View Full Version : ...Osobowy wkufionych połajbowych ...cz.XVII
tar-ninka
20-01-2009, 18:30
Jak mawiała nasza Kapitanka, uciekamy od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat, szukamy azylu, kiedy nas zmartwi, zdenerwuje lub zasmuci uciążliwość życia, głupota, małostkowość, samozadowolenie ludzi itp. Dlatego proponuję "z żywymi naprzód iść, po życie siegać nowe", więc zapraszam osieroconą załogę do przesiadki. W tym przypadku wirtualny pociąg na wirtualnych torach ma zawsze zielone światło i podniesiony semafor. Wsiądźmy i sami sprawdźmy, gdzie możemy dotrzec. Spotkajmy sie w wagonie restauracyjnym i pogadajmy ze szklaneczką w dłoni.
Nie zapomniałam o zwierzakach, oczywiście zabieramy ze sobą
. . . . . .http://www.fothost.pl/upload/09/04/aac77901.jpg (http://www.fothost.pl)
Jestem która?
No nie wierzę! Dał się zagadać Tadzio :D
Uff, męczące to wskakiwanie w biegu, a tu trzeba jeszcze i to :confused:
http://iv.pl/images/s7i4o89uyx4o914iu0tk.gif http://iv.pl/images/vhdoucpm2jvo2bp5cgw0.jpg
tar-ninka
20-01-2009, 18:37
Witaj Alusiu pierwsza:D
A nie widzisz gdzies tam Warsu ...
hihi nie tylko widzi ale i przypięla
To moze jakie małe conieco byśmy..
Nad Twoją głową, hihihihihi!
tadeusz50
20-01-2009, 18:39
Powiem,że wcale nie miałem zamiaru ścigać się to i tak nie uwierzysz Alu, ustąpiłem też żle. Każda opcja jest zła. O nie ściganiu się napisałem już na poprzednim wątku.
Tadziu, to zabawa jest.
Jakbyś wołał podczas berka: "zamawiam", bo Ci piasek wpadł do sandałów :D
No nie?
To dla Ciebie, tylko się nie dąsaj! 22552
22553
tadeusz50
20-01-2009, 18:47
Czemu te miłe kobitki uważają, że ja się dąsam? Alu ciacho z wielką chęcią zjem bom łasuch.
Jestem pełna obaw i złość mną telepie, bo to ustrojstwo - ten komputer w ząbek czesany! - coś mi robi wbrew.
Zachowuje się tak, jak przed awarią. Zwalnia, pokazuje jakieś okna zmyłkowe...
Trzymajcie kciuki, żeby nie padł mi, bo ja się wścieknę!!!!
tar-ninka
20-01-2009, 18:55
Alusiu chyba jakąś grype wirtualną złapały
bo i mój wariuje stale mi jakies proxy szuka i muli jak ..wrrrr
tadeusz50
20-01-2009, 18:57
Przeżyłem to dziś wcześniej. Może resetujcie komputer czasem pomaga.
Tarninko, może jakiegoś procenta na nie wylać?
Albo w siebie?
Chyba to drugie, bo to jednak do kontaktu elekstrycznego wtyknięte jest - lepiej nie eksperymentować.
Tadziu, boję się, bo mi nie chciał dziś odpalić.
Myślał, myślał. Bałam się, że się rozmyśli.
tar-ninka
20-01-2009, 19:05
Tadziu i resetowałam i defragmentowałam i odwirusowywałam i wszystko inne ..ałam.
Ala ma racje % potrzebny chyba ...mnie ,aby jego rozwalić wrrrrr
tylko skad potem wziąśc nowyyy:confused:
Niczego nie rozwalaj!!!
Napij się czegoś ze mną na spokojność i jakoś tam będzie.
tadeusz50
20-01-2009, 19:11
Jak nie mam pod ręką serwisanta to walę go piąchą po łbie /komputer/wcześniej go wyłączając i jak do tej pory pomaga, czasem kilkukrotnie. Oczywiście nie mówię o laptopie.
tar-ninka
20-01-2009, 19:22
Jak poprzedni staruszek grymasił
to go straszylam że zamienie go na młodszy model, czasem pomagalo
a ten wie ze mu to nie groszi to podskakuje
Dawaj Alusiu co tam masz dobrego..
Tadziu nie będę tłukła , jeszcze całkiem sie obrazi ...
hihi ale radio takie miałam
Posiedziałam na łajbie.....Tarninko :)
Witam całą załogę, zziajana jestem jak nie wiem co, tak pędzicie :D ale najważniejsze że nie stoimy w miejscu.
Dziewczyny...do sprzętu trzeba czule przemawiać, pogłaskać :D to nie będzie się biesił, ze sprzętem tak jak z chłopem :D
tar-ninka
20-01-2009, 19:28
Witaj Bogusiu ,:D
tadeusz50
20-01-2009, 19:47
Posiedziałam na łajbie.....Tarninko :)
Witam całą załogę, zziajana jestem jak nie wiem co, tak pędzicie :D ale najważniejsze że nie stoimy w miejscu.
Dziewczyny...do sprzętu trzeba czule przemawiać, pogłaskać :D to nie będzie się biesił, ze sprzętem tak jak z chłopem :D
Masz rację Bogusiu, że trzeba jak z chłopem ale ja chłop to go w łeb co by wiedział kogo ma słuchać.
Mar-Basia
20-01-2009, 19:50
Cos musi byc w powietrzu. Moje ustrojstwo z duzym oporem sie rano zapalilo. Nie mialam internetu, zwalnial jak zolw. Potem sie uspokoil - na jak dlugo?
Chetnie sie napije czegos mocnego, kto chetny?:) .
Oj Tadziu...tak nie można, przecież to go boli :D
Przed chwilą wywaliło mnie z netu, coś się dzieje chyba, albo mój też się zbiesił ???
Tadziu, kto Ci takich rzeczy nagadał?
Jakie w łeb?
Ja tam całe życie słyszałam, że mężczyzna też człowiek :D tylko trochę inny :rolleyes:
Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus...
Witaj Berbeciu...jak miło Cię widzieć :)
Masz rację, mężczyżni są z Marsa i dlatego tak ciężko jest ich nieraz zrozumieć :D
tadeusz50
20-01-2009, 20:41
Aniu to kiedy mamy trzymać kciuki? aby ten egzamin, kolokwium czy jak się ta bestia zwie poszło pomyślnie. Podaj godziny.
tadeusz50
20-01-2009, 20:42
Witaj Berbeciu...jak miło Cię widzieć :)
Masz rację, mężczyżni są z Marsa i dlatego tak ciężko jest ich nieraz zrozumieć :D
I wzajemnie:D
A ja wiem jedno - ten Mars i Wenus to ogromne uproszczenie. A ja nie lubię.
A poza tym, jeśli nawet przyjąć, że tak - to bywają kobiety, które z Wenus na pewno nie są. I takich lepiej nie spotkać na swej drodze. Bez względu na własną płeć.
Mein Gott! Co mnie napadło?
Idę, bo głupoty jakieś piszę.
A jeszcze maile wiszą dziś nade mną.
