PDA

View Full Version : mieszkanie za opiekę


agnieszka1
16-07-2010, 23:34
Para 30 - latków mili, kulturalni, zaopiekuje się starszą osobą w zamian za zamieszkanie. Mamy doświadczenie i referencje. Warszawa, tel. 509 202 824.

eledand
16-07-2010, 23:47
Witam Oferantkę na przyjemną pracę ze starymi Ludżmi./

Jestem Emerytką i mam mieszkanie Kwaterunkowe 2 pokoje i kuchnia i łazienka bez okna.Nie wykupione z Prezydium.
mam dwa Stare Psy i cztery Koty.Poza tym Dzieci i pięć wnuków.A wściekle chrapie............
Co ma Pani mnie do zaoferowania.

aneta2644
21-07-2010, 21:20
Witamy!!!!
Zaopiekujemy Sie Dożywotnio Osoba Starsza Lub Małżeństwem W Zamian Za Mieszkanie Lub Mały Domek Lub Pomieszczenie Gospodarcze Które Można Zaadoptować Do Mieszkania Badz Działke Z Altana Murowana W Której Można Zamieszkać.jesteśmy Osobami Z Wykształceniem Medycznym Od Lat Pracujemy Pomagając Ludziomi Z Otwartym Sercem To Robimy Kochamy Zwierzęta Posiadamy Swoje Psy . Zaopiekujemy Sie Profesjonalnie Gdyż Robimy To Z Przyjemnościa A Nie Z Przymusu.jesteśmy W Stanie Sie Przeprowadzić W Każdy Zakątek Polski Czy Za Granice Gdyż Pochodzimy Z Biednej Rodziny I Nie Trzyma Nas Nic Tu .pozdrawiam Aneta Zainteresowane Osoby Prosze O Kontakt 725003621 Lub 721035366

tadeusz50
21-07-2010, 21:37
Witamy!!!!
Zaopiekujemy Sie Dożywotnio Osoba Starsza Lub Małżeństwem W Zamian Za Mieszkanie Lub Mały Domek Lub Pomieszczenie Gospodarcze Które Można Zaadoptować Do Mieszkania Badz Działke Z Altana Murowana W Której Można Zamieszkać.jesteśmy Osobami Z Wykształceniem Medycznym Od Lat Pracujemy Pomagając Ludziomi Z Otwartym Sercem To Robimy Kochamy Zwierzęta Posiadamy Swoje Psy . Zaopiekujemy Sie Profesjonalnie Gdyż Robimy To Z Przyjemnościa A Nie Z Przymusu.jesteśmy W Stanie Sie Przeprowadzić W Każdy Zakątek Polski Czy Za Granice Gdyż Pochodzimy Z Biednej Rodziny I Nie Trzyma Nas Nic Tu .pozdrawiam Aneta Zainteresowane Osoby Prosze O Kontakt 725003621 Lub 721035366
Jeśli tak pisze osoba z wykształceniem medycznym? to jak może pisać osoba po 7 klasach? Mieszkań, domków i pałaców w KSC dostatek, można przebierać jak w ulęgałkach.

eledand
21-07-2010, 23:07
Tadeusz w górę Serca.:D

aneta2644
22-07-2010, 18:47
nie każda osoba starsza posiada rodzine a życie z latami staje sie coraz cieższe iproste obowiazki staja sie nie wykonalne .Niestety taka jest prawda.A lepiej żyć z pomocą czyjąś w swoim własnym domu niż trafić do domu opieki gdzie człowiek starszy traktowany jest jak przedmiot i tak jest w rzeczywistości bo sama pracowałam w takim domu opieki i szybko sie z tamtad zwolniłam!!!!!!!!!!!!bo to co sie tam działo przekracza każde ludzkie wyobrażenia!!!!!!!!!!!!więc czasem trzeba sie zastanowić zanim sie coś skrytykuje !!!!!!!!!bo niestety nawet miec rodzine nie oznacza że w razie choroby bedziecie Państwo szczęśliwi . Pozdrawiam

tadeusz50
22-07-2010, 18:55
nie każda osoba starsza posiada rodzine a życie z latami staje sie coraz cieższe iproste obowiazki staja sie nie wykonalne .Niestety taka jest prawda.A lepiej żyć z pomocą czyjąś w swoim własnym domu niż trafić do domu opieki gdzie człowiek starszy traktowany jest jak przedmiot i tak jest w rzeczywistości bo sama pracowałam w takim domu opieki i szybko sie z tamtad zwolniłam!!!!!!!!!!!!bo to co sie tam działo przekracza każde ludzkie wyobrażenia!!!!!!!!!!!!więc czasem trzeba sie zastanowić zanim sie coś skrytykuje !!!!!!!!!bo niestety nawet miec rodzine nie oznacza że w razie choroby bedziecie Państwo szczęśliwi . Pozdrawiam
Przemiła Aneto2644
Staram się zrozumieć takie ogłoszenia, ale jeśli średnio co tydzień jest podobne jak dwie krople wody, można dostać szału i reakcje bywają różne. W poprzednim poście piszesz o wykształceniu medycznym a każdy wyraz zaczynasz z wielkiej litery (w jaki celu, kto tak uczył?) Stylistyka do bani. Tu wszystko z małej litery.

wankabor
23-07-2010, 06:28
Widzę, że forum KSC staje się jakimś biurem ogłoszeń dla amatorów łatwego zdobycia mieszkania. Te ogłoszenia wydają mi się bardzo podejrzane. Żartobliwe odpowiedzi Tadeusza i eledand są jak najbardziej stosowne.

aneta2644
24-07-2010, 22:01
jeżeli post kogoś nie dotyczy to nie wiem po co sie udzielać.Życze dalszej udanej egzystencji na tym świecie.Jest to forum dla każdego a ta kategoria jest właśnie po to żeby dodawać takie posty !!!!!!!!!Proszę sie nauczyć czytać ze zrozumieniem i wtedy dopiero sie wypowiedać gdyż brzmi to tak :Klub Senior Cafe > OGŁOSZENIA > Praca, wolontariat > mieszkanie za opiekę
I NIE WAM OCENIAĆ JAKIM CZŁOWIEKIEM JA JESTEM JAKIE MAM WYKSZTAŁCENIE ITP.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo niestety nie ocenia sie człowieka jeżeli go sie nie zna!!!!!
W naszych czasach młodzi nie dostaja mieszkań !!!!!!tak jak to było 20-30-40-50 lat temu za darmo od gminy .Zachowujecie sie jak dzieci w przeczkolu ktoś coś napisze nie znacie osoby nie znacie sytuacji ale skomentować trzeba PAMIETAJCIE KIJ ZAWSZE MA DWA KOŃCE I KAŻDEMU MOŻE SIE NOGA PODWINĄĆ MOŻE DOPASC GO CHOROBA I Z BOGACZA MOŻE STAĆ SIE BIEDNYM WIĘC CZASEM WARTO BYĆ CZŁOWIEKIEMA NIE TYLKO UDAWAĆ ŻE SIE NIM JEST I SIE WYMĄDRZAC!!!!!!!!!!!!TYLE LAT PRZEŻYĆ A ZACHOWANIE MIEĆ JAK DZIECI !!!!!!!!PROPONUJE JAKIS CZAT TEMATYCZNY MOŻNA WTEDY SIE TROCHE POMĄDRZYĆ !!!!!!POZDRAWIAM

aneta2644
24-07-2010, 22:07
A druga istotna rzecz to podejmujac sie dożywotniej opieki ja nie biore miszkania za nic tak jak to piszecie!Tylko za ciężką kilku-kilkunasto- letnią prace bez wynagrodzenia.Za oddanie i pomoc drugiej osobie a mieszkanie jest zapłata za wykonywane usługi

jakempa
24-07-2010, 22:08
Oj Anetko, gdybyś napisała, ze szukasz mieszkania i tylko mieszkania za opiekę,- ale piszesz o medycznym wykształceniu robiąc kardynalne błędy ortograficzne,- wstyd bo to kłamstwo i oszustwo z daleka cuchnie,

eledand
24-07-2010, 23:12
Szanowna Pani Aneto.

