PDA

View Full Version : Serdecznosc i usmiech Polaka.


Agata P.
19-05-2008, 10:40
Zyjemy wsrod ludzi i na codzien spotykaja nas rozne sytuacje zyciowe.Obcokrajowiec lub nawet nasz rodak przyjezdzajacy z zagranicy po dluzszym okresie nieobecnosci w kraju latwo zauwazy na twarzach Polek i Polakow smutek i zatroskanie.
Co jest tego powodem ?
Mniej usmiechu - dlaczego ???
Serdecznosc jeszcze nie wygasla ale i ona slabnie.
Powyzsze zdania pisze ja - senior A.P. przebywajac w naszej Ojczyznie Polsce.
W dyskusji z ludzmi wysuwa sie na plan pierwszy zatroskanie typu " co bedzie dalej",jak i tez pytania dlaczego tak a nie inaczej sie dzieje.
Mam nadzieje,ze juz teraz nikt nie zarzuci mi ,ze nie znam faktow i rzeczywistosci ,bo nie mieszkam w Polsce,bo wlasnie mieszkam od tygodnia i dokonuje wielu "odkryc".
Zapraszam do dyskusji.
Augustyn P.

kufa86
19-05-2008, 13:51
Szanowna Agato Polko.
Na tym forum
http://www.seniorzy1.fora.pl/
piszą sami serdeczni, uśmiechnięci i weseli seniorzy.
Poza tym prawie wszyscy z tego forum
i nie są jeszcze zindoktrynowani - do dzieła!

polder
19-05-2008, 14:11
Po dłuższym pobycie w Moskwie, gdzie ciągle odbierałem kuksańce i potrącenia od smutnych ludzi, pojechałem do Paryża. Szedłem niezbyt szerokim chodnikiem. Z przeciwnej strony zbliżała się madame. Zaczęliśmy manewry, żeby bezkolizyjnie się wyminąć. Ja nieco w prawo, ona w tę samą stronę i na odwrót... Wreszcie stanęliśmy, uśmiechnęliśmy się
wzajemnie do siebie i... udało się. Do dziś - do końca - nie rozumiem dlaczego? Czemu tak inaczej? Ktoś wie?

kufa86
19-05-2008, 14:20
Co się udało?
Dobrze było?

Pani Slowikowa
19-05-2008, 14:33
a ty tylko to masz w glowie???? he he he he h e:D :D :D

polder
19-05-2008, 14:49
Ale dowcip świetny! Bez znaczenia, że nie na temat. Przypomnij mi jak będę miał wolny dzień - to się pośmieję...

hannabarbara
19-05-2008, 14:57
Ale dowcip świetny! Bez znaczenia, że nie na temat. Przypomnij mi jak będę miał wolny dzień - to się pośmieję...
Kurczę! To żeby sie pośmiać, potrzebujesz wolnego dnia? Ja uśmiałam się do łez, mimo że mi kuchnia pika i wzywa. Trudno, makaron miękki też się zje, a ja jeszcze muszę napisać.

Pani Slowikowa
19-05-2008, 14:58
musialo byc naprawde strasznie w tej Moskwie jezeli nawet ponuracy nr 1 ..czyli Paryzanie wydawali ci sie pogodni...:rolleyes:

W Polsce z reguly ludzie sie nie usmiechaja.. nie pogwizduja.. nie podspiewuja sobie pod nosem... ze wieczor taki piekny...
Ale na szczescie latwo u Polaka wywolac usmiech.. bo jest on tuz tuz pod skora...
Wystarczy dluzszy weekend.. mala przyjemnosc.. telefon od wnusi.. czy kwiatek z dzialki.. Polak nie jest trudny.. jest tylko troche zmeczony ta ciagla walka o byt..i biurokracja..

Kundzia
19-05-2008, 15:32
a ty tylko to masz w glowie???? he he he he h e:D :D :D
Asiu,nie wiesz że głodnemu chleb na myśli , a Kufa to chyba wiecznie "głodny" bo pewnie koneser i nie wszystko mudogadza,hiiihiii.

POLA
19-05-2008, 15:58
Nick = Agata P.
podpis pod jej postem = Augustyn P.

Metamorfoza?

