PDA

View Full Version : Babskie pogaduchy cz.XXII


Strony : [1] 2 3

Nika
11-11-2009, 14:27
Już można kontynuować pogaduszki.
Dla Jolinki najszczersze gratulacje za światecznego prawnuka!!3109731098

Nika
11-11-2009, 14:27
Troszkę się zagapiłam,sorki-obecność córki wybiła mnie z rytmu.Na forum będę z doskoku.

jolita
11-11-2009, 14:34
Powodzenia na nowej części wątku!http://img24.imageshack.us/img24/3461/bj12v7b0lv07zsz6bqw.gif (http://img24.imageshack.us/i/bj12v7b0lv07zsz6bqw.gif/)

Malwina
11-11-2009, 15:06
Nikuś kochana masz już córcię? już czuję Twoj nastrój...dobrze Wam prawda i tak normalnie pewnie....cieszcie sie soba Dziewczyny, buzuaki serdeczne dla obu....

babciajana
11-11-2009, 16:42
Gratulacje dla Jolity z okazji narodzin prawnuka i wszystkiego najlepszego dla małego człowieczka Jak ma na imię ?

krynia
11-11-2009, 16:47
Wielu nowych tematów do pogaduszek w nowej części wątku i serdecznych rozmów z córką.

Uka
11-11-2009, 16:52
Witajcie dziewuszki w nowym wątku !
Nasza gospodyni świętuje przyjazd córeczki.
Malwinko nie przemknęłaś nie zauważona.Kibicuję Ci cały czas w leczeniu, rehabilitacji i przepustkach(gołąbkach też hihihi).
Jolince gratuluję prawnuka.
Pozdrawiam serdecznie.

krynia
11-11-2009, 16:59
Jolinko - moje gratulacje

31104

babciajana
11-11-2009, 16:59
Niko doskonale Cię rozumiemy i cieszymy razem z Tobą .Swietuj przyjazd córeczki .

Nika
11-11-2009, 17:03
Malwusiu i kochana reszto!Fajnie z dzieckiem,przefajnie.Teraz dostałam 10 min wolnego na papieroska,więc kukam-jak się macie..gości dzisiaj wiele,co raduje me serce niezmiernie.Nawet Babciajana zajrzała!A za oknem leje jak z cebra!U Was też?

Nika
11-11-2009, 17:04
toteż coś słodkiego posyłam do wieczornej kawusi.31105:)

Uka
11-11-2009, 17:06
Nikuś, u nas jeszcze sypie do tego...
http://img513.imageshack.us/img513/8733/dsc01527mt.jpg (http://img513.imageshack.us/i/dsc01527mt.jpg/)

Dziękujemy za pyszności do kawki.

Nika
11-11-2009, 17:08
Ale heca!Chyba wolałabym snieg zamiast deszczu...czeka mnie wieczorny spacer z pieskiem..

babciajana
11-11-2009, 17:16
Myślałam o Twoim spacerku z pieskiem a Saba wybrała sie na spiewanie do Rynku chyba przemoknie .

Jolina
11-11-2009, 17:37
http://th.interia.pl/50,g11f6c2ba1841854/i538624.jpg
WSZYSTKIM KOLERZNKOM Z POGADUSZEK SERDECZNIE DZIEKUJĘ ZA GRATULACJE, JA CIESZĘ SIĘ ,ZE MOGŁAM PODZIELIĆ SIĘ Z WAMI MOJĄ RADOŚCIĄ. DZIEKUJĘ.:)

saba15
11-11-2009, 17:38
:) Witaj Jasiu!
Muszę Cię rozczarować ale zrezygnowałam z wyprawy do Rynku.Mocno pada a jeszcze do tego ziąb okrutny.
myślę,że śpiewanie nie znajdzie amatorów,szkoda.
Za to jutro sobie wynagrodzę ,bo mamy śpiewanie z aktorami kabaretu Loch Camelot w naszej bardzo pięknej kawiarni klubowej wsród seniorek i seniorów

eledand
11-11-2009, 17:57
Wszystkich witam,tych watków tyle ze się nie spostrzeże że minęłam cokolwiek.Przepraszam.Wy w miastach to macie śpiewanie w Klubach itp. a ja na wsi moge sobie sama pośpiewać ile zechce a i tak mnie nikt nie usłyszy.
Przedewszystkim życze Zdrowia i zdróweńka tego nigdy nie jest za dużo,bo i my spotykamy się z róznymi dolegliwościami.





31108

Jolina
11-11-2009, 18:20
http://www.gifyzosi.friko.pl/kwiaty/k111.gifBabciujano..Jasiu - o ile nie mylę się,i jeżeli pozwolisz mówić po imieniu. Maleństwo ma mieć na imię Nikodem. jednak to jest tylko wstępnie.
Nie wszyscy aprobują to imię. Zobaczymy.Pozdrawiam i życzę młego wieczoru.:)

jakempa
11-11-2009, 18:35
Jolinko, gratulacje z powodu urodzin prawnuka, niech dobrze się chowa, a Tobie życzę, byś była na jego ślubie


http://img5.imagebanana.com/img/63ehi5no/scrapek11.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

jakempa
11-11-2009, 18:42
Nikuś szczęśliwa jesteś, że masz obok córeczkę, miło spędzaj z nią czas i niech mimo złej pogody włoskie słońce u Was świeci, pomimo dzisiejszego święta tak jakoś smutno, jednak dawniej inne narodowe święta były radosne, obfitowały w przeróżne imprezy i zabawy, a to dzisiejsze święto jest zawsze smutne, bez imprez, takie poważne, przyznam , że to nie dla mnie takie świętowanie, jest ono smutniejsze nawet o świeta zmarłych.. takie mam refleksje

Uka
11-11-2009, 19:14
:) Witaj Jasiu!
Muszę Cię rozczarować ale zrezygnowałam z wyprawy do Rynku.Mocno pada a jeszcze do tego ziąb okrutny.
myślę,że śpiewanie nie znajdzie amatorów,szkoda.
Za to jutro sobie wynagrodzę ,bo mamy śpiewanie z aktorami kabaretu Loch Camelot w naszej bardzo pięknej kawiarni klubowej wsród seniorek i seniorów
Sabo,a jednak amatorzy śpiewania na Rynku się znaleźli.Z tego co oglądałam w telewizji to całkiem spora grupa.Rozglądałam się za Tobą,ale niestety...;)
Rozumiem,że oszczędzasz głos na jutro !

babciajana
11-11-2009, 20:15
Jolino jakie piękne maki .Bardzo lubię maki mam wiele ozdób w kuchni z makami.Nikodem - ladne imię a jak w każdej rodzinie dyskusja musi być ważne żeby rodzicom się podobało.Myśle ze wszyscy jesteśmy tu po imieniu .pozdrawiam

Nika
11-11-2009, 21:16
Mam nadzieję,że Saba jak zwykle umieści reportaż z imprezy!
Odnośnie świętowania-z przykrością stwierdziłam,że na moim osiedlu nie udekorowano nawet wszystkich budynków-a przecież to święto narodowe.

dziewiątka
11-11-2009, 23:34
witajcie :)
Niko, gratuluję kolejnej części babskich pogaduszek..:)
Jolinko , zdrówka i niech się dobrze chowa Twój prawnusio...:D
Malwinko , zdrówka i niech ten szpital wreszcie się dla Ciebie skończy..:)
Wszystkim życzę DOBREJ NOCY !!!!

aannaa235
12-11-2009, 06:58
Witam
W nowym dniu zalanym deszczem ...oj co to będzie?
prababci życzę aby prawnuk chował się zdrowo, a
wszystkim poprawy pogody.

Nika
12-11-2009, 07:47
Anusiu,u nas też deszczowo i ponuro,niestety.Mało miałyśmy prawdziwej złotej jesieni.Pociesza mnie tylko myśl,że w babińcu atmosfera serdeczności i ciepła.http://www.fothost.pl/upload/09/46/25f59c01.jpg (http://www.fothost.pl)

Nika
12-11-2009, 07:50
Wciskał się wilgocią Listopad w zakamarki,
Mgłą więził gałęzie rozedrganych drzew.
Cichutko podkradał pośród sennych okien,
A ja słyszałam w mojej duszy śpiew.

Powiadają, pełno w nim jest melancholii,
Więc czemu w deszczu muzyką mi gra?
Rozgrzewa młodym winem, jarzębiną płonie,
Chociaż wichrem w polu bezustannie gna.

Bywa, zadumę do duszy wprost przywoła,
Zabłyśnie ogniem pomnikowych świec.
Lecz kiedy szarą ciszę rozściela dookoła,
Pociechą mi ciepła strawa i gorący piec.-wiersz znaleziony w Necie

Nika
12-11-2009, 08:29
-prosto z życia-matka i córka,ich wzajemne relacje w różnych etapach życia.Czy ulegają zmianom wraz z upływem czasu?31125

frida
12-11-2009, 09:40
Dobry dzień pogaduszkom i wińcej słońca bo zalewa z nieba że hej! :D
Miłego dnia :)

eledand
12-11-2009, 09:43
Ja także Was mile witam,co tu gadać każdemu ten deszcz bije już do głowy mnie też.:)

Nika
12-11-2009, 10:03
Wciąż mam w pamięci kruszynkę ze złotymi warkoczykami,wpatrzoną z uwagą w swą rodzicielkę.Drobiazg błękitnooki,któremu pomagałam dźwigać ciężki tornister,uczyłam podstawowych domowych zajęć.Podrapane kolanka,które trzeba było opatrzyć..a dziś-siedzi obok mnie dorosła kobieta z własnym planem na życie,własnymi poglądami.Czasem szukam w niej siebie/co ma po mamie?/,a czasem tego malucha z grzybkiem wyhaftowanym na kieszeni fartuszka.I ze zdziwieniem spostrzegam,że teraz ona opiekuje się mną w pewnych sytuacjach..jak dobrze być razem...31128

Baśka13
12-11-2009, 10:12
Niko,gratulacje za XXII odsłonę!
Jolino, gratuluję prawnusia.
Reszcie Babuszkom-pogaduszkom życzę zdrowia i miłego dnia.

Nika
12-11-2009, 10:22
Dla mnie podwójnie miły-z racji wspaniałego gościa ,a także finałowi remontu-do obiadu panowie obiecali wynieść się dokumentnie,zakończywszy prace na medal.Przyznaję,że ich obecność jest pewnym utrudnieniem w normalnym funkcjonowaniu naszego gospodarstwa.Córcia pojechała do miasta,by załatwić swoje sprawy,mam więc czas dla kompusia.

Baśka13
12-11-2009, 10:22
Relacje matka - córka.Z upływem czasu na pewno ulegają zmianom.Córcie stają się nastolatkami,dorośleją,mają własne zdania i postrzegania świata.
Relacje dobre,złe....to zależy od nas - matek,rodziców.I bardzo dużą rolę tu odgrywa,moim zdaniem,wzajemny szacunek!

saba15
12-11-2009, 10:29
Witam w nowej odsłonie!!!:)
Niko zaczaruj pogodę ,bo już mi sie nudzi od tego deszczu.;)
Widze ,ze wizyta Twojego miłego goscia zainspirowała Cie do tematu na dzisiaj.

I ja się " nie obejrzałam "jak z 3 letniego brzdaca wyrosła panna ,która wkroczyła w swoje dorosłe zycie i wyfrunęła od mamy jak Twoja.

............http://img44.imageshack.us/img44/7733/03az.jpg (http://img44.imageshack.us/i/03az.jpg/)


.............................http://img41.imageshack.us/img41/5135/blyszczykajakzea.jpg (http://img41.imageshack.us/i/blyszczykajakzea.jpg/)

tar-ninka
12-11-2009, 10:29
Witam miły Babiniec .
Przywitac sie przyszłam i życzyc miłego slonecznego dnia .:D

Nika
12-11-2009, 10:38
No,właśnie ,Sabciu-wyfruwają jak ptaki z gniazda..to oczywiście naturalna kolej rzeczy,ale dlaczego tak daleko?Na szczęście mamy bardzo bliski kontakt duchowy,łączy nas silna więź i niektóre upodobania.W wielu sprawach się różnimy/sporo cech charakteru odziedziczyła po rodzinie swego taty/,ale staramy się dogadywać .To ważne.

Nika
12-11-2009, 10:40
Tarninko,witaj!Masz nadzieję na słoneczko?Ja raczej nie,choć chciałaby dusza do raju..jutro planujemy wypad do miasta,więc przydałaby się lepsza pogoda.

saba15
12-11-2009, 10:40
Relacje mama-córka .jakze ważne są .Odpowiednio kształtowane przez lata dają potem efekt,że można popaplać jak z koleżanką ,opowiedzieć o sprawach nawet najtrudniejszych.
Myśle,ze nigdy relacje z synem nie są tak dobre jak z córką . A może sie mylę i odnoszę tylko do siebie.
Ja tak moge powiedzieć bo mam dzieci różnej płci.
Synowie jak się wyprowadzą od rodziców ,bardziej angazuja sie we własne rodziny i kontakt wtedy jest luźniejszy.
Córka choć daleko nie daje mi odczuwac ,ze wyfrunęła z gniazda i ma już właasną rodzinę ,pracę ,mało czasu.Oczywiście muszę uszanowac jej "charakterek",własne zdanie ,i chwilowe bunty przed ingerencja w jej świat.

Nika
12-11-2009, 11:33
Moje relacje też są znacznie bliższe z córcią niż z synem,ale jak wspomnę własne dzieciństwo-lgnęłam do taty,był moim idolem,super facetem,autorytetem...z mama nie mogłam nawiązać bliskości/a może to raczej ona ze mną,bo do dziś czuję gorycz odrzucenia i faworyzowania młodszej latorośli,też płci żeńskiej zresztą/.Nie wiem,od czego to zależy..

Mar-Basia
12-11-2009, 11:56
Witajcie drogie "pogaduszki". Zaspalo mi sie......czasami lubie rano poleniuchowac.

Jolinko - gratulacje - prawnusio wspanialy...wyobrazam sobie jak jestes szczesliwa.

Temacik dnia. Ciekawy, jestem pewna, ze kazda z nas ma wiele doswiadczen.
Hmmm...cos wiem i moge porownac. Mam synow i corki. Zdecydowanie relacje z synami sa bardziej bliskie. Bywaja czesciej obecni w moim zyciu niz corki. Nie maja przede mna tajemnic, zawsze sie radza...i sa bardzo opiekunczy, zawsze i w kazdej sytuacji moge na nich liczyc. Jednym slowem super chlopaki. Relacja z corkami: najstarsza jest zajeta dziecmi,mezem, domem, praca...pozostaja czeste kontakty telefoniczne. Najmlodsza, jest tzw rozpieszczona do ostatnich mozliwych granic "corcia tatusia", z ktorym sa jak dwie papugi nierozlaczki, poprostu ojciec jest dla niej autorytetem, podpora, "spowiednikiem", doradca i "kasa". Jednym slowem malo miejsca zostaje dla matki, ktora nie zawsze zgadza sie z jej opiniami i nie "kadzi" jak "tatko".

Nikus, ciekawym tematem bylby rowniez temat: relacje pomiedzy rodzenstwem.

saba15
12-11-2009, 12:06
Witaj Marbello!:)
Hurra !!!:D chyba to Ty poczarowałaś bo deszcz zniknął a pojawiło się słońce ,jakże cudnie od razu się poczułam ,chyba zaraz wyjde ,zeby pospacerować,oczywiście mając na uwadze "sprawe"

No masz ,Ty jesteś zaprzeczeniem moich relacji córka,syn, a wiec to jest bardzo różnie w każdej rodzinie.No i dobrze, pewnie zależy od wielu rzeczy , a szczególnie wpływu towarzyszek życia synów na wzajemne relacje..

