View Full Version : ziola,herbatki
Moim hobby(chociaz to za duze slowo),powiedzialabym - "lubie" zbierac ziola,robic z nich rozne herbatki.Zaczynam w kwietniu od zbierania mlodych lisci poziomek,potem w kazdym kolejnym miesiacu pojawia sie cos nowego,koncze w pazdzierniku - suszeniem jablek,ktore tez dodaje do moich "herbatek".
Bardzo fajnie, ze robisz to sama, bo te zbierane pzrez nas mają wiecej wartosci niz oferowane nam w aptekach w postaci fixów.
Roziu - prowadź nas po ziołach, co i kiedy i jak.Ale powolutku nie naraz.Najlepiej w tym czasie, kiedy trzeba dane ziołazbierać.
moge,czemu nie? Ale kogo to dzisiaj interesuje?
Na pewno kogoś to zainteresuje. Przekaż nam swoją wiedzę - to bardzo dobry pomysł.
en_vogue
04-03-2009, 16:12
Róziu,myślę,że jest sporo osób zainteresowanych ziółkami i herbatami z nich robionymi.
Opowiedz nam o swoich sposobach zbierania,suszenia ziół.
No wiec,zaczynam pod koniec kwietnia - zbieram liscie poziomek.W maju liscie malin,jezyn.W czerwcu - pod koniec,w zaleznosci od pogody zaczynaja sie pierwsze maliny,czasem sa juz jagody(owoce susze),jak - o tym po tem! W lipcu i sierpniu - to juz istne szalenstwo zbieracze!No wiec - na pewno sa juz - maliny,jagody,poziomki,sa tez "prawdziwe" ziola jak - dziurawiec,melisa,mieta,rumianek,kwiaty dzikiego bratka trojbarwnego,platki roz,platki chabra,maku,no i przede wszystkim moj ukochany "czarny bez"! Zbieram w czerwcu kwiaty a we wrzesniu - jagody czarnego bzu.No i lipa!Jak sama nazwa ziola mowi - zbiera sie ja w lipcu.W pazdzierniku zbieram owoce dzikiej rozy.A jak uda mi sie w pazdzierniku wyjechac nad morze polnocne,to zbieram takie owoce z krzakow,ktore nie wiem jak sie po polsku nazywaja!
Zaczelo sie szalenstwo czarnego bzu!Jest w pelni rozkwitu!Mam juz za soba akcje robienia soku z kwiatow czarnego bzu,marmoladki,likieru,a teraz susze kwiaty na herbatke!
Musze sie znowu pochwalic,bo nikt mnie nie chwali - zrobilam wlasnie likier z kwiatow lipy.I herbatke z platkow dzikiej rozy,chabrow i makow.Kwiaty lipy juz sie susza.
Ja Cię chwalę Roziu.
Hmm , a jakiej mocy ten likierek jest ?:)
Niewielkiej,Lilu - ot, 0,75 l wodki na 1,5 l wody i ok.5 garsci kwiatu lipowego! Acha!I troche miodu dodaje.
Niewielkiej,Lilu - ot, 0,75 l wodki na 1,5 l wody i ok.5 garsci kwiatu lipowego! Acha!I troche miodu dodaje.
Witaj Roziu (wiem jak masz na imię ale... nie ujawniam skoro wolisz byc kotką)
Ten likier przy tych proporcjach to ma moc ok. 10% alkoholu. No to można wypić tyle co piwa. :rolleyes:
No bo to jest "babski likierek".A moja kotka nazywa sie Zuzia.
Roziu! mozna wiele z Twojego watku skorzystac, ja mam wnuczke o imieniu Zuzia. Serdecznie Cie pozdrawiam i pisz dalej, to jest b.ciekawe!
s.A. - nie kokietuj mnie i tak Cie likierkiem nie poczestuje!
