View Full Version : OWOCE WARZYWA co o tym MYŚLICIE?
Damian17
29-12-2009, 17:51
Spożywając owoce i warzywa dostarczamy organizmowi antyoksydantów ,wspomagających proces neutralizowania wolnych rodników.
Warzywa - tak, owoce niekoniecznie.
Jadzia_G
29-12-2009, 22:18
Kiedyś czytałam że jabłka - tak zalecane przez dietetyków wcale nie są dobre dla ludzkiego organizmu - ale nie wiem czy to prawda - ja np. nie wyobrażam sobie ich nie jeść i chyba uboga byłaby nasza dieta gdyby nie owoce.
Powinno się jeść warzywa gotowane. Surówki, soki, owoce wcale nie są tak zdrowe, jak się teraz powszechnie sądzi...
Nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez warzyw i owoców pod każdą postacią.Staram się jeść sezonowe,najlepiej polskie.Ilu dietetyków,tyle teorii, najlepiej zachować umiar /jak we wszystkim/ i kierować sie potrzebami swojego organizmu.
Jeśli chodzi o mnie, to uwielbiam owoce i warzywa. Nie wyobrażam sobie kuchni bez nich. Stosuję je w różnych postaciach, na surowo, duszone, gotowane..... Na oknie zimą zawsze mam pod ręką rzeżuchę , natkę pietruszki i świeże zioła w doniczce.
Damian17
30-12-2009, 16:26
To sie zgadza ilu dietetyków tyle opini,ważne żeby owoce były z działki a nie z supermarketu.
Surowe warzywka mniam a ile witam błonnika palce lizac
bronczyk
31-12-2009, 23:38
A ja lubię owoce i warzywa tylko jem, ponieważ mi smakują. Nie zastanawiam się czy to oksydanty lub antyoksydanty. Smakuje jem. Chyba błonnik to na smak nie ma wpływu, tak myślę, ale ja mam braki w wiedzy o tych różnych środkach bezwzględnie potrzebnych organizmowi. Phi, jakoś żyję.
Damian17
02-01-2010, 15:09
JA jem wszystko co mi smakuje,a czasem jest to smażona kiełbasa z jajkami wiec napewno nie zdrowe,ale organizm potrzebuje więc zjem.
A ja lubię owoce i warzywa tylko jem, ponieważ mi smakują. Nie zastanawiam się czy to oksydanty lub antyoksydanty. Smakuje jem. Chyba błonnik to na smak nie ma wpływu, tak myślę, ale ja mam braki w wiedzy o tych różnych środkach bezwzględnie potrzebnych organizmowi. Phi, jakoś żyję.
Phi? do czasu brończyk do czasu ;)
Kasandra1
02-01-2010, 17:08
Owoce jem przewaznie codziennie, tak samo warzywa, najlepiej lubie sok z marchwi, ktory pije 3 razy w tygodniu. nie sam, bo nie smakuje mi, ale w sokowirowce oprocz marchwi wrzuce, jabko czy kiwi.
bronczyk
02-01-2010, 18:54
Artfilko kochana żebyś nie wiem jak zdrowo jadła to i tak zawsze będzie to życie do czasu, do czasu wezwania w zaświaty.
Powinno się jeść warzywa gotowane. Surówki, soki, owoce wcale nie są tak zdrowe, jak się teraz powszechnie sądzi...
Jestem tego samego zdania.Warzywa gotowane,duszone są łatwiej trawione i tak samo wartościowe jak surówki. Znakomite są owoce suszone - oprócz witamin zawierają dużo błonnika. Ostatnio odkryłam jak pyszna (i zdrowa) jest kiszona kapusta ugotowana z suszonymi śliwkami.Nie trzeba do niej dodawać tłuszczu! Spróbujcie:)
Jadzia_G
02-01-2010, 19:11
Jestem tego samego zdania.Warzywa gotowane,duszone są łatwiej trawione i tak samo wartościowe jak surówki. Znakomite są owoce suszone - oprócz witamin zawierają dużo błonnika. Ostatnio odkryłam jak pyszna (i zdrowa) jest kiszona kapusta ugotowana z suszonymi śliwkami.Nie trzeba do niej dodawać tłuszczu! Spróbujcie:)
Dodam jeszcze - kiszona kapusta gotowana jedynie z suszonymi grzybami, tez bez tłuszczu - polecam.
krystynka
02-01-2010, 21:03
A kapustę ze śliwkami muszę wypróbować, z grzybkami już znam.
A kapustę ze śliwkami muszę wypróbować, z grzybkami już znam.
Niemożliwe!:DMuszę i ja spróbować,może tym razem nie zaszkodzi?
"""nadinn Owoce jem przewaznie codziennie, tak samo warzywa, najlepiej lubie sok z marchwi, ktory pije 3 razy w tygodniu. nie sam, bo nie smakuje mi, ale w sokowirowce oprocz marchwi wrzuce, jabko czy kiwi."""
:D świetny pomysł,gratuluję wytrwałości
Dodam jeszcze - kiszona kapusta gotowana jedynie z suszonymi grzybami, tez bez tłuszczu - polecam.
