PDA

View Full Version : Jak te 19 lat zmieniło cokolwiek rzeczywistość...


Stalin
20-08-2010, 10:05
Proszę:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/19_rocznica_polskiego_internetu_154782-1--1-a.html
w końcu teraz trudno sobie wyobrazic jak to bylo bez...:D:D:D:D

Scarlett
20-08-2010, 10:10
Pamiętam moją rozdziawioną buzię, kiedy coś tam mówili w dzienniku.
Internet, nowe coś i człowiek nie wiedział z czym to się je.:D
Wyobraźnia wytężona na maksa. W latach 90 kupiłam dla dzieci i sama powzięłam nauki.:D

Stalin
20-08-2010, 10:49
ja zabrałem sie za to trochę później, po 2000 roku.. Zacząłem od czata i poczty, jak większośc..:D

tadeusz50
20-08-2010, 16:42
Pamiętam jak syn coś tam kombinował z internetem, szukał informacji dla siebie, ale na ten czas telefon był odłączony. Teraz mamy z komórki lub na jednym łączu z telefonem i inne możliwości netu. Postęp w tym bardzo duży.
Ja zaledwie od czterech lat i to nawet niecałych

krystynacz46
20-08-2010, 17:01
Tyle lat ,Syn mój tym się interesował ,ja w tym czasie nie miałam do tego głowy (praca ,dom i inne obowiązki),ale jak przyszła emerytura i okazało się ,że mam za dużo wolnego i zostaliśmy sami ,to zainteresowałam się .Trudne były początki,ale pomału zaczęłam się wdrażać w ten świat wirtualny .
I tak minęło 5 lat.
http://img34.glitterfy.com/232/glitterfy0093205651D30.gif (http://www.glitterfy.com/)

maluna
20-08-2010, 17:05
Ja tak samo jak Tadeusz niecałe cztery lata, chociaż moja druga połowa miała komputer, ale jakoś brakowało czasu...i chyba chęci :confused:

tadeusz50
20-08-2010, 17:10
U mnie wybitnie chęci. "Zmobilizowało" mnie konto internetowe, drzewo genealogiczne, naszaklasa i poszło dalej.

maluna
20-08-2010, 17:23
Ja zaczynałam od podstaw tzn. opanowania Worda i innych podstawowych programów, które miałam w komputerze.
Od zarejestrowania się na seniorze do napisania pierwszego postu upłynęło dużo czasu:confused:

Kazimierz
20-08-2010, 18:33
Widzę, że z dotychczas zabierających tu głos , ja mam chyba najdłuższy staż kontaktu z komputerem, także z pc.
Mój kontakt z pc rozpoczął jeszcze na początku lat `70. Pierwszy komputer osobisty firma moja "dostała, kupiła" jeszcze" ok. 1976 r w ramach kontaktów z Międzynarodowym Sekretariatem Wełny (IWS). My sponsorowaliśmy "woolmark" w Polsce , a oni dostarczali nam różny sprzęt laboratoryjny do badań wełny, w tym kalkulatory, komputery itp. Pierwszy taki komputer stołowy, tylko z małym displayem, służył nam do obliczeń laboratoryjnych,które dotychczas wykonywało nam jakieś centrum obliczeniowe, za pomocą komputera "Odra".
Pierwszy komputer osobisty z displayem ekranowym, osobiście już używałem do obliczeń i innych celów, np. tłumaczeń 1978r. Umiałem nawet pisać proste programy laboratoryjne w Basic`u.
Wtedy, chyba jeszcze nie było u nas dostępu do internetu i pc był używany tylko do takich celów.
Swój pierwszy prywatny pc miałem już chyba 1986 r. Zacząłem buszowanie po internecie , nałapałem się masę virusów, szczególnie w Ameryce, byłem na wielu forach , na wielu portalach, ale doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu i 3 lat osiadłem na seniorze.pl.
Dobrze mi tu, i tu chyba pozostanę do końca.

tadeusz50
20-08-2010, 18:41
Kazimierz
Swój pierwszy prywatny pc miałem już chyba 1986 r. Zacząłem buszowanie po internecie , nałapałem się masę virusów, szczególnie w Ameryce, byłem na wielu forach , na wielu portalach, ale doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu i 3 lat osiadłem na seniorze.pl.
Dobrze mi tu, i tu chyba pozostanę do końca.

W jakim internecie bo liczę i nijak nie pasuje pomyliłeś lata w '86 w Polsce nie było internetu

amelia
20-08-2010, 18:49
Kiedys przeczytalam kryminal o przestepstwach internetowych.
Lacznosc internetowa istniala wtedy wylacznie przez modemy telefoniczne.
Malo pamietam, ale jakis administrator sieci przemyslowej sledzil amerykanska siatke szpiegowska, ktora siegala do Europy Wschodniej - i wszystko przez telefon i przy wspoludziale telefonistek.
Szkoda, ze nie pamietam ani tytulu ani autora.
Czytajac to uswiadomilam sobie jakie postepy poczynila technologia, chociaz mam o niej slabiutkie pojecie i generalnie nie nadążam :D

Komputer zostal w 1998 r "po dzieciach", ktore starego rzecha nie chcialy zabierac na nowe mieszkanie.
Jakis czas sluzyl mi jako edytor tekstow:D i do ukladania pasjansow.
Pozniej znalazlam ulotke o internecie z kabla, zalozylam i zkupilam nowy komputer, a pozniej nastepny by nie bylo przepychanek przed monitorem:D.

