PDA

View Full Version : Wakacje moich marzeń


Nika
22-03-2007, 09:41
341wprawdzie dopiero wiosna nadchodzi wolnymi krokami, ale skoro jesteśmy spragnieni słońca i natury, może pozwolimy sobie na chwilkę rozmarzenia....gdzie najchętniej spędzilibyście tegoroczne wakacje i w jaki sposób, gdyby finanse i układy rodzinne pozwoliłyby Wam na spełnienie tego marzenia?

Nika
22-03-2007, 13:57
Marzę o wyjeździe na Sardynię i Rodos.Narazie to tylko dalekie plany, ale jestem zauroczona krajobrazami tych miejsc-czytam przewodniki, szukam informacji w Internecie...kocham morze, słońce,zabytki śródziemnomorskiej architektury.Może kiedyś...

Wilhelmina
22-03-2007, 14:20
Marzenia,marzenia...Narazie układy rodzinne nie pozwalają na dłuższą nieobecność, ale gdy tylko...Chciałabym zwiedzić Skandynawię ze szczególnym uwzględzieniem Norwegii i Finlandii.Te widoki pierwotnej przyrody,inne budownictwo,kultura,ciekawa kuchnia i klimat dla mnie przyjazny.Tam kiedyś pojadę, jednak jeszcze nie tego lata.

http://img68.imageshack.us/img68/2323/p1010162gg7.th.jpg (http://img68.imageshack.us/my.php?image=p1010162gg7.jpg)
http://img407.imageshack.us/img407/678/hurtigruten5nf7.th.jpg (http://img407.imageshack.us/my.php?image=hurtigruten5nf7.jpg)

jolita
22-03-2007, 16:17
Wilhelminko - droga "Trollów" pośród wysokich, skalistych gór przemierzana Maluszkiem dymiącym z silnika to było to....!!!

ps. ale szybkość Merdedesów była równa naszego "Gufiego".

jolita
22-03-2007, 16:30
A jak się nie ma co się lubi to się lubi (baaaaardzoooo) co się mahttp://img110.imageshack.us/img110/3049/dziejakcodzierr1.gif (http://imageshack.us)

Wilhelmina
22-03-2007, 21:36
Masz rację!Marzenie kiedyś spełnię,a tego roku baaaaardzo chętnie będę lubiła rzeczywistość.
http://img59.imageshack.us/img59/290/10zs4.gif (http://imageshack.us)

Nika
23-03-2007, 11:04
Wilhelminko, zabierz mnie do tej pięknej krainy fiordów...

Wilhelmina
23-03-2007, 15:31
Trzymam Cie Nikusiu za słowo !

http://img58.imageshack.us/img58/8290/auto2nz7.gif (http://imageshack.us)
http://img63.imageshack.us/img63/4924/20ex5.gif (http://imageshack.us)

green
23-03-2007, 16:26
Jestem od niedawna współuczestnkiem klubu seniora, dlatego wybaczcie, jeżeli to co będę pisał wyda wam się przesiąknięte emocjami i chciejstwem. Chciałbym podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami i sugestiami w bliskim mi temacie : podróże. Otuż za młodych lat, kiedy były problemy ze swobodnym pszemieszczaniem się, miałem to szczęście zwiedzić kawałek świata, wtedy to nazywaliśmy "demoludy" czyli państwa układu i jak się miało układ można było zwiedzać do woli i za pszystępną cenę, a raczej barter usług... będąc plastykiem dostawałem dużo zamówień na tzw. chałtury dla "juwenturu" biura podróży z.m.s. za tzw. propagandę wizualną, a kiedy nie mieli pieniędzy na zapłatę, proponowali udział w wycieczkach zagranicznych za grosze. Kiedy mój apetyt urósł, postanowiłem obejżeć "zgniły zachód", i tu dopiero mi dech zaperło. Zachłysnąłem się dziedzictwem i bogactwem kulturowym kapitalistów, (Luwr położył mnie na łopatki, 3 dni buszowałem i pławiłem się w bogactwie sztuki), Paryż, Wiedeń, Berlin zachwyciły mnie swoimi klimatami kultury, dorobku rąk ludzkich i umysłu. Pod koniec lat 80-tych przeskoczyłem przez "kałuże", wylądowałem w jabłku świata NJ, tu przeżyłem szok techniczny i urbanizacyjny. Mogłem tylko się przyglądać sztuce konsumpcjonizmu. Po powrocie do kraju, kiedy nie potrafiłem stać się kapitalistą (wypadłem z wyścigu szczurów) przez banalny zawał... miałem wtedy czas i możliwość odnaleźć siebie samego i odnależć drugiego człowieka obok mnie, zobaczyć świat który mnie otacza, przetrzeć oczy i... jak syn marnotrawny ponownie pokochać ziemię z której pochodzę, zobaczyć jej niebywałe piękno. Teraz próbuję dzielić się tym co mnie otacza w pokorze ze wszystkim i wszystkimi, próbuję promować niepowtarzalną urodę moich miejsc na ZIEMI. Słonecznie pozdrawiam z naturlandii. H.T.

hannabarbara
13-04-2007, 18:51
Pięknie to napisałeś. A możesz zdradzić, w jakim regionie kraju leży Twoja naturlandia. Pytam, bo ja z kolei dzielę każdy rok na pół. Pół dla natury, lasów,jeziora, grilla, kominka itd. Drugie pół, to miasto i wszystko to co ono daje.

Nika
13-04-2007, 20:58
848piekna sardynia, ale i w naszym kraju wielle cudownych zakątków.kocham góry złotą jesienią i śnieżną zimą, mazurskie jeziora latem a wiosną-najpiekniej na wsi,dgy kwitną drzewa owocowe a trawka się zieleni...oj, pojechałoby się już na łono natury!

Ala-ma-50
14-04-2007, 21:21
Mazurskie jeziora?....po trzykroć tak...kocham je o każdej porze roku...a latem szczególnie..kocham zapach wody... odbijającej promienie słoneczne ...kumkanie żab o zmierzchu..i nawet te natrętne komarzyska...ale tylko nad jeziorem..tam mogą mnie gryźć do woli

Nika
14-04-2007, 21:34
komary...fuuuuj!Tną mnie jak szlone!

