PDA

View Full Version : Babskie pogaduchy XXIV


Strony : [1] 2 3

Nika
12-12-2009, 10:53
http://www.fothost.pl/upload/09/50/82bd78cc.jpg (http://www.fothost.pl)-witam kochane pogaduszki w nowej odsłonie!

Nika
12-12-2009, 10:54
Nie zaspałam,nie, jak zwykle w sobotę-pojechaliśmy z mężem na targ po wsiowe jaja,suszone śliwki,jabłka i gruszki na wigilijny kompot i inne produkty świąteczne.

ankaka52
12-12-2009, 10:59
Witam i ja weekendowo w nowym babińcu.

http://www.e-kartki.net.pl/kartki/31/637.jpg

Jadzia P.
12-12-2009, 11:05
Witam w nowym wątku :)
Pozdrawiam wszystkie pogaduszki.....życzę udanego weekendu :)

Baśka13
12-12-2009, 11:15
Witam w "dwu-tuzinowej"odsłonie!(nie mylić z tuzinkową!:D)
Niko,chciałabym mieć taki targ pod ręką!
Pozdrawiam!

Mar-Basia
12-12-2009, 11:32
Witam kochane....nie przyszlam z pustymi lapkami. Mala niespodzianka z okazji nastepnego watku wspanialych "babskich" ploteczek i pogaduszek.

" Lizanie witryn" przedswiatecznych w Paryzu 2009 - specjalne wydanie tylko dla babskich pogaduszek!!!!

Okres przedswiateczny w Paryzu jest szczegolnie atrakcyjny na tak zwane „ lizanie witryn” (leche-vitrins). Moje ulubione boutiki znajduja sie w licznych pasazach paryskich (Vivienne, Choiseul, Panoramas, Jouffroy, Carousel, Palais Royale....i dziesiatki innych). Mozna tam dostac prawie wszystko, od super eleganckiej kolekcji slynnego kreatora mody...do nici, zsuwaka, czegos bardzo banalnego. W okresie przedswiatecznym sa super interesujace i kolorowe witryny mozna ogladac godzinami...bez kupienia czegokolwiek. Ot, proste i popularnez „leche-vitrines”.

Zaczniemy od boutiku Christiana Diora - w nocy jego witryny wygladaja imponjaco

http://img5.imagebanana.com/img/ges2jj6l/Dec.2009032.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Bedzie dla wszystkich, dla duzych i maluczkich

http://img5.imagebanana.com/img/secnf46o/Dec.2009038.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/08n58n5k/Dec.2009021.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Nika
12-12-2009, 11:35
Wprawdzie zakupów nie zrobimy,ale chętnie popatrzymy!Nie ma chyba kobiety,która nie lubiłaby oglądać sklepowych wystaw.Miło,że pomyślałaś o takim prezencie dla pogaduszek,Marbelko!

Mar-Basia
12-12-2009, 11:44
Lizanie witryn paryskich - ciag dalszy

U Gucci'ego

http://img5.imagebanana.com/img/i18v3yyv/Dec.2009043.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/gwo1jale/Dec.2009044.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

W Paryzu przed swietami Bozego Narodzenia i Nowym Rokiem nie da sie pominac witryn slynnego Maxim'a - gdzie czeka na gosci szampan, kawior, mase roznych wspanialosci....Pamietacie napewno sceny z filmu "Gigi" z Leslie Caron, Maurice Chevalierem i Louisem Jordain...to byly czasy.

My tez "liznelismy" noca (tylko liznelismy) witryny tej restauracji - po spektaktlu teatralnym w pobliskim teatrze.

http://img5.imagebanana.com/img/vd4j0hsv/Dec.2009051.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Mar-Basia
12-12-2009, 11:52
Hihi...niespodzianka - ciag dalszy

http://img5.imagebanana.com/img/1kowahfy/Dec.2009309.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/ylsmra3q/Dec.2009312.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Witryna slynnego Nicolas - negocjanta win i szampana

http://img5.imagebanana.com/img/xy28wgjd/Dec.2009420.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Baśka13
12-12-2009, 11:57
Basiu! Polizałam,ale apetyt rośnie w miarę jedzenia!

Mar-Basia
12-12-2009, 12:02
Ciagle "lizemy witrynki"

W "Passage Vivienne" mozna znalesc wszystko - sa tu najpiekniejsze pracownie kapeluszy, paskow, toreb i bizuterii fantazyjnej.

http://img5.imagebanana.com/img/b4c6i7nf/Dec.2009423.jpg (http://img5.imagebanana.com/)


http://img5.imagebanana.com/img/okfitadd/Dec.2009422.jpg (http://img5.imagebanana.com/)


http://img5.imagebanana.com/img/ywsskka1/Dec.2009424.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

O handlowych pasazach i galeriach paryskich napisze wiecej na watku "Paryz". To bardzo ciekawe miejsca, gdzie z reguly zagladaja Paryzanie...turystow nie widzi sie tu specjalnie.

Mar-Basia
12-12-2009, 12:11
Basiu, kazdemu rosnie...uwielbiam Paryz i jego vitrynki przed swietami.

Troche dekoracji domowej

http://img5.imagebanana.com/img/qylxtvhi/Dec.2009436.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Jedna z witryn u Marc Jacobs w Galleriach Palacu Royale

http://img5.imagebanana.com/img/kijvy6d/Dec.2009519.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Przeurocza witryna w jednym z boutikow w galeriach Palacu Royale

http://img5.imagebanana.com/img/swgmvgnu/Dec.2009534.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

jolita
12-12-2009, 12:11
Przepraszam, że przeszkodziłam w oglądaniu wystaw ale zwyczajowo na otwarcie całuski podrzucam...31982 a jeśli ktoś przezorny to...31983

Mar-Basia
12-12-2009, 12:22
Jolinko, caluj...caluj...cmok, cmok dla Ciebie.

Kolejne wityny w "ktoryms" z pasazy:

http://img5.imagebanana.com/img/zvt0c2/Dec.2009591.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/cffanrfb/Dec.2009602.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/hey8wvj2/Dec.2009603.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Mar-Basia
12-12-2009, 12:31
Ciagle ogladamy witryny, wszystko sie blyszczy, wszystko takie odswietne:

Witryny boutikow w galeriach przy placu Vendome

http://img5.imagebanana.com/img/ggjwg227/Dec.2009773.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/ebifo2nk/Dec.2009775a.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/ebtz7y6o/Dec.2009775.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Mar-Basia
12-12-2009, 12:41
Jeszcze pare witryn przedswiatecznych

http://img5.imagebanana.com/img/w09zirsv/Dec.2009776.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/ucdamzsu/Dec.2009777.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/kqidjg90/Dec.2009779.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Wiecej znajdziecie na slidach. Maly klik na ponizszy link i "lizemy" razem witrynki paryskie. Pelny ekran - po prawej stronie jest "full screen" - maly klik mysza i jest wiekszy ekran.

http://www.slide.com/r/0_UMPqqg4T8Y_xOlKBFjTeVMXmjRnNrx?previous_view=msc d_embedded_url&view=original (http://www.slide.com/r/0_UMPqqg4T8Y_xOlKBFjTeVMXmjRnNrx?previous_view=msc d_embedded_url&view=original)

Zycze przyjemnego ogladania....uciekam teraz. Do uslyszenia wieczorkiem.

Baśka13
12-12-2009, 12:58
Marbellko,#15 zdj.3 -Ona mi wygląda jak żywa(?).

Nika
12-12-2009, 14:14
Aż mnie oczy rozbolały!Widzę,że dominuje biel+srebro lub złoto w dekoracjach.Podobały mi się lampki w kształcie bukietów.

Malwina
12-12-2009, 15:27
no proszę , ja w Malborku a Wy w Paryżu....Marbelko ,zgotowałaś ucztę ócz naszych....tak mocne wrazenia estetyczne , ze jakby to były potrawy na wystawach, to pewnie bym sie śliniła jak buldog....

Mar-Basia
12-12-2009, 18:53
Malwinko, potrawy tez byly, tylko ich nie fotografowalam....niestety tylko babelki. Musisz wiec poczekac do naszej nastepnej wizyty, mysle, ze nie bedziesz dlugo czekac. Hihihihi.;)

Cos dla Ciebie.....manekinek Chanela z Galerie Lafayette.

http://img5.imagebanana.com/img/erbc7u8k/49Dec.2009786.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Wstawilam slidy na watku "Paryz" z przedswiatecznego "Lafayette". Zapraszam.

Nika
12-12-2009, 20:28
Pewnie przyśnią mi się dzisiaj zakupy w Paryżu!Wrażeń moc!Teraz ochłonę przed telewizornią.

Malgorzata 50
12-12-2009, 22:23
Eeeee tam Nika po co śnić o bzdetach z Paryża -skocz na weekend i nakupuj.

Nika
12-12-2009, 22:36
Nie omieszkam.już się pakuję...

czarna
12-12-2009, 23:25
Nikuś.Ty się nie pakuj,forsa Ci wystarczy.....
Dzisiaj upiekłam pierniczki w/g Twojego przepisu!

Jadzia P.
12-12-2009, 23:46
A ja jutro mam zamiar zrobić kulebiak i już się boję, że może mi coś nie wyjść...
Wczoraj chciałam zrobić dla córci ciasteczka nugatowe, ale u nas nigdzie nie można kupić nugatu :mad: :mad:

Arti
13-12-2009, 00:38
wpiszcie tu przepis na kulebiak ...
bo mi wypełzł długopisowy wpis w mym zeszycie i nijak nie mogę odczytać pełnego przepisu.

Alunia
13-12-2009, 01:21
Nie śnią mi się zakupy w Paryżu, bo zasnąć nie mogę :D .
Wystawy ze zdjęć Basi są świąteczne i nie przeładowane gwiazdkowo-jarmarcznie.
Podobają mi się.
Dobranoc, idę zasnąć...może jednak...coś od Diora..:D

mimoza
13-12-2009, 08:14
Dopiero wczoraj wieczorem i dzisiaj rano mogłam spokojnie poczytać i poogladać relacje Saby i Marbelli. Szałapak rewelacyjna, co za uczta.
Paryż w iluminacjach świetlnych pełen magii - dziękuję.

Miłej niedzieli Pogaduszkom życzę. :D - Cz

Nika
13-12-2009, 08:32
Bardzo zimno było na porannej przechadzce z psiną.Musiałysmy maszerować dziarskim krokiem.
Matusiu-pierniczki będą twarde-pieczone wg tego przepisu wymagają kruszenia przez minimum 25 dni.Wykorzystaj je jako piernikowe sucharki do maczania w kawie lub herbacie.Też taki błąd popełniłam pierwszy raz je piekąc.Po wystudzeniu schowaj do zamkniętego pudełka.Za to na pewno będą smaczne.
Jadziu,jak
będziesz robić kulebiak,pamiętaj,żeby wszystkie składniki były ogrzane np,jajka nie prosto z lodówki.Trzymam kciuki,żeby się udał.
Artfilko,poczekaj do jutra.Najpierw sprawdzimy,co Jadzi wyjdzie.Przepis mam na oko,bo robię od lat z pamięci i składniki/proporcje/mieszam na wyczucie.

Nika
13-12-2009, 08:34
Też nie mogłam wczoraj zasnąć,w końcu wzięłam pół magicznej pastylki i do 7 pospałam.Może to przez zmianę pogody..mam nadzieję,że uda Ci się nadrobić nocne zaległości i smacznie teraz posapujesz pod ciepłą kołderką.31997

Nika
13-12-2009, 08:35
Czesiu, zlikwidowałaś opcję -usmiech na swoim profilku...nie mogłam ci przesłać porannego buziaka.

mimoza
13-12-2009, 08:40
łałłłł - zaraz sprawdzę :D
Nikuś niczego nie zmieniałam. To wina wklejanych obrazków. Któryś (nieważne)
jest za duży. Trzeba suwaczkiem na dole strony przesunąć się na prawo
wtedy na ekranie pojawią się moi znajomi (część) i okienko z uśmiechem, buziakiem itd. - Cz

Jadzia P.
13-12-2009, 08:51
Witam na porannej kawie
Zapowiada mi się dzisiaj " brudna" niedziela.....moje dzieci jadą do galerii na gwiazkowe zakupy i zabieram się z nimi....dobrze, że przed obiadem, bo póżniej mogą być tłumy
Po południu czeka mnie prychcenie w kuchni....
Dobrze, że zimno na dworze to nie będzie mnie korciło by pójść na spacer....

http://images46.fotosik.pl/237/35328373b6c07f7f.jpg (http://www.fotosik.pl)http://images46.fotosik.pl/237/35328373b6c07f7f.jpg (http://www.fotosik.pl)http://images46.fotosik.pl/237/35328373b6c07f7f.jpg (http://www.fotosik.pl)

Nika
13-12-2009, 09:09
Udanych zakupów,Jadziu.Ja nie przepadam za galeriami-za dużo tam dla mnie ludzi i sklepów,choć teraz w okresie przedświątecznym na pewno będą piękne dekoracje.
Mnie popołudniu czeka miła wizyta u koleżanki-forumowiczki.Będzie okazja do złożenia sobie życzeń osobiście.

aannaa235
13-12-2009, 09:45
Witam w nowej odsłonie w niedzielny mroźny poranek.
Udanej niedzieli życzę.