Oj, dawno tutaj nie zagladalam, bo wiedzialam Roziu, ze jestes na urlopie. Nie kokietuje likierki robimy sami :D . Ale potrzebuje od Ciebie Roziu pomocy, tabletki moczopedne na mnie bardzo zle dzialaja i szukam czegos, co pomoze w sposob naturalny pozbycia sie nadmiaru wody z organizmu. Pozdrawiam. Wiem ze jestes jeszcze na urlopie, ale jak wrocisz do pomozesz!! Prawda!!!
Witaj Aniu! Wczoraj wieczorem wrocilam.Na temat ziol moczopednych niewiele wiem.Wiem jedynie,ze doskonale robi herbatka z kwiatow bzu czarnego(to moj ulubieniec wsrod ziol!).Slyszalam tez o herbatkach z pokrzywy i chabru.Pozdrawiam,Danka.
Ostatnio odkrylam,ze mam na mojej dzialce w Beskidach dziko rosnace - ORYGANO!!! Nazbieralam i ususzylam! Dzisiaj posypolam nim pizze!
Witaj Roziu po urlopie! Wielkie dzieki za chociaz tyle informacji, wchodzilam codziennie na ten watek i czekalam kiedy wrocisz. Serdecznie Cie pozdrawiam i zastosuje, to co doradzasz! :)
Niestety, na kwiaty bzu czarnego juz za pozno.Zbieralam je pod koniec czerwca.Moze tam, gdzie mieszkasz,mozna kupic w jakims zielarskim sklepie,Reformhausie,albo poprostu w aptece?
@ Rozia
przepis na smaczną nalewkę na kwiatach lipy podałem tutaj.
http://www.klub.senior.pl/dom-wnetrza-ogrod/t-wina-nalewki-i-inne-uciechorodne-trunki-domowej-produkcji.-page4-1390.html#post423940
Warto zrobić, ale wymaga cierpliwości. :)
@ starAnna
O zioła moczopędne najlepiej zapytaj w sklepie zielarskim lub w aptece.
Również owoce bzu czarnego działają moczopędnie.
Także liśc brzozy:
Choroby nerek i dróg moczowych, obrzęki na tle niedomogi sercowo-nerkowej. Leczenie pomocnicze kamicy moczowej, choroby gośćcowej, niektórych chorób skóry (trądzik młodzieńczy, łuszczyca).
Ale jest wiele innych ziół stosowanych w zależności od konkretnych schorzeń.
Napisz Róziu zielarko jak suszysz swoje zioła.
A ja o herbacie....zwykłej -niezwykłej
Herbata zaczyna być herbatą w sensie swoich zalet kiedy jets wyparzana w temp powyżej 100 stopni.Uaktywniają sie wtedy garbniki, ktore działają ściągająco o odkażająco ( na wschodzie esencja herbaciana zastepuje jodynę),witaminy B1 i B6 zapobiegające otyłosci, wyparza się puryna i tutyna, która uelastycznia naczynia krwionosne.Do gotowania esencji używamy osobnego czajnizcka.Suchą herbatę zalewamy wodą, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy przez 2 minuty, zostawiamy na 0,5 godziny, żeby dobrze naciągnęła.Taka esencję dodajemy do wrzątku i pijemy z mlekiem.
Nie nalezy pić herbaty z cytryną- taka herbata jest szkodliwa....platki herbaciane zawierają małe ilości glinu, który sam w sobie nie jest szkodliwy, ale pod wpływem kwasu cytrynowego chemizuje się i przenoszony pzrez krwioobieg osiada w mózgu tworząc spzryjajace tło dla choroby Altzheimera.
Herbata jak wyżej zaparzona zabezpiecz pzred chorobami krążenia, serca, niewydolnością mózgu, kłopotami ze śluzówką, a nawet pzred grypą.Esencji mozna tez używać okładając miejsca obrzekniete..obrzek znika,pielęgnowac odleżyny.Esencja herbaciana byłoby najlepiej gdyby pozrechowywana byłą w srebrnym garnuszku(w srebzre nie rozwująją sie żadne bakterie)..ciekawe prawda?
