PDA

View Full Version : WIERNOŚĆ . Czy warto być wiernym ??


Lila
12-05-2009, 20:05
Otwieram wątek o wierności .
Jeśli był takowy , to ten zlekceważcie .

Nie ukrywam ,że wzruszona afektem jednej z naszych forumowiczek - do forumowicza zza oceanu , postanowiłam dowiedzieć się , co powoduje takie zauroczenie innym człowiekiem iż zauroczona tkwi w cnocie permanentnej.

Gdy uciekają młode lata.....:D

A poza tym , co to ta wierność ?
Przywilej wybranych ? Ciężkie jarzmo ? Czy dobrowolna ofiara złożona na ołtarzu miłości ?


( Wiem że to bleblanie jest .:D Ale co nam szkodzi ?)

babciela
12-05-2009, 20:10
Lilu, zdefiniuj pojęcie wierności ludzkiej- czy uważasz ,ze jest to element milosci, czy tylko lojalnosci ( albo az lojalności)wobec drugiej osoby.

wierna Eliza
12-05-2009, 20:16
tak, tak,
jes, jes, jes
zdefiniuj!!!
Dowiem się w końcu
jaka naprawdę jestem.

Lila
12-05-2009, 20:17
Lilu, zdefiniuj pojęcie wierności ludzkiej- czy uważasz ,ze jest to element milosci, czy tylko lojalnosci ( albo az lojalności)wobec drugiej osoby.

Powiem tak ...:)
Dla mnie był to element miłości , dopiero później doszła lojalność.
A ona trwalsza niż miłość .

Lila
12-05-2009, 20:20
tak, tak,
jes, jes, jes
zdefiniuj!!!
Dowiem się w końcu
jaka naprawdę jestem.

Ty więdniesz biedaczko .A on ???
Warto Elizo być tak niegościnną dla innych mężczyzn ???

wierna Eliza
12-05-2009, 20:23
Jak byłam dla takiego
jednego,
to się okazało,
że nekrofil i ćpacz-wąchacz.

Lila
12-05-2009, 20:24
A co wąchał ?
Przepraszam za niedyskrecję .

babciela
12-05-2009, 20:26
Sa różne rodzaje wierności- czy chodzi Ci o zdrade fizyczna- bo ja mam swoim arsenale tzw przemyslen gorsza rzecz- zdrade psychiczna. Zdrada fizyczna jest nieprawdopodobnie bolesna dla obu stron- bo jedna jest upokorzona, a druga zyje w olbrzymim poczuciu winy , ale patrzac a taka rzecz z perspektywy czasu( o ile zwiazek się utrzyma)wspomnienie złego sie zaciera(innej opcji nie ma- jezeli związek ma istniec- należy przebaczyc- nie zapomia sie nigdy...)

wierna Eliza
12-05-2009, 20:30
Jak się do tego ma
psia wierność?

Lila
12-05-2009, 20:32
Sa różne rodzaje wierności- czy chodzi Ci o zdrade fizyczna- bo ja mam swoim arsenale tzw przemyslen gorsza rzecz- zdrade psychiczna. Zdrada fizyczna jest nieprawdopodobnie bolesna dla obu stron- bo jedna jest upokorzona, a druga zyje w olbrzymim poczuciu winy , ale patrzac a taka rzecz z perspektywy czasu( o ile zwiazek się utrzyma)wspomnienie złego sie zaciera(innej opcji nie ma- jezeli związek ma istniec- należy przebaczyc- nie zapomia sie nigdy...)


Ela , chyba nie ma przebacz...
Nie zapomina się i siłą rzeczy osoba zdradzona zamienia się w dzierzbę .A one ofiarę zostawiają na później , nadziewając ją na gałąź. .

Lila
12-05-2009, 20:33
Jak się do tego ma
psia wierność?

