PDA

View Full Version : Nieszczęśliwi telewidzowie - komentarze


ciekawski
20-11-2008, 12:59
Komentarz do artykułu: Nieszczęśliwi telewidzowie (http://www.senior.pl/124,0,Nieszczesliwi-telewidzowie,4965.html)
--------------------
Telewizja to nie wszystko.Ja kupuje i czytam gazety.slucham radia no i oczywiscie surfuje po internecie tak ze mam roznych wiadomosci az nadmiar a dla relaksu krzyzowka lub ladna melodia.I jestem szczesliwy czego serdecznie zycze innym.

Malwina
20-11-2008, 17:12
Myślę, ze , jest to prawda i nie dotyczy tylko telewizji, ale i internetu.Są to substytuty poprawiające nastrój, wciągające wręcz w świat iluzji i zapomnienia o tym co "na tapecie " i bieżące...i mimo,że mogące dokształcać są ogłupiające, otumaniające...Owszem kiedyś wybierało sie jakiś interesujący program o tej i otej gozdinie i z pzryjemnościa raz na jakis zcas obejrzało.Dzis ( o ile są) programy wartosciowe, ambitne, nazwijmy dla inteligencji bywaja , ale w godzinach tak nocnych, że az strach o tej porze nie odpoczywać..szkoda..dobrze, że jest ksiązka i nawyk czytania i dpbrze,że taka realna, szeleszczaca, pachnąca drukiem, a nie wirtualana....

bronczyk
20-11-2008, 20:57
Takie oglądanie kłopotów różnych ludzi jest odskoczniąod szarej codzienności, ale niestety jak każda przyjemność potrafi wciągnąć i biedny człowiek zaczyna dostosowywać swój tryb życia do pory nadawania ulubionych programów. A to jeśli nie świadczy o poczuciu życiowych krzywd to jednak jest sygnałem zaburzeń w relacjach z najbliższymi. A zaburzone kontakty wśród bliskich osób odczuwamy jako nieszczęście.

jakempa
20-11-2008, 21:44
Obecna telewizja to tylko komercja, wlaściwie niczego nie uczy, w większości beznadziejne filmy, przewazająca ilość beznadziejnych prowadzących programy dziennikarzy, którzy nie zwracają uwagi na poprawność wypowiedzi, udających w swoich żargonach nastolatków. Uważam, że czas spędzany przed telewizorem, z którego nic się nie wynosi to czas bezpowrotnie stracony, ja wolę ciekawe książki, jak mam możliwość spotkania się z kolezanką, wypicia z nią kawy i przyjemne pogawędki, z mediów korzystam jak chcę posluchać dobrej muzyki,a w telewizji najczęściej oglądam programy, naukowe,lub poświęcone turystyce, A teraz lubię przebywać w ''seniorku'' bo tu mam wszystko,

Ludgarda
21-11-2008, 12:40
Telewizję oglądam wyłącznie wybiórczo! I faktycznie muszę przyznać,że jest beznadziejna: dobre filmy są w póżnych, nocnych godzinach, a bzdurne we wczesnych. Seriali w zasadzie nie oglądam, uważam,że to strata czasu.Czasami robię wyjątek dla jakiegoś niezwyczajnego w moim odczuciu, jak na przykład dla serialu" Czas honoru" o tematyce z czasu II wojny światowej albo ostatnio tak reklamowanych" Londyńczyków".Ponadto, bardzo lubię oglądać w TVP1 Telewizyjny teatr poniedziałkowy.
Zdecydowanie preferuję lekturę dobrej książki z którą nigdy się nie rozstaję...co do gazet, to właściwie czytuję tylko te w wydaniu internetowym, zwłaszcza opiniotwórczego "Gościa Niedzielnego":) I nie należę do nieszczęśliwych telewidzów, bo jeśli nie nadają czegoś według mych oczekiwań, to po prostu wyłączam telewizor:D

siekierka
21-11-2008, 14:27
Kiedyś czytałem i to dużo. Potrafiłem przeczytać 500 stron w ciągu dnia. Niestety, kilka wad wzroku ktore mnie ostatnimi laty opadły, praktycznie odcięły mnie od czytania książek.
Dlatego, z konieczności przeniosłem sie do telewizji (obraz nie wymagający ostrego widzenia) i do komputera (możliwość znacznego powiększenia znaków). Inna sprawa, że odczytanie tekstu ze strony monitora, wymaga przesuwania każdego jej wiersza w poziomie.
Tak więc wypada cieszyć się tym, co dostępne i nie wybrzydzać. Cóż z tego, że telewizja jest głupia, że na wszystkich programach filmy zaczynają się o tej samej godzinie, że do znudzenia są powtarzane, że nie niosą w sobie nic wartościowego - skoro jest to jedyne medium, z którego jestem w stanie jako tako przyjąć informacje w formie obrazów?
Istniejące równolegle radio obrazu niestety nie przekazuje.