My Seniorzy tworzymy nasz Klub i nasza społeczność,nikomu nic do tego.
Pani weszła z ofertą pracy jak do Wydziału Zatrudnienia i co jeszcze dac Mieszkanie lub Dom.
Jesteśmy osobami -każda z bagażem własnych przeżyć i niestety jest nieładnie osądzać co i kto może.

Klub Seniora to nie są ŁAMADZY,to sa Ludzie obyci z Internetem a nie siedzące stare Babki pod piecem z Kotem.

Dzisiaj jest inny świat i proszę to wziąć sobie do serca.

Oferty może znajdzie Pani w Parafiach _Polecam........

A w gruncie rzeczy proponuję Książkę "Grzeczność na codzień" po przeczytaniu napewno da efekty.;) :D

tadeusz50
25-07-2010, 07:12
Cóż po napadzie agresji ze strony aneta2644 w życiu nie poddał bym sie opiece takiej osoby. Brak cierpliwości już widać. Mogą być przykre konsekwencje dla seniora. Tyle na ten temat a zapomniałem dodać,że gdzieś polecałem kontakt z Anetą ale pewnie dopiszę, że to osoba bardzo agresywna.
ps. uruchamiajcie pocztę priv to przynajmniej można podać jakiś kontakt a tak figa z makiem.

nika79
26-07-2010, 12:58
Witam
Trudno jest sformułować treść takiej wiadomości by nie została odebrana "niewłaściwie". Postaram się napisać jak najprościej - skończyłam 31 lat - jestem na etapie szukania pracy w Krakowie, w tym momencie mieszkam z siostrą 30km od Krakowa - jednak z pewnych względów - powinnam się wyprowadzić i postarać żyć samodzielnie. Nigdy nie było z tym problemu, rzecz w tym, że kilka lat temu mieszkałam w Krakowie wynajmując mieszkanie wspólnie z innymi studentkami. Jest oczywiste, że wiecznie taki stan rzeczy nie mógł trwać. Każdy idzie w swoim życiu "do przodu", u mnie to wygląda nieco inaczej - zresztą każdy ma własną historię. Chciałabym podjąć pracę i zamieszkać ponownie w Krakowie - ale już nie w towarzystwie młodych studentów (sama nią już nie jestem, więc mógłby powstać pewien dysonans z racji różnicy w wieku, stylu życia itp.) . Nie stać mnie na dzień dzisiejszy , na wynajem mieszkania w pojedynkę (myślę, że każdy zna ceny), a tym bardziej na zakup czegoś własnego. Kiedyś przeczytałam tego typu ogłoszenie i pomyślałam , czemu nie. Być może jest taka osoba, której brakuje towarzystwa, czy też pomocy w codziennych sprawach i myśli lub szuka takiej osoby. Jeśli chodzi o moje podejście do zycia :) napiszę tak - trzeba się cieszyć każdym dniem (czy też najkrótszą miła chwilą) warto sprawiać by dzień drugiego człowieka był weselszy, "To co dajemy od siebie - powraca do nas". Szukam osoby (najlepiej Pani) ,która kocha spokój i ciszę - ale też lubiącej sztukę :) Jak miło byłoby wyjść razem do teatru, na wystawę, czasami do kina. Może ktoś uzna, że mnie ponosi - ale przecież życie jest takie jakim sami go tworzymy. Jeśli, Ktoś kto przeczyta co napisałam uzna ze ma to sens i taki sposób myślenia nie jest mu obcy - chętnie porozmawiam (odpowiem na pytania, opowiem o sobie więcej),przecież nie trzeba od razu wszystkiego zmieniać, każdy musi nabrać zaufania ;).

Mar-Basia
26-07-2010, 14:35
[quote=nika79] Nika, slicznie napisalas. Gdybym byla samotna starsza pania z mieszkaniem w Krakowie mialabys jak w banku zamieszkanie ze mna...i te mozliwosci wyjscia do teatru, dyskutowanie o sztuce, kulturze. Niestety nie mieszkam na stale w kraju. Zycze Ci abys znalazla odpowiednia osobe, bo z tego co napisalas musisz byc sympatyczna mloda kobieta. :)

eledand
26-07-2010, 22:44
Witaj Niko79 i dla mnie sprawiasz wrażenie osoby solidnej spokojnej i bardzo wyrozumiałej.Jeżeli interesuję Ciebie sztuka i z tym związane zainteresowania to masz duszę Anioła.Emanuje z Ciebie ciepło i wierzę że spotkasz kogoś na swojej drodze kto Tobie zawierzy.
Jeżeli dojdzie do jakiejkolwiek pracy,oczywiście na terenie Krakowa to daj znac na wątku KSC.
Pilnie dobre sprawy obserwujemy i serdecznie Ciebie pozdrawiam i życze sukcesu i tego co sobie umysliłaś na Twoja przyszłość.:D

nika79
27-07-2010, 15:30
Dziękuję :) to bardzo miłe, przeczytać taką wiadomość. Jak widać " moja" teoria jak najbardziej się sprawdza: dobre przyciąga dobre - najlepszym na to dowodem są takie wypowiedzi od Państwa.
Człowiek zmienia się w ciągu całego swojego życia, ewoluuje dzień po dniu - ale pewne obrazy/marzenia pozostają w myślach i wierze, że trzeba do nich dążyć nie wątpiąc ani na chwile w ich spełnienie. Wiem, że mogę zostać teraz odebrana- jako -oderwana od rzeczywistości marzycielka.. Starając się obiektywnie spojrzeć na siebie - mogę się przyznać, że jedynie muzyka jest w stanie doprowadzić mnie do stanu totalnego oderwania od świata :),czego i innym życzę. Ale by wyjaśnić ten mój sposób patrzenia na rzeczywistość, muszę napisać o pewnej książce (a właściwie 2 ), która przypadkowo(choć nie uważam by to był przypadek)trafiła do mnie. Wywarła ona ogromny wpływ na moje dotychczasowe odbieranie świata, choć przyznam że intuicyjnie wcześniej też tak postrzegałam wiele spraw/sytuacji. Ale nieraz nie do końca rozumiałam ich przyczyny. Teraz mam kolejny cel -dotrzeć do Autora, ale nie będzie to proste, ponieważmieszka na Krymie, (gdzie prowadzi własny instytut popularyzujący autorskie metody psychologiczne) - ale wierze, że się w końcu uda.
Napiszę oczywiście co to za pozycja- ponieważ uważam, że warto poznać jej treść. Sama po jej zakupie, pożyczam ja wszystkim moim bliskim i znajomym. Państwo po przeczytaniu recenzji sami ocenicie czy warto.
Walerij Sinielnikow - "Tajemnice podświadomości" i kontynuacja tej książki wydana w nakładzie polskim w tym roku - "Siła zamiaru".

Pozdrawiam serdecznie, zwłaszcza Panią marbelle :) i również życzę pomyślności w życiu , a puki co zawsze można porozmawiać online...

AniaiMarek
29-07-2010, 12:42
Witajcie Niko i aneto , niestety muszę Was zasmucić - na tym portalu nie znajdziecie tego,czego szukacie. Większość użytkowników jest tak nieufna i podejrzliwa, ze od razu atakują każdego, kto napisze podobne ogłoszenie. Jakiś czas temu razem z narzeczonym napisaliśmy podobne ogłoszenie - jesteśmy z Wrocławia. Od razu zostaliśmy zaatakowani jako poszukujący "łatwego mieszkania" . Wszyscy forumowicze to ideały!!! Chyba niewielu z Was ma pojęcie jak wyczerpująca fizycznie i psychicznie potrafi być opieka nad seniorem. My nie chcemy mieszkań za darmo, oferujemy swoją opiekę, pomoc na każdym kroku i dobre serce. Jeśli uważacie - podejrzliwi starsi forumowicze, że mieszkanie za taką pomoc to stanowczo za dużo,to współczuję Wam takiej hierarchii wartości. Pozdrawiam szukających mieszkania za opiekę i życzę Wam spotkania na swojej drodze naprawdę miłych i serdecznych starszych ludzi,którzy docenią Wasze dobre chęci. My nadal szukamy, ale coraz bardziej zniechęceni...

