PDA

View Full Version : Babskie pogaduchy cz.XXIX


Strony : [1] 2 3

Nika
01-02-2010, 22:31
Witam serdecznie w nowej odsłonie pogaduszek!33534

Uka
01-02-2010, 22:33
Cieszę się ,że udało mi się załapać jako pierwsza w nowej odsłonie.:) :) :) I jeszcze ciasteczko dostałam...
A dla nocnych marków torcik zostawiam.
http://img196.imageshack.us/img196/6364/e3vwtt77l85w5ndlcldo.jpg (http://img196.imageshack.us/i/e3vwtt77l85w5ndlcldo.jpg/)

Mar-Basia
01-02-2010, 22:34
Witam serdecznie w nowej odsłonie pogaduszek!33534

Galopujesz kolezanko! Cmoki i do jutra.:)

Nika
01-02-2010, 22:39
Ja też zostawiam wszystkim buziaczki na dobranoc!

inka-ni
01-02-2010, 22:42
ponieważ ranno nie zdązę przed rannymi taszkami to dzis zostawiam na otwarcie.
http://www.iv.pl/images/0xex2xlty97dqn5mftxm.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=0xex2xlty97dqn5mftxm.jpg)

inka-ni
01-02-2010, 22:44
DOBRANOC.
http://www.iv.pl/images/i25cf401fotw7ea6zpq.gif (http://www.iv.pl/viewer.php?file=i25cf401fotw7ea6zpq.gif)

czarna
01-02-2010, 23:17
Ło matko......wpadam nocką,wszystko czytam po kolei...i nie nadążam się wyrazić.......tyle tematów poszło.....i nowa odsłona babińca się zaczęła.!
No i z tych wszystkich tematów najbardziej pozostał mi w pamięci smak czekolady,już z godzinę się ślinie na wspomnienie gorzkiej z chilli...raz w życiu jadłam..chyba import z Anglii...ale teraz poszukam na miejscu....ja mogę całą tabliczkę w 10 minut zeżreć....i nie mam żadnych skrupułów!
A niech tam....;)

Weekend miałam karnawałowy...tym razem spotkanie w moim domu..pretekstem były gołąbki!...tradycyjne z mięsem,ryżem i sosem pomidorowym.....i jeszcze był "przysmak gajowego" czyli śledzie z grzybami......więc się nie pokazywałam w klubie,bo byłam 2 dni zajęta.......
Skaldów piosenek uwielbiałam słuchać..dobrze Sabo,że je przypomniałaś.........:D

Baśka13
01-02-2010, 23:44
Kolejna odsłonka.
Ale galopada!
Może mi się uda,że ostatnia dzisiaj powiem wszystkim
DOBRANOC!!!

hania.m
02-02-2010, 06:42
http://img8.dreamies.de/img/855/b/zp3xbahb7nf.gif
Dzień dobry! no to jestem tu pierwsza dzisiaj :)
w naszym ''babińcu''-ale powiem Wam że jeszcze
wcale nie spałam!: tak noc szybko minęła;) a ja pisałam, czytałam-zaraz wstaniecie
a ja idę spać.

aannaa235
02-02-2010, 07:01
Witam w nowej odsłonie...a ja się wyspałam, przegląd
seniorka zrobiłam i uśmiech zostawiam.
Miłego dnia

Nika
02-02-2010, 07:24
Uko,Ninko-dziękujemy za powitalne smakołyki.Aż ślinka leci...
Czarna Martusiu-zmieniłaś avatarek.Chyba jednak bardziej podobały mi się te z fotkami,bo miło popatrzeć na buzie rozmówczyń.Muszę swój zmienić,stanowczo.Widzę,że karnawał spędzasz rozrywkowo!
Anusiom za miłe powitanie nowego dnia pięknie dziękujemy.

Nika
02-02-2010, 07:30
ma nie tylko aspekt sentymentalny.Brytyjscy naukowcy twierdzą,że częste wspominanie przeszłości znacznie poprawia pamięc seniorów.Radzą, byśmy jak najczęściej opowiadali o latach,które minęły.Sześć półgodzinnych sesji wspomnieniowych/spotkanie rodzinne,rozmowa z dziećmi lub wnukami.../ poprawia sprawność naszej pamięci o 12 %, albowiem przywoływanie minionych zdarzeń pobudza rzadko używane obszary mózgu.
Mimochodem nasz babiniec spełnia więc funkcję terapeutyczną, ponieważ bardzo często na tym wątku sięgamy do wspomnień z lat dzieciństwa i młodości.Usprawniamy pamięć, drogie panie, a przy okazji zapewniamy sobie dobry nastrój!33538

Nika
02-02-2010, 07:31
Jeśli nie mamy z kim porozmawiać o minionych latach-warto pisać pamiętnik, dziennik, blog o charakterze retrospekcyjnym.Może to być kronika rodziny, którą zostawimy potomnym.

Nika
02-02-2010, 07:42
Matki boskiej Gromnicznej...wg tradycji wczoraj obowiązkowo należało pożegnać się z choinką do następnego roku,chociaż w niektórych regionach rozbiera sie choineczki po Trzech Królach.http://www.fothost.pl/upload/10/05/cb0d523a.jpg (http://www.fothost.pl)

Oliwka
02-02-2010, 08:03
http://th.interia.pl/40,g0a425f50925356/3_i844152.jpg
Witam Miłe pogaduchowe panie.Czy wiosna już przyszła??

Oliwka
02-02-2010, 08:16
Życzenia dla wszystkich Marii na pogaduchach.http://www.gifzona.com/i/flower/049.gif

Nika
02-02-2010, 08:45
Oliwko,jaka piekną różę przyniosłaś...niestety,do wiosny jeszcze daleko.Musimy uzbroić się w cierpliwość.
A propos tematu-wspomnień czar-czytałam niedawno artykuł pani Jandy o wspomnieniach zapisanych kamerą wideo.To faktycznie świetny wynalazek.Mamy sporo kaset z zycia naszej rodziny,które lubimy oglądać i komentować.Żałuję tylko,że tak późno nabyliśmy to ustrojstwo-syn miał już 7,córka 16 lat...ale i tak ze wzruszeniem oglądamy te filmy.Są na nich krewni,którzy już odeszli na zawsze..

tar-ninka
02-02-2010, 08:48
Witam mily Babiniec.:D

Dawnych wspomnień czar....:D
. . . . . . . . . . . .http://www.imagebanana.com/img/qweqe1qz/02.01.010.jpg (http://www.imagebanana.com/)
http://www.speedyshare.com/files/20705482/Krzysztof_KIS-Francois_-_wykonuje_Krzysztof_KIS_1_..mp3

Nika
02-02-2010, 09:00
Kwiatowo i wiosennie dzisiaj...nostalgicznie.U mnie za oknem słoneczko.

Baśka13
02-02-2010, 09:01
Wpadłam,poczytałam.
Dzisiejszy temat,Niko,wart zastanowienia!
Miłego dniaaaaa!!!!
http://www.palermoviejo.com/palermoviejo/gifs/emoticons2/116.gif

Oliwka
02-02-2010, 09:08
Tak masz rację te nowości techniczne to fajna sprawa.Chociażby ta maszynka(komputer) ile daje radości ,ilu można poznać fajnych ludzi ,i wirtualność nie przeszkadza.A co do kamery to też fajna sprawa .Ja czasami jak mam czas (co mało go mam)lubię oglądać filmy na których dużo ludzi już niema. Ale tam żyją i można usłyszeć jeszcze raz ich głos.I to jest takie kochane.

Nika
02-02-2010, 09:08
Basiu, mam nadzieję,że wpadniesz wieczorkiem z własnymi refleksami na nasz dzisiejszy temat dnia.Pozdrawiam serdecznie.

Nika
02-02-2010, 09:20
Bardzo lubiłam w dzieciństwie słuchać wspomnień babci z czasów jej młodości.Niektóre zwierzenia były dla mnie zaskakujące-różnica rzeczywistości przedwojennej i powojennej.żałuję,że nie zapisałam ich..pamięć ulotna,niestety.

Oliwka
02-02-2010, 09:22
Odlatuję moje pogaduchowe koleżanki.Życzę miłego dzionka i dużo słonka. buziaki.http://www.gifzona.com/i/flower/015.gif

jakempa
02-02-2010, 09:25
Dzien dobry, strasznie szybko znów nowe częsci wątku, za szybko to wszystko ucieka, jeżeli chodzi o wspomnienia to część mam zapisanych na kasetach, wiele utrwalonych na zdjęciach, ale przyznam, ze nie zawsze lubię powracać do dawnych lat, poprostu wtedy bardzo przeżywam wiele rzeczy, uswiadamiam sobie, ze to już nigdy nie wróci i jest mi bardzo żal minionych lat, teraz przyjęłam zasadę, że żyję dniem dzisiejszym i planami na przyszłość, bo jednak najciekawsze to czego jeszcze nie znamy,

http://i46.tinypic.com/o8rw36.gif

Jadzia_G
02-02-2010, 09:35
Witajcie - wspomnienia..... no cóż mój mąż lubił od zawsze fotografować i to są nasze wspomnienia utrwalone ....mamy całą mase albumów - zdjęcia są opisane, bo szybko się zapomina kiedy i gdzie to było. Mówi że to będzie dla potomnych pamiątka. Oglądamy je .... i wydaje się że to było tak niedawno ..a jednak jakże szybko upływa czas - a im człowiek starszy tym szybciej on płynie ......niestety :) Miłego dnia wszystkim życzę.

Nika
02-02-2010, 10:08
Jakempo miła, widzisz sama,że pogaduszek nam do babińca przybywa,to i rozmów więcej...czasem temat chwyci,innym razem nie-i tak odsłona za odsłoną się otwiera.Latem zaczną sie urlopy,nieobecności dłuższe...a teraz,gdy zimno dokucza, chętniej siedzimy przy kompusiu.Miło Cię widzieć.

Nika
02-02-2010, 10:10
Jadziu, ja też uwielbiam oglądać stare fotografie-niektóre niezbyt dobrej jakości, małe, czarno-białe,ale bardzo bliskie sercu...nawet te z bolesnymi wspomnieniami.

Jolina
02-02-2010, 10:14
http://2.bp.blogspot.com/_w2HXOqvUZis/Syqj5W3ARcI/AAAAAAAABSk/FeoYqQs1hSg/s400/iIMG_8350.1.jpg

Niko, otóż ja przez wiele lat , a własciwie od szczenięcych ...pisałam pamiętnik. z większymi czy mniejszymi przerwami, ale pisała. Potem przeszłam na zapisywanie cos w rodzaju notatek w bruljonowych kalendarzach, rok po roku.Mam ich chyba z 15 cie,. Ostatnio , a dokładnie w zeszłym roku...zaprzestałam.
I tak jak mówi JADZIA- JAKEMPA, żyję dniem dzisiejszym.
Zauważyłam , że w ostatnich latach coraz mniej było zapisków, a coraz więcej pustych stron. No bo co na nich zapisywać. ? Życie stało się zbyt monotonne.co innego , jak mieszkałam w mieście, pracowałam, prace s[poleczne, ooo...wtedy to było co pisać , nawet nie raz trzeba było kartki doklejać. A teraz....?, :):D

Nika
02-02-2010, 10:21
moje zdjęcie z lat studenckich33544 i jeszcze jedno http://www.fothost.pl/upload/10/05/bf13bb2c.bmp (http://www.fothost.pl)

Nika
02-02-2010, 10:22
Jakie okrutne okulary były modne, zasłaniały pół twarzy.

Nika
02-02-2010, 10:24
Jolinko, ja też pisałam pamiętnik.Mam trzy grube zeszyty,a w nich notatki i fotografie...lubię czasem poczytać,wrócić pamięcią do przeszłości.Czasem uśmieję się z infantylnego stylu licealistki..

zosinek
02-02-2010, 10:28
Byly też czyny tzw.społeczne.Czy byly be..różnie to można oceniac.Jako dziecko sadziłam las który pewnie jest już stary,ale w młodości sadziłam inny las prawie pod moim oknem.Oglądam go dzisiaj przez okno.sadziłam go a potem ubierałam dzieci na kolorowo i widzialam je z daleka jak biegają po małym wówczs lasku. Obecnie jest to duży sosnowy i czasami chodzę tam na spacery dla przyjennosci.Czy te czyny społeczne były zawsze złe? Lubię wspominać te czasy.