Jolina
12-11-2009, 12:45
http://www.gim2.gostyn.pl/zdjecia/2004-2005/bukiet.jpg Witajcie miłe pogaduszki. witaj Marbelko , i dziękuję za gratulacje.

Co do tematu dnia,,,,Hm.. u mnie to sprawa trochę złożona. Bo tak, córcia, mało w domu,zapracowana,robiąca karierę w innym mieście , przyjeżdża na łeekendy, na domiar charakterek ma tatusia. Skryta ,poważna, solidna ,ale i taka trochę sztywna w kontaktach rodzinnych. Całkowitą odmianą jest zięć, jest jak czuły syn, bardzo się dobrze dogadujemy.
asatarszy syn ,jak tatuś i siostra, mało kontaktowy, nie okazujący uczuć rodzinnych.Wszyscy troje , jak by wstydzili się, albo uważają że okazywanie czułośći, to słabość...trudno to zrozumieć. No i jest jeszcze drugi syn,
To wykapana mamusia, miły , czuły, wrażliwy, nie wstydzi okazywać miłości.
Niestety, mieszka ,daleko, w Katowicach,, i teraz bardzo żadkowidujemy się., takie to jest, jak widzisz życie zakręcone.

Nika
12-11-2009, 12:50
Marbelciu,witaj śpiochu!Chciałabym kiedyś pospać np.do dziewiątej..ale inny biorytm.A propos rodzeństwa-ciekawy temat,oczywiście,ale mam dziwne wrażenie,że był w początkowych odsłonach babińca...pamiętam obrazy sióstr.Nie chciałabym zanudzać Was powtórkami,choć czasem to nieuniknione.Nie zapisuję,o czym gawędzimy,działam spontanicznie.
Niebo faktycznie się przejaśnia!Hurra!

Nika
12-11-2009, 12:51
Jolinko,wesołą dekorację przyniosłaś.W sam raz na poprawę nastroju.

Nika
12-11-2009, 12:53
Właśnie dzwonił synuś-wraca po południu z trasy.Będzie co opowiadać!I tak oto cała rodzinka zbierze sie przy kolacji.coś muszę dobrego przygotować na tę okazję.Ach,jak ja lubię karmić innych.

Jadzia_G
12-11-2009, 12:58
Witajcie pogaduszki - wydaje mi się że w dużej mierze relacje zależą od charakteru dziecka. Bo jedne są wylewne inne skryte - moje dzieci są raczej skryte i trzeba wszystko od nich wyciągać - nie bardzo lubią mówić o swoich problemach. Bardzo za to gadatliwy i otwarty jest mój zięć - nieraz córka ma mu to za złe.... ale ja się ciesze że jest taki gadatliwy i ma to po nim wnuczka - jest zawsze zadowolona i dużo mówi. Ale jakie by nie były te nasze dzieci to i tak je kochamy.:)

Mar-Basia
12-11-2009, 13:14
Tez cos przynosze, ot takie cos jesienne.


http://img5.imagebanana.com/img/k4vdou83/39.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Co do poznego wstawania jestem i bylam zawsze specjalistka. Od czasu do czasu lubie spedzic ranek w lozku, przy dobrej kawce i oblozonej roznymi tygodnikami, ksiazkami. Poprostu poprawia mi to moral. ;) :D

enia60
12-11-2009, 13:48
mojej córce...powiedz córeczko jak sobie poradzisz
jak się odnajdziesz w nowej roli
swój mały brzuszek z radością gładzisz
lecz łza maleńka płynie powoli

wargi w podkówkę żałośnie układasz
chociaż w twych oczach szczęście
i wątpliwości w mym sercu składasz
bo nosisz...dwa życia maleńkie...

a jeszcze wczoraj biegałaś beztroska...
we włosy kokardki tobie wplatałam
powiedz mi czemu tak szybko dorosłaś
pamiętam jak kołysanki śpiewałam

cóż...sama niedługo będziesz mamą...
podwójna miłość śpioszki śliniaki
pamiętaj że jestem...nie będziesz sama
przecież ja będę babcią bliźniaków...***Dziękuję Wam, za miłe słowa***
wiersz z netu
i dużo pięknych relacji z Waszymi córkami
nigdy syn choćby najczulszy nie znajdzie tyle czasu,emocji na bycie razem choćby od czasu do czasu,od założenia rodziny całą uwgę i siebie samego oddaje jej i swoim pasjom,zadzwoni przelotem i zapyta "wszystko w porządku"?,córka dla swojej matki zawsze pozostanie wszystkim: przyjacielem ,dzieckiem ,kimś wyjątkowym
przepraszam że uciekam od tematu głównego - nie mam córki,ale widzę jakie moja przybrana córka bo tak traktuję swoją synową ma relacje z własną matką -serce się raduje

Nika
12-11-2009, 14:11
Jak kobieta z kobietą-tylko z córką można tak pogadać prawie o wszystkim. Żałuję,że mnie to nie było dane...może dlatego tak bardzo dbam o swoją trzydziestojednoletnią kobietkę.A propos gadatliwych zięciów-mój Rafi do nich należy...choć bariera językowa daje się czasem we znaki,zawsze czeka na nasze spotkania,żeby pogawędzić,co mnie oczywiście bardzo cieszy.Dzisiaj dzwonił i wyraził radość z perspektywy przyjazdu na wspólne święta.

Nika
12-11-2009, 14:14
31134zdjęcie z wesela

mimoza
12-11-2009, 17:32
Mam jedną córkę, z którą łączą mnie relacje (obecnie) bardziej przyjacielskie niż kiedy żył mąż. Aczkolwiek z córką zawsze lepiej się dogadywałyśmy. Teraz mam w niej i przyjaciólkę i podporę, śmieszkę i ... Często długo rozmawiamy na różne tematy, a co najważniejsze pięknie słucha.:D - Cz
http://img697.imageshack.us/img697/2373/jazdanusi.jpg (http://img697.imageshack.us/i/jazdanusi.jpg/)

Nika
12-11-2009, 17:37
Czesiu,jakie piękne zdjęcie-odzwierciedla Waszą bliskość.Dzięki za link na Twego bloga-tylko zajrzałam-brak czasu.W wolnej chwili zasiądę do niego z uwagą.

mimoza
12-11-2009, 19:45
Niko, widzę, że Twój Zięć darzy Ciebie estymą, należną teściowej.
Przystojny młody człowiek.:D - Cz

Mar-Basia
12-11-2009, 20:55
Czesiu po pierwsze gratulacje, odwiedzilam Twoj blog. Gapa ze mnie, ze nie zobaczylam przed tem linka. Przepraszam, bede teraz czestym gosciem "u Ciebie".
Takie wlasnie relacje mam z moimi synami, zwlaszcza dwoma ostatnimi. Doskonale sie rozumiemy, mozemy rozmawiac doslownie o wszystkim, mimo, ze doroslymi mezczyznami odnosze wrazenie, ze czesto zachowuja sie jak mali chlopcy, ktorzy ciagle potrzebuja "maminej spodniczki".

mimoza
12-11-2009, 21:24
Marbello - dziękuję za odwiedziny. Zajrzyj też na blog mojej córki, na pewno się nie rozczarujesz. :D - Cz

Uka
12-11-2009, 21:38
Witajcie matki i córki.
Jestem matką i córki i syna.Podobnie jak Marbella zdecydowanie lepsze układy mam z synem.Jest wrażliwy ,czuły i potrafi to okazać.Natomiast córka zdecydowanie tatusia.Bardziej zamknięta,mniej wylewna.Nie mogę narzekać bo jest dobrą córką,ale z synem łączy mnie coś więcej.Wszyscy mówią synuś mamusi...;)

jakempa
12-11-2009, 23:31
Witam, dzisiaj temat taki,, dla mnie do zastanowienia, mam syna i córkę, kiedy syn był w domu miałam z nim wspaniały kontakt, córka 8 lat młodsza, więc on jako starszy brat często wyręczał mnie w opiece nad nią, Kiedy się ozenił, praktycznie synowa odsunęla go od jego rodziny, dzisiaj kontakty prawie żadne, synowa zawładnęła nim całkowicie, Nie pomogły żadne prośby, z córką nie utrzymuje kontaktu, co ją szczególnie boli, bo mieszka w Anglii, Natomiast z córką mimo odległości mamy stały kontakt i wiemy o sobie wszystko, a na telefonie siedzimy dlugo gadając o wszystkim, I tak myślę, że na relacje z rodziną ma wpływ wiele okoliczności i partner życiowy naszego dziecka, a wojować nie ma co, bo tylko wrogiem się zostanie , a poza tym jak mi zawsze mówił moj mąż jak żył, ze syna chowasz dla innej kobiety i trzeba się z tym pogodzić.

saba15
13-11-2009, 09:01
Dzień dobry:)

Witam Pogaduszki ,taki piękny ,słoneczny dzionek a tu wszystkie śpią?

saba15
13-11-2009, 09:06
Chyba 13 -tego ,piątek Was wystraszył:mad:

Juz od switu radio przypomina o tym pechowym dniu.
A jak Wy ? traktujecie takie wróżby.Ja z przymróżeniem oka ..ale
Wyobraźcie sobie lata wstecz moja mamcia 13tego w piątek złamała biodro...i jak tu nie wierzyć w pechowe dni

mimoza
13-11-2009, 09:06
Sabciu, nie wszyscy śpią. Ja jak widzisz nie.
Ale może przyczyna tkwi w piątku 13-go?! ;) :D - Cz

saba15
13-11-2009, 09:12
Niko !
Obudź się i daj odpocząć córci.

Bardzo żałowałam ,ze nie skorzystałaś z zaproszenia i nie poszłaś ze mną na wieczornicę patriotyczną z udziałem kabaretu Loch Camelot.
Było pięknie,wspaniale:D
I poważnie ,uroczyście i na wesoło ,jak to z piesniami patrotycznymi i piosenkami żołnierskimi.

Późno wieczorem porwano mnie na wizytę ,więc nie przygotowałam reportażyku ale dziś załącze troche fotek

Jadzia_G
13-11-2009, 09:13
Witajcie - nie śpimy i nawet humorek OK bo u nas wygląda słoneczko i odrazu chce się żyć.
Tego samego życzę Wam wszystkim - miłego dnia.

saba15
13-11-2009, 09:16
Zaraz wybieram się na zakupy ,więc do spotkania wieczornego!

Na jutro zapowiadają znaczne ocieplenie i bez deszczu więc weekend zapowiada sie ciekawie:)

enia60
13-11-2009, 09:37
31151


pięknego dnia 13 i piątek to tylko zbieżność dat
będzie super ,bo już jest jaśniej za oknem
nawet misia zaśpiewała

tar-ninka
13-11-2009, 09:40
Witam miły Babiniec
Eniu masz racje trzynasty to tylko data..
http://img5.imagebanana.com/img/n06b1ixg/Prawdaopi261tkowympechu2.jpg (http://img5.imagebanana.com/)
A tak o tym dniu pisała nasza Ewitka ..

Mar-Basia
13-11-2009, 09:44
Witam pogaduszki, znowu zaspalam...pewnie wystraszyla mnie 13-tka. Hihihhi - lubie te date, wlasciwie to mi nie przeszkadza. Nika pewnie z corcia. Wpadne troche pozniej.:D :)

Jolina
13-11-2009, 10:34
http://bi.gazeta.pl/im/9/1867/z1867309X.jpgWITAJCIE POGADUSZKI. PRZYCHODZĘ DZISIAJ DO WAS Z DRZEWKIEM SZCZĘŚCIA, Wiadomo ...piątek 13..lepiej na zimno dmuchać.:D
Atak na bardziej poważnie -- niech Wam dzisiaj przynosi szczęście.:)

Nika
13-11-2009, 13:55
31160wiele osób wpada w popłoch,więc przynoszę czterolistną koniczynkę na odczynienie pecha!A tak na poważnie-przede wszystkim serdecznie wszystkie panie witam.nieco spóźniona,bo zajęta sprawami w realu.Byłyśmy z córką na zakupach,potem gotowanie obiadku i tak zeszło.
Sabciu,musisz zrozumieć-jak dziecko do mnie przyjeżdża,nie ma ważniejszej sprawy,toteż musiałam odmówić miłemu zaproszeniu.
Jakempo-nie rozumiem synowej-ale nie znam motywów jej postępowania.Jestem wielce rodzinną osobą i sytuacja,o której piszesz byłaby dla mnie ogromnie bolesna.Pogadałaś z dziewczyną we dwie,na spokojnie,żeby powiedziała,dlaczego tak postępuje?31161

Nika
13-11-2009, 13:56
Jolinko,dziekujemy za drzewko szczęścia.Na pewno spełni swoją rolę.

Nika
13-11-2009, 13:57
A propos pechowego dnia-we Włoszek jest to 17 poniedziałek...

Mar-Basia
13-11-2009, 14:29
Jadziu, wiem, ze jak kazda matka chcialabys aby bylo inaczej. Zdarza sie czesto, ze synowa jest zadrosna o matke wlasnego meza. Nie chce byc zla wrozka ale w zyciu to jak ten bumerang...wszystko wraca do punktu wyjsciowego. Zrozumie jak wyda "swego" syna i znajdzie sie w podobnej sytuacji..ot, ironia losu...i sprawiedliwosc! Tylko, ze czasami moze byc za pozno.

Pani Slowikowa
13-11-2009, 16:38
Witam, dzisiaj temat taki,, dla mnie do zastanowienia, mam syna i córkę, kiedy syn był w domu miałam z nim wspaniały kontakt, córka 8 lat młodsza, więc on jako starszy brat często wyręczał mnie w opiece nad nią, Kiedy się ozenił, praktycznie synowa odsunęla go od jego rodziny, dzisiaj kontakty prawie żadne, synowa zawładnęła nim całkowicie, Nie pomogły żadne prośby, z córką nie utrzymuje kontaktu, co ją szczególnie boli, bo mieszka w Anglii, Natomiast z córką mimo odległości mamy stały kontakt i wiemy o sobie wszystko, a na telefonie siedzimy dlugo gadając o wszystkim, I tak myślę, że na relacje z rodziną ma wpływ wiele okoliczności i partner życiowy naszego dziecka, a wojować nie ma co, bo tylko wrogiem się zostanie , a poza tym jak mi zawsze mówił moj mąż jak żył, ze syna chowasz dla innej kobiety i trzeba się z tym pogodzić.

Kiedys oddawalo sie dziewczyne "za maz" czyli rezygnowalo sie z niej w pewnym sensie i oddawalo drugiej rodzinie. Teraz chlopca oddaje sie drugiej kobiecie wraz z jej rodzina..
Swiat zmienia sie..
Jedyne co to moze synowa ma do ciebie jakies pretensje o ktorych ty nie wiesz??

Alunia
13-11-2009, 20:56
Ja zupełnie nie w temacie :D
Chcę Wam opowiedzieć, że 7-go listopada byłam w Operze Bałtyckiej w Gdańsku na sztuce "Ucho van Gogha".