Pani Slowikowa
19-05-2008, 16:14
Augustyn gdzies tu wytlumaczyl. Jest u corki w Polsce i pisze od niej..

Kundzia
19-05-2008, 16:15
Zobacz pod tym linkiem
http://www.klub.senior.pl/p-przedstaw-sie-cz.-ii-post150810/postcount389.html

polder
19-05-2008, 16:56
Paryżanie ponuracy? Polacy zmęczeni walką o byt? Natknąłem się kiedyś na sygnaturkę: "Byt określa odbyt". Trafna jak cały marksizm-leninizm. Czy widzieliście kiedyś uśmiech na gębach
Stalina, Breżniewa, Gomułki, Gierka? Dopiero dziś zdarza się to czołowym naszym postaciom. I też nie wszystkim. Zapoczątkował chyba Gorbaczow. Temat - jak guma do żucia.
Nie mam pewności, że ktoś potraktuje serio. Więc stopuję.
Walka o byt dotyka wszystkich ludzi na świecie. Ale tylko w cywilizowanych społeczeństwach powszechny jest uśmiech. Polacy walczą strajkując. Żeby rzund dał więcej. To poważna sprawa, więc raczej pokazują grymasy wściekłości.

POLA
19-05-2008, 17:33
dziękuję, teraz wszystko jasne.

Nie ma to jak pogotowie forumowe, szybkie, niezawodne i skuteczne:D

Malgorzata 50
19-05-2008, 19:09
A Agata Polka to nie znany nam skąd in ad Polak Prawdziwy hę???? Co się zresztą obraził na nas?????

jolita
19-05-2008, 19:34
Na tym forum
http://www.seniorzy1.fora.pl/
piszą sami serdeczni, uśmiechnięci i weseli seniorzy.
Poza tym prawie wszyscy z tego forum
i nie są jeszcze zindoktrynowani - do dzieła!

nijak nie mogę się tam "wdostać"...Widocznie los tak chciał...

Pani Slowikowa
19-05-2008, 19:36
Paryżanie ponuracy? Polacy zmęczeni walką o byt? Natknąłem się kiedyś na sygnaturkę: "Byt określa odbyt". Trafna jak cały marksizm-leninizm. Czy widzieliście kiedyś uśmiech na gębach
Stalina, Breżniewa, Gomułki, Gierka? Dopiero dziś zdarza się to czołowym naszym postaciom. I też nie wszystkim. Zapoczątkował chyba Gorbaczow. Temat - jak guma do żucia.
Nie mam pewności, że ktoś potraktuje serio. Więc stopuję.
Walka o byt dotyka wszystkich ludzi na świecie. Ale tylko w cywilizowanych społeczeństwach powszechny jest uśmiech. Polacy walczą strajkując. Żeby rzund dał więcej. To poważna sprawa, więc raczej pokazują grymasy wściekłości.

W twoim wykonaniu.. zrobila sie z tego tematu guma do zucia... i to stara.. ta przylepiona do podeszwy..:D ( w Paryzu cos innego do podeszwy sie przykleja jednak)

Pospieszyles sie troche z okreslaniem Francuzow jako .."cywilizowane spoleczenstwo".. Jeszcze nie dawno podniecali sie fontannami krwi.. I co najgorsze to nawet nie maja dotychczas .. natchnienia na to zeby potepic ta ich krwawa rewolucje- masakre.. Ciesza sie z niej jak dzieci i dotychczas swietuja...
Nie zapominaj ze nie tylko w Rosji czy w Polsce zostala wybita w pien cala arystokracja i elita ( a co za tym idzie i cywilizacja) .. Syn praczki z Korsyki.. ukoronowal swoja lysa glowke w laury cesarza...
Ale Francuzi mieli na tyle inteligencji.. aby brac przyklad z Rzymian ( czytaj Wlochow) ktorzy sa niezwykle utalentowanym narodem.. Tak ze i tak wyszli calo z opresji.. i teraz moga sie szczycic swoja kultura i cywilizacja..po czym usmiechja sie jakby to byla ich zasluga..