Baśka13
02-02-2010, 10:33
Niko, takie "okropne" okulary moja córcia teraz nosi! Moda zatoczyła koło i wraca!
A swoją drogą smutne to,że czas ucieka bez naszego przyzwolenia!

jakempa
02-02-2010, 10:38
Chyba każdy zapisywał jakies wazne, czy mniej ważne wydarzenia, ja kilka lat temy znalazłam kalendarz z 1965 roku, gdzie codziennie zapisane były przez cały rok wazne dla mnie wtedy wydarzenia, och jakże one teraz są banalne, zajęcia na uczelni, spotkania, bieganie do klubów, randki, to były piękne czasy, a tym bardziej ciekawe, że nareszcie samodzielne, bez nadzoru rodziców, bo jednak u mnie tak było, że do matury musiałam wracać do domu o określonej godzinie i zawsze mówić gdzie idę,

jakempa
02-02-2010, 10:40
Niko, ale właśnie w tych okularach jesteś jakby współczesną studentką, ja tez takie mialam, duże, fantazyjne później budziły we mnie smiech jak ogladałam zdjęcia, a teraz są na topie

Jolina
02-02-2010, 10:47
Ja wspominam czyny społeczne z rozżewnieniem. Raz ,że to czasy młodosci, a po drugie ile dobrego przynosiły , a dla nas młodych wtedy ludzi frajdę.
Pomijając wyjazdy na wykopki z 3 - 4 razy, może z dwa razy sadzenie lasu,
ale z największą satysfakcją wspominam kopanie ...fundamentów pod
bydgoską fisharmonię. I chociaż to było po deszczu, a w dole gliniaste błocko,
trochę się złościliśmy. Ale potem , gdy od czasu do czasu bywałam na jakimś koncercie,byłam dumna, a serduszko pikało....w rytmie cza -cza.:D

jakempa
02-02-2010, 10:47
Co do czynów społecznych, to dzięki nim mieszkam dzisiaj jak w parku, kiedy wprowadziłam się na osiedle, była to pustynia zieleni, oprócz traw i kilku krzaków nic nie było. Ponieważ do mojego budynku wprowadzili się sami ludzie młodzi wtedy, już z małymi dziećmi lub mający w planach dzieciaki, skrzyknęliśmy się, porosiliśmy o część drzew zarząd naszej sp-ni, część np bzy, pięknie wiosną kwitnace pod oknami przynieśli z działek rodziców i posadziliśmy szpaler drzew, jaśminów, pnących róż, Całe lata było pięknie, dzisiaj jest jak w parku, ale coraz częściej wandale ,młodzi ludzie wyrywają, depczą kwiaty, czyny społeczne uważam, że były dobre, kiedy coś wnosiły,

Jolina
02-02-2010, 10:51
http://12miast.info/filharmonia.JPG

Jolina
02-02-2010, 10:54
http://visitkujawsko-pomorskie.pl/upload/filharmonia.JPG

Jolina
02-02-2010, 11:09
wtedy buntowałyśmy się , w skrytości ducha, bo przynajmniej u nas w domu nie było coś takiego , jak otwarty bunt przeciw rodzicom.
Też musieliśmy przychodzić o wyznaczonej godzinie i opowiadać dokąd się wybieramy, i otrzymać , albo i nie na to zgodę.Dziś , z perspektywy czasu, jestem za takie wychowanie rodzicom wdzięczna.
Nie pamiętam jakieś uderzenia, no chyba od mamci ścierką:D, wystarczył tatusia stanowczy głos i spojrzenie.Tak samo postępowałam z moimi dziećmi,
Jestem wrogiem bicia. Za to, często czytałam im odpowiednie do sytuacji urywki z pamiętników,i dodawałam aktualne uwagi, przynosiło to porządany skutek.

jakempa
02-02-2010, 11:15
U mnie mama miała decydujący głos i nieraz scierką machała, ojca to nie bałyśmy się, bo on zawsze wszystko brał na wesoło, jako człowiek wolnego zawodu często wracał delikatnie mówiąc ''pod humorkiem'' więc mama była dla nas trzech sióstr autorytetem i nie sprzeciwialiśmy się nigdy.

mimoza
02-02-2010, 11:46
Od rana biegałam od przychodni do przychodni, potem apteka, zakupy i wreszcie dotarłam do domu. Na moich ulubionych pogaduszkach, nowa odsłona i tyle postów do przeczytania. Jestem już w temacie i mogę cokolwiek napisać. Do dzisiaj robię notatki - to nie jest pamiętnik, w pełnym tego słowa znaczeniu, raczej codziennik, chociaż nie codziennie zapełnione ma kartki. Od kiedy piszę wiersze, jak gdyby mniej mam do pisania o tym co ważne w danym dniu się wydarzyło. Też lubię stare fotografie. Niko świetne zdjęcia pokazałaś ze swojej młodości.
Tyle Was przewinęło się dzisiaj przez Babiniec, że tylko ogólnie pozdrawiam. :D Cz

Jolina
02-02-2010, 11:50
oj, zdarzało się wrodzić do domu na bąbelkach , i to nie tylko pracującym w wolnym zawodzie. Moj tatko pracował na kolei jako instruktor- konstruktor. Mial tez uczni, i nie raz zdarzało się w ramach" podziękowania " zdającego pomyślnie egzamin- ucznia ,oblewanie egzaminu. iAle tato wtedy w ramach przeprosin przynosił mamie czekoladę, a dla nas cukierki....a wtedy to była frajda:D, nie tak jak teraz , że nie wiadomo co dziecku kupić , aby sprawić przyjemność.

Nika
02-02-2010, 12:13
U nas też panowała dyscyplina oparta na zasadach,które akceptowałyśmy z siostrą/ale bez drobnych grzeszków się nie obeszło/,bo tak nas wychowywano wówczas.Mama też uzywała ścierki,częściej gadała bez końca.Tatuś brał nas na poważną rozmowę do salonu,cierpliwie słuchał,tłumaczył,potem kazał mamę przeprosić...za karę najczęściej pozbawiano nas prawa do oglądania telewizji,która była wtedy hitem.

Nika
02-02-2010, 12:17
Słodycze dostawałyśmy tylko przy specjalnej okazji-dobrą czekoladę lub czekoladki.Rodzice w trosce o nasze zęby nie tolerowali kupowania landrynek,dropsów czy lizaków.Najczęstszym prezentem były jednak książki.Czasem się buntowałam po cichu,wypisywałam swe żale w pamiętniku,ale nigdy nie odważyłabym się niegrzecznie zwrócić do któregoś z rodziców.Szacunek dla starszych-z kręgu rodziny lub obcych -wpajano nam od małego.

jakempa
02-02-2010, 12:23
Wogóle wtedy jakoś inaczej traktowaliśmy rodziców, dzisiaj patrzę na dzieci w wieku przedszkolnym , jako że przedszkole jest u mnie na podwórku i nieraz przeraża mnie jak one odzywają się do wychowawczyń, one tłumaczą, ze tak nie wolno, ale nie do pomyślenia są jakiekolwiek kary, więc te dzieci robią co chcą, kidyś siedziałyśmy z sasiadką na ławce, podbiegł taki malich i napluł na nas, my wiedziałyśmy czyje to dziecko, zwróciłyśmy uwagę matce, a ona do nas z krzykiem, że nie mamy prawa wtrącac się w wychowanie jej syneczka,a on ją traktuje, że woła to o pomstę do nieba, Więc myślę, ze wychowanie nasze było o wiele lepsze.

Jadzia_G
02-02-2010, 12:27
Wogóle wtedy jakoś inaczej traktowaliśmy rodziców, dzisiaj patrzę na dzieci w wieku przedszkolnym , jako że przedszkole jest u mnie na podwórku i nieraz przeraża mnie jak one odzywają się do wychowawczyń, one tłumaczą, ze tak nie wolno, ale nie do pomyślenia są jakiekolwiek kary, więc te dzieci robią co chcą, kidyś siedziałyśmy z sasiadką na ławce, podbiegł taki malich i napluł na nas, my wiedziałyśmy czyje to dziecko, zwróciłyśmy uwagę matce, a ona do nas z krzykiem, że nie mamy prawa wtrącac się w wychowanie jej syneczka,a on ją traktuje, że woła to o pomstę do nieba, Więc myślę, ze wychowanie nasze było o wiele lepsze.
Jadziu - wydaje mi się że przyczyna takiego zachowania dzieci leży własnie w tym 'bezstresowym wychowywaniu' - niektórych rodziców :rolleyes: Ale to odrębny temat.....

Nika
02-02-2010, 13:46
Być moze dlatego słynna telewizyjna niania powiedziała-ja jadę do rodziców,nie do dzieci,bo to oni popełniają przede wszystkim błędy wychowawcze...ale to faktycznie temat na kolejną rozmowę.
Moi rodzice mimo pewnej surowości,a raczej konsekwencji w wychowaniu byli bardzo blisko nas.W niedziele graliśmy razem w bierki,pchełki,Chińczyka,państwa i miasta...razem słuchaliśmy audycji radiowych...tatko czytał nam powieści Sienkiewicza wieczorami,a przede wszystkim wszystkie posiłki jedliśmy razem przy rodzinnym stole,dużo rozmawialiśmy.Od małego miałyśmy sporo obowiązków domowych.Wakacje wspólne,razem do teatru etc.

mimoza
02-02-2010, 14:01
Równie ciepło i z rozrzewnieniem wspominam mój rodzinny dom.
Uczono nas poszanowania starszych i szanowania siebie na wzajem.
Jestem najstarsza z rodzeństwa ( 9 i 6 lat), w tamtym czasie miałam dużo obowiązków.
Do mnie należało m.in.odrabiane lekcji z bratem i siostrą. Czasami miałam tego dosyć i się buntowałam, ale Mama umiała ze mną rozmawiać i po takiej rozmowie byłam przekonana, że właśnie tak trzeba. Do dzisiaj z siostrą mam bardzo dobre kontakty, niestety mój brat nie żyje. - Cz

Uka
02-02-2010, 14:36
Witam miłe pogaduszki.
Nasza gospodyni wróciła do starego awatarku i bardzo dobrze,bo też uważam,że miło jest patrzeć na osobę z którą się rozmawia ( pisze ).
Wspominając swój rodzinny dom,widzę zawsze babcię, która z nami mieszkała.Jej łóżko stało w kuchni obok starego kredensu.
Rodzice pracowali, a babcia była zawsze z nami i krzątała się po kuchni, gotowała,dogadzała. To taki obrazek ,który pozostał w pamięci.
Malutka, szczuplutka osóbka, z cieniutkim warkoczykiem upiętym w koczek...ach...szkoda. Żyła 90 lat.

Nika
02-02-2010, 15:25
Uko,wypisz wymaluj portrecik mojej babci ze strony tatusia...ten siwy/innego nie pamiętam/cienki warkoczyk zawsze przypominał mi mysi ogonek..babcia nosiła tylko czarne sukienki z białym kołnierzykiem zrobionym na szydełku i obowiązkowy fartuch z płótna w paseczki.Jeszcze dzis widzę,jak siedzi na ławeczce przed domem,pod krzakiem bzu, z różańcem w ręce i szepcze słowa modlitwy.Mieszkała daleko od nas,widywałam ją tylko latem i na boże Narodzenie.Była taka łagodna,cicha i pastelowa jak wyblakły błękit jej oczu...

bajbus
02-02-2010, 16:46
Witam!
Babcię i Dziadka zarówno ze strony Mamy i Taty znam tylko ze zdjęć.
Gdy byłam dzieckiem myślałam że tak musi być.ale teraz ,uważam że dużo straciłam.Nie wiem jacy byli .czy by mnie kochali? Mieli dużo wnucząt.
Pozdrawiam.

hania.m
02-02-2010, 17:15
Nika wróciła do dawnego avatarka!:cool:
Właśnie chciałam się wypowiedzieć na ten temat,
bo Nika niedawno pisała że wróci do poprzedniego avat.-też uważam jak uka i inni że
lepiej się ''rozmawia'' patrząc na autentyczne zdjęcie osoby-byleby nie było sprzed 35 lat.
Zdjęcie niki od początku podobało mi się i nie mogłam przyzwyczaić się do zmiany.
Oczywiście wybór należy do każdego. Ja też nie mogłam sobie poradzić z wstawieniem avat. aż
udało się(planowałam inny) ale jest zdjęcie bieżące z tegorocznej wigilii.(narazie?):)

mimoza
02-02-2010, 17:35
Nie będę oryginalna - powrót Niki do poprzedniego avatarka uważam za dobry pomysł, aczkolwiek poprzedni też był niczego sobie.;) :D .

Mar-Basia
02-02-2010, 19:06
Dobry wieczor, melduje sie w babincu. Malo bylam w domu, wpadlam na obiad i wylecialam jak z procy. Obowiazki reala tez istnieja. Hihi, jak to bylo w domciu? Zajeci rodzice, typowe malzenstwo, ktore sztucznie sie utrzymywalo na powierzchni po przejsciach w obozie koncentracyjnym. Gonionka za ewentualna praca, jakies tam zalapane chalturki aby latac dziurawy budzet. Gdyby nie pomoc dziadka napewno byloby bardzo krucho. Poprostu byli zbyteczni w spoleczenstwie - lub nie potrafili sie po cwaniacku zalapac jak inni. Jezeli chodzi o tzw dobre maniery - to byly w domu na codzien....szkoda, ze nie wpadli na pomysl otworzenia szkoly, gdzie wiele osob lizneloby "sztuke" dobrych manier, nauki obowiazkowego walca i tanga, noszenia poprawnie garnituru i wiazania krawata.....nie mowiac o czystych paznokciach i wyszlifowanych butach.....chociazby owczesna PRLowska sluzba dyplomatyczna z awansu spolecznego. Jednym slowem zylam w dwoch roznych swiatach: jeden byl w domu a drugi w szkole i na ulicy...i do obu sprytnie musialam sie przystosowac. Zdecydowanie wyszlo mi to na dobre - doskonala szkola zycia.

Jestem pewna, ze wiele z Was na tym forum zna te sytuacje i doskonale zrozumie co chce przez to powiedziec. Jedno wiem, ze nie wszystko blyszczalo jak sie to gloryfikuje.


Powtarzam za Mimcia - zdecydowanie wole Nike w obecnym awatarku - wygladasz wspaniale!

Nika
02-02-2010, 19:24
No,to się cieszę,że wróciłam do swej postaci-po prostu zauważyłam,że inne panie też usunęły swe fotki i zrobiło mi się jakoś pusto..czegoś wyraźnie brakowało, więc dla przykładu...może one też wrócą.
W telewizorni straszą zamieciami.Syn dzwonił z Belgii,że tragiczne warunki na drodze.Znowu się martwię...a jutro przed południem dodatkowe nerwy.Trzymajcie kciuki od 9-11.oo za moją córkę.

