PDA

View Full Version : Nasze emerytury


Ibir
06-02-2009, 11:29
http://emerytury.wp.pl/drukuj2.html?kat=&wid=10822471

Ibir
06-02-2009, 11:32
http://emerytury.wp.pl/drukuj2.html?kat=&wid=10818502

Ibir
06-02-2009, 11:39
Nie wierzę aby było to możliwe. Czy sejm może dokonać tego na co oczekuje bardzo dużo emerytów ?
http://emerytury.wp.pl/drukuj2.html?kat=&wid=10768811

walentynahrywniak
06-02-2009, 12:32
Lewica jak rzadzila. to obnizyla swiadczenia emerytalne, bo brakowalo im w budzecie 50 milionow.Teraz sie obudzili i myślą, że ludzie nie pamiętają, Populizm w czystej formie.

krystynacz46
06-02-2009, 14:40
Jak zbliża się waloryzacja ( zatwierdzona) to dziura i kto za nią zapłaci/---najbiedniejsi , chorzy i bezbronni.:mad:

jolita
06-02-2009, 15:28
Mimo całej sympatii dla... (ach - już nie wiem czy w ogóle dla kogoś) stwierdzam, że moją emeryturę obcięto za rządów p. Suchockiej. Najpierw p.Kuroń obiecał (nawet na początku wypłacał "złote góry") za zwalnianie stanowisk pracy, a potem uganiał się po sali sejmowej, żeby przekonać posłów o słuszności cofnięcia "nadanych praw" (Niech Mu ziemia lekką będzie...)

bronczyk
06-02-2009, 21:26
Czy ja dożyję normalnych czasów. Moja emerytura i już. A tu ciągle mi się wmawia,że to ja jestem przyczyną krachu finansowego. Jakby mniej płacili staruszce Halince to już dziś ho, ho gdzie ta Polska byłaby. W Irlandii lub Japonii to mało. Bylibyśmy świetlaną krainą.

babciela
06-02-2009, 21:40
Ale nie dajmy sie zwariowac- przeciez te emerytury skladalismy paredziesiat lat - opłacając jednoczesnie składke emerytalna tym którzy najbardziej na nas pyszczą, wojsku sędziom ,prokuratorom, rolnikom - moze tam poszukac pieniedzy na dalsze renty i emerytury....

Markon
07-02-2009, 19:36
Czy ja dożyję normalnych czasów. Moja emerytura i już. A tu ciągle mi się wmawia,że to ja jestem przyczyną krachu finansowego. Jakby mniej płacili staruszce Halince to już dziś ho, ho gdzie ta Polska byłaby. W Irlandii lub Japonii to mało. Bylibyśmy świetlaną krainą.
Najcelniejsze :)

walentynahrywniak
08-02-2009, 11:20
Podnoszą mi ciśnienie ciągłe rozmowy o emeryturach i narzekania. Pracowałam uczciwie i ciężko 44lata i dzisiaj nie narzekam. Najlepiej króto pracować, kombinować i narzekać.

leluri
08-02-2009, 11:34
:) Podnoszą mi ciśnienie ciągłe rozmowy o emeryturach i narzekania. Pracowałam uczciwie i ciężko 44lata i dzisiaj nie narzekam. Najlepiej króto pracować, kombinować i narzekać.
myślę,że każdy starał się pracować uczciwie czyli ciężko, zależy jaki zawód wykonywał. pracowałam w godzinach od- do 33 lata, nie mam najniższej emerytury, ale nadal pracuję.
po podliczeniu miesięcznych kosztów utrzymania + stary :) samochodzik - okazało się,że na tzw życie trochę mało zostaje, więc ...praca najlepszym przyjacielem człowieka :D

Baśka13
08-02-2009, 11:49
Ponieważ-jako jednostka- nie mam wpływu na wysokość swojej emerytury więc nie narzekam.Planów na przyszłość nie robię,bo nie mam z czym.Żyję z dnia na dzień.

babciaela
08-02-2009, 11:53
To tak jak ja-smutne to.

babciela
08-02-2009, 12:01
Ja nie narzekam, bo pracuje, ale krew mnie zalewa , jak wyrzucaja nam ile zabieramy z budżetu. Popatrzcie na mój poprzedni post ,ilu darmozjadów utrzymuje

Jadzia P.
08-02-2009, 12:10
Ale nie dajmy sie zwariowac- przeciez te emerytury skladalismy paredziesiat lat - opłacając jednoczesnie składke emerytalna tym którzy najbardziej na nas pyszczą, wojsku sędziom ,prokuratorom, rolnikom - moze tam poszukac pieniedzy na dalsze renty i emerytury....
Mam takie samo zdanie na ten temat.
Kiedyś ktoś obiecywał, że to wszystko uporządkuje....
Jak do tej pory nic nie zrobiono by było lepiej.....

jip
08-02-2009, 12:34
Nie za dużo .... nie bardzo słyszę albo widzę, żeby mi ktoś zarzucał, że przez emerytów jest krach finansowy, wydaje mi się, że niektórzy tak jak moja teściowa, niedowidzi, niedosłyszy i skomponuje to co chce skomponować, potem nawet okazuje się, że szóstkę w totka wygrała a to była szóstka ale po jednym na każdym z sześciu kuponów. Pracowaliśmy na emerytury i nie wymyślajmy i nie straszmy siebie wzajemnie. Żeby emerytura znalazła się na moim koncie zmartwieniem rządu jest, nie moim, a na razie nie słyszałem, żeby planował mi obciąć emeryturę.

