View Full Version : Melina u Czarownic 6
http://img2.vpx.pl/up/20090101/melinka_logo_noworoczne_4e227ff51.gif (http://www.vpx.pl/foto,melinka_logo_noworoczne_4e227ff51.html)
Udało się, dzięki Waszej wspaniałej obecności i zabawie w Melince, zakończyć w Nowy Rok część piątą i otworzyć kolejną.
Czarownice i Czarodzieje, Dobre i Złe Wróżki przybywajcie, gościnne podwoje szóstej Meliny zostają właśnie otwarte, a że dzień jest szczególny, niech tym razem nasze meliniarskie logo będzie noworocznym życzeniem i prezentem od naszej niezastąpionej Dobrodziejki Tar-ninki.
Mar-Basia
01-01-2009, 21:05
Takiej okazji nie mozna pominac. He,he....szosta czesc. galopujecie czarownice....podkrecajcie miotly i hajda w Nowy Rok 2009.;)
No co? nikogo niet? a myślałam że drzwi w proch pójdą
Z racji podeszłego wieku i wielkiego wysiłku twórczego należy mi się jakaś musztardówka o słoiku nie wspomnę. Witajcie, przybywajcie.
Należeć Ci się może i należy MAJECZKO, ale skoroś zmęczona to lepiej woda ENIUCHNY bo jeszcze.... nic nie mówię bo oberwę po ślicznej mojej główce
Należeć Ci się może i należy MAJECZKO, ale skoroś zmęczona to lepiej woda ENIUCHNY bo jeszcze.... nic nie mówię bo oberwę po ślicznej mojej główce
Zmęczenie może być świadectwem niedopicia, ale woda Eni też się przyda, na popitkę.
Gratulacje i życzenia miłych dialogów!
.............................21902
jesteśmy ,ale te części tak szybko zmieniają się nie nadążam wolniej,wolniej czarowniczki wszak niektórym przybyło wątków a niektórym lat
Jolitko, Królowo Matko, dziękuję za życzliwość i prosze wpadaj do nas czasem na coś głębszego, jeżeli wolno prosić:) .
Mar-Basia
01-01-2009, 21:16
.............................21902
Jolita, skad wytrzasnelas tego ptoszka?
Reszta moze bladzi po korytarzu. Kreda zaznaczylem sciezke do pokoju zwierzen.
No co? nikogo niet? a myślałam że drzwi w proch pójdą
Jak to niet? wy szłam tylko na chwilkę zobaczyć co mi los szczęśliwy przyniósł i trafić nie mogłam bo czary zadziałały i w Nowym Roku nowy wątek, a do tego oprócz Lawendki i Kazik przyjmuje gratulacje do których się podpisuję.A teraz już jestem i coś bym wypiła tylko taka różnorodność trunków że nie wiem na co się zdecydować.
Jolitko, Królowo Matko, dziękuję za życzliwość i prosze wpadaj do nas czasem na coś głębszego, jeżeli wolno prosić:) .
Majeczko - sercem jestem zawsze z Tobą, ale po I primo - nie nadążam, a po II primo baaardzo nie lubię "Mańki Krwawej", a tu - tyle tomów, a gusty bez zmian...
Marbello mieszkam praktycznie na terenie lasu więc o ptaszki nie trudno.
Dzisiaj już Was pożegnam bo muszę odpocząć po balowaniu i odespać. Spijcie dobrze po tylu wrażeniach.Dobranoc.
dziś też dzień pokoju ,pokojowo więc wyciągam dłoń ze słoikiem i poproszę o krwawą M
Majeczko - sercem jestem zawsze z Tobą, ale po I primo - nie nadążam, a po II primo baaardzo nie lubię "Mańki Krwawej", a tu - tyle tomów, a gusty bez zmian...
Marbello mieszkam praktycznie na terenie lasu więc o ptaszki nie trudno.
Kochana Jolitko,
po pierwsze pirmo zawsze nadążasz
po drugie primo mówisz masz, krwawa jest dla wielbicielek krwawej, dla przemiłych gości co tylko zamówią, czy może być to:
http://img2.vpx.pl/up/20090101/szampan_z_kieliszkami_od_ewikomegi_1a1.jpg (http://www.vpx.pl/foto,szampan_z_kieliszkami_od_ewikomegi_1a12.html)
dziś też dzień pokoju ,pokojowo więc wyciągam dłoń ze słoikiem i poproszę o krwawą M
Eniu, twoje zamówienie sprawia mi radość, stuknijmy się krwawą, słoik w słoik, prosit.
Twoje i nasze zdrowie Majeczko !jest dobrze
może humor
w miłości młodzieńcy płacą za to co robią
zaś starcy za to,czego nie robią
czy może być to:
http://img2.vpx.pl/up/20090101/szampan_z_kieliszkami_od_ewikomegi_1a1.jpg (http://www.vpx.pl/foto,szampan_z_kieliszkami_od_ewikomegi_1a12.html)
może choć nie musi bo szampan też stał się ostatnio drażliwym tematem....Przepraszam, na t e n temat już n i c
Lepiej i ja bym tego nie ujęła ENIUCHA
A ja chcę robić to co chcę, czy powinnam się schować pod bar i zaszyć w pokocie????
A o co się rozchodzi bo już nienadążam - o rok starsza jestem
A o co się rozchodzi bo już nienadążam - o rok starsza jestem
Stało się to, że ja też o rok starsza jestem, trzeba poczekać na wiosnę i wtedy:
Wiosna, cieplejszy wieje wiatr
wiosna, znów nam ubyło lat............
Majeczko w pokocie też będziemy piły,na dobre sny a teraz jeszcze może humor?
wiesz moja droga oznajmia bakteriolog żonie że-
jestem na tropie bardzo niebezpiecznego wirusa!
kiedy go odkryję i opiszę możesz być pewna ,że nazwę go twoim imieniem
czy wirusa można zdezynfekować ,tak mamy takie cudeńka ,nasze zdrowie
Wpadłam dosłownie na chwilkę,bo nie mogłam sobie odmówic przyjemności złożenia Wam serdecznych życzeń.[SIZE="4"][COLOR="Magenta"]ŻYCZĘ WAM,RADOŚCI,UŚMIECHUI SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ.NIECH ROK 2009 BĘDZIE DLA WAS ROKIEM SZCZĘŚLIWYM:D http://s1.fothost.pl/upload/09/01/df03dec9.jpg (http://www.fothost.pl)http://s1.fothost.pl/upload/09/01/43c5b230.gif (http://www.fothost.pl)
Na wiosnę to jaśmin będzie pachniał i lawenda, oj cudnie będzie ale kiedy ? jak zapowiadają teraz mrozy po byku
Małpka, Małpka się znalazłaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
MAŁPECZKO, kiedy wracasz?????????????????? za życzenia dziękuję
Moje kochane,dorwałam się na chwilkę do kompa,ale dosłownie na chwilkę!!na dłużej zagoszczę chyba dopiero po 10-tym,ale się mi porobiło latam i latam:D :D
Lawendzia się rozmarzyła czyżby już czas na pokot ,wciskam się więc między i między kto tam już zechce ze mną pobyć do rana,nie chrapię i nie rzucam się przez sen ,zapraszam a ha ,piersióweczkę z niespodzianką mam w kieszonce niewymownych,są chętni
ENIUCHNA, masz majtki z klapą?
Mar-Basia
01-01-2009, 22:26
Czas na pokota, wlaczam motorek i hajda do domciu. Przylece jutro - moze przywioze sloneczko.:) :D
ENIUCHNA, masz majtki z klapą?
Lawendziu,co Ty :confused:
właśnie tak ,zapomniałam a to właśnie jest kkkkkkklllllllllaaapppppa,będzie dobrze
Moje kochane,dorwałam się na chwilkę do kompa,ale dosłownie na chwilkę!!na dłużej zagoszczę chyba dopiero po 10-tym,ale się mi porobiło latam i latam:D :D
Lataj, lataj, zdrowia życzymy, tylko wróć do nas w końcu!!!!!
Zaraz minie pierwszy dzień Nowego Roku, a my po maluchu i po malutku turlamy się do pokota. Pokoty wszystkich Melin łączcie się.
Kobitki, ja naprawdę kiedyś jak mała byłam to takie nosiłam i jeszcze falbanki miały bo to na zimę były. Zawsze sie szybko pozbywałam tego cuda i wkładałam normalne te na inną porę roku.
No to ja też w pieszczoty jeszcze uderzę a potem jestem umówiona z morfeuszem
Narazie do jutra i zabawowych snów
Kobitki, ja naprawdę kiedyś jak mała byłam to takie nosiłam i jeszcze falbanki miały bo to na zimę były. Zawsze sie szybko pozbywałam tego cuda i wkładałam normalne te na inną porę roku.