Mar-Basia
13-12-2009, 10:19
Witam w "babincu". O pogodzie nie bede mowic - bo wiecie, ze jest slonce.
Zycze wszystkim udanej niedzieli, zakupow i Nice wrazen, Ty masz szczescie dziewczyno. Wielokrotnie zazdroszcze Wam tych osobistych spotkan - ale jak to mowia i pisza w ksiazkach - nie mozna miec wszystkiego.:) :D

Baśka13
13-12-2009, 10:29
Babuszki-pogaduszki! Miłej niedzieli.I żeby Wam nosków nie odmroziło!:D

Mar-Basia
13-12-2009, 10:43
Przygotowywanie do swiat - swiazteczny stol pieknie wyglada z tzw "korona kwiatowa" na srodku stolu. Ponizej maly przyklad realizacji korony z kwiatow.

http://img5.imagebanana.com/img/haitxuva/materiel.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/2qxly06/couronnefleurie351223.jpg (http://img5.imagebanana.com/) http://img5.imagebanana.com/img/vbv9l3vd/fleurscire351219.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/9oavxg8/fruitsdhibiscus351226.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Mar-Basia
13-12-2009, 10:45
Ciag dalszy przygotowania korony kwiatowej:

http://img5.imagebanana.com/img/ydstyne/orchidees351213.jpg (http://img5.imagebanana.com/)http://img5.imagebanana.com/img/nlbb9hjd/tulipes351205.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Rezultat koncowy

http://img5.imagebanana.com/img/7ra5xhjw/resultat351229.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Mar-Basia
13-12-2009, 10:50
Z tej samej "serii" - mala-mini choinka z kwiatkami storczykow. Do przyklejenia kwiatkow uzyto kleju do zywych kwiatow (mozna go napewno dostac w sklepach).

http://img5.imagebanana.com/img/i0vnnhhs/1.jpg (http://img5.imagebanana.com/)http://img5.imagebanana.com/img/wi0g4zbv/2.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/zkzsbjk3/3.jpg (http://img5.imagebanana.com/)http://img5.imagebanana.com/img/k83kqus6/4.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

Ciag dalszy w nastepnym poscie

Mar-Basia
13-12-2009, 10:55
C iag dalszy realizacji mini choinki z kwiatkami storczykow

http://img5.imagebanana.com/img/jwie2izh/5.jpg (http://img5.imagebanana.com/)http://img5.imagebanana.com/img/va8g5rif/6.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

3201432015

http://img5.imagebanana.com/img/4labx5k2/9.jpg (http://img5.imagebanana.com/)[url=http://img5.imagebanana.com/]http://img5.imagebanana.com/img/o7xs2y4/10.jpg

Mar-Basia
13-12-2009, 11:08
Troche o dekoracji i koncepcie dekoracji stolow. W koncu kazde ideie sa ciekawe i mozna cos "sciagnac" od innych.


http://img5.imagebanana.com/img/11q20552/10ans11.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/4kvqu7zj/433499_QLFFZOP7UQ1ZEFAPEMKEQJ45J12Z3.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/6zvgffv/2463803.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

http://img5.imagebanana.com/img/96cihj6h/p1010001.jpg (http://img5.imagebanana.com/)

3201632017

Jolina
13-12-2009, 12:37
http://ponizejzera.blox.pl/resource/stroikkuchniaten_do_bliga.jpg
Witajcie Pogaduszki...
co ja widzę , Marbelka robi za wizażystkę ,
aranżacje stołu.....o , ten pierwszy, podoba mi się , taki nastrojowy,pasuje do melodii którą akurat odtwarzam.....z płyty..GOLDEN GUITARS, to melodie instrumentalne na gitarę, nastrojowe, takie lubię
A teraz cofnę się ., do początku Twojej twórczości artystycznej:D
i chociaż nie będę robić takiej choineczki, bo stroiki mam już porobione, pochowane, ale popatrzeć na coś nowego ....lubię podpatrywać.:)
Pa kochane pogaduszki.

Jolina
13-12-2009, 13:01
,DNOŚNIE.....
pierniczków, ja jeszcze trzy lata temu też tak mówiłam, i robiłam jak mówi Nika.,że pierniczki muszą być pieczone wcześnie, bu zdążyły zmięknąć.
Ale mam przepis taki, że od razu są dobre do jedzenia, nie twardnieją po upieczeniu, a co najważniejsze super łatwo i szybko się robi.
Ja np. dwa dni temu piekłam dla nas drugi raz, bo te pierwsze..zjedzone, rozdane, oraz dla synowej.
A w tym roku , spróbuje wg. tego przepisu , upiec piernik z blachy.
Bo, u mnie nie ma świąt bez sernika swojej roboty, z kratą na wierzchu- posmarowanej przed upieczeniem skłuconym jajkiem., smakowity połysk po upieczeniu, no i właśnie piernika z blachy, który zostaje jeszcze na Nowy ROK.
O,lala, ale się rozgadałam....to cała ja.:Dwybaczcie gadule, pozdrawiamhttp://ponizejzera.blox.pl/resource/stroikkuchniaten_do_bliga.jpg
.
Ps. przepraszam za zdublowanie obrazka.

Nika
13-12-2009, 13:50
Jolinko,dawaj ten przepis.Wypróbujemy!

enia60
13-12-2009, 13:54
witam pogaduszki,powoli opanowuję komp po remoncie stąd moja nieobecność
wspaniałe reportaże i tematy na niedzielne popołudnie dziękuję
Jolinko czy możesz podać przepis na Twój piernik,jestem bardzo zainteresowana-dziękuję

Nika
13-12-2009, 15:30
Babuszki -pogaduszki odpoczywają w gronie rodzinki,jak przystało na niedzielę.Ja przygotowuję się do spotkania z naszą Nineczką.Miłego popołudnia.

Nika
13-12-2009, 15:31
http://www.fothost.pl/upload/09/50/1523af77.jpg (http://www.fothost.pl)

enia60
13-12-2009, 15:41
http://www.iv.pl/images/sv5f04bkspytvrf4v3v4.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=sv5f04bkspytvrf4v3v4.jpg)

Nikuś to dla Ciebie za wielkie serce:)

Malwina
13-12-2009, 15:41
Uściskaj Ninkę ode mnie....bardzo chciałabym ją poznać...

Jolina
13-12-2009, 18:23
Niko, proszę , to jest ten przepis.

2kg...mąki wrocł.
1 i pół czyli półtora kostki margaryny
pół kostki smalcu
1...kg cukru-(Z tego połowa na karmel )
4..saszetki kawy zbożowej Anatol na 1 litr wody.
2...łyżeczki sody oczyszczonej
2...łużeczki amoniaku
2...paczki przypr. do piernika
3...łyżki kakao
1...słoiczek miodu a 250 g.sztuczny albo prawdziwy
;;;;;;
Z POŁOWY CUKRU ZROBIĆ KARMEL
W JEDNYM LITRZE WODY ZAPARZYĆ SASZETKI KAWY.
DO KARMELU LEKKO PRZESTUDZONEGO WLAĆ KAWĘ, MIESZAJĄC NAJLEPIEJ DREWNIANĄ ŁYŻKĄ,
DODAĆ TŁUSZCZE.. .MIESZAĆ.
Do mąki wlać rozkłócone jajka , miód płynny,przyprawy...zalać karmelem.
Wymieszać łyżką.
Amoniak , sodę i kakao ja przesiewam razem z mąką.
UWAGA! ....NIE ZRAŻAĆ SIE TYM ,ŻE CIASTO MA KONSYSTENCJĘ CIASTA BABKOWEGO.....
Ciasto na noc do lodówki,,,rano będzie stężałe, takie akurat do wałkowania.
Na tym polega cala sztuka, nie trzeba długo wyrabiać , tylko wymieszać , aby składniki połączyły się , i lekko wyrabia się, bo ciasto jest luźne.
Ja wałkuje przez folię na 1/2 cm. - nie przykleja się do wałka. może być nawet rozcięta torebka foliowa.
Zapewniam ,że nie muszą leżakować 3 tygodnie :D
Jeżeli coś źle przekazałam, proszę pytać.

Jeszcze jedna uwaga !!, nie nalezy wlewać od razu całej ilości płyny (kawy z karmelem), gdyż w zależności od mąki, jedna potrzebuje więcej płynu , inna mniej, w zależności od wilgotności mąki.To kwestia wyczucia.

Jolina
13-12-2009, 18:28
ENIU 60
to jest właśnie ten umieszczony powyżej, prosiła o niego też Nika.

babciajana
13-12-2009, 18:54
Nikus serdeczne pozdrowienia i usciski dla Ninki.

Nika
13-12-2009, 19:17
jak zwykle było ciepło,serdecznie i przyjemnie .Bardzo jestem zadowolona z tej wizyty.Malwinko-nareszcie przekazałam jej prezent kolczykowy od Ciebie.Bardzo się ucieszyła.Nina pozdrawia Was serdecznie.Szkoda,że babiniec nie nie mieszka bliżej siebie!32024

Nika
13-12-2009, 19:19
Jolinko,serdeczne dzięki za przepis!Zmniejszę nieco ilość składników o połowę.

Mar-Basia
13-12-2009, 19:49
Nina pozdrawia Was serdecznie.Szkoda,że babiniec nie nie mieszka bliżej siebie

Szkoda, szkoda - bo bysmy pewnie pol Krakowa rozniosly...nie mowiac o babincu. Ale i wirtualnie nie jest zle...chyba sie ze mna zgadzacie. Cmok,cmok dla wszystkich.:) :D

Nika
13-12-2009, 20:10
No,pewnie-nie tylko nie jest źle,ale całkiem dobrze się mamy w naszej ostoi spokoju i życzliwości,choć niektórym zdaje się to przeszkadzać.Staram się/aczkolwiek nie zawsze mi się udaje/ze stoickim spokojem znosić wszelkie szpileczki.Najważniejsze,aby człowiek wierzył w słuszność swych poczynań.Spokojnej nocy wszystkim.Czas na telewizornię.

jakempa
13-12-2009, 21:05
Witam Was serdecznie nie zagladałam tu od czwartku, ale w piatek mieliśmy spotkanie, wróciłam późno, bo zostałam jeszcze z kolezanka po spotkaniu, sobota i cala niedziela zajęta w realu, A tutaj tyle ciekawostek wszystko czytałam, byłam z Wami, pieczenie juz sie zaczyna, Wczoraj spróbowałam u koleżanki gotowy z proszku piernik kętrzyński, zrobila go lekko modyfikując, mleko zamiast wody, olej jako tłuszcz, dodatek naturalnego miodu i bakalii,,,,,i niebo w gębie, Z częsci zrobionej na blaszce pocięła na kwadraciki i obtoczyla w polewie czekoladowej /przepis na opakowaniu piernika/ i wiórkach kokosowych, Mało roboty a efekt super, pyszny i zawsze się udaje,

enia60
13-12-2009, 21:36
http://www.iv.pl/images/2j8yryghk673msvzwlid.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=2j8yryghk673msvzwlid.jpg)
Jolinko dziękuję za przepis,wykorzystam tymczasem po ciasteczku przed snem ,jeśli nie zjeść to proszę powąchać to do tych co dbają o linię ;)

32051

jeszcze herbatka

Jadzia P.
13-12-2009, 22:02
Ciasteczka powąchałam...:D , herbatke wypiłam i czas iść spać.;)
Jutro też jest dzień....:)
Życzę wszystkim dobrej nocy i za dużo nie śnijcie o Paryżu bo jak się obudzicie i okaże się , że to był tylko sen to dopiero będzie rozczarowanie..;)

inka-ni
13-12-2009, 22:07
http://www.iv.pl/images/sv5f04bkspytvrf4v3v4.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=sv5f04bkspytvrf4v3v4.jpg)

Nikuś to dla Ciebie za wielkie serce:)

Witam w Babincu,weszlam teraz bo wlasnie myslalam,że Nikuś pewnie powie o spotakaniu.Oczywiscie jak zwykle bardzo się ucieszylam jak wyrazila chęc spotkana ze mną.Eniu my się z namy i wiesz,że bardzo lubie naszą grupkę poznanych osób.No mam nadzieję,że uda nam się poznac z Malwinką,Bardzo dziękuję za jej pamięc o mnie i piękny prezent.Bardzo bliskie mi są jej wiersze.Spokojnej nocy życzę.

Malwina
13-12-2009, 22:08
Ninko...miło mi..nie znam Cię , ale czuję Cię....dobrej nocki....

inka-ni
13-12-2009, 22:38
Malwinko wiem,ja podobnie.Dobranoc...

eledand
13-12-2009, 23:00
Witam poczytałam wszystko i miło wiedzieć co nowego w Babińcu.Cały dzień jako tako zleciał,nadchodzi mrozisko i każdy już teraz drży,oj oj nie kochamy Pani Zimy.Ona nam wymaluje obrazki.Spijcie Aniołeczki smacznie.:D

Alunia
14-12-2009, 00:54
Jolinko!
Upiekę piernik według Twojego przepisu, a co tam!
Na ciastka piernikowe już za późno!
Tradycyjnie w moim domu muszą być:
paszteciki z kapusta i grzybami suszonymi, i barszcz czerwony
To mój specjał (tylko) wigilijny, wszyscy do tego cały rok tęsknią.
Piekę całą furę, zamrażam, odgrzewam w miarę apetytów i podjadamy do Nowego Roku.