Scarlett
29-07-2010, 12:51
Jak by wyglądała opieka nad osobą leżącą, schorowaną, przy której trzeba być 24 h. Zmieniać pampersy, uważać by nie dostała odleżyn i jeszcze wysłuchiwać od takiej osoby obelg, bo akurat cierpi na schizofrenię, albo inna chorobę psychiczną.
Fajnie jest opiekować się babcią, która jeszcze potrafi zrobić koło siebie wszystko i jest ciągle uśmiechnięta i przyjaźnie nastawiona do życia i młodych ludzi.
Życie pisze różne scenariusze, a ja życzę Wam, abyście znaleźli taką uśmiechniętą Babcię, albo Dziadka.

tadeusz50
29-07-2010, 14:01
Przestaję odpisywać na ogłoszenia typu opieka za mieszkanie' traci sens odpowiedzi bo widzę brak zrozumienia drugiej strony. Tej obiecującej cierpliwość, opiekę i wszystkie ochy i achy. Piszcie codziennie a My seniorzy ustawimy się w kolejce pod gilotynę do ścięcia.

wankabor
29-07-2010, 17:29
. Większość użytkowników jest tak nieufna i podejrzliwa, ze od razu atakują każdego, kto napisze podobne ogłoszenie. . Wszyscy forumowicze to ideały!!! Chyba niewielu z Was ma pojęcie jak wyczerpująca fizycznie i psychicznie potrafi być opieka nad seniorem. My nie chcemy mieszkań za darmo, oferujemy swoją opiekę, pomoc na każdym kroku i dobre serce.

Oczywiście, że w dzisiejszym świecie nie można nikomu ufać, a zwłaszcza, takim młodym jak wy. Seniorzy wiele doświadczyli już w życiu, i znają okrutne skutki łatwowierności. Jeśli jesteście tacy wspaniali , uczciwi, opiekujcie się swoimi rodzicami , dziadkami, starszym wujostwem czy dalszymi krewnymi potrzebującymi pomocy. Oni was potrzebują, oni na was czekają. Dajcie im swoją nie tylko pomocną dłoń ale i odrobinę serca, . Z pewnością będą wam wdzięczni, a być może i pod własny dach schronią. Tam jest wasza nadzieja i radość.

Alunia
29-07-2010, 19:32
Jeśli uważacie - podejrzliwi starsi forumowicze, że mieszkanie za taką pomoc to stanowczo za dużo,to współczuję Wam takiej hierarchii wartości.
Nie ma co współczuć, wartości cenimy jak są naprawdę wartościami.
To lata doświadczeń i własne przeżycia pozwalają nam spojrzeć trzeźwo.
Właśnie my mamy pod opieką lub kiedyś mieliśmy starych, niedołężnych rodziców,
chorych małżonków lub innych krewnych.
Dzisiejszy pogodny staruszek/ka, zwiedzający z wami galerie i smażący/a powidła na zimę - jutro może wymagać oklepywania plecków co dwie godziny, także w nocy.
Zajrzyjcie do # 19 Sagueli . Jak będziecie gotowi zmierzyć się na przykład z taką starością - wrócimy do rozmowy.
Pozdrawiam. :)

Doc
29-07-2010, 21:07
A druga istotna rzecz to podejmujac sie dożywotniej opieki ja nie biore miszkania za nic tak jak to piszecie!Tylko za ciężką kilku-kilkunasto- letnią prace bez wynagrodzenia.Za oddanie i pomoc drugiej osobie a mieszkanie jest zapłata za wykonywane usługi
Przecież Seniorzy Cię sprawdzają,słabe nerwy masz.Z takimi nerwami nie możesz opiekować się starszymi osobami.Chyba że liczysz na wykończenie podopiecznego w pół roku,co przy rosnącej agresywności z postu na post,nie wydaje mi się niemożliwe.Weż sie do uczciwej pracy a nie szukaj"jeleni":mad:

AniaiMarek
30-07-2010, 13:53
Panie Tadeuszu, życzę długich lat w zdrowiu i pomyślności. Żeby się tylko Pan własną rodziną na stare lata nie rozczarował, bo poznałam już i takie przypadki. A tak na marginesie, to jesteśmy pokojowo nastawieni i nie mamy zamiaru nikogo, ani dosłownie ani w przenośni, ścinać. Zdrówka życzę.

en_vogue
30-07-2010, 14:57
Widać serce na dłoni ;) u poszukujących starszych ludzi do opieki. Tylko dlaczego tak źle życzą seniorom.Nie chciałabym takich opiekunów....

tadeusz50
30-07-2010, 15:31
Starałem się być życzliwy i w miarę możliwości rozsądnie odpowiadać a jest jak jest.
Nie chce mi się nie mam ochoty liczyć ile tu w KSC jest anonsów typu "mieszkanie za opiekę". Tak na oko to będzie ponad setka z okładem. Piszących i udzielających się seniorów no może ze trzy setki. Rachunek prosty co trzeci staruch ma dać młodym mieszkanie wydziedziczając własne dzieci. Starucha trochę pogłaskać, poobiecywać złote góry a później sie zobaczy. Przepisałeś mieszkanie to sp...aj.
Tak teraz się wku..em. Tak widać trzeba od razu odpisywać.

nika79
30-07-2010, 17:31
Pani AniuiMarku - dziękuję, za opisanie własnych doświadczeń. W mojej wypowiedzi mogę jedynie zgodzić się ze stałymi użytkownikami tego portalu. Dzisiejsze czasy raczej wywołują nieufność i nakazują ostrożnie podchodzić do wszelakiego rodzaju "cudu" - nie tylko osobom dojrzałym wiekiem. Wcale się więc nie dziwię, czytanym tutaj wypowiedziom. Trudno stwierdzić (Pani tez takiej pewności mieć nie może), czy znajdę to czego szukam , czy tez nie, śmiem wierzyć że tak:). Mnie nie chodzi o to by ktoś przepisywał na mnie własny dach, który ma nad głową- w zamian za 24 godzinną opiekę, czy też zapewnienie na przyszłość ze kiedyś gdy już będzie potrzebowała fachowej opieki - ja ją zapewnię, ponieważ nie posiadam takowych kwalifikacji, ani też nie wiem co będzie w przyszłości- przecież sama mogę zachorować(odpukać:))). Ja na tą chwile, szukam osoby która być może czasami czuje się nieco zaniedbywana przez rodzinę (z rożnych względów), może nie ze wszystkim nadąża, może chciałaby z kimś zwyczajnie porozmawiać- czy mieć świeże pieczywo na śniadanie itp - a mieszka sama i ma możliwość wynajęcia za niewielkie pieniążki pokoju, mając jednocześnie świadomość ze ktoś życzliwy jest za ścianą.. Tak jak napisałam, na dzień dzisiejszy nie stać mnie na wynajem mieszkania w Krakowie samodzielnie - więc szukam w ten sposób, kiedyś zapewne moja sytuacja ulegnie zmianie i się wyprowadzę, co nie znaczy że trzeba zerwać kontakty z Tą osobą i jej nie odwiedzać :). Myślę, że rozumiem czego Pani szuka - jednakże proszę się nie dziwić nieufności, proszę sobie wyobrazić siebie w roli starszej (może samotnej) osoby - jak by Pani wtedy patrzyła na podobne oferty. Mam nadzieję, że i Pani znajdzie kiedyś to czego szuka. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Nika... ps.ciekawi mnie czy Ktoś zaintersował się książka o ktorej ostatnio napisałam?? ;)

aneta2644
31-07-2010, 08:31
witajcie
wiecie co wam powiem .MACIE RACJE!!!!!Tym ludziom sie bardzo nudzi!!!!Pracuje od 6 lat w szpitalu psychiatrycznym,ale z takimi przypadkami sie nie spotkałam.Nawet trudno jednym słowem określić ich zachowanie........W każdej swojej wypowiedzi stosuja atak słowny .Ja Wam również życze powodzenia .Ja z siostra już znalazłyśmy osobe która nam zaufała.Więc nie przejmujcie sie co ta elita starszych tu wypisuje ,bo niestety oni nie maja pojecia o życiu .Są to prości ludzie ,którzy uważają ,że świat kręci się wokól nich .Jak mogę wam jeszcze cos doradzić to strone gumtree.pl dział opieka tam sa naprawde ludzie którzy potrzebuja pomocy .My tam znalazłyśmy .Powodzenia

