PDA

View Full Version : Metropolitarna III RP


z centrum
30-05-2008, 16:07
Miało być 7 metropolii - teraz 12 - a ile jeszcze miast i miasteczek zapragnie prestiżu i ponoć większych pieniędzy z UE.

Dziennik POLSKA 2
7.05.2008, aktualizacja: 28.05.2008, 09:14

Witold Pustułka

Dwanaście dużych miast dostanie status obszarów metropolitarnych - wynika z projektu MSWiA, do którego dotarła "Polska".

Ambicje metropolitalne mają także Olsztyn, Opole, Kielce, Rybnik i Zielona Góra z Gorzowem Dwanaście dużych i sąsiadujących z nimi mniejszych miast dostanie szansę na szybszy rozwój. Stanie się tak, gdy otrzymają status obszarów metropolitalnych i pieniądze z części podatku VAT oraz akcyzy - wynika z projektu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, do którego dotarła "Polska". Rządowy projekt ustawy dziś ma przedstawić premier Tusk podczas obrad komisji wspólnej rządu i samorządów.

Metropoliami miały najpierw zostać tylko obszary zamieszkane przez ponad milion ludzi: Śląsk i Zagłębie, Trójmiasto, Warszawa, Poznań, Kraków, Łódź i Wrocław. Do tej listy pod naciskiem lokalnych działaczy PO i PSL dopisane zostały też Szczecin, Lublin, Rzeszów, Białystok oraz Toruń z Bydgoszczą.

Zdaniem prof. Ernesta Knosali, szefa katedry prawa administracyjnego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, ustawa w kształcie zaproponowanym przez rząd jest zła. - Skoro jej dobrodziejstwem objętych jest 12 obszarów, to dlaczego nie 25 czy 40. To nic innego jak skompromitowanie całej idei.

Inaczej uważa Piotr Uszok, prezydent Katowic. - Im więcej obszarów metropolitalnych, tym lepiej. O tym, które miasta staną się prawdziwymi metropoliami, i tak zadecyduje umiejętność ich władz do wykorzystania szansy na rozwój, jaką da ustawa - mówi Uszok.

Dzięki pieniądzom z podatku VAT i akcyzy miasta położone na obszarach metropolitalnych będą mogły wspólnie tworzyć plany zagospodarowania przestrzennego, finansować rozwój komunikacji i usług publicznych, rozbudowywać infrastrukturę, prowadzić promocję, zarządzać drogami, jak też decydować, gdzie staną centra handlowe czy zakłady przemysłowe. Dodatkowym atutem będzie możliwość wspólnego ubiegania się o większe środki pomocowe z Unii Europejskiej na rozwój infrastruktury. Ale jeszcze nie wiadomo, jakimi konkretnymi sumami będą dysponować włodarze miast, bo wysokość udziału w podatku VAT i akcyzie określi Sejm podczas prac nad ustawą.

Wspólne decydowanie o wydawaniu pieniędzy ma do 2014 r. spoczywać w rękach samorządowców delegowanych przez rady powiatów grodzkich i gmin. Później - wedle rządowych planów - powinien powstać kolejny szczebel samorządu, który przejmie kierowanie metropoliami. Jego władze mają być wyłaniane przez mieszkańców w wyborach bezpośrednich.

Przyszłość rządowej ustawy, której projekt ma trafić do laski marszałkowskiej najpóźniej do końca czerwca, nie jest jednak pewna. Ambicje metropolitalne mają także Olsztyn, Opole, Kielce, Rybnik i Zielona Góra z Gorzowem. Tamtejsi posłowie i działacze, nawet wbrew dyscyplinie partyjnej, z pewnością będą walczyć o specjalny status dla swoich miast. Wedle nieoficjalnych informacji, do których dotarliśmy, niektórzy działacze PO grożą nawet wystąpieniem z partii, jeżeli ich miasta nie otrzymają statusu metropolii.

- Presja w tej sprawie będzie ogromna - przewiduje poseł Grzegorz Dolniak, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO. Wydłużenie listy metropolii będzie ewenementem. Na przykład w Niemczech są tylko trzy takie obszary.