Ala-ma-50
14-04-2007, 21:47
Mnie też...ale nad jeziorem daję im dyspensę ...niech sobie tną

ammi1952
14-04-2007, 22:39
Dziewczyny pare ładniejszych dni i rozmarzyłyśmy sie jak nie wiem co o rety ja chciałabym podreptać na połoniny oj oj ale obawiam sie że mój bolacy kręgosłup mi na to nie pozwoli Pozdrawiam Grazyna

Kundzia
15-04-2007, 00:14
A ja chcialabym spedzic choc pare dni nad polskim morzem.Raz jeden w zyciu/1987/udalo mi sie zalapac na wczasy z funduszu.Spedzilam je z obecnym /wtedy jeszcze nie/ mezem w Przebrnie kolo Krynicy Morskiej.Nie wiem czy rzeczywiscie bylo tam tak pieknie czy ja tak widzialam oczami zakochanej.W tym roku wysylam jedna corke na kolonie/wjednym roku jedna w nastepnym druga,jedna lubi morze,druga woli gory ,nie ma funduszy wyslac obie/do Leby,a ze mam tanie bilety a maz przy mnie jedzie prawie za darmo to moze choc na jeden dzien zagladne nad morze.dwie noce w pociagu,jedna na dworcu i marzenia moga sie spelnic.

Ala-ma-50
15-04-2007, 06:34
Trzymam kciuki...za Twoje marzenia

bogda
15-04-2007, 11:00
A ja najbardziej kocham góry, uwielbiam łażenie po szlakach, jajecznicę w schronisku (nigdzie mi tak nie smakuje) i to cudowne zmęczenie, zasypiam póżniej jak śpiąca lala..916

Ala-ma-50
15-04-2007, 11:09
Góry też lubię ...a szczególnie łąki górskie...poleżeć na takiej wprost na trawie, powąchać kwiatki...wygrzać stare kości na słoneczku.....echhhhh...dla takich marzeń warto żyć...w oczekiwaniu, że się spełnią...oczywiście.

ammi1952
15-04-2007, 11:43
o kurcze pare promyków sońca i dziewczyny sie porozmarzały ja zreszta też Pozdrawiam wszystkie marzycielki ,marzycieli zreszta też

Kundzia
20-04-2007, 17:01
Czyżby nikt nie marzył o wakacjach ?Aż sie wierzyć nie chce ,wszyscy żyją prozą dnia dzisiejszego?
A ja marzę dalej:ostatno coś mnie ciągnie by wybrać się na północno-wschodni kraniec Polski,tam mnie jeszcze nie było,nawet sprawdzałam czy nie ma tam gdzieś jakiego sanatorium żeby połączyć przyjemne z pożytecznym.Mam dwa tygodnie urlopu rehabilitacyjnego i gdziś muszę wyjechać.
Moje marzenia trochę prozaiczne ale zawsze coś.

destiny
20-04-2007, 17:13
wakacje swojego życia...ale to raczej nie jest możliwe :)

1099

1100

1101

ale...pomarzyć - dobra rzecz !

destiny
20-04-2007, 17:17
i jeszcze...

1103

1104

1105

Marzymy ?

ammi1952
20-04-2007, 17:22
Desti ty marzycielko hihihihi czyzby ten wiatr Cię tak nastroił Pozdrawiam Grażyna

Ala-ma-50
20-04-2007, 21:13
Boże !...to niemożliwe ...to nie może być prawda...takich miejsc mnie ma na tym świecie..

bogda
20-04-2007, 21:49
1110Piękne... ale to nie dla mnie, ja bym tam umarła z nudów, woda i woda....poza tym boję się wody (ale takiej dużej, w wannie nie..)

destiny
20-04-2007, 22:06
Dziewczynki...
Kiedyś o mało co nie pojechałam na Bora-Bora.
Cena tej podróży nie była jakaś powalająca, ale niestety
ze względu na środek lokomocji nie mogłam skorzystać :(
Mam piekny PPS z Bora-Bora.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to prosze o kontakt na priv, @ , gadulca ew.Skype - chętnie prześlę.

1111

Wspaniałe miejsce dla ludzi kochających nurkowanie !!!

inka-ni
20-04-2007, 22:14
Destiny-może we snie uda mi się poplywac,bo czsami plywam w toni zielonej wody,a co smieszne - nie umiem plywać1114

destiny
20-04-2007, 22:33
Destiny-może we snie uda mi się poplywac,bo czsami plywam w toni zielonej wody,a co smieszne - nie umiem plywać1114

A teraz pomysl sobie jedno marzenie :)

1115

Marzenia się spełniają (jeśli nie trwają zbyt długo !)
:D :D :D

Basia.
20-04-2007, 23:21
Mogłam wyjechać, ale nie mogę zmieniać klimatu:
http://img486.imageshack.us/img486/4656/0584cw1.jpg (http://imageshack.us) http://img67.imageshack.us/img67/4646/055os3.jpg (http://imageshack.us)

http://img67.imageshack.us/img67/5383/0587za3.jpg (http://imageshack.us)

W takie miejsca mój syn jeździ służbowo.

Basia.
20-04-2007, 23:26
To są zdjęcia z "delegacji" mojego syna, w Cancun jest kila razy w roku. Podróżuje bardzo dużo po świecie i kraju, w domu jest gościem. Stale chce mnie gdzieś wysyłać, niestety nie mogę zmieniać klimatu.
http://img395.imageshack.us/img395/4351/0576dl5.jpg (http://imageshack.us) http://img367.imageshack.us/img367/1862/0532dy1.jpg (http://imageshack.us)
http://img367.imageshack.us/img367/9783/054pz6.jpg (http://imageshack.us)

Ala-ma-50
21-04-2007, 07:40
Ślicznie tam Basieńko..a pogoda pewnie zawsze jak na zamówienie?

Basia.
21-04-2007, 09:51
Wszystko się zgadza Alusiu, niestety ja muszę siedzieć na 4 literach bo zmiana klimatu jest dla mnie niewskazana /zalecenia onkologa/. Eech!!!!!!!!!!!!!!