Alunia
31-07-2010, 08:45
MACIE RACJE!!!!!Tym ludziom sie bardzo nudzi!!!!Pracuje od 6 lat w szpitalu psychiatrycznym,ale z takimi przypadkami sie nie spotkałam.

Nawet trudno jednym słowem określić ich zachowanie........W każdej swojej wypowiedzi stosuja atak słowny .Ja Wam również życze powodzenia .Ja z siostra już znalazłyśmy osobe która nam zaufała.
Więc nie przejmujcie sie co ta elita starszych tu wypisuje ,bo niestety oni nie maja pojecia o życiu .
Są to prości ludzie ,którzy uważają ,że świat kręci się wokól nich

I po co to wkładać kij w mrowisko?!:mad:
Przecież wszyscy wkoło wiedzą, że Forum Seniora to filia domu wariatów...:mad::D

aneta2644
31-07-2010, 08:53
No właśnie nie szukasz ,bo nie potrafiłabyś się zająć taką,ów osobą.Ale są ludzie którzy to potrafią i robią to z przyjemnością.Ja pomagając innym mam z tego satysfakcję .I nie jest to satysfakcja bo dostaje za to pieniadze,tylko dla mnie wynagrodzeniem jest każdy uśmiech każde słowo dziękuje .Odleżyny to źle wygląda,lecz z pomoca nowych maści bardzo szybko można ich sie pozbyć.Pamietać trzeba ,że odpowiednia pielegnacja(sudokrem,linomac) ,oklepywanie spirytusem miejsca narażonego na odlezyny ,przekładanie chorego rozwiązuje problem powstawania.A co do starszej elity ,to niestety nudzi im sie i po prostu krytykuja każda osobe ,która tu coś napisze.Ale myślę,że to jest ich mechanizm obronny.Rekami i nogami próbują zatrzymać czas ,boja sie niedołężności.Wypisuja jacy to oni młodzi duchem sa bo potrafia obsługiwać komputer,bo potrafia kogoś skrytykować.Ale to wszystko nie WAZNE jest czas i tak płynie dalej i nie da sie go zatrzymać.A czasem lepiej być uczciwa zdająca sobie sprawe ze stanu rzeczy babciunią siedząca na ganku i głaskająca kota:)

tadeusz50
31-07-2010, 08:54
aneta2644
Pracuje od 6 lat w szpitalu psychiatrycznym,ale z takimi przypadkami sie nie spotkałam.

Wyrażam głębokie współczucie dla tych pacjentów, za taka "opiekę" Niewłaściwi ludzie? odpowiadają za ludzi upośledzonych. Tyle na ten temat. Bierze mnie obrzydzenie na różnicowanie ludzi, prostych, garbatych, wykształconych,

Alunia
31-07-2010, 09:30
Rekami i nogami próbują zatrzymać czas ,boja sie niedołężności.Wypisuja jacy to oni młodzi duchem sa bo potrafia obsługiwać komputer,bo potrafia kogoś skrytykować.
Nic nie zrozumiałaś, kobieto z naszych wypowiedzi...:mad:

PS.
Starość bywa też złośliwa, marudna i zrzędliwa.
Strofowaniem tego nie zmienisz.
Jak więc pracujesz ze starszymi ludźmi?

jakempa
31-07-2010, 10:42
Starość? Rozglądnij sie wokoło ilu młodych jest niedołężnych, schorowanych, kalekich przez własną brawurę i głupotę. Ludzi potrzebujących opieki jest bardzo dużo, ale zeby mieć serce, nie mozna różnicować ich wg wieku, człowiek, który chce się poswięcic dla drugiegi człowieka tak sie nie zachowuje jak Wy w powyższych postach, mam wrażenie, ze ta pseudopomoc jest wybitnie po to żeby zdobyć mieszkanie, Mnie, gdyby spotkała niedołężność i samotność, a mam atrakcyjne mieszkanie, szukałabym osoby, ktora mną się zaopiekuje z serca i nigdy nie zapyta o lokum,. a wtedy /tak jak moja koleżanka po swojej śmierci zapisała mieszkanie studentce medycyny, która z nią była przez 6 lat i serdecznie się nią opiekowała za maleńki pokoik. Było to dla niej niesamowite zdziwienie kiedy otworzyli testament, ale ta dziewczyna miała serce/-poszukam serca, a nie cwaniactwa.

tadeusz50
31-07-2010, 12:01
aneta2644
.Wypisuja jacy to oni młodzi duchem sa bo potrafia obsługiwać komputer,bo potrafia kogoś skrytykować

No tak ale te staruchy się rozpasały, nauczyły się zgredy obsługiwać komputer i jeszcze internet też.
Młoda damo? kiedyś w pewnym serialu ordynator do pielęgniarki powiedział "gdyby głupota miała skrzydła, pani by latała jak gołębica". Zastanów się bo to pasuje do Ciebie.
Pa. Postaram się tu już nie pisać, może tylko czasem poczytam

nika79
31-07-2010, 13:24
No właśnie nie szukasz ,bo nie potrafiłabyś się zająć taką,ów osobą.Ale są ludzie którzy to potrafią i robią to z przyjemnością.
Oczywiście - zgadzam się z tym, uważam też, że każdy ma pewne cechy osobowości, czy też umiejętności nabyte- które pretendują go do takiej a nie innej "roli" w życiu. Dlatego nic na siłę. Jeżeli Pani realizuje się w roli opiekuna to wspaniale, ludzie zawsze potrzebowali i będą potrzebować innych ludzi - to nadaje sens naszemu życiu. Przecież nie żyjemy sami dla siebie - cóż z najpiękniejszych widoków świata gdy ogląda się je w samotności. Pani potrafi otoczyć opieką i zadbać o stan ciała, ja być może sprawię ,że Ktoś się roześmieje :)Pozdrawiam nika

Mar-Basia
31-07-2010, 13:30
ludzie zawsze potrzebowali i będą potrzebować innych ludzi - to nadaje sens naszemu życiu. Przecież nie żyjemy sami dla siebie - cóż z najpiękniejszych widoków świata gdy ogląda się je w samotności. Pani potrafi otoczyć opieką i zadbać o stan ciała, ja być może sprawię ,że Ktoś się roześmieje Pozdrawiam nika

Pominawszy wszystkie elementy techniczne ZA i PRZECIW - fakt, ze ktos spowoduje , ze samotna, starsza osoba odnajdzie usmiech...jest bezcenny. Malo kto potrafi to zrobic i wlasnie to sie liczy. :) Pozdrawiam - niepoprawna optymistka.;)

MarzenaWnuczka
31-07-2010, 17:31
A druga istotna rzecz to podejmujac sie dożywotniej opieki ja nie biore miszkania za nic tak jak to piszecie!Tylko za ciężką kilku-kilkunasto- letnią prace bez wynagrodzenia.Za oddanie i pomoc drugiej osobie a mieszkanie jest zapłata za wykonywane usługi

