PDA

View Full Version : Cukrzyca - komentarze


Ewunia
11-05-2007, 15:25
Komentarz do artykułu: Cukrzyca (http://www.senior.pl/158,0,Cukrzyca,1121.html)
--------------------
Wszystko ładnie, pięknie. A ja tak się zastanawiam jak w tym kraju ma żyć cukrzyk? Przecież cukier jest WSZĘDZIE - w kostkach rosołowych, wędlinach, przetworach (nawet słonych), serach, jogurtach - nie wspomnę o pieczywie. A produktów dla diabetyków jak na lekarstwo i nawet te co są niespecjalnie się nadają bo nawet jak nie ma cukru to masa wysoko przetworzonych węglowodanów.

Czy koleżanki z innych krajów mogą powiedzieć jak to jest u nich - też wszędzie pchają cukier? (po co) i skrobie? Czy jakoś inaczej to wygląda?

Basia.
27-05-2007, 20:00
Ewuniu, mam cukrzyka w domu i żyjemy zupełnie normalnie. Trzeba ograniczyć tłuszcze węglowodany i tyle. Nie kupuję żywności dla diabetyków.

malgos651
27-05-2007, 21:42
mam ojca chorego na ta chorabe bierze juz 3 razy dziennie insuline jest strasznie nerwowy byl juz 2 razy w szpitalu mial 1000 cukru siedzialam 5 godz byl w stanie prawie spiaczki miewa omdlenia

Basia.
27-05-2007, 22:53
Małgosiu współczuję serdecznie, moja Mama też miała potworną cukrzycę, brat też. Mój towarzysz życiowy ma cukrzycę ale nie w takim stadium, na razie panujemy nad sytuacją nie bierze insuliny brał tabletki. Ponieważ bardzo go pilnowałam lekarz stwierdził, że można przerwać zażywanie tabletek. Teraz sytuacja się zmieniła, zaczął folgować sobie z jedzeniem przytył, podniósł mu się poziom cukru, nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Muszę znowu zamienić się w "kapo" chociaz bardzo tego nie lubię. Cukrzyca jest straszną chorobą.

Krysiaczek
01-09-2007, 17:22
Jestem na starcie walki z cukrzycą . Szukam wszelkich publikacji na temat tej choroby . Przeczytałam powyższe artykuły , ale ciągle się boję . Straciłam chęc do życia .

Basia.
07-09-2007, 21:18
Jestem na starcie walki z cukrzycą . Szukam wszelkich publikacji na temat tej choroby . Przeczytałam powyższe artykuły , ale ciągle się boję . Straciłam chęc do życia .
naprawdę, ta choroba jest do opanowania. tak jak pisalam w postach powyżej mam cukrzyka w domu i żyjemy normalnie. Głowa do góry, będzie dobrze ....... nie ma innej opcji będzie dobrze. Pozdrawiam

babciela
07-09-2007, 22:21
krysiaczku-ja choruje na nadcisnienie,jest to choroba na cale zycie.pokochaj ja a nie walcz-nadcisnienie daje takie same powiklania jak cukrzyca.choroba nie przystosuje sie do Ciebie,to Ty masz sie do niej przystosowac.sa leki jest dieta-i to wszystko.w XXI wieku wstyd umierac na takie choroby.Pozdrawiam

arczia
08-09-2007, 12:15
co racja - to racja - cukrzyca to jeszcze nie wyrok - zamiast się załamywać poczytaj więcej o swojej chorobie - masz internet, a tu duzo wiadomosci - wystarczy uruchomic wyszukiwarkę google

Malgorzata 50
08-09-2007, 13:18
Moja mam ma cukrzyce od lat -i co ? I nic .Dieta ,leki,regularne kontrole i cukier ma caly czas w normie. A to jest Pani 80-cio letnia Tylko spokoj moze nas uratować i nie robienie dramatu ....bo to oslabia .Glowa do gory do lekarza i bedzie dobrze!!!! Cukrzyca NIELECZONA jest bardzo cieżką choroba .Leczona jest ale mozna z tym spokojnie żyć

starszypanjeden
14-09-2007, 17:31
zgadza sie cukrzyca to choroba z ktora mozna zyc

danutka
15-09-2007, 17:56
Choruje na cukrzyce juz 28 lat,z choroba trzeba sie nauczyc zyc,poprostu ja pokochac jak juz ktos to napisal.Jestem na insulinie wstrzykuje ja 4 razy dziennie i jest ok,zadnych powiklan.Na stronie Moja cukrzyca jest forum na ktorym mozna dowiedziec sie wszystkiego o cukrzycy od forumowiczow ktorzy zwiazani sa na codzien z choroba.