Ugotuję,pewnie też bardzo smaczna :)
ja tam rąbie kaszki albo ryż z jarzynami duszonymi, czy inaczej przyrządzonymi i córka mi przykazała, a ona się kocha w dietetyce, że powinnam połowę jeśc surowizn i zaczynać zawsze od surowych, niekoniecznie mi sie to udaje, tak jak niekoniecznie udaje mi sie ominąć nabiał, łakoma jestem, ale podstawa to jarzyny, jest to ogólnie w zgodzie z teorią mojego lekarza pierwszego kontaktu, ktory też uwaza ze jarzyny i owoce to najzdrowsze rzeczy na swiecie z naciskiem na jarzyny
moja córka z kolei uważa ze owoce w sposób naturalny stworzone sa to łykania, rośliny specjalnie je po to wyprodukowały, są najsmaczniejsze i zasadniczo stworzone do żarcia, niejako tylko do tego służą bo tak się roślinki rozmnażają i amen, co tu dużo gadać, smaczna dieta
kochani,odkąd tak się traktuje - przestałam chorować w ogóle, sorry że takie herezje wygaduje ale kiedys bardzo chorowalam a jak sie pozegnalam z nabialem i cukrem, alleluja! normalnie jak jakaś sekciara funkcjonuje :D
Dodam jeszcze - kiszona kapusta gotowana jedynie z suszonymi grzybami, tez bez tłuszczu - polecam.tak sie robi bigos wegetarianski, do tego mozna cebule i cos tam do smaku, suszone śliwki zamiast mięsa, nawet rodzynki potrafilam tam wciupać... zawsze tak robilam jak ktoś chciał VEGE.. a teraz mój syn je tylko surową kiszona kapustę bo sie doczytal ze to jest cudo najwyższego lotu i koniec z bigosami :D
O zaletach surowej kiszonej kapusty wiedzieli juz nasi przodkowie.U mojej babci stała w tzw. komorze dębowa beczka z kapuchą i kiszonymi jabłkami z wierzchu/ten specjał mi nie smakował/.Jadamy bardzo dużo kapusty w postaci surówki-łączę ją w zależności od ochoty z kiszonym ogórkiem, cebulką,czosnkiem lub marchewką i odrobiną dobrej oliwy.
Jeszcze jeden przepis na kiszoną kapustę - nieco orientalny :na małutkiej ilosci oliwy lub oleju podduszac porcyjke kapusty z sosem sojowym , rodzynkami i lyzeczka cukru. Jak nabierze brązowawego kolorku- jest gotowa - slodko - kwasna, bardzo smaczna.
Damian17
05-01-2010, 18:10
Kiszona kapusta oczywiscie robi furore,a kapuste Kisicie sami ?
Taka jest najlepsza .
Uważam, że tylko surowa kapusta kiszona jest zdrowa. Po gotowanej dostaje wzdęcia mimo, że dodam kminku. Robiłam kapustę kiszoną z suszonymi śliwkami i kiełbasą. Jest świetna tylko trzeba dać jedynie parę sliwek bo inaczej będzie słodka.
tez uwielbiam warzywa pod rozną postacią o owocach nie wspomne uwielbiam Chyba nie ma takiego co by nie lubiał co ty na to? Powodzenia
a Ty wiesz że liscie kapusty leczą rełmatyzm
To do Damiana nie mówie że jestes stary ;) sorki;
u nas tez kisili kapuste ale dodawali w całosci cebule
Jak to mozna cuda czynic
krystynka
27-04-2010, 10:59
Na taką informację trafiłam w necie.
Wiedziałam, że nie można łączyć ogórka z pomidorem. Teraz wiem dlaczego...
Dlaczego lepiej nie łączyć pomidora z ogórkiem?
Możemy uważać, że odżywiamy się prawidłowo, bo jemy zdrowe, naturalne pokarmy. Może to być jednak mylne wrażenie. Nawet najzdrowsze produkty źle połączone mogą stać się bezwatrościowe, a nawet szkodliwe.
Stan naszego zdrowia jest uzależniony w dużym stopniu od tego co jemy. Dlatego tak ważne jest posiadanie wiedzy na temat prawidłowego żywienia. Warto też znać zasady prawidłowego łączenia poszczególnych składników. Niektóre produkty mogą oddziaływać na siebie szkodliwie, niwelując wzajemnie swoje wartości odżywcze, a niekiedy nawet szkodząc.
Niektóre niekorzystne połączenia to: ogórek i pomidor - a dokładnie ogórek i bogate w witaminę C pokarmy. Ogórek zawiera enzym askorbinowy, który niszczy witaminę C. Jadany osobno jest doskonałym niskokalorycznym pokarmem zawierającym witaminy i sole mineralne.
Łącząc pomidor i biały ser narażasz się na bolesną chorobę stawów. Pojedyncze spożycie takiego zestawu nie spowoduje schorzenia, ale stosowanie takiej diety przez kilka tygodni juz jest zagrożeniem.
Popijanie mocną herbatą ciasta drożdżowego może zwiększyć utratę witaminy B1.