Masz rację ,że praca przy osobie starszej być może nawet niepełnosprawnej jest pracą bardzo trudną i tak naprawdę nigdy nie zapłaconą ! Mieszkanie w zamian za taką opiekę to przecież nie jest żadna zapłata.
Błędami się nie przejmuj, każdy popełnia błędy ,a nasza ortografia jest wyjątkowo trudna.Ludzie którzy mają mało do powiedzenia często czepiają się właśnie takich, mało istotnych, rzeczy.
trzymam za Ciebie kciuki ! na pewno znajdziesz coś ciekawego :)

Ja szukam kogoś do opieki nad moją babcią :)
Mieszkamy w Chorzowie , więc jeśli znajdzie się tutaj ktoś tak dobry ,żeby zająć się babcią to bardzo proszę o kontakt.
Babcia jest sprawna,czasami zapomina kto jest kim , ale w życiu codziennym daje sobie świetnie radę.
Mieszkanie to 2 pokoje , kuchnia , łazienka.Do sklepów blisko.
zresztą wszystko jest pod ręką. :)

tadeusz50
31-07-2010, 17:56
Czasem bywam upierdliwy i tym razem jestem. Chorzów w Małopolsce?? Toż to Śląsk i jedno z najbardziej śląskich miast.:rolleyes: :rolleyes:

MarzenaWnuczka
31-07-2010, 18:58
Czasem bywam upierdliwy i tym razem jestem. Chorzów w Małopolsce?? Toż to Śląsk i jedno z najbardziej śląskich miast.:rolleyes: :rolleyes:

Zrobiła się niezła zagadka :D
ale cóż , ludzie się przemieszczają.Nie będę opowiadała mojej historii ,myślę ,że nikogo to nie zainteresuje.
Ważne,że babcia jest w Chorzowie i to tym śląskim :)

banan4400
02-08-2010, 00:25
Witam serdecznie.
Z tej strony Tomasz Baran. 20 latek, z Sandomierza :) W sumie to nie wiem, czemu tutaj zawitałem, ale pomyślałem, że spróbuję :D
Otóż, rozpocznę studia na PŚ w Kielcach na wydz. zarządzanie i inż. produkcji. Ze względu na to, że finansowo mi się nie przelewa, postanowiłem poszukać alternatyw.
Nie bd kłamał, że jestem fantastycznym chłopcem o anielskim sercu. Poszukuję małego kąta u kogoś w mieszkaniu w zamian za sprzątanie np 2 razy w tygodniu, zakupy i inne drobne rzeczy. Na pewno nie nadaję się do całodobowej opieki nad osobą w ciężkim stanie / bardzo podeszłym wieku... Nie podjąłbym się tego ze względów oczywistych - to ogromna odpowiedzialność, brak mi uprawnień. Ale pomijając ten fakt, potrafię odciążyć starszą/ młodszą osobę.
Zastrzegam sobie, chodzi o pomoc, a nie usługiwanie komuś. Rozkazów nie znoszę...
Planuję pracę, ale nie potrafie określić się kiedy... Studia to dla mnie nowość. Nie jestem złym lokatorem, ale lubię poćwiczyć i mam ze sobą 2 hantle. Nie hałasuje nimi, ale często sam ich widok odstrasza i zniechęca. Moim zdaniem jest to nieuzasadnione. Lubię trzymać formę.
Ze względu na to, że nieustannie staram dostać się na studia medycznę. Potrzebuję spokoju...
Panienki- poza domem, Papierosy, Alkohol- nie stosuję. zwięrzęta ( lubię ale mój pies pozostaje w Sandomierzu )
Hałas- niewielki.
Moje wymagania- dobrze jakby była dobra lokalizacja, spokój, cisza, możliwość gotowania, światło, i ciepła woda... Mogę spać na podłodze, ale było sucho i ciepło ^^
Finanse?- proszę mnie zrozumieć, gdyby mnie było stać na wszystko to by mnie tu nie było. Jako student, swoje pieniążki muszę ciąć na wszystkim... : |
Nie wiem czy, kogos zainteresuję ale w razie czego to może na początek meil banan4400@poczta.onet.pl ze względów bezpieczeństwa telefon może podam przed spotkaniem w publicznym miejscu...
Miłego dnia ^^

tadeusz50
02-08-2010, 06:06
banan4400
Ciekawa i szczera oferta, czy będzie ktoś chętny, zobaczymy. Życzę powodzenia w poszukiwaniu stancji i na studiach.

kucyki40
02-08-2010, 18:46
Witam
Trudno jest sformułować treść takiej wiadomości by nie została odebrana "niewłaściwie". Postaram się napisać jak najprościej - skończyłam 31 lat - jestem na etapie szukania pracy w Krakowie, w tym momencie mieszkam z siostrą 30km od Krakowa - jednak z pewnych względów - powinnam się wyprowadzić i postarać żyć samodzielnie. Nigdy nie było z tym problemu, rzecz w tym, że kilka lat temu mieszkałam w Krakowie wynajmując mieszkanie wspólnie z innymi studentkami. Jest oczywiste, że wiecznie taki stan rzeczy nie mógł trwać. Każdy idzie w swoim życiu "do przodu", u mnie to wygląda nieco inaczej - zresztą każdy ma własną historię. Chciałabym podjąć pracę i zamieszkać ponownie w Krakowie - ale już nie w towarzystwie młodych studentów (sama nią już nie jestem, więc mógłby powstać pewien dysonans z racji różnicy w wieku, stylu życia itp.) . Nie stać mnie na dzień dzisiejszy , na wynajem mieszkania w pojedynkę (myślę, że każdy zna ceny), a tym bardziej na zakup czegoś własnego. Kiedyś przeczytałam tego typu ogłoszenie i pomyślałam , czemu nie. Być może jest taka osoba, której brakuje towarzystwa, czy też pomocy w codziennych sprawach i myśli lub szuka takiej osoby. Jeśli chodzi o moje podejście do zycia :) napiszę tak - trzeba się cieszyć każdym dniem (czy też najkrótszą miła chwilą) warto sprawiać by dzień drugiego człowieka był weselszy, "To co dajemy od siebie - powraca do nas". Szukam osoby (najlepiej Pani) ,która kocha spokój i ciszę - ale też lubiącej sztukę :) Jak miło byłoby wyjść razem do teatru, na wystawę, czasami do kina. Może ktoś uzna, że mnie ponosi - ale przecież życie jest takie jakim sami go tworzymy. Jeśli, Ktoś kto przeczyta co napisałam uzna ze ma to sens i taki sposób myślenia nie jest mu obcy - chętnie porozmawiam (odpowiem na pytania, opowiem o sobie więcej),przecież nie trzeba od razu wszystkiego zmieniać, każdy musi nabrać zaufania ;).
jestem z krakowa i może pani pomoge.prosze dać kontakt jakiś.pozdrawiam

eledand
02-08-2010, 22:45
Banan4400 znajdziesz kogoś kto Tobie pomoże,piszesz szczerze i te rozbrajające wyznanie komuś da coś do przemyślenia,dlaczego młodemu człowiekowi nie pomóć.
Zyczę spokojnej i długiej drogi,do uzyskania Dyplomu.:D

banan4400
03-08-2010, 00:15
Daje znaki, że żyje :D Propozycja nadal aktualna, gdyby się coś zmieniło na pewno powiadomie :)

P.s. Proszę mi za bardzo nie słodzić, bo cukrzycy dostanę xD

eledand
03-08-2010, 00:21
Banan ja Tobie życzę szerokiej drogi i z mojej strony żadne słodzenie,ale my tutaj na wątkach czasami w tygodniu mamy po parę takich ogłoszeń i nie powinienes być zdziwiony inną reakcją Ludzi w tzw.podeszłym wieku.
Trzymaj się.:
W ustawieniach zrób sobie skrzynke odbiorczą na e-maile.

nika79
11-08-2010, 22:17
kucyki40jestem z krakowa i może pani pomoge.prosze dać kontakt jakiś.pozdrawiam
Długo tu nie gościłam i dopiero dzisiaj przeczytałam tą notkę, podaję moj adres email: dokama@op.pl
Pozdrawiam :)

Ewuncja
23-08-2010, 16:22
Jak by wyglądała opieka nad osobą leżącą, schorowaną, przy której trzeba być 24 h. Zmieniać pampersy, uważać by nie dostała odleżyn i jeszcze wysłuchiwać od takiej osoby obelg, bo akurat cierpi na schizofrenię, albo inna chorobę psychiczną.
Fajnie jest opiekować się babcią, która jeszcze potrafi zrobić koło siebie wszystko i jest ciągle uśmiechnięta i przyjaźnie nastawiona do życia i młodych ludzi.
Życie pisze różne scenariusze, a ja życzę Wam, abyście znaleźli taką uśmiechniętą Babcię, albo Dziadka.

