatnie, wręcz zgodnie z biologicznym rytmem organizmu, skrupulatnie 'pucują' każdy 'flaczek po flaczku'... :)

Basia.
21-06-2008, 15:35
jestem i będę do końca :) :) szlag mnie trafia kiedy muszę wlewać w siebie 2 litry wody i pić ten cholerny błonnik ale to jest pikuś przy pozytywnych efektach tego naszego oczyszczania. Buziaki.:) :)

zochna
21-06-2008, 16:24
natychmiast po Twojej wiadomości skrzydła weny mi odrosły i... ;)
myślę, że zrobię wszystko aby zaakceptować i polubić tą całą 'naszą' procedurę, ponieważ jestem świadoma tego, jakie to dopiero efekty przynosi pozytywne myślenie oraz działanie :rolleyes: :) :D

Alunia
23-06-2008, 23:09
Śledzę Wasze oczyszczanie od początku. Przeczytałam wszystkie posty. W kwestii samego planu oczyszczenia organizmu - świetnie! Też o tym myślę. Ale przeraża mnie sposób w jaki to robicie!!
Każdy ma prawo do własnego zdania, a moje jest takie:
zaordynowanie sobie ziół i tabletek niewiadomego pochodzenia, w długim okresie czasu, bez kontroli lekarza, bez uprzednich badań - jest dla mnie po prostu lekkomyślnością. Przeczytałam stronę "colonixu" i wręcz podejrzane są wypowiedzi tylu zachwyconych (?) osób. Czy nie chodzi o wyciągnięcie kasy od kolejnych naiwnych!?
Czy wiecie jak reaguje Wasz organizm? (Czy obserwacja tylko "sedesu" jest wystarczająca?) Jakie będą skutki w przyszłości? Z kim się konsultujecie?
Nie interesuje mnie zysk finansowy koncernów farmaceutycznych i producentów naszpikowanej konserwantami żywności.
Wybaczcie, to oczywiście Wasza sprawa jak szanujecie swój organizm. W końcu - "jak dbasz, tak masz". Ale chociaż nie zachęcajcie innych!
Temat nie jest mi obcy. Od dłuższego czasu poznaję wyniki wieloletnich badań polskich praktyków, lekarzy i naukowców którzy łączą naukową wiedzę medyczną z wiadomościami dotyczącymi alternatywnych metod leczenia.
Nie wiem czy i kiedy zacznę oczyszczanie, ale na pewno nie prędzej niż poznam problem z każdej strony. Na razie czytam sobie, o takie forum:
http://www.bioslone.pl/prezentacja
http://mikstura.kei.pl/forum/
i 4 książki z niego.
Chcecie to też zajrzyjcie. Pozdrawiam wszystkich.

Basia.
23-06-2008, 23:22
możesz mi odpowiedzieć kogo my zachęcamy? Robimy to na własną odpowiedzialność i tyle. Ja nie odczuwam kompletnie bólu kręgosłupa a mam 3 dyskopatie i usunięto mi 2 dyski, dzień zaczynałam od połknięcia proszka przeciwbólowego i po 40 minutach zaczynałam funkcjonować w miarę normalnie, zażywałam dziennie 4 proszki przeciwbółowe ....... teraz nie łykam żadnych przeciwbólowców od 6 tygodni. Nie wczytywałam się zbytnio w komentarze tych co stosowali colonix bo dla mnie były one kiczowate i mocno naciągane. Za rok powtórzę sobie tę kurację wtedy będzie ona trwała miesiąc a nie trzy jak w chwili obecnej. Otworzyłyśmy z Zochną ten wątek żeby dzielić się swoimi odczuciami, reakcją naszych organizmów na colonix a nie reklamowaniem jego na forum. Ty masz swoje racje, my mamy swoje . Pozdrawiam.:)

zochna
24-06-2008, 18:50
...to dopiero nazywa się wsparcie, dzięki :D
podpisuję się pod wszystkim co napisałaś i jeszcze dodam od siebie... :)

Alunia
Były czasy, w których nie było lekarzy ani naukowców i wtedy najprawdopodobniej, jedynym wskażnikiem było własne samopoczucie, które poza obserwacją "sedesu" przynajmniej dla mnie jest odczuwalne...
ale... dzięki za uwagi i komentarz :)

Tami
26-06-2008, 14:20
A ja wlasnie konsultowalam strone colonixu z lekarzem med. i czytal on sklad tych preparatow i nie ma w nich nic niebezpiecznego!Poza tym caly sklad jest wypisany wiec po kolei kazde ziolko mozna sobie sprawdzic do czego sluzy i jakie ma dzialanie.
A wogole lekarze nie musza byc ostateczna wyrocznia dla nas, oni tez swieci nie sa i czesto przepisuja taki lek z ktorego koncernem maja umowe podpisana!i robia z nas kroliki doswiadczalne!

