PDA

View Full Version : Pomocy Zus!!!


MARIUSZ
03-06-2007, 20:07
Witam serdecznie wszystkich.
Jestem Mariusz mam mame która jest na rencie inwalidzkiej od wielu lat na 2 grupie zlozyla dokumenty o przydzielenie jej opieki czyli 1 grupy gdyz ma rozlegle rozwiniety gosciec stawowy poza tym ma rany ktore same jej sie robia (otwieraja) na kostkach dloni i stop to straszne schorzenie
Wracając to tematu a raczej problemu zwiazanego z ZUS tourz po zlorzeniu dokumentow i pierwszej komisji lekarskiej w ZUS-ie przyznano jej opieke i 1 grupe jednak za miesiąc zupelnie bez powodu komisja odwolala sie od wlasnej decyzji szok!!! to nie zrozumiale ale w Polsce mozliwe skierowano wtedy do wojewodzkiej siedziby ZUS mame na komisje gdzie odrzucono jej wniosek
Mama odwołała sie od tej decyzji i automatycznie sprawa wylądowała w sądzie pracy tam wzywano kilkakrotnie mame na badania lekarskie traktowano jak śmiecia (wspolczuje wszystkim ktorzy jezdrzą na takie badania to uwłaczające i ponizające godność człowieka)
w efekcie mama otrzymała informacje o nieprzyznaniu jej opieki a 21.06.07 odbedzie sie sprawa w sądzie pracy i odczytanie tej decyzji Prosze wszystkich forumowiczow o rade lub informacje gdzie i jak sie przygotować lub moze jest jakas porada lub forum internetowe na takie tematy
Jesteśmy z mama kompletnie zieloni w tych sprawach a ZUS wykorzystuje naszą niewiedze
Przepraszam administratorow jesli problem ten napisalem w nieodpowiednim temacie

ammi1952
04-06-2007, 15:11
Spróbój swoją sprawą zainteresować prasę.Napisz do super expressu ul.Jubilerska 10, 00-939 Warszawa (Po Twojej Stronie) lub wyślij maila:b.doktor@se.com.pl
lub zadzwoń(022)515-91-99 w godez 9-13

POLA
04-06-2007, 22:46
[QUOTE=MARIUSZ]Witam serdecznie wszystkich.
Jeśli tak, to:

Osoba, która ma prawo do renty (lub emerytury) i została uznana za niezdolną do samodzielnej egzystencji (lub skończyła 75 lat) ma również prawo do tak zwanego "dodatku pielęgnacyjnego" wypłacanego niezależnie od renty. Osobie uprawnionej do emerytury lub renty przebywającej w domu pomocy społecznej, w zakładzie opiekuńczo-leczniczym lub w zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym dodatek pielęgnacyjny nie przysługuje, chyba że przebywa poza tą placówką przez okres dłuższy niż 2 tygodnie w miesiącu.

Zajrzyj jeszcze tutaj: http://portal.idn.org.pl/idn/ może pomogą albo doradzą, co robić dalej.

filipekx52
02-07-2007, 01:00
Niestety,ZUS jak większość instytucji państwowych ,wymaga
odnowy.Natomiast w opisanej sytuacji uważam,że tzw. pomoc
prawną (i inną) powinien udzielić MOPS.Obowiązki statutowe
tej instytucji (państwowej) uzasadniają zwrócenia się w zaist-
niałej sytuacji - o pomoc prawną i materialną.
Pozdrawiam - :) :rolleyes:

babciela
02-07-2007, 19:47
sad pracy nie przeczyta Ci oponii ZUSu tylko powola bieglych lekarzy.Jezeli mama jest niezdolna do samodzielnej vegzystencji -i teraz uwazaj-nie bpotrafi sama sie ubrac wymaga Twoijej pomocy przy jedzeniu;przy wyjsciu na wumaga pomocy Twojej lub wozisz ja ne wozku .nie jedt w stanie sie umyc-to w opinii bieglych powinna byc uznana do osob niezdolnych do samodzielonej efzystencji.Ale du=iabbli wiedza jak ja biegli ocenia.Idz z mama na komisje do sadu i przekaz coMama potrafi a czego nie.Jezeli to nie chwyci zloz podanie do Mopsu (wypelnia sie 2 arkusze)i jezeli mama nie potrafi dojsc sama na komisje Mopsu Lekarz Wypelnlniajacy wniosek musi zaznaczyc ze przyjscie mamy jest niemozliwe.Sprawa bedzie zalatwionaq zaocznie.PowodzeniaBabciela

babciela
02-07-2007, 19:50
napisalam z wielomaa bledami,ale nie merytorycznymi,mam nadzieje ,ze sens zlapales.Babciela

Ewita
05-09-2007, 07:01
Wiecie? No, wręcz kocham!
A cóż to jest za przychylna ludziom instytucja!!! Anka skończyła szkołę i dostała się na studia. Ma rentę po ojcu. Potruptała więc w połowie zeszłego miesiąca grzecznie do ZUS-u, żeby terminu nie przegapić, złożyła stosowne oświadczenie (dziekanat może potwierdzić jej studia dopiero w październiku) i dowiedziała się, że jest OK, że do października włącznie renta będzie wpływać nadal i normalnie, a potem trzeba zaświadczonko. No i fajnie. Renta jednakże nie wpłynęła... Po ponad godzinnych próbach dogadania się telefonicznego z kolejnymi paniami urzędniczkami - dowiedziałyśmy się, że ZUS ma miesiąc (!) na wysłanie pieniążków i że one wpłyną, tylko później... Cholera, a żyć z czego?
No, i jak tu ZUS-u nie kochać???