Ahoj, załogo! Ahoj, Berbeciu!
tar-ninka
20-01-2009, 21:03
Witaj Berbeciu , biegam za toba od baru ,, fajnie cie widziec
Alusiu nie badz taka skromna widze że laury zbierasz
Trzy zagadki odgadłas, a łatwe nie były.. Brawo!
Jestem dumna z ciebie:D
A ja nie, Tarninko.
Bo Bogda50 każe mi jechać do Radomia :-(
Dobrej nocy, załogo!
tar-ninka
20-01-2009, 21:11
No cos ty Alusiu taka fajna nagroda ..Chinskie zupki... ja lubie
ale coz nie wygrałam:mad:
To w jakim konkursie brałyście udział, że takie fajne nagrody :D
tadeusz50
20-01-2009, 21:42
To w jakim konkursie brałyście udział, że takie fajne nagrody :D
zajrzyj tutaj
http://www.klub.senior.pl/hobby-pasje-czas-wolny/t-co-smieszy-seniora-anegdoty-dowcipy-rzarty--page3-3944.html#post296217
tar-ninka
20-01-2009, 21:43
Bogusiu jest nowy watek o ..rzartach
i tam Bogda zadaje zagadki i nasa Alsko zgadła !:D
Mar-Basia
20-01-2009, 21:46
Bogusiu jest nowy watek o ..rzartach
i tam Bogda zadaje zagadki i nasa Alsko zgadła !:D
Tar-ninko co to za zwierzatko te rzarciki?:)
No to idę tam zajrzeć :D dzięki :)
Fajny ten wątek, a Alusia wszystkich pobiła, medal się jej należy ....ale nie w Radomiu :D
Zmykam do reala, spokojnej nocy załogo, dobranoc :)
Mar-Basia
20-01-2009, 22:09
Poczytalam, popatrzylam. Kochane, zwijam sie do realu. Dobranoc, dobrych snow i do jutra. ;) :)
tar-ninka
20-01-2009, 22:10
Dobrej nocy załogo ,
tadeusz50
21-01-2009, 05:23
Dzień dobry załogo.
Hej jest tam kto, kto już się obudził?
Hej,hej,jestem-wyspacerowana,ale zdegustowana brzydkim krajobrazem...serdeczności dla całej załogi.
No! Wreszcie mi się udało włamać do netu!
UFO czy jakieś podstępne wrogie działanie?
Modem mi gada, że mnie połączył. Kłamie bezczelnie. Operator gada o przejściowych kłopotach. Minionym okresem mi zaśmierdziało :-((
Dobrego dnia, załogo!
tar-ninka
21-01-2009, 07:56
. . . . . . . . . . . . http://www.fothost.pl/upload/09/04/362bafa0.jpg (http://www.fothost.pl)
Nika, Alusia , witajcie
dla was na pocieszenie specjalna kawa z dodatkiem od Ewitki
Tadzia chyba nie trzeba pocieszac ..ze spaceru wrocił i zajety w barze nie ma czasu
hannabarbara
21-01-2009, 07:58
Witajcie! Mam nowy program graficzny, który muszę "rozgryzać".
Już od tego rozgryzania trzonowe zęby się ścierają, ale postanowiłam być nieugięta. Gdzie te rzarciki. Tez chciałabym poczytać.
Barhaniu, tu:
http://www.klub.senior.pl/hobby-pasje-czas-wolny/t-co-smieszy-seniora-anegdoty-dowcipy-rzarty--3944.html
tadeusz50
21-01-2009, 08:26
Barman Tadziu powrócił już z drugiego spaceru odbytego w celu odstawienia Oli do przedszkola. Mamuśka chora to dziadziuś musi to robić oczywiście z radością. Miłego dnia dla babć, babuń, babulek.
tadeusz50
21-01-2009, 19:09
I znowu nikogo nie było przez cały dzionek w osobowym. Babcie pewnie są u wnuków lub przyjmują je w domu. Może jeszcze ktoś się zjawi. Teraz oczywiście powracam z łajby gdzie spędziłem kilka chwil.
"Taki sobie zwykły ktoś"... Czy to są słowa piosenki, Tarninko? Czy wiersz?
Przeszłam się po forum.
Nudno, jakieś nudne kłótnie... Dziwnie...
Mar-Basia
21-01-2009, 19:16
Nareszcie sie dotachalam do pociagu. Poganie troche po forum....i wroce na naleweczke. Nudno, mowisz Alu? Moze trzeba rozruszac towarzystwo? :)
tar-ninka
21-01-2009, 19:21
A hoj zalogo
Tak Alusiu to sa slowa piosenki..
Tak samo jak i wczesnie pisala Szekla o innym wierszu
Dopiero dzis sie doczytałam wyjasnienia Danusi
Ja na łajbie wklejam tylko wiersze i nie dopisuje zadnych komentarzy .Chcę aby tam była tylko Ewita
Nawet teksty sa skopiowane z oryginalnych pisanych przez Ewitke
Rozumiem, Władziu.
Pytam, bo ja sobie kopiuję i zapisuję.
A że ta... no jak jej tam? no, skleroza - to :mad:
Witam całą załogę :)
Piękny ten wiersz, też czytając go melodia sama dżwięczała mi w uszach....Tarninko :)
Ja już po obchodach babcinych, mój wnusio mnie odwiedził i dzieci (na obiad to przylecą wszystkie :D) ale sobie guza nabił, miał bliskie spotkanie z podłogą, płakał, a ja oczywiście cała w nerwach, chociaż wiem że to nieuniknione, ale tak jakoś przykro mi było...
Też byłam na łajbie. Jak ona pięknie pisała o miłości. Cz
Bogda, nie da się bez wywrotek!
Moje dziecko było niecierpliwe. Zaczęło chodzić nie umiejąc stać na nogach.
To dziwnie brzmi, ale tak było.
Wstawał i szedł, dopóki się udawało utrzymać równowagę.
Więc uszyłam mu ażurowy hełm z gąbki :D
Wyżył!
tadeusz50
21-01-2009, 20:29
Drogie babcie dziecko bez guza, siniaka na nogach, zadrapania to jak żołnierz bez karabinu. Ja używam słownictwa siniak śliniak ; zadrapanie-wysypka asfaltowa.
Alu...no właśnie ten mój mały też tak robi, ale ażurowy hełm z gąbki, na to bym nie wpadła :D tylko ciekawe co na to moja synowa :D
Mar-Basia
21-01-2009, 20:56
Oj, przypomnialyscie mi jak dzieciaki zaczely chodzic. Ile razy przez to przechodzilam? Sama sobie nie wieze, ze to bylo tak dawno.;)
chickita
21-01-2009, 21:06
Nie mogłam sobie odmówic. Chocby na czworakach to musiałam.
WSZYSTKIEGO NAJ Z OKAZJI DNIA BABCI!!!
tadeusz50
21-01-2009, 21:08
Witaj wilczku!! Co się z Tobą dzieje??
Witaj Cziki...Tobie ten egzorcysta jest naprawdę potrzebny :D ciągle Cię coś dopada :mad:
Witam w pociagu.
Pozdrawiam wszystkie babcie w dniu ich swieta....no i dziadkow tez.Pozdrawiam Chickite.