Babcia Iwa
08-02-2009, 12:50
Mówili przecież,że "na pewno będzie nam lepiej", to nie znaczy że nam szarej masie - tylko im. I co nie jest lepiej. Panowie kupują sobie pałace, domy w ciepłych krajach a my emeryci to zakały, zabieramy dość pokaźny budżet.Tak mówią jak by nie myśleli o swojej emeryturze / w niedalekiej przyszłości/.

jip
08-02-2009, 13:53
Mówili przecież,że "na pewno będzie nam lepiej", to nie znaczy że nam szarej masie - tylko im. I co nie jest lepiej. Panowie kupują sobie pałace, domy w ciepłych krajach a my emeryci to zakały, zabieramy dość pokaźny budżet.Tak mówią jak by nie myśleli o swojej emeryturze / w niedalekiej przyszłości/.
Nie przesadzasz trochę, wymieniaj z nazwiska kiedy i kto tak mówi, bo zaczyna się tak jak ktoś powiedział, że jedna baba po pięćdziesiątce zaszła w ciążę, a potem okazało się, że nie po pięćdziesiątce a po pół litra i nie zaszła tylko złapała i nie ciążę tylko trypla. Ja nie słyszałem, żeby ktoś mi wytykał moją emeryturę, a gdyby to bym mu powiedział - "odpie...ol się i najpierw zapracuj na swoją." A to co Ty piszesz o pałacach to trochę coś mi przypomina... jak mają za co to niech budują, może robią to uczciwie, przed wojną też budowali, jak nie kradną to niech budują, a jak kradną to po to są sądy i prokurator, a budować ktoś musi, dają pracę budowlańcom, gdybym miał, też bym budował. Najlepiej zazdrościć bo to nic nie kosztuje. Przepraszam, że się trochę.... ale nie lubię takiego stawiania sprawy, :D

cha_ga
08-02-2009, 17:59
Właśnie naliczono mi emeryture.Całe 1100zl! W perspektywie mam więc nigdy nie chorowac i pracowac do końca zycia, bo cóz mi innego pozostaje?Złości mnie co innego.Zazdrościmy
ludziom w innych krajach wysokich swiadczen socjalnych ale niekt nie bierze pod uwage,ze tam całe społeczeństwa pracuja na to od lat płacac wysokie podatki w granicach 35 a nawet 50%.I to do tych najbogatszych nalezy przedze wszystkim zapełnianie państwowej kasy. U nas państwo robi wszystko,zeby własnie ludzi najbogatszych od tej daniny uwolnic, bo czemu innemu słuzy ostatnia zmiana progów podatkowych, a wszystkie ulgi, zwolnienia od podatku całych grup społecznych? Wmawia sie nam ile to zaoszczędzimy na obniżeniu podatków.My zaoszczędzimy? Płacac o 1% mniej.?Zaoszczedzą ci którzy zarabiaja ok 10 tys zł bo dopiero wtedy
zamiast 18% zapłaca 30 o ile nie maja na utrzymaniu zony albo dzieci.Ciekawa jestem czy w innych krajach państwo dopłaca do najnizszych swiadczen i z czego tworza sie tak wysokie swiadczenia socjalne, czy tylko z wpływów z wysokich podatków?

jip
08-02-2009, 18:15
Tylko, że nikt nie zabronił Ci być bogatą, trza było się lepiej zakręcić i płacić jak mówisz niski podatek. Każdy, no może większość szanse miała podobne, wyjątek pokrzywdzeni przez los, którzy mieli mniejszy wpływ na to co robią.

stanley47
08-02-2009, 18:15
Każdy jest kowalem swojego losu ,z wyłączeniem tych, którym przytrafiło się nieszczęśliwe zdarzenie losowe.Znam wiele osób, które już po 40-tce kombinowały jak by tu załatwić sobie rentę.Dziś biadolą że ich emerytura jest głodowa.Moja emeryturka jest o 1/4 wyższa od średniej krajowej i nie narzekam. Stać mnie na utrzymanie samochodu, opłaty za internet, telefon mieszkanie... .

Alisia
08-02-2009, 19:34
Mimo całej sympatii dla... (ach - już nie wiem czy w ogóle dla kogoś) stwierdzam, że moją emeryturę obcięto za rządów p. Suchockiej. Najpierw p.Kuroń obiecał (nawet na początku wypłacał "złote góry") za zwalnianie stanowisk pracy, a potem uganiał się po sali sejmowej, żeby przekonać posłów o słuszności cofnięcia "nadanych praw" (Niech Mu ziemia lekką będzie...)