Malgorzata 50
19-05-2008, 19:48
Fakt Augustynie Agatowaty nie uśmiechasmy się tak czesto jak powinnismy lubimy się nawzajem pouczać i jesteśmy nie bardzo uprzejmi bezinteresownie to fakt, wyjatkiem sa mile ,pogodne uprzejmie usmiechniete starsze panie w kapeluszach z woalką i w rekawiczkach podśpiewujące sobie cichutko "...tralala jak za dawnych lat...'

Lila
19-05-2008, 22:17
Muszę z całą stanowczością powiedzieć,że jestem wielbicielką Napoleona Bonaparte,syna praczki z Korsyki..

Uważam w związku z tym ,że powinnam być hołubiona przez wszystkie praczki świata,a jak wiecie ,tak nie jest..:)

Pani Slowikowa
19-05-2008, 23:40
no faktycznie... kto jak kto.. ale ty zasluzylas sobie :D
A tu taka plama!!!
A z drugiej strony ciekawi mnie co ty widzisz w tym Poldku...
moze cie fascynuje to ze on nie lubial umytych kobiet???:D
Pewnie kojarzyly sie mu z mamusia.. Ten zapach mydlin...:D

kufa86
19-05-2008, 23:45
A z drugiej strony ciekawi mnie co ty widzisz w tym Poldku...
moze cie fascynuje to ze on nie lubial umytych kobiet???:D
Pewnie kojarzyly sie mu z mamusia.. Ten zapach mydlin...:D
I do tego kurdupel wiecznie się drapał pod lewą pachą.

Pani Slowikowa
19-05-2008, 23:50
moze on mierzyl sobie raczka temperature??

Lila
19-05-2008, 23:53
Muszę gorąco zaprotestować.On lubił kobiety umyte,tylko wolał swoją Józefinę nieco podśmierdłą..Nie wiadomo dlaczego ? Może już wtedy były perfumy ''Poison '' ?

No i mógł być drapiacym się kurduplem,ale..bitwa pod Marengo...Austerlitz...Jena..A nawet 100 dni i spotkanie z marszałkiem Ney'em..Ha,Napoleona będę bronić do utraty tchu !!
No i lubię napoleonki,galicyjskie kremówki...:)

Malgorzata 50
20-05-2008, 00:01
Lila ja to sobie mysl ,że może potomkinmi mamusi Poldka tak cię ukochała bo duch mamusi jej nakazał zeby pieczę miała nad wielbicielka jej synka .Tylko nie przewidziała ,że trafi na egzemplarz niezrównowazony i ze uczucie owo bedzie trochę chorawe no cóż nobody's perfect duch dostojnej Praczki Matki, palnął gafę .Szkoda ,że ty musisz pokutę odprawiać

Lila
20-05-2008, 00:06
Małgoś ,jaka tam pokuta ?:)
Zaczęłam pisać jej biograficzną powieść,to zamiast okazać wdzięczność ,wywaliła kłódkę ..
Nie była ciekawa ,czy jak ?
Widać ,że korsykańska jędza ....co się na mydle Biały Jeleń w młodości pośliznęła,wyrżnąwszy czerepem w balię cynkową.

Pani Slowikowa
20-05-2008, 00:07
na lysinie... tez ci sie podoba???:rolleyes:

Malgorzata 50
20-05-2008, 00:09
A gdzie ta powieśc ....tu tfurczosc wiekopomna kwitnie a ja nic o tym nie wiem.Przez te cholera matury straciłam kontakt z rzeczywistoscią pralniano-maglowniczą ,a to niepowetowana strata .Chiba jutro se kupie zapas "Bialego Jelenia" ale czy on jeszcze istnieje ...

Malgorzata 50
20-05-2008, 00:11
WIANEK !Aśka profanko ,toż to laur!!!!!

Lila
20-05-2008, 00:13
na lysinie... tez ci sie podoba???:rolleyes:

Ożesz Ty Włoszko !!

A Cezar i wieniec z liści bobkowych ,z zupy wyjętych ? A łysy był jak pustynia Gobi.
To przez niego musiał Poldek zarzucić sobie ten idiotyczny wianuszek,no bo ...cesarz w końcu.

kufa86
20-05-2008, 00:18
Muszę gorąco zaprotestować.On lubił kobiety umyte,tylko wolał swoją Józefinę nieco podśmierdłą.
No i lubię napoleonki,galicyjskie kremówki...:)
No i Lila się zaperzyła.
Galicyjskie kremówki to w Wadowicach, różowe napoleonki najlepiej jeść ze związanymi rekami.
Co do "zapachu kobiety", to co Wy kobiety możecie o tym wiedzieć, węch nie ten.