danutka
15-09-2007, 18:10
Forum-Moja Cukrzyca

Jadwiga60
29-01-2008, 19:49
Z cukrzycą trzeba nauczyc sie życ,dyscyplina,i jeszcze raz dyscyplina.Potrafiłam schudnąc 20 kg ,przejsc na analog, ktory jest bezpieczny na tyle że moge sama mieszkać, nie boje sie zeslabniec,, kosztowało mnie to niestety duzo.......najgorsze to zaakceptowac swoja chorobe i ograniczenia,nawetpowikłania jakby sie cofneły,jestem nowa w klubie seniora ale chetnie słuzeswoim doswiadczeniem

xyz58
21-05-2008, 15:45
Z cukrzycą trzeba nauczyc sie życ,dyscyplina,i jeszcze raz dyscyplina.Potrafiłam schudnąc 20 kg ,przejsc na analog, ktory jest bezpieczny na tyle że moge sama mieszkać, nie boje sie zeslabniec,, kosztowało mnie to niestety duzo.......najgorsze to zaakceptowac swoja chorobe i ograniczenia,nawetpowikłania jakby sie cofneły,jestem nowa w klubie seniora ale chetnie słuzeswoim doswiadczeniem Tak,to jest wlasciwy drogowskaz dla ludzi chorych na cukrzyce , postepuje dokladnie tak samo , Nie siedze z zalozonymi rekami tylko robie wszystko by culrzyca nieuprzedzila mnie, To wszystko co robie to dieta i nadewszystko duzo ruchu, w tej chorobie chory moze duzo pomoc sobie sam.Ja nie tylko ze akceptuje swoja chorobe ale nawet przestalem o niej myslec, jako ,ze nie mysleniem tylko czynem mozna ta chorobe a wlasciwie jej skutki zminimalizowac. pozdrawiam, z cukrzyca da sie zyc!

Qrys_lca
23-09-2008, 17:48
Więc Kobieta od biologii zadała mi zadanie że mamy napisać co to Jest cukrzyca ( niestety ) To troszkę mam pisania jak patrze powyżej :) ale przejdę do rzeczy Moja koleżanka z klasy ma 15 Lat i cukrzyce ma wielu znajomych i mowie ze da się z tym żyć ciężko ale da widzę jak na przerwach bierze insuline i wstrzykuje ją sobie w brzuch nieprzyjemny widok niestety :(Jej wstawanie o 4 rano i zażywanie to straszne ale co zrobić takie życie I dlatego współczuje wszystkim cukrzykom takie życie :( Pozdrawiam .................... Trzymajcie się :)

kika10
25-09-2008, 10:58
Witam wszystkich! Może tutaj wśród was ktoś da mi złoty srodek. Otóż mam córke chora na cukrzycę ,trwa to już od 6 lat. Niestety ona cały czas nie akceptuje tej choroby i jej sztywnych zasad jeśli chodzi o posiłki.Od 2 lat jest na pompie insulinowej,a jednak poziomy cuku czsami mnie przerażają.Najgorsze jest to że w szkole do której uczęszcza pielęgniarka nie jest przeszkolona odpowiednio pod kątem tej choroby i ewentyalnej diety.Oczywiście skutkiem tego również jest podawanie curu z woda lub posiłku (niby pomocnego )w niewielkim spadku cukru ,bo na 65mg% podanie 5 ww to zdecydowanie za dużo no i jeszcze w tym 0,5wbt efekt taki że po 2 godzinach miała ponad 300mg%.Kocham ją bardzo bardzo i nie chce jej przez to wszysko stracić bo to prowadzi do jej samozniszczenia.Razem z męzem pracujemy ale staram sie poświęcic czas i rozmawiam z dziećmi bo mamy jeszcze syna.Nie wiem moze ja popełniłam błąd trzymając ja za długo pod "skrzydłami".Jeśli macie jakieś lekarstwo na mój ból to poproszę.
Pozrdawiam :(

Malwina
25-09-2008, 13:40
Myslę, że Ty się nie mozesz pogodzic z jej chorobą, w związku z czym nie masz siły przekonywania jej samej.Chyba "te skrzydełka kwocze" troszke ciążą...Wiesz,że przy cukrzycy trzeba wiedzy i drakońskiej dyscypliny w diecie i lekarstwach...to tyle i aż tyle...

