PDA

View Full Version : Moje piersi -mój kompleks


Lila
01-04-2007, 22:26
Moje miłe.
Proszę się nie śmiać,tylko podejść do sprawy ze zrozumieniem..
Moje piersi zawsze były moim wstydliwym problemem..
Są duże.Za duże jak na mój gust.W związku z tym,czuję się nieelegancko.
Jako młoda i bardzo szczupła dziewczyna ,z duzym biustem,czułam się gorsza od moich koleżanek,bo widziałam ,jak kazdy nowopoznany chłopak gapił się zaraz na moją bluzkę,a miałam prawo podejrzewać ,że nie był to koneser ciuchów z MHD.

Po urodzeniu i karmieniu dzieci było nieco lepiej.A teraz? Szkoda gadać.Może wpływ na to ma HTZ ?
Ale jeżeli wyrzucę plastry do kosza,to staję się okropną jędzą,a na to nie mogę sobie pozwolić...

Co Wy na to ?....Lila:) :)

Basia.
01-04-2007, 22:39
Moje miłe.
Proszę się nie śmiać,tylko podejść do sprawy ze zrozumieniem..
Moje piersi zawsze były moim wstydliwym problemem..
Są duże.Za duże jak na mój gust.W związku z tym,czuję się nieelegancko.
Jako młoda i bardzo szczupła dziewczyna ,z duzym biustem,czułam się gorsza od moich koleżanek,bo widziałam ,jak kazdy nowopoznany chłopak gapił się zaraz na moją bluzkę,a miałam prawo podejrzewać ,że nie był to koneser ciuchów z MHD.

Po urodzeniu i karmieniu dzieci było nieco lepiej.A teraz? Szkoda gadać.Może wpływ na to ma HTZ ?
Ale jeżeli wyrzucę plastry do kosza,to staję się okropną jędzą,a na to nie mogę sobie pozwolić...

Co Wy na to ?....Lila:) :)
Liluniu, dużo kobiet poddaje się operacji powiększenia biustu.
a Ty zamiast się cieszyć, że natura jest dla Ciebie łaskawa bawisz się w "jakieś kompleksy" ZUPEŁNIE NIEPOTRZEBNIE.
Mężczyźni bardzo gustują w kobietach mających duży biust, piszesz że każdy nowopoznany chłopak zawsze gapił się na Twoją bluzkę, gapił się bo bardzo podobały się jemu Twoje piersi !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyrzuć kompleksy do kosza.

akusia
01-04-2007, 23:11
Lilu ciesz się tym swoim "problemem" wiele osób by chciały taki mieć.Uśmiech na ustach i pierś do przodu.Pozdrawiam.:)

an_inna
01-04-2007, 23:31
Chyba Cię rozumiem Lila, bo jako młoda dziewczyna byłam narażona na zaczepki ze strony chłopców, a nawet starszych panów powodu dużego biustu i wcale z tego powodu nie cieszyłam się. Teraz problem upadł (czytaj: opadł:rolleyes: ). Poza tym wiem, że jak tylko zacznę się odchudzać, to pierwszy schudnie mi biust:)
A przez to "gapienie się" facetów to czułam się trochę jak towar na wystawie:mad:

Lila
01-04-2007, 23:43
Dzięki za zrozumienie.Tylko mój problem trwa niestety.I chodzi mi o estetykę.
Wydaje mi się ,że każdy strój wygląda nieelegancko na kobiecie z takim biustem,która nie ma młodości Dody i odwagi Agnieszki Perepeczko.
Zastanawiam się,co może mi pomóc ? Odchudzanie nie,bo chudnę jedynie na twarzy,a zresztą figurę mam od lat taką samą,z małymi wahnięciami z okazji stresu..
Zapewniam Was,że czuję się tragicznie...
Po świętach mam wyznaczoną wizytę u ginekologa.Może coś poradzi ,bo odnoszę wrażenie,że się rozwijam w tym miejscu....cholercia !
Wiem,że to niemożliwe.Ale uwierzcie,nie mogę patrzeć na siebie,choć powinnam się cieszyć ze zdrowia tych air bag'sów..

an_inna
02-04-2007, 00:14
Nie wiem czy Ci to pomoże, ale można kupić staniczek typu "minimizer" na Allegro http://www.allegro.pl/item180267851_minimizer_pomniejszajacy_biust_95e.h tml

an_inna
02-04-2007, 00:15
A pani Perepeczko wygląda całkiem fajnie :)

POLA
02-04-2007, 11:04
A ja Lilę rozumiem, moja koleżanka też męczy się z tym problemem, zwłaszcza w okresie letnim staje się ten balast zbyt dokuczliwy i uciążliwy nie tylko ze względów estetycznych. Szczęśliwe są te, które natura potraktowała średnio, ale czy są do końca zadowolone? Pewno nie wszystkie.
Lilko, wolałabyś nosić rozmiar ABB?

Nika
02-04-2007, 13:25
Ja ze swoich jestem bardzo zadowolona- nie za małe i nie za wielkie, a że nie prężne jak za młodu? Od czego dobry stanik? żnacznie gorsze jest za duże brzucho!!!

Lila
02-04-2007, 15:44
:)

Pola,a co to za rozmiar ....ABB?

Ja wciskam się w 80 D.A marzy mi się chociaż miseczka C,choć i ta D jest ledwo,ledwo..
Ale za nic nie kupię E.To byłaby dla mnie trauma...:)

arczia
02-04-2007, 16:55
Powiem tak - uroda to jedno, a zdrowie, to drugie. Dla urody - najmniejszym kosztem - można kupić taki biustonosz, jak na załączonym linku z allegro - wydaje się być dobry na zamaskowanie obfitości- bo to największy błąd kupowanie za ciasnego stanika w nadziei, ze to zmniejszy biust. Nic bardziej mylnego - przelewające się ciało w za ciasnym"kagańcu" wygląda fatalnie i właściwie to zwiększa uwagę otoczenia na problem. Biustonosz ma być wg znawców - o numer mniejszy pod biustem i miseczki o 1 rozmiar większe.

Drugi, większy problem - to zdrowotny. Za obfity biust jest ciężki i powoduje problemy zdrowotne- bóle pleców, przeciążenie kręgosłupa, zaburzenia statyki ciała. Jeśli tylko zasobność kasy pozwoli to doradzałabym chirurgie plastyczną - takie zabiegi zmniejszana są robione z przyczyn zdrowotnych i moze warto rozważyć...

BUNIA
02-04-2007, 21:04
Lilus na majowce bedziesz mogla w toples mam bardzo wysokie i geste dzrewa .I napewno bedziemy Ci zazdroscic - ja pierwsza.

bogda
02-04-2007, 21:29
Liluś.... co Ty wygadujesz... ja nie zauważyłam żebyś miała zbyt duży biust... masz ładny biust... tak bym na to patrzyła. Niejedna Ci zazdrości takiego biustu, przynajmniej jesteś seksi... daj sobie spokój i nic nie zmieniaj, bo jeszcze Ci coś uszkodzą i dopiero będziesz miała problem...
Pozdrawiam :)

POLA
02-04-2007, 22:22
:)

Pola,a co to za rozmiar ....ABB?

Ja wciskam się w 80 D.A marzy mi się chociaż miseczka C,choć i ta D jest ledwo,ledwo..
Ale za nic nie kupię E.To byłaby dla mnie trauma...:)

ABB= absolutny brak biustu:mad: , takie przypadki też się zdarzają i to wcale nie u modelek chudych jak patyk.

Lila
03-04-2007, 08:10
ABB-a...no tak,to Waterloo faktycznie.Tylko już sama nie wiem,co gorsze ?

destiny
03-04-2007, 10:20
Lilu, myślę, że normalnie to raczej nie powinnaś przybierać na biuście (chyba, że ogólnie przybiera się na wadze - choć i to nie jest zawsze regułą)...
Podejrzewam, że jest to sprawka HTZ ...plasterków, które pobudzają Twój organizm do działania :)
Porozmawiaj z lekarzem o tym. Może zmieni lek lub zaniecha chemicznej kuracji, proponując jakieś leki bardziej naturalne (mniej szkodliwe).
Co do operacji - zawsze możesz podjąć takie ryzyko. Tylko - po co ?
Masz świetną figurę i tylko Ci zazdrościć :)
A biust ?

566

Jak ja bym chciała być na Twoim miejscu !!!

emka46
03-04-2007, 13:35
572 A to jaki rozmiar?

iwo1111
03-04-2007, 14:06
http://img70.imageshack.us/img70/4228/czesciciala11ae9.gif (http://imageshack.us)

ammi1952
03-04-2007, 14:09
hahahaha Iwo to jest świetny komentarz Pozdrawiam Grażyna

Lila
03-04-2007, 14:38
:D :D :D

To są te wyrazy współczucia ???

Nika
03-04-2007, 15:32
Od labidzenia cycuszki nie zmaleją, lepiej się pośmiać.

Malgorzata 50
12-04-2007, 03:17
A czego ci tu wspolczuc kobieto -ja mam taki sam biust i uwazam go za ostatnie okopy sw Weroniki -bo szczesliwie jakos sie trzyma i kolanami jeszcze nie podbijam

hannabarbara
12-04-2007, 07:48
Czy wiecie dlaczego nie piszą tu te "z za małym"? Bo się wstydzą przyznać. Wolą cierpieć w milczeniu.

emka46
12-04-2007, 09:23
Jedno już było,ale dla przypomnienia:D 818816

destiny
12-04-2007, 09:37
Proszę Kaziu :D

819

destiny
12-04-2007, 09:40
Kaziu, Ty też tak zaglądasz ? :D

820

Lila
12-04-2007, 10:57
Hej,kochani....co to za żarty z mojego ,osobistego biustu ?:):)

Ale rady sobie wzięłam do serca i nabyłam stanik zmniejszający piersi.Nie na allegro,ale w sklepie firmy Trumph.Okazało się ,że takoweż produkują i są bardzo ładne.To jest - staniki..No,trochę lepiej się czuję dzisiaj.
Chociaż mój pan ginekolog ,którego zaliczyłam wczoraj ( to znaczy wizytę,a nie pana gina ) uważa ,że problemu nie ma.
Ale to mimo wszystko facet,więc czyż jego opinia może być miarodajna ?