Ryby morskie smażone na oleju słonecznikowym lub kukurydzianym moga przyspieszać starzenie, a czerwone mięso popijane winem może prowadzić do anemii.
Ziemniaki polane masełkiem - pycha ale niestety tuczy.
Unikaj także połączeń kiwi z żelatyną, czosnku i drożdży, a nawet naparu bardzo mocnej herbaty z dużą ilością cytryny. Popijając zaś niektóre grzyby alkoholem możesz doprowadzić do niestrawności lub nawet ciężkiego zatrucia.
SWietnie, ze te informacje znalazłaś...to ważne informacje...
2317kuba
12-05-2010, 12:04
Jak się czyta te wszystkie wypowiedzi,to głowa boli od rad i teorii.Każdy ma swoje zdanie i powinien dobrać dietę wg.własnego uznania i obserwować jak reaguje organizm na nasze dietki.Najlepiej mniej "żreć" i też będą wyniki.Pozdrawiam
2317kuba
12-05-2010, 12:09
Kiszona kapusta oczywiscie robi furore,a kapuste Kisicie sami ?
Taka jest najlepsza .
Damian.Zapomniałem,jaki jest stosunek wagowy soli i kapusty do kiszenia.Może wiesz.Poinformuj
No właśnie! A zastanawiałam się dlaczego w kuchni włoskiej jest tak mało ogórka przy całym morzu pomidorów!!
:)
Zdrowe odżywianie,a do tego czynna rekreacja to wszystko co nam potrzeba,żeby zdrowo i normalnie żyć.Ludzie z pasją żyją dłużej i ciekawiej http://www.accu-chek.pl/pl/zyciezcukrzyca/ludziezpasja_Accu_Chek.html
Agnieszka poprawiłem link.
Rebelio w ramach wiosennego odtruwania się i poprawiania zdrowia przez przedświąteczny miesiąc wcinała tylko surowe jarzyny i owoce, gotowane jarzyny i gotowana kaszkę. Żadnych produktów odzwierzęcych, żadnych produktów przemysłu spożywczego (w tym również żadnego pieczywa). Czuła się po tym bosko i nagle przestały się jej łamać pazurki, co jest dowodem na znakomite zdrowie. Polecam od czasu do czasu takie eksperymenty..
A może ktoś ma łatwiejszy sposób na te łamiące sie i rozdwajające"pazurki"? Co jeść aby sie ciągle nie łamały i zadzierały?? Pomóżcie. Pozdrawiam
Chciałam zwrócić uwagę na skorzonerę ,warzywo zawiera
inulinę .Polecana dla cukrzyków
agnieszka3
19-05-2010, 12:41
Dla mnie życie bez owoców czy warzywa nie istnieje, umarłabym z głodu,pomidor na pierwszym miejscu,ogórek,sałata,cebula itd i itd.Czuję się po nich dobrze mam dobry humor i wszystko w okół jest piękne,a do tego aktywność fizyczna, hulaj dusza piekła nie ma.
Owoce podobno należy jeść z rana, a warzywa to przez cały dzień. Nie wyobrażam sobie kuchni bez nich: surowe, duszone, grilowane, zapiekane.
A może ktoś ma łatwiejszy sposób na te łamiące się i rozdwajające"pazurki"? Co jeść aby się ciągle nie łamały i zadzierały?? Pomóżcie. Pozdrawiam
potrawy bogate w wapno i cynk a do tego specjalistyczne odżywki do paznokci (w buteleczkach jak lakier) z witaminami i wapnem. Bardzo dobrze i szybko działają:)
katarzyna
01-06-2010, 20:00
Odżywka do paznokci firmy Sally Hansen nie jest tania ale wypróbowana. Ja używam Miracle Cure tej firmy.
Poza tym paznokci nie obcinam, tylko piłuję papierowym pilnikiem.
Powodzenia:) :cool:
Przeczytałam artykuł o witaminie E.
Chciałam się z Wami podzielić. ........Witamina E została odkryta w 1923 roku przez Evansa i Bishopa. Udowodnili, że w pożywieniu istnieje substancja, która zapobiega bezpłodności u szczurów. Najpierw nazwano ją witaminą E, a potem dla podkreślenia sposobu działania na organizm - tokoferolem (tokos - rodzenie; phero - niosę)
Współczesne normy żywieniowe podają, że dzienne zapotrzebowanie na witaminę E wynosi co najmniej 10 miligramów. Jednak coraz więcej naukowców uważa, że normy te są zaniżone, zostały bowiem określone na podstawie występowania objawów deficytu, a nie stężeń niezbędnych do wypełniania przez te witaminy swoich funkcji biologicznych.
Można przypuszczać, że z biegiem lat spożycie tej witaminy będzie wzrastać, gdyż w miarę rozwoju cywilizacji coraz więcej nadreaktywnego tlenu dociera do komórek wraz z wdychanym powietrzem, powodując powstawanie wolnych rodników. Potężnym generatorem tych "złośliwych" cząstek są m.in. spaliny, a także ozon. Dlatego też specjaliści postulują przyjmowanie przez dorosłych, zwłaszcza tych mieszkających w dużych aglomeracjach, zwiększonej dawki tej witaminy, która m.in. - obok witaminy A i C - jest doskonałym antyutleniaczem chroniącym organizm przed szkodliwym działaniem czynników będących efektem rozwoju cywilizacji.