Mam nadzieje,ze juz wyzdrowialas?
Dawno mnie tu nie bylo.
Tar-ninko jakby tam cos zostalo z rumu w "Warsie",to wiesz...chetnie sobie chlapne.
chickita
21-01-2009, 21:15
Witaj wilczku!! Co się z Tobą dzieje??
Dopadło mnie i położyło grypsko. Gorączka dubetowa, kaszel, katar jak diabli. Jednak najbardziej doskwierają bóle mięśniowe. Straszna zaraza, odporna jak cholera. Niczym gorączki zbic się nie da. Moje dziecko chore, mama, ojciec no cała rodzinka. Jutro w szkole miał byc bal, odwołali bo dzieciaki zdziesiątkowało. Grono również.
chickita
21-01-2009, 21:17
Guzik wyzdrowiałam Karolu. Dziękuję WAM za pozdrowienia.
Muszę toto wyleczyc bo juz to chorowanie mi wychodzi gdzie sie da. Żołądek od tych leków to mi bankowo wysiądzie.
Bogda, ja tego egzorcyste to bardzo chętnie. Mlody ma byc, chętny i żeby nie był marudny. Nade wszystko zdrowy. (hehehehehe)
Właśnie dziś mówili, że takiej zachorowalności na grypę nie było od 5 lat, a wszystkiemu winna pogoda bo raz mróz a zaraz temperatura dodatnia i nie wiadomo właściwie jak się ubrać.
Cziki...no to problem, to takiego pewnie się nie znajdzie :D
Mar-Basia
21-01-2009, 21:20
Chikita, no,no, koniecznie ma byc mlody i piekny. Kokietka z Ciebie.:) ;)
Trzeba sie napic rumu.
Jak nie pomoze,to przynajmniej poprawi humor.
No...chyba,ze bierze sie antybiotyki,to wtedy nic w %.
U nas o tym "bebnia" juz od tygodni.Pisali,ze bedzie to jedna z grozniejszych epidemii i ...a psiiik!O, juz mi sie zbiera..
chickita
21-01-2009, 21:23
Marbello, piekny? Taki to mi szybko ucieknie bo ja miss nie jestem. Fajny mi wystarczy ale zdrowy, młody, dorodny i chetny to a i owszem. Znaczy, żeby nie było niedomówień, do współpracy chetny i oczynienia czarów na mnie. Procenty mi odpadają bom antybiotykowa. Buuuuu.
chickita
21-01-2009, 21:25
Cziki...no to problem, to takiego pewnie się nie znajdzie :D
Jak to sie nie znajdzie? To straszne. Odbierasz mi nadzieje.:D
Iii, tam! Znajdzie się!
Umieszczę Wilczki fotkę w Sieci, ogłoszenie zredaguję jak trza i nie opędzi się :D
hannabarbara
21-01-2009, 21:29
Cziki, Ty lepiej wirusów nie siej, wszystkich nas pozarażasz. Maseczkę na nosek, gdy sięgasz do klawiatury. Rum może być jako odkażacz, nie lubię, co z tego. Lekarstwo nie ma być smaczne, lecz skuteczne. Z dwojga złego to chyba wolałabym wiskacza.
chickita
21-01-2009, 21:31
Cziki, Ty lepiej wirusów nie siej, wszystkich nas pozarażasz. Maseczkę na nosek, gdy sięgasz do klawiatury. Rum może być jako odkażacz, nie lubię, co z tego. Lekarstwo nie ma być smaczne, lecz skuteczne. Z dwojga złego to chyba wolałabym wiskacza.
Haniu, teraz to ja już kontaktowa jestem i zaraza ubita, pozostałości są bo kaszel mam taki, że pół wsi wie, że chora jestem. Nie mam zamiaru tego nikomu dawac, ani mi sie śni!
chickita
21-01-2009, 21:33
Iii, tam! Znajdzie się!
Umieszczę Wilczki fotkę w Sieci, ogłoszenie zredaguję jak trza i nie opędzi się :D
No nie odpedzę się, pod warunkiem ze wkleisz fotki Carmen Electry(chyba tak sie to pisze?). To tak, to ja sie zgadzam.:D
Wilczka, głupot nie gadaj!
Mam dwa pomysły na fotkę.
1. Ty i samochód straży pożarnej;
2. Wilczka w lokomotywie, w kabaretkach itp.
chickita
21-01-2009, 21:42
Wilczka, głupot nie gadaj!
Mam dwa pomysły na fotkę.
1. Ty i samochód straży pożarnej;
2. Wilczka w lokomotywie, w kabaretkach itp.
Te kabaretki to zabija dokladnie wszystkich egzorcystów. Wybiją ich w pień.
Straz potrzebna jak nic. Auta ogromniaste. Do kołpaka bede sięgac.:D
tadeusz50
21-01-2009, 21:42
Wilczku zdrowiej sama i razem z rodziną.
chickita
21-01-2009, 21:44
Wilczku zdrowiej sama i razem z rodziną.
Dziekuję Tadziu bardzo. Robimy wszyscy co możemy i bardzo chcemy miec to już za sobą.
A co się dzieje z Martunią, coś ostatnio nie mogę jej spotkać ...
chickita
21-01-2009, 21:45
A co się dzieje z Martunią, coś ostatnio nie mogę jej spotkać ...
To tak jak ja. Stęskniłam się za nią. Baaaaardzo.
Te kabaretki to zabija dokladnie wszystkich egzorcystów. Wybiją ich w pień.
Straz potrzebna jak nic. Auta ogromniaste. Do kołpaka bede sięgac.:D No, to sprawa jasna.
Zobaczy maleństwo, litość w nim drgnie ;) i sprawa załatwiona.
Znikam do realu.
Boję się wirusów :confused:
Ahoj, załogo!
PS No właśnie, gdzie jest Martunia?
Odezwij się!!!
chickita
21-01-2009, 21:51
Kochani uciekam. Pora na antybiotyki. Dobrej nocy.
Dobrej nocy Alusiu i Cziki....i zdrowiej do jasnej ciasnej, bo ileż to można chorować :D
tadeusz50
21-01-2009, 21:58
Chorzy zdrowieć, zdrowi nie chorować.
O to chodzi Tadziu, o to chodzi :D
Ja też się zbieram i zmykam, dobrej nocy załogo :)
Qrcze, ale u mnie mgła, nie widzę domu sąsiada :rolleyes:
tadeusz50
21-01-2009, 22:18
U mnie też mgła i pada i jest okropnie na dworze.
tadeusz50
22-01-2009, 05:35
Dzień dobry
Witam w ciemnym jeszcze dniu. Za oknem jak widzę jest buro i ponuro. Czas jednak rozpocząć nowy dzień.
babciaela
22-01-2009, 08:03
Pozdrawiam Polaków za granicą
naszego kraju,szczególnie-DZIDKÓW-
na całym ŚWIECIE!!!!!!
babciaela
22-01-2009, 08:05
Przepraszam-wkradł
się błąd--ma być
DZIADKÓW.....
hannabarbara
22-01-2009, 09:16
Nasz rodzynek ma dziś święto. Jak się trochę postaramy to możemy gromko krzyknąć : hura!!! I trzy razy podrzucić go do góry. Na zdjęciach widać, że wagowo to nie narobi nam specjalnie kłopotów. To o 11-tej. Tadzio do góry, a my wznosimy okrzyk.
tadeusz50
22-01-2009, 09:31
Dziadek-rodzynek-Tadek /kolejność dowolna/ o 11-tej pewnie będzie jeszcze u wnusi w przedszkolu. Właśnie wychodzę. Pa.
hannabarbara
22-01-2009, 10:03
Dziadek-rodzynek-Tadek /kolejność dowolna/ o 11-tej pewnie będzie jeszcze u wnusi w przedszkolu. Właśnie wychodzę. Pa.
