"I love Mój York" – konkurs dla psiarzy - komentarze

[Emka]

Komentarz do artykułu: "I love Mój York" – konkurs dla psiarzy (http://www.senior.pl/124,0,I-love-Moj-York-8211-konkurs-dla-psiarzy,7017.html)
--------------------
Byłam na imprezie :-) I choć w konkursie nie brałam udziału udało mi się zrobić obszerną relację - kilkanaście zdjęć i około 20 min. wideo. Zdradzę, że konkurencja "Najmądrzejszy" przysporzyła najwięcej kłopotów oraz...dobrej zabawy :-)

Zainteresowani mogą zobaczyć relację tutaj: http://www.mmlodz.pl/6569/2009/9/29/i-love-moj-york-w-galerii-lodzkiejwideo?category=pics

[tadeusz50]

http://www.mmlodz.pl/6569/2009/9/29/i-love-moj-york-w-galerii-lodzkiejwideo?category=pics

Poprawiłem adres Emki.

[Mar-Basia]

Zdradzę, że konkurencja "Najmądrzejszy" przysporzyła najwięcej kłopotów oraz...dobrej zabawy :-)

Hihi, bo te psie maskotki nie naleza do grupy z wysoka inteligencja w psiej rodzinie. Podobno pies jest odzwierciedleniem swego pana/pani? Ile w tym prawdy? ;)

[ostatek]

Hihi, bo te psie maskotki nie naleza do grupy z wysoka inteligencja w psiej rodzinie. Podobno pies jest odzwierciedleniem swego pana/pani? Ile w tym prawdy? ;)
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że psy św. Bernarda są tępe i niewyuczalne (słowo, tak "stało" napisane). Moje mądre są. Zasługa pańcia, który je wychowywuje? Hm... kiedyś się mówiło: "poznać pana po cholewach"... może powinno się mówić: poznać pana po psie jego?

A może z inteligencją u psów jest podobnie jak u ludzi; pies psu nie jest równy... człowiek człowiekowi - też... a rasa nie ma znaczenia?

[Basia.]

Gdzieś kiedyś wyczytałam, że psy św. Bernarda są tępe i niewyuczalne (słowo, tak "stało" napisane). Moje mądre są. Zasługa pańcia, który je wychowywuje? Hm... kiedyś się mówiło: "poznać pana po cholewach"... może powinno się mówić: poznać pana po psie jego?

A może z inteligencją u psów jest podobnie jak u ludzi; pies psu nie jest równy... człowiek człowiekowi - też... a rasa nie ma znaczenia?
Z inteligencją psów jest podobnie jak u ludzi, rasa nie ma znaczenia. Nie ma psich maskotek, są miniaturowe pieski o lwim sercu. :D Oglądałam pokaz yorków i mam mieszane uczucia, widziałam zestresowane pieskii w sukienkach z koronkami nie wiadomo po co, zauważyłam na tym pokazie 3 normalnie zachowujące się psiaki. York jest terierem, pieskiem temperamentnym bardzo :D nie da sobie w kaszę dmuchać, potrafi zdominować molosa.