View Full Version : prezenty
1417zbliza się maj-sezon imieninowy.Jakie prezenty wybieracie dla dojrzałych solenizantów i solenizantek.Mój małżonek Stanisław-zawsze mam problem...moze wśród waszych postów znajdę ciekawy pomysł.
malgos651
27-04-2007, 11:30
kamyzelka dobra rzecz koszulke mozna zalozyc dodac krawacik ai na chlodniejsze dni sie przyda
Wiecie, ja całe życie mam problem z prezentami, nigdy nie potrafię dobrać odpowiedniego prezentu dla danej osoby.
malgos651
27-04-2007, 12:13
najlepiej podpytac dyskretnie
hannabarbara
27-04-2007, 12:33
Do moich udanych prezentów, po których wręczeniu, widziałam radość obdarowanych były: dla kolegi, rówieśnika - klaser, porządkujący płyty kompaktowe - do samochodu, syna niezmiernie ucieszyła gustowna, metalowa piersióweczka, w skórzanym pokrowcu. Akurat na spotkania integracyjne.Męża obdarowuję oryginalnymi bokserkami, które absolutnie nie nadają się do lekarza. Ostatnio dostał czerwone, ale za to ze znaczkiem firmowym.
1421na taki prezencik mnie nie stac,choć małżonek bardzo by się ucieszył.najczęściej dostaje prozaiczne -koszule,piżamy...bokserek nie nosi,nie ma jakiegoś hobby,za książkami nie przepada,płyt ani kaset nie kolekcjonuje...słodyczy nie może,w ekskluzywnych alkoholach nie gustuje,w szchy,karty nie gra...bądź mądry,pisz wiersze człowieku /ale poezji nie lubi../
hannabarbara
27-04-2007, 13:28
Poddaję się! Nie ma siły, nie wymyślę!
A może cieplutki wełniany pled ,taki tylko dla niego.Pozdrawiam,amam te same problemy szczególnie w maju.
A może pióro + długopis w ładnym opakowaniu, np Parkera, to się każdemu przyda. Można do tego dodać jakiś fajny notes.
http://images20.fotosik.pl/273/b3e50821357be582m.gif (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b3e50821357be582)
Jak nie posiada, to elektryczna szczotkę do zębów, może też być malutkie akwarium :D
http://img105.imageshack.us/img105/6342/szczwk7.gif (http://imageshack.us)http://img20.imageshack.us/img20/865/22akwwr3.gif (http://imageshack.us)
Tak, tylko nie każdego by uszczęśliwił, chociaż kochany...
Ja zawsze staram się podpytać, czasem dyskretnie a nieraz otwarcie, bo nie ma nic gorszego jak zbędny prezent. Z facetami to mam najmniejszy problem, bo jak nie wiem co to jakiś dobry alkohol i po sprawie :)
Wilhelmina
27-04-2007, 23:03
W sprawie prezentów.
Alkoholu nie lubię otrzymywać i nie lubie dawać. Wydaje mi się zawsze... takim prezentem po najmniejszej linii oporu.
Mężowi na imieniny od lat kupuję bardzo dobre męskie perfumy. Jakby kupił sam, musiałabym uciekać. Na mikołaja i pod choinkę, to co ja chciałabym dostać. Ostatnio nową, piękną wagę łazienkową. Oboje byliśmy zadowoleni.
Córce ostatnio kupiłam figurkę kobiety z kotem w objęciach. Ona kocha koty.
Syna pytam czego oczekuje, bo męskie pragnienia są nieprzewidywalne. Czasem są to buty, a innym razem budzik bo mu się popsuł.
Szefowej namiętnie jeżdżącej samochodem po świecie, ale też po Polsce kupiłam na imieniny album samochodowy, rewelacyjne wydanie.