A czy mogę mieć jakiś kompleks ?
Mogę .Zawsze miałam,jeszcze doliczając piegi.
Małgorzatko,wyrazy wspólczucia na jakie liczyłam i liczę nadal,to tak w konwencji żartu.Bo biust mój,jakikolwiek by nie był,nie jest stworzony by płakać nad nim.Natomiast wypłakiwać się na mej piersi - jak najbardziej..:)

Pozdrawiam - Lila

Kundzia
12-04-2007, 16:10
Droga Lilu,nie sądzę by się z ciebie ktoś smiał.Musisz sama siebie polubic i życ wg. zasady jak się nie ma co się lubito się lubi co się ma!
Ja na przykład mam jak mawia mój mąż biust turystyczny,mogę zarzucic na plecy i w góry.Jeszcze niedawno nosiłam 115DD dziś schudł razem ze mną i już w 95D go mieszczę.I tak w pracy żartują że najpierw wchodzi mój biust potem długo nic i dopiero ja a pracuję z samymi panami,jeszcze mi dogadują że mają na co patrzec jak się nudzą i co bam robic-mówie im żeby siedzieli cicho bo jak takim dostaną to długo będą się zbierac.
Głowa do góry dobry biustonosz i zaraz lepsze samopoczucie!:)

Lila
12-04-2007, 16:37
Kunegundo..:)...lejesz mi miód na serce,oraz na mój biust znajdujący się pobliżu....poniekąd..
Jak człowiek sobie pomyśli,że inna ma większy,to zaraz raźniej się robi.To całkiem odwrotnie niż z facetami,nieprawdaż ?Myślę,że świadomość iż to kolega ma większy,nie jest dla nich tak miła,jak dla nas .

A siebie to ja akceptuję .Bo nie mam innego wyjścia,a poza tym przyzwyczaiłam się.W końcu miałam na to sporo czasu.
A stanik - fantastyczny.Zmniejszył mi piersi o cały jeden rozmiar.:)

Pozdrawiam serdecznie - Lila..

Basia.
12-04-2007, 16:42
572 A to jaki rozmiar?
Myślę, że 80 Z.

Basia.
12-04-2007, 16:45
A siebie to ja akceptuję .Bo nie mam innego wyjścia,a poza tym przyzwyczaiłam się.W końcu miałam na to sporo czasu.
A stanik - fantastyczny.Zmniejszył mi piersi o cały jeden rozmiar.:)

Pozdrawiam serdecznie - Lila..
Lilu, ja przed chorobą nosiłam staniki które mi powiększały biust o cały jeden rozmiar /nosiłam 75 B i powiększałam sobie do 75 C/, więc ciesz się dziewczyno z tego co masz od natury!!!!!

Basia.
18-04-2007, 22:51
Lilu, jestem przekonana że wyleczysz się z kompleksu dużego biustu.
http://img78.imageshack.us/img78/3392/tn06uv3.jpg (http://imageshack.us)

Lila
18-04-2007, 23:48
O jesssu...Basiu.Ale cyce żeś mi podesłała.No nie,tak źle nie jest,bo takie balony to już bym operowała....:)

Ale proszę o więcej takich widoczków.Mój kompleks zdecydowanie maleje.....

destiny
19-04-2007, 00:00
Lila...Ty sie wyleczysz...gwarantuje :)

1048

W życiu nie chciałabym tak wyglądać :mad:
Tak patrzę i dziwie się, że utrzymuje równowagę...

an_inna
19-04-2007, 00:35
Desti! To chyba fotomontaż - mam nadzieję. Przecież ta dziewczyna powinna mieć jakiś balkonik przed sobą:D

Lila
19-04-2007, 09:44
Destiiiiii:D

Czang Kai Szek po reinkarnacji ?

Te balony to chyba komputerowo domalowane.Przecież to niemożliwe,aby ktoś dobrowolnie nosił przed sobą takie plecaki na stelażach ?

Noooo,chyba że to jest tajska dama z półświatka ,że tak to ujmę.I dla zboczonych klientów jest to jakiś magnes.Tych szczególnie,którzy ślinią się na widok krowy na pastwisku,nie mając bynajmniej na myśli twarożku homogenizowanego...:D

1064

ammi1952
19-04-2007, 10:06
Ło Matko ,ale ja kręgosłup musi boleć hihihihi Pozdrawiam Grazyna

bogda
20-04-2007, 20:05
Zajrzyj na wątek "co najbardziej lubią faceci".... a kompleks Twój zniknie... :)

Lila
20-04-2007, 23:20
Leeecę...umieram z ciekawości.Mam nadzieję,że nie cycki,bo zainwestowałam w pomniejszające biustonosze..

Biedronka
21-04-2007, 01:42
http://img77.imageshack.us/img77/2659/lezysmiechwq9.gif (http://imageshack.us) http://img77.imageshack.us/img77/2659/lezysmiechwq9.gif (http://imageshack.us) http://img77.imageshack.us/img77/2659/lezysmiechwq9.gif (http://imageshack.us)
O rany, uśmiałam się jak norka. Od razu poprawił mi się humor i spojrzenie na swój (też spory) biust. Ja też zainwestowałam swego czasu w taką bieliznę i kompleks znikł.
Lila, doczytałam tutaj, że mamy 3 wspólne "wady": wiek, biust i piegi !!! Ale numer :D

Lila
21-04-2007, 09:19
Witam wspólniczkę...:D

Cieszę się,choć brzmi to złośliwie,że mamy tyle wspólnego ze sobą.Ja bym dodała jeszcze jedno - poczucie humoru:D

W sklepie z biustonoszami dałam małe show.Dwie przeurocze dziewczyny z kompleksem również,tylko w inną stronę,latały mi do przymierzalni ze stertą pomniejszających staników...

Wybrałam dwa.Z majtkami typu ....raczej bokserki ..
Patrząc w lustro ,widzę że działa to raczej na zasadzie placebo.Biust jak był,tak jest...jak Mont Blanc.....podwójny....jak wygasły wulkan Krakatau...jak dwa szczyty Kilimandżaro...o jesssu...

A piegi ? Teraz mam je w nosie,a właściwie na nosie.Ale kiedyś najchętniej nosiłabym grzywkę do brody...

Pozdrawiam - Lila...

ps.A może UNRRA produkowała takie biusty ? Bo teraz to raczej silikon ?Ale chociaż każda ma wybór.Nas nikt nie pytał się o zdanie..

1131

Basia.
21-04-2007, 11:30
Dziewczyny, niejedna by się z Wami zamieniła, wywalcie te "kompleksy" do kosza i ruszajcie na podbój!!!!!!!!!!!!!!

Nika
21-04-2007, 11:32
"Biedroneczki sa w kropeczki i to chwalą sobie...."

malgos651
27-04-2007, 11:22
racja u mnie ten problem to b 70

Nika
27-04-2007, 11:38
problem jest wtedy,gdy zupełnie nic nie ma,cieszcie się tym,co macie,sa wieksze nieszczęścia

tar-ninka
27-04-2007, 13:34
A piegi ? Teraz mam je w nosie,a właściwie na nosie.Ale kiedyś najchętniej nosiłabym grzywkę do brody...

Pozdrawiam - Lila...
--------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
Ja tez kiedyś miałam piegi i chciałabym je mieć nadal,Wszak piegi to oznaka młodości,to pocałunki słońca ....a kobieta bez piegów to jak niebo bez gwiazd. Tak mnie dawniej pocieszano
pozdrawiam wszystkich "piegusków" i nie tylko.

malgos651
27-04-2007, 18:47
jejku tylko ci pozazdroscic wiesz co chetnie sie z toba zamienie haaaa haaaa o biust mi chodzi

Lila
28-04-2007, 08:54
Dziewczyny, niejedna by się z Wami zamieniła, wywalcie te "kompleksy" do kosza i ruszajcie na podbój!!!!!!!!!!!!!!

No tak...nie wiem jak Biedronka to widzi.Ale ja powiem tak :
jako młoda dziewczyna ,czułam się jak Krzysztof Kolumb,wyruszający swoją korwetą na podbój nieznanych lądów..Ten dreszczyk emocji:D

Natomiast teraz wszystkie terytoria są już okupowane.Ba,niektóre przebywają w okowach brutalnego kolonializmu,i ....niech tak zostaną.Są tego warte.
Oczywiście,jest wiele wolnych zakątków nadal,ale z reguły nie są warte aby je zwiedzać,bo warunki mają ekstremalne jak pustynia Gobi w porze suszy.Dlatego nikt nie pali się postawić tam podróżniczej nogi,obutej w złoty sandałek na obcasie.

Zresztą i ja jestem w posiadaniu guberni,którą zarządzam osobiście ,niczym Generalny Gubernator - Hans Frank.Pewnie w myśl przysłowia...lepszy ...hmmmm...wróbel w garści..:D

Chociaż muszę przyznać,że mój wróbelek ustawicznie stara się być sokołem.A ja doceniam starania ,nie bacząc na efekty..

Pozdrawiam -Lila..

Wilhelmina
28-04-2007, 19:02
Liluś!!!!!!
Ciebie koniecznie trzeba opieprzyć. Ty to masz pomysły! Tak rewelacyjnie jak Ty piszesz, to tylko pisać, pisać, pisać! Dlaczego się lenisz i nie piszesz np. bloga.Tak chętnie bym czytała dłuuuuuuuugie Twoje opowiadania. Czekam. Czekam na każdy post i na coś więcej.

Lila
29-04-2007, 00:32
Wlhelminko moja miła...:)
Obiecuję solennie...bo mnie do Was ciągnie,jak muchę do miodu.Tylko trochę czasu mi potrzeba,bo zajęć u mnie ostatnio namnożyło się więcej niż chrabąszczy,których jest u mnie plaga ostatnio...