Dzisiaj nauczylam sie, ze w podroze juz nie zabieram swojego laptopa.
Obywam sie.

http://www.seoposition.eu/index.php/2010/03/internet-w-polsce-historia/

Kazimierz
20-08-2010, 18:57
Kazimierz
Swój pierwszy prywatny pc miałem już chyba 1986 r. Zacząłem buszowanie po internecie , nałapałem się masę virusów, szczególnie w Ameryce, byłem na wielu forach , na wielu portalach, ale doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu i 3 lat osiadłem na seniorze.pl.
Dobrze mi tu, i tu chyba pozostanę do końca.

W jakim internecie bo liczę i nijak nie pasuje pomyliłeś lata w '86 w Polsce nie było internetu
Masz rację. Moja pomyłka. To był rok 1996, a nie 1986 , jak napisałem.

tadeusz50
20-08-2010, 19:01
Hi, hi hi, Kazimierz mam ja z Tobą z tymi latami co rusz to się mylisz:confused: :confused:

Stalin
22-08-2010, 09:49
Spoko, komputery byly wczesniej, w mojej firmie byly takie graty chodzila a miękkich flopetkach o srednicy 5,25 cala.. Ale to całkiem inna bajka bo sieci jako takiej nie bylo. Później pojawil sie IRC - były dwa serwery i trzeba byla sie do nich dostac i w ogóle to skomplikowane bylo. Net się zrobil dostepny dopiero jak ruszyla Wirtualna Polska i czat...
A swoja droga - jak to lawinowo poszło...

tadeusz50
22-08-2010, 10:24
Spoko, komputery byly wczesniej, w mojej firmie byly takie graty chodzila a miękkich flopetkach o srednicy 5,25 cala.. Ale to całkiem inna bajka bo sieci jako takiej nie bylo. Później pojawil sie IRC - były dwa serwery i trzeba byla sie do nich dostac i w ogóle to skomplikowane bylo. Net się zrobil dostepny dopiero jak ruszyla Wirtualna Polska i czat...
A swoja droga - jak to lawinowo poszło...
Teraztaki "prehistoryczny" komputer to nawet dla przedszkolaka jest antykiem. Postęp w tej dziedzinie jest prędkości światła. Syn kiedyś zapytany jaki jest najlepszy komputer odpowiedział "ten w myśli projektanta" bo ten na deskach projektowych już jest przeżytkiem a o tym wyprodukowanym to nie ma co mówić.

Scarlett
22-08-2010, 10:31
Tak, tak a w sklepach tyle tego jest, że ktoś szukający gubi się w gąszczu informacji.
Ja gdy potrzebowałam kupić nowy monitor, już miałam mętlik w głowie, a co dopiero cały sprzęt.
Jednak, ktoś mi podpowiedział, że mam kupić ekran z matrycą (nie wiem z czym to się je, ale mam) i jestem bardzo zadowolona, bo wszystko widzę bardzo wyraźnie, nawet gdy słońce jest w pokoju.

Stalin
23-08-2010, 00:32
Kłócę się z Erą od pewnego czasu, bo mi sie saldo nie zgadza. Wielokrotnie prosiłem o zestawienie obrotów za ostatni rok, no niestety, wa jego mać otrzymać nie szło. no to jak po raza kolejny dostałem saldo zamiast rozliczenia to użyłem tzw. dynamizatorów werbalnych . A moje roszczenia cylują wokół kwoty 500 PLN, uruchomiłem UKE. A oto jak wygladała korespondencja: :rotfl
http://img265.imageshack.us/img265/8550/gulliwer.jpg

Stalin
23-08-2010, 16:03
Tamniniemówięaletodziała...:D:D:D:D

tadeusz50
23-08-2010, 16:17
Tamniniemówięaletodziała...:D:D:D:D
Czyżbyś dostał pozytywną odpowiedź?

Stalin
23-08-2010, 17:01
tadeusz - dokładnie tak, ale nie dlatego żem taki rycerz bez skazy, tylko dlatego, że zwróciłem sie do UKE - polecam,serio, tutaj jak raz muszę sie ukłonić Pani Streżyńskiej za kompetencje przez ktoregos z Kaczyńskich - ona po prostu robi swoje i chwała jej za to...:):)
A prawda jest taka, że dokonałem przlewu na rzecz mojego operatora i pomyliłem konto, tylko jemu sie nie chciało go uznać na moja rzecz pomimo wielokrotnych telefonów i faksów
i trwało to ponad półtora roku, po prostu pieprzyć Erę...

ostatek
23-08-2010, 23:12
A pamiętacie programy: ChiWriter, Lotus 123, polskie rewelacje TAG i TIG (każdy z nich bodajże na 5 miękkich dyskietkach), pierwsze sokobany i Windows 1.01? Antywirus w DOS-ie? Skoki Małysza na dyskietce z wirusem, przed którym programik anty nie bronił? A, najważniejsze - myszka nie była potrzebna.
Przypominam wymagania sprzętowe dla systemu Windows 1.01:
MS-DOS 2.0
dwa napędy dyskietek DS lub dysk twardy
co najmniej 256 kB RAM
możliwość pracy w trybie graficznym (np. karta graficzna Hercules)
Obydwa programy: TIG i TAG leżą w domowym archiwum. Dyskietka z Windows 1.01 też. Na niej zapisane powyższe wymogi.

W pierwszej wersji Windows'a nie było biurowej rozrywki - pasjansa. ;) Pojawił się on dopiero w późniejszych wersjach.

Ech, idę stąd, bo nie wiem co mi się jeszcze przypomni... na pewno pierwszy dostęp do sieci (telefon i specjalne logowanie, po którym nick mi pozostał)... może lepiej nie pamiętać?? książek, których było w sieci full albo jeszcze więcej, żal... :mad::mad::mad:

Stalin
25-08-2010, 06:47
ostatek, łza sie w oku kreci... A jaka fajna gra z łodzia podwodna byla na Atari - no i oczywiscie ZX Spectrum - to był hit...:D:D:D:D