PDA

View Full Version : My wobec innych


nair
28-01-2007, 14:11
Będąc wczoraj na spacerze zaintrygowała mnie następująca sytuacja-to jedna z ostatnich-dotycząca
naszej życzliwości wobec innych. Na parking zajechał samochód, którym kierowała młoda kobieta
i zaparkowała dokładnie na środku między dwoma innymi. Byłoby to pięknie gdyby tam było miejsce
tylko na jeden samochód ale tam były miejsca na dwa i przy takim ustawieniu już drugi samochód
się nie zmieści. Mówi się, że nasz kraj jest w 101,99% katolicki. Wobec tego czy takie zachowanie
-jedno z wielu- to jest złośliwość czy brak tzw. pomyślunku czy jeszcze coś innego.

ammi1952
28-01-2007, 15:25
a może ta dziewczyna dopiero nauczyła się jeździć -po co od razu wyciagać atrybut katolicyzmu .sprawa wiary jest indywidualną sprawa każdego i nie ważne jakiego jest on wyznania Mnie drażni sąsiad mieszkający na ostatnim piętrze ,który jak podjeżdża to daje zdrowo po klaksonie -ja jego pogladów religijnych do tego nie mieszam jedynie stwierdzam jego ewidentny brak kultury. Tak na marginesie facet ma wyższe wykształcenie jest od kilku lat emerytem ,domofony są sprawne i nikt nie wie dlaczego tak robi pozdrawiam Grażyna

Nika
28-01-2007, 15:51
Grażynka ma rację,to najczęściej wynik braku znajomości podstawowych zasad współżycia społecznego.Z żalem i smutkiem stwierdzam, że kolejne pokolenia wykazują coraz wiekszy egoizm i braki w wychowaniu, o ile się nie mylę , kiedyś nazywało się to kinder sztuba/niestety nie jestem pewna poprawnej pisowni tego terminu/.Wszechobecny "luz" wypiera kulturę.Mieszkam w 15 piętrowym wiezowcu, więc wiem coś na ten temat.Nie wiem, czy mozna to hurtem usprawiedliwiać faktem, iz rodzice są zapracowani i nie mają czasu na uczenie pociech, co wypada a co nie. może sami "odpuścili", bo tak wygodniej...

jolita
28-01-2007, 16:41
Jestem katoliczką, ale naukę jazdy odbywałam nie w kościele a
w Telewizyjnym kursie nauki jazdyJak to się odbywało pozostawiam na relację raz kiedyś w "okienku" - "za moich czasów". W każdym razie prawko jest, staram się jak mogę, ale nie zawsze mogę...http://img413.imageshack.us/img413/2879/autoon6.gif (http://imageshack.us)p.s. nie bójcie się - już teraz moim maluszkiem wyjeżdzam raz na pół roku i tylko w okolice mało uczęszczane. A tak przy okazji pytanie - czy pośród Was jest jeszcze inny kierowca "szklanego ekranu"?

nair
28-01-2007, 17:16
Jak na razie nie widzę żadnego zrozumienia sensu tematu a raczej dziwne tłumaczenie w sensie "dopiero zrobiła prawo jazdy". To znaczy, że ona może zabijać innych swoim samochodem?

Boga
28-01-2007, 17:34
NIE, nie odbieraj tego tak dosłownie. Ja też jestem kierowcą ale popatrz na ten przypadek z innej strony. Może ta pani wybrała mniejsze zło: zamiast podjechać zbyt blisko jednego z samochodów i niechcący uszkodzić komuś " jego skarb", wolała zabrać komuś miejsce.Może jako że nie jest facetem nie oceniała zbyt dobrze swych umiejętności. Wiesz zawsze w zyciu są dwa wyjścia.Może ona wybrała wg niej to lepsze. Popatrz jak pięknie śnieznie jest na świecie, uśmiechnij się i daruj jej to przewinienie. Czy jest ktoś bez grzechu? Pozdrawiam serdecznie Bogumiła