Zdaniem naukowców, jeśli organizm otrzymuje regularnie odpowiednie dawki witamin antyoksydacyjnych, do których należy witamina E, można znacznie zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia, takich jak miażdżyca, choroba niedokrwienna serca i zawał. Witamina E ogranicza tworzenie się blaszek miażdżycowych, a także wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu, co jest bardzo ważne w profilaktyce chorób serca i układu krążenia.
Warto tu przytoczyć wyniki amerykańskich badań, które wykonywano w ciągu 8 lat z udziałem ponad 80 000 zdrowych kobiet w wieku 34-59 lat, a także ok. 40 000 zdrowych mężczyzn w wieku 40-75 lat. W obu przypadkach ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej, u przyjmujących wyższe dawki witaminy E przez co najmniej 2 lata, było o około 40% niższe w porównaniu z grupą osób nie zażywającą tej witaminy. W innym badaniu stwierdzono, że suplementacja witaminą E u osób chorych na chorobę niedokrwienną serca prowadzi do zmniejszenia liczby zawałów (jednak bez wpływu na ogólną śmiertelność chorych).
Niedobór witaminy E obniża także efektywność funkcjonowania układu odpornościowego - zmniejsza się stabilność błon komórek tego układu i nasila synteza substancji obniżających sprawność immunologiczną organizmu. Jest on wtedy bardziej skłonny do zakażeń i przewlekłych schorzeń.
Witamina E przyjmowana przez dorosłego człowieka w regularny sposób, jako suplement przez wiele lat może chronić organizm przed atakami wolnych rodników tlenowych, a tym samym oddalać i zmniejszać niebezpieczeństwo karcynogenezy, czyli tworzenia nowotworów. W wyniku badań odnotowano, że regularne podawanie mężczyznom w wieku 50-69 lat zwiększonych dawek witaminy E i prowitaminy A zmniejsza ryzyko raka prostaty o 32%, zaś śmiertelność z tego powodu o 41%, ponieważ zapobiega przekształcaniu się utajonej postaci nowotworu w aktywną i zmniejsza dolegliwości wywołane łagodnym przerostem prostaty. Także wśród osób przyjmujących dodatkowe dawki witaminy E ryzyko zapadalności na nowotwory okrężnicy maleje o 57%. Codzienne, regularne przyjmowanie tej witaminy hamuje o 65% ryzyko powstawania polipów jelita grubego.
Obecnie naukowcy są zdania, że zaćma jest także, m.in.
wynikiem nadmiernego wytwarzania się w organizmie wolnych rodników. Ochroną przed ich szkodliwym działaniem są właśnie przeciwutleniacze, m.in. witamina E, a także A oraz C. Na Uniwersytecie w Tampere w Finlandii przez wiele lat badano zależność między poziomem niektórych witamin we krwi a rozwojem zaćmy. Osoby z wysokim poziomem cholesterolu, lecz niskim poziomem witaminy E i prowitaminy A były prawie
4 razy bardziej narażone na powstanie zaćmy niż ci, którzy mieli we krwi dużo cholesterolu i wspomnianych witamin.
Stwierdzono również, że zażywanie w ciągu 2 lat codziennie zestawu złożonego z 400 mg witaminy E, 40 000 j.m.
prowitaminy A, 1500 mg witaminy C, a także 450 mg bioflawonoidów powoduje nie tylko zatrzymanie procesów degeneracyjnych plamki oka u osób starszych (prowadzących do upośledzenia widzenia), ale także przyczynia się do znacznej poprawy widzenia.
Zapotrzebowanie na suplementację witaminą E wzrasta także u kobiet w ciąży, u osób mających większą masę ciała, intensywnie uprawiających sport, u palaczy tytoniu, mieszkańców zadymionych środowisk lub przebywających w otoczeniu chemikaliów.
Czynniki pozytywnie wpływające na przyswajanie witaminy E:
witamina A, kompleks witamin B, witamina C, mangan, selen, fosfor, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe;
Czynniki negatywnie wpływające na przyswajanie witaminy E:
światło, powietrze, siarczan żelaza, proces mrożenia, środki przeczyszczające, estrogen, hormony tarczycy, środki antykoncepcyjne;
Objawy niedoboru: trudności z koncentracją, nadpobudliwość, sucha skóra z tendencją do szybszego pojawiania się zmarszczek.
Podsumowując zalety "skromnej", acz ważnej witaminy E:
- odnawia lipidy międzykomórkowe, nazywane cementem skóry, poprawia kondycję naczyń krwionośnych;
- jest odpowiedzialna za prawidłowe funkcjonowanie narządów rozrodczych obojga płci;
- współdziała przy wytwarzaniu czerwonych ciałek krwi;
- jako antyutleniacz wywiera korzystny wpływ na komórki, wychwytując wolne rodniki i uniemożliwiając im niszczenie włókien kolagenowych, od których zależy jędrność skóry.