Ha , psia to jest jedyna na świecie .
W oczach swojego psa, będziesz zawsze najpiękniejsza.Choć inne będą wyły na twój widok.

babciela
12-05-2009, 20:45
Lilu, musze przemyślec pewne sprawy- na pewno jest to naruszenie podstawowej zasady prawidlowego funkcjinowania ludzi w związku- zasady lojalnosci, ale jeżeli jest do wydarzenie bez precedensu, jestem za wybaczeniem, bo jednak pamiec złego pozostanie na zawsze Inna jest zdrada męzczyzny , inna kobiety...Zobaczymy , co reszta forumowiczów powie. Wierna Eliza pozostanie na zawsze wierna - i tu nie ma dyskusji, tylko jak dlugo ona wytrzyma

Jadzia_G
12-05-2009, 22:01
Zdrada zawsze boli i chyba nigdy się tego nie zapomina, wybacza się ale to zostaje w pamięci na zawsze!! A czy warto być wiernym- cały czas się nad tym zastanawiam i właściwie nie mam odpowiedzi. Raz wydaje mi się że warto a innym razem że chyba jednak nie !

wierna Eliza
12-05-2009, 22:07
Wierna Eliza pozostanie na zawsze wierna - i tu nie ma dyskusji, tylko jak dlugo ona wytrzymaSemper fidelis.

Jadzia_G
12-05-2009, 22:20
Semper fidelis.


Zawsze ?? podobno wierność zależna jest od okoliczności. Ale to nie mój pogląd.

Kazik
12-05-2009, 22:29
A SeniorAP ostatnio post napisał 9 maja, a wątek zakładał 21 luty. Coś zwolnił bardzo tempo. Może usycha Elizko?

babciela
12-05-2009, 22:31
Jadwigo , ja mysle ,że wierności nie wożna rozpatrywac - opłaca się , nie opłaca sie. Jezeli jestes w związku, ktory niesie z soba spełnienie wszystkiego ,czego oczekujesz po tym związku, to nie ma mowy o zdradzie-jestes spełniona w każdym calu .Ale czasami jest inaczej...A generalnie nie opłaca się- jeżeli już rozpatrujemy w tych kategoriach

maja59
12-05-2009, 22:39
Jeżeli się kocha, nie istnieje zdrada, nie ma żadnej myśli ani pożądania poza tym kogo się kocha. Zdrada to koniec uczucia, nie można głęboko kogoś kochać i iść z innym/ną do łóżka. Nie ma zdrady jak jest uczucie, jak go nie ma to i związek nie ma sensu. Takie jest moje przekonanie, lojalność to podstwa codziennego zycia, bez niej nie ma związku, w przypadku zdrady zaufanie nigdy nie wróci, bo jak może wrócić, na czym ma się oprzeć?

babciela
12-05-2009, 22:45
Maju, ale zdrady wsród młodych -kochajacych sie ludzi zdarzają sie coraz częsciej

maja59
12-05-2009, 22:48
Maju, ale zdrady wsród młodych -kochajacych sie ludzi zdarzają sie coraz częsciej
Z pewnością masz rację Babcielu, ale powiedz mi w takim razie co to jest miłość, co to znaczy dwoje kochających się ludzi, stara jestem i nie rozumiem:confused: .

wierna Eliza
12-05-2009, 22:48
podzielę wierność tak
1. w związku
1a. seksualna
1b. inna
2. wierność ideałom, wierze
3. wierność samej sobie
4. psia wierność
dlaczego ograniczacie dysputę do pkt 1a?

