PDA

View Full Version : Polacy coraz biedniejsi: rośnie Indeks Nędzy - komentarze


Mirosław
15-02-2011, 10:47
Komentarz do artykułu: Polacy coraz biedniejsi: rośnie Indeks Nędzy (http://www.senior.pl/98,0,Polacy-coraz-biedniejsi-rosnie-Indeks-Nedzy,10865.html)
--------------------
... by żyło się lepiej? Komu? Podatki w górę, opłaty w górę, ceny w górę. Rośnie nam Polska cała!

jakempa
15-02-2011, 11:04
No niestety, biedniejące społeczeństwo, to jest rezultat działania rządzącej partii. Miało być LEPIEJ, obniżka podatków, praca, ulgi dla emerytów i całe tam,..ble, ble , przed wyborami, A co jest? Podwyżki wszystkiego na każdym kroku, nie znalazłam ani jednego punktu na plus polityki obecnego rządu, sama odczuwam co miesiąc lzejszy porlfel, coraz większe kłopoty z korzystaniem z publicznej służby zdrowia, ciągle rosnące opłaty, to co było standartem życia przy takim tempie podwyżek i ochłapie podwyżek emerytur, jeszcze za rok czy dwa będzie luksusem, PRZYKRE, ALE PRAWDZIWE

aannaa235
19-02-2011, 06:10
co tu duzo mówic,,,bieda z nędzą razem pędzą,,,,,strach pomyślec co nas czeka,,,,komentrz j.w.

stanley47
19-02-2011, 12:41
aannaa235!!! Biadolisz od samego świtu.Ja tam pędzącej biedy z nędzą w moim najbliższym otoczeniu nie dostrzegam.

jasinek123
19-02-2011, 16:11
stanlej47
Była na naszym forum prośba o wypełnienie ankiety
Kryteria- Emeryt,Emerytka,samodzielne gospodarstwo
jednorodzinny dom i dochód 3000 zł na członka rodziny
i pytanie jak można wyżyć!!!!!

widzisz biedy nie ma!

aannaa235
20-02-2011, 07:16
stanley47 - dziękuj Bogu ze nie musisz od rana biadolić i abyz nigdy nie musiał:D

stanley47
20-02-2011, 16:54
aannaa235 - Powszechnie znane są dwa stare powiedzenia.
-"Jak sobie pościelisz , tak się wyśpisz".
-"Każdy jest kowalem swego losu".

jip
20-02-2011, 17:56
aannaa235 - Powszechnie znane są dwa stare powiedzenia.
-"Jak sobie pościelisz , tak się wyśpisz".
-"Każdy jest kowalem swego losu".
Stanley też nie widzę tej pędzącej biedy wokół mnie a raczej widzę, że coś się dzieje , buduje, unowocześnia normalnie idzie ku lepszemu, wystarczy się rozglądnąć i popatrzeć uczciwie, ... no ale jak się nie chce widzieć.....
Ja nie widzę tych
coraz większych kłopotów z korzystaniem z publicznej służby zdrowia, ciągle rosnące opłaty, to co było standartem życia przy takim tempie podwyżek i ochłapie podwyżek emerytur

Siri
20-02-2011, 19:34
stanley47 - dziękuj Bogu ze nie musisz od rana biadolić i abyz nigdy nie musiał:D
nie zrozumie, jak ktoś ma bliskich, którzy mu dopomogą w razie potrzeby na opłacenie leków, albo kupią coś do ubrania od czasu do czasu, albo dołożą do sanatorium czy do prywatnych wizyt u dr bo na NFZ to można raczej śmierci się doczekać prędzej jak wizyty u specjalisty w razie potrzeby, no to jeszcze można jakoś przeżyć na tej średniej emeryturze ,ale w przeciwnym razie to już nędza całkowita i dziadostwo.

Siri
20-02-2011, 19:36
aannaa235 - Powszechnie znane są dwa stare powiedzenia.
-"Jak sobie pościelisz , tak się wyśpisz".
-"Każdy jest kowalem swego losu".
...i co !?