Twórcy legendarnego już "Fredro dla dorosłych mężów i żon" tym razem zaskoczyli widzów tragikomedią "Ucho Van Gogha", współczesnego niemieckiego autora Freda Apke.
Jolanta Fraszyńska, Michał Żebrowski i Piotr Machalica wcielili się w postaci zupełnie niepodobne do swoich dotychczasowych kreacji aktorskich i opowiedzieli widzom historię dwojga nieszczęśliwie zakochanych czterdziestolatków. Bohaterowie sztuki, buntując się przeciwko swojemu dotychczasowemu życiu są zdolni posunąć się tak samo daleko jak tytułowy Van Gogh. A może nawet jeszcze dalej...

Pobyt w operze był ucztą dla mnie. Sztuka niekoniecznie.....

jakempa
13-11-2009, 20:56
Witam, 13 i piątek, to nie jest pech, ja 3 lubię, A powracając do wczorajszej rozmowy,. to jest tradycja w rodzinie mojej synowej, z jej ojca strony nikogo na weselu nie było, tam liczy się tylko mama i jej rodzina, tutaj poprostu jest tak samo. A swoją drogą mój wnuk jak się ożeni przypuszczam, ze będzie tak samo, może wtedy zrozumie, a moze nie? Poprostu powie, ze tak ma być.No cóż, różni są ludzie i ja się z tym pogodziłam, nie chcąc burzyć ich związku. Ważne że im jest dobrze, tak sobie wytłumaczyłam i tak musi byc,

Nika
13-11-2009, 21:37
Współczuję Ci...pesymistyczne prognozy,ale całkiem realne.

jakempa
13-11-2009, 21:47
Jutro mamy spotkanie Dolnoślązaczek, juz się cieszę, bo znow będzie wesoło i miło, już się umowiłyśmy w Szczawnie tym razem, więc będzie nas więcej, no i Baska 13, przyjedzie poraz pierwszy.Wieczorem zdam relację pogaduszkom.

mimoza
13-11-2009, 21:50
Ja też tam będę i relacje Jadzi potwierdzę .... albo i nie... potwierdzę :D ;) :D - Cz

jakempa
13-11-2009, 21:51
Niko, przypadkowo weszłam na wątek pasje- turystyka seniorów w Europie w senior-pl. Jest tam wspaniała propozycja odwiedzenia Hiszpanii dla seniorów, gdzie część kosztów pokrywa UE, ale dokladniejsze informacje są po hiszpańsku, Marbelko, może wejdziesz na ten watek i coś więcej nam powiesz w temacie?

Jadzia P.
13-11-2009, 21:56
Jadziu
taki sam zwyczaj panuje w rodzinie mojej bratowej...rodzina ze strony jej ojca wogóle nie była na ich weselu (mojej bratowej i mojego brata)....póżniej naszą rodzine tolerowała tylko ze względu na to, że mieszkali w domu moich rodziców...
Odkąd się wyprowadzili zerwała stosunki z nami...
Kiedy moja mama zachorowała to przychodziła do szpitala...ale od pogrzebu znów nie mam z nią żadnego kontaktu....sporadycznie z bratem , ale rozmawiamy jak dwie zupełnie obce sobie osoby...
A więc widzisz Jadziu....takich rodzin jest więcej ...i ja również pogodziłam się z takim jej zwyczajem.

jakempa
13-11-2009, 22:10
Napewno to wynosi się z domu, jak rodzice postępują tak i dziecko później przenosi na grunt swojej rodziny, a dzisiaj wiadomo, że w większości ton i zwyczaje dyktują kobiety, a jeszcze w dodatku wie jak zawładnąć, młodym mężem to chłopak przepada i jest stracony dla rodzinnego domu. Jeżeli zacznie się wtracanie ze strony teścioej w wiekszosci związki się rozpadają. Znam wiele takich przypadków.

saba15
13-11-2009, 23:25
Dziewczyny ponarzekały dzisiaj trochę na układy rodzinne ale właśnie od tego mamy Pogaduchy ,żeby coś zrzucić co nas trapi.Niestety życie nie jest tylko usłane różami i w każdej rodzinie trafiaja się jakieś sytuacje ,których wcale nie pragniemy.
I wtedy trzeba je tolerować lub przymykac oko,zeby nie było jeszcze gorzej.Zawsze wydawało mi sie ,ze powiedzenie prawdy w celu "oczyszczenia" atmosfery pozwoli wyjśc z konfliktu i nieraz sie przekonałam ,że było odwrotnie ,bo tak trudno młodym przyjąć czyjaś racje i popatrzeć również z drugiej strony.
No ale dość filozofowania .

Dolnoślazaczkom życzę bardzo bardzo udanego spotkania i dużo serdeczności i humoru w rozmowach oraz przyjemnego biesiadowania.

Aż Wam zazdroszczę bo ja jeszcze nie byłam na spotkaniu seniorkowym.Nie licze prywatnego spotkania w małym gronie

saba15
13-11-2009, 23:29
Ja jak zazwyczaj brunetka wieczorową porą ,rozkrecam sie dopiero.A potem czytacie moje opowieści na nastepny dzień .
Ponieważ obiecałam ,to opowiem jak to z tym śpiewaniem z okazji Święta Niepodległości było .
Najpierw pokrąże wokół tematu.

Mar-Basia
13-11-2009, 23:38
Niko, przypadkowo weszłam na wątek pasje- turystyka seniorów w Europie w senior-pl. Jest tam wspaniała propozycja odwiedzenia Hiszpanii dla seniorów, gdzie część kosztów pokrywa UE, ale dokladniejsze informacje są po hiszpańsku, Marbelko, może wejdziesz na ten watek i coś więcej nam powiesz w temacie?

Czy mozesz podac mi linka? Jezeli dobrze sie orientuje to nasza E4wunia-Ewikomega skorzystala z tej okazji. Podpytajcie ja na PW. Bede tez szukac sama, jak znajde to przetlumacze.:)

saba15
13-11-2009, 23:40
.........................http://img4.imageshack.us/img4/6633/madejdom.jpg (http://img4.imageshack.us/i/madejdom.jpg/)


Loch Camelot - krakowski kabaret, działający w piwnicy XIII-wiecznego budynku pod adresem ul. św. Tomasza 17.

Prowadzi go tandem: Kazimierz Madej - dyrektor, scenograf i reżyser, oraz Ewa Kornecka - dyrektor muzyczny, kompozytor. Jego program to różnorodność stylów, rodzajów i gatunków: piosenki, satyry, liryki, prezentuje dzieła wielu twórców z klasyki polskiej i europejskiej.

Artyści „Loch Camelot” byli wielokrotnie angażowani do nagrań programów dla telewizji polskiej, telewizji węgierskiej i telewizji niemieckiej oraz radia francuskiego.
Artyści kabaretu „Loch Camelot”

* Beata Malczewska
* Katarzyna Jamróz
* Przemysław Branny
* Łada Marija Gorpienko
* Barbara Stępniak-Wilk
* Andrzej Róg
* Adam Piśko
* Stefan Błaszczyński
* Jagoda Madej
* Joanna "Kicia" Zaleska
* Dominik Kwaśniewski
* Tomasz Mars
* Bartłomiej Rados
* Bożena Dworska
* Marta Honzatko
* Agnieszka Rösner-Zawilińska
* Agnieszka Wilkosz
* Jaga Wrońska
* Małgorzata Sularczyk
* Ewa Kołacz
* Robert Turlej
* Marcin Wójtowicz

Tyle pomysłów ilu członków i jeszcze więcej to kabaret "LOCH CAMELOT". Skupia on młode talenty oraz niespokojnych twórców. W ich programach dominuje różnorodność stylów, rodzajów i gatunków np. liryka, satyra, komizm. Ale można także znaleźć dzieła wielu twórców z klasyki polskiej i europejskiej. "LOCH CAMELOT" wielokrotnie podróżował po Polsce i zagranicy. Wszędzie, gdzie się znalazł, spotykał się z bardzo wysokimi ocenami oraz przychylnością publiczności. Zespół "LOCH CAMELOT" wielokrotnie nagrywał programy dla Telewizji Polskiej. Na żywo można zobaczyć ich występy w każdy piątek w Krakowie.

saba15
13-11-2009, 23:56
..........................http://img199.imageshack.us/img199/6418/lekpios18.jpg (http://img199.imageshack.us/i/lekpios18.jpg/)http://img9.imageshack.us/img9/1252/kabaret2.jpg (http://img9.imageshack.us/i/kabaret2.jpg/)http://img199.imageshack.us/img199/4624/lekpios2.jpg (http://img199.imageshack.us/i/lekpios2.jpg/)
............................http://img163.imageshack.us/img163/9094/lek4802.jpg (http://img163.imageshack.us/i/lek4802.jpg/)

Od 2002 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjaciół Polskiej Piosenki LOCH CAMELOT organizuje regularnie lekcje śpiewania dla wielotysięcznej widowni.
Ich celem było rozśpiewanie krakowian, ale na lekcje przybywają uczestnicy z całej Polski, a także z odległych ośrodków polonijnych. Lekcje śpiewania odbywają się najczęściej na Rynku Głównym w Krakowie. Stałe daty to 11 listopada, 3 maja, 5 sierpnia, oraz niedziela przed Wigilią Świąt Bożego Narodzenia i 14 lutego w dzień zakochanych.
Na lekcjach rozdawane są bezpłatnie śpiewniki, które pozostają cenną pamiątką, a podczas lekcji korzystają z nich i dzielą się nimi całe rodziny i grupy przyjaciół, gdyż zawsze trochę ich zabraknie. Trudno się temu dziwić. Publiczności regularnie przybywa z lekcji na lekcję.


Lekcja Śpiewania – to przewrotna forma koncertu polegająca na tym, że to nie artyści, ale właśnie publiczność jest głównym wykonawcą. Związany od początku z „lekcjami” krakowski kabaret Loch Camelot wspiera i pomaga w śpiewaniu podając odpowiednią tonację i linię melodyczną. Rozdawane śpiewniki stanowią swoistą „pomoc naukową”, z której, jak ze „ściągi”, korzystają Krakowianie i turyści. Poza płytą Krakowskiego Rynku „lekcja” pojawia się również w nietypowych miejscach np. na Poczcie Głównej w Krakowie, gdzie w „walentynki” proponuje śpiewanie zaskoczonym klientom piosenek o miłości.


Lekcja śpiewania – to inicjatywa dwóch krakusów.
Pomysłodawcą projektu jest Waldemar Domański prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Polskiej Piosenki „Refren”, od niedawna również dyrektor Biblioteki Polskiej Piosenki. W 2005 roku „wyśpiewał sobie” pomieszczenia na terenie Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie i przystąpił do szalonego planu, jakim jest bez wątpienia zebranie w jednym miejscu około 6.000.000 polskich piosenek.
Drugim „zakręconym” jest dyrektor Kabaretu Loch Camelot Kazimierz Madej, który realizuje od kilku lat hasło: „Kraków - najbardziej rozśpiewane Miasto w Europie”.

Mar-Basia
14-11-2009, 00:03
Niko, przypadkowo weszłam na wątek pasje- turystyka seniorów w Europie w senior-pl. Jest tam wspaniała propozycja odwiedzenia Hiszpanii dla seniorów, gdzie część kosztów pokrywa UE, ale dokladniejsze informacje są po hiszpańsku, Marbelko, może wejdziesz na ten watek i coś więcej nam powiesz w temacie?

Hihi, znalazlam. Srtrony sa po polsku i po angielsku, tylko cennik po hiszpansku. Wycieczke mozna wykupic:

Dónde Comprar (gdzie kupic)

WATRA TRAVEL 081743 76 56
RAINBOW TOURS S.A. 042680 38 80
EXIM TOUR 022332 71 12
LUFTHANSA CITY CENTER 0048 32 258 02 11
JAGUAR TRAVEL 91 48 91 444
FLUGO B.P. 052340 04 16
EURO-90 TRAVEL: +48/75.76.75.090 (euro90@euro90-travel.pl)Jezeli sie nie myle ostatni telefon Euro-90 Travel jest w Polsce.
Lufthansa rowniez.

Kierunki: Mallorca,Menorca, Ibiza, Malaga, Cadiz, Huelva

Ceny: za 8 dni Euro 365.-
za 15 dni Euro 524.-
za 22 dni Euro 700.-
za 29 dni Euro 855

Na tym linku sa detale for Polish residents: (dla Polakow)

http://travelsenior.eu/?lang=en

Only two requirements:

Be over 55 years – old ale nie wiecej niz 75. Osoba towarzyszaca moze miec mniej niz 55.What includes:

Minimum stay of 7 nights (8 days)
Round trip flight
Transfers in/out
Assistance at the airport
Stay in 4* hotel on FB basis
included (wine and wáter)
Daily entertainment program
Two free excursions in the area
Travel insurance


Trzeba miec ponad 55 lat i mieszkac w Polsce.
Cena w Euro jest za przelot samolotem, assistance na lotnisku, pobyt w 4* hotelu z wyzywieniem, woda i wino wlaczone do ceny, dzienne rozrywki, dwie bezplatne wycieczki w okolicy i ubezpiecznie podrozne.

Kochane zyc nie umierac. Telefonujcie natychmiast i hajda. Najciekawsze to Ibiza, Mallorca, Cadiz, Huelva.....a jak ktoras wyladuje w Maladze to sie spotkamy...mieszkam ca 40 km od centrum Malagi.

Jak cos potrzebujecie, sluze tlumaczeniem i pomoca. Oferta bomba - czesc jest placona przez rzad hiszpanski, dlatego pobyt tak tani. :D :)

Hihi, jeszcze lepiej: dla Polakow jeszcze taniej - 8 dni/7 nocy tylko Euro 343.-
Visit Spain
For €343 (7 nights) if you travel from Slovakia, Hungary, the Czech Republic or Poland.
For €365 (7 nights) if you travel from France, Italy, Denmark, Belgium, the Netherlands, Greece, Austria, Portugal, Slovenia, Romania or Ireland.
Prices include round-trip airfare, transportation to and from the hotel, full board, activities, and travel insurance, staying at 4-star hotels at the Costa del Sol and Costa de la Luz (Andalusia), Majorca, Minorca and Ibiza.


POLSKI link do oferty, gdzie wszystko jest dobrze wytlumaczone:
http://www.seniorzy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=109:turystyka-seniorow-w-europie&catid=6:informacje&Itemid=11

Program nazywa sie Calypso, jest wazny jesien 2009 - kwiecien 2010.

saba15
14-11-2009, 00:13
Na przywitanie każdy z uczetników śpiewania dostał Śpiewnik ,który stał sie naszą własnością i pamiątka tego spotkania


............................http://img193.imageshack.us/img193/1620/ols35biga.jpg (http://img193.imageshack.us/i/ols35biga.jpg/)

a to spis piosenek,z których artyści wybrali dla nas niektóre

SPIS PIOSENEK

1. PIEŚŃ KONFEDERATÓW BARSKICH
2. MARSZ LWOWSKICH DZIECI
3. 6 SIERPNIA 1914 R.
4. KADRÓWKA
5. RAPSOD O PUŁKOWNIKU LISIE-KULI
6. WIZJA SZYLDWACHA
7. PIEŚŃ O WODZU MIŁYM
8. WARCZĄ KARABINY
9. MARSZ STRZELCÓW
10. WOJENKO, WOJENKO
11. JAK TO NA WOJENCE ŁADNIE
12. O, MÓJ ROZMARYNIE
13. BIAŁE RÓŻE
14. HEJ, HEJ, UŁANI
15. MY, PIERWSZA BRYGADA
16. BALLADA WRZEŚNIOWA
17. MY PARTYZANCI MAJORA „HUBALI”
18. NAPRZÓD DO BOJU ŻOŁNIERZE
19. SIEKIERA, MOTYKA
20. WARSZAWSKIE DZIECI
21. PAŁACYK MICHLA
22. NOWA WARSZAWIANKA
23. ŚLICZNA GWIAZDO
24. LWOWSKIE PUCHACZE
25. KARPACKA BRYGADA
26. CZERWONE MAKI NA MONTE CASSINO
27. ZIELONA WRONA
28. MARSZ POLONIA




http://img149.imageshack.us/img149/3566/obraz001az.jpg (http://img149.imageshack.us/i/obraz001az.jpg/)............

przywitał nas i opowiedział o tej tradycji współorganizator Lekcji Śpiewania Waldemar Domański

saba15
14-11-2009, 00:18
Masz racje Marbello! Trzeba sie pakować .Ciekawa jestem ile naszych seniorek skorzysta i przedłuży sobie lato zamiast siedzieć tu w tej "kaprawej" jesieni.
Dziekujemy za szybkie znalezienie oferty i przetłumaczenie .
Ja niestety mam inne zajecia zaplanowane....