Nika
14-12-2009, 08:40
miłe pogaduszki na porannej kawie.Zimno!Niestety,śniegu nadal nie ma.Cieszę się,że Alunia zajrzała do nas!Czekam na wiadomośc od Jadzi,jak udały się jej kulebiaczki.32055.Zwyczajowo zrobiłam listę rzeczy,które muszę przed świętami zrobić i powiesiłam w kuchni na korkowej tablicy.Po południu wybieram się z mężem do miasta po resztę upominków.wieczorem trzeba sprawdzić pudło z oświetleniem-zawsze jakaś lampeczka jest do wymiany,a mamy kilka kompletów,gdyż dekoruję nimi oprócz choinki karnisze we wszystkich pomieszczeniach dla stworzenia nastroju.Wtedy nocne lampki odpoczywają.

Nika
14-12-2009, 08:41
10 dni dzieli nas od Wigilii!32056

Jadzia_G
14-12-2009, 09:34
Witam pogaduszki i przesyłam pozdrowienia ......tylko nie szalejcie zbytnio z zakupami.....bo plastikowy pieniądz też wypływa, tylko po cichutku nie widocznie. :)

Mar-Basia
14-12-2009, 10:01
Witajcie "pogaduszki" - oj,oj czas szybko leci....tylko 10 dni jak mowi Nika.
Po dlugich targach padla decyzja, ze cala rodzinka melduje sie na swieta u nas. Wobec tego bedziemy znowu wszyscy razem jak kazdego roku. Jak dlugo uda sie utrzymac te rodzinna tradycje - wnuczki rosna, my robimy sie starsi z kazdym dniem, nowi czlonkowie zastukali do drzwi rodzinnych....moje palce sa coraz mniej sprawne i powoli zaczynam tylko patrzec na fortepian. Tym razem wyreczy mnie corka i ziec, i zagraja tradycyjna kolede Chopina. Oh, te wszystkie wspomnienia wigilijne.;)

Alunia
14-12-2009, 10:25
Piernik z jabłek - ze sztambucha Babuni

1 i ½ szklanki gęstego przecieru z jabłek
½ kostki masła
1 szkl. cukru
10dkg rodzynek
½ do 1 łyżeczki cynamonu
¼ łyzeczki zmielonych goździków
¼ do ½ łyż. gałki muszkatołowej
¼ łyż soli
2 szkl.mąki
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
5 dkg posiekanych orzechów włoskich

1.Przecier mocno podgrzać, włożyć masło, rodzynki i cukier, wymieszać, wystudzić.
2.Suche składniki przesiać, wsypać do przecieru, dokładnie wymieszać i wsypać do przecieru.
Dodać orzechy. Przełożyć do tortownicy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką.
3.Wstawić do piekarnika 180 C i piec przez godzinę i 15 minut.
4.Po wyjęciu z piekarnika pozostawić na 3-4 minuty, przełożyć na talerz do ciast,
po 15 minutach przykryć miską, odstawić.
5.Piernik podawać po 2 dniach, polukrowany i przyozdobiony świątecznie

Nika
14-12-2009, 10:30
Aluniu,przekażę moim panom ten ciekawy przepis.Lubimy ciasta z dodatkiem jabłek.

dziewiątka
14-12-2009, 10:34
http://www.iv.pl/images/fav1gnfidtp8mc9siz49.png
..u mnie zimno, lekki mróz i pruszy śnieżek...za oknem zrobiło się zimowo...FAJNIE :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia !!!

Malwina
14-12-2009, 11:55
Nina, dziekuję za piękny wpis na profilu....niezasłużenie, ale bardzo miło...a o Niebie w cztery oczy..dobrze?....ale Niebo często bywa w nas( ale i czasem Piekło)

Witam..wpadam i wypadam..jadę na zabieg..Boze wszystko w końskim pędzie....do wieczora....

inka-ni
14-12-2009, 12:44
Witam Babiniec.Nikus no wiesz ja wiem,że swięta ale jakos do mnie nie dotarlo,że to juz za 10 dni.No chyba pora wziąść się za pranie zaslon, firan no i innych rzeczy.Juz nie bawię się w pieczenie ciast.Trochę tradycyjnie dla dwóch osób co kupię,mąz i ja na dietach.Tak wogóle dzieczyny zalatane mają dla kogo szykowac dzieci wnuki więc trzeba.
http://www.iv.pl/images/7knvo0eayam02es9nekg.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=7knvo0eayam02es9nekg.jpg)

dziewiątka
14-12-2009, 13:06
tak, tak...Niko...lista jest niezbędna - ja wszystko piszę...oprócz ogólnej listy długoterminowej, piszę karteczki na każdy dzień co mam do zrobienia ( inaczej nic by nie było na czas; przy telewizorku w kuchni zawsze dyżurują karteczki i długopis...w ciągu dnia dopisuję o czym sobie przypomnę.
Najśmieszniej jest z zakupami, bo najczęściej zapominam tej kartki - ale zapisane rzeczy wtedy w 80% pamiętam i bez kartki....:D

enia60
14-12-2009, 17:19
zakupy,porządki itp. a ja zamiast.....
właśnie wróciłam z mulitikina/Nikuś machałyśmy do Ciebie przejeżdżając /http://www.iv.pl/images/yewaxqrrnn5eldoxse09.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=yewaxqrrnn5eldoxse09.jpg)

warto było ,a reszta może zdążę;) :confused: do świąt jeszcze 10 dni

mimoza
14-12-2009, 17:22
Widzę, że przygotowania do świąt pełną parą.
Temat świąteczny nie schodzi - bardzo dobrze.:)
Takie święta są raz w roku. Już chyba pisałam, jadę do córci.
Wracam zaraz po świętach i Sylwestra z Nowym Rokiem będę
witała w domu (chyba sama z seniorkiem). Prezenty kupiłam,
jutro kupię papier do pakowania i wstążki, kartki wysłane.:D - Cz

enia60
14-12-2009, 17:32
Zaklęci w czasie to film oparty na popularnej książce o miłości, która pokonuje barierę czasu.
Clare /bohaterka/ przez całe swoje życie jest zakochana w Henrym . Wierzy w to, że są sobie przeznaczeni, chociaż tak naprawdę nigdy nie wie, kiedy ich ścieżki się rozejdą. Henry potrafi bowiem przemieszczać się w czasie. Ten niezwykły dar i zarazem przekleństwo jest wynikiem rzadkiej choroby genetycznej, która skazuje go na wieczne i mimowolne podróże w czasoprzestrzeni. Bohater nie ma nad tym żadnej kontroli. Pomimo tego, że podróże Henry'ego często rozdzielają parę bez ostrzeżenia, Clare nie ustaje w dążeniu do budowania wspólnego życia ze swoją jedyną, prawdziwą miłością.

Niesamowita opowieść, przepiękna historia, wspaniała gra aktorska. Film, który momentami bawi, ale przede wszystkim porusza do łez. To poetycki obraz ukazujący problemy egzystencjalno-uczuciowe obecnego pokolenia. Wiara w człowieka, życiowe wybory i możliwą do przetrwania przyszłość to problemy, z jakimi borykają się główni bohaterowie filmu. Co czyni nasze życie wyjątkowym, ile jesteśmy w stanie znieść, aby stwierdzić, iż mimo wszystko nie żałujemy żadnej naszej życiowej decyzji.

Nika
14-12-2009, 17:36
Czesiu,kto będzie w sylwestrowy wieczór w domowych pieleszach-na pewno zajrzy do babińca.Będzie tu czekał na pogaduszki szampan,baloniki,serpentyny i inne niespodzianki.
Eniu,dzięki za machanko.Na jakim filmie byłyście?

Nika
14-12-2009, 17:37
No to już wiem...hihi.

Nika
14-12-2009, 19:22
Ach,jak fajnie!Posypało nieco białym puchem-pies oszalał z radości.Ja też.Przyjemny był spacerek!

tar-ninka
14-12-2009, 19:29
Witaj Nikus własnie patrzyłam jak snieg pruszy..
i myślałam o tobie ..wiem jak to lubisz:D
Na szampana w Babińcu już sie cieszę ...:D

enia60
14-12-2009, 19:37
http://www.iv.pl/images/gt57ls0s7883w9i02m7.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=gt57ls0s7883w9i02m7.jpg)

śnieg,śnieg ale baśniowo wokół

Mar-Basia
14-12-2009, 20:08
U Was snieg u mnie sloneczko ale robi sie zimno, tylko 12 stopni....i wieczorem palimy w kominku....troche dla nastroju bo mamy centralne ogrzewanie. Skrobie sobie glowe jak wypadna swieta...bedzie nas sporo i kazdy czeka na "przysmaki" tak dobrze im znane. Maz moj robi sie "starszy" pan i tym razem w kuchni zastapia go synowie i najstarsza corka z mezem. Ja, zajme sie strona dekoracji, kwiatow i prezencikow pod choinke.

Sylwester? Narazie nic nie planujemy...jeszcze zostalo pare dni do podjecia decyzji.....?????????;)

mimoza
14-12-2009, 20:40
Witaj Nikus własnie patrzyłam jak snieg pruszy..
i myślałam o tobie ..wiem jak to lubisz:D
Na szampana w Babińcu już sie cieszę ...:D

Tarninko, Niko ja też się cieszę...:D - Cz

Jadzia P.
14-12-2009, 20:42
miłe pogaduszki na porannej kawie.Zimno!Niestety,śniegu nadal nie ma.Cieszę się,że Alunia zajrzała do nas!Czekam na wiadomośc od Jadzi,jak udały się jej kulebiaczki.

Ewo....kulebiaczki są supr, robiłam je dopiero dzisiaj....tylko coś zrobiłam nie tak bo zostało mi bardzo dużo ciasta i muszę dorobić farszu....czeka mnie nocna zmiana przy pieczeniu...:mad:
Chyba zbyt rozwałkowywałam te placki ....sama nie wiem..... a do tego ono cały czas rośnie :D ....i nie wiem czy do rana z nimi dam rade....
Ale przecież od przybytku głowa nie boli...

Nika
14-12-2009, 20:47
Może faktycznie za cienko rozwałkowałaś-ja to robię na wyczucie ,moze za małe ilości farszu Ci podałam...doświadczenie czyni mistrza.Mozesz pozostałe nafaszerować plastrem żółtego sera, szynki lub nawet parówki i wyjda zamykane pizzetki.W lecie faszeruję je duszoną cukinią i serem.

Nika
14-12-2009, 20:53
Eniu,ale śliczna fotka...tak wiele śniegu to u nas nie ma.Najważniejsze,że choć zapachniało zimą..
A propos planów sylwestrowych-w zeszłym roku balowaliśmy u znajomych,w tym będziemy na pewno w domu.Może kolacyjka z sąsiadami?Jak nie,to dobre jedzonko,drinczek i telewizornia.

Nika
14-12-2009, 20:54
Tarninko,na sylwestrowy toast do babińca-serdecznie zapraszamy.Można nawet w papućkach i piżamce.

Nika
14-12-2009, 20:56
wybieramy się po choinkę.Oświetlenie sprawdzone.Teraz pozostaje tylko czekanie na ubieranie choinki!To moja działka od lat!32071

Jadzia P.
14-12-2009, 21:38
Ewo....dorobiłam farszu....tym razem z kwaszonej kapusty i suszonych grzybów ( dobrze, ze w ub.roku dużo ususzyłam )...:)
Teraz biorę sie za produkcje i pieczenie ....
Ale są super....o niebo lepsze niż paszteciki które zawsze kupowałam gotowe...

czarna
14-12-2009, 23:19
Dzisiaj zima mnie urzekła
jakież piękne zrobiło się miasto .
Świecące choinki,renifery,aniołki ....na tle śniegu
Raj dla oczu!
A przygotowania do Świąt w lesie.....
zawsze chciałam w tym czasie być na luzie...i se go dałam...

Pierniczki, Niko, zmiękną jak je posmaruję lukrem......a jak by co, to w karnawale też się przydadzą...:)

dziewiątka
15-12-2009, 00:41
Dzisiaj zima mnie urzekła
jakież piękne zrobiło się miasto .
Świecące choinki,renifery,aniołki ....na tle śniegu
Raj dla oczu!
A przygotowania do Świąt w lesie.....
zawsze chciałam w tym czasie być na luzie...i se go dałam...

Pierniczki, Niko, zmiękną jak je posmaruję lukrem......a jak by co, to w karnawale też się przydadzą...:)

Marto, fantastyczne podejście do życia, którego teraz na starość się uczę ....ostatnio wiele mnie nauczyło, że nie warto tak zabiegać ....docenią albo i nie .....spoko...ile zdążę tyle będzie ....a że mam samych panów ( mąż i synowie, bo synowa to i tak więcej u siebie ) na święta, to i tak będą zadowoleni.....

dziewiątka
15-12-2009, 00:48
wybieramy się po choinkę.Oświetlenie sprawdzone.Teraz pozostaje tylko czekanie na ubieranie choinki!To moja działka od lat!32071

ja oświetlenie sprawdzę jutro ( właściwie to już dziś)...oświetlimy w tym roku dwa drzewka przed domem i zewnętrzne parapety za oknami (światełka będą ozdabiać girlandy z sosny świeżej położone na parapecie)...każdego roku robię inaczej.
W domu oświetlamy tylko choinkę...będzie tym razem sosna ...dla odmiany..:)
W tym roku będę mieć jeszcze drzewko świerka-w donicy ( wys. ok. 80 cm) wykopane z rabatki, które rośnie za blisko żeniszka...ubiorę je w pokoju-biurze firmy męża....jak przetrwa do wiosny , będzie przesadzone na działkę w innym miejscu....

