View Full Version : Osobowy wkufionych połajbowych cz.63
chickita
14-03-2010, 13:27
Doczepiamy kolejny wagonik. Do WYSP SZCZĘŚLIWYCH może dojedziemy z opóźnieniem bo zawieje są i jest paskudna pogoda ale cieszmy się tym co mamy.:)
Jak mawiała nasza Kapitanka, uciekamy od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat, szukamy azylu, kiedy nas zmartwi, zdenerwuje lub zasmuci uciążliwość życia, głupota, małostkowość, samozadowolenie ludzi itp. Dlatego proponuję "z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe", zapraszam osieroconą załogę do przesiadki. W tym przypadku wirtualny pociąg na wirtualnych torach ma zawsze zielone światło i podniesiony semafor. Wsiądźmy i sami sprawdźmy, gdzie możemy dotrzeć. Spotkajmy się w wagonie restauracyjnym i pogadajmy ze szklaneczką w dłoni.
Nie zapomniałam o zwierzakach, oczywiście zabieramy ze sobą.
http://i41.tinypic.com/esktpd.jpg
34456..........34457
http://i43.tinypic.com/11sf0q0.jpg http://i42.tinypic.com/a3cm4i.jpg
Kiedyś tu zaglądałam częściej - ale brak czasu na bywanie wszędzie ograniczył moje możliwości. Przyszłam jednak pogratulować kolejnej
odsłony. Miłej zabawy życzę, uważajcie na semafory i szczęśliwego biegu... pociągu do kolejnej 500-tki. :D - Cz
sellenhel
14-03-2010, 14:02
Witaj Mimozo i zapraszamy częściej nas odwiedzać bo osobowy pędzi jak Expres i do okrągłego jubileuszu zbliżamy sie z każdym postem.Pozdrawiam Mimozo i życzę wszystkiego dobrego :D
Jeszcze klubowy doczepię,
żeby się mnie
nie czepiali ;) http://i40.tinypic.com/2943tqr.jpg
No i już jestem :D
Witam wszystkich uśmiechem :)
Dobrze, że Ala podstawiła podwody.
Jesssu, ale się rozpycha.
Omal mnie nie staranowała :D
A ja taka słaba jezdem.
Takie to schorowane podobno, a jak to pyskuje ;)
Przepraszam, przepraszam!
I zmykam do realu.
A Ty się kuruj, wrzaskulcu :D
Noooo.....już Ci wybaczyłam :D
Cmoki :)
A ja real oglądam przez szybkę :mad:
Nowy osobowy na szynach i wrzaski,że jedziemy jak szalone.
Poczekojta jak Was parę dni w osobowym nie będzie gto i zatęsknicie za innymi.:D
Nie masz czego żałować, bo real - przynajmniej u mnie - jest paskudny.
Rano była zima, teraz jest listopadowo.
Idę do realu "mieszkaniowego", a nie zaokiennego.
Ważne, żebyś zaraza pogoniła, o!
Wstałam z beta,ze dwie godziny leniwiłam i zrobie sobie harbatnie z miodem.Wargi nasmarowałam kremem bo takie suche i spękane.Zawsze tak oblizuje na wietrze a potem katastrofa---nic ją nie nauczyło życie beeeeeeeeee.:D
helena62
14-03-2010, 16:04
U mnie jeszcze pada, czy to już w końcu skończy się ta zima? pozdrawiamhttp://www.imagebanana.com/img/tm64r2vq/prymulka.jpg (http://www.imagebanana.com/)
sellenhel
14-03-2010, 16:08
Heleno za tydzień będziemy topić marzanne to w końcu musi sobie zima pójść tam gdzie raki zimują :rolleyes:
Witam tych co nie witałam :D
Ala, a ja myślałam, że na jakieś lumpki lecisz.
Też bym chciała wiosnę.
Chyba sobie namaluję, przynajmniej jakiś kwiatuszek, taki jak Helenka nam podarowała.
No i problem, dwie Helenki, chyba Was ponumeruję :D
hannabarbara
14-03-2010, 17:29
Helenkę pierwszą będę nazywać Selenką, by się nie myliło.
A prezeska do realu poleciała. A siłownia gdzie, sie pytam?
sellenhel
14-03-2010, 17:31
Witaj Haniu :D
Selenka może być bo taki login mam też na różnych portalach :D
sellenhel
14-03-2010, 17:37
Haniu jest i siłownia,przeniosłam ją z poprzedniego wagonu :D
wszyscy chętni co by chcieli poćmiczyć swoje muskle to zapraszam :D
http://i42.tinypic.com/nexri0.jpg
Ha, jak dojdę do siebie to chętnie poćwiczę.
Barhaniu, dobrze gadasz.
Helenka pierwsza będzie Selenką :D
Kaszel chce mnie udusić.
Jutro chyba nie obejdzie się bez wizyty u "znachora".
Moje metody cosik nieskuteczne.
Siłownia? Komu siłownia się marzy, hę?
Ja sobie nadal moszczę gawrę :mad:
Bo zamiast tak 34468 u mnie jest tak: http://i41.tinypic.com/aa83np.jpg http://i40.tinypic.com/15qozk2.jpg
A ściślej mówiąc, 20 minut temu tak było i cały czas dosypuje.
Czy ja coś przegapiłam? Ktoś przenosił Polskę, a ja nie zauważyłam? Wrrrr!!!!
sellenhel
14-03-2010, 18:02
Alu mnie też się marzą takie ukwiecone jabłonie ale w tej chwili u mnie za oknem szaleje taka śnieżna nawałnica jak na Twoich fotkach :rolleyes:
Ależ piękny, antystresowy wątek znalazłam!
Ślicznie tu i bardzo wesoło.
Będę tu zaglądała.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Witaj Sarunia :D
Zaglądaj kiedy tylko masz ochotę.
Też Cię pozdrawiam :)
sellenhel
14-03-2010, 18:50
Witaj Saruniu :D baw się z nami dobrze :D
Ja również pozdrawiam Was dziewczyny,Boguniu a u mnie sypie to białe juz nielubiane .
Helenko, co by Ci nie było żal, to u mnie też sypie.
Jest już całkiem biało...wrrrr
Pewnie Alusia przedmuchała to w naszą stronę.
sellenhel
14-03-2010, 18:59
Helenko, co by Ci nie było żal, to u mnie też sypie.
Jest już całkiem biało...wrrrr
Pewnie Alusia przedmuchała to w naszą stronę.
Boguś to chyba sypie wszędzie bo u mojej córki w wielkopolsce też sypie,tylko jak tak będzie przez całą nockę to znowu łopaty pójdą w ruch :rolleyes: A Ty się do łopaty nie rwij tylko do znachora wytykaj z rana, :D
sellenhel
14-03-2010, 19:00
Jest już całkiem biało...wrrrr
Taka była nawałnica że biało zrobiło się po paru minutkach :rolleyes:
Zawsze na mnie!
Niedługo dzieci będą mną straszyć :mad:
Sobie wypraszam insynuacje, że dmuchałam śniegiem!
Saruniu, nadal twierdzisz, że to bezstresowy wątek? Zobacz, jak tu teoria mija się z praktyką ;)
Ale powiem Ci, że można wytrzymać z tymi paskudami :D :D
hannabarbara
14-03-2010, 19:25
W Olsztynu nie sypie!
Z resztą co mi tam sypanie. Siedzę w miłym towarzystwie w luksusowym SPA i kości wygrzewam. O! Zapraszam do towarzystwa.
http://i41.tinypic.com/9kwhfa.jpg
sellenhel
14-03-2010, 19:27
Haniu a zmieścimy się jeszcze :D Takie spa w takim towarzystwie to nie można sobie odmówić :D
chickita
14-03-2010, 19:33
W Olsztynu nie sypie!
Z resztą co mi tam sypanie. Siedzę w miłym towarzystwie w luksusowym SPA i kości wygrzewam. O! Zapraszam do towarzystwa.
http://i41.tinypic.com/9kwhfa.jpg
Chcem! Driny porobie żeby nie było, ze na krzywe ryło przylazłam. :D Wypas!
Serdecznie witam WSZYSTKICH.
Witaj Cziki :D
Barhania jak kameleon, co rusz zmienia swoją postać :D
Aluś, nie nerwujsja, na kogoś trza zgonić.
Do łopaty się nie nadaję.
Jutro śmigam do znachora.