Dariusz Kosiur
07-06-2008, 20:35
Tego typu pomysły wypływają z Instytutu Spraw Publicznych (ISP). Chodzi cały czas o demontaż państwa polskiego. Regionalizacja, obszary metropolitarne, podsycanie lokalnych nacjonalizmów (Śląsk, Kaszuby), modny i nadużywany termin: "małe ojczyzny" to realizacja osłabiania struktury państwa.
Reforma smorządowa wypłynęła również z ISP. Jednym z najważniejszych jej rozwiązań było uniemożliwienie władzom samorządowym podejmowanie działań gospodarczych w celu likwidacji bezrobocia. Samorządy mogą wyłącznie zaciągać kredyty, wydawać pieniądze budżetowe i wyprzedawać mienie komunalne i to sie dzieje (nie wolno im np. wydawać komercyjnej prasy (?)).
Ciekawe jest porównanie składu rad programowych ISP, Fundacji Batorego, Studium Generale Europa. W większości są to te same osoby, które na co dzień "walczą ze sobą" po różnych stronach politycznej barykady, by w tych radach przykładnie współpracować dla dobra ojczyzny.
Dariusz Kosiur

z centrum
08-06-2008, 13:49
Dariusz KosiurChodzi cały czas o demontaż państwa polskiego. Regionalizacja, obszary metropolitarne, podsycanie lokalnych nacjonalizmów (Śląsk, Kaszuby), modny i nadużywany termin: "małe ojczyzny" to realizacja osłabiania struktury państwa.
Tak to wygląda w świetle naszego życia politycznego, jeżeli Państwo czyli Partia, aktualnie rządzaca lub walcząca o zwycięstwo wyborcze, popiera zupełnie niemądre lokalne patriotyzmy, np. Zielona Góra/Gorzów Wlkp czy też Bydgoszcz/Toruń.

Dariusz KosiurJednym z najważniejszych jej rozwiązań było uniemożliwienie władzom samorządowym podejmowanie działań gospodarczych w celu likwidacji bezrobocia. Samorządy mogą wyłącznie zaciągać kredyty, wydawać pieniądze budżetowe i wyprzedawać mienie komunalne i to sie dzieje (nie wolno im np. wydawać komercyjnej prasy (?))
To interesujące spostrzeżenie – można jeszcze np. dodać prywatne banki obecnie obsługujące urzędy, które za proste wpłaty do kasy miejskiej kasują od obywateli duże prowizje.
Panie kasjerki w kasach urzędu miały pracę, było ich więcej i było sprawniej.
Teraz miota się jedna pani w boksie kasowym banku komercyjnego a kolejka klnie na czym świat stoi.

tadeusz50
08-06-2008, 14:15
Januszu z tymi bankami to strzeliłeś sobie w kolano. Gdy np.chciałem zapłacic ze energię elektryczna w kasie zakładu energetycznego , musiałem jechać na drugi koniec miasta. Powiedzmy za bilet trzeba zapłacic a tam horror takich "idiotów" jak ja cały duży hol. Dwie kasy stania w kolejce okolo 3 godziny. Razem stasilem 5 godzin. Teraz mogę zapłacic 2,5zł w banku lub zrobic przelew z konta za 0,5zł i nie tracę czasu. Pozostałe płatności to samo. Nie tracę czasu i nerwów nie mówiąc o oszczędności kasy. Co do powstania dużej aglomeracji z ktorej pochodze mówiono o tym od wielu dziesięcioleci i wreszcie ktoś chce to uskutecznić chwała im za to!!!

basia1247
08-06-2008, 17:14
Dariusz Kosiur
Tak to wygląda w świetle naszego życia politycznego, jeżeli Państwo czyli Partia, aktualnie rządzaca lub walcząca o zwycięstwo wyborcze, popiera zupełnie niemądre lokalne patriotyzmy, np. Zielona Góra/Gorzów Wlkp czy też Bydgoszcz/Toruń.

Dariusz Kosiur
To interesujące spostrzeżenie – można jeszcze np. dodać prywatne banki obecnie obsługujące urzędy, które za proste wpłaty do kasy miejskiej kasują od obywateli duże prowizje.
Panie kasjerki w kasach urzędu miały pracę, było ich więcej i było sprawniej.
Teraz miota się jedna pani w boksie kasowym banku komercyjnego a kolejka klnie na czym świat stoi.