Przepraszam cie bardzo,ale nie rozumiem,za rzadow Suchockiej bylas na emeryturze?
W jakim wieku przechodzi sie w Polsce na emeryture?
Ile placila na tzw,zabezpieczenie socjalne czy jak kolwiek to sie nazywa?
Przeciez ty sobie emeryture wypracowalas,to jak mogli ci obciac?

babciela
09-02-2009, 10:40
Stanley- a może Ty przeszedłes w stan spoczynku- istotnie te osoby nie maja powodów do narzekań.Ale chciałam o czyms innym- dzisiaj w jakiejs gazecie - nazwa zaczynała sie od EXPRESS-dalej nie pamietam - jest jakas ankieta do podpisu odnosnie wysokości naszych emerytur- może ktos wie o ci chodzi/- proszę podac do wiadomości na tym watku

Jaga_13
09-02-2009, 10:55
Kochana tez to rano słyszałam,ale też nie wiem o co chodzi,może "EXpres" chce zwiększyć nakład?Mąż mnie straszy,że nie będzie waloryzacji.Ja wolę o tym nie myśleć,bo i tak nie mam na to wpływu.Nie martwmy się na zapas,szkoda energii.Pozdrawiam.

tadeusz50
09-02-2009, 11:10
Pewnie o to chodzi
http://www.se.pl/twoje-pieniadze/emerycie-walcz-o-swoje/walcz-z-nami-o-wyzsza-emeryture_89057.html

babciela
09-02-2009, 11:15
Tak ,to chodzi o to, nalezaloby podpisac wniosek, ale gazet nie ma juz w kioskach

Anielka
09-02-2009, 11:20
Formularze bedą drukowane codziennie w gazecie,więc kupimy jutro,pojutrze.Podpiszemy i wyslemy.Pozdrawiam cieplutko.

araad
09-02-2009, 11:31
Mam nieodparte wrażenie ze to jest akcja propagandowa tej śmiesznej partii emerytów i rencistów zblizają się wybory do europarlamentu a więc trochę głosów potrzeba. Teraz w kryzysie jest szansa powodzenia jak wygranie w totka, zamiast podwyżki mamy szanse doczekać się zawieszenia wypłaty emerytury to jest dużo bardziej realne.

tadeusz50
09-02-2009, 11:49
Mam nieodparte wrażenie ze to jest akcja propagandowa tej śmiesznej partii emerytów i rencistów zblizają się wybory do europarlamentu a więc trochę głosów potrzeba. Teraz w kryzysie jest szansa powodzenia jak wygranie w totka, zamiast podwyżki mamy szanse doczekać się zawieszenia wypłaty emerytury to jest dużo bardziej realne.
Pewnie, że te ankiety pomogą tyle co umarłemu kadzidło. Koszt listu można wysłać. Co do zawieszenia wypłaty emerytur nie siejcie paniki. To nie nastąpi.

Babcia Iwa
09-02-2009, 11:50
Prawdę mówiąc jak będą wybory to chętnie oddam swój głos na "śmieszną" partię emerytów i rencistów i a nie partię na którą brak mi określenia. Niech się partia emerytów trochę "dorobi" - piłkarze na boisko piłkę kopać.

Babcia Iwa
09-02-2009, 11:52
W naszym kraju wszystko jest możliwe!!!

araad
09-02-2009, 11:53
No to mnie Tadeusz pocieszyłeś, ponieważ ekonomiści wcale nie są tacy pewni ze emerytury będą wypłacane. Ale jak tak mówisz to spokojnie idę wydać trochę złociszy na zakupy./A oszczędze na znaczkach na tą ankiete/.

tadeusz50
09-02-2009, 11:58
Zyję prawie sześćdziesiąt lat i jeszcze nie było tak by nie wypłacili emerytur. Czy się mylę.? Pesymiści.!!

Babcia Iwa
09-02-2009, 12:00
No nie - ale czasy się zmieniają i pomysły również.

tadeusz50
09-02-2009, 12:45
No nie - ale czasy się zmieniają i pomysły również.
Odpowiem trochę nie na temat ale raczej sens ten sam "babcia mówi mieli gwałcić i nie gwałcą":rolleyes:

jip
09-02-2009, 16:47
Tadeusz brawo!!!! hihihihi
Tylko, że to nie partia a Zarząd Główny Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów walczy, może się chociaż pokażą bo mało ich widać a powinni być widoczni, a cel słuszny każda złotówka więcej to 1/3 piwa więcej, albo ponad jedna bułka..

Jaga_13
09-02-2009, 16:50
Ja myślę,że to partia emerytow...+ gazeta + poczta ,wszyscy chcą zarobić.Ja nic nie wysylam ,bo to jest bez sensu.POPIERAM TADEUSZA>

babciela
09-02-2009, 19:04
chwileczke, jeżeli nawet ta partia rencistow emerytów i rencistów zbierze 200 000 głosów w jakiejs sprawie- to ta sprawa MUSI wejsc na obrady sejmu....Tylko ja nie wiem o co tej partii chodzi, bom nie czytała gazety. Zawieszenie rent emerytur i rent może zajsc w dwu przypadkach: ogłoszenia przez państwo upadłości i czasu wojny.

Lila
09-02-2009, 19:29
Partia emerytów ?
Nie wierzę .Trzeba mieć siłę przebicia .A te dziadki co widziałam ,to sorki,ale do niczego są.

tadeusz50
09-02-2009, 19:50
Lilu a skąd wziąść do tej partii młodzików? Z mundurówki, górników i kto tam jeszcze wcześniej odchodzi

babciela
09-02-2009, 20:06
Nie , to nie chodzi o sile przebicia , chodzi li i tylko o ilosc głosów, dopiero potem liczy sie siła przebicia, a,że nikt z nami sie nie liczy , to możemy darowa sobie podpisywanie...

tadeusz50
09-02-2009, 20:16
Tylko czemu póżniej mamy pretensje do wszystkich i czemu nikt na nie reprezentuje??