A tam w sanatorium mnie badał i powiedział, że nic się nie dzieje, małe przeziębienie :mad:
hannabarbara
14-03-2010, 19:55
To gdzie te driny, sie pytam.Nie widzę i nie słyszę.
chickita
14-03-2010, 20:01
Spokojnie, już są. Stały sobie spokojnie.
http://i39.tinypic.com/2ewmyqh.jpg
chickita
14-03-2010, 20:08
Do tego dorzucam to:
http://i41.tinypic.com/2a0jaya.jpg
sellenhel
14-03-2010, 20:25
Witaj Chicki :D Driny dobre ale już po jacusii bo można się utopić przypadkiem :D
Ja chcem też się taplać.A potem dobroci na język przydałoby się dużo.:D
sellenhel
14-03-2010, 20:42
Ja chcem też się taplać.A potem dobroci na język przydałoby się dużo.:D
No to Ewcia wskakuj w taplajdło,wymasuje ,wybąbluje samo dobro :D
Do tego dorzucam to:
http://i41.tinypic.com/2a0jaya.jpg
A pełnej nie miałaś?
Tylko taką nadpitą?
Wystawiłam nos z gawry, ale śnieży nadal. I to jak!
Obejrzałam sobie wanienkę Hani i hmm... Dam sobie spokój, bo co będzie, jeśli wpadnie mi do głowy nieprzystojna myśl odstawienia keksu? ;)
Może lepiej niech ja pójdę do salonki?
Dobranoc wszystkim.
Ahoj, załogo!
chickita
14-03-2010, 21:04
A pełnej nie miałaś?
Tylko taką nadpitą?
Potrzebowałam translatorka nieco bo ruskie kole nas się wprowadzili. Nie było mocnych, nie wszystko można tak od ręki trzeba się wspomagac.:D
hannabarbara
14-03-2010, 21:24
Translatorka ukryłam za wanną. Szkoda, że tylko połówka. A imprezka rozkręca się.
http://i44.tinypic.com/zsq15v.jpg
Znowu balanga na całego.
Alusia coś bredzi o keksie :D a może literki się przestawiły, co?!
Spadam w bety.
Dobranoc, bawcie się dobrze.
Pa.....
sellenhel
14-03-2010, 21:30
Haniu ale zagęszczenie :D naszych przystojniaków z tej wanny zaraz wykopsamy :D W tym ścisku chyba już ledwo dyszą hi,hi. ;)
sellenhel
14-03-2010, 21:34
Aleśmy się porozpychały Boguniu :D Dobrej nocy Boguniu :D Ja zaraz za Tobą też do salonki potupię bo dziś za dużo przed kompem siedziała.Pa dobranoc wszystkim a jutro dopiero wieczorem zląduję i będę się meldować :D Kuruj się Bogunia a jutro znachora masz odwiedzić.
chickita
14-03-2010, 21:35
Translatorka ukryłam za wanną. Szkoda, że tylko połówka. A imprezka rozkręca się.
http://i44.tinypic.com/zsq15v.jpg
Rewelacja Haniu:D
Dobrej nocki wszystkim.
(...) Alusia coś bredzi o keksieZanim zamknę kompa - wstawię, żebyś wiedziała, o czym bredzę :D:D
Kiedy się pozbędziesz zaraza - zastosuj dietę ;)
http://flaker.pl/f/1560965-cudowna-wiosenna-dieta-francuskasniadanie-seks-i-keksobiad-keks-i-sekskolacja
sellenhel
14-03-2010, 21:53
Oj jeszcze się zawróciłam :D Alu podoba mi się ta dietka,taka dietka i jacusii Hani to z wiosną będziemy laseczki jak trza ;)
A teraz Alu mówię dobranoc jeszcze raz i tupię do salonki :D
hannabarbara
14-03-2010, 22:35
Na zakończenie SMS ze szkła kontaktowego.
"Zima się skończy, kiedy masowo wyjedziemy do Egiptu"
I z tym optymistycznym akcentem mówię wszystkim: Dobranoc.
Na zakończenie SMS ze szkła kontaktowego.
"Zima się skończy, kiedy masowo wyjedziemydoEgiptu"
A ja do Egiptu nie jadę, o
choć za oknem bielusieńko :mad:
DOBRANOC :)
pojade z Tobą i innymi do tego łegiptu.U mie tesz biało.:D
On pośpi trochu i zabieramy go też ze sobą.
http://i39.tinypic.com/op8hnd.jpg.
http://i42.tinypic.com/2jffvkp.gif http://i40.tinypic.com/kejfde.gif Baaardzo wiosennie witam ;)
Ewa
ja tam nigdzie się nie wybieram,
nie jadę i koniec ... :-))
Dobrego dnia życzę :D
hannabarbara
15-03-2010, 08:17
Witam. Słoneczko pięknie przyświeca, choć termometr pokazuje -2º. Spod resztek śniegu zielona trawka wychodzi. Pójdę zobaczyć, może już przebiśniegi podrosły. Pozdrawiam słonecznie.
Spod śniegu trawka?
A u mnie napadało ponad 30 cm, drzewa są oblepione tym białym... Nawet to bajkowo wygląda :)
Jakieś nie znane mi pitoki przyszły na ziarno. Pewnie niespodziewana przerwa w podróży im się trafiła.
Hmm... Dlaczego Elik tak się zapiera, że nie pojedzie do Egiptu?
Narozrabiała tam czy co?
A! Nie przywitałam się :confused:
Ahoj! Dzień dobry i dobrego dnia wszystkim!
Kwiatki stawiam na stoliku 34481
niech cieszą oko :)
hannabarbara
15-03-2010, 09:11
Niedowiarkom pokazuję. Tak to wyglada. Przez szybę robiłam i sie odbiłam. To róziowe, to ja. Jeszcze w negliżu.
http://i44.tinypic.com/167k1kz.jpg
Z powodu negliżu - u mnie niebieskiego :) - nie złapałam bajkowego pejzażu :mad: bo nie chciałam iść w ślady Bogusi.
Zrobiło się zero na termometrze, więc już znika, o:
http://i43.tinypic.com/2dsiqok.jpg http://i43.tinypic.com/jgk66r.jpg
Hmm... Dlaczego Elik tak się zapiera, że nie pojedzie do Egiptu?
Narozrabiała tam czy co?
Bo tam w marcu nie ulepię bałwana hi,hi,hi
bo tam już jest +32 st. i jak dla mnie to skwar,
a co do pejzażu marcowego
AAlu to mam podobny :D
po południu ma być świerza dostawa tego białego....
Ciekawe czy Barhania przebiśniegi znalazła ;)
a dzień dobry gdzieeee :confused:
DZIEŃ DOBRY :D
U mnie za oknem jest trochę śniegu,może komu cokolwiek podrzucić.
http://i39.tinypic.com/359fxqp.jpg.Moja zima.
Jeżeli macie ochotę spojrzeć na moje przeszkolakowe prace malarskie to spojrzyjcie w "Amatorsko".
Nigdy ołówka nie miałam w ręku i jedynie malowałam moją ukochaną "Miki Maus" i Kaczorka Donalda.
Może ze mnie cuś będzie,jak zacznę Cuśki dalej malować.
A myślicie,że będę miała czas siedzieć na klekocie-a gdzie tam cały stół ubrudze farbami i omaluje wsio,a potem ściany w domu.Taka będzie ze mnie pracownica.Aż wylece jak z armaty z domu.
A myślicie,że będę miała czas siedzieć na klekocie- Coś mi mówi, że Ty masz tyle szwungu, że potrafisz dobę przedłużyć i na wszystko Ci czasu starczy :D
Byłam, widziałam :)
W dziedzinie rysowania - muszę się pochwalić - mam 2 stopień. Tzn., że wiem, jak trzymać ołówek oraz z której strony jest grafit :confused:
Ewo, przy okazji: powinnaś mieć w klekocie program Paint. On się przydaje do zmniejszania fotek i rysunków. Można też za pomocą niektórych stron hostingowych to robić. A warto, bo mniej miejsca Ci zajmie, a i łatwiej je oglądać.
hannabarbara
15-03-2010, 12:24
Rysunki bardzo ciekawe, jest w nich"to coś". Ale ekspozycja do bani. Paint tu nie pomoże, bo nie kadruje. Gimpa proponowałabym.
http://i44.tinypic.com/2zt90th.jpg
Jak to nie kadruje?
A to? Tyle że bez ramki :confused: 34485
sellenhel
15-03-2010, 18:23
Witam wszystkich w osobowym w poniedziałkowy wieczór :D
Ewcia jak na pierwszą pracę to wcale nieźle,Ty to rysowałaś z pamięci ?
Co do śniegu to u mnie też dużo było i jeszcze w ciągu dnia ciągle nowego dowalało. :rolleyes:
martunia
15-03-2010, 18:34
Translatorka ukryłam za wanną. Szkoda, że tylko połówka. A imprezka rozkręca się.
http://i44.tinypic.com/zsq15v.jpg
Zazdrość mnie zżera.
