Jestem po lekturze i chętnie udostępnię

[araukaria]

Jestem po lekturze książek Michała Tombaka
- Jak żyć długo i zdrowo
- Uleczyć nieuleczalne
- Czy można żyć 150 lat
Ksiażki te są w formie tzw. ebboków (książki elektroniczne)
Osobom które będą zainteresowane tymi pozycjami mogę je udostępnić. Wystarczy jak zainteresowana osoba w prywatnej wiadomości do mnie poda swój adres e-meil. Nie będę ich "streszczała" a zacytuję "od wydawcy".
Cytuję: "O sposobach na długie i zdrowe życie napisano ostatnio bardzo wiele. Mnożone są diety cud, zachwalane niezwykłe preparaty, natrętnie reklamowane sposoby odchudzania i odmładzania. Wszystkich się w ten sposób łudzi, że zdrowie może być efektem zadziałania jakiegoś cudownego środka. Tymczasem na nasze zdrowie, tak jak na trapiące choroby pracujemy latami. Pełnia zdrowia to nie cudowne środki uzdrawiające, odmładzające lub odchudzające ale życie w rytmie natury.
Ta właśnie filozofia jest motywem przewodnim niniejszej książki. Zawiera niezwykłe, nigdzie jeszcze nie publikowane recepty, które nie tylko pozwalają utrzymać pełnię zdrowia, ale dają też szansę na pozbycie się wielu trapiących nas dolegliwości.
Autor książki - Michał Tombak stworzył całościowy system dbania o własne zdrowie. Nie ma tutaj diety cud, są tylko cudownie przepisy na jego pielęgnowanie i ratowanie. Nie znajdziecie też tutaj państwo rygorystycznych przepisów liczenia kalorii, są proste i oczywiste, zgodne z naturą zasady odżywiania.
Autor wyraźnie zaznacza, że zdrowie to nie tylko jedzenie, jak chce twórców diet-cud. Zdrowie to przede wszystkim ścisły związek tego co jemy, z tym jak oddychamy, jak dbamy o nasze ciało i psychikę. kto nie rozumie tego prawa nie jest na prawdę w stanie nikogo uleczyć.
Niezwykłe, często szokujące, choć jednocześnie niebywale skuteczne są przepisy Michała Tombaka na oczyszczanie organizmu. Nie znajdziecie ich Państwo nigdzie indziej. Oparte są na tysiącletnich tradycjach naturalnej medycyny Wschodu i Zachodu. Są elementem pomijanym przez nowoczesną medycynę.
Najciekawszy wniosek z tej książki zawiera się w znanej myśli: zdrowie jest w naszych rękach. Co więcej książka autora umożliwia samodzielne, nieinwazyjne leczenie w domu z wykorzystaniem naturalnych, łatwo dostępnych składników, bez tak charakterystycznego dzisiaj arsenału chemicznego.
Serdecznie zapraszamy do lektury." koniec cytatu.Moja rekomendacja..... warto przeczytać.

[araukaria]

Ula - zaraz wyślę. Proszę napisać czy "dofrunęły"

[urszula-kol]

Dziękuję,odebrałam.Zapisałam w "moje książki elektroniczne", ale jeszcze nie rozpakowałam.

[araukaria]

Krystynko.... zaraz wyślę wszystkie.... bo mam spakowane. Daj znać czy dotrą. Dużo zdrówka życzę.

[jolita]

Araukario jak będziesz w blogu "o Przemencie" bądź uprzejma kliknij w jego górną część i sfinalizuj zadanie... Ja niestety jak zwykle niesforna i wścibska staruszka kliknęłam nie tam gdzie trzeba...więc Tobie pozostawiam "ratowanie honoru rodziny'...

[jolita]

nie dokonałam tam przewidywanej dla czytelnika czynności, ale przyznam, że mam duże kłopoty z wejściem na stronkę (może zbyt wiele czytelników) =^-^=

[araukaria]

Przykro mi,że masz problemy z wejściem na stronkę. Znam ten "ból" bo go doświadczam na własnej skórze.... i ostatnio między innymi z tego powodu tam sporadycznie bywam. W czym tkwi problem... nie wiem i nie mam zamiaru go zgłębiać. Przeczekam "zły" okres... wróci później do normy. Takie jest moje "doświadczenie z tym portalem.