Malwina
12-05-2009, 22:49
Bo wg mnie, dzisiejsi młodzi nie są mocni wartościami....

maja59
12-05-2009, 22:53
Bo wg mnie, dzisiejsi młodzi nie są mocni wartościami....
Myślę, że to nie chodzi o dzisiejsze czy przeszłe wartości, to chodzi o zwykłe ludzkie uczucie, miłość, wierność, lojalność nie z musu, bo taki jest kanon tylko z potrzeby lub nakazu własnego serca. Elizo w tym mieszczą się wszystkie wierności, no może poza psią, na temat psiej się nie wypowiadam.

wierna Eliza
12-05-2009, 22:59
Elizo w tym mieszczą się wszystkie wierności, no może poza psią, na temat psiej się nie wypowiadam.
Wierność wierze też?
Znasz sie na zwierzętach,
czemu nie chcesz
gadać o psach?

maja59
12-05-2009, 23:06
Wszystkie wierności, przecież napisałam, wierze lub niewierze też. Co do psów to temat dotyczy raczej ludzkiej wierności, psy nie mają takich rozdrapów są uczciwe i wierne.

wierna Eliza
13-05-2009, 00:39
Dodam jeszcze pkt 5
w zachodniej mentalności to się nie mieści,
Japończycy całe życie pracują w jednej firmie
i są jej wierni.
Co robią gdy firma bankrutuje,
sepuku?

wierna Eliza
13-05-2009, 00:44
A SeniorAP ostatnio post napisał 9 maja, a wątek zakładał 21 luty. Coś zwolnił bardzo tempo. Może usycha Elizko?
Kazik
jak to z twoją żoną było?
Siedzisz tu zalogowny
i nic nie piszesz,
usnąłeś nad Żywcem?

lawenda
13-05-2009, 07:34
No cóż, postanowiłam też dołożyć swoje trzy grosze do tego frapującego tematu o wierności.
Słowo piękne ale ja myślę, że nie tylko powinno się odnosić do uczuć między kobietą a mężczyzną.
Przecież jest też wierność zasadom które się przechwuje jak skarb z pokolenia na pokolenia. Wierność i lojalność to dwie przyjaciółki które nie mogą egzystować bez siebie.
Jeżeli z jakiś przyczy nastąpi rysa nawet na jednym określeniu wspaniałych cech to casem może doprowadzić właśnie do nieporozumień a w czasach lotów kosmicznych nie ma czasu zastanawiać się nad przyczyną zaniku wierności i lojalności a efekty są widoczne bo na scenę wkracza manipulacja i egoizm. A wierność i lojalność odkładamy na potem bo może kiedyś się przyda do czegoś.

Temat wątku wspaniały i nawet maski spadają, bo tutaj powinna być przemyślana prawda - ale znów, co to jest prawda? To jednak jest już inna bajka.

babciela
13-05-2009, 07:35
jasne, że trzeba rozpatrywac wiernosc w bardzo szerokim kontekscie- ale skupilismy sie nad wiernoscia dwojga ludzi.Myslę że o wiernisci idealom to nie ma co mówic- patrząc nato co sie teraz dzieje.Jeżeli mowimy o tej wiernosci małzenskiej- w sferze seksu- to pewne wartości-myslę , uległy przewartosciowaniu-seks stał sie rodzajem zabawy dwojga ludzi- i znudzenie sie partnerem , daje drugiego partnera itd. Czyli jest to szalone splycenie tej sfery. A brak zasad w tej dziedzinie , mysle ,że rodzi brak zasad w innych rodzajach wierności- Wolnośc - która mamy- przenosi się na wwzystkie dziedziny zycia i trzeba duzej dojrzalosci, aby zrozumiec po co ta wolnosc jest nam dana.Przenieslismy sie prawie w epoke kamienia lupanego- nauka wszystkiego od poczatku, i to znowu potrwa dlugo, aby zrozumiec, że jednak sa pewne granice , których nie wolno przekraczac.


