PDA

View Full Version : Jak przeżyć rozwód dzieci - komentarze


sarna2
20-07-2009, 20:15
Komentarz do artykułu: Jak przeżyć rozwód dzieci (http://www.senior.pl/88,0,Jak-przezyc-rozwod-dzieci,3625.html)
--------------------

11. Jeżeli twoje spotkania z wnukami zostaną w jakiś sposób ograniczone, dowiedz się możliwie jak najwięcej o prawach dziadków w takich sytuacjach i podejmij kroki, aby te prawa wyegzekwować.
gdzie się dowiedzieć?
Moja wnuczka , którą zajmowałam się jak była malutka , teraz ma zakaz widywania się z babcią.
Czy jest szansa na zmianę?

Basia.
20-07-2009, 20:27
mam znajomych, którzy wychowywali swojego wnuka od urodzenia do lat 5 /nie przesadzam, dziecko przebywało u dziadków a rodzice wpadali w odwiedziny/ Damian był bardzo związany z dziadkami. Pewnego dnia moi znajomi dowiedzieli się, że synowa wniosła sprawę o rozwód. Zaczęło się piekiełko, zerwała kontakt ze swoimi byłymi teściami, nie pozwolila im widywać Damiana. Dziadkowie rozpaczali, wystąpili do sądu z wnioskiem o zapewnienie im kontaktów z wnukiem. Sąd pozytywnie rozpatrzył ich wniosek i nic z tego nie wynikło, od chwili rozwodu t.j. od 5 lat nie widzieli się ani razu z Damianem. Nie pomógł kurator, zresztą moi znajomi nie chcieli awantur, dantejskich scen podczas widzeń z wnukiem. Smutne to bardzo.

tadeusz50
20-07-2009, 21:10
Gdzieś jest wątek o prawach dziadków, może rano poszukam, sam tam pisałem

tadeusz50
20-07-2009, 21:24
Powtórzę link
http://www.klub.senior.pl/jestem-babcia-jestem-dziadkiem/t-karta-praw-dziadkow-3948.html

jasinek123
20-07-2009, 21:33
Lucy4na
z całego serca ci współczuje
wiemy co to znaczy mamy wnuczkę która nas kocha
i my ją na szczeście synowa poświeca więcej czasu
w lustrze i tym sposobem mamy wnuczkę którą
rozpieszczamy

91.192.59.xxx
05-06-2011, 19:15
Witam, trafiłam na tą stronę przez przypadek. Mam dwie siostry: jedna jest już po rozwodzie, a druga niestety w trakcie. Ja jestem trzecia, ale się nie rozwodzę ponieważ nie mam jeszcze z kim. Mama strasznie przeżywa ta sytuację, uważa że to wszystko jej wina i nie umiemy jej przekonać, że to nie prawda. Czy isteniej jakaś książka/poradnik cokolwiek co pozwoli mamie zrozumieć, że takie sytuacje się zdarzają i to w 100% nie jest jej wina?

ewikomega
05-06-2011, 20:16
Witam, trafiłam na tą stronę przez przypadek.Ja jestem trzecia, ale się nie rozwodzę ponieważ nie mam jeszcze z kim.
Miły gościu:)
Jeżeli chcesz w przyszłości być w związku formalnym , a ślub według obyczajów i zwyczajów jest raczej nieunikniony, to podaję rady -abyś uniknęła rozwodu...... na podstawie ślubu mojej córki, która ciągle zakochana , spełniona i jej wybranek vice versa choć ona po UW , a on po zawodówce, ale to dla niej nie ma znaczenia /raczej dla mnie:)/.

1)Są ósmy rok po ślubie, lecz konkordatowym- co wiąże się chyba z utrudnieniami przy rozwodzie /tak myślę/.

2)Córka dla zięcia cały czas jest tą jedyną - nie musi szukać kochanki.

3)Nikt nie wtrąca się w ich związek- mam na myśli babcie i dziadków-obojętne czy są skłóceni-nie chcą żadnych rad ze strony rodziny i przyjaciół .

4) Postępują ściśle według nauk Jana Pawła II.
.Są sami z sobą na dobre i na złe-tak jak przysięgali przed Bogiem.

Gościu nie rozumiem jednego -co piszesz?

Myślisz o rozwodzie , a jeszcze nie jesteś po ślubie.


Takie przypadki zdarzają się,
-ale jesteś na tyle odważna , aby drugiej połówce powiedzieć , iż w przyszłości -
rozwiedziesz się????/....Skąd ja to znam?/

Jeżeli naprawdę będziesz kochać wybranka i on ciebie /będziesz przekonana w 100%/, będziesz tolerancyjna w stosunku do jego "wad" ...
-nie rozwiedziesz się!!!!!

i NAJWAŻNIEJSZE

, aby nikt nie wtrącał się do związku-

niestety, ale często mamuśki i tatuśkowie z miłości do swojego dziecka potrafią je "zagłaskać" na śmierć i doprowadzić do rozwodu.
Wiem to boli-nie mieszać się do dziecka,

ale ważniejsze jest jego szczęście ,

a książki ????
Życie nie jest bajką i wszelkie porady książkowe- nie zawsze są skuteczne i adekwatne do danej sytuacji -


każdy z nas jest inny

i czego innego oczekuje od życia.

77.247.181.xxx
09-04-2015, 10:56
moja siostrzenica bierze rozwód, siostra rozpacza... są małe dzieci, dwójka. nie wiem, jak poukładają sobie rodzinne sprawy w tej sytuacji :( już wcześniej siostra miała uregulowane sądownie widzenia z wnukami w każdą niedzielę na 8 h ale po rozwodzie pewnie kolejna walka o kontakty. a dzieci cierpią :(

109.173.146.xxx
18-05-2018, 11:03
Chyba nie da się tego jakoś przeżyć. Można jedynie wspierać i polecić dobrego prawnika.

wesolysenior
12-12-2019, 09:32
Najlepiej razem z nimi. Takie rzeczy się zdarzają i nic się na to nie poradzi.

mprohaska
19-01-2021, 13:28
Straszne jest to, że niektórzy rodzice kompletnie zapominają o zdrowiu dziecka.

seniorita18
27-02-2021, 20:02
Czyjkolwiek by to rozwód nie był to ja jestem zdania, że jak najbardziej warto jest co nieco na ten temat wiedzieć. Moim zdaniem bardzo fajnie w artykule https://www.prawowity.pl/aktualnosci/18/1,,1466,Jak_sie_zachowac_w_czasie_sprawy_rozwodowe j/ opisano kwestię właściwego zachowania się podczas sprawy rozwodowej.

Magdalila
27-02-2021, 20:20
Ewikomega,
Nieładnie tak pisać, że córka wielce wykształcona a zięć nie. Ja bym takiej kwestii w ogóle nie podnosiła. To jej sprawa kogo sobie wybrała, rodzice nie mają nic do tego. Ja mam podobną sytuację, ale mój zięć jest naj.... To bardzo mądry rodzinny człowiek.