Nie szkodzi, damy radę!
tadeusz50
22-01-2009, 11:15
Jestem, wróciłem były występy dzieciaków. Dzieciaczki bardzo zawstydzone ale to pewnie z powodu nadzwyczajnej frekwencji zaproszonych gości. Miłego dnia.
hannabarbara
22-01-2009, 11:18
Reporter przy tym był!
http://img3.imagebanana.com/img/q2d5vgd7/podrzucanie.png (http://img3.imagebanana.com/)
tadeusz50
22-01-2009, 11:39
Dziękuję, dziękuję, dziękuję już wystarczy.
tadeusz50
22-01-2009, 19:12
Babcie pewnie bardzo się zmęczyły podrzucaniem dziadka-Tadka i teraz jeszcze sobie odpoczywają. A ja byłem już na łajbie, podumałem i oto jestem.
Ja tam zbytnio się nie zmęczyłam ;)
Tyle było chętnych do podrzucania, ze mogłam za gapia robić :)
Witam wszystkich cieplutko :) real mnie dziś wchłonął całkowicie, dopiero dotarłam do domu....ufff
Wszystkim Dziadkom życzę zdrówka i pomyślności :)
Idę teraz na łajbę. A co jest z Martunią, ktoś coś wie???
Witaj Babciu Bogdo!
Babcia Martunia usiłuje odpocząć, bo haruje cós za bardzo.
Ja też idę odpocząć.
Ta zima za długo już trwa :confused:
Ahoj, załogo!
Ahoj Babciu Alu :D spokojnej nocy :)
Ale ta Martunia bidna, aż mi jej żal. A co do zimy to mam takie same odczucia, nie cierpię zimy...brrr
Idę w ślady Alusi :D dobranoc załogo :)
tadeusz50
23-01-2009, 07:05
Dzień dobry załogo.
Jestem już po obowiązkowym spacerze, zaopatrzony w pieczywo i prasę. Jeszcze muszę zaprowadzić Olę do przedszkola.
chickita
23-01-2009, 14:47
Witam Wszystkich. Dziadków baaaardzo przepraszam, że dopiero dziś.
WSZYSTKIEGO NAJ Z OKAZJI DNIA DZIADKA!!!!!!
tadeusz50
23-01-2009, 14:58
Dziękuję wilczku -dziadek Tadek. Ważna jest pamięć. Jak tam u Ciebie ze zdrowiem? Choróbska poszły precz?
chickita
23-01-2009, 15:01
Dziękuję wilczku -dziadek Tadek. Ważna jest pamięć. Jak tam u Ciebie ze zdrowiem? Choróbska poszły precz?
Dajemy rade Tadziu. Powli i kaszel jest mniejszy, dojadamy antybiotyki i mamy zamiar sie definitywnie z chorobą rozstac. Dziecie moje strasznie zdziwione, ze tyle ma do nadrabiania zaległości szkolnych i maruder jej sie załączył. Nagle choroba jest "powazna" ale jak odklada książki to już stan zdrowia sie drastycznie poprawia.:D
Witam całą załogę :)
Jesssu...gdzie Was wszystkich zaś wymiotło, Cziki ozdrowiałaś nareszcie :D
No i do kogo mam gadać, idę polatać po forum ....
Mało nas, Bogdo.
Barhanka ostatnio szaleje ucząc się różnych różności. Martunia pracuje raz koło razu. Wilczka rekonwalescencjuje się :D Tarninka robi cuda elektroniczne. Szekla ma kłopoty kompowe...
A ja pochodziłam po forum i mi się jakoś kwaśno zrobiło.
Oby do wiosny!
Mar-Basia
23-01-2009, 19:03
Dobry wieczor, dlaczego macie takie smutne miny?
tadeusz50
23-01-2009, 19:06
Ktoś wreszcie zaczyna zaglądać do osobowego, bo już myślałem, że nas odstawili nas na bocznicę. Wracam z łajby gdzie przed chwila byłem.
Mar-Basia
23-01-2009, 19:07
tadziu, pewnie jeszcze siedza na lajbie, ....wroca napewno na czas.
Witaj Alu i Marbelko :)
Podziwiam te dziewczyny co im się chce uczyć różnych różności, bo mnie jakoś nie, a na niektórych wątkach faktycznie zapachniało "octem", ale to minie :)
Oby do wiosny Alu, oby do wiosny :D
Posiedziałam na łajbie.... Tarninko :)
Alusiu....poczytaj swój (mój też) horoskop na wątku magicznym :D zaraz Ci będzie weselej :D
Mar-Basia
23-01-2009, 19:12
Chetnie bym sie pouczyla, ale informatyka to nie moj "konik", cos mi nie pasuja te madrosci. eh tam!
Kto przylaczy do mnie na mala naleweczke? ;)
O! Lecę czytać horoskop, ale pewnie nie mnie będzie dotyczył, bo ja październikowa.
MarBaśka, ja chętnie! Tę naleweczkę, jeśli wytrawna.
Mar-Basia
23-01-2009, 19:18
Juz sie robi, Twoje zyczenie jest rozkazem! Naleweczka z petsek sliwkowych, gorzka, na spirytusiku - moze byc?;)
Czy ja też się jeszcze załapię na naleweczkę :D coś uodparniającego by się przydało :D bo straszą grypskiem.
Mar-Basia
23-01-2009, 19:39
Naleweczki jest sporo, wystarczy dla rezimentu.....a jak zabraknie, po co mamy James'a?!;)
hannabarbara
23-01-2009, 19:40
Uczyć się to dobra zaprawa. Jest jak smarowidło dla synaps. Sama bardzo pilnie sie uczę nowego, bardzo trudnego programu graficznego i dlatego prawie nie bywam. Zapachniała mi chyba naleweczka Marbasi, więc przybiegłam, zanim pokaże się dno.
Inna sprawa, to bardzo nie lubię nie wiedzieć o czym jest rozmowa. Trudno. Nie da rady robić 7 rzeczy na raz.
Za realną pomoc w zmaganiach się z jedynym polskim bankiem dziekuję Tadeuszowi. Serduszka dla niego.
http://img3.imagebanana.com/img/7qbnywj3/DWASERDUSZKA.jpg (http://img3.imagebanana.com/)
No tak! Serduszka.