xyz58
25-09-2008, 14:06
W 2001wykryto u mnie cukrzyce insulinozalezna ,bylem z tego powodu hospitalizowany , przez 6 lat bralem insuline 4 razy dziennie niezmiennie przez 6 lat.Wahania cukrow mialem bardzo wysokie od 50 do 600 mml. Poniewaz uwierzylem ze ruch jest panaceum zwlaszcza na cukrzyce zaczalem bardzo intensywnie cwiczyc.Teraz moge juz powiedziec ,ze od dluzszego czasu po cukrzycy nie ma sladu . Od dluzszego czasu moje leczenie cukrzycy ogranicza sie tylko do kontrolnego pomiaru cukru we krwi. Tak wiec na podstawie wlasnego doswiadczenia ,kazdemu choremu radze by sie uaktywnil fizycznie i ogranizczyl spozycie tluszczow ,zwlaszcza pochodzenia zwirzecego. Mnie te wskazowki przyniosly nadspodziewany efekt.W dalszym ciagu twierdze ,ze z cukrzycą da sie zyc bo najwiekszy wplyw na jej przebieg ma sam chory ,bo moze on znacznie ograniczyc jej skutki łatwodostepnymi metodami. Mam tu na uwadze wysilek fizyczny.

Mar-Basia
26-09-2008, 02:47
W 2001wykryto u mnie cukrzyce insulinozalezna ,bylem z tego powodu hospitalizowany , przez 6 lat bralem insuline 4 razy dziennie niezmiennie przez 6 lat.Wahania cukrow mialem bardzo wysokie od 50 do 600 mml. Poniewaz uwierzylem ze ruch jest panaceum zwlaszcza na cukrzyce zaczalem bardzo intensywnie cwiczyc.Teraz moge juz powiedziec ,ze od dluzszego czasu po cukrzycy nie ma sladu . Od dluzszego czasu moje leczenie cukrzycy ogranicza sie tylko do kontrolnego pomiaru cukru we krwi. Tak wiec na podstawie wlasnego doswiadczenia ,kazdemu choremu radze by sie uaktywnil fizycznie i ogranizczyl spozycie tluszczow ,zwlaszcza pochodzenia zwirzecego. Mnie te wskazowki przyniosly nadspodziewany efekt.W dalszym ciagu twierdze ,ze z cukrzycą da sie zyc bo najwiekszy wplyw na jej przebieg ma sam chory ,bo moze on znacznie ograniczyc jej skutki łatwodostepnymi metodami. Mam tu na uwadze wysilek fizyczny.

Czy wiesz ile cukru jest w alkoholu?

xyz58
26-09-2008, 09:34
Czy wiesz ile cukru jest w alkoholu?
Wiem i nie zadawaj niestosownych pytan komus kto na tą chwile z alkoholem nie ma nic wspolnego .Takie pytanie zadane komukolwiek jest niestosowne.

kika10
26-09-2008, 10:51
Myslę, że Ty się nie mozesz pogodzic z jej chorobą, w związku z czym nie masz siły przekonywania jej samej.Chyba "te skrzydełka kwocze" troszke ciążą...Wiesz,że przy cukrzycy trzeba wiedzy i drakońskiej dyscypliny w diecie i lekarstwach...to tyle i aż tyle...

Moja córka jest 10latką , chodzi do normalnej szkoły podstawowej ma kontakt ze zdrowymi dziećmi .Zachorowała mając 4 lata.Ja nie jestem matką nadopiekuńczą lecz tylko dbam o jej dobro ,pracuję zawodowo i pomimo tego poświęcam dzieciom dużo czasu .Posiadam sporą wiedzę na temat tej choroby ,diety no i drakońskiej dyscypliny,związanej z leczeniem .Pragnę przypomnieć że córka ma osobista pompę ,a kto jest zorientowany to wie że aby ją dobrze obsługiwać jest pojęcie nie lada wiedzy. mój problem polega na tym że pielęgniarka szkolna tej wiedzy nie posiada ,nie chce sobie pozwolić pomóc w uzupełnieniu wiedzy na temat tej choroby.
W związku z tym dochodzi do niepokojących sytuacji a mianowicie:
-podaje posiłki uzupełniajace przy lekkim niedocukrzeniu bez konsultacji ze mną a ponieważ nie wie ile ,robi to niepotrzebnie bo w efekcie tego jest póżniej duży skok cukru.
-stresuje ją poprzez natarczywe przywoływanie do gabinetu przy pomocy 2 dziewczynek z jej klasy.Efektem tego jest brak akceptacji ze strony większości klasy.Wyobraźnia tych dzieci sprowadza się do tego że dzieci uważaja córkę za kogoś nienormalnego .
Ja myślałam że pojęcie takie już dawno nie funkcjonuje w naszym XXI-wiecznym społeczeństwie.
Ta szkoła jest szkołą integracyjną dlatego uważam że właśnie tam powinno uczyć się dzieci tolerancji i zrozumienia .Nie robić szumu niepotrzebnie , traktować takie dzieci na równi z innymi lecz tylko być bardziej czujnym w razie niepokojących objawów choroby.
Odczuwam ogromny żal z powodu takiego braku profesjonalizmu najgorsze jest to ,że nikt z dyrekcji nie widzi problemu w niewiedzy pielęgniarki lecz dopatruja się mojej winy zarzucajac mi brak dbałości o córke, a ja po prostu chcę dziecko nauczyć samodzielności ,co nie odbywa się bez mojej uważnej kontroli.
Wypowiedź moja jest przepełniona goryczą i żalem mam tego świadomość ,jednak wiem, że właśnie wśród was znajdę zrozumienie i ewentualną pomoc.