Mar-Basia
14-11-2009, 00:24
Masz racje Marbello! Trzeba sie pakować .Ciekawa jestem ile naszych seniorek skorzysta i przedłuży sobie lato zamiast siedzieć tu w tej "kaprawej" jesieni.
Dziekujemy za szybkie znalezienie oferty i przetłumaczenie .
Ja niestety mam inne zajecia zaplanowane....

Ten program chyba jest wazny w zime i pewnie na poczatku 2010. Polski link do oferty:

http://www.seniorzy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=109:turystyka-seniorow-w-europie&catid=6:informacje&Itemid=11

Mar-Basia
14-11-2009, 00:32
[quote=marbella] Program nazywa sie CALYPSO i jest wazny jesien 2009 do kwietnia 2010. Polski link do oferty gdzie jest wszystko wytlumaczone.

http://www.seniorzy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=109:turystyka-seniorow-w-europie&catid=6:informacje&Itemid=11

saba15
14-11-2009, 00:34
http://img195.imageshack.us/img195/5334/obraz009ax.jpg (http://img195.imageshack.us/i/obraz009ax.jpg/)- śpiewa Jaga Wrońska

http://img44.imageshack.us/img44/9251/obraz013ae.jpg (http://img44.imageshack.us/i/obraz013ae.jpg/)

śpiewa Kazimierz Madej, akompaniament Jarosław Hanik

http://img253.imageshack.us/img253/7369/p1150924a.jpg (http://img253.imageshack.us/i/p1150924a.jpg/)- wspaniałe wiersze i piosenki w wykonaniu Jagi Wrońskiej

http://www.divshare.com/download/9335787-26f

http://www.divshare.com/download/9335825-3e0

posłuchajcie koniecznie!!!

Mar-Basia
14-11-2009, 00:46
Seniorzy w Polsce i seniorzy na świecie.
Wyjątkowa sobota dla wyjątkowych seniorów Piątek, 13 Listopad 2009 10:41
Warszawa, 12 listopada 2009

Informacja prasowa

Wyjątkowa sobota dla wyjątkowych seniorów

W sobotę, 14 listopada obchodzimy Światowy Dzień Seniora.
14 listopada jest w Polsce obchodzony jako Światowy Dzień Seniora, w innych krajach świętuje się jedynie 1 października – Międzynarodowy Dzień Osób Starszych. Kolejne święto to jednak doskonały powód, aby przypomnieć sobie o naszych najstarszych przyjaciołach i członkach rodziny. W ramach obchodów tego święta można zabrać ich na tradycyjny spacer wśród pięknych, kolorowych liści lub skusić się na wspólne uprawianie nordic walkingu. Ten wyjątkowy dzień to dobra okazja, by poświęcić nasz czas osobom starszym i być może zaszczepić w nich pomysły, które zmienią ich dotychczasowy styl życia. Możliwości jest bardzo wiele: zachęćmy seniorów do korzystania z komputera, telefonu komórkowego, a nawet do zapisania się na uniwersytet trzeciego wieku.



http://www.seniorzy.pl/index.php?option=com_content&view=frontpage&Itemid=1

saba15
14-11-2009, 00:52
http://img21.imageshack.us/img21/5632/p1150914a.jpg (http://img21.imageshack.us/i/p1150914a.jpg/)

zasłuchane seniorki w piękne piosenki Jagi Wrońskiej


a teraz nasze wspólne śpiewanie


http://www.divshare.com/download/9335749-a1e

http://www.divshare.com/download/9335767-0f3

http://www.divshare.com/download/9335902-d0a

http://www.divshare.com/download/9335721-bec

http://www.divshare.com/download/9336109-c75

http://www.divshare.com/download/9336183-c80

saba15
14-11-2009, 01:06
mam nadzieje ,że otworzyłyście linki z naszymi śpiewami

a to już po spiewaniu ,żegnamy naszych miłych gości

http://img121.imageshack.us/img121/4139/obraz026a.jpg (http://img121.imageshack.us/i/obraz026a.jpg/)-

jak zazwyczaj obdarowani prezentami-ksiażkami


http://img211.imageshack.us/img211/8885/obraz031a.jpg (http://img211.imageshack.us/i/obraz031a.jpg/)-
obustronne oklaski w podziękowaniu za wspólne śpiewy


http://img211.imageshack.us/img211/4996/obraz040am.jpg (http://img211.imageshack.us/i/obraz040am.jpg/)

wpisy do naszej pamiątkowej ksiegi

http://img200.imageshack.us/img200/3627/obraz043a.jpg (http://img200.imageshack.us/i/obraz043a.jpg/)

saba15
14-11-2009, 01:19
.....................http://img22.imageshack.us/img22/8668/obraz033a1.jpg (http://img22.imageshack.us/i/obraz033a1.jpg/)

jedna z seniorek podziwia naszą jakże już "pękatą" księgę gości,którzy już wystąpili w kawiarni.

Piękny był ten wieczór i podniosły i radosny
Jakże radośni,że mogliśmy wspólnie pospiewać i posłuchać piosenek i piesni ,które słyszymy tylko "od świeta",rozstaliśmy się do następnego czwartku.

Na zakończenie jeśli jeszcze macie ochote posłuchajcie przepięknej piosenki francuskiej -La boheme , ponieważ Jaga Wrońska jest wspaniałą odtwórczynią tych piosenek a szczególnie z repertuaru Edith Piaf.( był wczesniej specjalny koncert z piosenka francuska w wykonaniu tej aktorki).

http://www.youtube.com/watch?v=R7x6ImLsvig la Boheme

saba15
14-11-2009, 01:42
Juz nocka głęboka ,więc żegnam Was śpiacych smacznie .
Jeśli się nie pojawię jutro tzn wyfrunęłam na weekend ,bo pogoda zapowiada sie nadspodziewanie ładna,więc trzeba korzystać

Wszystkim seniorkowym Pogaduszkom życzę pogodnej i miłej soboty i niedzieli

aannaa235
14-11-2009, 07:23
saba15 - reportaż wspaniały...jak wszystko co saba przedstawi.
Dziękuję i udanego weekendu życzę.

mimoza
14-11-2009, 07:27
Wpadłam tylko się przywitać.:D
Szykuję się do spotkania w Szczawnie Zdroju. Po powrocie wszystko poczytam, a jest co bo i Marbellka i Saba zostawiły wiele ciekawych
wiadomości.
http://img211.imageshack.us/img211/9487/dziendobry1.gif (http://img211.imageshack.us/i/dziendobry1.gif/)

Nika
14-11-2009, 07:34
Oj,dziewczyny-tyle ciekawych wiadomości!
Oferta hiszpanska bardzo ciekawa,szkoda że mam inne plany w ty roku..może będzie powtórka w następnym?
Saba-piękna uroczystość,jak zwykle jesteś niezawodnym reporterem!Bardzo dziękujemy!!

Nika
14-11-2009, 07:36
Skoro dzisiaj Dzień Seniora,to zapraszam na sniadanko i całodzienne świętowanie.Temat sam się nasunął-możemy o sprawach seniorów porozmawiać.31165.
Czesi życzę wspaniałego spotkania i proszę o relację!Pozdrów wszystkich od babińca!

Nika
14-11-2009, 07:40
Znów jesieni przyszła pora

Z nią, jak zwykle, Dzień Seniora.

W kim się jeszcze plącze dusza,

Ten na Dzień Seniora rusza.



Moczy szczęki w słonej wodzie

I myśli również o modzie.

Strzeli pąsik, makijażyk,

Żeby ładniej i do twarzy.

Czy sukienka, czy też spodnie,

Grunt, że modnie i wygodnie.

Zrzutka, barek i zagrycha

Skoro człowiek jeszcze dycha.

Potem tańce, harce, zbytki

*Tak się bawią emerytki.

Emeryci, jak przystoi,

Niech się każdy dwoi, troi.

Niech się wcieli w Don Juana,

By nie narzekała dama.

Muszą sprostać swym zadaniom,

By dogodzić wszystkim paniom.

Więc się bawmy, jak przystało,

Bo życia; niestety, mało,

Ale skoro jeszcze trwa

Niechaj w każdej duszy gra.

Nika
14-11-2009, 07:43
dla babińcowych seniorek w dniu ich święta!3116631167

aannaa235
14-11-2009, 08:11
Wszystkiego dobrego sobie...i wszystkim Seniorom życzę

http://www.iv.pl/images/jcorqnwhwpquuz1t0kii.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=jcorqnwhwpquuz1t0kii.jpg)

saba15
14-11-2009, 08:19
:) Dzień Dobry
Witam!

Pozwoliłam sobie "ściągnąc" ten obrazek z innego wątku bo bardzo mi się podoba .
Niech nam służy za seniorkowe motto na dzisiejsze święto i dłużej



http://img84.imageshack.us/img84/4235/mozscreenshot5.jpg (http://img84.imageshack.us/i/mozscreenshot5.jpg/)

saba15
14-11-2009, 08:29
.......................http://img407.imageshack.us/img407/29/102sh8re.jpg (http://img407.imageshack.us/i/102sh8re.jpg/)

Nika
14-11-2009, 09:38
warto zapomnieć o problemach zdrowotnych/miażdżycy,nadcisnieniu,cukrzycy,reumatyźmie etc. /,o kłopotach z niska rentą i emeryturą,o samotności...cieszmy się tym,co przyjemne.U mnie za oknem całkiem pogodne niebo!
"Pesymizm jest przywilejem młodych.W starszym wieku nie ma się na to czasu!!"Winston Churchill31171

Mar-Basia
14-11-2009, 09:52
Witajcie drogie sercy pogaduszki. Wieczorem, a raczej dzis nad ranem - podspiewywalam sobie za Sabcia - Ona to jest nasz attache kulturalny - wspanialy sprawozdawca z klubowych krakowskich wieczorkow. Jak tylko bede na lepszym "chodzie" zaczne robic to samo - podziele sie z Wami naszym "wieczorowym" zyciem Seniorow na Costa del Sol.

O Dniu Seniora - dowiedzialam sie przez czysty przypadek - szukajac informacjo o wczasach dla Polakow w Hiszpanii - hihihi - czasami czlowiek sam nie wie co jest "swiecone".
Nikus, madry Winston Churchill mial racje!!!!!!!!!!!
Zycze wszystkim wspanialego "Swieta", wpadne troche pozniej.

Jolina
14-11-2009, 10:10
KOCHANE POGADUSZKI...
W dniu naszego swięta , składam Wam wizytę z tym jesiennym bukietem i z życzeniami WSZYSTKIEGO CO MIŁE I DOBRE.:D:Dhttp://bi.gazeta.pl/im/9/6901/z6901499X.jpg

Alunia
14-11-2009, 10:12
Sabo, wiesz co znaczy żyć pełnią życia.:D :D
Zazdroszczę Ci (życzliwie :) )tego wieczoru ze wspólnym śpiewaniem.
Pomyślałam, że to wspaniały pomysł na spotkanie pokoleń.
Na kształtowanie więzi i uczuć patriotycznych.
Dlatego, jeśli pozwolisz, sprzedam go w naszej miejskiej bibliotece,
która ma wiele cudownych inicjatyw dla lokalnej społeczności :)

Alunia
14-11-2009, 10:15
Marbellko - Basiu!
Bardzo ciekawa propozycja!
Poczytam szczegóły. Dziękuję Ci za poszukiwania i tłumaczenie :D :D

Alunia
14-11-2009, 10:27
Serdeczności dla: aannaa235, mimozy-Czesi, Jolinki, Basi, Saby i wszystkich, którzy tu dzisiaj zajrzą przesyłam.
Ewuniu! Mądre słowa piszesz i pięknie nas gościsz, buziaki :D :D
http://img121.imageshack.us/img121/9366/23bukiet.gif (http://img121.imageshack.us/i/23bukiet.gif/)

Nika
14-11-2009, 13:39
Aura nam sprzyja!Przy święcie takie wspaniałe słoneczko -14 stopni!Wróciliśmy z targu z koszykami pełnymi warzyw i owoców,piękny spacerek.Teraz obiad w gronie rodzinnym+dziewczyna syna-dawno nie było nas tyle przy stole.Miłego weekendu!

enia60
14-11-2009, 13:53
http://www.iv.pl/images/0s2pwt3wdrnhhpsz83x.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=0s2pwt3wdrnhhpsz83x.jpg)


w dniu naszego święta,zmykam na spotkanie UTW,do zobaczenia

jolita
14-11-2009, 15:52
http://www.voila.pl/109/m48ep/index.php?get=1&f=1

K L I K A J ...

Nika
14-11-2009, 18:55
Malwinka dała znać o sobie.Pozdrawia Was wszystkie.Zajrzy do nas na przepustce.

enia60
14-11-2009, 19:08
http://www.iv.pl/images/qadouuv6tmyq9xb5fwd.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=qadouuv6tmyq9xb5fwd.jpg)

Góra Żar w Beskidzie Małym z widokiem na pasmo Magurki Hrobaczą Łąkę ,takie klimaty zimowe dostałam od kuzyna

enia60
14-11-2009, 19:10
http://www.iv.pl/images/0dbjnphk4zvnt5rmewbl.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=0dbjnphk4zvnt5rmewbl.jpg)

Alunia
14-11-2009, 20:03
Ewuniu!
Pytam Cię na wątku Książki - recenzje o sagi, które również lubię czytać.
Podpowiesz parę? :) :D

jakempa
14-11-2009, 21:54
Dobry wieczór pogaduszkom, nawet nie wiedzialam,że dzisiaj był dzień seniora, bo we Wrocławiu obchodzony był w pażdzierniku,jeżeli tak się złożyło, to spotkanie w Szczawnie było wspaniałym uwieńczeniem tego dnia, spotkałyśmy się w pięknym uzdrowisku, gdzie pogoda była jak marzenie, specjalnie jakby dla nas na zamówienie, cały dzień świeciło sloneczko. Wrocławianki stawiły się na spotkaniu, gdzie pozostałe, znane wcześniej ze spotkań i nowe, znane tylko dotychczas z naszego forum czekały na nas w kawiarni, po wstępnych pogaduszkach, udaliśmy się do domu zdrojowego na uzdrawiającą wodę, odwiedziliśmy miejsca, związane z pobytem sławnych ludzi, pospacerowaliśmy po pięknym szczawieńskim parku, odwiedziliśmy piękny kościółek, by znow posiedzieć w kawiarni, a później w''kresowej'' restauracji zasmakować wspaniałej ukraińskiej kuchni w pięknej scenerii i miłej obsłudze. Wspaniałe nasze seniorki w realu okazały się ciekawymi, pełnymi humoru i chęci do życia kobietkami, Wspaniałe są takie spotkania, które pozwalają na bliższe poznanie się i umacnianie więzi, a nawet zaprzyjaźnienie się. Do poogladania zdjęć zapraszam na wątek ''rauty dolnośląskie''

mimoza
14-11-2009, 22:24
To wszystko prawda co Jadzia napisała.
Ja tam byłam ... było wspaniale. :D :D - Cz

jakempa
14-11-2009, 22:37
Marbello, dziękuję za informacje i dokładne podanie linków, jesteś niezastąpiona, Zainteresowałam się tą informacją, bo wydaje mi się że oferta warta rozważenia.

czarna
14-11-2009, 23:35
Witam Was dziewuszki-pogaduszki.
Komputer oddałam do odnowy biologicznej,więc nie zaglądałam.
I tyle rozmów przegapiłam....ciekawe tematy.....
za to myślałam o Was wszystkich......
Dobrze,że jesteście..
A do tego śpiewania krakowskiego kiedyś spróbuję się przyłączyć....