Chroni przed wolnymi rodnikami na tyle skutecznie, że zyskała sobie miano "witaminy młodości";
- naturalna witamina E powstaje tylko w roślinach. Zwierzęta nie potrafią jej wytwarzać: jeżeli nasze pożywienie zawiera zbyt mało witaminy E, tłuszcz w organizmie jełczeje. Typowe objawy to plamy starcze, tzw. kwiaty starości i przebarwienia na skórze;
- wchłanialność witaminy E jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości jednorazowej dawki i np. z dawki jednorazowej 100 mg ulega resorpcji 80%, z dawki jednorazowej 500 mg - tylko 68%;
- witamina E współdziała z witaminami A, C i karotenoidami, bioflawonoidami a także z selenem zmniejszając ryzyko rozwoju chorób nowotworowych i powstawania wolnych rodników.
UWAGA! Rozpuszczalna w tłuszczach witamina E gromadzi się w tkance tłuszczowej, przyjmowana przez dłuższy czas w formie syntetycznej, w dawkach większych niż 1000 mg octanu alfa-tokoferolu na dzień, przez osoby dorosłe, może powodować zmęczenie, bóle głowy, osłabienie mięśni i zaburzenia widzenia.
artykuł - mgr farmacji Dorota Michałek
Ja może powiem ogólnie,że zarówno owoce jak i warzywa są wskazane do spożycia w każdej diecie. Głównie ze względu na swoje wartosci odżywcze,witaminy oraz naturalny cukier-czyli fruktozę.
Marynka10
28-07-2010, 11:03
Ze względu na moją wątrobę staram się nie jadać surowych owoców i warzyw.Z owoców smakują mi jagody, borówki,i śliwki.Warzywa gotuję na ,,parze", mam specjalny garnek,tak ugotowane warzywa tracą mniej na wartości. Zimą kupuję,warzywa mrożone.:cool:
wedrowiec
28-07-2010, 11:19
zyje tanio i zupelnie dobrze na kombinacji glownie owocow(surowe), warzyw(roznie zalezy od natury warzywa), weglowodanow (ryz, kasze ,bez chleba), miodu,jogurtow,kefirow, czasem mieso lub ryby, twarog, troche masla. Unikam wyrobow przetworzonych. W polaczeniu z codziennymi polgodzinnymi cwiczeniami fizycznymi; z poprawka na wiek mam sie dobrze. Wazna przy tym doza trudnego - przyznaje - optymizmu. Pozdrawiam przyjaznie.w
Zdrowe odżywianie stało się moją pasją jak nie mogłam się pozbyć kilkunastu kilogramów.Ograniczenie - prawie wyeliminowanie tłuszczów, dużo błonnika pochodzącego z warzyw, owoce, pomagają mi w utrzymaniu w miarę zadowalającej sylwetki.
Zostanę przy dotychczasowej diecie na dłużej, może do końca życia, oczywiście wspieram dietę ruchem w przeróżnych formach.
Zdrowe odżywianie stało się moją pasją jak nie mogłam się pozbyć kilkunastu kilogramów.Ograniczenie - prawie wyeliminowanie tłuszczów, dużo błonnika pochodzącego z warzyw, owoce, pomagają mi w utrzymaniu w miarę zadowalającej sylwetki.
Zostanę przy dotychczasowej diecie na dłużej, może do końca życia, oczywiście wspieram dietę ruchem w przeróżnych formach.
A ta sylwetka to taka jak z awatara? i nazwy?
Owoce, warzywa... jak najbardziej. Kilkanaście dni w roku można na diecie owocowo -warzywnej. Jednaj nie cały czas.
Sek w tym, że moja wątroba i nadkwasota maja swoje prawa i upodobania i wcale nie liczą się z z moimi. W sumie prawie 0 owoców, a warzywa...nawet z parowara - nie lubię. Trochę zjadam bo się zmuszam.
Jagoda30
11-01-2011, 15:54
Kiszona kapusta i kiszone ogórki oraz zsiadłe mleko to bardzo dużo witamin i mikroelementów dla organizmu- i są bardzo smaczne-polecam.Jagoda 3O
Warzywa i owoce są podstawą mojej diety, do tego dużo błonnika pochodzącego z otrąb, płatków zbożowych. Jem dużo i nie tyję.
zdecydowanie warto jeść warzywa i owoce, ale warzywa są pewnie zdrowsze, gotowane i surowe
wszystko na temat zdrowotnych własciwosci owocow i warzyw znajdziesz na http://chomikuj.pl/?page=354454
Spożywając owoce i warzywa dostarczamy organizmowi antyoksydantów ,wspomagających proces neutralizowania wolnych rodników.
Według mnie taka dieta jest rewelacyjna, tylko jak długo się na niej wytrzyma? Ja dałam radę 2 tyg.
BURAK
Burak zawiera w sobie wiele cukrow, kwasow, potasu, wapnia, a takze duze ilosci zelaza, manganu, kobaltu, witaminy z grupy B.
Ze wzgldu na zawartosci zelaza osoby z niedokrwistoscia winny spzywac buraki stale i regularnie i to w znacznych ilosciach.