Pozdrawiam!

Mar-Basia
26-09-2008, 11:08
Wiem i nie zadawaj niestosownych pytan komus kto na tą chwile z alkoholem nie ma nic wspolnego .Takie pytanie zadane komukolwiek jest niestosowne.
Pytanie bylo do osobnika, ktory sie wypowiadal w temacie o alkoholikach - nijakim "soczku 55 - prawniku". Czyzbym sie pomylila? Nie bede Ci wstawiac nauk ale wez sobie gleboko do serca, ze alkohol zawiera duzo cukru i powinno sie go unikac jak diabla kiedy jest sie "cukrzykiem". :mad:

xyz58
26-09-2008, 11:37
Pytanie bylo do osobnika, ktory sie wypowiadal w temacie o alkoholikach - nijakim "soczku 55 - prawniku". Czyzbym sie pomylila? Nie bede Ci wstawiac nauk ale wez sobie gleboko do serca, ze alkohol zawiera duzo cukru i powinno sie go unikac jak diabla kiedy jest sie "cukrzykiem". :mad:
Dziekuje za rade , a scislej dobra intencje, choc bardzo spózniona , no ale dobra rada jest wciaż aktualna.Osobiscie wychodze z założenia ,ze najpierw nalezy sobie radzic samemu a potem zwracac sie o rade do innych.Mam jeszcze swoja osobowosc i nie jestem jeszcze " nijaki"czyli czlowiek bez tożsamosci. Pozdrawiam.

Mar-Basia
26-09-2008, 11:41
Dziekuje za rade , a scislej dobra intencje, choc bardzo spózniona , no ale dobra rada jest wciaż aktualna.Osobiscie wychodze z założenia ,ze najpierw nalezy sobie radzic samemu a potem zwracac sie o rade do innych.Mam jeszcze swoja osobowosc i nie jestem jeszcze " nijaki"czyli czlowiek bez tożsamosci. Pozdrawiam.

Powoli dochodzimy do pozytywnych wnioskow. Pozdrawiam.

lawenda
26-09-2008, 11:53
WITAJ TY KTÓRA WYBYŁA A TERAZ WRÓCIŁA

Cukrzyca, to jest taka przyjacółka, która potrafi wszystko. Ja pewnie jej nie odpowiadam, bo mi daje popalić jak trza. Ale żyjemy sobie zgodnie i pięknie się różnimy.
Tak na poważnie.
Zdecydowanie poważnie traktować zalecenia specjalistów i zwyczajnie żyć

xyz58
26-09-2008, 11:53
Powoli dochodzimy do pozytywnych wnioskow. Pozdrawiam.
Proponuje zakonczyc wnioskowanie na tym etapie.Pozdrawiam.

Mar-Basia
26-09-2008, 12:03
WITAJ TY KTÓRA WYBYŁA A TERAZ WRÓCIŁA

Cukrzyca, to jest taka przyjacółka, która potrafi wszystko. Ja pewnie jej nie odpowiadam, bo mi daje popalić jak trza. Ale żyjemy sobie zgodnie i pięknie się różnimy.
Tak na poważnie.
Zdecydowanie poważnie traktować zalecenia specjalistów i zwyczajnie żyć

Lawendo, wlasnie tak nalezy postepowac. Musze to koniecznie powtorzyc "slowiczkowi" - on wlasnie tak podchodzi do sprawy. :D

lawenda
26-09-2008, 12:06
Nareszcie jesteś i bardzo dobrze interpretujesz moje doświadczenie z "przyjaciółką"

ryszardmidleton
07-11-2008, 22:29
moja zona hruje na cukszyce inadcisnienie ostatnio bola ja mocno plecy czy morze tobyc zwizane ztymi chorobami

Uleczka
28-12-2008, 19:52
CZESC;] chcialam wlasnie sie zapytac kogos z was jak to jest??
Poniewaz nie dawno dowiedzialam sie ze mam podwyzszony cukier we krwi,
nawet bardzo duzo co do normy,i nie wiem czy to moga byc juz wskazania na to ze to cukrzyca??;/
Bardzo sie jej obawiam...
czekam na jakie kolwiek odpowiedzi:(