Pani Slowikowa
20-05-2008, 00:19
czy jak go tam zwali... doskonale do zupy czy fasoli sie nadaje.. U mnie w ogrodzie slicznie rosnie i uzywam go tez do pedzenia moli... Ciekawe co w nim ci cesarze widzieli...:rolleyes: ??
A ze Korsykus sobie go na lysine wcisnal to przeca mowie ze Francuzy od Wlochow ( Rzymian) uczyli sie kultury i sztuki kulinarnej... Dlatego w tych wiankach latali z lisci bobkowych bo odstraszaly one pewnie wszy.. a do potraw co nieco mozna bylo uskubac w polowych warunkach..
Tylko jak ktos jest lysy to myslicie ze tez moze miec wszy???

kufa86
20-05-2008, 00:21
Ożesz Ty Włoszko !!

A Cezar i wieniec z liści bobkowych ,z zupy wyjętych ?
Te bobki to nie z zzzupy, koziej.

kufa86
20-05-2008, 00:26
Tylko jak ktos jest lysy to myslicie ze tez moze miec wszy???
Myślimy, że może...inaczej.

Lila
20-05-2008, 00:27
Asia,może mieć ..nawet łysy..
Właśnie pod pachą,skoro się drapał jak napisał Kufa..
Ale za to miał naturalny zapach mężczyzny,szczególnie jak z Wielką Armią z Moskwy wrócił,bo cały czas się nie mył..

No tak,tylko wtedy był rok 1812 i Józefina nie musiała go wąchać,niczym magnolii.

Pani Slowikowa
20-05-2008, 00:42
Francuzi lubia ... naturalny zapach ..czlowieka..
Szczegolnymi mistrzami sa w tym kelnerzy w restauracjach... jak podniosa reke z polmiskiem.. to ach!!! Sam cymes!!!

A jednak bardzo lubie francuskie perfumy... Moze Poldus trzymal raczke pod pacha ... zeby raczka tez mu pachniala
Pacha pachnie ... !!!

Lila
20-05-2008, 00:46
Francuzi to brudasy niestety..To...merde na ulicach..
Ale Korsykanie też ?

ps.Rączkę może trzymał pod pachą,aby mu do spodni nie uciekała.?Tyle czasu na wojnie ,a nie wypadało mu przelatywać markietanek,które jego wojsko wyobracało..:)

Pani Slowikowa
20-05-2008, 00:54
bo Korsykanie to Wlosi wlasciwie.. Ty w Wlochu sie kochasz Lila tak na dobra sprawe ... wiec przebaczam ci .. bo ja tez..
Nawet tyn wionek tyz mu wybocom bo autycycny cysorz jest...

A pamietacie piosenke " Cyyyyyyysorz to ma klawe zycie"""??:D

Lila
20-05-2008, 00:57
A jakże..Kazio Grześkowiak śpiewał...:)

kufa86
20-05-2008, 01:19
A do kawy jajeśnicę,
a jak już podeżre zdrowo
to przynoszą mu w lektyce
całkiem fajną cysarzową.

Przyszedł profesorek i zepsuł zabawę na innym wątku.
Te markietanki to samarytanki?

Pani Slowikowa
20-05-2008, 01:20
Francuziku Heniu Walezym ( nie mylic z Walesa) ktory tak lubil zapach spalonych wlosow lonowych???

Lila
20-05-2008, 01:31
Kufa,bynajmniej nie samarytanki,choć również niosły miłosierdzie strudzonym wojakom.I jako takie winny przejść do historii jako autorki sukcesów napoleońskiej armii.

Asia,przybliż mi tego Henia..Czy on kochał się podpalać ,czy raczej wolał podpalić kogoś...no i jakiej płci,bo nosił jeden kolczyk w lewym uchu?