Malwina
21-11-2008, 16:43
No oczywiście- ale nie mówimy pzreciez o pzrypadkach indywidualnych, kiedy to człowiek musi sie dopasować nawet do tego do czego nie chce.Generalnie chodziło pzrynajmniej mnie o to że nie ma co ogladac w TV o normalnych porach, a kiedyś było, że wszystko co wartościowe "leci" po nocach,że dziennikarze niskich lotów,że polszczyzna byle jaka i że niektórym pozostały książki, radio( tez już nie takie...)

Malgorzata 50
21-11-2008, 17:44
Telewizję oglądam wyłącznie wybiórczo! I faktycznie muszę przyznać,że jest beznadziejna: dobre filmy są w póżnych, nocnych godzinach, a bzdurne we wczesnych. Seriali w zasadzie nie oglądam, uważam,że to strata czasu.Czasami robię wyjątek dla jakiegoś niezwyczajnego w moim odczuciu, jak na przykład dla serialu" Czas honoru" o tematyce z czasu II wojny światowej albo ostatnio tak reklamowanych" Londyńczyków".Ponadto, bardzo lubię oglądać w TVP1 Telewizyjny teatr poniedziałkowy.
Zdecydowanie preferuję lekturę dobrej książki z którą nigdy się nie rozstaję...co do gazet, to właściwie czytuję tylko te w wydaniu internetowym, zwłaszcza opiniotwórczego "Gościa Niedzielnego":) I nie należę do nieszczęśliwych telewidzów, bo jeśli nie nadają czegoś według mych oczekiwań, to po prostu wyłączam telewizor:D !Jesli chodzi o TV j.w. też lubię "czas Honoru" i z ciekawosci zaczęłam oglądac Londyńczykow -dobry serial i b. prawdziwie oddający to co się z i miedzy ludźmi dzieje na emigracji zarobkowej.A poza tym lubię TVN Style i TVP Kultura Kino Polska oraz TVP Historia oczywiscie wybiorczo ..wiadomosci TVN24 czasem jakieś programy publicystyczne a generalnie nie mam za bardzo czasu na łykanie telewizyjnej papki.Ogladam filmy na róznych kanalach jak jest coś dobrego oraz w srodę odpoczywam przy "Herculesie Poirot" w Ale Kino -niestety powtarzają i wszystko juz widzialam i to by bylo na tyle....Gość Niedzielny to rzeczywiście opiniotwórcza gazeta o nieprawdopodobnym potencjale i na niezwykle wysokim poziomie intelektualnym......czasem się zastanawiam co ja tu robię!!!!

ciekawski
21-11-2008, 17:48
Zgadzam sie z Toba zupelnie.Pozdrawiam.

bronczyk
21-11-2008, 21:12
Małgorzato nie wszyscy czytają Gościa Niedzielnego i chyba dlatego tu jesteś. A Hercules Poirot rzeczywiście świetny. Nie wiem czy oglądałaś kiedyś Morderstwa w Midsomer. Piękne krajobrazy starej dobrej Anglii i na ich tle krwawe porachunki.

Malgorzata 50
21-11-2008, 21:14
Nieee, a gdzie to dają??????

bronczyk
21-11-2008, 21:20
Na Hallmarku ( chyba tak się pisze). My z mężem to już któryś raz oglądamy. Tych filmów jest sporo. A trupów w nich też. W tę sobotę o 14 będzie można obejrzeć.

Malgorzata 50
22-11-2008, 03:28
Ale ja nie mam Hallmarku uuuuuu!!!! Uwielbiam takie filmy w klimacie Agaty Christie

tadeusz50
22-11-2008, 16:41
Mam telewizor w domu od ponad 50-ciu lat. W czasach gdy jeszcze we wtorki nie było programu. Jeden jedynie słuszny program od 16-22. Pózniej doszły kolejne kanały i nigdy nie bylo tak by wszystkich zadowolić a to za wcześniej a to za póżno dany program. Brak powtórek, żle bo przecież pracujemy. Za dużo też żle bo same powtórki. Przecież nie ma przymusu posiadania telewizora jak i oglądania jakiegoś programu. Chcę to oglądam to na co mam ochotę i ilość kanałów na to pozwala. A że czasem jest natłok interesujących programów i nie wiadomo co wybrać a innym razem całkowita bryndza. Zostaje książka, internet, spacer, zabawa z wnuczką. Do wyboru do koloru. Czy nasza natura musi polegać na narzekaniu na wszystko i na wszystkich.