Uleczka
28-12-2008, 19:53
CZESC;] chcialam wlasnie sie zapytac kogos z was jak to jest??
Poniewaz nie dawno dowiedzialam sie ze mam podwyzszony cukier we krwi,
nawet bardzo duzo co do normy,i nie wiem czy to moga byc juz wskazania na to ze to cukrzyca??;/
Bardzo sie jej obawiam...
czekam na jakie kolwiek odpowiedzi:(

Jadwiga60
26-01-2009, 21:53
Ja na wiadomosc , że mam przyjaciółkę cukrzyce wpadłam w depresję, wiem trudno to zaakceptowac , ale radze spróbowac, biorę analog insuliny Lantus, poprawiło to komfort życia na tyle że funkcjonuję prawie normalnie, powikłania jakby się cofneły, mam często juz tego dosc , ale strach przed powikłaniami jest silniejszy i walczę dalej. pozdrawiam

mojtrening.blox.pl
31-03-2009, 16:18
Cukrzyca u dzieci

http://dziecko.poradnik-zdrowia.pl/artykul/cukrzyca-u-dzieci,4389.html

Anna G
31-03-2009, 19:00
www.mojacukrzyca.org tutaj znajdziecie wszystko o cukrzycy!

babciela
31-03-2009, 20:09
oczywiscie podwyższony poziom cukru we krwi to jeszcze nie cukrzyca- jest to nietolerancja glukozy- trzeba bardzo starannie prowadzic.

Anna G
01-04-2009, 11:26
Mam podwyzszony cukier do 144, nie zazywam zadnych lekarstw, lekarz zaleca duzo ruchu, ja sama serwuje sobie jogurt i kapsulki z cynamonem. W linku www.mojacukrzyca.org jest wiele cennych porad i warto z tego korzystac. Pozdrawiam.

babciela
02-04-2009, 08:25
Tak to jest tzw nietolerancja cukru, ale krzywa cukrowa obowiazkowa, bo byc moze jakies doustne trzeba. Przeglądnełam wszystkie posty, ja mysle że sa dobre porady odnośnie RUCHU(obniza poziom cukru), i diety, reszte - zostawcie prosze lekarzom.Cukrzycy nie ma się co bac- jest to taka choroba jak nadcisnienie, czyli na całe zycie, ale mamy- o czym 100x pisałam- XXI wiek i niezłe wyniki leczenia. SPOKOJ,RUCH,DIETA- reszta lekarz

Anna G
04-04-2009, 17:39
Tak to jest tzw nietolerancja cukru, ale krzywa cukrowa obowiazkowa, bo byc moze jakies doustne trzeba. Przeglądnełam wszystkie posty, ja mysle że sa dobre porady odnośnie RUCHU(obniza poziom cukru), i diety, reszte - zostawcie prosze lekarzom.Cukrzycy nie ma się co bac- jest to taka choroba jak nadcisnienie, czyli na całe zycie, ale mamy- o czym 100x pisałam- XXI wiek i niezłe wyniki leczenia. SPOKOJ,RUCH,DIETA- reszta lekarz
Zapomnialam dopowiedziec, ze ja jestem pod stala opieka lekarza domowego, tutaj nie ma lekko co 3 miesiace na kontrolne badania krwi, moczu, itd. W domu tez sobie sama kontroluje poziom cukru i waha sie miedzy 118 - 144.

Anna G
23-04-2009, 18:08
Bylam u lekarza i wyniki z cukru "superowe" bez jakichkolwiek lekarstw. Ciesze sie bardzo i zycze wszystkim jak najlepszych wynikow badan. Pozdrawiam!!!:)

lawenda
23-04-2009, 18:21
Ja na wiadomosc , że mam przyjaciółkę cukrzyce wpadłam w depresję, wiem trudno to zaakceptowac , ale radze spróbowac, biorę analog insuliny Lantus, poprawiło to komfort życia na tyle że funkcjonuję prawie normalnie, powikłania jakby się cofneły, mam często juz tego dosc , ale strach przed powikłaniami jest silniejszy i walczę dalej. pozdrawiam

Masz rację JADWIGO że lek o nazwie LANTUS pozwala na podtrzymywanie wartości glukozy na odpowiednim poziomie. Nie napisałaś jednak, że to lek /amułki/ jest 100% płatny i 5 ampułek kosztuje troszę drogo przy dodatkowej insulinie - ta jest naprawdę tania i paski do kontroli też. Nie mówisz, że bierze się też inne leki przeważnie na nadciśnienie i czasem dodatkowo jeżeli są cukrzycą uszkodzone inne narządy dodatkowe leki. Czasem, niektórzy mają wysoki cholesterol a raczej trójglicerydy i też biorą leki na obniżenie.
Czy stać emeryta na LANTUS odpowiedz sobie sama bo pewnie wiesz ile kosztuje a jeszcze też trzeba brać pod uwagę jaką jednostkę lekarz będzie dawkował dobowo.
Pozdrawiam wszystkie słodkie panie.

