menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 22-06-2006, 18:23
Eliza Eliza jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Łódź
Posty: 9
Domyślnie Moja najpiękniejsza podróż


Może Paryż? albo południe Francji Avinion (ach ten przerwany most), Nicea,Marsylia piękne miejca. Przepiękne wspomnienia, warto je mieć?
A może inne miejsca są piękniejsze?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 16-08-2006, 19:31
danuta's Avatar
danuta danuta jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2006
Posty: 11
Super Paryż - owszem - ale najpiękniejsza jest Majorka

Kocham Majorkę w wiosną oraz jesienią. Niestety przykro że tak mało przebywa tam seniorów z Polski. Wszystkie hotele pełne są emerytów z Niemiec, Francji. Mieszkają tam nawet po 2-3 miesiące gdzie nazywa się ich rezydentami. Np. cudowny hotelik w Sillot 0koło Cacoma od wielu lat przyjmuje tych samych gości.Położenie bajeczne - posilki spożywa się na brzegu morza pod parasolami.Cudowne spacery wieczorne - pełne kawiarnie i dyskoteki - znów brak Polaków bo to zbyt kosztowne dla nas aby posiedzieć przy Sangrii.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 13-10-2006, 12:14
Marylka's Avatar
Marylka Marylka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: mazowsze
Posty: 1 151
Domyślnie

Wilno. Matka Boska Ostrobramska,wieczorem gdy nie ma już tłoku robi niesamowite wrażenie.Rossa, katedra.Wilno jest takie "inne".Naprawdę z sentymentem je wspominam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 15-10-2006, 16:19
enrico enrico jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Posty: 1
Domyślnie

Witam
Byłem ostatnio na Ukrainie.Byłem zachwycony Lwowem,Kamieńcem
Podolskim,z terenami związanymi dawniej z Polską.Szkoda,że tak
dużo pięknych obiektów jest w opłakanym stanie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 31-10-2006, 22:38
araukaria's Avatar
araukaria araukaria jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 435
Domyślnie

Moja najpiękniejsza podróż.... chyba jeszcze ją odbędę. Z tych miejsc, które dotychczas udało mnie się odwiedzić to chyba Petra (Jordania) zrobiła na mnie "duże wrażenie". Posiedzieć nad "Świtezią" to też wielka frajda.... ale w innym wymiarze.
__________________
*Jedno życzliwe zdanie może zmienić czyjeś życie na lepsze, ale wystarczy parę złych słów, by komuś życie zrujnować* (Florence Littauer)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 10-11-2006, 12:31
Marylka's Avatar
Marylka Marylka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: mazowsze
Posty: 1 151
Uśmiech Podróż na Kresy

Byłam też w Kamieńcu Podolskim i twierdze zwiedzałam w Zbarażu ,Chocimiu .Kamieniec przepiękny, te widoki...te zapachy tamtej ziemi takie inne Byłam we Lwowie też oczywiście.Jest taki kościół we Lwowie na którym, na zewnętrznym murze namalowany jest Chrystus w kapeluszu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 20-11-2006, 09:30
Biedronka's Avatar
Biedronka Biedronka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Zazdroszczę Wam. Moja najpiękniejsza podróż ciągle jeszcze przede mną...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 30-11-2006, 12:12
Elżbieta's Avatar
Elżbieta Elżbieta jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Czarnostów Polesie - Mazowsze
Posty: 15
Domyślnie

Zawsze uwielbiałam zwariowane wyjazdy, tzn takie bez wcześniejszego dokładnego planowania; gdzie dojadę, tam na chwilę zostanę. Kiedy dzieci były małe ( a ja samotną matką po rozwodzie) było to dość ryzykowne, ale się jakoś udawało. Przejechałam z nimi pół Polski i myślę, że pokazałam to, co najpiękniejsze. Potem z różnych przyczyn była kilkuletnia przerwa i dopiero przed trzema laty wybraliśmy się z moim obecym mężem na podbój Bieszczad. Bez rezerwacji noclewgów, tylko z mapą w ręku wyruszyliśmy w nieznane. Wędrówki po połoninach, widoki rozciągające się z Tarnicy, zapach maleńkich cerkiewek - to wszystko sprawiło, że wracamy tam co roku. Za każdym razem wybieramy inną trasę, zwiedzamy nowe miejsca, rozmawiamy o tym co widzieliśmy, dzielimy się wrażeniami. Przez dwa tygodnie jesteśmy tylko dla siebie, nie rozmawiamy o domowych problemach, daje to nam ogromną siłę do działania przez następne miesiące.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 25-12-2006, 17:13
godi's Avatar
godi godi jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: suwalszczyzna
Posty: 31
Domyślnie podróże