Niestety sami nie wiemy, co nas czeka, gdy dozyjemy starości. Ja akurat zajmowałam się dwiema paniami w słusznym wieku. Jedna miała 92, a druga 94 lata. Mieszkały razem, były siostrami. Jedna miała dziecko, druga była bezdzietna. Miały demancję starczą oraz używały pampersów. Fakt, że nie jest łatwe zajmowanie się dwiema osobami naraz oraz pełna obsługa 24 godziny na dobę. Ale to miłe widzieć ich uśmiech, mimo, że wciąż zapominały jak mam na imię. To praca ucząca pokory do życia. Ale dająca satysfakcję i radość. Przynajmniej ja tak to odbieram.

nika79
29-09-2010, 14:25
Witam ponownie Forumowiczów.
Nadal szukam możliwości zamieszkania w Krakowie w zamian za pomoc i niewielki czynsz - jeśliby Ktoś z Państwa szłyszał o takiej enetualności będę wdzięczna za podpowiedź.
Pozdrawiam :)

nika79
29-09-2010, 14:36
Zapomniałam napisać - a być może jest tu Jakiś/Jakaś miłośniczka kotów. Znalazłam w tamtym tygodniu 2 małe kociaki. Miały po ok 6tyg. radzą sobie jakoś - ale nie ma się co łudzić że takie maluszki poradza sobie przez zimę - poza tym lepiej by miały swój dom i kochającego opiekuna. Jednemu kociakowi udało się znaleźć nową panią :) dzisiaj do niej pojechał - została jeszcze mała pręgowana kotka - jeśli Ktoś chciałby ja przygarnąć lub zna kogoś kto szuka małego domownika - proszę o kontakt. ps. osobom zainteresowanym moge przesłać zdjęcia.

iryna551
27-11-2010, 00:37
Jesteśmy młodym małżeństwem z 1,5 roczną córeczką i poszukujemy miłej babci lub dziadka z warszawy, którzy są samotni i nie ma komu zająć się nimi w czasie choroby lub poprostu posprzątać, zrobić zakupy czy ugotować obiadek.Oferujemy dożywotnią opiekę w zamian za mieszkanie. W trudnych sytuacjach można będzie liczyć na wsparcie finansowe z naszej strony. Mąż pracuje, ja zajmuje się domem; nie pijemy, nie palimy, nie posiadamy zwierząt. czekamy na odpowiedź.

bdb.opiekunka
11-01-2011, 08:11
Przemiła Aneto2644
Staram się zrozumieć takie ogłoszenia, ale jeśli średnio co tydzień jest podobne jak dwie krople wody, można dostać szału i reakcje bywają różne. W poprzednim poście piszesz o wykształceniu medycznym a każdy wyraz zaczynasz z wielkiej litery (w jaki celu, kto tak uczył?) Stylistyka do bani. Tu wszystko z małej litery.
Może to jest jej sposób na życie i nie należy tego krytykować. Brawa dla niej za taka odwagę! Zaopiekować się,zamieszkać z obcym człowiekiem to poświęcenie! Może nie stać jej na swoje mieszkanie! Takim gestem może pomóc sobie i innej osobie :) Wszystko można uzgodnić i omówić,a nie z góry skreślać i śmiać się ze "Stylistyki" :( Nie to w życiu jest najważniejsze!

bdb.opiekunka
11-01-2011, 08:30
Jeśli tak pisze osoba z wykształceniem medycznym? to jak może pisać osoba po 7 klasach? Mieszkań, domków i pałaców w KSC dostatek, można przebierać jak w ulęgałkach.
To "nowatorski" sposób pisania do zwrócenia Uwagi przeglądającego oferty! ŻeNaDa !

justi11_89
12-11-2011, 23:43
Witam odwiedzających ten wątek,
Mam na imię Justyna, mimo mojego młodego dosyć wieku jakim szczęśliwa 22ka postanowiłam wraz z narzeczonym (25 lat) zmienić coś w Naszym życiu. Z zawodu jest Ratownikiem Medycznym w Stołecznym Pogotowiu w Warszawie. Ja będę już w czerwcu dyplomowaną pielęgniarką. Mieszkamy od stolicy 100 km. Codzienna podróż z domu do pracy i z pracy do domu dla narzeczonego jest udręką i ciągłym zakłopotaniem. Często bywa, że śpi po 3h w domu, pomiędzy dyżurami. Po 3h snu znów musi wracać do Warszawy. W tygodniu bywa, że takich dyżurów ma 4-5... Ja szukam pracy w swoim mieście 3i rok. Przez całe lata akademickie pracowałam dorywczo, chwytałam każdą jedną pracę-największy zarobek, to 5 zł za godzinę. Lecz standardem było 4,36 zł/h. Za te pieniądze nie byłam w stanie opłacić nawet semestrów. Postanowiliśmy kilka miesięcy temu, że ruszymy oboje na Warszawę, gdzie możliwości są na prawdę większe.. W jeden dzień znalazłam pracę dobrze płatną. Na przeszkodzie stało mieszkanie... nie jest Nas stać na wynajem nawet marnej kawalerki, gdzie na początek zażądano od Nas mnóstwa pieniędzy. Tak też marzenia o dobrze płatnej pracy legły w gruzach. Wróciliśmy do tej szarej codzienności, gdzie to ja jestem poszukiwaczem pracy a narzeczony pada ze zmęczenia :( Ostatnio jednak wpadliśmy na pomysł, skąd też ukazało się tu moje ogłoszenie.. Jest wiele, a nawet bardzo wiele osób samotnych, starszych, schorowanych..gdzie nie mają pomocy z żadnej strony nie z ich winy. Rodziny zabrakło, czy też bądź już nie chce nikt się zajmować takim człowiekiem, bo oddał się życiowej karierze i takie osoby z problemami są tylko i wyłącznie przeszkodą w dążeniu do celów. My jednak jesteśmy przeciwni takiemu postępowaniu. Nie piszę tu tylko dlatego, że chcę realizować siebie.. Mój zawód jest właśnie ukierunkowany na potrzeby innych, aby im nieść pomocną dłoń kiedy tylko o to poproszą. Kiedyś bym nie powiedziała o sobie: dobry człowiek.. Lecz ten zawód mnie odmienił diametralnie, że mało kto mnie poznaje od tej strony. Wiele również dał mi mój JUŻ narzeczony. Razem z nim stworzyłam coś pięknego między Nami, i właśnie 'TYM' chcemy się podzielić z kimś, komu tego uczucia brakuje. Potrafimy być naprawdę oddani, nie tylko w zdrowiu ale i w chorobie. Stykamy się z takimi wyzwaniami na co dzień. Uczymy się cały czas jak zadbać o zdrowie potrzebującego. Cierpliwość i ogromna wyrozumiałość-tym się właśnie kierujemy. Poszukujemy mieszkania, aby się móc dalej rozwijać a przy tym pomagać dobrej duszyczce, która zechce przygarnąć kogoś pod swój dach. Nie oczekujemy wiele...ale w zamian możemy dać jeszcze więcej od siebie. Potrafimy stawiać czoło przeciwnościom losu i dopiąć cel jaki obrany został wcześniej..nie straszne Nam drobne problemy. Tak, 'drobne', bo Razem można pokonać wszystko i wiele zdziałać. Do Naszych zadań może należeć dosłownie wszystko! od prasowania aż po spędzanie wspólnie wolnego czasu na świeżym powietrzu, dotrzymywanie towarzystwa w smutnych chwilach, przygotowywanie posiłków, sprzątanie, robienie zakupów...i wiele innych czynności. Ponadto oferujemy się jako fachowa opieka zdrowotna, zmiana opatrunków, podawanie leków nie tylko doustnych. Obserwacja w dolegliwościach, uśmierzanie bólu a nawet pielęgnacja i pomoc w toalecie całego ciała itp. Naprawdę jesteśmy otwartymi ludźmi na każde propozycje, na nowe wyzwania. Jesteśmy w zupełności bez nałogów, spokojni, uczciwi, cierpliwi, wyrozumiali, otoczymy ciepłem każdą osobę, która będzie tego wymagała. My oczekujemy szczerości, również uczciwości, sympatii i dobrego słowa. :)
Jeśli doczytałeś/łaś do końca ten post i jeśli Ty lub w Twojej rodzinie, Twoim otoczeniu jest ktoś taki, komu przydatna była by taka pomoc, jest osamotniona a ma mieszkanie...lecz z tego mieszkania nie ma radości a marzy aby ktoś wniósł ją do jej życia-napisz na justi11_89@tlen.pl Jedynie zainteresowani jesteśmy stolicą jaką jest Warszawa. Tam kierujemy swoją przyszłość, tam chcemy nieść pomoc. :*