aaa
27-08-2009, 23:27
każda choroba jest zła i dla chorego jest końcem świata a cieszcie się że macie tylko cukrzyce, ja mam jeszcze do tego arytmie a raczej dwie jej odmiany :/ i jeszcze żyje dzięki lekom w sumie ale co zrobić

Sadowska Dominika
21-11-2009, 20:42
G1.
Wpisz w Google: INSTYTUT IRL KRAKÓW.
_______: Przeczytaj; tam znajdziesz wyjaśnienie i pomoc.

dr.Hanna Waz
02-01-2010, 18:57
dziedzi w wieku 10-15 podjadają słodycze I maja podwyzszony cukier niekturzy az do 130 ale nie ma co sie martwić tak jest z młodzieżą .Trzeba stosować djete aby to sutosunkowac aby cukier był ruwny 100:d

dr.Hanna Waz
02-01-2010, 18:59
dziedzi w wieku 10-15 podjadają słodycze I maja podwyzszony cukier niekturzy az do 130 ale nie ma co sie martwić tak jest z młodzieżą .Trzeba stosować djete aby to sutosunkowac aby cukier był ruwny 100:d

bronczyk
02-01-2010, 19:23
Taka lekka tytułomania. Dr. i tak lekko sobie pisze o zdrowiu młodzieży. Jak chorują to do szkoły nie chodzą i błędy robią.

BolekStan
13-03-2010, 10:37
Jakiś kompletny bęcwał pisał ten artykuł.
Cukrzyca jest faktycznie spowodowana nieydolnością trzustki ale WYŁĄCZNIE u dzieci.
U dorosłych powodem cukrzycy jest poważne uszkodzenie wątroby, nawet gdy nie boli.
Wątroba dopiero wówczas zaczyna boleć jak jej 2/3 (66%) jest już nieczynne.
Główna przyczyna uszkodzenia wątroby to oleje roślinne a jeszcze gorsza margaryna z wodorem do utwardzania i Perhydrolem do wybielania tej czarnej masy jak smoła w trakcie produkcji.
Następna trucizna na wątrobę i nie tylko, to mikrofalówki.
Zmieniają tak bardzo strukturę wody, że każde pożywienie podgrzane w mikrofalówce jest wyłącznie obciążeniem dla organizmu nie dając żadnych korzyści poza odkładanym nieużytecznym tłuszczem w sadło jak w przypadku olejów, margaryny, majonezów itd.

Jesteś cukrzykiem?
Zapomnij o olejach roślinnych, margarynach, mikrofalówkach.
Nigdy nie jedz mięsa razem z chlebem, ziemniakami, makaronami, kluskami, bo taka kombinacja tuczy.
W to miejsce pij dwa/trzy razy dziennie przez 3 miesiące herbatkę z korzenia Mniszka zielarskiego (MLECZ) a sam zobaczysz efekty.
Pamiętaj - ziółka stojące na półce nie działają!!!

zrycla
18-03-2010, 21:35
dlaczego Soczek nie może mówić o alkocholu? Właśnie dużo cukrzyków zagląda do kieliszka i to trzeba powiedziec
A tobie mozna pogratulowac tyle samozaparci a nawet zazdroszcze ,jak sie chce to i skutki są ;;;;

zrycla
31-03-2010, 21:05
widze BOLEKSTAN ze jestes zorjetowany choroba ale musze Ci powiedziec moj maż jest chory na cukrzyce a ja wszystko robie na oleju od dzisjaj odrzucam ją kategorycznie .

zrycla
03-05-2010, 09:51
cukrzyca to choroba podstepna i wbrew pozorom niebespieczna a jle cierpliwosci musza miec domownicy o tym nikt nie pisze A szkoda

eledand
03-05-2010, 11:03
Witajcie i rzeczywiście Cukrzyca jest to podstępna choroba.
Trzy dni temu dowiedziałam się że moja sąsiadka zmarła na ulicy w mojej miejscowości.Było to pół roku temu.
Chorowała na Cukrzycę,ciężko pracowała w lesie i w domu,oszczędzała aby trochę remontu zrobić w domu,jeść byle co i na lekarstwa mało wydawać lub wcale.I oto jest efekt.
W tej chwili starą Matką około 80-tki zajmuje się Wnuczka która musiała wrócić do Kraju z Niemiec,gdzie mieszkała.
Nie chce ona Babki samej rozstawić.


Cukrzyca nie boli......

Jesteśmy mało poinformowani w tej grożnej chorobie.

Państwu i tak na ludziach nie zależy.Znowu ich mniej będzie.