Alunia
26-06-2008, 19:07
Cyt. Tami "A wogole lekarze nie musza byc ostateczna wyrocznia dla nas, oni tez swieci nie sa i czesto przepisuja taki lek z ktorego koncernem maja umowe podpisana!i robia z nas kroliki doswiadczalne![/QUOTE]"

Zgadzam się. Święte słowa!!
Co i tak nie zmienia istoty wątpliwości.
Powiedz jaki sens ma wypłukiwanie przewodu pokarmowego, a pozastawianie toksyn w reszcie organizmu? Chwilowa poprawa samopoczucia jest przewidywalna, a co potem?
Czy wypłukując toksyny z przewodu pokarmowego nie robisz tego samego z niezbędną florą bakteryjną?
Czy obecność toksyn nie jest raczej skutkiem wcześniejszych zachowań? Toksyny wchłaniane są najpierw w przewodzie pokarmowym - więc może słuszniejsze byłoby - zamiast go wyjaławiać - jednocześnie z oczyszczaniem, wyleczyć i zabezpieczyć na przyszłość.
Takie mam przemyślenia...
Być może niesłuszne. Każdy i tak sam decyduje co zrobi.
Przecież nie piszę po to by Wam sprawiać przykrość!
Życzę Wam dużo zdrówka, jak najserdeczniej :)

Basia.
26-06-2008, 19:19
Błonnik, który codziennie spożywamy zapewnia jelitom odpowiednią florę bakteryjną. Oczyszczanie trzeba powtarzać raz w roku bo wiadomo, że po jakimś czasie toksyny znowu się pojawią. Nie ma cudownych leków, dla mnie 7 tygodni bez trujących środków przeciwbólowych jest dowodem na pozbywanie się toksyn z organizmu. Dla tych 7 tygodni bez bólu dla mnie osobiście ta kuracja oczyszczająca jest warta swojej ceny.

Nika
26-06-2008, 20:49
Każdy broni swoich racji,każdy ma prawo wyboru-jestesmy wszak dorośli.Sugestia też robi swoje.Jeśli dziewczyny są pewne swego i zadowolone..dobrze robią.Swojego czasu uległam Tombakomanii-też się oczyszczałam na jego sposoby i wierzyłam,że robię dobrze.

Tami
27-06-2008, 13:21
Alunia
Wszystko sie zgadza ale:
1.Oczyszczamy układ pokarmowy a konkretnie jelito. To na poziomie jelita odbywa sie wchlanianie róznych substancji do organizmu, zarówno tych dobrych jak i toksyn.Więc oczyszczajac jelito oczyszczamy caly organizm(stąd u Basi ustąpienie bólu kregoslupa, a niby co ma jelito do kregoslupa?)
Nastepuje ogolna poprawa samopoczucia. a potem to już zalezy jak ktoś będzie dbał o swoja dietę.
2. Oczywiscie ze obecność toksyn jest skutkiem wczesniejszej diety ale:lepiej zacząć oczyszczanie pozno, niz wogole
W dzisiejszych czasach cięzko jest naprawde o zdrowa zywnosc , nietoksyczna mimo naszej swiadomości i staran, więc moje zdanie jest takie, ze oczyszczanie powinno robic sie przynajmniej raz w roku.
3.Wypłukując toksyny z organizmu(jelita) oczywiscie wyplukujemy tez pozyteczne substancje typu flora bakteryjna, dlatego rozmawialysmy wczesniej o wlasciwej suplementacji w trakcie oczyszczania. warto w tym czasie stosowac jakis probiotyk(ktory uzupelni flore bakteryjna)
Poza tym uważam że jesli ktos sie juz decyduje na oczyszczanie , zawile zabiegi, systematycznosc przez kilka miesiecy, to nie bedzie chcial tego zepsuc w jeden miesiac niezdrowa dieta:)

Mam nadzieje Aluniu ze chociaz odrobinke rozwialam niektore Twoje watpliwosci odnosnie naszych"jelitowych poczynan"
Pozdrawiam serdecznie:)