babciela
09-02-2009, 20:27
Bo na niektóre sprawy nie mamy wpływu- niestety. A ja nie narzekam, bylam w niejednym biurze poselskim- nikt mnie nie slucha- traktuja mnie bardzo grzecznie, alez owszem ma pani rację , postaramy sie . I.... koniec.... jestesmy bez szans

tadeusz50
28-02-2009, 09:39
To chyba dobra wiadomość dla tych co pracowali lub pracują poza granicami Polski.
http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/89423,emerytury-bylych-emigrantow-wzrosna,id,t.html

jip
28-02-2009, 09:44
Bo na niektóre sprawy nie mamy wpływu- niestety. A ja nie narzekam, bylam w niejednym biurze poselskim- nikt mnie nie slucha- traktuja mnie bardzo grzecznie, alez owszem ma pani rację , postaramy sie . I.... koniec.... jestesmy bez szans
Ale chęci mieli i mówili, że się postarają, może się starali?

aannaa235
28-02-2009, 09:57
A ja jestem rozgoryczona bo pracowałam 38 lat i nie biore ani grosza z moich odłożonych pieniążków.
Dostaję rentę po zmarłym mężu bo jest o 100 zł większa od mojej.
Uważam to za wielka niesprawiedliwość.
Cóż takie u nas prawo, niestety nie takie jak w UE.

Malwina
28-02-2009, 11:09
mój Boze , to draństwo.....

Jadzia_G
28-02-2009, 11:26
Też uważam że powinno się dostawać swoją emeryturę ale i po mężu bo przecież obydwoje przez wiele lat na te emerytury pracujemy. Ale takie są polskie realia - wydaje mi się ąe to tylko w naszym kraju tak jest, ale może się myle!

tadeusz50
28-02-2009, 12:02
Też uważam że powinno się dostawać swoją emeryturę ale i po mężu bo przecież obydwoje przez wiele lat na te emerytury pracujemy. Ale takie są polskie realia - wydaje mi się ąe to tylko w naszym kraju tak jest, ale może się myle!
W takim razie i po żonie też.

Jadzia_G
28-02-2009, 12:18
Oczywiście że po żonie też , jeżeli pracowała to opłacała składki, ale to tylko nasze pobożne życzenia !

aannaa235
28-02-2009, 12:19
Wiem że w kilku krajach UE są inne przepisy oczywiście korzystniejsze dla emerytów.
Trudno żyjemy w kraju w jakim żyjemy.

Jadzia_G
28-02-2009, 12:28
No więc - skoro jesteśmy w Unii dlaczego u nas tego przepisu się nie stosuje ?

jip
28-02-2009, 13:20
mój Boze , to draństwo.....
A czemu zaraz tak to nazywasz? przecież nie wiesz ile aannaa235 zarabiała w tym czasie, ile była na chorobowym i nawet nie podaje ile ma tej emerytury? Wydaje mi się, że najłatwiej chcieć. Ja np. pracowałem na etacie ponadto prowadziłem swoją firmę w której zapylałem popołudniami. Przedtem ileś tam lat się uczyłem i dlatego zarabiałem nieźle, ale firmy i tak nie miałem wliczonej. Mam ile mam ale nie narzekam. A może aannaa235 poda z ilu złotówek żyje? Bo można mieć 3000zł i narzekać a można mieć 1000zł i sobie radzić. Moja teściowa ma 1200zł, utrzymuje mieszkanie opł. - ok 450zł wszystko i czasem jeszcze synowi pożycza, ale nie narzeka.

Kazik
28-02-2009, 13:56
Wiem że w kilku krajach UE są inne przepisy oczywiście korzystniejsze dla emerytów.
Trudno żyjemy w kraju w jakim żyjemy.

Nie wiem co macie na myśli konkretnie, ale jak ktoś chce brać rentę po mężu zamiast swojej emerytury to dlaczego narzeka. Może własna emerytura i jeszcze emerytura osoby która zmarła? A może po rodzicach dzieci maja dziedziczyć emerytury, następnie ich dzieci miały by: po dziadkach i po rodzicach oraz własne emerytury. Ja tu oczywiście żartuję.
Jestem zdania że każdy bierze swoją emeryturę do śmierci i na tym koniec. Jeżeli żona nie pracowała to coś trzeba jej dać, ale to nie jest sprawiedliwe. Porównajcie taki wydumany przykład:

1] Bankier zarabiał 30 razy średnią krajową, po śmierci jego niepracująca żona dostanie b. dużo np. 10 tys zł.. A on miał wygodę, dlatego nie pracowała.
2] Dwójka nauczycieli są na jednakowych małych pensjach. Po śmierci męża ona ma własną emeryturę 1000 zł. A na przedszkole wydać musieli.

A co ma dostać nie pracujący syn będący na garnuszku rodziców? Oni dobrze zarabiali składki na ZUS płacili i zmarli. Sierota ma 50 lat i ani dnia nie przepracował. Macie pomysł co z takim zrobić? Rodzicom też to było wygodne że on nie pracuje, bo np. dbał o samochód i służył im za kierowcę, ale jak mu coś dali kasy to składek na ZUS nie było.

tadeusz50
28-02-2009, 14:09
Kaziku mam drobne zastrzeżenia do Twojego wyliczenia

1] Bankier zarabiał 30 razy średnią krajową, po śmierci jego niepracująca żona dostanie b. dużo np. 10 tys zł.. A on miał wygodę, dlatego nie pracowała.