Byłam nad Balatonem - przejechałam Węgry , Rumunię Ukrainę i kochany Lwów. Ostatnio byłam w Druskienikach (mam dużo bliżej jak do W-wy) - stare piękne drewniane pensjonaty - patrząc myślałam, że jestem w innym wymiarze czasu, czar pryska w miejscach gdzie są nowe koszarowe bloki.A Niemen - wysoki brzeg jak w Bohatyrowiczach. Moja wymarzona podróż - śladami Orzeszkowej koniecznie Bohatyrowicze. Co do Balatonu - wolę nasze jeziora na suwalszczyźnie. Brzegi jezior porosłe trzcinami, to znów ściana lasu i odbicie zatopione w jeziorze. Siadam nad brzegiem, patrzę jak zachodzące słońce rozświetla lekko kołyszące fale i ta cisza przerwana krzykiem ptactwa. Tu jest moje miejsce na ziemi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 25-12-2006, 21:19
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 714
Domyślnie moja najpiękniejsza podroz

Jezioro porosłe trzcinami,w których cicho szumi wiatr,
zachodzące słońce..... oj rozmarzyłam się Godi ,rozmarzylam....
Posiedziałabym razem z Tobą posłuchała ptaków i wody.
Jest tyle pięknych miejsc w tym naszym kraju.Chciałabym je wszystkie zwiedzic .
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 25-12-2006, 23:21
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie mnie pozostały wspomnienia...

też troszkę popodróżowałam (a to se ne wraci) - bardziej w kierunku zachodnim w tym kilkakrotnie ówczesna Jugosławia i właśnie "oczami duszy" zawsze widzę wyspę Krk - bajka...
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 05-01-2007, 12:11
katarzyna's Avatar
katarzyna katarzyna jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie

Zgadam się z Godi - chciałabym pojechać nad Niemen. "A Niemen - wysoki brzeg jak w Bohatyrowiczach. Moja wymarzona podróż - śladami Orzeszkowej koniecznie Bohatyrowicze. "
Wiele razy przed 30-40 laty jeździłam w augustowskie, nad różne jeziora koło Sejn. Pięknie było, trochę dziko i to porywało.
Pani jest z suwalszczyzny to widzi to samo. Gdzie teraz jeszcze tak jest? Może tylko na Litwie, Łotwie, Ukrainie.
Jedną z pięknych moich podróży była statkiem po Nilu - kilkudniowa. Zwłaszcza noce to było coś pięknego.
Ale cały czas tęsknię do tych jezior i puszczy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 05-01-2007, 12:14
katarzyna's Avatar
katarzyna katarzyna jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: Warszawa
Posty: 74
Domyślnie Moja najpiękniejsza podróż

Zgadam się z Godi - chciałabym pojechać nad Niemen. "A Niemen - wysoki brzeg jak w Bohatyrowiczach. Moja wymarzona podróż - śladami Orzeszkowej koniecznie Bohatyrowicze. "
Wiele razy przed 30-40 laty jeździłam w augustowskie, nad różne jeziora koło Sejn. Pięknie było, trochę dziko i to porywało.
Pani jest z suwalszczyzny to widzi to samo. Gdzie teraz jeszcze tak jest? Może tylko na Litwie, Łotwie, Ukrainie.
Jedną z pięknych moich podróży była statkiem po Nilu - kilkudniowa. Zwłaszcza noce to było coś pięknego.
Ale cały czas tęsknię do tych jezior i puszczy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 09-01-2007, 14:05
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Uprawiam swoje wymarzone podróże do słonecznej Italii od 8 lat.Nie sposób się nasycić urodą tego kraju, choć widziałam do wiosną,latem,jesienią i zimą.Kocham Wenecję /poza sezonem turystycznym/ i wałęsanie się po małych,sennych miasteczkach, z dala od szlaków turystycznych.Ciułam cały rok, by znów pojechać i zobaczyć kraj Petrarki i Leonarda...ludzie pełni optymizmu, boskie krajobrazy i pyszne jedzonko...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 13-01-2007, 11:00
adria231 adria231 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Posty: 5
Domyślnie moje podróże

Najwspanialszą podróżą mojego życia była Australia,a własciwie wiele podrozy po tym kontynencie w czasie dwóch pobytów.Byly to 2 tygodnie w Sydney w czasie Olimpiady 2000, 3 tygodnie na Tasmanii,2 tygodnie na Wyspie Kangura,2 tygodnie przez kopalnie opali do Uluru,2 tygodnie na Złotym Wybrzezu i wiele,wiele pomniejszych wyjazdow.Minionego lata spędziłam 2 tygodnie w Wiedniu.Piekne miasto i tak bardzo mi przypomina mój Kraków.Wspaniałą przygodą mojego życia był kilkuletni pobyt w Bieszczadach.Jak mi jest smutno i źle,wyjeżdżam w Bieszczady.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 13-01-2007, 12:45
araukaria's Avatar
araukaria araukaria jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 435
Strzałka

