PDA

View Full Version : Szampan i inne musujace babelki


Mar-Basia
31-12-2008, 18:35
Za pare godzin wybije polnoc i bedziemy w Nowym Roku 2009. Tradycyjny Sylwester - poleje sie szampan i inne musujace babelki. Troche o historii szampana.

Ojcem bąbelków jest francuski zakonnik z opactwa Hautvillers

http://turystyka.gazeta.pl/Turystyka/1,81923,3069651.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szampania

Jakim interesem jest produkcja szampana przekonać się można spacerując Avenue de Champagne w Apernay, dzielnicy wielkich domów produkujących i handlujących szampanem. Wspaniałe pałace w stylu Renasansu i klasycystycznym a pod nimi ponad 100 kilometrów wykutych w wapiennej skale galerii-piwnic, w których dojrzewają miliony butelek szampana. Codziennie odwiedza je tysiące turystów, płacąc za wstęp. Mimo to, za godzinę niezapomnianych wrażeń, warto wykupić bilet. Produkuje się go tzw. metodą szampańską, polegającą na przeprowadzeniu w butelce drugiej fermentacji wina, w wyniku której powstają bąbelki (dwutlenek węgla), następnie na poddaniu wina leżakowaniu na osadzie i przeprowadzeniu procesów remuage i degorgement .

Remuage, to proces wstrząsania i odwracania butelek szampana lub innych win musujących wytwarzanych tradycyjną metodą szampańską. Może być dokonywany ręcznie lub maszynowo przy pomocy specjalnej obrotowej palety (żyropalety). Proces ten powoduje przesuwanie się powstałego podczas drugiej fermentacji osadu, do szyjki butelki. Osad ten , skupiony w pobliżu szyjki butelki (butelka odwrócona już jest do góry dnem), zanurza się w schłodzonej solance, wskutek czego wino i osad w szyjce zamarzają. Po usunięciu korka, zamarznięta bryłka wina i osadu zastaje wypchnięta z butelki. Czynność ta określana jest jako degorgement.
http://www.festus.pl/przewodnik/francja/szampania.html


Zycze wszystkim wspanialego Sylwestra i Nowego Roku w gronie rodziny, bliskich lub przyjaciol.

Mar-Basia
31-12-2008, 19:55
Napisał Pani Slowikowa
U mnie kolacja sylwestrowa polsko-wloska.. Po polsku bigos .. zeberka w sosie piwnym ( to moj przepis)
Wlosi staraja sie jesc jak moga najbogaciej.. Zawsze na ta okazje robi sie tagliatelle z truflami albo jakis kawior ,fois gras czy cos w tym stylu.. Musi pasowac do szampana w kazdym razie..
Ja kawioru nie lubie wiec beda tagliatelle.
Bardzo wazna tradycja to jedzenie soczewicy ktora symbolizuje pieniadze.. Tych nigdy nie jest za duzo.
Na deser Pandoro.. no i szampan oczywiscie ale ten spod Wenecji..czyli Prosecco. Taki sam dobry jak Don Perignon ale nie tak przereklamowany ..

Podoba mi sie pomysl Kazika na fotki.

Nie bierz zle tego co powiem. Champan jest champanem i tylko francuzi maja prawo go produkowac i tak nazywac (marka zastrzezona). Procecco - jest winem musujacym - doskonalym ale tylko i wylacznie winem musujacym, tak samo jak doskonala musujaca Cava hiszpanska. Hmmm....przyrownanie Prosecco do DOM PERIGNON - ....przesadzilas.

wuere'le
31-12-2008, 20:17
Napisał Pani Slowikowa
U mnie kolacja sylwestrowa polsko-wloska.. Po polsku bigos .. zeberka w sosie piwnym ( to moj przepis)

A mogłabyś podać przepis na te żeberka?
Żeberka bardzo lubię, piwo jeszcze bardziej, więc wszystko po mojej myśli.

Pani Slowikowa
31-12-2008, 20:32
Napisał Pani Slowikowa
U mnie kolacja sylwestrowa polsko-wloska.. Po polsku bigos .. zeberka w sosie piwnym ( to moj przepis)

A mogłabyś podać przepis na te żeberka?
Żeberka bardzo lubię, piwo jeszcze bardziej, więc wszystko po mojej myśli.