Jadzia P.
15-12-2009, 01:28
Właśnie zakończyłam wypiek moich kulebiaczków....
Wyglądają tak aptycznie, że chyba już jutro zrobię do nich barszczyk...i obiad mam z głowy...;)
Wyszło ich sporo więc na wigile zamroże....
Jak na pierwszy raz...poszło nieżle....ale wiem co zrobiłam żle i na następny raz będzi oki. ;)

Nika
15-12-2009, 07:11
Cieszę się,że wypieki świąteczne Wam się udały!Smacznego.Wzajemnie wymieniamy się przepisami,co urozmaici nasze menu.
Dziewiąteczko,dzięki emeryturze też mam luzik.Codziennie coś z listy robię i nie jestem zmęczona,jak dawniej.Starczy czasu,by pomyśleć o fryzurze,pazurkach etc.

Nika
15-12-2009, 07:16
Jeszcze tylko 9 dni do Wigilii.Przyjemne to odliczanie!
15 grudnia 1956 roku Polskie Radio nadało pierwszy odcinek powieści "Matysiakowie"!W pierwszych latach emitowany był w soboty o 19.30 na antenie programu I.Do 2009 roku wyemitowano 2748 odcinków.Była to najdłużej emitowana powieść radiowa na świecie.
Pamiętam te wspólne wieczory,gdy zasiadaliśmy przy kuchennym stole całą rodzinką,by wysłuchać kolejnego odcinka.Potem dorosłam, w soboty biegałam na randki i skończyły sie spotkania z sympatyczną rodziną Matysiaków.

Nika
15-12-2009, 07:19
prania firanek.Małżonek wymył wczoraj okna.Pomaluję na szybach dekoracje sztucznym śniegiem-bo prawdziwy stopniał..http://www.fothost.pl/upload/09/51/4b1d6b84.gif (http://www.fothost.pl)

aannaa235
15-12-2009, 07:57
Witam babuszki-pogaduszki

Okna pomyte, posprzątane, postrojone...12 mąż obchodził okrągłą rocznicę urodzin...teraz w spokoju oczekuję świat, oby
w takiej scenerii
http://www.iv.pl/images/0vntbouxmuuzddxyupll.gif (http://www.iv.pl/viewer.php?file=0vntbouxmuuzddxyupll.gif)

enia60
15-12-2009, 08:05
http://www.iv.pl/images/ihdln3tsjfdlf8nhjki8.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=ihdln3tsjfdlf8nhjki8.jpg)
do tej pięknej scenerii Niki i Ani przynoszę płatki śniegu ,u mnie też stopniał za oknem
jadę na spotkanie z małymi babuszkami:)
radosnego dnia życzę i owocnych przygotowań

Malwina
15-12-2009, 09:00
Mrozikiem złagodzonym uśmiechem Was witam..mam dziś "powera" i od rana na nogach..byłąm na badaniach, zaraz spacer z psami , fryzjer(tak,tak Niko)...potem dziecko starsze przyjezdza z dzidzią w brzuszku i za rączkę....rekolekcje po południu ..i po dniu....
Ach ten rytuał słuchania Matysiaków, W Jezioranach( taka Plebania dzisiejsza +-)Waldorfa, Plastusiowego pamiętnika wg Kwiatkowskiej.....to byli czasy ....

Nika
15-12-2009, 09:14
Cieszę się ogromnie,ze w zawirowaniu przedświątecznych obowiązków znajdujecie chwilkę,by wpaść do babińca.

tar-ninka
15-12-2009, 09:28
Witam miły Babiniec ...:D
Matysiaki ... a wesoły autobus i sołtysa Kierdziolka .. cie choroba ? pametacie :D
Byli czasy ..byli ..;)

Jadzia_G
15-12-2009, 10:00
Witam babiniec - a ja do dzisiaj słucham "Matysiaków" - zmieniła się godz. nadawania - teraz tj. sobota godz. 17.05 ......gdyby kogoś to interesowało. Miłego dnia. :)

jakempa
15-12-2009, 10:12
Witam, ja właściwie to do świąt podchodzę na luzie, mam już wszystko w domu zrobione, w sobotę ubierze się choinkę, udekoruję balkon i pozostałe pomieszczenia, gotowanie zostawiam na przeddzień wigilii, na dworze lekko pobielało więc sceneria sprzyja nastrojom świątecznym,

jakempa
15-12-2009, 10:24
W piątek mieliśmy bardzo udane spotkanie Dolnoślązaczek , już drugi raz zawitała do nas Hanna-Barbara z Olsztyna, były prezenty, opłatek, życzenia i pełna radości i wzajemnej sympatii dyskusja, dołączyła do nas nowa forumowiczka, ktora narazie nieśmiało tylko czyta wątki, narazie nie zabierając glosu, ale bardzo sympatyczna i zanim się wypowiedziała poznaliśmy ją w realu, a to kolaż zdjęć ze spotkania, który zrobiła resca


http://i49.tinypic.com/seb08y.jpg

jakempa
15-12-2009, 10:37
Wejdźcie na rauty dolnośląskie i kliknijcie w piękny pokaz , który zrobiła Hebra post 346, wzruszający, który wiele mówi, że i na forum internetowym można bardzo się zaprzyjaźnić,

Nika
15-12-2009, 10:39
Jakempo,bardzo sie cieszę z waszego udanego spotkania.Już pędzę obejrzeć pokaz Hebry.

Nika
15-12-2009, 10:54
Piękny materiał!Bardzo wzruszający!Chyba kiedyś się do Was wybiorę!

Jadzia P.
15-12-2009, 11:26
Witam miłe pogaduszki :)
U mnie za oknem biało....ale jak długo tak będzie , zobaczymy...
Bardzo bym chciała aby święta były białe....takie jak za czasów naszego dzieciństwa....
Mój ojciec pracował w zakładzie do którego między innymi , należało odśnieżanie miasta....
Zawsze po kosciele mama szła przygotować świąteczny obiad, natomiast mnie i brata tato brał na kulig...wyglądało to w ten sposób, że umawiał się z jakimś z panów który akurat miał dyżur (ojciec był tzw. brygadzistą ) i saniami do których był doczepiony płóg jeżdził po miescie i odśnieżał ulice...
Dla nas....pięcio, sześcioletnich szkrabów , była to ogromna frajda...a jak po takim kuligu smakował obiad :D :D

Mar-Basia
15-12-2009, 11:58
Ku,ku - wpadlam tylko na chwilke...zagladne pozniej. Cmok,cmok dla wszystkich.:)

Nika
15-12-2009, 13:39
Podeślij nam trochę śniegu!Z wczorajszych opadów została tylko biała mgiełka na dachach...32086

Malwina
15-12-2009, 14:19
Podsyłąm ja..u nas sypie...wróciłam od fryzjera i z zakupów prezentowych..uf...zostało mi tylko, albo i aż dziecko....moze jakis obiad zdąże do 15 wykonać...?

Nika
15-12-2009, 17:12
Jeszcze snieżek nie doszedł,za to mrozik jest.Co robiłas z włoskami?Kolorek czy strzyżenie?

Mar-Basia
15-12-2009, 17:28
U nas tez zaczyna siez robic troche zimno....brrrr. Zdecydowanie nie w moim guscie.:confused:

mimoza
15-12-2009, 17:32
Pół dnia spędziłam w Urzędzach ale wszystko co miałam załawić załatwiłam jednego dnia.
Jestem padnięta ale szczęśliwa, tym bardziej, że pośredniczyłam w załatwianiu spraw nie moich
tylko bratanicy mojego męża.
Dziewczyna mieszka w USA a sprawa spadkowa była trochę skomplikowana.
Przy dobrej woli, mając odpowiednie dokumenty udało się Hurrra.:D
Witam kochany babiniec wieczorową porą. -:D Cz

eledand
15-12-2009, 17:56
Witam was miłe Panie.Mimi należy się Tobie wygodny fotel za takie załatwienie sprawy i dobra herbatka z rumem.Mnie dzisiaj też po pracy pomogła kawa z mlekiem ale ciastka już nie dostałam kupić chociaż byłam o 14,3o w trzech sklepach.
To wiesz teraz w jakiej dziurze ja mieszkam a nie zawsze te zapakowane andruty i ciasteczka smakują.:D

Uka
15-12-2009, 19:28
Eledand - polecam delikatne, puszyste ciasteczka -" Precle z masłem "- firmy Tago.
Pyszne .;) Do kawy w sam raz.

Jadzia P.
15-12-2009, 20:40
Ewo....śniegu Ci nie podeśle bo dziś nie padał, przez co ten wczorajszy jest już nieświeży i nie nadaje się na prezent ;)
A tak wogóle to przerażają mnie te zapowiadane mrozy....-20..:mad: ....jak tylko sobie o nich pomyśle to już mi jest zimno ...:mad:

Jadzia P.
15-12-2009, 21:21
Byliśmy dzisiaj w przedszkolu u mojego wnusia na spotkaniu z okazji Bożego Narodzenia , na tzw. " Jasełce"...
Były występy maluchów..był opłatek oraz mały poczęstunek.:D

frida
15-12-2009, 21:57
Witajcie, buziaki ślę całemu babińcowi. u mnie trochę śniegu spadło i chce jeszcze:) no i mój kot też czeka aby poskakać po śnieżnych zaspach...
Miłego wieczoru i kolorowych snów życzę :)

Nika
16-12-2009, 08:25
Pospałam dzisiaj do syta,od razu humor lepszy.Za oknem wietrzysko i mrozik,tylko śniegu wciąż nie ma,niestety.Do wigilii zostało 8 dni.Ubywa prac z mojej karteczki.Dzisiaj myjemy lampy.Pierzemy narzuty.Powolutku,systematycznie.W pokoju syna ustawiłam już dekoracje świąteczne,jak przyjedzie,to ucieszy go ten widok.32099

Baśka13
16-12-2009, 08:32
Witam!
Tak pięknie opisujecie przygotowania do świąt,
a ja jestem lekko zniechęcona ...

Nika
16-12-2009, 08:32
Basiu,dlaczego?

Nika
16-12-2009, 08:34
rozkwitnie dziecięca radość oczekiwania na świąteczny czas32100

Baśka13
16-12-2009, 08:34
Może mi przejdzie Niko!Jest jeszcze troszkę czasu...

Nika
16-12-2009, 08:34
Życzę Ci z całego serca poprawy nastroju!

Nika
16-12-2009, 08:40
Ewelina Mazur lat 11

DZIEŃ NAD WSZYSTKIE DNI


Jest taki dzień,
bardzo ciepły choć grudniowy.
W tym dniu
w szopce popołudniu
Jezus narodził się.

Leżał na sianku On,
w szopce był jego tron,
Obok żłóbka Maryja,
Jezusa w pieluszki owija.
Józef też jest,
a zwierząt ile w szopce jest!
Idą trzej Królowie,
Skąd idą, kto powie?
Są pasterze i pasterki.
Krowa osioł i owieczki.
Wesoły każdy dziś,
v sarna, lis i brunatny miś.
A na niebie gwiazda świeci
i wesołe są dzieci.
Każdy dziś kocha świat cały,
czy duży, czy mały.
Boże Narodzenie to wspaniały czas,
bo wtedy piękny i wesoły jest świat.

Nika
16-12-2009, 08:42
32101wszystkie podzielimy się białym opłatkiem w babińcu.

Jadzia P.
16-12-2009, 08:45
Witam i pozdrawiam miły babiniec..:)
Tak....święta coraz bliżej i mnie coraz smutniej....bedą to pierwsze święta bez mojej mamy....

Nika
16-12-2009, 08:55
To będzie trudna Wigilia dla Ciebie,Jadziu...sama kilka takich przeżyłam,toteż mogę Ci poradzić,abyś starała się w ten świąteczny czas skupić na promiennych wspomnieniach o Twojej mamusi.Pamiętaj-człowiek nie umiera, dopóki żyje dobra pamięć o nim.Nie rozżalaj się,nie rozpamiętuj jej odejścia,ale przywołaj we wspomnieniach jej twarz,gdy sie do ciebie uśmiechała.Mnie to pomagało.Do dziś przy Wigilii wtrącam opowieści o moich bliskich,którzy juz odeszli.

mimoza
16-12-2009, 08:57
Witam Babiniec z pogaduszkami. :D Temat świąteczny na dobre u nas zagościł.
Przygotowania do świąt od kilku lat nie mają u mnie zbyt wielkiego rozmachu, może dlatego, że teraz bywam zapraszana do córki, wcześniej do siostry. W tym roku kolejne święta spędzę z bliskimi nie u siebie, a moja siostra też wyjazdowo u swojego syna. Jednak mieszkanie staram się tak wysprzątać, wystroić i wypachnić aby po powrocie czuć jeszcze atmosferę minionego czasu (świątecznego).
Brakuje mi rąk mojego Jasia, który wszędzie sięgnął, a ja bidula muszę po drabinach skakać, a przecież koza nie jestem;) - Cz

Nika
16-12-2009, 08:58
Obyczajem ojców i dziadów na stole wigilijnym stawia się dodatkowy talerz i składa na nim okruch opłatka. Jest on przeznaczony dla gościa lub bezdomnego, który być może zapuka do nas w wieczór wigilijny i którego należy jak najlepiej ugościć. Niekiedy tłumaczy się, że jest to nakrycie dla gości z zaświatów, dla dusz bliskich zmarłych, którzy w tę świętą noc mogą odwiedzać swe domy, by posilić się i ogrzać w cieple domowego ogniska i rodzinnej serdeczności.

mimoza
16-12-2009, 09:00
Witam i pozdrawiam miły babiniec..:)
Tak....święta coraz bliżej i mnie coraz smutniej....bedą to pierwsze święta bez mojej mamy....