Jolina
03-05-2010, 12:36
BolekStan.....zapomnieć o margarynach i oleju. No to pytam, ???
Na czym smażyć lub czym smarować chlebek. Bo chyba nie smalec i masło...bo to jak nas pouczają mądrzejsi od nas...cholesterol.
A mięso jeść tylko samo, to jak ma wyglądać taki obiad..na talerzu tylko mięso i surówka czy inna przystawka.
A jak ma wyglądać kanapka ? sama kiełbasa lub mięso?.....no nie, to jakieś
nieporozumienie. Co innego ograniczenie w spożyciu ziemniaków , prawie " 0 " sosów, tu jestem za.

zrycla
16-05-2010, 10:37
Eledand ; sam widzisz że z cukrzycą to nie żart ,żeby to jeszcze rozumiał mój mąż , ale niestety on madżejszy od wszystkich

markus19801
19-05-2010, 10:18
Wczoraj Kasia Tupaczewska bohaterka filmu Mam pasję! Cukier mi nie podskoczy! Miała na żywo w programie radia VOX, opowiedzieć o tym, jak można godzić pasję z cukrzycą. www.facebook.com/mampasje (http://www.facebook.com/mampasje) Kto słuchał niech się wypowie na forum ! :)

Czy pamiętasz dzień w który usłyszałeś diagnozę ???Co w waszym życiu zmieniła cukrzyca ?Na facebook jaest fajny wywiad z Martą Gielezją www.facebook.com/mampasje (http://www.facebook.com/mampasje) ale ta kobietka potrafi człowieka zmotywować ! Pozdrawiam !:D :D :D

zrycla
22-05-2010, 16:04
Przeczytałam artykuł bardzo ciekawy i pouczający Dziękuje Markus:)

uwb1987
10-06-2010, 09:43
Na bieżąco zapoznaje się z materiałem ,,Mam pasję '' . Bardzo się ciesze że powstał taki projekt . Który mnie osobiście podnosi z lekka na duchu . Staram się mimo choroby żyć jak najlepiej .:)

Bartolomeo
02-09-2010, 13:03
Jeżel mogę coś powiedzieć choruję na to już ponad 12 lat i na początku czytałem różne fora, jakieś artykuły, że to przechlapane nic tego nic tamtego... hmm po części napewno ale jak się żyje ok to się da. A Mój ojciec bierze prochy i sam miał problemy ale cóż jego wina i od jakiegoś czasu czasu jakiś wspomagacz GLUCOS CARE taką herbatkę sam to popijam ale jemu pomogło i to bardzo az się czlowiek lepiej poczul wiec Cuekiereczki glowa do gory nie myslec o slodkosciach a troche sie poruszac ;p

zozo
28-09-2010, 14:08
witam wszystkich - cukrzyca to choroba z którą można żyć, trzeba tylko przestrzegać pewne zasady dotyczące ogólnie mówiąc zdrowego typu życia. Ja jestem chora od dwóch lat i żyję całkiem normalnie. Zastosowałam inną dietę taką dla diabetyków, znalazłam czas na sport i czuję się doskonale, a jestem w wieku emerytalnym. Nie można się poddawać, we wszystkim co się robi trzeba znaleźć motywację.

wlodek2
13-07-2011, 04:59
hmm przy cukrzycy trzeba zachowac uwage przy sporzywaniu produktów najlepiej uwzględnić diete w produkty o niskiej reakcji insulinowej typu kasze przykładowa dieta o niskim indexie glikemicznym

31.63.57.xxx
30-11-2011, 20:18
Właśnie dowiedziałam się, że moja mama ma cukrzycę. Ja mam 15 lat ona 52. Strasznie się o nią martwię. Już wylewam łzy. Czy cukrzyca prowadzi do śmierci ?

Scarlett
30-11-2011, 20:39
Masz 15 lat, to jesteś biegła z pewnością w komputerze.
Wpisz w przeglądarkę 'cukrzyca' I czytaj....

Janczar
06-12-2011, 23:35
Znalazłem taką stronkę dla cukrzyków. :)
http://cukrzycaseniora.szablon.pl/

Jest tu kalkulator dietetyczny (program do pobrania), tabele węglowodanowe i inne ciekawostki.