Qurna, a ja nigdy nie miałam takich majtek, prawdę mówiąc nie widziałam takich również, chyba dużo straciłam???
http://iv.pl/images/5ob13pf9ft62loimuc8.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=5ob13pf9ft62loimuc8.jpg)
Lawendziu też takie miałam,to było utrapienie,ale takie byly czasy.Tymczasem już zupełnie poważnie przynoszę na dobranoc kolorowe drinki i życzę wszystki kolorowych snow
Qurna, a ja nigdy nie miałam takich majtek, prawdę mówiąc nie widziałam takich również, chyba dużo straciłam???
Ja słyszałam o koszulach nocnych z dziurkami do robienia dzieci:D
Ja słyszałam o koszulach nocnych z dziurkami do robienia dzieci:D
No patrzcie państwo patrzcie, wystarczy dziura w koszuli i już wielodzietna gromadka.
No patrzcie państwo patrzcie, wystarczy dziura w koszuli i już wielodzietna gromadka.
Ech, to mormoni... gromadka bardzo wielodzietna, bo mormon kilka żon może posiadać... a te mogą posiadać koszule z otworami... mormonowi wystarczy jedna, koszula, rzecz jasna...
Powiedziałam co wiedziałam i uciekam. Zdołowana cóś jestem... :mad: bawcie się dobrze... :)
O matko, a czym jesteś zdołowana, mów szybko, może coś poradzimy.
Ech, tak ogólnie... bez powodu i nie na temat... od Seniora czarnowidztwem się zaraziłam... q-rna, nawet czarnego kota na drukarce widzę... ale on codziennie jest czarny, więc... :)
Ech, tak ogólnie... bez powodu i nie na temat... od Seniora czarnowidztwem się zaraziłam... q-rna, nawet czarnego kota na drukarce widzę... ale on codziennie jest czarny, więc... :)
Jestem własnością czarnego kota, jest piękny i mądry, jak to kot, trzeba się do niego uśmiechać, zaraz humor lepszy.
Mar-Basia
02-01-2009, 10:46
Ja słyszałam o koszulach nocnych z dziurkami do robienia dzieci:D
Malpeczko, sa tez przescieradla z dziurka, hihihi. ;)
Jestem własnością czarnego kota, jest piękny i mądry, jak to kot, trzeba się do niego uśmiechać, zaraz humor lepszy.
Maja ,ja jestem własnością batalionu kotów.:D
Maja ,ja jestem własnością batalionu kotów.:D
I tak należy trzymać, kotoniewolnictwo jest bardzo przyjemne i zdrowe. Im więcej kotów tym głośniejsze mruczando i bardzie wygrzane i wyłaszone nogi. Kot jest naszym przyjacielem.
I tak należy trzymać, kotoniewolnictwo jest bardzo przyjemne i zdrowe. Im więcej kotów tym głośniejsze mruczando i bardzie wygrzane i wyłaszone nogi. Kot jest naszym przyjacielem.
Hetman jakoś dziwnie nieprzyjemnie powarkuje wewnątrzpsim warkotem. Nie mówcie głośno o tych tabunach kotów.
Dobry kot to pokot.
Maja ,Ty to pewnie wiesz ..Widziałaś koty w stajni ,śpiące na końskich grzbietach ?
Rudy Ksieńciunio ,znaleziony pod Wawelem ,co sugeruje jego pochodzenie od kotów Jagiellonów,pasjami kochał później wylegiwać się na rudym koniu.Obaj byli zadowoleni.:D
Ach,wszystko mogę sobie wyobrazić .Siebie ,jako ociemniałą starowinę ,macającą laską drogę,ale .....świat bez kotów ?:D
NIGDY.
Lilu, bardzo często koty mieszkają w stajniach z końmi, mozna powiedzieć, ze zawsze jeżeli tylko jest chociaż jeden koń. Oba mądre zwierzaki świadczą sobie dobro, koń chroni kota i daje wygodne ciepłe legowisko, a kot leczy konia. Jonizacja kociego futerka zmienia dodatnie szkodliwe jony na dobre ujemne. Koń pracuje i boli go kęgosłup, a kot go wygrzewa, a że rudy kot na rudym koniu, nie wiedziałam, że kot jest taki wybredny.
zhttp://iv.pl/images/81kzs908qg4w6wpre3f.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=81kzs908qg4w6wpre3f.jpg)zabierajci e koty i co kto ma i na sanki,śniegu pod dostatkiem,
Na sanki, na sanki, koty zostają w domu, a my na sanki.
SIEMANECZKO WSZYSTKIM.
Retyniu, ale z Was mądre kobitki i wiecie tyle, że aż mnie ściska w dołku. Wpadłam zobaczyć co jest grane a tu - no,no, pod wrażeniem jestem
SIEMANECZKO WSZYSTKIM.
Retyniu, ale z Was mądre kobitki i wiecie tyle, że aż mnie ściska w dołku. Wpadłam zobaczyć co jest grane a tu - no,no, pod wrażeniem jestem
Lawendziu, tyle wiemy ile zjemy, lubimy koty to się na nich znamy, a co u ciebie?
A u mnie same lotnicze sprawy, właśnie będę się alegancko ubierać bo lecę na spotkanie z przeznaczeniem.
Ale jeszcze zdążę do Was, nie ma obawy, choć już widzę ulgę na twarzach.
Spoko kochanieńkie czasem niechciane ciasteczko okazuje się rarytasem.
Narazie, do zobaczenia
Oj Lawendziu, jak coś paskudnie powiesz to powiesz:) , wracaj zaraz, będę ci głowę suszyć za takie gadanie;) .
Lawendziu ja mam ulgę na twarzy jak Cię widzę ,jak Cię czytam,powiesz coś więcej o tym spotkaniu?
kulig był bardzo udany,teraz w melince ogrzejemy się ,zrobię sobie i tym co przyjdą herbatkę z prądemhttp://iv.pl/images/r5rp28qq41zhz6drh0u.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=r5rp28qq41zhz6drh0u.jpg)
No już jezdem. Wypoczęta, douczona i z pomysłem. Jak sobie tak leżałam i muzyczki słuchałam to wpadła mi taka myśl do głowy /czasem jak tak myślę to potem głupieję /Smoleń i Lasdkowik "za sklepem"/
No i wymyśliłam konkurs na piosenki związane z klubikiem i co dobra myśl?
http://img66.imageshack.us/img66/3428/0123002nv1.jpg (http://imageshack.us)
Wyszedlem na papieroska i zrobilem fotke. Dzis bylo caly dzien slonecznie.
Kaziku fotka piękna,piosenki o klubiku Lawendziu takie długie wieczory wspaniały pomysł ,szperajmy w szufladach,pamięci i śpiewajmy
ENIUCHNA, to trzeba by było wymyśleć na jakąś znaną melodię.
Ale by była zabawa.
Cudaczek, flaszkę bo wymyślam i muszę mieć napęd
No, ale puchy. Wymiotło wszystkich. Jest tu kto ??????????????????????????????????????????????????
prucz nas oczywiście. A miałam takie pomysły i HETMANOWI nawet na budę /mieszkanko/ się nie przydadzą
Jestem privy pisze, maile itd. --takie zaleglosci. Na innych watkach tez cisza.
Witajcie Meliniarki i Meliniarze, Majkę wczoraj niemoc zdjęła, ale dzisiaj już melduję się do sprzątania, odkurzania, śpiewania piosenek i co tam jeszcze chcecie.
Mar-Basia
03-01-2009, 11:21
Maju, dzien dobry - juz jestem z pomoca. Machne sciera, miotla i bedzie posprzatane. ;)
Witaj Baschiu, może na początek po jednym głębszym, damy mogą przed zachodem słońca.
Mar-Basia
03-01-2009, 11:29
Maja, szukam szklanicy, potrzebuje......najlepiej cos czerwonego i mocnego.;)
Witajcie Maju i Marbellko! Gdzie dwie piją, tam trzecia korzysta.
No to po musztardówce na dobry dzień!
Przebudzenie
Pokój drzemiący resztkami nocy,
osnuty mgiełką sennych oparów.
W kącie za szafą mrok się przyczaił-
wierny towarzysz naszych koszmarów.
Czarna kurtyna ze ścian spłynęła,
kończąc ponury spektakl złych mocy.
One wraz z pierwszym promieniem słońca
nikną-czekając kolejnych nocy.
Złoty pył światła jak kurz osiada,
dniem dotykając mej sennej twarzy.
Tak delikatnie wszystko wybudza,
nawet uśpione w ramach obrazy.
Ciepły głos z radia dzień wita bluesem,
Budząc kukułkę śpiącą w zegarze.
To przypomnienie, że pora wstawać.