Taka prywatka, a człowieka nie zaprosiły.:mad:
tylko połówka
Co by było, jakby były dwie?:D
Ja sowy bardzo lubię i widziałam na gazetowym obrazku w Niemczech i postanowiłam to spróbować namalować.
Kiedyś miałam w domu porcelanową Kurkę i może coś także pokaże.
Wyspałam i wypoczęłam dzisiaj i leci dobrze.Wrócę...:D
hannabarbara
15-03-2010, 18:45
W Olsztynu nie sypie!
Z resztą co mi tam sypanie. Siedzę w miłym towarzystwie w luksusowym SPA i kości wygrzewam. O! Zapraszam do towarzystwa.
http://i41.tinypic.com/9kwhfa.jpg
Martuniu! Jak to nie zaprosili? Zaprosili,a jakże w poście 29
martunia
15-03-2010, 18:52
Zaprosili,a jakże w poście 29
No i co ślepemu po oczach?
Następnych "zajęć w podgrupach", nie przeoczę.:D
sellenhel
15-03-2010, 18:55
Witaj Martuniu :D
Te zajęcia w jacussi w grupach to już wczoraj wieczorkiem się odbywały,dużo straciłaś :rolleyes:
martunia
15-03-2010, 19:11
No właśnie widzę Helenko, ile mnie ominęło. Trzeba chyba zrezygnować z "realu".;)
sellenhel
15-03-2010, 19:27
No właśnie widzę Helenko, ile mnie ominęło. Trzeba chyba zrezygnować z "realu".;)
Martuniu z takiego jacussi to ja wolę jednak w realu pokorzystać nawet bez tych przystojniaków :rolleyes:
hannabarbara
15-03-2010, 19:42
Martuniu z takiego jacussi to ja wolę jednak w realu pokorzystać nawet bez tych przystojniaków
I bez drinów? Że o połówce,połówki nie wspomnę.
sellenhel
15-03-2010, 19:45
I bez drinów? Że o połówce,połówki nie wspomnę.
Haniu w Twoim jacussi z drinami to najlepiej wypoczywać w osobowym ;) Bo nasz osobowy jako jedyny na świecie ma wszystkie bajery :cool:
Dobry wieczór załogo :D
Aluś, taka dietka mi pasi, tylko że jak wyrzucę keks to zejdę z głodu.
Ewa, daj se spokój z Egiptem, chcesz się na wiórki wysmażyć .
Ja tutaj zostaję, razem z Elikiem, o!
Ale fajna ta sowa, jakie ma wielkie oczy.
Byłam u znachora, mam zapalenie oskrzeli, dostałam jakąś końską dawkę lekarstwa jednorazowo, jutro mam być zdrowa, tylko nie wiem czy nie będę wcześniej chodzić po ścianach, jestem letko na haju.
No chyba się wkurzyłam.
Dobry wieczór.
Tak pięknie odpisałam, nasmarowałam, a tu mi jakieś durne komunikaty śle.
No i post chiba wcięło.
Jednak poszedł, uffff
sellenhel
15-03-2010, 19:53
Witaj Boguniu :D
Widzisz podwójnie,robisz podwójnie HAJ u Ciebie na całego :rolleyes:
sellenhel
15-03-2010, 19:54
No i post chiba wcięło.
Co Ci tam znowu wcięło????? ;)
No bo Helenko klikam, a tu mi głupoty pisze, no to ja znowu, a on znowu gada od rzeczy, a teraz pokazuje dwa.
Zaraz jeden skasuję :D
sellenhel
15-03-2010, 19:57
Bogunia czasami tak gada od rzeczy,zdarza się :rolleyes:
Ale w jednej minucie oba poszły,widziałaś to ;)
Helenko, dziś się bawi ze mną w chowanego skubany.
Raz jak napisałam i chciałam wysłać, to napisał....nie odnaleziono takiej strony....
sellenhel
15-03-2010, 19:59
Boguś a uważaj żebyś jutro od razu cudownie ozdrowiona się nie poczuła i poleciała z łopatą walczyć :rolleyes:
sellenhel
15-03-2010, 20:00
Helenko, dziś się bawi ze mną w chowanego skubany.
Raz jak napisałam i chciałam wysłać, to napisał....nie odnaleziono takiej strony....
A to faktycznie skubaniec :rolleyes:
Helenko, już dziś musiałam chociaż ścieżkę do domu odkopać.
Jak mi jest bleeee po tym specyfiku.
A najgorsze, że nie mam w ogóle smaku ani węchu, nic nie czuję.
Się nie wściekaj na kompa, bo Ci gorączka skoczy, kuracjuszko!
I lecz, tylko aby nie łopatą! ;)
Ja się zaraz wścieknę za Ciebie.
Nie dość, że alt mi wysiada, to jeszcze komp mi co chwila gada, że adresu KSC to on nie zna :mad:
Nagle taki niekumaty się zrobił, no!
sellenhel
15-03-2010, 20:05
Helenko, już dziś musiałam chociaż ścieżkę do domu odkopać.
Jak mi jest bleeee po tym specyfiku.
A najgorsze, że nie mam w ogóle smaku ani węchu, nic nie czuję.
Bogunia śnieg się sam w środę stopi a zdrowie ważniejsze,
jak to mówi nasza młodzież :olej to :rolleyes:
A dla śmiechu po tym jacussi Hani mam coś takiego ;)
http://www.youtube.com/watch?v=LYgsa2NrnTo
sellenhel
15-03-2010, 20:08
Nagle taki niekumaty się zrobił, no! Witaj Alu :D to taka złośliwość przedmiotów martwych :rolleyes:
to jeszcze komp mi co chwila gada, że adresu KSC to on nie zna
Aluś, mnie takoż samo gada.
Od jutra nie wychodzę, nawet niech wszystko zasypie.
Dziś mnie minęło spotkanie sabatowe...buuuu
A z wnusiem nawet przez telefon nie mogę pogadać, taki mam głos zmieniony, nie poznaje mnie ...buuuu
Hmmm, za to w rejestracji w przychodni wszystkich rozbawiłam swoim tembrem głosu, przynajmniej taki pożytek z tego.
Jak nie pomoże ten duży to ten mały załatwi wasze kłopoty.
http://i43.tinypic.com/25qf4sp.jpg.
sellenhel
15-03-2010, 20:42
A z wnusiem nawet przez telefon nie mogę pogadać, taki mam głos zmieniony, nie poznaje mnie ...buuuu Jednym słowem nieźle wykurowałaś się Boguś :rolleyes:
Teraz smarowanie potrzebne bo skrzypisz trochu :rolleyes:
sellenhel
15-03-2010, 21:35
Dziś chyba ja pierwsza potupię do salonki bo coś nie bardzo też sie czuję,jakaś przetrącona :rolleyes:
Wszystkim którzy dziś jechali i jeszcze będą jechać osobowym życzę dobrej nocy a światełek jeszcze nie gaszę.Pa,do jutra :D
Ewa, ten mały to w sam raz dla mnie, jak spadnę to se nie potłukę :D
Helenko, o smarowaniu to tylko mogę na razie pomarzyć.
Powiem Wam, że u mnie regularna zima, normalnie zgłupło.
Idę w bety, ledwo zipię, znowu gorączka mnie dopadła.
Dobranoc wszystkim pięknie mówię.
Pa.....
Helenko, idziemy razem, noga w nogę :D
Pa.....
sellenhel
15-03-2010, 21:38
Helenko, idziemy razem, noga w nogę :D
Pa.....
I raz i dwa Boguniu :D Tak noga za nogą.....Pa :D
chickita
15-03-2010, 21:41
Witam Wszystkich, wpadłam jak po ogień bo ostatnio mi za nic spanie nie idzie. Zmęczenie materiału następuje a snu jak na lekarstwo. Za to noc spędziłam w towarzystwie świetnej wokalistki. Mojej ulubionej dodam.
Chcialam się podzielic a co! Covery wiadomo kogo, wykonanie też wiadomo kogo. Warto posłuchac, oj warto. To dopiero wokal.
http://www.youtube.com/watch?v=MfWnDruI2kw
http://www.youtube.com/watch?v=YLpco7vwb5g
chickita
15-03-2010, 21:43
Ten kurduplowaty kucyk to dla mnie? No niska jezdem ale buciki pooram jak nic.
Alsko, keksowa dieta jest rewelka.:D
chickita
15-03-2010, 21:52
Dobrej nocy życzę.