Z koleżankami jest najfajniej. Jedna zbiera maski weneckie, druga filiżanki. Moja przyjaciółka marzyła o ukochanym Chanel Nr 5, ale nie stać ją na nie. Nie mogłam ją postawić w głupiej sytuacji i kupić ich, aby nie czuła się zobowiązana. Kupiłam na Allegro orginalny tester za 1/6 ceny sklepowej, a zamiast zakrętki ( testery nie maja zakrętek ) zawiązałam śliczną wstążeczkę.
Kolega chodzi na ryby,udało mi się kupić fajny termos niemiecki z zakręcanymi pojemniczkami na trzy potrawy i sztućcami.
Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo. Chodzi o to, że ja lubię robić prezenty. A tych ludzi przecież znam. Słucham jak opowiadają co im się podobało, co zepsuło, co potrzebne. Nieraz prezent kupuję dużo wczesniej i czeka w szufladzie na odpowiedni dzień. Lubię przemyślane prezenty i lubię widzieć ten moment radości, że nie jest to coś na odczep.
Ja też bardzo lubię robić prezenty, wolę dawać niż dostawać.
Wilhelmina
27-04-2007, 23:38
Basiu- przybij pięć.
http://img411.imageshack.us/img411/3367/45um2.gif (http://imageshack.us)
Ja bardzo lubię dawać prezenty,szczególnie rzeczy wykonane przeze mnie.Ale nie każdemu.Kiedyś dałam znajomej wychaftowany obraz i usłyszałam -co ja mam z tym badziewiem robić?-zabrałam więc ,obrazu nie straciłam ale znajomą tak.Teraz jak gdzieś jestem zaproszona a nie znam dobrze gustów daję kwiaty i najwyżej jakieś słodycze/niech babie tyłek rośnie/.A dostawać to lubię wszystko jeśli tylko szczerze dane.
katarzyna
05-06-2007, 21:01
Dla Niki
Podobają mnie się podpowiedzi typu: pled osobisty, elektryczna szczoteczka do zębów. Jeszcze może być prenumerata ulubionego tygodnika. Powodzenia.
Ja najczęściej wsłuchuję się w takie powiedzenia: to lubię, to mogłabym mieć, może kiedyś sobie kupię...
Zwyczajowo już dostałam 100.- na kupno sobie prezentu. Zawsze topię taki podarunek w wydatki bierzące, ale tym razem zamarzyłam (uśmiejecie się) o małym dyktafoniku. Poprostu najwięcej pomysłów do wpisu w moich przemyśleniach mam podczas przestawiania garów...wchodzę do pokoju i....głowa pusta. Ile to może kosztować, gdzie szukać, czy kierować się marką (nie musi być super - byle zapisywał).?
Oczywiście wydatki bieżące Przepraszam
A ja lubię dostawać kwiaty- tylko kwiaty i daję też tylko kwiaty. Niestety kiedyś, (w pracy ) dostawalam po trzy takie same prezenty,a najczęsciej nietrafione w gust czego nigdy nie okazalam. Jeszcze maskotki lubilam,lecz male mieszkanie i wiele zlikwidowalam,ulubione to misiaczki i kotki.2762
Duży wybór dyktafonów, w różnych cenach.
http://www.allegro.pl/20137_dyktafony.html?gg=1
Ojejejku! Iwonko! Ale mam "wodę z mózgu"! I co ja teraz biedna mam zrobić? Patrząc na "rozrzut" cen chciałabym zapłacić ok. 50.- i nie żałować (ale wmagania). Poza tym wykluczyłabym używane, a wskazałabym konieczność prostej obsługi (Laptuś już zajął moje obydwie półkule mózgowe!).