Zaraz poranną kawę zaparzę.
ale z pięknym wierszem ,kawa też zaraz będzie
http://iv.pl/images/a8vchwrqjeo1pxf0fmax.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=a8vchwrqjeo1pxf0fmax.jpg) z różą na powitanie dnia
Mar-Basia
03-01-2009, 11:47
Witajcie Maju i Marbellko! Gdzie dwie piją, tam trzecia korzysta.
No to po musztardówce na dobry dzień!
Ho,ho, towarzystwo wspaniale....do krwawej M - pod warunkiem, ze "melinkowa" - zadne tam Elzunie z Batorow.....brrrrr.;)
Eniuchna
wpadłaś z tym wierszem jak promyk słońca do musztardówki.
Piękny, a teraz zejdź do nas i grzmotnij krwawą M. Prosit!
A no grzmotnę tylko zwyczajowo ze sloika po ogórkach ,dajcie co macie ,bo o suchym p...jestem od rana,i już mi lepiej
A no grzmotnę tylko zwyczajowo ze sloika po ogórkach ,dajcie co macie ,bo o suchym p...jestem od rana,i już mi lepiej
Widzę właśnie, że pewnie Ci co zaszkodziło, bo wierszem gadasz!
:D :D :D
No to o 18-tej biore miotle i lece do Krakowa. Tam wlacze kompa i poznacie po polskich literkach. Bylo milo i sie skonczylo. Caly pendrive 4 GB zapelniony fotkami. Glownie tymi co siostrzenica robila w Japoni, Afryce i Indiach. Ja tu zrobilem cos ponad 400.
Kazik leć nisko i powoli!
Do zobaczenia wieczorem.
=Babka Gratka]Widzę właśnie, że pewnie Ci co zaszkodziło, bo wierszem gadasz!
:
ale mam wspaniałe koleżanki ,pocieszą,napoją,powiedzą co i jak ,ale wierszyki i takie tam inne będę Wam przesyłać co oznaczać będzie że potrzebuje pilnie wsparcia,a teraz::D
Kaziu szczęśliwej podróży,wracaj bo już bardzo tęsknimy
Heyka, jest tu ktoś? Wczoraj wyrzuciło mnie z sieci... co będzie dziś wieczorem? Oby nie powtórka z rozrywki. Najgorsze - kociowa dyskusja mnie ominęła. :mad:
Hetman, piesku śliczny... przynieś jakąś flaszeczkę, proszę... :)
21971 już kiedyś przytachałam ten wielki kocioł do melinki,dzisiaj zostawiam w kantorze /jest to sake księżycówka / wypijmy ja już po obiedzie w sam raz,Twoje i tych nieobecnych zdrowie
Maja się melduje do księżycówki, Ostatku dyskusja o kotach może być w każdej chwili ponowiona, jeżeli Hatman pozwoli. Eniu wierszyk cudny, bardzo mi się spodobał, troszkę smutny, ale na początek dnia, który nie wiadomo jaki będzie, w sam raz.
Dziewczynki proponuje po podwójnym bimbrze, krwawej lub szampanie dla każdego coś miłego. Wspaniałego wieczoru, a Kaziu, żeby doleciał szczęśliwie, musisz uważać na miotłę, bo nad Bałtykiem wiatr, a nad Krakowem halny, ląduj spokojnie.
Hetman dokończył rano inwentaryzację saren i powrócił już do swojego domu, a do mnie na stałe wróciła Głupota, która musiała te kilka dni spędzić u "rodziny zastępczej".
Hetman nie zapomniał o przesłaniu pozdrowien dla bywalców Meliny.:D
Tu można popatrzeć w zielone oczy śnieżnej kocicy Głupotki. http://www.klub.senior.pl/hobby-pasje-czas-wolny/t-zbieraczom-obrazkow-moje-koty-cz.iv-page32-3504.html
Coś się rozczuliłam, Hetmana żal....., dajcie księżycówki.:cool:
Gratko, biała kociczka jest prześliczna co za piękne oczka
Maju
Pokraśniałam z zadowolenia. Miło mieć taką Głupotę w domu.
Wychodzę na podwórko i wołam ją do spania: Głupota!!!Głuuupoota!
A przechodząca drogą sąsiadka wychodzi zza żywopłotu i pyta z troską :Pani Janino, kogo pani szuka?
Odpowiadam: Głupoty, bo gdzieś się zapodziała.
Wyobraź sobie minę sąsiadki.
Brawo Janko, chciałabym zobaczyć jej minę, wyobrażam sobie oczywiście, ale myślę, że real przerósłby wyobrażenia. Kociczkę masz piekną i mądrą, a że nazywasz ją Głupota to jeżeli jej to odpowiada, to tak ma być. Czasem kot nie zgadza się na swoje imię i wtedy dość zdecydowanie protesuje, nie przychodzi, nie je, obraża się. A jak mu paskuje to jest ok.
Przykro mi, ale zmieniam temat. Wczoraj proponowałam konkurs na piosenkę ale nie spotkał się z zainteresowaniem, a że robię wszystko do końca więc może jest zbyteczna ale trudno. Każdemu wolno kochać.
Piosenka na melodię "znamy się tylko z widzenia" Trubadurów
Znamy sie tylko z ekranu,
A jedna o drugiej nic nie wie,
Czasem się spotykamy w realu
Zbliża nas ono do siebie, do siebie
Wiem, jak to bywa na forum,
Gdzie wszystko może się zdarzyć,
W klawiaturę stukamy szybciutko
Żeby komuś przyłożyć, przywalić
Złośliwości latają w powietrzu,
Pesymizm zbiera ofiary,
Bo jak pisać macie normalnie,
Gdy czekają na was zapory, potwory
Czasem przykro wam będzie
i łezka się w oku zakręci,
Bo wrażliwość ich wcale nie bierze
Złośliwości tylko je kręcą, je kręcą.
Zamień ich jad w serdeczności,
A złośliwości w uśmiechy,
Bo ty możesz tak samo jak oni
Optymizmem innych pocieszyć, pocieszyć.
Do dzieła więc internautko
Nie daj się więcej przemocy
Jasne słońce przecież zaświeci
I wyrzuci podelców do śmieci, do śmieci.
No, to tyle. Jak macie ochotę to można to pozmieniać, albo jeszcze coś wykombinować.
bo zwierzątko samo sobie imię wybiera... nie podoba się, nie zareaguje... jeden z moich kotów miał na imię Dziad... reakcje sąsiedzkie - patrz post Babki Gratki. Zwłaszcza jak wrzeszczałam: "Dziadu jeden, ogon ci wyrwię"; kocurzysko biło inne zwierzątka i małogrzeczne było... wyprowadził się do kociej małżonki, urodziwej kocicy, imię zabrał z sobą... czasami odwiedzają nas oboje... :)
Piszę szybko... boję się, że mnie znów wyrzuci z sieci... ech, ten "junijny" net... gwoli sprawiedliwości Unia tylko kasę dała, resztą "dostawca" rządzi...:mad:
Gdzie jest ta sake księżycowa? Przymarzałam trochę, ogrzewanie miotły wysiadło...
Ostatku, księżycówkę Babka Gratka zamelinowała chyba pod barem, strzel sobie jednego na zdrowie. Kota Dziada wraz z małżonką pozdrów serdecznie ode mnie i mojej Misiuni.
Lawendziu wierszyk piekny i podkład muzyczny dobrze nam znany i lubiany, a wy co na to do roboty.
Lawendzia ogłosiła casting na hymn Melinki, bardzo prosze przyłożyć się poetycko.
Majeczko, wczoraj mnie naszło, ale sądziłam że trochę się pobawimy przy procentach, bo jak czytam niektóre wątki to mam ochotę wyskoczyć z 6 piętra i choć nie byłoby szkody ale zawsze to szkoda mojego pięknego widoku
Oczywiście, że się pobawimy przy procentach, daruj sobie inne wątki bo szkoda zdrowia i oczek ślicznych do czytania głupot.
Mar-Basia
03-01-2009, 18:00
Juz jestem, tez gonilam za moim bandito hiszpanskim. Kocurzysko jak trzeba...uparta morda. Jedyny dzwiek, ktory laskawie rozpoznaje to brzek miski z jedzonkiem. Tak sie malpiszon spasl, ze wazy ponad 8 kg. W ogrodzie tez mam cala watahe "dochodzacych" na miske czworolapkow, ktorych eleganccy panciowe wywalaja z domu w czasie ich nieobecnosci - szweda sie bractwo po swiecie i miauczusie zostaja skazane na wlasny los. Cwaniaki, wiedza, ze sasiadka ma miekkie serduszko i przyjmie smale na garnuszek. Nawet nie wiem ile tych czworonogow nas odwiedza...! Wiem tylko, ze kocie krokiety znikaja w tempie rekordowym.