A ja płatności robię sobie nie wychodząc z domu.Tak więc Panie kasjerki i tak pracę straciły.Kolej na okienka pocztowe.Nic nie mam przeciwko paniom tylko żeby ten beton już skruszał

Dariusz Kosiur
08-06-2008, 20:57
RE: tadeusz 50, basia 1247
Pan Janusz istotnie strzelił sobie w kolano, ale tylko dlatego, że nieopatrznie wspomniał o bankach i już ciekawy temat, który zainicjował rozmywa się.
Wyjaśnijmy tylko: jeśli taniej dokonać płatności w banku, to trzeba tam płacić. 50% Polaków mieszka w miastach, reszta na wsi. Ja mieszkam w Otwocku pod Warszawą i do banku, czy kas instytucji, którym muszę płacić rachunki mam taką samą odległość, więc tak jak te 50% obywateli ze wsi opłacam rachunki w kasach instytucji, bo jest taniej. Poza tym są ludzie, którzy każdą złotówkę ogladają z dwóch stron zanim się jej pozbędą.
Jednak zgodnie z obowiązującym prawem w RP cały obrót gotówkowy przejmują banki. Prowizje banków z tytułu obsługi kont są ogromne. Np. powiatowy szpital (w moim mieście) zatrudniający ok. 500 osób płaci bankom za obsługę kont ok. 300 000 zł rocznie. Także tadeuszu 50, żeby dokonać przelewu za 0,5 zł trzeba utrzymać również konto za znacznie wyższą opłatę, o czym zapomniałeś.
Okazuje się, że jednak banki to przyszłość gospodarki (mam nadzieję, że odkryjecie Państwo ironię w tym zdaniu). W moim 40-tysiecznym mieście jest ich kilkanaście, może więcej, a nie ma żadnego zakładu produkcyjnego, rzemiosło produkcyjne upadło (przed 1989 r. był to jeden z dwu rejonów w Polsce z prężnie działającym rzemiosłem, drugi był pod Krakowem). Na jednej tylko ulicy na długości 250 metrów jest aż 6 (sześć) banków. Banki w Polsce są instytucjami osiągającymi największe zyski spośród wszystkich zarejestrowanych podmiotów gospodarczych - a niczego nie wytwarzają. Np. tylko w 2005 r. zwiększyły swoje zyski o 290% w stosunku do roku 2004 r. - gdzie się znajdzie druga taka firma. Zakończmy na tym temat banków, warto będzie do niego wrócić w odzielnym, specjalnym wątku, bo to temat bardzo ciekawy i ważny.
Do tematu wątku
Chyba już w 2005 r. powstał unijny projekt, podpisany przez władze RP, jako członka UE, dotyczący tworzenia wspólnych organizmów samorządowych przez samorzady gmin, które rozdziela granica sąsiadujacych ze sobą państw np. Polski i Niemiec - przygotowanie do likwidacji granic politycznych i gospodarczych (jak się zorientujemy, co polskie, a co niemieckie po rozpadzie UE?). W tym projekcie, jak i w wielu innych widać dążenie do osłabiania centralnej władzy państw na rzecz sztucznego nadrzędnego tworu - władzy brukselskiej.
Inna kwestia: gminy w Polsce (ok. 2500 gmin) rywalizują ze sobą o unijne dotacje, nie wszystkie dostaną pieniadze, które wcześniej do budżetu UE wpłaciliśmy. Obcy, pozanarodowy twór, czyli jakaś Komisja Europejska, będzie decydował o tym, która gmina w Polsce ma się rozwijać, a która nie. Tę decyzję podejmie wg nie wiadomo jakich kryteriów, jedno jest znane: ilość kropek lub przecinków w projekcie inwestycyjnym ubiegajacym się o dotację z UE - to nie żart.
Ciekawostka
Unijny Fundusz Spójności przyznane środki wypłaca w przeciągu kilku lat (od 5 do 10) za każdy rok inwestycyjny (UKIE ,,Nasze warunki członkostwa" str.52), więc do czasu uzyskania każdej kolejnej transzy dofinansowania gmina polska musi korzystać z kredytu bankowego, co znacznie obciąży jej zadłużenie. Średnie zadłużenie gminnych budżetów sięga 40% - 60%, a już wiekszość z nich pozbyła się majatku komunalnego. Czym będą spłacać rosnące zadłużenie w bankach zagranicznych? Podatek katastralny czeka na wprowadzenie i nim bedą się gminy ratowały, a więc ostatecznie to my możemy stracić własne nieruchomości w ramach zadłużania się gmin, ponieważ podatek katastralny jest wymagalny od każdego, od bezrobotnego właściciela nieruchomości również.
Z przyznanych Polsce 13,5 mld € na lata 2004 - 2006 otrzymaliśmy 4,5% tej kwoty - wiadomość z lipac 2007 główny dziennik TVP1.
Dariusz Kosiur

z centrum
08-06-2008, 21:33
Gdy np.chciałem zapłacic ze energię elektryczna w kasie zakładu energetycznego , musiałem jechać na drugi koniec miasta.
Tadeusz, to wcześniej zafundowała nam poczta.