Ja Ci dam jutro kurdupla.:D
martunia
15-03-2010, 22:32
Kuruj się Boguś bo Cię wnusio zapomni.;)
Ewa ten "kurdupel":D jest super też bym na nim mogła jeździć.
Chicki może kołysankę Ci zaśpiewam?:D
Aaa kotki dwa, szaro-bure.......
Śpisz?
martunia
15-03-2010, 23:05
Chicki jutro zje Kot.
Ale, że całąąą?:D
Dzień dobry wszystkim :)
no i następny talent
w osobowym się objawił,
w kmpleksy wpadnę albo i coooo...
powodzenia Ewa :)
Bogusia
siedź w tych betach
aż wyzdrowiejesz czego Ci
baaardzo życzę :)
Honoratki wciąż nie ma...
Dobrego dnia :D
Wiosna idzie ... http://www.voila.pl/108/v2jdb/
hannabarbara
16-03-2010, 09:30
To kogo zje w końcu. Kasi K., to lepiej nie - ładnie śpiewa.
Boguś się dorobiła, pewnie na noc skarpetków nie wkładała.
Tylko mała nie szufluj,na litość. Od oskrzeli do płuc bliziutko.
U mnie w nocy ktoś krupczatką pole (zobaczcie jaka południowa się zrobiłam) posypał. Trawke zieloną wcięło. Ale się nie daję, posłonecznię i będzie OK.
http://i40.tinypic.com/2mnrvww.jpg
Ale się nie daję, posłonecznię i będzie OK. I tak trzymać!
Muszę wyleźć z gawry,
więc nic innego mi nie pozostaje poza niedawaniem się :confused:
Boguśce życzenia szybkiego utłuczenia zaraza zostawiam.
Wszystkim dobrego dnia!!! 34517
Witam i myślałam że Ty też schorowana i zasmarkana.
Mnie dobsze i jade piniochy wydać,bo głodno w domu.
Mam ochotę na coś dobrejszego-ale nie wiem co.
Do potem wszystkich posdrawiam.
A zje kot wilki dwa tylko poszukam.:D
hannabarbara
16-03-2010, 11:08
Wisienki Wam też wstawię, bo nie sądzę byście do Wypożyczalni zagladały.Chiba nieźle mi wyszły.To sie chwale.
http://i40.tinypic.com/2nv6t5h.jpg
A hoj załogo :D
U mnie słonko piknie świeci, ścieżki zasypane, ale nie wychodzę na krok, muszę utłuc tego cholernego zaraza.
Już mnie tak to wkurza, że klnę jak szewc, dobrze że nikt nie słyszy.
Nie dawno wylazłam z betów, chciałam wgrać fotki z aparatu do kompa i za chińskiego boga nie daje rady.
Nawet ściągawka od moich mundrych dzieci nie pomaga, stępiałam czy co :confused:
martunia
16-03-2010, 13:11
Dzień dobry.
Bogusiu zaraza tłuczesz?
Przez okno nie wyglądaj, udawaj, że śniegu nie ma.
Kiepski dzień mam dzisiaj, wszystko na przekór,
nawet torebka z cukrem.
Rzuciła się na mnie!:D :D
Bogusiu, jakie znowu "stępiałam"?
Roztargniona jesteś i tyle ;)
Nie wiem, jakim sposobem te Twoje fotki mają wleźć do kompa. Jeśli kabelkiem - to wiem jak.
Martuniu, no coś Ty!
Pozwalasz byle czemu na poufałości?
Torebka cukru... Może lepiej weź coś z naszych zapasów AA?
Miro, zapraszasz na forum, które jakoś nie ma szczęścia. Znam je z widzenia. Bardzo fajni tam ludzie byli. Np. Baba i Łorcyk :)
Ale - jak na mój gust - za często wchodzili tam tacy, którzy z jakiegoś powodu koniecznie chcieli forum zapaskudzić. To było mało zabawne.
Być może to już przeszłość. Zobaczymy :D
martunia
16-03-2010, 13:59
Pozwalasz byle czemu na poufałości
Masz słuszność, byle torebka nie będzie mi się stawiać.:confused:
Spsiukałam się AA i posprzątałam, cukier nie chciał.:D
Ewunia_5
16-03-2010, 14:07
Szukam chętnych do wyprawy na morza południowe. W naszej Tawernie częstujemy rumem, śpiewamy szanty i szykujemy się do abordażu .
A dla spokojnych ludzików jest wielotematyczne forum
http://mojedwagrosze.mojeforum.net/index.php
Cześć Aluś i Emigrantko :D
Cukrowi się dajesz, za burtę go.
Aluś kabelkiem, ale umysł mam spowolniony, chiba.
Niby się wgrały, ale nie mogę ich odnaleźć, aqlbo się nie wgrały, tępa jestem, ot co.
Nie piszę się na inne fora, nie mam czasu.
Zresztą tu już jestem zadomowiona :D
martunia
16-03-2010, 14:39
Zaraz tępa, masz może przeładowane łącza.;)
Weź się zresetuj i będzie ok.
Ja też dziękuję za zaproszenia ale mnie tu dobrze.
"Pociąg" jest tylko jeden.:D
hannabarbara
16-03-2010, 14:41
Bogusiu! Stuknij w mój komputer. Zobacz, czy nie stoi tam jakies nowe ustrojstwo, np.dyskE, czy jakas insza inszość. Jak jest, to pewniakiem tam fotki siedzą.
Boguśka, na pewno siedzą w "moich obrazach", a te z kolei w "moje dokumenty".
Szukania Ci, gapo jedna, nie zazdroszczę ;) niedawno właśnie tak się urządziłam. Pośpiech to jest dobry podczas łapania pcheł.
A pewnie, ze taki pociąg jest tylko jeden. Poza tym my pozwalamy się czytać bez logowania :D a te nowe fora to kupowanie kota w worku. Nie lubię, a po drugie to jest męczenie zwierzątka.
Poza tym tawerna, szanty i morze kojarzy mi się jednoznacznie.
hannabarbara
16-03-2010, 14:54
I jeszcze jeden sposób jak cóś w kosmos wyślę, to szukam w jakis geglach i najczęściej znajduję.
Ścieżka do gegli jest taka: mój komputer/dyskC/Documents and Settings/moje imię/gegl
Łoj! Gegle?
A to nowość dla mnie.
Lecę sprawdzić.
Sprawdziłam. Nie mam żadnego na g i zielonego o tym pojęcia też nie mam. :confused:
martunia
16-03-2010, 15:08
Gegle?
Znowu jakaś czarna magia, a człowiek środek od kapusty.;)
Boguś ucz się, to chociaż jedna z nas będzie mądra.:D
Marylek, myślisz, że ona nie zacznie nosa zadzierać?
Zaryzykujemy?
Najwyżej jej utrzemy.
martunia
16-03-2010, 15:36
Aluś.
Kto nie ryzykuje, ten ..............:confused:
No i tak sobie myślę /bo czasem myślę/, że nie wszystkim sodowa "wali":D na szare.
Macie rację, kobieto.
Tak mi się bezmyślnie napisało. To wszystko bez te zime, co to nie wie kiedy odejść :confused:
Sodowa tej na B nie rozedmie :D
martunia
16-03-2010, 15:49
bez te zime, co to nie wie kiedy odejść
Gdybym chciała Cię wnerwić, to bym powiedziała, że mam +15 ale, że Cię lubię, zmilczę.:D
hannabarbara
16-03-2010, 15:49
Oj chiba co poniektóre oberwą. I nie mam tu absolutnie na myśli falbanki u spódnicy.
A ja kiedy odkryłam te gegle, to w międzyczasie nazbierało mi się tam ponad 100MB róznych obrazków, które gdzieś tam ginęły. Może każdy ma jakieś swoje gegle. Ciekawe co by było, gdybym je wyrzuciła?
Zaraz zacznę grzebać, a jak coś skopie to Wam dokopie :D
Wszystko możecie mi utrzeć, tylko nie nos, bo mam obstrupiały i bolący.
Się nabzdyczyć nie mam zamiaru, bo to niewygodne.
Ale idę sobie, co się mam denerwować.
Phi! Marylek ma + 15!
Phi! Barhanka ma gegle!
Phi! Wielkie mecyje!
Ahoj! :D:D
Bogusińska, ino spokojnie, bo Ci skoczy. Gorączka.
Nie, nie daje rady, zaraz coś mnie trafi.
Idę odsapnąć.
Ja się zadepczę :mad:
jakie znowu gegle...też jak AAla lecę szukać
a już myślałam, że Barhania
się przejęzyczyła z tymi geglami :D
Witajcie, witajcie :D
Bogusia
chiba pokarzesz te fotki
jak znajdziesz...