No jasne ze podaje, tylko na dzisiaj juz troche za pozno aby je zrobic na wieczor..'

Zeberka wieprzowe. podzielic na kawalki o 2 zeberkach.
Jedna duza cebula
Marchewka
seler
kilka prawdziwkow
utarte nasiona lnu
troche maki
oliwa
sol albo wegeta
Piwo


Cebule zeszklic w wielkim plaskim rondlu..na oliwie dodac zeberka i obrumienic na wszystkie strony.
Pokroic seler i marchewke na malenkie kawaleczki dodac do zeberek..wraz z grzybami.
Kiedy mieso jest juz dobrze przyrumienione posypac nasionami lnu i poproszyc maka.. Przykryc pokrywka i dusic podlewajac piwem az do miekkosci . ( mieso musi prawie odchodzic od kosci)
a sosik ma miec taka konsystencje aby zeberka w nim sie schowaly do 2/3
Smacznego

Pani Slowikowa
01-01-2009, 15:10
Pamietajcie ze w nowy rok caly dzien trzeba jesc i pic rozne wspanialosci bo taki jaki bedzie ten pierwszy dzien taki bedzie caly rok.:)
Stawiam pysznego wloskiego szampana.. kwiatek w butonierce tego kraju..

http://img356.imageshack.us/img356/7963/ferrarigs2.jpg (http://imageshack.us)
http://img356.imageshack.us/img356/ferrarigs2.jpg/1/w400.png (http://g.imageshack.us/img356/ferrarigs2.jpg/1/)

Mar-Basia
01-01-2009, 16:58
Stawiam pysznego wloskiego szampana.. kwiatek w butonierce tego kraju..


Ptaszku, uparciuszku....przekorna oportunistko. NIE MA WLOSKIEGO SZAMPANA, jest wlokie spumanti. Dobre, musujace - i na tym sie konczy przygoda w butonierce. Roznica w cenie i smaku kolosalna.
Trzeba przyznac, ze wino Ferrari produkowane metoda "champanoise" jest przez wielu koneserow uznane jako jedno z najlepszych win wloskich tego typu, choc ostatnio bardzo kontestowane przez Bellavista i Ca'del Bosco. Ferrari Spumante, zostalo zalozone w 1902 przez Giulio Ferrari (nie mieszac z samochodami), ktory specjalizowal sie w winach musujacych pochodzacych z Niemiec i Francji. Przedsiebiorstwo jest niedaleko Trente w okolicach Bolzano. Metoda "champanoise" Ferrari bazuje sie na: Chardonnay i Pinot Noir (Pinot Nero). Jego smak przypomina troche spalone jablko.

Hihihihi....nie probuj mnie przekonac....strata czasu ptaszku. Ferrari jest winem spumanti produkowane metoda "champanoise", dobre, cena korekt (ca Euro 25.-) - dobrze sie sprzedaje w Ameryce.

http://www.klub.senior.pl/attachment.php?attachmentid=21827&d=1230743110

Prawdziwa buteleczka szampana - godna swietowac Nowy Rok. Eniu - dziekuje.

Pani Slowikowa
01-01-2009, 17:47
A tu krol musujacych win. Szampan ubrany w zlote ubranko..
Ubranko warte 1000 razy wiecej od tego co jest w srodku:)
Taka butelka w szczerozlocie kosztuje... nie wiem ile naprawde bo cena jest niedostepna publicznie..

Panie i Panowie przedstawiam wam unikalne wydanie ... Jego Wysokosc trarrraaaaatratatatataaaaa Dom Pérignon Rosé Vintage 1996 in edizione Gold Rosé

http://img135.imageshack.us/img135/7939/domperignonud7.jpg (http://imageshack.us)
http://img135.imageshack.us/img135/domperignonud7.jpg/1/w600.png (http://g.imageshack.us/img135/domperignonud7.jpg/1/)


Super dla Paris Hilton Nie???