Przesyłam buziaczki
dla miłej paczki!

mimoza
15-11-2009, 07:40
Witam Babiniec - miłej niedzieli kochane - Cz
http://img197.imageshack.us/img197/5849/powitanie.jpg (http://img197.imageshack.us/i/powitanie.jpg/)

aannaa235
15-11-2009, 07:54
witam w niedzielny pochmurny deszczowy poranek.
Dobrze że wczoraj z mężem uczciliśmy dzień seniora
wypadem na piękną ziemię Sądecką...pogoda dopisała, było super.
Miłej niedzieli pogaduszkom życzę:)

babciaela
15-11-2009, 08:59
Pozdrawiam i dołączam się do CZESI ONA tak pięknie nas pozdrawia...

Jadzia_G
15-11-2009, 09:48
Witam wszystkie babeczki - życzę udanej niedzieli.
U nas pogoda pochmurna - po wczorajszym dniu cudnym dziś zupełnie przeciwnie, ale i tak wyjdę na spacer - bo trzeba się ruszać.Pozdrawiam Was.:D

Mar-Basia
15-11-2009, 10:00
Witam wszystkie babuszki-pogaduszki. O pogodzie nie mowie - stara piosenka, wiecie od dawna, ze u nas przewaznie swieci slonce. Wczorajszy wieczor byl tak cieply, ze nie moglam uwierzyc, ze jestesmy w listopadzie.
Mimi, Ty masz dobrze, po cichutku zazdroszcze Wam tych spotkan w realu. Czy beda zdjecia i reportaz?

Zycze wszystkim milego dnia. Zagladne pozniej.:)

Nika
15-11-2009, 10:23
bardzo serdecznie wszystkie pogaduszki!Za oknem leje,wieje..a wczoraj takie było słoneczko.Planowałyśmy z córcią spacer na nasze rodzinne groby-nic z tego.
Ogromnie się cieszę,że Jakempa i Czesia są zadowolone z kolejnego spotkania.Zaraz obejrzę reportaż.
Miłego wypoczynku.31190

mimoza
15-11-2009, 10:34
Witam wszystkie babuszki-pogaduszki. O pogodzie nie mowie - stara piosenka, wiecie od dawna, ze u nas przewaznie swieci slonce. Wczorajszy wieczor byl tak cieply, ze nie moglam uwierzyc, ze jestesmy w listopadzie.
Mimi, Ty masz dobrze, po cichutku zazdroszcze Wam tych spotkan w realu. Czy beda zdjecia i reportaz?

Zycze wszystkim milego dnia. Zagladne pozniej.:)

Marbellko, wydaje się, że nie ma sensu powielać postów - wszystko znajdziesz na wątku "Rauty Dolnośląskie". Buziaczki :D - Cz

Alunia
15-11-2009, 10:46
Witajcie Pogaduszki!:)
Z życzeniami pogodnej niedzieli wpadłam i do słodkości Ewuni kawę donoszę :D

http://img4.imageshack.us/img4/665/74574703.jpg (http://img4.imageshack.us/i/74574703.jpg/)

Mar-Basia
15-11-2009, 10:59
Marbellko, wydaje się, że nie ma sensu powielać postów - wszystko znajdziesz na wątku "Rauty Dolnośląskie". Buziaczki - Cz

Mimi, bylam, widzialam. Jestescie wszystkie wspaniale!:) :D I kazda z Was trzyma aparacik fotograficzny w reku, hihihi.

enia60
15-11-2009, 11:02
http://ggaba.wrzuta.pl/audio/7hmre8A95ck/frank_sinatra_-_singing_in_the

Malwina
15-11-2009, 11:02
Dzień dobry Wszystkim...wpadłąm do "domu rozrywki" z własnej 10 dniowej już celi..jeszcze tylko trzy tygodnie jak mi napisała Donka..hihi...podleczę sprawy kregosłupowe a wpadne w ślepotę od czytania i w chorobe sierocą....zaraz zaczełam życ pelna piersią i "frygować" w domu na miarę mozliwości..piekę jakiegoś gniota z galaretką coby męzowi było słodziej...pada, wieje ale w domu słoneczko...BRAKUJE MI WAAAAS!!!!!!!!

Nika
15-11-2009, 11:23
NAM CIEBIE też brakuje przeogromnie!3 tygodnie jeszcze,o mamusiu!Ściskam!

mimoza
15-11-2009, 11:38
Malwinko, piszesz, że pieczesz dla męża gniota z galaretką - ale Ty jesteś tą wisienką, która wieńczy dzieło.;) :D
Co to jest trzy tygodnie, jak rodzina i przyjaciele czekają. Cierpliwości i powodzenia - Cz

Malwina
15-11-2009, 11:41
Och Ty Balsamie....wisienka.hihi...wczoraj nazwali mnie w szpitalu Irenką dzis Wisienką..hihi

eledand
15-11-2009, 11:43
Witam.
Bardzo sie ciesze że Wam wszystkim wczoraj było przyjemnie i dobrze takie słowa się mile czyta.Oby takich wojaży było wiecej.Pogoda dopisała super.:D

Baśka13
15-11-2009, 12:13
Witam! Niko piszecie,że u Was buro i ponuro.U nas wspaniała pogoda jak na listopad:piękne słoneczko przygrzewa,ni krzty wiatru,za oknem temp.22 st.C.
Przesyłam Wam promyki,Babuszki-pogaduszki i miłego dnia życzę! Ja pierwszą część spaceru mam zaliczoną!

Nika
15-11-2009, 19:21
Basiu,w południe było małe przejaśnienie,teraz znów listopadowo.Właśnie wróciłyśmy z wieczornego spaceru...nic przyjemnego.
Pogaduszki zajęte niedzielnymi wizytami,bo w babińcu pustawo.Ja też zmykam do realu.Miłego wieczoru wszystkim.

Mar-Basia
15-11-2009, 20:15
Obiecalam, ze wroce wieczorkiem. Jestem. Zycze wszystkim dobrej nocki. Do jutra.:D

saba15
15-11-2009, 22:23
Witam niedzielnie!
Niedawno wróciłam z weekendu.Sobota obdarzyła nas niewiarygodnie piekną pogodą ,a tu w niedzielę przeciwieństwo,całkiem odmienny, brzydki dzień. Padało do wieczora.
Ale ja spędziłam bardzo pracowicie weekend bo zastałam siostrzyczkę po silnym ataku rwy kulszowej.Leży juz plackiem od kilku dni.tak więc zrobiłam zakupy,gotowanie na pare dni do przodu i inne domowe zajęcia.
Bardzo jej współczuje bo sama już 2 razy miałam takie przyjemności ,które kończyły sie kilkutygodniowymi zastrzykami.
Czy Wy macie jakies domowe sposoby na te dolegliwości,bo ja bardzo wystrzegam sie mocnych pigułek a po zastrzykach zaraz dostaje zrostów...uf

saba15
15-11-2009, 22:36
Dobry wieczór pogaduszkom, nawet nie wiedzialam,że dzisiaj był dzień seniora, bo we Wrocławiu obchodzony był w pażdzierniku,jeżeli tak się złożyło, to spotkanie w Szczawnie było wspaniałym uwieńczeniem tego dnia, spotkałyśmy się w pięknym uzdrowisku, gdzie pogoda była jak marzenie, specjalnie jakby dla nas na zamówienie, cały dzień świeciło sloneczko. Wrocławianki stawiły się na spotkaniu, gdzie pozostałe, znane wcześniej ze spotkań i nowe, znane tylko dotychczas z naszego forum czekały na nas w kawiarni, po wstępnych pogaduszkach, udaliśmy się do domu zdrojowego na uzdrawiającą wodę, odwiedziliśmy miejsca, związane z pobytem sławnych ludzi, pospacerowaliśmy po pięknym szczawieńskim parku, odwiedziliśmy piękny kościółek, by znow posiedzieć w kawiarni, a później w''kresowej'' restauracji zasmakować wspaniałej ukraińskiej kuchni w pięknej scenerii i miłej obsłudze. Wspaniałe nasze seniorki w realu okazały się ciekawymi, pełnymi humoru i chęci do życia kobietkami, Wspaniałe są takie spotkania, które pozwalają na bliższe poznanie się i umacnianie więzi, a nawet zaprzyjaźnienie się. Do poogladania zdjęć zapraszam na wątek ''rauty dolnośląskie''
Jadziu,Czesiu i wszystkie Dolnośląskie Senioritki
Gratuluje Wam pieknego spotkania ,przy wybornej pogodzie,bardzo ciekawym programie i w takim pieknym miejscu.:)
Zdjęcia obejrzałam na picasso od kilku pań,ale rozpoznałam tylko Czesię i Jadzię. widać po Waszych minach ,że dobrze czujecie się w swoim towarzystwie i nawet trafił sie Wam rodzynek.;)
Może zrobicie mi tą przyjemnosc i na jakimś zbiorowym foto ponazywacie pozostałe Dziewczyny.
Może choć w ten sposób poznamy się bliżej.

enia60
16-11-2009, 08:27
http://www.iv.pl/images/1g3kvnsrbkjohe4jogjl.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=1g3kvnsrbkjohe4jogjl.jpg)

dobrych chwil na nowy tydzień i ciekawych spotkań jak zwykle w babińcu :) życzę Wam i sobie
na dzień dobry herbatka z róży

mimoza
16-11-2009, 08:32
Witam pogaduszki w nowym tygodniu.:D
U mnie na Dolnym Śląsku od soboty - powrót babiego lata.
Dzisiaj też zapowiada się piekny dzień.
Droga Sabo, porozmawiam z "biegłymi" dziewczynami w kwestii podpisów
na zdjęciach i poproszę o umieszczenie takiej fotki na "Rautach Dolnośląskich".
A spotkanie było bardzo, ale to bardzo udane. W okolicach połowy grudnia
wrocławianki planują kolejne we Wrocławiu. Będę chciała na nim być - zobaczyzmy, czas pokaże. ;) - Cz

mimoza
16-11-2009, 08:54
Babuszki pora wstać, zaczynamy nowy tydzień.:D
Nika z córcią - wyjątkowo do łóżka - dostaną poranną kawę.
Miłego dnia - Cz
http://img39.imageshack.us/img39/2656/kawkadladwojga.jpg (http://img39.imageshack.us/i/kawkadladwojga.jpg/)

Mar-Basia
16-11-2009, 10:06
Witajcie mile pogaduszki. Mimi ranny ptaszek. Lapie za kawke i fru....dalej.
Wszystkim przesylam wspanialego dnia i.......


http://img5.imagebanana.com/img/zk7ihmo1/Caluskipopolsku.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

saba15
16-11-2009, 10:35
Witam Pogaduszki!

I ja też przesyłam całuski na dzisiejszy dzionek:)
Wprawdzie trochę najeżone ale jakże sympatyczne;)


http://img121.imageshack.us/img121/72/175h.gif (http://img121.imageshack.us/i/175h.gif/)

saba15
16-11-2009, 10:39
Mimozko dziękuje za starania:)

U nas też dobra pogoda i dość ciepło ,słoneczko właśnie przebija się przez chmury.Będzie sympatyczny dzień
Nika ma ładną pogodę na wypady z córą.

Nika
16-11-2009, 12:23
Chciałam wpaść o poranku,ale do tej pory miałam kłopot z Internetem.Czesiu,obie z córcią serdecznie dziękujemy za wspaniałe cappuccino!
Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Tolerancji,ustanowiony przez ONZ w 1996 roku.Ważne jednak,by na co dzień takie świętowanie uskuteczniać,gdyż na niektórych wątkach forumowych wyraźnie tolerancji brakuje!
Sabunia wróciła po weekendzie ,co mnie cieszy niezmiernie.:) Za buziaczkowanie dzięki wielkie.Ciepła oraz serdeczności w kontaktach interpersonalnych nigdy za dużo-takie jest moje skromne zdanie,choć bywają tacy,którzy nam to zarzucają jako przywarę.Zdania nie zmienię.

mimoza
16-11-2009, 12:49
Jadziu,Czesiu i wszystkie Dolnośląskie Senioritki
Gratuluje Wam pieknego spotkania ,przy wybornej pogodzie,bardzo ciekawym programie i w takim pieknym miejscu.
Zdjęcia obejrzałam na picasso od kilku pań,ale rozpoznałam tylko Czesię i Jadzię. widać po Waszych minach ,że dobrze czujecie się w swoim towarzystwie i nawet trafił sie Wam rodzynek
Może zrobicie mi tą przyjemnosc i na jakimś zbiorowym foto ponazywacie pozostałe Dziewczyny.
Może choć w ten sposób poznamy się bliżej.

Sabciu - mówisz i masz. Tesara zrobiła na moją prośbę napisy (każda nazwana), teraz wszystko jasne ;) :D - Cz

http://img30.imageshack.us/img30/720/141109szczawnozdrj.png (http://img30.imageshack.us/i/141109szczawnozdrj.png/)

eledand
16-11-2009, 13:28
Witam Was wspaniałe dziewczyny.Bużka -buzka.









To na dodatek odemnie.31224

Nika
16-11-2009, 14:08
No,super,Czesiu!Teraz wiadomo,kto gdzie stoi.Bardzo dziękujemy.

Nika
16-11-2009, 14:11
Jaka szkoda,że z Krakowa do Wrocławia daleko...pojechałabym na spotkanie z Wami.Wyprawa do Pomorzanek dała mi się we znaki /9 godzin w pociągu to już nie dla mnie/.Przesympatycznie było,do dziś wspominam to popołudnie w Sopocie,ale perspektywa dalekiej drogi mnie przeraża.