Jadziu Twoja mamusia w te święta będzie napewno przy Tobie.
Sądzę, że nie chciałaby abyś w tym dniu była szczególnie smutna.
Rady Niki, jeśli posłuchasz napewno pomogą. Buziaczki - Cz

Nika
16-12-2009, 09:03
To własnie miałam na myśli,Czesiu.Rodzice zawsze chcą naszego szczęścia...jeśli wierzymy,że gdzieś tam z góry patrzą na nas-nie martwy ich łzami smutku.

mimoza
16-12-2009, 09:04
Zwyczaj dodatkowego nakrycia na stole Wigilijnym przetrwał w mojej rodzinie. U córki też jest miejsce dla dodatkowego, zabłąkanego gościa. Mój wnuczek (10 l.) wręcz przypomina aby tak się stało. Wierzę, że gdy dorośnie we własnym domu też o tym będzie pamiętał. - Cz

Malwina
16-12-2009, 09:50
Tak Jadziu, to bedzie trudne, ale musimy myśleć kategoriami tego bliskiego co juz u Góry....zawsze chciał naszej radości a nie łez i smutku...w ten dzień moze przez łzy, ale uśmiechaj sie do mamy....bedziesz czuła Jej obecnosc...
Dziś zaspałam na wyjazd do Gdańska , muszę jechac popołudniu...cały dzień rozwalony....ale..nic to...buziaczki

Nika
16-12-2009, 11:04
stawiamy na wigilijnym stole z myślą nie tyle o niespodziewanym gościu-nigdy takowego nie doczekała/ile własnie o naszych zmarłych.Kładziemy na pustym talerzu kawałek opłatka i gałązeczkę choinki.Włochom bardzo ten zwyczaj sie spodobał,jak i pozostałe,a mamy ich wiele.32108
Zmieniając temat-gdzie to nasza Sabunia?Wciąż na wyjeździe?Pewnie nie ma dostępu do komputera.Bardzo mi jej brakuje.

Nika
16-12-2009, 15:25
Widzę,że pogaduszki mocno zajęte przygotowaniami do świąt.Ja skończyłam dzisiejszą porcję zajęć domowych.Czekam na męża-pojedziemy do biblioteki po nowy zapas książek.Zimno,nadal bez opadów.Uściski dla wszystkich.

Uka
16-12-2009, 17:36
Nie jestem zajęta, ale tak jakoś pisać mi się nie chce.
Czytam wypowiedzi poprzedniczek i widzę że okres świąteczny nie tylko dla mnie jest smutny...
Pocieszam się Niko Twoimi słowami..." będą patrzeć na nas z góry..." Och - ciężko...

dziewiątka
16-12-2009, 19:25
witajcie Miłe Pogaduchy...:)
No, dzisiaj miałam niezły kołowrót....tak ambitnie podeszłam do tego co zaplanowałam, że wykonałam chyba 300% normy....
Ja przed każdymi świętami tak mam, że jakieś chimery mnie dopadają , z niewiadomych powodów...ale życie mobilizuje i do przodu..:D
Bigosik w trakcie gotowania - jutro będzie trzeci dzień , doprawię i na balkon...tam niezła lodówka ( -5 stopni w dzień, w nocy będzie pewnie 2x tyle). Śledziki ( robię z musztardą i keczupem, przekładam warstwami zeszkloną cebulką i skrapiam oliwą...troszkę oliwy - nie lubię tłustych śledzi).
Jutro już będę gotować kapustę i grzyby na farsz do pierogów...nie lubię zapachu kapuchy jak się gotuje i ostatnio robię to wcześniej, żeby na wigilię pachniało tylko ciastem i choinką
Pozdrawiam i miłego wieczorku!!!! :D

Jadzia_G
16-12-2009, 21:12
Witam - a ja dopiero od poniedziałku zabieram sie do wszelakiego gotowania - kapusta z grzybami, pasztet a ciasta dopiero w środe, bo musiała bym go opasać drutem kolczastym i .... pod prąd podłączyć żeby do świąt dotrwało. Same łasuchy w domu !!:confused:

Mar-Basia
16-12-2009, 21:21
Wpadam pozno, u mnie tez troche ruchu przed swietami. Cala rodzinka sie zjedzie. Nie bede zawracac glowy, zycze milego wieczoru...zapachow przedswiatecznych i do jutra.:)

eledand
16-12-2009, 21:36
Pozdrawiam was serdecznie.U mnie troche się to nudne życie zmieniło-na lepsze.Chałupa wysprzatana tylko pozostały drobne zakupy -ciasto zamówione a ryby kupie w.Poza tym wszystko oke'y.Nie mam nigdy żadnych gości we świeta i po świetach także..:D Mnie tylko pozostały pies i koty.

Jadzia P.
16-12-2009, 22:44
:)

Śledziki ( robię z musztardą i keczupem, przekładam warstwami zeszkloną cebulką i skrapiam oliwą...troszkę oliwy - nie lubię tłustych śledzi).

! :D

Mireczko, a nie mogłabyś bardziej precyzyjnie opisać ....tzn. czy musztarde łączysz z keczupem , czy każdą warstwe skrapiasz oliwą ....spróbowałabym też takie zrobić ..
Tak wychodzi, że cztery dni świąt łącznie z wigilią i przez cztery dni będę miała u siebie kogoś z rodziny....
Jak do tej pory mam zrobione i zamrożone kulebiaczki....ale chyba od jutra zabiorę się za dalsze pichcenie....

Alunia
17-12-2009, 00:02
Od trzech dni mam problemy zdrowotne.
Już nie miało mnie kiedy dopaść!
Wpadłam z pozdrowieniami. Buziaki zostawiam

http://img35.imageshack.us/img35/6007/36535329.gif (http://img35.imageshack.us/i/36535329.gif/)

Nika
17-12-2009, 07:53
Aluniu,tak mi przykro!Fatalny okres na chorowanie.Kuruj się szybko!

Nika
17-12-2009, 07:59
witam serdecznie kochany babiniec.Popadało wczoraj troszkę,pobieliło okolicę,od razu zrobił się świąteczny nastrój.Do wigilii już tylko 6 dni.Porządki zakończone,przed samymi świętami odkurzę tylko mieszkanie.Bigos,wigilijna kapusta z grochem,farsz do uszek -już zamrożone.Barszcz,kompot z suszek ,uszka i kulebiaki będę robić w środę.Rybkę w wigilijny poranek, przed wizytą u fryzjera.Wczoraj kupiłam ładną dekoracyjną świecę na stół.Dzisiaj kupujemy choinkę-oczywiście "żywą"/choć w tym roku znacznie droższe/ i gałęzie do wazonów.Uwielbiam ten cudowny zapach świeżej jodły.32130

Nika
17-12-2009, 08:05
W naszym domu rodzinnym był zwyczaj,który i ja pielęgnuję,że w pierwszy dzień świąt nie gotuje się obiadu,odgrzewamy bigos,barszczyk i ryby z wigilii.dopiero w drugi dzień świąt jemy obiad.zazwyczaj jest to pieczeń cielęca lub wieprzowa,która przygotowuję wcześniej i osobno 2 rodzaje sosu. U mojej babci podawano indyka z żurawinami-nie potrafię zrobić niestety,a poza tym,kto by tyle mięcha zjadł...a Wy macie jakieś popisowe dania na świateczny obiad?Mam jeszcze czas-może skorzystam z czyjegoś pomysłu.

aannaa235
17-12-2009, 08:15
Witam wszystkich przed świątecznie.
Nastrój świateczny sie udziela...u mnie też półprodukty zamrożone, dzisiaj gotowanie kapusty i robienie farszów do uszek, pierogów i pasztetu...cały dzień w kuchni.
Kiedy pieczecie ciasta??

Nika
17-12-2009, 08:24
Anusiu-ciasta mam z głowy.Pierniczki domowe kruszeją,dzisiaj zrobię lukier.Córka upiecze piernik z polewą czekoladową,a makowce i serniczek kupię z sprawdzonej cukierni.W ten sposób mam czas dla siebie!

mimoza
17-12-2009, 08:29
c.d. światecznych przygotowań.
Witam kochany Babiniec, w którym ciepło jak u mamy.:D
Nikuś ja czasami robiłam schab ze śliwką kalifornijską, albo kaczuszkę nadziewaną jabłkami, z dużą ilością majeranku. Popisowym danem mojego męża była sztufada ze słoninką i czosnkiem (szpikowana pieczeń wołowa). Oczywiście każde z tych dań musi być wykończone sosem.
Kurczaka rezerwuję na Wielkanoc.;) Oczywiście tak jak u Ciebie - obiad świąteczny przygotowywałam na drugi dzień świat. W pierwszym dniu zawsze jedliśmy potrawy wigilijne, ewent. troche wędlin i piliśmy (z umiarem) wino- Cz

enia60
17-12-2009, 08:40
Witam Pogaduszki już po porannym spacerku,wszędzie dużo sniegu/pługi snieżne warczą wokół/ mroźno ale radośnie ,czuje się już świąteczną atmosferę ,moja żywa choinka już stoi na balkonie przystrojona świecidełkami robimy tak od lat,wydaje mi się że las mam zaraz za oknem,w domu niestety chyba będzie sztuczna chyba że uda się kupić jodełkę,a przygotowania świąteczne -ubywa prac porządkowych po niedzieli pieczenie,gotowanie tradycyjnie bez specjalnych wyzwań ale tak żeby najbliżsi byli zadwoleni,a pani domu nie do końca wyczerpana ?........zobaczymy ,dzisiaj w dobrym:D nastroju czekam na wyzwania dnia a bedzie tego zupełnie sporo :)

enia60
17-12-2009, 08:55
Może komuś się wydadzą byle jakie, ale dla mnie nie ma Wigilii bez tych racuchów.
Zwykłe, posypane tylko cukrem pudrem, usmażone jak wszystko w tym dniu na oleju rzepakowym.
smażone na zwykłym oleju . Te oryginalne mają zaszczyt gościć u nas tylko raz w roku

2 szklanki mąki
2 dag drożdży
szklanka ciepłej wody ( albo trochę więcej, ciasto ma mieć konsystencję gęstej śmietany)
4 łyżki cukru

drożdże rozprowadzić z wodą i cukrem, można dosypać trochę mąki i odstawić zaczyn do wyrośnięcia (albo od razu wszystko wymieszać).
Zaczyn wymieszać łyżką z mąką i odstawić w ciepłe miejsce aż podwoi objętość.Dodać resztę składników,wyrobić starannie i odstawić do ponownego wyrośnięcia ,smażyć można podawać na ciepło,na zimno też smakują
To tradycyjny deser + kompot z suszu z czasów mojego dzieciństwa,upieczone ciasteczka kruche i inne ciasto mogliśmy jeść dopiero w święta ,na wigilię mama przygotowywała takie racuszki,robię je od lat w swoim domu i wierzcie że wszyscy na nie czekają
http://www.iv.pl/images/czzg042stskokajb4ac.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=czzg042stskokajb4ac.jpg)

dziewiątka
17-12-2009, 08:59
witajcie w Babińcu!! :):)
cudną zimę mam za oknem - białego puchu po kolana !!!
Taka aura daje ochotę do szykowania świąt !!!
Na prośbę Jadzi podaję przepis na moje śledziki....może jeszcze ktoś skorzysta ;)
***************************
Śledzie z musztardą i keczupem
Kupuję płaty śledziowe marynowane, moczę krótko w wodzie , ok. 1 godz.; odsączam na ręczniku.
Wybieram duże i grube płaty, najlepiej podwójne można wtedy od strony grzbietowej ładnie ściągnąć część skóry.
Osączone dzielę na małe kawałki ( 2-3 kawałki z jednej długości płata), rozkładam sobie na desce wewnętrzną stroną do góry: na każdy kawałek daję po troszku keczupu ( ja daję łagodny - jeśli ktoś lubi ostrzej może być ostry) i musztardy ( delikatesowa lub kremska kielecka)- w ilości tyle co na koniec noża....keczup i musztardę rozsmarowuję na cały kawałek.
Cebula- ilość w zależności od ilości śledzi i na ile tej cebuli lubimy ....ilość dowolna - pokroić cienko w półpierścienie i lekko sparzyć wrzątkiem, osączyć i wystudzić.
W słoju układam warstwami: śledzie i cebulę, co drugą warstwę skrapiam dobrą oliwą ( może być olej kujawski)...lekko dociskam warstwy- ostatnia warstwa to cebula..
Oliwy daję niewiele, jak pisałam nie lubię tłustych śledzi...już po kilku godz. same puszczą fajny sok....nam bardzo smakują - kiedyś nienawidziłam śledzi ...do tych się przekonałam ...SMACZNEGO!!!!
...POZDRAWIAM

Jadzia_G
17-12-2009, 09:43
Witam Was - no prosze znowu coś nowego śledzie od dziewiątki zrobie - nigdy takich nie jadłam zawsze tylko w oleju i z cebulką. Moi domownicy nie chcą karpia (za dużo ośći) - to dla nich filety, ostatnio posmakowały nam filety z tilapii - a ja uwielbiam karpia i zadne ości mi nie straszne. Pozdrawiam wszystkie babeczki. :)

Jadzia P.
17-12-2009, 09:57
Witam miłe pogaduszki :)
U mnie też zima na całego....a do tego mróz :mad: brrr....nie lubię zimna ...
Mireczko, bardzo dziękuje za przepis....dziś kupię płaty śledziowe i będę robiła....
Ja od wielu lat, też obiad robię tylko w jeden dzień świąteczny.
Jednak nie ma reguły czy w pierwsze czy drugie święto....wszystko zależy od tego w które święto mam dzieci na obiedzie....w tym roku będą u mnie w drugim dniu świątecznym...
Tradycyjnie na obiad gotuję rosół (który gotuje tylko dwa razy w roku .... w Boże Narodzenie i Wielkanoc )....do tego piekę i smaże różne rodzaje mięsa....i dużo przeróżnych surówek....
Makowiec i sernik robię sama....makowca robię więcej i połowe zamrażam, więc mamy go jeszcze na Nowy Rok...
W tym roku jak dam rade to zrobie jeszcze ciasto tarte na tarce (moja synowa bardzo lubi )..... a wogóle to z pichcenia ja właśnie najbardziej lubię robić i piec ciasta....