KONIEC, pies patrzy się na mnie z niemym wyrzutem, pewno pęcherz mu peka, a ja jestem wierna starym zasadom- BIEGNE<PA

BarbaraK
13-05-2009, 08:22
Myslę ,że trafiłam do środowiska aniołow,albo to teraz już w trzecim wieku,stałyscie się seniorki "wierne"jak Eliza/chociaż jej charakter na to nie wskazuje/.Naprawdę nie miałyście ochoty spróbować przeżyć czegoś innego?Biorąc pod uwagę Wasze wypowiedzi czuję się trochę skrzywiona.Pozdrawiam.

babciela
13-05-2009, 11:27
Przeczytaj dokładnie, nie ma idealów w żednej sferze- ja pisłam o zdradzie w małżeństwie i o przebaczeniu w pewnych okreslonych okolicznościach.A faktem jest że od dawna ok, 30 % dzieci ma innego ojca niz mąż matki. Cos w tym jest...
Zdrada w naszym wieku?- a ja wiem czy miałabym ochote- chyba nie....Stabilizacja , to jest to czego sie potrzebuje, i uczciwosc....

jip
13-05-2009, 12:15
Przeczytaj dokładnie, nie ma idealów w żednej sferze- ja pisłam o zdradzie w małżeństwie i o przebaczeniu w pewnych okreslonych okolicznościach.A faktem jest że od dawna ok, 30 % dzieci ma innego ojca niz mąż matki. Cos w tym jest...
Zdrada w naszym wieku?- a ja wiem czy miałabym ochote- chyba nie....Stabilizacja , to jest to czego sie potrzebuje, i uczciwosc....
Noooo, nie wprowadzaj zamętu, bo będę się zastanawiał, który dzieciak nie mój, zaraz popytam żony, mam trójkę, czyli jedno statystycznie nie moje? Nooooo to mi dałaś do myślenia......
A czy ja miałbym ochotę... bo ja wiem? , może ale morze jest szerokie , długie i głębokie.....

BarbaraK
13-05-2009, 15:48
Ja nie pisałam o dniu dzisiejszym,ale o całym naszym życiu.Bo wszyscy tu wypowiadający się są prawie jak wazony z najczystszego kryształu.Czy rzeczywiscie nikt z Was nie mial ochoty chociażby poflirtowac?Chyba że wiek nie pozwoli o takich zbytkach pisać.

destiny
13-05-2009, 15:52
Zaczynam się zastanawiać, ile ...straciłam ? ;) :D :D

kama5
13-05-2009, 20:14
Myślę, ze słowo "zdrada ' dla każdej z nas będzie innym nośnikiem treści i inną definicją.ale zawsze będzie to zło wyrzadzone komuś, kto nam ufał.Zdradę można wybaczyć , ale nie uda się o niej zapomnieć.Nie rozpatruję zdrady tylko w sferze seksu.Taki " skok w bok " uczyniony z głupoty lub sprowokowany przez okazję potrafiłabym wybaczyć jako incydent czasem może i nie zamierzony.Według mnie boleśniejszą zdradą jest odejście uczuciowe partnera, kierowanie jego myśli i uczuć ku " tamtej ' - mojej rywalce.To o niej by myslał , do niej tęsknił, mnie do niej porównywał z negatywnym dla mnie wynikiem.To , że może byłby ze mną nic by dla mnie nie znaczyło.Mężczyźni rzadko porzucają dom,ale lubią mieć " boczną uliczkę 'Ktoś tu napisał , że inna jest zdrada kobiety i inna mężczyzny'.Ja nie widzę różnicy , może to ,że łatwiej ogół rozgrzesza mężczyzn, a bardziej potępia kobiety - taka dyskryminacja obyczajowa pokutuje u nas.Na zdradę nie odpowiadałabym zdradą tylko dla zemsty.I ma Babciaela dużo racji w tym co powiedziała- że jeśli jest się spełnionym w związku ,nie ma zdrady, ale znam kogoś kto mówi żonie jak ją kocha ,ale wielokrotnie miał romanse.To jak to jest z chłopami ?Jeżeli chodzi o psy - one są wierne
Odniosłam się do wierności miedzy partnerami , o innych wiernosciach innym razem/