Korzystny wplyw na zdrowie ma takze sok z burakow, ktory usuwa z organizmu kwas moczowy, dziala wykrztusnie i koi bole gardla. Syrop buraczany jest natomiast dobrym lekiem na przeziebienia i kaszel.
Potrawy z buraka sa latwe w trawieniu, lecza nerki, poprawiaja przemiane materii i co jest szczegolnie wazne dla osob otylych pomagaja zrzucac nadwage
BURAK
Burak zawiera w sobie wiele cukrow, kwasow, potasu, wapnia, a takze duze ilosci zelaza, manganu, kobaltu, witaminy z grupy B.
Ze wzgldu na zawartosci zelaza osoby z niedokrwistoscia winny spzywac buraki stale i regularnie i to w znacznych ilosciach.
Korzystny wplyw na zdrowie ma takze sok z burakow, ktory usuwa z organizmu kwas moczowy, dziala wykrztusnie i koi bole gardla. Syrop buraczany jest natomiast dobrym lekiem na przeziebienia i kaszel.
Potrawy z buraka sa latwe w trawieniu, lecza nerki, poprawiaja przemiane materii i co jest szczegolnie wazne dla osob otylych pomagaja zrzucac nadwage
Dodałabym jeszcze betacyjany, które zawiera burak ćwikłowy: ma właściwości antynowotworowe. Z tym żelazem nie przesadzałabym, w roślinach jest go mało i jest słabo przeswajalne. Zwielokrotnienie przyswajania następuje, gdy spożywamy go z białkiem pochodzenia zwierzęcego. Burak poprawia także perystaltykę jelit, co ma duże znaczenie w profilaktyce nowotworu jelita grubego.:)
Jest wątek dotyczący buraka, może tam powinnam to napisac?
Dodałabym jeszcze betacyjany, które zawiera burak ćwikłowy: ma właściwości antynowotworowe. Z tym żelazem nie przesadzałabym, w roślinach jest go mało i jest słabo przeswajalne. Zwielokrotnienie przyswajania następuje, gdy spożywamy go z białkiem pochodzenia zwierzęcego. Burak poprawia także perystaltykę jelit, co ma duże znaczenie w profilaktyce nowotworu jelita grubego.:)
Jest wątek dotyczący buraka, może tam powinnam to napisac?
Gdzie ten watek o buraku, trudno biegac po calym seniorze, zwlaszcza jak sie ma chore nogi!
ja o nich nie myślę, ja je zjadam! :D
Dzisiaj 08:17
alja9 ja o nich nie myślę, ja je zjadam!
bezmyślne jedzenie prowadzi do niestrawności, o otyłości nawet nie wspominam :tongue:
laska ze mnie wiec się nie przejmuje :)
a gdybym zaczęła myśleć o owocach morza, które zeżarły Bin Ladena i które z kałachem w płetwie i z arafatką na łbie trafiają na rybackie kutry a potem na moj stół, to obawiam sie ze byłoby krucho z ich zjedzeniem :tongue:
Unikam mięsa. Jakoś źle się po nim czuję. Chyba na starość przestałam lubić ;). Jadam za to dużo roślin strączkowych, soi, bobu, różnego rodzaju grochów. Ostatnio odkryłam pastę z tofu Polsoi i ona mi towarzyszy przy każdym śniadaniu. Ziemniaki też mogę jeść pod każdą postacią... No i uwielbiam pomidory...
czerwonawyspa
12-10-2012, 19:28
u mnie od dawna podstawą mojej diety są warzywa i owoce - zawierają wiele cennych witamin, zaś zawarty w nich błonnik działa jak szczotka na nasze jelita :-)
często oczyszczam organizm stosują dietę na samych warzywach i owocach 2-3 dni - myślę, że takie głodówki nie szkodzą zdrowiu - w wy jak myślicie?
ola.bieda
31-10-2012, 01:38
Myślę że wszystko co jest dostępne trzeba jeść. Mięso i nabiał też
Moim zdaniem zdrowa, czyli dobrze zbilansowana dieta jest bardzo ważna. Staram się jeść wszystko, owoce, warzywa, mięso, nabiał. Czuje się bardzo dobrze.
agnieszka11
26-11-2012, 13:43
nie wyobrażam sobie życia bez owoców i warzyw ! są przepyszne :)
Witajcie, małe info:
Fundacja Multis Multum wraz Centrum Medycyny Żywienia Carolina Medical Center zaprasza na cykl wykładów pt.
"Przez żołądek do zdrowego serca'
Czy wiesz, że współczesna dieta Polaków sprzyja rozwojowi miażdżycy już u małych dzieci?
Miażdżyca, leżąca u podstaw choroby niedokrwiennej serca i udarów niedokrwiennych mózgu , jest odpowiedzialna za prawie połowę zgonów w Polsce, gdzie codziennie na zawał serca umiera ponad 200 osób. Jednocześnie w pewnych prowincjach Chin jeszcze do niedawna nie odnotowano nawet jednego zawału serca przez 3 - 4 lata.
Według WHO, u 90% osób umierających na chorobę niedokrwienną serca, przyczyny leżą w niezdrowym stylu życia, a w tym nieodpowiedniej diecie.
