PDA

View Full Version : Warto mieć pasję. Ale jaką? - komentarze


senioritka
24-11-2010, 13:11
Komentarz do artykułu: Warto mieć pasję. Ale jaką? (http://www.senior.pl/124,0,Warto-miec-pasje-Ale-jaka,10233.html)
--------------------
Mam, mam, tyle pasji, że czasu mi brakuje. Coraz wynajduję nowe pasje, pokonuję trudności
i pędzę dalej. Doba za krótka, życie za krótkie. Podziwiam ludzi ogarniętych jakąś pasją. Co za wspaniałe rzeczy tworzą. Już ich nie dogonię. Nie miałam czasu na pasje w życiu, były tylko szczątkowe. Żałuję. No, może jeszcze zdążę, staram się, głowa do góry.

Paula
24-11-2010, 13:36
Kłania się piękny temat.

Moja pasja - mój dom
Jestem zakochana w swoim domu. Mogę szaleć, tworzyć, zmieniać.
Już kiedy dom był w budowie weszły moje pomysły i zaczęły się realizować. Ilość otworów okiennych, wielkość , rozstaw. Tak to się zaczęło. Dom to moje drugie dziecko - moja pasja.
Do dziś bawię się własnymi pomysłami przez co czuję się spełniona.
Jeszcze bardzo ważna uwaga - dom to nie tylko ściany, to moje natchnienie to ludzie w nim mieszkający z pasją.

Kredeczka59
28-11-2010, 19:43
Moje pasje....tak biegam po profilkach cudnych....a sama nie mogę się zdecydować....Ale mam nadzieję że lada momencik zaświta cosik w głowie,załapie i ....będę ją miała...Narazie serdecznie pozdrawiam.Kredeczka 59

szczuromysz
28-11-2010, 21:14
Witajcie pasjonaci ! ja tak jak Kredeczka biegam po stronach. Internet to wciagajaca pasja.Jest taka ciekawa strona :www.teta@ai. Tam pisza ciekawi ludzie , mozna podyskutowac i szukac i odkrywac siebie samego. Moja pasja jest poznawanie ciekawych ludzi,MLM w dwoch probuje dzialac ,dobra ksiazka.Podoba mi sie motto Pauli. Z ciekawych spraw naprawde nie warto rezygnowac dla nikogo idla niczego. W koncu zyje sie raz.

Malwina
28-11-2010, 21:28
Moja pasja była to śpiew, recytacja...obecnie to pisanie wierszy, autobiografii na bazie wydarzeń społeczno-obyczajowych, pomoc innym, wyrób biżuterii, czytanie....chciałabym malowąć..ale nie umiem...nie umiem a chciałabym....Paula poznaje Cię od innej strony....łał.....ale masz racje dom to ludzie, klimat przede wszystkima potem do tego zewnetrzne ozdobniki....fajny temacik

senioritka
29-11-2010, 09:42
Moja ostatnia pasja, może jeszcze nie ostatnia, to frywolitki.
To już nie pasja, to opętanie. Kupiłam kolorowy papier, piszę
na nim listy, ozdabiam frywolnie, kolorowo. Wkładam
w równie kolorowe koperty i wysyłam. Barbara wysłana,
Maria w robocie, następnie święta, śnieżynki, bombki itp. Szał.
Ostatnio robiłam rumianki z żółtym środeczkiem. Jestem
nieskromnie zachwycona. Może tylko ja tak widzę, tę swoją
namiętność. Nie mam czasu nawet zdjęcia zrobić.
Pozdrawiam namiętniczki robótek.

Baśka13
29-11-2010, 14:27
Moją pasją są samochody.Nie budowa,marki,techniki i itp.Nie! JAZDA! Hm! To jest to.Mogłabym jechać bez końca. Oczywiście za kierownicą,nie jako pasażer. A ponieważ mój Men nie przepada za jazdą za kółkiem więc ja się spełniam w każdym calu! Och, gdyby finanse zezwoliły to na koniec świata bym mogła gnać!Jak ja to kocham! Bardzo chciałabym(gdybym oczywiście mogła) zawieść Mamę do Kazachstanu ,do miejsc gdzie rzuciła ją zawierucha wojenna!Taka podróż sentymentalna!A co!:D

Malwina
29-11-2010, 14:39
Baśku..ale masz super pasję.....taką męską, taką dla kochających adrenalinę....faaajne....

Baśka13
29-11-2010, 15:05
Mam jeszcze,Malwinko,inne takie pomniejsze:mieszkanko(jak Paula-ale nie domek)robótki ręczne,a zwłaszcza druty.A najlepiej to mi wychodzi prucie nie do końca zrobionej robótki!Działka,eee i tam takie drobne!:D

Malwina
30-11-2010, 18:17
ale ta jazda przebija inne....to jest cos.....

marek2215
18-04-2012, 14:32
A moją pasją stały się narty biegowe w zimie i nordic walking przez resztę roku. Ruch na świeżym powietrzu, spacery po lesie czy parku, spotykanie nowych ludzi z podobnymi pasjami. To wszystko daje nordic walking i narty biegowe. Jest to aktywność dobra dla każdego kto może nadal chodzić. I co z tego, że na nartach biegowych jestem 5 razy wolniejszy niż Justyna Kowalczyk - frajdy mam tyle jakym zodobył Puchar Świata.