Lila
01-01-2009, 17:50
Śmieszy mnie ta opinia o szampanie.
A prawda jest taka ,że mało kto w świecie odróżni Dom Perignon od dobrego włoskiego spumante,nie wspominając o pewnym włoskim szampanie ,którego nigdzie się nie dostanie w markecie czy restauracji ,a jedynie w klubach -także golfowych :D.

Kwestia marketingu i nazwy.Benedyktyński Perignon ,to obecnie masówka w ilości kilkunastu milionów butelek rocznie.U nas cena 600 zeta ,w restauracji 1.000.Luksus -par excellence - dla snobów.Bo jak masówka może być luksusem ?

Perfumy Champagne Laurenta - czy ktoś pamięta aferę ?
Zdążyłam kupić ,zanim zakazana została nazwa .Nic specjalnego .Chyba później nazywały się Paris ,Paris ,czy coś takiego.

A w związku z powyższym przypomniało mi się ,że Paris Hilton rozpoczęła promocję szampana w puszkach,dzięki czemu napój ów zszedł do parteru.Tam gdzie jego miejsce,bo mocno przereklamowany jest.

Ale to moje zdanie tylko.
Osobiście cenię tylko marki samochodów.A jedzenie i picie ? Najprostsze jest najlepsze.
Dla mnie nie ma nic lepszego niż wino z czarnej porzeczki domowej roboty,którego wiem ,że nie dostanę nigdzie.
Nie ma już domu rodzinnego ,ani ogrodu -gdzie rosły nalepsze w świecie czarne porzeczki.

Pani Slowikowa
01-01-2009, 18:00
Śmieszy mnie ta opinia o szampanie.
A prawda jest taka ,że mało kto w świecie odróżni Dom Perignon od dobrego włoskiego spumante,nie wspominając o pewnym włoskim szampanie ,którego nigdzie się nie dostanie w markecie czy restauracji ,a jedynie w klubach -także golfowych :D.

Kwestia marketingu i nazwy.Benedyktyński Perignon ,to obecnie masówka w ilości kilkunastu milionów butelek rocznie.U nas cena 600 zeta ,w restauracji 1.000.Luksus -par excellence - dla snobów.Bo jak masówka może być luksusem ?

Perfumy Champagne Laurenta - czy ktoś pamięta aferę ?
Zdążyłam kupić ,zanim zakazana została nazwa .Nic specjalnego .Chyba później nazywały się Paris ,Paris ,czy coś takiego.

A w związku z powyższym przypomniało mi się ,że Paris Hilton rozpoczęła promocję szampana w puszkach,dzięki czemu napój ów zszedł do parteru.Tam gdzie jego miejsce,bo mocno przereklamowany jest.

Ale to moje zdanie tylko.
Osobiście cenię tylko marki samochodów.A jedzenie i picie ? Najprostsze jest najlepsze.
Dla mnie nie ma nic lepszego niż wino z czarnej porzeczki domowej roboty,którego wiem ,że nie dostanę nigdzie.
Nie ma już domu rodzinnego ,ani ogrodu -gdzie rosły nalepsze w świecie czarne porzeczki.


Lila zapach czarnej porzeczki kojarzy mi sie z moim cudownym dziecinstwem na dzialce rodzicow..
Przypomnialo mi sie o wspanialym winie ktore tez rzadko wystepuje w sprzedarzy .. Wlasciwie mozna je dostac tylko w prywatnych winnicach. Nazywa sie Fragolino i jest to lekko musujace wino z winogron tzw.. "truskawkowych" albo "amerykanskich" pachnace , slodkie i maloalkoholowe.. Dzieci moglyby je pic.. Moja mama miala mala winniczke na dzialce tych truskawkowych winogron.Dlatego ten zapach tez przypomina mi szczeniece lata:)

Malwina
01-01-2009, 18:30
Lila Słowik-moze uda mi sie Was poczęstować kiedyś (jakiś sabacik lokalny, miedzylokalny?) mojego męża winem z czarnej porzeczki i moją nalewką porzeczkową (wytrawna , badz słodką...)tzn smorodinówką(podobno najlepsza ze wszystkich nalewek na świecie-tak literatura mawia...)

jolita
01-01-2009, 18:42
Ptaszku, uparciuszku....przekorna oportunistko. NIE MA WLOSKIEGO SZAMPANA, jest wlokie spumanti. .