tadeusz50
08-06-2008, 22:06
Janusz to poczta miała wszystkie płatności przyjmowa darmo??ZE podałem jako przykład to samo w wodociągach gazowni telefonach (mieszkam tuż koło TP) i wiem jak wyglądało to na codzień, ludzie stali w gigantycznych kolejkach, Urząd Miejski podatek od nieruchomości najpierw stanie w jednej kolejce aby paniusia wypisała kwitek następnie w drugiej do kasy. Dziękuję pięknie teraz kładę nogi na stół i o godz powiedzmy 23.25 lub każdej innej klikam sobie i płacę. Ja za 0.5 zł niezależnie od wysokości rachunku. Jak ktoś chce niech płaci w kasie ja na to już nie idę. Chwała bankom.
To pocztowcy powinni wziąść sie do roboty, przesyłki idą do adresata tygodniami i ich to nic nie obchodzi. Pare tygodni temu, pnieważ nie otrzymywałem faktur przez jakiś czas zapytałem się na poczcie w okoienku co jest grane, panienka odpowiedziała \, że listonosz normalnie obchodzi rejon. Po około dwóch tygodniach spotykam listonosza i pytam się co się dzieje. Na to on, przecież chorowałem (oczywiście ma do tego prawo) tylko czemu ta dziw... w okienku nie powiedziała prawdy. Niestety nie pamiętałem której sie pytałem bo powiedziałbym co o nie myślę.

z centrum
09-06-2008, 09:34
A ja płatności robię sobie nie wychodząc z domu.Tak więc Panie kasjerki i tak pracę straciły.Kolej na okienka pocztowe.Nic nie mam przeciwko paniom tylko żeby ten beton już skruszał
Tylko pamiętaj, ze ten "beton" przy okienkach to również osoby w wieku 50+ !

z centrum
09-06-2008, 09:50
Pan Janusz istotnie strzelił sobie w kolano, ale tylko dlatego, że nieopatrznie wspomniał o bankach i już ciekawy temat, który zainicjował rozmywa się.
Istotnie, napisałem o jedno zdanie za daleko
Okazuje się, że jednak banki to przyszłość gospodarki (mam nadzieję, że odkryjecie Państwo ironię w tym zdaniu). Zakończmy na tym temat banków, warto będzie do niego wrócić w odzielnym, specjalnym wątku, bo to temat bardzo ciekawy i ważny.

Warto wrócić do tematu - był już wzmiankowany na forum.
Do tematu wątku
Unijny Fundusz Spójności przyznane środki wypłaca w przeciągu kilku lat (od 5 do 10) za każdy rok inwestycyjny (UKIE ,,Nasze warunki członkostwa" str.52), więc do czasu uzyskania każdej kolejnej transzy dofinansowania gmina polska musi korzystać z kredytu bankowego, co znacznie obciąży jej zadłużenie. Średnie zadłużenie gminnych budżetów sięga 40% - 60%, a już wiekszość z nich pozbyła się majatku komunalnego. Czym będą spłacać rosnące zadłużenie w bankach zagranicznych? Podatek katastralny czeka na wprowadzenie i nim bedą się gminy ratowały, a więc ostatecznie to my możemy stracić własne nieruchomości w ramach zadłużania się gmin, ponieważ podatek katastralny jest wymagalny od każdego, od bezrobotnego właściciela nieruchomości również.
Z przyznanych Polsce 13,5 mld € na lata 2004 - 2006 otrzymaliśmy 4,5% tej kwoty - wiadomość z lipac 2007 główny dziennik TVP1.
Dariusz Kosiur
A jednak od banków nie można uciec :)
Ciekawie odpowiedziałeś i z dużą erudycją.
Warto to przemyślec nim napisze swoją opinię.