Jadzia P.
02-02-2010, 19:55
Witam wieczorem miłe pogaduszki...:)
Ewa wróciła do poprzedniego avatarka , a ja jak wczoraj wieczorem zobaczyłam avatar naszej " czarnej"....to się przestraszyłam....tak ładnie wyglądała i co się z nią stało....;)
Wtedy zdecydowałam, że też zmienie ....jak wszyscy to wszyscy...;)

saba15
02-02-2010, 20:20
Zagladam wieczorkiem a tu wspominacie:)

Nika pokazała nam studenckie fotki,wyglądasz bardzo zalotnie..
i tak wyprzedziłaś mode, nie spodziewałam się.

Ja mam tyle wspomnien ile jeszcze w głowie sie zmieści,z tym ,ze pamieć mam niezbyt dobrą.Załuje ,że nie pisałam pamietnika jak niektóre z Was.Niestety pamięć jest ulotna.
Jedyna pamiątka z tych odległych czasów to listy do i od meza ,kiedy ja zostałam" na dzieciach" a on bywał "na saksach".
Jak kiedyś zaglądnełam do nich to ze zdziwieniem przeczytałam o wielu rzeczach,które sie wydarzyły...
Troche zdjeć mam w swoich zbiorach,które kiedyś zabierze córka,bo ona ma największy sentyment do przeszłości i historii rodziny.
Synowie żyja terazniejszością i przyszłością wyłącznie.

Mar-Basia
02-02-2010, 20:21
Ewuniu, bedziemy trzymac kciuki. Nie matw sie. Bedzie dobrze, bo nie ma innej opcji.

saba15
02-02-2010, 20:29
Dobrze jest zmieniać awatarki ale nie za często ,jak się przyzwyczaję do którejś z Was ,to potem nie rozpoznaje ,jak co chwilę jesteście inne.
Ja jestem tradycyjna,ale może kiedys też się odmienię przecież czas tak leci do przodu ...

Wychowałam się w domu gdzie panowal matriarchat.Mama decydowała o wszystkim i wychowywała nas praktycznie sama.Ojciec był bardzo zajety bo pracował zawodowo i nie miał czasu na wychowywanie dzieci.
Babci ani dziadka nie miałam żadnego gdyz rodzice mamy zmarli w wieku 60 lat gdy byłam całkiem mała, a rodzice ojca choc długo zyli zostali przez zawieruchę wojenna z daleka od kraju.
Zazdroszczę wszystkim ,które zaznały ciepła i serdeczności dziadków.

hania.m
02-02-2010, 20:37
Witam wieczorem miłe pogaduszki...:)
Ewa wróciła do poprzedniego avatarka , a ja jak wczoraj wieczorem zobaczyłam avatar naszej " czarnej"....to się przestraszyłam....tak ładnie wyglądała i co się z nią stało....;)
Wtedy zdecydowałam, że też zmienie ....jak wszyscy to wszyscy...;)
O,szkoda że zmieniłaś-właśnie rozmawiałyśmy że wolimy w większości''rozmawiać ze zdjęciami''.
Ale to Ty decydujesz, trudno będzie się przyzwyczaić do innej buzi :)

saba15
02-02-2010, 20:42
to i ja mam dla Was trochę wspomnień na fotkach

................http://img109.imageshack.us/img109/1356/012resize1a.jpg (http://img109.imageshack.us/i/012resize1a.jpg/) - to ja w liceum

.....................................http://img222.imageshack.us/img222/6296/012resizeakad.jpg (http://img222.imageshack.us/i/012resizeakad.jpg/)- tu jako studentka w akademiku

................................http://img121.imageshack.us/img121/5210/01resizex.jpg (http://img121.imageshack.us/i/01resizex.jpg/)- i zaraz na początku pracy

Baśka13
02-02-2010, 20:56
Byłyśmy z siostrą wychowywane tylko przez Mamę.Ojciec zmarł kiedy miałam 3 latka.(W pamięci zachowałam tylko jedną "scenę "z jego udziałem.)
Mama pracowała "od świtu do nocy"aby związać koniec z końcem.Ale zawsze znalazła czas aby nam poświęcić.Były to właśnie gry,zabawy,czytanie i inne takie co dziewczyny umieć powinny!
Do czasów kiedy sięgam pamięcią"uchował się"tylko jeden dziadek!Nie poświęcił nam ani jednej chwilki,więc nie był przez nas kochany!
Dlatego też,pomimo,że mój wnuczek ma Dziadka "przyrodniego" zabiegam o to aby spędzali ze sobą jak najwięcej czasu!

czarna
02-02-2010, 21:58
Czekałam,że ktoś pochwali mój nowy avatarek ...i się nie doczekałam..szkoda...to tylko taka zaczepka...znajdę inny,Jadziu.Obiecuję

Oliwka
02-02-2010, 22:09
http://i45.tinypic.com/2j5fa1l.jpg.
Witam miłe pogadychy. Sabciu chciałam podesłać też zdjęcia jak byłam piękna i młoda ale nie umię.Za to podsyłam żabkę może się zmieni w królewicza, albo spełni Życzenia.pozdrawiam i życzę milutkiej nocki.

saba15
02-02-2010, 22:19
Oliwko!
Twoja żabcia też jest urocza , a kto Ci ja wstawił jak nie umiesz?
Ty żartownisiu.
A swoją droga jak na początkujaca jestes bardzo wprawną w poruszaniu sie na wątku.Gratuluje

czarna
02-02-2010, 22:21
Ojca nie pamiętam,zmarł jak miałam 3 m-ce.Z Mamą byłyśmy od zawsze..wychowywała mnie dosyć rygorystycznie...dużo pracowała.W kamienicy mieszkali dziadkowie..Dziadek nie miał prawej dłoni,miał protezę,ale pamiętam jak strugał ołówki scyzorykiem i pięknie rysował konie.Babcia pochłaniała książki.Sąsiadka wyszywała serwetki i od Niej nauczyłam się tego hobby.Nawet nie zdawałam sobie sprawy że jestem uczona dobrych manier,takie to było oczywiste.Najbardziej nie lubiłam odwiedzać starszych osób,bo było tak:"pocałuj panią w rękę"!Nie zapomnę tego nigdy....a teraz lubię czasem podać dłoń do pocałowania....hihi
(punkt widzenia zależy od punktu siedzenia)


Oliwko, czy żabka już zamieniła się w królewicza?

Sabo,nie musisz opisywać swoich zdjęć...ja i tak Cię znajdę...

saba15
02-02-2010, 22:23
Do Marty!

A któż Ci tyle zmartwień przyspożył ,że stałaś się poczciwą babiną przez jedną nockę.
I nawet przestałaś rymować:mad:

Wracaj do nas odmłodzona:D
bo jak wsiądziesz na rowerek jak wiosna nastanie!;)

Uka
02-02-2010, 22:24
Tak wyglądałam dawno,dawno temu...

http://img38.imageshack.us/img38/9089/dsc07646k.jpg (http://img38.imageshack.us/i/dsc07646k.jpg/)

eledand
02-02-2010, 22:39
Witam was i mogę tylko podziwiac Wasze piękne zdjęcia.
U mnie w domu;Panią domu była Mama,ojciec nie miał nic do gadania w naszym wychowaniu.Matka uczyła nas porządku i powiedzenia dzień dobry i dziękuje-które mam do dzisiaj wyryte na plecach.Zawsze się dzisiaj z tych rad śmieję.
Było to dobre;ustąp miejsca starszej osobie a jak ten czas szybko przeleciała i ja to też zauważam że niektórzy młodzi ludzie ustępują mnie miejsca.Zawsze gorąco im dziękuję i podkreslam o ich wychowaniu w domu,tym młodym ludziom to sie podoba.Nie patrza oczami oH ta stara?!!!!.
Takie to nasze zycie i miło sie teraz na KSC wspomina stare dzieje.:D

Oliwka
02-02-2010, 22:39
Jeszcze nie czeka na całusa, moja żabka.
Jeszcze do Sabci.kochana żabkę to kopiuję adres obrazka, a zdjęcia to nie wiem,jak skopiować zdjęcie np. z albumu.

saba15
02-02-2010, 22:45
Uka ,ale masz filuterne spojrzenie( i zostało Ci do dziś) w tych warkoczykach!!!

a ponieważ dziś wspominkowo i po świetach
refleksyjna piosenka "Gangu Marcela"

http://www.youtube.com/watch?v=XebYmo34LCs

saba15
02-02-2010, 22:48
Brawo Marta!:D :D :D
Ale jesteś karnawałowa i szczęśliwa.
Już mi sie chce szaleć;)

Uka
02-02-2010, 22:51
Sabciu, dziękuję.
Spojrzenie może i pozostało, a warkoczyki leżą na dnie szafy...;)

saba15
02-02-2010, 22:54
Zegnam Was Dziewczyny
ide do telewizorni ,może coś ciekawego znajde albo jakiś filmik włącze z dvd, bo jak na spanie to dla mnie jeszcze bardzo wcześnie.

Wyglądam przez okno bo straszyli potężnymi snieżycami a tu cicho ,spokojnie i ani ani płatka śniegu nie widać .Podobno w białostockim ma być 50cm opad śniegu a w Krakowie 25 cm, zobaczymy jutro czy bedziemy brnać w zaspach,
Dobranoc:)

czarna
02-02-2010, 23:12
moje pierwsze foto

http://www.fothost.pl/upload/10/05/cff14d64.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
02-02-2010, 23:15
W żłobku

http://www.fothost.pl/upload/10/05/7234352b.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
02-02-2010, 23:22
Motylkiem chciałabym być
motylka skrzydełka mieć,
bo motylka życia raj,ach raj
motylku rączkę mi daj...

http://www.fothost.pl/upload/10/05/2dfd74d5.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
02-02-2010, 23:24
Czarna


http://www.fothost.pl/upload/10/05/dccae0f3.jpg (http://www.fothost.pl)

jakempa
02-02-2010, 23:28
Ale piękne dziewczyny, na takie zdjęcia teraz patrzymy z nostalgią

Oliwka
02-02-2010, 23:31
http://gifzona.com/i/cats/07.gif
On już śpi a ja się wybieram.dziękuje za miłe towarzystwo.
życzę wesołego hop do łózia,kolorowych senków.
Pozdrawiam Oliwka--Danuta.:)

czarna
02-02-2010, 23:37
Cześć Jadziu,cieszę się że jeszcze nie śpisz.
Wszystkie babeczki odeszły już spać...a mnie się nie chce...
chyba rozsądek trzeba jednak włączyć...rano o 6 przecież muszę wstać!
No i czego tu siedzę...aha,mam nową myszkę i fajnie się z nią pracuje...
Pozdrowienia:D

helena62
03-02-2010, 06:51
Byłam tu, czytałam fajnie tutaj będe częsciej wpadać, pozdrawiamhttp://www.imagebanana.com/img/e4lhfgee/web2_freemobo_comrepository186859_13.gif (http://www.imagebanana.com/)

Nika
03-02-2010, 07:52
obejrzałam Wasze stare fotki!Tyle wspomnień wiąże się z każdą z nich!
Martusiu ,obecny avatarek prześliczny!Nie zmieniaj go!!
Marbelko,dzięki wielkie.Muszę się czymś zająć,żeby nie myśleć..
Malwinko, choć Cię tu nie ma,myślami jestem z Tobą!
Zapraszam na poranną kawę i zyczę miłego dnia!33567

Nika
03-02-2010, 07:53
Witaj,Helenko,ranny ptaszku!Zapraszamy do babińca serdecznie!

mimoza
03-02-2010, 07:55
Czarna ( łłaałł ) avatarek super.
Helenko miło ciebie widzieć, zaglądaj do nas częściej.

Naszej gospodyni jeszcze nie ma, z pewnością szykuje się do trzymania
kciuków za szczęśliwą podróż córki do męża i ich domu. Szczęśliwej podróży...
Nie martw się Nikuś teraz już tęsknisz, ale w dzisiejszych czasach, tak niewiele trzeba aby się ponownie spotkać. - Cz

http://img85.imageshack.us/img85/660/niadaniedoka.jpg (http://img85.imageshack.us/i/niadaniedoka.jpg/)

Nika
03-02-2010, 07:56
Wczoraj,przy okazji wspomnień, pojawił się motyw wychowywania dzieci.Większość z nas uważa,że tzw.bezstresowe metody nie dają pozytywnych rezultatów...może rozwiniemy ten temat dzisiaj.Jak my wychowywałyśmy swoje pociechy,jak nasze dzieci to robią..

Nika
03-02-2010, 07:58
Czesiu,tym razem nie o podróż chodzi.Córka jest w szpitalu,czeka na operację/laparoskopową/,o 9-ma się rozpocząć.To jej pierwszy pobyt w szpitalu i obie bardzo sie denerwujemy.Ma swojego lekarza,będę do niego dzwonić po 11-ej.

mimoza
03-02-2010, 08:02
Niko przepraszam - to było moje pierwsze skojarzenie, jak prosiłaś wczoraj aby trzymać kciuki :confused: Kilka lat temu miałam laparaskopowe usunięcie woreczka żółciowego, jestem bardzo zadowolona. Z Twoją córką będzie tak samo. Oczywiście kciuki trzymać będę podwójnie. Buziaczki kochana - Cz

Nika
03-02-2010, 08:03
Małgorzata Kramarz
Wychowanie bezstresowe - ślepa uliczka nowoczesności

Przychodzące na świat dziecko od pierwszych chwil swego życia jest wychowywane przez rodziców lub opiekunów. Wychowanie, bowiem, jest niczym innym, jak towarzyszeniem małemu człowiekowi w stopniowym osiąganiu dojrzałości. O ile dawniej wzory, postawy, schematy działań przekazywano z pokolenia na pokolenie, o tyle obecnie młodzi rodzice, bombardowani rozmaitymi informacjami i nowinkami w tej dziedzinie, czują się zdezorientowani.