ammi1952
28-01-2007, 17:36
o ile się nie myle to ona nikogo nie zabiła swoim samochodem ani nawet nie miała takowego zamiaru ,a cała jej winą jest chyba jedynie to że jest młodą kobietą i jak wywnioskowałam z Twojego postu przepełnionego złośliwością prawdopodobnie jest innego niż waść wyznania. No c€ż minie pare lat i mam nadzieje ,że ta młoda istota płci żeńskiej nie stanie się zgorzkniałym człowiekiem mającym wszystkowszystkim za złe. A przedewszystkim młodym za to ,że są młodzi. acha prawo jazdy mam od 30 lat a błędy popełniają nie tylko młode kobiety - te raczej jeżdżą dobrze ale również starsi panowie Pozdrawiam szanownego pana i zyczę większej dozy pogody ducha i tolerancji szczególnie dla młodych kobiet o różnych wyznaniach Grażyna

FeliksG
28-01-2007, 17:37
nair - przyłaczam się do twoich zastrzeżeń.
Katlicyzm to coś więcej niż tylko wiara - to również wskazówki jak żyć na chwałę Bożą i z pożytkiem dla ludzi. Samolubstwo i arogancja wobec bliźnich to, chyba, jeden grzecho ciężkich.
Pozdrawiam

Dzidka
28-01-2007, 17:41
Witam, to chyba chodzi ogólnie od wychowania, które każdy powinien otrzymać w domu, w szkole. Ja np.starałam się ,i to nie minęło, nie utrudniać, a wręcz ułatwiać życie innym. Jednak obserwując osoby młode widzę braki w wychowaniu, które nie zawsze wnikają ze złej woli. Młodym ludziom się wdaje / co zresztą im sie uświadamia przez wszystkie komunikatory/,że świat tylko do nich należy i wszystko im wolno, a nawet więcej. W tej chwili zacytuję pewną znaną osobę /Krzysztofa Tomaszewskiego/, który zapytał, czym się różni starsze pokolenie od młodego? Ano tym, że młodzi wiedzą" wszystko", a starsi wiedzą " na pewno".Pozdrawiam.

hanka93
29-01-2007, 12:45
Zarówno młode jak i starsze osoby mają różne zachowania zależy to od ich osobowości a nie wieku.

nair
30-01-2007, 14:03
Stwierdza się tutaj, że wiara jest sprawą indywidualną i całkiem słusznie ale wiara polega również na pewnych przykazaniach.Druga część głównego przykazania mówi, że
"będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego".I to powinno być wszystkim dla chrześcijanina.Nie byłoby nierzyczliwości, chamstwa, arogancji, złośliwości -o co się mnie posądza- i innych złych zachowań.Zarzuca się mnie, że
czepiam się młodej osoby ale jest to wynikiem tego- i tu przytoczę gdzieś przeczytane słowa -"część ludzi nie czyta tego co jest napisane tylko to co chcą wyczytać".Przypadek, że akurat wysiadła ta kobieta.Gdyby wysiadł "chłop" to napisałbym, że "chłop". Chodzi o problem " My wobec innych".

Nika
30-01-2007, 14:58
Popieram mego poprzednika, choć wiem, że ilu dyskutujących, tyle racji.Miłość bliżniego winni realizować wierzący i ateiści, gdyz według mnie jest to podstawa współżycia w gromadzie. Miłóść baaaardzo szeroko rozumianą-życzliwość, serdeczność, zrozumienie, tolerancję, grzeczność itp.

Ala-ma-50
03-02-2007, 12:34
Czytam i zastanawiam się....czy my za często nie ulegamy stereotypom, nie czepiamy się drobiazgów, nie widzimy rzeczywiście tylko tego, co chcemy widzieć?
Bo dlaczego posądzać tego człowieka, co tak paskudnie zaparkował,tylko o złą wolę.
Może się spieszyła, bo się źle poczuła....może rzeczywiście jest początkującym kierowcą....może spieszyła się bo miała chore dziecko..( w takich momentach człowiek nie myśli logicznie)
Wydaje mi się, że zrozumienie drugiego człowieka jest bardziej proste...od ciągłego czarnowidztwa i posądzania bliźnich tylko o złą wolę.
Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco.

