PDA

View Full Version : Muzeum Wypędzonych Polaków utwórzmy ...


z centrum
11-03-2009, 13:06
pisze Witold Orzechowski w Dzienniku Łódzkim z 11 marca 2009 w tekście "Zapomniane wypędzenie Polaków".
Niemcy swoje muzeum wypędzonych na pewno wybudują, a Władysław Bartoszewski i Donald Tusk zamiast naciskać kanclerz Angele Merkel w sprawie Eriki Steinabach winni przypomnieć Niemcom:
Dzieci Zamojszczyzny - zbrodnicza akcja porywania polskich dzieci do Rzeszy dla ich zniemczenia,
Masowe wypędzenia Polaków z ich mieszkań już w 1939 roku, po to zrobić miejsce dla swojej administracji i dla pozbycia się miejscowej inteligencji.

Idea słuszna, uważam, że w utworzonym - może w Zamościu - Muzeum Wypędzonych Polaków muszą być opisane tragedie Polaków na ziemiach okupowanych przez Niemców i tych wysiedlonych przez ZSRR, m.in, na Syberię oraz wysiedlonych z Kresów na Ziemie Odzyskane.

senior A.P.
11-03-2009, 13:50
Ja zamiast tworzenia muzeum proponuje wypedzenie wrogow z naszej Ojczyzny.

Lila
11-03-2009, 19:28
Ja zamiast tworzenia muzeum proponuje wypedzenie wrogow z naszej Ojczyzny.

Ty znowu . A jak będziesz wypędzał ? Jako archanioł staniesz na granicy z mieczem ognistym ?

tadeusz50
11-03-2009, 19:37
Tylko należy założyć, że i Polaków będą wypędzać z USA itd. Zróbmy kraje jednej narodowości. Dwunarodowców na szafot.

senior A.P.
11-03-2009, 20:22
Polakow nie trzeba wypedzac z obcych krajow,sami juz wyjezdzaja ,zostaja jedynie ci co nie maja za co wrocic ,bo na bilet brak.
Co do Polski nie trzeba zadnego aniola aby popedzic wrogow w niej zagniezdzonych,wystarczy otowrzyc drzwi jak zrobil to Wladek-Wiesio Gomulka,sami wyjada.
Zreszta juz zwijaja biznesy a ludzie na......zielona trawke,idzie wiosna.
U mnie juz jest.
Co do krajow wielonarodowosciowych juz dawno istnieja i balagan maja niezly.
Tadeusz chce dwunarodowosciowy w Polsce ,to co w takim razie zrobic ze slaskimi Niemcami ?
Jak nie otrzymam odpowiedzi,to zapytam p. Tuska.

z centrum
16-03-2009, 18:08
Oto kolejny alert dla przywrócenia Polakom pamięci historycznej.
To wielkie zaniedbanie owocuje przekonaniem, że okupanci Niemcy to byli tylko porządni ludzie, a podziemie i partyzanci to "bandyci".
Niedawno czytałem wspomnienia Zofii Kossak, równiez te z czasów okupacji niemieckiej (hitlerowska była tylko partia demokratycznie rządzaca w III Rzeszy).

Zdzisław Krasnodębski polemizuje na łamach "Polski" z Thomasem Urbanem, wzywającym Polaków do współczucia i zrozumienia racji wypędzonych Niemców.
"Jest to oczywiste, gdyż gdyby Niemcy w swojej większości mieli takie poglądy i postawy jak rodzice Thomasa Urbana, to pewnie do tej pory spokojnie mieszkaliby we niemieckim Wrocławiu lub Szczecinie. Żaden polski nacjonalista nie byłby w stanie ich "wypędzić". "
"Rzecz jednak w tym, że wojny nie rozpętało "nazistowskie kierownictwo", jak- znowu bardzo typowo - twierdzi Urban, lecz Niemcy. Kiedyś było to oczywiste także dla samych Niemców." http://www.polskatimes.pl/opinie/felietony/94552,steinbach-chce-by-niemcy-mowiac-wojna-mysleli-wypedzenie,id,t.html#material

Z tym tekstem Thomasa Urbana polemizuje Zdzisław Krasnodębski - http://www.polskatimes.pl/opinie/94062,polacy-nie-rozumieja-niemcow,id,t.html

zdzislaw.bedrylo
16-03-2009, 18:56
Cały czas jest mowa o "wypędzonych" ..biednych niemcach a co
można powiedzieć o polakach z Kresów tj.ze Lwowa..Nas też wypędzono jak bezdomnych z naszych domów,mieszkań na zachód nie wiedząc gdzie i jak tam będzie....Jesteśmy też ofiarami stalinowskiego bandyty......Zdzisław Bedryło

senior A.P.
17-03-2009, 07:16
Niemcy moga chciec (jak Nelly Jaska) ale niedoczekanie ich .
Mlodzi Polacy wracaja z zebrow i urzadza dyskoteke w Polsce.

Pierwszy zatanczy premier Tusk.
Pozniej w rodzinnej parze Kaczynscy.

A na koniec zatanczy Lepper wraz z mlodzieza.

To dopiero bedzie dyskoteka !
Niech sie schowa disco Kwasniewskiego.

z centrum
17-03-2009, 14:01
Nareszcie opinia o stanie faktycznym, wyważona i z konkretnym uzasadnieniem - tak uważam.
Rozmowa z dr. hab. Bogdanem Musiałem, historykiem, pracownikiem IPN - rozmawia Andrzej Godlewski z POLSKATheTimes

Ale rząd londyński nie planował aż takiej ekspansji, jaka nastąpiła w 1945 r. Mówił, że Polska nie chce Wrocławia i Szczecina.
Obawiano się, że tak radykalne przesunięcie granic uczyni Niemców wrogami Polski na całe pokolenia. Ponadto Londyn przewidywał, że w dłuższej perspektywie Niemcy odrodzą się i będą silniejsze od Polski, co przy ich pretensjach do utraconych ziem spychać będzie Polaków w uzależnienie się od Związku Sowieckiego, w poszukiwanie oparcia na wschodzie. O tych kalkulacjach dokładnie wiedział Stalin, i doprowadził do radykalnych posunięć, które związały losy Polaków z jego własnymi decyzjami.

Co Pan ma na myśli?
Na jesieni 1944 r. zapadła w Moskwie decyzja, że Odra i Nysa Łużycka będą zachodnimi granicami Polski. Ale polska opinia publiczna dowiedziała się o tym z artykułu Stefana Jędrychowskiego, członka PKWN w moskiewskiej "Prawdzie" z 18 grudnia 1944 r.
.........................

Odpowiedzialność Stalina niemal zupełnie nie pojawiła się w ostatniej debacie na temat wypędzonych.
Ten wątek rzeczywiście pojawia się w Niemczech bardzo rzadko. Ja wprowadziłem go w 2004 r. w artykule dla "Frankfurter Rundchau". Zostałem wtedy zaatakowany za "tunelowe myślenie". Niemcy do dziś mają kompleks Rosji i Stalina. Między innymi dlatego tak mało się mówi o wypędzeniu Niemców z Królewca i północnych Prus Wschodnich.
...............