Nika
17-12-2009, 10:11
Eniu,przypomniałaś mi smak racuchów z domu rodzinnego!Tatuś pochodził z okolic Czarnolasu i serwował nam co roku ten przysmak.Leżały w wielkiej szklanej misie posypane cukrem pudrem.Najbardziej smakowały mi na drugi dzień.Dawniej je robiłam,ale ponieważ smażę już rybkę w wigilijny dzień, nie chcę zapachem smażeniny mieszkania "dekorować" w nadmiarze.Teraz robię kulebiaczki.

Nika
17-12-2009, 10:14
Szkoda,ze u mnie nikt śledzi nie lubi-tylko ja.dla jednej osoby nie chce mi się robić...w domu rodzinnym jedliśmy w południe postny obiad-ziemniaki w mundurkach i śledź marynowany przez tatę z dużą ilością cebuli.Pamiętam,że solone śledzie moczyły się w mleku na balkonie..zanim je sprawiono i zamarynowano.

Nika
17-12-2009, 10:16
Jadziu -jp50-pracowita z Ciebie gospodyni!Rosołek uwielbiam,ale w świeta podaję tylko 1 danie,bo wszyscy objedzeni smakołykami nie mają ochoty na duży obiad.

Nika
17-12-2009, 11:19
udanych wypieków!http://www.fothost.pl/upload/09/51/b8c2123d.gif (http://www.fothost.pl)

Malwina
17-12-2009, 11:42
witam w śniezny poranek i bardzo mrozny...Aluniu niech Cię choroba teraz nie kładzie proszę....Nika u mnie też w pierwszy dzień swiąt nie ma obiadu...je sie barzscz , pierogi paszteciki a frajdą jest jak podaję zawsze w pierwszy dzień swiąt kurczaka nadzianego nadzieniem polskim , tradycyjnym..w drugi zdien swiąt bedziemy się i gosci imieninowych dopieszczać galaretką, flaczkami, i swojską poledwiczką, szyneczką, kiełbasą(zaszaleliśmy i poprosiliśmy znajomego dobrego masarza o troche wyrobów z zakupionej ćwiartki świniaka ze wsi).Dziś robię pasztet z wielu gatunków mięs...

Jadzia P.
17-12-2009, 11:44
Jadziu -jp50-pracowita z Ciebie gospodyni!Rosołek uwielbiam,ale w świeta podaję tylko 1 danie,bo wszyscy objedzeni smakołykami nie mają ochoty na duży obiad.

Ewo....dziękuje za komplement....ale gdzie mnie do Was....jak czytam o Waszych poczynaniach , to czerwienie się ze wstydu, że o wielu rzeczach nie mam nawet pojęcia....
Ja np. nigdy nie robiłam pasztetu....zawsze kupuję kawałeczek gotowego w prywatnym garmażu....który suma sumarum, póżniej sama zjadam :confused:
Ciasta lubiłam piec zawsze....pamiętam dawniej, kiedy w sklepach nic nie było ....piekłam coś co tydzień, by w ten sposób dzieci znały smak czegoś więcej niż tylko dżemu i naleśników....;)
Moja bratowa ma talent do przeróżnych wypieków i surówek i to zawsze od niej miałam najwięcej przepisów, które skrzętnie zapisywałam w zeszycie....niestety...jak pojawił się wybór wszystkiego w sklepach, coraz mniej robiłam sama a więcej kupowałam....teraz postanowiłam, że będę robić sama ;) .
Najbardziej mi szkoda tego zeszytu, który podczas przeprowadzki gdzieś się zawieruszył....a przepisy z internetu to już nie to samo co wypróbowane od dobrej znajomej...

Nika
17-12-2009, 12:05
to nie moja specjalność,nie jestem miłośniczką słodkości.Na szczęście mozna teraz znaleźć w cukierni dobre ciasta.Mam niedaleko sprawdzoną od 4 lat "Pychotkę".Wspaniałe,codziennie świeże ciasta,co rozwiązuje problem.Nasze babcie i mamy wszystko robiły samodzielnie,teraz inne czasy.W zeszłym roku sama peklowałam szynkę,była wspaniała!W tym roku dostanę "wsiowy"wyrób,nie muszę się martwić.Polecam roladę z surowego boczku-kupuję niezbyt tłusty płat surowego boczku,rozbijam jak kotlety/ale nie tak cienko/ sypię kminek,sól morską,majeranek,czosnek.Zwijam w rulon, zawiązuję sznurkiem i piekę.znakomita na zimno.

Nika
17-12-2009, 12:09
http://www.fothost.pl/upload/09/51/47cd36db.jpg (http://www.fothost.pl)-można też zrobić roladę z płatu indyczego mięsa,w środku rozłożyć warstwę plasterków boczku /fotka z netu/

Jadzia P.
17-12-2009, 17:54
Ale tu dzisiaj pustki...;)
Zima trzyma....strach wychodzić na dwór tak zimno i ślisko....ja dziś o mało nie skręciłam nogi....:mad:
Nic a nic nie sypią....ani chodników....ani jezdni....
Jak zwykle , zima zaskoczyła nasze służby...:mad:

Nika
17-12-2009, 18:08
U nas sypią aż za bardzo-noszę pieska na rękach od trawnika do trawnika,bo ją szczypie w łapki!Mrozik lekki,śnieżek leniuchuje.Kupilismy choinkę-ale pachnie!Z dolnych,obciętych gałęzi porobiłam bukiety.

dziewiątka
17-12-2009, 18:32
..słuchajcie ...dopiero wróciłam z zakupów ( z Kielc) ...nie uwierzycie ..u mnie w ganeczku już -17 stopni ...a co będzie w nocy ?????...wystraszyłam się - zaczęłam przykrywać kocami iglaki w donicach ( wprawdzie stoją w kąciku ale nie wiem czy już ich nie "złapało"...
A teraz o obiadkach świątecznych: w pierwsze święto obiad na dwa dania: rosół ( żelazna zupa dla dziadków i mojego męża)...i drugie danie przeważnie ziemniaczki, mięsa pieczone, surówki....na drugi dzień ...i w następne wyjadamy z wigilii i pierwszego dnia .

inka-ni
17-12-2009, 19:05
Witam tylko rózne smaklolyki idą w ruch.Ja juz mam zrobione ucha nie uszka,no nie utrudniam sobie,wazne by byly smaczne.Zrobilam z prawdziwków,od siostrzenca sam zbieral.Dodalm trochę pieczarek,podsmazylam na masle ze szklonej cebólce sol,pieprz i to wszystko co daję.Obadu nie planuję,bo zawsze trochę jedzenia zostaje nas dwie osoby i zpraszam sąsiadkę której zmarl brat w pazdzierniu,by razem znami usiadla do wigili.Przynioslam Wam choinkę.U mne mróz jak do tej pory 7 stopni minus,rano bylo 10.Nikus teraz nie narzekasz na gorąco.Ty lubisz zimę.
http://www.iv.pl/images/qskmzm3lfl9ueoeqmepw.gif (http://www.iv.pl/viewer.php?file=qskmzm3lfl9ueoeqmepw.gif)

Nika
17-12-2009, 19:47
Ninuś-piękna choineczka z szopką!Bardzo dziękujemy,ozdobi świątecznie nasz wątek.Atmosfera coraz gorętsza mimo zimy za oknem.Piękny czas!!

Mar-Basia
17-12-2009, 19:56
Witajcie kochane. Pelne przygotowania do swiat...a ja dzis nie jestem w nastroju aby sie dzielic z Wami radoscia. Cmok,cmok i do jutra.

Jadzia P.
17-12-2009, 20:14
I ponownie zawitałam w pogaduszkach.:)
Właśnie skończyłam śledzie które robiłam w/g przepisu od dziewiątki...
Kolejna pychotka....ten przepis zaraz zapisuje i już zawsze takie będę robiła...:D

frida
17-12-2009, 20:31
Dobry :)
a tu znowu o jedzonku hihih to ja najchętniej w WIgilię i wogóle przez cały rok jadłabym PIEROGI RUSKIE :) och
MIłęgo wieczoru życzę i uściski

mimoza
17-12-2009, 20:46
Jadziu - tak mnie zachęciłaś do tych śledzików Dziewiąteczki, że też jutro je zrobię.
Już się cieszę. - Cz

jakempa
17-12-2009, 21:52
Witam Was , wczorajszy dzien spędziłam na opłatkowym spotkaniu na działkach, dzisiaj na spotkaniu opłatkowym kursantów z kursu fotografii dla seniorow, na który chodziłam od września, miłe spotkania, pełne wspomnień i świetnej atmosfery, niestety nie otrzymałam pozwolenia na pokazanie zdjęć gdziekolwiek, bo robilam kilka, ale zapytałam, ćzy moge je wstawic w internecie, większośc nie zyczyła sobie tego, więc muszę to uszanować, ,,Dzisiaj o potrawach, ja na wigilię obowiazkowo robię kluski z makiem, które moje dzieci uwielbiały, a które ja też bardzo lubię, śledzie bardzo lubię i pod każdą postacią, ale na wigilię oprócz tradycyjnych z cebulką w oliwce, robię śledzie z grzybami, to jest mój przysmak, a robię ich duży słój, zeby zostały później na sylwestra, Do roboty w kuchni zabieram się od poniedziałku, Narazie mam zamarynowany boczek i karkówkę, które upiekę i przyrzadzoną w marynacie z jarzynami kaczkę, którą tylko wstawię do piekarnika i upiekę, narazie jest zamrozona, zrobiłam też schab ze śliwką i też zamrożony czeka na upieczenie, więc już dośc dużo mam przygotowane,

Alunia
17-12-2009, 22:12
Witajcie Pogaduszki! Dalej o światecznych pysznościach:
Śledzie dziewiątki również zrobię.:)
Niko, kusi mnie rolada z indyczego mięsa. :)
Zamiast wędlin w których nie wiadomo (albo wiadomo, niestety) co jest ?

Zostawiam coś od siebie:
Muffinki, lubiane szczególnie przez dzieci. Ponieważ czas świąt Bożego Narodzenia, więc piernikowe. Prawie bez pracy, zawsze się udają.

Muffinki piernikowe z czekoladą
Składniki na 10-12 muffinek:

* 1,5 szklanki mąki pszennej
* 1/2 szklanki mąki razowej
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* pół szklanki ciemnego brązowego cukru
* 1 łyżka przyprawy korzennej do piernika
* szczypta soli
* 50 ml oleju
* pół szklanki maślanki
* pół szklanki mleka
* pół szklanki miodu
* 1 jajko
* 100 g posiekanej gorzkiej lub mlecznej czekolady
* 1 średniej wielkości jabłko (starte na tarce o dużych oczkach)

W średniej wielkości naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę pszenną, mąkę razową, cukier, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, sól, przyprawę korzenną. W drugim naczyniu wymieszać składniki mokre: roztrzepane jajko, olej, maślankę, mleko, miód. Zawartość obu naczyń połączyć, wymieszać z grubsza, dodając na koniec posiekaną czekoladę i starte jabłko.

Blachę do muffinek wyłożyć papilotkami (foremki papierowe). Ciasto wyłożyć do 3/4 wysokości każdej foremki. Piec około 25 minut w temperaturze 190ºC. Poczekać chwilę zanim przestygną, potem wyciągać z formy. Studzić na kratce. Polać ulubioną polewą czekoladową, ozdobić.

Smacznego :)

http://img12.imageshack.us/img12/809/muffinypiernikowezczeko.jpg (http://img12.imageshack.us/i/muffinypiernikowezczeko.jpg/)

czarna
17-12-2009, 23:33
Racuchy na Wigilię to rzecz święta! Na słodko lubimy jeszcze kluski z makiem.Mak już przygotowałam i włożyłam do zamrażarki.
Z dań obiadowych rosół królewski lub flaki.Mięsa różne,różniste...i sałatki.Dla mnie bardzo ważny jest ostry chrzan.Taki co łzy wyciska. I sos tatarski. Kupuję gotowe.Jeszcze borówki lub żurawina.Jak wymieszam z chrzanem to czuję że święta!