Dosyc biadolenia, Maja cos mocnego prosze? Lawenda - slicznosci moja - to Ty teraz za poetke robisz? ;)
Bajadera07
03-01-2009, 18:03
Czytając o głupotce B.G. , przypomniały mi się dwa kocie epizody sprzed lat.
Nasz kocur zwał się ,,szwagier". ja natomiast pracowałam ze smakoszem wędzonych ryb, który nie jadał skóry z makreli... zawsze ją brałam dla szwagra...Po ponad pół roku, mój współpracownik zdobył się na odwagę, i zapytał zdziwiony , czy mój szwagier zawsze żywi się tylko resztkami, czy nie może czasem kupić sobie normalnego jedzenia. Dopiero wtedy zakumałam, ze tylko ja jedna wiem, iż szwagier to nasz kot...
Bogda50, zabawne jest to, że facet przez pół roku dokarmiał skórą z ryby szwagra i nie zapytał wcześniej.
Bajadera07
03-01-2009, 18:10
Po jakimś czasie szwagier przytył, a jeszcze później wydał na świat cztery śliczne czarne kocięta... i tu kolejna pomyłka wyszła z worka. Nikt wcześniej nie sprawdzał płci naszego kota.. a tak naprawdę szwagier był samiczką.
Nie muszę chyba mówić , jaka była reakcja mojego kolegi z pracy, gdy powiedziałam, że szukam domów dla kociąt, gdyż szwagier się okocił a kocięta są śliczne...
http://iv.pl/images/3tmx0e1rbt3k2dh3je1.gif (http://iv.pl/viewer.php?file=3tmx0e1rbt3k2dh3je1.gif)
co by was podzskolił w magii,czarach ,liczę na poczęstunek
Jestem, jestem Kryniu, nalej sobie bimberku baniak stoi pod barem
KRYNIA, w mordę jeża, jak Ty to robisz???????????
Lawendziu a refren?
Nie wychodzi mi śpiewanie bez nut. Nuty stoją w baniaku, co go Enia kilkakrotnie zakopywała i odkopywała, teraz obok stołu, pod barkiem.
Powiem Wam jeszcze, że w czasach studenckich hodowałyśmy w akademiku w wielkiej konspirze kociaka-przybłędę, którego na cześć Łazuki Bogdana nazwałyśmy Bogdan. Wydało się. Kierownik akademika urządził nam za tego kota awanturę, groził wydaleniem, itp. Koleżanka zabrała go więc zimą do domu. Rodzice zgodzili się przyjąć Bogdana. W marcu okazało się, że to jest Bogusia, ale do marca Bogdan/Bogusia rozkochał w sobie całą rodzinę.
Tak to już jest z przybłędami kocimi, przypląta się taki kwałek zziębnietej skórki na paru kosteczkach, a za chwilę cała rodzina jego/jej i tak ma być.
Melduję się z Krakowa. Wybaczycie mi czasem brak ogonka przy "ę", muszę wrocic, przyzwyczajać się. Bo tam jak uzywalem prawy alt to bywało różnie. Dwa dni i będzie tak samo. Flacha stoi, ale czy sie oplacilo? Flacha jest i pije. Niby bez naszej akcyzy i cla, ale wcale nie taniej. Chyba nie taniej-raz się żyje i tyle. Kupilem zwiedzilem, siostra kupila dwa " weddrowniczki". Ja pije Hammer. Butelka przypomina mlotek-ale smak dobry. Czarowniczki-najpierw tutaj pisze. To pierwszy post po powrocie.
Witaj Czarodzieju, cieszę, się, że jesteś szczęśliwie w domu i przy własnym kompie. Za udany powrót walniemy coś mocniejszego, trzeba ten bimber wyciągnąć spod baru co kiedyś był zakopany, a potem parę razy odkopywany i ponownie ukrywany. Wszystkiego dobrego.
Rzecz niezwykle popularna jeszcze 30 lat temu. Dzisiaj niemal kompletnie zapomniana. Jeśli macie spotkanie z miłymi ludźmi w niezobowiązującej, nieco piknikowej atmosferze, to szprycer jest idealną propozycją na ugaszenie pragnienia i sprawienia przyjemności - zwłaszcza kobietom.
Za chwilę przyniosę ,jeszcze tylko kosmetyka
http://iv.pl/images/3e25438cyhtpuq43g66p.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=3e25438cyhtpuq43g66p.jpg)
oto i on szpryc,inni mówią szprycer bardzo dobry do "jaśka" ale w pokocie nie brakuje ani "jaśków" ani Jaśków ale wypić zawsze można/księżycówka sake się robi!/:rolleyes:
Milo na wlasnych śmieciach. Do prawego alt sie musze przyzwyczajać. No tak-pierdułki pisze a mialem o tym jak bedzie z powrotem. Kurtka , pasek spodni, czapka do kontenerka jak w Balicach, "dzwieklem" bo buty maja (zimowe) cos metalu. Ale kazdego sprawdzaja, rece do góry i takie "Y" a potem macanko, wiem co czarownice myslicie, ale to byl facet. Mial jeszcze wykrywasz metalu, moje buty dźwiekaly. Powiedzial O.K. Kazdego sprawdzaja-kobiete maca kobieta i taka paletka sprawdza ile ma tego metalu. Macanko pewnie dlatego, że noż może byc z twardedo plastyku.
Lubie podróże, ja to kocham, ale chcialbym zeby mnie bylo jeszcze stac na takie dalsze.
Witaj, witaj kochany Kaziu jesteś z nami chociaż trzeba Ci oddać sprawiedliwość, że nawet w odległej Norwegii byłeś z nami, ale dobrze, że przeszedłeś już z powodzeniem odprawę graniczną. Mnie onegdaj kontrolowano przy wejściu przez bramki w krakowskim sądzie. Coś zadzwoniło, wzięli torebkę, wyłożyłam kluczyki od samochodu, od mieszkania, jakąś zapomnianą zapalniczkę z kieszeni płaszcza, a tu dalej dzwoni. Wysypali zawartość mojej torebki na taśmę, cudownie znalazły się różne takie co ich szukałam ze trzy miesiące i znalazł się malutki scyzoryk. Tak, tak narzędzie zbrodni, służy jako otwieracz do piwa, popatrzyłam na ochronę, ochrona na mnie i włożyli spowrotem ten scyzoryk do mojej torebki i puścili wolno, oczywiście mnie puścili. Nie tylko na granicy są takie przeżycia.
Mar-Basia
04-01-2009, 11:20
Ku,ku - ekipa w komplecie. Powrot na lono ojczyzny......troche zimno ale u siebie.
Dzien dobry, u nas ciagle slonce, niebo blekitne.....gdzie jest sprawiedliwosc?:cool:
Ku,ku - ekipa w komplecie. Powrot na lono ojczyzny......troche zimno ale u siebie.
Dzien dobry, u nas ciagle slonce, niebo blekitne.....gdzie jest sprawiedliwosc?:cool:
A kto powiedział, że jest sprawiedliwość???????
sprawiedliwość : w encyklopedii można sobie poczytać,w życiu
jakoś mi nie po drodze
Sprawiedliwość, to by była moi drodzy, jak sobie strzelimy wszyscy równo po musztardówce. Ale Enia się wyłamie, bo ona tylko słoik po ogórkach lubi - i nie ma sprawiedliwości.
moja kochana Babko Gratko dzisiaj mam przed sobą nie dół ale wąwóz,nie dziw się że ten słoik,zresztą można go nie przepełniać,ale mi z nim raźniej
http://iv.pl/images/6i6qw14fie8s8v6zf6w.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=6i6qw14fie8s8v6zf6w.jpg)
wrócę ,czarownice lubią takie klimaty:mad:
Eniu, to urwisko w sam raz dla nas, jakie zacisze, trzeba miotły szykować, a gdzie reszta??????????
Mar-Basia
04-01-2009, 21:25
Jest reszta....siedzi cicho w kaciku i czeka na szklanice.....;)
Jest reszta....siedzi cicho w kaciku i czeka na szklanice.....;)
To niech z krzaków wyłazi, zaczynam nalewać, co komu?
Mar-Basia
04-01-2009, 21:54
To niech z krzaków wyłazi, zaczynam nalewać, co komu?
Maju kochana, dziekuje za szklanice - bardzo sie przyda. Teraz musze sie odmeldowac ...abym sie nie spoznila na jutrzejsza "randke". Wobec tego do jutra. Bawcie sie dobrze. Dobranoc. ;) :)
http://iv.pl/images/c7m2ixsnmlxq8p1rhrxx.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=c7m2ixsnmlxq8p1rhrxx.jpg) uzupełniam kantorek:cool:i nadrabiam zaległości
Witaj Eniu, nie wiesz gdzie nam się Lawendzia podziała, wczoraj jej nie było, dzisiaj tez cisza. Trzeba jakieś koty wysłać na przeszpiegi.
