PDA

View Full Version : Mel Gibson prezentuje nową kobietę swojego życia - komentarze


ansty
02-05-2009, 06:44
Komentarz do artykułu: Mel Gibson prezentuje nową kobietę swojego życia (http://www.senior.pl/92,0,Mel-Gibson-prezentuje-nowa-kobiete-swojego-zycia,6155.html)
--------------------
Tego aktora-bardzo lubianego dotychczas uważałam za wzór dla pozostałych, ale jednak zawiódł i to pewnie nie tylko mnie.Co to się z tymi starszymi panami dzieje? Z takim stażem małżeńskim i z tak liczną rodziną? Wstyd!!!!

Lila
02-05-2009, 09:37
Ano , nowa miotła ( czy mop ) lepiej zamiata.
Człowiek jest ułomny.
Na miejscu żony , cieszyłabym się bardzo .Mel , co tu ukrywać , starzeje się, po latach robienia dzieci .
A tu kasa i wolność .
Nikt mi nie powie, że żonka jest zrozpaczona .:)Starczy jej . Było tego .Niech rozsiewa plemniki gdzie indziej.

Mar-Basia
02-05-2009, 09:43
Co to się z tymi starszymi panami dzieje? Z takim stażem małżeńskim i z tak liczną rodziną? Wstyd!!!!

Przesadzasz lekko.:confused:

wierna Eliza
02-05-2009, 09:46
Ten Mel to normalna świnia, jak tak mógł,
już go nie lubię.

Lila
02-05-2009, 09:48
Ten Mel to normalna świnia, jak tak mógł,
już go nie lubię.

Widzisz maleńka jak to jest ?
Nie lepiej ci bez takiego spryskiwacza plemników ? A jak ciebie jednym by trafił ?

Mar-Basia
02-05-2009, 09:48
Elizko.....prawa dziewico, cos nowego u Ciebie! Czyzby sumienie zaczelo pracowac? ;) Swinia....biedne zwierze i na dodatek ta grypa.

wierna Eliza
02-05-2009, 09:51
Mam mieszane odczucia,
zupełnie jakby teściowa leciała w przepaść
moim nowiutkim Ferrari.
Nie wiem,
ale w bezsenne noce marzę o takim wielkim Dondee,
i robi mi się ciepło pod słoniną.

Mar-Basia
02-05-2009, 09:55
Nie zapomnij tylko szczeki - wtedy i Ferrari nie pomoze. Oh, zapomnialam - polecial w przepasc z tesciowa. Co z ta slonina?

wierna Eliza
02-05-2009, 09:59
Słonina to naturalna osłona od zimna,
od gorąca też
i zapas energii
na czarną godzinę.
Grubość jej określają cechy genetyczne
i ilość zjedzonych schabowych i golonek.

Lila
02-05-2009, 10:01
Mam mieszane odczucia,
zupełnie jakby teściowa leciała w przepaść
moim nowiutkim Ferrari.


Za Ferrari to pikowałabyś maleńka , jak Spitfire .

wierna Eliza
02-05-2009, 10:04
Za Ferrari to pikowałabyś maleńka , jak Spitfire .
Może, może
kto to wie,
moja waga jest już zbliżona do tego myśliwca.

Lila
02-05-2009, 10:05
Może, może
kto to wie,
moja waga jest już zbliżona do tego myśliwca.

Tylko pikować nie umiesz ,ani beczki zrobić.
No nie masz pilota RAF-u.

wierna Eliza
02-05-2009, 10:15
Tylko pikować nie umiesz ,ani beczki zrobić.
No nie masz pilota RAF-u.
Ja nie umiem szpikować, no ...to obraza
umiem wbijać w mięso do pieczenia takie słupki z podgardla,
zamiast beczki mogę zrobić moheirowy berecik na drutach, żadne rafy mnie nie interesują, mogłabym się niechcąco nabić.