Alunia
27-06-2008, 22:08
Nie chcę się wymądrzać, bom raczej "humanistka" :) , ale mam sporo wątpliwości.
Zgadzam się z Twoim pkt 1 i 2.
Natomiast tak myślę, że przewód pokarmowy to nie, za przeproszeniem, zatkana rurka. Toksyny wszak są wchłaniane przez drobne nadżerkowe i wrzodowe uszkodzenia w całym przewodzie pokarmowym. Także w żołądku, dwunastnicy i dalszych odcinkach jelita. Skoro zostają wchłonięte - to nie pozostają - przyklejone na ścianach przewodu. A jeżeli tak, to co zostaje wypłukane z jelit?
Natomiast to co zalega i rzeczywiście tym sposobem można usunąć, znajduje sie dalej - w okrężnicy.
Reasumując myślę, że trzeba tak oczyszczać organizm aby ochronić uszkodzenia i jednocześnie je leczyć.
Co o tym myślisz?

zochna
28-06-2008, 16:37
...kłopot ze sprzętem nie pozwolił mi wcześniejsze włączenie się do dyskusji :)
Tą dyskusję na prawie medycznym poziomie, pozwolę sobie sprowadzić do prozaicznej zawartości sedesu :cool:
Jeżeli po około siedmiu tygodniach wciąż!!!, codziennie!!!, systematycznie!!!, i bezboleśnie!!! wydalam z siebie złogi, wyściółkę jelit czy po prostu czarno-brunatne kawałki sprasowanego, podobnego do podeszwy lub koksu starego g..., to czy może być lepszy dowód na pozytywy tego preparatu?
Miały być jeszcze pasożyty, larwy, jajeczka itp. ale i bez tych wszystkich, na dzisiaj już jestem w pełni usatysfakcjonowana.
Włosy, zęby i paznokcie wciąż mam i to jak gdyby nieco zdrowsze, więc jeżeli po zakończeniu wszystkiego okaże się, że mi czegoś brakuje, to chyba zdążę pouzupełniać ;)
...będąc przekonaną, że dzięki tym 'koncernowym' ziółkom i za taką 'kasę', jednak zupełnie ekologicznie, udało mi się przeczyścić tą nieco już 'zapchaną rurkę' :D

Alunia
28-06-2008, 21:54
Amen!
Każdy sam wybiera swoje ścieżki...

zochna
29-06-2008, 11:12
...to tuż o <<< :rolleyes: ;) :) :D

Lonelia
30-06-2008, 00:38
Zochna, zostawić Cię na chwile, a Ty od razu zmieniasz avatar. Ale z Ciebie teraz ostra młoda gniewna! :)

Co do oczyszczania. Moja siostra dostała toto w prezencie i jest cała w pytaniach, czy to działa i z jakimi konsekwencjami. Widzę po ostatnich postach, że nadal, z basią, żyjecie i cieszycie się nawet dobrym zdrowiem oraz humorem. Czyli - ma brać! (siostra toto na to i owo :)/
PS Może później i ja spróbuję. Ale, ale, czy podczas kuracji można sie ruszać z domu? Z jaką prędkością to działa? :)

Tami
30-06-2008, 15:08
Alunia
Zgadzam sie z Toba jak najbardziej. Uwazam ze oczyszczając jelito nie mozemy zaniedbywac innych naszych cudownych i życiodajnych organow ale:
dlaczego tak sie upieram przy czyszczeniu jelita?i co tam sie w nim znajduje ze tak sie tego chcemy pozbyc?
Nowoczesny styl życia rujnuje nasze narzady i gruczoły, wszystkie one podejmuja walke na codzien z duzymi dawkami tluszczy , cukrów, konserwantów, ulepszaczy itp. W momencie przyjecia do organizmu powiedzmy toksycznego jedzenia(toksyny i owszem zaczynaja sie pomalu wchlaniac), żoładek wysyla sygnal do jelit ze nadciaga toksyna, one zaczynaja produkowac zwiekszona ilosc sluzu, oblepiaja scianki, pokarm(czy tez produkt trawienia) przylepia sie do scianek jelit i tak sukcesywnie z dnia na dzien.W jelitach panuje srodowisko beztlenowe, temp.36.6 st Celcjusza a w tych wlasnie warunkach tkwia sobie przylepione do jelit resztki pokarmu(podobny eksperyment mozna zrobic wrzucajac np. codziennie troszke z naszego obiadku do woreczkow foliowych , zamknąc szczelnie i postawic na kaloryferze o wyzej wspomnianej temperaturze. Po tygodniu juz strach bedzie to otworzyc!)Aha! sluz przez jelita jest produkowany po to, zeby te trucizny sie nie wchlanialy!Jesli to sie zdarzy czasem to jest ok, po to on tam jest, ale niestety nasze odzywianie zmusza jelita do codziennej produkcji sluzu, a one nie daja rady usuwac nadmiarow ,stad zlogi kalowe w jelitach. I w tych zlogach tworza sie jeszcze gorsze trucizny , bakterie i gnilce niz dotarly z pokarmem!I niestety wszystko to przedostaje sie do krwioobiegu i jest transportowane po calym organizmie i rozsiewa infekcje.
Dlatego oczyszczanie i zmiany nawykow zywieniowych, warto jest zaczac wlasnie od jelit:)