W Niemczech słyszymy jednak, że wypędzenie było jedną z największych zbrodni w historii ludzkości. Wypowiadają się w ten sposób najbardziej wpływowe postaci.
Polska strona dała sobie narzucić taki punkt widzenia. Błędem był również brak przypomnienia roli Stalina w tamtych wydarzeniach. To przecież Stalin osobiście wyznaczył granice Polski. A gdyby poprzestano tylko na tym, co w Poczdamie zdecydowali alianci, to także Szczecin należałby teraz do Niemiec.

Jakie konsekwencje będzie miała ta debata dla stosunków polsko-niemieckich?
Wiele się nie zmieni. W Niemczech wzmocni się jedynie przekonanie, że Polacy nie chcą uczciwie rozliczyć się ze swojej przeszłości i dlatego tak neurotycznie reagują na kwestie historyczne. To już jest niemal konsens od niemieckiej lewicy do prawicy.

Dlatego w tym sporze zamiast do emocji należało odwoływać się do faktów. Gdybyśmy pokazali rozkazy Stalina czy mapę, na której on sam wyznaczał granice, to uzyskalibyśmy więcej zrozumienia. Oczywiście, nie w 100 proc., bo nawet teraz są ludzie, którzy negują Holokaust.

http://www.polskatimes.pl/opinie/94985,zamiast-tlumaczyc-wypedzenie-polacy-musza-mowic-o-stalinie,id,t.html

granny
17-03-2009, 14:24
Nie chcę myślec o muzeum wypędzonych Polaków, niczego ono nie zmieni, nie odwróci historii, nie spowoduje tego, że ci którym kazano opuścic swój dom z powrotem do niego wrócą.
Seniorze A.P. zbulwersowałeś mnie swoją wypowiedzią i dlatego chcę, czy nie, muszę zając stanowisko.
Piszesz, że Polacy wracają z obczyzny, jacy Polacy, Ci którzy pojechali tam wymurowac kilka obiektów w Irlandii czy Wlk.Brytanii. Ci wracają bo światowy kryzys ich dopadł i te firmy, które ich angażowały plajtują. Pomyśl o tych, co zdobyli w Polsce wykształcenie, o tych lekarzach, którzy wciąż wyjeżdżają, o tych inżynierach, którzy tam są i mają się wcale nieżle, a zdobyli wykształcenie u nas, często kosztem wyrzeczeń swoich rodziców. Ze są tacy, którzy nie mają na bilet powrotny, zapewne, ale nie generalizujmy. Wiele dobrych cennych jednostek zasila budżety obcych państw i nie od dzisiaj. Ale to zupełnie na marginesie wątku, bo wątek jest o czym innym.

Lila
17-03-2009, 14:29
Fajnie . Ewa z Adamem ,po pożarciu jabłka,też mieli pretensje .A z nimi ,my.
I co ? Kto odpowie za wypędzenie ,skoro Archanioł niedostępny ? Ja chcę wrócić do Raju i koniec.

Tak samo niech swoje pretensje pisze naród niemiecki ,ten wypędzony.Było nie żreć jabłka czy tam Europy ,jak gardło za wąskie ?

Tylko czym my zawiniliśmy ? Ci z nas ,co musieli wszystko zostawić i iść ,gdzie oczy poniosą ?

kufa86
17-03-2009, 14:41
Miał rację Piłsudski, jak w 1933 r. proponował wojnę prewencyjną, z pewnością wygraną.
Demokracja mu przeszkodziła.

z centrum
18-03-2009, 18:18
Nie chcę myślec o muzeum wypędzonych Polaków, niczego ono nie zmieni, nie odwróci historii, nie spowoduje tego, że ci którym kazano opuścic swój dom z powrotem do niego wrócą.
bo Niemcy już nie czują się winni, Rosjanie także, rozpętania wojny o przestrzeń życiową dla swoich obywateli, oczywiscie kosztem Polaków.
Natomiast Niemcy nam Polakom już przypisują zbrodnie antyniemieckie!
Oczywiście Polacy na Archipelag Gułag i na zsyłkę dalekowschodnią pojechali dobrowolcom, a z Lwowa zachciało im się przeprowdzić do Wrocławia.
To Muzeum powinno być naszą reakcją na inicjatywę sprzed lat kilkunastu niemieckiego Związku Wypędzonych upamiętnienia! "wypędzonych" - a uciekali sami przed Armią Radziecką a nie przed Polakami.

Historii nie odwrócisz - ale tu nie o odwracanie faktów chodzi a o odwracanie prawdy o faktach.

Tym bardziej, że "Sama Steinbach przyznaje, że wakat to rozwiązanie tymczasowe. Jej koledzy ze Związku Wypędzonych(BdV) idą jeszcze dalej i zapowiadają, że po wrześniowych wyborach i zmianie koalicji rządowej ponownie spróbują włączyć ją do władz fundacji. "Jestem pewien, że jeszcze przed końcem tego roku pani Steinbach zasiądzie w radzie. Na tym polega demokracja." - powiedział w telewizji ARD przewodniczący ziomkostwa Niemców sudeckich Bernd Posselt. "
Zauważ, ziomkostwa Niemców sudeckich - a to przecież Dolny Śląsk z Wrocławiem.
ONI pamiętają a MY mamy zapomnieć.
I tak niewiele pamiętamy, skoro w Polsce nie działają ziomkostwa Litewskie, Wołyńskie, Poleskie, Zaolziańskie.

z centrum
18-03-2009, 18:24
Tak samo niech swoje pretensje pisze naród niemiecki ,ten wypędzony.

Tylko czym my zawiniliśmy ? Ci z nas ,co musieli wszystko zostawić i iść ,gdzie oczy poniosą ?
Nie możemy pozwolić na obarczenie nas nie popełnionymi przewinami.

z centrum
18-03-2009, 18:40
Pielęgnowanie pamięci o wysiedleniach Niemców jest "kwestią korzeni i tożsamości" narodu - powiedziała kanclerz Angela Merkel
http://www.rp.pl/artykul/11,278364__Pamiec_o_wypedzeniach_czescia_tozsamosc i_.html
http://www.dziennik.pl/swiat/article343286/Steinbach_Polacy_to_nacjonalisci.html
http://www.polskatimes.pl/opinie/95400,niemcy-nie-czuja-sie-winni,id,t.html

senior A.P.
20-03-2009, 07:49
Mnie tam oczy poniosly i mam dzisiaj kolorowego prezydenta ,natomiast waszego dopiero szykuja.
Mam nadzieje,ze do muzeum wypodzemych Polakow trafie .
Oczywiscie,ze je zwiedzac po swiatowej tulaczce jak i te dwadziesci milionow polskich emigrantow,ktorzy wyjechali za chlebem po wypedzeniu przez......,mniejsza o to przez kogo.
Teraz wracamy ,jedni z tarcza drudzy bez .
Pomozemy zbudowac Polske bezpartyjna,a partie wyslemy na emigracje.

monia
22-03-2009, 15:15
Cały czas jest mowa o "wypędzonych" ..biednych niemcach a co
można powiedzieć o polakach z Kresów tj.ze Lwowa..Nas też wypędzono jak bezdomnych z naszych domów,mieszkań na zachód nie wiedząc gdzie i jak tam będzie....Jesteśmy też ofiarami stalinowskiego bandyty......Zdzisław Bedryło
Zdzisiu o kresach się niemówi to temat tabu i jeszcze dlugo tak będzie .To temat bardzo niewygodny dla polityków.Zapomniano o tragedi tych ludzi. Przeprasza się oprawców zato że przeżyliśmy to pieklo i że pamiętamy.

granny
22-03-2009, 17:04
Wiesz Monia, ja nie jestem zwolenniczką tworzenia Muzeum Wypędzonych Polaków, i jeśli jest Ci droga rzekomo pamięc o Kresach, to bądz łaskawa pisac Kresy z dużej litery, bo to Ty możesz zrobic, abstrahując od Muzeum.