Nika
16-11-2009, 14:17
ze sliwkami zażyczyło sobie dziecię na kolację...mam problem,bo robiłam tylko raz...a w przepisach z netu wielkie rozbieżności co do ilości mąki dodawanej do masy z ziemniaków.Ktoś mnie poratuje domowym,sprawdzonym przepisem?31225

Jadzia_G
16-11-2009, 16:43
ze sliwkami zażyczyło sobie dziecię na kolację...mam problem,bo robiłam tylko raz...a w przepisach z netu wielkie rozbieżności co do ilości mąki dodawanej do masy z ziemniaków.Ktoś mnie poratuje domowym,sprawdzonym przepisem?31225
Nikusiu - przepisu niestety nie mogę Ci dać bo ja je robię po prostu na wyczucie - czuje pod ręką czy ciasto nie jest za rzadkie- tak jakbyś robiła kopytka. Pozdrawiam.

saba15
16-11-2009, 17:19
Mimozo bardzo dziękuje ,Ciebie i Tesarę całuję , resztę Dziewczyn serdecznie pozdrawiam

A teraz zobaczcie wspaniały pokaz dziewczyny z Ukrainy to dopiero jest TALENT

http://www.youtube.com/watch?v=GUANewh4arU

mimoza
16-11-2009, 17:32
Sabo, obejrzałam, dziekuję za pokaz. Jakiś czas temu, chyba Kazimierz prezentował podobny pokaz "malowania piaskiem na szkle". Jestem pod wrażeniem. :) - Cz

Mar-Basia
16-11-2009, 17:32
Sabciu - mówisz i masz. Tesara zrobiła na moją prośbę napisy (każda nazwana), teraz wszystko jasne ;) :D - Cz

http://img30.imageshack.us/img30/720/141109szczawnozdrj.png (http://img30.imageshack.us/i/141109szczawnozdrj.png/)

Zastanawialam sie kim jest Pani w czerwone kurteczce i aparatem fotograficznym - teraz wiem Ajaks i wiem rowniez dlaczego robisz takie dobre zdjecia. Aparat, ze hohoho. Largetto, Mimi i Jakempe poznalam juz na innych zdjeciach. Teraz juz wiem jak wyglada Baska13 i cala reszta grupki Dolnoslazkiej. Jestescie wspaniali.:D

eledand
16-11-2009, 21:15
Sabo 15 cos cudnego ile piękna w tej kobiecie.Kiedys czesto oglądałam i słuchałam You tube i wydaje mi sie ze juz na takie coś się natknęłam ale swoja drogą Talent,Talent,Talent.:)

jakempa
16-11-2009, 22:18
Witam, wczoraj cały dzień spędziłam na łonie natury, bo była ładna pogoda, chociaż dzisiaj tez było pięknie, przeszłam się dzisiaj po galeriach i okazuje się, że już wszędzie widać święta, Taki trochę niesmak poczułam, bo jednak to wszystko za wcześnie, znudzi się to wszystko i święta nie będą cieszyć, rozumiem dekoracje świąteczne od Mikołaja, ale już? A co ciekawe gro osób kupuje już te ozdoby i słodycze świąteczne,

eledand
17-11-2009, 04:55
Witaj Wrocławianko,Grubo przed laty a było to ze 3o-ci spotkałam pierwszy raz na Zachodzie takie ustrojone sklepy.Moja siostra mieszka ze 4o-lat w Niemczech.Fascynował mnie ogrom cacuszek i świecidełek.Muzykę z Kolędami puszczają dopiero 11 Listopada i tak sie to ciągnie do Swiąt.Rzeczywiście te nasze polskie święta gdzie stałyśmy za 2-ma pomarańczami były wspaniałe i wszystko pachniało i ta gonitwa była super a Ryby nie było w 69 roku w samą Wigilie nie miałam kawałka ryby i przed zamknięciem sklepu cokolwiek dostarczyli.Takie rzeczy sie pamięta co ci młodzi mogą o życiu powiedzieć.My także mieliśmy swoje pięć minut życia pozostały wspomnienia i tak trzymać Pozdrawiam cały Wrocław,jeszcze tak u Ciebie wszystko rozkopane współczuje.:)

aannaa235
17-11-2009, 06:47
Zazdrościliśmy Niemcom, teraz juz u nas święta zaczynają się zaraz po Wszystkich Świętych...niestety urok świąt nie ten sam który był kilkanaście lat temu:)

Mar-Basia
17-11-2009, 09:36
Witajcie mile pogaduszki. Ojejku, przypomialyscie mi o Swietach - jeszcze tyle czasu zostalo.....a tu juz handel kwitnie z tej okazji. Czasy bardzo sie zmienily, postep, postep podobno! Jak dla mnie to tempo troche za szybkie ze swiatecznymi dekoracjami. Milego dnia wszystkim zycze.:)

Nika
17-11-2009, 10:10
znalazłam czas,żeby wpaść do Was z powitaniem-niestety-deszczowym.Tak szybko czas mi teraz płynie,jak jest córcia w domu!
A propos świątecznych dekoracji-dla mnie też za wcześnie!Kolęd jeszcze nie słyszałam /na szczęście/,ale stoiska z bożonarodzeniowymi ozdóbkami już są od tygodnia.Trochę mnie to denerwuje.Wśród ładnych rzeczy wiele taniego badziewia,kiczowatego.Po okresie fascynacji sztucznymi ozdobami znów wracam do natury,stąd na mojej/ obowiązkowo żywej/choince -pierniczki własnoręcznie pieczone,kruche gwiazdki,jabłuszka,orzechy,ozdoby ze słomy/gotowe,piękne komplety nabyłam na kiermaszu świątecznym na rynku/.
Jedyne ,co muszę wcześniej zrobić-już niedługo,to upiec pierniczki na miodzie,które powinny miesiąc leżeć w metalowej puszce,aby zmiękły.W wigilijny poranek je polukruję i ozdobię orzechami,skórką pomarańczową,kawałkami fig suszonych.

jakempa
17-11-2009, 10:20
Och Niko, tak własnie wyglądały swięta w moim domu, też zawsze piekłam pierniczki, choinka strojona ślicznosciami, jabłuszkami, cukierkami, chociaż od lat mam sztuczną choinke, bo ta naturalna niestety w bloku strasznie śmieci i krótko stoi, no i teraz już nie wieszam cukierkow bo nie ma dzieci, wnuki też wyrosły,

Nika
17-11-2009, 10:24
pory!Niezwykle smaczne i zdrowe warzywo-źródło witaminy A,wapnia,żelaza,błonnika i kwasu foliowego.Picie soku z pora znakomicie oczyszcza organizm z wszelkich toksyn,natomiast zmieszany z mlekiem oczyszcza skórę twarzy z wysypek oraz wyprysków.31241.
Najlepiej raczyć się surówką z pora z różnymi dodatkami, jadać sporo sałatek/ por,rzodkiewka,jajko na twardo,szczypiorek +majonez lub jogurt naturalny/.

jakempa
17-11-2009, 10:26
eledand, przypomnialaś czasy trudne w osiągnięciu smakołyków. Trudno w takich czasach żyliśmy, ale jaki to wszystko miało smak, Czy dzisiaj pomarańcze przesiąknięte środkami konserwującymi mają zapach? Ja ten zapach dziecinnych lat związany ze świątecznymi pomarańczami tak naprawdę znów poczułam w Maroku, gdzie jadłam pomarańcze prosto z drzewa i one tak pachniały, Te z naszych sklepów, -mam wrażenie że zmysł węchu mi się stępił, bo nigdy nie mają tego pięknego zapachu.

Nika
17-11-2009, 10:27
Robię z nich zupę,zapiekanki,duszę z cukinią i pomidorami.Ostatnio dostałam i wypróbowałam przepis na smaczną,niskokaloryczną zdrową "zieloną"zupkę,którą Wam gorąco polecam.Na oliwie duszę drobno pokrojoną cebulę i pory/nie rumienić/-dodaję do wywaru-z brokuła,cukini i ziemniaczka.Zagotuję.Miksuję,doprawiam pieprzem cytrynowym/poleciła mi go Małgorzata,bardzo chwalę/.31243

Nika
17-11-2009, 10:28
To fotka zupy z porów ,kiełbasy i ziemniaków.

jakempa
17-11-2009, 10:30
Pory, sadzę na działce całą grządkę i mam prawie do wiosny, świeże, bo przechowuję je w ziemi na działce, Lubię je poprostu lekko sparzone, dodaję sól, cukier i śmietanę z odrobiną majonezu. Jem je w takiej postaci do kanapek lub do obiadu.

Nika
17-11-2009, 10:41
Długie lata nie lubiłam porów,wydawały mi się mdłe.W domu rodzinnym nie podawano surówki z nich.Kiedyś spróbowałam na imieninach przepyszną sałatkę i pokochałam je.Zupy i zapiekanki odkryłam później-teraz dobra pora na pora,szkoda tylko ,że rodzinka nie podziela moich upodobań kulinarnych.Moi faceci zdecydowanie unikają wszelkiej "trawy".

Nika
17-11-2009, 10:45
rissotto z porami-dietetyczne,lekkostrawne i bardzo sycące.Można posypać tartym serem z wierzchu.31246

jakempa
17-11-2009, 10:48
Pierwszy raz spróbowałam pory jako samodzielną przystawkę przed laty u koleżanki, duże piękne pory, sparzone połówki posłużyły jako miseczka do salatki śledziowej doprawione z lekka na słodko wspaniale skomponowały smak, który wtedy /a było to około 30 lat temu/ był inny od ogólnie przyjętych, bo dziwne było dodawanie słodkości do śledzi. Ale wszystkim bardzo posmakowało i od tego czasu lubię pory

Mar-Basia
17-11-2009, 11:25
Tez jem pomarancze z "drzewa", kupuje je u sadownika. Maja zupelnie inne smaki. To samo z cytrynami. Dawniej mialam w ogrodzie wspanialy "citronier" , teraz kiedy mieszkam od paru miesiecy w apartamencie - tez kupuje u ogrodnika. Smak nieporownywalny i bez chemikalii. W sklepie nie kupuje nawet na sok pomaranczowy.

Nika
17-11-2009, 11:42
Niestety,Basiu,my u ogrodnika pomarańczek nie kupimy...muszą być sklepowe..
Jakempo-dobry pomysł z tymi połówkami porów jako miseczki.Warto wypróbować.

Jolina
17-11-2009, 11:43
http://www.ozdabianiepotraw.pl/wp-content/uploads/2009/04/por-ozdabianie-potraw.jpgWITAM MIŁE POGADUSZKI.
.........P O R Y
Dobry temat, ale dla mnie trudny.
Ze mną to jest tak - chciałabym i boję sie....
No bo wiem , że zdrowe itd, ale znam tylko jako surówkę, i bardzo lubię.Na tym kończy się moja znajomość z porem.
No nie , jest bardzo dobrym produktem do dekoracji warzywnych. Tu jestem dobra. Można naprawdę fajne rzeczy wyczarować z pora .
Zachecają swym wyglądem do kupna, ale co z tego jak nie mam doświadczenia smakowego, a przepisów - ful, ale nie ma to jak spróbować i naśladować.Ja w głównej mierze kontynuuję kuchnię mamy -wileńską z domieszką łódzkiej. Nowości trudno jest mi wprowadzać, często lądowały w śmietniku.
Niko...chętnie wypróbowałabym zupę z porow i jakąś łatwostrawną zapiekankę, gdybyś podała polecone wypróbowane przepisy, byłabym wdzięczna.:)

Jolina
17-11-2009, 11:53
A wracając do poprzedniego tematu...mnie też bardzo denerwuje tak wczesne dekorowanie sklepów itd,bo jak przychodzi ten prawdziwy okres przedświąteczny....jest się już przesycony , i ta atmosfera już traci swą magię. A kupowanie już teraz produktów świątecznych, to pełen absurd...
chyba , że coś trwałego - a zdarzy się okazja, no to co innego.:):D

Nika
17-11-2009, 14:24
Jolinko-najprostsza lekkostrawna zupa z porów-pokrój je na plasterki/jasne części/ i uduś na tłuszczu ,który lubisz-masło,olej,oliwa...w garnku ugotuj wywar z jarzyn/ja trę na tarce-grube oczka-marchew,seler,pietruszkę,trochę kapusty i cebulę,ziemniaki/.Do ugotowanych jarzyn dodaję uduszone pory.Dosmaczam i miksuję.Krem można wzbogacic tartym serem,odrobiną śmietanki lub jogurtu naturalnego.Można dodać grzanki lub groszek ptysiowy/gotowy ze sklepu/.

Malwina
17-11-2009, 14:56
Smakooszki kochane...poniewaz trudno mi usiedziec w szpitalu..zabiegi codziennie do 14..potem nic...nawet telewizora, tylko książki które czytam tonami..postanowiłam codziennie przyjezdzac na 2-3 g do domu(7minut drogi) i życ normalnym życiem, żeby nie wypaść z obiegu..więc bedę czasem sie odzywać.Pory uwielbiam i pyszne zupki porowe, szczególnie krem z groszkiem ptysiowym, lub z małymi grzankami.
Polecam Wam tez imbir teraz w okresie zagrożenia grypą szczególnie(bardzo tez pomocny w trakcie i po chemioterapii)Codziennie piję herbaty na świeżym korzeniu z dodatkiem miodu i cytryny.Utrzec , albo wkroić 2cm korzenia do szklanki, pół cytryny wcisnąć, łyżka miodu(ja dodaje miód z robionego przeze mnie mniszka)ipić- baaardzo rozgrzewa i chroni.
Pijcie tez na codzien miksturę z 30 zmiazdzonych ząbków czosnku, 2 całych startych cytryn i łyżki miodu- to zalac 1 litrem przegotowanej wody na 24 godziny minimum.Po tym czasie odcedzić i do lodówki.Pić 3 x dziennie po 2 łyżki rozrobione w 1/2 szklanki wody- zawsze po posiłku, dzieci po tyle kropel ile lat.To duża ochrona na dzis.Fajnie znów częściej z Wami....buziaki

Mar-Basia
17-11-2009, 14:59
Niestety,Basiu,my u ogrodnika pomarańczek nie kupimy...muszą być sklepowe..
Jakempo-dobry pomysł z tymi połówkami porów jako miseczki.Warto wypróbować.

Wiem Ewuniu, wiem....jest to jeden z powodow, ze zatrzymuje sie na Costa ciut dluzej niz w innych miejscach.

Pory lubie jako jarzyna do miesa, np cielecego. Wzglednie cienko pokrojona biala slodka cebula, lekko przesmazona na oliwce na zloty kolor. Dodac do tego biale czesci selera, pokrojone w 1cm paseczki. Wszystko razem przypiec na zlotawy kolor ca 10 min, dodac sol, pieprz. Doskonale na zapiekanke, tarte lub na podanie jako jarzyna. Bardzo podobny sposob jak sie robi slodka kapuste do lazanek.

Hihhi, nie gotuje a sie madrze....podpatrzylam u moich "panow", ktorzy uwielbiaja pichcic w kuchni.;)

krystynacz46
17-11-2009, 15:14
Czy mogę dołączyć do pogaduszek
Czytam ,dzisiaj o porach ,chciała bym dodać coś ,bardzo smaczna sałatka zwłaszcza zimą :
ogórki kiszone pokrojone w kostkę ,pora pokrojona na drobno ,wymieszać i pozostawić na 1/2 godziny (pora zmięknie),dodać oleju ,pieprzu ,wymieszać .Proszę spróbować ,smacznego .

Pani Slowikowa
17-11-2009, 15:17
.Fajnie znów częściej z Wami....buziaki


Mawinko, to nam jest fajnie. Dzieki za przepisy. Czy imbir ma byc surowy czy suszony w proszku??