Potrafisz doradzić? 2775
Honorka1949
06-06-2007, 15:33
Prezent powinien byc praktyczny a nie 10 z kolei krawat czy wazon.Zazwyczaj znamy opodobania sowich bliskich i dlatego luwazam latwiej jest cos wybrac.Nie mniej jednak , wszystko rozbija sie o kase - gdyby bylo jej wiecej to pewnie mniej problemow z wyborem prezentow co wcale nie znaczy, ze drogi prezent to dobry prezent.Osobiscie bardzo lubie kwiaty, no moze byc do tego male co nieco.Lubie zarowno dawac jak i otrzymywac prezenty.
http://img172.imageshack.us/img172/1713/prezentzmisiemdn2.gif (http://imageshack.us)
Joluś, sorry, ale też nie bardzo się w tym wyznaję.Mam taki stary Tamashi, prosty i łatwy w obsłudze, ale tu takiego nie widzę.Myślę, że Basia mogłaby Ci pomóc, bo ona jest biegła w tego typu zakupach.http://img232.imageshack.us/img232/6251/pozdrowkadk2.gif (http://imageshack.us)
Witajcie
Piszę do Was po raz pierwszy. Nie jestem seniorem, ale mam malutki problem i polecono mi Wasze forum.
Mama męża (nie lubię określenia "teściowa" ;) ) kończy niedługo 60 lat a ja utknęłam z przentem. Macie jakieś
pomysły na prezent dla niekoniecznie praktycznej, konserwatywnej (choć reformowalnej ;) ), uporządkowanej, zapracowanej, lubiącej gotować i przysypiać na fotelu ;) 60-latki? Cena: 100 - 150 zł.
Najchętniej skorzystałabym z tego sklepu - link (http://www.argos.co.uk).
Z góry dziękuję za pomoc
pozdrawiam
Baśka
Malgorzata 50
29-07-2007, 11:27
Perfumy,fajny ciuch (jesli jesteście blisko) , kosmetyk (nowy krem,ktorego sama sobie nie kupi)ksiazka ,plyta -to samo co chcialabyś dostać -tylko blagam nie kupuj jej "praktycznych" kapciuszków,koszulek nocnych z barhanu,rekawic kuchennych i innych takich"staruszkowych "prezentów-ja bym zabiła!!!!! Moja bratowa kupila swojej tesciowej -czyli mojej mamie na 80-te!!!!!! urodziny komplet pięknej,jedwabnej nocnej biekizny w kolorze czekoldowym-b. drogi -mam była przeszczęsliwa (ojciec też).Mozesz też pomyslec -jesli mam lubi - ojakims fajnym gadżecie kuchennym którego nie ma -ekspresiku do kawy po wlosku ,czy tygielku po turecku ,pieknej filizance ,smiesznym imbryczku -pomysłow sa tysiace .Ladny szal -jesli nosi -ale nie szaliczek dla staruszki na zime boze broń ,moze jakis drobiazg z bizuterii...60-cio latka -chociaz wydaje ci się to byc może absurdalne to ciągle KOBIETA-wiec pomysl co ty chcialabyś dostac od kolezanki (nie od meża) i kup cos w tym guscie tesciowej.Pozdrawiam i pomyslnych zakupów życzę:)
Jestem dużo starsza od mamy Twego męża - też bym zabiła za "praktyczności".
A wywiadu nie możesz zrobić? Żeby prezentu nie wetknęła do szafy na zawsze. :-)))
Sunshine
29-07-2007, 11:40
Witajcie
Piszę do Was po raz pierwszy. Nie jestem seniorem, ale mam malutki problem i polecono mi Wasze forum.
Mama męża (nie lubię określenia "teściowa" ;) ) kończy niedługo 60 lat a ja utknęłam z przentem. Macie jakieś
pomysły na prezent dla niekoniecznie praktycznej, konserwatywnej (choć reformowalnej ;) ), uporządkowanej, zapracowanej, lubiącej gotować i przysypiać na fotelu ;) 60-latki? Cena: 100 - 150 zł.
Najchętniej skorzystałabym z tego sklepu - link (http://www.argos.co.uk).
Z góry dziękuję za pomoc
pozdrawiam
Baśka
To, że nie lubisz,obśmianego i wyszodzonego do granic przyzwoitości słowa "tesciowa"już o Tobie dobrze świadczy/w moim mniemaniu/
Ale obawiam się,że ile głosów na tym forum tyle będziesz miała podpowiedzi co do ewent.prezentu.