P.S. mam nadzieje ze nie zagmatwalam tego zbyt bardzo:)

zochna
01-07-2008, 15:03
...przepraszam ale wciąż zmagam sie z własnym sprzętem /'kompem'/ :rolleyes:

Lonelia nie zmieniłam ale wróciłam do tego, pod którym się zaprezentowałam wchodząc na 'seniorka'. Za "ostrą młodą gniewną!" dzięki, między innymi i również taką, wciąż się czuję w głębi duszy ;)
A teraz do rzeczy. Naprawdę nie wiem, jak zareagowałabym w sytuacji, gdybym została niespodziewanie obdarowana takim preparatem??? Podjęłam się tej kuracji z własnej, nieprzymuszonej woli i przyznaję, że już wielokrotnie miałam ochotę z tym skończyć. Na dzisiaj, jestem prawie po 2/3 procesu oczyszczania i chce mi się dalej...
Nie staram się nikomu tego polecać, ponieważ to na ogół takie 'zachwalanie', przynosi zupełnie odwrotne efekty. Jak wiesz z przeczytanych w wątku informacji, zostałam niejako 'zmuszona' na tym etapie, do zrobienia czegoś z własnym organizmem.
Pozdrawiam i życzę pomyślności :)

Tami przyznam, że takie objaśnienie tych wszystkich zależności poszczególnych czynników, zdecydowanie podniosło moją motywację do dalszego ciągu..., dziękuję :D

Lonelia
02-07-2008, 00:55
No właśnie, siostra dostała ciekawy prezent, nie powiem, ale to od przyjaznej duszy, która zna i rozumie jej problemy.
Faktycznie, Tami wyjaśniła problem zalegania bardzo jasno i obrazowo, brrr. :(
Co mnie przeraża w tej metodzie to dlugośc jej trwania. 3 miesiące! Chyba? I powiedzcie mi, czy podczas takiej kuracji można normalnie żyć, wychodzić z domu, bywać w instytucjach publicznych, w środkach lokomocji, gdzie nie ma w pobliżu przybytku, do ktorego król chodzi piechotą? Ale ja niedyskretne pytania zadaję. :( Ale chyba dość istotne...:)

Zochna, z tą młodą gniewną, to jakbym skądś to znała...:)

Basia.
02-07-2008, 01:14
można normalnie żyć i wychodzić z domu :) dla mnie problemem wielkim było picie wody w tak dużych ilościach ale przyzwyczaiłam się do tego bez większych problemów chociaż wody nie cierpię. :) Na kupno colonixu zdecydowałam się spontanicznie czując, że ta kuracja postawi mnie na nogi. :) TAK SIĘ STAŁO I BARDZO SIĘ Z TEGO CIESZĘ. Za kilka miesięcy powtórzę kurację bo naprawdę warto. :)

Lonelia
02-07-2008, 01:19
Uff, teraz to naprawdę brzmi już całkiem zachęcająco.... Może spróbuję i ja. :)

zochna
02-07-2008, 16:05
...potwierdzam to, co pisze Basia :)
Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których będąc poza domem,odczuwam potrzebę skorzystania z toalety. Nie jest to jednak aż tak gwałtowne czy przymusowe aby nie można było wytrzymać, a w przeciągu 10 do 15 minut zawsze jakąś się znajdzie...
Jak skończę cały proces, dopiero wtedy wypowiem swoją ostateczną opinię.
Na razie trwam i... całkiem nieżle się mam!!! ;) :D

delfina
02-07-2008, 16:18
Witajcie w gronie picia wody. Ja też sprobuję i o wyniakch zaraz się z Wami skontaktuję, Serdeczne pozdrowieni przesyłam i do zobaczenia na Forum.:)

zochna
02-07-2008, 19:17
Witajcie w gronie picia wody. Ja też sprobuję i o wyniakch zaraz się z Wami skontaktuję
;) ale czy tylko w gronie..., czy jeszcze coś do tego...??? :)