Pytanie "Jak wychowywać?", coraz częściej pojawia się w czasie moich spotkań warsztatowych z rodzicami w akademii familijnej. Owo "jak" najczęściej dotyczy dylematu: bezstresowo czy tradycyjnie. Niezbędne jest tu wyjaśnienie, z czym kojarzą się młodym rodzicom obie opcje. Otóż prowadzenie dziecka w sposób tradycyjny opiera się na wykorzystaniu szeregu zakazów, prezentacji norm, stosowaniu kar, ograniczaniu wolności i narzucaniu dyscypliny lub bezkrytycznym powielaniu postaw wychowawczych własnych rodziców. Natomiast bezstresowo to, ich zdaniem, liberalnie, bez żadnych ograniczeń, kar, zakazów, nauczania norm i zasad. Patrząc na "produkt końcowy" w krzywym zwierciadle, z jednej strony otrzymujemy człowieka wytresowanego, ułożonego, karnego (nic mu nie wolno), z drugiej zaś rozpuszczonego, zmanierowanego, pozbawionego skrupułów (wszystko mu wolno). Ujmując zaś problem z punktu widzenia dziecka, wydaje się, że żadne z tych stanowisk nie przyniesie mu pożytku w postaci przygotowania do samodzielnego , dojrzałego funkcjonowania w dorosłym życiu. W rzeczywistości każda rodzina ma swój styl prowadzenia dzieci. Najczęściej jest on wypadkową tradycji, osobistych doświadczeń rodziców oraz informacji płynących z zewnątrz (poradniki, literatura, wiedza innych rodziców i specjalistów). Jeśli towarzyszy temu mądra rodzicielska miłość - maluchy w jej cieple rozkwitają, osiągając kolejne etapy rozwoju. A jednak poradnie psychologiczne i rodzinne przyjmują rzesze zagubionych, zdruzgotanych rodziców, którzy nie radzą sobie z wychowaniem dzieci. Wciąż słychać to jedno pytanie: "Gdzie popełniliśmy błąd?".-www.vulcan.edu.pl

Nika
03-02-2010, 08:04
Czesiu,ja też wierzę,że wszystko będzie dobrze,ale trudno się nie denerwować...dzięki za wsparcie.

aannaa235
03-02-2010, 08:04
Ewuniu - głowa do góry...jestem z Wami:)

Nika
03-02-2010, 08:14
Między dziećmi a rodzicami panował spory dystans.Więź opierała się na respekcie,strachu i ślepym posłuszeństwie a nie na wzajemnej miłości i serdeczności.Do rodziców zwracano się zwrotem-panie ojcze,pani matko.
Vautrin,podróżując po osiemnastowiecznej Polsce zaobserwował ,że "...władza ojcowska sprawowana jest w całej swej naturalnej rozciągłości,nie ogranicza jej żadna ustawa.Nie znając naturalnych środków ujarzmiania woli,ojcowie uciekają sie z konieczności do przemocy,aby złamać opór strachem"/Z.Kuchowicz.Obyczaje staropolskie./
Tradycja przez wiele wieków promowała stosowanie kar cielesnych wobec dzieci.Z literatury znamy inne-klęczenie na grochu,stanie w kącie,odbieranie prawa do posiłku...na szczęśćie to się zmieniło.Mam jednak wrażenie,że współcześni rodzice popadli z jednej skrajności w drugą.wystarczy zaobserwować,jak zachowują się maluchy na spacerze,w przedszkolu,a uczniowie w szkole.

Jadzia P.
03-02-2010, 08:31
Witam pogaduszki :)
U mnie zima trzyma się na całego....wczoraj świstak zobaczył swój własny cień....a to oznacza, ze zima zostanie a nami jeszcze na minimum sześć tygodni :mad: :mad: :mad:

Jadzia P.
03-02-2010, 08:38
Wychowanie dzieci ....trudny temat....
Nas w domu było troje....ja najstarsza .... najwięcej ode mnie wymagano i najsurowsze metody wobec mnie stosowano ( tak przynajmniej mnie się wówczas wydawało )....na stare lata dla matki właśnie ja byłam największą podporą..
Najmłodszy brat....to właśnie on miał najlepiej....wszystko zostało dla niego.....a ja teraz patrze i płakać mi się chce kiedy widze jak niszczy dorobek całego życia moich rodziców....:mad: :mad:
Gdzie popełnili błąd ????????

Muszę wrócić do starego avatarka bo nie mogę trafić na swoje posty...

Ewo, ja też trzymam kciuki....

Mar-Basia
03-02-2010, 09:02
Witajcie mile pogaduszki.

Nika - trzymam kciuki.

Hihi, ranny ze mnie ptaszek. Najmlodsza pociecha zaczela chodzic do tzw dzieciecej szkoly - tylko trzy razy w tygodniu na pol dnia. Jest pelen entuzjazmu.

Wychowanie dzieci. Trudny temat. Nic na sile. Mialam podobna sytuacje jak Jadzi - cale szczescie, ze szybko sie od tego uwolnilam. Jedno wiem, ze podjelam decyzje, ze moje dzieci beda chowane innymi metodami. Nie jestem zwolenniczka teorii "dziecko krol", i dziecko powinno znac swoje granice. I jezeli ich nie zna - sprawy sie komplikuja. Jednym slowem przywileje "bycia" dzieckiem ale rowniez obowiazki. Widocznie metody nie byly zle...dzieciaki wyrosly na porzadnych ludzi, pokonczyly studia, pracuja - reprezentuja soba walory, ktore wyniosly z domu. Najtrudniej bylo z blizniakami - ale to osobny temat, bo kazdy madry psycholog wie jak trudne sa charaktery blizniakow.

Dobrego dnia, Nika, bedzie dobrze. Cmoki dla corci.

Jadzia_G
03-02-2010, 09:51
Witajcie - temat trudny ale ciągle aktualny. Ponieważ ja byłam najmłodsza z naszej trójki i to po 11 latach po bracie młodszym - jako dziewczynka napewno byłam oczkiem w głowie szczególnie ojca. Natomiast bracia mi mówili gdy juz byli dorośli że ojciec wobec nich był bardzo ostry i stosował różne kary - o których nie chce pisać. Moje dzieci wychowują swoje ....uważam bardzo,bardzo dobrze - i jestem z nich dumna. Ja chyba dziś wychowywałabym nieco inaczej ale myśle że nie znaczy to że wychowywałam źle. :) Nikusiu - wszystko będzie dobrze - musi być !!

enia60
03-02-2010, 10:14
Iwitam w babińcu
Nikusiu będzie dobrze,myślę o Was i trzymam kciuki

Baśka13
03-02-2010, 10:53
Ewuniu - Niko trzymam kciuki za Twoją Córcię! http://www.palermoviejo.com/palermoviejo/gifs/emoticons2/116.gif

Buuuu.... Nikt nie zauważył mojego awatarka http://www.palermoviejo.com/palermoviejo/gifs/emoticons2/105.gif!
Widocznie nikomu się nie podobał ,więc wróciłam do starego!

Uka
03-02-2010, 11:23
Witajcie koleżanki.
Miała być śnieżyca a u nas tylko wieje i wieje od wczoraj.Może coś przyniesie!
Niko myślę,że już jesteś spokojna ,bo 11.00 minęła i już wszystko wiesz. Jest dobrze - prawda ?:)

Malwina
03-02-2010, 11:29
Wracam do Was moje miłe...zmarwienia zostawiam Losowi, bo nie mam na nie wpływu....jestem w kontakcie z Niką dosłownie i w przenosni...witam się serdecznie z Nowymi Dziewczynami Halinką i Danką(jestes super -żabą, ale pewnego dnia zechcesz zmienić sie pewnie w królewnę..hihi)..fajnie ,że nas coraz więcej...ach i gołąbki i dawne wizerunki i wychowanie dzieci, miło było czytać....i ciekawie.....Czarna Marto przeskakujesz samą siebie...tymi motylkami to byłyśmy razem...pamiętam podobny strój częsciowo z bibuły , częściowo z pieluchy i jakis występ..gdzieś....Marbelko sytuacja krzepnie?...Sabo chyba byłyśmy podobne do siebie kiedyś ..tam...hihi...(potem podrzucę kawałek swojej wczesnej młodości...).....u mnie całay wokół świat biały..dziś z pieskami nie doszłam nawet do lasu...wszystko zasypane między polem a lasem...wlazłam kawałek..śnieg powyżej kolan..i jeszcze wyżej....wyglada ślicznie , ale i grożnie....wracam do swoich spraw.....narazie....

Mar-Basia
03-02-2010, 12:07
Malwinko, pamietam doskonale stroje motylki, biedronki, krolewny ukwiecone z krepiny. Zdjec niestety nie mam, bo wtedy nikt mi zdjec nie pstrykal. pamietasz przedstawienia teatralne w szkole? Dekoracje z kartonu....Ja pamietam, ze moim obowiazkiem bylo brzdakanie na pianinie.;) :D

Oliwka
03-02-2010, 12:15
http://republika.pl/blog_ni_3315338/3676964/tr/filizanka_kawy.jpgWitam Moje miłe pogaduchy.Jak tam udał się pocalunek mojej żabki, która pogaduszka ma księcia?(żart).Zima nie odpusza u mnie w gdaku napadało 20cm,i ma padać jeczcze,ale jest fajnie. Byłam na małym spacerku, a teraz czytam i napewno też coś napiszę.Ale teraz przniosłam dla was mus kawowy biały.http://www.kulinarna.nazwa.pl/sylburskiblog/wp-content/gallery/desery/mus-z-kawy.jpg, no kawusię obowiązkowo.A tak w ( napiszę że peeling z fusów kawy jest supre--spróbujcie.)

Nika
03-02-2010, 13:27
Oliwko,bardzo ładny i apetyczny deserek...popatrzyłam,oblizałam się.Koniec rozpusty.
Dzieciątko już po operacji.Nie było żadnych niespodzianek.Może wieczorkiem uda mi się z nią porozmawiać.
Śnieg sypie az miło.

Malwina
03-02-2010, 13:39
Oj Nikuś....i balonik spuszczony....ściskam Cię

Malwina
03-02-2010, 13:43
Marbelciu..taaak pamietam we wszystkich mozliwych w szkole brałąm udział....w jasełkach w kościółku też...jaką frajdą było szykowac sobie kostiumy z nizcego.....a teraz mi się marzy zorganizować teatr seniorów(tak mi ten pomysł wariuje od dawna, ale nie mam odwagi się za to wziąć...)

Nika
03-02-2010, 14:28
Super pomysł Malwinko.Niegdyś pracowałam jako kierowniczka osiedlowego klubu kultury.Mielismy grupę seniorów bardzo chętnych do takich poczynań.Zaczynali od jasełek,a potem były montaże poetycko-muzyczne i fragment "Wesela".Masz predyspozycje to takich działań,jesteś charyzmatyczna, na pewno się uda!

Nika
03-02-2010, 14:30
Bidulek dzwonił do mnie przed chwilą...dobrze się czuje,będzie teraz odsypiać.Już mi lżej na sercu,ale uspokoję się,jak wróci do domu-prawdopodobnie w sobotę.

Jadzia P.
03-02-2010, 14:31
Buuuu.... Nikt nie zauważył mojego awatarka http://www.palermoviejo.com/palermoviejo/gifs/emoticons2/105.gif!
Widocznie nikomu się nie podobał ,więc wróciłam do starego!

Basiu....ja zauważyłam i bardzo mi się podobał..... a teraz go już nie ma .....szkoda...:mad:

Nika
03-02-2010, 14:31
Z nerwów zjadłam pól babki z kremem,teraz mnie jest niedobrze...oj,głupia baba ze mnie,ale już nie miałam się czym zająć.

Nika
03-02-2010, 14:34
Jadziu,przyzwyczajamy się do avatarków naszych pogaduszek i zmiany wprowadzają zawsze jakieś zaskoczenie...teraz nas jest sporo w babińcu,toteż mogło nam coś umknąć.

Malwina
03-02-2010, 14:35
Jak Bidulka usłyszałas na własne uszy to już ok...
Niko, Ty mi tu nie kadź mile.....Ty wiesz jakie to przedsięwzięcie?????ja tylko sobie dzis tak głośno wyartykułowałam swój pomysł i pewnie na tym sie skończy, bo u nas cos wywalczyc jak ma sie pomysł i chęc do pracy to sztuka..nawet czasem pomysły sa niedobrze widziane...ale pomarzyć można i popisać scenariusze w teatrze wyobraźni....

Malwina
03-02-2010, 14:37
Basiu , ja tez zauważyłami nawet pomyslałam nastepna "do przodu"a Ty go zaraz wykasowałaś.....prędka jesteś..hihi

Nika
03-02-2010, 14:37
I oto najlepszy dowód,że polskie kobitki nie umieją przyjmować komplementów/zasłużonych zresztą/.Próbować zawsze warto!Po co ma Cię dręczyć wyrzut sumienia,że nie zrealizowałaś jakiegoś marzenia,choć mogłaś!Do odważnych świat należy!