Pozdrawiam
Czarek

basia5555
13-01-2012, 21:28
jaki kupic aparat do mierzenia poziomu cukru .choruje od 2tygodni .mam aparat igly sa bardzo grube i badanie bolesne .

wuere'le
13-01-2012, 22:18
Glukometr dostaniesz w sklepie medycznym i prawie w każdej aptece. Przedtem dowiedz się jednak o cenę pasków do glukometru, bo z tym bywa różnie.
Nie wiem co to za aparat, bo do glukometrów używa się specjalnych nakłuwaczy, które są cienkie i raczej bólu jest niewiele.

eledand
13-01-2012, 22:29
Basieńko kochana a podam tobie numer telefonu i powinnaś dostać aparat do mierzecia cukru za darmo.
Zadzwoń do Działu Obsługi Klienta Firmy Life-Scan pod numer infilinni.
0801 -23-23-23.
Powiedz ze swój aparat masz zepsuty i prosisz o nadesłanie ich aparatu.Podasz swoje namiary a są pewne i nie potrzebujesz się obawiać o narażenie Twoich danych na komplikację bo sama korzystam z ich usług i jestem cukrzykiem.Powodzenia a biore isulinę "Levemir".o długotrwałym działaniu,czyli raz na dzień.
Pisz coś doradzimy znowu.Pozdrawiam.

46.134.145.xxx
27-03-2012, 19:13
je też choruje na cukrzycę juz od 10 lat zachoriwalam jak miałam 7 i żyje normalnie jem co chce i wszytko jest oki

rebelio
28-03-2012, 09:41
Tak to jest tzw nietolerancja cukru, ale krzywa cukrowa obowiazkowa, bo byc moze jakies doustne trzeba. Przeglądnełam wszystkie posty, ja mysle że sa dobre porady odnośnie RUCHU(obniza poziom cukru), i diety, reszte - zostawcie prosze lekarzom.Cukrzycy nie ma się co bac- jest to taka choroba jak nadcisnienie, czyli na całe zycie, ale mamy- o czym 100x pisałam- XXI wiek i niezłe wyniki leczenia. SPOKOJ,RUCH,DIETA- reszta lekarzNie, to nie jest choroba na cale życie, to znaczy jest, ale jej objawy można zminimalizować, czego dowody miałam w swoim życiu dwukrotnie.

Raz opiekowałam się kimś, kto był chory na cukrzycę typu II i był na insulinie, odpowiednie jedzenie bez tych świństw sklepowych, skromne, tradycyjne ale robione z dużą ilością jarzyn, kompletnie bez chleba, zdrowe, nietłuste, bez dodatków chemicznych i skromne. Nastąpił spadek wagi - i po kilku latach cukier wrócił do normy, pacjent przestał brać insulinę, to był mój tata. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Tata z oszczędności przestał kupować sobie bzdety w sklepie, jadał tylko to co dostawał... i to wystarczyło. Odstawiono insulinę i nawet badań nie musieliśmy robić codziennie i zapisywać.

Niefarmakologiczna terapia cukrzycy typu 2 jest możliwa. Znałam osobiście pana, który ustawił sobie sam świadomie dietę w taki sposób, że nie musiał się kłuć ani brać tabletek, nawet nie odwiedzał lekarza bo nie było po co. po prostu liczył i jadł rozumem, a nie tylko kubkami smakowymi i nawykami.

A teraz: ta pani http://carolina.pl/pacjent/725-malgorzata_desmond.html współtworzy pierwsze w Polsce Centrum medycyny żywienia, prowadzą cukrzyków dietą, niefarmakologicznie i maja znakomite efekty, ze wszystkimi chorobami cywilizacyjnymi zresztą maja takie dobre efekty http://www.carolina.pl/pacjent/566-centrum_medycyny_zywienia.html

kasiajotka
28-03-2012, 10:02
Witam,
wkrótce powstanie nowy serwis poświęcony cukrzycy. Bardzo zależałoby nam na poznaniu waszych opinii i sugestii, co w takim serwisie powinno się znaleźć, o czym chcielibyście przeczytać i czego się dowiedzieć. Wasze opinie pomogą nam stworzyć serwis, który będzie spełniał wasze oczekiwania. Bardzo liczymy na odzew!

wuere'le
28-03-2012, 11:49
W takim serwisie powinny się znaleźć zasady diety cukrzycowej, przeliczniki WW oraz jasno przedstawione zasady stosowania, wpływ WW na poziom cukru we krwi, dalej informacje o nowościach w leczeniu i kontrolowaniu cukrzycy.

ja2977
08-03-2013, 11:27
Mam cukrzycę od wielu lat, wykrytą 20 lat temu, jestem na insulinie. Staram sie unikać słodyczy, ale gdy pocuję, że cukru mam zbyt mało, chetnie zjadam wypieki, a do sniadania konfitur4ę lub cos podobnego. Ostatnio kupiłem w Kauflandzie borówkę leśną, wynalazek firmy Devaldano. Ostrzegam! jest to wyrób z marchwi (czarnej) zaprawionej borówką, ma brzydki zapach. Podobny wrób z marchwi czarnej tej samej firmy to żurawina leśna i jagoda lesna.