Doc
20-02-2011, 19:53
http://www.voila.pl/464/hkx0n/?1

stanley47
20-02-2011, 20:57
Siri!Pracowałem od 19 roku życia do emerytury...
I co!?
I wstaję rano w dobrym nastroju.
Nigdy nie spodziewałem się że będę żył jak np. emeryt w Szwecji.Czasem nachodzą mnie myśli i mam pretensję do samego siebie że odpowiednio wcześnie nie zmieniłem zawodu na lepiej opłacany, miejsca zamieszkania i zakładu pracy . Wszak można było.

jakempa
20-02-2011, 21:19
jip

Nie wiem gdzie mieszkasz, ze nie widzisz rosnących opłat, ja mieszkam w bloku, już 2 podwyżka czynszu, cen wody, podatków od gruntów, i to w tym roku, a jeszcze zapowiadają wzrost energii cieplnej, elektrycznej i jeszcze raz wody, A co do służby zdrowia? Widocznie jeszcze nie chorowałeś i nie bylo koniecznosci skorzystania ze specjalistów i szpitala,
ja do niedawna też nie miałam o tym pojęcia, ale teraz wiem, ze jak nie masz kasy to umieraj,

jip
20-02-2011, 21:53
jip

Nie wiem gdzie mieszkasz, ze nie widzisz rosnących opłat, ja mieszkam w bloku, już 2 podwyżka czynszu, cen wody, podatków od gruntów, i to w tym roku, a jeszcze zapowiadają wzrost energii cieplnej, elektrycznej i jeszcze raz wody, A co do służby zdrowia? Widocznie jeszcze nie chorowałeś i nie bylo koniecznosci skorzystania ze specjalistów i szpitala,
ja do niedawna też nie miałam o tym pojęcia, ale teraz wiem, ze jak nie masz kasy to umieraj,
Chorowałem i to poważnie, i nadal się leczę, ale jakoś mi się żyje, nie narzekam, cieszę się z tego co w koło widzę, ... i pewno, że problemy ma każdy, czasem większe, czasem mniejsze ale co mi pomoże jak będę jęczał? staram się korzystać z tego co mam, a ceny? szukam tam gdzie mi taniej sprzedadzą, patrzę na promocje, kupuję z kartką , z przyjemności korzystam, tez nieraz tańszych (np. w poniedziałki mogę 1,5 godz z basenu skorzystać), a na wyjazdy składam cały rok i jakoś mi się udaje, i jeszcze sobie piwko wypiję, mimo, że kasa taka sobie niezbyt dostatnia, powiedzmy średnio poniżej średniej, jak mi wyliczyli przy wniosku na turnus... ale doszedłem do wniosku, że zmian rządu raczej mi zaszkodzi niż pomoże, bo nie ma na kogo zmienić no bo nikt z próżnego nie napełni, a obiecać, że jak zacznie rządzić to dołoży to każdy może jeden trochę lepiej inny gorzej... więc, więc staram się korzystać z tego z czego mogę korzystać, patrzeć na luzie w lustro, i nie jęczeć....ale się rozpisałem, ....:D
ale dołożę jeszcze coś bo podobnie jak Ty mówi znajoma mojej teściowej, że opłaty mieszkania ale sama na 85 metrach mieszka zamienić nie chce, część emerytury oddaje na to żeby mogła radia słuchać tego jedynie słusznego, no i jeszcze część ... no przecież wnukom trzeba pomóc...a u lekarza jest co tydzień i co tydzień wymyśla sobie chorobę i kupuje leki, i fakt lekarz lekarstwa przepisuje a ona kupuje i wywala większość... i tak potem ma powody czyli brak kasy i sobie może pojęczeć.....
Wiem, że przypadki są różne, ale podobne jak wyżej również....

