PDA

View Full Version : Zastępcza matka


Basia.
09-06-2009, 07:26
ujawniono przypadek "wynajęcia brzucha" :confused: małżeństwo z Warszawy "wynajęło" kobietę, która urodziła im dziecko. Po porodzie kobieta chciala zatrzymać dziecko przy sobie ale "zleceniodawcy" odebrali jej dziecko siłą. Dla mnie takie "wynajęcie brzucha" jest niemoralne, mam na myśli obie strony. Ciekawa jestem Waszych opinii w tym temacie.
http://wiadomosci.onet.pl/1986605,11,item.html

Nika
09-06-2009, 08:25
Bardzo kontrowersyjna sprawa.Ryzykony pomysł.Nie popieram,aczkolwiek staram się zrozumieć motywy postępowania obu stron.

Basia.
09-06-2009, 08:32
Bardzo kontrowersyjna sprawa.Ryzykony pomysł.Nie popieram,aczkolwiek staram się zrozumieć motywy postępowania obu stron.
potworna trauma dla wszystkich ale chyba najstraszniejsza dla kobiety, która "się wynajęła". :confused:

Nika
09-06-2009, 08:36
Dorośli powinni podejmować ważne decyzje życiowe po głębokich przemyśleniach.Zarówno kobieta,która decyduje się na "wynajęcie" swego łona/zapewne wchodzą w grę tylko względy finansowe,bo jakież by inne/ jak i nieszczęśni rodzice, marzący o dziecku..nie lepsza adopcja?

tadeusz50
09-06-2009, 08:42
Bardzo kontrowersyjna sprawa.Ryzykowny pomysł.Nie popieram,aczkolwiek staram się zrozumieć motywy postępowania obu stron.

Myślę podobnie. Kiedyś żartami moja teściowa mawiała "Matka jest jedna a ojców pełna stodoła i jeszcze wrota się nie domykają".
Wchodzi tu wiele spraw czy ta "właściwa" matka nie mogła z jakichkolwiek powodów mieć dziecka, czy to też kaprys bo "nie chce stracić figury, uciążliwości ciąży, braku czasu przez pracoholizm"
Przy pierwszej możliwości oczywiście można adoptować, ale znowu "rozgrzeszeniem będzie chcę mieć swoje". Drugą zdecydowanie potępiam.

Lila
09-06-2009, 10:00
Ale taka matka , nie jest matką tego dziecka.
Komórka nie z jej jajnika .
Tylko macica brała w tym udział.
I niemoralna to ona najbardziej jest , bo za kasę dała z siebie zrobić inkubator.
No i oczywiście żądałaby alimentów , czemu nie .
Desperację małżeństwa mogę zrozumieć .

tadeusz50
09-06-2009, 10:28
Lilu
I niemoralna to ona najbardziej jest , bo za kasę dała z siebie zrobić inkubator.
Jakoś prędzej ją potrafię wytłumaczyć niż panie ostatnio natrętnie tu proszące o pomoc.
Oczywiście to jest moje zdanie.

Lila
09-06-2009, 10:32
Lilu

Jakoś prędzej ją potrafię wytłumaczyć niż panie ostatnio natrętnie tu proszące o pomoc.
Oczywiście to jest moje zdanie.

Ja też .
O ile nie zmienia warunków umowy.

tadeusz50
09-06-2009, 10:45
Czyli umowa o "dzieło" lub może być inna nazwa. Wykonane- zapłacone.

Lila
09-06-2009, 10:49
Jednakowoż , za coś musi się odżywiać , aby 'produkt 'końcowy wyszedł w dobrym stanie .

No i , jak nie odda,alimenty ma .
Gdzie tu moralność ?

BarbaraK
09-06-2009, 11:36
Lilu,wydaje mi się że w okresie ciąży rodzice którzy ją wy najęli,zaspakajali jej potrzeby w zakresie dobrego i odpowiedniego w zasób witamin wyżywienia,bo jakże inaczej?Dawniej myślałam inaczej,ale teraz myślę że to nie tylko niemoralne,ale i ryzykowne.Przy porodzie potrafią dziać się różne ,nie zawsze przewidziane przez lekarzy okoliczności.A gdyby przypadkiem umarla,to co z pozostałymi dziećmi,jeżeli je ma?a gdyby z jakiś powodow urodziła dziecko niepełnosprawne,mimo badań prenatalnych,co wówczas?Tak że uważam to za ogromne ryzyko.

waclaw46
09-06-2009, 16:02
Wszystkie cechy genetyczne jakie dziecko dziedziczy pochodzą z plemnika i jaja natomiast matka w której rozwija się płód nie przekazuje żadnych cech.Czyli dziecko należy do kobiety której komórkę jajową wykorzystano.
http:www.surrogacy.com
Zrzeszenie osób które zostały rodzicami przez zastępcze macierzyństwo , gdzie można uzyskać informację o pośrednikach ,którzy pomogą spisać umowę i wybrać można matki zastępcze.Średni koszt to 50 000 USD.Najbardziej liberalny stan to Arkansas ale na dzisiaj to nie wiem.
Agencja pośrednicząca dokonuje starannej selekcji przyszłych zastępczych matek,wywiady ,badania psychologiczne a proces selekcji trwa od 2-5 miesięcy.
Obawy tych że dziecko to produkt ,który można kupić nie jest to prawda ponieważ rodzice tak narodzonych dzieci większą zwracają uwagę na wychowanie.Aby pozwolić sobie na tak narodzone dziecko trzeba mieć też odpowiedni status społeczny.

waclaw46
09-06-2009, 16:27
Jak komuś dajemy nerkę to dawca i biorca się cieszą jeden z tego że może żyć a drugi z tego że postępkiem swoim uratował życie.Kobieta pomaga urodzić dziecko kobiecie która dziecka pragnie a z różnych przyczyn nie może czy to jest naganne?

Lila
09-06-2009, 19:42
Naganne to jest przywłaszczenie tego dziecka przez dawczynię macicy.

tadeusz50
09-06-2009, 20:18
Wacławie jak zrozumiałem stawiasz znak równości pomiędzy dawcą nerki (a także krwi, szpiku kostnego) a wynajęciem brzucha. J jednak widzę to inaczej. Dawca ratuje życie, wynajęcie może komfort życia.

bronczyk
09-06-2009, 20:18
Być może ktoś chciał zarobić, inny chciał zapewnić ten zarobek. Tylko ja nie mogę zrozumieć kobiety, która decyduje się na bycie rzeczą, a potem nagle odkrywa w sobie olbrzymie pokłady macierzyństwa. Może wpadła na pomysł uzyskania większej kasy. Mnie coś trafia jak czytam takie doniesienia i zachwyty jak to instynkt zadziałał i biedna mamusia musi to cudze dziecko wychować, ponieważ inaczej się zabije lub zwariuje. Kto zdrowy na umyśle zdecyduje się na dziewięć miesięcy uciążliwości, zakończonej szampańską zabawą zwaną porodem. Tak dla siebie to i ja się zdecydowałam, ale tylko dwa razy.

monia
10-06-2009, 12:06
Jesli kobieta pragnie dziecka ima nato środki to je będzie miala.Nanic ustawy i debaty na temat moralności.
Jeśli obie strony przestrzegają umowy to nic zlego w tym że jedna ma warunki ku temu żeby urodzić a druga wychować zawsze jakby nato nie spojżeć to jest nowe życie a co zatym idzie czlowiek