Pani Slowikowa
20-05-2008, 01:41
Kufa,bynajmniej nie samarytanki,choć również niosły miłosierdzie strudzonym wojakom.I jako takie winny przejść do historii jako autorki sukcesów napoleońskiej armii.

Asia,przybliż mi tego Henia..Czy on kochał się podpalać ,czy raczej wolał podpalić kogoś...no i jakiej płci,bo nosił jeden kolczyk w lewym uchu?

wieczorami incognito i podpalal wlosy lonowe prostytutek...

A kolczyk... ??? No wlasnie.. moze dlatego nie lubil kobiet??Cholera go wie..:rolleyes: Na pewno byl bi -seksual..

kufa86
20-05-2008, 01:48
Znaczy samarytanek?
Czyli pircing-piroman.

Pani Slowikowa
20-05-2008, 02:00
Znaczy samarytanek?
Czyli pircing-piroman.
pircing.. tez..
Wstretny byl jednak

a Batory?? Tez byl chyba nie heteroseksualita..

Ale mielismy krolow.. jednak.. Niech to ges kopnie!!:mad:

swojski
21-05-2008, 10:18
Usmiech Polek i Polakow to jest dopiero usmiech a dowcip jak wyzej.
Dobrze sie tu bawicie, tylko dlaczego w tak malym gronie ?

Malgorzata 50
21-05-2008, 10:25
Bo nikt się nie chciał dołączyć do grona...

swojski
21-05-2008, 10:36
W takim razie powieksze to grono i jeszcze namowie innych "swojskich".
Przyrost naturalny trwa.

kufa86
21-05-2008, 10:37
Usmiech Polek i Polakow to jest dopiero usmiech a dowcip jak wyzej.
Dobrze sie tu bawicie, tylko dlaczego w tak malym gronie ?
swojski, jak na beana jesteś dość odwazny/a, dostrój swój dowcip do ogółu Polek i Polaków i zapodaj coś do dowcipnej, niekoniecznie mądrej rozmowy.

Malgorzata 50
21-05-2008, 10:38
Matko jedyna, w postępie geometrycznym???????

swojski
21-05-2008, 10:48
Po co zaraz geometria ,wystarczy kilku zwolennikow Dariusza Kosiura ,znikajacego seniora A.P. i jego corki, a takze tych ,ktorzy mysla inaczej niz szanowne niezniszczalne grono "tubylcow".
"Panu na zagrodzie o imieniu kufa" bede sluzyl dowcipem ale innym niz wyuczonym lub nawet zaslyszanym ,w dodatku po innych fakultetach.
Bede chyba mial tez oparcie w Paniach i Paniach ,ktore wykaza sie swa polska madroscia "niezaprogramowana" w dodatku bezinteresowna.

Malgorzata 50
21-05-2008, 10:52
swojski,to się nazywa wejście smoka!!!!!!

swojski
21-05-2008, 10:55
I to wawelskiego,ktory zatrzymal sie na krakowskim Kazimierzu.

kufa86
21-05-2008, 10:55
"Panu na zagrodzie o imieniu kufa" bede sluzyl
OK, jak będziesz wiernie służył, pasuję cię na giermka., nawet osła wyścigowego kupię (Cerwantes).

swojski
21-05-2008, 11:03
Pozwolisz ,ze nie bedziesz szedl w przodzie osla/ow ,nie lubie znecac sie nad zwierzetami.
Jak wiesz osly sa uparte ,bardzo czesto cofaja sie do tylu.
Z tym pasowaniem to sie jeszcze wstrzymaj,gdy juz bedziesz mial bulawe,szabelka mi nie odpowiada.

kufa86
21-05-2008, 13:12
Jak wiesz osły sa uparte ,bardzo czesto cofaja sie do tylu.
.
Taaa...
to się nazywa regresja.
Alienacja na obczyźnie i skostniałość ją przyspiesza.

Agata P.
22-05-2008, 08:11
Mlodosc nie wszystkie ma prawa,warto sie nad tym zastanowic kufa86.
Wyglada mi na to ,ze przebywasz na obczyznie.
Polska ci nie odpowiada ?
W czym problem ?