Eufrozyna
06-02-2007, 13:20
Jestem nowa na forum, rozglądam się i uczę. Pewnie często będę odwiedzała "Społeczeństwo", bo interesują mnie te sprawy. Przeczytałam posty wątku i nie rozumiem, co religie i wiara mają do tematu My wobec innych. Mam wrażenie, że chodzi o stosunek nas, ludzi do innych ludzi. Smuci nie utyskiwanie na młodych, a mu starzy, jak się zachowujemy wobec siebie? Starczy przypomnieć " rozmowy" zwolenników RM ze wszystkimi innymi. Brak życzliwości, posądzanie o złą wolę, brak empatii to wady bardzo wielu ludzi, niestety. Patrzmy w lustro.

wuere'le
17-03-2007, 14:50
czy chamstwo, arogancja władzy i skrajna głupota. Tak można powiedzieć o wypowiedzi posła Wierzejeskiego czy Wierzejskiego(nie wiem dokładnie, a nie widzę powodu żeby to gdzieś sprawdzać) w ostatnim programie T. Lisa "Co z tą Polską", a powiedział tak: "społeczeństwo nie ma prawa decydować o swojej moralności, bo od tego są posłowie. Ot wybraniec narodu się trafił! Szlag mnie mało nie trafił, kiedy to usłyszałem, no bo jak można tak lekcoważyć ludzi, naród, społeczeństwo i wreszcie tych, którzy go wybrali, jak można coś takiego powiedzieć publicznie? Co o tym myślicie? Chciałbym spojrzeć komuś w oczy, kto na niego głosował i spytać, czy godzi się na takie traktowanie.
Dziwny jest też fakt, że dziś prawie nikt się nie przyznaje do głosowania na tego typu ludzi, jak Giertych, Leper, Wierzejeski, Sobecka, Zawisza i wielu, wielu innych.
Ciekaw jestem co o tym sądzicie.

bogda
17-03-2007, 16:05
Przeczytałam wszystkie posty i wydaje mi się, że czegoś nie rozumiem. Zauważyłam, że niektorzy uważają, że tylko katolicy są mili, mądrzy, rozsądni itp. itd. ... ale to chyba mylny pogląd, tak samo uważają zwolennicy R.M..... i kto nie z nimi to wróg, cham, itd. Wg mnie wyznanie nie ma tu nic do rzeczy tylko brak kultury osobistej i poszanowania każdego człowieka bez względu na rasę czy wyznanie. A przypadek opisany przez nair mógł mieć całkiem inne podłoże tak opisała to Ala. My kobiety nie myślimy w danym momencie tylko o jednej rzeczy, np. o samochodzie... bo jadąc, czy w chwili parkowania już jesteśmy myślami w domu, przy dzieciach i czy innych problemach, które w tym momencie są dużo ważniejsze niż rozsądne zaparkowanie auta...
Pozdrawiam :)

jolita
17-03-2007, 16:07
Szkoda, że autorom ręce opadły...

jolita
17-03-2007, 16:14
czy chamstwo, arogancja władzy i skrajna głupota. Tak można powiedzieć o wypowiedzi posła Wierzejeskiego czy Wierzejskiego(nie wiem dokładnie, a nie widzę powodu żeby to gdzieś sprawdzać) w ostatnim programie T. Lisa "Co z tą Polską", a powiedział tak: "społeczeństwo nie ma prawa decydować o swojej moralności, bo od tego są posłowie. Ot wybraniec narodu się trafił! Szlag mnie mało nie trafił, kiedy to usłyszałem, no bo jak można tak lekcoważyć ludzi, naród, społeczeństwo i wreszcie tych, którzy go wybrali, jak można coś takiego powiedzieć publicznie? Co o tym myślicie? .
Ciekaw jestem co o tym sądzicie.
Najgorsze jest to, że z nikąd alternatywy...239