Witaj Majeczko nasza Lawendzia znika i pojawia się w sekundzie nie wiem jak ona to robi ,ale za to i za wiele innych spraw bardzo za nią tęsknimy, Lawendziu pokaż się szybciutko
Bajadera07
05-01-2009, 12:59
Witajcie z rana wy moje wiedźmy kochane. Potrzebna mi moc waszych czarów, siła pozytywnych zaklęć i magicznych sztuczek...
Biorę udział w konkursie Blog roku 2008.
Zagłosuj na mnie..!
http://www.blogroku.pl/bobartek15obrazki,gw1v8,blog.html
Jak się z tym uporacie , to przyniesę kilka flaszek mikstury na dobre samopoczucie... sama pędziłam.....
Witajcie z rana wy moje wiedźmy kochane. Potrzebna mi moc waszych czarów, siła pozytywnych zaklęć i magicznych sztuczek...
Biorę udział w konkursie Blog roku 2008.
Zagłosuj na mnie..!
http://www.blogroku.pl/bobartek15obrazki,gw1v8,blog.html
Jak się z tym uporacie , to przyniesę kilka flaszek mikstury na dobre samopoczucie... sama pędziłam.....
Się zrobiło, się napisało
ENIUCHNA kochana, to samo się jakoś ostatnio rtak dzieje. Czym starsza to albo bardziej szalona i zamienia się w latawicę albo mniej sprawna. O nie!!! co to, to nie. Jestem gotowa, prosto z pod prysznica i czekam.
/pewnie nie ma szans, ale pomarzyć dobra rzecz/
No i co z WAMI, jakoś melinka Wam nie leży? Przecież takie mrozy to ogrzać sie też należy.
Temaciki pouciekały MAJECZKA jakoś teraz sie abstynentka zrobiła, KRYNIA szlifuje wklejanko - dobrze, bo przynajmniej ja tylko zostane bez tej umiejetności ale jaka jestem śliczna, jak pozostawiona brzoskwinia na drzewie w listopadzie.
Cudaczek flacha i kiełacha bo ziąb dziś jak szlak.
Jestem, jestem, byłam głosować na Bogdę i się zaczytałam, nalejcie czegoś mocniejszego.
Też jestem . Lejemy każdej to co zwykle. Zdrówko!
No to zwracam honor do kieszenie, a już myślałam że mi przyjdzie tylko sama ze sobą gadać a to świadczy o.......... nie będę sie sama pogrążać.
No to zwracam honor do kieszenie, a już myślałam że mi przyjdzie tylko sama ze sobą gadać a to świadczy o.......... nie będę sie sama pogrążać.
Od jakiegoś czasu zdarza mi się gadać samej ze sobą, być może nie jest to najgorsze towarzystwo.
Wiem coś na ten temat. Wtedy odpowiedam sobie że zawsze lepiej porozmaweiać z mądrym człowiekiem
Wiem coś na ten temat. Wtedy odpowiedam sobie że zawsze lepiej porozmaweiać z mądrym człowiekiem
Ale, uczciwie mówiąc wolę porozmawiać z tobą.
Wiem coś na ten temat. Wtedy odpowiedam sobie że zawsze lepiej porozmaweiać z mądrym człowiekiem
A jak nie ma w domu mądrego człowieka to z mądrą Głupotą.
A jak nie ma w domu mądrego człowieka to z mądrą Głupotą.
Jak się ma taką piękną, białą, puchatą Głupotkę to tylko z nią rozmawiać i rozmawiać.
Albo z uroczym pieskiem /oby sie nie obraził/ czasem BABKO GRATKO, /coś to za długie / nachodzą na ludziska choróbska jakoweś i dziesiątkują biedaków. Dziś weszłam do przychodni po "papierek" a tu ludzisków jak w sklepach z wyprzedażą. Szybko zwiałam co by mi jakiś wirus nie wlazł tam gdzie nie potrzeba.
Nie ma się co czarować chociaż to Melina u czarownic, żyje się coraz ciężej, oby tylko zdrowie dopisywało bo widok przychodni od razu powoduje u mnie skok temperatury. Najlepiej herbartkę malinową z cytryną, a dla tych co mogą to z łyżką koniaku.
MAJECZKO, tylko rumianek i to cudzy
Surowa lub kiszona kapusta jest naprawdę niedocenionym lekarstwem. Np. sok z czerwonej kapusty + miód to jest dobre na kaszel, działa też grzybobójczo.Zamiast miodu może być krupnik:)
Cudzy Rum + Janek to bardzo dobra sugestia, trzeba się rozejrzeć.
Surowa lub kiszona kapusta jest naprawdę niedocenionym lekarstwem. Np. sok z czerwonej kapusty + miód to jest dobre na kaszel, działa też grzybobójczo.Zamiast miodu może być krupnik:)
Janko, a na niestrawność co????
Na niestrawność Maju to tylko orzechówka, albo piołun.
Zresztą zależy kogo, czy czego nie trawisz. Czasem ignor.
na niestrawność :żołądkowa,piołunówka,orzechówka,pieprzówka ,miętowka Majeczko taki wybór a jakie dobre jak nie pomoże to już tylko woda czysta i spokój
Ale to ciekawe B.G. /mogę tak pisać?, wiem że to chamstwo, ale leniwa jestem a szacunek do CIEBIE mam wielki/ ten sok z czerwonej kapusty z miodem. Pewnie to wypróbuję bo cebula z cukrem nie pomaga
ENIUCHNA, Ty nie strasz MAJECZKI bo jeszcze weźmie to na poważnie i obrobi sklep monopolowy
Chcialam zmienić ksywę na Gratka, bo już dawno bywalcy wiedzą, że babka, ale się nie da, używaj Lawendziu skrótu jaki Ci przyjdzie do głowy, ja zrozumiem.
jak to zrobi niewidzialnie /jest czarownicą i tą najważniejszą/ to my skorzystamy ,a wszystkie te gatunki mniam...mniam
na niestrawność :żołądkowa,piołunówka,orzechówka,pieprzówka ,miętowka Majeczko taki wybór a jakie dobre jak nie pomoże to już tylko woda czysta i spokój
To właśnie chcę mniam, mniam, dla pewności wszystko.
na niestrawność :żołądkowa,piołunówka,orzechówka,pieprzówka ,miętowka Majeczko taki wybór a jakie dobre jak nie pomoże to już tylko woda czysta i spokój
Wezmę emeryturę i pójdę do monopolowego, muszę leki w apteczce uzupełnić, bo się przerzedziły po świętach.:rolleyes:
Wybaczcie kochane, ale padnę sobie do pokota, a wy możecie po mnie łazić, tak mi z wami dobrze, pośpię sobie to może mi się poprawi.
Padaj Maju spokojnie, podwiń nóżki pod siebie, żebyśmy nie podeptały gdy pójdziemy po bimberek. Bimber dobry na wszystko, a najlepszy na zasypianie.
Ja też zaraz udam się (dostojnie) do pokota.
B.Gratuniu tylko bierz te mniejsze dawki co by Ci jeszcze ostało na wikt i opierunek,podobne idą ciężkie czasy
Chcialam zmienić ksywę na Gratka, bo już dawno bywalcy wiedzą, że babka, ale się nie da, używaj Lawendziu skrótu jaki Ci przyjdzie do głowy, ja zrozumiem.
Dzięki serdeczne bo już miałam obawy utraty twarzy.
Kochanieńkie ale niestety ja już odpływam w ramiona bruneta a raczej czarnej skóry - co za pieszczoty.
Do zobaczenia jutro.
B.G. kapustę i miód zapisałam co by nie zapomnieć - dzięki
dziewczyny w pokocie ,też udaję się do Was jeszcze sake księżycówka po kielonku ,cudnych snów
Ale im dobrze, jeszcze śpią, a tu karnawał, powinny się bawić, ale może szykują nóżki na wieczorne tańce. Miłego dzionka, w Krakowie śliczne słoneczko, tak że wybieram się na spacer.
Dzisiaj Trzech Króli.
Trzej Królowie, to po prawdzie byli nie królami, a mędrcami i wiedzieli, ze jedyną szansą jaką los im daje na zaistnienie w historii to pokłon Dzieciątku. Gdy więc zobaczyli gwiazdę, to czym prędzej zapakowali dary i siebie na wielbłądy i wyruszyli w drogę. Długo jechali, aż w końcu znaleźli stajenkę.
Uradowali się wielce. I co zobaczyli?
