PDA

View Full Version : Senioralia 2008


admin
17-10-2008, 13:17
W najbliższy weekend - 18 i 19 października w Warszawie odbędzie się impreza integracyjno - edukacyjna adresowana do seniorów i ich rodzin pod nazwą SENIORALIA. Dwudniowa impreza ma być prawdziwym świętem warszawskich (i nie tylko) seniorów. Patronat nad tą imprezą objął portal Senior.pl

Szczegóły znajdziecie Państwo tutaj (http://www.zycie.senior.pl/147,0,SENIORALIA-Swieto-warszawskich-seniorow,4722.html)

Serdecznie zapraszamy.

tadeusz50
17-10-2008, 14:44
Warszawiacy bawcie się dobrze. Można pozazdrościć.

Scarlett
17-10-2008, 16:22
Ale fajny pomysł - szkoda tylko, że w Warszawie:mad:

ewikomega
23-10-2008, 19:58
Ale fajny pomysł - szkoda tylko, że w Warszawie:mad:
Elu uczestniczyłam w tych uroczystościach, korzyść dla mnie była głównie z powodu, iż w tych dniach mogłam korzystać do woli z basenu na Polnej 7- gdzie mieści się OUTW , a ja jako Seniorka chodzę na gimnastykę w wodzie.Ciekawe było oficjalne otwarcie ,w tym uroczyste wystąpienie Prezydenta W-wy Pani H.G-W, w gmachu Biblioteki Narodowej.
Jetem nastawiona optymistycznie na taką formę spędzania czasu i poszerzania wiedzy, ale czas pokaże czy myliłam się, czy nie . Na razie korzystam z basenu, uprawiam Nordic Walking,intelektualnie rozwijam się korzystając z wykładów na Zamku Królewskim, Muzeum Literatury /interesuje mnie historia sztuki, filozofia, kultura/, a właśnie mam możliwość zagłębiać się w tych tematach i jestem nimi zainteresowana
Korzystam z tanich biletów do teatrów, opery.Patronatem OUTW na Polnej Jest Towarzystwo Demokratyczne Wschód i jak na razie z moich pierwszych spostrzeżeń powiedzieć muszę, że się stara.Zrezygnowałam z warsztatów plastycznych , bo jak sama wiesz ćwiczę w GIMP-ie i PHOTO FILTR, więc nie mogę się rozdrabniać.Biorąc pod uwagę , że jeszcze jest mąż i ja jako "pogotowie ratunkowe" dla córki .
Jest wiele jeszcze innych form rozwijania się na OUTW,chociażby taniec w REMONCIE z którego z pewnością wiele osób korzysta, lub lektoraty języków obcych. Ja na razie jestem zadowolona .
Bardzo podoba mi się motto UOTW POLNA 7:

WAŻNE SĄ TYLKO TE DNI, KTÓRYCH JESZCZE NIE ZNAMY:)

Mar-Basia
23-10-2008, 20:07
Ewuniu, to co opisalas brzmi cudownie. Mam nadzieje, ze seniorki i seniorkowie ocenia tego waznosc i atrakcje dla nich. zazdroszcze Ci - u nas nie ma tego typu organizacji - ale to juz inna sprawa. Dziekuje za interesujace informacje. Jak bede w Warszawie napewno zawitam na ul.Polna. ;)

ewikomega
23-10-2008, 20:30
Ewuniu, to co opisalas brzmi cudownie. Mam nadzieje, ze seniorki i seniorkowie ocenia tego waznosc i atrakcje dla nich. zazdroszcze Ci - u nas nie ma tego typu organizacji - ale to juz inna sprawa. Dziekuje za interesujace informacje. Jak bede w Warszawie napewno zawitam na ul.Polna. ;)
Marabellko , piszę tak , bo faktycznie nie chcę robić nikomu reklamy, ale podoba mi się i co najważniejsze, OUTW jkest rzut beretem od mojego domu.
Z okna widzę basen , a zajęcia z kijkami są na Polach Mokotowskich. W środę były jedne z pierwszych zajęć z Nordic Walking , było około 50 osób- jedna pani na zajęcia przyszła jak dama w......kapeluszu/tylko robić zdjęcie, jest jak w szkole jedne osoby Ci pasują inne śmieszą-samo życie.
Fajnie i wesoło . Po sporcie w gmachu Polna 7 ,był ciekawy wykład P.Stępnia "Adopcja po babilońsku.........naprawdę ciekawostki.Komentarze itd.
Wierz mi może to pierwsze odczucie moje, ale podoba mi się,
poznaję różnych ciekawych ludzi-wesołków i smętków, zakapiorów i tupeciarzy, mam możliwość wyboru utrzymania kontaktów, tak aby być między ludźmi i czuć się potrzebną, oraz lubianą ........i chyba właśnie o to chodzi.

Mar-Basia
23-10-2008, 20:55
Wspaniale, to takie wazne byc miedzy ludzmi, zwlaszcza jak ludzie sa sazmotni. Z natury jestem towarzyskim zwierzem, ale na "zachodzie" (przepraszam, ze uzywam tego sterotypowego okreslenia), ludzie zyja inaczej. Sa bardziej zdani na samych siebie. My, na Costa del Sol mamy duzo szczescia, bo okolica jest zamieszkala glownie przez emerytow, roznych narodowosci. Mamy inne rozrywki: golf, koncerty muzyczne, obiady i kolacje na rozne cele dobroczynne. Ludzie, ktorzy sympatyzuja z soba polaczyli sie w grupy i trzymaja sie scisle razem. Poprostu jestesmy sobie w pewnym sensie potrzebni. Ale nie ma czegos takiego jak opisujesz. Wszystko organizujemy sami w malej grupie, chodzimy do SPA, basen?, kazdy ma wlasny w ogrodzie - pewnie dlatego nie jest to takie atrakcyjne. Organizujemy wycieczki - ktore ciesza sie duzym powodzeniem. Jezyk, ktory jest glownie uzywany w konwersacji jest angielski lub francuski, rzadko hiszpanski. Wlasnie tak senior miedzynarodowy zyje w Marbelli.