Dzisiaj wybrałam się na spacer .Specjalnie po to ,aby zaprezentować urok zimy w mieście

http://www.fothost.pl/upload/09/51/cd8beb5f.jpg (http://www.fothost.pl)

Przed Urzędem Miejskim

czarna
17-12-2009, 23:36
Przed siedzibą Sądu

http://www.fothost.pl/upload/09/51/ac79f443.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
17-12-2009, 23:40
Na Placu Konstytucji 3 Maja

http://www.fothost.pl/upload/09/51/6ac4cdd8.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
17-12-2009, 23:43
Na tym samym Placu...spojrzenie wieczorową porą na Kościół Garnizonowy

http://www.fothost.pl/upload/09/51/d296f729.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
17-12-2009, 23:49
Na deptaku.......mało ludzi.....niedługo zamkną sklepy i będzie pusto.W niedzielę na deptaku będzie spotkanie wigilijne..


http://www.fothost.pl/upload/09/51/082bd257.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
17-12-2009, 23:55
Przed Kościołem i Klasztorem o.o.Bernardynów też nastrojowy aniołek
Przypomniałam sobie te czasy,kiedy na ulicach panowały ciemności....z racji oszczędności...strach było poruszać się po mieście..a teraz.....a niech tak pozostanie!:)

http://www.fothost.pl/upload/09/51/04a64f34.jpg (http://www.fothost.pl)

Arti
17-12-2009, 23:57
U mojej babci podawano indyka z żurawinami-nie potrafię zrobić niestety,...

proste...indyczkę 5,5 ; 6 kg namoczyć, umyć, odsączyć.
Natrzeć solą majerankiem i oliwą (odciąć szyję) zostawić na 24 godź. potem..
do środka włożyć 1 cebulę dwa kwaśne jabłka i zaszyć.
Gęsiarkę wyłożyć skórą ze słoniny coby indyczce plecy nie przywarły i piec 2,5 godz. Pod koniec pieczenia odkryć pokrywę gęsiarki i podrumienić...z borówkami, żurawiną, ziemniakami..pychota.

Resztki wrzucamy do bigosu albo na resztkach robimy bigos na Nowy Rok.


po czym poznać indyczę od indyka:
indyczka ma krótkie nogi i szeroką pierś no i indyki są ogromniaste 14 kg potrafi taki ważyć no i indyczki są smaczniejsze.

czarna
18-12-2009, 00:01
No i jeszcze Katedra
Zdjęcie trochę zamazane......bo jak ślepota robi...i jeszcze coś poprzestawia.........i........ zmarzły mi paluszki!


http://www.fothost.pl/upload/09/51/d704bc88.jpg (http://www.fothost.pl)

Koniec spacerku

Pozdrawiam czule i idę do łóżeczka.Pa

Arti
18-12-2009, 00:04
Gdzieś tu widziałam przepis na kulebiak...no i..wcieło go czy co?

Czarna :) całkiem ok fotki.

aannaa235
18-12-2009, 08:00
a ja zrobię w drugi dzień świąt schab po sztygarsku.

Nika
18-12-2009, 08:50
Martuniu!Piękne zimowe fotki zamieściłaś!Dziękujemy -również Aluni za przepis na muffinki/nigdy nie piekłam/ i Artifilce za poradę odnośnie indyka.Może się pokuszę na Nowy Rok.Tematy od kilku dni bardzo kulinarne,ale jakże by inaczej przed świetami.http://www.fothost.pl/upload/09/51/81b9c290.jpg (http://www.fothost.pl)

Nika
18-12-2009, 08:53
wiadomości o naszych koleżankach.Marbelka przytłoczona śmiercią ich przyjaciela,Sabunia zabiegana miedzy swoim domem a chorą siostrą,która mieszka w innym mieście.Niestety w życiu jak na karuzeli-radość przeplata się ze smutkiem.Wiele serdeczności dla obu pań.

mimoza
18-12-2009, 09:08
Witam kochany Babiniec.

Nikuś - smutne wiadomości przekazałaś. Marbellko i Sabciu, trzymajcie się kochane.
W życiu nie zawsze jest tak jak sobie zaplanujemy czy też wymarzymy. :confused:
Czarna Twoje zdjęcia mnie urzekły.:) - Cz

jakempa
18-12-2009, 09:14
Witam, przykre wiadomości od rana, smutek przeplatany z radością świąt, współczuję Marbeli i Sabie, ja też 2 tygodnie temu bylam na pogrzebie mojej koleżanki, 2 mies, choroby i odeszła nie doczekawszy 60 lat, Takie życie niestety, życie niesie różne niespodzianki , więc trzeba żyć i cieszyć się z drobiazgów kazdego dnia, ale trzymajcie się obie, jesteśmy zawsze z Wami,

jakempa
18-12-2009, 09:18
Czarna, piękne miasto w świątecznej szacie, mile pospacerować

Nika
18-12-2009, 09:23
18 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Emigranta-dotyczy mnie w pewnym sensie osobiście-córka żyje na emigracji od 11 lat.

Nika
18-12-2009, 10:44
ozdobione,smakują wspaniale,pachną miodem i korzenną przyprawą,miękkie.Musiałam spróbować.Ułożyłam na tacach,jak lukier zastygnie schowam na półmisku,żeby nie kusiły.Ech,świeta to cudowny czas!
Choinka

Tradycja ta wywodzi się z VIII w. Św. Bonifacy, nawracając na chrześcijaństwo pogańskich Franków, kazał ściąć olbrzymi dąb, któremu oddawano cześć. Upadający dąb zniszczył wszystkie pobliskie drzewa oprócz małej sosenki. Święty uznał to za znak niebios, a młode zielone drzewko za symbol Chrystusa i chrześcijaństwa. Zwyczaj ubierania choinki w znanej formie przyszedł do nas z Niemiec na przełomie XVIII i XIX w. Zawieszane na drzewku w wigilię ozdoby i smakołyki nie były dobrane przypadkowo. I tak:

* jabłka symbolizowały zdrowie i urodę,
* orzechy zawijane w złotko miały zapewnić dobrobyt i siły witalne,
* miodowe pierniki - dostatek na przyszły rok,
* opłatek umacniał miłość, zgodę i harmonię w rodzinie,
* łańcuchy wzmacniały rodzinne więzi
* lampki i bombki miały chronić dom od demonów i ludzkiej nieżyczliwości
* gwiazdka na czubku - to pamiątka gwiazdy betlejemskiej oraz znak mający pomagać w powrocie członków rodziny przebywających poza domem,
* dzwonki oznaczały dobre nowiny i radosne wydarzenia w rodzinie
* aniołki - to opiekunowie domu

Nika
18-12-2009, 10:45
http://www.fothost.pl/upload/09/51/ffb1f4e8.gif (http://www.fothost.pl)

Malwina
18-12-2009, 11:33
O takie przykre wiadomości....Marbella pisała kiedyś o tym dzielnym przyjacielu rodziny....Saba ma nowe troski...no tak zycie.....
Marta dzieki za Radom i ukochany kościół Mariacki w którym przezywała moja rodzina cudowne chwile i tam zadziałało się wiele i dzieki tym działaniom ja jestem jaka jestem....
Robię śledzie Dziewiątki i inne...gotuję bigoś...Nikuś ja tez przeżywałąm na swój sposób Dzien Emigranta...coś w tym dniu mocniej i bolesniej pika....

smerfeta
18-12-2009, 11:58
Niko,dzięki za symbole choinkowe.Czarnej zazdroszczę spaceru po oświetlonym mieście-mieszkam w małej wiosce.U nas zima,jak wszędzie i nie chcę odwilży na święta(zapowiadali ją dziś w TV)Za oknem ślicznie,skrzy się w słońcu śnieg,sikorki pracują na kawałkach słoninki,pięknie wyglądają ośnieżone domy,płoty,krzewy...Bigos w słoikach już zagotowany,pierogi zamrożone a z resztą jakoś będzie.Pozdrawiam cały babiniec.

Mar-Basia
18-12-2009, 12:49
Witajcie kochane. Malwinko, nasz amputowany przyjaciel zyje i ma sie dobrze, nawet na swieta jedzie na wycieczke statkiem "dookolo" swiata", naturalnie w towarzystwie swojego sanitariusza.

Wczoraj bylam na pogrzebie naszego wspanialego kumpla od pewnie ponad 20 lat - wysportowanego faceta, golfera, 85 letniego Anglika - prawdziwego gentlemana (rasa juz na wymarciu). Kolejny atak serca i nitka sie urwala. Ciagle mam dolek, bo to bardzo smutne dla nas wszystkicj, ktorzy zyjemy tu w bardzo zgranej grupie. Co roku ktos odchodzi.....niestety wiek, nie ma na to rady. Zadaje sobie pytanie, kto nastepny na liscie.

Przepraszam, ze zaklocilam spokoj i wesolosc przedswiateczna. Ale to jest wlasnie powod, ze jeszcze mam dolek. Zagladne troche pozniej.

Malwina
18-12-2009, 13:02
Ach tak? a ja myślałm, ze to Tamten Pan..mój Boze dobrze, ze ma sie dobzre...bedzie długo żył, bo chce....no a Tamtemu się nie udało..widocznie to był jego czas...Nie wolno Marbello zadawać sobie takich pytań "Kto nastepny" nawet w takich chwilach....bo mozesz wbrew oczekiwaniom "dostac" odpowiedz...nie trzeba tak pytać...Tam, Gdzieś i tak wiadomo....

Nika
18-12-2009, 13:17
http://www.fothost.pl/upload/09/51/3b88ed26.jpeg (http://www.fothost.pl)

Nika
18-12-2009, 13:54
o kupnie choinki,albo sztuczną z piwnicy przynieść,umyć,wysuszyć,rozprostować...dawniej do lasu saniami się jechało w wigilijny poranek po pachnące drzewko!http://www.fothost.pl/upload/09/51/4385b57e.jpg (http://www.fothost.pl)

mimoza
18-12-2009, 19:31
http://img14.imageshack.us/img14/91/281208201228.jpg (http://img14.imageshack.us/i/281208201228.jpg/)http://img14.imageshack.us/img14/281208201228.jpg/1/w640.png (http://g.imageshack.us/img14/281208201228.jpg/1/)

mimoza
18-12-2009, 19:34
Zdjęcie ciemne bo robione bez lampy błyskowej. - Cz

dziewiątka
18-12-2009, 19:38
Robię śledzie Dziewiątki i inne...gotuję bigoś....
Malwinko, ciekawa jestem czy takie śledziki będą Ci smakowały..;)
mój bigosik już zamrożony na balkonie :)..ale ogólnie do świat mam jeszcze daleko :confused:

tar-ninka
18-12-2009, 20:28
Witam miły Babiniec
Tyle u was smakołykow że az slinka leci:D
Strasznie szybko ten czas leci .. juz koniec roku blisko..
I do wiosny coraz blizej... :D
Dobrej nocy życze zmeczonemu przygotowaniem do swiat babincowi :D

Mar-Basia
18-12-2009, 20:34
Juz mi troche odeszlo. Wpadlam zwabiona zapaszkiem, bigosik, sledziki...ciasta, rolady. Niech wam bedzie. U mnie tez bedzie polskie jedzonko. Kapustei kielbase zwyczajna na bigos przywiozlam z "paryzewa", gdzie jest mase polskich sklepow, sledziki matjasy tez sa zrobione ze slodka cebulka, listkami laurowymi i zielem angielskim w oliwce, bedzie kapusta z grzybami, czrwony barszcz z pasztecikami......makowiec przywiezie corka z polskiej piekarni w Genewie. Jednego czego nie bedzie to karpia, bo ich u nas nie ma - za to sa inne wspaniale ryby. Ha,ha - wcale nie jest zle. :) :D

Nika
18-12-2009, 21:25
Dziewiateczko-nie tak daleko do świąt-w połowie przyszłego tygodnia Wigilia!Zobaczysz,jak szybko zleci czas na przygotowaniach.
Marbelko,dobrze że humor nieco Ci się poprawił!Mnie też ślinka leci na myśl o tych wszystkich smakołykach,które zapełniają powoli nasze lodówki.

Nika
18-12-2009, 21:27
Tarninko,chyba poczekasz jeszcze na swoja ukochaną wiosnę.W przyszłym tygodniu dopiero początek kalendarzowej zimy!A przed nami jeszcze karnawał/choć większość szaleństw będzie pewnie miało wirtualny charakter-jak to u seniorek/.Karczmę już przygotowałaś?

Nika
18-12-2009, 21:29
Czesiu,szkoda że tak ciemna fotka!Widzę na Twojej choineczce śliczne ozdoby z białego kordonka,robione na szydełku.Ostatnio bardzo modne!Kupiłaś czy sama zrobiłaś?

Mar-Basia
18-12-2009, 21:31
Nika i babeczki - zdecydowanie humor mi wraca i "nerw" rowniez!!!! Chyba teraz pogonie do "paryzewa" - chce podgonic watek przed swietami. ;)

Jezeli chodzi o pogode, dzisiaj leje u nas jak z cebra. Brrrrr.

Nika
18-12-2009, 21:43
No,widzisz?A u nas biało i mroźnie!

mimoza
18-12-2009, 21:58
Czesiu,szkoda że tak ciemna fotka!Widzę na Twojej choineczce śliczne ozdoby z białego kordonka,robione na szydełku.Ostatnio bardzo modne!Kupiłaś czy sama zrobiłaś?

Niestety Bozia talentu nie dała - to podarunki od moich zdolnych koleżanek. - Cz

Malwina
18-12-2009, 22:13
uporaąłm się ze sledzikami w keczupie receptury Donki, w musztardzie Dziewiatki i w oleju moimi tradycyjnymi wg przepisu jak Marbella pisze, pasztet juz zamrożony, bigos brązowieje......zmęczona jestem...spijcie grzecznie i niech Was na noc choć opuści to żarełko , które co dzień produkujemy..hihi

Nika
18-12-2009, 22:37
Malwinko,a co w sprawie zaproszenia tej wdowy na wigiljiną kolację?Pisałaś kiedyś,że zamierzasz taką opcję rozważyć.

czarna
18-12-2009, 23:06
Cieszę się,dziewczyny ,że mój spacer po zimowym Radomiu się spodobał.Miałam zamiar odciągnąć Was choć na chwilę od kuchni.
Artfilko-radomianko Ciebie witam szczególnie.