PS. Dariuszu - proponuję, abyśmy jak to w zwyczaju na forum dyskusyjnych stosowali formę mówienia po imieniu, chyba że sobie tego nie życzysz.

tadeusz50
09-06-2008, 09:51
Janusz
Piszą o betonie miałem na myśli całośc poczty. To jedno, wiele jest tam młodych i do całości to oni są dla nas a nie my dla nich. Te 50+ w każdym razie wiele z nich uważają, że mają władzę nad petentem. Czasy się zmieniły i muszą się dostosować do obecnych standardów.

Dariusz Kosiur
09-06-2008, 11:07
O.K. mówmy sobie po imieniu.
Tylko sześć zdań częściowo poza tematem:
Nie narzekajmy na Polską Pocztę, jej dni są policzone. Celowo przyjmowane są przepisy prawne ograniczające możliwości jej rozwoju i uzyskiwania dochodu (to praca dla Polaków i dochód budżetu RP) - bardzo podobnie traktowane są Polskie Koleje.
Czy zauważyliście, że z logo zarówno poczty, jak i kolei zniknął w latach 1990-tych Orzeł Biały - godło Polski? Czyż to nie wymowny sygnał likwidacji wszystkiego, co wiąże się z polską państwowością.
Do znikających symboli należy również krzyż - zniknął z karetek pogotowia, zastąpił go pogański wąż. A komu tak bardzo źle kojarzy się krzyż?
Dariusz Kosiur

polder
09-06-2008, 11:29
żeby powystrzeliwać ignorantów. Straszenie krwiopijcami bankami jest bliskie zbrodni. Mój przykład: za prowadzenie rachunku płacę 11,50. Mam kilka zleceń stałych, za które nie
płacę NIC. Za obsługę polecenia zapłaty za telefon 0,60 zł.
Karta do bankomatów w kraju i Europie - bezpłatna. Płacę nią także w sklepach - bezpłatnie. Obok tego mam Pakiet Pomocny, który zapewnia różne usługi - wymienię tylko kilka, bo to b. długa lista: pomoc w domu (interwencja specjalisty) -
do 600 zł; naprawa sprzętu RTV/AGD do 400 zł; pomoc medyczna w kraju: wizyta lekarska do 400 zł; transport do/z szpitala do 600 zł; pomoc w podróży samochodem: usunięcie awarii lub holowanie do 600 zł; nocleg w hotelu do 1200 zł; pomoc w podróży za granicą: koszty leczenia do 50 tys. zł; transport medyczny do Polski - bez limitu... Wszystko to i dużo więcej - bez dodatkowych opłat. Że działa, przekonałem się niedawno. Wezwane pogotowie zawiozło mnie o 1. w nocy
do szpitala oddalonego o 30 km. Chodziło o drobne zszycie rany. Tam mnie zostawili oświadczając, że drogę powrotną muszę załatwić we własnym zakresie. Nie chcieli mnie zabrać,
mimo że wracali!!! Zamówiony transport powrotny (innej karetki) kosztował mnie 165 zł. Po 2 zł za kilometr + opłata
stała 45 zł. Odzyskałem tę kwotę dzięki w/w Pakietowi Pomocnemu.

Wniosek: straszyć bankami mogą tylko ludzie... mądrzy inaczej. Amen.

Anielka
09-06-2008, 11:35
Spikerowiczu,po co zaraz kałacha kupować.Włącz ignora na pana D.K i będziesz spokojniejszy.Pozdrawiam cieplutko.

z centrum
09-06-2008, 11:40
Janusz
Piszą o betonie miałem na myśli całośc poczty.
.................................................. .......
Czasy się zmieniły i muszą się dostosować do obecnych standardów.
Tadeusz - nie ma sprawy - w ogólnym ujęciu zgoda.
Tylko dlaczego obecna Poczta Polska unowocześniona w latach 1987/89 w ramach tak zwanej reformy i restrukturyzacji działa tak kiepsko?
" ... W ten sposób od 1 stycznia 1989 r., po dokonaniu kolejnej restrukturyzacji, w PPTiT znalazło się 11 instytucji o zasięgu centralnym, 49 dyrekcji wojewódzkich, 10 zakładów transportu samochodowego, 9 zakładów radiokomunikacji i teletransmisji oraz 11 zakładów technicznych...."
W ramach Grupy Poczty Polskiej są i usługi finansowe,
Bank Pocztowy
Pocztylion - Arka PTE S.A.
Postdata S.A.
Pocztowa Agencja Usług Finansowych
Post Media Serwis Sp. z o. o.
Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych

Może Dariusz ma jakąś rację?

z centrum
09-06-2008, 11:45
Wniosek: straszyć bankami mogą tylko ludzie... mądrzy inaczej. Amen.
Wniosek też jest trafny inaczej :rolleyes:
Zupełnie nie na temat.

polder
09-06-2008, 12:00
Dobrze wiem, że TRAFIĆ do niektórych - nie sposób. Jeśli nie na temat, co jest tylko dowodem Twojego nieuważnego czytania, to po cholerę Ci nazwa banku ???

z centrum
09-06-2008, 13:20
O poczcie i innych instytucjach w odniesieniu do sprawności organizacji bezpośredniej obsługi, za którą odpowiedzialne są Rady Nadzorcze z Zarządami pospołu z licznymi dyrekcjami, można pisać tylko ŹLE.

Poczta - dopóki jakiś pocztowy dyrektor od zarządzania zasobami ludzkimi przez miesiąc nie popracuje przy okienku kasowym lub pobiega z torbą po osiedlu – to będą wybuchać burdy strajkowe o 200 zł podwyżki.

Nigdzie w Europie nie zlikwidowano okienek pocztowych ponieważ nie zlikwidowano przesyłek, paczek oraz banknotów i bilonu.

Ogólnie – najpierw pieniądze dla pracowników a potem pieniądze dla skaczącego Małysza i sponsorowanie imprez sportowych oraz kolorowych broszurek których nikt nie czyta.

Czy metropolie to szansa na poprawę tego stanu - co "polder" o tym myślisz, co?

O bankach - to temat ad finanse.

z centrum
09-06-2008, 13:24
Dobrze wiem, że TRAFIĆ do niektórych - nie sposób. Jeśli nie na temat, co jest tylko dowodem Twojego nieuważnego czytania, to po cholerę Ci nazwa banku ???
w ogóle funkcjonowanie banków to interesujący i bardzo polemiczny temat -> FINANSE

Dariusz Kosiur
09-06-2008, 18:08
RE: polder
Wiedza n/t banków, bankowości zgromadzona przez obywatela polder na podstawie osobistych przeżyć przy dokonywaniu płatności poprzez bank jest mało przydatna (i tu nie na temat) i niczego nią nie mozna objaśnić, a to z tej prostej pzryczyny, że jest to wiedza szczątkowa. I myślący obywatel powinien to rozumieć. Dokładniej wyjaśni to przykład:
jezeli Cymbalski bije żonę, to nie znaczy, że robią to wszysc mężowie, albo: jeżeli Cymbalski jest bogaty lub biedny, nie oznacza to, że wszyscy w państwie są również bogaci lub biedni.
To, że jest forum dla seniorów nie oznacza, że wszyscy jesteśmy dementywni. Wielu z nas oprócz zgromadzonej sporej wiedzy potrafi jeszcze myśleć, czego szczerze obywatelowi polder życzę i polecam. Warto spróbować, a nóż będzie miał obywatel inteligentniejsze spostrzeżenia i wpisy.
Dariusz Kosiur

Agata P.
14-06-2008, 09:10
Pan Dariusz ma wiele racji ale sluszne racje nie wygrywaja na tym forum - tak mawia moj ojciec ,cos w tym jest.

tadeusz50
14-06-2008, 09:30
Jak to jest z tymi racjami??Jeden ma rację i za nim ma iść stado baranów, czy większość. Ja mówię WIĘKSZOŚĆ ma rację Agato P

Agata P.
14-06-2008, 10:20
Roznie bywa z "wiekszoscia" na forach (na tym tez),to zalezy od zapatrywan politycznych.
Pragne zauwazyc ,ze na tym forum seniorzy (ja do nich nie naleze) popieraja rozne partie polityczne.
Pan Dariusz Kosiur jest za prawda a nie partia.
Polskie partie polityczne na prawde "patentu" nie maja !
Prosze wiec nie sugerowac sie wiekszoscia ,tej zadna partia nie ma.