Niestety tym razem będę mało uprzejma.... nie kliknę Jolito w czerwony pasek. Wiem, że moje bazgroły kieruję do ściśle określonej grupy "przechodniów internetowych" dla których ta miejscowość "coś" znaczy. I właśnie dla nich piszę, aby wiedzieli skąd "ich korzenie". Wiem.... bo w prywatnych listach kierowanych na skrzynkę "napisz do mnie" (tak na marginesie dlaczego ta opcja u Ciebie jest nieaktywna?) często dzielą się spostrzeżeniami i dopytują o źródło mojej wiedzy w danym zagadnieniu. Początkowo "nie bardzo" odpowiadała mi taka forma (prawie żadnych publicznych komci) a i odpowiedzi interlokutorom wymaga bardzo dużo czasu... ale teraz mimo, że to nadal bardzo czasochłonne rozmowy jestem usatysfakcjonowana. Dzięki tej stronce "spotykam" w necie starych znajomych a bardzo często najpierw ich potomstwo.

[jolita]

Araukario - szkoda, bo już Cię zaprotegowałam, a na poparcie napewno mogłabyś liczyć no i ten "honor rodziny"....Sprawę braku kontaktu zgłosiłam - mam nadzieję, że w dobre ręce.
Jestem mocno zmartwiona, że w piątek znów będę wyłączona z kontaktu z ami, a już nawet mam nr.GG do Kariny I i Kariny II, ale o tym w innym miejscu....Pozdrówka

[araukaria]

Witaj Arisza.... zaraz wyślę. Daj znać jak "dofruną"

[araukaria]

Chętnie spełnię Twoją prośbę .... ale jest pewne ALE. Nie podałaś w prywatnej wiadomości adresu na który mam wysłać książki. Pozdrawiam.....

[jolita]

Zainteresowanym wymianą lektury podaję namiar:
www.podaj.net (znów się nie"świeci" - to może przez:
Piotrowicz.info - Paweł Adam Piotrowicz )

O.K. zaświtało się....

[iwo1111]

Jolitko, czy korzystałaś z tej wymiany? Wygląda to dość ciekawie, tylko nie wiem czy działa równie dobrze.

[jolita]

nie korzystałam - moje możliwości wzrokowe zawładnął całkowicie laptuś + Angora + tv-ulubiona stacja...(coś to niegramatycznie napisało się ale na karku usiadł mi leń...

[araukaria]

.....Jolu za link. Napewno "zajdę tam" i "oblukam" co w trawie piszczy..... no i swoimi odczuciami się podzielę "przy okazji". Osobiście książek kupuje coraz mniej - bardziej "przypasowały" mi eeboki. Nie trzeba ich odkurzać... Ale mimo wszystko "Książka" to zawsze "Książka".

[urszula-kol]

Geniu zaczęłam czytać eeboki od Ciebie.Bardzo ciekawe i dobrze się czyta.Tylko mam pytanie :co zrobić jak skończę na jakiejś stronie i np.jutro chcę czytać dalej.Czy muszę wszystko
uruchamiać od początku i zapamiętać nr.strony ,czy jest sposób żeby od razu znależć się w tym miejscu w którym skończyłam.

[araukaria]

Napisał urszula-kol

Geniu zaczęłam czytać eeboki od Ciebie.Bardzo ciekawe i dobrze się czyta.Tylko mam pytanie :co zrobić jak skończę na jakiejś stronie i np.jutro chcę czytać dalej.Czy muszę wszystko
uruchamiać od początku i zapamiętać nr.strony ,czy jest sposób żeby od razu znależć się w tym miejscu w którym skończyłam.

"Chiba" nie ma innego sposobu.... przynajmniej ja go nieznam.
Miłego czytania.... jak bedziesz po lekturze to "pogadamy" na temat zawartych tam "receptur".

[araukaria]

Hanka93.... Viszna.... zaraz wyślę....

[jolita]

dot.prywatnej wiadomości. Czyżbyś uważała, że emeryci w ogóle nie mieli dostać podwyżki, a tylko lekarze?

[araukaria]

Miasto w którym mieszkam z wyboru , dziś obchodzi swe urodziny..... dopiero 81..... Miasto z morza i marzeń.... tak mawiają mieszkańcy i........ Zainteresowanym mogę wysłać książkę (plik pdf) po uprzednim podaniu adresu emeil na priv.

[Jadka.Z]

Araukario. Bardzo chciałabym przeczytać o tym jak zdrowo żyć ale nie wiem jak podać Ci mój adres email. Nie potrafię wysłać do Ciebie widomości na priv. trochę jestem zażenowana że ciagle napotykam schody.