Agata P.
23-05-2008, 18:06
Kufa przodownik lub przodownica jest niezniszczalna na tym forum,ciekawe dlaczego ?
Czesto naruszajac regulamin jest chroniona.
Poczatkujacy !
Prosze wziasc to pod uwage.

tadeusz50
23-05-2008, 18:17
Początkujący Agata P rozszerz swój horyzont o Kufie zanim coś napiszesz. Szukaj szukaj.

Agata P.
23-05-2008, 18:41
To polecenie czy prosba ?

tadeusz50
23-05-2008, 18:48
Pleciesz bzdury o Kufie. Ani jedno ani drugie.

Agata P.
24-05-2008, 06:26
Byc moze w twym mysleniu tak ale pozwolisz,ze ja bede myslec inaczej,bo forum to nie masowka.
Ojciec mi opowiadal ,ze jestes dzielnym gornikiem.
Tak sie sklada,ze i ja gornikow i gorali znam z wielu stron.
Piszac "pleciesz bzdury" co masz na mysli ,chyba nie porawnosc polityczna,bo wtedy wezme cie za przodownika pracy forumowej, bardzo wyrozniajacego sie na tym forum.
Masz na nim jakis etat ?
Jezeli tak to gratuluje czujnosci !

tadeusz50
24-05-2008, 08:20
Kufa przodownik lub przodownica jest niezniszczalna na tym forum,ciekawe dlaczego ?
Czesto naruszajac regulamin jest chroniona.
Poczatkujacy !
Prosze wziasc to pod uwage.
Kufa nie jest chroniony jak widać, zabananowano go i ma ograniczone prawa. Czytaj użytkownicy o ograniczonych prawach. Poza tym sam zrezygnował z uczestnictwa w tym forum. W tym sensie pisałem o bzdurach. Natomiast co do etatu to Twojego tatę naprawdę nie da się pobić. Nigdy nie byłem ani nie starałem się być przodownikiem pracy.

Agata P.
24-05-2008, 10:27
Jakie masz na mysli pobicie ?
Mojemu ojcu nie o rekordy chodzi,pragnie Polski dla Polski i caly czas jest w poszukiwaniu prawdy.
Wiem,ze mu w tym nikt nie przeszkodzi,nawet ja, zalecam mu juz tylko odpoczynek.To pracowity czlowiek,chyba nie masz nic przeciwko temu Tadeuszu.

Pani Slowikowa
24-05-2008, 14:49
gornikow i gorali !??????:rolleyes:

tadeusz50
24-05-2008, 15:05
Agata P
Z tobą naprawdę ciężko się porozumieć. Pytasz jakie pobicie przecież nie fizyczne tylko w ilości pisania postów. Wy macie prawo myśleć tak jak myślicie dajcie jednak też prawo innym do wyrażania swoich poglądów i opini. Zarzucasz mi etat na tym forum, ja go nie mam. Twój tato też go może mieć?. O bzdurach przestałaś się wypowiadać i nic nie napisałaś. Ciężko przyznać komuś rację wy tego nie potraficie. Przykre to.
Do Pani Słowikowej.
W gornikach i goralach brak kreseczki (górników i górali tak powinno być) klawiatura bez polskich znaków.

Pani Slowikowa
24-05-2008, 15:34
mnie nie chodzilo o tyle o kreseczki o ile o fakt ze wszem wiadomo ze miedzy gornikami a goralami jest odwieczny antagonizm... :D :D
Nie wsadzac do jednego kotla raczej:D

tadeusz50
24-05-2008, 15:43
Pani Słowikowa
Chyba jednak trochę sie mylisz. Konflikt jest ale nie między goralami a górnikami, lecz między hanysami a goralami tzn ludnością śląską a pozostałą w szczególności zagłębiowską. Sosnowiec w którym mieszkam należy do Zagłębia a Katowice miasto sąsiedzkie do Śląska. Granicą na długim odcinku jest rzeka Brynica. Przez 20 lat mieszkałem 200-300m od tej rzeki. Stąd mam doskonałe wiadomości na ten temat.