A on lata po innych wątkach i skarży się na nas ;):D
H.B. jak się nauczysz to nam coś zaprezentujesz :) mnie narazie to nie wciągnęło, nie mam cierpliwości przynajmniej ostatnio :D
Alusiu...Tadziu skarżypyta??? :D
tadeusz50
23-01-2009, 19:51
Alu wcale się nie skarżę tylko mówię prawdę samą prawdę i tylko prawdę. Haniu za obiecane serduszka dziękuję. W razie czego polecam się.
Marbello nalej mi też, bo coś czuję, że potrzebuję czegoś mocniejszego,
a za oknem ciemno, a do sklepu daleko,
a to nie ma kogo posłać ....:D Cz
P.S.: lubię wytrawne płyny - dzięki:)
hannabarbara
23-01-2009, 19:59
Serduszka za real, bo bez niego bym sobie karty z kodami nie zmieniła. Pomógł, należały się.
A jak lata i narzeka, to go sznureczkiem, do wagonika, niech siedzi i się nie wałęsa. Obrazek z nowego programu. Proszę bardzo, jedyny własny, bo inne już robię w/g instrukcji.
http://img3.imagebanana.com/img/9d14ni3m/Pierwszyobrazek.jpg (http://img3.imagebanana.com/)
HaBa czy to portret Tadzia?
Picasso przy nim wysiada :D Cz
hannabarbara
23-01-2009, 20:07
HaBa czy to portret Tadzia?
Picasso przy nim wysiada :D Cz
E, nie! Takiego to byśmy nie podrzuciły. Nasz Tadzio jest w poście 93, też pod krawatem.
Witajcie załogo!!!!
Filipek i Ja życzymy wszystkim miłego wieczoru:) odpoczniemy w Warsie może jakieś jajeczka faszerowane się uchowały...:)
Mar-Basia
23-01-2009, 20:22
Ten pod "krawatem" nawet dobry. Bez obawy moje panie, nalewki jest sporo.;)
Uuuu coś kiepściutko ten osobowy jedzie ani chybi przechandlowaliście pociąg na drezynę.Rozumię nie potępiam w końcu kryzys na świecie a drezyna tańsza w eksploatacji.WArs pusty nic do picia jakieś nalewki z piwnicy wyciągnięta. Nic ino mizeria wygląda z pociągu.Ale jednak żal tych niegdysiejszych balów w pociągu.
Wychodzi na to, że kryzys wszystkich dopada, nawet nas :D ale to tylko złudzenie Stanley, my są nie do zdarcia i nie do pokonania, niejeden kryzys my przeżyli i mamy się całkiem, całkiem :D
Kiepściutki? Może on i nie Orient Express.
Ale jacy pasażerowie, o!
martunia
23-01-2009, 21:06
Witajcie kochani.
Wpadłam na chwilę.
Pozdrawiam i ściskam Was wszystkich.
Real przeciąga mnie pod kilem.
Nie martwcie się jam waleczna.
Martuniu witaj...waleczność widać na odległość, ale odpuść troche tym wrogom, zrób zawieszenie broni :D
tadeusz50
23-01-2009, 21:09
Takich pasażerów to i w Orient Ekspresie na pewno nie było. Tu jest sama hierarchia pasażerska. Stanley czy ty musisz tak marudzić, nie możesz obyć się bez marudzenia?
Fakt co do pasażerów to czapki z głów.
Ale przecież kiedyś w pociągach nie było Warsu ale w walizkach flaszeczki się zawsze znalazły.A tutaj smutek i prohibicja.
Mar-Basia
23-01-2009, 21:10
Panowie bardzo prosze nie narzekac na nalewke. Chcecie cos mocniejszego? Alusiu, czy mamy cos w barku dla szanownego goscia?;)
martunia
23-01-2009, 21:11
Boguś wirusy mi trzebią załogę.
Ale widzę już światełko w tunelu.
Patrzy na lepsze.
Wkrótce zawieszenie broni.
martunia
23-01-2009, 21:13
Uff, męczące to wskakiwanie w biegu, a tu trzeba jeszcze i to :confused:
http://iv.pl/images/s7i4o89uyx4o914iu0tk.gif http://iv.pl/images/vhdoucpm2jvo2bp5cgw0.jpg
Te flaszki na barze, to pewnie łeb od dorsza?
No nie! Sęp jeden - wysępił ;) 22622 22623
Do wyboru :D
Martuniu
łeb od dorsza sam zjem ale w pustym Warsie mam popijać toć to proste chlańsko a nie biesiada.
No dobra Alsko rozumiem pańskie maniery w Warsie nie, na wynos proszę bardzo.Nie jestem obrażalski biere flaszki i znikam widziałem w bramie kilku kumpli zrobi sie imprezkie.
Ahoj załogo.
martunia
23-01-2009, 21:20
Pusty?
A Tarninka przy barze?
Przetrzyj ślepka.
No i proszę, Stanley woli kumpli niż nas...chyba się obrażę :D a goście już ściągają do Warsu :D
martunia
23-01-2009, 21:21
Pa kochani.
Ja też spadam.
Do bramy, za Stanem.
Może się załapię?
Martuniu, to jest udawactwo z tymi kumplami.
Ma jakąś tzw. podrywkę w salonce, a o barek nie zadbał, ot co!
Niech tam!
No nie...Martunia też do bramy, to co ...tworzy nam się bractwo "bramkowe" :D
Alusiu, święte słowa gadasz, a nam tylko oczy mydli :D
tadeusz50
23-01-2009, 21:24
Maruda marudny wybył?
hannabarbara
23-01-2009, 21:26
Witaj Stan! Cieszy Twoja dobra forma. Z radości to nawet naparsteczek Twojego wędrowniczka mogę, choć od śliwkowej naleweczki już mi się nieco z czupryny kurzy.
Witaj Frido. Dawno Cię nie było. Filipek tęsknił.
Mar-Basia
23-01-2009, 21:28
Naleweczka swietnie robi na spanko. Do jutra. Zycze milych snow. Papapa.:)
Natachałam się butelek i to biegiem, bo mi marudzono nad głową.
Zmęczyłam się.
Idę do osobistej salonki odpocząć w dezabilu.
Ahoj, załogo!
PS Dam w łeb klawiaturze :mad: Alt mi nie działa, więc do chwila mi błędy podkreśla na czerwono to ustrojstwo. A wrr!
To ja też idę do swojej salonki :D spokojnej nocy załogo :)
tadeusz50
24-01-2009, 06:13
Dzień dobry
Witam w osobowym w nowym rozpoczętym dniu. Załoga smacznie sobie śpi takie jej prawo. Miłego i pogodnego dnia.
całej załodze, a zwłaszcza rozgadanemu Tadziowi :D
Tadziu...moje gratulacje....już 10.000 tysięcznik
22641
A gdzie cała reszta załogi, pewnie real ją wciągnął, ja też byłam już na spacerze, nie pada, ciepło...pachnie wiosną....
Czy ja dobrze widzę...tzn. nikogo nie widzę :D czy nasz pociąg odstawiono na boczny tor ???
Siedzę sobie cicho w kąciku, bo jakaś cichosza mnie ogarnęła.
Ale jestem. Czasem tylko zaglądam do innych wątków...
To dlatego Cię Aluś nie zauważyłam, ja też jestem jakaś klapnięta, chyba jest niskie ciśnienie ale na dworze jest całkiem fajnie :)
Ciśnienie? Na mojej mapce, czyli na Okęciu, jest 989 hPa.