Z góry dziękuję.

monia
22-03-2009, 17:52
Granny nie czepiaj się litery . Twoja sprawa czy ma dlaCiebie znaczenie pamięc o przeszlości czy nie .

monia
22-03-2009, 18:08
Wybacz za brak kropki nad i.....

zdzislaw.bedrylo
22-03-2009, 19:42
Kochani..Ja się już pogubiłem w tym zgiełku..gdzie mówi się o
"biednych" niemcach a nas kresowiaków ze Lwowa i nasze kochane państwo traktuje po macoszemu..ja mam już 78 lat ale Lwowa do śmierci nie zapomnę..Takie piękne,malownicze miasto...łza się w oku kręci i ściska za serce..Dlaczego nam tak przyszło...Trudno..tak los chciał...Teraz przynajmniej ogłądam moje miasto z góry dzięki Google..tam jest każdy zakątek i mój dom...Przynajmnie tyle...

zdzislaw.bedrylo
22-03-2009, 19:57
Będąc we Lwowie jako 13 letni chłopak pamiętam twarze ukraińskich nacjonalistów jak Bandera,Melnik i świrski bo mieszkaliśmy w tym domu..ale nie mogłem tego skojarzyć a oni często tam bywali i tylko ojciec mówił kim oni są...To była historia...Bywali tam też niemcy...szczególnie jeden w czarnym mundurze z trupią czaszką..Ogromny,straszny człowiek...Jako dziecko go pamiętam i był straszny....Oni siąli grozę.

senior A.P.
23-03-2009, 10:02
A Zydow we Lwowie nie bylo ?

granny
23-03-2009, 21:10
Mam nadzieję, że wszystkim wiadomo, że Lwów był miastem wielu narodów, Polaków, Rusinów, Ukraińców, Ormian, nie licząc wyznań licznych i wszyscy żyli w zgodzie taka była kultura na Wschodzie, tym między innymi mogli się szczycic Lwowiacy, to przenieśli ze sobą po 45 roku na teren państwa polskiego, na Pomorze, Śląsk, Ziemie Odzyskane i nieraz od rdzennej ludności usłyszeli, że Oni nie są Polakami, bo ich tu wcześniej nie było. To jest moja pamięc, to przeżyłam osobiście, to dotykało mnie nie raz, jak pisałam wcześniej fakt posiadania wpisu w dowodzie osobistym w miejscu urodzenia ZSRR, to był mój wiele lat trwający ból. Na szczęście upływ czasu sprawił, że ludnośc się zintegrowała, żenił się Ślązak z Lwowianką, zacierały się różnice kulturowe, wnieśliśmy ogromny wkład w kulturę zmienionej po wojnie ojczyzny, nauka, muzyka, teatr, film bez nas Lwowiaków niewiele miałaby do powiedzenia po wojnie. To chcę pamiętac, tak żyję teraz z tą pamięcią. Gdybyśmy mieli jakikolwiek wpływ na utworzenie Muzeum Wypędzonych Polaków - proszę bardzo nikt nam tego nie zabroni, ale nie chcę tego czynic w odwecie pani Steinbach, nie po to powinno jeśli wogóle powstanie.
Niech ewentualnie powstanie aby dawało świadectwo historii, ale nie odwetu, nie epatowało bólem, ranami, było nośnikiem faktów historycznych i tylko tyle.

senior A.P.
23-03-2009, 21:14
A dzisiaj z tych zeniaczek wyrosly dzieci i wnuki majace tez odpowiedni numerek w dowodzie osobistym (psel czy jak on sie tam u was nazywa).
W niedlugim czasie, w planie jest inne znakowanie ludzi.
Wiecej czytaj na niezaleznych portalach.

Lila
24-03-2009, 08:00
A dzisiaj z tych zeniaczek wyrosly dzieci i wnuki majace tez odpowiedni numerek w dowodzie osobistym (psel czy jak on sie tam u was nazywa).
W niedlugim czasie, w planie jest inne znakowanie ludzi.
Wiecej czytaj na niezaleznych portalach.

A tak ,słyszałam Senior.
Ponoć piętno ma być wypalane ,rozżarzonym żelazem .
Dla dyskrecji ,tam gdzie kończą się plecy.

ps.już widzę kontrolę dokumentów.Trza będzie zdejmować niewymowne przed przedstawicielem władzy .:cool:

granny
24-03-2009, 12:57
Seniorze, nie ma co się oburzac na Pesel Polaków, wiemy dzięki temu ilu nas jest, ilu z nas wyemigrowało, do lepszych zakątków tego świata. Ciekawa rzecz, że Anglicy nie mogą się połapac w tym ilu ich jest, ilu przybyło do tego kraju, bo nikt nie pomyślał o czymś takim, jak dowód osobisty.

Lila, nie myślałam, że w takim wątku się uśmieję. Dzięki.

tadeusz50
24-03-2009, 13:28
A tak ,słyszałam Senior.
Ponoć piętno ma być wypalane ,rozżarzonym żelazem .
Dla dyskrecji ,tam gdzie kończą się plecy.

ps.już widzę kontrolę dokumentów.Trza będzie zdejmować niewymowne przed przedstawicielem władzy .:cool:
Lilu ale ową kontrolę będzie przeprowadzać płeć przeciwna tak słyszałem.

monia
24-03-2009, 14:37
Ciekawa wizja przyszlości .ha.ha.ha..

Prefekt
24-03-2009, 15:33
Choć temat jest tragiczny. Zostały mi z dzieciństwa, jak pożółkłe fotografie, sceny walenia kolbami przez polskich żołnierzy staruszek z tobołkami na plecach - wypędzanych Niemców. Nie, nie mam zamiaru weryfikować wydarzeń historycznych, zmierzać do rewizji granic itp. Podchodzę do tematu racjonalnie. Choć należę do WYPĘDZONYCH z kresów
wschodnich (można dużą literą: z Kresów). Na tzw. Ziemie
Odzyskane !!! Dla mnie tkwi w tym nuta hipokryzji - od kogo
odzyskane? Przecież Szczecin (np.) to odwieczne niemieckie
miasto! Otrzymaliśmy je jako kontrybucję za przegraną przez
Niemcy wojnę. Czy sprawiedliwie? Przyznam szczerze: nie wiem. Nie oceniam. Za późno!

W sprawie muzeów proponowałbym wysunąć postulat internacjonalny: zróbmy Muzeum Międzynarodowe! Kierując
się przesłankami humanitarnymi dla wszystkich wypędzonych.
Może być także w Berlinie. Bo niepodważalne jest wysiedlenie
Niemców TAKŻE. Z ich ojczystych ziem. Jak wielu innych narodów. Sprawcą jest wojna. Zwłaszcza przegrana przez tych,
co ją wywołali. We mnie wywołuje smutek, nostalgię, poczucie
tragizmu...

senior A.P.
24-03-2009, 15:40
Sprawca jest wojna !
Ja do tej pory wierzylem,ze ludzie i to ci z wysokiej gory.
Zastanowie sie,czy zmienic wierzenia.

