FeliksG
27-01-2007, 13:08
A może by
Pisząc posty urozmaicamy je różnymi znakami. Czynimy to dla podkreślenia, bądź uwypuklenia, jakiegoś zwrotu, myśli czy sugestii. Bywają też wstawki dla podkreślenia lekkości tematu czy, wręcz, rozbawienia czytających.
Te wszystkie przerywniki, wykrzykniki, wielokropki a zwłaszcza emotikony, doskonale, uzupełniają treści postów a już na pewno dają podteksty do własnej interpretacji osoby czytającej.
Wiele można również wyrazić przy pomocy przysłów, sentencji,aforyzmów, fraszek itp. Rozważcie, drodzy forumowicze /nie lubię tego zwrotu/ czy nie włączyć, tych form, do środków przekazu-narzędzi, w naszych postach?
Jako jedną z metod widzę umieszczanie takich tekstów w dotychczasowym podpisie. Nie wiem tylko czy to jest możliwe technicznie. Wprowadzanie takich cytatów dotychczasową metodą zmian w podpisie, na pewno się nie przyjmie jako zbyt uciążliwe. Propozycja o poszerzeniu, naszych środków wyrażania myśli, przyszła mi po lekturze dyskusji w temacie misz-masz. Powiało tam troszkę złośliwościami, których – na tym poziomie – nie neguję ale myślę, że przy zastosowaniu którejś z wyżej proponowanych form, byłoby jeszcze weselej.
Pisząc posty urozmaicamy je różnymi znakami. Czynimy to dla podkreślenia, bądź uwypuklenia, jakiegoś zwrotu, myśli czy sugestii. Bywają też wstawki dla podkreślenia lekkości tematu czy, wręcz, rozbawienia czytających.
Te wszystkie przerywniki, wykrzykniki, wielokropki a zwłaszcza emotikony, doskonale, uzupełniają treści postów a już na pewno dają podteksty do własnej interpretacji osoby czytającej.
Wiele można również wyrazić przy pomocy przysłów, sentencji,aforyzmów, fraszek itp. Rozważcie, drodzy forumowicze /nie lubię tego zwrotu/ czy nie włączyć, tych form, do środków przekazu-narzędzi, w naszych postach?
Jako jedną z metod widzę umieszczanie takich tekstów w dotychczasowym podpisie. Nie wiem tylko czy to jest możliwe technicznie. Wprowadzanie takich cytatów dotychczasową metodą zmian w podpisie, na pewno się nie przyjmie jako zbyt uciążliwe. Propozycja o poszerzeniu, naszych środków wyrażania myśli, przyszła mi po lekturze dyskusji w temacie misz-masz. Powiało tam troszkę złośliwościami, których – na tym poziomie – nie neguję ale myślę, że przy zastosowaniu którejś z wyżej proponowanych form, byłoby jeszcze weselej.