Basia.
14-06-2008, 14:23
gdzie jest prawda? Czyżby ktoś miał monopol na prawdę? Myśmy już przerabiali "jedyną, słuszną, niepodważalną prawdę" i szczerze mówiąc jesteśmy już zniesmaczeni. Mamy demokrację i jak słusznie stwierdził Tadeusz racja leży po stronie większości. Taka jest prawda, Irlandczycy nam to udowodnili RACJA LEŻY PO STRONIE WIĘKSZOŚCI.

tadeusz50
14-06-2008, 14:46
Basiu ale oczy Agaty patrzą na wschód i myślami są przy Putinie lub następcach. Pewnie chce iść w ślady taty. Poddać się pod rozkazy rosjan.

basia1247
14-06-2008, 15:04
gdzie jest prawda? Czyżby ktoś miał monopol na prawdę? Myśmy już przerabiali "jedyną, słuszną, niepodważalną prawdę" i szczerze mówiąc jesteśmy już zniesmaczeni. Mamy demokrację i jak słusznie stwierdził Tadeusz racja leży po stronie większości. Taka jest prawda, Irlandczycy nam to udowodnili RACJA LEŻY PO STRONIE WIĘKSZOŚCI.
Najstarsi górale mówili że zawsze są dwie prawdy: szczero prawda i g....o prawda. Mieli rację

tadeusz50
14-06-2008, 15:40
Agato sama piszesz, że popieramy lub nie różne partie politycze to dlaczego mamy zgadzaś sie z jakimś nawiedzonym. Zresztą ja osobiście mam Dariusza zignorowanego bo jego wypowiedzi doprowadzają mnie do szału.

z centrum
17-06-2008, 13:32
Zaciekła walka o status aglomeracji - Szykuje się konflikt terytorialny w Dzienniku.pl (wtorek 17 czerwca 2008) pisze Grzegorz Rzeczkowski.Dziesięć lat po zaciętej wojnie o województwa rozpoczyna się w Polsce nowy konflikt terytorialny - tym razem o to, które miasta skorzystają z nowej ustawy i staną się aglomeracjami. W kolejce obok 12 największych ustawiły się mniejsze ośrodki - o statucie metropolii marzą nie tylko Olsztyn i Kielce, ale nawet Zielona Góra czy Rybnik - pisze DZIENNIK.
Przypomnijmy: utworzenie 12 metropolii to pomysł rządu PiS podchwycony przez ekipę Donalda Tuska. Po reformie gminnej z początku lat 90. i po następnej, kilka lat później, reformie wojewódzkiej i powiatowej ma to być tzw. trzeci etap zmian administracyjnych w kraju. Wizja eldorado mocno podziałała na wyobraźnię szamorządowców. Rozpoczęła się bitwa. Pod presją samorządów MSWiA zmuszone było zwiększyć ich liczbę z planowanych początkowo 7 do 12. Jednak puszkę Pandory otworzyli dopiero politycy PSL, którzy walcząc o wpływy w terenie, zażądało wpisania do ustawy 16 aglomeracji - tyle, ile jest województw. Efekt był taki, że dziś o status metropolii walczy 18 miast.Do walki zaangażowali się również politycy, którzy jak w 1998 r. zwęszyli możliwość zdobycia popularności.Losy aglomeracji rozstrzygną się w pierwszej połowie lipca, gdy w Sejmie odbędzie się głosowanie nad ustawą.

z centrum
17-06-2008, 13:39
Aglomeracji w naszym państwie mamy trzy - powstały w sposób naturalny w drodze rozwoju przemysłowego - i niech tak zostanie.
Warszawa
Trójmiasto
Górnośląski Okręg Przemysłowy

tadeusz50
17-06-2008, 19:49
Aglomeracji w naszym państwie mamy trzy - powstały w sposób naturalny w drodze rozwoju przemysłowego - i niech tak zostanie.
Warszawa
Trójmiasto
Górnośląski Okręg Przemysłowy
Janusz zgadzam się z tobą w sprawie tych trzech aglomeracji. Bez urazy tych co mieszkają tych niby aglomeracjach, gdy ona cała jest mniejsza niż najmniejsze miasto z tych wyżej wymienionych.

z centrum
19-06-2008, 14:12
Dawne miasta wojewódzkie, a było ich 49, dla podniesienia liczebności poprzłaczały nawet bardzo odległe gminy - byle było pnad 100 tysięcy dusz.
Co będzie z przyszłymi metropoliami.
Pozdrawiam Śląsk :)

PS. bardzo gniewasz się za zwrot hanys - z góry przepraszam jako gorol