View Full Version : Kobieta pomyliła auta i zgłosiła włamanie
http://www.non-sens.pl/news.php?readmore=224
To aż niewiarygodne. Po prostu kobieta.
http://www.non-sens.pl/news.php?readmore=224
To aż niewiarygodne. Po prostu kobieta.
A czemu niewiarygodne?:D
Ja raz auto zgubiłam. Zapomniałam, gdzie zaparkowałam.
tadeusz50
22-12-2009, 17:29
http://www.non-sens.pl/news.php?readmore=224
To aż niewiarygodne. Po prostu kobieta.
Czemu czepiasz się kobiet? Takiś nieomylny! Była godz 22-ga ciemno to i wszystkie koty w nocy czarne. Niedawno czytałem, że facet pilotem otworzył samochód i go odpalił (uruchomił) i po chwili zorientował się, że to nie jego samochód. NIEPRAWDOPODOBNE a jednak. Samochód stał w innej uliczce.
senior66
27-12-2009, 14:20
Łee,!!!!! już w latkach 70-tych bywało tak ze 126p
tadeusz50
27-12-2009, 14:40
Łee,!!!!! już w latkach 70-tych bywało tak ze 126p
Łeee w tych latach to i jednym kluczem można było otworzyć kilka mieszkań w jednym bloku oddanym do użytku. Pisałem wyżej o pilocie gdzie kombinacji jest setki tysięcy i do tego kluczyku jednak odbiegającym od tego "krążownika szos" typu 126p. Minęło te 30+ lat i trochę inne standardy są w użyciu powszechnym.
KKangaroo
28-12-2009, 19:17
Cześć. Sam tak miałem, cienkiego wtedy miałem, na parkingu przy markecie, nie trafiłem do swojego auta otworzyłem ale wtedy to już się kapnąłem, że coś się nie zgadza a po minucie załapałem, że to nie mój samochód;)
Rozejrzałem się czy nikt mnie obserwuje zamknąłem drzwi i oddaliłem sie do swojego.
A kobieta to mogła być pijana :D
A ja też dzisiaj byłam zdziwiona na parkingu obok parku,
kiedy idący facet z dzieckiem złapał za klamkę naszego auta (my prawie dochodziliśmy)...
ale pokapował się ...następne było jego :D
Musiało mu być głupio, bo widział, że my wsiadamy do tego auta...;)
Fakt, że marka była ta sama...ale nie ten model, no i kolor też jakby inny... :D
http://s4.rimg.info/df87e9234f6212808de33da325ad4769.gif (http://smajliki.ru/smilie-473070375.html)
Cześć. Sam tak miałem, cienkiego wtedy miałem, na parkingu przy markecie, nie trafiłem do swojego auta otworzyłem ale wtedy to już się kapnąłem, że coś się nie zgadza a po minucie załapałem, że to nie mój samochód;)
Rozejrzałem się czy nikt mnie obserwuje zamknąłem drzwi i oddaliłem sie do swojego.
A kobieta to mogła być pijana
Oj Krzysiu....jak kobieta to zaraz pijana.. :mad:
Ja kiedys, wieczorem też nie mogłam trafić do swojego auta na parkingu i pomógł mi pilot, oczywiście ten przy kluczyku;)
KKangaroo
28-12-2009, 22:12
A wiesz, mogłaś być pijana :D :D
W życiu...nigdy nie piję!
A jeszcze, jak jadę samochodem!?
KKangaroo
28-12-2009, 22:53
Możliwe Gosiu możliwe ale może ze szczęścia byłaś pijana albo odwrotnie :D
-----
Nie traktuj tego tak poważne co dzisiaj piszę
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.