jakempa
20-02-2011, 22:16
jip

Oczywiście masz rację, ja też tak do życia podchodzę, zresztą osobiście nie mam powodu do narzekań, ale widzę co się dzieje, mam kontakty na codzień z ludźmi i widzę jak się borykają pomimo, ze nigdy nie byli leniami i w miarę swoich możliwosci pracowali jak mogli, wiele z nich to już samotni , bo małżonkowie umarli, nie stać ich na podstawowe potrzeby dnia codziennego, nie mówiąc o jakichś przyjemnosciach, Przecież jeszcze kilka lat do tyłu, było jednak inaczej, więc nie
bardzo można mówić o jakiejś wydumanej narzekomanii, Tylko w sumie przykre to jest, jak na starość, nawet nie taką późną nie można sobie pozwolić na minimum przyjemnosci, czy wykupienie leków,

Siri
22-02-2011, 15:57
Siri!Pracowałem od 19 roku życia do emerytury...
I co!?
I wstaję rano w dobrym nastroju.
Nigdy nie spodziewałem się że będę żył jak np. emeryt w Szwecji.Czasem nachodzą mnie myśli i mam pretensję do samego siebie że odpowiednio wcześnie nie zmieniłem zawodu na lepiej opłacany, miejsca zamieszkania i zakładu pracy . Wszak można było.
...to by się położył....Nikt się nie spodziewał zmian na gorsze, odkładało się na emeryturę prawie połowę poborów...każdy poza tym był ubezpieczony w PZU na,,wszelki wypadek"(obowiązkowo!), a co potem...każdy już się dowiedział. http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda

Siri
22-02-2011, 16:15
http://www.voila.pl/464/hkx0n/?1
....:D ...

zen
23-02-2011, 11:02
jip

Oczywiście masz rację, ja też tak do życia podchodzę, zresztą osobiście nie mam powodu do narzekań, ale widzę co się dzieje, mam kontakty na codzień z ludźmi i widzę jak się borykają pomimo, ze nigdy nie byli leniami i w miarę swoich możliwosci pracowali jak mogli, wiele z nich to już samotni , bo małżonkowie umarli, nie stać ich na podstawowe potrzeby dnia codziennego, nie mówiąc o jakichś przyjemnosciach, Przecież jeszcze kilka lat do tyłu, było jednak inaczej, więc nie
bardzo można mówić o jakiejś wydumanej narzekomanii, Tylko w sumie przykre to jest, jak na starość, nawet nie taką późną nie można sobie pozwolić na minimum przyjemnosci, czy wykupienie leków,

Zgadzam się w zupełności z Tobą. Ja nie narzekam, jeszcze żyjemy i mamy dwie emerytury co prawda nie wielkie ale dwie. Byłoby tez komuś pomóc, ale patrze wkoło i widzę, że jest co raz więcej biedy i to niekoniecznie emeryckiej.Ludzie bez pracy, samotne matki wychowujące dzieci, ludzie chorzy. Na każdym kroku widać braki i niedostatek.
Rozpiętośc dochodów jest zatrważająca.

Czy nie należałoby myśleć o zmianie skali podatkowej?

stanley47
23-02-2011, 17:39
Siri! Akurat to ,że im więcej się zarabia , tym większa będzie emerytura było do przewidzenia .Zarabiałem coś tam więcej niż średnia krajowa i dziś o tyle jest wyższa od średniej moja emeryturka.Tak dla przypomnienia , moja pierwsza płaca to 20 dolarów miesięcznie . Na kilogram cukru pracowało, się w PRL 2 godziny, a na tabliczkę czekolady(100g) 3 godziny(za Gomółki).Aby poprawić sobie humorek pomyśl że składka ZUS wynosiła kilkadziesiąt dolarów a otrzymujesz dziś emerytury zapewne kilkaset.