Nika
21-04-2007, 11:37
1136o matko,jaki śliczniusi obrazeczek! Zwijam kiecę i lecę ...przynajmniej w wyobraźni.

Sanna
21-04-2007, 20:29
Pomarzyć można zawsze mi się marzą takie widoki jak na zdjęciach Basi ale nie znam żadnego obcego jezyka i strach jechać dalej poza tym nic nas nie trzyma ,mąż słyszeć nie chce o przekroczeniu granicy więc zwiedzamy i odpoczywamy w naszych pięknych polskich okolicach .Marzę o Majorce czy innych krajobrazach z palmami konieczniehttp://img402.imageshack.us/img402/575/36281fi3.gif (http://imageshack.us)

Nika
21-04-2007, 21:06
1168a moze by do Grecji-tam nigdy nie byłam,ale kto wie...

Basia.
21-04-2007, 21:25
Pojechałabym "gdzie się da" i co z tego? Może jeszcze będzie mi dane "pojechać w świat", bardzo bym chciała.

Basia.
21-04-2007, 21:26
Pomarzyć można zawsze mi się marzą takie widoki jak na zdjęciach Basi ale nie znam żadnego obcego jezyka i strach jechać dalej poza tym nic nas nie trzyma ,mąż słyszeć nie chce o przekroczeniu granicy więc zwiedzamy i odpoczywamy w naszych pięknych polskich okolicach .Marzę o Majorce czy innych krajobrazach z palmami konieczniehttp://img402.imageshack.us/img402/575/36281fi3.gif (http://imageshack.us)
Sanno, zrealizujesz swoje marzenia zobaczysz.

Nika
22-04-2007, 07:55
1195Basieńko,na pewno pojedziesz.Życie niesie z soba nie tylko przykre niespodzianki,więc jak mawiał mistrz Jan z Czarnolasu:nie porzucaj nadzieje,jakoc sie kolwiek dzieje...Serdecznie Cię pozdrawiam.

ZoSka
29-04-2007, 19:07
Moim marzeniem jest spędzić te wakacje we własnym domu i nareszcie w Ojczyźnie, na moich ukochanych Mazurach.
Wielokrotnie wyjeżdżałam i spędziłam "szmat czasu" we Włoszech. Były to wyjazdy w celach zarobkowych, ale widziałam przepiękne miejsca, dzieła sztuki, architekturę, poznałam włoską kulturę i kuchnię, już nie wspomnę o roślinności, a zwłaszcza bogactwo kwiatów, do których mam wielką słabość. Pamiętam, gdy po raz pierwszy znalazłam się na ziemii włoskiej i zachłysnęłam się jej warunkami naturalnymi, to pomyślałam, że jeśli istniał raj na Ziemii, to musiał być własnie tu... Zresztą, po raz pierwszy w życiu widziałam drzewo i liście figowe. I tak mi się to skojarzyło z rajem...
Po wielu latach "tułaczki" zaczęłam doceniać to, co mamy w Polsce - nasz klimat, nasze pejzaże, nasze jedzenie...
Nudne jest włoskie, niemalże zawsze bezchmurne niebo i wiecznie zielona roślinność. Nie ma wprawdzie zimy i śniegu, ale nie ma też, tak pięknej wiosny jak u nas. I złotej, pięknej, polskiej jesieni też.
Warto wyjechać, czego życzę wszystkim. Podróże kształcą.
Mnie nauczyły tego, że " wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej" i zrozumiałam nostalgię Mickiewicza i Słowackiego
("... bo kiedy Zośka do Ojczyzny wróci, to ..." - jakby specjalnie dla mnie napisane?)

ammi1952
29-04-2007, 21:54
Zośko życze Ci by jak najprędzej spełniło się Twoje marzenie

green
01-05-2007, 15:42
http://img293.imageshack.us/img293/6229/pict0061tf8.jpg (http://imageshack.us)Gorące zdjęcia z dzisiejszego festynu w Płocicznie nad Wigrami. Słonecznie pozdrawiam. Jutro Rospuda.H.T.

green
01-05-2007, 15:44
Niestety stary datownik. 01.01.2005. dzisiaj jest 01.05.2007.H.T.

destiny
01-05-2007, 15:52
Mnie się też takie coś zdarzyło..jak Tobie green z tą datą :(
Byłam wtedy w Brukseli, zmieniałam baterie...i nie ustawiłam ponownie datownika...
Takie piękne fotki z Parlamentu Europejskiego mają złą datę...
Najśmieszniejsze jest to, że tam data styczniowa..a na fotce piękna letnia pogoda i zieleń...
Teraz już na wszelki wypadek nie ustawiam datownika na fotce, gdyż w danych o zdjęciu i tak wszystko jest napisane...
Pozdrawiam :)

green
01-05-2007, 15:58
http://img467.imageshack.us/img467/112/pict0042ln0.jpg (http://imageshack.us)Chłodniejsze ze względu na temperaturę powietrza, ale atmosfera gorąca na pikniku w Płocicznie nad Wigrami. Zabawa na całego, można przenieść się do innej epoki, postrzelać z kuszy, czy polepić garnki dawną naturalną metodą. Pozdrowienia z krainy przyrody i przygody.H.T.

green
01-05-2007, 16:18
http://img122.imageshack.us/img122/8968/pict0074ev2.jpg (http://imageshack.us)Mimo chłodu i przenikliwego wiatru zabawa przednia. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania, humory dopisywały. Festyn historyczny od starożytności do współczesności będzie sukcesywnie kontynuowany przy bazie kolei wąskotorowej w Płocicznie nad Wigrami. Z tąd wyruszamy na fantastyczne wycieczki w głąb Wigierskiego Parku Narodowego. Dalsze zdjęcia wkrótce. Pozdrawiam z krainy przygody i przyrody H.T.

green
01-05-2007, 16:37
http://img175.imageshack.us/img175/1418/pict0008bj2.jpg (http://imageshack.us)Wczoraj tj.30.04.2007 piękny dzień na Suwalszczyźnie. Ziemia twarda, pachnąca znojem rolników, pod pięknym i groźnym sklepieniem nieba... w darze dla nas turystów, poznających naturę natury. Dlatego zapraszam Was do degustowania...H.T.