Najlepiej będzie,moim zdaniem,jak wspólnie z mężem zastanowicie się czym mozna by najbardziej Waszej "wspólnej"mamie sprawić przyjemność.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Mnie moje dzieci na tę okazję kupiły aparat fotograficzny,ale on kosztował duzo więcej niż kwota ,którą chcecie lub możecie na ten cel przeznaczyć.
Proponuję coś ze srebrnej biżuterii - może w połączeniu z bursztynem, może ładny łańcuszek...
en_vogue
29-07-2007, 12:22
Proponuję coś ze srebrnej biżuterii - może w połączeniu z bursztynem, może ładny łańcuszek...
Każda kobieta niezależnie od wieku uwielbia kosmetyki, biżuterię.Praktycznych prezentów ma już wystarczająco!
Perfumy,fajny ciuch (jesli jesteście blisko) , kosmetyk (nowy krem,ktorego sama sobie nie kupi)ksiazka ,plyta -to samo co chcialabyś dostać -tylko blagam nie kupuj jej "praktycznych" kapciuszków,koszulek nocnych z barhanu,rekawic kuchennych i innych takich"staruszkowych "prezentów-ja bym zabiła!!!!!
No właśnie mama pewnie też, więc szukam czegoś "niby-niekoniecznie-potrzebnego ale czegoś co fajnie jest mieć".
Moja bratowa kupila swojej tesciowej -czyli mojej mamie na 80-te!!!!!! urodziny komplet pięknej,jedwabnej nocnej biekizny w kolorze czekoldowym-b. drogi -mam była przeszczęsliwa (ojciec też).Mozesz też pomyslec -jesli mam lubi - ojakims fajnym gadżecie kuchennym którego nie ma -ekspresiku do kawy po wlosku ,czy tygielku po turecku ,pieknej filizance ,smiesznym imbryczku -pomysłow sa tysiace .Ladny szal -jesli nosi -ale nie szaliczek dla staruszki na zime boze broń ,moze jakis drobiazg z bizuterii...60-cio latka -chociaz wydaje ci się to byc może absurdalne to ciągle KOBIETA-wiec pomysl co ty chcialabyś dostac od kolezanki (nie od meża) i kup cos w tym guscie tesciowej.Pozdrawiam i pomyslnych zakupów życzę:)
Oj no nie, wcale nie wydaje mi się absurdalne :) Perfumy były, szal był, filiżanka ze spodeczkiem była. A co myślicie o elektronicznej ramce na zdjęcia, gdzie zdjęcia zmieniają się same co jakiś czas?
dziękuję
Baśka
Dziękuję Wam za pomysły (dobrze, że mnie tutaj przysłano). Najchętniej kupiłabym wszystko co proponujecie bo to jest najukochańsza osoba na świecie. Nie mam swoich rodziców a ona jest dla mnie jak najprawdziwsza mama.
Mieszkamy z dwiema córeczkami za granicą i mama przyjeżdża do nas raz na kilka miesięcy, a teraz jej wizyta obejmie jej 60te urodziny. Okazja jest więc naprawdę wyjątkowa. Urodziny są pojutrze - obiecuję napisać co kupiłam, może komuś się przyda.
Jeszcze raz dziękuję za rady.
pozdrawiam
Baśka
en_vogue
29-07-2007, 12:46
Widać,że jesteś wspaniałą synową.Tak trzymaj!
Teściowe nie są złe :)
Pozdrawiam Krystyna.
Można zabrać teściową do eleganckiej kawiarni na torcik imieninowy,bo obiad byłby zbyt kosztowny chyba...a może wieczor w teatrze?
Witam,
Mam na imię Baśka i mam 31 lat. Mam nadzieję, że nie przegonicie mnie stąd :) Znalazłam się tutaj gościnnie z zapytaniem o prezent dla mamy męża, która niedługo kończy 60 lat. A tera pomyślałam, że wypadałoby się przedstawić. Mama męża jest dla mnie czasem zagadką, więc jeśli można od czasu do czasu zapytam Was o rozwiązanie, bo pewnie z rówieśniczego puntu widzenia mogą być proste :)
Nie przeganiajcie zatem.