Oliwka
03-02-2010, 15:45
Marbelciu..taaak pamietam we wszystkich mozliwych w szkole brałąm udział....w jasełkach w kościółku też...jaką frajdą było szykowac sobie kostiumy z nizcego.....a teraz mi się marzy zorganizować teatr seniorów(tak mi ten pomysł wariuje od dawna, ale nie mam odwagi się za to wziąć...)
puk,puk.można ,To Ja Ci Malwinko pomogę bo ja z tej branż.

eledand
03-02-2010, 15:56
Witam was serdecznie i ja ze szkoły podstawowej nie mam dobrych wspomnień.
Nasza pani Derektorka to była tzw.Jędza w przenośni i w rzeczywistości.
Oczywiście,mam miłe wspomnienie o jednej Nauczycielce j.Polskiego P. Marii.Ona nas uczyła cierpliwie i dodatkowo był przedmiot Kaligrafii.Buntowałyśmy się,że my już jesteśmy duuużżee,no ale Ona brała to wszystko z uśmiechem.
Charakteru mojego pisma nie potrzebuję się wstydzić.:D

Malwina
03-02-2010, 18:27
No wiesz Oliwko..wielkie dzięki....propozycja nie do odrzucenia...mam tylko ok 60km do Ciebie...mozemy podziałać...moze w połowie drogi?...a jak sie nie uda stworzymy same Teatr Seniorek i będziemy robić "duodramy" hihi.....co Ty na to?wszystko jest do zrobienia jak się naprawdę chce.....oooooo już mnie poniosło dwa kroki nad ziemię.....
A wracając do komplementów Nika...tak. tak ..masz rację nie umiemy przyjmować dobrych wieści...ale to są chyba zaszłości..post.......

Oliwka
03-02-2010, 18:52
Wiesz Malwinko,jak puszczą lody, to możemy zrobić jakiś teatr, albo cyrk.hi,hi.:)

Malwina
03-02-2010, 18:53
idę na to ...hihi

Oliwka
03-02-2010, 19:05
Malwinko jak wpiszę link You Tobe to można tutaj odtworzyć.
Wiesz trochę jeszcze nie bardzo mi to idzie i nie wiem jak np.wklejać zdjęcia które mam w komputerze.

Oliwka
03-02-2010, 19:07
to jesteśmy umówione na wiosnę .pisz scenariusz,ja zrobię peruki.Hi

Malwina
03-02-2010, 19:18
ale co odtworzyć na you tube?..bo ja z kolei tez nie jestem mocna i nie mam doświadczen z you tube..natomiast z trudem, ale od czasu do czasu wkleję zdjęcie z komputera...
dobra...to chyba będzie scenariusz pt Oda łysych do perukarki..hihi

czarna
03-02-2010, 19:22
Jak do cyrku,to i ja się piszę...mogę robić za motyla.....motylkiem byłam,ale utyłam!:D :D

Oliwka
03-02-2010, 19:25
muzykę. chciałam żebyś się nie nudziła przesłać fajny utwór .

Oliwka
03-02-2010, 19:28
Widzisz Malwinko mamy już jedną rolę do obsadzoną. Czarnulko
zrobię Ci balejaż i będzie okej.

enia60
03-02-2010, 19:31
Oliwko który utwór chcesz nam przysłać/zaznacz link na niebiesko,kliknij prawym w kopiuj i przenieś do wątku/:)

czarna
03-02-2010, 19:34
Oliwko

http://www.youtube.com/watch?v=pu2m0fpjDUw


trzeba kliknąć na link utworu,skopiować i wkleić tutaj.....

enia60
03-02-2010, 19:36
http://www.youtube.com/watch?v=cky47_EJyUE

Oliwka
03-02-2010, 19:37
spróbuję może się uda. skopiowałam na niebiesko .i mam wkleić
do rubryki tam gdzie wkleja się obrazki.

Oliwka
03-02-2010, 19:39
no to próbuję ,mam nadzieję ze nie wybuchnie.Hi.http://www.youtube.com/watch?v=ycQszbZzXq0.napiszcie czy się podoba.

Oliwka
03-02-2010, 19:45
Udało się !!hura (no to tak ciemna nie jestem ,jestem blondynką).Czarnulko i Eniu poproszę jeszcze o pomoc co ze zdjęciami.(ale jestem zachłanna),Ale nie mam szefowej to się chyba nie wyda.dzięki.

czarna
03-02-2010, 19:51
Oliwko
lubię słuchać piosenki A.Cierniewskiego...dzięki

enia60
03-02-2010, 19:56
zdjęcia przesyłam przez iv.pl ale najpierw musisz je mieć np. w moich obrazach ,następnie wybierasz przez iv.pl kopiujesz i przenosisz na wątek

jesli Ci się nie powiedzie napiszę na priw,uda Ci się

http://www.iv.pl/images/ge86mlcvai4umz0wdy.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=ge86mlcvai4umz0wdy.jpg)

czarna
03-02-2010, 19:58
Ja przesyłam zdjęcia przez FotHost.pl - spróbuj ,może Ci sie uda

bronczyk
03-02-2010, 20:10
Do szykujących teatr, albo cyrk wnoszę prośbę o relacje z występów na forum.

Malwina
03-02-2010, 20:11
No to i ja melduję zdjęcia z tamtego życia..hihi..mam taką zbiorówkę w albumie....


http://www.fothost.pl/upload/10/05/9e15283e.jpg (http://www.fothost.pl)


Z prawej strony prawie 3 latka w momencie robienia zdjęcia podobno zła i mówiąca dupa(było to jedno z moich najpierwszych słów i w zasazdie jedyne zdjęcie z tak wczesnego dzieciństwa) u góry i z lewej strony osiemnastolatka, maturzystka, to środkowe zdjęcie mieliśmy na zaproszeniach wspólnych do ślubu, a na dole pani po pięcdziesiątce....hihi

Malwina
03-02-2010, 20:14
No i ten sam prawie etap życia....



http://www.fothost.pl/upload/10/05/bbb76d5d.jpg (http://www.fothost.pl)

Oliwka
03-02-2010, 20:14
dzięki będę próbować .http://www.gifzona.com/i/girls/49.gif

Mar-Basia
03-02-2010, 20:17
Malwinko, czy moge sie wlaczyc do akcji - ale tylko narazie na odleglosc.:)

bronczyk
03-02-2010, 20:19
Malwino świetne zdjęcia. Mają urok minionych chwil. Z przyjemnością sobie obejrzałam.

Malwina
03-02-2010, 21:13
Magiczna coly(uwielbiam ten awatarek) miło Cię tu widzieć....moze zagościsz na dłużej?.....dzieki, taaak te zdjecia mimo,z e jednej osoby maja klimat minionej epoki mam wrażenie....

jakempa
03-02-2010, 21:48
Miło mi Was powitać, dobrze, że Nika już się nie martwi, bo wszystko dobrze poszło, Malwinko, chcesz założyć teatr? A może seniorkowy kabaret? Takie tu pole do popisu dla zdolnych piszących scenki, świetny pomysł, A zdjęcia też super. Ale Malwinko jak Ty przenosisz te stare zdjęcia? Forografujesz je cyfrówką? Bo zauważyłam odbicie swiatła i przenosisz jak normalne? Czy skanujesz? Bo skanować jeszcze sie nie nauczyłam , a pamiętasz jak we trzy , Ty, Jadzia/JP50/ i ja uczyłyśmy się wklejać obrazki? Ateraz postępy widoczne,

Jadzia P.
03-02-2010, 21:52
Tak Jadziu.....zagoniłyście mnie w kozi róg...:confused:
Malwinka wkleja pięknie stare zdjęcia ....może nas nauczy....;)
Natomist Ty robisz piękne obrazki :)

jakempa
03-02-2010, 22:02
Jadziu, obrazki i trochę przeróbkę zdjęć ''przerobiłam'', ale jeszcze daleko mi do dogonienia seniorek, na to trzeba bardzo dużo czasu, ja siedzę w nocy, ale kręgi szyjne mnie bola jak tak za długo siedzę przy laptopku,

Uka
03-02-2010, 22:33
Malwinko,piękne stare zdjęcia.
Ja dzisiaj też zrobiłam sobie dzień przeglądania starych zdjęć, tych nie wklejonych do albumu.
Trochę się pośmiałam,trochę zadumałam,trochę posmutniałam.
Ile to lat minęło,ile wspomnień,ilu ludzi których już nie pamiętałam.
Ach, to były czasy...
No dobra,a teraz trzeba iść spać....może mi się przyśnią tamte czasy ?
Dobranoc.

saba15
03-02-2010, 22:58
Dziewczyny!
Wróciłam ze spektaklu "Klimakterium i już"...i jestem pół żywa ze smiechu , a ile zmarszczek mi przybyło...
Nic nie przesadziłyście, to trzebaobowiązkowo zobaczyć.
Szcególnie ,że my jesteśmy doskonałym adresem.
Swietne przedstawienie.:D :D :D
Parę słów napiszę jutro ,żeby zachęcic jeszcze te ,którym nie udało sie zobaczyć.
W Krakowie będzie wystawiane jeszcze w marcu.
Jadziu we Wrocławiu ma być 21 i 22 lutego ,ale jeszcze sprawdz.

eledand
03-02-2010, 23:07
Witaj Jadziu,ja mam to samo z kręgosłupem.Od chwili siedzenia na compie do póżnej nocy to boli mnie górny i srodkowy odcinek kręgosłupa,maści nie uzywam bo to wyrzucenie pieniędzy.Wolę wziąć od czasu do czasu lub sporadycznie tabletkę.Biore Paracetamol.
Poza tym cierpi tez moja prawa ręka,a w rzeczywistości jesteśmy wszystkie K.O.
Jak będzie wiosna to hulaj dusza do ogrodu,i dom wywrócimy znowu do góry nogami i przejdą smutki i problemy.

Tak do śmiechu trochę:A przydałby się jaki dębcok.Ruszałybysmy się że by hulało.A potańczymy trochę HEE.:D

Jadzia P.
03-02-2010, 23:19
Dziewczyny!
Wróciłam ze spektaklu "Klimakterium i już"...i jestem pół żywa ze smiechu , a ile zmarszczek mi przybyło...
Nic nie przesadziłyście, to trzebaobowiązkowo zobaczyć.
Szcególnie ,że my jesteśmy doskonałym adresem.
Swietne przedstawienie.:D :D :D
Parę słów napiszę jutro ,żeby zachęcic jeszcze te ,którym nie udało sie zobaczyć.
W Krakowie będzie wystawiane jeszcze w marcu.
Jadziu we Wrocławiu ma być 21 i 22 lutego ,ale jeszcze sprawdz.

W Łodzi ma być grane podobno po 20 marca....może też uda mi się wybrać , skoro mówicie, że warto....

jakempa
03-02-2010, 23:20
Ewo, ja nawet nic nie biorę, poprostu mam lampę bioptron, którą uważam za rewelacyjną, ponaswietlam, teraz pochodzę z kijkami nordic walking i przechodzi, a od wiosny tak jak Ty działeczka i już przejdzie, a tańce- to zadnej okazji nie przepuszczę, Sabo dziekuję za wiadomość, zorientuję się czy bedzie ten spektakl we W-wiu i pójdę bo już dawno chciałam to zobaczyć

hania.m
03-02-2010, 23:22
http://swiat-obrazkow.pl/obrazy/2/288/spokojnej_nocy.gif
Sabo15- ja byłam na '' Klimakterium''-dość dawno, ale też się uśmiałam do łez.
Przyszłam powiedzieć Wam- dobranoc:)

saba15
03-02-2010, 23:26
A na dobranoc wracam do mojego dziecinstwa

i tak wygladałam jako 2 letnia dama ...juz w kapeluszu (płaszczyk i kapelusik uszyty przez moja mamusie )


.....................http://img535.imageshack.us/img535/4846/obraz030a.jpg (http://img535.imageshack.us/i/obraz030a.jpg/)


i jako 3 letnia siostrzyczka z młodszym rocznym bratem

..............................http://img188.imageshack.us/img188/1665/obraz029a.jpg (http://img188.imageshack.us/i/obraz029a.jpg/)

czy tu Czarna tez mnie rozpoznała?

saba15
03-02-2010, 23:30
:) Jadziu
ja tez mam tę lampę i zapomniałam ,że ją mam ,poprostu nie używałam już dawno .
Napisz w jakich dolegliwosciach jej używasz.
Jakos miałam sceptyczne nastawienie ,że to bardziej sugestia niż realna pomoc ale moge być w błędzie i chętnie posłucham komentarzy.