Zdrada ( Iłłakiewiczówna )
Kochanek odejdzie , bo musi kochankę zdradzić,
tak już jest, że nie może sobie bez tego poradzić,
bo zatęskni się na śmierć inaczej
A nigdy już nie będzie to samo
chociaż mu się przebaczy.

tadeusz50
13-05-2009, 20:30
napisała kama5
znam kogoś kto mówi żonie jak ją kocha ,ale wielokrotnie miał romanse.To jak to jest z chłopami
Tylko z kimś musiał mieć te romanse.!! A kim?? Tak to jest z babami.

babciela
13-05-2009, 20:54
Ta....jasne , że do zdrady musi byc dwoje ludzi- czyli wina jest 50 na 50 %. Pisząc o tym, że inaczej zdradzaja mężczyzni, inaczej kobiety...Nie wiem , co napisza o tym panowie , ale wydaje mi sie, że kobieta jeżeli zdradza , to w ten gorszy sposób, czyli to co okresliłam na początku jako zdrade psychiczna, u męzczyzn wieksza role odgrywa fizycznośc- i w sumie jak gdyby przykładaja mniejsza wagę do tego, maja mniejsze zrozumienia cierpienia kobiety.Ale to sa moje luzne spostrzeżenia.

wierna Eliza
13-05-2009, 20:58
Jeżeli chodzi o psy - one są wierne

Ja też jestem wierna.

babciela
13-05-2009, 21:00
Jestes- głask, głask- Elizko miła

Jadzia_G
13-05-2009, 21:42
Jest takie powiedzenie " lepiej żałować za grzechy niż żałować że się nie grzeszyło " Boże co ja poważna babka wnukom wypisuje hi,hi.

Lila
13-05-2009, 22:08
Jest takie powiedzenie " lepiej żałować za grzechy niż żałować że się nie grzeszyło " Boże co ja poważna babka wnukom wypisuje hi,hi.

Jadziu , to zgrzeszyć jeszcze ,z jakimś miłym dziaduniem .:)
Ale czy warto ?
A jak dziadek się przyczepi na amen ?

Jadzia_G
13-05-2009, 22:17
Jadziu , to zgrzeszyć jeszcze ,z jakimś miłym dziaduniem .:)
Ale czy warto ?
A jak dziadek się przyczepi na amen ?


Kochana a co ja bym z tego dziadka miała i znowu przytoczę powiedzonko bo uważam że przysłowia są mądrością "minie kopa - nie ma chłopa" hi,hi.

wierna Eliza
13-05-2009, 22:17
Ja też chcę zgrzeszyć!

Jadzia_G
13-05-2009, 22:20
Ja też chcę zgrzeszyć!


A dopiero co się zaklinała że jest wierna .....

Jadzia_G
13-05-2009, 22:23
Już sobie wyobrażam jak ci nieliczni faceci czytają te nasze wypowiedzi i się zaśmiewają. Bo to przecież o nich- nieprawdasz ????

Jadzia_G
13-05-2009, 22:29
No dość tych wygłupów - idę spać -dobrej nocy!!

wierna Eliza
13-05-2009, 22:56
A dopiero co się zaklinała że jest wierna .....Pewnie
jestem jak politycy
BMW.

tadeusz50
14-05-2009, 06:26
Już sobie wyobrażam jak ci nieliczni faceci czytają te nasze wypowiedzi i się zaśmiewają. Bo to przecież o nich- nieprawdasz ????
Pewnie, że się zaśmiewają bo co im zostało? Tym bardziej skoro jest nas mało tutaj i takie teksty
"minie kopa - nie ma chłopa" hi,hi.pewnie hi hi jeszcze kroczek, jeszcze roczek i jak u mnie będzie kopa.:confused:

aannaa235
14-05-2009, 08:44
Jest takie powiedzonko:
"Lepiej grzeszyć i żałować,
niż potem żałować, że
sie nie grzeszyło"
Ile w tym prawdy nie wiem, za późno aby próbować.