I popaduje.
Ale jakoś wiosennie powietrze pachnie.
U mnie nie wiem jakie jest ciśnienie, ale rano słyszałam że ma być niskie, narazie jest sucho i słońce tak pięknie zachodziło....czerwono...a to wróży podobno wiatr ???
tadeusz50
24-01-2009, 17:58
U mnie znowu cały dzień ponuro. Nie pada ale też nie zachęca do spaceru. No chyba, że wymuszony z którego właśnie powróciłem. Co z tym osobowym? kto nas odstawił na bocznicę?
Masz tu prognozę. Chyba wiatru nie przewidują...
http://pogoda.onet.pl/1,552,38,,,czestochowa,miasto.html
Dzięki Alusiu :)
Tadziu...Ty nie zagaduj pogodą, tylko coś postaw, może być sok i napoleonka....10000 postów ma Ci ujść na sucho :D
tadeusz50
24-01-2009, 18:09
Bogda, a kto powiedział, że na sucho? Cały dzionek czekam w barze i nie mogę doczekać się gości. Ile imprez mam robić?
A ja chcem tutaj i nie myśl, że Ci darujemy :D
Na chwilę wychodzę ale wrócę :D
A pewnie, że nie darujemy.
Centuś jeden. W barze? A w restauracyjnym nie łaska?
Porósł w piórka i się stawia.
tadeusz50
24-01-2009, 18:53
Wobec tak postawionego ultimatum pewnie nie mam wyjścia i muszę tu tez coś wyłożyć na stół.
http://img2.vpx.pl/up/20090124/mlim000159.jpg (http://www.vpx.pl/foto,im0001597.html)
do kawy jakiś torcik
http://img2.vpx.pl/up/20090124/mlim000167.jpg (http://www.vpx.pl/foto,im0001673.html)
i dla miłośników czekoladek
http://img2.vpx.pl/up/20090124/mlim000284.jpg (http://www.vpx.pl/foto,im0002841.html)
No! Robi wrażenie!!!
Mam pytanie: będziesz nam to wymawiał?
Bo jeśli tak - to ja się boję, że mi zaszkodzi ;):D
hannabarbara
24-01-2009, 18:55
Ło, ło, ło! Ale fajnie!
http://img3.imagebanana.com/img/qghiih3g/agrat.dz.jpg (http://img3.imagebanana.com/)
tadeusz50
24-01-2009, 19:04
No! Robi wrażenie!!!
Mam pytanie: będziesz nam to wymawiał?
Bo jeśli tak - to ja się boję, że mi zaszkodzi ;):D
Daję z całego serca a tu boją się, że będę wymawiał. Czy kiedyś coś wymawiałem? Przynajmniej nie pamiętam czegoś takiego. Smacznego. Idę na łajbę.
Chodzę na łajbę, zapisuję, zapisuję, zapisuję...
Piękny zbiorek się zrobił :) Tarninko :)
Dobra, Tadziu , trzymam Cię za słowo ;)
Zdrowie gaduły piję.
tar-ninka
24-01-2009, 19:59
Witam wszystkich..
Racja Alusiu dośc spory jest juz nasz zbiorek ..
Własnie przegladalam te jeszcze nie oprawione
i znalazlam taki krótki tekst Ewitki napisany w związku z gratulacjami za ..ilośc postów:D
I tylko sroka na drzewie skrzeczy:
"mówić to mało! Trzeba do rzeczy!"
martunia
24-01-2009, 20:18
Witajcie kochani.
Wsiadłam tylko na chwilkę.
Mam gości.
Tadeuszku ale natrzepałeś tych postów.
Ściskam Cię z tej okazji bardzo serdecznie.
Pisz i bądź z nami.
Buziaczki.
Mar-Basia
24-01-2009, 20:38
Tadziu, nasza gadulo......rekordy pobijasz. Wszystkiego najlepszego.
Dziekuje za slodkosci. ;)
No nareszcie się Tadziu zlitował i nas poczęstował :D nawet mi się rymnęło :D wznoszę toast za zdrowie "gaduły" łapię kawałek tortu i lecę na łajbę :)
tadeusz50
24-01-2009, 20:57
No nareszcie się Tadziu zlitował i nas poczęstował :D nawet mi się rymnęło :D wznoszę toast za zdrowie "gaduły" łapię kawałek tortu i lecę na łajbę :)
Jakie nareszcie?? od dwóch godzin jest na stole i nie widać? cóż polecam wizytę u okulisty.:confused:
Mar-Basia
24-01-2009, 20:59
Jakie nareszcie?? od dwóch godzin jest na stole i nie widać? cóż polecam wizytę u okulisty.:confused:
Tadziu, zegar cyka....jeden post wiecej, hihihihi;)
Jakie nareszcie?? od dwóch godzin jest na stole i nie widać? cóż polecam wizytę u okulisty.:confused:
Ja Ci dam okulistę :D pisałam, że wychodzę a teraqz jestem i widzę ;) :D
tadeusz50
24-01-2009, 21:04
No już dobrze, dobrze, nie pasuje dziś się spierać w jakieś głupstwa.
Ale się kłótliwe to nasze Rodzynisko zrobiło!
Tadziu, jeszcze raz gratulacje Ci składam
Zdrowie Twoje - i nie tylko Twoje:D - wypiłam.
Obżarłam się słodkościami. Nawet w realu mam faworki ;)
Idę do salonki, bo mam za sobą krótką noc.
Ahoj, załogo!
Ahoj Alusiu, też pewnie zaraz podąże Twoim śladem, tylko nie gaś świateł po drodze :D spokojnej nocy załogo :)
tadeusz50
24-01-2009, 22:00
To i ja zmęczony pisaniną też udam się na miejsce gdzie układ ciała jest w poziomie.
ps. Alsko rodzynisko
wcale kłótliwe się nie zrobiło.
też mi się rymło
tadeusz50
25-01-2009, 06:13
Witam w niedzielny poranek i już wkrótce odbędę codzienny przymusowy spacer.To wszystko dla zdrowia, potrzebny jest ten spacer dla obudzenia się. Miłego dnia.
Witam całą załogę i życzę miłego dnia :)
Ha...ja też dziś będę gościć psa takiego jak ma Tadziu wraz z moim bratem, zaraz biorę się żeby naszykować jakiś obiad i coś dla pieska. Pogoda jest dziś cudna, słonko świeci i pachnie wiosną. Oby do prawdziwej wiosny, a tu znowu straszą mrozami i śniegiem...brrr.
Bogdo, parę razy się prześpimy i będzie po lutym tylko wspomnienie :)
Oby mi futrzak nie robił białych nocy:mad:
Dobrego dnia, załogo!
hannabarbara
25-01-2009, 13:01
Dzień bez pociągu, to dzień stracony.
Bogdo! Ja swoim pieskowym i kotkowym gościom szykuje takie małe saszetki z mięskiem w galarecie. Dla psów Pedegrii, dla kotów Wiskas. Lubią!