Blog,tak...chodzi mi po głowie.Opisać Aleje Najśw.Marii Panny ,gdzie się urodziłam..pielgrzymki na kolanach chodzące do klasztoru.....mojego Tatusia ,który kochał kobiety ,wino i śpiew ,a już został obgadany przeze mnie na forum częstochowskim...
Taka wycieczka w czasie,w głąb rodzinnych wspomnień,które każdy ma inne i każdy ciekawe.

Może z czasem ? I porównamy nasze wspomnienia ?

Pozdrawiam serdecznie - Lila..

PS.te koty krakowskie,to jednak bezczelne są do granic możliwości.Biało-rudy gość z najpiękniejszego miasta Polski łazi mi po klawiaturze w tej chwili.A powinien mieć trochę godności,bo wprawdzie z bidula,aleć krakowiak...:D

Sunshine
29-04-2007, 12:11
Czy taki jak ten?
Ten przywędrował do mnie co prawda z Malty,ale z opisu pasuje do tego który hasa po Twojej klawiaturze
http://img133.imageshack.us/img133/9574/2007febcubsmdinatreasuram4.jpg (http://imageshack.us)

Lila
29-04-2007, 17:03
:)

Bardzo podobny z wyrazu twarzy,że tak powiem...Też taki tłuścioch .Zresztą moja banda dziewięciorga też szczupłą figurą nie grzeszy ..

Może się mylę,ale ten piękniś na zdjęciu wygląda mi na płeć piękną.Bo niesłychanie rzadko zdarza się,aby kocurek miał 3 kolory sierści.

Pozdrawiam serdecznie -Lila

Sunshine
29-04-2007, 19:38
Z postu nr.52 zginął mi bardzo piękny kotek
/nagroda za odprowadzenie/

Wilhelmina
29-04-2007, 20:13
Znalazł się kot ten z postu #52.

Sunshine
29-04-2007, 20:30
Dziękuję Wilhelmino,zastanawiam się nad nagrodą dla Ciebie.

Sunshine
29-04-2007, 20:36
Wilhelmino,ta urocza parka dla Ciebie w nagrodę za odnalezienie mojego kota.
No i tak o to z wątku o piersiach zrobił się o zaginionych i odnalezionych zwierzątkach
http://img353.imageshack.us/img353/3535/1813pic20060215072518vb8.jpg (http://imageshack.us)

Wilhelmina
29-04-2007, 20:51
Liluś to nie dlatego bezczelny, ze z Krakowa, to poprostu rude, obojętne czy z białym czy z zielonym, jest takie bezczelne.
http://img338.imageshack.us/img338/3136/97077268mi0.th.jpg (http://img338.imageshack.us/my.php?image=97077268mi0.jpg)

Wilhelmina
29-04-2007, 20:59
Sunshine - Jesteś taaaka miła. Dziękuję za śliczny prezent.
Te dygresje w wątku, to takie.....bardzo kobiece.
Ale żeby było o piersiach:

Duże piersi są piękne. Chciałabym duuuuże.Gra?

Lila
30-04-2007, 00:12
I bardzo dobrze,że temat zbacza na mój ukochany...:)

Ażeby było o piersiach,jak w tytule,to ulubionym przysmakiem mojej 18-letniej starowiny Mrusi,jest surowa pierś - kurczacza..:)

A rude jest piękne !!!Moja kochana Wilhelmino !!! Szkoda,że nie potrafię zamieszczać zdjęć,bo zamieściłabym jedną z największych miłości mojego życia -Rudego Maksa,który odszedł z godnością ,tak jak żył.Z łapą w mojej ręce i oblany łzami.
Moje kochane kocisko...

Pozdrawiam serdecznie...

PS.nieraz sobie myślę,czy jak ja będę odchodzić,to będzie ktoś przy mnie ? A może odejdę samotnie,tak jak kobiety w mojej rodzinie ? Taka karma....mimo dużej rodziny,ta Dama Z Kosą,nachodzi nas,gdy akurat jesteśmy same...
Ale musi to być miłościwa Pani,bo wszystkie odchodziły z uśmiechem.A może wtedy widzi się Tęczowy Most ?
No ,ja jeżeli wtedy zobaczę mojego Rudasa,jak biegnie do mnie z zadartym ogonem,to też z uśmiechem wyjdę mu naprzeciw...:)

ammi1952
30-04-2007, 15:01
Liluś dość tych czarnych mysli i roztkliwienia się -jutro zaczyna się maj znów wzejdzie piękne słonko w telewizii dostaną "kota" starając sie wykazać pokazywaniem hihihi zalet pisu i przystawek nad dawnymi pochodami majowymi a my rozmarzymy się wspominając te pochody i własną niechęc do nich

bogda
30-04-2007, 19:59
ja nie chcę tak na smutno, prawie się popłakałam... i tym bardziej nie będę miała już żadnego zwierzaka....

Lila
30-04-2007, 21:48
Tym bardziej ? Bogda !!!

A co,nie chcesz aby na Tęczowym Moście czekała na Ciebie jakaś futrzana gromadka ?
Pomyśl,jak się będziesz czuła .A ja wiem,że na mnie będzie czekać różnie umaszczone stado,wąsate...czterołapne,machające ogonami,mruczące i szczekające.A nawet radośnie rżące .Choć w tym ostatnim wypadku,to ja będę czekać na niego.Bo koń mnie przeżyje - mam nadzieję.:)

Bogda ,kochana.Zwierzak w domu jest konieczny jak powietrze..Szczególnie taki biedak,dla którego Ty będziesz Słońcem,Księżycem i Drogą Mleczną...

hannabarbara
30-04-2007, 21:53
Przepraszam miłe Panie. Miało być o piersiach, a nie o czworonogach.

bogda
30-04-2007, 21:53
Oj..wiem to Liluś.... miałam dwa psy, trzy koty (że nie wspomnę o kanarkach). Moje dzieci znosiły mi właśnie takie biedne. Ale jak ostatni pies mi zginął, bardzo to przeżywałam i powiedziałam sobie....basta... przynajmniej narazie...

bogda
30-04-2007, 21:56
Qrcze....znowu zapomniałam, że to wątek o piersiach...a niech tam, ja tam mam jakie mam, takie mi wystarczą....

Tak, że Liluś...na Tęczowym moście, też mnie będzie miał kto powitać...

Lila
30-04-2007, 22:05
Hannabarbara,faktycznie...zboczyłyśmy...

Ale aby się poprawić,to powiem iż mój koń ma pierś,jak kobyła inflancka Longina Podbipięty..

A pamiętacie obraz '' Bitwa pod Grunwaldem '',i scenę jak Litwin mierzy sulicą w pierś Wielkiego Mistrza ?
Jego pierś ...mniejsza o nią,zaraz została przebita.Ale jaki napierśnik miał jego koń !!! Jestem przekonana ,że była to stal damasceńska,doskonałej jakości...
...tak jak mój stanik,o którym pisałam...

I w ten sposób przechodzimy do tematu właściwego.Trochę ta metoda karkołomna,ale wiem iż nie macie mi tego za złe..:)

bogda
30-04-2007, 22:11
Lila, a wiesz że faceci wolą duże piersi....tak więc moja droga, pierś do przodu (bez tej stali) i heja...

destiny
30-04-2007, 22:45
Lila, a wiesz że faceci wolą duże piersi....tak więc moja droga, pierś do przodu (bez tej stali) i heja...

Ale ...ale Bogda...chyba nie taki wielkie ...jak dziś pokazywali w teleexpressie ? Widzialiście tą rzeźbę :D :D

Lila...jeśli widziałaś...to już mówię Ci Słonko... pozbyłaś się kompleksów :D

A wiesz Lilu...ja Cię chyba ostatnio widziałam, jak włazisz pod auto ?

1517

Jeśli to nie Twoje......buty....sorry, to proszę o sprostowanie :cool:

bogda
30-04-2007, 22:54
Nie oglądałam dziś teleexpressu... ale Lili to chyba nie pocieszy, ona też tam swoje wie, i chciałaby inne a inne chciałyby mieć takie jak ona. I tak to jest.
A ta pod tym autkiem to prawie jak Lila..zwłaszcza nogi , ale piersi to nie....Lila ma mniejsze i ładniejsze (nie widziałam jej toples).... takie akurat ....

Lila
30-04-2007, 23:27
Oż podła Desti !!!!

Sama wiesz,że nie moje auto i nie moje piersi !!!!!

Buty ? Podobne mam,ale tylko podobne...

Poza tym,ja jestem panią dostojną i czy Wy uważacie,że ja rzucałabym się pod samochód,rozłożywszy przedtem białe prześcieradło ????
Jeżeli już,to pełny spontan...zielona trawka,ptaszki ...dwaaa gooołębie....gruchają,tak jak Frytka u Wojewódzkiego...:)
A ja leżę pod sosną ,na dowolnie wybranym boku...i co mam ?
Ano same wiecie :)...święty spokój...

hannabarbara
30-04-2007, 23:27
Super fotka!

Sunshine
14-05-2007, 15:04
Umiesciłam tę fotkę w wątku o zwierzętach ale tu też przeplatał się ten temat i nie tylko........
http://img402.imageshack.us/img402/1055/22611897kn8.jpg (http://imageshack.us)

bogda
15-05-2007, 18:05
Wspaniała fotka... kociak taki uroczy, że nie wspomnę o piersiach, jednak kocurki wiedzą co miłe i dobre...:)

Lila
15-05-2007, 18:07
Buuu,jaka fotka...mój mały Rudy....już go nie ma..
Boże ,jak ja kocham rude koty...

Nika
16-05-2007, 08:52
O matko,jaki slodziutki rudzielec...a otoczenie też niczego sobie..

Olimpia
06-09-2007, 20:54
Wejdź na "Forum biuściastych" na forum gazety wyborczej, tam poczytaj i obejrzyj zdjęcia, co może dobry stanik, po czym go kup i problem się skończy. Większość kobiet w Polsce nosi za małe staniki. Dobrze dobrany stanik kształtuje biust.

Lila
06-09-2007, 20:58
Wejdź na "Forum biuściastych" na forum gazety wyborczej, tam poczytaj i obejrzyj zdjęcia, co może dobry stanik, po czym go kup i problem się skończy. Większość kobiet w Polsce nosi za małe staniki. Dobrze dobrany stanik kształtuje biust.