Badania wykazują, że oficjalne zalecenia dietetyczne w profilaktyce chorób serca nie są skuteczne. Już ponad 20 lat w USA udowodniono, że bardziej kompleksowe zmiany w diecie, przypominające tradycyjną dietę społeczeństw Azji czy Afryki, przynoszą efekty porównywalne z terapią farmakologiczną bądź nawet chirurgiczną, a nie powodują efektów niepożądanych. Od 2010r. programy intensywnej terapii żywieniowej opartej na zastosowaniu niskotłuszczowej diety roślinnej refundowane są jako opcja terapeutyczna w chorobie wieńcowej, miażdżycy, hipercholesterolemii, cukrzycy, nadciśnieniu i otyłości przez Departament Zdrowia w USA.
Na wykładzie dowiesz się:
- W jaki sposób współczesna dieta wpływa powstawanie chorób układu krążenia, największego zabójcy Polaków
- Co jedzą społeczeństwa, w których nie zaobserwowano miażdżycy nawet u osób w wieku podeszłym
- Że nie tylko tłuszcz nasycony oraz cholesterol wpływają na aktywację promotorów miażdżycy
- Jak istotnie obniżyć cholesterol przy pomocy diety z efektem porównywalnym do leków
- Jak zmniejszyć i przebudować blaszki miażdżycowe przy pomocy diety
- Jak skomponować dietę minimalizującą ryzyko zachorowania na choroby krążenia oraz cukrzycę, u dzieci i u dorosłych.
A także weźmiesz udział w warsztatach kulinarnych przygotowanych przez Akademię Odżywiania dla Zdrowia 'PIĘĆ SMAKÓW' oraz spróbujesz potraw przygotowanych przez firmę cateringową Jarmuż, przygotowującą posiłki zgodnie z zaleceniami specjalistów CMŻ.
Wykłady poprowadzi mgr Małgorzata Desmond, specjalista w dziedzinie Medycyny Żywienia i Dietetyki, absolwentka University of West London oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego; prowadzi konsultacje z zakresu medycyny żywienia w Centrum Medycyny Żywienia Carolina Medical Center.
Kolejny wykład (wstęp bezpłatny) odbędzie się w siedzibie Kliniki CMC, w niedzielę o godz. 11.00 i 14.00, 15 grudnia 2012.
Zgłoszenia uczestników przyjmowane są pod adresem mailowym: anna.matusewicz@carolina.pl oraz telefonicznie: (22) 355 82 00 (całą dobę) oraz (22) 355 85 57 (w godz. 9.00 - 17.00).
Cykl wykładów w latach 2011-2013 współfinansowany jest przez Biuro Profilaktyki i Promocji Zdrowia m.st Warszawy.
Link źródłowy: http://carolina.pl/pacjent/700-cykl_wykladow_przez_zoladek_do_zdrowego_serca.html
aleksandrab
27-03-2013, 11:44
warzywa są bardzo pożyteczne, owoce też ale trzeba pamietać że zawierają cukier
Warzyw i owoce doskonale oczyszczają nasz organizm ze złogów i toksyn - więc jak najbardziej jeść ;-)
Jeść, łykać, gryźć, to jest najlepsze dla nas pożywienie.
(...)słynny China Health Project - program badawczy zestawiający częstość i geograficzny rozkład występowania chorób cywilizacyjnych, ze sposobem życia i żywienia. Został on rozpoczęty w Chinach w latach 70-tych i zakończony ok. 90 r. Ten program objął 850 milionów ludzi, a obsługiwało go 600 tysięcy wykwalifikowanego personelu, było to więc największe studium epidemiologiczne na świecie. W drugiej fazie było to już przedsięwzięcie międzynarodowe w którym współpracowało wiele prestiżowych instytucji - Pekińska Akademia Medycyny Zapobiegawczej, Instytut Żywienia i Higieny Żywności w Pekinie, Chiński Narodowy Instytutu Zdrowia, Narodowy Instytut Onkologii w Pekinie, Wydział Onkologii Uniwersytetu w Oxfordzie, Wydział Nauk o Żywieniu Uniwersytetu Cornell w USA, oraz prawie 100 mniejszych ośrodków badawczych i laboratoriów na całym świecie. Efektem tej ok. 10 letniej współpracy jest nowy obszar wiedzy na temat epidemiologii chorób cywilizacyjnych i ich przyczyn, zwłaszcza żywieniowych. Jak wspomniano wyżej, również dezaktualizacja wielu mitów.
Najbardziej znaczące pozycje jakie wydano w oparciu o uzyskane materiały, to Chinese Cancer Atlas ('80), oraz wielka monog rafia "Diet, Life-style, and Mortality in China, a study of the characteristics of 65 Chinese Counties" ('90), gdzie zestawiono 367 analiz zapadalności i śmiertelności dla 82 jednostek chorobowych, 150 aspektów stylu życia i żywienia, i 135 parametrów analiz laboratoryjnych.