Martuniu
ja tam przez szybę mam prawie upał ;)
martunia
16-03-2010, 16:39
oberwą
Miałam jeszcze coś pysknąć:D ale zmykam.
Wlazłam w "Wyszukaj"
i znalazł mi gegl tylko 0.0
Barhaniu zwracam honor :D
nie miałam pojęcia o istnieniu....gegl :mad:
No! Już mi lepiej.
Wlazłam do netu i wszystko jasne.
Barhania ma to cudactwo, bo bawi się Gimpem, a ja nie.
Cytuję, co znalazłam:
GEGL oznacza Generic Graphics Library and is a graph based image processing library written in C. :D:D:D
Teraz mogę wracać do realu :)
sellenhel
16-03-2010, 17:30
Alu nie pędź tak zdążysz :D Niech choć powiem grzecznie :
Dzień dobry wszystkim a może to juz trzeba powiedzieć :dobry wieczór :rolleyes:
Ja tam też wolę swój osobowy,kiedyś zaprosili mnie na jakieś słoneczne forum,zarejestrowałam się ale tam za dużo młodych,tu ,mi dobrze a jak w końcu na wyspy szczęśliwe dojedziemy to juz lepiej nie może być. :D
sellenhel
16-03-2010, 17:32
GEGL oznacza Generic Graphics Library and is a graph based image processing library written in C.
Łolaboga ale o mądrościach rozmawiacie,ja też gimpa nie mam ;)
GEGL oznacza Generic Graphics Library and is a graph based image processing library written in C.
Wielkie dzięki Aluś
jak po ludzku wytłumaczyłaś
to i zrozumiałam :D :D :D
Cześć Helenko
przypatrz się dooobrze, też
te mądrości zrozumiesz :D
Witam znowu wynależli,jegle-gegle.A może etle petle w doope Cie wetle i zabije korkiem i reszte wypiję.
Same cuda tutaj czytam i ja czasem też nie kumata.
http://i44.tinypic.com/jzcky1.jpg.Wyleczy każdego ze smarkania.
sellenhel
16-03-2010, 18:17
Witaj Eliczku :D Już te mundrośći studiuję :rolleyes:
sellenhel
16-03-2010, 18:19
Witam znowu wynależli,jegle-gegle.A może etle petle w doope Cie wetle i zabije korkiem i reszte wypiję.
Witaj Ewcia :D Alem sie uśmiała z Twoich mundrości :D
A barek to całkiem nieźle zaopatrzony .
GEGL oznacza Generic Graphics Library and is a graph based image processing library written in C.
Hmmm...a ja zrozumiałam tylko tyle, że chodzi o C, tzn. wit. C
Ewka, Ty tak z tego barku nic nie teges :D
sellenhel
16-03-2010, 20:22
Witaj Bogusiu :D Jak tam Twoja zaraza ? Pogoniłaś już ją?
Witaj Helenko :D
Się przyczepiła i nie chce odpuścić wrednota jedna.
Miałam już dziś być zdrowa wg prognoz znachora, a tu niby troche lepiej, ale nie do końca.
sellenhel
16-03-2010, 20:34
No to musisz uważać na siebie Boguniu bo tak jak wczoraj Hania mówiła że od oskrzeli tylko krok do płuc i lepiej na zimne dmuchać. :rolleyes:
Witajcie Aniołki jest Wam zimno.Idzie wiosna z Ptakami,wczoraj leciały Klucze,ale illllllllllleeeeeeeeeee.
Smutno,chyba przywarły do kielicha,zobaczymy czy komu pomoże.:D
Ewa, kto przywarł do kielicha?
A czemu klucze mają nam pomóc?
Jakoś zagadkowo gadasz :D
A to utrapieńce jedne!
Do mnie tak? jak po ludzku wytłumaczyłaś
A mata! http://pl.wikipedia.org/wiki/GEGL
A teraz robię ładnie dyg i mówię 34538
Bogusiu, Ewa o kluczach ptasich gada :D
Radiowa Trójka podała, że żurawie już przyleciały.
A do kielicha to pewnie my, bo nas nie zastała na korytarzu.
A przy szafce nie sprawdziła.
Dobranoc :)
Ala, przeca od rana Ci tłumacze żem dziś niekumata :D
Dobrej nocki Ci życzę.
Chyba podreptam za Tobą.
Dobranoc wszystkim mówię i macham łapką :D
Pa.....
Aluś masz rację,wypić żaden nie chce,łola boga co za stwory w tym osobowym są.
"Klucze" u nas popołudniu o 16,oo leciało ze sześć kluczy Ptakow,ale byłam w aucie i nie słyszałam wrzasków.To jest przeżycie i uciecha zarazem.
Co to spiwory juz w ruchu,albo tabletki na śpiochy,wstrętnoty brrrrr.
sellenhel
16-03-2010, 21:43
Dobrej nocy Aluś :D Chyba mi te kielichy z tej szafeczki zaszkodziły bo coś mi się rączki trzesą i podwójnie widzę :D
Totalny objaw hipoglikemii,muszę się ratować :rolleyes:
Pa kochani,tupię za Alą ale nie wiem czy trafię w drzwi.
Dobranoc wszystkim,pa,do jutra ;)
sellenhel
16-03-2010, 21:45
Ale wszystkich wymiotło :rolleyes: Tylko Ewunia będzie walczyć jeszcze nocą :rolleyes:
hannabarbara
16-03-2010, 22:12
Biedna Ala, musi nam wszystko tłumaczyć. Mnie wytłumaczyła, po angielsku. A poniewż ja w tym języku niekumata ( w innych tyż nie), to translatorka zapytałam co ona tam gada. I mi powiedział.
"Obraz Generic Graphics Library i jest oparty wykres biblioteki przetwarzania napisany w języku C".
Świetne i jakie jasne przetłumaczenie.
Dobranoc
martunia
16-03-2010, 23:20
Dobranoc wszystkim.
Kuszetki pozamykać bo zaraz grasuje, mnie już dopadł.:mad:
Psik, psik.
Paaa.
Eee to Ty Boguś, podesłałaś tę paskudę?
Siedze tutaj sama,spiłam wszystkie nalewki,bo nikt mnie nie chce pomóc.Sama chorowite-smarkatki i tylko chusteczek dużo zużywają.Taka finansowa strata. Poszukojta sie kogos dołoża lub ciepły kocyk i kocura,pomoże jak ulał.Popytać s rana jak kotoma się śpi.Tutaj są Kocie weteranki i one nie opuszczą miejsca ciepłego dla człeka.Dla gościa tymbardziej.Zadne odwiedziny nie są zalecane.W kocim domu...
martunia
16-03-2010, 23:32
Ewuś każdy kocurek kocha swoje miejsce. Dawaj kocyk!:D
Ha ha i Kota.
http://i39.tinypic.com/29p4rb9.jpg On nie był głaskany.
martunia
16-03-2010, 23:41
No dzięki, widzę, że dobrze mi życzysz.;)
Tu leży śp........ zabita przez kota.:D
Przecież głaskałam.
Dobranoc Ewciu.
Nu to pszeciesz Ty Kocura niy mosz.Wsciekłego jak to mówią.
Biedny zabójca z trudną przeszłością :mad:
Mam nadzieję, że na ludzkiego klawisza w kiciu trafi.
Patrzę w niebo, ale żadnego klucza nie widać. Lata tylko poranna "szarańcza", czyli rybitwy. Przylatują czasami znad Wisły, kawałek do przebycia mają, ale widocznie im się opłaci.
Ewka, co Ty wypisujesz? Jakiej pomocy potrzebujesz?
A w ogóle to mówię dzień dobry :)
Wszystkim.
Wojaże były do 2,oo w nocy.Piję kawę i przejdzie.Dziś już nie potrzebuję żadnej rannej pomocy.A w czoraj chciałam tylko mieć towarzystwo i wszystkie sie zmyły.
Trochę śniegu jeszcze u nas jest,ale myślę że i to śię straci.
Na necie zobaczę rybitwy,bo ich jeszcze nie widziałam.
Kot fajny,z przejściami i takiego można ugłaskać i zrobić z niego kociaczka.Chociaż to są twardogłowe zwierza.:D
martunia
17-03-2010, 09:01
U mnie też kluczy nie ma, za szarańczę robią mewy.
Kotek do kicia nie trafił, wymknął się wymiarowi.:D
Ewa czy Ty kiedyś śpisz?
Ja zimę wyganiam nocą a kto ją wygoni!!.
http://i43.tinypic.com/30lnpt3.gif.