Kundzia
01-05-2007, 17:48
Piekne zdjęcia i zabawa wspaniała jak sądzę aż zazdrość bierze.

green
02-05-2007, 09:14
http://img300.imageshack.us/img300/1130/pict0047sb6.jpg (http://imageshack.us)To zdjęcie zrobione zostało w okolicy pięknej kwatery turystycznej Kotowina nad Rospudą. Pozdrawiam H.T.

ammi1952
02-05-2007, 11:20
Piękne te piaski i laski.

Nika
02-05-2007, 12:03
Zaiste,piękne okolice-zazdroszczę-mieszkam daleko..ale moje okolice tez urokliwe,jak cała Małopolska.

Ala-ma-50
03-05-2007, 08:18
A ja nie lubię piasków i lasków...dla mnie musi być woda..a piaski i laski ...tylko jako dodatek do wody...moga być.Ale piknik extra.
Pozdrawiam

hannabarbara
03-05-2007, 08:34
Patrząc na przyrodę na zdjęciach Greena, nie mogę się nadziwić, że tak niedaleko mojej Warmii, a rozwój przyrody jeszcze w powijakach. U mnie rzepak w pełnym kwitnieniu. Wszędzie żółto. Inne rośliny tworzą piękne zielone kobierce. Raj dla oczu.Chociaż 1 maja popadał śnieżek, to wizualnie większych szkód nie wyrządził. Podobno "dał w kość" drzewom owocowym. Szkoda!

green
08-05-2007, 16:40
http://img454.imageshack.us/img454/1797/pict0034is3.jpg (http://imageshack.us)Nie było mnie kilka dni na forum bo ciężko pracuję przy budowie drewnianego domu w okolicy Puszczy Białowieskiej. Konkretnie nad zbiornikiem Siemianówka wieś Nowa Łuka (bo Stara Łuka została zalana wodami sztucznego zalewu). Obiecałem do 15.05.2007 schudnąć 3 kg, i chyba dotrzymam obietnicy. Słonecznie pozdrawiam H.T.

green
08-05-2007, 16:46
Na dużym zdjęciu (specjalnie dla was dla degustowania natury) za moimi plecami jest widoczny w tle brązowy krzyż przydrożny, to właśnie pamiątka zalanej wsi Stara Łuka. ( obiecuję że w przyszłości opowiem Wam legendy o tych miejscach. Postaram się przesłać jeszcze kilka innych ciekawych fotek z moich wojaży.

green
08-05-2007, 17:05
http://img339.imageshack.us/img339/3307/pict0093zk1.jpg (http://imageshack.us)Słoneczne pozdrowienia zza nadnarwiańskich drzew.H.T.

tar-ninka
08-05-2007, 19:27
Grenie miły zlituj się zmniejszaj swoje fotki bo rozmiar psuje cały efekt,gdy trzeba oglądać po kawałku'

qrystyna216
08-05-2007, 21:23
Wiesz Green, Puszcza Białowieska zawsze mi się kojarzy z Białowieżą a nie z Siemianówką.A Zalew nigdy mi się nie podobał, woda zielona i pełna glonów.Wioski, kiedyś piękne, naturalne, teraz zabudowane daczami. Byłam tam gdy nie było tam zalewu, potem gdy budowali zalew. Tam już nigdy nie będzie tak ładnie.

hannabarbara
08-05-2007, 21:36
Green! Czy celowo wybrałeś ten przedstawiony fragment budowy drewnianego domu, aby przy oglądzie kojarzył się z szafotem?

Ala-ma-50
08-05-2007, 22:12
Tobie Hanusiu też się skojarzył?...to witaj w klubie...
Pozdrawiam

bogda
08-05-2007, 22:13
Ja myślę, że on nam pokazał drzwi do lasu.... ale drzewa piękne....

Nika
09-05-2007, 08:06
1826Jeszcze tylko 22 dni i wsiadam do autka,żeby rozpocząć tegoroczne wakacje marzeń.Oczywiście -Włochy!!Pierwsze 2 tygodnie nad morzem w Bibione-plaża,opalanko,pływanie,rowerek,spacery itp.Potem 2 tygodnie u córki w Fontana Fredda /góry/.Jednym słowem cały czerwiec na wakacyjnej rozpuście!!!Już nie mogę się doczekać!!Po cichu wyjęłam walizkę,układam wyprane i wyprasowane letnie ciuchy.Wczoraj kupiłam nowy kostium kąpielowy i klapki plażowe.A w Krakowie zimno i deszczowo,toteż miło się rozmarzyć...

hannabarbara
09-05-2007, 12:18
To teraz jasne, dlaczego Ty jedna z takim samozaparciem zabrałaś się za "plaże mórz południwych."

Nika
09-05-2007, 13:53
Czekam na naśladowców,Anielka coś zapowiada,ale narazie zbiera moc..

Kundzia
09-05-2007, 14:07
1837Ponieważ nie mogę sobie pozwolić na żadne dłuższe czy nawet krótkie wakacje z przyjemnością czytam o waszych planach i myślami "podróżuję" z wami.Piszcie,opisujcie ,ja będę sprawdzać ma mapie gdzie to jest i marzyć!A że mnie lubią spełniać się marzenia więc pewnie kiedyś i ja gdzieś wyjadę.1838

urszula-kol
09-05-2007, 19:22
Kundziu ja też nigdzie nie jadę. Pomarzymy i poczytamy
o pięknych wycieczkach i pobytach w ciekawych miejscach.

emka46
09-05-2007, 19:37
Dołączam sie do Was.

Pani Slowikowa
09-05-2007, 19:38
Nika tam gdzie ty jedziesz na plaze czyli do Bibione spedzalam wszystkie wakacje z dziecmi za mlodu. Co prawda to bylo w Lignano ale prawie...
Zycze ci milego wczasowania ale wez tez cos cieplejszego na wszelki wypadek..dzinsy i kurtke

Nika
09-05-2007, 22:11
Jeżdżę tam od 8 lat i nigdy takowa odzież nie była mi potrzebna,aczkolwiek zawsze ją mam ze sobą..dzięki za radę.Lignano znam,faktycznie bliziutko.Córka informuje mnie na bieżąco o pogodzie..