Ala-ma-50
17-03-2007, 17:30
Drogi wuere'le!
Żebyś wiedział, że poseł Wierzejski to wybraniec narodu...bo jak inaczej znalazłby się w sejmie.? To jedna strona medalu..a druga?
Wierzę, że ci, co na ludzi tego pokroju głosowali, ze wstydu się do tego nie przyznają...a może mają takie same poglądy?...Dużo jest tu znaków zapytania, ale ja wolę wierzyć, że wyborcy zwyczajnie ,po ludzku pomylili się ...co prawda taka pomyłka dużo naród kosztuje...choćby nerwów...ale to zwykła pomyłka, której wyborcy w nadchodzących wyborach napewno już nie popełnią
Pozdrawiam

jolita
17-03-2007, 17:47
Proponuję następnym razem głosować na "Krasnoludki". Mają szansę, bo w Warszawie uzyskały więcej głosów niż poseł W.

Ala-ma-50
17-03-2007, 18:11
Mogą być Krasnoludki...jestem za..

iwo1111
18-03-2007, 11:24
Krasnoludki rosną w lesie. Mają specyficzny zapach i
białe brody. Występują pojedynczo. Gdyby się dało zebrać
ich garść, ususzyć i powiesić nad drzwiami - może mielibyśmy spokój.
Zbigniew Herbert
('Hermes, pies i gwiazdy')
http://img85.imageshack.us/img85/1310/krasnalho0.jpg (http://imageshack.us)
Myślę, że wszystko jest lepsze, nawet "Krasnoludki i gamonie", od tego co mamy obecnie.

Basia.
29-03-2007, 18:23
nair - przyłaczam się do twoich zastrzeżeń.
Katlicyzm to coś więcej niż tylko wiara - to również wskazówki jak żyć na chwałę Bożą i z pożytkiem dla ludzi. Samolubstwo i arogancja wobec bliźnich to, chyba, jeden grzecho ciężkich.
Pozdrawiam
Nie sami katolicy na świecie, nie uważasz? Jestem katoliczką i nigdy nie pozwoliłabym sobie na takie zachowania jakich się dopuszczają moi "bracia w wierze". Nair nie wyrażał się o tej młodej kobiecie z miłością chrześcijańską, wręcz przeciwnie z agresją i dużą dozą nieżyczliwości.

FeliksG
30-03-2007, 11:44
nair poruszył dwie sprawy, w ramach tematu - my wobec innych -
Skrytykował egoizm i lekceważenie bliźniego oraz odniósł to do uwarunkowań kulturowych. Nie zaprzeczysz, że społeczeństwo polskie jest ukształtowane przez katolicyzm. Czyż nie jest więc uprawnione oczekiwanie, postępowania ludzi w zgodzie z kanonami, twgoż katolicyzmu? Piszesz, że mierzi Cię, takie zachowanie "braci w wierze" a czy to nie jest pogląd równoznaczny z tym co powiedzial nair a ja poparłem?
Pozdrawiam

Ala-ma-50
30-03-2007, 23:46
Basia ma rację

senior A.P.
10-04-2008, 15:00
"My wobec innych" - odgrzebalem ten temat,ktory zawsze jest na czasie a umarl smiercia naturalna ponad rok temu.
Warto wiec go "odkurzyc i zapytac o relacje jacy my tu jestesmy wobec innych na tym forum i w zyciu.
Poczytalem sobie "okrzyki" na wybranych poslow i przytakiwanie "druzyny" ,wroce jednak do autorki tematu i racji jaki w nim zawarla. Wielu kudzi wychodzi z zalozenia,ze jak juz mnie jest dobrze ,to inni mnie nie obchodza,jak z tym zaparkowaniem samochodu przez to mlode dziewcze lub mezatke.
Wystarczylo tej pani zwrocic delikatnie uwage i wtedy bysmy sie przekonali co do jej kultury,wychowania i wspolzycia z innymi,na co dala dowod (tego wspolzycia parkujac na 2 miejscach ).
Mili forumowicze to wszystko wyczynia czlowiek czlowiekowi i jeszcze do tego nie wolno zwrocic mu uwagi .
Takich to dozylismy czasow,ze wystarczy spojrzec wokol siebie i bedziemy mieli obraz dokad mlodzi i starzy pewni siebie i wladzy zmierzaja ,my "gorsi i podlegli" mamy tylko stulic uszy.
Tacy mamy byc wobec innych ?