Przy obliczaniu emerytury istnieje ograniczenie do 250% średniej krajowej, czyli 2,5 raza. Zarabiać mógł czemu nie przeczę, doliczenia jest jednak inaczej.

Mar-Basia
28-02-2009, 14:19
Wiem że w kilku krajach UE są inne przepisy oczywiście korzystniejsze dla emerytów.
Trudno żyjemy w kraju w jakim żyjemy.

We Francji, Hiszpanii, i w Szwajcarii, ktora ma specjalne porozumienie z EU - kobieta po smierci meza dostaje 60% jego emerytury, obojetne czy pracuje czy nie pracuje. I aby nie bylo "zalow", mezczyzna tej dostaje ten sam % po smierci zony (naturalnie, jezeli pobierala emeryture).

Alisia
28-02-2009, 14:31
A Polacy tylko ciagle marza, aby emeryture dostac w mlodym wieku.
66 lat to jest wiek emerytalny w Ameryce,jest perzesuwany o kilka miesiecy dla pozniej urodzonych,pozniej umieramy,wiec dluzej trzeba pracowac na papu.

Kazik
28-02-2009, 15:26
Kaziku mam drobne zastrzeżenia do Twojego wyliczenia

1] Bankier zarabiał 30 razy średnią krajową, po śmierci jego niepracująca żona dostanie b. dużo np. 10 tys zł.. A on miał wygodę, dlatego nie pracowała.

Przy obliczaniu emerytury istnieje ograniczenie do 250% średniej krajowej, czyli 2,5 raza. Zarabiać mógł czemu nie przeczę, doliczenia jest jednak inaczej.
Specjalnie napisałem że "to wydumany przykład"-poczytaj dokładnie. Chodziło mi o to że robiąc specjalnie przejaskrawienia, nikt mi nie napisze że np. bankier tyle nie zarabia, że 10 tys to za duża emerytura (wziąłeś dzisiejszą średnią krajową?). Po prostu dane brałem z sufitu. Specjalnie to podkreśliłem aby nie było poprawek. Teraz to oczywiste?

Kiedyś dawałem przykłady jak by wyglądała emerytura gdyby przeliczali raz gdy € =10 zł, a następnie gdy €=2 zł. Dobrze że tego postu nie zauważyłeś bo miałbym kłopot. Tam też zaznaczyłem że to tylko przykład.

tadeusz50
28-02-2009, 15:32
Tamten post również zauważyłem i nie był tak pozbawiony realiów jak ten. Cena euro całkiem możliwa. Zarobek bankiera też. tylko ten wydumany przelicznik do kitu. Ale to ty masz zawsze rację. Nie lubisz przyznać się do błędu. Tak jak z Kwachem dałeś ciała i tyle.

Kazik
28-02-2009, 15:49
Tamten post również zauważyłem i nie był tak pozbawiony realiów jak ten. Cena euro całkiem możliwa. Zarobek bankiera też. tylko ten wydumany przelicznik do kitu. Ale to ty masz zawsze rację. Nie lubisz przyznać się do błędu. Tak jak z Kwachem dałeś ciała i tyle.
Ależ skąd Tadziu, przyznaję Ci rację że przelicznik był do kitu bo wymyślony. Masz zawsze rację tutaj, na "Savoir vivre" i ogólnie na wszystkich wątkach. Jak Ci to humor ma poprawić, a mnie nic nie kosztuje-why not?

tadeusz50
28-02-2009, 16:03
Kaziu a pokpij sobie pokpij. Dobrze, ze nie pogrubiasz tekstu.

aannaa235
28-02-2009, 16:19
Ludzie,,,opamietajcie się bo ględzicie i ględzicie a sami nie wiecie o czym. Przecież z Wami nie da sie dyskutować i dlatego na tym kończe dyskusję.

ansty
01-03-2009, 10:44
Z tą naszą polską rzeczywistością i sprawiedliwością jest faktycznie coś "nie tak".Miałam sąsiadkę bezdzietną wdowę, która dostawała "po mężu" spore pieniądze /a wiem to od niej/-nigdy nigdzie nie pracowała - a ja po przepracowaniu 38 lat - grosze.Wychowałam troje dzieci,wykształciłam się i ani żyć, ani umrzeć za te przyznane mi pieniążki.Teraz niestety nie mam męża, ale trochę więcej "kasy"- z jego składek.I gdzie tu sens?http://www.iv.pl/images/v2swmmc2ewv3cz5r9cz.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=v2swmmc2ewv3cz5r9cz.jpg)

waclaw46
26-03-2009, 09:50
A czy żołnierz po 15 latach służby powinien być już emerytem?

Anielka
26-03-2009, 09:53
Nie powinien,ale moze z 40% podstawy wymiaru uposażenia zasadniczego.Pozdrwiaam cieplutko.