Pani Slowikowa
10-05-2007, 02:58
A kiedy tam przewaznie jestes??
Ja czesto w sierpniu.. :)


<a href="http://www.avatary.ork.pl" title="avatary na bloga"><img src="http://www.avatary.ork.pl/avatary/2649.gif"></a>

Nika
10-05-2007, 09:25
Kilka razy w roku-maj,grudzień,czerwiec ,lipiec-ale sierpień nigdy-za duże upały,za duży tłok-bo Włosi mają wtedy urlopy i apartamenty wtedy najdroższe.

ZoSka
10-05-2007, 10:56
Piękne włoskie plaże: Jesolo, Lido, Sottomarina, Rimini...
Uff, jak tam gorąco nad tymi południowymi morzami! I tłoczno. Nie zazdroszczę, raczej współczuję.

Wcale nie marzę tam wrócić! Nie ma to jak nad jeziorem, a raczej jeziorkiem, gdzie nie docierają turyści, na trawce i do tego w cieniu pod drzewkiem...

kropka48
22-08-2007, 16:27
Witam wszystkich, wlaśnie odwołano moją wycieczkę (Almatur_z powodu braku wystarczającej liczby chętnych) Europa Tour. Mogę wybrać inną u nich, pociąga mnie np. Hiszpania (dość tanio) od 15 lipca, ale szukam towarzystwa. Odwołana wycieczka była imprezą objazdową, teraz wyszukałam tzw. "pobyt" z wycieczkami fakultatywnymi więc fajnie byłoby z kimś się dogadać. Czy ktoś się może zapisał na tę wycieczkę? Miłoby było........
Zapraszam na stronę: http://www.almatur.pl/lista_lato.php?gr=2
Pozdrawiam

destiny
24-09-2007, 22:48
Bora-Bora...raj na ziemi :)

Odbyć taką podróż, zobaczyć i ...:)

http://pl.youtube.com/watch?v=4yF3GkqFN0o

Otóż, będzie dobre ze 2 lata temu, jak padła taka propozycja.
Niestety, nie skorzystałam ... :mad:
Teraz zostały mi tylko marzenia, które zapewne nigdy się nie spełnią :)

Anielka
24-09-2007, 23:15
Basiu,mądrzy indianie mówia,ze marzenie sa po to żeby je spelniać.Zyćze Ci tego z calego mojego /schorowanego/serducha.Nigdy nie wiadomo,co jutrzejszy dzień za niespodzianke nam przyniesie.Pozdrawiam cieplutko.7230

Nika
25-09-2007, 08:12
Desti, w marzeniach możesz pojechać,gdzie tylko zechcesz..i o to chodzi.Niech Twoje marzenia dodadzą Ci skrzydeł!!

tar-ninka
25-09-2007, 09:33
Basiu nigdy nie wiadomo czy jakie marzenie sie nie spelni.Bardzo dwno temu bylam z męzem w kinie na filmie pt. "Przygoda na Morzu Czerwonym". Dwoje mlodych ludzi wyplynelo na Morze Czerwone tam nurkowali i filmowali ten cudowny podwodny swiat . Koralowce , przepiekne ryby ..byłam zafascynowana tym pięknem .Był to rok 1958 i tv
nie bylo tak bardzo dostępne , zreszta i tak bylo czarnobiale.Pamietam jak wzdychalam, Boziu jakbym chciala tam byc i to wszystko zobaczyc . Az mi sie snilo w nocy .Uplynęło prawie 35 lat..
I byłam tam ! naprawde . spalam na plazy nad Morzem Czerwonym pływalismy pontonem z buziam zanurzonymi w wodzie i widzialam te wszystkie cudenka . woda niesamowicie czysta 12m w głąb widac jak na dłoni .Co chwila sie zapominalam i otwieralam "paszczę "ze zdziwienia i zachwytu .Woda nie byla smaczna :) . Małe żółte rybki wszedobylskie i wscibskie jak nasze polskie wróble krażyly wokól i dziobały w okulary w nosy .A rafy ...zaden film tego nie pokaze . Bylam tam trzy razy .Mam swoj wlasny film z tej przygody i nie raz w zimowe wieczory sobie oglądam
Widzisz Basiu..Marzenia czasem sie spełniaja

destiny
25-09-2007, 12:42
Ktoś powiedział: Marzenia zawsze się spełniają :)
Ja dodam: Jeśli nie trwają zbyt długo :D
Dla mnie każdy następny rok oddala to marzenie...

Tarnin-ko a może wgrasz ten filmik i nam pokażesz ?

tar-ninka
25-09-2007, 13:07
http://img215.imageshack.us/img215/632/nnnct8.jpg (http://imageshack.us)

http://img215.imageshack.us/img215/701/morzemn8.jpg (http://imageshack.us)
Zobaczcie Morze Czerwone jest naprawde czerwone. Niesamowity blękit a w poblizu gory, czerwone .O wschodzie słonca , widok niesamowity .

tar-ninka
25-09-2007, 13:10
Basiu Ja tyle lat marzylam i warto bylo .Spełnilo sie i tez inne marzenie tylko nie potrafilam go zlapac .Ot tak jak ty:) Ale tego o morzu nie oddalabym za nic .
Basiu ja to mam na zwyklej kasecie i nie potrafie nic z tym zrobic:mad:

destiny
25-09-2007, 13:11
Proszę o więcej - świetne są te fotki :)
Nie ukrywaj takich fajnych wspomnień !
Ja pływam tylko ...na krótkich dystansach.
Generalnie boję się wody :mad:

destiny
25-09-2007, 13:19
Basiu Ja tyle lat marzylam i warto bylo .Spełnilo sie i tez inne marzenie tylko nie potrafilam go zlapac .Ot tak jak ty:) Ale tego o morzu nie oddalabym za nic .
Basiu ja to mam na zwyklej kasecie i nie potrafie nic z tym zrobic:mad:

Rozumiem.
Jeśli chciałabyś mieć to na CD w wersji cyfrowej, to wiem że są takie programy.
Najprościej oddać film na zwykłej kasecie do obróbki cyfrowej
firmie lub osobie, która się tym zajmuje.
To tak na marginesie...
Pozdrawiam cieplutko i czekam na inne foteczki :)

tar-ninka
25-09-2007, 13:29
Mialam taki zamiar ale mi facet zaspiewal taka cenę ze mnie zmrozilo a jeszcze nie ręczył czy sie nie posuje cos. A jest to dla mnie bardzo wazna pamiatka.

en_vogue
25-09-2007, 16:04
http://www.youtube.com/watch?v=aNdAg90r2cE

Tam bardzo chciałabym pojechać!

tar-ninka
25-09-2007, 21:04
Ja tez Krystynko ja tez .I to nawet chetniej niz do Dubaju:)

destiny
25-09-2007, 21:48
A może PPS-ik z Bora-Bora ?

http://voila.pl/2x0v1/

Miłego oglądania :)

destiny
25-09-2007, 21:55
I jeszcze w pewnym hotelu...

http://voila.pl/3mpdl/

:) :) :)

tar-ninka
25-09-2007, 22:25
Oj pomieszkalabym w takim hotelu, piękny . Na Bora Bora tez bym ...:) Moze mi chociaz się przysni.:)

Wodniczka
12-10-2007, 13:00
Witam ..w czasie aktywnej pracy zawodowej nie miałam czasu, by pozwolić sobie na zwiedzanie... zajęta byłam domem, dziećmi, pracą...Teraz gdy jestem już na emeryturze,postanowiłam sobie , że zawsze gdzieś pojadę. No i marzenie się spełniło, od 3 lat jestem w związku partnerskim..więc ze swoim panem dużo podróżujemy, zwiedzamy nieznane mi miejsca ( nam ), ile to już kilometrów zjeździliśmy naszym "rumakiem" Od dwóch lat marzyłam by pojechać na Hel ...dużo czytałam , oglądałam wszelkie publikacje na temat tego Cypla.. W lipcu tego roku nasze (moje ) marzenia się spęłniły..byliśmy na Helu, w Jastarni w Chałupach, mamy dużo zdjęć..by móc w dłudgie wieczory je oglądać wspominać... Po cichu już zaczynam planować wyjazd na drugi rok...nie za granice ..tylko w naszym kraju. Podróże kształcą,poznaje się przyjaciół, znajomych... utrwala się na fotkach odwiedzane miejscowości . :):)

enia60
12-10-2007, 17:54
Wodniczko,to z zupełnie innej beczki -nie mam dostępu do Twojej strony w profilu ani w prywatnych wiadomościach,życzę powodzenia w Klubie seniora

en_vogue
12-10-2007, 18:35
Wspaniale.że udało Ci sie zrealizować marzenie.Przesyłam Ci fotkę z Helu .

http://img70.imageshack.us/img70/8604/helmuzeumjw6.jpg (http://imageshack.us)

chickita
12-10-2007, 18:52
Marzę o Paryżu móc go zwiedzić i zeby mnie stac było na zakupy, mojej ukochanej Chorwacji dla wypoczynku i ponownie Izrael dla kaprysu, przygody a przede wszystkim w odwiedziny.

tar-ninka
12-10-2007, 19:00
CHickito kochana zanim wylądujesz w Izraelu / zazdroszcze/
wstap do baru moze cos napiszesz :)

Nika
29-06-2008, 17:27
Kolejny zakurzony watek-ale na czasie-wszak to pora wakacyjnych wojaży!Komu uda sie spełnic podróż marzeń w tym roku?

ZbyszekK
19-07-2008, 09:53
Warto korzystać z ulg jakie przyznaje Legitymacja Seniora PKP. Kosztuje 75 zł (w kwietniu br.)

Przykład korzyści. Bilet z Warszawy do Krakowa:

Pośpieszny 5 godz. 48 minut / normalny 48 zł/50% 24 zł
Expres 2.55 godz. / 87 zł / 50% 43 zł /
IC 2.55. godz. / 95 zł / 50 % 47.50.
Poniżej podaję dokładniejsze informacje skopiowane z Legitymacji Seniora.

WARUNKI KORZYSTANIA Z LEGITYMACJI SENIORA
1. Legitymacje mogą nabywać osoby, które ukończyły 60 lat.
2. Legitymacja uprawnia do nabywania biletów z ulgą 50% - jednorazowych, okresowych i abonamentowych, na przejazd w klasie dowolnej wszystkich kategorii pociagów przewidzianych w rozkładzie jazdy, w komunikacji krajowej.
3. Wszelkie opłaty dodatkowe uiszcza się w pełnej wysokości.
4. Legitymacja seniora jest legitymacją imienną i nie może być odstąpiona innej osobie.
5. Legitymacja ważna jest łącznie z dokumentem tożsamości umozliwiającym stwierdzenie wieku. 6. Za zagubioną, zniszczoną, zafoliowaną lub skradzioną legitymację nie zwraca się uiszczonych należności i nie wydaje się duplikatów, także w wypadku zgłoszenia straty do organów ścigania.
7. Legitymacja ważna jest jeden rok od daty wydania lub wskazanej przez nabywcę (np. od 29.05.2004r. do 28.05.2005r.) i nie podlega zwrotowi.
8. Legitymację można nabyć w przedsprzedaży na 60 dni przed pierwszym dniem jej ważności.

ZbyszekK

Toshi
20-07-2008, 20:10
A mnie się marzy wyjazd do Prowansji.W lipcu.Wtedy na polach kwitnie lawenda.Prowansja,lazurowe Wybrzeże,Monaco.Oczywiście indywidualnie:D To duże przedsięwzięcie,szukam zainteresowanych, a gdyby jeszcze ktoś znał j francuski-byłoby rażniej.:) Przecież marzyć każdy może;) a marzenia są po to, by je w miarę możliwości realizować...

Jadzia P.
20-07-2008, 20:46
Toshi, byłam w Prowansji latem, dokładnie w lipcu trzy lata temu.
Cudowne są tam małe miasteczka. Bardzo zadbane i kolorowe.
Pomimo suszy, zieleń jest tam zielona, a nie tak jak u nas wyschnięta.
Byliśmy na wczasach w Nicei i mieliśmy wycieczki objazdowe po Prowansji.
Chętnie bym tam wróciła ale już nie w środku lata. Za duże upały i moje serce już mi na to nie pozwala.
Ale Tobie polecam....