Prefekt
25-03-2009, 10:36
Jestem tu neofitą, ale już zaczynam dostrzegać z kim nie można polemizować bez zakładania rękawic bokserskich...

Lila
25-03-2009, 12:03
Jestem tu neofitą, ale już zaczynam dostrzegać z kim nie można polemizować bez zakładania rękawic bokserskich...

Nie potrzeba mieć rękawic.
Wystarczą argumenty.

z centrum
25-03-2009, 13:00
Do założonego (lokacja w latach 1356 i 1368) przez Kazimierza Wielkiego na prawie magdeburskim Lwowa, tak jak do innych miast ówczesnego królestwa polskiego, przybywała przede wszystkim ludność niemiecka a wraz z nią kupcy polscy i żydowscy, zaś przedmieścia zachowały charakter ruski.
Mam nadzieję, że wszystkim wiadomo, że Lwów był miastem wielu narodów, Polaków, Rusinów, Ukraińców, Ormian, nie licząc wyznań licznych i wszyscy żyli w zgodzie taka była kultura na Wschodzie, ...W czasach Drugiej Rzeczypospolitej tak wyglądała wielonarodowość Lwowa - w czasie spisu w 1931 roku deklarowano jako język ojczysty:
język polski 63,5%;
język żydowski i hebrajski 24,1%;
język ukraiński 7,8%.
Do 1914 r odsetek Polaków wynosił około 51 procent, Żydów było około 28 procent a Ukraińców około 19 procent.
Niech ewentualnie powstanie aby dawało świadectwo historii, ale nie odwetu, nie epatowało bólem, ranami, było nośnikiem faktów historycznych i tylko tyle.
OTO CHODZI, właśnie o pamięć które będzie strażnikiem zgody.

z centrum
25-03-2009, 13:11
Dla każdego, kto czytał - ten cytat będzie wymowny - Niesie ta książka z sobą miłość ojczystych kresów; niechajby w zamian przyniosła naszym kresom zrozumienie ich tragicznej doli i postanowienie wytężenia sił narodowych, aby najpiękniejszemu, najszlachetniejszemu dziełu poprzednich pokoleń nie dać upaść do reszty w gruzy.

Tą książkę trzeba poznać - aby zrozumieć czas dzisiejszej Polski i potrzebę powstania Muzeum Wypędzeń Narodu Polskiego.

Lila
25-03-2009, 13:25
Dla każdego, kto czytał - ten cytat będzie wymowny - Niesie ta książka z sobą miłość ojczystych kresów; niechajby w zamian przyniosła naszym kresom zrozumienie ich tragicznej doli i postanowienie wytężenia sił narodowych, aby najpiękniejszemu, najszlachetniejszemu dziełu poprzednich pokoleń nie dać upaść do reszty w gruzy.

Tą książkę trzeba poznać - aby zrozumieć czas dzisiejszej Polski i potrzebę powstania Muzeum Wypędzeń Narodu Polskiego.

To moja książka ukochana ,tym bardziej ,że to część biografii naszej pisarki.
Czy jest bardziej tragiczny kawałek naszej Ojczyzny ,niż polskie Kresy ?

Pani Slowikowa
25-03-2009, 13:44
Lila, dzieki tobie poznalam ta ksiazke ale to jest ksiazka ktora ja a wlasciwie moja mama powinna napisac o dziejach naszej rodziny z Podola. Zoffia Kossak nas wyreczyla :)
Dzieki Bogu za jej istnienie! Nie wiem czy ktokolwiek moglby to zrobic lepiej.

liduszka
25-03-2009, 13:54
dodam tylko dwa slowa-masz zupelna racje .

granny
25-03-2009, 15:04
Janusz masz rację, kilku nie znaczy wielu, bądzmy precyzyjni, jednakże wymieniłam narody jakie miałam na myśli jeśli idzie o Lwów, stąd mam nadzieję nie wprowadziłam Was w błąd.
Ale wracając do meritum sprawy, czy taki temat może sprawic, że będziemy ze sobą walczyc, jeśli Kresy Wschodnie są Wam bliskie, odwołajmy się do tradycji naszych przodków i zakopmy topory, za co Wam będę ja i może jeszcze inni wdzięczni.

Lila
25-03-2009, 15:16
jeśli Kresy Wschodnie są Wam bliskie, odwołajmy się do tradycji naszych przodków i zakopmy topory, za co Wam będę ja i może jeszcze inni wdzięczni.
..hmmm,a w którym miejscu były takie tradycje ?Te z zakopanymi toporami ?
Inni ? Granny ,a nie wiesz ,że Stowarzyszenie Kresowiaków zaapelowało do Sejmu o pamięć właśnie ?

granny
25-03-2009, 16:01
Lila, łapiesz mnie za słowa, no dobrze. wiem o czym myślisz, uderzyłam nie w tę strunę, w którą powinnam. Sorry.
Bardzo się cieszę, że Stowarzyszenie Kresowiaków ma okazję coś zrobic, bo to znaczy, że lata kiedy ich spotkania ograniczały się (nie i Ich winy) do częstowania tylko pierogami, minęły bezpowrotnie.

Lila
25-03-2009, 16:16
Lila, łapiesz mnie za słowa, no dobrze. wiem o czym myślisz, uderzyłam nie w tę strunę, w którą powinnam. Sorry.
Bardzo się cieszę, że Stowarzyszenie Kresowiaków ma okazję coś zrobic, bo to znaczy, że lata kiedy ich spotkania ograniczały się (nie i Ich winy) do częstowania tylko pierogami, minęły bezpowrotnie.

:) :) A wracając do naszych przodków ,to byli mściwi jak diabli.
Mało kto pamięta wstydliwą przeszlość naszego bohatera narodowego Stefana Czarneckiego ,który zbeszcześcił zwłoki Chmielnickiego ,nabijając nimi armatę razem z prochami.
Zawsze się zastanawiałam ,w jaki sposób to się odbyło ?

Ale taka była nienawiść w narodzie do kozackiego hetmana.

Z tego samego powodu ,zwłoki Jaremy Wiśniowieckiego ,zostały pochowane w sercu Korony.