enia60
14-05-2009, 08:48
Pewnie, że się zaśmiewają bo co im zostało? Tym bardziej skoro jest nas mało tutaj i takie teksty
pewnie hi hi jeszcze kroczek, jeszcze roczek i jak u mnie będzie kopa.:confused:

znam inne powiedzenie trochę nieprzyzwoite
jak minie kopa to się robi ogier z chłopa
wszystko jeszcze przed wami panowie;)

babciela
14-05-2009, 08:57
tadeusz , jakie teksty, nic przeciwki Wam.czekam na Wasze głosy- przyrzekam, że opublikuje

emka46
14-05-2009, 10:39
Usłyszane; wierność to chroniczny brak okazji.:D

destiny
14-05-2009, 10:41
Usłyszane; wierność to chroniczny brak okazji.:D

Eeee...to chyba nieprawda ! :D :D

Scarlett
14-05-2009, 10:47
Okazja zawsze się znajdzie, tylko trzeba potem chcieć coś z tym zrobić.

Mar-Basia
14-05-2009, 18:38
Przeczytaj dokładnie, nie ma idealów w żednej sferze- ja pisłam o zdradzie w małżeństwie i o przebaczeniu w pewnych okreslonych okolicznościach.A faktem jest że od dawna ok, 30 % dzieci ma innego ojca niz mąż matki. Cos w tym jest...
Zdrada w naszym wieku?- a ja wiem czy miałabym ochote- chyba nie....Stabilizacja , to jest to czego sie potrzebuje, i uczciwosc....

Ciekawy temat. Nie nalezy zapominac, ze malzenstwo jest loteria na cale zycie. Kocha....pozada..... jest wierny......zdradza. Niepewnosc! Do kogo nalezy dusza, do kogo nalezy cialo - a moze jedno i drugie?

Jedno wiem, ze ludzie ktorzy naprawde sie kochaja nie potrafia klamac w lozku. Ale to jest idealna sytuacja, objaw rzadko spotykany. A co powiecie o zdradzie psychicznej? Moaze wlasnie ta jest grozniejsza w skutkach?

Zdrada, czym jest zdrada? - jest ona wielokrotnie ostrzezeniem, ze cos nie funkcjonuje w zwiazku.

Mozna wybaczyc zdrade, sa ludzie, ktorzy to potrafia. Nikomu jednak nie przychodzi to z latwoscia.

babciela
15-05-2009, 08:35
Tak, jest znacznie gorsza, i w zasadzie nieodwracalna.Jest grozna, bo najczęsciej wychodzi na jaw przypadkowo, dotyczy przede wszystkim kobiet- silniejsze emocje i najczęsciej konczy się żle dla dwóch stron( małżeństwo)

babciela
15-05-2009, 08:36
jest ciekawa wiernośc idealom, ale prosze o rozpoczęcie , bo sama nie jestem w tej materii święta...niestety.

Jadzia_G
15-05-2009, 12:19
Jakoś nasi Panowie z forum (oprócz jednego ) nie chcą się wypowiadać na ten temat !???

wierna Eliza
15-05-2009, 14:22
Panowie mają
poligamię w genach,
co się będą wygłupiać.

Alsko
15-05-2009, 15:17
W tytule wątku jest m.in. pytanie, czy warto być wiernym.
Nie rozumiem tego pytania. Zdrada, wierność - zakładają, że poruszamy się w obszarze uczuć. Pomijam związki z rozsądku, z potrzeby finansowej itp.
Cynik wzruszy na takie pytanie ramionami.
Ja się dziwię, bo pytając, czy warto - zakłada się zdradę niejako "wykalkulowaną", z premedytacją.

PS Panowie może mają zakodowaną poligamię, a zapytaj ich, jak odbierają zdradę partnerki. Co im podpowiada Natura nakazująca przekazywanie cech potomstwu?