Jadzia_G
26-03-2009, 13:17
No więc tyle tylko chciałam powiedzieć że nasze emerytury to jest jeden wielki skandal - ja np. pracowałam w szkodliwych warunkach (promienie rtg.) i co ...... po 36 latach pracy mam na ręke 900 zł i to jest sprawiedliwość. Zresztą co ja tu o sprawiedliwości kiedy jej poprostu niema. Gdyby nie emerytura męża to chyba przyszłoby przymierać głodem, albo leki albo jedzenie.

waclaw46
26-03-2009, 21:30
Emerytura powinna wynikać z tego co się samemu odłożyło na koncie emerytalnym.Natomiast system ten nie obejmuje tz. starego portfela umownie obecnych seniorów.Do systemu emerytalnego są robione dopłaty z budżetu państwa.W ostatnim 20 leciu nasi kochani posłowie lekką rączką rozdawali pieniądze i za wiedzą posłów bolączki bezrobocia i upadek zakładów produkcyjnych starano się ratować wcześniejszymi emeryturami.Nie udało się w pełni zreformować system tz,zmniejszenie wykazu warunków szkodliwych do autentycznych wynikających ze szkodliwości pracy,kuriozalnych zapisów dla niektórych grup zawodowych jak emerytura po 15 latach pracy nawet 40% ostatniego uposażenia też trzeba zapłacić a pieniądze z też z budżetu.Może nauczyciele sami powiedzą jakie jest pensum godzin w tygodniu na całym etacie.
Poza wojskiem straż graniczna straz pożarna też powinna podlegać weryfikacji warunków przejścia na emeryturę W ciągu 20 lecia uległo też wydłużenie życia w Polsce.Systemu nie udało się zreformować w pierwszym okresie lat 90 siątych i jest teraz problem z waloryzacją emerytur bo nie ma takich środków w budżecie aby poprawić system i niema klimatu politycznego, bo decyzje mają wpływ na notowania partii politycznych.

Ibir
01-07-2009, 18:46
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Emerytury-na-kredyt-1979296.html

ZUS-owi zabraknie w tym roku od 5 do 8 miliardów złotych na wypłatę rent i emerytur.- pisze "Gazeta Wyborcza". Dziennik wyjaśnia, że rząd nie zwiększy dotacji, bo budżet jest w trudnej sytuacji. Zakład już poprosił bank o kredyt.

Wczoraj ZUS w trybie pilnym wziął z banku 200 milionów złotych z otwartej już na wszelki wypadek 2,5-miliardowej linii kredytowej. Zakład korzystał z niej ostatni raz dwa lata temu. Na odsetki ma 60 milionów złotych na ten rok.

Tymczasem - jak czytamy w "Gazecie Wyborczej" - ZUS-owi może zabraknąć znacznie więcej, a renty i emerytury musi wypłacać co miesiąc ponad 7 milionom Polaków.

W dobie kryzysu, gdy przybywa bezrobotnych, a pensje nie rosną, do ZUS spływa o wiele mniej pieniędzy ze składek. Eksperci szacują, że w kasie ZUS brakuje nawet 10 miliardów złotych.

W tym roku budżet dopłaca do rent i emerytur 31 miliardów. Dziennik nieoficjalnie dowiedział się w Ministerstwie Finansów, że z brakami ZUS musi sobie poradzić sam.

Jadzia_G
01-07-2009, 20:24
A ja jestem ciekawa z jakich pieniędzy ZUS wystawia sobie prawie w każdym mieście biurowce - jak pałace.

sellenhel
01-07-2009, 20:48
A ja jestem ciekawa z jakich pieniędzy ZUS wystawia sobie prawie w każdym mieście biurowce - jak pałace.

Obawiam się że te "pałace" są wystawiane z pieniędzy na emerytury i renty i dlatego teraz ZUS ma dziurę w kasie którą łata kredytami żeby miec na wypłaty dla ludzi.
Najłatwiej tłumaczyć się teraz kryzysem,młodzi powyjeżdżali do pracy za granicę,przywileje wcześniejszych emerytur zostały utrzymane i kto ma na to wszystko zapracować.
Prawdziwy kryzys to będzie dla nas seniorów jak banki przestaną udzielać ZUS-i kredytów.

weronika1
17-08-2009, 08:51
Prof.J. Czapiński o emerytach.

Mniejsza bieda emeryta
(PAP, pw/17.08.2009, godz. 06:07)

Polscy emeryci na tle swoich europejskich kolegów wypadają nieźle, twierdzi "Dziennik" w oparciu o raport Komisji Europejskiej.

Podczas gdy w Unii Europejskiej średnio co piątemu emerytowi grozi życie w biedzie, to w Polsce tylko 8 proc. Odsetek osób starszych żyjących w ubóstwie jest w naszym kraju jednym z najniższych w Europie, a na dodatek od kilku lat spada.

"Polskie emerytury są niższe niż na Zachodzie, ale inna jest też relacja do średniej płacy. To jest relatywne ubóstwo, a nie bezwzględne, gdy ktoś nie ma co do garnka włożyć" - mówi autor ostatniej Diagnozy Społecznej prof. Janusz Czapiński. Jego zdaniem małżeństwo emerytów jest w dużo lepszej sytuacji finansowej niż para z dwójką dzieci na utrzymaniu. "A poza tym emeryt nigdy nie straci pracy i nie zostanie bezrobotnym" - dodaje.