Jadzia P.
03-02-2010, 23:31
Zazdroszcze Wam tych zdjęć z dzieciństwa...moje zostały u mamy.... a ona tak nagle odeszła, że nawet nie zdążyłam ich od niej wziąść..:mad:

jakempa
04-02-2010, 01:14
Sabo ja mam ta dużą, jest rewelacyjna przy dolegliwosciach bólowych, a poza tym, mój partner miał guza na stopie, wyrósł mu taki dość bolesny, lekarz oczywiscie skierowanie i na operację, on nie poszedl, zaczął ta lampa naświetlać codziennie rano i wieczorem przez okolo pół roku i guz znikł, narazie nie ma sladu, poza tym, zranienia bardzo szybko się goją, ostatnio byłam u dentysty i widzialam jak lekarz naswietlal taką lampą ranę po usunięciu zęba, ja jestem z niej bardzo zadowolona, a mam juz ją z 5 lat

helena62
04-02-2010, 06:05
Milego dzionka, spiesze sie do phttp://www.imagebanana.com/img/174820j9/14t52mpmilegodniaoko.gif (http://www.imagebanana.com/)racy, pozdrawiam

Jadzia P.
04-02-2010, 07:47
Witam .....dziś wyjątkowo wcześnie jak na mnie...;)
Życzę słonecznego dnia wszystkim pogaduszkom.:)

http://www.imagebanana.com/img/dbiljot3/0001.jpg (http://www.imagebanana.com/)

mimoza
04-02-2010, 07:59
Witajcie ranne ptaszki - Jadziu porywam Twoje żonkile, przystroję sobie stolik, przy któym wieczorami czytam. Będzie umilał mi czas oczekiwania
na wiosnę. :)
Na początek dnia, oby miłego dla każdej z nas - zapraszam na poranną kawę. :D - Cz

http://img713.imageshack.us/img713/4527/herbatka.gif (http://img713.imageshack.us/i/herbatka.gif/)

enia60
04-02-2010, 08:14
http://www.iv.pl/images/rlf2k09fnouo4hwy9e7.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=rlf2k09fnouo4hwy9e7.jpg)

też przynoszę mój wiosenny stroik ,przywołuję wiosnę

saba15
04-02-2010, 08:35
...........................http://img708.imageshack.us/img708/9008/obraz004a.jpg (http://img708.imageshack.us/i/obraz004a.jpg/)


widzę,ze "na siłę " chcemy przyśpieszyć nadejscie wiosny.!:)

Pozdrowienia i miłego dnia:D

Nika
04-02-2010, 08:38
w nocy poprószyło,wybieliło,wyczyściło,a tera słońce świeci-poranny spacerek bardzo przyjemny był!
Jadzia oraz Enia kwiaty wiosenne przynoszą,piękne bukieciki.Oj,mnie też już tęskno do zmiany krajobrazu..
Malwino,stare fotki wspaniałe!Każdej dokładnie się przyjrzałam!Wciąż ten sam błysk w oku i fantastyczny uśmiech!
Z bidulkiem rozmawiałam rano.Lepiej się czuję.Dzisiaj powinni ją przenieść na ogólną salę.Nadal na diecie totalnej,więc burczy w brzuszku.Po południu ją zobaczymy.

enia60
04-02-2010, 08:43
http://www.iv.pl/images/uewshq3411aexiwunh9.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=uewshq3411aexiwunh9.jpg)


cieszę się że jest dobrze:)

hania.m
04-02-2010, 08:51
http://www.vinisfera.pl/upload/Image/2008/Moet_chan.JPG
WSZYSTKIM OGROMNIE DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA,
KTÓRE MI SKŁADACIE i na początek tego dnia-
ZAPRASZAM NA SZAMPANA!!! ZA MOJE ZDROWIE!!! :D :D

Baśka13
04-02-2010, 08:57
Piękne,młode dziewczyny!Szkoda,że nie wrócą te lata!
Niko, dobrze,że z Bidulkiem dobrze! Nie mogło być inaczej jak tyle kciuków było trzymanych!:D
Mi też tęskno za wiosną!
Miłego dnia Pogaduszkom!

http://images48.fotosik.pl/256/690173216d4a75d3.jpg (http://www.fotosik.pl)

saba15
04-02-2010, 09:05
..................................http://img689.imageshack.us/img689/1189/sniezyczkaprzebisnieg.jpg (http://img689.imageshack.us/i/sniezyczkaprzebisnieg.jpg/)

Nika pozdrawiam i bardzo się cieszę ,ze jest dobrze

enia60
04-02-2010, 09:19
Przedwiośnie



Pod śniegu srebrnym puchem

niedźwiadek słodko śpi

a słońce na śnieg biały

złociste rzuca skry.



Mroźnym swych oddechem

zionie przeklęty wiatr

i martwym się wydaje

cały okrągły świat.



Lecz zorze piękną wiosną

z zimowych zbudzą snów

niedźwiadka brunatnego

kwiaty zakwitną znów


niestety do niej jeszcze daleko,a w babińcu zrobiło się wiosennie:)

enia60
04-02-2010, 09:28
http://www.iv.pl/images/vm8y5hftrlqgwksm9eq.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=vm8y5hftrlqgwksm9eq.jpg)

http://www.iv.pl/images/bb5xjr44sltcl5nfbdp9.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=bb5xjr44sltcl5nfbdp9.jpg)

c.d.czarowania wiosny /zdjęcia Kryni/
te dzieła/hi..hi../ to efekt zajęć z florystyki,jak dołożymy do wianuszka barwinek,bazie będzie ładny;)

Malwina
04-02-2010, 09:46
Nikuś cieszę się, ze wrócił spokój Twój Bidulka ucałuj..Jakempko ja jestem nadal noga komputerowa, bo nic nie robie zeby nią nie być(ale to z różnych względów...powiedziałabym czasowo-zdrowotnych)...moje stare zdjęcia po prostu sfotografowałam cyfrówką prosto z albumu...no i właśnie zawsze mi taki odblask zostaje i nie wiem dlaczego....zdjęcia wklejać nauczyłą mnie telefonicznie Donka przez hosting i nic więcej nie umiem.To Wy poszłyście do przodu ostro.
Teraz odnośnie Waszych dolegliwości kręgosłupowych, szyji, ramion, rąk itp....Moje dolegliwości pogłębił i to ostro rok częstego siedzenia pzry kopmuterze...poszedł mi szyjny, ręka lewa, bark...długo leczyłąm ..szpital rehabilitacyjny 5 tygodni..akupunktura, moksoterapia 4 tygodnie i zakaz przebywania przy komputerze...zauwazyłyście, ze zniknęłam i bywam rzadziej , dużo rzadzie, mam zaniedbane wątki swoje..ale wróciłam do pełnej sprawnosći...przeszły, bóle, drętwienia, brak czucia...jest ok.Ostrzegam bardzo poważnie przed długim siedzeniem w tej samej wymuszonej pozycji...to z czasem da się we znaki bardzo i napewno zdrowotnie i finansowo...i nie wszystkim przejdzie jak będzie zadawnione....Straszę , ale przetrenowałam na sobie....Enia nam juz jajeczka wielkanocne podsyła wiosennie...Sabciu idę 8 marca na Klimakterium...juz nie moge się doczekać po tych Waszych recenzjach....Saba jestes do rozpoznania na każdym zdjęciu..no masz to Coś swoje....piekny dzień....sypie i słońce...

Jolina
04-02-2010, 09:52
Tu już u Was wiosna zapachniało, ale pewnie poczekamy jeszcze na nią.
U nas w tej chwili słoneczna, bezwietrzna pogoda. Ja tak jak Ty Niko...wróciłam ze spacerku z moją Larcią. Wypiję coś gorącego...i na drugi , króciutki spacerek po ogrodzie z mężem, musi się troche dotlenić.To będzie jego pierwszy spacerek
po powrocie ze szpitala.

http://img93.imageshack.us/img93/3738/paterynaowoce1.jpg

saba15
04-02-2010, 10:03
....................................http://img697.imageshack.us/img697/7561/klimakteriumfota.jpg (http://img697.imageshack.us/i/klimakteriumfota.jpg/)

http://img18.imageshack.us/img18/3889/obraz032a.jpg (http://img18.imageshack.us/i/obraz032a.jpg/)

Mar-Basia
04-02-2010, 10:05
Witajcie pogaduszki. Same dobre nowiny: "bidulka" bedzie niedlugo w formie, mazus Jolinki nabiera sil....i swieto u nas.... szampanek postawiony przez AnneHanne.

Nie bede zabierac miejsca:

AniuHanno - wszystkiego najlepszego

http://www.imagebanana.com/img/zzz2hh9s/Rosas_927805501_rosa024.gif (http://www.imagebanana.com/)

Jolinko, milego spacerku z mezulkiem

http://www.imagebanana.com/img/kbhku4v4/30269949_p.gif (http://www.imagebanana.com/)

Dla "bidulki"

http://www.imagebanana.com/img/uk9mqd0k/43775283_p.gif (http://www.imagebanana.com/)

saba15
04-02-2010, 10:09
Cztery kobiety z bagażem kryzysu wieku średniego próbujące z dystansem i odrobiną ironii spojrzeć na własne problemy są bohaterkami spektaklu „Klimakterium ... i już”,
Spektakl - połączenie formy kabaretowej z musicalem i farsą - pokazuje w sposób niezwykle humorystyczny i refleksyjny, jak rożnymi sposobami można sobie radzić z menopauzą.

Jedne bohaterki chcą się poddać zastępczej terapii hormonalnej, inne boją się jej i wybierają ziołolecznictwo, jeszcze inne idą w kierunku jogi lub ćwiczeń gimnastycznych.

Występujące aktorki nie boją się śmieszności, nie wstydzą się grać postaci w wieku średnim i starszym. To znane postacie medialne, potrafiące rozbawić i wzruszyć publiczność. Pokazują, że można być czynną i twórczą kobietą, bawić się i tańczyć do późnego wieku.

Na scenie artystki o ogromnym potencjale komediowym, będące z całą pewnością magnesem dla publiczności.
W spektaklu wystąpiły
Elżbieta Jodłowska
Elżbieta Jarosik
Grażyna Zielińska
Ewa Złotowska

W innej obsadzie występuje zamiennie Krystyna Sienkiewicz ,która jak sadzę po komentarzach na forum jest rewelacyjna ,ale nie wystąpiła wczoraj z powodu choroby..
Elżbieta Jarosik( znana z serialu "Frania" i wielu innych ciekawych ról) występuje na zmiane z Iga Cembrzynską..Wczoraj zachwycała zarówno gra,jak spiewem i sylwetką!

Aktorki śpiewają, że są dojrzałe jak wino i... cierpkie jak wino. Istotnie, spektakl rejestruje ich gorzkie żale z powodu uciekającego czasu, sił i urody, artykułuje bez ogródek listę uciążliwych dolegliwości, jakie wiążą się z przekwitaniem. Ale jak to jest podane! Szampańsko! Wspaniałe aktorzyce wyśpiewują to wszystko do melodii znanych hitów. Płomienny protest song w miejsce słynnego "Testosteronu": "Oskarżam cię, o nadciśnienie, o złe krążenie, cholesterol..." albo dziarska czołówka z "Czterech pancernych": "Noce niespokojne... i wiadomo jaka to wojna powoduje babską bezsenność. Podśpiewują: "Hej, idę w las, przedsionek mi się migoce", a publiczność pęka ze śmiechu. Cóż dopiero, gdy rapują hymn klimakterium w rytmie Tuwimowskiej "Lokomotywy": "Puff, jak gorąco, puff, jak gorąco", albo wykonują tropikalny taniec z kastanietami ze sztucznych szczęk! Ciało masują, zmarszczki prostują, odrosty farbują, walczą z depresją z pomocą serotoniny w czekoladzie. Odsysają, wygładzają, podnoszą, podciągają. Jest efekt! Niestety, jo-jo. Więc znowu zaczyna się lament: "Nie dopinam się, chociaż wciągnęłam brzuch, nie dopinam się, nie mieszczę w żaden ciuch". ( na podstawie recenzji)

i jeszce trochę( na podst recenzji) o Grazynie Zielińskiej , która bardzo pięknie zaprezentowała się

Grażyna Zielińska jest etatową kobietą-aniołem polskiego serialu. W "Na dobre i na złe" to sama dobroć, wyrozumiałość, bezgraniczne poświęcenie dla bliskich, w oparach pysznych potraw, które serwuje wszystkim naokoło. Dopiero rola w "Klimakterium..." pokazała, że aktorka ma temperament i bardzo zgrabne nóżki, które z przyjemnością eksponuje.

- Miałam już trochę dosyć wizerunku wiecznej mamuśki - zwierzyła się śmiejąc "mama Mareczka". - Mam diabła za skórą i nareszcie mogę to pokazać. Podobnie jak nogi. Lubię żyć swobodnie jak ptak. Jestem wdzięczna autorce i realizatorom, że mogę to grać. Tylko mój mąż miał do roli zastrzeżenia. Mówił mi: - Szkoda, że musisz odmówić. Ja na to: - A dlaczego!? A on: - No bo ty nie umiesz śpiewać. No to ja mu wygarnęłam, że przecież nie wybieram się do Opola i nie zamierzam konkurować z Demarczyk. Po premierze wszystko odszczekał.

Natomiast sceniczny marudny mąż Grażyny Zielińskiej uosabia wszystkie symptomy męskiego przekwitu, nazwanego tu trafnie MEN-DOpauzą. Inni faceci, partnerzy, o których opowiadają sobie przyjaciółki, też nie są z bajki. Albo szukają po 40. oparcia w laskach - niekoniecznie drewnianych, albo, co gorsza, ujawniają tę samą, co panie słabość. Do młodych mężczyzn. I jak tu walczyć z taką konkurencją...

Kiedy weszłam na forum i przeczytałam komentarze widzów po spektaklu znalazłam w 99% wyrazy zachwytu i niezwykłe podziękowania za ten spektakl..Wiele osób deklarowało ,ze już wybierają sie ponownie.

Więcej nie piszę bo jak wspomniałam musicie to same zobaczyć!

Jako próbkę załączam z You Tube kilka ich piosenek ( spektakl trwa 2 i pół godz)

saba15
04-02-2010, 10:13
http://www.youtube.com/watch?v=Y57S_Wus5jg&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=sKsoS3zekbw&feature=player_embedded


http://www.youtube.com/watch?v=pSjTTrP1uZA&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=ggmwSXyMMCA&feature=player_embedded

saba15
04-02-2010, 10:20
ponieważ zaraz na początku spektaklu zapowiadaja ,żeby nie robić zdjeć ani nagrań więc pozostały tylko zdjecia po spektaklu.

http://img42.imageshack.us/img42/2025/obraz005avi.jpg (http://img42.imageshack.us/i/obraz005avi.jpg/)

http://img710.imageshack.us/img710/5892/obraz006al.jpg (http://img710.imageshack.us/i/obraz006al.jpg/)

http://img688.imageshack.us/img688/7361/obraz007a.jpg (http://img688.imageshack.us/i/obraz007a.jpg/)


http://img710.imageshack.us/img710/3159/obraz011a.jpg (http://img710.imageshack.us/i/obraz011a.jpg/)

tak długa kolejka po spektaklu ,żeby podpisać książeczkę o spektaklu i sylwetkach aktorek oraz płytę z nagraniami

saba15
04-02-2010, 10:26
http://img402.imageshack.us/img402/6516/obraz010a.jpg (http://img402.imageshack.us/i/obraz010a.jpg/)

.........................http://img94.imageshack.us/img94/5717/obraz039a.jpg (http://img94.imageshack.us/i/obraz039a.jpg/)

http://img18.imageshack.us/img18/5631/obraz021aw.jpg (http://img18.imageshack.us/i/obraz021aw.jpg/)

Mar-Basia
04-02-2010, 10:28
http://www.youtube.com/watch?v=Y57S_Wus5jg&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=sKsoS3zekbw&feature=player_embedded


http://www.youtube.com/watch?v=pSjTTrP1uZA&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=ggmwSXyMMCA&feature=player_embedded

Sabciu - dawno juz sie tak nie chichralam....galganki jedno cudenko. Dziekuje, ze nam wstawilas pare piosenek z "Klimakterium". ;)

saba15
04-02-2010, 10:29
czy czujecie się zachęcone do obejrzenia?