Tami
03-07-2008, 10:31
Widzę ze szykuje sie nam kolejna towarzyszka w oczyszczaniu:)
A tak serio Lonelia to zanim do tego przystapisz poczytaj sobie czy nie masz jakis przeciwskazan, caly ten watek na forum bo pisalysmy sobie o roznych watpliwosciach.Jesli uznasz ze wszystko w porzadku to do dziela, bedziesz miala tutaj kibicow i doradcow:). Tylko pamietaj ze kazdy organizm jest inny i nie nastawiaj sie z gory na jakies konkretne reakcje.
Aha jesli przeraza Cie dlugi proces oczyszczania to mozesz zrobic to w klinice w 45 min za te sama cene. Jesli byla bys zainetresowana to moge podac Ci szczegoly. Jesli sie jednak obawiasz(a nie ma czego), to to samo zrobia preparaty tylko w troszke dluzszym terminie.
Pozdrawiam:)

delfina
03-07-2008, 16:35
Kochani! Jestem w trakcie oczyszczania - t.j. poprostu piję wodę przegotowaną ale jak długo mam czekać na rezultat? Bardzo jestem ciekawa co tym działaniem osiągnę? Podpowiedzcie mi proszę ile dziennie mam wypijać tej wody aby osiągnąć właściwe wyniki? O których Was zaraz zawiadomię.Czekam na odpowiedź i przesyłam serdeczne pozdrowieni.:)

zochna
03-07-2008, 16:38
Tami
w klinice w 45 min za te sama cene.
...a skąd wiesz czy to jest naprawdę to samo co...
to to samo zrobia preparaty tylko w troszke dluzszym terminie
??? :rolleyes: ;) :) :D

zochna
03-07-2008, 16:46
...jestem w procesie oczyszczania preparatem Colonix producenta drNatura, w którego programie woda jest absolutnie kluczowym jego elementem.
Jeżeli chodzi o 'oczyszczanie' poprzez samo picie przegotowanej wody, nic na ten temat niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć :)

Tami
04-07-2008, 17:03
Zochna
czy dokladnie to samo to nie wiem bo colonixu nie stosowalam:), natomiast cel jest ten sam:)
Delfina
czy Ty zamierzasz sie samą wodą oczyszczać?i jak dlugo? bo mnie sie ten pomysl niezbyt podoba. Jest on rownoznaczny z glodowka a tego nie polecam(przynajmniej jesli trwa dluzej niz jeden dzien)!
i celu pożądanego nie osiągniesz- zreszta tak naprawde nie znam Twojego celu?Mam wrazenie ze skoro piszemy tu o oczyszczaniu jelit, to mialas to na mysli?
Wiesz ze glodowkami bez kontroli mozna sobie wyrządzić wiecej krzywdy niz dobrego!

zochna
05-07-2008, 20:25
natomiast cel jest ten sam

...mówiłam o efektach wybranej metody czy procesu :)

zochna
07-07-2008, 20:43
...oczyszczania :D

czyli 2/3 za mną i...
proces oczyszczania preparatem colnix wzmocniłam /uzupełniłam/ dodatkowo conajmnie 6-ma jeszcze dodatkowymi technikami 'składowymi'/?!/ :rolleyes:

do zakończenia pełnego procesu pozostał jeszcze miesiąc ale z uzyskanych dotychczas efektów już jestem bardzo zadowolona... :) :D

Cela
07-07-2008, 21:18
i tak trzmaj

zochna
16-07-2008, 13:50
...który na szczęście udało mi sie pokonać :rolleyes:
Już sobie nawet dokładnie zaplanowałam komu 'podrzucę' pozostałe jeszcze do zażycia składniki i...
Od dzisiaj spokojnie, z pokorą, już od samego rana pokonałam coś, co wczoraj zupełnie zdawało się być nie do...