Nie znam się na szampanach, natomiast wiem, że nie ma przekornych oportunistek. Albo, albo...

bronczyk
01-01-2009, 18:47
Jejku, jejku. Szampan ponoć rozwesela, a tu tak poważnie. Ja piłam wino domowej roboty z chabrów. Niestety już pewnie się nie napiję. Eksperymentator zmarł. A robił te wina z różnych owoców i kwiatów, nawet z żyta. To były smaki.

Mar-Basia
01-01-2009, 18:50
Jolito, hihihi....widze, ze zainteresowal Cie watek.:)

Pani Slowikowa
01-01-2009, 18:56
Nie znam się na szampanach, natomiast wiem, że nie ma przekornych oportunistek. Albo, albo...

Tyz racja:D
we Wloszech jest spumante nie spumanti;)

A z Malwina na porzeczkowa uczte juz sie umawiam.. jak tylko zawitam do Polski..
Jolito a o poziomkach pamietasz?

Przypomnialo mi sie o cudownym deserowym wloskim Spumante tzw. Moscato.. Niebo w gebie!!!
w malych kregach znawcow i czesto produkowane tez tylko dla prywatnego uzytku , niebianskie wino tzw. Moscato di Tempio.. Pochodzi z Sardynii


Mowy nie ma aby bylo produkowane masowo.. Wino nie jest nawet drogie.. bo wlasciwie jest bezcenne.. nie potrzebuje byc podpierane zadna laska cenowa:rolleyes:

Mar-Basia
01-01-2009, 18:57
[quote=bronczyk]Jejku, jejku. Szampan ponoć rozwesela, a tu tak poważnie. quote]

Trzymaj kciuki aby piorka nie polecialy - mialo byc wesolo, szampansko.....troche teorii tez nie zaszkodzi. Moje panie, bawcie sie, Nowy Rok - po co te wydluzone facetki? Hoj,hoj....toz to zabawa. Nawet ptaszek przytargal zlota flaszeczke boskiego trunku. Hihihi;) :)

Lila
01-01-2009, 19:55
[quote=bronczyk]Jejku, jejku. Szampan ponoć rozwesela, a tu tak poważnie. quote]

Trzymaj kciuki aby piorka nie polecialy - mialo byc wesolo, szampansko.....troche teorii tez nie zaszkodzi. Moje panie, bawcie sie, Nowy Rok - po co te wydluzone facetki? Hoj,hoj....toz to zabawa. Nawet ptaszek przytargal zlota flaszeczke boskiego trunku. Hihihi;) :)

Marbella,hej..:D A kto się nie bawi ?
Szczegolnie jak wydłużone facetki zaczną pląsać po szampanie ?
Ty cuś taka poważna się robisz ...:cool:

jip
01-01-2009, 19:57
Jeszcze nóg nie mogę zatrzymać
http://s5.dancingsantacard.com/default.aspx?santa=7062478

Pani Slowikowa
02-01-2009, 14:50
LOooo matko !!! A kto jest tym brodaczem?? Ty Jiipie??:D :D :D

jip
02-01-2009, 15:38
LOooo matko !!! A kto jest tym brodaczem?? Ty Jiipie??:D :D :D
no przecie...

Pani Slowikowa
02-01-2009, 22:12
No to jestes calkiem calkiem :D :D

Pani Slowikowa
02-01-2009, 23:09
to co prawda nie babelki ale moj ulubiony likier pomaranczowy..tym razem w slicznym swiatecznym kozuszku :)


Pewnie znacie go juz z na golaska?

Nie bede przepisywac tu calej informacji o nim z wikipedii.. bo sami mozecie to zrobic.

http://img214.imageshack.us/img214/4183/granmarnieremy0.jpg (http://imageshack.us)
http://img214.imageshack.us/img214/granmarnieremy0.jpg/1/w600.png (http://g.imageshack.us/img214/granmarnieremy0.jpg/1/)