Miłego dnia:) :) :)

Jak wejdziecie na forum poczytacie recenzje na żywo po obejrzeniu

saba15
04-02-2010, 10:35
Malwinko!:)
Bardzo ładny prezencik sprawiłaś sobie ( lub dostałaś ) na swoje swięto

Cenne Twoje sugestie ku rozwadze obcowania z kompusiem.Ja już byłam na dobrej drodze do tych niedobrych skutków.
Masz racje trzeba się opamiętac i rozsądnie dawkować wirtualne kontakty.

saba15
04-02-2010, 10:44
Dla Marbelki - bo może nie będzie mieć okazji zobaczyć spektakl ,
jeszcze 3 piosenki

http://www.youtube.com/watch?v=oSpCjw_RWsw&feature=player_embedded


http://www.youtube.com/watch?v=TGaQ64_RqrM&feature=player_embedded


http://www.youtube.com/watch?v=8pLtbeCCEqY&feature=player_embedded

Oliwka
04-02-2010, 13:01
http://www.iv.pl/images/qb01iecbosarthqsnpl.jpg
Dziewczyny udało się już umie wstawiać moje zdjęcia,oto przykład.Przepraszam ze wcięłam się nie na temat,ale cieszę sam z siebie że nie taki matoł ze mnie.(nawet się rymnęło)
http://www.iv.pl/images/l5kwalrvnpov1t1xfrh_thumb.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=l5kwalrvnpov1t1xfrh.jpg).a to moja zastępczyni,wnusia Wikusia.Cieszę się ze u was moje milusińskie wszystko dobrze,życzę Miłego dzionka i dużo słonka,do wieczorka.pa

Oliwka
04-02-2010, 13:08
A ja sobie skopiuję pozwolisz Sabciu ( do ulubionych w Youtube
i przesłucham wieczorkiem,bo nie wiem czy do Gdańska zawitająhttp://www.iv.pl/images/iqvdpafe5rzlrrivgpjj_thumb.gif (http://www.iv.pl/viewer.php?file=iqvdpafe5rzlrrivgpjj.gif)

Nika
04-02-2010, 13:18
Za oknem wiosna i na wątku zrobiło się wiosennie.Wszystkim bardzo dziękuję za życzliwe wsparcie w trudnych chwilach.Zjemy obiad i pojedziemy do córci do szpitala.

Oliwka
04-02-2010, 18:59
http://www.gladpige.dk/Blomster/Side2/rmd.gif
Z okazji urodzin, które są raz w roku
Niechaj będą szczęśliwe i pełne uroku
Składam Tobie szczere życzenia
Aby się spełniły najskrytsze marzenia.
Nowa podaducha-Oliwka.Danuta.

hania.m
04-02-2010, 19:27
http://www.fridascafe.com/images/Fresh_Cakes/Orange-Tort-Cake.jpg
Dziewczyny-gdzie Wy jesteście dzisiaj?- pusto, tylko Oliwka jest teraz. Co z Wami-obraziłyście się czy co?
Przynoszę tort i proszę się częstować ;) :) i ze mną porozmawiać.....bo za chwilę muszę wyjść do moich gości ale tu wrócę..:)

mimoza
04-02-2010, 19:28
Niko cieszę się razem z Tobą. Córcia wróci do zdrowia szybko, a po zabiegu za kilka miesięcy zostanie tylko maleńki "znaczek".
Sabo dostarczyłaś mi taką porcję śmiechu, że wystarczy na kilka dni. Pooglądałam, posłuchałam - dziękuję.
Miłego wieczoru wszystkim pogaduszkom życzę. :D - Cz

Malwina
04-02-2010, 20:00
AniaHania nie obruszaj sie tak , no nie....pyszny brzoskwiniowy(albo morelowy) torcik....złapię i do wanny idę , bo o 21.30 bedzie dobry film...Nika pewnie już po wizycie u córci, zaraz zajrzy....cześc Mimozko

mimoza
04-02-2010, 20:10
AniuHaniu -małe zderzenie miałyśmy, musze wyprać bluzkę białą,
bo umazałaś mnie kremem - nie gniewam się, torcik pyszny.;) :D
Malwinko kąp się, kąp w pieszczocie pian... :) - Cz

Malwina
04-02-2010, 20:11
hihihi....

Nika
04-02-2010, 20:20
dla Anihani-100 lat w zdrowiu i radości.Torcik wspaniały!33608mam nadzieję,że spodobają Ci się kwaiatuszki!Wznoszę toast za Twe zdrowie.33607

Oliwka
04-02-2010, 20:43
http://gifdr.narod.ru/i/dr/38.gif
AniuHaniu torcik pychotka.
Przyprowadziłam małe towarzystwo
Będzie wesoło.

Jadzia P.
04-02-2010, 20:48
Aniu - Haniu, ja również wznoszę toast za Twoje zdrowie....ale ponieważ jesteś na seniorku od niedawna , to podpowiem Ci abyś weszła na wątek Zyczenia....tam czeka na Ciebie wiele życzeń z okazji urodzin...
Ja też w pierwszym roku nie wiedziałam o tym, że właśnie tam czeka na mnie wiele życzeń i znalazłam je dopiero zupełnie przypadkowo po kilku miesiącach....

A te kwiaty są dla Ciebie...

http://www.imagebanana.com/img/uo2u151/Beztytu322u7777.bmp.png (http://www.imagebanana.com/)

Mar-Basia
04-02-2010, 22:07
Dla Marbelki - bo może nie będzie mieć okazji zobaczyć spektakl ,
jeszcze 3 piosenki


http://www.youtube.com/watch?v=TGaQ64_RqrM&feature=player_embedded



Sabciu, pekam ze smiechu ....wlasnie tak pedaluje...codziennie 30 minut.
Wspanialy pomysl z Klimakterium. Ci za frajda obejzec to na "zywo". Zazdrosze (pozytywnie).

Nikus, jakie wiesci?

AniuHanno - torcik wspanialy...bede pedalowac 10 minut wiecej. Niech tam!:D

jakempa
04-02-2010, 22:12
Witam wszystkie pogaduszki, dziękuję Sabci za wspaniałe piosenki i recenzję, Niko, cieszę się z Tobą, ze już jest dobrze z Twoja córcią, Malwinko, to nic, ze odblask światła, poprostu może nie ustawiony odpowiednio aparat, albo światło, spróbuj wyłaczyć lampę przy robieniu zdjęć, moze nie bedzie odbicia, ale i tak już dużo potrafisz, zadziwiłaś nas nieraz,

jakempa
04-02-2010, 22:17
Aniu-Haniu przepyszny tort, taki owocowy z bitą smietaną chyba? Bardzo taki lubię , Twoje zdrowie wypijam i życzę STU LAT

http://i49.tinypic.com/o518vo.gif

Terenia
04-02-2010, 22:47
:) Drogie pogaduchy-pogubiłam się. A wszystko przez ten remont i odcięcie od kompusia. Widzę, że są urodziny, więc składam życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności i jak najwięcej uśmiechu.

Malwina
04-02-2010, 23:34
Mnie tak dzisiaj po nocy nosi....dziabnę jeszcze torciku, bo leciutki jak na torcik, zrobię herbatki i z książeczką lulu...dobrej nocki Wam...

jakempa
05-02-2010, 00:12
Wszyscy poszli spać, więc

http://i50.tinypic.com/2mdkqhh.jpg

hania.m
05-02-2010, 01:55
http://dariusz9xp.blox.pl/resource/oldrose.gif
D O B R A N O C ! D O B R A N O C!!!
D O B R N O C !!!! :)

hania.m
05-02-2010, 01:57
http://dariusz9xp.blox.pl/resource/oldrose.gif
D O B R A N O C ! D O B R A N O C!!!
D O B R A N O C !!!! :)

helena62
05-02-2010, 07:30
Witam i ja pozdrawiam wszystkihttp://www.imagebanana.com/img/oc0ilas2/2126360ek6wolxylmkwitnacysadidziwewx.gif (http://www.imagebanana.com/)ch i życzę milego dnia, oby do wiosny

Baśka13
05-02-2010, 07:39
Oooo! Jeszcze nikogo nie ma!
W taki razie zostawiam życzenia miłego dnia i wybywam.
http://gifynaforumanowi.blox.pl/resource/goodmorningsunrise.gif

Nika
05-02-2010, 07:57
Witajcie,Helenko i Basiu oraz wszystkie pogaduszki,które niebawem nas odwiedzą.Wybaczcie,że jestem nieco nieobecna ,ale sprawa córci mnie pochłonęła.Wszystko na dobrej drodze,wkrótce ja wyrzucą do domu,bo w szpitalu przepełnienie...no i oszczędności.Jak tylko ktoś się poczuje lepiej,zwalniają.To na szczęście była laparoskopia,więc szybciej dochodzi się do siebie.

Nika
05-02-2010, 07:58
Wkrótce będziemy świętować urodziny Malwinki/ 7 lutego/ oraz Dziewiatki/ 8 lutego/.Mireczki dawno u nas nie było,wiem,że też ma kłopoty zdrowotne w rodzinie.

Jadzia P.
05-02-2010, 08:08
Witam pogaduszki..:)
Ewo, bardzo się ciesze, że u Ciebie wszystko dobrze...że córka wraca do zdrowia i do domu...

Za oknem już pięknie świeci słoneczko....może ta wstrętna zima już niedługo sobie pójdzie ????????

http://www.imagebanana.com/img/n119o7n6/05.jpg (http://www.imagebanana.com/)

Nika
05-02-2010, 08:21
Piękny widok...symbolizuje nasz marzenie o wiośnie.Wszystkie mamy już chyba dość zimy, tęsknimy za ciepłem,zmianą kolorystyki za oknem...
Dzisiejsza galeria babińca -motyw damy w malarstwie.http://www.fothost.pl/upload/10/05/9af08a03.jpg (http://www.fothost.pl)-Portret damy z lornetką Anny Bilińskiej-Bohdanowicz

Nika
05-02-2010, 08:23
http://www.fothost.pl/upload/10/05/621efb36.jpg (http://www.fothost.pl)-portret żony artysty

Nika
05-02-2010, 08:28
http://www.fothost.pl/upload/10/05/76658098.jpg (http://www.fothost.pl)-portret Heleny Modrzejewskiej

aannaa235
05-02-2010, 08:34
Słoneczko nieśmiało przebija sie przez chmury.:)
Chyba na wiosnę jeszcze poczekamy:mad:
Ale co tam zima tez ma swój urok;)

Oliwka
05-02-2010, 09:07
:) http://www.krassota.com/i/pozelan/coffe.gif
Miłego Dzionka milusińskie pogaduchy.przyniosłam poranną kawusię ,i spadam.buziaki.:)

Oliwka
05-02-2010, 09:12
Piękne damy do nas dołączyły ,fajne czas były.
Kobieta była kobietą.Niko piękne zdjęcia.
Przesyłam witaminki po kawusi.Odlatuję do wieczorka.http://www.krassota.com/i/good_m/23.gif

Nika
05-02-2010, 09:23
Oliwko,ale mi narobiłaś smaka na truskawki!Długo jeszcze poczekam ,zanim nasycę zmysły ich widokiem,zapachem i smakiem.W sezonie codziennie wcinam pełną michę-solo, bez dodatków.Poezja smaku-ale nasze,niewielkie,nasycone słońcem i słodyczą.

Nika
05-02-2010, 09:29
Własnie dostałam telefon ze szpitala,że dziecko wraca do domu po południu!Jest przeszczęśliwa,bo w domu u mamy zupełnie inaczej wraca się do zdrowia.Jakiś dietetyczny obiadek muszę przygotować.

Jolina
05-02-2010, 09:42
http://img297.imageshack.us/img297/8384/b0b30c65r.gif
W bydgoskim swieci słoneczko, zapowiada się miły dzień.
Niko, przepraszam, ale jestem trochę nie na bieżąco z wiadomościami.
Doszło " trochę ":) obowiązków z wiązanych z chorobą męża, A tu słyszę ,że Twoja córcia jest w szpitalu. Czy dobrze przeczytałam ?
Przepraszam , ża brak zainteresowania. Ale to nie złej woli.Jak rozumiem to już jest dobrze, skoro wraca do domu. Tzn. ,ze Masz ją u siebie , tu w Polsce. Cieszę się razem z Tobą. Pozdrawiam, a córci życzę pełni zdrowia.