Alka! Dosyć popędzania czasu. Jak jest zima, to jest zima. Jak przyjdzie wiosna , a na pewno przyjdzie, to znowu będziemy starsi o parę miesięcy.
Popędzać mogliśmy, gdy nas jeszcze nie chciano wpuszczać do kina na filmy od 18 lat. Gdy o tym opowiadam wnukom, to patrzą z niedowierzaniem. Ej, coś babcia fantazjuje, nie chcieli jej wpuścić do kina, bo była smarkata. To chyba niemożliwe.
tadeusz50
25-01-2009, 13:12
Dzień bez pociągu, to dzień stracony.
Bogdo! Ja swoim pieskowym i kotkowym gościom szykuje takie małe saszetki z mięskiem w galarecie. Dla psów Pedegrii, dla kotów Wiskas. Lubią!
Alka! Dosyć popędzania czasu. Jak jest zima, to jest zima. Jak przyjdzie wiosna , a na pewno przyjdzie, to znowu będziemy starsi o parę miesięcy.
Popędzać mogliśmy, gdy nas jeszcze nie chciano wpuszczać do kina na filmy od 18 lat. Gdy o tym opowiadam wnukom, to patrzą z niedowierzaniem. Ej, coś babcia fantazjuje, nie chcieli jej wpuścić do kina, bo była smarkata. To chyba niemożliwe.
Całe szczęście, że mam zamontowane automatyczne wycieraczki na monitorze. Już działa. Parsknąłem śmiechem z tym nie wpuszczaniem do kina. Tak było. Przeważnie przestrzegali tego. A tam pokazali kawałek gołych pleców aktorki hi hi hi
Nie dziwię się Twoim wnukom, Haniu.
Pamiętam, w jakie zdumienie wprawiła mnie własna babka, kiedy okazało się, że ma koleżankę. Byłam pewna, że koleżanki są zarezerwowane dla siusiumajtek.
Przestań mi wybijać z głowy tęsknoty do wiosny! Przyjdzie czas, dobre sobie!
PS Tadziu, albo - o zgrozo! - pocałunek.
tadeusz50
25-01-2009, 16:47
A teraz co i dla kogo w tych filmach? Latają sobie goli i weseli łącznie ze scenami łóżkowymi. Dla wszystkich prawie,że od wieku zerowego. I zgorszenia nie ma no może poza jakimiś nawiedzonymi co twierdzą, że dzieci znajduje się w kapuście. Hej kto nas odstawił na boczny tor. Zasp nie ma!! Proszę o doczepienie latającej lokomotywy i skierowanie na tory do wysp szczęśliwych.
W zaspach? To chyba nie zaspy, ino niedziela tak działa.
Na mnie podziałała dziwnie. Wzięłam się za porządki kompowe. Tylko ze miałam powywalać śmietki, a ja siedzę i czytam. To samo mi się robi, kiedy sprzątnąć chcę szuflady, a wrr! :mad:
A propos filmów - ja tam się nie znam, ale chyba od figlującej golizny gorsze sceny przemocy itp. Kiedy widzę, że u znajomych dzieci oglądają wiadomości - to mi jakoś dziwnie się robi.
tadeusz50
25-01-2009, 17:35
Alu my tak we dwoje sami w tym osobowym???:) ;) :D
O kurczę! Przyzwoitka by się przydała!
tadeusz50
25-01-2009, 17:40
A tu nie ma nikogo! Ale z przyzwoitek to pewnie dawno już wyrośliśmy!
Ale ja muszę o reputację dbać!
A co będzie, gdy na ludzkie języki trafię?
tadeusz50
25-01-2009, 17:48
To ja idę w drugi koniec osobowego bom ponoć gentelmen. tak mi się śniło a czy to prawda to już nie wiem bom zapomniał jak się obudziłem.
Iiiii tam! Wystarczy usiąść w restauracyjnym na stałych miejscach. Światło się pali, okna bez firanek...
Ja tam sobie drinka wezmę...
tadeusz50
25-01-2009, 18:00
No to w takim razie idę na swoje miejsce.
tadeusz50
25-01-2009, 18:23
Spojrzałem na statystykę i wkrótce będzie nas całe 5000 seniorów. Oj byłby tłok gdyby wszyscy chcieli jechać osobowym. Pewnie taki jak kiedyś na trasie Szczecin -Przemyśl. Cholera gdyby nie kobiety to i palca nie było gdzie włożyć. hi hi hi hi
hannabarbara
25-01-2009, 18:31
Dobra, dobra nie mitygujcie się, mogę trochę popracować jako ciocia przyzwoitka.
Hej...dosiadam się do Was, biorę drinka i odpoczywam :D
Szlajają się gdzieś, ale wypoczywają tu, hiihihi
tadeusz50
25-01-2009, 18:47
Alu bo się jeszcze obrażą!:rolleyes:
Kto? Bogusia i Hania?
Nie wierzę!!!
tadeusz50
25-01-2009, 18:57
Ja też nie ale??? może ktoś inny.
Taaa...już się obraziłam :D Tadziu, małej wiary jesteś :D
Jasne że tutaj odpoczywamy, bo gdzie może być spokojniej i milej, no gdzie ???
Byłam na łajbie...też lubię czasem powspominać...wspomnień nikt mi nie zabierze.
Tarninko :)
tadeusz50
25-01-2009, 19:05
Ja nie jestem małej wiary. Tylko troszeczkę prowokacyjny!! Chciałem trochę rozruszać towarzycho. Teraz oczywiście wracam z łajby, gdzie byłem i podumałem.
tar-ninka
25-01-2009, 19:16
A hoj załogo !
Racja Bogusiu wspomnien nikt nam nie zabierze
a często pozwalają przeżyć..
Dziękuję ze chodzicie na łajbę ze mną.:D
Tarninko, ahoj!
Mnie na łajbę nosi czasem po kilka razy na tydzień. Lubię sobie połazić po różnych portach...
tar-ninka
25-01-2009, 19:29
A hoj Alu !
i ja tez nie raz cofam się do pierwszych rejsów ,portów..
Alusiu widzę, że Tobie też się czasem "szwednacz" włącza tak jak mnie :D
Aaaa, to Wasze tuptanie tam mnie straszy ;)
Dobrze mi mówili, że ciemnego pokoju nie trzeba się bać :D
Hi,hi,hi...Alusiu, tylko najpierw trzeba zajrzeć pod łóżko i do szafy :D
tadeusz50
25-01-2009, 19:49
Hi,hi,hi...Alusiu, tylko najpierw trzeba zajrzeć pod łóżko i do szafy :D
A jak stamtąd cosik wyskoczy?:confused:
To cóż wtedy uczynić?
Pampersika trza zmieniać!!
A jak nic nie wyskoczy :D to co, a pampersiki mamy pod ręką :D
Mar-Basia
25-01-2009, 19:53
Ku,ku - jestem, wiem, ze wpadam jak wiatr - ale mi wybaczycie. Zaplatalam sie troche w "Afryke". Teraz chetnie wypije kieliszeczek naleweczki. Co Wy na to?
Jasne, jasne...siadaj Marbelko i częstuj się czym tylko zapragniesz, naleweczek ci u nas dostatek :D
Mar-Basia
25-01-2009, 19:58
Jestescie kochane, wiem, ze u Was zawsze znajde cieplutkie przyjecie. Dziekuje.:)
O, a ja? A mi?