Ja tam klucze mam w przedpokoju
na "kołku" ;)
a jak spojrzę w niebo to widzę
dachowe ob...srebrzacze czyli gołębie :D
Dzień dobry :)
http://i40.tinypic.com/1ph3dw.jpg
a takie to mogę godzinami oglądać...
czy to nie AAla-wróbelkowata się tłucze :-))
Tak naprawdę to nie wiem, czy to rybitwy, czy mewy robią za szarańczę.
Ruchliwe są tak, że trudno podejrzeć.
Ewka prawie nie śpi i biedna jest u nas, bo nocne marki osobowe się ustatkowały :D
Ale przecież jest nocnomarkowy wątek.
A ja mam problem. Nie mogę się zmusić do żadnej działalności realnej :mad:
To coś mocniejszego od lenistwa.
To nie ja, Motylku.
Ja juz wykarmiłam swoje młode ;) :D
A w ogóle ten jeden to jest chłopak.
To nie ja.
Ja juz wykarmiłam swoje młode
A w ogóle ten jeden to jest chłopak.
A ja to odczytałam jako
bijatykę o jedzonko dwóch dorosłych
różnych "osobników":D
A ja mam problem. Nie mogę się zmusić do żadnej działalności realnej
To coś mocniejszego od lenistwa.
Popatrz ja mam to samo :D
Ale trza się zbierać :mad:
Dobrego dnia :)
hannabarbara
17-03-2010, 10:31
Ahoj!
http://i40.tinypic.com/ojzbd.jpg
A dla mnie to jest: Patrz i podziwiaj!
Jak to się dzisiaj modnie nazywa? Kiedys, to była "klata".Teraz ?.......a, kaloryfer!
ja to odczytałam jako
bijatykęHmm... Bijatyka? A może zaloty?
Zdecydowanie wolę to drugie :D :D
Trza się zbierać, ale mi się nie chceeeee!
hannabarbara
17-03-2010, 13:10
Z innej beczki. Telewizja kłamie. Obrzydliwie. Panienka powiedziała wczoraj, że zima definitywnie się kończy.
Tylko się skończyć nie może. Cały czas sypie. Z zakupów wróciłam jak bałwanek.
http://i42.tinypic.com/14ccm6b.jpg
Witam i spojrzyjcie na Kota w poście 152.
Ale wąsy ja to dopiero teraz zauważyłam.Wąsiaty stwór.
Ładny jest.Bestiok.
Wąsiaty stwór.
Ładny jest.Bestiok.
Ładny i niegłupi.
O kotach ten pan tak by nie powiedział :D :D 34560
A hoj załogo :D
A ja dziś trochę ruszyłam z robotą, bo już mnie wszystko boli od leżenia i siedzenia.
Alem słaba jest bardzo.
Ogólnie jest mi smutno i źle, czuje się jak na wygnaniu :mad:
martunia
17-03-2010, 18:55
Boguś uśmiechnij się.:)
Dlaczego jak na wygnaniu?
Cześć Martuniu :D
Uśmiecham się.
Bo zakazałam odwiedzin, żeby się nie pozarażali.
Jakieś zakupy podrzucą i myk, o!
Gadam sama ze sobą.
martunia
17-03-2010, 19:01
Wytrzymaj jeszcze troszkę, wytłuczesz zaraza i rzucisz się w rodziny łono.
Wiem, że tęsknisz ale pomyśl jak będzie miło gdy już się spotkacie.
Głowa do góry, no już!:)
martunia
17-03-2010, 19:02
Gadam sama ze sobą.
Pomyśl jak fajnie pogadać z kimś inteligentnym.:D :D
Wiem, wiem Martuniu, staram się.
A ten zaraz jakiś bardzo upierdliwy, nie chce się od mnie odrzępić.
Pomyśl jak fajnie pogadać z kimś inteligentnym.:D :D
Nooo...tylko ostatnio gadam z jakimś tępakiem :D:D
martunia
17-03-2010, 19:07
Importowałaś sobie z Ciechocinka tę bestię.
To pewnie jakiś wypoczęty egzemplarz.:D
martunia
17-03-2010, 19:08
gadam z jakimś tępakiem
Tak mi mów, to Cię trzepnę w ucho.:rolleyes:
Tak mi mów, to Cię trzepnę w ucho.:rolleyes:
Chorego będziesz bić?!
A gdzie humanitaryzm.
Hmmmm...dziś mi napisało, plik czeka na zapisanie na dysku...pewnie to te moje bidne fotki, które gdzieś sobie latają :D
martunia
17-03-2010, 19:14
No dobra, chorego nie ruszę.;)
Plik zapisz, zobaczymy.
Bogusiu, nie piskaj, biedulko Ty.
A w ucho rzeczywiście trzeba by trzepnąć, więc się kuruj szybciej :D
bo mnie ręka świerzbi ;)
Dawaj te fotki!!!
Nigdzie nie latają, karnie czekają na zapisanie.
Tylko zapamiętaj, gdzie zapisujesz :D :D
Cześć Aluś :D
Rączka świerzbi, a weź ją do roboty zagoń ;)
Nic z tego zapisywania, bo każe mi coś włożyć, a ja nie wiem co.
W piątek ma przyjść córcia to mi wgra normalnie, może po ludzku mi to wytłumaczy to coś pojmę w końcu.
Pewnie komp na nowo kabelka się domaga.
Ty mi tu takich brzydkich rzeczy nie proponuj! Tyż cuś! Do roboty? A fe!
Pewnie komp na nowo kabelka się domaga.
Ty mi tu takich brzydkich rzeczy nie proponuj! Tyż cuś! Do roboty? A fe!
A niech się domaga, wczoraj dostał co chciał i co, i nic, o.
Ja tam nie chce nic mówić, ale jakby co to święta się chyba zbliżają :D
Chociaż u mnie w tym roku chyba odstawię fuszerkę.
Ja tam nie chce nic mówić, ale jakby co to święta się chyba zbliżają :D
Obiecałam, ze dziś nikogo nie uduszę :confused:
Ale chyba nie dotrzymam słowa :mad: ;)
sellenhel
17-03-2010, 20:08
Ahoj załogo :D Witam wszystkich w osobowym ,dobry wieczór dziewczyny :D
Bardzo dziś spóźniona jestem :rolleyes:
Cześć Helenko :D
To gdzie znowu dziś latałaś?
Obiecałam, ze dziś nikogo nie uduszę
Ala, kochaj ale nie duś ;)
sellenhel
17-03-2010, 20:23
Cześć Boguniu :D
Poniedziałki,środy i czwartki od 9-13-j mam dyżury w biurze PZN,popołudniu jeszcze zajęcia na UTW,jutro natomiast mamy imprezkę od 15-j na UTW z okazji dnia KiM,piątek też już wyplanowany a w sobotę idę na rajd pieszy a potem imprezka przy ognisku na powitanie wiosny i też wrócę wieczorem :rolleyes: Jednym słowem dni za krótkie. :rolleyes:
Uduszę! Bo Ci się należy ;)
Ale nie dziś. Dziś jestem jakaś taka, jakaś nie w sosie.
Wobec tego się zmywam do salonki, żeby sobie ten sos zmienić :D
Ahoj wszystkim! :) :)
sellenhel
17-03-2010, 20:26
Ahoj Alu :D A może za dużo w tej salonce urzędujesz :rolleyes: Dni coraz dłuższe Alu,wiosna idzie. :D
Uduszę! Bo Ci się należy
Mi?!
A za co, się zapytowywuję.
To już lepiej zmień ten sos :D
Dobrej nocki Ci życzę.
Helenko, 300% normy chcesz wyrobić :D
Ale masz fajnie, przynajmniej się nie nudzisz, najbardziej zazdroszczę Ci tej wyprawy.
sellenhel
17-03-2010, 20:29
Bogunia Ala tylko tak straszy ;) nie jest taka groźna przecie ;)
sellenhel
17-03-2010, 20:31
Bogunia dni mam za krótkie a na nudę to już nie ma miejsca ;)
Bogunia Ala tylko tak straszy ;) nie jest taka groźna przecie ;)
No nie wiem, nie wiem.
Zaczynam się już bać ;) :D
sellenhel
17-03-2010, 20:34
No nie wiem, nie wiem.
Zaczynam się już bać ;) :D
Bać się można ale ze śmiechem :D
Szkoda że mieszkasz tak daleko bo ta impreza zawsze jest bardzo fajna,maszerujemy z kijkami kilkanaście kilometrów a potem jest ognisko z kiełbaskami,grochówa,śpiewy przy harmoni.Byle tylko nie padało :rolleyes:
Zapowiadali fajną pogodę, to Wam się impreza uda.
Kilkanaście kilometrów przejść, to troche sporo.