liduszka
10-04-2008, 17:57
witam , moim zdaniem wszyscy maja potrochu racje . Co do parkowania , gdyby ,ta pani miala parkowac i niemiala by miejsca , spieszac sie a widzac inne auto tak zaparkowane jak jej ,to dopiero by klela, ze jeszsze troche ,to i ona by miala miejsce .Wszyscy jestesmy egoistami - taka prawda.Tez sie wsciekam jak widze , tak zaparkowane samochody.A co do wyznan , to temat nie jak rzeka a OCEAN! Z goracymi pozdrowieniami L.

Malgorzata 50
10-04-2008, 18:28
To jest wynik wychowania przez NAS bo to pokolenie naszych dzieci jest teraz na topie ....to my po zgrzebnym PRL-owskim dzieciństwie postanowilisśmy inaczej wychowywać nasze dzieci ,zeby byly pewne siebie ,mialy poczucie własnej wartości itd ...tyle ..że nie mielismy doświadczenia i zrobilismy to dość nieudolnie i stąd rzesze skoncentrowanych na sobie ,aroganckich , zarozumialcow -jakoś dużo ich w pokoleniu 30-40 latkow
Parkuje na srodku bo mnie tak wygodnie ,parkuje na miejscu dla inwalidy bo ja przyjechalem moim samochodem ,stoje naśrodku w autobusie ,nie przechodząc do przodu bo ja tak chcę ,siadam z brzegu nie przsuwajac siępod okno bo ja tak chcę ,co tam ,że baba z siatami musi się przciskac, najwyzej sykne ,że mnie potrącila.Moje dziecko jest madrzejsze niż wszyscy nauczyciele razem wzięci -co tam ,że zachowuje się tak ,że nikt kompletnie nie może się uczyć,przecież on taki jest itd itd .Babcia na gwizdnięci ,nie liczenie się z nikim i niczym...to jest model wypracowany przez nas w ramach rekompensaty za nasze trudne zestresowane pelne ograniczen dziecinstwo.I co się dziwimy ,że nie jest inni ludzie i my tylko MY i ewentualnie inni ludzie .Niestety nasze wnuki są wychowywane w tym samym duchu...i to jest groza...Religijnosc czy jej brak nie ma z tym nic wspólnego.

tadeusz50
10-04-2008, 18:42
Forumowicze piszecie o młodszym pokoleniu dzieciach, wnukach. Gdy byłem młodym człowiekiem bez przerwy słyszałem jaka ta młodzież jest niewychowana, nie ustępuje miejsca rozpycha się w środkach lokomocji (wtedy bywały naprawdę przepełnione i zatłoczone autobusy, tramwaje) sam mieszkam tuż koło zespołu szkół. Gdy słyszę wulgaryzmy jakich używają naprawdę młode dziewczyny, mnie górnikowi zwijają się uszy. Nie chcę bronić młodych ale jak światem zawsze istniały antagonizmy między pokoleniami.

Malgorzata 50
10-04-2008, 19:29
Ale to nie chodzi o narzekanie staruszkow na mlodzież tylko moim zdaniem naprawdę istnieje zjawisko o ktorym napisalam powyżej

Pani Slowikowa
10-04-2008, 20:08
ja wcale tak nie wychowalam moich dzieci..:rolleyes:

tadeusz50
10-04-2008, 20:40
Małgorzato50 problem który poruszasz jest bardzo poważny. Nałożyło się tu chyba kilka spraw. Bezstresowe wychowanie dzieci lansowane przez jakiś czas. Drugi element to dość duży, przypływ zamożnych młodych ludzi. Ja mam więcej pieniędzy, większy i lepszy samochód, modniejsze ubranie. Natomiast Pani Słowikowa, przecież nie wszyscy tak wychowujemy dzieci, dopiero byłaby zgroza gdyby wszyscy tacy byli.