Też chcę nalewki!
Alusiu...mam gest :D siadaj i się częstuj czym dusza zapragnie :D
Dziękuję Ci, dobra kobieto!
Tak się zastanawiam... może napoję wyskokiem futrzaka? Dwie noce jestem przez niego do tyłu. Mordę piłuje na najwyższy regulator, zaczyna około w pół do pierwszej. O 7 rano on idzie spać, a ja? I nikt nie wie, jak temu zaradzić.
Mar-Basia
25-01-2009, 20:08
O, a ja? A mi?
Też chcę nalewki!
Aluniu, mi,mi....siadaj, kieliszeczek gotowy. Naleweczki jeszcze sporo zostalo.;)
tadeusz50
25-01-2009, 20:12
Alu a może futrzak ma chcice i gdziesik czuje partnera/kę.
Drze się na chcicową modłę, ale... to jest były on.
Poza tym starość nie radość.
tadeusz50
25-01-2009, 20:24
Może sobie przypomniał jak to było dawniej:) ;) :D
Alusiu...myślę tak jak Tadziu :D a może trzeba mu coś dać na uspokojenie (poważnie) bo % mogą go jeszcze bardziej podkręcić :D
tadeusz50
25-01-2009, 21:02
Alu to wiem po sobie. Tyż mi sie casem chce, choć zapomniałem po co i jak to sie robi.
Hmm... Hmm...
No to idę pogrzebać w weterynaryjnych lekach. Dla kota.
Jeśli mi się nie uda - będę znowu bezsenna :confused:
Ahoj, załogo! Dobrej nocy!
No tak Tadziu, można powiedzieć tylko hmm...hmmm :D
Alusiu lepiej żeby Ci się udało coś znależć i najlepiej skutecznego, spokojnej nocy Ci życzę :)
Odpowiem HannaBarbarze - jestem jedną z tych co codziennie odwiedza o 19,00 lub parę minut po... wątek tarninki i czyta wiersze Ewity. Potrzebne mi te chwile zadumy i refleksji. Nie zawsze ujawniam swój pobyt na "łajbie" ale jestem - codziennie jestem, Cz
H.B. to zresztą widać po ilości odwiedzających, tylko nie wszyscy o tym piszą, ale dobrze jednak że ten wątek wyciągnęłaś znowu na wierzch, bo zaglądamy tu o różnych porach i niektórym mógł umknąć :)
Wybywam do realnego spania :D spokojnej nocy załogo :)
tadeusz50
26-01-2009, 05:53
Przybywam po nieciekawej nocy i udaję się na wędrówkę po seniorku. Miłego dnia.
Dobrego dnia, załogo! 22712
hannabarbara
26-01-2009, 09:30
Witajcie! Post który na łajbie wczoraj wstawiłam już usunęłam.
Dziś mi trochę głupio, że tak bardzo chciałam, by pobył w "Nowych postach" trochę dłużej. Jest taki przejmujący i tak pięknie dopracowany graficznie. A tylu jest nowych użytkowników forum, że nawet nie wiedzą o tym wątku.
Dziś ciemno i ponuro, nawet nie wiem jaką głupotę wymyślić, by było trochę mniej smutno.
___
Barhaniu, może taniec z odkurzaczem przy fajnej muzyce? :D
Dziś dyżuruję przy telefonie, żeby weterynarza namierzyć, więc nie tańce mi w głowie. Ale mi się zdarza :):confused:
Ahoj załogo :) a u mnie cały dzień świeciło słonko i wygnało mnie w miasto :D a dla poprawy humoru i samopoczucia poszłam do fryzjera, tylko nie jestem pewna czy samopoczucie po tej wizycie mi się poprawiło :D
tadeusz50
26-01-2009, 17:43
Ahoj załogo :) a u mnie cały dzień świeciło słonko i wygnało mnie w miasto :D a dla poprawy humoru i samopoczucia poszłam do fryzjera, tylko nie jestem pewna czy samopoczucie po tej wizycie mi się poprawiło :D
A to czemu? fryzurka nie taka jak w planach? koszty poniesione za wysokie?
Hiii...Tadziu, z kosztami to się liczyłam, tylko z fryzurą chciałam inaczej, a chyba wyszło troche inaczej, ale włosy nie głowa...odrosną :D
tadeusz50
26-01-2009, 17:56
Czyli było tu przyciąć, tu skrócić, tam wyrównać. i wyszło hi hi hi. Ale jak sama mówisz włosy odrosną.
Posiedziałam na łajbie.....przyjażń to jest to....
Tarninko :) pięknie oprawiasz wiersze Ewity :)
Siedziałam na JouTube i poprawiałam sobie nastrój Gajosem w monologu o kulturze. "Ponieważ że teatr ma swoje sacrum. Co to się oznacza? Że morda w kubeł" (to o widzach) :D.
No to ja mordę w kubeł i na łajbę.
A tam cisza, poezja i bzy :)
tadeusz50
26-01-2009, 19:11
I ja tam posiedziałem, podumałem. Brak mi słów dla naszej niestrudzonej Władzi -Tarninki. Każda jedna oprawa poezji Ewity jest dziełem sztuki, dopracowanym w każdym calu. Do tego dochodzi punktualność.
martunia
26-01-2009, 19:18
Witajcie kochani.
To piękne, taka wiara w przyjaźń.
My połajbowi też wierzymy.
Tarninko CMOK.
tar-ninka
26-01-2009, 19:20
A hoj załogo kochana !
Bogusiu , Alusiu , Tadziu , dziekuje za "pogłaskanie"
bardzo mi to potrzebne , ostatnio tak mi jakoś...
Martuniu dziekuję za cmoka
Mar-Basia
26-01-2009, 20:13
Tez potrzebuje poglaskania, ale z wlosem.....musze sie popsikac AA, bo inaczej bede warczej jak "bernardyn" Ostatka!
Co za dzień.
Jedna warczy, jednej jest jakoś, mnie też byle jak.
Może procenta jakiegoś albo co?
martunia
26-01-2009, 20:28
No to dacie jakieś %?
Aluś dogoniłaś konowała kociego?
martunia
26-01-2009, 20:29
Marbasiu głaszczę Cię, z włosem.
Marylko, dogoniłam tylko telefonicznie.
Dał się wrobić w 24-godzinny dyżur, a wprost z niego jedzie w góry. A ja byłam taka cienka, że nie miałam siły do niego podjechać.
Ale ładnie mnie pokierował, mam polecony przez niego lek.
Wraca 4 lutego i wtedy będziemy się głowić, co dalej.
Jeśli ja wcześniej nie zabiję tego czarnego czorta :mad:
Mar-Basia
26-01-2009, 20:48
Marbasiu głaszczę Cię, z włosem.
Jeszcze jak dostane naleweczke .....bedzie cieplutko.;)
martunia
26-01-2009, 20:51
Łapki precz od kotka!!
martunia
26-01-2009, 20:53
Naleweczkę chętnie ale nie mam.
Tarninka gdzieś biega, pewnie nam nie da.
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.