Basiu,kupcie Mamie komputer, zobaczysz jak się ucieszy.
hannabarbara
30-07-2007, 09:47
Rada Dzidki, to super rada. Mój komputer to też prezent od syna. Przed jego otrzymaniem, broniłam się przed komputerm z uporem godnym wielkiej sprawy. Nawet w pracy wymyślałam, dlaczego wolę użyć długopisu i karteczki, niż posłużyć się klawiaturą.A dziś, dzień bez komputera, to dzień stracony!
P.S. Od razu zainstalujcie mamie ikonkę z wejściem na "seniorka". Chętnie ją powitamy.
Hej, Lazycus ma ma ten prezent 100 złociszy!!! Za to ino ikonkę - i to na fotografii - dostanie :-))
Malgorzata 50
30-07-2007, 14:31
No właśnie mama pewnie też, więc szukam czegoś "niby-niekoniecznie-potrzebnego ale czegoś co fajnie jest mieć".
Oj no nie, wcale nie wydaje mi się absurdalne :) Perfumy były, szal był, filiżanka ze spodeczkiem była. A co myślicie o elektronicznej ramce na zdjęcia, gdzie zdjęcia zmieniają się same co jakiś czas?
dziękuję
Baśka
Basiu ta ramka to fajny pomysł -szczegolnie ,ze przez wiekszosc roku mama ma was tylko na zdjęciach.Gdzie mieszkacie????
Gdzie mieszkacie????
W UK (jak pewnie i większość emigrantów).
A w sprawie prezentu - wymyśliłam jeszcze wazonik z błękitnego szkła (mama lubi), ale muszę się wcześniej upewnić czy będzie się dało go spakować tak, żeby na lotnisku go nie potłukli.
en_vogue
30-07-2007, 18:29
Rada Dzidki, to super rada. Mój komputer to też prezent od syna. Przed jego otrzymaniem, broniłam się przed komputerm z uporem godnym wielkiej sprawy. Nawet w pracy wymyślałam, dlaczego wolę użyć długopisu i karteczki, niż posłużyć się klawiaturą.A dziś, dzień bez komputera, to dzień stracony!
P.S. Od razu zainstalujcie mamie ikonkę z wejściem na "seniorka". Chętnie ją powitamy.
Oczywiście prezent wymarzony.Tylko chyba obdarowujący mieli limit złotowy na prezent,tak pisała synowa.:) :)
http://img96.imageshack.us/img96/3492/dd1017216me8.gif (http://imageshack.us)
Rada Dzidki, to super rada. Mój komputer to też prezent od syna. Przed jego otrzymaniem, broniłam się przed komputerm z uporem godnym wielkiej sprawy. Nawet w pracy wymyślałam, dlaczego wolę użyć długopisu i karteczki, niż posłużyć się klawiaturą.A dziś, dzień bez komputera, to dzień stracony!
no tak :) A komputer (a raczej laptop) jest w planie, ale to dopiero jak przylecimy z wizytą do mamy, bo ciężko byłoby jej zabrać cały osprzęt samolotem ;)
A póki co wysłaliśmy mamę na prawo jazdy (po powrocie ma egzamin praktyczny - teorię zdała bezbłędnie) a potem mama sama wymyśliła naukę języka. :)
P.S. Od razu zainstalujcie mamie ikonkę z wejściem na "seniorka". Chętnie ją powitamy.
No ba! ;)
czerwone, z cieniutkiej skórki, rękawiczki. Kolor energetyczny,seksowny.Właśnie sprawiłam sobie takie- od razu poczułam się super kobieco.Teraz pozostaje skompletowanie reszty garderoby- pod te rękawiczki,oczywiście.
en_vogue
31-07-2007, 12:50
Swietnie,ze o laptopie pomysleliście.Sama jestem użytkowniczką takowego (prezent) od córki.