Ania o.
05-02-2010, 09:44
http://2.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SdyNVAhbWVI/AAAAAAAARXY/P8fVBQiTACo/s400/owoce1d.jpg
Dzień dobry. Witam. Zajrzałam na chwileczkę, bo dawno mnie tutaj nie było. Obejrzałam oczywiście malarstwo zaprezentowane przez Nikę, poczęstowałam się odrobinką pyszności od Oliwki. Koleżankom pozostawiam do częstowania się trochę owoców z witaminkami a sama zmykam tam gdzie real wzywa.
Miłego dnia życzę, bo u mnie w Bydzi pięknie, słonecznie i + 3 stopnie C. A także - co istotne - nadal leży bielusieńki śnieg pomimo dodatniej temperatury. Nikuś czytałam o operacji Twojej córki a właśnie przed chwilką doczytałam, że wraca do domu. To rzeczywiście radość. Cieszę się również, bo Twoje samopoczucie też z tego powodu będzie znacznie lepsze niż wtedy gdy niepokoiłaś się o rezultat operacji, bo to takie normalne, że bardziej o dziecko się troszczymy niż o siebie. Ważne, że w okresie rekonwalescencji doświadczy opieki mamy to i efekty będą szybko. Oooooch , w drzwiach prawie zderzyłam się z moją ziomalką Jolinką. Trochę mnie wyprzedziła ale też zaraz pognała dalej.

Malwina
05-02-2010, 09:47
część Dziewczyny...Nika masz już zaraz Szczęście w domu...buziaki Wam....nie jestem wyspana, ale dzien taki piekny i tzreba z nim coś konstruktywnego zrobić..zaraz z pieskami na spacer....piekne te onegdysiejsze kobiety Nika..podoba mi sie szczególnie Axentowicza żona....acha zapomniałam Nika...cudne Twoje zdjęcie z czasów studiów to od góry szczegolnie...polączenie intelektu z seksem...super

enia60
05-02-2010, 10:09
http://www.iv.pl/images/munqvfb7qraynpj1buh5.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=munqvfb7qraynpj1buh5.jpg)

do galerii "Dziewczyna wiejska" Teodor Axentowicz

dama z innych klimatów

enia60
05-02-2010, 10:12
Zofia Atteslander "portret dziewczyny w kapeluszu"
http://www.iv.pl/images/72f1ihku82wifmkopl.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=72f1ihku82wifmkopl.jpg)

Nika
05-02-2010, 10:17
Jolinko,Aniu o.,Malwinko i Eniu!Miło Was widzieć w babińcu.Tak,jestem spokojniejsza.Należę do mam kwoczek,które najchętniej chroniłyby dzieci pod swymi skrzydłami do późnej starości.Tak już mam.
Temat galerii wybrałam świadomie,żebyśmy mogły popatrzeć na ekspansje kobiecości w nieco innym niż wsółczesne wydaniu...zwiewne materie,stylowe fryzury,kapelusze,kwiaty...odrobina ormantyzmu nie zaszkodzi!

dziewiątka
05-02-2010, 10:24
witam cały Babiniec:)
Tak Niko - problemy zdrowotne w rodzinie nadal ...teść po raz drugi w szpitalu, serce hula, holter co jakiś czas pokazuje puls prawie 200....podają nowe leki i obserwują - ordynator sugeruje, że może zajść konieczność wstawienia rozrusznika ....tylko czy w tym wieku ( 83 lata) to bezpieczne ??
Miotamy się codziennie pomiędzy domem - szpitalem i opieka nad teściowa na blokach ...a zima nie odpuszcza...wczoraj zrucałam topniejący lód i snieg z balkonu...
AniuHaniu, przyjmij ode mnie URODZINOWE życzenia zdrówka :)
Pozdrawiam wszystkie serdecznie ...miłego dnia!!

Nika
05-02-2010, 10:28
Portret żony artysty http://www.fothost.pl/upload/10/05/d104ad7c.jpg (http://www.fothost.pl)oraz obraz Edwarda J.Poyntera-Portret lady Markham 33620

Nika
05-02-2010, 10:31
Tak podejrzewałam.Mireczko, że kursujesz między domem a szpitalem.Trudna sytuacja ze względu na wiek chorego.Trzymamy kciuki za poprawę stanu zdrowia.Pozdrawiam serdecznie w oczekiwaniu na lepsze wiadomości.

dziewiątka
05-02-2010, 10:32
Moja wczorajsza przygoda ze śniegiem i lodem:
W samo południe ogromne sople z dachu spadły na taras; postanowiłam je zrzucić na dól - i nawet poszło mi super:)
Kiedy sprzątałam na chodniku, będąc tyłem do domu - usłyszałam straszny huk spadającego z dachu śniegu z lodem - całe szczęście, że na ( wcześniej uprzątnięty) balkon....sprinem wybiegłam na ulicę ( dobrze, że furtka była otwarta...hi...hi...) tylko trochę na szczęście ale dostałam po plecach....
Coś takiego widziałam po raz pierwszy....na skalniaku przed domem spadający lód połamał drzewko: MIGDAŁOWIEC...tak mi szkoda, bo zawsze wiosną obsypany jest pięknym kwieciem - została tylko jedna gałąż....
Teraz tak myślę, jakie miałam wielkie szczęście, że wcześniej zeszłam z tego tarasu....zima nie odpuszcza ale jest słonecznie i ogromne ilości śniegu spadają z dachów...UWAŻAJCIE :):)

dziewiątka
05-02-2010, 10:34
dziękuję Nikuś..zdrówka życzę Twojej córuni :)...pozdrawiam !

Nika
05-02-2010, 11:51
U nas też ogromne sople spadają z hukiem od wczoraj,bo słońce mocno przygrzewa.Na szczęście dookoła bloku jest trawnik,więc stanowi zabezpieczenie.Miałaś szczęście!

Nika
05-02-2010, 11:53
Wszystkie Wasze serdeczności przekazuję córce,była zdziwiona i zadowolona.Jeszcze raz dziękuję.Dobrze jest wiedzieć,że w smutku i kłopotach mamy wzajemne wsparcie!

Nika
05-02-2010, 13:30
Spacer na słońcu-to jest to.Wystawiałam buzię do ciepłej jasności,żeby pozytywną energią naładować organizm.Dłuży mi się to oczekiwanie na dziecko.Kolejka do wypisu dość spora,a na korytarzu czekają pacjentki,żeby się łóżka zwolniły...okropność.

Nika
05-02-2010, 13:32
Edwarda Czchórskiego http://www.fothost.pl/upload/10/05/7c9746c2.jpg (http://www.fothost.pl)

hania.m
05-02-2010, 14:03
Niko! cieszę się razem z Tobą z powrotu córki do zdrowia i do domu(mamuni):)
Temat-lecznictwo i opieka w naszych polskich szpitalach, od20 lat jest mi znany na codzień-wszystkie relacje mam z tzw.''pierwszej ręki''-gdyż córka i zięć pracują w szpitalu.Często gdy skończą dyżur, opowiadają o trudnościach panujących w szpitalu- o braku leków i środków opatrunkowych i.td. o braku pielęgniarek wykwalifikowanych. Zdecydowanie najlepiej ''dochodzi'' się po każdym zabiegu w domu, -wiem to po sobie też.
Córcią najlepiej teraz będzie opiekowała się mama.:)

Nika
05-02-2010, 14:32
Mam juz swoje szczęście w domu...córka potwierdziła Aniuhaniu,że lekarze pracują zbyt długo,pielęgniarek też brakuje,ciągle trzeba czekać na personel,który jest zmęczony, przepracowany,a przez to nie zawsze uprzejmy!

enia60
05-02-2010, 15:34
http://www.iv.pl/images/j9cvntqc15crbml4j1g.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=j9cvntqc15crbml4j1g.jpg)

trochę odbiegam od tematu, właśnie wróciłam z działki wszędzie biało,bajecznie ,cudownie

http://www.iv.pl/images/wua3l7w1952mg2770re.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=wua3l7w1952mg2770re.jpg)

enia60
05-02-2010, 16:12
http://www.iv.pl/images/fj1cqvbwwhlgq077qime.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=fj1cqvbwwhlgq077qime.jpg)

bajbus
05-02-2010, 17:09
Witam !
Niko pod Twoją opieką Córka napewno szybko wróci do zdrowia

Trzymam kciuki http://www.iv.pl/images/yogaqc0b112jv9jz4dv6.jpg (http://www.iv.pl/viewer.php?file=yogaqc0b112jv9jz4dv6.jpg)

Nika
05-02-2010, 17:19
Eniu,pięknie na Twojej działce,ale jakoś mam już przesyt zimowymi pejzażami...wzdycham po cichu do wiosny!
Dziecko delikatnie podkarmione,wykąpane,szczęśliwie odpoczywa w domowej pościeli.

ditta hop
05-02-2010, 17:47
Witaj Niko, witajcie dziewczyny, u mnie dzisiaj przygrzało słoneczko i zrobiła się chlapa.W grudniu "ukończono" układanie kanalizacji więc wyobrażcie sobie jakie błoto a nie mówię jak to wszystko się roztopi.

Malwina
05-02-2010, 20:06
Dziewiątko bój się Boga..ocalałas nam....zginąć od sopla?albo zmrożonego śniegu? no co Ty.....widzisz nie było Ci pisane....masz dużo jeszcze do roboty ....no masz , masz chorych wokół siebie....a tak na serio naprawdę z dala teraz od dachów własnych i cudzych.....
Zabko zajrzyj na pomorskie....sabat pomorzanek się szykuje....trzeba sie przymierzyć i zmierzyć..hihi

mimoza
05-02-2010, 21:04
Nareszcie dotarłam.
Tyle ciekawego mnie ominęło. Portrety dam wspaniałe.
Dziewiąteczko dobrze, że nic Ci się nie stało.
Niko najważniejsze już za Wami, teraz córcia szybko dojdzie do
zdrowia pod Twoją czujną opieką. Ściskam moje kochane, pogaduszki
z Wami to sama przyjemność. Wracając do wczorajszych zdjęć, zrobiłam
kolaż z moich: zdjęcie cz.-b. mam na nim 18 lat; zdjęcie z profilu, aktualne z grudnia 2009; zdjęcie portretu (namalowane przez zaprzyjaźnioną malarkę) z przed 6 lat. :D - Cz
http://img4.imageshack.us/img4/5233/mojeobrazyv.jpg (http://img4.imageshack.us/i/mojeobrazyv.jpg/)

czarna
05-02-2010, 22:08
Witam dzisiaj...wczoraj nie zdążyłam zajrzeć do klubu bo mnie spanie zmogło...ze zmęczenia.
A tu piękne zdjęcia Malwiny hihi ..taką Cię znam.!..i Saby...pewnie że Cię poznam na każdym zdjęciu..bo masz w sobie coś takiego......:cool: !

ditta hop
05-02-2010, 22:13
http://iv.pl/images/9x6e32vnn3pbzp752hk9.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=9x6e32vnn3pbzp752hk9.jpg)

ditta hop
05-02-2010, 22:15
Po śnieżnych klimatach trochę złotej jesieni.

czarna
05-02-2010, 22:17
Mimozo a te Twoje zdjęcia takie małe...można powiększyć jakoś?

Annohanno składam Ci moc najserdeczniejszych życzeń urodzinowych!..(na tort się nie załapałam:mad: )

Dziewiątko..ale miałaś przygodę z soplami.!..już wcześniej Malwina opisywała swoją przygodę z sarną.....pewnie będzie pamiętliwa ta zima!
Wiosna nam się wszystkim marzy...już niedługo..

Witaj Ditto...olewasz zimę..i dobrze......Pozdrawiam

Malwina
05-02-2010, 22:21
Ditto..a ja Cię nie przywitałam...no...fajnie ,z e nas znalazłaś....Marta wpadasz jak burza, piorun kulisty blond...znowu studiuję encyklopedię Radomia od Ciebei...po raz wtóry i ciagle nowi(starzy) znajomi, obiekty, fakty.... bomba...masz już logo, hasło sabatu na Łysicy?

Malwina
05-02-2010, 22:21
no własnie Mimozę wyślepić trudno na tym kalażu....

czarna
05-02-2010, 22:24
A to mój ulubiony obrazek z sypialni !

http://www.fothost.pl/upload/10/05/c2fdf868.jpg (http://www.fothost.pl)

czarna
05-02-2010, 22:26
Malwino....no wreszcie sie zderzyłyśmy......cała się cieszę....wpadam tu ..myślę ,że za mało...wyrobić się nie mogę....całe dnie mam zajęte.........

mimoza
05-02-2010, 22:30
Czarna, Malwinka - kochane dziewczyny.
Właśnie z rozmiarami wklejanych zdjęć mam problemy.
Normalny format jest większy niż tapeta na kompa,
a Żaba zmniejszyła na maxa - help!!!- Cz

czarna
05-02-2010, 22:46
Mimozko droga w taki razie jutro pewnie ktoś poprawi ...myślę że Dziewiątka!......lubię Twoje posty....tyle w nich mądrości życiowej i ciepła.........Całuski;)

Oliwka
05-02-2010, 22:53
http://www.youtube.com/watch?v=HWRlimTMvl8
Witam moje milusińskie.Chciałam podziękować Czarnulce za rady jak wstawiać piosenki i zdjęcia.dziękuję .Mimoziu jest program zmniejszacz.pl--spróbuj.Proszę posłuchać przed snem.

Malwina
05-02-2010, 23:04
w poście 235 pomyliłam Zabę z Oliwką odnośnie miejsca zamieszkania...przepraaaaszam..

eledand
05-02-2010, 23:16
Witam was miłe Panie serdecznie,jest troche póżno,

Są takie dni w tygodniu,gdy nic mi sie nie układa--przepiekna piosenka U.Sipińskiej.Do dzisiaj lubie ja słuchać.:D

saba15
05-02-2010, 23:25
Wpadam i wypadam...

Za wszystkie serdeczności całuję..:D

Nika ciesz się córcią:)

Pozdrowienia i uściski juz weekendowe bo skoro swit wyjezdzam.:)
Pod dachami uważam bo słonce topi na potęge resztę śniegu.

I na deser mój ulubiony portret Poli Negri -pędzla Tadeusza Styki


...........................http://img442.imageshack.us/img442/2615/stykatadeuszpolanegri.jpg (http://img442.imageshack.us/i/stykatadeuszpolanegri.jpg/)