zwierzak75
20-10-2012, 08:46
Wiatm
Mam na imie Magdalena wraz z narzeczonym Sławkiem i synkiem Remikiem mamy dość ciężką sytuacje ja siedze w domu wraz z dzieckiem a na utrzymanie pracuje tylko sławek. JESTESMY OSOBAMI NIESAMOWICIE CIERPLIWYMI I PRACOWITYMI
mieszkamy wraz z moimi rodzicami (zajmujemy pokoik o wielkości 6mkw)
W zwiazku z nasza sytuacja chetnie zaopiekujemy sie osoba starsza lub schorowana w zamian za przepisanie domu lub mieszkania na naszego synka
chcemu zapewnic dziecku dobre warunki zycia ale niestac nas na kredyt
przejmiemy wszystkie obowiazki - pranie sprzatanie gotowanie zakupy prace ogrodowe i cala reszte
OKOLICE RZESZOWA, NISKA, STALOWJ WOLI, JAROSŁAWIA ITD

SERDECZNIE POZDRAWIAMY

Kamil.25
12-08-2013, 10:44
Witam,
mam 25 lat. Chciałem się zapytać drodzy seniorzy, czy Wy wierzycie w dobre intencje osób które, oferują opiekę za mieszkanie?

Sol
09-11-2013, 08:10
Witam.
Przeglądam ten temat z ciekawością. Jestem bowiem na tak zwanym zakręcie życiowym. Zainteresowana tematem opieki nad starszymi w zamian za kąt do zamieszkania trafiłam właśnie na to forum.
Niestety tak się potoczyły moje losy że muszę odseparować siebie i dzieci od męża który ma problem z alkoholem. Nie mam niestety sił by się z nim "szarpać" zbyt długo. Pomyślałam że się wyprowadzę. Nie mam jednak dokąd :(. Pomyślałam więc o opiece nad osobą starszą. Wiem, to ciężka praca, chociaż nigdy nie opiekowałam się na dłuższą metę Staruszkiem lub Staruszką. Robiłam czasem zakupy sąsiadkom, wnosiłam zakupy - ale wiem że nie można tego nazwać opieką nad osobą starszą....
Czytam posty oferujących pomoc i odpowiedzi na nie i wnioskuję że takich którzy chcą oszukać i liczą na niewiedzę, nieuwagę Osoby Starszej jest ogrom. Z drugiej strony, sama się boję że gdybym nawet zdecydowała się na opiekę nad Starszą Osobą zostanę przez Nią ( lub rodzinę ) oszukana.
Dlatego moje pytanie (może i głupie) i ten post tutaj:
Na co uważać? Gdzie Szukać osoby z którą mogłabym wejść w taką komitywę? Czy jest może jakaś instytucja, Firma, Agencja która zajmuje się pośrednictwem w tych sprawach?
Zdaję sobie sprawę że w moim przypadku nie mogę podjąć się opieki nad osobą która wymaga większej troski - np, osoba leżąca - bo mam 3 dzieci. Odważyłam się napisać posta, ponieważ chcę się za coś zabrać i pragnę by od początku miało to "ręce i nogi" a nie znam w mojej okolicy nikogo kto opiekuje się osobą na tej zasadzie.
Pozdrawiam serdecznie oczekując na odpowiedź.

-Sol

małgorzataaaa
02-12-2014, 12:23
chciałabym Państwu przedstawić oferte jaka chce zaoferować osoba starszym a mianowicie opieke dozywotnia z której będzie mogla skorzystać kazda osoba bedaca np. na emeryturze. Oferta jest skierowana do osob które potrzebują wsparcia i szukają opieki całodobowej lecz nie tylko niechca zyc w samotności tylko miedzy ludzmi. W zamian za przekazania nieruchomości mieszkania lub domu tak jak to jest przy umowie dożywocia kazda osoba będzie miała zepewniona opieke do końca zycia. Wielkosc posiadanych dochodow w tym przypadku wielkość np. emerytury nie będzie miała znaczenia i już osoba z najnizsza emerytura może skorzystać z pomocy. Opieka będzie sprawowana prze ze mnie nie pracuje bo mam dwojke dzieci dwuletniego syna i coreczke 5 letnia. opieka będzie polegala na pielęgnacji robieniu zakupow gotowaniu sprzątaniu, kupowanie lekarstw, placenie rachunków, wychodzenie na spacery a także po prostu poludzku spędzaniu czasu a emerytura dodatkowo osba będzie miała na swoje wydatki. Moja oferta uważam ze jest bardzo korzystna szczególnie dla osob które same się utrzymują a np. placa duzy czynsz czy tez maja dużo spore opłaty związane z utrzmaniem domu, mieszkania i przy niskich swiadczeniach emerytalnych nie stać jest tych osob np. na wykupienie lekow mieszkając razem z Panstwem koszty utrzymania bierzemy na siebie. Rozmowa i spotkanie nie jest zobowiazujace wiec proszę smialo dzwonic. Jesteśmy w zupełności bez nałogów, spokojni, uczciwi, cierpliwi, wyrozumiali, otoczymy ciepłem każdą osobę, która będzie tego wymagała. My oczekujemy szczerości, również uczciwości, sympatii i dobrego słowa. nr tele. 506-969-502 malgorzata

eledand
02-12-2014, 12:39
Witaj i takich ogłoszeń to mieliśmy tutaj setki.Każdy dobrotliwy,bez nałogów,chętny w zamian za Dom lub Mie szkanie nieobciążone Kredytami,jeszcze lepiej gdyby nie miała ta OSOBA ,dzieci i Krewnych.
COś się mnie, wydaje że należycie do ORGANIZACJII "ANIOŁÓW".

Będzie więcej wpisów o różnej tematyce pomocy,darowiznach i tym podobnych...