Napisz Róziu zielarko jak suszysz swoje zioła.
Mam na strychu suszarnie ziol,ktora byla kiedys "wedzarnia".
Do Janczara - Ja tez zrobilam "nalewke lipowa",ale z braku spirtu zrobilam ja na 45% wodce.
Roziu pozdrawiam serdecznie Ciebie, Twoje ziola i nalewki, nie przymilam sie, sami robimy sobie nalewki i pijamy ziolowe herbatki! :)
w sierpniu zbieramy
pokrzywę-włosy, anemia, krwawienia, osłabienie, przemiana materii,wątroba, nerki,potencja,, antynowotworowa dla piersi
skrzyp- ściany naczyń krwionosnych,, reumatyzm, nerwobóle,piasek w nerkach, wysypki, kręgosłup,odtrucie organizmu (nie powinno sie używac dłuzej niz 3 tygodnie-przerwa i znowu)
koniczyna- miażdzyca,nieżyt jamy ustnej,gardła, oskrzela, angina,kurcze nóg, wzmacnia...koniczyna czerwona w okresie menopauzy(prof Aleksandrowicz)
Malwinko ciekawe to co napisalas o herbacie ja zawsze zalewm gotującą wodą i w czjniczku trochę podgrzewam,czyli tracę wartosci.?
inkonico! Robisz "prawie dobrze" - zeby zaparzyc dobrze herbate,trzeba najpierw wlac do czajniczka wrzatek,potem go wylac i nasypac herbaty,zalac wrzatkiem(nie gotowac!).No i cala filozofia!
Aha!Jeszcze trzeba 3 razy splunac przez prawe ramie!Czuwaj!
Scarlett
11-09-2009, 20:18
Ro;) żka nie lubię herbaty wiesz i na nic mi Twój przepis:D
Rozia to prawie jak babka z "Rancza" :) Super !
Sagula!Wpadla do ula! I nie lubi herbaty!
Ty,Magico!?Co to za babka z rancza?Bo ja nie tutejsza jestem?
"Ranczo" to kultowy juz prawie serial polski. Jeden z lepszych, polecam :)
A babka z tego serialu to tajemnicza zielarka, ale pocziwa KOBIECINKA, hahahahah :)
Aha!To znaczy sie - JA? "Poczciwa",no niezle!
Nie ma nic a nic pejoratywnego w tym epitecie "poczciwa" , możesz mi wierzyć Róziu / Roziu :)
Ty,a co to znaczy "pejoratywnego"? - to cos swinskiego?Bo "epitet" - to wiem,pamietam ze szkoly!
Nie wpuszczaj mnie w kanał :) ok?
Tak juz ze mna jest!Wpuszczam!
Nie tak łatwo Ci ze mną pójdzie. Za szczwana lisica jestem, Rózieńko, niewinna dupeńko ! :)
A jazda mi stad!Tu o ziolach i herbatkach temat jest! A jak nie - to sie administracji poskarze!(Z z kropka w "poskarze jest!)
Scarlett
11-09-2009, 21:09
Rożka jesteś niegrzeczna. Nikt nie będzie chciał gadać z Tobą wiesz!!!:D :D
O Matko Rozmaita...ale mnie wystraszyłas ! Juz idę sobie !
Mam prośbę.Czy mozecie mi polecic jakieś skutczne zioła na anginę? Męczy mnie już od dwóch tygodni.
Zioła moga pomóc na ból gardła.Jesli jednak od prawie dwóch tygodni nie mija Ci angina to powinieneś wybrać się do lekarza po antybiotyki. I nie żartuję ponieważ choroba może mieć wiele przykrych konsekwencji dla zdrowia.
Na tej stronie poczytaj sobie o leczeniu choroby
http://leczenieanginy.pl/angina/leczenie-anginy/
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.