Że nie wspomnę o ekspedycji karnej Żelichowskiego .Moim zdaniem słusznej bardzo i miłej Ojczyźnie.:)

granny
25-03-2009, 17:33
Lila jak zwykle masz rację, miałam na myśli to, że te kilka narodów jakim przyszło żyć razem we Lwowie, żyło, nie zabijało się, potrafiło współdziałac dla dobra miasta.

zdzislaw.bedrylo
25-03-2009, 19:17
Czytając Wasze posty miłe panie..dochodzę do wniosku,że sprawy Kresów RP..były...są ..i będą wracały jak bumerang....
Ja mieszkając jako dziecko we Lwowie (13 lat)..byłem przedwcześnie dojrzały na skutek wojny we Lwowie,która przetoczyła się przez to miasto 3 razy..(1939-1941-1944)..Każde te zjawisko spowodowało to,że znerwicowanie sięgało zenitu po przez nocne bombardowania lotnicze,gdzie człowiek nigdy nie wiedział...kiedy i gdzie mogła dosięgnąć nas bomba lotnicza...Pozostawała piwnica i modlitwa.......
We Lwowie jak panie stwierdziły mieszkały różne nacje nie zawsze przyjazne...(chodziło o ukraińców )....Oni mieli władzę
w czasach okupacji i szkoły,których nam nie dano....mieli też własną ukraińską policję...gdzi polaków szczgólnie tępiono....
Nie mówimy o żydach,których likwidowano....
To była historia..bardzo bolesna widziana z perespektywy dziecka,ale już przedwcześnie dojrzałego.....
W 1941 r.widziałem stosy trupów,które wojska NKWD likwidowały uciekając przed Niemcami....Byłem dzieckiem i widziałem te sceny..One są w moich oczach do końca życia.....
Byłem dzieckiem to prawda,ale to w psychice zostaje.....
Mój ojciec był motorniczym tramwaju i nie jedno widział i słyszał,był zaangażowany w konspiracji AK...i wiele patriotycznych zachowań ( w miarę jego możliwości) mnie przekazywał..Ojciec również z jego starszym bratem był " Orlętem Lwowa " jako lwowskie dzieci walczyli o Lwów przed
ukraińcami i stąd te patriotyczne zachowania.....
Ja z rodzicami w 1945 roku zostałem wysiedlony w nieznane.
W listopadzie 45 roku wysłano nas na bocznicę kolejową przy Głównym Dworcu we Lwowie i tam w błocie,deszczu czekaliśmy na bydłęce wagony (12 dni) aby potem jechać 24 dni ( 24 dni !!) na Górny Sląsk....Wolno było zabrać tylko 4 skrzynie dobytku i w jednym wagonie były 4 rodziny...bez wody..wc.
Tak nas potraktowano...To Niemcom PCK zapewniał znacznie lepsze warunki kiedy ich przesiedlano...Tak to było...
Szkoda gadać....Pozostaje gorycz...tęsknota,ale nie mściwość,bo to wina naszych "sojuszników" ,którzy nas sprzedali......Boli tylko to,że takie piękne,malownicze miasto
kruszeje i powoli się traci..Szkoda...

z centrum
25-03-2009, 21:25
czy taki temat może sprawic, że będziemy ze sobą walczyc, jeśli Kresy Wschodnie są Wam bliskie, nie prowadzę polemiki, nie atakuję, nie ma tu boksu.

z centrum
25-03-2009, 21:28
Granny ,a nie wiesz ,że Stowarzyszenie Kresowiaków zaapelowało do Sejmu o pamięć właśnie ? kończy wspomnienia z Wołynia 1917-1919 "Pożoga"
.....................
Dlaczego znów się powtarza historyczny błąd, wieczna niedocena kresów, ich wartości i znaczenia?
....................
To wszystko - to jest nasz kraj, od którego odejść trzeba...
Ziemio najmilsza mimo prześladowań, Ziemio rodzona pomimo traktatów, Ziemio polska i ojczysta mimo planów partii, Ziemio nasza - pomimo sądów cudzoziemskich...

z centrum
25-03-2009, 21:48
Pozostaje gorycz...tęsknota,ale nie mściwość,bo to wina naszych "sojuszników" ,którzy nas sprzedali......Boli tylko to,że takie piękne,malownicze miasto
kruszeje i powoli się traci..Szkoda... ... potomkowie polskich mieszkańców.

Lila
26-03-2009, 08:26
kończy wspomnienia z Wołynia 1917-1919 "Pożoga"
.....................
Dlaczego znów się powtarza historyczny błąd, wieczna niedocena kresów, ich wartości i znaczenia?
....................
To wszystko - to jest nasz kraj, od którego odejść trzeba...
Ziemio najmilsza mimo prześladowań, Ziemio rodzona pomimo traktatów, Ziemio polska i ojczysta mimo planów partii, Ziemio nasza - pomimo sądów cudzoziemskich...

Ta inwokacja jest przejmująca...

A pamiętać należy ,że za 20 lat i kilka ,Wołyń spłynął krwią jeszcze raz .Tym razem dokładnie .Tak ,że rowy były czerwone.

Ach ....zapomniałam.Przebaczać....przebaczać ...przebaczać..
I składać kwiaty pod pomnikami morderców.

senior A.P.
26-03-2009, 13:38
To sa skutki polskiego milosierdzia dla tych co sa odwiecznymi wrogami Polski i Polakow.
"W krzyzu cierpienie........... ".

z centrum
29-03-2009, 22:26
Ta inwokacja jest przejmująca...

A pamiętać należy ,że za 20 lat i kilka ,Wołyń spłynął krwią jeszcze raz .Tym razem dokładnie .Tak ,że rowy były czerwone.

Ach ....zapomniałam.Przebaczać....przebaczać ...przebaczać..
I składać kwiaty pod pomnikami morderców.
Zofia Kossak-Szczucka wspominając pierwsze miesiące Pożogi, zauważa fakt znamienny - "Nienawiść polsko-ruską, tak później powszechną, mieli wprowadzić dopiero w następnym roku ataman Petlura i Ukraińcy galicyjscy. W 1918 roku nie czuło się jej jeszcze zupełnie."

Lila
29-03-2009, 23:36
Ani tak ,ani inaczej..
Polityka bierze górę ...

Zasadniczy błąd naszego postępowania polega jednak na tym, że nacjonaliści upowszechniający mit bohaterskiej UPA nie zbudują dobrych stosunków z Polską ani z całą Europą. Historyczne krzywdy Polaków mało świat obchodzą, ale już z pamięcią Holokaustu, który ma swoją straszną ukraińską kartę, jest inaczej.

Obecność w życiu politycznym Ukrainy pogrobowców Bandery to wymarzony argument dla Rosji i wystarczający powód zatrzaśnięcia przed Ukrainą drzwi do Unii Europejskiej i NATO, czemu podobno chcemy przeciwdziałać.

Tchórzliwe chowanie się za frazesami o wzajemnych winach i "tragicznych wydarzeniach" nie prowadzi do niczego. Jedynym ich skutkiem jest to, że gdy w wolnej już Polsce zapalimy dziś ofiarom Wołynia rocznicowe znicze, towarzyszyć temu powinna nie tylko żałoba, ale także palący wstyd za sprzeniewierzenie się pamięci ich męczeństwa.

'Rzeczpospolita' .

I to tyle chyba.
Po co czas tracić ?

Prefekt
30-03-2009, 11:01
Oczywiście, że OBOWIĄZKIEM naszym jest chronić pamięć o ofiarach rodaków zamordowanych. Jednak lękam się zbytniego
subiektywizmu. Trudno mi precyzyjnie wyrazić myśl, żeby nie
zostać źle zrozumianym. Zdobywam się jednak na odwagę, żeby dostrzec fakty mordowania przez Polaków - Rosjan (vide
poruszające opisy Izaaka Babla walk konnarmii Budionnego),
Ukraińców, Niemców, Żydów... Widziałem np. w Szczecinie cmentarze żydowskie, które przetrwały nawet za Hitlera, a teraz zostały tylko skwery, na których załatwiają się psy...
Wspomnę tylko o o odkrywaniu (przy okazji prowadzenia jakiejś budowy) stert kości Niemców pogrzebanych bez cienia pietyzmu we wspólnych dołach. Możnaby ciągnąć. Nie w tym
sedno. Całego, okrutnego zła dopatruję się w zawieruchach wojennych. Zrodzonego podczas nich zapamiętania w potępianiu wrogów, eskalowaniu nienawiści, braku chęci zapomnienia i przebaczenia. Uznania racji nacji innych także
dotkniętych eksterminacją. Jesteśmy chrześcijanami wszakże,
a Jezus powiedział " kto bez winy, niech pierwszy..."
Krótko: dbajmy o pamiątki po NASZYCH, jednak uszanujmy
również groby INNYCH, nawet wrogów, umiejmy się pokajać
nawet w pewnych przypadkach. Bo tylko taka miłosierna postawa zapobiegnie waśniom, czy wojnom.