SZUKAJ A ZNAJDZIESZ>...

ilona78
10-04-2016, 01:27
Szanowni Państwo, szukam pomocy dla mojej rodziny.
Konkretnie szukam mieszkania w którym mogliby zamieszkać tylko za płacenie czynszu i rachunków. Dla 8 osób.
Obecnie mieszkają na dolnym śląsku. Ogromne bezrobocie powoduje że osoby słabsze psychicznie popadają w depresje lub nałogi co z czasem prowadzi do potologicznej sytuacji. Nie każdy ma możliwość lum predyspozycje żeby wyjechać za pracą. Moja Siostra jest chora-sprawy neurologiczne, prawie dwa lata temu zabrali jej dwoje dzieci do domu dziecka. Nie może ich odzyskać bo nie ma warunków mieszkaniowych i ojciec dzieci nie pracuje. Nie są alkoholikami, narkomanami, nie biją dzieci. Po prostu są troche nie zaradni życiowo i trzeba im pomóc. W miejscowości w której mieszkają nie ma możliwości na specjalistyczne leczenie siostry. Z pracą jest tragedia. Tu w Warszawie siostra mogła by podjąć leczenie a jej mąż pracę. Ich młodsze dziecko też urodziło się z problemami neurologicznymi i wymaga specjalistycznego leczenia. Może Ktoś z Państwa dysponuje takim lokum? Więcej szczegółów na prywatnego meila.
Pozdrawiam Wszystkich czytających.
"pozostawimy po sobie i zabierzemy ze sobą tylko to co zrobimy dla Innych"

Triss
07-09-2016, 12:27
Witam. Jestem młodą osobą. Niestety tak mi się ułożyło w życiu ze zostałam samą z półroczna córeczka. Szukamy mieszkania/pokoju/własnego kąta. Chętnie zaopiekuję się straszą osobą, przejme obowiązki domowe (sprzatnie, pranie, gotowanie). Lubię porządek i uwielbiam gotować. Nie palę ani nie piję. Możemy mieszkać gdziekolwiek w Polsce, lub za granicą. Mogę dokładać się do rachunków. Nie chcemy mieszkania na własność. Nie stać nas na razie na wynajem i szukamy dachu nad głową zanim staniemy na nogi.

eledand
07-09-2016, 12:47
Witaj i ja piszę z grubej .......

Uzupełnij Profil bo my tutaj nie lubimy pisać na "Berdyczów"

Jeżeli ktoś zobaczy i poczyta z Profila o Tobie a jeszcze Googlik coś opowie dobrego to masz prace i lokum załatwione.

Pozdrawiam....:)

Triss
07-09-2016, 21:03
Chciałam napisać wiadomość prywatną, ale niestety jeszcze nie mogę. Myślisz że mam szansę znaleźć osobę która nas przygarnie?

eledand
07-09-2016, 21:29
Są Ludzie,którzy potrzebują pomocy i wsparcia w zamian za UCZCIWOŚĆ,chęc do pracy,.

Nie bierz pod uwagę wykorzystanie bo wszystko ma swoją granicę.Coś takiego,można zaraz wyczuć..
ALe,nic nie robić pochopnie i ze złością.Bywają różne chwile i różne dni.
Skrobnij coś na wątku o sobie i dziecku.Czy lubisz Zwierzęta i jakie masz hobby.Lubisz śpiewać,opowiadać,czytać.

Pozdrawiam miło...

Arti
07-09-2016, 22:01
Witam. Jestem młodą osobą. Niestety tak mi się ułożyło w życiu ze zostałam samą z półroczna córeczka. Szukamy mieszkania/pokoju/własnego kąta. Chętnie zaopiekuję się straszą osobą, przejme obowiązki domowe (sprzatnie, pranie, gotowanie). Lubię porządek i uwielbiam gotować. Nie palę ani nie piję. Możemy mieszkać gdziekolwiek w Polsce, lub za granicą. Mogę dokładać się do rachunków. Nie chcemy mieszkania na własność. Nie stać nas na razie na wynajem i szukamy dachu nad głową zanim staniemy na nogi.

1, półroczna córeczka...wymaga opieki i dzieci czasami chorują.
2, no a z czego masz dokładać się do rachunków jak nie pracujesz.
3, jeść też przecież potrzebujecie.

Spróbuj poszukać Domu dla samotnych matek.
W grupie raźniej, powodzenia.

Triss
08-09-2016, 09:35
1. Tak, dzieci chorują zdaje sobie z tego sprawę, wiec chciałabym robić to co I tak robie przy dziecku, sprzątanie, gotowanie towarzyszenie komuś.
2. Nigdzie nie napisałam, że nie pracuje. Tylko za minimalną bardzo ciężko jest utrzymać siebie i dziecko a do tego opłacić wynajem.aktualnie jestem na macierzyńskim.
3. j/w
Nie wymagamy od kogoś żeby się mną zajął jak dzieckiem. Tylko chcę mieć możliwość najmu chociaż pokoju za swoją pracę i pomoc drugiej osobie.

Setunia
08-09-2016, 10:51
TRISS, powodzenia życzę, na pewno Ci się uda.
Nie zniechęcaj się, zawsze znajdą się osoby, które
"wiedzą lepiej".

Margo87
27-11-2016, 01:24
nie moglam sie powstrzymac zeby nie napisac. przeczytalam caly post, nie dziwi mnie takie podejscie osob starszych. z powodow osobistych musialam sie przekwalifikowac z handlowca na opiekunke, i mialam staz polroczny w domu opieki. to co tam widzialam to poprostu brak slow. nie raz wychodzilam z tamtad z placzem. oczywiscie zdarzaja sie opiekuni naprawde nadajacy sie do tego, ale bardzo rzadko. czy osoby prywatne nie beda sie oglaszac ze traca cierpliwosc albo chca sie wyzyc na czesto bezbronnej osobie, bo mialy "zly dzien". choc fakt ze trafiaja sie tez osoby starsze ktore potrafia wyzywac, bic itp wtedy mysle ze normalnej opiekunce powinna sie zalaczyc tzw empatia, w wiekszosci tak dziala choroba, ja poprostu wychodzilam. i powiem jeszcze ze pracowalam w domu prywatnym gdzie ludzie placa spore pieniadze za opieke rodzicow czy dziadkow.a wiekszosc ich tam traktuje jak rzecz. razem ze mna bylo ok 10 opiekunek z czego nadawaly sie moze 2. moim zdaniem. ale fakt jest tez taki ze czesto dzieci ich tam oddaja zeby miec problem z glowy.a potem raz na rok ich odwiedza. wiele z podopiecznych spokojnie mogli by byc w domu,choc fakt ze potrzebny ktos kto dopilnuje lekow i jedzenia. wiele bym mogla jeszcze napisac ale do rana bym siedziala. zaraz po stazu choc chcieli mnie tam zatrudnic odmowilam i prywatnie po domach jezdzilam. tam moglam chociaz sama opiekowac sie jak mi odpowiada. juz od paru lat w tym nie pracuje. a do tej pory z niektorymi mam kontakt:) wiekszosc niestety mowi ze calkiem zrezygnowali z opieki bo przyszly niby idealne opiekunki. i albo kradly albo cos. :( ja odeszlam bo zarabialam niecale 5 zl za godz a praca czasem naprawde byla ciezka. i nie nie szukam pracy nie chce sie reklamowac bo mam male dziecko a jak wiadomo szybko lapie choroby. dlatego tez nie rozumiem niektorych co pisza ze szukaja z malym dzieckiem. czy wy normalne jestescie.? ja tez sama wychowuje 2 synow i tez kombinuje z mieszkaniem i jak przezyc ale (bez obrazy od starszych panstwa) starsi ludzie na starosc choruja na wiele roznych chorob. chcecie swoje dziecko poswiecac?! do tego fakt jest taki ze dopuki dziecko nie pojdzie do zlobka czy przedszkola nie ma szans razem z nim sie kims opiekowac. przepraszam za pisownie ze bez ą i ę ale chodzilo mi tylko zeby wyrazic swoje zdanie.