Siri
23-02-2011, 18:21
Siri! Akurat to ,że im więcej się zarabia , tym większa będzie emerytura było do przewidzenia .Zarabiałem coś tam więcej niż średnia krajowa i dziś o tyle jest wyższa od średniej moja emeryturka.Tak dla przypomnienia , moja pierwsza płaca to 20 dolarów miesięcznie . Na kilogram cukru pracowało, się w PRL 2 godziny, a na tabliczkę czekolady(100g) 3 godziny(za Gomółki).Aby poprawić sobie humorek pomyśl że składka ZUS wynosiła kilkadziesiąt dolarów a otrzymujesz dziś emerytury zapewne kilkaset.
...ale co by nie gadać, ceny rosną, towaru wszelkiego w sklepach pełno i apetyty też rosną, a jak niczego w sklepach nie było to i kasa zostawała w kieszeni.Pamiętam jak miałam kartki na buty, a butów nie było...Teraz są ciuchlandy to też można się ,,wystroić"...No nic, aby zdrowie było to jeszcze pożyję...:D

Karol X
23-02-2011, 19:05
Siri!Pracowałem od 19 roku życia do emerytury...
I co!?
I wstaję rano w dobrym nastroju.
Nigdy nie spodziewałem się że będę żył jak np. emeryt w Szwecji.Czasem nachodzą mnie myśli i mam pretensję do samego siebie że odpowiednio wcześnie nie zmieniłem zawodu na lepiej opłacany, miejsca zamieszkania i zakładu pracy . Wszak można było.

Owszem,mozna bylo.Nawet wyemigrowac.
W dziwnym pojeciu amelii bylbys zbiegiem jak ja.

waclaw46
24-02-2011, 11:22
http://www.ipiss.com.pl/teksty/kurowski.pdf .Co to jest minimum socjalne i minimum egzystencji te dwa dane publikuje Instytut Pracy i Spraw Socjalnych po ukazaniu się danych z Głównego Urzędu Statystycznego i ukazują się z trzymiesięcznym opóźnieniem .http://www.ipiss.com.pl/opracowania_min.html . I tak w oparciu o dane 2010 roku we wrześniu minimum socjalne gospodarstw emeryckich jedno i dwuosobowych wynosiło 944,18 i 776,82 na osobę.
Instytut publikuje tez dane z średniorocznego minimum socjalnego i egzystencji w latach dla gospodarstw emeryckich jedno i dwuosobowych.

slava
24-02-2011, 12:49
Wacławie, czy to brutto, czy netto?

Kolczuga
24-02-2011, 13:13
Owszem,mozna bylo.Nawet wyemigrowac.
W dziwnym pojeciu amelii bylbys zbiegiem jak ja.





i jak ja....bez prawa mowienia o Polsce w/g w/w:D

jakempa
24-02-2011, 17:35
W zasadzie jak mogą nie ubożeć Polacy, kiedy w zasadzie jest coraz mniej miejsc pracy.
Co pozostało z tylu fabryk, które kiedyś produkowały pełną parą, znikł przemysł ciężki, lekki, wysprzedano majątek dawnych PGR-ów, przemysł cukierniczy, teraz znów padła fabryka samochodów i 1200 ludzi poszło na bruk, sprzedaje się nasze linie lotnicze,
Czym będzie Polska? Zaściankiem Europy na usługach właścicieli wschodnich i zachodnich koncernów i pojedynczych bogaczy, jak bedziemy tworzyć majątek i budżet naszego państwa? Nawet sklepiki nie będą nasze, czytałam, ze sieć ''Żabki''polskich sklepów osiedlowych wykupuje Tesco, które swoje zyski przekazywac bedzie dla włascicieli brytyjskich. Strach ogarnia, na myśl co będzie dalej,