Make love, not war.

z centrum
30-03-2009, 18:40
Oczywiście, że OBOWIĄZKIEM naszym jest chronić pamięć o ofiarach rodaków zamordowanych. Jednak lękam się zbytniego
subiektywizmu.
Wojny nie wybuchają - wojny rozpętują społeczeństwa popierające agresję.
Chrześcijańskie wybaczanie krzywd może mieć miejsce po ich naprawieniu przez te narody które zniszczyły Drugą Rzeczpospolitą.

Poza książką Babla przeczytaj Pożogę

Prefekt
30-03-2009, 20:30
"Wojny rozpętują społeczeństwa...???" Brak mi słów na ocenę takiej opinii. Kuriozalna. Więc to społeczeństwo pchnęło Napoleona, Stalina, Hitlera - nie wspominając o wcześniejszych czasach - do rozpoczęcia wojny? Człowieku!
Wybacz, ale potrzebny Ci młotek. Albo olej.

araad
30-03-2009, 20:46
Temat tego wątku nie podlega żadnej dyskusji jeżeli są ludzie którzy chcą stworzyć takie muzeum to niech je budują i nikomu nic do tego.
Nie rozumię też dlaczego my się wtrącamy w takie same sprawy u Niemców chcą muzeum niech mają.
Za duzo spraw chcemy regulować przy pomocy prawa czy rządu.Myślę ze może trochę inicjatywy by się przydało a nie tylko czekanie na no właśnie na co...?

z centrum
31-03-2009, 07:41
"Wojny rozpętują społeczeństwa...???" Brak mi słów na ocenę takiej opinii. Kuriozalna. Więc to społeczeństwo pchnęło Napoleona, Stalina, Hitlera - nie wspominając o wcześniejszych czasach - do rozpoczęcia wojny? CWybacz, ale potrzebny Ci młotek. Albo olej.
czyli to sam, samiutki; Napoleon, Stalin, Hitler - sami, bez milionów zwolenników którzy podzielali i popierali ich ideologie??? :cool:
Prefekt ... Jednak lękam się zbytniego subiektywizmu. Trudno mi precyzyjnie wyrazić myśl, żeby nie zostać źle zrozumianym. Zdobywam się jednak na odwagę, ...
a tu proszę Prefekt"
Człowieku! Wybacz, ale potrzebny Ci młotek. Albo olej.
- jaki odważny i obiektywny argument

Prefekt
31-03-2009, 14:55
może jednak zweryfikujesz swoją wiedzę na temat przyczyn i
autorów rozpętywania wojen. Społeczeństwa miały guzik do powiedzenia. Co miało społeczeństwo do przekroczenia Rubikonu przez Cezara? Nie mam ochoty na wyliczankę, ale
podobnie było w innych przypadkach. Więc wyluzuj. Nie zamierzałem Cię obrażać. Choć rację przyznać trudno. Szanowny Z centrum.

liduszka
31-03-2009, 15:18
Krótko: dbajmy o pamiątki po NASZYCH, jednak uszanujmy
również groby INNYCH, nawet wrogów, umiejmy się pokajać
nawet w pewnych przypadkach. Bo tylko taka miłosierna postawa zapobiegnie waśniom, czy wojnom.
Podoba mi sie to, co napisales, podzielam Twoje zdanie .

Prefekt
31-03-2009, 15:50
Dziękuję. Nie dlatego, że połechtałaś moją próżność. Odbieram
Twoją wypowiedź jako trzeźwe, obiektywne spojrzenie. Chętnie porozmawiałbym z Tobą na privie. A TY ?

z centrum
31-03-2009, 17:59
może jednak zweryfikujesz swoją wiedzę na temat przyczyn i
autorów rozpętywania wojen. Społeczeństwa miały guzik do powiedzenia. Co miało społeczeństwo do przekroczenia Rubikonu przez Cezara? Nie mam ochoty na wyliczankę, ale
podobnie było w innych przypadkach. Więc wyluzuj. Nie zamierzałem Cię obrażać. Choć rację przyznać trudno. Szanowny Z centrum.
Daj se luz - zostaw Cezara i Rubikon.

NSDAP wygrała demokratyczne wybory - kto to był AH społeczeństwo niemieckie wiedziało.
"Demokracja" w Związku Sowieckim to akurat WKP(b) z wybranym Leninem a Stalin był jego uczniem.

Obrażać się - na Prefekta - w końcu urzędnik :rolleyes:

Prefekt
31-03-2009, 18:36
To chyba dogadaliśmy się ostatecznie. Lenin był podobnym sukinsynem, ale "uczeń" go przerósł.

Prefekt
02-04-2009, 11:13
et ament meminisse periti. Wybacz "z centrum" - jesteś dla mnie typowym owocem indoktrynacji uprawianej przez aparat propagandy, który jest mi znany z autopsji i wiarygodnych źródeł. Często niedoceniany, a odgrywający POTĘŻNĄ rolę w kształtowaniu ludzkich postaw i ocen otaczającego świata.
Korwin-Mikke powiedział kiedyś, że 95 % ludzi jest głupcami.
Nawet jeśli przesadził, to są na to dowody w postaci popierania faszyzmu i komunizmu, Polskiej Zjednoczonej, Bierutów, Gomułków i innych Gierków. Do dziś żyją ich entuzjaści, Stalina nie wyłączając. Widziałem dzikie tłumy żegnające Bieruta, płaczących po śmierci Stalina. A w czasie
ich wszechwładnej dominacji zbłaźnili się nawet intelektualiści
- pisarze, poeci, filozofowie - rozwodzący się w swoich peanach na cześć geniuszu "wodzów narodu". Widziałeś taki
film DEFILADA? Czy ci defilujący, to reprezentatywna część
koreańskiego społeczeństwa? Milionów ludzi przymierających
z głodu? To oni wszyscy zmierzają do wojny, jak ich najgenialniejszy z genialnych wódz? To oni zamierzają wkrótce
wystrzelić rakietę z satelitą - będącą w istocie rakietą dalekiego zasięgu? Chce mi się powtórzyć za Husem: O sancta
simplicitas!

senior A.P.
04-04-2009, 10:15
Nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu !
A ilu tu takich mamy na forum staruszkow ?
Prefekt - wydajesz mi sie znajomym .
Syp im dobrze po oczach nie tylko lacina.

Prefekt
05-04-2009, 08:59
Twoje deja vu jest poniekąd szukaniem dziury w całym. Powinieneś wiedzieć, że WSZYSTKO JUŻ BYŁO. Czasem sięgam do łaciny, żeby tę prawdę dobitniej podkreślić. Bowiem
korci mnie czasem, żeby zakrzyknąć jak Hus: O, święta naiwności!!! Niestety - coraz częściej...