Malwina
17-11-2009, 15:23
Tylko surowy, zwłaszcza....miłoooo

Uka
17-11-2009, 15:32
A ja nie cierpię porów więc się nie odzywam;) Wyciągam je z jarzynowej zupy....ewentualnie w sałatce na surowo mogę przemycić :)

krystynacz46
17-11-2009, 15:40
A ja nie cierpię porów więc się nie odzywam;) Wyciągam je z jarzynowej zupy....ewentualnie w sałatce na surowo mogę przemycić :)

Spróbuj tej sałatki z ogórkiem ,może polubisz.:)

Nika
17-11-2009, 16:49
O!Malwusia się pojawiła!Jak miło Cię widzieć.Wrócilismy z zakupów i zgadnij,co przyniosłam-oczywiście imbir...piję często jesienią i wiosną z herbatą lub filiżanką bulionu.
Ciepło bardzo,za ciepło jak na listopad.

emka46
17-11-2009, 18:14
Dodam, na temat, że do zupy z porów bardzo pasuje biały pieprz.

Alunia
17-11-2009, 18:49
....Pory uwielbiam i pyszne zupki porowe, szczególnie krem z groszkiem ptysiowym, lub z małymi grzankami.
Polecam Wam tez imbir teraz w okresie zagrożenia grypą szczególnie(bardzo tez pomocny w trakcie i po chemioterapii)Codziennie piję herbaty na świeżym korzeniu z dodatkiem miodu i cytryny.Utrzec , albo wkroić 2cm korzenia do szklanki, pół cytryny wcisnąć, łyżka miodu(ja dodaje miód z robionego przeze mnie mniszka)ipić- baaardzo rozgrzewa i chroni.
Pijcie tez na codzien miksturę z 30 zmiazdzonych ząbków czosnku, 2 całych startych cytryn i łyżki miodu- to zalac 1 litrem przegotowanej wody ....

Malwinko! Twoje rady są bardzo trafne!:D
Imbir do herbatki i mikstura z czosnkiem - na odporność p.przeziębieniu także.
Czy znasz dokładny przepis na miksturę taką:
czosnek + cytryna + kapusta kiszona? Podobno działa jak antybiotyk.
PS.
A pory jadam tylko zmiksowane, nie lubię w zupie tych długich, zielonych włosów brrr.
Natomiast do surówek, zamiast cebuli i do zapiekanek wszelkich - są super.
Na zimę suszę zioła i warzywa. Mielę w młynku, potem mieszam razem...i susz do potraw gotowy. Bez chemii i soli.
Pozdrawiam Pogaduszki :D :D

Pani Slowikowa
17-11-2009, 19:02
A pory jadam tylko zmiksowane, nie lubię w zupie tych długich, zielonych włosów brrr.
Natomiast do surówek, zamiast cebuli i do zapiekanek wszelkich - są super.
Na zimę suszę zioła i warzywa. Mielę w młynku, potem mieszam razem...i susz do potraw gotowy. Bez chemii i soli.
Pozdrawiam Pogaduszki :D :D

Tez lubie pory:)

A czy znacie slawna francuska zupe z porow na odchudzanie??

Nika
17-11-2009, 21:47
Chętnie poznam przepis!

Uka
17-11-2009, 22:04
Spróbuj tej sałatki z ogórkiem ,może polubisz.:)

Krystynko,dziękuję.Sałatki z ogórkiem spróbuję .;)

eledand
18-11-2009, 05:41
Witam Herbatke z imbirem i miodem pije już długo z tego powodu że nie mozna było świeżego imbiru kupić na rynku zawsze kupowałam go w Niemczech.Trunek godny polecenia.:)

Jolina
18-11-2009, 06:25
http://sztukasmaku.files.wordpress.com/2009/10/imbir.jpgJMBIR
też chętnie spróbowała takiej imbirowej herbatki, bo tak w ogóle, to lubię wszelkiego rodzaju nowinki wypróbować.Tylko , czy taki korzeń imbiru,trzeba od razu z urzyć, czy to coś w rodzaju np. chrzany, odporny na przechowanie,?

Jolina
18-11-2009, 06:32
http://3.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SancE86E1NI/AAAAAAAAPpA/NUPupufRjNs/s400/kobietka9.gifWITAM
UDAŁO MI SIĘ WAS ZASKOCZYĆ , MOJĄ W CZESNO - RANNĄ WIZYTĄ...PRAWDA ?

aannaa235
18-11-2009, 07:13
Oj udało......miłego dnia

enia60
18-11-2009, 07:25
witam w babińcu
herbatki z imbirem rzeczywiście bardzo rozgrzewające,smaczne
ale imbir możemy wykorzystać jako dodatek do sporządzanie zwłaszcza tłustych dań do duszenia żeberek i innych mięs,do marynowanych śledzi,łososia oczywiście w małych ilościach z powodu jego bardzo aromatycznych zalet

Nika
18-11-2009, 07:52
Jolinko,zaskoczyłaś nas poranną wizytą!Skowronek z Ciebie!
Eniu,wypróbuję świeży imbir do marynaty do mięsa na świąteczny obiad.

Nika
18-11-2009, 07:54
dla miłych gości,którzy otworzyli babiniec i dla kolejnych.Niebo na razie mocno zachmurzone,zobaczymy,co będzie dalej.31259.Mam nadzieję,że zdrowie Wam dopisuje.

Nika
18-11-2009, 07:58
Mówi się,że oczy są zwierciadłem duszy...lustro zaś odbija nasz zewnętrzny wizerunek.Kobiety kochają lustra.Niektóre spędzają przed nim długie godziny-oceniają swą urodę,poprawiają fryzury i makijaż,czasem szukają zmarszczek,siwych włosów.
"Niewyobrażalne,ile damskich pretensji muszą ścierpieć w milczeniu lustra..."Lidia Jasińska.
Dla kogo kobiety spędzają tyle czasu przed srebrzystą taflą-dla siebie czy dla mężczyzn?31260

enia60
18-11-2009, 08:21
"Niewyobrażalne,ile damskich pretensji muszą ścierpieć w milczeniu lustra..."Lidia Jasińska.
Dla kogo kobiety spędzają tyle czasu przed srebrzystą taflą-dla siebie czy dla mężczyzn?31260[/quote]


zdecydowanie dla siebie Ewuniu ,moje samopoczucie w danym momencie zależy od tego czy jestem zadwolona ze swojego wyglądu i nie ważne czy ktoś to akceptuje czy krytykuje ,a lustro jest niezbędne -odbicie, spojrzenie i już wszystko wiesz ,czy wychodzisz czy dalej wyrzucasz z szafy następne ciuszki i następne ,zmieniasz fryzurę itp.
lustro to świetny wynalazek , nie spędzam przed nim wiele czasu,ale lubię je mieć pod ręką

Mar-Basia
18-11-2009, 08:23
Witajcie mile pogaduszki. Lusterko...lusterko....powiedz mi prawde...nie badz okrutne.....;) Nika - odpowiedz - i dla siebie i dla "twardziela".;)
Zycze wszystkim milego dnia.

aannaa235
18-11-2009, 08:37
Witajcie babuszki-pogaduszki.
Słońce pięknie świeci..wiaterku..brak...cieplutko
Aż chce się żyć...takiej pogody wszystkim życzę.

W lusterku za bardzo się nie przeglądam, a nuż diabła zobaczę:)

Jadzia_G
18-11-2009, 08:46
Witajcie- wiecie co - może kupimy sobie lustro które wyszczupla ..... postoimy nabierzemy pewności że wszystko jest OK ....i do przodu, bo dobre samopoczucie to podstawa. A tak na poważnie to najlepiej zaakceptować i polubić siebie ...po prostu. Miłego dnia laseczki.

Nika
18-11-2009, 08:49
co Was pewnie zdziwi -pierwsze poranne zerknięcie na swój wizerunek-włosy jak burza sterczą na wszystkie strony,brak makijażu ujawnia całą prawdę..ale jestem autentyczna.Robię głupie miny,badawczo śledzę zmarszczki-i w zależności od nocy/brak,nadmiar snu/ wychodzę z pieśnią na ustach lub..cięzkim westchnieniem starzejącej się kobiety.
Lubię też nacieszyć oczy swym liczkiem poddanym starannej charakteryzacji,otoczonym puszystymi,czystymi,wylokowanymi włosiętami.Wtedy myślę- nie jest najgorzej...31264

jakempa
18-11-2009, 09:01
Witam wszystkie bywalczynie babińca, co do imbiru, to wlaśnie piję kawę z imbirem, spróbowalam kiedyś w kawiarenko-sklepie ''świat kawy'' kawę z dodatkiem świeżego imbiruz łyżeczką miodu nawłociowego /ma wspanialy smak/ i od tej pory od czasu do czasu sobie taką kawkę serwuję.Ponieważ kupiłam miód nawłociowy, to zaserwowałam sobie taka kawusię, jest dla mnie przepyszna. Lusterka, napewno kobieta nie moze bez tego normalnie funkcjonować, Nie zauwazylyście, ze nawet w szkle wystaw sklepowych prawie kazda się przegląda, Ja już dośc dawno kupiłam sobie lusterko powiększające , widzę w nim swoje mankamenty, no i do makijażu jest przydatne, A do figury to tak, przydaloby się wyszczuplajace, U nas w kilku sklepach takie są, och jak sie tam fajnie wygląda, i to we wszystkim co się przymierza

Nika
18-11-2009, 11:33
w domu panny młodej?31266

Nika
18-11-2009, 11:34
Jakempo,ja też mam takie lusterko-z jednej strony normalne,z drugiej powiększające-znakomite np.przy depilacji brwi,malowaniu..

Alunia
18-11-2009, 11:46
Wracam do pytania Jolinki o przechowywaniu imbiru. Nie wiem czy dobrze robię. Trzymam go w lodówce, na półce gdzie leżą warzywa i owoce. Można w papierowej torebce, aby oddychał, a nie wysychał.
Plasterek imbiru dodaje fantastycznego smaku sokom owocowym i warzywnym przygotowywanym w sokowirówce. Spróbujcie, pychota ( np. jabłko + marchew + imbir) :D :D

krystynacz46
18-11-2009, 12:16
Jeśli chodzi o imbir ,to również używam (kawa ,herbata ,do pieczenia mięs ,piwo),kupiłam taki zmielony .
Lusterko ,trudno przy porannej toalecie do niego nie zaglądać ,ale przyznam ,nie jestem zadowolona z tego co widzę ;).
Pozdrawiam wszystkie miłe pogaduszki .:D

krystynacz46
18-11-2009, 12:18
do soków nie próbowałam ,muszę spróbować .:)

Jolina
18-11-2009, 12:55
ALUNIU...
bardzo dziękuję za odpowiedź. Pytałam ...bo dotychczas nigdy nie używałam
ale i nie miałam okazji kupić.
Ale teraz, po zapoznaniu sie z postami, w których mowa o imbirze, nabrałam ochoty na wypróbowanie. Przy najbliższym wypadzie do Bydgoszczy, mam zamiar kupić. Mam nadzieję ,że w marketach dostanę. Bo u nas w Koronowie, tej małej mieścinie,. to tylko pomarzyć o bardziej wyszukanych warzywach.....
niż te podstawowe. Aluniu, dzięki za oświecenie, człowiek do śmierci się uczy,
a ja nie wstydzę się pytać.

Ajesli chodzi o lustra, to nie wyobrażam sobie życia bez nich...takie dwustronne ręczne, też mam,.wyszczuplającego....nie, a po co, dobrze mi z tym , jaka jestem, chociaż do szczupłych nie należę.:D:Dhttp://th.interia.pl/50,b5777e3301862071/kwiatek.gif

Nika
18-11-2009, 14:19
Usmażyłam cały półmisek krokietów z mięsem i duszoną kiszoną kapustą do czerwonego barszczu na zyczenie pociechy.Nic ostatnio nie robię ,tylko tańczę wokół stolnicy,garnków i patelni,ale czego się dla dziecka nie robi..

Nika
18-11-2009, 18:54
Moje pogaduszki chyba przed lustrami siedzą i podziwiają swą urodę..hihi.Mam wolne 2 godzinki,bo dziecię wybyło do miasta,toteż od razu do babińca zaglądam,a tu pustka straszy..nie ma z kim pogadać.

mimoza
18-11-2009, 19:01
Niko, witaj, ja zagladam ale tylko od wczoraj czytam bo mnie kaszel męczy i nie mam sił na pisanie. Głowa pusta. Popijam herbatki (zalecenia wirtualnych koleżanek) noszę ciepłe swetry... Mam nadzieję, że do niedzieli mi przejdzie, bo ma mnie odwiedzić znajoma, z którą nie widziałam się kilka miesięcy.:D - Cz

Nika
18-11-2009, 19:17
Czesiu,kuruj sie intensywnie!Syropek z cebuli zrobiłaś?Życzę szybkiego powrotu do zdrowia,bidulko.

Alunia
18-11-2009, 19:24
U mnie leje jak z cebra i wiatr hula, brrrr!
To ja pomysł na peeling cudny zostawiam.
Jak wrócą panie sprzed luster, może się ucieszą?

"Kofeina ma właściwości ujędrniające i wyszczuplające. Peeling z fusów kawy działa antycellulitowo i wygładzająco.
Do tego jeszcze kilka dodatków z kuchni i masz naprawdę skuteczny kosmetyk.
Zaskoczą cię jego zdumiewające efekty.


Jest wiele przepisów na peeling z kawy. Sama wybierz, który jest najlepszy dla ciebie. Z podanych składników dobierz do kawy te, które najbardziej ci odpowiadają. Oczywiście mogą być wszystkie.

Zaparz kawę po turecku z dużą ilością fusów. Gdy ostygnie, fusy z kawy wymieszaj z wybranym przez siebie składnikiem:

* sól (drobno lub gruboziarnista)
* oliwka dla dzieci lub oliwa
* garść cynamonu

Peeling najlepiej stosować dwa razy w tygodniu, a po jego użyciu dokładnie nasmarować ciało balsamami o działaniu modelującym bądź wyszczuplającym."
http://www.stylistka.pl/domowy-gabinet-peeling-z-kawy/

babciela
18-11-2009, 20:08
Alusiu, to jest doskonaly przepis- ja go dostałam od mojej kosmetyczki.
A w lusterko zerkam z czystej ciekawosci- dostałam czysty kolagen i na noc kłade na buzię- efekty na razie zerowe- ale pożyjemy, zobaczymy...ja kiedys , gdzies pisałam, ze nienawidze swoich zmarszczek i stad te moje doswiadczenia.

eledand
19-11-2009, 05:33
Serdecznie Was wszystkich witam z rana życząc miłego dnia.
Nawiązując do wczorajszego tematu Lustra,to ja mało do niego zaglądam.Sama wiem że jestem Ładna i co tu jeszcze w Lustrze potwierdzać.:cool:

enia60
19-11-2009, 07:35
http://www.iv.pl/images/t6enrwrm63wcvqix82ya.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=t6enrwrm63wcvqix82ya.jpg)

przyniosłam lustereczko na dzień dobry,również zielono-biały bukiet i duże serducho
jeszcze jedno spojrzenie ;) wszystko w porządku ,dzień zapowiada się ciekawie czego i Wam życzę:)

Mar-Basia
19-11-2009, 09:44
Witam wszystkie pogaduszki. Hihi - lusterko.....rozumiem, ze jakies czarujace i pozwalajace cofnac sie wstecz? Podobno pracuja nad takim wynalazkiem?

Zycze wszystkim milego dnia. Wpasne pozniej.