Zobaczyli radość: :D :D Anieli śpiewają hosanna i gloria, pastuszkowie winkiem uraczeni też wesoło pohukują, wół z osłem ryczą, ptaszęta kwilą, Matka Boska cała w skowronkach, i tylko gdzieś w kącie Święty Józef stoi jak chmura gradowa.Pytają go: Cóż to się stało, czemu to nie weselisz się ze wszem stworzeniem Święty Józefie? Wszak Maryja Syna powiła!
Na to Józef smętnie patrząc w klepisko wybąkał: ....bo, bo ja chciałem dziewczynkę.
Mar-Basia
06-01-2009, 18:58
Witajcie, gdzie sie podzialy wszystkie czarownice? Swietujecie, pozmienialyscie sie w magow?;)
Pozamieniałyśmy się w Jogów, siedzimy w pozycji kwiat lotosu i rozstrząsamy sprawy bytu, istnienia i innych takich, jak na przykład czego się dzisiaj napić.
Mar-Basia
06-01-2009, 19:19
Maja, dzisiaj jestes wodzirejem - czekamy na propozycje. :)
Maja, dzisiaj jestes wodzirejem - czekamy na propozycje. :)
Nie jestem wodzirejem, ja dzisiaj jestem wstrętnym wyzyskiwaczem i czekam na propozycje, a co, nie wolno?
No to ja popatrzę bo ciekawa jestem co z tego będzie.
Mar-Basia
06-01-2009, 20:07
Nie jestem wodzirejem, ja dzisiaj jestem wstrętnym wyzyskiwaczem i czekam na propozycje, a co, nie wolno?
Blagam, nie oczekuj dzisiaj ode mnie propozycji....moze Lawenda cos wymysli?;)
Oczywiście że mogę. No to ubieramy sie ciepło, bierzemy flaszki i idziemy patrzxeć w gwiazdy - dobre co?
Mar-Basia
06-01-2009, 20:17
Oczywiście że mogę. No to ubieramy sie ciepło, bierzemy flaszki i idziemy patrzxeć w gwiazdy - dobre co?
Troche bedzie trudno, bo akurat z nosa mi cieknie jak z kranu. Hihihihi;)
Zaniedbałem czarujące czarowniczki. Wpadłem i wylatuję, ale wrócę po północy. Lepiej mi już wychodzi "ę" "ą" a pierwsze posty przed wysłaniem były pozbawione znaków. Szybko się nauczyłem nie używać prawy ALT bo się wtrącało norweskie (tak tam było). A teraz 5 razy czytam i niestety dużo poprawek mam. Ale coraz mniej. Mam nadzieje że pijecie coś lepsze niż K.M.
KAZIU, oczywiście, kto by pił a niech to szlak. No się bimberek pije i filtracja odchodzi na całego a i berbelucha nawet w modzie - słowem normalka.
Fajnie że nauka Ci tak dobrze idzie aż mnie duma rozpiera że tak się starasz.
Dalszych sukcesów Ci życzę
MARBELLA nie narzekaj bo mnie też wirus dopadł i jak powiedział musiał się dobrze natrudzić ale wygrał. Się jeszcze okaże czy miał rację
Myślę Kaziu, że po jednym, a najlepiej drugim głębszym zaraz ci się paluszki na klawiaturce nastawią na polska pisownię.
Bajadera07
06-01-2009, 21:12
Znalazłam coś do kompletu w naszym czarownym złotym kibelku.
Bo przecież oprócz dam często zagląda tu bywalec pci odmiennej.
Kaziu ! Z narażeniem życia wyrwałam i przemyciłam to cudeńko właśnie dla ciebie. Pozłacany PIS-uarek... jak marzenie...! Widać , że używany...
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/2084/large/1_pisuar1xe9.jpg
No to idę, się zdenerwowałam a to ucieszy wirusa więc mu podłożę nogę.
Kapustę a raczej sok z czerwonej kapusty jak mówiła B.G z miodem se piję ale dziadostwo jeszcze sie opiera.
No to hejka
O jaki pisuarek śliczniuni, aż żałuję, że nie jestem facetem, do tego grający.
O jaki pisuarek śliczniuni, aż żałuję, że nie jestem facetem, do tego grający.
Facet grający dostałby rozdwojenia jaźni: grać, czy sikać.
Najpierw zagrać, potem nasikać - OK!
ale odwrotnie ? To byłoby bulgotanie jak w bimbrowni:D tylko "zapachy" nie te.
Ja myslę, że do tego się sika i to dzięki sikaniu gra, co do zapachu no to cóż, nie mozna miec wszystkiego na raz.
Witam sznowne Czarownice. Pisuarek cudeńko. U mnie za oknem mgła, 1ostopni minus słabe opady śniegu. Tyle komunikatu meteorologicznego. Nie było mnie trochę w melinieale już wracam. Na początek dnia napiję się /wyobrazcie sobie/ soczku jabłkowego. Fajnie że Kazik już wrócił, starzy bywalcy w komplecie. Słyszałam że na wieczór szykuje się bal maskowy. Fajnie. .
Witam - po odwyku od internetu... dajcie chlapnąć cokolwiek, zanim mnie znowu wyrzuci z sieci... :) ech, gdybym tak miała hamerykański internet... :D q-rna, znowu UE winna! ;)
Bajadera07
07-01-2009, 13:46
Ja myslę, że do tego się sika i to dzięki sikaniu gra, co do zapachu no to cóż, nie mozna miec wszystkiego na raz.
Do tego się SIKA , a nie gra. Czy babską muszlę klozetową przykładacie do ucha by sprawdzić czy słychać szum morza..?
Mar-Basia
07-01-2009, 14:07
Ja myslę, że do tego się sika i to dzięki sikaniu gra, co do zapachu no to cóż, nie mozna miec wszystkiego na raz.
Mozemy wyprobowac - choc wirtualnie. Popytajmy naszych panow, moze nam opowiedza jak zrozumieli instrukcje obslugi?;)
puk,puk witam w melince i liczę że nie będę tu sama
Do tego się SIKA , a nie gra. Czy babską muszlę klozetową przykładacie do ucha by sprawdzić czy słychać szum morza..?
Nie bądź taka skromna, że to tylko sprzet WC, jest analogia grającego w czasie sikania saksofonu z grającym w czasie sikania nocnikiem, jestem na bieżąco, wiem co mówię.
Mar-Basia
08-01-2009, 13:24
Ahoj, witajcie - gdzie sa wszystkie czarownice? Zawierucha was wywiala?
Maja - czas na szklanke z czym mocnym.........wylaz szybko z kryjowki i hop.....;)
Zaglądam do Meliny a tu pusto pewno jeszcze śpią . Niech sobie pośpią. Wieczorem będą pełne wigoru. Miłego popołudnia.
Cześć KRYNIA, jak chodzi o mnie to się mylisz. Aktywna jestem jak izotopy jeno charakter mnie sie zmienił. MAJKA też se łagodnego koteczka zmieniła w szczerzącego ząbeczki zwierzaczka. Wiosna idzie - pewnie?
Mar-Basia
08-01-2009, 15:03
Cześć KRYNIA, jak chodzi o mnie to się mylisz. Aktywna jestem jak izotopy jeno charakter mnie sie zmienił. MAJKA też se łagodnego koteczka zmieniła w szczerzącego ząbeczki zwierzaczka. Wiosna idzie - pewnie?
Lawendko, czyzbys wrocila z koscielnej spowiedzi? Hihihihi ;)
Oczywiącie MARBELLKO i nawet dziś mam wizytę księdza no i jestem o rok starsza to i madrzejsza /tak się mówi/ a ja jestem wreszcie w nowych okularach.
Hej tam w świecie!! Wracajcie bo mi się nudzi. A jak się nudzę to zaczynam się zastanawiać i to intensywnie a to nie jest wcale takie miłe.
To jak? bo nie uwierzę że Was nie ma.
No to cześć. Jak chcecie to piszcie na Berdyczów. SIEMANECZKO
No to cześć. Jak chcecie to piszcie na Berdyczów. SIEMANECZKO
Berdyczów bardzo mi się podoba, zaraz walnę kileicha i nastrój mi się poprawi, może jeszcze ktoś dołączy.
Dlaczego tak pusto dzisiaj? :) Gdzie wywiało czarowniczki???
Maja, powiedz mi, Słonko, co za koto-puma wpuściłaś w awatar... uśmiech ma piękny ale ząbki jakieś duże, choć ładny on. :D
A moje kociątko zdjęło świąteczne ubranko i czapkę spadającą na oczka... od razu w pogoń za myszką ruszyło.:)
Maja skąd Ty taki łeb czarny wytrzasnęłaś? Do pilnowania Meliny będzie służył.Muszę mu sprowadzić koleżkę.
Witajcie czarowniczki Ostatku i Kryniu, mój nowy kocio jest do straszenie różnych złych duszków. Ma siedzieć na straży Melinki, a jest prezentem od Jolitki.