waclaw46
24-02-2011, 20:26
Wiesia51 napisała-Wacławie, czy to brutto, czy netto? Wiesiu myślę że brutto bo tak się podaje ale z ciekawości zadzwonię jutro do instytutu spróbuję się dowiedzieć. Daj mi kilka dni to ci odpowiem.Na stronie którą podąłem są publikowane dane i są one wiarygodne.
Obecnie podawane dane będą ulegać większym zmianom ponieważ od IV kwartału ubiegłego roku drożeje żywność na rynkach światowych i będzie miało to odbicie w minimum socjalnym .Należy śledzić to na bieżąco. jakempa napisała-Co pozostało z tylu fabryk, które kiedyś produkowały pełną parą, znikł przemysł ciężki, lekki, wysprzedano majątek dawnych PGR-ów, przemysł cukierniczy, teraz znów padła fabryka samochodów i 1200 ludzi poszło na bruk, sprzedaje się nasze linie lotnicze, To jest kapitalizm za którym wypowiedziało się ponad 80% społeczeństwa. To co te fabryki produkowały nikt nie chciał tego kupić a jak spadała sprzedaż to należało zmniejszyć koszty czyli zmniejszyć zatrudnienie ale nie było takiego silnego by w przedsiębiorstwie rządzonym przez członków solidarności taką podjąć decyzję więc przedsiębiorstwa się zadłużyły i padały.Proponuję ci wsiąść kredyt i kupić samochód poleć to ten pomysł twoim znajomym to nie padnie fabryka bo będzie miała zbyt.Pytam się dlaczego nie latasz samolotem na wczasy ? To samo jakempo mało ludzi lata i Lot nie ma klientów tyle aby był rentowny jaki masz pomysł, może modlitwy przecież ma jakiegoś kapelana ?myślę że nie dopłaty z pieniędzy emerytów? Nie wszyscy to górnicy i służby mundurowe o byli działacze związkowi-pomyśl.

slava
24-02-2011, 20:41
Wacławie, wiem z własnych doświadczeń, jak wykończono nasze mleczarnie.
1. Sprzedaż mleka do supermarketów typu Tesco a zapłata za 6 miesięcy, a przecież rolnik musiał dostać pieniądze za mleko zaraz,
2. Klika zarządzająca mleczarniami robiła remonty za pieniądze spółdzielni, a potem za grosze je wykupywała.

Myślę, że takich przykładów jest wiele. Co na to powiesz, chyba chetnych na kupno mleka nie brakowało, ale jak pieniądze dostawali z takim opóżnieniem to tracili płynnośc finansową.

eledand
24-02-2011, 21:08
Wiesiu myślę że brutto bo tak się podaje ale z ciekawości zadzwonię jutro do instytutu spróbuję się dowiedzieć. Daj mi kilka dni to ci odpowiem.Na stronie którą podąłem są publikowane dane i są one wiarygodne.
Obecnie podawane dane będą ulegać większym zmianom ponieważ od IV kwartału ubiegłego roku drożeje żywność na rynkach światowych i będzie miało to odbicie w minimum socjalnym .Należy śledzić to na bieżąco. To jest kapitalizm za którym wypowiedziało się ponad 80% społeczeństwa. To co te fabryki produkowały nikt nie chciał tego kupić a jak spadała sprzedaż to należało zmniejszyć koszty czyli zmniejszyć zatrudnienie ale nie było takiego silnego by w przedsiębiorstwie rządzonym przez członków solidarności taką podjąć decyzję więc przedsiębiorstwa się zadłużyły i padały.Proponuję ci wsiąść kredyt i kupić samochód poleć to ten pomysł twoim znajomym to nie padnie fabryka bo będzie miała zbyt.Pytam się dlaczego nie latasz samolotem na wczasy ? To samo jakempo mało ludzi lata i Lot nie ma klientów tyle aby był rentowny jaki masz pomysł, może modlitwy przecież ma jakiegoś kapelana ?myślę że nie dopłaty z pieniędzy emerytów? Nie wszyscy to górnicy i służby mundurowe o byli działacze związkowi-pomyśl.
Soli-durność i Soli-durność i nigdy w tym nie byłam.

stanley47
24-02-2011, 21:08
No coś ty wiesia21! W Wielkopolsce zostały te najlepsze mleczarnie i dobrze zarządzane .Mają się w miarę dobrze. PSM upadła na własne życzenie.