Babcia Iwa
20-07-2008, 22:01
Kocham morze. Chciała bym móc wyjechać nad morze i czuć zapach jodu. Najlepiej do Warny w Bułgarii. W ciężkich czasach jeździłam do Warny co dwa lata. Tak sobie nieraz myślę aby się przenieść nad morze nawet nasze polskie. Może w innym życiu.

Nika
07-08-2008, 08:49
Ja też kocham morskie klimaty-te znad Bałtyku i Adriatyku,szum fal działa na mnie uspakajająco.Uwielbiam kąpiele w morzu!Ale na stałe nie chciałabym tam mieszkać..

Jadzia P.
07-08-2008, 09:03
Mnie również dwa tygodnie pobytu nad polskim morzem w zupełności wystarczają . Pod warunkiem, że jest piękna pogoda.
Pododnie jak Nika, nie chciałabym mieszkać na stałe nad Bałtykiem.
Jej się nie dziwię, bo mieszka w cudownym Krakowie.
Ja natomiast, po prostu boję się morza. Boję się kiedy jest sztorm, kiedy wieją silne wiatry, kiedy jest szare i smutne.
A niestety, nasz Bałtyk przez większą część roku jest właśnie taki.
Grożny i smutny.

grazyna
07-08-2008, 09:22
Ja bym chciala mieszkac nad morzem, nawet w sztormy bym chodizla nad morze, chetnie bym sie zamienila , gdybym tylko mogla na miejscowosc morska, ale nie ma takiej mozliwosci.

Nika
07-08-2008, 13:06
Zawsze nam sie wydaje,że lepiej tam,gdzie nas nie ma..ale rozumiem Twoje pragnienie.

Mar-Basia
07-08-2008, 13:21
Ja bym chciala mieszkac nad morzem, nawet w sztormy bym chodizla nad morze, chetnie bym sie zamienila , gdybym tylko mogla na miejscowosc morska, ale nie ma takiej mozliwosci.

Cale zycie mieszkalam w miescie, no moze przesadzam poza miastem. Moim marzeniem bylo miec dom z ktorego bede mogla wyjsc na plaze, delektowac sie falami, wiatrem, odbywac nocne spacery z kochana osoba, obserwowac gwiazdy.

Od paru lat moge powiedziec, ze mieszkam nad morzem wiekszosc roku, nieomal na plazy. Marzenia prysnely. Czasy sie zmienily, plaze sa publiczne, woda brudna, jedynie slonce zostalo.;) Kapiolka - tylko w basenie!:mad:

Nika
07-08-2008, 15:38
Przewrotnośc losu...zrealizowane marzenia często niosa rozczarowanie..
Od dziesięciu lat spędzam wakacje nad Adriatykiem-2-3 tyg.i to jest piekne,ale gdybym musiała zamieszkac w tym kurorcie,na pewno straciłby dla mnie urok.Poza sezonem/byłam tam w grudniu i w marcu/plaża nie jest tak urokliwa,wiatr duje,morze szare i wzburzone..pusto,smutno...

Pani Slowikowa
07-08-2008, 15:57
Przewrotnośc losu...zrealizowane marzenia często niosa rozczarowanie..
Od dziesięciu lat spędzam wakacje nad Adriatykiem-2-3 tyg.i to jest piekne,ale gdybym musiała zamieszkac w tym kurorcie,na pewno straciłby dla mnie urok.Poza sezonem/byłam tam w grudniu i w marcu/plaża nie jest tak urokliwa,wiatr duje,morze szare i wzburzone..pusto,smutno...

NIKO WIEM COS NA TEN TEMAT;)
Ja tam nawet juz nie jezdze w lecie... bo za duzo cywilizacj.. (czytaj ludzi).. Mimo tego ze wakacje mialabym darmowe..
Wiosna, lato jesien zima nad morzem...brrrrrr:confused:

Ja marze aby pojechac na Hawaje..Po tylu latach pobytu tu najwyzszy czas aby pozwiedzac troche.. Mam juz dosyc moich wakacji spedzonych w moim wlasnym "raju".. Mimo tego ze przez wiele lat uwazalam je za najlepsze na swiecie..

ignesja
27-12-2008, 22:49
341wprawdzie dopiero wiosna nadchodzi wolnymi krokami, ale skoro jesteśmy spragnieni słońca i natury, może pozwolimy sobie na chwilkę rozmarzenia....gdzie najchętniej spędzilibyście tegoroczne wakacje i w jaki sposób, gdyby finanse i układy rodzinne pozwoliłyby Wam na spełnienie tego marzenia?

i chyba ten wątek będzie odpowiedni. Wprawdzie dopiero zaczęła się zima,ale czas tak szybko płynie...
A o co chodzi ? Otóż marzy mi się, aby tegoroczne wakacje spędzić zupełnie inaczej niż dotychczas, bez przestrzegania dziwnych regulaminów, stawiania się na zbiórki,ciągłego spieszenia się i podporządkowywania mniejszości.Zwiedziłam dotąd niektóre kraje i miasta Europy: Włochy,Francję,Londyn,Austrię,Niemcy,Czechy,Słowac ję,Chorwację,Węgry,Ukrainę,Moskwę i chyba tyle.Chciałabym więcej, ale inaczej. Bez pośpiechu, delektować się nie tylko zabytkami,ale też widokami,zapachami,smakami, miejscami i ludźmi.Chciałabym dołączyć do grupy planujących podróż samochodami,bo boję się wybrać w podróż sama.Przejechałam samochodem ponad 200tys.km,ale tylko po Polsce. To moja prośba,a propozycja? Mogę zabrać do swojego samochodu jedną osobę również marzącą o takiej podróży najlepiej również kierowcę,ale niekoniecznie.http://www.gify.nep.pl/gify/pojazdy/samochody/2.gif

ewa_s
13-03-2010, 12:03
Oj wyjechałabym po raz drugi do mojej córki która los rzucił na antypody.....wzięłabym wnuka na kolana.....dałabym mu całą miłość która teraz tylko ma ode mnie wirtualnie......och życie......