Już mi lżej.Mam taki stanik...i chyba trochę przesadzam z tym nieszczęsnym biustem...:D

hannabarbara
06-09-2007, 21:30
Liluś! Ty nie przesadzasz, tylko kokietujesz! Dobrze wiesz, żeś seksowna babka, kto ogladał Twoje zdjęcie również wie!

Lila
06-09-2007, 21:34
Hanuś,to kompleksy z bardzo młodych lat,gdy mój rozmówca zamiast słuchać co mówię,opuszczał wzrok i gapił się w ....moje serce przypuśćmy.:)

A to nie były czasy Dody i nie było czym się chwalić......

hannabarbara
06-09-2007, 21:38
Wierzę Ci Lilu! Ja mam całkiem odwrotnie. Z młodości pozostał mi kompleks i teraz wydaje mi się ciągle za mało.

destiny
06-09-2007, 21:56
Lila, kompleksy ma większość z nas...chyba.
Mój jest odwrotnie proporcjonalny do Twojego :D
I przypomniało mi się, jak na jednym ze spotkań chciałaś potwierdzenia, że nowy markowy biustonosz wizualnie pomniejszył Ci piersi ;)
Może...ale głowy nie dam :D

Ważne, że Ty miałaś takie odczucie...i samopoczucie.

Lila
06-09-2007, 22:09
Desti..ja w to wierzę i nabyłam drugi.Pomniejszył....całkiem wyraźnie...:)

destiny
06-09-2007, 22:27
Ja już nie będę się wypowiadać...
Może oceni to babciela i inne koleżanki na naszym
następnym spotkaniu ? (...jak wrócę ;) )
...

Dlaczego ja zawsze mam taki problem z pakowaniem walizki :confused:

chickita
07-09-2007, 23:37
Lilu, ja tez mam duży biust i zeby było smieszniej mały wzrost i drobną posturę. Chociaż teraz to juz nie wiem bo mi tyłek wybiło mocno. Wiele lat cierpiałam, głównie w szkole bo mówili "mala z wielkim cycem" - obłęd. Za to teraz to ja go nie zamienie. Ileż to ja ważnych spraw dzięki temu zalatwiłam. To przegląd samochodu po terminie, to szybszą naprawe bez czekania, mandaciku za szybką jazdę nie zaplaciłam. Niby nic, niby udręka taka bo nosic to trzeba i ciężko drobnej istocie a i pożytek przynosi. Ja sie juz przestałam wstydzić, co ma być to ma być. Taka jestem i nic nie poradzę. Poza tym 160 cm to nie jest wiele, urody brak to moze natura mi to rekompensuje w nawisie? Nie przeskoczę tego. Jeśli chodzi o estetykę to polecam biustonosz pomniejszający, jest ok i sie sprawdza.

Basia.
07-09-2007, 23:44
kobiety cierpią i wydają mnóstwo kasy żeby mieć takie atuty jak Wy .......... cieszcie się z tego, że natura tak Was wyposażyła.

chickita
07-09-2007, 23:49
kobiety cierpią i wydają mnóstwo kasy żeby mieć takie atuty jak Wy .......... cieszcie się z tego, że natura tak Was wyposażyła.
Ano sie ciesze ino 1/3 mojej wagi to te atuty.:D

Lila
07-09-2007, 23:59
A ja dodam baaaaardzo ponuro,że mam 162 cm..
Coś w tym jest.

No ...teraz to już jakoś się przemęczę..
Ale dawniej ...faktycznie.Może sprawy niemożliwe do załatwienia,mnie się udawały li tylko dzięki temu tzw.atutowi,a nie porażającej wg.mnie -inteligencji ????

Nawet nie chcę tak myśleć !!!

chickita
08-09-2007, 00:08
Lila, ja to wsiowa baba jezdem gdzie mnie tam do inteligencji? :D :D Przecież męska część globu i tak uważa, ze jest naj to ja sie spierać nie będę, atuty wypinam i robie swoje a oni o jakiekolwiek myślenie a juz na bank o iloraz inteligencji i tak mnie nie podejrzewają. I kto na tym lepiej wyjdzie?:D

Lila
08-09-2007, 00:35
Ale i ja od 17 lat wsiowa baba i sobie bardzo to chwalę...:)

Z tym,że ja całe życie udowadniałam ,że prócz cycków mam mózg....teraz poniewczasie widzę,że szkoda czasu było...
A teraz to całkiem niepotrzebne atrybuty i nie na miejscu w tym wieku..

Wobec tego idę spać.Z nimi ,psiakrew...

Dobrej nocki ...:)

senioritka
08-09-2007, 10:57
Witam Was, Nocne Forumowiczki. Mam też dużo do powiedzenia na temat biustu, bo natura mi go nie poskąpiła.
Opowiem wesołą historyjkę. Były to lata siedemdziesiąte, nie można było nigdzie dostać dużych rozmiarów biustonoszy.
Dowiedziałam się, że w Niemczech można dostać duże biustonosze. Miałam znajomą, poprosiłam, przywiozła mi DUŻE
biustnosze. Były jak kapelusze. Śmiechu było niemało, bo były dużo za duże. Żebyście widziały jakie: atłasowe, wielokrotnie pikowane i prawie płaskie, po prostu niemieckie.Zrezygnowałam.
Nigdy nie traktowałam mego biustu jako atutu, takie czasy były. Nawet nie przyszłoby mi do głowy, żeby ten atut wykorzystać. Gdyby to było teraz, nosiłabym go wierzchu.
Dzisiaj luż tylko ratuje mnie biustonosz marki Triumph. Jest
niezastąpiony. Rozmiar 95 D.

Kundzia
08-09-2007, 11:13
Możemy sobie ręce podać,ten sam rozmiar,i to fakt,dobry biustonosz to połowa sukcesu.

Malgorzata 50
08-09-2007, 11:54
Eeee tam powod do komleksu nastepuje wtedy kiedy biust duzy lub mniejszy zaczyna podlegac bezwzglednemu prawu grawitacji i jakby lekko wiednie --a poki w miarę trzyma się pionu niech sobie bedzie jaki chce.....

arczia
08-09-2007, 12:24
Eeee tam powod do komleksu nastepuje wtedy kiedy biust duzy lub mniejszy zaczyna podlegac bezwzglednemu prawu grawitacji i jakby lekko wiednie --a poki w miarę trzyma się pionu niech sobie bedzie jaki chce.....

takie to już prawa - jesieni...i wydawanie kasy na tzw. pojędrniacze wydaje mi się bez sensu - jakoś nie wierzę w skutek

Malgorzata 50
08-09-2007, 12:53
Ja tez nie albo srodek radykalny czyli plastyka (drogo i niekoniecznie bezpiecznie) albo dobry stanik,albo b.zakochany chłop

senioritka
08-09-2007, 13:47
Witam w klubie 95D!

senioritka
08-09-2007, 13:50
To było oczywiście do Kunegundy, myślałam, że się samo dopisze w odpowiednim miejscu. Jak ja lubię Was czytać!!!
Wygląda to trochę na "wazelinę" z mojej strony, ale naprawdę
Was lubię, wszystkie. Tylko sobie nie pomyślcie...

hannabarbara
08-09-2007, 14:13
Małgoś litości! Piersi mają trzymać poziom. Precz z pionem!

Lila
08-09-2007, 14:20
Haniu...dzięki,bo wpadłam w czarną rozpacz...

Moje na przyciąganie ziemskie i na jakiekolwiek przyciąganie odporne...ale kudy im do pionu ...
Małgocha z naszych cycków chciała zrobić Pik Stalina.../pamiętacie taką górę ?:) /...
Ja mam 85D...D...D...psiakrew...

senioritka
08-09-2007, 14:40
Haniu...dzięki,bo wpadłam w czarną rozpacz...

Moje na przyciąganie ziemskie i na jakiekolwiek przyciąganie odporne...ale kudy im do pionu ...
Małgocha z naszych cycków chciała zrobić Pik Stalina.../pamiętacie taką górę ?:) /...
Ja mam 85D...D...D...psiakrew...

Oj, małoooo! Gdzie Ci do Stalina.

Malgorzata 50
08-09-2007, 14:47
Małgoś litości! Piersi mają trzymać poziom. Precz z pionem!
No tak ...przejezyczenie

Pani Slowikowa
08-09-2007, 14:48
To jest NIC
Trzeba miec malo w pasie..;)
Wczoraj uslyszalam od pewnego lekarza ze jezeli kobieta ( starsza) ma wiecej niz 88cm w pasie to mozna to juz zaliczyc do choroby..:confused: W dodatku trzeba sie mierzyc z brzuchem NIE WCIAGNIETYM..
Faceci powinni miec nie wiecej niz 102 cm w pasie..
Oczywscie zarazl zmierzylam mojego chlopa i.......ma rowno 102 w pasie... Po cichu polecialam do lazienki zmierzyc siebie i.... :D

Malgorzata 50
08-09-2007, 14:52
Haniu...dzięki,bo wpadłam w czarną rozpacz...

Moje na przyciąganie ziemskie i na jakiekolwiek przyciąganie odporne...ale kudy im do pionu ...
Małgocha z naszych cycków chciała zrobić Pik Stalina.../pamiętacie taką górę ?:) /...
Ja mam 85D...D...D...psiakrew...
też cos kolo tego 85 DD i nie mam zadnych kompleksów związanych z obfitoscią -cóś mnie się zdaje koleżanko ,ze przesadzacie!!!! Oj co ja mam wyksztalceni humanistyczne i mnie się pion z poziomem myli....Zaden Pik Stalina sa inne piki bardziej kuszące...:)

hannabarbara
08-09-2007, 14:54
A ja mam tylko C ale za to 90. I co mam się zastrzelić. Nigdy w zyciu. I na pewno nie jest to Pik Stalina. A może jest? Może ktoś mnie oświeci jak wyglądała ta góra . Bo może to być taki pik jak w kartach, lub taki jak szpikulec na pruskich hełmach.