Cytat:
Napisał adria231
Najwspanialszą podróżą mojego życia była Australia,a własciwie wiele podrozy po tym kontynencie w czasie dwóch pobytów.Byly to 2 tygodnie w Sydney w czasie Olimpiady 2000, 3 tygodnie na Tasmanii,2 tygodnie na Wyspie Kangura,2 tygodnie przez kopalnie opali do Uluru,2 tygodnie na Złotym Wybrzezu i wiele,wiele pomniejszych wyjazdow.Minionego lata spędziłam 2 tygodnie w Wiedniu.Piekne miasto i tak bardzo mi przypomina mój Kraków.Wspaniałą przygodą mojego życia był kilkuletni pobyt w Bieszczadach.Jak mi jest smutno i źle,wyjeżdżam w Bieszczady.
Szczęściara z Ciebie Adria.... dużo podróżowałam, ale do Australii niestety nie dotarłam.... i chyba "nie dotrę".
__________________
*Jedno życzliwe zdanie może zmienić czyjeś życie na lepsze, ale wystarczy parę złych słów, by komuś życie zrujnować* (Florence Littauer)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 04-03-2007, 12:58
Lidka's Avatar
Lidka Lidka jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Koszalin
Posty: 18
Domyślnie wspomnienia z podróży..

czytając wspomnienia z róznych podróży, przypomniał mi się z przed lat - mój powrót z Paryża. Nie byłam tam długo (tydzień- było wspaniale) ale, kiedy wracaliśmy , po przejechaniu granicy w Polsce - widok pięknych gór , naszych Karpat - zapierało dech w piersiach.
Dziś te wrażenie wspominam i ilekroć wracam z jakiejś podróży - wspomnienie wraca. Polska jest piękna.I tyle miejsc do odkrycia. A propos ; w lipcu wybieramy sie w trasę po Polsce, jednak trasę planuję skrupulatnie ( z rezerwacją ze względu na wnuczkę- 3 l. ). Chcemy zwiedzić Kraków (ponownie). Jeśli mogłabym prosić o kilka ciekawych, mało znanych miejsc? Wybrałam trasę:Koszalin-Płock-Skierniewice-Częstochowa-Kraków-Gniezno-Koszalin.
pozdrawiam wszystkich ..
__________________
"Daj każdemu dniowi kroplę radości"
Ajschylos
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 04-03-2007, 14:07
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Widzę, że wiele osób odwiedziło piękne i ciekawe miejsca. Chętnie przeczytałabym o tym więcej...może ktoś tak jak ja wykorzysta możliwość pisania kafejkowego bloga/ co umożliwiła nam kochana Administracja/ i będziemy mogli wszyscy podróżować po Polsce, Europie, świecie..Gorąco zachęcam do czytania i pisania.Buziaczki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 04-03-2007, 18:59
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Okrętem wojennym na Leningrad

Nie wiem, czy to była najpiękniejsza podróż mojego życia, ale na pewno dość nietypowa, bo można było Batorym, luksusowym promem, ale ORP WODNIKIEM - nie każdemu pisane.
Przeżyłam moc emocji, także sztorm, 8 w skali B. (nawet załoga chorowała), co dla okrętu wojennego bez jakichś tam urządzeń łagodzących huśtanie, nie jest obojętne. Przy okazji zwiedziłam tę "łajbę" dosłownie i w przenośni od kuchni po wszelkie narzędzia służące nie tylko obronie. Niełatwym też zadaniem w tych ekstremalnych warunkach okazało się wzięcie prysznica, ale tę lekcję mam poza sobą i w razie czego służę radą, jak sobie radzić z uciekającym natryskiem.
Czy ktoś z Forumowiczów przeżył coś podobnego?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 05-03-2007, 08:20
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

Nic podobnego nie przeżyłam... ale...ale...co ty Polu robiłaś na okręcie wojennym?
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Moja matka oszalała? Anonymous Miłość, przyjaźń, związki, samotność 84 01-12-2009 00:04
Moja skromna propozycja.... araukaria eSenior 78 12-11-2009 23:13
długa podróż autobusem ewap Podróże, turystyka 13 14-01-2009 16:44
Moja pomoc Basia z Żor eSenior 25 26-08-2007 15:16

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:29.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.