Ten fakt, być może, miedzy innymi również jest efektem oczyszczania ;) :) :D

i... zostało jeszcze 20 dni do zakończenia

Cela
16-07-2008, 14:20
zocha to już z górki , super ze wytrwałaś.

zochna
16-07-2008, 14:29
zocha to już z górki , super ze wytrwałaś.

...jeszcze nie wytrwałam ale dzięki, dzięki, dzięki... :D

delfina
17-07-2008, 15:54
Kochani ja przeczytałam Wasze metody oczyszczania ale u mnie zdarzyło się coś innego : piłam wodę codziennie 2 litry ale wysiadło mi serce i musiałam iść do szpitala na badania i byłam w nim przez 12 dni i jak nasłuchałam się o wielu chorobach serca i ich zabiegach operacyjnych to schudłam 6 kg.Wesoło bo jestem już w domu.Przesyłam pozdrowienia wytrwałym w oczyszczaniu.

zochna
17-07-2008, 16:05
...chyba serce Ci nie wysiadło z powodu picia dziennie 2 litrów wody?
...zazdroszczę Ci tych zrzuconych 6 kilogramów ;)
dzięki, życzę Ci zdrowia i również pozdrawiam serdecznie :)

Tami
19-07-2008, 20:44
Delfina!Od picia wody wylądowałaś w szpitalu????
Nigdy w to nie uwierze.Chyba ze to jakas zatruta woda byla!

zochna
20-07-2008, 12:21
...a skąd ta pewność, że to od wody??? :rolleyes: ;)
może poczekajmy chwilę na ewentualne wyjaśnienie :)

bogda
20-07-2008, 12:27
Woda wypłukuje z organizmu poza nieczystościami także różne minerały niezbędne do funkcjonowania niektórych, a może i wszystkich organów. U Tami może wypłukała zbyt dużo potasu, a ubytek potasu wpływa na niewłaściwą pracę serca, powoduje nawet migotania przedsionków i prowadzi do poważnych komplikacji....co nie oznacza, że mogła to być całkiem inna przyczyna.....

zochna
20-07-2008, 12:47
...tak przy okazji, to informacja o potasie jest dla mnie bardzo cenna :)
ale... to nie Tami 'wyladowała' w szpitalu i wcale nie jest pewne, że to z powodu picia wody!!! ;)

...znacie zabawę w 'głuchy telefon'??? ;) :D

bogda
20-07-2008, 13:00
...tak przy okazji, to informacja o potasie jest dla mnie bardzo cenna :)
ale... to nie Tami 'wyladowała' w szpitalu i wcale nie jest pewne, że to z powodu picia wody!!! ;)

...znacie zabawę w 'głuchy telefon'??? ;) :D

Hi,hi,hi....Zochna....to jest tak jak się nie przeczyta wszystkich postów i wychodzą póżniej ciekawe rzeczy....ale to w końcu nie jest ważne, ważny jest sens....a Ty zrób sobie może badanie krwi na zawartość potasu, nie zaszkodzi a lepiej zapobiegać niż leczyć....

zochna
20-07-2008, 13:05
...jeszcze mi został 16 dni przepychania tej 'rurki', a dopiero potem podsumuję, zbadam, zrobię wyniki i wszystko co trzeba ;)

Dzięki :)

bogda
20-07-2008, 13:07
Zochna...trzymam kciuki, cały czas do Was tutaj zaglądałam i czytałam relację....powodzenia :)

zochna
20-07-2008, 18:31
bogda jeszcze raz dziękuję :)

Tami
21-07-2008, 15:10
Piję codziennie 2 litry wody:), czasem półtora, potas mam jak w najlepszym porzadku:). Jesli w diecie wystepuja niedobory potasu, to nawet nie pijąc wody nie spowodujemy jego naglego zatrzymania w organizmie.
Aha fajny i przyjemny sposob na niedobory potasu: pyszne pomidorki pod kazda postacia!jedzmy poki jest na nie sezon!

Tami
21-07-2008, 15:18
Hi,hi,hi....Zochna....to jest tak jak się nie przeczyta wszystkich postów i wychodzą póżniej ciekawe rzeczy....ale to w końcu nie jest ważne, ważny jest sens....a
Bogna jak to nie wazne kto w szpitalu wyladowalhttp://www.klub.senior.pl/images/icons/icon9.gif
Nieszczęśliwy! no dla mnie wazne ze to nie ja:D (chociaz NIKOMU nie życze)