Lila
06-04-2009, 12:19
Zamiast Muzeum..
http://www.youtube.com/watch?v=7odHHJzZnxk

Znakomitym kawalerzystom -policjantom,Szymonowi i Andrzejowi ,co posłuchali rozkazu i zgłosili się na posterunek Kiwerce we wrześniu 39,ten filmik poświęcam ku pamięci - zamiast pomnika.

Pozdrawiam wszystkich piszących ,świątecznie już.

zosia446
06-04-2009, 14:09
Zamiast Muzeum..
http://www.youtube.com/watch?v=7odHHJzZnxk

Znakomitym kawalerzystom -policjantom,Szymonowi i Andrzejowi ,co posłuchali rozkazu i zgłosili się na posterunek Kiwerce we wrześniu 39,ten filmik poświęcam ku pamięci - zamiast pomnika.
.



To ty ten film zrobilas?
Poswiecic komus mozna tylko swoje dzielo.
Doskonaly,

Lila
06-04-2009, 21:12
To ty ten film zrobilas?
Poswiecic komus mozna tylko swoje dzielo.
Doskonaly,

Niekoniecznie.
Modlitwę też można.

zosia446
06-04-2009, 21:38
Niekoniecznie.
Modlitwę też można.



Modlitwa to co innego,modlitwy nie upublicznilas na forum.

Lila
08-04-2009, 00:33
Zocha ,co się tak czepiasz ,wszak temat Cię nie dotyczy.Upubliczniłam imiona braci Ojca.
Mogę się pomodlić za Ciebie nawet,ale nie tutaj.I świąt wesołych ci życzę .

I znowu zamiast Muzeum..Może ktoś z Ziem Zachodnich sobie przypomni dawny dom ?
http://www.youtube.com/watch?v=kqJ_YvRLkOs&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=S5Ob9m3ulIE&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=12Lo6XiDebs&feature=related

Kto pochodzi z Biłki Szlacheckiej ? Może akurat ? :)

senior A.P.
08-04-2009, 11:44
Filmiki na "youtube" tez sluza pewnym celom !

z centrum
09-04-2009, 11:06
Muzeum to miejsce gdzie można ujawnić fakty aby poznać prawdę.

- W ten sposób będziemy zacierali zaniedbania wynikające z okresu PRL-u - tłumaczy prof. Roszkowski. - W czasie komunizmu prowadzenie rzetelnych badań tego rodzaju było niemożliwe.

Komunistyczna propaganda, zawyżając liczbę ofiar zamordowanych pod okupacją niemiecką, ukrywała poległych, zamęczonych czy deportowanych na Wschód przez Sowietów. W historii pisanej za czasów PRL-u nigdzie przecież nie wykazywano rozstrzelanych przez NKWD, zaginionych na Syberii czy w łagrach. Przemilczano także ofiary ukraińskich czystek etnicznych na Wołyniu i wschodniej Galicji.

Zdaniem prof. Roszkowskiego ogólna liczba Polaków zamordowanych w czasie II wojny nie zmieni się. - Próbowałem to kiedyś badać na różne sposoby i zawsze wychodziło, że liczba ta waha się ok. 6 mln - przyznaje.

Może się jednak zmienić mapa zbrodni popełnionych na Polakach. - Badania historyczne bez uwzględnienia dwóch okupantów nie mogą być wiarygodne - tłumaczy Jan Żaryn.

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/103520,policzymy-polskie-ofiary-ii-wojny-swiatowej,id,t.html

Lila
14-04-2009, 14:28
Muzeum ,aby poznać prawdę...
Tak ,Janusz .Onaż niedługo tylko w muzeach pozostanie .Będziemy ją poznawać w muzealnych kapciach i płacąc słono za bilet , bo drożeć będzie coraz bardziej.

Muchinowi - ruskiemu dziennikarzynie , bimber rzucił się skokiem tygrysim na mózg chyba .
Otóż ten skądinąd uroczy kacap ,wpadł ( nie sam ,Boże broń ) na pomysł zaczerpnięty chyba z polskiej prasy ,zarzucającej IPN-owi iż opiera sie na sfałszownych przez SB aktach ,że dokumenty katyńskie były fałszerstwem KGB ,zleconym przez Gorbaczowa ,aby rozbić Układ Warszawski .:rolleyes:

O matko święta !!
I jak tu wierzyć w te dokumenty ?
Polskich oficerów wymordowali Niemcy .
Polacy z Wołynia wymordowali się sami .
Nie było "'Olina '' , "'Bolka '' i innych . To tylko ksywki z przedszkola .

W co wierzyć , skoro Muchiny piszą jak oszalałe na zamówienia najwyraźniej ?

ps.''Gorbi '' miał nosa że nawiał do USA . Teraz beknąłby jak nic , za fałszerstwo .

senior A.P.
15-04-2009, 11:08
Specjalisci od falszerstw historii maja sie dobrze !

z centrum
15-04-2009, 14:42
Muzeum ,aby poznać prawdę...
Redaktor Jerzy Witaszczyk w dzisiejszym Dziennik Łódzki ( (www.polskatimes.pl/dzienniklodzki - aktualizacja: 2009-04-14 23:41:32) napisał felieton w którym pisze dlaczego ta pamięć jest ważna.
Pisał także o potrzebie pamięci muzealnej - opinie podzielam.

Komisja Europejska ma zająć się "polskimi obozami" - jak piszą często europejskie i amerykańskie media o niemieckich obozach zagłady i koncentracyjnych, zbudowanych w Polsce.
Dla jednych dziennikarzy "polskie obozy" to "skrót myślowy". Skoro Auschwitz leży w Polsce, to łatwiej pisać, że to "polski obóz" niż wdawać się w historyczne zawiłości i tłumaczyć coś czytelnikom, którzy o II wojnie światowej wiedzą tyle, że była. Dla innych dziennikarzy pisanie o "polskich obozach" nie jest skrótem myślowym. Jest wyrazem ich antypolskiej postawy. Jeszcze inni piszą tak, bo historię znają wyłącznie ze słyszenia. W każdym razie, niezależnie od stanu wiedzy autorów i intencji, skutek pisania o "polskich obozach" zawsze jest identyczny. Wbrew faktom, Polska zaczyna dziedziczyć niemiecką winę.

Jeśli do "polskich obozów" dodać propagandę, która oceniając II wojnę światową, coraz częściej stawia znak równości między katem i ofiarą, to łatwo sobie wyobrazić, że przyjdą czasy, kiedy historyczne nieuki obciążą Polskę nie tylko obozami, ale także winą za II wojnę światową i holocaust.

Ba! Może okazać się, że niemieckie oddziały wartownicze SS zostały powołane tylko po to, aby strzec pensjonariuszy "polskich obozów" przed zbrodniami Polaków. A na Kresach? Wyjdzie na to, że rycerskie oddziały UPA były formą samoobrony ukraińskiej ludności przed czystkami, przeprowadzanymi przez polskich nacjonalistów.