22158 Twój czarny mój biały nie wiem czy się pogodzą. A puki co napiłabym się co nieco. Co to się porobiło nikt nie pije?
Kryniu, taż popijamy... tylko po cichutku. :)
I ja, i ja jeszcze coś mam na dnie, ale zaraz sobię naleję, a co dla was???
Mar-Basia
08-01-2009, 21:25
Maja, hej,hej - zostaw dla mnie pare kropeleczek.
A co pijecie i dlaczego po cichutku.? Czarowniczek nie chcecie obudzić? Coś dzisiaj wcześnie poszły spać.
tar-ninka
08-01-2009, 21:27
I dla mnie Maju nalej.. hmmm ,nie wiem co, ale nalej:D
Cokolwiek to jest nalejcie i mnie, wypiję i może załapię się na kulig. Wasze zdrowie!
I dla mnie Maju nalej.. hmmm ,nie wiem co, ale nalej:D
Dobrodziejko nasza kochana, dla Ciebie wszystko, zaraz poszukam czegoś lepszego, może to winko będzie dobre
http://img2.vpx.pl/up/20090108/wino_medoc1.jpg (http://www.vpx.pl/foto,wino_medoc1.html)
Myślę, że dla wszystkich starczy Medoca, tylko kieliszki mi się gdzieś zapodziały.
Mar-Basia
08-01-2009, 21:48
Chomikuja naleweczke, wstreciuchy! Buuuuuuuu.......
tar-ninka
08-01-2009, 21:50
Marbasiu nie bucz tylko pszukaj
jeszcze troche zostalo zobacz,...widzisz?
.
Mar-Basia
08-01-2009, 21:52
Tylko pare kropeleczek zostalo....hmmm....jutro przylece z wlasna flacha i tyle!;)
Hop, hop, jutro jest dzisiaj, czy może przybyły jakieś koleżanki na miotłach?
Hop, hop, jutro jest dzisiaj, czy może przybyły jakieś koleżanki na miotłach?
Lece, lecę maju, ale z trudem. Moja miotła na mrozie ciężko odpala. Chyba ją przerobię na biopaliwo średnio-procentowe i wysokooktanowe.
Wpadam zobaczyć jak Wam kochane Czarownice mija dzień i lecę dalej. Miłego!
Lece, lecę maju, ale z trudem. Moja miotła na mrozie ciężko odpala. Chyba ją przerobię na biopaliwo średnio-procentowe i wysokooktanowe.
Wpadam zobaczyć jak Wam kochane Czarownice mija dzień i lecę dalej. Miłego!
Leć szczęśliwie, ale przyleć wieczorkiem, trzeba oblać tą zimę.
Mar-Basia
09-01-2009, 10:24
Hop, hop, jutro jest dzisiaj, czy może przybyły jakieś koleżanki na miotłach?
Maju, przybylam ale z trudem. Zawierucha po drodze. Jak tak dalej pojdzie weekendzik spedze w salonach naszego zamczyska. Mysle, ze Lawenda cos zorganizuje?:)
Lawendzia koniecznie musi coś zorganizować, ona ma do tego dryg, Lawendziu!!!!!!!!!!!!!!!, zamawiamy weekendowe spotkanko na czarcim zamku.
GRATULACJE MAJECZKA
ŚMIGASZ jak Kubica, ale to bardzo dobrze. JAK TAK DALEJ PÓJDZIE to przegonisz kogo tylko chcesz. W wyliczanki się nie bawię ale co CI powiem to CI powiem i tak jesteś NAJLEPSZA a mnie przecież nie ma i dalej powtarzam ;- piszcze oczywiście jeżeli taka wola na BERDYCZÓW. Zbiesiłam się - wolno mi bo pełnoletnia jestem.
JESZCZE RAZ GRATULUJĘ I BACZNIE OBSERWUJE
Mar-Basia
09-01-2009, 17:17
GRATULACJE MAJECZKA
ŚMIGASZ jak Kubica, ale to bardzo dobrze. JAK TAK DALEJ PÓJDZIE to przegonisz kogo tylko chcesz. W wyliczanki się nie bawię ale co CI powiem to CI powiem i tak jesteś NAJLEPSZA a mnie przecież nie ma i dalej powtarzam ;- piszcze oczywiście jeżeli taka wola na BERDYCZÓW. Zbiesiłam się - wolno mi bo pełnoletnia jestem.
JESZCZE RAZ GRATULUJĘ I BACZNIE OBSERWUJE
Oj,opj,oj......mamy pisac na Berdyczow. Cos tu mi sie niepodoba, a moze zle odczytalam? :)
Bajadera07
09-01-2009, 17:19
Nie było mnie jakiś czas, ... teraz się przyszłam przywitać i w ramach wazeliniarstwa świeżych kwiatków przyniosłam...
Łyknę setę i wracam na Interię... jeszcze mam tyle do zrobienia..
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/2084/large/1_facetztulipanamisp9.jpg
MAJECZKO, naliczyłam tylko 21 x po 4000 postów odpuściłam dalsze liczenie bo "oczko" to piękna rzecz. Myślałam że to ja pierwsza Ci gratuluję a to pewnie już musztarda po obiedzie.
TRUDNO się mówi i odchodzi.
Ale i tak GRATULACJE CI SKŁADAM
Lawendziu kochana, trzymałam ten czwarty tysiąc dla Melinki, ale ktoś mnie sprowokował i musiałam się odezwać, nic to dziękuję serdecznie i zapraszam wszystkie kochan czarowniczki, czarodziejów i gości do Melinki na coś mocniejszego.
Ale teraz masz 4009 od pierwszego posta " 6 części" to ja juz naprawdę nic nie wiem, a może nie muszę ?
To gwoli wyjaśnienia.
Ale teraz masz 4009 od pierwszego posta " 6 części" to ja juz naprawdę nic nie wiem, a może nie muszę ?
To gwoli wyjaśnienia.
A ja i tak najbardzie ciebie kocham bo jesteś wiernym, lojalnym przyjacielem, a jest to rzadka cecha i bardzo poszukiwana, za twoją przyjaźń i trwanie bez względu na to co kto pisze całuję cię z dubeltówki i mysl sobie o mnie co chcesz.
Maju Kochana niosę Ci jedną różę . http://s1.fothost.pl/upload/09/02/37db8c40.png (http://www.fothost.pl)
Po namyśle dokładam jeszcze wiosenny bukiet.
Zyczę sprawnej klawiatury i zapewniam, że przyjemnie jest czytać Twoje posty. Twoje zdrówko JUBILATKO!
http://s1.fothost.pl/upload/09/02/8d9f8979.jpg (http://www.fothost.pl)
Jubiltaka spłoniła się jak piwonia i zaprawasz na; bimber (może Kazio doniesie), krwawą w każdej ilości, koniaczek, szampanik, i wszelkie inne trunki jakie tylko chcecie.
Mar-Basia
09-01-2009, 20:03
Kochana Jubilatko - maly kwiatuszek od czarownicy, ktora Cie bardzo ceni. Pisz, pisz....potrzebujemy Cie na forum.
http://img3.imagebanana.com/img/5d5ax19c/Bialerozebukiet.jpg (http://img3.imagebanana.com/)
Nastepnych 4 tysiace postow. Buziaki. :)
Toast wznieśmy szampanem.
Majeczko życzę Ci następnych wielu tysięcy wypowiedzi,
oraz interesujących rozmówców
i dobrych trunków. Przy dobrych trunkach się dobrze gada.
Życzę Ci także stałego miejsca przy barku, a potem w pokocie.:D :D
Najważniejsze, że zarezerwowałyście dla mnie miejsce w moim ukochanym pokocie, może jeszcze jakas kropla w gardło wpadnie, ale najważniejszy jest pokot. Qurna nie mogę otworzyć tej falaszki
http://img2.vpx.pl/up/20090109/kociotwieracz803obrazkypl1.jpg (http://www.vpx.pl/foto,kociotwieracz803obrazkypl1.html)
Mar-Basia
09-01-2009, 20:11
Lawendo, wylaz z ukrycia...wiesz, ze Cie kochamy. Dolacz do drinka za Maje.
Nie daj sie prosic......;)
Dziękuję MARBELLO, bo juz miałam wątpliwości które rozwiałaś. Słucham jak wartiatka pps-u TARNINKI "dzisiaj" i usilnie pracuję intelektualnie na "niemych"
Jak zauważyłam, to znów w melinie namieszałam bo sądziłam że te 4000 MAJECZKI juz dawno obchodziłyście a ja wyskoczyłam jak Filip z konopi. No cóż taki ze mnie Jonasz
Ja ci wyznają moją miłość #216, a ty nie słuchasz. Buuuuuuuuuu
Mar-Basia
09-01-2009, 20:50
LAWENDKO, skad watpliwosci. Obiecuje, ze od jutra bede Cie codziennie na powitanie drapala za uszkiem....jak mego "bandyte" czworonoznego Hiszpana.