Nie wiem czy bym dała radę.
Dzięki wielkie za tego wąsiato-brodziate,łoj ale to nie dla mnie.Stara jestem.
Eeeee każdy kaszle i zaraza rozpyla,chyba pójde w piernaty.:D
Cześć Ewa :D
To znaczy się, zarazy latają wirtualnie tyż.
Dawno nie widziałam Kamy, Djoli, Honoratki, Saruni.
Wilka też nie widać.JaWam posyłam jednego.
http://i42.tinypic.com/2yyv4gm.jpg.
sellenhel
17-03-2010, 20:52
Dawno nie widziałam Kamy, Djoli i Honoratki.
Kama jest wyjechana,Honoratki ostatnio nie widać,
Djola do nas nie zagląda ostatnio :rolleyes:
Witaj Ewa,za dużo w piernatach nie ma co siedzieć ;)
przeca wiosna idzie ;)
Bogunia maszerujemy z kijkami i to naprawdę świetna sprawa,
nie czujesz zmęczenia.
sellenhel
17-03-2010, 20:53
Ewa a czemu nas wilkiem straszysz :rolleyes:
Ewa a czemu nas wilkiem straszysz :rolleyes:
Ona nam tylko przysłała podobiznę Cziki :D
sellenhel
17-03-2010, 20:57
Ona nam tylko przysłała podobiznę Cziki :D
Nie kumata jezdem Boguniu w takim razie :rolleyes:
a ja myślałam że straszy :D
No co Ty Helenko.
Przecież avatar Cziki to wilk, przypomnij sobie.
sellenhel
17-03-2010, 21:21
No co Ty Helenko.
Przecież avatar Cziki to wilk, przypomnij sobie.
No tak ale taki mały awatar to co innego niż taki prawdziwy wilk,nie chciałabym się z takim w lesie spotkać :rolleyes:
No tak ale taki mały awatar to co innego niż taki prawdziwy wilk,nie chciałabym się z takim w lesie spotkać :rolleyes:
Powiem Ci, że ja też.
Chociaż one podobno ludzi nie atakują, ale nie chcem próbować.
Wilki to są leśne obserwatory,jak by ujrzeli kogoś o lasce co kuśtyko to jest zjedzony zarozki.Na razie sie ich nie boje,
Ja to całą zgraje-pozabijam i pokraję.
Ło matko, Ewka coś Ty taka groźna :D
Bidne wilki, dobrze, że tego nie widzą i nie słyszą.
sellenhel
17-03-2010, 21:33
Wilki to są leśne obserwatory,jak by ujrzeli kogoś o lasce co kuśtyko to jest zjedzony zarozki.Na razie sie ich nie boje,
Ja to całą zgraje-pozabijam i pokraję.
Ewa toś Ty groźniejszo łot tego wilczka :rolleyes:
Jam nie grożna,ja normalna.Znasz Stefka Burczymucha.
Smieje się nieraz do rozpuku.
Odmeldowuję się już dziś.
Idę w bety.
Dobranoc wszystkim pięknie mówię :)
Pa.....
sellenhel
17-03-2010, 21:41
Znasz Stefka Burczymucha.
Oj Ewcia znamy ,znamy takich Stefków :rolleyes:
Takie Stefki mało to to sie pod nogami plączą i burczą bez powodu :rolleyes: Mało jest tych Stefków takich co nie burczą.
sellenhel
17-03-2010, 21:43
Pa Bogusiu :D dobrej nocy życzę,śpij dobrze i goń zaraza :rolleyes: A ja za tobą dziś grzecznie tupu,tup do salonki poczłapię.
http://i44.tinypic.com/s45so3.gif
Ja ściągnąć nie umiem;
To chodzi o wiersz Stefek Burczymucha "Konopnickiej":D
sellenhel
17-03-2010, 21:50
Ja ściągnąć nie umiem;
To chodzi o wiersz Stefek Burczymucha "Konopnickiej":D
Ewunia ja wiem co Ty miałaś na myśli ale nie domyśliłaś się o czym ja piszę :rolleyes: Ja miałam na myśli naszych domowych Stefków co to burczą i burczą bez powodu.Co druga z nas ma takiego doma.
Ale tępa dzisiaj jestem,a było oke''y.
Zamalowałam cały świat i jutro pokaże w Amatorskim..
sellenhel
17-03-2010, 21:55
Nie ma sprawy Ewuś ale już wiesz o jakich Stefkach burczących ja pisałam ;) A teraz juz na dobre sie odmeldowuję,pa do jutra.
hannabarbara
18-03-2010, 08:39
Witam! Najranniejsza z rannych.
Takich wierszy dla dzieciaków (i nie tylko) jak pisali Brzechwa i Tuwim, to jeszcze długo nie bedzie. Swojemu potomkowi czytywałam jeszcze Wandę Chotomską, ale nie wpadała do głowy jak wierszyki tych pierwszych.
Ewuniu! Jakbys miała problemy ze zmniejszaniem lub kadrowaniem swoich pracek, to podeślij. Bez problemu Ci to zrobię.
To ja druga się melduję.
O tak! Brzechwa i Tuwim wpadali w ucho. I w pamięć :D
Proszę spojrzeć na pawiana.
Co za małpa, proszę pana!
Niektóre książki były zaczytywane do imentu.
A jakie ilustracje się trafiały! Mało miały wspólnego z disneyo-, barbie- lub animepodobnymi...
No to ja ziuu!!! Dobrego dniaaa :):)
hannabarbara
18-03-2010, 09:25
Proszę spojrzeć na pawiana.
Co za małpa, proszę pana!
"Wilki, ja ich całą zgraję
pozabijam i pokraję".
Za Alą ziu........u!
Kochanym Brzechwą i Tuwimem
"rzuciły" i poszły sobie :mad:
Ale dzień dobry i tak powiem :)
Ja "wróciłam" z wątku o kupowaniu
w internecie, mądrości mi przybyło
nawet wiem co Martunia i Wilczka
kupowały, ;)
a ja cała w nerwach dopiero zamierzam :mad:
czy mam się wstydzić żem sierota ??
Po 13 latach "nienagannej służby"
padł mi kombiwar no i bez niego
jak bez ręki, stąd moje internetowe podchody.
Taaak, no to pogadałam z "najmądrzejszym" ....
Dzień dobry załogo, miłego dnia życzę :D
Pogadały, hasła rzuciły i poleciały.
Ja już dochodzę do siebie, rzuciłam się na robotę w domku, bo na dwór jeszcze nie wychodzę.
Muszę się dokładnie wykurować, bo lada dzień będę witać wnusię :D
Mój syn najbardziej lubił "Lokomotywę" i "Leciała mucha z Łodzi do Zgierza..." tytuł chyba był inny, ale to były jego ulubione, znał je na pamięć i nie daj Bóg jak coś przekręciłam czytając.
Były to czasy.....
Elik, ja jeszcze nic nie kupowałam przez internet, a moje dzieci to prawie wszystko, zwłaszcza córka.
A teraz za Wami bziiiiuuuuuuuuuuuuu
Cześć Boguś :)
to i ja czekam z Tobą na wnusię ;)
Tylko Ty porządnicka przypadkiem
za mycie okien się nie łap !!!!!
tylko skutecznie dochodź do
całkowitego zdrowia :D
Wiuuuuuuuuuu....
hannabarbara
18-03-2010, 11:18
Hi.hi.Autobus ma 11:32, to jeszcze zajrzałam. Te cóś , to "Pali się"
Leciałam mucha z Łodzi do Zgiera,
po drodze patrzy -strazacka wieża.
Na wieży strażak zasnął i chranie,
w dole pod wieżą, gapią się gapie.
Mucha strażaka ugryzła srodze.
Podskoczył strażak na jednej nodze.
Dom cały w ogniu, zaraz się zwali
iiii zapomniałam co dalej!
Kto pamięta niech pisze. Tylko uczciwie, bez zaglądania do tekstu.
Pełne oczy mam łez od śmiechu.Poczytam póżniej.:D
martunia
18-03-2010, 12:29
O fajnie.:)
"Na tapczanie siedzi leń
nic nie robi cały dzień ....."
To wyżej to o mnie, niestety.:mad:
Witaj Ewciu, nocna dziewczyno.
Barhaniu uczciwie nie mogę, nie pamiętam.:D
Miłego dnia.
Podrzucam następny wątek;
Idzie Grześ przez wieś
Worek z piaskiem niesie....:D
hannabarbara
18-03-2010, 14:56
A przez dziurkę.
Piasek ciurkiem.
Sypie się za Grzesiem.
"Piasku mniej - Nosić lżej!" ...
