z centrum
18-10-2008, 08:00
POLSKA Dziennik Łódzki z soboty 18/10 pisze o planowanej w przyszłym roku podwyżce cen biletów autobusowych i tramwajowych.
Rada miejska, jak do tej pory, jest wyjątkowo zgodna i mówi "nie". W zamian Platforma Obywatelska proponuje skuteczniejszą kontrolę tych, którzy biletów nie kasują.
Niezły żart - w niektórych autobusach czy tramwajach wstręt siadać o zapaszku nie wspominając.
Ile mają kosztować bilety?
Według prezydenckiego pomysłu, bilety tramwajowe i autobusowe mają zdrożeć średnio o 5,2 proc., a więc nieco więcej niż o poziom inflacji. To oznacza, że jednorazowe bilety będą droższe o 10 i 20 gr. Za bilet 10-minutowy zamiast 1,70 zł będziemy płacić 1,80 zł; 30-minutowy zamiast 2,40 zł ma kosztować 2,50 zł; godzinny z 3,60 zł podrożeje na 3,80 zł, a 120-minutowy z 4,80 do 5 zł. Posiadaczy biletów miesięcznych także dotkną podwyżki. Średnio o 4 - 6 zł. Najpopularniejsza teraz "migawka" zamiast 88 zł ma kosztować 92 zł. Ale do 2 listopada obowiązują uchwalone przez radnych dłuższe przejazdy za tę samą cenę. Z biletem 10-minutowym jedziemy kwadrans, a czas pozostałych wydłużony został o połowę.
Monika Pawlak - POLSKA Dziennik Łódzki
Rada miejska, jak do tej pory, jest wyjątkowo zgodna i mówi "nie". W zamian Platforma Obywatelska proponuje skuteczniejszą kontrolę tych, którzy biletów nie kasują.
Niezły żart - w niektórych autobusach czy tramwajach wstręt siadać o zapaszku nie wspominając.
Ile mają kosztować bilety?
Według prezydenckiego pomysłu, bilety tramwajowe i autobusowe mają zdrożeć średnio o 5,2 proc., a więc nieco więcej niż o poziom inflacji. To oznacza, że jednorazowe bilety będą droższe o 10 i 20 gr. Za bilet 10-minutowy zamiast 1,70 zł będziemy płacić 1,80 zł; 30-minutowy zamiast 2,40 zł ma kosztować 2,50 zł; godzinny z 3,60 zł podrożeje na 3,80 zł, a 120-minutowy z 4,80 do 5 zł. Posiadaczy biletów miesięcznych także dotkną podwyżki. Średnio o 4 - 6 zł. Najpopularniejsza teraz "migawka" zamiast 88 zł ma kosztować 92 zł. Ale do 2 listopada obowiązują uchwalone przez radnych dłuższe przejazdy za tę samą cenę. Z biletem 10-minutowym jedziemy kwadrans, a czas pozostałych wydłużony został o połowę.
Monika Pawlak - POLSKA Dziennik Łódzki