View Full Version : Mel Gibson prezentuje nową kobietę swojego życia - komentarze
Komentarz do artykułu: Mel Gibson prezentuje nową kobietę swojego życia (http://www.senior.pl/92,0,Mel-Gibson-prezentuje-nowa-kobiete-swojego-zycia,6155.html)
--------------------
Tego aktora-bardzo lubianego dotychczas uważałam za wzór dla pozostałych, ale jednak zawiódł i to pewnie nie tylko mnie.Co to się z tymi starszymi panami dzieje? Z takim stażem małżeńskim i z tak liczną rodziną? Wstyd!!!!
Ano , nowa miotła ( czy mop ) lepiej zamiata.
Człowiek jest ułomny.
Na miejscu żony , cieszyłabym się bardzo .Mel , co tu ukrywać , starzeje się, po latach robienia dzieci .
A tu kasa i wolność .
Nikt mi nie powie, że żonka jest zrozpaczona .:)Starczy jej . Było tego .Niech rozsiewa plemniki gdzie indziej.
Mar-Basia
02-05-2009, 09:43
Co to się z tymi starszymi panami dzieje? Z takim stażem małżeńskim i z tak liczną rodziną? Wstyd!!!!
Przesadzasz lekko.:confused:
wierna Eliza
02-05-2009, 09:46
Ten Mel to normalna świnia, jak tak mógł,
już go nie lubię.
Ten Mel to normalna świnia, jak tak mógł,
już go nie lubię.
Widzisz maleńka jak to jest ?
Nie lepiej ci bez takiego spryskiwacza plemników ? A jak ciebie jednym by trafił ?
Mar-Basia
02-05-2009, 09:48
Elizko.....prawa dziewico, cos nowego u Ciebie! Czyzby sumienie zaczelo pracowac? ;) Swinia....biedne zwierze i na dodatek ta grypa.
wierna Eliza
02-05-2009, 09:51
Mam mieszane odczucia,
zupełnie jakby teściowa leciała w przepaść
moim nowiutkim Ferrari.
Nie wiem,
ale w bezsenne noce marzę o takim wielkim Dondee,
i robi mi się ciepło pod słoniną.
Mar-Basia
02-05-2009, 09:55
Nie zapomnij tylko szczeki - wtedy i Ferrari nie pomoze. Oh, zapomnialam - polecial w przepasc z tesciowa. Co z ta slonina?
wierna Eliza
02-05-2009, 09:59
Słonina to naturalna osłona od zimna,
od gorąca też
i zapas energii
na czarną godzinę.
Grubość jej określają cechy genetyczne
i ilość zjedzonych schabowych i golonek.
Mam mieszane odczucia,
zupełnie jakby teściowa leciała w przepaść
moim nowiutkim Ferrari.
Za Ferrari to pikowałabyś maleńka , jak Spitfire .
wierna Eliza
02-05-2009, 10:04
Za Ferrari to pikowałabyś maleńka , jak Spitfire .
Może, może
kto to wie,
moja waga jest już zbliżona do tego myśliwca.
Może, może
kto to wie,
moja waga jest już zbliżona do tego myśliwca.
Tylko pikować nie umiesz ,ani beczki zrobić.
No nie masz pilota RAF-u.
wierna Eliza
02-05-2009, 10:15
Tylko pikować nie umiesz ,ani beczki zrobić.
No nie masz pilota RAF-u.
Ja nie umiem szpikować, no ...to obraza
umiem wbijać w mięso do pieczenia takie słupki z podgardla,
zamiast beczki mogę zrobić moheirowy berecik na drutach, żadne rafy mnie nie interesują, mogłabym się niechcąco nabić.
Ja nie umiem szpikować, no ...to obraza
Dlaczego ?Szpik masz w kościach ,przecie .
umiem wbijać w mięso do pieczenia takie słupki z podgardla,
Czyjego podgardła , na litość boską ?
zamiast beczki mogę zrobić moheirowy berecik na drutach, żadne rafy mnie nie interesują, mogłabym się niechcąco nabić.