Malgorzata 50
24-05-2008, 16:53
Jakie masz na mysli pobicie ?
Mojemu ojcu nie o rekordy chodzi,pragnie Polski dla Polski i caly czas jest w poszukiwaniu prawdy.
Wiem,ze mu w tym nikt nie przeszkodzi,nawet ja, zalecam mu juz tylko odpoczynek.To pracowity czlowiek,chyba nie masz nic przeciwko temu Tadeuszu.
Giezlo na cialo ,kostur do reki i idź ojcze Agaty P poszukiwać prawdy tylko niech cię jakieś smoki po drodze nie zjedzą ,kije samobije nie pobija i czelusc nie pochlonie...wracaj i opowiedz nam gdzie ta prawda i jak ona wygląda..bo mnie się zdaje ,ze ty wiesz jakiej prawdy szukasz ,a taka panienka niestety ...nie istnieje!!!!!

Agata P.
29-05-2008, 17:08
Bedzie to mogla pani przekazac memu Ojcu osobiscie ,bedzie w twoim srodowisku.
Na forum prosze sie nie wysilac pod jego nieobecnosc.

Malgorzata 50
29-05-2008, 18:37
W jakim moim środowisku -czuje się zaniepokojona!!!!! Agato ja się nie wysilam mnie to tak samo przychodzi!!!!

Pani Slowikowa
29-05-2008, 19:32
on pewnie bedzie w Warszawie... no wiesz ..tam jest tez jakies srodowisko:D .. Pewnie chodzi o srode..:rolleyes:

O matko !! Juz wiem.. Seniorze!! Czy ty jestes zakonnikiem???

Agata P.
30-05-2008, 14:42
Ojciec nie jest "karmelita bosym",srodowiska zakonne sa mu znane ale nie przebywa w nich.Blizsze mu sa polskie szkoly i rozpoznaje te srodowiska pod nowym kierownictwem.
Bardzo wazna jest edukacja mlodych pokolen,dla mnie tez jako matki synow w szkole sredniej.

senior A.P.
03-06-2008, 21:37
Tak przebywalem w srodowiskach szkolnych i mam pewne spostrzeznia,niestety zatrwazajace i smutne ,moze w pozniejszym czasie je opisze.

Malgorzata 50
03-06-2008, 23:28
Opisz ,opisz bo ja też mam i ciekawe czy znow sie pobijemy ...a może nie...?

senior A.P.
04-06-2008, 02:01
Zastana sytuacja spolecznopolityczna oraz gospodarcza w Polsce nie napawa mnie do "bijatyki",raczej do wspolczucia z czasowa niemozliwoscia jej zmiany.

senior A.P.
25-06-2008, 15:02
"Nie szukaj prawdy w Polsce,bo jej nie znajdziesz !" .
To uslyszalem w jednym z polskich domow.
Nie zadalem pytania - "dlaczego ?" , bo odpowiedz juz znalem.
Dzisiaj po odbytej podrozy po Polsce bez obawy stwierdzam,ze wiele prawd w Polsce zostalo zafalszowanych.
Ostatnio publicznie pierze sie "brudy Solidarnowsci" (w innych miejscach o tym dyskutujemy),byc moze za kilka dni bedzie sie prac brudy inne - pytanie tylko: Komu to potrzebne ?
W tym wszystkim wylania sie zawisc ludzka i chec zemsty .
Czy my w koncu zaczniemy myslec i dzialac po polsku ???

Malgorzata 50
25-06-2008, 22:12
Seniorze ty nawet tzw obserwacje z autopsji podciągasz pod swoje naciągane teorie .Może troche konkretniej napiszesz o przedmiocie twego zatroskania????

senior A.P.
25-06-2008, 22:20
Mylisz sie Malgorzato50,obserwacje z autopsji mozesz zarzucac tym,ktorzy nie doswiadczyli zycia we wielu srodowiskach i nie maja skali porownawczej. Nie wiem tez o jakie "naciagane teorie " ci chodzi ,bo naciagac moga propagandzisci do ktorych ja nie naleze.
Moje zatroskanie nie jest nikomu potrzebne ,jezeli juz o kogos sie troszcze,to adresuje je do konkretnych osob.
Twoj byt mnie poprostu nie interesuje,byt innych seniorow ,ktorym nawet brakuje na chleb lezy mi na sercu.
Oni nie maja komputerow i nie biora udzialu w dyskusji.
Zalecam mniej zlosliwosci.