Podziwiam Zdzisława Podkańskiego za to, że żąda od Komisji Europejskiej, by załatwiła prawnie problem "polskich obozów". Jest w tym naiwna wiara, że urzędniczym ukazem wszystko da się załatwić. A może to akt rozpaczy w obliczu nieskuteczności działań polskich władz, które ograniczają się do prostującego listu?

Tymczasem sprawę należy załatwiać zdecydowanie. Za każdym razem wynająć na miejscu najlepszego adwokata, wytoczyć proces, żądać sprostowania i wysokiego odszkodowania. Po kilku wygranych procesach dziennikarze szybko nauczą się historii.

Lila
15-04-2009, 18:06
Specjalisci od falszerstw historii maja sie dobrze !

Senior , gadasz jak enigma przed remontem .:D
Hmm ,jacy specjaliści ? Masz na myśli Muchina i jego podły film w internecie ,czy kogóś innego ? Ja Cię znam , to cóś mi się widzi że właśnie ...kogóś .

z centrum
15-04-2009, 18:32
http://www.dziennik.pl/swiat/article360880/Lwow_oddaje_hold_zolnierzom_SS_Galizien.html

Po raz kolejny władze Lwowa promują bohaterów o wątpliwej reputacji. 5 marca na jednej z głównych ulic miasta stanął pomnik dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii Romana Szuchewycza. Jako komendant nacjonalistycznej partyzantki Szuchewycz jest współodpowiedzialny za krwawe pogromy Polaków na Wołyniu, w czasie których zginęło co najmniej 60 tys. osób.
Oni pamiętają.
My zapominamy.
I wracają upiory; skoro był "polski obóz Auschwitz" - to może nie było sowieckiego Katynia.

Lila
15-04-2009, 18:41
http://www.dziennik.pl/swiat/article360880/Lwow_oddaje_hold_zolnierzom_SS_Galizien.html


Oni pamiętają.
My zapominamy.
I wracają upiory; skoro był "polski obóz Auschwitz" - to może nie było sowieckiego Katynia.

Tak mi coś chodzi po głowie . A może jednak ? Wszak to ludzie honorowi byli ? Coś w rodzaju zbiorowego harakiri ,tylko za pomocą kuli od tyłu ,aby w lufę nie patrzeć ?

No bo skoro Niemcy na pewno nie , i Sowiety już prawie na pewno nie , to co się stało ?

ps.a Morze Białe ,które jest grobem Polskiej Policji ? No tak , widać nie umieli pływać .

z centrum
15-04-2009, 18:50
Tak mi coś chodzi po głowie . ?
No bo skoro Niemcy na pewno nie , i Sowiety już prawie na pewno nie , to co się stało ?

I to jest smutna konstatacja - a to uniewinnianie - to efekt polskiej amnezji historycznej rodem z PRL/IIIRP i tego obecnego ciągłego nie warto grzebać się w przeszłości

Lila
15-04-2009, 18:54
I to jest smutna konstatacja - a to uniewinnianie - to efekt polskiej amnezji historycznej rodem z PRL/IIIRP i tego obecnego ciągłego nie warto grzebać się w przeszłości


Janusz ,ale nas grzebiących jest coraz mniej .I na tym bazują sukinkoty .

z centrum
16-04-2009, 08:05
A od Ukraińców Wiktor Juszczenko otrzymał honorowy tytuł Chwast Roku - http://www.klub.senior.pl/polityka/t-ukrainskie-chwasty-roku.-3725.html

Środowiska kresowe będą protestować przeciwko przyznaniu doktoratu honoris causa prezydentowi Ukrainy.
Władze KUL zapewniają, że nie robią wyjątku dla Wiktora Juszczenki, a w rocznicę Unii Lubelskiej chcą uhonorować przedstawicieli państw, które przed wiekami tworzyły Rzeczpospolitą Obojga Narodów.

- Wiktor Juszczenko ma w Polsce niewielkie prawo do dobrego imienia - uważa ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. - Od kilku lat nie tylko gloryfikuje katów społeczności polskiej, żydowskiej i ormiańskiej, ale nadaje też zaszczyty zbrodniarzom, stawia im pomniki oraz walczy o ich prawa "kombatanckie”. Dlatego też przeciwko żenującej decyzji KUL mam zamiar protestować wraz z potomkami Kresowian.

Pierwsze spotkanie w tej sprawie odbędzie się jutro podczas uroczystości kresowych w stołecznym Centrum Współpracy Polska-Wschód. Ale podpisy pod protestem będą zbierane w całej Polsce. Do akcji przyłączą się Wołyniacy.

- Nie można dopuścić do profanacji doktoratu honoris causa - uważa Janina Kalinowska, przewodnicząca zamojskiego Stowarzyszenia Upamiętnienia Polaków Pomordowanych na Wołyniu.

Beata Górka, rzecznik prasowy KUL: - Doktorat honoris causa, jakkolwiek zawsze przyznawany osobie, nie ma w przypadku tej uroczystości charakteru ściśle personalnego. Tytuły otrzymają w rocznicę Unii Lubelskiej przedstawiciele ludów, a obecnie suwerennych państw, które niegdyś tworzyły Rzeczpospolitą Obojga Narodów, a więc Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Białorusi i Polski.

Na lubelskim uniwersytecie pojawią się 1 lipca głowy pięciu państw, Białoruś ma reprezentować Stanisław Szuszkiewicz, były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi. W głównym gmachu KUL zostanie wmurowana tablica pamiątkowa. (LEW)

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090414/LUBLIN/197198868



W dzisiejszym dzienniku POLSKA redaktor Anna Gwozdowska w opinii: Prezydent traci poparcie pisze;
Tymczasem, odkąd wycofał się z patronowania konferencji poświęconej 65. rocznicy zbrodni ludobójstwa na Wołyniu, odwracają się od niego Kresowianie.

W tym roku prezydent znów im się naraził. W Hucie Pieniackiej na Ukrainie nie nazwał po imieniu ludobójstwa dokonanego tam na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów. Jak zauważa ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezydent powiedział nawet mniej niż w 2003 r. w Porycku Aleksander Kwaśniewski, który nazwał zbrodnię na Polakach ludobójstwem.

Także w konflikcie wokół nadania przez KUL doktoratu honoris causa prezydentowi Juszczence, o czym piszemy dziś na naszych łamach, Lech Kaczyński bierze stronę Ukraińców.

W 2005 r. nawet nieprzychylni Kaczyńskiemu komentatorzy spodziewali się, że dewizą jego prezydentury będzie stanowczość w obronie polskich interesów. Te nadzieje, przynajmniej kiedy idzie o pamięć Polaków zamordowanych na Kresach, prezydent zawodzi.

senior A.P.
17-04-2009, 13:56
Dlaczego ciagle chcecie "zmarwtywstan" tych z Katynia - czy to umarlym cos pomoze ?
Zywych natomiast sie skloca i dazy do nastepnych miejsc zaglady jeszcze zyjacych !

z centrum
25-04-2009, 16:07
Dlaczego ciagle chcecie "zmarwtywstan" tych z Katynia - czy to umarlym cos pomoze ?
Zywych natomiast sie skloca i dazy do nastepnych miejsc zaglady jeszcze zyjacych !
senior A.P. - czy nie zauważasz tej troski o pamięć własnych dziejów u Niemców, Rosjan, Ukraińców, Litwinów, Czechów.
To co piszesz sieje zamęt, niestety.