Pani Slowikowa
10-04-2008, 20:45
Małgorzato50 problem który poruszasz jest bardzo poważny. Nałożyło się tu chyba kilka spraw. Bezstresowe wychowanie dzieci lansowane przez jakiś czas. Drugi element to dość duży, przypływ zamożnych młodych ludzi. Ja mam więcej pieniędzy, większy i lepszy samochód, modniejsze ubranie. Natomiast Pani Słowikowa, przecież nie wszyscy tak wychowujemy dzieci, dopiero byłaby zgroza gdyby wszyscy tacy byli.


Jak to przyplyw..?? A skad oni przyplyneli?? Jezeli ktos jest zamozny , mlody, piekny i elegancki to chyba na to jakos zapracowal.. Wiec to chyba nie musi rownowazyc sie z chamstem..:rolleyes:

tadeusz50
10-04-2008, 20:53
Niestety tak to jest, że czym bardziej zamożny, bywa bardziej chamski. Nie można uogólniac, ale tak bywa. Jak to jest, że ci piękni i zamożni lekceważą i poniżają biednych, niedołężnych, starych.A jeśli są w grupie dopiero potrafią się popisywać swoim zachowaniem. Widzę to na codzień.

senior A.P.
10-04-2008, 20:58
Otoz to wychowanie i to jeszcze jak nam przypomina ktos wyzej bezstresowe. Bedzie uchwala ,paragraf - Kto uderzy dziecko ,zgnije we wiezieniu,bo dziecko jest nasze spoleczne,rodzice tylko przyczynili sie do jego przyjscia na swiat a my (wladza ,rzad,szkola) bierzemy odpowiedzialnosc za jego wychowanie i wyksztalcenie !
BRAWO !
No i doczekalismy sie "swiadomego wychowania" i dzisiaj za nic nie jestesmy odpowiedzialni !
Czy tak ???
Pani Malgorzato50 majaca na codzien z "wychowana mlodzieza" doczynienia, slusznie pisze i warto nawet dwa razy przeczytac jej powyzszy post i cos tam dla siebie wyciagnac.
Prosze narazie sie wstrzymac ze stwierdzeniem: "ja nie wychowalam/lem tak dzieci",moje sa inne lepsze,doskonalsze ,kulturalne moge je dac za przyklad.
Te niewychowane to zapewne wina wszystkich innych tylko nie moja.
Drodzy forumowicze,wszyscy jestesmy winni i to w kolejnosci: rodzic,szkola,ulica,media i system ustrojowy.
Mozemy to analizowac, dyskutujac jak na seniorow przystalo.

tadeusz50
10-04-2008, 21:10
Tym razem całkowicie się z tobą seniorze zgadzam. To nie my to oni, ale oni to my. Kolejnośc poprawna, chociaż może ulegać zmianom. Nawet z patalogicznej rodziny może wyrosnąć porządny i uczciwy człowiek, a z rodziny zamożnej z tytułami, złodziej, morderca, chuligan.

senior A.P.
10-04-2008, 21:15
Tadusz50 ! Wsrod bogatych rodzin nie ma patologii ?
Ja uwazam ,ze sa i to jakie !

tadeusz50
10-04-2008, 21:21
Patologia nie jest związana z zamożnością. Tak jak alkoholizm, narkomania uzależnienia nie rozróżniają zawodu, wykształcenia, zamożności.

senior A.P.
10-04-2008, 21:26
To dlaczego upatrywac ja tylko u biednych ?

Malgorzata 50
10-04-2008, 23:15
ja wcale tak nie wychowalam moich dzieci..:rolleyes: Asiu pisząc My mialam na mysli nasze pokolenie i zjawiska występujace w pokoleniu naszych dzieci ,moze bardziej masowo -na skutek dzialań wychowawczych naszego pokolenia ...nie mialam na mysli Twoich ,moich czy innyuch licznych,znanych mi ,średnio młodych ludzi ..ale zjawisko.
Nie wiązalabym tego z pieniędzmi - tylko z pewna postawa wobec innych ,ktorej ucielesnieniem byla owa symboliczna panienka na parkingu.I oczywiscie nie mowie WSZYSCY -tylko wydaje mi się ,ze coś takiego o czym pisze można zaobserwowac jak się blizej przyjrzeć.