Lila
08-09-2007, 14:57
Ja też nie wiem jak wyglądała.Była na Kaukazie i pewnie była podobna do spiczastej ,bolszewickiej czapki..
Czyli czerwona gwiazda i pik ...całą gębą...:)

hannabarbara
08-09-2007, 14:59
To wychodzi, że miała prawidłowe parametry. Może służyć za wzorzec.

Malgorzata 50
08-09-2007, 15:02
Gorzej jak się okaze ,ze zamiast pika mam nalesnika -o to bedzie powód do zmartwienia i kompleksów .Cwiczyć oragna trzeba zeby nie ochlaply i nie utrudnialy chodzenia Bo jak się nogi placza to trudno ,ale jak nogi i pierwsi na raz to juz grob ,mogila

Lila
08-09-2007, 15:04
Ja myślę ...że zamiast ćwiczeń ,przyjąć pozycję naszych przodków,czyli poruszać się na czworakach..
Siłą rzecz nasze biusty przyjmą właściwy poziom...

Malgorzata 50
08-09-2007, 15:16
i beda się ciągnąć po ziemi z tymi parametrami? Dzieki raczki mam krotkie i zadrapan na delikatnych czesciach ciala mego nie lubię

hannabarbara
08-09-2007, 15:18
Poszłam już serwować obiad, ale wróciłam, bo sobie przypomniałam jak robi się test na brak obwisów piersi. Więc umieszcza się ołówek pod piersią. Tuż przy jej nasadzie. Jeżeli ołówek spada na podłogę, to wszystko jest ok. Jeśli zaś się trzyma ciało, to już masz obwis.

Malgorzata 50
08-09-2007, 15:19
Hmmmmmmm...nie ryzykowalabym takich testów -one sa dla znacznie mlodszych pań

Sunshine
08-09-2007, 15:38
fajnie się czyta o takich problemach.
Bo to znaczy, że nie macie innych/czytaj:prawdziwych/
Swoich parametrów nie będę tutaj podawała/i tak za bardzo się uwidoczniłam/mam co mam,i jestem z tego baaaardzo zadowolona!/:D
Jeśli chodzi o tzw. zewnętrzność to nie mam z tego powodu żadnych kompleksów,akceptuję się taką jaka jestem.
Natomiast chciałabym coś pozmieniać w swoim "wnętrzu",wtedy może łatwiej byłoby mi pojąć ten skomplikowany świat,łatwiej dogadywać się z tymi z którymi nijak dogadac się jak dotąd nie potrafię,a zależy mi na nich.I nad tym głównie pracuję......narazie bez widocznych rezultatów:mad:

Lila
08-09-2007, 15:41
No to ciężko faktycznie..
Tu już stanik nie pomoże...
Ale ja też mam problemy,że tak powiem wewnętrzne.Wolę o nich nie myśleć....

chickita
08-09-2007, 21:14
Zewnętrznie - masakra. Wewnętrznie, niestety też. Jak sie zastrzelę ( a mam z czego) to mi rodzinę pod sąd dadzą i co drugi pozwolenie straci. My to tacy uzbrojeni jesteśmy i w sumie nie wiem czy to takie dobre? Bo biust przetrwałam w szkole bo nie było z czego bić ale teraz to ja mam niecne zamiary co do siebie. Tylko co z moim małym fistaszkiem bedzie?

Pani Slowikowa
08-09-2007, 21:19
To ty masz "fistaszka""????

chickita
08-09-2007, 21:30
No tak fistaszka. Moja 6 latkę. Tak do niej mówie. Mój fistaszku lub kwiatuszek. No to mam fistaszka, sama na swiat nie wydałam bo mi cesarkę robili ale nosiłam, tyłkiem do góry leżałam, broniłam zeby za wczas nie wyleciało noi w końcu mi sie udało.

Alsko
08-09-2007, 22:08
Do 1996 r, nosiłam DD 72 przy kurduplowatych 160 cm i stać mnie było na Tryumfa i różne zagramaniczme.
Teraz mam pewnie FF i stać mnie li tylko na bazarowe badziewie :mad:

Przestańcze natychmiast, bo pójdę sobie >samobójstwo odbierać<!!! Też sobie temat wybrały - w kompleksy to można wpaść czytając te posty!!! :mad:

senioritka
08-09-2007, 22:31
To ty masz "fistaszka""????

O jakim "fistaszku" to myślenie. Nie wiedziałam do dzisiaj, że to się fistaszek nazywa.

senioritka
08-09-2007, 22:33
Uśmiać się można do łez z tych Waszych, dających do myślenia, pytajników. Pewnie za dużo myślę i myśli mi się kudłacą.

Malgorzata 50
08-09-2007, 22:36
Sunshine dlaczego sadzisz ,ze nie mamy innych problemow-przypuszczam ,że się mylisz (ja mam) -ale trza się umiec oderwać i pozeglowac w krain e absurdu ...inaczej możnaby zwariowac z kretesem.Nie lubie zgorzknialych pań 50+ co maja tylko powazne problemy i dlatego krece się po tym forum ..bo tu sobie mozna pogwarzyc czasami powazni ,a przewaznie niecalkiem .Ide do baru bo jakas lekko niedopita jestem.

Lila
08-09-2007, 23:02
Ja za Tobą.Nie ma nic gorszego niż niedopita baba i facet ,któremu się nie udało...brrrr....

pojedynka
08-09-2007, 23:36
A co powiecie o moim 75B i wzrost 146?????????????Czy nie mam prawa mieć kompleksów???????

Malgorzata 50
08-09-2007, 23:40
Nie nie masz prawa!!!!

chickita
08-09-2007, 23:48
A co powiecie o moim 75B i wzrost 146?????????????Czy nie mam prawa mieć kompleksów???????
Ja mam 75 ale C. Szalej! Dawaj na wirch i broń sie tym co masz, ja tak robie i sie sprawdza. Co do picia Lila i Małgosia, ja ekonomiczna jestem bo szybko odpadam(po jedym piwku mam szum, wody nie pije ino winko i to tak sporadczynie, ze wystarczą mi palce rąk na spożycie roczne). Ale gdzie ja mam pic skoro w lesie mieszkam??? Do baru to ja mam na skrót kilosa przez chaszcz. Szybciej mnie dziki zezrą niż do wodopoju dotrę. Mam takiego doła, ze butelka wina to by mi do rana problemy rozwiązała na bank. Zaczne pędzić chyba?:mad:

Lila
09-09-2007, 00:16
No to popędź Chickita,popędź...
Ja też w lesie,tylko do baru bliziutko.Ale tam miejscowe ochlaptusy siedzą...Poczciwe chłopiska z kościami,jak by nie patrzeć.

Alsko
09-09-2007, 08:52
bimbrownię niektóre chcą zakładać!!! A do Baru Sunshine nie łaska?

A 146 cm wzrostu - sam mniód! Na rękach Cię mogli bez wysiłku nosić :D

pojedynka
09-09-2007, 11:58
Nosił, nosił nie powiem, a pózniej o ziemię gdyby mógł

bogda
09-09-2007, 12:06
Pojedynka...ale nie mógł, bo mimo tego żeś kruszynka to jesteś silna kobitka...

Kundzia
15-10-2007, 11:12
Wróciłam na ten wątek przez Lilusie naszą kochaną założony,bo wam muszę coś zdradzić nawet jak się Lili narażę.Ona ma kompleks?,a gdybyście zobaczyły jej duże błękitne oczęta szeroko otwarte patrzące na mój biuścik.Tak Lilu, możesz mieć kompleksy ale dlatego że twój tak mały,przecież przy moim twój to pryszcze,młodzieńcze wypryski.A mój to dopiero cyc,tyrystyczny,mogę go przerzucić na ramię i w góry.A problem to dla chłopów,że mają takie małe ręce,że go objąć nie potrafia,hiii,hiii,hiii....

Basia.
15-10-2007, 11:23
psiakrew, baby wydają kupę kasy żeby mieć takie atuty w jakie wyposażyła Was natura, a te zamiast się cieszyć i nosić z dumą swój majątek marudzą.:) Kobiecie nikt nie dogodzi ........ taka jest prawda.:)Jakbyście mialy 75A tak jak ja to dopiero byłby lament.

Kundzia
15-10-2007, 11:30
Ja absolutnie nie mam kompleksów,mam co mam i tym się szczycę.Niejedna mi zazdrości.

Basia.
15-10-2007, 11:39
Ja absolutnie nie mam kompleksów,mam co mam i tym się szczycę.Niejedna mi zazdrości.
Pewnie, że niejedna zazdrości gdybym umiała zazdrościć też bym zazdrościła, ale cholercia nie umiem zazdrościć.:)

an_inna
15-10-2007, 17:41
Wszystkim biuściastym i tym z kompleksami polecam forum http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=32203
Precz z kompleksami!!! 8393

Wilhelmina
15-10-2007, 18:52
Kundzia, ja też nie umię zazdroscić, ale pomacałam sobie z przyjemnością. O rany! Jest najprawdziwszy!!!/hi hi hi/

Honorka1949
15-10-2007, 19:15
Uwazam , ze duze piersi sa ladne i sexowne.Duzymi obdarzyla mnie natura i lubie je od czasu jak zaczely rosnoc.Nie mam zadnych kompleksow. A wrecz przeciwnie lubie bluzki z glebokim wycieciem i szczuc tym co mam, A co niech se popatrza!!!

Ewita
15-10-2007, 20:07
Uwazam , ze duze piersi sa ladne i sexowne.Duzymi obdarzyla mnie natura i lubie je od czasu jak zaczely rosnoc.Nie mam zadnych kompleksow. A wrecz przeciwnie lubie bluzki z glebokim wycieciem i szczuc tym co mam, A co niech se popatrza!!!
No to ja wręcz przeciwnie! Zazdroszczę wszystkim, które nie muszą dźwigać przed sobą tego balastu... Mam kompleksy, chociaż mój mąż był zachwycony... No, ale to nie jemu staniki wpijały się w ramiona...

an_inna
15-10-2007, 20:11
No to ja wręcz przeciwnie! Zazdroszczę wszystkim, które nie muszą dźwigać przed sobą tego balastu... Mam kompleksy, chociaż mój mąż był zachwycony... No, ale to nie jemu staniki wpijały się w ramiona... No proszę, poczytaj to forum:) Naprawdę nie muszą wpijać się... http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=32203

Honorka1949
15-10-2007, 20:13
Tu masz racje Ewito.Ale nie zapominajmy o dobrze dobranym biustonoszu. To wazne. Przy duzym biuscie naremiczki musza byc szersze i wtedy mniej odczuwamy ich wpijanie.Coz, my kobiety zrobimy i scierpimy wszystko dla tych naszch facetow..