Strona:http://emerytury.onet.pl/2026486,wiadomosci.html

eledand
17-08-2009, 13:32
Proszę porównać jak inni mają.
29103

sellenhel
17-08-2009, 17:26
Tak to prawda że małżeństwo emerytów gdy oboje mają emeryturę ma się lepiej niż młode małżeństwo z dziećmi,
w dodatku jak tylko jedna osoba pracuje lub wogóle nie mają pracy tylko zasiłek.Dzieci mają większe potrzeby i zaspokojenie tych potrzeb dla dzieci jest bardzo drogie.Emeryt przepęka w tym co ma z lepszych czasów a dzieci ciągle rosną i ich potrzeby są większe.A jeśli są to już dzieci w wieku szkolnym to na same podręczniki i wyposażenie do szkoły trzeba chyba kredyt zaciągać.Komplet podręczników do klasy pierwszej350zł,
do pierwszej gimnazjalnej 450zł,nie ma mowy o kupnie używanych podręczników bo wchodzi w życie znów nowy program i wszystkie wcześniejsze podręczniki to już bezużyteczna makulatura.Patrząc więc od tej strony to napewno małżeństwo emerytów ma się lepiej ale już single mają ciężej.

elizka
17-08-2009, 22:00
Nie czytać przed snem,ale dopiero jutro,zwłaszcza komentarzy

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/345270,polscy_emeryci_wcale_nie_sa_biedni.html

: emeryt z IP: 78.8.102.* (2009-08-17 10:17)

Autorowi tego artykułu, życzę ,żeby też dostał nie więcej niż dwa tys. emerytury (nie mówiąc, że wiele emerytów o tym marzy, bo mają 1 tys.). Zobaczy wtedy jak będzie bogaty, chociaż pewnie suchych bułek nie będzie jadł, ale po opłaceniu, czynszu i innych mediów plus lekarstwa pozostanie mu na chleb z margaryną.
A ten, co ma 1 tys. je ochłapy i to raz dziennie.

fredzia44
18-08-2009, 17:50
Dwa tyś toż to marzenie.Ja z mężem mam 1500 na miesiąc i nam musi wystarczyć na wszystko.Trzeba dobrze kombinowac aby starczyło.

jip
18-08-2009, 18:15
Czemu marzenie, jak ktoś nie poszedł na rentkę po 20 latach pracy a pracował ponad 40 lat i zarabiał jako tako, to mieć emerytury około 2tyś wcale marzeniem nie jest, ale jak ktoś mając np 45lat poszedł na rentę, a przedtem jeszcze niewiele zarabiał, to trudno się dziwić. Znam takich ludzi, którzy tak postąpili a teraz mają emeryturę niestety głodową, ale był to ich wybór, była renta i dodatkowa praca na lewo...... a teraz jest narzekanie....

elizka
18-08-2009, 18:22
Gdyby nie mój najdroższy staruszek to pewnie umarłabym z głodu pod mostem.
Nauczycielka emerytowana ,2 fakultety,19 lat nauki/8podstawowa,4 liceum,5 WSP,2 podyplomowe/no i 20 lat pracy przy tablicy + 10 tzw. nieskładkowych,by zdobyć ten tysiąc i trochę.Mogłam pracować jeszcze,ale i tak to by nic nie zmieniło.Właściwie mam teraz niewiele mniej.No,oczywiście gdy były godziny to coś się tam uzbierało.
Bóg zapłać za tyle......co łaska rzucają.....
Od tego płacę sobie sama ubezpieczenie i składeczki stałe rożnego rodzaju.Żyję!!!Hura!!
Mój staruszek uczył się ledwie 16 lat,no ale jest w sferze produkcyjnej,wciąż pracuje...haruje....i boi się co będzie jak oboje będziemy dostawać co łaska.
Nie narzekam,ale co ja bym zrobiła gdybym była sama?

jip
18-08-2009, 18:27
Gdyby nie mój najdroższy staruszek to pewnie umarłabym z głodu pod mostem.
Nauczycielka emerytowana ,2 fakultety,19 lat nauki/8podstawowa,4 liceum,5 WSP,2 podyplomowe/no i 20 lat pracy przy tablicy + 10 tzw. nieskładkowych,by zdobyć ten tysiąc i trochę.
Bóg zapłać za tyle......co łaska rzucają.....
Od tego płacę sobie sama ubezpieczenie i składeczki stałe rożnego rodzaju.Żyję!!!Hura!!
Mój staruszek uczył się ledwie 16 lat,no ale jest w sferze produkcyjnej,wciąż pracuje...haruje....i boi się co będzie jak oboje będziemy dostawać co łaska.
Moja żona też tak ma -844zł , ale ja mam za to lepiej, bo wie, że jest na moim głównie utrzymaniu.
Ale znam kobietę (moja teściowa) 1200 zł, mieszka sama i jeszcze cieszy się, że odkłada, ale to sknerowato, chociaż spadkobiercy mają wtedy lepiej, nie żyje ich kosztem....:D

tadeusz50
18-08-2009, 18:31
Czy ten wątek nie jest równoległy z tym
http://www.klub.senior.pl/ogolny/t-polscy-emeryci-nie-sa-biedni-komentarze-page2-5152.html#post438765
tak mi się wydaje. Pozdrawiam.

jip
18-08-2009, 18:33
Może, a co to przeszkadza, jak lubimy gadać to pogadamy i tu i tam......:D

Mar-Basia
18-08-2009, 18:36
Gdyby nie mój najdroższy staruszek to pewnie umarłabym z głodu pod mostem.
Nauczycielka emerytowana ,2 fakultety,19 lat nauki/8podstawowa,4 liceum,5 WSP,2 podyplomowe/no i 20 lat pracy przy tablicy + 10 tzw. nieskładkowych,by zdobyć ten tysiąc i trochę.Mogłam pracować jeszcze,ale i tak to by nic nie zmieniło.Właściwie mam teraz niewiele mniej.No,oczywiście gdy były godziny to coś się tam uzbierało.
Bóg zapłać za tyle......co łaska rzucają.....
Od tego płacę sobie sama ubezpieczenie i składeczki stałe rożnego rodzaju.Żyję!!!Hura!!
Mój staruszek uczył się ledwie 16 lat,no ale jest w sferze produkcyjnej,wciąż pracuje...haruje....i boi się co będzie jak oboje będziemy dostawać co łaska.
Nie narzekam,ale co ja bym zrobiła gdybym była sama?