A jak zapomnie i pogonioe na inne "tereny" to mi wybaczysz. Nieprawdaz????
PS. Wstawilam cztery znaki zapytania- pstt nie ma naszego lingwisty! ;)
KOCHANA MAJECZKO, jeszcze się do tej pory delektuje tym postem. On właśnie mnie niesie jak na skrzydłach w otchłań uszczypliwych postów i powoduje, że mogę stanąć w szranki ze wszystkimi "cynikami" na tym forum.
Widzisz, jaką MASZ MOC i ten post#216?
Pewnie poszedł na Uniwersytet na zajęcia "dobrego wychowania"
Marbellko, lingwista orze na innym wątku, ale gdyby tu zajrzał to przytoczę niejakiego Mickiewicza i opracowanie do niego
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie... tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.
(Adam Mickiewicz)
Uwaga! Jeżeli wypowiedź wyraża silne uczucia, możemy postawić na jej końcu dwa, a nawet trzy wykrzykniki.
Nie wiem tylko czy zrozumie co tu zostało napisane, o dolo, podobno językoznwca jest z Krakowa, o wszystkie gołebie na Rynku, o dolo, co to jest???
Mar-Basia
09-01-2009, 21:00
Maja, umow sie Lajkonikiem, niech uruchomi swoje piekne kopytko!:) ;)
KOCHANA MAJECZKO, jeszcze się do tej pory delektuje tym postem. On właśnie mnie niesie jak na skrzydłach w otchłań uszczypliwych postów i powoduje, że mogę stanąć w szranki ze wszystkimi "cynikami" na tym forum.
Widzisz, jaką MASZ MOC i ten post#216?
Ja tylko się boję o twoją kruche jestestwo, nie chcę aby śmieciuchy tego świata wyżywały się na mojej kochanej Lawendzi. Paszła swołocz i psubraty precz, patrzecie na mojego kota on za mnie mówi to co ja myślę.
Maja, umow sie Lajkonikiem, niech uruchomi swoje piekne kopytko!:) ;)
Jest umówiony, a do tego dysponuje buzdyganem.
Kochane Czarownice jeśli można to przecinam dyskusję, stawiam butelkę bimberku napijmy się za nas za wyrozumiałość , przyjazń, następnych wielu, wielu dobrych, mądrych postów pisanych przez Majkę, Lawendę, Babcielę, Dziewiątkę, Enię i mnie niżej podpisaną Czarownicę i jeszcze wielu innych bywalców Meliny. Niech u nas będzie śmiesznie, miło , dowcipnie. Za to piję!
Kochane Czarownice jeśli można to przecinam dyskusję, stawiam butelkę bimberku napijmy się za nas za wyrozumiałość , przyjazń, następnych wielu, wielu dobrych, mądrych postów pisanych przez Majkę, Lawendę, Babcielę, Dziewiątkę, Enię i mnie niżej podpisaną Czarownicę i jeszcze wielu innych bywalców Meliny. Niech u nas będzie śmiesznie, miło , dowcipnie. Za to piję!
Krynia, za to mądre pociągnięcie i przecięcie niech ci zdrowie i szczęście dopisze, wszystkiego dobrego i sto lat kochane i czarowne dziewczynki
KRYNIU kochana, ale poważnie to zabrzmiało. Właśnie były gratulacje bo MAJECZKA 4000 przekroczyła jak baletnica i u nas sie zdarzyć nic złego nie może.
Nawet Ci darowałam że teraz tylko ja jestem matoł bo nie potrafię wklejać tych, no wiesz, a TOBIE się udaje.
To na "niemych mamy aparata co to uczyć każdego musi bo ma takie powołanie i jest ubaw po pachy.
Lawendko nie przeceniaj moich umiejętności. Raz sie udaje raz nie. Chciałam Ci pomóc i na priv napisać językiem prostym co umię ale moja poczta nie jest przez Ciebie przyjmowana a nie wiem dlaczego. Może z powodu,że nie należę do Twoich znajomych. AMajeczce gratuluję. Wyślę Jej kwiaty a na razie może po szklaneczce?
[A
TTACH]22182[/ATTACH]
Dla Majeczki z gratulacjami. Niech pisze, pisze,pisze następne 4ooo.
22183
No i się pochrzaniło z tymi kwiatami. Teraz poprawka. Same widzicie, że wcale taka zdolna to nie jestem.
Mówię dobranoc i życzę miłych snów.Do jutra.
KRYNIU, jesteś niesamowita, przyrzekam że się poprawię /ale nie jako tłuszczyk/ i nadrobię przeoczenie.
Ja też muszę WAS opuścić. Jutro też dzień.
KOLOROWYCH SNÓW.
22183
No i się pochrzaniło z tymi kwiatami. Teraz poprawka. Same widzicie, że wcale taka zdolna to nie jestem.
Kryniu, kwiat przesliczny, dziękuję i jeszcze po jednym bimberku, dobrej nocy, a my tez po mału do pokota, gdzie jest Enia i Małpka, Babkę tez gdzieś wcięło, Lawendzia lata jak torpeda MBX, a Marbelka pływa na Costa del Sol, jak tam pięknie i ciepło, trzeba latem wyruszyć, tylko czemu tak z Polski daleko, no czemu?
MAJECZKO słodka, latam na "niemych" a mam problem z gg. Kombinowałam z wklejaniem i coś przycisnęłam nie tak. Zapomniałam hasło i po trzeciej próbie mi się zamknęło i teraz nie wiem co zrobić. W niedzielę będzie Piotr to mi pewnie uruchomi. Będą w niedzielę i robię Ani urodziny bo 12.01 kończy ileś tam lat.
Dziś już jestem po terminie więc do jutra. Kolorowych snów
Nie martw się GG, Piotr ci urochomi, a hasło możesz wybrać nowe, mam twój numer w razie czego mogę ci wysłać na priw, śpij dobrze, Senior życzy mi smierci więc jeszcze trochę poczekam może mu wyjdzie życzenie.
Mar-Basia
09-01-2009, 22:24
No to robcie wycieczke. Maju, zakrecajcie miotelki i hoooooop. Tu sa tylko zyczliwe duszyczki, troche zwariowane ale najfajniejsze na swiecie malpiszonki. ;)
No to robcie wycieczke. Maju, zakrecajcie miotelki i hoooooop. Tu sa tylko zyczliwe duszyczki, troche zwariowane ale najfajniejsze na swiecie malpiszonki. ;)
Wiem Baschiu serdeczny małpiszonie, trzeba do mioteł i wio przed siebie, najlepiej we własnej Melinie, towarzystwo doborowe i zabawa przednia. Jutro też jest dzień, pamietajcie i przybywajcie.
A ostatek, jak zwykle - na ostatku się dowlókł. :confused: Maja - tysiąc razy Ci życzę po cztery tysiące... :) :D :)
Szklaneczkę bimberku poproszę i miejsce w pokocie. Jutro przylecę wcześniej, dziś: UFO, krewni i znajomi psa... "za duży wiatr na moją wełnę" i miotłę...
Ostatku kochany chlapnij ze mną na koniec ciężkiego dnia, jakoś udało się przetrwać nawet Seniora, a teraz turlikamy sie do pokota (pokotu) czort wie zaraz Psubrat nas poprawi. Jutro też jest dzień i znowu bedziemy razem, a Ostatek może znajdzie chwilkę na prawosławie, albo nie znajdzie.
Mar-Basia
09-01-2009, 23:37
Pusto sie zrobilo, moze gdzies znajde "przytulanko". Nie moge znalesc klucza do pokoju goscinnego, zgubilam czarodziejski kod....do domu dluga droga, sniezyce. Ide pod stol, Maja i Ostatek chyba nie wytrabily wszystkich trunkow. Ciezkie zycie "przyjezdnej" czarownicy. Pewnie zloze skarge do Administracji! ;)
Życie nie jest ciężkie, życie jest super, a pokot pod stołem i barem bardzo wygodny i zbiorowy, turlikaj sie spokojnie, dobrej nocy.
Mar-Basia
09-01-2009, 23:47
Juz sie turlikuje pod stol....pogadamy o kawce w Deux Magots, hihihi ;)
Bajadera07
10-01-2009, 11:58
Witajcie Wpadłam na chwilkę by się pochwalić nową umiejętnością. Oto czary mary , i dwa różne zdjęcia przerobiłam w GIF..
Czy ktoś nakarmi malca..? Jakieś mleczko z prądem..?
http://www.klub.senior.pl/galeria/images/2084/1_12315311832440211.gif
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.