Basia.
15-10-2007, 20:16
Tu masz racje Ewito.Ale nie zapominajmy o dobrze dobranym biustonoszu. To wazne. Przy duzym biuscie naremiczki musza byc szersze i wtedy mniej odczuwamy ich wpijanie.Coz, my kobiety zrobimy i scierpimy wszystko dla tych naszch facetow..
dla jakich facetów?:) Nie dla facetów tylko dla siebie.:) Trzeba siebie kochać i robić różne rzeczy przede wszystkim dla siebie albo dla innych kobiet żeby zazdrościły.:)

Honorka1949
15-10-2007, 20:42
Masz racje Basiu dla siebie tez.A wiesz , ze zazdroszcza. Czasem mnie to smieszy przeciez inne tez maja "ladny towar" - tylko niestety nie potrafia go wyeksponowac.

Lila
15-10-2007, 21:38
Tu masz racje Ewito.Ale nie zapominajmy o dobrze dobranym biustonoszu. To wazne. Przy duzym biuscie naremiczki musza byc szersze i wtedy mniej odczuwamy ich wpijanie.Coz, my kobiety zrobimy i scierpimy wszystko dla tych naszch facetow..

:D :D Czyli masz jakiś wybór,jakbyś się zbuntowała ?
Bo ja nie !!!
A mój biust jest moją i tylko moją własnością,czasowo dzierżawioną przez moje dzieci.I wtedy jego rozmiar był usprawiedliwiony...
Poza tymi dwoma okresami - nie !!
I nic nie poradzę na to,że podoba mi się biust ...no...średni.

Ps.chyba zawsze byłam egocentryczką.Nic dla facetów.Jakimś mnie Boże stworzył,ty kochasiu zaakceptuj..
Reszta upiększeń ,dla moich przyjaciółek...:)

Honorka1949
15-10-2007, 21:44
Tak to juz niestety jest , ze gdy mamy duzy biust marzy nam sie mniejszy.A co maja powiedziec te zuczki co to ich Bozia nie obdarzyla....Juz ja wole ten moj duzy...A kochasiowi sie podoba....

Lila
15-10-2007, 22:02
Tak to juz niestety jest , ze gdy mamy duzy biust marzy nam sie mniejszy.A co maja powiedziec te zuczki co to ich Bozia nie obdarzyla....Juz ja wole ten moj duzy...A kochasiowi sie podoba....

Żuczki robią sobie silikony wg .życzenia,obecnie.:D

Honorka1949
15-10-2007, 22:04
Lilu nie wszystkie. Ja osobiscie nawet jakbym byla decha to silikonow bym sobie nie zrobila. Trudno juz tam mam,

Lila
15-10-2007, 22:08
No ...mnie się wydaje,że ja też.Ale to myślenie abstrakcyjne,jak dla mnie i dla Ciebie..:)

Boga
14-11-2007, 23:35
Fajnie sie to czyta. Dlaczego jak ludzie nie mają żadnych problemów to koniecznie sobie jakieś wynajdują. Może warto się cieszyć tym co się ma a nie "szukać dziury w całym".Ciesz się, że żyjesz! Bo widzę że trudno Ci znaleź jakis inny powód do radości!Pozdrawiam i życzę zadowolenia ze wszystkiego co Cie otacza.

Lila
14-11-2007, 23:40
Fajnie sie to czyta. Dlaczego jak ludzie nie mają żadnych problemów to koniecznie sobie jakieś wynajdują. Może warto się cieszyć tym co się ma a nie "szukać dziury w całym".Ciesz się, że żyjesz! Bo widzę że trudno Ci znaleź jakis inny powód do radości!Pozdrawiam i życzę zadowolenia ze wszystkiego co Cie otacza.


Boga,bój się Boga...:D :D
Mnie trudno znaleźć inny powód do radości ?????
Do mnie na pewno to orędzie ? Co jest ,kurna.???Ja to czy nie ja ?

Boshe ,ja chyba padnę.Biustem na glebę...

Malgorzata 50
14-11-2007, 23:57
Boga,bój się Boga...:D :D
Mnie trudno znaleźć inny powód do radości ?????
Do mnie na pewno to orędzie ? Co jest ,kurna.???Ja to czy nie ja ?

Boshe ,ja chyba padnę.Biustem na glebę...
Oj bój się Boga Boga i niech ci doda jakie ociupine poczucia humoru!!!

kufa86
15-11-2007, 00:30
Też mam problem.
Jak trenowałem miałem obwód pod pachami 110 cm.
Teraz spadł.
Założyłem się z cycastą gówniarą, na grilu, kto ma więcej.
Dobra była, miała 96, a ja tylko 100.
No i trzeba było skonsumować.

Malgorzata 50
15-11-2007, 00:31
Mów do mnie jeszcze.....Bo bajki ja lubie ogromnie...juz widze tę konsumpcję i śmiac mi się chce....

kufa86
15-11-2007, 00:36
Masz pornograficzne wizje.
Mężczyźni mają inaczej rozbudowaną klatę.

Malgorzata 50
15-11-2007, 00:39
A ty bujna wyobraźnię.Co ma klatka do konsumpcji ....a jak faceci maj a zbudowana klatke duże dziewczynki raczej sie orientują

Basia.
15-11-2007, 00:43
założyliście się o jedzenie? Przegrany musiał skonsumować wszystko co się upiekło na grilu?:confused:

kufa86
15-11-2007, 00:47
założyliście się o jedzenie? Przegrany musiał skonsumować wszystko co się upiekło na grilu?:confused:
Żyjesz w innym świecie jak ja.
Reszty się domyśl.

Malgorzata 50
15-11-2007, 00:49
Samochwała w kącie stała .....

Basia.
15-11-2007, 00:50
ja tylko grzecznie zapytalam. :) Mój swiat jest całkiem, całkiem.:)

Malgorzata 50
15-11-2007, 00:52
Baaaaasiaaaa chlop po prostu się przechwala od jakiegos czasu i robi za macho a jaka jest rzeczywistośc boję się myslec nawet.....

kufa86
15-11-2007, 00:54
Zaoczne studia skończyłem dwa lata temu (nie do końca).
Przegląd miałem.
Młodzieżowy język znam, mentalność też.

Basia.
15-11-2007, 00:55
Baaaaasiaaaa chlop po prostu się przechwala od jakiegos czasu i robi za macho a jaka jest rzeczywistośc boję się myslec nawet.....
przecie wiem, dlatego go zapytalam o tę konsumpcję.:)

kufa86
15-11-2007, 00:58
Gówniary lubią panów w średnim wieku.
Panowie też.
Byle się nie wiązać.

Pani Slowikowa
15-11-2007, 01:00
Czy ty dzisiaj cos piles z %mi?
Bo cos sie dziwnie zachowujesz..:rolleyes:

Basia.
15-11-2007, 01:05
Gówniary lubią panów w średnim wieku.
Panowie też.
Byle się nie wiązać.
jako dziewczę nie tolerowalam rówieśników, dla mnie byli nie do przyjęcia ........ smarkateria. Wydałam się za faceta starszego od siebie o 12 lat 7 miesięcy i 7 dni /wypominałam mu tę różnicę kiedy byłam strofowana z powodu zbyt "młodzieńczego" zachowania/. Mój mąż wyglądal bardzo młodo i psychicznie też był młody, nieraz za młody. Teraz zyję w związku z rówieśnikiem i nie wyobrażam sobie przy swoim boku faceta starszego.

kufa86
15-11-2007, 01:08
Nie piłem i nie śpię, a dzisiaj mam trasę kilkaset kilometrów.
Macie swoje lata a tak mało o aktualnym życiu wiecie.

Basia.
15-11-2007, 01:12
Nie powiedziałabym że mało wiemy o aktualnym życiu, skąd ten wniosek?

Malgorzata 50
15-11-2007, 01:22
Gówniary lubią panów w średnim wieku.
Panowie też.
Byle się nie wiązać. Pomarzyc dobra rzecz kufo.....A co my zyciu wiemy to nasza sprawa i nie mam cię zamiaru w tę wiedzę wprowadzać ,ucz się sam.Ukończenia studiow gratuluje.A ze jesteś stary piernik swiadczy przechwalanie się wzięciem u mlodych d...oraz znajomoscią mlodzieżowego jezyka ni przypiąl ni wypiął....tudziez ekscytacja rozwiazlym stylem zycia ,którą co i raz usilujesz nas zaszokowac .Zły adres .....
Może i dobrze byloby się związać ,bo kto ci będzie ziółka parzył.A kaszanka wkółko wychodzi w końcu bokiem....

Basia.
15-11-2007, 01:39
Nie piłem i nie śpię, a dzisiaj mam trasę kilkaset kilometrów.
Macie swoje lata a tak mało o aktualnym życiu wiecie.
to chyba na tym samym wózku jedziemy.:confused: Wiedzę o aktualnym życiu zachowujemy dla siebie.

Ewita
15-11-2007, 07:25
na temat piersi przechwalać zacznie:D
Zabawę mam przednią! No bo - jeśli biedniutki nasz chudziaczek ma w klacie 100 centymetrów jedynie? I to na wdechu, jak sądzę? Hmmm... Cieniutko, cieniutko, Kufa! Jak tu się wesprzeć na takim?:mad: Przestaję się dziwić, że marne 96 cm biustu jakiejś "małolaty" robi na nim wrażenie:D I kto tu pojęcie o życiu ma słabe??? Hiiii...