Alsko
05-09-2007, 15:24
Ale się zdenerwiłam!!! Może tam trzeba z jaką bombą i granatami pojechać? Ja sama nie dam rady, ale jakbyśmy tak kupą, mocium panie!!!

Przecież te - no, nie mogę się tu wyrażać! - przyznały Małej rentę i chyba na jakimś papierku napisały, kiedy ona płatna? Nie rozumiem nic z tego. Tyle rozumiem, że coś z tym ZUSem trzeba zrobić. Tylko co?

Ewita
05-09-2007, 16:10
Możesz się wyrażać! Ja się wyraziłam, nie przeczę... Tyle mojego, bo poza tym pani obiecała, że się p o s t a r a j ą jak najprędzej...

Hydragorn
05-09-2007, 16:18
Bombę mogę zrobić tylko kto podrzuci...

Uważam że starania o nagłośnienia w mediach to dobre wyjście. Nie wiem czy w Polsce da się coś inaczej jeszcze załatwić, ZUS jest bardzo niepokorną instytucją i nie sposób w żaden sposób nic na niej wymusić... Ładną za to sobie robią elewację z piaskowca na murach głównej siedziby (już chyba zrobili)... Pomoc prawna nie wiem czy coś da, prawda jest taka że Polskie prawo jest tak pochrzanione że ZUS nie ma żadnych problemów by znaleźć jakąś lukę która pozwoli im wyjść obronną ręką z konieczności wypłacania pieniędzy ludziom. Uważam że zawsze można spróbować tych mediów... na pewno to nie zaszkodzi najwyżej może pomóc...

Ewita
05-09-2007, 20:21
Teoretycznie rację masz... A w praktyce - szkoda prądu, naprawdę! Mam za sobą potyczki rozliczne i śliczne z tą instytucją. Oni mają prawnie zagwarantowane wszystkie możliwe terminy i media już nawet nie chcą o tym słyszeć! Próbowałam swego czasu, tylko nerwy straciłam... Poczekam. Co mamy robić? Ale że kocham ZUS, to kocham - tego co o nich myślę, nikt mi nie odbierze...

Alsko
05-09-2007, 20:30
ZUS jest niereformowalny.

Bombę zrobioną przez Hydragorna w razie co ja mogę, tylko nie wymagajcie, żebym ja była ten taki kamikadze. To już wolę więzienie. Tam chyba jest dostęp do kompa?

babciela
05-09-2007, 21:57
Sluchajcie moi mili dopoki nie bedzie konkurencji ZUS sie nie zmieni.Dosyc dokladnie w czasie urlopu studiowalam przepisy rentowo-emerytalno nNiemcow i rewelacji nie znalazlam.Sa bardzo restrykcyjni;kazdy miesiac wzcesniejszego przejscja na emeryture kosztuje dosc duzo euro.Bylam w Szwajcarii-tam najbardziej mi sie ppodobalo-mozna cale zycie nie pracowac(jest zapomoga) i jeszcze z chwila osiagniecia wieku emerytalnego taka osoba otrzymuje emeryture.Ale za to za nasze emerytury mozna bardzo dobrze pozyc np . we Lwowie.Piekne miasto.

chickita
05-09-2007, 22:35
http://forumprawne.org/login.php?redirect=
Mariusz, zapukaj tam, tam prawników od liku moze co wymyślą? Poza tym przyszła mi taka dziwna rzecz do głowy. W każdej gminie czy starostwie jest radca prawny, ze tak powiem dla ludu. Nie twierdzę, ze on wiedze posiadać będzie ale powinien to srodowisko znac i wiedzieć gdzie szukać. Pozdrawiam Ciebie i Twoją mamę. Trzymam kciuki.

boleslaw_p
10-09-2007, 20:33
Dla mnie sprawa jest jasna. ZUS wymyślił sobie drugi oscylator. Żeby wypłacać kasę uprawnionym do tego, musiałby zaciągnąć kredyt w banku. Wiedząc, że sprawy w sądach ciągną się latami, wykorzystuje to i po paru latach wypłaca należności (jeżeli jest jeszcze komu) z odsetkami urzędowymi, które są znacznie niższe niż odsetki bankowe. Czysty zysk. Za podobne bogacenie się Bagsik odsiedział chyba 5 latek.