Szczera prawda. Życiowa!
"Abecadło z pieca spadło o ziemię się hukło
rozsypało się po kątach,
strasznie się potłukło.
I zgubiło kropeczkę
H złamało kładeczkę......" itd :D
a najważniejszy moment wzbudzający
ogromną wesołość u moich kiedyś maluchów, to
nie wiedzieć czemu...
"O jak balon pękło aż się
P przelękło" :D
Witaj Barhaniu i Ewcia :)
i ja znowu wiuuuuuuu.....
Kochanowski nasz wielki Jan. Fraszka na Matematyka.
Ziemię pomierzył i głębokie morze,
wie jako wstają zorze.
Wiatrom rozumie,praktykuje komu,
a,sam nie widzi że qę w domu.
Tylko sie nie śmiać "Zabraniam"
Było mi może z 9 lat i znalazła się olbrzymia księga Fraszek w domu.NU i Efka wywlokła toto do szkoły,a najzabawniejszy był obrazek tej fraszki;
Matematyk patrzył przez lunetę na niebo,a jego Syn zabawiał się z dziewczynką.I wtedy juz też takie qestwo było,a fuuuj.:D
A hoj załogo :D
Barhaniu, nie pamiętam co dalej.
Muszę zajrzeć do pudła ze starymi książkami, może jeszcze fragmenty znajdę.
Elik, za okna się nie biorę, chociaż powiem Ci że jak przez nie patrzę to mnie coś trafia, ale niech tam.
Jak nie umyje na święta to umyje po świętach, będą dłużej czyste :D
Ewa, toś się popisała w szkole :D
za okna się nie biorę, chociaż powiem Ci że jak przez nie patrzę to mnie coś trafia, ale niech tam.
Jak nie umyje na święta to umyje po świętach, będą dłużej czyste
Bogusia i tak trzymać :D
Ja się dzisiaj napracowałam
bo 1 słownie: jeden kwiatek
przesadziłam ;) :D
więc teraz odpoczywam....
trza się oszczędzać na wiosnę
bo człowiek osłabiony po zimie, o ;)
No toś faktycznie się napracowała :D
Ja też zrobiłam porządek z jednym kwiatkiem bo coś mi podsycha.
Aaaa...i jeszcze uprałam narzuty, znaczy się w pralce, w kuchni w szafkach zrobiłam odruzowywanie.
Powoli się rozkręcam.
Porządnicka to już tak się
świetnie czujesz, że się tak
rozkręcasz :mad:
Honoratka razem ze swoją
połową nie mogą się pozbyć
właśnie zapalenia oskrzeli.
Uważaj na siebie Pracusiu-Bogusiu :)
sellenhel
18-03-2010, 19:56
Dobry wieczór dziewczyny :D Widzę że dzień spędziłyście na intelektualnych zabawach a ja jak Elik podziwiałam występy kabaretu nie wysilając się zbytnio :rolleyes: a piszę jak Elik bo byłam jak ten leń.
hannabarbara
18-03-2010, 19:57
Ja też od jutra zaczynam porządki świąteczne. Zaczynam od szafek. Metodykę przymusu juz opracowałam, patent sprzedaję.
1. Wstaję, włączam czajnik na kawę, zanim woda się zagotuje wszystko z jednej szafki wystawiam na podłogę.
2. Robię kawę,troche przestygnie, a ja załadowuję pierwsza partię do zmywarki, tak by była scieżka do lodówki.
3. Idę z kawą do kompa, a sprzęt sie myje. Wypijam kawę.
4. Słońce rodzinne jeszcze śpi. Śniadanie niosę do pokoju. Szoruję szafkę i patrzę, co wywalić.
ITD.
sellenhel
18-03-2010, 20:03
Witaj Haniu :D
Fajna ta Twoja metoda sprzątania,jednym słowem Marysia czyli zmywarka pracuje :D
To ja się grzecznie zapytam
czy bez takiej "rewolucji" domowej się
nie da swiętować ;) :D
zaznaczam pytam grzecznie :D
hannabarbara
18-03-2010, 20:10
Witaj Haniu :D
Fajna ta Twoja metoda sprzątania,jednym słowem Marysia czyli zmywarka pracuje :D
A ja to co, kto będzie szorował drzwiczki,półki i całą resztę?
Kto wyniesie na śmietnik wszystko, to czego przez rok się nie użyło?
Całe szczęście, że kupiłam sobie dwa komplety biedronkowych kapci, z mikrofibry. Mycie dużych powierzchni bardzo szybkie i skuteczne.
sellenhel
18-03-2010, 20:13
A ja to co, kto będzie szorował drzwiczki,półki i całą resztę?
Soorki Haniu,ja myślałam że Ty przy kompie a reszte Marysia zrobi ;)
Witaj Helenko i Barhaniu :D
Elik, Ci odpowiadam.
Bez "rewolucji" da się świętować, już to kiedyś przerabiałam.
Nawet nikt nie zauważył, że okna nie umyte, wszyscy patrzyli na stół.
Honoratka razem ze swoją
połową nie mogą się pozbyć
właśnie zapalenia oskrzeli.
Toś mnie nastraszyła.
sellenhel
18-03-2010, 20:33
Nawet nikt nie zauważył, że okna nie umyte, wszyscy patrzyli na stół
Masz rację przecież sprząta się zawsze a jeszcze jak smakołyki na stole to przesłania ale z przyzwyczajenia sprzątamy bo święta a potem dalej sprzątamy bo miło jak jest czysto :D
Elik zajrzyj na "ciekawe przepisy" masz odpowiedź już.
sellenhel
18-03-2010, 20:36
Honoratka razem ze swoją
połową nie mogą się pozbyć
właśnie zapalenia oskrzeli
No właśnie Bogusiu nie szalej za bardzo ze sprzątaniem :D
żeby nie przedobrzyć .:rolleyes:
Ale ja pracuję w domu, nie wychodzę na dwór.
A ja grzecznie zapytam, czy Wyście całkiem zbabiały, babusy okropniaste????
Święta sa nieważne bez generalnych porządków?
A jak zrobię, kiedy będzie ciepło i będę miała ochotę - to co? ;)
Biorę sobie drinka i idę.
Nie gadam na temat porządków przedświątecznych.
Bo takie nie istnieją. :D
Wynalazł sie wielki pracuś i ja pracuję,a czasem nie mam na nic ochoty.
Idzie wiosna,pąki wszędzie sie ukazują.A w nocy wczorajszej po naszej drodze wędrowali 2----dwa Lisy.
Ta banda - ze trzy tygodnie temu zeżarła sąsiadom starego Psa.One też głodne teraz mają Lisięta i małej zwierzyny nie ma za dużo,a kurniki zamkniete.
hannabarbara
18-03-2010, 20:55
Kurczę! Lisy też mają prawo do życia.Wszystkich mi szkoda i tego starego psa i tych lisów. A to człowiek wszędzie się wtrynia i zakłóca normalne mechanizmy walki o byt.
Jedny ratunek, zaproponowac lisom dietę sałatową i wszystko będzie OK.
sellenhel
18-03-2010, 21:21
A jak zrobię, kiedy będzie ciepło i będę miała ochotę - to co?
Alu i masz moje poparcie,zdrowie ważniejsze a w Ameryce to wcale okien nie myją :rolleyes:
Alu i masz moje poparcie,zdrowie ważniejsze a w Ameryce to wcale okien nie myją :rolleyes:
To co robią?
Szyby wymieniają?
Generalnych porządków nie robię nigdy na święta, sprzątam sobie systematycznie, tylko okna staram się umyć, ale jak nie umyję to święta też będą, się nie obrażą.
Kurcze, nawala mi myszka :(
Ja jestem chętna wszystkim Wam okna pomyć.
Tak lubię okna myć,że nie sprawia mi to trudności a jedynie radość.
Moje w tej chwili są brudne,ale odczekają jak będzie rzeczywiście ciepło.Te parę dni to mi LEJE.
U nas zazwyczaj to wiem kiedy sąsiadki myją bo cały dzień sa firany prane.Ja tego bólu nie mam,bo myje i przewieszam inne firanki.Firany to mój czuły punkt.
Zawołaj Kota.
Żeby ją zeżarł, czy pogonił ;)
sellenhel
18-03-2010, 21:45
To co robią?
Szyby wymieniają?
Boguniu nie myją naprawdę ale co robia to nie wiem :D
Moja znajoma wróciła z tamtąd i tak opowiadała.Myślę że dlatego bo jak ktoś mieszka w za wysoko to nie będzie ryzykował a tam w górze to i tak nie widać czy brudne :rolleyes:
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.