Pani Slowikowa
15-11-2007, 14:26
na temat piersi przechwalać zacznie:D
Zabawę mam przednią! No bo - jeśli biedniutki nasz chudziaczek ma w klacie 100 centymetrów jedynie? I to na wdechu, jak sądzę? Hmmm... Cieniutko, cieniutko, Kufa! Jak tu się wesprzeć na takim?:mad: Przestaję się dziwić, że marne 96 cm biustu jakiejś "małolaty" robi na nim wrażenie:D I kto tu pojęcie o życiu ma słabe??? Hiiii...


Z ust mi to wyjelas.... Juz nie chcialam biedaka dobijac.... ale metr to ja mam w biodrach kurcze... Czyli w klatce facet powinien miec wiecej...

Lila
15-11-2007, 14:31
Pewnie ,że więcej.Bo jak trafi na metrową niewiastę,to będzie wyglądał jak giez na krowie...

Basia.
15-11-2007, 14:33
Mój Tadzio ma 115 cm w klacie, Piotrek mój syn jest wysoki i szczupły w klacie ma 120 cm /trochę trenuje ma w domu siłownię/. :)

Lila
15-11-2007, 14:35
Nie..to Kufa na pewno mierzył się trochę niżej...

W pasie na ten przykład...:)

Basia.
15-11-2007, 14:36
Nie..to Kufa na pewno mierzył się trochę niżej...

W pasie na ten przykład...:)
No to insza inszość, bo już się zaczęłam martwić.:)

Ewita
15-11-2007, 14:42
Mięsień piwny ma pewnie wyrobiony - jako jedyny!:D

Pani Slowikowa
15-11-2007, 14:44
siedzenie na kolku godzinami???

Ewita
15-11-2007, 14:55
Z ust mi to wyjelas.... Juz nie chcialam biedaka dobijac.... ale metr to ja mam w biodrach kurcze... Czyli w klatce facet powinien miec wiecej...
Wzięłam ci ja nawet centymetr krawiecki. Tak z ciekawości. W biodrach, to ja mam 98 - czyli podobnie. Ale w biuście? Moje 114 ceemów wyklucza tego supermana jako podporę ewentualną!!! O, jakże mi żal... Facet może mieć rzeczywiście kompleksy:D

Pani Slowikowa
15-11-2007, 15:29
zmierzyc moja klatke..
Zaraz wracam :-D

an_inna
15-11-2007, 19:33
zmierzyc moja klatke..
Zaraz wracam :-D
Asiu, coś długo się mierzysz :D

Ewita
15-11-2007, 19:44
to wszystko w calach mierzą!:D Trzeba przeliczać na nasze!

an_inna
15-11-2007, 19:57
to wszystko w calach mierzą!:D Trzeba przeliczać na nasze!
Aaaa, to już rozumiem :D Myślałam, że to o różnicę czasu chodzi...

Lila
15-11-2007, 19:59
Asia chce być dokładna i każdą część owej klaty może mierzy osobno...potem zsumuje ...i okaże się ,że Kufa przy niej to żonaty wróbel..

chickita
15-11-2007, 20:12
Aaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Czytam i własnym oczom niewierze! Bój na klaty. Ja swoja dziś odzyskałam, mam dość, niech boli ale sztachnąć sie jakos człowiek musi a poza tym to w końcu coś mam przed soba i to nie jest tylko horyzont. Kufa, przykufił z wymiarem jak nic. Kufa tu same biuściaste, ponizej sety nie schodzimy.

Basia.
15-11-2007, 20:22
Aaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Czytam i własnym oczom niewierze! Bój na klaty. Ja swoja dziś odzyskałam, mam dość, niech boli ale sztachnąć sie jakos człowiek musi a poza tym to w końcu coś mam przed soba i to nie jest tylko horyzont. Kufa, przykufił z wymiarem jak nic. Kufa tu same biuściaste, ponizej sety nie schodzimy.
jak to odzyskałaś? A co z żebrami połamanymi?!!!!!!!!:confused:

chickita
15-11-2007, 20:28
jak to odzyskałaś? A co z żebrami połamanymi?!!!!!!!!:confused:
A nikt ich nie chciał to je dalej mam. Boli mnie d..., boli łeb to żebra mi różnicy nie robią. Za to sztacham sie pełna piersią:D . Mam taki fajnisty gorsecik co se go bezinwazyjnie ściągam i zakładam. Ot, sztuczka. Bandaże wyrypałam do kubła bo ja tego nie zmogę dłużej. Gorsecik jest seksi, jakaś taka zgrabna jestem:D a i zrasta sie co ma.

Basia.
15-11-2007, 21:48
ulżyło mi, myślałam że sama się uwolniłaś z pancerza. W porządku, gorsecik może być.

Malgorzata 50
15-11-2007, 22:25
Noo to kufa trafiony ,zatopiny ,albo poszedl na silownię zbijac miesien piwny a naddawać w klacie ....

Lila
15-11-2007, 22:29
Kufa pojechał w trasę gdzieś daleko,jak napisał...
Więc chyba trenuje drążek..Od skrzyni biegów,oczywiście...

Malgorzata 50
15-11-2007, 22:49
Uuuuuuu macho z trakiem ...wstrząsajace !!!!

Karol X
15-11-2007, 23:02
Zastanawiam sie do czego sluza mezczyznom sutki?
Na wszelki wypadek?Rezerwa jakas?
Spogladamy codziennie na ta damska kombinacje i nie bardzo wiemy,po co to nosimy?

Malgorzata 50
15-11-2007, 23:04
Bo ładne..a co !!!

chickita
15-11-2007, 23:10
ulżyło mi, myślałam że sama się uwolniłaś z pancerza. W porządku, gorsecik może być.
sama bo Pani miala zimne ręce. Gorsecik fajny taki ale oddychac pozwala.:D

Malgorzata 50
16-11-2007, 00:00
Najwazniejsze chickita ,ze sie nie udusisz -bo polamana i uduszona -to juz lekka przesada!!!!

Basia.
16-11-2007, 00:12
Zastanawiam sie do czego sluza mezczyznom sutki?
Na wszelki wypadek?Rezerwa jakas?
Spogladamy codziennie na ta damska kombinacje i nie bardzo wiemy,po co to nosimy?
ale nie powiem bo się wstydzę:) .

Pani Slowikowa
16-11-2007, 03:23
Zastanawiam sie do czego sluza mezczyznom sutki?
Na wszelki wypadek?Rezerwa jakas?
Spogladamy codziennie na ta damska kombinacje i nie bardzo wiemy,po co to nosimy?

Ty nic a nic wyobrazni zadnej nie masz.. Sutki u mezczyzn sa po to zeby karmic ich dzieci... Za jakies tysiac lat.. beda jak znalazl.. Bo dzieci beda karmione przez mezczyzn... Nie wiedziales o tym?
Elementary Watson!!:rolleyes:

bogda
16-11-2007, 20:40
Małgoś...Kufie chodziło o konsumpcję potraw z grila... :D :D

Malgorzata 50
17-11-2007, 16:35
Tak mnie się wydaje ,ze tylko taka konsumpcja wchodzila w grę.....

kufa86
21-11-2007, 00:34
zmierzyc moja klatke..
Zaraz wracam :-D
Nie wróciła.
Nie zmierzyła.
I wierz tu babom.

Pani Slowikowa
21-11-2007, 00:52
Nie wróciła.
Nie zmierzyła.
I wierz tu babom.

masz racje..zapomialam. Poszlam po metr i zaczelam cos innego robic..a potem jakos tak odeszla mi ochota.

Sanna
31-12-2007, 01:07
http://i4.tinypic.com/6si66nk.gif

LesnaChata_pl
24-05-2012, 14:49
Moje miłe.
Proszę się nie śmiać,tylko podejść do sprawy ze zrozumieniem..
Moje piersi zawsze były moim wstydliwym problemem..
Są duże.Za duże jak na mój gust.W związku z tym,czuję się nieelegancko.
Jako młoda i bardzo szczupła dziewczyna ,z duzym biustem,czułam się gorsza od moich koleżanek,bo widziałam ,jak kazdy nowopoznany chłopak gapił się zaraz na moją bluzkę,a miałam prawo podejrzewać ,że nie był to koneser ciuchów z MHD.

Po urodzeniu i karmieniu dzieci było nieco lepiej.A teraz? Szkoda gadać.Może wpływ na to ma HTZ ?
Ale jeżeli wyrzucę plastry do kosza,to staję się okropną jędzą,a na to nie mogę sobie pozwolić...

Co Wy na to ?....Lila:) :)

Faktycznie to hormony mogą wpływać na powiększenie biustu. Także nawet jeśli chciałabyś poddać się operacji to poczekaj aż skończysz terapię hormonalną. A tak swoją drogą, to kobiety łatwo nie mają-za małe źle, za duże też;)

konwalijka
22-06-2012, 12:54
Wolałabyś mieć płaskostopie? Przecież wystarczy wygodny biustonosz (http://***********/soft,_semisoft,biustonosze_k-26.htm). A paniczami, którzy gapią się na biust, nie ma co się przejmować. Taka już męska natura, że lubią sobie pomarzyć ;)

Rozia
15-11-2013, 21:46
Też mam ten Problem.Za duże piersi.2 lata temu,podczas urlopu w Polsce,byłam u specjalistki od biustonoszy(zapomniałam,jak się ta profesja nazywa).W Bielsku-Białej.Prawie godzinę trwało przymierzanie ok. 30 staników.Wybrałam jeden.Miałam go ubrany 3 razy.Już za pierwszym razem pod biustem(miałam go ubrany ok.3 godz.)miałam pod biustem czerwoną pręgę,prawie krwawą.Koszmar.Biust leżał w staniku sztywno,prawie w pozycji "na baczność",mogłabym staranować nim wojska Hanibala albo Napoleona.
Niech mi nikt nie wmawia,że za duży biust,to OZDOBA kobiety!
Jestem nieszczęśliwa od 13 roku życia,odkąd się pojawiły i zaczęły się rozwastać!Nienawidzę ich!