Właściwie to wpadłam po przepis Dziewiątki na śledzie.Zamierzam go wykorzystać.
Dzisiaj upiekłam kruchy placek z orzechami,ciepły pokroiłam na małe kawałki i leży w blaszanym pudełeczku.Pierniczki jeszcze nie polukrowane..czekam na córkę.Upiekłam a właściwie usmażyłam orzeszki,póżniej je napełnię kremem orzechowym.
Bigos w połowie gotowania. Pierogi w zamrażarce,karp również. Więcej chyba nie da się przyśpieszyć.Za wcześnie.
Popijam herbatkę cytrynowo imbirową.Pysznie smakuje....
I jest dobrze.:)

Nika
18-12-2009, 23:12
Martusiu,co to za orzeszki smazyłaś i nadziewałaś kremem?

czarna
18-12-2009, 23:31
Mam taką specjalną formę,do której wkłada sie kawałki ciasta,przyciska drugą częścia .Piecze się na płycie kuchenki.
I gotowe wyjmuje...i nadziewa kremem.

fezóJ
19-12-2009, 00:11
ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE WRAZ Z MAŁYM PODARUNKIEM POD CHOINKĘ od fezóJa
http://img192.imageshack.us/img192/9137/karpikwiteczny.jpg

czarna
19-12-2009, 00:18
Za karpia i życzenia pięknie dziękujemy
my też Ci życzenia ślemy!

Arti
19-12-2009, 00:26
o kurcze alllle karpisko.


Oświeciło mnie, że istnieje takie wydawnictwo jak Amun..co prawda kartki już wysłałam ale zamówiłam kalendarze 2 no i bileciki do prezentów..jak nie dojdą na czas to bileciki będą czekały.
są to reprodukcje między innymi prac ludzi malujących ustami i nogami.

uważam, że warto wspierać to wydawnictwo i podziwiać prace tych ludzi...tak zarabiają.
Zobaczcie ofertę i łatwość zamówienia..opłaty wnosi się po otrzymaniu przesyłki. Rzetelni w dostawie ...już korzystałam.

http://www.amun.com.pl/

Arti
19-12-2009, 06:43
witam..za oknem ciemno, cicho...mrózzzzz..brrr.

Nika
19-12-2009, 07:16
Witaj,Artfilko!Ok kilku lat otrzymuję ze stowarzyszenia niepełnosprawnych artystów /2 razy do roku-na Wielkanoc oraz boże Narodzenie/pakiet pocztówek,zimą też kalendarz i karteczki do prezentów.Kalendarz wysyłam zawsze córce do Włoch,bo bardzo go lubi.

Nika
19-12-2009, 07:17
Józiu-karp ogromny-starczy na Wigilię dla całego babińca!Dziękujemy za życzenia.Wpadnij na opłatek w wigilijny poranek.

Nika
19-12-2009, 07:23
ciemnym rankiem z psiną.Było cicho i pięknie.Śnieg lśnił diamentowo w świetle osiedlowych latarni,chrupał przyjemnie pod nogami.Opatulona z każdej strony nie czułam mrozu.Przypomniały mi się zimy z dziecinnych lat-śnieżne,mroźne...i kuligi.Postanowiłam dla chwili wytchnienia od świątecznych przygotowań przypomnieć staropolską tradycję saneczkowania..http://www.fothost.pl/upload/09/51/826ceab5.jpg (http://www.fothost.pl)

Nika
19-12-2009, 07:24
Kulig
Pędzą konie dziś wolnością zaprzężone
fantazyjnie więc popuszczam myśli lejce
aby serce wyzwolone niczym one
dorównało im galopem i nic więcej.

Moje troski ustępują wraz ze śniegiem
rozbijane pod końskimi kopytami
zawieszona w srebrnej zimie jeszcze nie wiem
co przyniesie dziwna sanna w los nieznany.

Biegną konie nastawione wręcz zbójecko
by pokazać cel przejażdżki i jej sedno.
Mróz uszczypnął mój policzek - zrozum dziecko -
ciesz się życiem, które dano - tylko jedno!
Napisany 2008.12.10
Autor: ANDO5

Nika
19-12-2009, 07:26
http://www.fothost.pl/upload/09/51/70eb4f21.jpg (http://www.fothost.pl)

Arti
19-12-2009, 07:26
[COLOR="Blue"]Cieszę się,dziewczyny ,że mój spacer po zimowym Radomiu się spodobał.Miałam zamiar odciągnąć Was choć na chwilę od kuchni.
Artfilko-radomianko Ciebie witam szczególnie.

miło mi :D z tym szczególnym...całkiem, całkiem prezentuje się miasto..nocą. :D
choć przyznam, że w centrum to ja rzadko bywam bo już chyba same banki, komórki, cukiernie i coś tureckiego do zjedzenia tam już jest. :D

Nika
19-12-2009, 07:28
Kulig – jeden lub kilka zaprzęgów konnych z przyczepionymi saniami w formie orszaku. Jest to rodzaj zabawy, której często towarzyszy muzyka śpiew oraz zabawa przy ognisku. Wieczorem częstokroć kulig jest oświetlany pochodniami. Od XVII wieku do początku wieku XX kuligi były bardzo popularną rozrywką magnaterii.

Obecnie kuligiem jest również nazywane ciągnięcie połączonych ze sobą sanek (za pomocą sznurków, linek) przez np. traktor lub samochód. Rozrywka ta jest bardzo popularna wśród młodzieży szkolnej, choć w rzeczywistości niewiele ma wspólnego z prawdziwymi kuligami.32186

Arti
19-12-2009, 07:31
Witaj,Artfilko!Ok kilku lat otrzymuję ze stowarzyszenia niepełnosprawnych artystów /2 razy do roku-na Wielkanoc oraz boże Narodzenie/pakiet pocztówek,zimą też kalendarz i karteczki do prezentów.Kalendarz wysyłam zawsze córce do Włoch,bo bardzo go lubi.

poziom wykonania i przesłania ok, Ja drugi raz zamawiam to może następnym razem oni będą pamiętać o mnie :D

Nika
19-12-2009, 07:31
na obrazie Alfreda Wierusza-Kowalskiego http://www.fothost.pl/upload/09/51/adf72b0f.jpg (http://www.fothost.pl)

Nika
19-12-2009, 07:32
Artfilko,jak zamówisz raz,to potem przysyłają juz bez zamawiania.

Nika
19-12-2009, 07:34
namalował Adolf.C.Baumgartner-Stoiloff http://www.fothost.pl/upload/09/51/2e73793c.png (http://www.fothost.pl)

Arti
19-12-2009, 07:36
Kulig ? nooo chętnie..grzaniec, bigos myśliwski przy ognisku..i jazda po lesie echhhhh..

ale być może może jeszcze w tym roku bo Puszcza Kozieniecka rzut beretem a wiem, że organizują tam przejażdżki z wyszynkiem.

Arti
19-12-2009, 07:39
Artfilko,jak zamówisz raz,to potem przysyłają juz bez zamawiania.

a ja zamówiłam drugi raz...oni zapomnieli w takim razie.

Arti
19-12-2009, 07:43
no to tymczasem pa...widno się już prawie zrobiło.

Jadzia_G
19-12-2009, 09:33
Witam w babińcu - ale nam daje w kość ta zima, a to dopiero początek - strach pomyśleć co będzie później. Ja w tym roku podchodzę do przygotowań ......umiarkowanie - tak na ile mi sił wystarcza, bez szaleństw ale i tak będzie fajnie.Miłej soboty i niedzieli. :)

fezóJ
19-12-2009, 10:00
http://img19.imageshack.us/img19/9962/witecznypow.jpg:D

Mar-Basia
19-12-2009, 10:28
[
WXitam serdecznie "pogaduszki". Pogoda u nas zwariowala. Wczoraj lalo jak z cebra, grzmoty, bylo prawie czarno. Morze wzburzone jak nigdy. A dzis od rana - sloneczko, niebo blekitne. I tym lepiej, bo wczoraj bylo brrrr....nawet kocur "bandyta" nie chcial wyjsc do parku.

Nika, kulig!!!!!! To byly czasy. Czasami sie zastanawiam, czy ludzie nie zyli weselej w tamtych czasach? Co Wy na to? Osobiscie nie mialabym nic przeciwko aby wrocily. Kon nie samochod, oliwna lampa - nie bateria zarowek, jedzenie zdrowe - nic chemicznego i.....szarmanccy panowie z duza doza fantazji.;)

Nika
19-12-2009, 10:40
Za nic nie oddam mojej łazienki z wszelkimi udogodnieniami,Marbelko!
Bylismy na targu-ale zmarzłam.-17 stopni!Jarzyn i owoców nie było,bo sprzedawcy bali się ,ze przemarzną.Kupiliśmy wsiowego chlebka na zakwasie i świeże jaja.

Nika
19-12-2009, 10:42
Na kuligu nie byłam lat bardzo wiele..to musi być prawdziwa frajda mknąć saniami przez ośnieżony las,potem bigosik na ognisku i kieliszek żubrówki albo jałowcówki.

Nika
19-12-2009, 10:47
Czerwone Gitary
Dalej dalej pędzą sanie
Nadchodzi już Pasterki czas,
Więc konie zaprzęgajmy - na nas czas!
Ilu nas tu zebranych znów!
Saniami pojedziemy wraz.

Dalej, dalej pędzą sanie.
Pędzą, pędzą w dal. bis
Hej, kolęda, kolęda!

Pochodni blask, dzwoneczków brzęk,
Gwiazdami z nieba sypie, sypie śnieg.
A wkoło krąg przyjaznych rąk.
Z daleka słychać kolęd śpiew.

Dalej, dalej pędzą sanie.
Pędzą, pędzą w dal. bis
Hej, kolęda, kolęda!

Śpiewamy wam, gdy ktoś jest sam -
Po niego zajedziemy w kilka sań.
Więc wyjdź za próg na jedną z dróg,
Za chwilę już będziemy tam!

Nika
19-12-2009, 10:49
http://www.fothost.pl/upload/09/51/5ed0b41c.jpg (http://www.fothost.pl)

Nika
19-12-2009, 12:10
Własnie dzwoniła córcia.Niespodziewanie zasypało północne włochy śniegiem,w dodatku temperatura -2 ,co dla nich oznacza siarczysty mróz.Stłuczka za stłuczką/jeżdżą przecież na letnich oponach,a nikt w zaskoczeniu nie myśli o posypaniu ulic solą czy jakimś innym środkiem/.Robią fotki i klną na niespodziankę.

Malwina
19-12-2009, 12:35
Moje starsze dziecko wyjechało już do siebie zaopatrzone w żarełko..niestety nie będa na wigilii, przyjadą w drugi dzień świąt na moje imieniny...jej maż dużo i długo pracuje na co dzien i chcą wreszcie spędzic świeta razem bez pośpiechu, przymusu...i dobrze a wieć będziemy we trójke...moja znajoma nie bedzie Niko , bo jednak syn przyjezdza z narzeczoną na wigilie...może ja "zgwałcę"na sylwestra...

Mar-Basia
19-12-2009, 13:22
Nika, wlasnie z tego powodu "napieralam i perswadowalam" mezusiowi, ze nalezy opuscic jego ukochane miejsce....bo nas zablokuje mroz, snieg i strajki. Droczyl sie, burczal pod nosem...ale posluchal....cale szczescie, bo bysmy pewnie ciagle tam siedzieli.....a ja wole byc tutaj. Dzis mamy znowu piekny dzien - snieg ogladamy w Telewizji. Dzwonila corcia z Genewy - sa tez zasypani, w parku ma 20 cm sniegu - ale lotnisko funkcjonuje wiec przylatuje w niedziele z corkami, moimi kochanymi "Mistingetkami" . Ziec doleci dopiero w srode (ktos musi zarabiac na zycie). To samo synowie z Zurichu - maja duzo sniegu.:)

Nika
19-12-2009, 13:58
Malwinko,dobrze że choć w drugi dzień świąt przyjadą!
Marbelko,uratowała sprawę Twoja kobieca intuicja.Czasem warto na niej polegać.
Wyprałam psa na święta,teraz drzemie pod kocykiem nieco obrażona,bo nie lubi moczyć futra.

Nika
19-12-2009, 15:33
coraz bliżej http://www.fothost.pl/upload/09/51/11edd2f5.gif (http://www.fothost.pl)

krystynacz46
19-12-2009, 17:37
Witam na pogaduszkach (często tu zaglądam ),chcę złożyć życzenia świąteczne i noworoczne:
Szczęśliwych, kojących, wartych pamięci,
przeżytych w zgodzie ze światem
i z sobą samym, pełnych życia
i miłości Świąt Bożego Narodzenia
oraz niesamowitego, niezapomnianego,
niepowtarzalnego Sylwestra!!!


http://img5.imagebanana.com/img/iie4sc/x43.gif (http://img5.imagebanana.com/)

Nika
19-12-2009, 17:41
Krystynko,dziekujemy za piękne życzenia!Tobie-wzajemnie-wszystkiego,co najlepsze,na tegoroczne święta!

Uka
19-12-2009, 17:42
Witam dziewczynki.
Byłam dzisiaj na spacerze w lesie i zobaczcie co znalazłam;
http://img94.imageshack.us/img94/6429/alim0233.jpg (http://img94.imageshack.us/i/alim0233.jpg/)

Nika
19-12-2009, 17:46
Piękna choineczka!Co to za baśniowy las?