Ten program ujawnił interesujące fakty. Otóż okazało się, że najlepszy stan zdrowia występuje u tych grup ludności, które odżywiają się dietą prostą, wręcz ubogą. Takie spostrzeżenia były zresztą wielokrotnie przedstawiane przez etnografów, lekarzy badających życie obcych kultur, a nawet historyków, począwszy od starożytności. Występuje prosta zależność - im niższy udział białka zwierzęcego w diecie, tym rzadsze występowanie następujących chorób: miażdżycy, nowotworów, cukrzycy, osteoporozy, próchnicy, kamicy żółciowej i moczowej, zespołów reumatoidalnych, alergii, zaburzeń hormonalnych, deficytów odporności. Zdrowa długowieczność, jako zjawisko powtarzalne, występuje praktycznie tylko w społecznościach odżywiających się dietami wegańskimi lub zbliżonymi do wegańskich. Już na przełomie lat 80 i 90, wiele ośrodków naukowych na świecie, zainspirowanych wynikami chińskiego programu, rozpoczęły własne badania. Te wyniki są obecnie stopniowo ujawniane i potwierdzają wcześniejsze wnioski."
Nie moje - kawałek artykułu który nigdy sie nie ukazał, blokada informacyjna dotyczy wielu interesujących aspektów naszej rzeczywistości, dlatego nic się nie zmienia na lepsze, niestety, a informacje o tym programie badawczym są dostępne dla zainteresowanych w odpowiednich lekturach, więc dlatego puszczam - dla zachęty
Ludzie są uzależnieni od mięcha i nabiału, jak narkomani i sobie szkodzą, proste :D
Nie moje - kawałek artykułu który nigdy sie nie ukazał, blokada informacyjna dotyczy wielu interesujących aspektów naszej rzeczywistości, dlatego nic się nie zmienia na lepsze, niestety, a informacje o tym programie badawczym są dostępne dla zainteresowanych w odpowiednich lekturach, więc dlatego puszczam - dla zachęty
Ludzie są uzależnieni od mięcha i nabiału, jak narkomani i sobie szkodzą, proste :D
Potrzeba było na to wiele lat badań i mnóstwa wydanych pieniędzy, żeby się dowiedzieć tego, co już wiedziała moja prababcia, która dożyła sędziwego wieku, prawie setki, bez lekarza i chorób, że najlepsza dieta to dieta uboga, prosta.
To samo powiedział mi niedawno znajomy lekarz, jeść proste potrawy, jak najmniej przetworzone i ruszać się jak najwięcej.
Zabija nas cywilizacja i dostęp do różnorodnej, głęboko przetworzonej żywności, nafaszerowanej chemią.
Jedzmy kasze, surowe warzywa i pijmy wodę i zielone koktajle a będziemy zdrowsi.
Udowodnione, że dieta surowa leczy z wielu chorób.
Babcia moich dzieci, znaczy się moja ex teściowa twierdzi, że my się odżywiamy tak jak ludzie w czasie wojny jedli. Straszne, straszne, :icon_eek: a my po prostu jesteśmy weganami. ROTFL
Babcia moich dzieci, znaczy się moja ex teściowa twierdzi, że my się odżywiamy tak jak ludzie w czasie wojny jedli. Straszne, straszne, :icon_eek: a my po prostu jesteśmy weganami. ROTFL
Mało, niektórzy nawet gotują zupy z pokrzyw...biedacy :LOL:
Po przeczytaniu kilku artykułów na temat tego co zawierają różniste opakowania na półkach sklepowych,
włos mi się zjeżył na głowie, choć od dawna o tym wiem, że jadłam śmieci :mad:
Dlaczego zgadzamy się na to, żeby truli nas producenci żywności????
Producenci żywności czy producenci chemicznych śmieci, które powoli zabijają w nas nasze wspaniałe zdolności obronne, niszczą cały system immunologiczny czego dowodem ogromna zapadalność na straszne choroby, pełne szpitale i przychodnie, pełne onkologie.
A lekarze co na to? Ładują nam następne dawki chemii!
Wszyscy chcą zarobić, nikt nie zadba o nasze zdrowie, jeżeli nie zrobimy tego sami.
Zadajmy sobie to pytanie - dlaczego jemy śmieci?
Nie dajmy się tak mamić, krzyczmy o tym głośno, edukujmy się, zmieniajmy nasze żywienie, przecież mamy wybór, możemy to zrobić!
Przecież mamy szeroki dostęp do informacji, wszelkich, artykułów naukowych również, możemy myśleć i wybierać, co tak naprawdę jest dla nas dobre.
rebelio, dzięki, że nas oświecasz :* , pozdrawiam :)
porozmawiałam dzisiaj sobie dłużej w sklepie ze zdrową żywnością z państwem, którzy ten sklep prowadzą.
Nie macie pojęcia jaka to kopalnia informacji!
Proponuję obejrzeć film
Ananas - słodycz, konserwanty i wyzysk Del Monte
http://ecostam.blox.pl/2011/03/Ananas-slodycz-konserwanty-i-wyzysk-Del-Monte.html
BeatatTrala
12-06-2014, 11:27
Uwielbiam warzywa gotowane na parze. Nie tracą swoich właściwosci, jak to ma miejsce podczas tradycyjnego smażenia.
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.