Lila
02-05-2009, 11:01
Ja nie umiem szpikować, no ...to obraza

Dlaczego ?Szpik masz w kościach ,przecie .
umiem wbijać w mięso do pieczenia takie słupki z podgardla,

Czyjego podgardła , na litość boską ?
zamiast beczki mogę zrobić moheirowy berecik na drutach, żadne rafy mnie nie interesują, mogłabym się niechcąco nabić.
Tyś nie Robinson Crusoe , o huryso .
A nabijać to umiesz przecie. W butelkę.:)

wierna Eliza
02-05-2009, 11:11
Robinsonady to się robiło kiedyś w bramce.
Żądło, żądło
ja chce ripost
w stylu
Wczesnej Lili.

Lila
02-05-2009, 11:21
Robinsonady to się robiło kiedyś w bramce.
Żądło, żądło
ja chce ripost
w stylu
Wczesnej Lili.

Każdy się starzeje..

W zastępstwie poczytaj sobie 'Wczesny renesans' Michela Levey .:rolleyes:

wierna Eliza
02-05-2009, 23:39
Każdy się starzeje..

W zastępstwie poczytaj sobie 'Wczesny renesans' Michela Levey .:rolleyes:
Ja jak Wałęsa żadnej książki nie przeczytałam,
Ty, jak idee pewnego kacyka
nie starzejesz się,
wpadłaś tylko w złe towarzystwo.

Lila
02-05-2009, 23:40
Ja jak Wałęsa żadnej książki nie przeczytałam,
Ty, jak idee pewnego kacyka
nie starzejesz się,
wpadłaś tylko w złe towarzystwo.

Chyba twoje , niepokalana....

wierna Eliza
02-05-2009, 23:47
Dlaczego ?Szpik masz w kościach ,przecie .

Czyjego podgardła , na litość boską ?
o huryso .
A nabijać to umiesz przecie. W butelkę.:)
Szpik to mam czasem w nosie.
Mojego potrójnego.
Dżin jest nabity w butelkę, a nie jakiś przerysowany chór (wujów?).

Lila
02-05-2009, 23:51
Szpik to mam czasem w nosie.
Mojego potrójnego.
Dżin jest nabity w butelkę, a nie jakiś przerysowany chór (wujów?).

W nosie masz szpikulec.
Potrójny to miód jest , moja droga .
Chór wujów , to chorał .I nie wyrażaj się , mała.:cool:

wierna Eliza
03-05-2009, 00:07
W nosie masz szpikulec.
Potrójny to miód jest , moja droga .
Chór wujów , to chorał .I nie wyrażaj się , mała.:cool:
Nie potrójny, tylko trójniak,
najlepszy póltorak,
a podgardle mam potrójne
niczym Kalisz.
I nie wyrażam się,
jakbym śmiała w tak nobliwym towarzystwie?
Mój dziadek mówił często, że kurzył na urwisku.

Lila
03-05-2009, 00:09
Mój dziadek mówił często, że kurzył na urwisku.


A to urwis.
Żeby takie bezeceństwa opowiadać niewinnej wnusi ? Wstyd !!

wierna Eliza
03-05-2009, 00:16
No nałogowiec był,
żył 94 lata
i do końca życia kurzył.

Alisia
03-05-2009, 02:03
Kufa,czyli Eliza,zdradziles sie uwaga, ze cieta riposta wpadla w zle towarzystwo.

Co ty! Anomymus zamknal przed nia ,swoja skarbinice,a jej wlasne to ja widzisz ni w .c.... ni w oko

Lila
03-05-2009, 11:21
No nałogowiec był,
żył 94 lata
i do końca życia kurzył.

A nie mieszkał w kurnej chacie czasem ?
Może był zmuszony , biedaczysko.

wierna Eliza
03-05-2009, 13:07
Chodził spać z kurami,
(babce się to nie podobało)
i miał muchy w nosie.

Mar-Basia
03-05-2009, 13:10
Chodził spać z kurami,
(babce się to nie podobało)
i miał muchy w nosie.

Skad wiesz?

wierna Eliza
03-05-2009, 13:13
Skad wiesz?
Dziadek napisał pamiętniki,
dopiero po dojściu do pełnoletności
zostały mi udostępnione.

Mar-Basia
03-05-2009, 13:14
Dziadek napisał pamiętniki,
dopiero po dojściu do pełnoletności
zostały mi udostępnione.

A moze mu sie trzesla reka i napisal cos w poprzek?

wierna Eliza
03-05-2009, 13:17
Pisał,że mu się ręka nie trzęsła,
od tego miał kury.