Elizko, w innych krajach EU - aby zdobyc pelne prawa emerytalne nalezy pracowac ca 35 - 40 lat. 19 lat nauki - 2 fakultety - to wielki luksus, nie wiele osob w EU moze sobie na to pozwolic. Brawo, podziwiam, to cudowna rzecz sie uczyc - bardzo bym chciala ale ominelo mnie to szczeszcie....tylko 1 fakultet zaliczylam.

Prosze nie obraz sie, ze to napisalam, poprostu takie sa realia w innych krajach EU. Cieplutko pozdrawiam.

tadeusz50
18-08-2009, 18:37
Może, a co to przeszkadza, jak lubimy gadać to pogadamy i tu i tam......:D
Zupełnie nic jedynie zwróciłem uwagę na podobieństwo.:confused:

elizka
18-08-2009, 18:54
To bycie na utrzymaniu nie jest za przyjemnym odczuciem. Tym bardziej,że naprawdę wiele trudu kosztowało zdobycie wykształcenia....niejeden powiedziałby-po co ci to było?
Potrzeba wiele szlachetności od drugiej strony ,by nie czuć się żle w takim związku.
Co prawda nie potrzeba było płacicć za studia,a i stypendia ratowały nas bardzo.Moi rodzice nie mogliby płacić za moje studia.Też byli nauczycielami.Nie raz zaciskaliśmy pasa.

jip
18-08-2009, 18:57
To bycie na utrzymaniu nie jest za przyjemnym odczuciem. Tym bardziej,że naprawdę wiele trudu kosztowało zdobycie wykształcenia....niejeden powiedziałby-po co ci to było?
Potrzeba wiele szlachetności od drugiej strony ,by nie czuć się żle w takim związku.
Żartowałem z tym utrzymanie, czasem sobie tak żartujemy, ale żona wie o tym i pretensji nie ma....

elizka
18-08-2009, 19:02
No to dobrze,że wie....ty na pewno też wiesz,że to może zaboleć.
Mam i takie koleżanki,którym zabrakło kilku lat do emerytury nauczycielskiej/razem wszystkiego musi być 30 lat/,teraz siedzą w domach totalnie "na utrzymaniu" swoich mężów.Prowadzą dom,mgr gospodyni domowa.
Tak łatwo powiedzieć-a,weż się kobito do roboty!Jakiej?W małym miasteczku nie ma pracy.Wyjechać?Pozostawić dom,męża i ruszyć w świat w wieku 50 lat?
Tak naprawdę to boję się tego co będzie...jak każdy.Na razie nie jest żle.Cieszymy się każdym dniem.A jak przyjdą choróbska? Tfu!Tfu!Na psa urok.

jip
18-08-2009, 19:08
Wiem, że nie zawsze jest lekko...:)

tadeusz50
18-08-2009, 19:08
No to dobrze,że wie....ty na pewno też wiesz,że to może zaboleć.
Mam i takie koleżanki,którym zabrakło kilku lat do emerytury nauczycielskiej/razem wszystkiego musi być 30 lat/,teraz siedzą w domach totalnie "na utrzymaniu" swoich mężów.Prowadzą dom,mgr gospodyni domowa.
Tak łatwo powiedzieć-a,weż się kobito do roboty!Jakiej?W małym miasteczku nie ma pracy.Wyjechać?Pozostawić dom,męża i ruszyć w świat w wieku 50 lat?
Wypominanie drugiej stronie -współmałżonkowi-tego, że jest na "utrzymaniu" jest bardzo poważnym nietaktem. Dotyczy to oczywiście całego okresu trwania małżeństwa lub związku.

elizka
18-08-2009, 19:10
Wypominanie drugiej stronie -współmałżonkowi-tego, że jest na "utrzymaniu" jest bardzo poważnym nietaktem. Dotyczy to oczywiście całego okresu trwania małżeństwa lub związku.

Dobrze,że to napisałeś.Zaczyna się nowy miesiąc,bierzesz kasę od męża na to,tamto....życie,jednym słowem i jest ci głupio.No to starasz się jak możesz pracować w domu jak najlepiej,ale wiesz,że nie jest ok. Może tylko ja tak myślę?No, nie wiem.

tadeusz50
18-08-2009, 19:21
Elizko.
Od wielu lat nie mam tego problemu-wdowieństwo-. Ale w minionych czasach gdy żyła żona zarabiałem więcej i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło jakiekolwiek wspomnienie o jej zarobkach i powiedzenie jesteś na moim utrzymaniu.

elizka
18-08-2009, 19:33
Przenoszę się na wątek o emeryturach po sąsiedzku,
http://www.klub.senior.pl/ogolny/t-polscy-emeryci-nie-sa-biedni-komentarze-5152.html
bo tu robi się smutnawo,chociaż bardzo mądrze - ok?