waclaw46
25-02-2011, 08:01
Wiesia napisała-Wacławie, wiem z własnych doświadczeń, jak wykończono nasze mleczarnie.
1. Sprzedaż mleka do supermarketów typu Tesco a zapłata za 6 miesięcy, a przecież rolnik musiał dostać pieniądze za mleko zaraz,
2. Klika zarządzająca mleczarniami robiła remonty za pieniądze spółdzielni, a potem za grosze je wykupywała.
Prawda zawsze leży pośrodku i nic nie jest proste.Przecież spółdzielnia to są spółdzielcy którzy są właścicielami spółdzielni.Też jest organ nadzorczy do którego wchodzą członkowie spółdzielni z wyboru.Aby coś padło to musi być spełnionych wiele rzeczy jak nieudolność zarządzania czy niemająca pojęcia i spolegliwa rada nadzorcza i nie wykazujący zainteresowania członkowie spółdzielni którzy powierzyli swoje pieniądze w postaci udziałów nieudolnemu kierownictwu.Aby to przeprowadzić to muszą być zaangażowani ludzie i to nie jeden.Zebranie raz w roku członków spółdzielni akceptuje działalność kierownictwa spółdzielni jeżeli członkowie zbagatelizują to uprawnienie to potem ponoszą konsekwencje. W większości to brak nadzoru przez niekompetentnych ludzi powoduje upadek wszystkiego nawet ustroju i spolegliwość ludzi.Tu stanley47 ma rację.

jakempa
26-02-2011, 23:38
Wacławie, bo u nas sposób zarządzania jest taki, dlaczego kredytów na samochody ludzie nie biorą? Akurat kilka lat temu własnie brałam,- niestety, nasze polskie banki, które na ten cel dawały- takie odsetki sobie liczyły, do tego koszty obsługi, ubezpieczenie itp, - wtedy to miałam zamiar kupić samochód produkowany w FSO, poszłam do Opla i otrzymałam kredyt z dużo niższym oprocentowaniem, bez dodatkowych kosztów, z ubezpieczeniem dillera, spłaciłam go dawno i do dzisiaj mam pełne ubezpieczenie pakietu Opla na całą UE , za niewielkie pieniadze, a kredytował mnie bank Opla, Czyli można, -wiele takich przykładów, Lot- tak się składa, ze latam samolotami,
Od kilku lat Lot przebił ceny prawie wszystkich przewoźników, bo tanio, to się nie opłaca,... a innym sie opłaca? Nawet prawie wycofano czartery, a przecież miliony ludzi lata szczegolnie w wakacje.Nam się nic nie opłaca, Taka polityka,

arletab
10-09-2014, 17:04
No właśnie... I cóż, miało być w przyszłym roku te marne 36zł. podwyżki, a tu klops! Nawet tak upodlającej kwoty możemy nie dostać! Nadzieje milionów emerytów na tę bardzo skromną podwyżkę mogą zostać pogrzebane! Ponoć naszego państwa nie stać na taką kwotę! Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać! Ale raczej to pierwsze, gdyż na szczęście moja emerytura nie jest głodowa! Śmiać chce mi się z tego, że nasz naród chyba wierzy w takie brednie! Bo co niektórzy w naszym kraju /a jest ich niemało!/ biorą po kilkadziesiąt tysięcy złotych premii, /nie wspominając już o pensji/ ! I za co?! Osoby "normalnie" zarabiające, czy emeryci, pozbawiane są możliwości zwiększenia dochodów, a jeszcze próbuje się je im zabierać! Oszczędza się na emerytach! Strach pomyśleć co będzie dalej! Pozostaje za to wszystko "podziękować"! A komu? Nie muszę chyba pisać...

Lila
10-09-2014, 17:22
Oj, to poczytaj na innych wątkach jaka to świetlana przyszłość nas czeka.

arletab
10-09-2014, 19:28
Oj, to poczytaj na innych wątkach jaka to świetlana przyszłość nas czeka.
Dobrze, poczytam! :-) Choć jaka ta przyszłość może być, to nie będąc jasnowidzem, już dobrze wiem! Dziękuję za odpowiedź. :-)

babciela
11-09-2014, 09:39
Istotnie , na watku politycznym( a to Polska wlasnie)-poczytaj- jesteśmy ludżmi przeszczęsliwymi, nie oszukiwanymi, bogatymi, i majacymi obowiązek wielbic ten a nie inny rząd.Pozdrawiam. e