Rozia
15-05-2009, 17:15
Wierna!!! Gdzie jestes?Nie moge rozwinac skrzydel jak cie nie ma pod reka!?

wierna Eliza
15-05-2009, 17:23
Wierna!!! Gdzie jestes?Nie moge rozwinac skrzydel jak cie nie ma pod reka!?
Ty małolato,
pisklę nieopierzone,
zmokła kuro,
"Kto ci dał skrzydła?"

Rozia
15-05-2009, 17:52
Janina Porazinska!Wieruszko!Jak dobrze,ze jestes!

Lila
16-05-2009, 13:45
O co ? Skrzydła odpadły ?

Wierność .Temat - rzeka . I jednocześnie najbardziej deficytowy towar.
Wystarczy wrzucić w google słowo 'zdrada '. Ech .

wierna Eliza
18-05-2009, 18:17
Jaka zdrada?
Antonim to niewierność.

Lila
18-05-2009, 23:27
Jaka zdrada?
Antonim to niewierność.


Niech Ci będzie .
Niewierni zdobyli Antiochię w czasie I Krzyżowej .
Oczywiście nie mam na myśli pierwszej krzyżowej , gdzie dopada cię poszczał .

Ale zdrada ?

Czy w ogóle jest możliwe życie po zdradzie ?
I jak wygląda starość ?

ps.jedna z moich przyjaciółek napisałaby ( gdyby w ogóle chciała nauczyć się pisać na komputerze ) ,że jest możliwe.
Tylko na stare lata , staje przed oczami upokorzenie sprzed ćwierć wieku .
I mąż , adonis wyleniały , drażni tak bardzo ,że żyć się nie da.
Bo ta pamięć.
A tu jeszcze parę lat do przeżycia zostało .

kama5
19-05-2009, 13:30
Lilu - podzielam w pełni zdanie Twojej przyjaciółki na temat zdrady.Wcześniej wypowiadałam się na ten temat również.Nie da się o tym traumatycznym przeżyciu zapomnieć, a z z upływem czasu jest tylko gorzej/
Elizo - antonim to przeciwieństwo a więc antonimem zdrady jest wierność, natomiast zdrada i niewierność to wyrazy bliskoznaczne.Myślę , że napisałaś to z przekory i ze swoistym poczuciem humoru i tak to przyjęłam bo kocham ludzi z poczuciem humoru i nie zamierzałam się tu wymądrzać a co gorsza Cię urazić.Pozdrawiam:)

Magnolia50
18-06-2009, 19:35
Jesli kogos zdrada dotknęła....nie da się zapomnieć ale nie warto tez wracać...lepiej wspominac to co było piękne...jesli cofamy się do tyłu umieramy każdego dnia....Więcej optymizmu i wiary ,że jeszcze wiele przed nami...

basialwica
16-09-2009, 23:30
Ktoś mi powiedział : Kobieta zdradza sercem , więc trudniej jest im wybaczyć. Faceci zdradzają fizycznie...nie wiem na ile mozna zrozumieć zdradę dla mnie życie dzieli się na :przed i to po zdradzie...nie wybaczam tak łatwo.

Rozia
17-09-2009, 18:13
mnie wierna zdradzila,bo odeszla w sina dal!

Lila
17-09-2009, 18:41
mnie wierna zdradzila,bo odeszla w sina dal!

No właśnie. Fizycznie cię zdradziła, ale sercem kocha na pewno.:D

juniorka
13-11-2009, 12:38
Trochę w tym racji. Jak się pytasz "czy warto"? To trochę wyklucza pierwotną, prawdziwą regułę miłości i partnerstwa czyli lojalność, wierność, uczciwość. Bez tego to nie ma sensu. A jak ktoś się zastanawia czy warto to oznacza, że może powinien szczerze zrezygnować ze związku i być fair wobec partnera.