Tyś nie Robinson Crusoe , o huryso .
A nabijać to umiesz przecie. W butelkę.:)
wierna Eliza
02-05-2009, 11:11
Robinsonady to się robiło kiedyś w bramce.
Żądło, żądło
ja chce ripost
w stylu
Wczesnej Lili.
Robinsonady to się robiło kiedyś w bramce.
Żądło, żądło
ja chce ripost
w stylu
Wczesnej Lili.
Każdy się starzeje..
W zastępstwie poczytaj sobie 'Wczesny renesans' Michela Levey .:rolleyes:
wierna Eliza
02-05-2009, 23:39
Każdy się starzeje..
W zastępstwie poczytaj sobie 'Wczesny renesans' Michela Levey .:rolleyes:
Ja jak Wałęsa żadnej książki nie przeczytałam,
Ty, jak idee pewnego kacyka
nie starzejesz się,
wpadłaś tylko w złe towarzystwo.
Ja jak Wałęsa żadnej książki nie przeczytałam,
Ty, jak idee pewnego kacyka
nie starzejesz się,
wpadłaś tylko w złe towarzystwo.
Chyba twoje , niepokalana....
wierna Eliza
02-05-2009, 23:47
Dlaczego ?Szpik masz w kościach ,przecie .
Czyjego podgardła , na litość boską ?
o huryso .
A nabijać to umiesz przecie. W butelkę.:)
Szpik to mam czasem w nosie.
Mojego potrójnego.
Dżin jest nabity w butelkę, a nie jakiś przerysowany chór (wujów?).
Szpik to mam czasem w nosie.
Mojego potrójnego.
Dżin jest nabity w butelkę, a nie jakiś przerysowany chór (wujów?).
W nosie masz szpikulec.
Potrójny to miód jest , moja droga .
Chór wujów , to chorał .I nie wyrażaj się , mała.:cool:
wierna Eliza
03-05-2009, 00:07
W nosie masz szpikulec.
Potrójny to miód jest , moja droga .
Chór wujów , to chorał .I nie wyrażaj się , mała.:cool:
Nie potrójny, tylko trójniak,
najlepszy póltorak,
a podgardle mam potrójne
niczym Kalisz.
I nie wyrażam się,
jakbym śmiała w tak nobliwym towarzystwie?
Mój dziadek mówił często, że kurzył na urwisku.
Mój dziadek mówił często, że kurzył na urwisku.
A to urwis.
Żeby takie bezeceństwa opowiadać niewinnej wnusi ? Wstyd !!
wierna Eliza
03-05-2009, 00:16
No nałogowiec był,
żył 94 lata
i do końca życia kurzył.
Kufa,czyli Eliza,zdradziles sie uwaga, ze cieta riposta wpadla w zle towarzystwo.
Co ty! Anomymus zamknal przed nia ,swoja skarbinice,a jej wlasne to ja widzisz ni w .c.... ni w oko
No nałogowiec był,
żył 94 lata
i do końca życia kurzył.
A nie mieszkał w kurnej chacie czasem ?
Może był zmuszony , biedaczysko.
wierna Eliza
03-05-2009, 13:07
Chodził spać z kurami,
(babce się to nie podobało)
i miał muchy w nosie.
Mar-Basia
03-05-2009, 13:10
Chodził spać z kurami,
(babce się to nie podobało)
i miał muchy w nosie.
Skad wiesz?
wierna Eliza
03-05-2009, 13:13
Skad wiesz?
Dziadek napisał pamiętniki,
dopiero po dojściu do pełnoletności
zostały mi udostępnione.
Mar-Basia
03-05-2009, 13:14
Dziadek napisał pamiętniki,
dopiero po dojściu do pełnoletności
zostały mi udostępnione.
A moze mu sie trzesla reka i napisal cos w poprzek?
wierna Eliza
03-05-2009, 13:17
Pisał,że mu się ręka nie trzęsła,
od tego miał kury.
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.