Malgorzata 50
10-04-2008, 23:17
Patologia nie jest związana z zamożnością. Tak jak alkoholizm, narkomania uzależnienia nie rozróżniają zawodu, wykształcenia, zamożności.
Oczywiście ,że nie - masz rację .Polska to dziwny kraj i bedę się przy tym upierać

senior A.P.
11-04-2008, 10:09
Ciekawe czy zachowania politykow podpadaja pod patalogie ?

tadeusz50
11-04-2008, 12:08
Twoje szukanie wszędzie wroga, zdrajcy itd można uznać za patologię.

Jadzia P.
11-04-2008, 13:49
Dla mnie patologia jest tam gdzie obowiązek rodziców kończy się na spłodzeniu i urodzeniu dzieci. Dalej niech mi da państwo bo ja nie mam, ja nie potrafię zarobić lub często mi się po prostu nie chce. Mamy dużo reportaży w których pokazywana jest bieda i patologia. W/g mnie wina leży po stronie rodziców, bo nie sztuka urodzić dziecko, sztuka je wychowac. Nie muszą to być luksusy, ale rzeczy podstawowe, ważne by było w domu czysto i ciepło.

Malgorzata 50
11-04-2008, 16:59
Bieda i patologia = masa dzieci i do tego porzuconych i zaniedbanych ...i nie tylko u nas.tak sie dzieje to regula niestety ogólnoswiatowa.Ale mowilismy o czyms innym -znaczy o tryndach wychowawczych produkujacych spoleczeństwo egoistów i zanikaniu pojecia My Wobec Innych na rzecz: JA i jacyś tam inni

Dziś bylam swiadkiem takiej scenki do autobusu wchodzi pani o kuli autobus szarpie.Zajety szalenie prasowką elegancki młody czlowiek z teczuszką na kolankach ,w garniyurku siedzi sobie wygodnie ...z miejsca podrywa się nieco mniej starsza pani bez kuli.Dżentelmen ..niewątpliwie szalenie zajety pracownik jakiejś firemki nawet nie podniósl oczu znad gazety.Nie byl to zaden zul ,menel ani nic takiego .Przyjemnie wygladajacy kulturalny prawdopodobnie w obejsciu mlody czlowiek ..a cham!!!!

tadeusz50
11-04-2008, 20:48
Pewnie ten dżentelmen wychowywany był bezstresowo, mamusia podałapod nos, sama stała w autubusie aby synuś nie zmęczył się. Sam miałem trochę podobną przygodę, wsiadła starsza pani z wnukiem na oko 5-6 lat. Ustąpiłem jej(tej starszej pani) miejsca, myślałem wnuka wezmie na kolana, o moja święta naiwności, ta pani kazała usiąść wnukowi na tym miejscu. Zaniemówiłem, postawiło mnie na baczność. O nie tak nie może być, kazałem gówniarzowi natychmiast zejść i sam siadłem ponownie. To co następnie usłyszałem od tej "damy", przekreśliło moje pozytywne myślenie. Cham to jedno z najdelikatniejszych określeń jakie o sobie usłyszałem. Jak się teraz dziwić zachowaniu tego "dziecka" gdy dorośnie. Zostawiam to bez komentarza.

Jadzia P.
11-04-2008, 21:07
Często idąc ulicą widzę jak matka odwinie cukierka , poda dziecku a papierek pod płot. Dawniej reagowałam i zwracałam uwage, często mi się oberwało. Teraz już nic nie mówię dorosłym bo jak ich szkoła i rodzice nie wychowali to ja też nie dam rady. Zdarza się , że zwracam uwage ale dzieciakom jak są same, po prostu każe podnieść papierek i wrzucić do kosza, niektórzy posłuchają.
Ale najgorsze w/g mnie to jak kierowca przez okno wyrzuca niedopałki papierosów lub butelki po wypitym napoju. Bo i tak się często zdarza.Byle w moim samochodzie było czysto.
Dużo by można było o tym pisać, tylko czy nasze pisanie coś zmieni ???