Teraz nie wyobrażam sobie życia bez wirtualnego klubu:)
Pozdrawiam Krystyna .
.........................http://img102.imageshack.us/img102/1975/dd1017216fc8.gif (http://imageshack.us)
Zgodnie z obietnica opisuje na co sie zdecydowalam:
Niestety ramka cyfrowa nie zmiescila sie w naszym budzecie (moze w nastepnym roku). Mama bardzo lubi kwiaty i takie male ozdobki-bibelotki co mozna sobie ustawic na polce, wiec kupilam jej taki sliczny (naprawde sliczny) bukiecik ze szklanych zoltych zonkili (kazdy kwiatek, plus listki osobko - taki prawdziwy bukie tylko, ze szklany) i to wszystko w malym szklanym wazonie.
A dzisiaj zostawiamy meza z dziecmi i zabieram mame na spacer po miescie i do kawiarenki na kawe i ciastka. Lubimy sobie poplotkowac a naprawde mamy malo okazji :) a jak tylko wspomni, ze jej sie cos podoba to pewnie jej kupie. Podobnie jak juz jedna z Was pisala - ja wole dawac niz brac i jak mam sobie cos kupic to itak ide i wydaje na meza i dzieci a potem mam awanture, ze znowu nic dla siebie ;).
pozdrawiam
Baska
Ale sobie wychowałyśmy początkującą Basię! No, no...
Słucha rad, opowiada się z tego, co zrobiła...
Lazycus, duża buzka dla Ciebie :-))
4573. Kiedyś spotkałam się z takim określeniem, że jedynym objawem snobizmu, który akceptuje Kościól jest obdarowywanie kogoś - zważywszy przyjemność jaką wówczas czujemy. Gratuluję otwartości w wypowiedziach i pozdrawiam.4573
en_vogue
01-08-2007, 15:21
Ale sobie wychowałyśmy początkującą Basię! No, no...
Słucha rad, opowiada się z tego, co zrobiła...
Lazycus, duża buzka dla Ciebie :-))
Seniorki mogą zdziałać wiele:)
Młodzi są wspaniali i słuchają starszych!
http://img170.imageshack.us/img170/3380/dd1016864zc7.jpg (http://imageshack.us)
skusiłam się i kupiłam też ramkę :)
A ja znam takie powiedzenie"Człowiek tyle jest wart ile może dać" albo"ile dajesz tyle dostajesz".Ciesze się Basiu ,mnie tez sprawia przyjemność dawanie i nie uważam tego za objaw snobizmu.Dostawac zreszta też lubie.Pozdrawiam serdecznie.4635
A ja znam takie powiedzenie"Człowiek tyle jest wart ile może dać" albo"ile dajesz tyle dostajesz".Ciesze się Basiu ,mnie tez sprawia przyjemność dawanie i nie uważam tego za objaw snobizmu.Dostawac zreszta też lubie.Pozdrawiam serdecznie.4635 To dla Ciebie Anielko prezencik wobec tego - skoro lubisz
http://www.vpx.pl/files/ejwdmymyiadboznnduxh.gif (http://www.vpx.pl/)
Dziekuje Aniu,nie bardzo moge sie odwdzięczyc,bo nie posiadam takich umiejetnosci,ale mysle,ze kwiatek tez jest miły.Dziekuje.4654Spokojnej nocy zyczę.
Pani Slowikowa
03-08-2007, 00:45
moze jeszcze wiecej tych mamus potrzebujesz? Ja sie pisze na te spacerki i herbatki..:D
Honorka1949
03-08-2007, 12:00
To ja mam tak samo jak Ty.Ide kupic cos dla siebie a kupuje dla najblizszych.Lubie robic male prezenty tak bez okazji.I serce mi sie raduje jak widze ze ich to cieszy.Pozdrawiam.
en_vogue
03-08-2007, 20:53
To ja mam tak samo jak Ty.Ide kupic cos dla siebie a kupuje dla najblizszych.Lubie robic male prezenty tak bez okazji.I serce mi sie raduje jak widze ze ich to cieszy.Pozdrawiam.