Troche zieleniny na obiadek.

http://img5.imagebanana.com/img/3yl2vzjj/6a00d8341c750153ef00e54f5eee32883364.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Jadzia_G
19-11-2009, 10:15
Witajcie babeczki- u nas pogoda nie ciekawa pochmurno, ale spacer musi być obowiązkowo. Przekonałam się o fantastycznych właściwościach czosnku - u córki choruje rodzina a ona jedna się uchowała właśnie dzięki czosnkowi który zajada i choć on pachnie no.......powiedzmy nie szczególnie ale swoje robi. Ja prawie co wieczór też zajadam w postaci .......wodzianki nie wiem czy znacie ten wytwór dawnej biedy- inaczej na to mówią też zupa z chleba z dużą ilością czosnku. Pozdrawiam - nie dajmy się chorobie.:D

Nika
19-11-2009, 10:50
Same prezenty od rana-przepis Aluni na kawowy peeling uskutecznię po wyjeżdzie córci,będę miała więcej czasu dla siebie.Enia piękne lustro z kwiatami przyniosła!Zieleninkę bardzo lubię,jak i czosnek-śmiejemy się ,że tylko do kawy i do ciasta go nie dodaję...
Dzionek zimny,wietrzny i pochmurny.Byłam z młodym na zakupach,bo jutro wybywa na 3 tygodnie w trasę po Europie.Musiałam go wyposażyć odpowiednio.Słabo spałam-z powodu wichury Fuńcia miała stany depresyjne i piszczała biegając po pokojach.Lękliwa psinka!31297

Nika
19-11-2009, 10:53
to Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci/ ustanowiony w 2001 roku/, a stanowiący preludium do jutrzejszego Dnia Ochrony Praw Dziecka.W zeszłym roku policja odnotowała w Polsce 81 tysięcy przypadków przemocy w rodzinie ,skierowanej wobec dzieciaków/a ile spraw nie zgłoszono?/.Przerażająca statystyka.W tym 31 tysięcy dotyczyło pociech poniżej 13 roku życia..31298

Nika
19-11-2009, 10:56
rodzice uważali,że pasek to najlepsza metoda wychowawcza-bicie,krzyki, szarpanie za włosy i uszy,klęczenie na grochu-jednym słowem przemoc.Taki model wychowania był przekazywany z pokolenia na pokolenie i nikt nie widział w tym nic zdrożnego.Teraz jest inaczej..jak dyscyplinowali Was rodzice? Jakie kary stosowali za nieposłuszeństwo?31299

Jolina
19-11-2009, 12:49
Jadwiga G.
http://a01.cdn.a.pl/Zdjecie-122/Natka-pietruszki-Results.jpgJadziu
ale zapach po zjedzeniu czosnku można łatwo usunąć.
Np. po zjedzeniu czosnku, wziąć do ust natkę pietruszki, chwilę porzuć i okej.
Albo...wypłukać usta roztworem z 2 łyżek octu i łyżeczki soli rozpuszczonych
w szklance ciepłej wody.
Pozdrawiam.:)

Uka
19-11-2009, 13:56
Witam wszystkie koleżanki w Babińcu.Wczoraj mnie nie było,więc wybaczcie ,że wracam jeszcze do poprzedniego wątku odnośnie luster.Ale zobaczcie same....siadam przed lustrem i co widzę....;) hihihi Aż tak się zmieniłam ???
http://img30.imageshack.us/img30/1693/dsc08722z.jpg (http://img30.imageshack.us/i/dsc08722z.jpg/)

mimoza
19-11-2009, 14:19
rodzice uważali,że pasek to najlepsza metoda wychowawcza-bicie,krzyki, szarpanie za włosy i uszy,klęczenie na grochu-jednym słowem przemoc.Taki model wychowania był przekazywany z pokolenia na pokolenie i nikt nie widział w tym nic zdrożnego.Teraz jest inaczej..jak dyscyplinowali Was rodzice? Jakie kary stosowali za nieposłuszeństwo?31299

Jestem absolutną przeciwniczką używania siły wobec dzieci. Nigdy tego nie robiła, ani w stosunku do córki ani do wnuków i udało się, bez bicia, z czego jestem naprawdę dumna.
A moi rodzice, no cóż były nie groźne pokrzykiwania. Mama czasami rzucała w nas ściereczką do naczyń, która zawsze miała pod ręką. Tato w zasadzie nie wtrącał się do wychowywania, raczej nas rozpieszczał, co też nie było za dobre. Brak konsekwencji z obu stron był przyczyną tego, że 2x dostałam od Taty paskiem. Oboje potem płakaliśmy i On i ja. Do dzisiaj pamiętam za co i ile razy mnie uderzył. - Cz

Jadzia_G
19-11-2009, 14:30
Jadwiga G.
http://a01.cdn.a.pl/Zdjecie-122/Natka-pietruszki-Results.jpgJadziu
ale zapach po zjedzeniu czosnku można łatwo usunąć.
Np. po zjedzeniu czosnku, wziąć do ust natkę pietruszki, chwilę porzuć i okej.
Albo...wypłukać usta roztworem z 2 łyżek octu i łyżeczki soli rozpuszczonych
w szklance ciepłej wody.
Pozdrawiam.:)
Witaj - już to gdzieś pisałyśmy - że człowiek uczy się całe życie - o natce pietruszki nie wiedziałam - pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia.:)

Pani Slowikowa
19-11-2009, 14:40
Witam wszystkie koleżanki w Babińcu.Wczoraj mnie nie było,więc wybaczcie ,że wracam jeszcze do poprzedniego wątku odnośnie luster.Ale zobaczcie same....siadam przed lustrem i co widzę....;) hihihi Aż tak się zmieniłam ???
http://img30.imageshack.us/img30/1693/dsc08722z.jpg (http://img30.imageshack.us/i/dsc08722z.jpg/)


Bardzo:D :D Ale zawsze ladna.

Uka
19-11-2009, 14:57
Dziękuję Joasiu, ale jakieś za duże uszy mam, nie sądzisz hihihi.:confused:

frida
19-11-2009, 17:13
WItajcie,
posiedzę sobie i posłucham WAS :)
Miłego popołudnia :)

sarna2
19-11-2009, 18:39
Intensywny aromat imbiru, ze świeżą, trochę słodką, a trochę drzewną nutą to zasługa zingiberolu - składnika olejku eterycznego. Natomiast substancje żywicowe m.in. gingerol i zinferon, odpowiadają za palący, lekko gorzki smak. Wszystkie te substacje mają lecznicze właściwości. Dzięki nim imbir m.in.:

Ułatwia trawienie. Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia.
Łagodzi mdłości (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt.
Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.
Łagodzi bóle miesiączkowe. Warto też dodawać go do jedzenia, gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki PMS.
Leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom.
Leczy migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków, łagodzi też towarzyszące im mdłości.
Działa przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.
Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło (do szklanki bardzo ciepłej wody wsypać 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru).
Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości.
Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.

enia60
19-11-2009, 18:53
przeraża mnie przemoc w stosunku do każdego do dzieci szczególnie,nawet spokojnie nie mogę o tym pisać,jestem zdecydowaną przeciwniczką,
w dzieciństwie bywało różnie ,to były zupełnie inne czasy i zwyczaje,bardziej pamiętam sceny karcenia koleżanek i nie przeszkadzało to ich matkom że byłam tego świadkiem,już wtedy wiedziałam że nigdy w swoim dorosłym życiu nie powielę takich zachowań ,udało się

krystynacz46
19-11-2009, 19:36
Witam Miły Babiniec.

Lucynko ,nie wiedziałam ,że imbir ma tak duże zastosowanie ,używam od dawna ,tylko nie używałam jeszcze do płukania gardła-zastosuję.Pozdrawiam ,życzę zdrówka i Dobrej Nocy .:)

eledand
20-11-2009, 05:39
Witam.Lucynko od dłuzszego czasu pije herbate z imbiren i jakoś do sexu mnie nie ciągnie.Wydaje mi się że za mało go zjadłam,a lubie tylko świeży imbir.Dzisiaj kupie ze 4 paczki sproszkowanego i zjem i hulaj duszko w łózku.


Na temat przemocy- u mnie w domu od ojca raz dostałam w Buzie,była to moja wina bo z koleżanka zabraliśmy dzieciaka w wózeczku na spacer i zniknęłyśmy na cały dzień.
Mama tez przybiegła zaraz do domu i skrzyczała ojca potwornie.Od tego czasu,a byłam Ojca ulubienicą mogłam robic z Bratem co chcieliśmy.Tato sie nigdy juz do niczego nie wtrącał.A od Mamy jak od Mamy Bęcki i tego było jak pomyśle mało,ale to jest sprawa przed 50-ciu laty.Mile wspominam mój Dom Rodzinny pełno ciepła,usmiechów i żartów.Pozdrawiam Was milutko.:)

Nika
20-11-2009, 07:35
Słoneczko za oknem,od razu radośniej na duszy!Syn wyjechał o szóstej ,więc pobudka była wczesna.Kolega małżonek w pracy,córcia śpi,toteż z przyjemnością mogę wypić kawę i pobuszować po forumowych wątkach.:) Wszystkim spokojnego weekendu i zdrówka życzę!31318

Nika
20-11-2009, 07:42
"Dziennik zdrowia"A.Żaka,zawierający ponad 1000 skutecznych porad z zakresu medycyny naturalnej/ Malwinkę by zainteresowała ta publikacja/.Stąd dzisiejszy temat do pogaduszek-bursztyn!W aspekcie zdrowotnym i dekoracyjnym.
Niezmiernie podoba mi się biżuteria z bursztynów/zwłaszcza połączenie ze srebrem/.Nie mam jej zbyt wiele,bo kosztowna,ale lubię cieszyć oczy urodą naszyjników,bransoletek i kolczyków z bursztynem.Naszyjniki bursztynowe zalecane sa osobom mającym kłopoty z tarczycą i zaburzeniami rytmu serca!Należy jednak pamiętać,że jantar przejmuje z ciała człowieka ładunki elektryczne,przez co traci walory lecznicze.Należy płukać naszyjnik co 2-3 dni w zimnej wodzie.313193132031321

Nika
20-11-2009, 07:48
sprawdziłam jej dobroczynne działanie na sobie dzięki naszej Dziewiątce-Mireczce.Jak tylko czuję,że coś mnie łamie w kościach,stosuję nacieranie klatki piersiowej i pleców,potem ciepła piżamka i pod kołdrę.Wkrótce pocenie,a rano znacznie lepsze samopoczucie!Prosty sposób na przygotowanie-porcję bursztynów/są do kupienia/zalewamy spirytusem,odstawiamy na 10 dni/ co pewien czas potrząsamy/.Mozna zalać bursztyny 2 razy.31322Pomocna też w bólach głowy/nacieramy skronie/,kręgosłupa,przy rwie kulszowej,bólach reumatycznych.

Nika
20-11-2009, 07:50
zapobiegawczo-przed jesiennymi przeziebieniami mozna pić herbatę z 3 kroplami nalewki.Przy okazji czyści system trawienny.

aannaa235
20-11-2009, 07:55
Dzień dobry pogaduszkom

Używam taką właśnie naleweczkę od 5 lat.
Od jesieni do wiosny raz dziennie 3-5 kropli do herbaty na
uodpornienie organizmu. Nie wiem czy pomaga, ale na pewno
nie zaszkodzi.

Jadzia_G
20-11-2009, 08:55
Witajcie babeczki bursztyny śliczne taki naszyjnik z tych dużych dostałam wiele lat temu od mojego wujka, ale niestety jest ciężki i nie mogę go nosić. Podobno powinno się nosić bursztyny dla zdrowia. U nas dziś też słonecznie - ładna ta nasza jesień - oby jak najdłużej taka była.:) Miłego dnia wszystkim życzę.

dziewiątka
20-11-2009, 08:57
witajcie Miłe Pogaduszki :)
witaj NIKO...cieszę się, że zadowolona jesteś z naleweczki :D
Nie wiedziałam, że naszyjniki bursztynowe czy bransoletki trzeba płukać .....rzadko noszę bursztyn...nie mam ładnej z nim biżuterii...ale warto pamiętać i przekażę to koleżance, która nosi :)
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia i niech to słonko świeci do wieczora !!

dziewiątka
20-11-2009, 09:05
trochę BURSZTYNIE i o pochodzeniu bursztynu:..super temat Niko, zafascynował mnie :)
http://www.bursztyn.px.pl/
http://www.bursztyny.lao.pl/
http://www.amber.com.pl/

Pochodzenie bursztynu

# Bursztyn bałtycki to kopalna żywica,której wiek ocenia się na 40-50 milionów lat. Pierwotnie uważano iż drzewem żywicodajnym była sosna (Pinus succinifera). Obecnie coraz bardziej powszechny staje się pogląd, że żywica była wydzielana przez kilka gatunków drzew szpilkowych przy dominującym udziale jednego z nich. Lasy bursztynodajne zajmowały teren dzisiejszej Skandynawii i Morza Bałtyckiego. Następnie żywica była transportowana rzeką, której ujście znajdowało się na wprost dzisiejszego wybrzeża Bałtyku i stopniowo zamieniała się w bursztyn #.

http://www.iv.pl/images/p5022jkjll63w17c6qjm.jpg....http://www.iv.pl/images/08u7unwryc2qd1t75u3j.jpg...

dziewiątka
20-11-2009, 09:28
Bursztyn nazywany jest Złotem Wybrzeża, Łzami Bogów, ...samo piękno !!!...najbardziej podoba mi się oprawiony w srebro
BURSZTYNOWE BROSZKI

http://www.iv.pl/images/imlk93mbcc54kp1pzl.jpg
http://www.iv.pl/images/hicpi5papjjqxvxegcwq.jpg
http://www.iv.pl/images/5cba1zg28wxxzpklw9my.jpg

dla hobbystów..bursztynowe szachy http://www.iv.pl/images/975asay3pni775xgof.jpg
...ale jaakaa cena !!!!.( ponad 20tys.)...emeryta nie stać by było na taką zabawkę

Nika
20-11-2009, 09:52
Dzieki ,Mireczko ,za dodatkowe informacje.Piękne te broszki.Dawniej co druga panna miała sznur bursztynów w wyprawie posagowej,dzisiaj nie są tak modne...młodzież nosi sztuczne,zwariowane ozdoby,zaś wiekszość pań dojrzałych preferuje złoto-to widać na uroczystościach rodzinnych,spotkaniach towarzyskich.

Nika
20-11-2009, 09:59
bolących członeczków/zapalenie stawów/polecam rozgrzewającą maść bursztynową.31326

Nika
20-11-2009, 10:03
pachnąca sól do kąpieli31327

Mar-Basia
20-11-2009, 10:59
Witajcie pogaduszki. Ojejku ale temacik. Najpierw gratulacje za pieknie przygotowany stol ze sniadaniem. Nikus, co jest w miseczkach - zapiekanka z jajek?

A teraz o bursztynie. Bardzo lubie i mam duzo bizuterii z bursztunu i srebra....tylko srebro czesto czernieje i trzeba go bardzo ostroznie czyscic, ale zawsze zostanie "czarny" kacik. Na lato, bursztynowa bizuteria - do bialych ubranek sportowych - marzenie, naturalnie nie nalezy sie obwieszac jak choinka. Jednego co nie lubie to pierscionki z bursztynem.;)

Nika
20-11-2009, 12:00
Marbelko,nie mam pojęcia,co kucharz przygotował.Może to suflet?