profesorek
04-07-2014, 11:54
Ewentualnie można rozważyć zabieg podniesienia piersi wykonywany w gabinecie chirurgii plastycznej. O ile kiedyś był to temat tabu niemniej teraz coraz więcej osób się na to decyduje. Metody lekarskie są bardzo skuteczne, powikłania coraz rzadziej się zdarzają. Jedyną przeszkodą jest w zasadzie cena ponieważ nie jest to tani zabieg.
Dla zainteresowanych obecnie najlepszą kliniką chirurgii plastycznej jest to miejsce : http://proclinic.pl/service/konsultacja-chirurga-plastyka/ - znajduje się ona we Wrocławiu.

karola1955
04-07-2014, 19:27
Cena faktycznie jest dosyć duża.

kama5
09-07-2014, 22:47
Nienawidzisz swego biustu - czyli nienawidzisz siebie.Tak nie mozna.Zapewniam Cię , ze kazdy facet woli cycatą babę niż płaskocycną.Znam takiego , który mówi, ze na jednym cycku się kładzie, a drugim przykrywa 'I jest szczęsliwy.ROTFL

A tak poważnie - to Cię rozumiem , bo....ale są gorsze nieszczęścia.Ostatecznie jak się ma kasę mozna sobie zmniejszyc, ale po co usuwać to , co usunie kiedyś czas.?
Niejedna ubolewa , ze ma ' sadzone jajka " zamiast biustu.Tak xle i tak niedobrze.Zawsze to lepiej mieć czegos więcej niz mniej...:D

Rozia
03-08-2014, 17:45
kama, to nie jest tak, że siebie nie nawidzę. Nie lubię siebie z tym biustem. Ogólnie jestem mała. Mam 1.60, 52 kg i te nieznośne cycki!

hutkow
03-09-2014, 15:26
Nienawidzisz swego biustu - czyli nienawidzisz siebie.Tak nie mozna.Zapewniam Cię , ze kazdy facet woli cycatą babę niż płaskocycną.Znam takiego , który mówi, ze na jednym cycku się kładzie, a drugim przykrywa 'I jest szczęsliwy.ROTFL

A tak poważnie - to Cię rozumiem , bo....ale są gorsze nieszczęścia.Ostatecznie jak się ma kasę mozna sobie zmniejszyc, ale po co usuwać to , co usunie kiedyś czas.?
Niejedna ubolewa , ze ma ' sadzone jajka " zamiast biustu.Tak xle i tak niedobrze.Zawsze to lepiej mieć czegos więcej niz mniej...:D

Zgadzam się z Tobą tylko to płaskocycną zastąpiłbym
słowem z naleśnikami.
Roziu powinnaś być dumna z tego Daru Boga.

cwieta
11-09-2014, 03:19
''JEŚLI Z CYTATEM TO PO AMAZONKACH ''
nie placz kiedy odjadę ?

Zochaa
10-01-2015, 23:59
Moje miłe.
Proszę się nie śmiać,tylko podejść do sprawy ze zrozumieniem..
Moje piersi zawsze były moim wstydliwym problemem..
Są duże.Za duże jak na mój gust.W związku z tym,czuję się nieelegancko.
Jako młoda i bardzo szczupła dziewczyna ,z duzym biustem,czułam się gorsza od moich koleżanek,bo widziałam ,jak kazdy nowopoznany chłopak gapił się zaraz na moją bluzkę,a miałam prawo podejrzewać ,że nie był to koneser ciuchów z MHD.

Po urodzeniu i karmieniu dzieci było nieco lepiej.A teraz? Szkoda gadać.Może wpływ na to ma HTZ ?
Ale jeżeli wyrzucę plastry do kosza,to staję się okropną jędzą,a na to nie mogę sobie pozwolić...

Co Wy na to ?....Lila:) :)

Zamiast HTZ stosuję naturalny progesteron w kremie Progestella Menopauza, ostawiłam hormony, czuję się dobrze.

Rybonu_Klein
25-01-2015, 13:57
Zapewniam Cię , ze kazdy facet woli cycatą babę niż płaskocycną.
(...)Zawsze to lepiej mieć czegos więcej niz mniej...:D
A to błąd :)
Generalizowanie i uogólnianie albo dawanie wiary stereotypom raczej przekonać nie może. Prawdopodobnie większość facetów lubi duże biusty, ale czy jest to przytłaczająca większość to już nie byłbym taki pewien.
A czy lepiej mieć więcej, niż mniej? Jakby nie było, jest to też większy ciężar do dźwigania. Znam relację kobiety, która twierdzi, że wielkość (i ciężar) jej biustu wpływa niekorzystnie na kręgosłup.

toy_
27-01-2015, 13:17
Zapewniam Cię , ze kazdy facet woli cycatą babę niż płaskocycną.
Zgadzam się z Tobą tylko to płaskocycną zastąpiłbym
słowem z naleśnikami.
Wszystkie Baby z Nalesnikami popadly w depresje :(

Basko
28-01-2015, 12:40
I jak tu dogodzić? Te co maja duży biust, narzekają i chcą mniejszy...te co mają maly, chcą mieć duży ...
a nie lepiej cieszyć się tym co się ma i dziękować , że sie jest zdrowym i nic nie dolega?

kalina3
19-08-2015, 14:55
Wydaję mi się, że nie zawsze da się zaakceptować własne ciało, szczególnie w przypadku bardzo dużych biustów. Nie dziwię się niektórym, że zdecydowały się na ich pomniejszenie - często też jest to z korzyścią dla zdrowia.

promienna
09-09-2015, 08:33
Pewnie, że się nie da wszystkiego zaakceptować. Czasem trzeba sobie coś poprawić, by lepiej się poczuć.

kalina3
09-09-2015, 09:05
Koleżanka, która zdecydowała się na powiększanie piersi w Clinic For You we Wrocławiu (http://clinicforyou.com/pl/oferta/chirurgia-plastyczna/powiekszanie-piersi-z-liftingiem-piersi/) podczas wizyt w tej klinice widziała kobiety, które przychodziły z problemem zbyt dużych piersi - wykonują tam także redukcję. Najbardziej zaskoczył ją wygląd tych kobiet - często były smutne, przygarbione, widać było, że ten problem im bardzo ciąży.

wesolysenior
22-03-2016, 09:55
Kiedyś byłam sceptycznie nastawiona do tego rodzaju zabiegów ale wiem, że wiele osób jest po jakiś wypadkach lub chorobach i takie zabiegi są dla nich bardzo ważne.

promienna
22-03-2016, 10:32
Ja także byłam kiedyś sceptycznie nastawiona do takich zabiegów. Dopóki moja koleżanka nie poszła na korektę piersi u doktor Olender (http://drolender.pl/zabiegi/podniesienie-piersi/). Jak zobaczyłam efekt - zmieniłam zdanie. Na zdrowiu się to kompletnie nie odbiło, a wygląda znacznie lepiej. W klinice dobrze się nią zajęli ludzie pełni profesjonalizmu.

euraka
07-12-2016, 10:26
Polecacie korektę piersi u lekarza jednak nie bierzecie pod uwagę licznych komplikacji jakie mogą się pojawić po takiej operacji :headbang:
Wystarczy sobie obejrzeć zdjęcia w sieci, które przedstawiają nieudane operacje. Moze Wam sie czegoś takiego po nich odechce. Sama nigdy bym się na to nie zdecydowała, szczególnie,że są w sklepach kosmetyki, które bardzo ładnie podnosza i ujędrniają biust. Absolutnie nie piszę tutaj o kremach na biust za 10 zł w popularnych drogeriach ale o czymś profesjonalnym. Poczytajcie sobie o Frashe: http://kremnabiust.pl/

Baisa
19-12-2016, 08:07
Frashe faktycznie jest najlepsze. Drogie ale jeśli chce się mieć efekty to warto jest czasami się na coś takiego szarpnąć.
Skończyłam niedawno opakowanie tego produktu i chciałam się podzielić refleksjami na jego temat.
Jest on bardzo wydajny i wystarczy jedna pompka dla obu piersi.
Formuła komfortowa,ale nie ciągnie się i nie jest kleista. Przed nałożeniem stanika najlepiej odczekać ok 5 minut aby dobrze się wchłonał.
Jednak najważniejsze jest działanie. Skóra biustu staje się bardziej napięta i jędrniejsza,nie wiem czy to nie także efekt masażu podczas nakładaniu,ale nawet mąż zauważył,że skóra jest bardziej jedwabista w dotyku a piersi bardziej "sterczą".
Jedyne co odstrasza to cena vs ilość produktu,ale sądze,że dla zadowalających efektów-warto.

anulka43
15-06-2017, 09:09
niestety też mam problem sporego biustu :( i to jeszcze lejącego, płaczącego jak zwał tak zwał.

wesolysenior
28-06-2017, 10:52
ja bym chciała przejść zabieg podniesienia piersi bo moje przegrywają z grawitacją :(

kowdan
02-02-2018, 09:36
ja bym chciała przejść zabieg podniesienia piersi bo moje przegrywają z grawitacją :(

No niestety starość nie radość. Daje się to we znaki, szczególnie jeśli chodzi o biust. O ile jeszcze niewielkie piersi trzymają się dobrze to problem może być z dużym biustem bo to on zwykle przegrywa walkę z grawitacją i wisi.

Kilka informacji o chirurgicznym powiększaniu biustu znajduje się na tej stronie:
https://www.babskiswiat.com.pl/na-czym-polega-chirurgiczne-podniesienie-piersi.html

Zabieg ten wykonuje się w znieczuleniu ogólnym. Polecam konsultację z lekarzem aby powiedział o efektach, jakie można uzyskać.

paruzel
07-06-2018, 10:54
Ja już dawno przestałam się przejmować, a mam problem inny, mianowicie bardzo mały biust. Zawsze był moim kompleksem, ale na starość no cóż, przynajmniej nie opada :)

KarinaMa
17-04-2021, 12:14
Przede wszystkim powinnyście pamiętać o tym, by odpowiednio zadbać o badanie piersi. Dzisiaj możecie przeprowadzić usg 4d, dzięki czemu zdecydowanie lepiej przeprowadzicie poszczególne diagnozy. W https://www.gyncentrum.pl/usg-3d-4d-hd-live macie na ten temat więcej informacji, więc zwróćcie na nie uwagę.

kaleb.jacobs
03-05-2021, 21:56
Moim zdaniem warto dowiedzieć się o różnych zabiegach.