Malwina
30-03-2010, 20:39
Witam Kwidzyniankę....mieszkałam tam w latach 82-86 a teraz też Ewo...mieszkamy od siebie tylko 26km...hihi

sarunia
30-03-2010, 21:44
Pewnie potwierdzicie zdanie mojego męża na mój temat, że jestem mało oryginalna :), ale moim marzeniem jest tydzień w Ciechocinku.
To jest moje marzenie i jeżeli uda mi je się zrealizować /właściwie nie powinno być przeszkód/ to z pewnością pojadę tam sama :)
Wierzmy wszyscy, że marzenia się spełniają.

Spokojnych świąt

Jadzia P.
17-04-2011, 12:39
Ponieważ wakacje zbliżają się wielkimi krokami..pozwoliłam sobie " odkopać " piekny, ale troche zapomnieny wątek :)
Piszcie o swoich marzeniach....przecież wszyscy je mamy bo cóż wart byłby bez nich świat...;) :D

Malwina
17-04-2011, 13:52
morze, morze....piasek....dzika plaża...spacery codzienne z psami wzdłuż brzegu....kawa w przybrzeżnej kawiarence(nie pubie)..wieczorami słuchanie, tańczenie dobrej muzyki....
no i fajnie,z e przywróciłas życie wątkowi Jadziu..

Brunek_L
14-07-2011, 10:52
Mnie i mojej żonie marzy się od dawna podróż do Portugalii. Dlatego mam zamiar wykupić wycieczkę, znalazłem bardzo fajną objazdówkę i już jestem zdecydowany. Moja żona na pewno się ucieszy, mamy rocznicę w tym roku okrągłą więc okazja jest!

maluna
14-07-2011, 11:53
Mnie i mojej żonie marzy się od dawna podróż do Portugalii. Dlatego mam zamiar wykupić wycieczkę, znalazłem bardzo fajną objazdówkę i już jestem zdecydowany. Moja żona na pewno się ucieszy, mamy rocznicę w tym roku okrągłą więc okazja jest!
Masz rację, trzeba spełniać marzenia, jeżeli jest tylko taka możliwość, bo nigdy nie wiadomo co będzie jutro...
Ja po raz pierwszy, też wyjeżdżam w cieplejsze rejony,
ale czy w ten sposób spełniam marzenia? Sama nie wiem...:confused:
Myślę, że raczej zaspokoję ciekawość;)

MichałB
19-07-2011, 19:12
Moje marzenie już w tym roku zostało spełnione, polecieliśmy z żoną na Teneryfę. Słuchajcie, fantastyczny kraj. Bardzo mili ludzie, obsługa super. Wybraliśmy alfa star - nie wiem czy ktoś słyszał? Takie chyba dosyć znane biuro podróży - bez zastrzeżeń. Mieszkaliśmy w El Medano, czyste pokoje, bardzo fajnie urządzona recepcja i restauracja, no i ogólnie wygląd super. Przy samiutkiej plaży, codziennie budził nas śpiew mew i szum fal. Pogoda oczywiście dopisała, gorąco - ale ja lubię jak w wakacje jest upał. Zima była sroga i tęskniłem za słońcem. Kuchnia międzynarodowa, pierwszy raz ( wstyd się przyznać ;) ) próbowałem owoców morza. Coś pysznego, fantastycznie przyrządzone, świeże - niebo w gębie! Wypożyczyliśmy sobie samochód i przez jeden dzień zwiedzaliśmy piękne okolice. Nauczyłem żonę grać w golfa! Świetna sprawa, polecam każdemu!

Ojanna
24-07-2011, 10:53
Nie pamiętam jak się fachowo nazywa taka praca, ale chodzi o to, żeby udawać użytkownika forum i w swoich wypowiedziach umieszczać treści reklamowe.


Na pewno surfując w sieci odwiedzasz różnego rodzaju fora internetowe, często pisząc na nich. I właśnie jest to jeden sposób na zarabianie. Możesz ogłosić się, że za odpowiednią kwotę napiszesz wybraną ilość takich postów. Najczęściej będą to zlecenia rozkręcenia nowego forum więc możliwe, że wymagane będzie założenie nawet kilku profili.

Możesz również pisać na takich forach jako przedstawiciel konkretnej firmy i sprzedawać czy polecać na nich wybrane produkty czy usługi. Fora zazwyczaj charakteryzują się ogromnym ruchem także twoje wiadomości (o ile są zgodne z regulaminem) zostaną przeczytane przez tysiące osób.

Ojanna
24-07-2011, 10:59
Latem nie wyjeżdżam na wakacje, nie lubię tłumów. Za to zimą, jak za oknem szaro i buro, pakuję płetwy do walizki i to jest to :)

Brunek_L
30-07-2011, 18:16
No cóż, podjąłem męską decyzję i wycieczkę wykupiłem. Żona jak się dowiedziała, była cała w skowronkach. Powiedziała, że w życiu nie sprawiłem jej takiej radości ( mam nadzieje, że przesadzała ;) ). No tak czy siak, Portugalia czeka!

Brunek_L
13-10-2011, 17:12
Witam! Jestem już po fantastycznych wakacjach w Portugalii. Szkoda, że nie trwały one miesiąc, a żona chciała w Portugalii zostać na zawsze. Ogólnie piękny kraj z bardzo sympatycznymi ludźmi, ciekawą kulturą i wprost wyśmienitą kuchnią! Biuro się sprawdziło, nie zawiodło. Jeżeli ktoś by miał jakieś pytania chętnie się podzielę moimi spostrzeżeniami. Pozdrawiam!

katarzynah123
23-11-2011, 18:55
ja byłam kilka lat temu w Egipcie, nie było tam jeszcze zamieszek. Było pięknie - piramidy i rafa koralowa to coś co warto zobaczyć. W Kairze, w muzeum było wszystko to co wyniesiono z grobowców, niestety jak słyszałam to wiele rzeczy ostatnio zniknęło z muzeum (ktoś ukradł w czasie zamieszek). Kąpiel w ciepłym morzu czerwonym wśród rafy to raj.