tadeusz50
11-04-2008, 21:23
To pisanie nic nie zmieni, ale wypuścimy trochę pary zgrowadzonej w nas.

senior A.P.
12-04-2008, 10:45
Tadeusz50 !
Musisz jeszcze pozyc ale napewno sie nie zmienisz ,takiego cie Pan Bog stworzyl jakim jestes .
Wrogow nie szukaj,sami cie znajda.

tadeusz50
12-04-2008, 11:06
Na pewno nie zmienię się pod twoim niby naciskiem. Jest to nierealne.

senior A.P.
12-04-2008, 11:13
Ja cie naciskam ? Mozesz mi przyblizyc/wyjasnic ten nacisk ?
Chyba juz dobrze wiesz,ze kazdemu mowie "dzien dobry" i odpowiadam tez.
To taki zwyczaj amerykanski aby sie usmiechac nawet do nieznanych.
W Polsce to malo spotykane,do obcych nalezy byc niepewnym , ponurym i nieufnym !
Pozdrawiam cie po przyjacielsku i bez patologii.

Malgorzata 50
12-04-2008, 16:16
I tu się mylisz, jidzie ku lepszemu ....jeśli usmiechasz sie do ludzi oni do ciebie też ,jeśli patrzysz wilkiem to masz o co prosisz ,jak wmawiasz wszystkim ,że za kazdym rogiem czai się wrog -to każda rozsądna rozmowa zdycha w zarodku ...

senior A.P.
12-04-2008, 16:43
To dobrze,ze "idzie ku lepszemu",bo jesli mialo by byc gorzej to nie wracam do Polski.

Malgorzata 50
12-04-2008, 16:45
Jak masz dalej wieszczyć ,tropić i udowadniac ,że żyjemy w trzecim świecie -to może rzeczywiście ,zastanów się.....

Pani Slowikowa
12-04-2008, 16:50
Ty dawno chyba nie byles w Polsce...:confused:

senior A.P.
12-04-2008, 16:51
Cos ty ! Ja bym jechal do n-tego swiata ?
Zastanawiam sie ale nad Twoja rola Malgorzato50 ,jaka tu spelniasz. Mam nadzieje,ze sie wyspalas ?

senior A.P.
12-04-2008, 16:52
W pazdzierniku 2006 roku,mam opowiedziec co zastalem ?

Malgorzata 50
12-04-2008, 16:54
Nie spełniam tu żadnej roli ,a przynajmniej nic o tym nie wiem ,pisze co mysle ...zamiast pracować zresztą ,ale chyba już się zabiorę.Wyspalam się ,dzięki za troske ...bylam na lotnisku,zrobiłam pranie ,odwiedziłam rodziców ,posprzatalam u nich ,pogadałam z 3-ma przyjaciólkami przez telefon i mam kupe roboty na komputerze ...zamiast tego gadam tu ...idę chyba .Jesli nie zirytujesz mnie znow czymś z serii "senior AP i jego przepowiednie"

senior A.P.
12-04-2008, 16:56
Przeciez wiesz ,ze sie przyciagamy jak magnes .

Malgorzata 50
12-04-2008, 16:58
Kurna Augusttynie ....przestań przyciągać jak magnes bo będą klopoty i się nie wyrobię co spowoduje strrraszliwe konsekwencje ...idę trzymaj się dzielnie!!!!!

senior A.P.
12-04-2008, 17:00
Do nastepnego spotkania !

Jadzia P.
12-04-2008, 18:02
Szkoda seniorze, że już uciekasz

senior A.P.
13-04-2008, 21:38
Wylaczenie sie z dyskusji nie jest ucieczka.
W naszym wieku seniorow nie wolno niczego przedawkowac,pracy na komputerze tez.
Pozdrawiam !

Jadzia P.
13-04-2008, 23:30
Włśnie dlatego by nie przedawkować, częściowo dziś wyłączyłam się z dyskusji.
Pozdrawiam.....

senior A.P.
14-04-2008, 11:27
Dziekuje za pozdrowienia !
Milego,dobrego i zdrowego tygodnia ZYCZE !