Widać że nie tylko ja tak mam :) Kobiety w większości tak robią.
Pozdrawiam was serdecznie.
http://img513.imageshack.us/img513/1504/blo19ie3.gif (http://imageshack.us)
Honorka1949
03-08-2007, 21:05
No i dobrze robmy tak dalej, szczescie innych przedkladam ponad wszystko.Pozdrawiam wszystkich tak samo zakreconych jak ja.
http://img512.imageshack.us/img512/1917/rozazmotylemaniolemruchwb9.gif (http://imageshack.us)
4680jak tylko dolapie jakąś wolną kasiorkę,to lubię chodzić po sklepach i kupować różne prezenty,które chomikuję w pawlaczu/mam stały krag ludzi do obdarowania/ i wtedy nie muszę np. przed świetami biegać po sklepach jak szalona,w tłumie.A to książka,a to ładna swerweta,jakaś chinska miseczka...apaszka...itp.
ale o sobie nigdy nie zapominam ........... jak kupię trzy prezenty dla bliskich .......... to sobie też "sprawiam" trzy prezenty. A co?!!!!!!!!!
hannabarbara
03-08-2007, 22:26
ale o sobie nigdy nie zapominam ........... jak kupię trzy prezenty dla bliskich .......... to sobie też "sprawiam" trzy prezenty. A co?!!!!!!!!!
Super Baśka! Kupuję pomysł. Tylko jak będzie działał również w odwrotną stronę, to pójdziemy z torbami.
Sobie robię prezenty najczęściej,gdy mnie chandra ucapi...wystarczy drobiazg...
Hannobarabaro,a niech tam ,może byc z torbami,byle były pełne prezentów.Dla nas tez.Pozdrawiam.4685Wprawdzie nie torba ,ale ile kolorowych baloników na pocieszenie.
Oj,Anielciu,jak ja lubię Twoje poczucie humoru..
A ja ostatnio zrobilam sama sobie prezent,bo kupilam na Allegro lampę akwaruim i uslyszalam jak dziecko,bawią Cię takie rzeczy.No i wieszorem swiecąc w moim kąciku komputerowym zaświecam lampę i jest weselej nocnemu "Markowi"4690
Ładna lampa.Ninko,tyle mowicie o zakupach na Allegro a ja wciąż mam obawy przed kupowaniem towaru,ktorego nie widzę,nie pomacam...
Nikuś z uwag, iż mam problem z chdzeniem,to jest to dobry sposób dostania zakupionej rzeczy bezpośrednio do domu.No zależy co się kupuje,ale prezenty i rzeczy okolicznościwe,jak świąteczne to dobry sposób nie latania po sklepach.Tu też oglądasz na kompie i czytasz komentarze sprzedającego.
en_vogue
04-08-2007, 17:52
Ładna lampa.Ninko,tyle mowicie o zakupach na Allegro a ja wciąż mam obawy przed kupowaniem towaru,ktorego nie widzę,nie pomacam...
Też obawiam sie robić zakupy wirtualnie,może kiedys nabiore odwagi.
Także lubię pooglądać to co kupuję.
Nikuś z uwag, iż mam problem z chdzeniem,to jest to dobry sposób dostania zakupionej rzeczy bezpośrednio do domu.No zależy co się kupuje,ale prezenty i rzeczy okolicznościwe,jak świąteczne to dobry sposób nie latania po sklepach.Tu też oglądasz na kompie i czytasz komentarze sprzedającego.
nie mam coprawda problemów z chodzeniem ale zakupy robię wyłącznie na Allegro. Ostatnie nabytki: laptop Asus/nowy/dla Tadzia i nowy komputer z monitorem dla mnie. Sprzęt objęty 24 miesięczną gwarancją, faktura .......... o wiele taniej niż w sklepach.
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.